[Thorgall]

W imieniu kolegi zadam pytanie: Otóz w TWKL przyznano mu 5% uszczerbku na zdrowiu ze wzgledu na czesciowa utrate sluchu. TWKL w swoim orzeczeniu jednak odrzucila orzeczenie RWKL motywujac to po swojemu... w pouczeniu bylo napisane, ze zakonczone zostalo postepowanie administracyjne i odwolanie nie jest niby wskazane! Jak to jest wkoncu, mozna sie gdzies wyzej odwolac jeszcze czy lepiej olac sprawe bo te pare groszy i tak nie jest warte zachodu?

[Jez Jerzy]

Tylko NSA Panie Kolego!!!
Z jakiej racji Twoj kolega ma darowac i KOMU,te 1500pln?
Ja sie nauczylem, ze o swoje trzeba walczyc do konca!!!
Malo to dokladalismy i dokladamy do MON?
Papier xero prywatny, dlugopisy tez, nie jeden raz przejazdy prywatnym pojazdem w sprawach sluzbowych za free!!!
Wymienilem tylko najbardziej popularne formy "dokladania"przez kadre do wojska.I na co to? Na KOSMICZNA odprawe dla Glodzia, na mundurowke dla jenerala(zielony ludzik) bez orzelka?
W perfidny sposob wyrolowano mnie 2 lata temu z rekonwersja i nie zrobilem nic wtym temacie poniewaz wyjezdzalem za granice. Wlasnie sie dowiedzialem, ze zostalem zwolniony z WP bezprawnie i teraz mam zamiar POWALCZYC z tymi pasibrzuchami!!!
Trzeba walczyc o SWOJE do konca!
Pozdrawiam

[Thorgall]

... no tak, walczyc o swoje napewno trzeba, ale czy nie mozna sie odwolac gdzies wyzej pomijajac narazie NSA?
Do jakies wyzszego szczebla od TWKL?

[Thorgall]

Dzieki serdeczne, ale nasuwa zaraz pytanie, czy to co[ da i na co[ mo|na liczy?

[dingo]

http://www.oil.org.pl/xml...00405/n20040516

Moze tu cos bedzie przydatne.

http://www.oil.org.pl/xml...00405/n20040516

Moze tu cos bedzie przydatne.

[Thorgall]

Dzieki wielkie, mysle, ze zadowoli to mojego kolege, pewnie za jakis czas "zamelduje" jak to sie skonczylo. Rowniez pozdrawiam!

[Radca WP]

Witam Thorgallu!!!
Z tego co widzę to na tym poście nie pojawiła się wzmianka o tym jak zakończyła się historia odwołania kolegi do CWKL - widzę, że pan płk Marat awansował z TWKL Legionowo do Warszawy co daje szanse dość małe ponieważ większość jego kolegów po fachu pozostała w Legionowie także jeśli kolega jest z tego okręgu to ma raczej małe szanse, ale napewno jest o co walczyć w Sądzie, ponieważ na tę chwilę jest chyba ze 408zł za procent o ile się nie mylę !!!

[red0]

Miałem identyczny przypadek. TWKL przyznała mi 5%, potem RWKL uchyliła ich decyzję i 0%. Odwołałem się do CWKL i tam po bardzo długiej dyskusji z lekarzem udowodniłem mu swoje racje i otrzymałem 7%.
Nie bać się to nic nie kosztuje, w najgorszym razie koszt wyjazdu do stolicy , ale w moim przypadku było warto.

Miałem identyczny przypadek. TWKL przyznała mi 5%, potem RWKL uchyliła ich decyzję i 0%. Odwołałem się do CWKL i tam po bardzo długiej dyskusji z lekarzem udowodniłem mu swoje racje i otrzymałem 7%.
Nie bać się to nic nie kosztuje, w najgorszym razie koszt wyjazdu do stolicy , ale w moim przypadku było warto.

[Sredni]

DrAcula w swojej wypowiedzi z 6.06 podałeś

Cytat:

Moim zdaniem powinno sie odwołac do CWKL w trybie nadzoru służbowego ( tak właśnie nalezy zatytułowac: "Odwołanie w trybie nadzoru służbowego").

Czy rzeczywiście jest to istotne, w moim orzeczeniu RWKL, z którym się nie zgadzam (nagle dowiedzialem się, że jestem inwalidą III grupy) jest mowa o przysługującym prawie wniesienia skargi, a nie odwołania poprzez RWKL do CWKL ?


Pozdrawiam

[Radca WP]

Witam !!!

Pozwalam sobie na zamieszczenie dość istotnego w postępowaniu przed komisjami lekarskimi oraz trybie odwoławczym artykułu z kpa dotyczącego sprawy Red0 i nie tylko. Wnioski może wysnąć dla siebie każdy z osobna:

Art. 139. kpa Organ odwoławczy nie może wydać decyzji na niekorzyść strony odwołującej się, chyba że zaskarżona decyzja rażąco narusza prawo lub rażąco narusza interes społeczny. - żeby zatem uchylić decyzję musiały istnieć szczególne okoliczności.
Podstawa prawna:

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego
z dnia 6 lutego 1989 r.
IV SA 1101/88
ONSA 1989/2 poz. 71
Organ odwoławczy, rozstrzygając sprawę na niekorzyść strony odwołującej się, jest obowiązany wskazać w uzasadnieniu swojej decyzji, że w sprawie wystąpił stan, o którym mowa w art. 139 kpa.

Pzdrw.

[JAB]

Pragnę dorzucić parę zdań z mojego doświadczenia przed WKL.

W wyniku mojego odwołania od orzeczenia TWKL, realizowanego na potrzeby WBE, skład orzekający RWKL uchylił zaskarżone orzeczenie i przekazał do ponownego orzekania przez macierzystą TWKL (czyli z powrotem do I instancji). W ostatnim zdaniu (przed podpisami składu orzekającego) zostało napisane: Orzeczenie jest ostateczne w administracyjnym toku instancji. A po podpisach komisji drobnym maczkiem napisano:
Na niniejsze orzeczenie przysługuje prawo wniesienia skargi do WSA za pośrednictwem RWKL w terminie 30 dni od dnia jego doręczenia. Skarga nie przysługuje w zakresie ustalania grupy inwalidztwa i jego związku lub braku związku ze służbą wojskową lub braku związku chorób i schorzeń ze służbą wojskową. I to tyle.
Teraz mam w związku z powyższym pytania do Szanownych Forumowiczów:
Gdzie tutaj jest mowa o odwołaniu do CWKL?
Na co ja mogę złożyć skargę do WSA, jak RWKL w swoim orzeczeniu zastrzegła sobie wszytkie istotne punkty orzeczenia do których treści skarga nie przysługuje? Na jakiej podstawie tak się dzieje? Z tego wynika, że skargę to mogę złożyć do WSA tylko chyba na tryb postępowania, w moim przypadku na opieszałość RWKL w postępowaniu (5 miesięcy czekania na wydanie orzeczenia).

Nadmienię jeszcze, że w swoim uzasadnieniu RWKL użyła bardzo ogólnych stwierdzeń typu: z analizowanej dokumentacji nie wynika by właściwości i warunki służby wojskowej miały istotny wpływ na powstanie i przebieg stwierdzonych u mnie schorzeń. I tylko tyle, żadnej polemiki z treścią mojego odwołania (na siedmiu stronach), z opinią służbowo-lekarską wydaną przez lekarza JW po zakończeniu służby, ze stanem zdrowia i orzeczeniem RWKL sporządzonej przed laty na okoliczność przyjmowania do służby wojskowej w charakterze kandydata na żołnierza zawodowego.

Aktualnie jestem już po ponownym badaniu przez TWKL, która rozszerzyła swoje orzeczenie o mało istotne schorzenia, ale głóna sentencja jest taka sama. Wręcz mi powiedziano, że moje schorzenia są związane z wiekiem (mam 37 lat!!!) albo wrodzone, a nie miały związku ze służbą wojskową. To ja się pytam, gdzie przepisy bhp były przez przełożonych przestrzegane, gdzie badania okresowe (nie byłem przez cały okres zawodowej służby wojskowej na żadnych badaniach okresowych czy też kwalifikujących, wstępnych przed obejmowaniem kolejnych stanowisk służbowych - gdzie w cywilu to norma i standard). To do kogo mam się odwołać i jak postąpić?

pozdrawiam
już emeryt - rencista

Pragnę dorzucić parę zdań z mojego doświadczenia przed WKL.

W wyniku mojego odwołania od orzeczenia TWKL, realizowanego na potrzeby WBE, skład orzekający RWKL uchylił zaskarżone orzeczenie i przekazał do ponownego orzekania przez macierzystą TWKL (czyli z powrotem do I instancji). W ostatnim zdaniu (przed podpisami składu orzekającego) zostało napisane: Orzeczenie jest ostateczne w administracyjnym toku instancji. A po podpisach komisji drobnym maczkiem napisano:
Na niniejsze orzeczenie przysługuje prawo wniesienia skargi do WSA za pośrednictwem RWKL w terminie 30 dni od dnia jego doręczenia. Skarga nie przysługuje w zakresie ustalania grupy inwalidztwa i jego związku lub braku związku ze służbą wojskową lub braku związku chorób i schorzeń ze służbą wojskową. I to tyle.
Teraz mam w związku z powyższym pytania do Szanownych Forumowiczów:
Gdzie tutaj jest mowa o odwołaniu do CWKL?
Na co ja mogę złożyć skargę do WSA, jak RWKL w swoim orzeczeniu zastrzegła sobie wszytkie istotne punkty orzeczenia do których treści skarga nie przysługuje? Na jakiej podstawie tak się dzieje? Z tego wynika, że skargę to mogę złożyć do WSA tylko chyba na tryb postępowania, w moim przypadku na opieszałość RWKL w postępowaniu (5 miesięcy czekania na wydanie orzeczenia).

Nadmienię jeszcze, że w swoim uzasadnieniu RWKL użyła bardzo ogólnych stwierdzeń typu: z analizowanej dokumentacji nie wynika by właściwości i warunki służby wojskowej miały istotny wpływ na powstanie i przebieg stwierdzonych u mnie schorzeń. I tylko tyle, żadnej polemiki z treścią mojego odwołania (na siedmiu stronach), z opinią służbowo-lekarską wydaną przez lekarza JW po zakończeniu służby, ze stanem zdrowia i orzeczeniem RWKL sporządzonej przed laty na okoliczność przyjmowania do służby wojskowej w charakterze kandydata na żołnierza zawodowego.

Aktualnie jestem już po ponownym badaniu przez TWKL, która rozszerzyła swoje orzeczenie o mało istotne schorzenia, ale głóna sentencja jest taka sama. Wręcz mi powiedziano, że moje schorzenia są związane z wiekiem (mam 37 lat!!!) albo wrodzone, a nie miały związku ze służbą wojskową. To ja się pytam, gdzie przepisy bhp były przez przełożonych przestrzegane, gdzie badania okresowe (nie byłem przez cały okres zawodowej służby wojskowej na żadnych badaniach okresowych czy też kwalifikujących, wstępnych przed obejmowaniem kolejnych stanowisk służbowych - gdzie w cywilu to norma i standard). To do kogo mam się odwołać i jak postąpić?

pozdrawiam
już emeryt - rencista

[human being]

JAB, nie upieraj sie, posluchaj rady Dra Aculi. Wie, co mowi, a raczej pisze CWKL moze w trybie nadzoru uchylic kazde orzeczenie wojskowej komisji lekarskiej. Pozdrawiam

JAB, nie upieraj sie, posluchaj rady Dra Aculi. Wie, co mowi, a raczej pisze CWKL moze w trybie nadzoru uchylic kazde orzeczenie wojskowej komisji lekarskiej. Pozdrawiam

[JAB]

Dr Acula i human being, dzięki za odpowiedź i poradę.

W związku z powyższym mam kolejne przemyślenia i pytania.
Nie mogę się chyba odwołać do CWKL od orzeczenia RWKL ponieważ tzw. ustawowy termin już minął. Teraz to będę mógł się chyba w ciągu 14 dni odwołać do RWKL od ponownego orzeczenia TWKL (po ponownym rozpatrzeniu sprawy przez I instancję). I dopiero jak dostanę niekorzystne dla mnie orzeczenie od RWKL do pozostanie mi droga z odwołaniem do CWKL.
Czy też jest tak, że odwołanie do CWKL mogę wysłać w każdym momencie postępowania przed WKL, jakby równolegle. A co będzie jak RWKL w następnym orzeczeniu uzna moje racje a ja wyślę teraz odwołanie do CWKL (wyjdzie na to, że niepotrzebnie zawracam głowę tym w Warszawie), chyba więc muszę zaczekać na ponowne rozpatrzenie sprawy przez II instancję, czyli RWKL. I jeszcze jedna sprawa, czy wysyłając odwołanie do CWKL muszę dołączyć wszystkie historie leczenia, treści poprzednich odwołań i zaskarżanych przeze mnie orzeczeń WKL, czy też wystarczy napisać w odwołaniu swoje racje i dotychczasowy tok postępowania przed WKL a resztę dokumentacji CWKL uzyska od RWKL i TWKL swoimi kanałami. Czy też lepiej wszystkie papiery związane ze sprawą dołączyć do odwołania i CWKL samodzielnie podejmie decyzję powiadamiając o tym fakcie właściwe WKL niższej instancji.
pozdr
JAB

Dr Acula i human being, dzięki za odpowiedź i poradę.

W związku z powyższym mam kolejne przemyślenia i pytania.
Nie mogę się chyba odwołać do CWKL od orzeczenia RWKL ponieważ tzw. ustawowy termin już minął. Teraz to będę mógł się chyba w ciągu 14 dni odwołać do RWKL od ponownego orzeczenia TWKL (po ponownym rozpatrzeniu sprawy przez I instancję). I dopiero jak dostanę niekorzystne dla mnie orzeczenie od RWKL do pozostanie mi droga z odwołaniem do CWKL.
Czy też jest tak, że odwołanie do CWKL mogę wysłać w każdym momencie postępowania przed WKL, jakby równolegle. A co będzie jak RWKL w następnym orzeczeniu uzna moje racje a ja wyślę teraz odwołanie do CWKL (wyjdzie na to, że niepotrzebnie zawracam głowę tym w Warszawie), chyba więc muszę zaczekać na ponowne rozpatrzenie sprawy przez II instancję, czyli RWKL. I jeszcze jedna sprawa, czy wysyłając odwołanie do CWKL muszę dołączyć wszystkie historie leczenia, treści poprzednich odwołań i zaskarżanych przeze mnie orzeczeń WKL, czy też wystarczy napisać w odwołaniu swoje racje i dotychczasowy tok postępowania przed WKL a resztę dokumentacji CWKL uzyska od RWKL i TWKL swoimi kanałami. Czy też lepiej wszystkie papiery związane ze sprawą dołączyć do odwołania i CWKL samodzielnie podejmie decyzję powiadamiając o tym fakcie właściwe WKL niższej instancji.
pozdr
JAB

[JAB]

Szanowny Dr Acula,

w uzupełnieniu Twojego ostatniego postu oświadczam, że ja nie mam wielkich pretensji do oceny mojego zdrowia przez lekarzy TWKL i RWKL, ale do ich interpretacji, że schorzenia powyższe nie są związane ze służbą wojskową (tylko, że są wrodzone lub związane z moim wiekiem - 37 lat!!!). Poza tym występują drobne nieścisłości pomiędzy zapisami w historii leczenia ambulatoryjnego a zapisami w orzeczeniach pokomisyjnych, np. w historii mam wpisane przeciążeniowe zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa a w orzeczeniu już tylko zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa związane ze zmianami rozwojowymi - różnica jest taka jak wiadomo, że to pierwsze sformułowanie jest użyte w przepisach odszkodowawczych a nie drugie. W historii choroby mam wpisane znaczny ubytek słuchu typu mieszanego z przewagą kompensaty odbiorczej (najprawdopodobniej spowodowany przebytymi urazami akustycznymi) a komisja mówi, że nie ma to związku ze służbą wojskową (nawet mam wpis z komisji przed pójściem do wojska: blizna błony bębęnkowej bez ubytku słuchu) - notabene nigdy później żaden laryngolog tej blizny nie dojrzał a dopiero na komisji okazało się, że mam tą błonę przebitą. Tylko jak byłem w MON-ie to na zdjęciach rtg żadnych zmian wrodzonych nie było (chodzi o kręgosłup), dopiero jak jestem poza MON to komisja mówi, że to zmiany rozwojowe (w domyśle mając chyba na uwadze fakt, że zostałem zwolniony z wojska nie ze względu na stan zdrowia - tutaj chyba tkwi mój błąd - i co on teraz od MON-u chce), nie widząc żadnego związku z warunkami służby i nie przestrzeganiem przez przełożonych elementarnych przepisów bhp i ergonomii pracy. Ponadto oba wpisy dokonał ten sam lekarz, raz występujący jako lekarz poradni a za drugim razem jako lekarz orzecznik TWKL. Podsumowując, więc może lepiej wysłać do CWKL wszelkie papiery i historię sprawy bo mi się wydaje, że w mojej sprawie chodzi właśnie o tą interpretację a nie o ponowne badanie (wystarczy tylko dokładnie przestudiować dokumentację a w moim przypadku to wydaje mi się, że tych papierów to nikt nie czytał).

pozdr
JAB

Szanowny Dr Acula,

w uzupełnieniu Twojego ostatniego postu oświadczam, że ja nie mam wielkich pretensji do oceny mojego zdrowia przez lekarzy TWKL i RWKL, ale do ich interpretacji, że schorzenia powyższe nie są związane ze służbą wojskową (tylko, że są wrodzone lub związane z moim wiekiem - 37 lat!!!). Poza tym występują drobne nieścisłości pomiędzy zapisami w historii leczenia ambulatoryjnego a zapisami w orzeczeniach pokomisyjnych, np. w historii mam wpisane przeciążeniowe zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa a w orzeczeniu już tylko zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa związane ze zmianami rozwojowymi - różnica jest taka jak wiadomo, że to pierwsze sformułowanie jest użyte w przepisach odszkodowawczych a nie drugie. W historii choroby mam wpisane znaczny ubytek słuchu typu mieszanego z przewagą kompensaty odbiorczej (najprawdopodobniej spowodowany przebytymi urazami akustycznymi) a komisja mówi, że nie ma to związku ze służbą wojskową (nawet mam wpis z komisji przed pójściem do wojska: blizna błony bębęnkowej bez ubytku słuchu) - notabene nigdy później żaden laryngolog tej blizny nie dojrzał a dopiero na komisji okazało się, że mam tą błonę przebitą. Tylko jak byłem w MON-ie to na zdjęciach rtg żadnych zmian wrodzonych nie było (chodzi o kręgosłup), dopiero jak jestem poza MON to komisja mówi, że to zmiany rozwojowe (w domyśle mając chyba na uwadze fakt, że zostałem zwolniony z wojska nie ze względu na stan zdrowia - tutaj chyba tkwi mój błąd - i co on teraz od MON-u chce), nie widząc żadnego związku z warunkami służby i nie przestrzeganiem przez przełożonych elementarnych przepisów bhp i ergonomii pracy. Ponadto oba wpisy dokonał ten sam lekarz, raz występujący jako lekarz poradni a za drugim razem jako lekarz orzecznik TWKL. Podsumowując, więc może lepiej wysłać do CWKL wszelkie papiery i historię sprawy bo mi się wydaje, że w mojej sprawie chodzi właśnie o tą interpretację a nie o ponowne badanie (wystarczy tylko dokładnie przestudiować dokumentację a w moim przypadku to wydaje mi się, że tych papierów to nikt nie czytał).

pozdr
JAB

[Radca WP]

Witam wszystkich !!!

To co pisze JAB dowodzi tylko temu, iż na co dzień praktycznie składy komisji łamią podstawowe i elementarne zapisy nie tylko kpa, ale również swoje ujęte w Rozporządzeniach MON.

Dla bardziej przejrzystego ujęcia przedmiotowej sprawy postaram się to w jakiś sposób ukazać:

Czytam często posty, w których komisje wydają swoje orzeczenia od 3 do 5-ciu czy nawet niekiedy 9-ciu miesiącach od chwili zakończenia badań wymagalnych oraz zebraniu wystarczających dowodów w postaci dokumentacji lekarskiej. Oczywiście wielu z nas wcale nie zależy na tym, aby orzeczenie zostało wydane szybko, szczególnie wtedy kiedy pensja leci, a my czekamy tylko na decyzję, ale są też sprawy z zakresu uszczerbku na zdrowiu, gdzie wielokrotnie występuje potrzeba zapłaty za zabieg, który nie refunduje NFZ - w tych wypadkach czas gra ogromną rolę. Nie trzeba zatem wielkiego udowadniania naruszeń w tej sferze, lecz spojrzenie na Rozporządzenie MON - nacisnij tutaj, gdzie:

§ 25. 1. Wojskowa komisja lekarska wydaje orzeczenie niezwłocznie po przeprowadzeniu niezbędnych badań lekarskich i skompletowaniu wymaganej dokumentacji.

owszem istnieje możliwość przedłużania tego okresu, ale jedynie pod warunkiem spełnienia kryteriów zawartych w:

2. Jeżeli wojskowa komisja lekarska stwierdzi, iż do wydania orzeczenia są niezbędne dokumenty inne niż określone w ust. 1, w szczególności dotyczące chorób, ułomności i śmierci oraz ich związku ze służbą wojskową, pisemnie wzywa żołnierza zawodowego, a w razie jego śmierci członka rodziny, o którym mowa w art. 12 ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą wojskową (Dz. U. Nr 83, poz. 760 i Nr 179, poz. 1750), do ich dostarczenia w terminie nieprzekraczającym 14 dni od dnia doręczenia wezwania. W takim przypadku wojskowa komisja lekarska może wystąpić także do organu, który skierował żołnierza zawodowego do komisji, oraz do dowódców jednostek wojskowych, w których pełnił on służbę, o dostarczenie niezbędnych dokumentów w terminie nieprzekraczającym 14 dni od dnia doręczenia żądania.

Co do dalszym działań ze strony WKL może sporo wątpliwości rozwieje ten link oraz zawarte w nim uzasadnienie stanowiska Marszałka Senatu: UCHWAŁA - nacisnij tutaj

Co do przesyłania dokumentów sprawy to zapewne bardzo dobrą radę udzielił tutaj Dr Acula, aby na wszelki wypadek robić sobie nawet po kilka kopii, a do komisji wysyłać jedynie kopie, a nie oryginały. Jednak na uwagę zasługuje tutaj:

§ 31. 2. W razie nieuwzględnienia odwołania, wojskowa komisja lekarska, w terminie 7 dni od jego otrzymania, przesyła odwołanie wraz z aktami sprawy i uzasadnieniem własnej decyzji do komisji wyższego szczebla.

Czyli jednym słowem gdy składamy odwołanie do RWKL za pośrednictwem TWKL - komisja I instancji ma wręcz obowiązek wysłania całej dokumentacji zgromadzonej w sprawie. Aby jednak zabezpieczyć się przez ewentualnymi zdarzeniami losowymi, które to nagminnie dotykają te organy państwowe jeszcze przed wysłaniem dokumentów lekarskich należy napisać wniosek do komisji lekarskiej, w którym poprosimy do dołączenie niżej wymienionych dokumentów do akt sprawy. Potem oczywiście trzeba je wszystkie ponumerować i wymienić we wniosku jako załączniki tak, aby było wiadomo ile i jakie dokumenty zostały dołączone - to ważne !!!

Wszystko to załadować do jednej koperty i wysłać formą ,,za zwrotnym potwierdzeniem odbioru'' - oczywiście nikt nie broni nam posiadać drugiego egzemplarza. Czasami spotykam się jeszcze z problemem ,,niewiarygodności dokumentów,, - warto zatem w/w kopie poświadczyć za zgodność u lekarza jednostki wojskowej lub u swojego ewidencyjnego.

Dziękuję za możliwość wypowiedzenia się i zapraszam do dalszej dyskusji na ten temat jeśli pojawią się kolejne pytania, a wszystkim bezpośrednio uwikłanym w problemy z WKL życzę dużo cierpliwości i zdrowia

Pzdrw