nie potrafi się wysłowić, i to nawet jak czyta z kartki. Może to efekt walk z manekinem? Za często dostawał w łeb i coś mu się odkleiło? Chyba dobrze z głową to tam nie jest, bo kto normalny „robi” sam z sobą apel dobrowolsów
Znacie to: pchor ze zmechu, widzi w pociągu, jak wacik się szarpie z drzwiami do przedziału. Podchodzi z pomocą i wali z główki we framugę. Drzwi wypadają... Na odchodne pokazuje "głowę" i mówi: trzeba mieć tu, a nie tu i pokazał "biceps"... Wiedział ...
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12887 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Wto 12 Gru, 2023
Tu jest fajny kolo. Służył chyba kilkanaście miesięcy z pełnym obrzydzeniem, wyłącznie dla pieniędzy.
Z tego co pisze, to wynika, że w odróżnieniu od rambów, co chcieli zostać w wojsku na całe życie (a przynajmniej do emerytury) przykładał się do swojej pracy, uczył regulaminów, starał się wypełniać obowiązki, był wysportowany itp.
Podaje też przykłady, dwóch "zawodowców", z których jeden tak się bał przed instruktażem, że potrafił zemdleć, a drugi lał do butelek, bo bał się w nocy wychodzić do toalety.
Więc w związku z tzw. profesjonalizacją i dyskusjami o długości kontraktów powstaje pytanie, który żołnierz jest lepszy?
Powałka, który odsłużył minimum i będzie do końca żyć z naszych pieniędzy (to pewnie setki tysięcy), czy taki Zych, co odsłużył swoje, zebrał trochę kasy (parenaście mówi) i poszedł na swoje?
Do przemyślenia.
Tawariszczu politruku - myślisz ze wszyscy mają tak przepalone zwoje, że nie pamiętają co pisałeś w dyskusji na temat służby... (Np. gdy Macierewicz zniósł limit długości służby w korp. szer.)
Kto tu bronił etatyzmu w MON, kto tu argumentował - że ludzie nie przyjdą do wojska....
Co?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Maj 2020 Posty: 777 Skąd: Wojsko Polskie
Wysłany: Wto 12 Gru, 2023
Nie wiem co tam Manfred pisał, ale dopóki były kontrakty (nie tylko dla szeregowych), zawieranie nowych za wf, czy strzelania, regulaminy, to jakoś to wszystko napędzało jakiś tam lichy (ale jednak) rozwój i dążenie do bycia chociaż trochę lepszym.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12887 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Wto 12 Gru, 2023
Gazetkowi specjaliści ostatnio na X (i gdzie indziej też) doznali w związku z WnU takich porażek, że trudno im się będzie już podnieść. Dlatego pewnie poziom frustracji mocno wzrósł i próbują pokazać, jacy są dobrzy w innych tematach.
Natomiast wracając do meritum, to opowieść przedstawiona przez tego Zycha pewnie też jest podkoloryzowana i wcale nie musiał on być takim dobrym żołnierzem, jak się przedstawia. Raczej widać jakiś resentyment do wojska (zresztą patrząc na gościa i jego obecną działalność trudno się temu dziwić), co też pewnie pobudza takie opowieści.
Z drugiej strony mdlejący na instruktażu i lejący w butelki to też jakiś promil.
Więc pytanie jest jak przyciągnąć i zatrzymać tzw. normalnych, których wyżej opisani nie reprezentują, a których jest większość.
Problem z gazetkowymi specjalistami jest taki, że o wielu rzeczach w wojsku (oprócz skłądu pancerza XP-12 i różnic między śrubką SD-33 a SD/X-34) nie mają zieloneg pojęcia albo najzwyczajniej jadą po swojej linii partyjno - lobbystycznej.
Może w czasach kiedy
Cytat:
piniędzy nie było
na nic, a bezrobocie wynosiło 15% receptą na problemy kadrowe było trzymanie szeregowych 12 lat a potem kop w d... w proporcji 2/10 (co było absurdem), tudzież puszczanie wyszkolonych oficerów po 15 latach na emryturę, bo w ciągu 8 lat była jedna podwyżka 300zł. (co też było absurdem)
Ale dzisiaj już to może nie zadziałać. Dlatego m.in. wrzuciłem ten filmik. Może potrzebne są bardziej zróżnicowane rozwiązania.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
No i widzisz manferdzie - jesteś tylko chodzącym przykładem dlaczego PiS MUSIAŁ przegrać...
A przegrał na własne życzenie...
I ciężko pracował aby tusek i spółka ich rozegrał...
Jak się ma tak przepalone styki że się opowiada za tym aby z wojska zrobić je...na przyzakładówkę - przechowalnie dla bezrobotnych to jest potem co jest...
To już ZSW ma więcej sensu - przynajmniej nikt nie bedzie udawał...
Cóż po pierwsze nie zlikwidowano - tylko zawieszono
Po drugie w dokumentach stało i stoi ze w razie zmiany otoczenia bezpieczeństwa RP ZSW ma być odwieszona...
I co 2014 ruski atakuje UA - a w 2015 nowy "patriotyczny i antyrosyjski" rząd nie odwiesza ZSW.
A tacy Szwedzi - wiadomo zlewaczałe homo-niewiadomo - odwieszają ZSW...
2022 Rusek na pełnej k... atakuje ponownie - a co robi patriotyczno- suwerenny rząd?
Denny serial o tym jak POprzednicy dogadywali się z hutinem...
Ciekawe co musi się stać - aby uruchomiono mechanizmy które są przewidziane właśnie na przypadki zagrożenia
Biedroń znajdzie kobitę - i nie będzie to osoba legitymująca się dokumentami na nazwisko Anna Grodzka?
Czy może Jarek się ożeni?
Szwecja juz w pierwszym roku powołała 4 tys dziewietnastolatków, a nie półtora tysiąca, a to dlatego aż tyle / tylko tyle, ponieważ tyle było miejsc dla rezerwistów.
W kolejnych rocznikach nadal powołuje z umiarem, poniewaz maja odpowiednią rozpiske z miejscami i z potrzebami uzupełniania, i realizują ta rozpiskę.
Pula z której wybierali te 4 tysiące to 18 tysięcy dziewiętnastolatków, a wybrano cztery tysiace po sprawności fizycznej i po kierunku kształcenia.
Ostatecznie wcielaja około 4% rocznika.
Wojsko szwedzkie ani nie tworzy sztucznych miejsc dla zołnierzy, ani też nie szkoli poborowych gdy nie ma dla nich etatów, ani nie szkoli w specjalności sprzecznej z wykształceniem - gdyż byłoby to czystym marnotrawstwem.
manfred napisał/a:
Polska nawet 30 tys. do DZSW.
Przypomina się dowcip o radzieckich zegarkach.
Chodzą najszybciej ze wszystkich.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum