[michqq]

I co?
"Z dużej chmury mały deszcz?"

Wygląda na to że zastrzelono około 160 osób, zaaresztowano 8 tys (niektóre źrodła - 5 tys), i sytuacja jest opanowana. Cóż, zapewne OSW miał rację co do jednego - protesty były oddolne i niezsynchronizowane a także niedowodzone.
Wystarczyło.
Znaleziono nowa narrację, mianowicie zamieszki miały być próbą zamachu stanu, i wymyslono kto zostanie zaaresztowany i zrobi się proces.

Polityk "do zaaresztowania" to Kärym Mäsymow

https://pl.wikipedia.org/wiki/K%C3%A4rym_M%C3%A4symow

Tak więc, wygląda na to że zamieszki zostały "nazwane" oraz zagaszone.
Z braku lidera - lidera wymyślono, zaaresztowano i sprawę nagłośniono.
Ciekawy sposób.

[ Dodano: Pią 14 Sty, 2022 ]
Podsumowanie, być może nawet dość trafne:

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,27994435,i-tyle-bylo-z-rewolucji-w-kazachstanie-na-plecach-demonstrantow.html

Autor twiedzi, że autentyczne acz oddolne i niezsynchronizowane niezadowolenie, zostało użyte przez elity w celu zmian pałacowych.
Nursułtanow Nazarbajew, stały przywódca, z racji wieku odsunałbył sie od władzy w sposób częściowy.
Dokonał zmian konstytucyjnych osłabiających stanowisko prezydenta, także załatwił sobie dożywotni tytuł Przywódcy Narodu (wraz z immunitetem dla całej rodziny) oraz dożywotnie stanowisko szefa Rady Bezpieczeństwa. A także szefa partii rządzacej.
Takie osłabione stanowisko prezdenckie oddał Tokajewowi.
Skutkiem protestów była rakcja (usamodzielnienie się) prezydenta Tokajewa, który przejął stanowisko szefa Rady Bezpieczeństwa (bez jakichkolwiek podstaw prawnych, ot wystapieniem w telewizji), odwołał rząd (premiera Askara Mamima, będacego pod kontrolą Nazarbajewa), a także, zacytuję już: "Oznajmił też, że protesty są inspirowane między innymi przez członków Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i mają wsparcie w postaci około 20 tysięcy terrorystów sprowadzonych zza granicy. Posłużyło to za pretekst do zdymisjonowania i aresztowania pod zarzutem zdrady szefa wspomnianego komitetu Karima Masimowa. Był to od lat najbliższy współpracownik Nazarbajewa".

Innymi słowy marionetka odcięła sznorki i sama teraz dowodzi.

"Nie wiadomo co się dzieje z Nazarbajewem. Od początku kryzysu nie pojawił się publicznie."

Wezwanie sił OUBZ miało byc zagraniem ułatwiającym spacyfikowanie (wystraszenie) krajowych resortów siłowych.

Więc to by było chyba na tyle.