Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Technik kompanii
Opublikował Wiadomość
ArturO 
5


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 15 Paź 2015
Posty: 937
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 12 Lis, 2020   

Jak to kierowce? To on z własnej woli postawił tam auto i kazał im naprawić? Czyli zastosowano spychologię, dowalić karę dla kierowcy bo najniżej w hierarchii i niech chłop się martwi. A jak przedłuża kontrakt w niedługim czasie to jeszcze mu powiedzą, że był karany i podziękują za współpracę. :cool:
 
 
przypadeek 
6



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 1717
Skąd: warm-maz
Wysłany: Czw 12 Lis, 2020   

Winny już jest a postępowania jeszcze nie było...
_________________
Ojczyzna, to nie miejsce, w którym mieszkasz, ale miejsce, którego potrzebujesz i które potrzebuje ciebie /Stefan Pacek/
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11608
Skąd: -)
Wysłany: Czw 12 Lis, 2020   

przypadeek napisał/a:
Winny już jest a postępowania jeszcze nie było...


Cytat:
Dowódca wydał mi wówczas polecenie, że pojazd ma być do końca tygodnia sprawny więc udałem się celem jego naprawy myśląc, że będzie wszystko robione na gwarancji


RO Podaje:
"17. Wydający rozkaz jest zobowiązany uwzględnić stopień przygotowania podwładnego"

Dla wszystkich najwygodniej byłoby gdybyś wziął winę na klatę, sęk w tym że "najwygodniej" nie oznacza "prawidłowo".

Ktoś kto Cie nadzoruje wydając Ci rozkaz jest zobowiązany jest orientować się w jakim stopniu zostałes przygotowany.
:gent:

Cytat:
Mam teraz sytuację, że za fakturę z naprawy gwarancyjnej chcą obciążyć kierowcę, faktura nie wielka gdzieś kilka stówek.


Co znaczy chcą? Tego kierowce to ktośtam wysłał, czy czasem nie ty?
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
-=Alex=- 
Guru



Pomógł: 285 razy
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 16007
Skąd: POLSKA
Wysłany: Czw 12 Lis, 2020   

michqq napisał/a:
RO Podaje:
"17. Wydający rozkaz jest zobowiązany uwzględnić stopień przygotowania podwładnego"

Cytat:
17. Rozkaz wydaje się ustnie, na piśmie lub za pomocą sygnałów.
Chyba że coś się zmieniło. :gent:
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11608
Skąd: -)
Wysłany: Czw 12 Lis, 2020   

Dobra, 15 nie 17.
Ciekawe dlaczemu się źle przekopiowało.
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
Jason01 
5



Wiek: 37
Dołączył: 13 Paź 2013
Posty: 313
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 28 Lis, 2020   

Wracając do sprawy, to dokonałem naprawy bez zgody szefa służby czołg.-sam. oraz bez odpowiednio sporządzonych dokumentów, dopiero po naprawie sporządziłem PST i założyłem KUT. Nie miałem też zgody D-cy bazy, pod który podlega mój sprzęt...teraz nie wiem co dalej. Wszystko przez nie wiedzę i brak doświadczonych żołnierzy do pomocy :(
 
 
-=Alex=- 
Guru



Pomógł: 285 razy
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 16007
Skąd: POLSKA
Wysłany: Sob 28 Lis, 2020   

Jason01, jesteś chyba jedyny żołnierzem, który wykonał polecenie, że "ma to być zrobione na wczoraj".
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
 
 
ArturO 
5


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 15 Paź 2015
Posty: 937
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 28 Lis, 2020   

Jason01 napisał/a:
Wszystko przez nie wiedzę i brak doświadczonych żołnierzy do pomocy :(


Takie są skutki przyjmowania na żołnierzy zawodowych osób z MSWiA wraz ze stopniem tam uzyskanym. Sierżant to sierżant, przy przyjmowaniu wiedza i doświadczenie się nie liczy, ważny jest stopień, a później mamy takie kwiatki. :bye:
 
 
Brat 
5


Pomógł: 4 razy
Wiek: 50
Dołączył: 26 Maj 2018
Posty: 339
Skąd: nnn
Wysłany: Nie 29 Lis, 2020   

Ci wszyscy śmieszni sierżanci czy chorążowie z MSWiA powinni być co najwyżej kapralami i to z grzeczności, że coś tam odsłużyli dla Państwa naszego. :brawo: Wiedzy zero i przygotowania i chęci nauki także zero :zly4:
 
 
Tytan w dresie. 
10


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 30 Sty 2019
Posty: 6982
Skąd: Z Polski
Wysłany: Nie 29 Lis, 2020   

Przestańcie już szczuć. W tego co się orientuję, to Jason01 był żołnierzem zawodowym przed służbą w innej formacji.
Znam kilku podoficerów, byłych szeregowych i gdyby to ode mnie zależało, to po pierwsze, nigdy bym tych tumanów nie skierował na kurs podoficerski, po drugie, wylałbym na zbity pysk, za lenistwo, brak wiedzy wojskowej i znajomości regulaminów. Kaprale z mentalnością "szweja".
Z drugiej strony znam techników i szefów którzy stopień otrzymali w innych służbach i są w pełni zaangażowani w to co robią.
Większość podoficerów wywodzących się z korpusu szeregowych, jest totalnie do bani. Przesiąkli tym, że dowodzi się nimi i sami mają problem z dowodzeniem.
Powstrzymajcie zatem swoje komentarze.
 
 
philiprvn 
5



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 512
Skąd: Wybrzeże
Wysłany: Nie 29 Lis, 2020   

Może podsumujmy co się wydarzyło. Żołnierz nie dopełnił obowiązków. Protokół reklamacji nie trafił do gwaranta. W związku z czym ten nie mógł uznać (lub odrzucić) zasadności roszczeń. W wyniku działań żołnierza WOG został obciążony kosztami naprawy, która (w przypadku pozytywnego rozpatrzenia swojego wniosku) odbyłaby się bezkosztowo. Wystawianie dokumentów po fakcie nic tu nie da (w grę wchodzi podmiot zewnętrzny a ten i tak nie ma już się do czego odnieść).

W sumie mogło być gorzej (w przypadku bardziej zaawansowanego technicznie sprzętu wykonanie czynności bez zgody gwaranta może skutkować utratą gwarancji zaś sam proces jej rozpatrywania bardziej przypomina śledztwo albo bieg z przeszkodami).
 
 
Star660 
6
Biturboengine



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 1218
Skąd: MSS
Wysłany: Nie 29 Lis, 2020   

Z opisu wnioskuję, że samochód jest prawie nowy (gwarancja). Jezeli naprawa obejmowała wymianę pompki spryskiwacza szyby albo przerywacz pracy wycieraczek w jakimś VW Crafter, to koszt do łykniecia, ale jeżeli wymienili silnik w Iveco Euro Cargo albo Jelczu serii 400/600, to niezła szkoda w mieniu :not2:
_________________
BORN TO RIDE
 
 
Riczard 
6
Riczard



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 1822
Skąd: JW ****
Wysłany: Nie 29 Lis, 2020   

Tytan w dresie. napisał/a:

...Znam kilku podoficerów, byłych szeregowych i gdyby to ode mnie zależało, to po pierwsze, nigdy bym tych tumanów nie skierował na kurs podoficerski, po drugie, wylałbym na zbity pysk, za lenistwo, brak wiedzy wojskowej i znajomości regulaminów. Kaprale z mentalnością "szweja".
.....
Większość podoficerów wywodzących się z korpusu szeregowych, jest totalnie do bani. Przesiąkli tym, że dowodzi się nimi i sami mają problem z dowodzeniem.


Sam wywodzę się z korpusu szeregowych ale zgadzam się z Tobą. Niestety tak właśnie jest. Dla mnie to lepiej, bo łatwiej być zajebi#tym no ale dla Wojska to nie koniecznie. Jednakże to z szeregowych powinni wywodzić się podoficerowie. Trzeba tylko zmienić parę rzeczy. Ja byłem na półrocznym kursie podoficerskim i uważam, że i tak był za krótki. A teraz jakaś e-lernigowa szkoła to już kompletna porażka. Szkoła podoficerska powinna trwać minimum 9 miesięcy. Odpowiednią dyscypliną i szkoleniem powinno się tam zdrapać szwejową podkładówkę i położyć nowy grunt.
Po drugie trzeba robić ostrą selekcję do SPWL. A żeby byli chętni to różnica między starszym szeregowym a kapralem w uposażeniu nie może wynosić cztery stówki. To śmiech na sali i socjalizm. Uposażenia podoficerów powinny się zaczynać od 150 % więcej od starszego szeregowego.
_________________
U-3®
WSZYSCY POLACY TO JEDNA RODZINA!
:polska:
 
 
239099 
10
nie taki ekspert



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 6063
Skąd: z nikąd
Wysłany: Nie 29 Lis, 2020   

Czyli wojsko znów ma problem nieznany w innych organizacjach...
Bo z jednej strony czytam o tym jak podofocierami / oficerami staja się cywile po "kursach niedzielnych"
- z drugiej o tym że szeregowi po 10 lat służą-bez perspektyw na awans
- a teraz z trzeciej ze kaprale "z awansu" są do bani...


Gdzie tu jest błąd?
Może w samych ludziach? - tych co:
- wysysłają niewłaściwych ludzi na kursy
- nie potrafią w procesie szkolenie zrobić selekcji oraz przekazać wiedze i umiejętniętności jakie powinien posiadać po kursie....
_________________
Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
 
 
Tytan w dresie. 
10


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 30 Sty 2019
Posty: 6982
Skąd: Z Polski
Wysłany: Nie 29 Lis, 2020   

Trafna diagnoza.
To problem ogólnej bylejakości wojskowej.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group