[WG]

To uwierz.

Za tak zwanych Twoich czasów nie było WOGów, pewnie i komputery były luksusem. Chorążowie dzielili się na takich co mają długopisy czarne i niebieskie, Ci lepsi zaś dodatkowo zielone i czerwone. Kadry szukało się w kantynach, a nie kancelariach, a nadgodziny były normą gdyż ponieważ.

Spoko.

Ale mamy 2023 i każdy kto jedzie "na granicę", ma prawo być zaopatrzony na poziomie wynikającym ze standardów panujących w 2023 roku. Nikt tu nie mówi o luksusach, każdemu z tych żołnierzy ze zdjęć wystarczyłby przez te kilka dni namiot czy nawet tarp, oraz piecyk gazowy na kartridż z gazem.

Ale to naszą armię po prostu przerasta. To i nie tylko to.

[Riczard]

WG, marudzisz jak panienka. Po tylu latach służby jeszcze nie przywykłeś, że trzeba się samemu zabezpieczyć w niektóre rzeczy?
Jakbyś był żołnierzem z powołania, to choćby mundurówke przeznaczyłbyś na szpej potrzebny na rzeczy, których dobrze wiesz że MON nie wydaje. A nie uwierze nikomu, który służy w jednostce liniowej a nie w sztabie dywizji, DGRSZ, SGWP itp. że co rok wydaje dwa tysiące na czyszczenie munduru galowego i wyjściowego, dokompletowanie itd.

[WG]

Czyli kupowanie za swoje rozwiązaniem na wszystko. To jeszcze tankuj pojazdy za swoje i za prąd w jednostce płać. Normalnie żołnierz z powołania.

[Gveir]

Moim zdaniem nie marudzisz WG, bo jesteśmy tyle lat w NATO, a nadal hołdujemy sowieckim standardom traktowania żołnierzy które były żywe w tzw. LWP.
Bieda w kwestii PUiW jest realna. Co to za armia, która musi kupić swoje bo: a) brakuje b) jeśli jest to marnej jakości? Kultywujemy piękne tradycje Rzeczypospolitej Obojga Narodów, gdzie szlachta stawiała się tak jak stała i pozwalała jej majętność? Kto biedny to do piechoty, dymać przez las, a kogo stać stawia się w wyższych znakach?

[WG]

Riczard to wiadomo rambo, więc przykład jeden na 100 000.

Jaki to problem, żeby każdy (dosłownie każdy) żołnierz miał tarp ? Nie było by wtedy takich sytuacji jak ta przedstawiona na zdjęciach, bo każdy byłby wyposażony we własny "daszek", który pozwoliłby przetrwać we względnie suchych warunkach przez kilka dni. Problem ? Żaden.

Zresztą o czym my mówimy, kiedy do dzisiaj nie mamy wodoodpornego ubrania ochronnego, które wg "baby z wogu" kosztuje 2000 zł, podczas gdy pewna firma (nie będę reklamował, pewnie każdy wie o którą chodzi) produkuje niemalże takie samo ubranie ochronne (laik nie rozróżni) za chyba 500 zł kurtka+spodnie. I to jest faktycznie wodoodporne, wiem, bo używam tego akurat od kilku lat. I właściwości oraz koloru do dzisiaj nie straciło.

Takich przykładów można mnożyć, ale kogo to ? Skoro można samemu se kupić, jak rambo.

[Gveir]

[kolega]

Powiedział bym więcej, to że jest lichej jakości Panowie, to wasza zasługa (piszę tutaj do tych co tworzą ZTT i SIWZ).
Tak więc jak sami sobie napiszecie babol t sami sobie w tych babolach będziecie chodzili.

[Star660]

Dowodzenie za pomocą ankiet ...
"Ankieta (anonimowa i dobrowolna, zawierająca 6 pytań, w tym 3 otwarte) została przygotowana na polecenie dowódcy WZZ Podlasie w celu zbadania opinii żołnierzy na temat kluczowych aspektów funkcjonowania, przygotowania i działalności WZZ".
https://www.onet.pl/infor...7z1rp6,79cfc278

[morelowy_gosc]

Komuś tam odjechał peron.... Miesiąc ludzie tam już kwitną, a dopiero teraz robią rozeznanie czy aby mają wyposażenie.
Napiszą, że nie otrzymali i cokolwiek to zmieni???
Jak zaczęła się awantura na granicy też były pisane meldunki, wykazy i g***o z tego wynikało, tak też będzie i tym razem.

Reszta pytań.... szkoda strzępić ryja.

[Tytan w dresie.]

[kolega]

[Star660]

"Dwóch żołnierzy służących na granicy z Białorusią w ciężkim stanie trafiło do szpitala w Augustowie Ich obrażenia mają być wynikiem bójki. Jeden z nich w trakcie zdarzenia stracił przytomność Obaj służą w 9. Batalionie Dowodzenia z Olsztyna."
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-bojka-zolnierzy-przy-granicy-z-bialorusia-dwie-osoby-w-szpit,nId,7189112#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Wysokie morale. Nie trzeba ruskich, sami się powybijamy ...

[kolega]

[michqq]

[CromCruach]

Wam to raczej sało, łuk i ogórcy pasują, stolicznaja i machorka /łamane przez/ biełomory...
a, i jeszcze cziornyj chlieb do poniuchania, bo przecież pa pierwym nikakoj zakuski nie nużna i nie lzia, pa wtarom tożie...
no i jaki znowu kawior - przecież po kacapsku to oznacza... dywan...
ikra towarzyszu... ikra... obycia Wam towarzyszu brakuje...