Pomógł: 32 razy Wiek: 54 Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 13765 Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Sob 08 Sty, 2011
polon2, masz rację, nie jestem. Gdybym był to bym walczył z takimi uszczypliwościami.
_________________ Nec stultis solere succurri.
******* ****
kempczol [Usunięty]
Wysłany: Sob 08 Sty, 2011
PDT, i byś był wiecznie koniem. Trzeba to przeżyć, to taki element szkolenia.
Sam z siebie się śmiałem i robiłem żarty. Reszta widziała, że nie biorę do bani i mam spokój.
Ostatnio na rozprowadzeniu po defiladzie d-ca jednostki powiedział do d-cy jednego z żołnierzy że idzie jakoś tak nie po wojskowemu raz lewa noga raz prawa ale pięty mu jakoś z tyłu zostają, ktoś coś z tego rozumie
Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 15 Sie 2006 Posty: 628 Skąd: pomezania
Wysłany: Sro 28 Wrz, 2011
Nie wiem, czy was to zainteresuje ale powstaje w trudach słownik żołnierskich, aby zwykli cywile mogli zrozumieć książkę Misjonarze z Dywanowa Na ich prośbę, oczywiście :-) więc jak ktoś ma jakąś propozycję to niech do mnie przesyła. Na razie mam prawie 100 stron icały czas zapisuję nowe :-)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 662 Skąd: WLąd
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012
A parę powiedzonek mi się przypomniało...
"Falę to masz w kiblu jak spuścisz wodę"
"Wojsko kończy jedzenie ... wojsko skończyło jedzenie, wstaje, zdaje i wychodzi"
"Co żołnierz ma pod łóżkiem? Żołnierz ma pod łóżkiem sprzątać"
"Co je żołnierz? Żołnierz je obrońcą ojczyzny"
"Rzeka jest to przeszkoda terenowa o wilgotności 100%"
"Może być chu...owo, ale jednakowo"
"Kopać dół dwa na dwa bez dna"
"Prosi to się świnia" - odpowiedź na: "szer. Kowalski prosi o pozwolenie zwrócenia się do Pana Pułkownika..."
A co do MW to kempczol miał rację. Nie wszyscy marynarze z jednostek brzegowych mieli napis Marynarka Wojenna. Lotnictwo o ile się nie mylę miało napis Lotnictwo Morskie.
_________________ Kontrola najwyższą formą zaufania
Dołączył: 27 Lip 2012 Posty: 22 Skąd: miasto Szwejka
Wysłany: Wto 31 Lip, 2012
Trochę tu zamarło. Wygrzebałem w swojej pamięci:
ślizgacz w pekabolu czyli śledź w oleju w puszce,
pancerne biszkopty to oczywiście suchary.
A tak z ciekawostek już w latach 80 tych w naszych czołgach jeździły Elka, Jolka i Mariolka zgadnijcie co to było?
_________________ Gdy życie ci zbrzydnie, a świat stanie się piekłem.
Wejdź do czołgu i p******nij się deklem!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum