[PDT]

manfred,

[manfred]

Szanowni Koledzy
Stevie dostał już prezent, więc możemy go pokazać. Wyszło naprawdę gustownie i z klasą.
Dziękuję wszystkim, którzy się dołożyli. Forum stało się jakąś częścią naszego życia, bez której trudno jest się obejść. A zawdzięczamy to w dużej mierze Steviemu, który założył Forum i latami się nim zajmował, poświęcając swój czas i pięniądze.
Ta szabla na pewno nie zrekompensuje trudu włożonego w prowadzenie Forum, ale niech będzie chociaż naszym skromnym wyrazem wdzięczności. Dziękujemy Stevie.
Dziękujemy również moderatorom i innym osobom zaangażowanym w działalność Forum.
Daliśmy radę, mimo codziennych różnic poglądów i pokazaliśmy, że jak trzeba, można działać razem i da się. I to również jakby nie było zasługa Steviego.
Ja akurat miałem trochę czasu i możliwości, żeby się tym zająć. Robiłem to z przyjemnością, tym bardziej, że Ojczyzna powiedzmy nie wykorzystuje aktualnie moich możliwości na 100%
A kto się nie dołożył, niech popatrzy i żałuje.
No i zdążyliśmy przed końcem Forum. Oby nastąpił jak najpóźniej!

[michqq]

[PDT]

Zadać należy pytanie: co dalej jak NFoW zamilnie?

[i]

Ja już nawet nie pamiętam od kiedy jestem z NFoW.
Bywałem niezarejestrowanym. Potem założyłem konto.
Pamiętam czasy kiedy zielony ekran był niemile widziany przez przełożonych.

A potem? Jak ktoś dobrze zauważył - padało sakramentalne: A czytałeś na NFoW?

Forum? Tysiące pytań, tysiące odpowiedzi.
Czasem wiedziałem coś "od razu". Czasem musiałem "przekopać się" przez zawiłości ustaw i rozporządzeń aby udzielić odpowiedzi.
Starałem się być merytorycznym. Starałem się nie wprowadzać w błąd.
Kiedy ktoś zwrócił mi uwagę, iż się mylę - dziękowałem za sprostowanie.

Człowiek jest jednak tylko człowiekiem. Czasem mnie poniosło. Choć wolę nazywać to asertywnością.

Kiedyś, przed wyjazdem do "roboty", przy porannej herbacie zaglądało się na NFoW - i szok - tyle postów. Kiedy ja to wszystko przeczytam?

Co będzie dalej? Panta rhei - wszystko płynie. I trzeba się z tym pogodzić.

Stevie,
Zrobiłeś coś czego nikt inny nie zrobił.
Zamiast rzygać lukrowanymi meldunkami o nastrojach mogliśmy pisać prawdę. I nikt nie kazał nam edytować wypowiedzi.

Starym, swojskim powiedzeniem: kawał dobrej roboty Stevie.

Serdecznie pozdrawiam.

Zaś na marginesie: piękna ta szabla.
A i dedykacja bardzo ładna.
Aż zażartuję Zagłobą lekko parafrazując: Nie chwaląc się - myśmy to uczynili.

I to co najważniejsze:
Stevie - to dla Ciebie nasze uznanie. Nas. Żołnierzy i sympatyków wojska. Nie jakiegoś tam MON.

[Gecko]

Taka ciekawostka.
Od momentu ogłoszenia końca funkcjonowania administracji i moderacji jakoś tak kulturalnej na nfow się zrobiło. Ewidentnie mniej jest wzajemnej nawalanki a więcej merytorycznej dyskusji. Cud normalnie. Cud.
😂😂😂😂😂
Kolejny sukces jaki należy dopisać do zysków z forum: poprawa jakości debaty.
Pozdrawiam

[PDT]

Ja także to zauważyłem.

[Brzytwa]

No to kończymy z kulturą k.... (kurka) mać !

[i]

Cieszy mnie to bardzo, iż dane mi było wziąć udział w projekcie.
Na czas projektu odłożyłem swoje kogoś nielubienie.

Stevie,
Jak przyjdzie coś do czegoś to się nie zastanawiaj. Zdejmij ze ściany i siekaj.

[manfred]

Koledzy, wysłałem wam rozliczenie akcji na priv i pytanie, co robimy z resztą zebranej kasy?

[michqq]

Opłaćmy serwer i/lub domenę.

[i]

Każdy cel będzie dobry.
To już w Twojej gestii.

[Raubritter]

Dawno nie logowałem się na forum, wiec informacja o zakończeniu wiadomości dotarła do mnie z opóźnieniem. Na ręce Stevie'go i niezastąpionej rzeszy moderatorów składam podziękowania za utrzymywanie tego forum w należytej formie. Praktycznie od początku forum było niezwykłym miejscem, gdzie żołnierze mogli zasięgnąć informacji, a ich przełożeni mogli dowiedzieć się o swoich błędach i wypaczeniach. Nie zabrakło też ostrej dyskusji i prób płynięcia na mieliznach polityki. Dziękuję, też za cenną inicjatywę uhonorowania założyciela forum.
Nie spodziewam się kontynuacji tego tworu (po prostu pewnego dnia przestanie ono działać), młodzież woli chyba już inne źródła informacji, uważam jednak, że okres 17 lat działalności będzie nie do pobicia w dzisiejszym świecie dynamicznych zmian na polu technologii.
Dziękuję jeszcze raz.

[i]

Jeju, Rau, jak dobrze Cię widzieć.
"Kopę lat". Toć w pewnym świecie pozwoliłem sobie nazwać się Twoim nick'iem.
Aż mnie zmroziło.

Dla Ciebie - piosenka:
Taboo - Jak dobrze Cię widzieć

[Raubritter]

Oczywiście, nie pisze z zaświatów, po odejściu z MON nabrałem pewnego dystansu, z perspektywy czasu, uważam, że forum było ważnym czynnikiem skłaniającym do dyskusji na najwyższych szczeblach MON, przemycało te treści, które skutecznie były tuszowane w sztampowych meldunkach, integrowało też środowisko żołnierskie i ostrzegało przed potencjalnymi zagrożeniami.
Patrząc na swoje stare posty dotycząca problemów w MON nie widze postępu, a raczej zapaść w tym, co się teraz wyprawia, życząc kolegom pozostającym w służbie, oby bojowo nie musieli sprawdzać swoich umiejętności.