Jak wspomniałem wyżej napisałem wniosek o wypłatę dodatku motywacyjnego. W poprzednim tygodniu dostałem odpowiedź referenta finansowego.
kalasznikow81, nie znam treści Twojego podania, ale zakładam, że wyraźnie z niego wynikało żądanie kontynuowania wypłacania dodatku motywacyjnego za klasę specjalisty. Jak rozumiem, pismo to skierowałeś do d-cy JW. Zamiast decyzji dowódcy, otrzymałeś dziwną interpretację jakiegoś urzędnika. W tej sytuacji zwróciłbym się do dowódcy z żądaniem załatwienia sprawy zgodnie z prawem, tj. poprzez wydanie decyzji. Przy czym zaznaczyłbym, że jeżeli dowódca podziela zdanie tego urzędnika, decyzja powinna, zgodnie z art. 162 kpa, stwierdzać wygaśnięcie decyzji przyznającej powyższy dodatek. Tu ważne, abyś wyjaśnił, że wydanie takiej decyzji leży w Twoim interesie, gdyż chciałbyś skorzystać z prawa wniesienia odwołania od niej, czyli prawa, jakie daje żołnierzowi art. 122 ustawy o obronie Ojczyzny.
Jeśli i po tym piśmie nie otrzymasz decyzji, to pozostanie chyba tylko skarga do sądu administracyjnego na bezczynność organu.
Jak wspomniałem wyżej napisałem wniosek o wypłatę dodatku motywacyjnego. W poprzednim tygodniu dostałem odpowiedź referenta finansowego.
kalasznikow81, nie znam treści Twojego podania, ale zakładam, że wyraźnie z niego wynikało żądanie kontynuowania wypłacania dodatku motywacyjnego za klasę specjalisty. Jak rozumiem, pismo to skierowałeś do d-cy JW. Zamiast decyzji dowódcy, otrzymałeś dziwną interpretację jakiegoś urzędnika. W tej sytuacji zwróciłbym się do dowódcy z żądaniem załatwienia sprawy zgodnie z prawem, tj. poprzez wydanie decyzji. Przy czym zaznaczyłbym, że jeżeli dowódca podziela zdanie tego urzędnika, decyzja powinna, zgodnie z art. 162 kpa, stwierdzać wygaśnięcie decyzji przyznającej powyższy dodatek. Tu ważne, abyś wyjaśnił, że wydanie takiej decyzji leży w Twoim interesie, gdyż chciałbyś skorzystać z prawa wniesienia odwołania od niej, czyli prawa, jakie daje żołnierzowi art. 122 ustawy o obronie Ojczyzny.
Jeśli i po tym piśmie nie otrzymasz decyzji, to pozostanie chyba tylko skarga do sądu administracyjnego na bezczynność organu.
Jefrjeitor, próbują naprawić to, co spartaczyli w ustawie. Ale ustawy nie można naprawiać rozporządzeniem. Chodzi o to, że zgodnie z nową ustawą (art. 802), decyzje wydane przed jej wejściem w życie, w tym decyzje przyznające różne dodatki, zachowują bezwarunkowo ważność przez okres na jaki zostały wydane. No to teraz panowie z MON (a może i panie) wymyślają jakieś swoje, pozaustawowe warunki. W § 37 świeżego rozporządzenia o dodatkach napisali tak:
Cytat:
§ 37. Dotychczasowe decyzje przyznające dodatki do uposażenia zachowują ważność, nie dłużej jednak niż na czas w nich określony, o ile są zgodne z przepisami niniejszego rozporządzenia. (...)
A więc dodali tu zastrzeżenie: "tak, będziemy honorować stare decyzje, jak nakazuje ustawa, ale tylko wtedy, gdy będą one zgodne z rozporządzenie". Albo mówiąc inaczej: "ustawa jest ważna, ale nasze rozporządzenie jest ważniejsze".
Jeśli zaś chodzi o te decyzje, które mogą być niezgodne z rozporządzeniem, to chyba należałoby rozpatrywać każdy przypadek, a przynajmniej każdy dodatek, indywidualnie.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Mar 2014 Posty: 782 Skąd: jedzie ta kontrola?!
Wysłany: Sob 21 Sty, 2023
Szwejk, ja to zrozumiałem w ten sposób, że klasy specjalisty zostają przywrócone. Ale tylko na czas, na jaki zostały przyznane. Nie znalazłem w tym rozporządzeniu zapisu, który by mówił, że decyzja o przyznaniu klasy specjalisty jest nie jest zgodna z zapisami tego rozporządzenia.
Teraz pytanie- jeśli decyzja o zabraniu klasy specjalisty zostanie cofnięta i wypłacą zaległy (styczniowy) dodatek, to czy ten dodatek będzie się wliczała do emerytury?
Mimo, że już kilka razy zwracałem na to uwagę, niektórzy nadal nie mogą zrozumieć, że w tej sprawie nie chodzi o decyzje przyznające klasy specjalistów, ale o decyzje przyznającą dodatki za te klasy.
Ciekawa jest też konstrukcja tego § 37: decyzje zachowują ważność, o ile są zgodne z przepisami nowego rozporządzenia. No to będzie zgadywanka - zgodna, czy niezgodna? I w różnych jednostkach będą dochodzili do różnych wniosków. A przecież można było tę kwestię skonkretyzować, np. poprzez wskazanie: decyzje dotyczące takich a takich dodatków zachowują ważność, a dotyczące takich a takich - ważność tracą. Co prawda byłoby to bezprawne wygaszenie tych drugich decyzji (można to było uczynić tylko ustawą), ale przecież i tak to zrobili, tylko że w sposób asekurancki i niejednoznaczny.
Mimo, że już kilka razy zwracałem na to uwagę, niektórzy nadal nie mogą zrozumieć, że w tej sprawie nie chodzi o decyzje przyznające klasy specjalistów, ale o decyzje przyznającą dodatki za te klasy.
Przyznam się że sam należę do tych co nie rozumieją.
Ja to widze prosto: Jeżeli znika pojęcie klasy, to znika wszystko co do klasy przynależne.
Tak samo oznaki na mundurze jak i dodatki na uposażeniu.
ZTCWaMSM nie znoszono specjalnymi zapisami oznak na mundurach - wraz z likwidacją klasy prawo do noszenia oznak stało się przepisem martwym, mimo ze nie było wycofywanym.
I tak samo z dodatkiem.
Chyba taki jest tok rozumowania, i co więcej, laikowi wydaje się to logiczne.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Ja to widze prosto: Jeżeli znika pojęcie klasy, to znika wszystko co do klasy przynależne.
Nie. Skoro zniknęło rozporządzenie o nadawaniu klas, to nie można ich już nadawać. Ale klasy już nadane pozostały.
Przy czym istnienie bądź nieistnienie klas jest tu bez znaczenia, bo nie chodzi przecież o samą klasę, ale o dodatek za nią przyznany na podstawie innego rozporządzenia. A decyzje w sprawie tych dodatków nadal obowiązują, bo tak stanowi ustawa.
Jak wspomniałem wyżej napisałem wniosek o wypłatę dodatku motywacyjnego. W poprzednim tygodniu dostałem odpowiedź referenta finansowego.
kalasznikow81, nie znam treści Twojego podania, ale zakładam, że wyraźnie z niego wynikało żądanie kontynuowania wypłacania dodatku motywacyjnego za klasę specjalisty. Jak rozumiem, pismo to skierowałeś do d-cy JW. Zamiast decyzji dowódcy, otrzymałeś dziwną interpretację jakiegoś urzędnika. W tej sytuacji zwróciłbym się do dowódcy z żądaniem załatwienia sprawy zgodnie z prawem, tj. poprzez wydanie decyzji. Przy czym zaznaczyłbym, że jeżeli dowódca podziela zdanie tego urzędnika, decyzja powinna, zgodnie z art. 162 kpa, stwierdzać wygaśnięcie decyzji przyznającej powyższy dodatek. Tu ważne, abyś wyjaśnił, że wydanie takiej decyzji leży w Twoim interesie, gdyż chciałbyś skorzystać z prawa wniesienia odwołania od niej, czyli prawa, jakie daje żołnierzowi art. 122 ustawy o obronie Ojczyzny.
Jeśli i po tym piśmie nie otrzymasz decyzji, to pozostanie chyba tylko skarga do sądu administracyjnego na bezczynność organu.
Mój finansowiec stwierdził że nie wyda żadnej decyzji administracyjnej kończącej wypłacani mi dodatku motywacyjnego z tytułu uzyskania kl. mistrzowskiej gdyż już wydał druga decyzję przyznająca mi dodatek motywacyjny z tytułu opiniowania. Dziw mnie bierze że tak prymitywnie głupi ludzie dalej pracują. Ale trudno. Dowiedział się że sprawa będzie miała swój koniec w sądzie administracyjnym. Czy musze pisać ponaglenie do organu wyższego stopnia? Ktoś spotkał się z taką sytuacją?
Według ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi:
Cytat:
Art. 53.
§ 2b. Skargę na bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania można wnieść w każdym czasie po wniesieniu ponaglenia do właściwego organu.
A więc najpierw należy wnieść ponaglenie na podstawie art. 37 k.p.a. Wnosi się je do organu II instancji za pośrednictwem organu I instancji. Skargę do WSA możesz wnieść nie czekając na odpowiedź, ale biorąc pod uwagę krótkie terminy na załatwienie ponaglenia:
- 7 dni ma organ I instancji na przekazanie sprawy organowi II instancji i
- 7 dni ma organ II instancji na rozpatrzenie ponaglenia,
radzę zaczekać na odpowiedź, a dopiero w przypadku nieotrzymania odpowiedzi, wnieść skargę do sądu (załączając do niej również dowód nadania ponaglenia).
Dziękuję za podpowiedź. Oczywiście broni nie składam i napisze ponaglenie. Później oczywiście sąd administracyjny lub sąd pracy. Dam znać co dalej się będzie działo. Może wreszcie jakiś precedens skruszy bezrozumny beton.
Dlaczego sąd pracy? Postępowanie w sprawach należności finansowych żołnierzy ma charakter administracyjny i dlatego właściwy jest tu sąd administracyjny. Powodzenia w kruszeniu betonu.
Dlaczego sąd pracy? Postępowanie w sprawach należności finansowych żołnierzy ma charakter administracyjny i dlatego właściwy jest tu sąd administracyjny. Powodzenia w kruszeniu betonu.
Byłem u prawnika. Sprawa jest jak najbardziej zasadna i do wygrania przed sądem pracy. Poprosiła mnie też o info gdyby ktoś z moich szanownych kolegów występował do sądu. Proszę więc Was o informację na tą okoliczność. Myślę że w czerwcu będzie wysyłany pozew. Pozdrawiam.
Czekam za decyzją odnośnie dodatku motywacyjnego. Z informacji które otrzymałem, tej decyzji ma być informacja o wstrzymaniu decyzji za klasę specjalisty. Zobaczymy co wymóżdżą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum