Winić trzeba tych co tego nie robią lub obiecali a nie podołali.
No wiesz, to jest jednak tylko WF. Oni nie ratowali życia, nie bronili kraju itd. I nawet nie mówię o zwykłych żołnierzach. Przełożeni nie mogli tego jakoś zorganizować? Tak błaha spraw przerosła wszystkich?
ToMac napisał/a:
No jak każą np. wsiąść do 40 letniego BWP którego byle kałasz podziurawi, bo lata obetnic mijają i nie ma zmian lub wolno idzie to trudno się dziwić...
O stanie polskiej armii wiadomo od dawna. Jak ktoś nie jest zadowolony z miejsca pracy/służby, to je po prostu zmienia.
_________________ Kontrola najwyższą formą zaufania
Gadacie o honorze oszukując społeczeństwo które płaci na was podatki
Żaden argument. Żołnierze też płacą podatki.
Jak ty mi dasz 100 zł a ja ci oddam złotówkę i powiem "jesteśmy kwita, bo też ci zapłaciłem" to stwierdzisz, że jest ok czy jednak będziesz patrzył na bilans ?
Żołnierze całą swoją pensję dostają z podatków społeczeństwa. Od tej pensji płacą kilkadziesiąt procent podatków, z których to kilkudziesięciu procent około 1% trafia z powrotem na utrzymanie armii.
Zastanów się - gdyby lekarz zamiast leczyć napisał "pacjent zdrowy" i poszedł na kawę - a potem tłumaczył, że przecież on też płaci podatki więc o co ci chodzi - miałbyś do niego pretensje, czy raczej wszystko byłoby w porządku bo część jego pensji opłaca on sam?
Gdzie indziej nie fałszują dokumentacji szkoleniowej?
No fałszują. Np. w 36 Pułku. Tam na szczęśćie nikt nie podpierdolił... I z nimi nikt już na wojne nie pójdzie. Od drobnych rzeczy się zaczyna.
Wszyscy tutaj macie Panowie sporo racji.
Przepisy i procedury są nieżyciowe - to prawda, wypisuje się papiery naginając rzeczywistość do przepisów - to prawda, we wszystkich branżach tak się robi - niekiedy i do pewnego stopnia - to prawda.
Racje ma jednak także i odrzut.
W polskim wojsku rozbieżność pomiędzy tym co na papierze a tym co w realu osiągneła takie rozmiary, że w 36tym pułku wręcz lotyu szkoleniowe odbywały się wyłącznie na papierze.
I wojskowych to nie dziwi!
Co innego jest nie zauważyć drobiazgu czy przymknąć oko tu i tam, żeby wyrobić sie w terminie, a zupełnie co innego sprzedawać tak grubą fikcję, jak nieistniejące loty szkoleniowe.
Wygląda na to że Wasza instytucja Panowie jest zakłamana ponad miarę rozsądku.
Rozjechanie się papierów z realem musi miec swoje rozsądne granice.
Najgorzej że to idzie metodą gotowania żaby.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Bo to tak jak z lekarzami i teleporadami. Udawanie że to działa. Tak jak w Monie udawanie że bataliony na BWP mają jaką ś wartość, że pomalowanie 72 to modernizacja, że rozebrane 50 L 2 to modernizacja, że przeganianie KTO do stolicy i nazad to szkolenie kierowców, że wyznaczenie kogoś na stołek bo to krewny kogoś to najlepszy wybór. Więc wf to pikuś. Bo w sumie wszyscy są umoczeni. To niby kto ma powiedzieć stop dziadostwu?
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 15 Wrz, 2020
cthsqd napisał/a:
Remedium na system który zmusza do oszustw i ich tuszowania jest zmiana tego systemu. O problemach (np że w czasie służbowym zajęcia i egzaminy są niemożliwe do zrealizowania) powinno się meldować bez obawy o jakieś negatywne konsekwencje, ale to wymagało by powszechnej zmiany mentalności, co u nas jest raczej niemożliwe.
Jestem za. Zmieniaj
Cytat:
Co zrobi "honorowy" polski żołnierz jak zobaczy, że kolega zabił cywila?
Nie dramatyzuj. Życie to sztuka podejmowania dobrych decyzji. Jak ktoś jest mordercą to należy reagować.
Ale nie ma sensu reagowanie gdy chodzi o bzdetny kwit wprowadzony przez biurokratów.
Do Ciebie też pytanie: ile setek osób podpierdoliłeś w czasie pracy czy służby?
I od jakiego poziomu uważasz że należy podpierdalać? Od poziomu tego że ktoś wyszedł z pracy 5 minut wcześniej? Od poziomu tego że ktoś się spóźnił 5 minut? Że rozmawiał z żoną w czasie pracy przez telefon? Że użył niecenzuralnego słowa?
A może nie był dość chory ktoś jak poszedł na zwolnienie lekarskie i leciałeś podp****olić?
Pytam o praktykę bo napisać można wszystko łącznie z tym że honor nakazuje podpierdalać.
Więc ile razy podpierdoliłeś kolegów? A może to nie koledzy, tylko ch... z pokoju obok?
Prawo stworzono po to żeby ludzi chronić. I ludzie potrzebują ochrony przed mordercami, bandytami, złodziejami. Do tego dodano jednak bardzo dużo rzeczy innych. Które tak naprawdę średnio ludziom są potrzebne do czegokolwiek. Człowiek to nie niewolnik żeby wykonywać wszystko co mu każą albo nie wykonywać wszystkiego co mu zakazują.
I teraz dalej: jestem za tym żeby w wojsku nie dochodziło do takich sytuacji. Ale znając ich powszechność na pewno nie będę sobie wybierał osoby że akurat ona poniosła konsekwencje tego co jest powszechne.
Bo karanie jednej osoby na tysiąc osób które zawiniły to nie jest sprawiedliwość. To można co najwyżej nazwać pechem bo się ma kolegę donosiciela.
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Ostatnio zmieniony przez thikim Wto 15 Wrz, 2020, w całości zmieniany 1 raz
I od jakiego poziomu uważasz że należy podpierdalać? Od poziomu tego że ktoś wyszedł z pracy 5 minut wcześniej? Od poziomu tego że ktoś się spóźnił 5 minut?
Niestety ale odpowiedź "od żadnego" tez jest błędna.
Cytat:
Życie to sztuka podejmowania dobrych decyzji. Jak ktoś jest mordercą to należy reagować.
Fajno... Ale życie nie tak wygląda. Po czym to niby poznasz?
Weźmy przykład konkretny: 36 pułk.
Kto tam jest mordercą? Nikt? Wszyscy?
Cytat:
ludzie potrzebują ochrony przed mordercami, bandytami, złodziejami
W przypadku kiedy śmierć człowieka następuje na skutek zaniedbań organizacyjnych szeregu osób z kilku instytucji winnych nie ma i winni sa wszyscy.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Ostatnio zmieniony przez michqq Wto 15 Wrz, 2020, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 15 Wrz, 2020
michqq napisał/a:
Niestety ale odpowiedź "od żadnego" tez jest błędna.
Przecież odniosłem się do tego, że są ważne sprawy gdzie trzeba reagować. Więc czemu to powtarzasz, sugerując że od żadnego miałem na myśli?
Cytat:
Jak ktoś jest mordercą to należy reagować.
Cytat:
Prawo stworzono po to żeby ludzi chronić. I ludzie potrzebują ochrony przed mordercami, bandytami, złodziejami.
[ Dodano: Wto 15 Wrz, 2020 ]
cthsqd napisał/a:
Na swoim podwórku nie mam z tym problemu, jak coś nie działa to mówię że nie działa i tyle, mam komfort mienia wywalone na konsekwencje
Ale ja nie pytam czy mówisz że coś nie działa. Ja się odnoszę do: "zmieniaj". Co zmieniłeś? SZ RP globalnie działają dalej jak działały I nie tylko wszędzie ale i u Ciebie pewnie też.
Donieś na WOG - że te przetargi co są to jest sabotaż obniżający zdolności SZ RP.
[ Dodano: Wto 15 Wrz, 2020 ]
MDS napisał/a:
Więc wf to pikuś. Bo w sumie wszyscy są umoczeni. To niby kto ma powiedzieć stop dziadostwu?
Otóż to. Więc nie wiem czemu tu tylu sprawiedliwych się znalazło na forum
A system trzeba zmieniać na lepsze. Ale nie kosztem ludzi. Chyba że są to na tyle zepsuci ludzie że lepiej jednak ich się pozbyć (bandyci, złodzieje, mordercy).
Łatwo być człowiekiem "honorowym". Wystarczy donosić. Tak niektórzy twierdzą
Albo być ślepym. Albo całkowicie głupim i nie widzieć dookoła sytuacji gdzie trzeba donieść wedle własnych poglądów. Albo zwyczajnym hipokrytą wystarczy być. Każdy niech sobie wybierze co mu tam pasuje. Chyba wszystkie możliwości wymieniłem (można też nie donosić w błahych sprawach).
Ja tam wolę na błahe rzeczy przymykać oczy niż być: hipokrytą albo głupcem albo ślepcem.
[ Dodano: Wto 15 Wrz, 2020 ]
michqq napisał/a:
W przypadku kiedy śmierć człowieka następuje na skutek zaniedbań organizacyjnych szeregu osób z kilku instytucji winnych nie ma i winni sa wszyscy.
Od takich spraw są sądy.
Zaiste wracając do tematu. Przecież ci wszyscy ludzie wiedzieli że nie brali udziału w egzaminie. Nie do uwierzenia jest też teza że Dowódca jednostki wysyłający żołnierzy na egzamin - nie wiedział jak to się odbywa przez tyle lat. Ba, zapewne d-ca był wcześniej tam na innym stanowisku i też z tego korzystał...
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Pomógł: 5 razy Wiek: 43 Dołączył: 16 Paź 2007 Posty: 968 Skąd: piechota z lornetkami
Wysłany: Wto 15 Wrz, 2020
thikim napisał/a:
Ale ja nie pytam czy mówisz że coś nie działa. Ja się odnoszę do: "zmieniaj". Co zmieniłeś?
A choćby to, że jeden cwaniak z drugim nie czuje się komfortowo w tworzeniu fikcji, ładnie to nazywając. A inni o podobnych poglądach wiedzą, że nie są samotni w dążeniu do poprawy sytuacji. Porywanie się na zmiany poza swoim zasięgiem jest nie dość że nie poważne, to jeszcze przynosi odwrotny efekt.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 15 Wrz, 2020
Co fakt to fakt. Ale rozumiem że fikcja idzie dalej? Tylko w trochę innym zakresie.
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Ostatnio zmieniony przez thikim Wto 15 Wrz, 2020, w całości zmieniany 1 raz
Przecież odniosłem się do tego, że są ważne sprawy gdzie trzeba reagować.
Zawsze tak było tak jest i tak będzie, że ostateczną wytyczna jest własne sumienie.
Niestety to nie wystarcza, ponieważ ludzie są wkręceni w tryby maszynerii i kręca sie równo z innymi kółeczkami.
Sumienie nie wystarcza żeby rozpoznac od jakiego momentu trzeba donieść, toż sumienie całego 36 pułku nie wystarczyło - a nie dlatego że to sa źli ludzie, tylko dlatego że tak ich wkręciło w te tryby.
Masz fajną i wygodną ideę, że doniesiesz na mordercę z czerwonymi okrwawionymi rękami. i będzie okej.
W 36tym takiego mordercy nie było.
To sa trudne sprawy i trudne tematy.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Ostatnio zmieniony przez michqq Wto 15 Wrz, 2020, w całości zmieniany 1 raz
Sorry, ale jak mam iść na wojnę to wolę z kimś na kim można polegać. Tu koło setki osób - zawiodło się na dwóch. A nie dwóch na setce.
Wszyscy wszędzie święci?
Gdzie indziej nie fałszują dokumentacji szkoleniowej?
Proste pytanie: ilu ludzi podpierdoliłeś w czasie swojej kariery?
Sądząc z nastawienia do honoru, etosu, zasad - to powinieneś setki. Czy też jednak przymykałeś oczy? A bohaterem-podpierdalaczem jesteś w necie.
Ja powiem prawdę: jakbym miał po Twojemu pojmować honor i etos - to musiałbym do więzienia wysłać setki osób (paraliżując pracę kilku jednostek) które spotkałem w czasie swojej kariery a tysiące przynajmniej na poziomie wojska podp****olić. Ale w przeciwieństwie do Ciebie ja to inaczej pojmuję i rozumiem że braterstwo służby i realizacja zadań są ważniejsze niż przyjemność podpierdolenia. Nie podpierdala się z błahych powodów. Chyba że ktoś lubi.
Czy ja Cię prosiłem o tą chałupniczą pseudo-psychoanalizę mojej osoby ? Dyskutujemy o konkretnym przypadku i konkretnych osobach i na tym się skupmy.
Wypowiedzi kolegi odrzut w pełni i najbardziej trafnie oddają to co mam do powiedzenia w temacie. Odwracanie kota ogonem i tłumaczenie poprzez szukanie innych winnych niczego tu nie zmieni choć żołnierze akurat w tym (szukanie winnych) są całkiem nieźli.
I na koniec - tak, też mam obawy o "dyspozycyjność" wielu z Nas w chwili próby jeśli taka by nastąpiła. Znając życie i czytając niektóre wypowiedzi, prawdopodobnie wielu znalazłoby mnóstwo wytłumaczeń i usprawiedliwień aby nie pójść do walki (sprzęt, zły przełożony, głupi politycy, rodzina daleko etc.)
I oczywiście to oni są w tej wspomnianej "strefie szarości"...
Za to gdy tylko gdzieś w mediach czy na portalach pojawia się temat naszych "przywilejów" to natychmiast wyskakuje całe grono broniących je żołnierzy opisując jaką to trudną i pełną wyrzeczeń mają służbę, jak ryzykują życiem i są gotowi do największych poświeceń jeśli przyjdzie czas.
Tak...Jasne...
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 15 Wrz, 2020
michqq napisał/a:
Masz fajną i wygodną ideę, że doniesiesz na mordercę z czerwonymi okrwawionymi rękami. i będzie okej.
W 34tym takiego mordercy nie było.
Hmm. To prawda. Ale to nie tylko o 36 chodzi. Słabość systemu znało tysiące osób. Po prostu takie systemy są trudno naprawialne. I żadne donosy tego nie zmienią. Tylko praca u podstaw.
[ Dodano: Wto 15 Wrz, 2020 ]
saintmarek napisał/a:
Czy ja Cię prosiłem o tą chałupniczą pseudo-psychoanalizę mojej osoby ? Dyskutujemy o konkretnym przypadku i konkretnych osobach i na tym się skupmy.
Jak podejmujesz się analizować i potępiać innych to bądź gotowy że i Ciebie zanalizują. Inaczej to nie miejsce dla Ciebie (w sensie przestrzeń publiczna).
Jeśli w nią wchodzisz - graj zgodnie z regułami. A jak nie chcesz być oceniany - to tylko czytaj - nie pisz.
A tak naprawdę w żaden sposób Cię nie przeanalizował. Zadałem proste pytanie: ilu podpierdoliłeś? I cisza
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Ostatnio zmieniony przez thikim Wto 15 Wrz, 2020, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 5 razy Wiek: 43 Dołączył: 16 Paź 2007 Posty: 968 Skąd: piechota z lornetkami
Wysłany: Wto 15 Wrz, 2020
thikim napisał/a:
Co fakt to fakt. Ale rozumiem że fikcja idzie dalej? Tylko w trochę innym zakresie.
Nie ma się co łudzić, że to nagle uzdrowi nam wszystkie instytucje, ale kropla drąży skałę. Jeśli moi przełożeni poważnie rozpatrzą problem to już będzie sukces, jeśli to pójdzie wyżej, to już będzie duży sukces. Jeśli inni wezmą przykład, to też to będzie sukces. Może za jakieś 50 lat pudrowanie syfu będzie passe
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 15 Wrz, 2020
No właśnie. Da się coś zmienić ale tylko w promieniu przysłowiowych 10 metrów i tylko na przysłowiowy rok. Potem wraca stare.
Bo to nie jest tak że ktoś płynie rzeką g***a, otarł oczy i krzyczy: jestem czysty, jestem czysty
Ja wojsku już podziękowałem, nie chcę przykładać do tego ręki.
Ale donosić też nie zamierzam. Służbę kończę, myślę że wielu osobom pomogłem, zaszkodziłem niewielu.
Bolączki wojska są szeroko znane. Z poza wojska też w zasadzie nikt nie reaguje. Łatwo się krzyczy że inni powinni donosić. Samemu gorzej się donosi.
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
REGULAMIN i FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Galeria
Download
?
