Ja wcale nie bronie tego "cara". Stwierdzam tylko fakt. Generałowie meldują, co meldują, dostają gwiazdki, a na dole... Bez zmian.
Ale rozumiesz: Zarówno Car jaki generalowie/bojarzy, tak samo jak i doły, zdają sobie sprawę z tego, że system jest niesprawny.
Każdy generał był podporucznikiem - i doły widział.
Jednakże doły zreformować systemu nie sa w stanie, a góry zreformowac nie chcą, ponieważ całe życie ich doświadczyło, że łatwiej płynąć z prądem niż płynąć pod prąd.
Ci którzy sie zasadzie nie podporządkowali, zostali odselekcjonowani i na owe szczyty nie dotarli.
System nie ma mechanizmów samonaprawczych.
Dlategoteż, wielu pisze całkiem na serio, opienie które są logiczne ale przerażające - typu:
Da Bóg, Polska utraci suwerenność, i Wojsko zostanie podporządkowana jakiejś Zewnętrznej Organizacji, która nam Wojsko przymusowo i od zewnątrz zreorganizuje. Polskie Siły Zbrojne nie poradziły sobie w samodzielności, w oderwaniu od zewnętrznego mocarstwa. Członowstwo w NATO dało nam wolność której nie dawał nam UW - ale my nie radzimy sobie z tym darem.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Pon 15 Sie, 2022
Ależ rozumiem. Na każdym kroku spotykam w wojsku oportunistów, którzy "leczą" mnie z tego, co lubiłem i w co wierzyłem. Na górze walka o gwiazdki, na dole porucznicy, którzy rok temu byli kapralami i nie mają elementarnej wiedzy potrzebnej na obecnym stanowisku. Przebierają tylko nogami, kto szybciej zostanie kapitanem. Wszyscy bez zasad, po trupach do celu. Owszem, są wyjątki. Ale to tylko wyjątki. Po środku starsi służbą podoficerowie wszelkich stopni, tłamszeni przez jednych i drugich, coraz częściej rzucający kwitami.Tak się silnej armii nie zbuduje.
JAKOŚĆ! To jest to, czego nam bardzo w armii brakuje. A tym czasem, myśli się tylko o ilości.
Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 104 Skąd: POMORZE albo nie pomoże
Wysłany: Pon 15 Sie, 2022
Nie tylko nie będzie 300tyś ale będzie problem aby utrzymać obecne stany. Nasza "armia" jest niewydolna logistycznie i nie piszę tu o znanym od wieków problemów z umundurowaniem. Całe zaplecze techniczne leży i kwiczy. Na najprostsze naprawy czeka się miesiącami, a nieraz i latami. Zrobili duże zakupy sprzętu... i co z tego jak zaraz po gwarancji nie będzie komu tego naprawiać ani za co. Początkowo nowy sprzęt będzie ok tylko, że będzie stał w garażach (jak dobrze pójdzie bo pewnie pod chmurką) bo nie będzie ludzi do obsadzenia tego sprzętu. A jak w końcu się ktoś znajdzie to sprzęt styrany przez naturę tradycyjnie odmówi posłuszeństwa na dzień dobry.
Moi żołnierze mają kbk AKMS które są czasem i 10 lat starsze od nich samych, chodzą w jednym mundurze po 3 lata....
Przykładów można podawać bez końca. Większość mówi już o odejściu do cywila. Wielu już odeszło... będzie odchodzić jeszcze więcej...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 2458 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 15 Sie, 2022
Niepotwierdzone plotki, bo i to tylko plotki, mówią, że po wygranych wyborach nasza obecna władza przywróci obowiązkowy pobór.
Powrót patologii w proporcji 1:1? Ciekawe kogo miałaby obejmować?
_________________ O bezpieczeństwie informacji w plutonie
manfred napisał/a:
I co masz takiego ważnego, do zaszyfrowania na tym poziomie?
Kto tego będzie odsłuchiwał?
Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Pon 15 Sie, 2022
kss213 napisał/a:
. Zrobili duże zakupy sprzętu... i co z tego jak zaraz po gwarancji nie będzie komu tego naprawiać ani za co. Początkowo nowy sprzęt będzie ok tylko, że będzie stał w garażach (jak dobrze pójdzie bo pewnie pod chmurką) bo nie będzie ludzi do obsadzenia tego sprzętu.
Tak jest od początku w WOT. Większość sprzętu stoi, bo nie ma kto tego eksploatować. Gwarancja się skończy, dadzą do operacyjnych i niech się martwią. A oni na parkingi nowe.
Powrót patologii w proporcji 1:1? Ciekawe kogo miałaby obejmować?
Wygląda jednak na to, że poziom ochotnictwa w Polsce jest większy niż możliwości absorpcji przeszkoleńców przez Siły Zbrojne.
Napiszę więc swoja "stałą mantrę":
Polska powinna zorganizować powszechną ale ochotnicza słuzbę wojskową nakierowaną na szkolenie ogolnowojskowe, unitarkę, ewentualnie z rozszerzeniem na elementy specjalności "piechota lekka, zmotoryzowana".
Szkolenie - powszechne ochotnicze - powinno obejmowac modzież obu płci w "okienku" pomiedzy maturami (które sa w maju) a studiami (które sa od października).
To jest CZTERY miesiące do dyspozycji.
Szkolenie to byłoby poprzedzone zajęciami z Przysposobienia Obronnego prowadzonymi w roku maturalnym i stanowiło jego (opcjonalną) kontynuację.
Wymagałoby to zsynchronizowanych działań aż czterech resortów na raz: Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Edukacji, Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego (bo to są dwa osobne resorty, niekiedy w Polsce łaczone a niekiedy dzielone) oraz Ministerstwa Zdrowia ( które robi tzw. badania przesiewowe młodzieży szkolnej, w tym także w klasie maturalnej ).
Cytat:
Ciekawe kogo miałaby obejmować?
Maturzystów oraz absolwentów szkół średnich, ochotniczo, i powinno być równie dostępne dla obu płci, i wszystko ma być tak ustawione żeby nie kolidowało ze studiami.
Legie Akademickie, rozmaitetam, byłyby opcją jeszcze dodatkowo po takiej unitarce.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Maj 2020 Posty: 777 Skąd: Wojsko Polskie
Wysłany: Pon 15 Sie, 2022
michqq napisał/a:
Gveir napisał/a:
Powrót patologii w proporcji 1:1? Ciekawe kogo miałaby obejmować?
Wygląda jednak na to, że poziom ochotnictwa w Polsce jest większy niż możliwości absorpcji przeszkoleńców przez Siły Zbrojne.
Napiszę więc swoja "stałą mantrę":
Polska powinna zorganizować powszechną ale ochotnicza słuzbę wojskową nakierowaną na szkolenie ogolnowojskowe, unitarkę, ewentualnie z rozszerzeniem na elementy specjalności "piechota lekka, zmotoryzowana".
Szkolenie - powszechne ochotnicze - powinno obejmowac modzież obu płci w "okienku" pomiedzy maturami (które sa w maju) a studiami (które sa od października).
To jest CZTERY miesiące do dyspozycji.
Szkolenie to byłoby poprzedzone zajęciami z Przysposobienia Obronnego prowadzonymi w roku maturalnym i stanowiło jego (opcjonalną) kontynuację.
Wymagałoby to zsynchronizowanych działań aż czterech resortów na raz: Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Edukacji, Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego (bo to są dwa osobne resorty, niekiedy w Polsce łaczone a niekiedy dzielone) oraz Ministerstwa Zdrowia ( które robi tzw. badania przesiewowe młodzieży szkolnej, w tym także w klasie maturalnej ).
Cytat:
Ciekawe kogo miałaby obejmować?
Maturzystów oraz absolwentów szkół średnich, ochotniczo, i powinno być równie dostępne dla obu płci, i wszystko ma być tak ustawione żeby nie kolidowało ze studiami.
Legie Akademickie, rozmaitetam, byłyby opcją jeszcze dodatkowo po takiej unitarce.
Jednej rzeczy nie przewidziałeś. Niechciejstwa samej młodzieży. A to niestety jest porażające.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 15 Sie, 2022
Gveir napisał/a:
Niepotwierdzone plotki, bo i to tylko plotki, mówią, że po wygranych wyborach nasza obecna władza przywróci obowiązkowy pobór.
Powrót patologii w proporcji 1:1? Ciekawe kogo miałaby obejmować?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum