[Ociec]

Witam. Mam żołnierza, któremu wystawiłem drugi raz z rzędu uczciwe 3 z opinii. Gość się po prostu nie nadaje, przenieśli go do mnie za karę w ramach "pierwszego ostrzeżenia". Dałem mu szansę, ale po prostu nie ma dla niego przyszłości w tej firmie, ma za sobą postępowanie dyscyplinarne w poprzednim pododdziale, u mnie zarobił od mojego przełożonego póki co rozmowe dyscyplinującą, ale też się kroi coś grubszego.
Pytanie: jak się delikwenta pozbyć, bo na prawdę, jestem wyrozumiały, ale mam też swoje granice.

[Riczard]

Trzeba mu było wystawić 2. Z oceną z opinii 3, dowódca może go zwolnić ale nie musi. A w dobie budowania statystyk to różnie może z tym być. Pozostaje Ci rozmowa z dowódcą jednostki albo wypunktowanie go i wystawienie mu za rok oceny 2. Albo jedno i drugie.

[Ociec]

Nie mogłem dać 2, dlatego, że jestem człowiekiem, który opiniuje według punktów, a nie, że najpierw wystawiam ocenę, a dopiero później uzupełniam punkty tak, żeby wyszła dana ocena. Gość według mojej punktacji, nie jest żołnierzem na 2, ale to 3 to jego maks jaki osiągnął przez ostatnie lata. Destabilizuje mi pracę z zespołem, działa demotywująco na resztę, nie chce mu się nic, zwolnienia rzuca z dnia na dzień takie jedno, dwudniowe. Nic przez niego nie mogę zaplanować, a jak już jest w robocie, to olewa wszystko i wszystkich.
Jest żołnierzem na 3, a takich też można się pozbyć, tylko proszę bardziej doświadczonych kolegów, jak to zrobić ?

[-=Alex=-]

Było wystawić "6" i wysłać na nauki do jakiejś uczelni. Kadrowcom zgadzałyby się słupki, a Wy pozbylibyście się wrzoda.

[Riczard]

[Maj Or]

A według Ciebie jakie żołnierz powinien mieć "osiągnięcia", aby mu uczciwie postawić 2 z opiniowania.

A w przypadku tego delikwenta, żebyś nie bredził, że zasługuje punktowo na 3, to w jakich kategoriach cząstkowych spełnia wymagania w ograniczonym zakresie. Bo z moich wyliczeń wynika, że nawet w przypadku gdybyś w kategorii wykonywanie obowiązków i zadań na 5 kryteriów wystawił 3 na pozytywnie, a w ocenie kompetencji i predyspozycji na 9 kategorii 5 wystawił na pozytywnie to łącznie otrzymałby 25 punktów, które kopnięciem po łuku wywalałyby go z MON-u.
A tak realnie aby uzyskał 2 z opiniowania wystarczą dwie kategorie na 0 punktów. To albo jesteś miękką fają w ocenianiu podwładnych, albo ten żołnierz jest po prostu przeciętnym żołnierzem, a to Ty stanowisz problem w systemie dowodzenia.

[focus]

[Ociec]

1. Dowódca drużyny, szczebel odwoławczy to dowódca plutonu jednocześnie będący dowódcą kompanii (cz.p.o).
2. Dowódca plutonu, jak już powyżej napisałem.
3. Organ uprawniony to dowódca jednostki.

[Tytan w dresie.]

Trzeba tu jasno powiedzieć. Nie ma dobrej woli wyższych przełożonych, żeby się takich gamoni pozbywać. Ukompletowanie! To nie oni męczą się z gówniarzami, tylko dowódcy niższych szczebli. Sam fakt przyznania kompetencji dyscyplinarnych tylko i wyłącznie dowódcy jednostki, to działania na szkodę służby.

[Ociec]

Ale u mnie w jednostce z ukompletowaniem nie ma żadnego problemu. Na jego miejsce jest z 10 z DZSW, których przyjąłbym z otwartymi rękoma.

[weteran_DZ]

To weź do ręki regulamin oraz zakres obowiązków tego żołnierza i zacznij go punktować. Oczywiście staraj się jak najwięcej dokumentować, stawiaj zadania w obecności świadka/ów.
Potem na koniec dnia / tygodnia - rozliczanie, a za nie wykonane zadania - zastosowanie środków dyscyplinujących. Na początek szczera rozmowa z "delikwentem", potem przy kolejnych "obsuwach" lub braku realizacji zadań - kolejno stopniowane środki wychowawcze i dyscyplinarne.
Jak "uzbierasz" odpowiednią ilość "argumentów" i przedstawisz je przełożonemu lub nawet Dowódcy JW, to nie będą mieli wątpliwości czy żołnierz się nadaje czy nie.

[Ociec]

No i temat powraca. Pytanie teraz, czy dowódca drużyny występuje z oficjalnym wnioskiem o zwolnienie żołnierza z tytułu otrzymania (którejś z kolei) oceny 3 z opinii ?

[RickyRecon]

Dowódców jednostek którzy mają jaja i podejmą odpowiednie w takiej sytuacji kroki pod którymi się podpiszą, jest obecnie garstka. Gdyby twój dowódca takim był, to ten temat by pewnie nie powstał. U mnie nawet dwója, podtrzymana przez szczebel odwoławczy (którym zresztą byłem osobiście) nie pomogła. Dowódca jednostki zmienił wszystkim dwójarzom oceny na trójki i pozostawił w służbie. Tworzymy pospolite ruszenie w czasie "P". Ja podziękowałem, po drugiej stronie trawa też jest zielona.

[Ociec]

Czyli zmienianie ocen w grudniu z 3 na 5, żeby wysłać szeregowych na kursy podoficerskie nie jest odosobnionym przypadkiem ...

[RickyRecon]

Nie spodziewaj się niczego innego. Jeżeli z nową władzą przyjdą czasy redukcji, też nie dostrzeżesz w tym żadnej logiki. Najgorsi bez problemu zostaną i na dodatek awansują. Przerabialiśmy to w latach 90.