Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 19 Kwi 2006 Posty: 1390 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 27 Cze, 2023
Tytan w dresie. napisał/a:
Kiedyś to była służba, a teraz wszyscy myślą, że to z praca i żeby nie wiem ile płacili, to zawsze ktoś się będzie dopominał nadgodzin. Takie czasy i taka świadomość.
Kiedyś siedziało się po 12-14 godzin i nikt nadgodzin nie liczył. Zaczęliśmy skrupulatnie liczyć jak jednego ukarano za to, że zjechał 10 minut wcześniej.
_________________ Każdy normalny człowiek ma od czasu do czasu ochotę splunąć w dłonie, zatrzeć ręce, wywiesić czarną flagę na maszcie i zacząć podrzynać gardła.
Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Wto 27 Cze, 2023
Jefrjeitor napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
Kiedyś to była służba, a teraz wszyscy myślą, że to z praca i żeby nie wiem ile płacili, to zawsze ktoś się będzie dopominał nadgodzin. Takie czasy i taka świadomość.
Pomijając skrajne przypadki roszczeniowców, to problemy wynikają głównie z powodu złej organizacji. Bo jeśli coś działa ch*jowo, to po co to zmieniać? Przecież działa! Działa tyle lat, czasem jakiś roszczeniowiec zgłosi pretensje/problemy... Ale większość osób nie zgłasza. Więc niech dalej działa. Nie ważne, że ch*jowo.
Ta skrajne przypadki ewoluują do postaci normy.
A co do zgłaszania, to znasz powiedzenie "gadał dziad do obrazu"?
Co mnie to interesuje, ludzie. Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają, prawo też się zmienia czego sami jesteście świadkami. Tak jak wspomniałem, nie było by to problemem, jakbym służbe pełnił raz na miesiąc, ale w sezonie wakacyjnym jest takie obłożenie, że dwie w tygodniu to będzie lekko. Z każdej służby po 3-4 nadgodziny "ku chwale" to sorry, ale nawet ja "już z uprawnieniami" też w końcu podejdę do tego jak młody roszczeniowiec. Ja po prostu chcę uczciwie mieć za to nadgodziny, bo nie uśmiecha mi się spędzać w jednostce 3 dni robocze (24h) na miesiąc dodatkowo ZA DARMO.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Mar 2014 Posty: 782 Skąd: jedzie ta kontrola?!
Wysłany: Wto 27 Cze, 2023
Tytan w dresie. napisał/a:
Ta skrajne przypadki ewoluują do postaci normy.
Kiedyś normą było to, że tzw. "kadra" miała darmowych mechaników, malarzy/tynkarzy/glazurników, a nawet darmowe ekipy od przeprowadzek. Wystarczyło wziąć kilku poborowych oraz służbowego stara. I prywatny samochód był naprawiony, służbowe mieszkanie wyremontowane, meble przewiezione i wniesione. Czasy się zmieniły, roszczenia też.
Dlaczego tak twierdzisz?
Nigdy nie miałem darmowych mechaników, malarzy, glazurników itp.
Przeprowadzałem się sam. Nawet złotówki nie wziąłem za to od wojska.
Meble to wnosiłem ja i mój brat cioteczny (cywil).
A zatem proszę - ostrożnie z takimi generalizowaniami.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
I tak właśnie powinien służyć żołnierz z powołania. Całe swoje życie...
Żołnierz z powołania traktuje przysięgę złożoną na sztandar wyżej niż przysięgę ślubną. Bo kobiety zmienne są i mogą zdradzić ale Ojczyzna? Ojczyzna nie zdradzi. Można się ewentualnie w*urwiać na rządy. Ale rząd to nie Ojczyzna. Rząd to Państwo a to nie to samo co Ojczyzna. I na to potwierdzenie podaje to jakie rozterki mieli nasi przodkowie na wszystkich frontach II WŚ...
Co mnie to interesuje, ludzie. Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają, prawo też się zmienia czego sami jesteście świadkami. Tak jak wspomniałem, nie było by to problemem, jakbym służbe pełnił raz na miesiąc, ale w sezonie wakacyjnym jest takie obłożenie, że dwie w tygodniu to będzie lekko. Z każdej służby po 3-4 nadgodziny "ku chwale" to sorry, ale nawet ja "już z uprawnieniami" też w końcu podejdę do tego jak młody roszczeniowiec. Ja po prostu chcę uczciwie mieć za to nadgodziny, bo nie uśmiecha mi się spędzać w jednostce 3 dni robocze (24h) na miesiąc dodatkowo ZA DARMO.
Nie te czasy.
Ja bym Tobie ten czas za służby wydzielił wydzielił z pozostałego. A za te trzy godziny udzielałbym Tobie czasu wolnego w godzinach od 11.00 do 14.00. Nakazując oczywiście abyś w tym okresie opuścił jednostkę. Ciekawe kiedy byś zrozumiał o co chodzi?
A wracając do służb. O ile mi wiadomo za służby jest płacone. Nigdzie nie jest określone szczegółowo za co dokładnie jest ta opłata, i oczy przypadkiem nie obejmuje czasu jej przyjęcia i zdania.
W mojej jednostce służba podoficera dyżurnego pododdziału pełniona była w godzinach służbowych (była niepłatna) i nie była pełniona w dniu dodatkowo wolne od pracy i święta. Podoficer obejmował służbę godzinę przed rozpoczęciem godzin służbowych i zdawał godzinę po. Sprawa ta była unormowana w rozkazie organizacyjnym i żołnierz w dniu zdania służby był zwalniany z zajęć dwie godziny wcześniej (te dwie godziny nie były wpisywane do zeszytu pracy ponadnormatywnej), chyba, że okoliczności służby nie wymuszały czegoś innego.
_________________ - Nie jestem maszyną, jestem człowiekiem. (von Horn)
- W domu!!! W fabryce od pana nie wymaga się egzaminów na człowieczeństwo ani egzaminów na humanitarność, w fabryce potrzebne są pańskie mięśnie i mózg pański i tylko za to płacimy panu (Borowiecki)
Panie Majorze Kochany, służba trwa 24h i za służbę jest płacone.
Moje słowo przeciw Twojemu.
W odniesieniu do kwestii służb i dyżurów podniesienia wymaga, że zgodnie z §9 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 26 czerwca 2008 r. w sprawie czasu służby żołnierzy zawodowych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1044), żołnierza wyznaczonego do pełnienia służby dyżurnej lub dyżuru trwającego co najmniej dwadzieścia cztery godziny zwalnia się z wykonywania innych zadań służbowych w dniu rozpoczęcia i zakończenia tej służby lub dyżuru. Jednocześnie żołnierzowi, który pełnił służbę dyżurną lub dyżur w dniu ustawowo lub dodatkowo wolnym od służby, w wymiarze co najmniej ośmiu godzin, udziela się za ten dzień czasu wolnego w wymiarze jednego dnia. Na mocy art. 822 ust. 6 ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny niniejszy akt wykonawczy nadal obowiązuje. Wobec powyższego zasady udzielania czasu wolnego za służby i dyżury nie uległy zmianie.Dane za
Polska Zbrojna. Pytania i odpowiedzi
Tak więc czas przyjęcia i zdania służby to czas wyjęty z dni wolnych jakie przysługują zgodnie z prawem przed przyjęciem i po zdaniu. I jako takie służą na zapewnienie odpoczynku przed służbą i po służbie, ale także czasem na przygotowanie się do służby, zaliczenie instruktażu, zrealizowaniem (udziałem) w odprawie, przyjęcie i zdanie. Jak to zostanie zrealizowane zależy od rodzaju służby, okoliczności jej pełnienia, organizacji działalności w jednostce wojskowej, od osób odpowiedzialnych za te służby, ale także od wyszkolenia samych żołnierzy,. Dlatego nie jest regulowany stricte.
Ociec napisał/a:
A co do tego wolnego 1100 -1400 to radzę przeczytać nowy regulamin. Ze zrozumieniem.
Po co?
_________________ - Nie jestem maszyną, jestem człowiekiem. (von Horn)
- W domu!!! W fabryce od pana nie wymaga się egzaminów na człowieczeństwo ani egzaminów na humanitarność, w fabryce potrzebne są pańskie mięśnie i mózg pański i tylko za to płacimy panu (Borowiecki)
zgodnie z §9 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 26 czerwca 2008 r. w sprawie czasu służby żołnierzy zawodowych
Skoro dyskusja zeszła na przepisy, to pozwolę sobie na zagadkę. Znajdź błąd w ust. 3 tego paragrafu:
Cytat:
§ 9. 1. Żołnierza wyznaczonego do pełnienia służby dyżurnej lub dyżuru trwającego co najmniej dwadzieścia cztery godziny zwalnia się z wykonywania innych zadań służbowych w dniu rozpoczęcia i zakończenia tej służby lub dyżuru.
2. Żołnierzowi, który pełnił służbę dyżurną lub dyżur w dniu ustawowo lub dodatkowo wolnym od służby, w wymiarze co najmniej ośmiu godzin, udziela się za ten dzień czasu wolnego w wymiarze jednego dnia.
3. Żołnierzowi, który pełnił służbę dyżurną lub dyżur w dniu ustawowo lub dodatkowo wolnym od służby, w wymiarze mniejszym niż określony w ust. 1, udziela się za ten dzień czasu wolnego w wymiarze równym liczbie godzin pełnienia tej służby lub dyżuru.
4. Udzielenie czasu wolnego, o którym mowa w ust. 1 i 2, wyłącza zaliczenie tego czasu służby lub dyżuru do normy czasu służby, o której mowa w § 4.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Mar 2014 Posty: 782 Skąd: jedzie ta kontrola?!
Wysłany: Sro 28 Cze, 2023
Maj Or napisał/a:
Ja bym Tobie ten czas za służby wydzielił wydzielił z pozostałego. A za te trzy godziny udzielałbym Tobie czasu wolnego w godzinach od 11.00 do 14.00. Nakazując oczywiście abyś w tym okresie opuścił jednostkę. Ciekawe kiedy byś zrozumiał o co chodzi?
Właśnie tacy ludzie często mają wpływ na funkcjonowanie JW. Niby tylko major, ale z tylnego fotela wprowadza swoje "genialne" pomysły podpowiadając dowódcy JW w kwestiach, które go nie dotyczą i o których nie powinieneś se w ogóle wypowiadać. Właśnie przez takiego człowieka z pewnej jednostki odszedł w tym roku ekwiwalent kompanii. W większości byli to staży podoficerowie, ale też doświadczeni szeregowi, a nawet oficerowie starsi.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 15 Paź 2015 Posty: 937 Skąd: Polska
Wysłany: Sro 28 Cze, 2023
Cytat:
Ja bym Tobie ten czas za służby wydzielił wydzielił z pozostałego. A za te trzy godziny udzielałbym Tobie czasu wolnego w godzinach od 11.00 do 14.00. Nakazując oczywiście abyś w tym okresie opuścił jednostkę. Ciekawe kiedy byś zrozumiał o co chodzi?
Jaki Ty jesteś męski i stanowczy. Na pewno tym zyskałbyś poklask i autorytet. I przy okazji stracił byś wartościowych żołnierzy, których wyeksploatujesz na siłę. Niektórzy nie mają pojęcia jak się buduje morale.
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 19 Kwi 2006 Posty: 1390 Skąd: Polska
Wysłany: Sro 28 Cze, 2023
Maj Or napisał/a:
Ja bym Tobie ten czas za służby wydzielił wydzielił z pozostałego. A za te trzy godziny udzielałbym Tobie czasu wolnego w godzinach od 11.00 do 14.00. Nakazując oczywiście abyś w tym okresie opuścił jednostkę. Ciekawe kiedy byś zrozumiał o co chodzi?
Maj Or, Ty to kursy przywództwa musiałeś w jakiejś zapyziałej kompanii na Syberii pobierać. Widzę, że beton i zwykła złośliwość nadal silna u niektórych. Wejście do NATO w mentalności betonowego "dowodzenia" nic nie zmieniło.
_________________ Każdy normalny człowiek ma od czasu do czasu ochotę splunąć w dłonie, zatrzeć ręce, wywiesić czarną flagę na maszcie i zacząć podrzynać gardła.
W 6 BPD nie przyznają nam nadgodzin w dni kiedy wykonujemy skoki spadochronowe - często zaczynamy ok. 4:00 a kończymy o 21:00.
(Zbiórka, BPS, pobieranie sprzętu, przejazd na lotnisko, powrót z DZ, układka).
Wcześniej mieliśmy normalnie nadgodziny a teraz nic.
Ktoś twierdzi, że za szkolenie nadgodziny się nie należą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum