[tomrom2879]

Witam. Jakiś czas temu napisałem wniosek do DGRSZ z prośbą o przeniesienie do innej JW. Zanim wniosek trafił do Warszawy to dwóch moich ostatnich dowódców nie dało mi popracia, stad brak tej zgody… Bardzo mi na tej jednostce zależy i chodzi mi po głowie pomysł żeby odejść do cywila, uwzględniając we wniosku dlaczego to robie i z cywila na nowo się w wojsku zatrudnić - tym razem w jednostce która mnie interesuje (ta jednostka zablokuje dla mnie etat na jakiś czas)

1. Czy waszym zdaniem są szanse na to, ze gdy moja obecna jednostka i departament kadr zobaczy moje wypowiedzenie to zareagują na zasadzie „Ok to idź do innej jednostki tylko nie odchodź do cywila”?

2. Zgodnie z wytycznymi departamentu kadr, WCR-h powinny zwracać uwagę na to ze do wojska na nowo można się zatrudnić nie szybciej niż po 12-sto miesięcznym okresie karencji. Jak to waszym zdaniem wygoda w praktyce? Będę mógł wrócić do armii po np 1 miesiącu?

Dodam, że jestem w stopniu szeregowy/marynarz

[mati_s1]

Ad. 1
Twoje wypowiedzenie zobaczy tylko Dowódca JW, wypowiedzenie szeregowego nie idzie nigdzie dalej. Ja bym na twoim miejscu umówił się na rozmowę do niego i przedstawił swoje argumenty. Nie masz nic do stracenia.

Ad. 2
Powrót powinien być możliwy dopiero po 12 miesiącach. Tak powinny realizować to wszystkie JW.

[tomrom2879]

Dzięki za odpowiedz.
Jesteś pewien? Kolega z mojej jednostki jak składał wypowiedzenie to adresował to do Warszawy… Z tego co się orientowałem to JW w której żołnierz chce ubyć do cywila ma obowiązek wszcząć postępowanie o którym dowiaduje się Warszawa - chyba Departament Kadr

[mati_s1]

Szeregowego zwalnia Dowódca JW.
Podoficera Dowódca Generalny RSZ.
Oficera Dyrektor DK MON.

Od zawsze

[tomrom2879]

Widzę ze się czegoś nowego dowiedziałem… Ale czy JW ma obowiązek zgłosić takie zwolnienie szeregowego do Warszawy?

[focus]

[Tytan w dresie.]

[Hallo]

Jeżeli jesteś w WL szer. to dowódca JW będzie miał na twoje wypociny odnośnie przeniesienia wyj.... dla niego liczą się statystyki w ukompletowaniu JW. Idź do cywila w wypowiedzeniu napisz powód dla którego odchodzisz. Z cywila szybko etat złapiesz blisko domu, a i zdrowie psychiczne odżyje tobie po tym betonie.

[Tytan w dresie.]

Najbardziej odżyje, jak nie wróci do tego betonu. Dla szeregowych wszystko jest betonem. Nawet to, że muszą przychodzić codziennie do jednostki i nudzić się 8 godzin.

[Szwejk]

tomrom2879, według obecnie obowiązujących przepisów dowódca JW (pułkownik) nigdzie Twojego wypowiedzenia nie prześle i nikogo o jego złożeniu nie musi powiadamiać. Po prostu wyda decyzję o zwolnieniu i tyle.
Co prawda obowiązany jest, jak to mówi przepis, uwzględnić fakt złożenia wypowiedzenia w elektronicznej ewidencji wojskowej (choć nie wiem na czym w praktyce polega to uwzględnienie), ale z tego nie wynika, że Departament Kadr przygląda się każdej sprawie każdego szeregowego.

Jeśli zaś chodzi o ten 12 miesięczny okres karencji pomiędzy zwolnieniem i kolejnym powołaniem, wynikający zapewne z jakiegoś pisma DK, to podejrzewam, że nie jest on bezwzględnie wymagany. Być może pozostawiono jakąś furtkę dla przypadków szczególnych. W takim razie przed zwolnieniem z obecnej JW należałoby się dogadać w tej sprawie z nową JW. Dobrze myślę panowie kadrowcy?

[mati_s1]

Szwejk,
Prawie dobrze
Ja już się wypowiedziałem wyżej.
Wytyczne mówią jasno. Bezwzględnie przestrzegać powołania po 12 miesiącach

[Szwejk]

No cóż, w takim razie mój pomysł jest chybiony. Ciekaw jestem, czy istnieje jakieś oficjalne uzasadnienie tej karencji, bo nieoficjalnego się domyślam.

[mati_s1]

Oficjalnie to główne źródło naboru do zawodowej to DZSW.

[Szwejk]

Niezbyt logiczne to oficjalne uzasadnienie, bo raz, że za rok DZSW nadal będzie funkcjonowała i zapewne nadal będzie głównym źródłem naboru, a dwa, że główne nie znaczy jedyne. Nawet zakładając, że jest wystarczająca ilość ochotników na zawodowstwo wśród dobrowolsów, to jednak nie wszystkie wakujące stanowiska da się nimi obsadzić. Poza tym, jeśli się nie mylę, to ta karencja wprowadzona była już wcześniej, kiedy jeszcze o DZSW nikomu się nie śniło.

[mati_s1]

Dyrektor DK MON w swojej decyzji z października zeszłego roku określił kierunek głównego napływu szeregowych. W tej samej decyzji określił karencję powrotu. Stąd moje przypuszczenie o oficjalnym powodzie.