Co myślicie na temat mobbingu na okrętach? Co niektóry dowódcy okrętów traktują załoge okrętu jako prywatny folwark zwierzęcy z poparciem przełorzonych. Zastraszanie, poniżanie, brak wolnych za służby, notoryczne straszenie karami. Czy u Was w jednostkach jest tak samo???
Pozwoliłem sobie poprawić tytuł, który brzmiał Mobbing na trałach. Trał to jest urządzenie, tam trudno jest mobbować...
Napisz może gdzie: Świnoujście czy Hel?
Może trochę konkretów? Na razie to są ogólniki...
To, jak d-ca traktuje swoją załogę, zależy tylko od człowieka. U nas jest OK. Nasz d-ca traktuje swoją załogę z szacunkiem i wzajemnym zrozumieniem. U nas też jest to mały folwark, ale z założeniem, że jest to nasz folwark i wszyscy o niego dbamy. Taki mały patriotyzm okrętowy. Czego wszystkim osobom służącym na okrętach życzę!!! :mrgreen:
_________________ Głupcy są tak pomysłowi, że nie da się zrobić rzeczy, której nie potrafiliby zepsuć!
galernicy [Usunięty]
Wysłany: Czw 08 Gru, 2005
Chyba służysz na małej jednostce typu motorówka. Zapraszamy na 3mce w rejs po którym nie bedziesz mógł wykorzystać przysługujących tobie wolnych dni. Prosząc o wolne otrzymujesz odp.: ŻOŁNIERZ JEST PO TO ŻEBY SIĘ MĘCZYĆ. Ciężko się służy z przełożonymi którzy idą po trupach do celu.
Pozdrawiam.
kaszebe [Usunięty]
Wysłany: Czw 08 Gru, 2005
Każdy okręt ma swój mały, zamknięty świat ale to zależy od załogi jak bedzie się w nim żyć. Sądzę, żę Homar ma rację. To od was zależy jak będziecie traktowani przez d-cę i nie ma znaczenia czy to mała łódka czy ,,szalupa pełnomorska". Ja mam jeszcze z marca wolne za morze ( w sumie ze czterdzieści kilka dni) do wykorzystania i nie płaczę. Nawet podczas urlopu gdy jestem na miejscu i trzeba ,,zajrzeć " do ,,fabryki" to czynię to bez wstrętu i nie przymuszany. Ale to o czym mówię nazywa się poczucie obowiązku.
Gdzie służysz galerniku? Hel? Świnoujście?
Piszę - galerniku - w liczbie pojedynczej gdyż chyba nie piszecie jednocześnie całą załogą. Serio macie wyjścia trzymiesięczne?
Ostatnio zmieniony przez kaszebe Czw 08 Gru, 2005, w całości zmieniany 4 razy
Prawie emeryt [Usunięty]
Wysłany: Czw 08 Gru, 2005
Nie słyszałem o trałowcu, który na 3 miesiące wychodzi w morze. A może mam złe dane i autonomiczność się wam wydłużyła
Tak się składa, że Homar wychodził dłużej w morze od Ciebie lądu nie dotnąwszy.
Jeśli nie chcesz, by się u Ciebie polepszyło, nie pisz gdzie służysz...
Tylko nie miej pretensji do nikogo, że Cię nikt nie szanuje...
I nie sądź innych po kilku słowach... Możesz się baaaaaardzo pomylić...
kaszebe [Usunięty]
Wysłany: Czw 08 Gru, 2005
Dlatego delikatnie zapytałem gdzie służy Galernik bo ze zdziwienia aż mnie zatkało;-) 3 miesiące? Hmmmm Czyżby opowieści z mchu i paproci?
Marynarka [Usunięty]
Wysłany: Czw 08 Gru, 2005
hymmm... czy ten mobbing to właśnie takie teksty i trudności z odebraniem dni wolnych, czy jest coś jeszcze o czym nie piszesz?
=========================================
a, są okręty, które chodzą w takie rejsy, to nie ściema,
przy okazji proponuję małą burzę mózgów nad konstruktywnymi możliwościami poprawy takiej sytuacji, podpowiedzmy coś koledze... samo narzekanie i ogólniki nic nie dają...
Postów nie piszemy jeden pod drugim, po to jest przycisk ZMIEŃ czyli by coś dopisać lub usunąć.
Posty połączone
tu, na Forum takie panują zasady...
Prawie emeryt
kaszebe [Usunięty]
Wysłany: Czw 08 Gru, 2005
Są, są niestety.
Co proponujesz Marynarko? Jak wesprzeć Galernika duchowo?
Może do Contrastu? Na frasunek ...
Czy ta dyskusja nie powinna toczyc się w dziale "mobbing w armii"?
pozdrawiam
vibovit
Vibovit,
jak zwykle masz rację, dziękuję za uważne czytanie :mrgreen:
Przenoszę...
P_E
_________________ Obawiać się trzeba nie tych co mają inne zdanie, lecz tych, co mają inne zdanie, lecz są zbyt tchórzliwi by je wypowiedzieć. /Napoleon Bonaparte/
Są okręty które wychodzą z MSD na ok 3 m-ce. Każde wyjście i wejście jest w TV- są witani nawet przez najcięższe pagony MW. A odnośnie mobbingu- trzeba znać znaczenie tego słowa. W wojsku, a tym bardziej na okręcie takie coś nie występuje. Fakt ciężko jest-ale d-cy przychodzą i odchodzą. :mrgreen:
_________________ Szara myszka
Ostatnio zmieniony przez Szara myszka Nie 11 Gru, 2005, w całości zmieniany 1 raz
Marynarka [Usunięty]
Wysłany: Sob 10 Gru, 2005
Szara Myszko - absolutnie zgadzam się z Tobą!
Gdy mówimy o jakimś zjawisku (sytuacji) to może warto było by uściślić co używane pojęcia dla nas znaczą... Chamstwo, "zły dzień d-cy", czasem fizyczna niemożność realizacji czegoś to nie mobbing.
"mobbing" - znalezione w sieci:
Zdaniem większości badaczy, o mobbingu (dręczeniu psychicznym w miejscu pracy) świadczy częste i długotrwałe, trwające przynajmniej przez kilka miesięcy, znajdowanie się w wymienionych niżej sytuacjach:
Poniżej przedstawiono opisy kilkunastu sytuacji, w jakich najczęściej znajdują się osoby doświadczające mobbingu. Zapoznaj się uważnie z każdym z nich, a następnie zdecyduj, w jakim stopniu (nigdy/wyjątkowo - rzadko-często) opisana sytuacja dotyczy Ciebie, :
1. Jesteś obiektem złośliwych uwag, docinków, dowcipów, niewybrednych żartów.
2. Jesteś obciążany pracą w o wiele większym stopniu niż inni pracownicy lub przeciwnie - nie powierza Ci się praktycznie żadnych zadań.
3. Powierza Ci się zadania szczególnie trudne lub niebezpieczne, choć nie jesteś jedyną osobą, która potrafiłaby je wykonać.
4. Wyznaczane Ci są nierealnie krótkie terminy wykonania zadań, znacznie krótsze niż w przypadku zadań o podobnej trudności i pracochłonności zlecanych pozostałym pracownikom.
5. Jesteś publicznie (w obecności kolegów, klientów lub podwładnych) krytykowany, poniżany lub ośmieszany przez przełożonych.
6. Szef lub koledzy reagują złością na prawie wszystkie uwagi, które do nich kierujesz.
7. Jesteś izolowany od kolegów (np. Twoje biurko jest ulokowane w osobnym pomieszczeniu lub w sposób utrudniający kontakty ze współpracownikami).
8. Twoi koledzy sami izolują się od Ciebie, unikają kontaktów, rozmów, odzywają się do Ciebie tylko wtedy, gdy sytuacja ich do tego zmusi.
9. Bez uzasadnienia pozbawiono Cię nagrody lub premii, na którą zasłużyłeś.
10. Bez uzasadnionego powodu straszono Cię zwolnieniem z pracy.
11. Ostrzegano Cię przed składaniem skarg na kolegów lub przełożonych, grożąc, że wtedy Twoja sytuacja w pracy jeszcze się pogorszy.
12. W imię lojalności wobec przełożonych, zmuszano Cię do donoszenia na kolegów.
13. Naruszano Twoją prywatność (przeszukiwano biurko, szafkę na ubrania, czytano osobiste dokumenty lub notatki itp.).
14. Po wyjściu z pracy czujesz się psychicznie rozbity, roztrzęsiony, wyczerpany znacznie bardziej panującą w niej atmosferą, niż wykonywanymi zadaniami.
15. Dawano Ci wprost do zrozumienia, że jesteś niekompetentny, głupi, tępy, leniwy, że niczego nie potrafisz, chociaż nie było po temu żadnych obiektywnych powodów.
Korzystając z testu, nie należy zapominać, iż może on służyć jedynie do wstępnego, ogólnego rozpoznania sytuacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum