GORĄCE TEMATY - Nowe rozporządzenie (rozłąkowe) już podpisane
Stevie - Wto 16 Paź, 2007 Temat postu: Nowe rozporządzenie (rozłąkowe) już podpisane Z moich informacji wynika, że nowe rozporządzenie "zmieniające rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe" jest już po uzgodnieniach międzyresortowych (z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej) o obecnie oczekuje już tylko na podpis Ministra, co ma sie stać w tym tygodniu. Rozporządzenie więc będzie obowiązywało od 01 listopada 2007 r.
Trzeba nadmienić, że właśnie w tym rozporządzeniu jest ujęty "dodatek za rozłąkę".
Więcej napiszę wieczorem (także udostępnię projekt już końcowy).
rtm - Wto 16 Paź, 2007
Czekam z ustęsknieniem na kolejne informacje. To już prawie 8 lat na "dojazdach" a szykuje się następne.....
Stevie - Wto 16 Paź, 2007
Oto pelny tekst rozporządzenia, ktore niebawem zostanie podpisane i wejdzie w życie z dniem 01 LISTPADA 2007 roku (informacja z DPI):
Cytat: |
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia 2007 r.
zmieniające rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za
przeniesienia i podróże służbowe
Na podstawie art. 86 ust. 2 ustawy z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (Dz. U. Nr 179, poz. 1750, z późn. zm. )) zarządza się, co następuje:
§ 1.
W rozporządzeniu Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 maja 2004 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz. U. Nr 140, poz. 1487) wprowadza się następujące zmiany:
1) w § 2 w pkt 5 kropkę zastępuje się średnikiem i dodaje się pkt 6 i 7 w brzmieniu:
„6) przesiedlenie się do nowego miejsca pełnienia służby – zmianę miejsca zamieszkania żołnierza, członków jego rodziny i ich zameldowanie się na pobyt stały lub czasowy ponad 2 miesiące w miejscowości pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej;
7) miejscowość, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne – miejscowość, do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu, przewidziany w rozkładzie jazdy, łącznie z przesiadkami, nie przekracza w obie strony dwóch godzin, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania, bez uwzględnienia dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której żołnierz dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe z tym, że w przypadku gdy do tej miejscowości istnieją różne możliwości dojazdu, do obliczenia czasu dojazdu przyjmuje się czas jazdy ze stacji (przystanku) o najdogodniejszym połączeniu.”;
2) w § 3:
a) w ust. 1 w pkt 5 kropkę zastępuje się średnikiem i dodaje się pkt 6 w brzmieniu:
„6) dodatek za rozłąkę.”,
b) po ust. 2 dodaje się ust. 3-5 w brzmieniu:
„3. Żołnierzowi przeniesionemu służbowo do miejscowości, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu, przysługuje zwrot kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem, w wysokości udokumentowanej imiennym biletem miesięcznym na przejazd środkiem publicznego transportu kolejowego lub autobusowego.
4. W przypadku nieprzedłożenia biletu, o którym mowa w ust. 3, żołnierz otrzymuje ryczałt na pokrycie kosztów dojazdu do nowego miejsca pełnienia służby w wysokości 1/22 ceny imiennego biletu miesięcznego na przejazd w klasie II pociągu osobowego, przewidzianego dla najkrótszej odległości pomiędzy stacją (przystankiem) najbliższą miejscu zamieszkania, a stacją (przystankiem) najbliższą miejscu pełnienia służby – za każdy dzień wykonywania zadań służbowych w nowym miejscu pełnienia służby.
5. Zwrot kosztów przejazdów oraz ryczałt, o których mowa w ust. 3 i 4, nie przysługują żołnierzowi, który:
1) posiada uprawnienia do bezpłatnych przejazdów lub zwrotu kosztów dojazdu do miejsca pełnienia służby z innego tytułu;
2) został przeniesiony:
a) do miejscowości, w której on sam lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest zameldowany na pobyt stały,
b) do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne.”;
3) w § 4 po ust. 2 dodaje się ust. 3 w brzmieniu:
„3. W przypadku, gdy członkowie rodziny żołnierza odbywają przejazd do nowego miejsca zamieszkania w innym terminie niż żołnierz, wysokość należności, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1 i 2, ustala się według stawek i cen biletów obowiązujących w dniu ich przejazdu.”;
4) w § 6:
a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Żołnierzowi przeniesionemu służbowo, który przesiedlił się do nowego miejsca pełnienia służby, przysługuje zasiłek osiedleniowy w wysokości:
1) 250 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz przesiedlił się z członkami rodziny;
2) 50 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz:
a) jest samotny albo
b) przesiedlił się bez członków rodziny.”,
b) po ust. 2 dodaje się ust. 3 w brzmieniu:
„3. Żołnierzowi, o którym mowa w ust. 1 pkt 2 lit. b, po przesiedleniu się członków rodziny przysługuje wyrównanie zasiłku osiedleniowego w wysokości 200% najniższego uposażenia. W takim przypadku wyrównanie zasiłku ustala się przyjmując stawkę najniższego uposażenia z dnia przesiedlenia się członków rodziny.”;
5) w § 7 ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Koszty przewozu urządzenia domowego, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 5, podlegają zwrotowi w wysokości udokumentowanej dowodem zapłaty.”;
6) po § 7 dodaje się § 7a w brzmieniu:
„§ 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
2. Dodatek, o którym mowa w ust. 1, przysługuje w dniach wykonywania zadań służbowych, w wysokości diety określonej w przepisach, o których mowa w § 14 ust. 1.
3. Dodatek nie przysługuje:
1) żołnierzowi, któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej przyznano prawo zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej;
2) w razie przeniesienia służbowego do miejscowości, w której żołnierz lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest on zameldowany na pobyt stały;
3) za czas:
a) skierowania do wykonywania zadań służbowych w miejscowości, w której żołnierz lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest zameldowany na pobyt stały, bądź w miejscowości z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne – jeżeli charakter wykonywanych zadań, umożliwia żołnierzowi codzienny powrót do tej miejscowości,
b) krajowej lub zagranicznej podróży służbowej, z tytułu której żołnierz otrzymał diety w wysokości nie niższej niż stawka dodatku za rozłąkę,
c) wykonywania zadań służbowych poza granicami państwa,
d) nieusprawiedliwionej nieobecności w służbie.”;
7) § 9 otrzymuje brzmienie:
„§ 9. Należności, o których mowa w § 5 i 6, nie przysługują w razie przeniesienia służbowego:
1) do miejscowości, w której żołnierz lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest on zameldowany na pobyt stały;
2) do miejscowości pobliskiej lub do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne;
3) do miejscowości pobliskiej miejscowości, o której mowa w pkt 1 albo do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne z miejscowością, o której mowa w pkt 1.”;
8) w § 10:
a) ust. 1 i 2 otrzymują brzmienie:
„1. Należności, o których mowa w § 3 ust. 1, 3 i 4, wypłaca się po objęciu przez żołnierza stanowiska służbowego w nowym miejscu pełnienia służby, na jego pisemny wniosek.
2. Do wniosku o wypłatę należności, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, żołnierz jest obowiązany dołączyć dokument potwierdzający fakt jego zameldowania w nowym miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, a w razie przesiedlenia się z członkami rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2 - również dokument potwierdzający ich zameldowanie.”,
b) po ust. 3 dodaje się ust. 4 6 w brzmieniu:
„4. Prawo do należności, o których mowa w § 3 ust. 3 i 4 oraz § 7a, ustala w drodze decyzji dowódca jednostki wojskowej, o którym mowa w art. 104 ustawy.
5. Należności, o których mowa w ust. 4 wypłaca się do 10 dnia każdego miesiąca za miesiąc poprzedni, na podstawie zatwierdzonego przez dowódcę jednostki wojskowej, o którym mowa w art. 104 ustawy, wykazu liczby dni, w których żołnierze wykonywali zadania służbowe.
6. Żołnierz jest obowiązany poinformować dowódcę jednostki wojskowej, o którym mowa w art. 104 ustawy, o zmianie stanu rodzinnego albo miejsca zamieszkania - swojego lub członków rodziny - mających wpływ na prawo lub wysokość otrzymywanych należności, o których mowa w § 3 ust. 3 i 4 oraz § 7a.”.
§ 2.
1. Należności, o których mowa w § 3 ust. 3 i 4 oraz § 7a rozporządzenia, o którym mowa w § 1, nie przysługują żołnierzom, którym w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym przyznano zasiłek osiedleniowy w wysokości ustalonej z uwzględnieniem przesiedlających się członków rodziny żołnierza.
2. Żołnierzom, którzy w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym dokonanym przed dniem wejścia w życie rozporządzenia, przesiedlili się i zameldowali na pobyt czasowy ponad 2 miesiące w miejscowości pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej, dowódcy jednostek wojskowych, o których mowa w art. 104 ustawy, przyznają – na ich wniosek – należności wymienione w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, rozporządzenia, o którym mowa w § 1.
§ 3.
Rozporządzenie wchodzi w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu ogłoszenia.
MINISTER OBRONY NARODOWEJ
Aleksander SZCZYGŁO
w porozumieniu:
MINISTER PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ
|
-= ET Player =- - Wto 16 Paź, 2007
Stevie napisał/a: |
6) po § 7 dodaje się § 7a w brzmieniu:
„§ 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
|
W związku z tym moja sytuacja i pytanko:
Zostałem przeniesiony do nowego miejsca pełnienia służby - ok. 200 km od miejsca stałego zamieszkania. Mieszkam w internacie, w miejscowości pobliskiej. W tejże miejscowości tymczasowo melduje się również żona z dziećmi. Nie przesiedlili się więc wraz ze mną, a codzienny dojazd z miejsca pełnienia służby jest możliwy. Meldunek stały - tak jak pisałem w m. oddalonej o ok.200 km. Co z dodatkiem i zwrotem za przejazd raz w m-cu ?
bmwwojtek - Wto 16 Paź, 2007
3. Dodatek nie przysługuje:
1) żołnierzowi, któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej przyznano prawo zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej
Po polsku znaczy tyle, że bardzo mało osób to otrzyma (kiełbasa wyborcza!!!).
Wiadomo każdemu, że po stawieniu się w nowym garnizonie zdecydowana większość z nas otrzymuje prezent od WAM w postaci prawa do "lokalu mieszkalnego" i co z tego wynika:
a. odmawiasz tracisz prawo do dodatku za rozłąkę
b. przyjmujesz dodatek nie przysługuje
pozdrawiam i przypominam 21 głosowanie ważne dla każdego Polaka
Henryk Kwinto - Wto 16 Paź, 2007
bmwwojtek,
a masz certyfikat "tłumacza"
Wielu boryka się z brakiem propozycji, a chciałoby. Jeśli nie bierzesz mieszkania, a masz taką możliwiość, to po co jęczysz Tym, którym nie dane jest dostać mieszkania na pewno się ucieszą z rekompensaty.
bmwwojtek - Wto 16 Paź, 2007
Henryk Kwinto
Nie jestem złośliwą osobą ale to co wypisujesz odnośnie mieszkań dla kadry zawodowej to zupełna pomyłka. To nie ma nic wspólnego z brakiem propozycji czy też brakiem mieszkań bo tych w zasobach WAM pod dostatkiem szczególnie takich których nikt nie zgodzi się przyjąć. Należy również wspomnieć o praktykach przydzielania mieszkań o większych metrażach aby się pozbyć pustostanów.
Czekam na osoby które myślą podobnie. Niech one to rozstrzygną.
pozdrowienia Panie Henryku
Gipki - Wto 16 Paź, 2007
Stevie napisał/a: | Dodatek za rozłąkę | w jakiej wysokości ten dodatek?
Stevie - Wto 16 Paź, 2007
23 zł dziennie (tak jak dieta) za każdy dzień pracy (oprócz świąt, niedziel, sobót, urlopu, zwolnienia, podróży służbowej, etc). Powiedzmy niech to będzie w miesiącu 22 dni, co daje sumę 506 zł.
MARKOS - Wto 16 Paź, 2007
Z tymi mieszkaniami to faktycznie może być cwany numer. Wiadomo garnizony zatłoczone nie maja zwykle nadwyżek mieszkań. Są jednak takie gdzie mieszkania nie do wykupu stoją odłogiem i nikt faktycznie ich nie chce, brac bo na jakimś zadupiu nie będzie się mieszkaniem uziemniał. A jeśli taki delikwent dostanie ofertę pracy i mieszkania w szczerym lesie z dala od cywilizacji o odmawia mieszkania, bo już jedno ma w metropolii gdzie żona ma prace i dziecko ma szkołę to z dodatku nici?
Coś nie za bardzo dopracowane to rozporządzenie.
Określenie:
Stevie napisał/a: | do miejscowości pobliskiej lub do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne; |
Czy to jest zdefiniowane? Co oznacza "miejscowość pobliska" - ile km?
Co to jest "dogodne połączenie"? 3-4 pociągi (autobusy) w godzinach 8.30 - 15.30 to też dogodne połączenie?
Wielu z nas dojeżdża nawet z nie pobliskich miejscowości własnym samochodem, bo gdyby jeździli pociągami to o 3.00 była by pobudka a o 24.00 powrót.
Zanim to trafi do MONa trzeba by jeszcze dopracować te zapisy tak, aby nie było niedomówień i nieścisłości oraz aby nie było możliwości celowego proponowania mieszkań tylko po to, aby pozbawić delikwenta dodatku.
Miras11 - Wto 16 Paź, 2007
Etatowo pełnie dyżury, mam internat (110km od miejsca stałego zamieszkania - dojazd PKP i PKS nie pasuje by dojechać na dyżur). Czy będzie przysługiwało mi rozłakowę? Jezeli tak to jak to będzie naliczone (dyżur przyjmuje o godz.09.00 i zdaję następnego dnia o godz. 09.00.
Famer - Sro 17 Paź, 2007
Czyli będzie można kombinować, np:
Pełniąc służbę w miejscowości A, wykupujemy mieszkanie z WAM-u.
Po przenosinach do miejscowości B nie należy Nam się nowe lokum z WAM-u, zatem wynajmujemy „coś na mieście” albo nawet kupujemy mieszkanie (na kogoś z rodziny, nie na siebie ani żonę). Ściągamy rodzinę do siebie, meldujemy się (albo nawet nie) na pobyt czasowy (można nawet z rodziną) i pobieramy co miesiąc ok. 510 zł. W międzyczasie wynajmujemy komuś (można nawet sprzedać, w przypadku kupienia czegoś w miejscowości B) mieszkanie w miejscowości A i można żyć.
Akurat mam kumpla w takiej sytuacji i trzeba będzie mu podsunąć takie rozwiązanie:)
szkieletor - Sro 17 Paź, 2007
Czy ktoś mi może odpowiedzieć czy np przy wykonywaniu zadań służbowych w innym garnizonie polegających na uczestnictwie w różnego rodzaju kursach dodatek rozłąkowy będzie sie należał gdy mamy tam zagwarantowane spanie i wyżywienie?
Dziękuję za odpowiedz.
stefan31 - Sro 17 Paź, 2007
Wielu w zamian za rezygnację z dodatku wzięłoby mieszkanko w takiej np Warszawce.Nie było dodatku -płacz -Jest już zaczynają sie kombinacje zamiast radości.Troszkę optymizmu,jest z czego się cieszyć , pozdrawiam
Stanley37 - Sro 17 Paź, 2007
Jak to mówią lepszy "wróbel w garsci niż gołąb na dachu". Życie na dwa domy będzie łatwiejsze.
art30 - Sro 17 Paź, 2007
Witam. z ciekawaościa przeczytałem to novum i od razu nasunęło mi sie pytanie...
W sytuacji, kiedy odebrałem z WAMu ekwiwalent za rezygnacje z kwatery mieszkanie służbowe mi nie przysługuje. Jesli zameldowany jestem na stałe z rodziną w miejscu odległym o 400 km od miejsca, w którym pełnię służbę, to czy "dodatek rozłąkowy" będzie mi przysługiwał (WAM mieszkania mi nie zaproponuje, bo już nie mam prawa do lokalu z wam).
pOZDRAWIAM
Stevie - Sro 17 Paź, 2007
art30,
Niestety, WAM wobec Ciebie spełnił zobowiązanie. Zadecydowałeś inaczej, więc "rozłąkowe" Ci się nie należy. Bynajmniej tak rozumiem zapisy rozporządzenia. Przy okazji, gdy będzie Konwent w Mirosławcu (06 listopada) nie omieszkam zadać parę pytań prawnikowi odnośnie zapisów tego rozporządzenia, bo parę spraw jest dla mnie niejasnych.
O ile zyskają na tym żołnierze, gdzie nie ma lokali (czyli de facto duże miasta/garnizony), o tyle "w lesie" nie ma takiego problemu, więc "rozłąkowy" odpada. WAM na siłę będzie wypychał mieszkania, a jak się nie przyjmie, więc nici z kasy.
art30 - Sro 17 Paź, 2007
Witam.
Tak własnie interpretuję ten zapis. Chyba kolejny przepis zrobiony pod pewną grupę ŻZ. Mam na mysli służących w stolicy i innych dużych miastach, gdzie rzeczywiście jest problem z mieszkaniami. Niestety "zesłanych" do małych garnizonów to nie dotyczy, gdyż w zielonych garnizonach WAM prosi się o zasiedlenie pustostanów. Zatem nie dość, że życie na dwa domy, i to w "lesie", bez rodziny, to jeszcze poza kręgiem szczęśliwców, którzy moga taki dodatek otrzymać.
Tylko pogratulować pomysłodawcom.
pozdrawiam
Stevie - Sro 17 Paź, 2007
art30,
życie "na dwa domy" na własne życzenie - chyba przyznasz? Nikt nie kazał brać ekwiwalentu lub wykupować mieszkanie, prawda ? Trzeba jednak stwierdzić, że jest to krok naprzód. Rozporządzenie zawsze można zmienić - oby na naszą korzyść. Czego Wam i sobie życzę.
Też z leśnego garnizonu
Stevie
rtm - Sro 17 Paź, 2007
Pięknie - następny "kwit", który wymaga dodatkowych wyjaśnień. A gdzie jest napisane, że osobom które wykupiły mieszkania dodatek nie należy się A tak na marginesie - "życie na dwa domy" nie zawsze bywa naszym wyborem - chyba przyznasz?
MEMJ - Sro 17 Paź, 2007
W tym kwicie nic nie ma napisane że dodatek rozłąkowy nie będzie sie należał tym którzy wykupili mieszkania.Więc głowa do góry.Tak samo ze zwrotem za dojazdy.W końcu może coś sie polepszy dla tych którzy żyją na dwa domy.
Famer - Sro 17 Paź, 2007
Według mnie to rozporządzenie napisane jest właśnie "pod" tych, którzy wykupili mieszkania z WAM-u.
"3. Dodatek nie przysługuje:
1) żołnierzowi, któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej przyznano prawo zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej;
2) w razie przeniesienia służbowego do miejscowości, w której żołnierz lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest on zameldowany na pobyt stały; "
Czyli wykupiłeś jedno mieszkanie - kolejne Ci się nie należy, zatem otrzymujesz rozłąkowe po przeprowadzce służbowej. Następnie wynajmujesz od kogoś mieszkanie w nowym miejscu pełnienia służby, sprowadzasz rodzinę (żeby rozłąka nie była bolesna - bo jak wiadomo, pieniądze szczęścia nie dają). A mieszkanie wykupione w poprzednim miejscu służby wynajmujesz komuś innemu. Takim cudem koszty wynajmu mniej więcej się zbilansują (przy założeniu, że delikwent nie przeniósł się z Orzysza do Warszawy), a 510 zł. wpada co miesiąc extra do kiesy. Jedyny wymóg to nie meldować się na stałe w nowym miejscu (co jest bajecznie łatwe do spełnienia) oraz nie wymeldowywać rodziny z poprzedniego mieszkania.
bmwwojtek - Sro 17 Paź, 2007
Famer
Dokładnie się z Tobą zgadzam. Miał to być dodatek w szczególności dla podoficerów a oni z tego najmniej skorzystają.
Miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze!!!
`qaz - Sro 17 Paź, 2007
I takim kombinatorom powinno się "wrzucać na garba" tak jak tym, co brali dofinansowanie na lewe kolonie. Przez takich "specjalistów" ucierpią ci, którzy naprawdę będą żyć na dwa domy. Sprawdza się typowo polskie przysłowie - daj palec a wezmą całą rękę, widać to w niektórych postach. Nie ma radości jest już tylko plan jak UKRAŚĆ kasę. Pozdrawiam
Megi - Sro 17 Paź, 2007
Właśnie się przenoszę i do końca nie wiem co mam zrobic żeby zabrac przeniesieniowe....w poniedziałek prauję już w nowej JW i jestem w stanie się tam zameldowac. Do miejsca zamieszkania żony i syna będę miał 120 km i jak teraz zrobic żeby wyciągnąc jak najwięcej kasy...która i tak mi się należy
Famer - Sro 17 Paź, 2007
Jakie to kombinowanie? Zwykłe korzystanie i właściwe przestrzeganie prawa. Ułomnego prawa.
Kolonie były może i lewe (nie znam akurat tego tematu), a tu lewizny nie ma żadnej.
Jak napisałem w moim wcześniejszym poście, mój znajomy jest właśnie w takiej sytuacji: w mieście A wykupił mieszkanie z WAM-u, a następnie przeniósł się służbowo do miasta B. W mieście B wynajął mieszkanie na własną rękę, ściągnął rodzinę, jednak się nie zameldował w mieście B i nie wymeldował z miasta A. Natomiast mieszkanie w mieście A wynajął komuś za kasę i mu się bilansuje. A teraz dostanie jeszcze dodatkową kasę.
Żaden przekręt.
stefan31 - Sro 17 Paź, 2007
Takie właśnie jest brzmienie rozporządzenia.Oby kadrowcy i finansowcy nie interpretowali tego pod siebie a co za tym idzie na naszą stratę
waldit - Czw 18 Paź, 2007
Witam
Z informacji, które otrzymał wczoraj Konwent Dziekanów Minister ON podpisał Rozporządzenie. Czekamy na ogłoszenie, gdyż zapisy rozporządzenia wchodzą w życie pierwszego dnia miesiąca po miesiącu ogłoszenia.
Pozdrawiam
Waldit
bmwwojtek - Czw 18 Paź, 2007
Tak jak się spodziewałem na ostatnią chwilę przed wyborami aby żołnierze nie załapali jak niewielkiej grupy to dotyczy. Tak jak pisał art30 tylko Ci z dużych garnizonów gdzie jeszcze brakuje kwater i Ci którzy otrzymali ekwiwalent. Nie piszę tego wcale złośliwie gdyż sam należę do tej drugiej grupy ale jak zawsze staram się o sprawiedliwość dla tych którzy nie zawsze mają tyle szczęścia. Choć już nie raz za to wysłuchałem od przełożonych choć by gdy wygrałem przed NSA sprawę o KLASĘ SPECJALISTY i starałem się o to dla innych (i co ? - wycięto mój etat).
To wszystko ma ładnie wyglądać na papierze.
waldit - Czw 18 Paź, 2007
Szanowny bmwwojtku!!
Jak wynika z szacunków MON, które otrzymaliśmy kilka miesięcy temu, jednym ze świadczeń ( rozłąkowe, zwrot kosztów dojazdu) objętych zostanie ok. 7000 żołnierzy zawodowych. Poza tym fakt istnienia tego świadczenia może pozwolić wielu z nas na podjęcie decyzji o przyjęciu ewentualnej propozycji pracy w innnym garnizonie ( np. w ramach osiągania tożsamości stopnia ze stanowiskiem w korpusie podoficerów). Świadczenie dotyczyć będzie przede wszystkim żołnierzy, którzy wykupili lokale mieszkalne lub pobrali ekwiwalent lub w garnizonie, do którego zostali przeniesieni brak jest lokali mieszkalnych ( kwater).
Konwent Dziekanów sygnalizował kierownictwu resortu potrzebę wprowadzenie tego dodatku ( na wyraźne żądania kadry) już w zeszłym roku, a stosowny projekt rozporządzenia był opracowany przez MON już w kwietniu. : www.kdkowp.wp.mil.pl/aktualnosci/2domy.htm Jego wdożenie wstrzymane było sprawami proceduralnymi, niezależnym od resortu ON.
Pozdrawiam
Waldit
P.S. Jakże trafne jest przysłowie, mówiące: "Jeszcze się taki nie narodził, który by wszystkim dogodził...."
bmwwojtek - Czw 18 Paź, 2007
Szanowny Ivenhoe
Akurat danie kasy w dość niesprawiedliwy sposób może przyczynić dla armii więcej straty niż korzyści.
Dlaczego żołnierz nie ma prawa wyboru internat czy kwatera (sorki ma - przyjmuje kwaterę lub płaci za internat).
Dlaczego WAM na siłę wciska mieszkania nierozumiejąc, iż dany garnizon nie jest atrakcyjny dla żołnierza ze względu na pracę żony, szkołę dzieci czy też dalszy rozwój zawodowy nie koniecznie w strukturach MON.
Dlaczego mimo likwidacji JW WAM wciska mieszkania. To jest zachęta do dalszej służby
Co do zwrotu kosztów dojazdu. Wydamy z naszej opodatkowanej pensji na bilet miesięczny np. 200 zł a otrzymamy kwotę o stawkę podatku mniej (to jest logiczne?).
Lecz należy to przyjąć jako gest dobrej woli lub próbę powstrzymania odpływu kadry z WP.
Koleś - Czw 18 Paź, 2007
Witam!
Ciekawa jestem jak przepis zostanie zinterpretowany. Dla mnie mimo, iż ktoś wykupił mieszkanie z WAMU nie powino być przeszkodą na wypłatę rozłąkowego.
Celem jest odciążenie domowych budżetów, przynajmniej małżonek na jakąś kwotę na wyżywienie.
Ja codziennie czytam przepisy i interpretacje są różne. I to jest dramat polskiego prawa.
Pozdrawiam
*333* - Czw 18 Paź, 2007
Witam
Po lekturze projektu rozporządzenia a w szczególności - Cytat: | Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu. | mam pytanie.
Czy młody podoficer, np. kapral, który rozpoczyna swoją służbę wojskową (jest to jego pierwsza jednostka) a mający żonę i dzieci np. 100 km od tej jednostki, otrzyma ten dodatek??? Bo mi się wydaje, że nie
Jeśli tak by było, to te rozporządzenie jest mimo wszystko niedopracowane, gdyż własnie masa nowych podoficerów (i nie tylko) jest właśnie w takiej sytuacji.
Z drugiej strony patrząc jest to rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe, lecz mimo wszystko powinno wg mnie obejmować także tych o których pisałem wyżej, wszak to oni mają najniższe uposażenie (st. szer. zaw. i kaprale)
i - Czw 18 Paź, 2007
Koleś napisał/a: | (...)Dla mnie mimo, iż ktoś wykupił mieszkanie z WAMU nie powino być przeszkodą na wypłatę rozłąkowego. (...) |
A po wypłacie rozłąkowego, powinno mu się należeć następne mieszkanie od WAM'u, w nowym miejscu pełnienia służby, które by z kolei wykupił, potem dalej domagał się rozłąkowego i kolejnego mieszkania ... i tak dalej. Czy Wyście powariowali
Famer - Czw 18 Paź, 2007
I jeszcze mundurówkę co kwartał:)
I żeby remont mieszkania robili za darmo żołnierze z JW, tak jak bywało kiedyś:)
Brakuje jeszcze tylko zapisu o tym, żeby każdemu, kto w ciągu ostatnich 3 lat nie awansował wypłacać jakiś dodatek motywacyjny:) Np. przy okazji świąt państwowych. A dla tych, którzy zostali przeniesieni do innych garnizonów zakupić Złote Karty InterCity, żeby jeździli pociągami za darmo.
Fajnie jest tak sobie pomarzyć Ale kto wie, może kiedyś....
Stevie - Pią 19 Paź, 2007
"Takie rzeczy, to tylko w Erze"
quest71 - Pią 19 Paź, 2007
Famer napisał/a: | żeby remont mieszkania robili za darmo żołnierze z JW, tak jak bywało kiedyś:) | Nie przypominam sobie aby tak bywało. Może tym "na górze", ale to i dzisiaj się zdarza.
Koleś - Pią 19 Paź, 2007
i napisał/a: | Koleś napisał/a: | (...)Dla mnie mimo, iż ktoś wykupił mieszkanie z WAMU nie powino być przeszkodą na wypłatę rozłąkowego. (...) |
A po wypłacie rozłąkowego, powinno mu się należeć następne mieszkanie od WAM'u, w nowym miejscu pełnienia służby, które by z kolei wykupił, potem dalej domagał się rozłąkowego i kolejnego mieszkania ... i tak dalej. Czy Wyście powariowali |
Właśnie nie, kto tutaj wspominał o kilku mieszkaniach Jedno w zupełności wystarcza.
Ale życie róznie się układa.... wiec mąż pracuje jakiś czas poza domem, a żona zostaje w domu z dziećmi, np.
Nikt od nikogo nic wieciej nie żąda, tym bardziej od WAMU
Istotą problemu jest fakt, iż pieniądze jako rozłąkowe pozwalają na odciązenie budżetu rodzinnego, (bo pewnie taki jest sens dania 23zł na dzień dla żołnierza), co by nie pisać trzeba prowadzić 2 gospodarstwa domowe.... a to kosztuje
Zresztą ......
zino - Pią 19 Paź, 2007
Jestem w takiej sytuacji, że nie przyjąłem rok temu mieszkania w miejscowości pobliskiej( piece kaflowe i 30 km od J.W) i teraz płacę za internat 100% a na wekendy dojeżdżam do rodziny. Koszt paliwa, internatu no i wyżywienia to najmniej 350 - 400 złoty. Czekałem na to rozłąkowe ale chyba nie potrzebnie bo go nie dostane( tak myślę). Ale mam pytanie do szanownych kolegów na Forum. Jak myślicie czy po ponownym wyznaczeniu na stanowisko w tym samym garnizonie gdy znów będzie mi się należało mieszkanie od WAM a ja złożę kwity o ekwiwalent zryczałtowany to dostanę rozłąkowe czy nie Jeżeli ktoś będzie miał konkrety to proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.
włatca muh - Pią 19 Paź, 2007
Zwrot kosztów dojazdu to dla mnie porażka ,mieszkam w miescowości pobliskiej ,ale czas dojazdu wyniesie np. 59 min w jedną stone -kto to zmierzy, zakazy ,nakazy na trasie itp. mieszkam na przeciwległym końcu miasta w stosunku do jednostki, ok 10 km do rogatek czas przejazdu ok 15 min.(światła skrzyżowania natężenie ruchu.itp.) a te "dogodne "środki komunikacji na autobusik miejski trzeba dojść,odczekać pojechać, poczekać na "DOGODNY" środek komunikacji dojechać do miejscowości służby i dojść do jednostki. Cuż znowu poczułem się , ale jestem ciekawy jak to w Wa-wie rozwiązane z jednego końca na drugi .lub z miejscowości pobliskiej do Wa-wy gdzie korki czasem występują
-= ET Player =- - Pią 19 Paź, 2007
Koleś napisał/a: |
Dla mnie mimo, iż ktoś wykupił mieszkanie z WAMU nie powino być przeszkodą na wypłatę rozłąkowego.
Celem jest odciążenie domowych budżetów, przynajmniej małżonek na jakąś kwotę na wyżywienie.
|
dokładnie ! wykupił - nie wykupił ! co ma piernik do wiatraka ?! I ten pierwszy i ten drugi żyje na dwa domy. Te niższe czynsze we wspólnotach Was bolą czy jak ?
jerrydr - Pią 19 Paź, 2007
Panowie z całym szacunkiem - znowu z poważnego tematu uczyniliście farsę.
Koleś - Pią 19 Paź, 2007
Myślę, że nie ma co się denerwować... życie pokaże jak przepisy zostaną zinterpretowane.
Wspomnę raz jeszcze, niestety przepisy prawne są tak niejednoznacznie sformowane, że rodzą się wątpliwości.... na ale to tak bywa, niestety.
Najważniejsze, że coś takiego jak rozłąkowe wprowadzono i pewna część (zobaczymy która) skorzysta z tego dofinansowania.
Myślę, że jak fachowcy wypowiedzą się, będziemy mieli już jasność, kto dostanie a kto nie.
bmwwojtek - Pią 19 Paź, 2007
Drodzy Koledzy !!!
Rozłąkowe otrzymają:
- osoby które otrzymały ekwiwalent
- osoby które wykupiły kwaterę
- osoby które nie będą ubiegały się w miejscu pełnienia służby o prawo do zamieszkania
(dotyczy również internatu - bo szybko otrzymają kwaterę)
- i osoby które złożą wniosek o prawo do zamieszkiwania a WAM nie będzie miał akurat
kwatery do "wciśnięcia" (dotyczy to kilku dużych garnizonów)
-=Alex=- - Sob 20 Paź, 2007
bmwwojtek napisał/a: | Co do zwrotu kosztów dojazdu. Wydamy z naszej opodatkowanej pensji na bilet miesięczny np. 200 zł a otrzymamy kwotę o stawkę podatku mniej (to jest logiczne?). |
Pomyślałem o tym samym.
Jednakże Cytat: | Żołnierzowi przeniesionemu służbowo do miejscowości, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu, przysługuje zwrot kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem, w wysokości udokumentowanej imiennym biletem miesięcznym na przejazd środkiem publicznego transportu kolejowego lub autobusowego. |
nie ma nic na temat pomniejszenia o stawkę podatku. A jeżeli już to niech wypłacają zwrot kosztów powiększony o podatek (cena biletu + 19%).
Stevie - Sob 20 Paź, 2007
Informuję, że w Dzienniku Ustaw Nr 192 poz. 1389 opublikowane zostało Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 5 października 2007 roku zmieniające rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe.
Rozporządzenie wejdzie w życie 1 listopada 2007 r., tj. pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu ogłoszenia.
bmwwojtek - Sob 20 Paź, 2007
Alex
Zgadza się w rozporządzeniu nie ma mowy o podatku bo nie ma do tego podstaw. Jednak zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych każdy dochód jest opodatkowany. Chciał bym się mylić .
Pewnie kolega wie, iż zwrot kosztów dojazdu to nic nowego gdyż takie świadczenie jeszcze klika lat temu wypłacała Wojskowa Agencja Mieszkaniowa dla żołnierzy. Po zakończeniu roku podatkowego każdy otrzymujący takie świadczenie otrzymywał od WAM "PIT" do rozliczenia rocznego (na sumę otrzymanych zwrotów kosztów dojazdu minus podatek). Należy zauważyć, że ważną kwestią są koszty uzyskania dochodu które można było by zwiększyć przy dojazdach do miejsca pracy jeżeli takowe nie są wypłacane przez organ zatrudnienia.
pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie
zino - Sob 20 Paź, 2007
Nie ukrywam, że sprawa "dodatku rozłąkowego" a w szczegulności / szczególności punkt o utracie go po nie przyjęciu mieszkania bardzo mnie irytuje. Na moim przykładzie wiem, że nie zwasze jest możliwość przyjęcia kwatery czy lokalu od WAM. Ten który mi zaproponowano był wyposażony w piece kaflowe, oddalony od J.W. w której służę ponad 30 km ( wg. WAM 28 km), bez gazu i ciepłej wody. Do tego żona była by zmuszona do rezygnacji z pracy, dzieci ze szkoły i przedszkola a w tej miejscowości na pracę nie ma szans, do szkoły i przedszkola trzeba dojechać i nie ma komunikacji. A mimo to i tak długo się zastanawiałem bo w dzisiejszych czasach nikt chyba nie odmawia mieszkania z powodu swojego "widzimisie". Teraz płacę za internat 100% i nadal żyję na 2 domy. Czyli w ROZŁĄCE z rodziną. Więc dlaczego nie mam otrzymać dodatku za tą właśnie rozłąke. Cieszę sie ,że przynajmniej koledzy którzy wzięli ekwiwalent dostaną kasę ale BARDZO PROSZĘ przedstawicieli Konwentu i wszystkich którzy mają kontakt z MON o to by poprosili Pana Ministra o wykreślenie tego punktu lub jego zmianę. Nie przyjąłem mieszkania ale ponoszę wysokie koszty tej decyzji więc cały czas mam nadzieję ,że będzie ok. A jeżeli nie to trudno byle doczekać do minimalnej i ........... Pozdrawiam wszystkich Użytkowników i Gości Forum. Mimo wszystko jestem optymistą.
Rodzynek - Sob 20 Paź, 2007
W 2004 roku przeniosłem sie z miejscowości A do miejscowości B po likwidacji etatu. Zostałem zaopatrzony przez WAM w ekwiwalent pieniężny i kupiłem mieszkanie 60 km od miejscowości B. Dojeżdzam codzienni wraz z kolegami do pracy. Czas dojazdu samochodem to około 50-60 min. Pociągiem lub PKS-em to będzie około 80-90 min od stacji do stacji. Czy w tej sytuacji będzie mi przysługiwał dodatek za zwrot kosztów przejazdu
bmwwojtek - Sob 20 Paź, 2007
Rodzynek
Jeżeli jest to czas w jedną stronę to przysługuje Ci dodatek za rozłąkę a jeżeli jest to czas łączny w dwie strony to zwrot kosztów dojazdu. Tak czy tak masz powody do zadowolenia.
Rodzynek - Sob 20 Paź, 2007
bmwwojtek
Tak w jedną strone jedziemy z takim właśnie czasem. W takim razie mam powody do zadowolenia.
Tylko teraz czy trzeba skladać jakiś specjalny wniosek i do kogo.
Pozdrawiam.
limes27 - Sob 20 Paź, 2007
Wniosek składasz do dowódcy JW i to on przyznaje CI ten dodatek decyzją administracyjną.
b) po ust. 3 dodaje się ust. 4 6 w brzmieniu:
„4. Prawo do należności, o których mowa w § 3 ust. 3 i 4 oraz § 7a, ustala w drodze decyzji dowódca jednostki wojskowej, o którym mowa w art. 104 ustawy.
13medyk - Sob 20 Paź, 2007
W/w rozprządzenie powoduje, że czuje się żołnierzem drugiej kategori, gdyż codziennie według rozkładu jazdy pociągiem dojeżdżam 1 godzinę i 40 minu, w praktyce ponad 3 godziny. Czytając ropzorządzenie doszedłem do wniosku iż osoby dojeżdżające powyżej 2 godzin będą miały zwracane bilety. Dlatego moje pytanie brzmi- czym jestem orszy od nich???
[ Dodano: Sob 20 Paź, 2007 ]
Zgodnie z tym rozporządzeniem czas dojazdu jest liczony od stacji zamieszkania do stacji gdzie się pracuje, bez uwzględnienia dojazdów w mieście.
wiolcia - Sob 20 Paź, 2007
Panowie, dostałem pracę w JW w miejscowości A i przeniosłem tam rodzinę (wynajmowałem tam mieszkanie) lecz po roku przeniosłem się z rodziną do miejscowości B (zameldowałem się na stałe) i z której dojeżdżam do JW czyli do miejscowosci A ponad godzinę w jedną stronę. Czy należy mi się dodatek rozłąkowy?
limes27 - Sob 20 Paź, 2007
Witaj wiolcia
Malo szczegułów. Napisz więcej. Czy dostałeś mieszkanie z WAM-u? Równoważnik? Czy może kupiłeś mieszkanie za zarobione pieniądze?
Pozdrawiam
wiolcia - Sob 20 Paź, 2007
przeniosłem się do rodziców ( do miejscowości B) nie mam mieszkania wojskowego i nie brałem ekwiwalentu. Chodzi mi głównie o to, że kiedyś byłem zameldowany na stałe w miejscowości A gdzie jest moja JW w której służe i czy to rodzi jakieś konsekwencje?
morgan - Nie 21 Paź, 2007
W roku 2005 ukończyłem szkołę podoficerską,zostałem wyznaczony na stanowisko w JW,obecnie jestem żołnierzem w służbie terminowej( U-3).Zaznaczam iż WAM nie zaproponował mi żadnego mieszkania z powodu braków, więc z dobrej woli dowódcy posiadam pomieszczenie internatowe na pododdziale.Jestem zameldowany wraz z żoną i dzieckiem w miejscowości odległej 200km od miejsca pełnienia służby.Czy wg nowego rozporządzenia należą mi się jakieś dodatki?
limes27 - Nie 21 Paź, 2007
Witaj wiolcia. Nie rodzi to żadnych konsekwencji. Nie otrzymałbyś dodatku gdybyś np. otrzymał mieszkanie z WAM-u. Tak jednak nie było. Fakt zameldowania nie pozbawia Cię tych pieniędzy. Chyba, że zameldowałeś się z rodziną i otrzymałeś zasiłek osiedleniowy z uwzględnieniem członków rodziny. Wtedy dodatek rozłąkowy lub zwrot kosztów dojazdu CI nie przysługuje.
Pozdrawiam
wiolcia - Nie 21 Paź, 2007
Pozdrawiam Cię limes 27 i dzięki za informacje. Wiolcia
13medyk - Nie 21 Paź, 2007
morgan napisał/a: | W roku 2005 ukończyłem szkołę podoficerską,zostałem wyznaczony na stanowisko w JW,obecnie jestem żołnierzem w służbie terminowej( U-3).Zaznaczam iż WAM nie zaproponował mi żadnego mieszkania z powodu braków, więc z dobrej woli dowódcy posiadam pomieszczenie internatowe na pododdziale.Jestem zameldowany wraz z żoną i dzieckiem w miejscowości odległej 200km od miejsca pełnienia służby.Czy wg nowego rozporządzenia należą mi się jakieś dodatki? |
Witaj
z Twojego opisu wynik, że należy Ci się rozłąkowe w wysokości diety dziennie za każdy dzień pracy zgodnie z nowym rozporządzeniem MON z 5 paździenika br.
Miras11 - Nie 21 Paź, 2007
Etatowo pełnie dyżury, mam internat (110km od miejsca stałego zamieszkania - dojazd PKP i PKS nie pasuje by dojechać na dyżur). Czy będzie przysługiwało mi rozłakowę? Jezeli tak to jak to będzie naliczone (dyżur przyjmuje o godz.09.00 i zdaję następnego dnia o godz. 09.00. , po dyżurach i tak zostaje w internacie bo mam nieciekawy dojazd. Mieszkanie mam wykupione.
Proszę o wypowiedzi
Basic - Pon 22 Paź, 2007
Wiadomo, że co nowy przepis to przeróżne interpretacje, dlatego zastanawiam się jak to będzie w moim przypadku.
Na stałe mam meldunek u rodziców (50 km od jednostki, dojazd autobusem, ok. godziny + 2 km od stacji do jednostki), mam mieszkanie z WAM, meldunek czasowy z rodziną, miejscowość oddalona też o 50 km, ale dojazd PKP, więc i czas trochę krótszy (PKP podaje 50 min), ale od stacji PKP to ja jeszcze muszę 2 km do jednostki na nogach albo MKS-em. Zwrot kosztów wcześniej miałem, ale ciekawe jak to będzie teraz.
Czas samego dojazdu to jedno, ale fakt, że osoby dojeżdżające, do tego czasu i tak muszą doliczyć czas oczekiwania na środek transportu po skończonej pracy, albo też są w pracy po 30,40 minut wcześniej to już "insza inszość".
Ciekawe, czy skorzystam na nowym zapisie?
Choć szczerze mówiąc, to lepsze byłoby to mieszkanie w garnizonie na które czekam już 7 lat
Gipki - Wto 23 Paź, 2007
Czy ten dodatek rozłąkowy nie będzie przyznawany dopiero po przeniesieniu, które nastąpi po wprowadzenia rozporządzenia? I czy nasi dzielni finansowcy nie będą go przyznawać absolwentom szkół, którzy nie zostali przeniesieni a wyznaczeni na stanowiska?
gonzo - Sro 24 Paź, 2007
Przejrzałem to rozporządzenie i... niestety - mam znacznie więcej wątpliwości, niż przytoczono w dyskusji. Nie będę ich wszystkich przytaczał, żeby nie załamać szanownych Forumowiczów, ale jako przykład dam:
np.
zapis §9 ust. 1nie precyzuje, na jaki dzień ustala się stan faktyczny, będący podstawą określenia prawa do należności: na dzień przeniesienia, na dzień złożenia wniosku, czy też dynamicznie rozpatruje się sytuację, w zależności np. od tego, czy żołnierz jeszcze posiada lokal, czy już nie, a może nie miał, a kupił i kto ma tego pilnować ? Co prawda jest zapis §10 ust. 6, ale nie rozstrzyga on do końca sprawy.
§9 ust. 2, o którym wspomniano - co to znaczy: "miejscowość, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne" ? - w skrajnym przypadku (tutaj celowo przesadzam) połączenie z Warszawy do Gdańska jest bardzo dogodne, choć wyszłoby to cokolwiek drogo.
Mam jeszcze kilka takich asów, ale... mam nadzieję, że prawnicy zinterpretują je na korzyść kadry.
Po raz kolejny stwierdzam, że jakość stanowionego, lub konsultowanego przez nasze szanowne Ministerstwo przepisów jest karygodna.
Z tych konsultowanych przepisów dam przykład rozporządzenia Rady Ministrów, w którym - nie wiadomo po co - nałożono (jako warunek przyznania zwrotu kosztów dojazu żołnierzowi zasadniczej służby wojskowej) obowiązek poinformowania dowódcy jednostki wojskowej o zamiarze wyjazdu na przepustkę, czy też urlop.
Wszystko byłoby w miarę OK, gdyby nie fakt, że dowódcę jednostki bezpośrednio to nie obchodzi - no chyba, że ma kilku żołnierzy a nie kilkuset oraz gdyby nie nałożono obowiązku zachowania drogi służbowej, co oznacza kolejnych przełożonych, począwszy od dowódcy drużyny.
To też byłoby do przeżycia, gdyby nie fakt, że w przypadku mojej jednostki może to oznaczać konieczność przesłania dokumentu z miejscowości A do miejscowości B odległej o ok. 150km, w kierunku dokładnie przeciwnym do kierunku w jakim znajduje się dowódca jednostki, by następnie dokument powędrował w drugą stronę ok. 300km. Oczywiście, w tym czasie żołnierz wróci i napisze wniosek, do którego załączy bilety za np. 10 zł.
Oczywiście wszystko jest do obejścia, ale po co te kombinacje, które nic nie wnoszą do sprawy.
...rozpisałem się i w dodatku trochę zboczyłem z tematu - Dobranoc
limes27 - Sro 24 Paź, 2007
Cytat: | §9 ust. 2, o którym wspomniano - co to znaczy: "miejscowość, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne" ? - w skrajnym przypadku (tutaj celowo przesadzam) połączenie z Warszawy do Gdańska jest bardzo dogodne, choć wyszłoby to cokolwiek drogo. |
gonzo - przejrzyj dokładnie to rozporządzenie. Na początku podano definicje takiej miejscowości więc nie przesadzaj z tą "karygodnością" przepisów.
Ponadto prawo do otrzymania należności jest określane na podstawie stanu faktycznego. Wystarczy, że żołnierz spełnia przesłanki wynikające z rozporządzenie i pieniądze te otrzymuje.
Ja również jestem zawiedziony tym rozporządzeniem, ale nie dramatyzujmy i nie komplikujmy czytelnego (moim zdaniem) aktu prawnego.
MARIO 81 - Sro 24 Paź, 2007
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Mam zastrzeżenia ponieważ kłócicie się oto że komuś będzie przysługiwać,a według niektórych nie powinno np. tym którzy posiadają wykupione mieszkania. Zgodnie z tym co pisze Waldit (szacunek) Cytat: | Świadczenie dotyczyć będzie przede wszystkim żołnierzy, którzy wykupili lokale mieszkalne lub pobrali ekwiwalent lub w garnizonie, do którego zostali przeniesieni brak jest lokali mieszkalnych ( kwater). |
Wbrew niektórym przedmówcom zgodzę się ponieważ dlaczego żołnierz który wykupił mieszkanie a potem uroki służby spowodowały że musi służyć np. 200 km od tamtej miejscowości ma niby nie zasługiwać na ten dodatek.
Pomyślano tu jednak tylko o części potrzebujacych. Ponieważ z goryczą czytam iż zgodnie z danym aktem prawnym dodatek nie będzie przysługiwał jeśli żołnierz ze względu na np. pracę żony , jej studia , szkołę dzieci lub inne argumenty odrzucił propozycję przyjęcia mieszkania służbowego. A z miejsca zamieszkania żony z dziećmi do miejsca pełnienia służby może być nawet 700 km. I kto mi wytłumaczy dlaczego on ma nie dostać dodatku który w nie jednym przypadku uratował by budżet domowy dając szansę na godne życie dla rodziny.
Serdeczne pozdrowienia dla "zino" , nie jesteś jedynym który czekał i się rozczarował.
Wiedzą o czym piszę Ci którzy aby dać jak najwięcej rodzinie paszą się codziennie "chińszczyzną" z woreczka.
zino - Sro 24 Paź, 2007
Dięki Mario 81. Faktycznie "chińszczyzna" z woreczka to jedno z moich głównych dań. Na szkole chorążych i na poligonach nie raz ratowała mi "życie" ale nie myślałem, że jako poważny żołnierz zawodowy po paru latach służby powrócę do tego "dania". Apel do wszystkich którzy czekali i się nie doczekali. Piszcie na forum i apelujcie o zmianę tego punktu o utracie dodatku po nie przyjęciu kwatery. A do Konwentu i wszystkich którzy "coś mogą" POMOCY!!!
gonzo - Sro 24 Paź, 2007
limes27 napisał/a: | gonzo - przejrzyj dokładnie to rozporządzenie. Na początku podano definicje takiej miejscowości więc nie przesadzaj z tą "karygodnością" przepisów.
Ponadto prawo do otrzymania należności jest określane na podstawie stanu faktycznego. Wystarczy, że żołnierz spełnia przesłanki wynikające z rozporządzenie i pieniądze te otrzymuje.
Ja również jestem zawiedziony tym rozporządzeniem, ale nie dramatyzujmy i nie komplikujmy czytelnego (moim zdaniem) aktu prawnego. |
Co do definicji - to zgoda - jest. Mea culpa - nie doczytałem, chyba ze względu na porę mój przegląd nie był rzetelny.
Jednakże i tak uważam, że zbyt komplikuje proste w swej istocie sprawy.
Ustalanie czasu dojazdu może być gehenną.
Pies trącał jeśli dotyczy to kilku chłopa, gorzej jeśli kilkudziesięciu czy więcej w jednostce rozrzuconej na dużym obszarze.
Wyobrażam sobie, że czas przejazdu należy ustalać na podstawie rozkładów jazdy, z uwzględnieniem różnych (oczywiście najdogodniejszych) połączeń.
Sztab ludzi będzie teraz analizował rozkłady, PKP, SKM, PKS, czy innych prywatnych przewoźników posiadających koncesję do świadczenia usług transportu publicznego, aby ustalić, czy żołnierz potrzebuje na dojazd 2 godziny i 2 minuty, czy 2 godziny bez 2 minut.
Zapewniam, że już prosta definicja miejscowości pobliskiej potrafiła sprawiać problemy, ze względu na konieczość ustalenia, czy Pipcie Małe są oddalone Od Pipci Dużych o 29,5 km, czy o 30,5 km i czy w związku z tym przysługują należności przeniesieniowe. - Dokładnie taki przypadek miałem i zapewniam, że był to problem.
Później przychodzi dzielna kontrola gospodarcza i wyżywa się właśnie na takich sprawach, a ty człowieku udawadniaj, że nie jesteś wielblądem.
Z tym, że odległość to odległość i w zasadzie się nie zmienia, a czas dojazdu w sytuacjach, gdy jest on na pograniczu 2 godzin może się zmienić np. z powodu zmiany rozkładu jazdy jednego z przewoźników, tak więc przepis - w tym miejscu - jest czytelny to jednak nakładający niewspółmierne obowiązki, zresztą zupełnie niepotrzebnie.
Oczywiście ciągle mam nadzieję, że się mylę i wszystko okaże się jasne jak słońce i proste jak drut.
Pozdrawiam
MARIO 81 - Sro 24 Paź, 2007
zino napisał
Cytat: | Apel do wszystkich którzy czekali i się nie doczekali. Piszcie na forum i apelujcie o zmianę tego punktu o utracie dodatku po nie przyjęciu kwatery. A do Konwentu i wszystkich którzy "coś mogą" POMOCY!!! |
Apel primo
Jeśli ktoś potrafi zinterpretować ów akt tak aby pomimo tego punktu żołnierz będący w opisanej wyżej sytuacji otrzymał "rozłąkowy" lub zna sposób aby to obejść w imieniu wielu proszę o podzielenie się tymi informacjami.
comsat - Sro 24 Paź, 2007
Niestety, według mojej wiedzy nie ma obecnie sposobu obejścia tego zapisu.
Do tego, jesli żołnierz dostanie prawo do lokalu to automatycznie musi płacić za internat.
Czyli zostanie podwójnie "ukarany" za to, że nie wykupił mieszkania lub nie wziął ekwiwalentu.
Jest to oczywiście kompletnie bezsensowne z punktu widzenia żołnierza, ale także z punktu widzenia armii. Bo wychodzi na to, że jeśli nic nie dostaliśmy od armii (bardzo tanie mieszkanie, ekwiwalent), to teraz mamy płacić za internat albo rodzina ma być przy nas - na nasz koszt (utrata pracy żony, szkoły).
Moim skromnym zdaniem, rozporządzenie jest napisane na kolanie przed wyborami a teraz nikt nie będzie chciał go zmienić bo to pociągnie za sobą wzrost wydatków.
Podsumowując - armia wprowadziła kadencyjność, a teraz okazało się, że na koszt żołnierzy (niektórych).
Pozdrawiam - jeden z wielu.
bmwwojtek - Czw 25 Paź, 2007
Henryk Kwinto
I co Pan powie na te problemy przedstawiane przez kolegów i to o czym pisałem na samym początku
Dalej Pan uważa, iż nie ma powodów do krytykowania tego rozporządzenia
ural_driver - Czw 25 Paź, 2007
A ja jako kontraktowy terminowy jestem zadowolony. Przynajmniej tak interpretuję rozporządzenie - czas pokaże czy mam rację. Na dzień dzisiejszy otrzymuję od WAMu zwrot kosztów wynajmu, od Nowego Roku przenoszę się do innego garnizonu i NA PEWNO nie dostanę mieszkania. Zwrotu też nie będę dostawał, tak że 400 zł co miesiąc na wynajęcie mieszkania w starym garnizonie muszę skądś wziąć. Pozdrawiam wszystkich fanatyków chińskich zupek!
soldier - Czw 25 Paź, 2007
Panowie, jak wskazują wyżej zamieszczone posty sa sprawy wymagające uszczegółowienia lub nawet zmiany. A właściwym adresatem tych uwag są chyba mężowie zaufania, którzy po pewnym okresie obowiązywania rozporzadzenia powinni wystąpic z wnioskiem o nowelizację. A z drugiej strony... Czytając opinie ludzi tu się wypowiadających mozna odnieść wrażenie że ten nowy dodatek to tylko same problemy!!! Treść rozporzadzenia znana od miesięcy a lament podniósł się po jego opublikowaniu! Ludzie, a ja się cieszę że w ogóle wszedł ten dodatek. I mysle że tak samo sądzi 95% zołnierzy dojeżdżających. Jak siegam pamięcią zawsze problemem była interpretacja dojazdów z garnizonów pobliskich a osobiscie ponosiłem konsekwencje odmowy przyjecia przydzielonej mi kwatery stałej. Podsumowując, dziękuję wszystkim którzy przyczynili sie do tego że będę miał więcej pieniędzy w kieszeni , wszystkim balansującym na krawedzi interpretacji przepisów powodzenia w ich rozpatrzeniu na wasza korzyść a kombinetorom (bo tacy też się ujawnili w tym temacie) ja już dziękuję!
Laney - Czw 25 Paź, 2007
Witam Forumowiczów.
Jestem zeszłorocznym absolwentem. Dostałem przydział do miejscowości X jako kawaler. Dostałem miejsce w mieszkaniu internatowym - ścisk i warunki tragiczne. Po miesiącu wraz z moim współlokatorem z pokoju postanowiliśmy przeprowadzić się na kwaterę prywatną. W zeszłym miesiącu ożeniłem się. Żona i ja mamy meldunek w naszym rodzinnym mieście oddalonym o ponad 300km od miejsca mojej pracy. Czy w związku z tym będzie mi przysługiwał dodatek rozłąkowy?? Proszę o pomoc w mojej sprawie.
benekb - Czw 25 Paź, 2007
MARIO 81 - Czw 25 Paź, 2007
comsat napisał
Cytat: | Moim skromnym zdaniem, rozporządzenie jest napisane na kolanie przed wyborami a teraz nikt nie będzie chciał go zmienić bo to pociągnie za sobą wzrost wydatków.
|
Wiesz może nie na kolanie ponieważ jak wspomniał jeden z przedmówców jest duża grupa żołnierzy którzy są z tego zadowoleni. Lecz na pewno jest to nie dopracowane gdyż tak jak piszesz godzi podwójnie w życie innych. Nie dość że trzeba zapłacić 100% za internat to w dodatku się za życie na dwa domy nie należy
soldier Cytat: | Podsumowując, dziękuję wszystkim którzy przyczynili sie do tego że będę miał więcej pieniędzy w kieszeni
|
Ja dziękuję również ponieważ nie jestem z tych co komuś żałują a część z zasługujących dostanie i chwała za to. Przydało by się jednak aby ktoś w szybkim tempie rozpatrzył poprawkę aby dostali wszyscy którym się należeć powinno za życie na dwa domy
soldier Cytat: | a kombinetorom (bo tacy też się ujawnili w tym temacie) ja już dziękuję! |
Popieram: niech spojrzą teraz w oczy tym których dzieci widzą ich od święta i powiedzą " Ja biorę twoją dolę"
bmwwojtek - Czw 25 Paź, 2007
Mario
Czy wykorzystywanie prawa to coś niehonorowego?
Sam obecnie pracuję 390 km od moich dzieci i oczywiście przez przydział kwatery w nieperspektywicznym garnizonie (na którą się nie zgodziłem) nie otrzymam rozłąkowego nie wspomnę o płatności za internat. Lecz w żaden sposób nie mam pretensji do tych którzy to otrzymają.
Moje wcześniejsze zdanie podtrzymuję, iż akurat Ci najbardziej potrzebujący tego dodatku nie otrzymają.
- ale to od kiedy prawo jest sprawiedliwe skoro jest ślepe -
MARIO 81 - Pią 26 Paź, 2007
bmwwojtek
co ty na to że Famer napisał
Cytat: |
Czyli będzie można kombinować, np:
Pełniąc służbę w miejscowości A, wykupujemy mieszkanie z WAM-u.
Po przenosinach do miejscowości B nie należy Nam się nowe lokum z WAM-u, zatem wynajmujemy „coś na mieście” albo nawet kupujemy mieszkanie (na kogoś z rodziny, nie na siebie ani żonę). Ściągamy rodzinę do siebie, meldujemy się (albo nawet nie) na pobyt czasowy (można nawet z rodziną) i pobieramy co miesiąc ok. 510 zł. W międzyczasie wynajmujemy komuś (można nawet sprzedać, w przypadku kupienia czegoś w miejscowości B) mieszkanie w miejscowości A i można żyć.
| A z resztą przecież sam skomentowałeś póżniejszy post Famera
Cytat: | Dokładnie się z Tobą zgadzam. Miał to być dodatek w szczególności dla podoficerów a oni z tego najmniej skorzystają. |
Po czym Famer napisał że to nie przekręt tylko wykorzystywanie ułomnego prawa. Ok może
trochę przesadziłem wcześniej, zgodzę się z Famerem, ale po prostu skręca mnie kiedy okazuje się że najbardziej potrzebujący tego dodatku nie dostaną. Natomiast poprzez ułomność przepisu mogą dostać "kombinatorzy" nie mam im za złe, takie prawo. Mówi się przecież "masz łeb i h... to kombinuj" Ale czy nie uważasz że powinni go dostać przede wszystkim stający się przysłowiowymi na tym temacie "chińszczyzno żercy".
Jurand - Pią 26 Paź, 2007 Temat postu: ryczałt przejazdowy Mam pytanie dlaczego w przypadku dojazdu do pracy a nie przedstawieniem biletu miesięcznego np. na PKP czy PKS należy się 1/22 za każdy dzień za pociąg osobowy II klasy? a nie pospiesznej? Przecież osobowe jeżdżą dłużej i ten czas się wydłuża, a po drugie cena biletu (ryczałtu w wypadku zwrotu jest w moim przypadku o 70% niższa) Chciałbym powiedzieć, że dzisiaj jestem uprawniony do przejazdu PKP w II kl. pos.
Dojazd z domu na dworzec PKP zajmuje około 20min. przejazd pociągiem do miejsca pełnienia służby około 55 min., następnie z dworca PKP przez pół miasta do JW około 20min. nie licząc czasu oczekiwania na autobusy. Razem to około 2 godziny w jedną stronę, zakładając, że nie ma korków i nie ucieknie mi autobus a w konsekwencji pociąg. A co z dniami świątecznymi, gdy komunikacja nie działa, albo działa inaczej? Moja służba to wg potrzeb 365 dni w roku. Soboty i niedziele oraz większość świąt to dla mnie normalny czas służby. Często pracuję w różnych godzinach pracy kończę raz o 15 inny o 18 a inny jeszcze o 23. Czym mam wtedy wrócić do domu pociągów już nie ma, następny autobus lub pośpiech dopiero za godzinę ale to już nikogo nie obchodzi. Zostaje latawiec, hulajnoga a zimą narty. Brawo. dzisiaj dojazd do pracy kosztuje mnie dziennie 25 zł za 100km. Łatwo obliczyć przy standardowym toku służby 22 dni roboczych to 550zł, ale takich miesięcy jest może 1 albo 2 w roku pozostałe to 25-28 dni służby. Koszta rosną, a tu proponuje się mi 1/22 za każdy przepracowany dzień za bilet miesięczny około 140zł/22 to około 6,30 na dzień to jest poniżej ceny za 4 bilety w komunikacji miejskiej mówię o autobusach z domu na PKP i z PKP do JW. To jest sam nie wiem co to jest. Nie każdy mieszka tam gdzie służy, ale czy to my zmieniliśmy tak naszą służbę, czy to my sami się przenosimy, czy sami wybieramy rozłąkę?
Jeśli chciano nam faktycznie pomóc, to powinno się pomóc a nie mówić że się pomaga i wszystko się robi aby nie pomóc. Niech żołnierz godziwie zarabia, to będzie go stać na mieszkanie, wynajm czy dojazdy. Te wszystkie pseudo rekompensaty z tytułu życia na dwa domy doprowadzają do coraz większej frustracji kadry oraz pomagają podjąć życiowe roztrzygnięcia. Żołnierzem się bywa, kiedy odchodzi się ze służby jedni odchodzą z honorami, nagrodami, splędorami inni w ciszy, zapomnieniu a inni schorowani i wyeksploatowani. Dlatego dopóki każda z sytuacji nie będzie rozpatrywana indywidualnie i logicznie a nie tylko z miejscowości A do B i tak dalej, będzie budziła wiele niejasności, rozczarowań części żołnierzy.
Na koniec. Część z Was odpowie, nikt nikogo nie trzyma na siłę. To droga do nikąd.
Faustus - Sob 27 Paź, 2007
Cytat: | § 2.
1. Należności, o których mowa w § 3 ust. 3 i 4 oraz § 7a rozporządzenia, o którym mowa w § 1, nie przysługują żołnierzom, którym w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym przyznano zasiłek osiedleniowy w wysokości ustalonej z uwzględnieniem przesiedlających się członków rodziny żołnierza.
|
O co tu chodzi? Jeśli przesiedliłem się z rodziną i otrzymałem zasiłek osiedleniowy to jest wiadome, że "rozłąkowe" nie przysługuje.
A co jeśli otrzymałem zasiłek osiedleniowy po przeniesieniu służbowym do innej miejscowości? Porównanie ok. 820 zł jednorazowego zasiłku do ok. 6000 zł (nie uwzględniłem tu urlopu, ew. dni wolnych, itp.) "rozłąkowego" za każdy rok to kpina!!! Kto wiedział o tym ileś tam miesięcy wcześniej, był taki przewidujący i nie wziął zasiłku osiedleniowego?
A może chodzi o to, że gdyby pobranie zasiłku osiedleniowego nastąpiło po wejściu tego przepisu w życie to "rozłąkowe" się nie należy?
Jakieś propozycje interpretacji tego tworu?
dewiant23 - Sob 27 Paź, 2007
Chyba mylisz ryczałt osiedleniowy z zasiłkiem osiedleniowym, który wynosi 250% U1 zresztą gdzieś w tym rozporządzeniu jest napisane że jeśli dostałeś mieszkanie od agencji to też zwrot kosztów ci nie przysługuje. Tu jest tyle haczyków że mało kto coś dostanie.
włatca muh - Sob 27 Paź, 2007
A wystarczyło w ustawie zapisać że ,zwrot kosztów przejazdu przysługuje wszystkim zamieszkującym w miescowości pobliskiej ,bez względu na czas dojazdu i kilometrów, nawet generałom w Wa-wie dać na tranwaj
ale żeby taki zapis zrobić to panowie którzy to pisali, musieli by pare latek dojeżdzać na własny koszt
A dojeżdzacie?.................. dojeżdzamy!!!!!........................ dojeżdzają!!!!!!!!
pluto - Nie 28 Paź, 2007
Witam, mam pytanko tabela opłat w klasie drugiej pociagu osobowego dla biletu miesięcznego jest do 100 km a co z tymi osobami co do JW mają np. 130 km i nie przedłożą biletu miesięcznego???
Grzegorz33 - Nie 28 Paź, 2007
limes27 napisał:
Cytat: | Ja również jestem zawiedziony tym rozporządzeniem, ale nie dramatyzujmy i nie komplikujmy czytelnego (moim zdaniem) aktu prawnego. |
Jeżeli jest to takie czytelne to wyjaśnij mi znaczenie miejscowości, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu. Pozdrawiam.
keraj123 - Nie 28 Paź, 2007
Oprócz braku wyjaśnienia definicji : miejscowości, do której jest (lub nie jest) codzienny dojazd, jest jeszcze jedna - moim zdaniem - niedoróbka.
Ustawodawca nie dopowiedział - jaką wysokość dodatku rozłąkowego wypłacić jeśli żołnierz był w podróży służbowej, a otrzymał np. 1/2 diety ( czyli obecnie 11,50 zł).
Jeśli otrzymał 1/2 diety - to wypłaca mu się za ten dzień całą stawkę ( obecnie 23,00 zł), czy tylko różnicę.
Resztę - po wnikliwej analizie - można przetrawić .
Tak na marginesie, zmiany te to kolejny babol i nieporozumienie "góry".
Przy odrobinie dobrej woli, i przy konsultacji (pomocy) tzw. "dołu" można było stworzyć prosty i przejrzysty przepis.[/b]
quest71 - Nie 28 Paź, 2007
Stworzenie prostego i przejrzystego przepisu jest, chyba, poza możliwościami intelektualnymi twórców ww. Wszak finansowcy wszystkie wątpliwości, na wszelki wypadek, rozstrzygną na naszą niekorzyść. I znów oszczędności dla budżetu kosztem potrzebujących, a nie najbogatszych.
limes27 - Nie 28 Paź, 2007
keraj123 napisał:
Cytat: | Ustawodawca nie dopowiedział - jaką wysokość dodatku rozłąkowego wypłacić jeśli żołnierz był w podróży służbowej, a otrzymał np. 1/2 diety ( czyli obecnie 11,50 zł).
Jeśli otrzymał 1/2 diety - to wypłaca mu się za ten dzień całą stawkę ( obecnie 23,00 zł), czy tylko różnicę. |
keraj. Ustawodawca wyraznie określił iż dodatek rozłąkowy, to kwota w wysokości diety, a nie dieta. To ważna i niestety niekorzystna dla kadry różnica. Dieta za podróż słuzbową nie ma nic wspólnego z dodatkiem rozłąkowym. Dieta przysługuje Ci z tytułu podróży służbowej, a dodatek rozłąkowy (w wysokości diety) jest wypłacany za każdy dzień wykonywania zadań służbowych. Podróż słuzbowa jest wykonywaniem tychże zadań, więc oprócz diety należy Ci się dodatek wyrównawczy.
Jeszcze raz podkreślę, iż dodatek wyrównawczy nie ma nic wspólnego z dietą. Jego wysokość jest jedynie określana na podstawie wysokości diety.
grzegorz33 napisał:
Cytat: | Jeżeli jest to takie czytelne to wyjaśnij mi znaczenie miejscowości, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu. |
grzegorz, definicja jest jasna. Wystarczy wykładnia literalna. Jeżeli istnieje jakiekolwiek połączenie środkami komunikacji publicznej (w tym prywatnych przewoźników), które pozwoli Ci na codzienny dojazd do pracy (wykonanie jej w ustawowych godzinach) i powrót do domu, to jest własnie tą miejscowością. Trudno, by ustwodawca definiował wszystko, co można w logiczny sposób wyjaśnić. Wtedy ustwy i rozporządzenia miałyby po kilkadziesiąt lub kilkaset stron.
W prawotwórstwie zakłada się zawsze racjonalność ustawodawcy, więc definicja o którą pytasz wyłania się z wykładni literalnej przepisu.
To co napiszę nie spodoba się pewnie większości forumowiczow. Osobiście uważam, iż rozporządzenie nie jest żadnym bublem prawnym. Jest ono czytelne i zrozumiałe. Jednoczesnie uważam, iż z pewnością jest niesprawiedliwe i nie spełniło ono oczekiwań kadry (w tym również moich). Większośc z nas szukając luk sama komplikuje czytelność tego rozporządzenia.
Z całą pewnością możemy niezgodzić się z regulacjami tego aktu, ale czy można nazwać go bublem? MON zawęzył bardzo krąg uprawnionych do dodatku rozłąkowego. Nie oznacza to jednak, iż uczynił to błednie "skonstruowanym" aktem prawnym.
Pozdrawiam
bbb20 - Nie 28 Paź, 2007
To rozporządzenie jest niezłym zastrzykiem finansowym dla tych którzy przenieśli się z własnego wyboru do innego garnizonu i z własnego wyboru żyją na dwa domy. Dla przykładu major poszedł na etat podpułkownika i dorabia do emerytury. Czysty zysk
Podoficer1974 - Nie 28 Paź, 2007
..albo np . kapral poszedł na st.kaprala na drugi koniec Polski Ten to dopiero się nahapie
Grzegorz33 - Pon 29 Paź, 2007
limes27 napisał:
Cytat: | grzegorz, definicja jest jasna. Wystarczy wykładnia literalna. Jeżeli istnieje jakiekolwiek połączenie środkami komunikacji publicznej (w tym prywatnych przewoźników), które pozwoli Ci na codzienny dojazd do pracy (wykonanie jej w ustawowych godzinach) i powrót do domu, to jest własnie tą miejscowością. |
To powiem Ci szczerze, że połączenie środkami komunikacji publicznej z Warszawy do Poznania pozwoli na codzienny dojazd do pracy (wykonanie jej w ustawowych godzinach). Wiem, że jest to przesadzone. Jednakże jak sam wiesz, w wojsku jeżeli coś nie jest napisane czarno na białym to zawsze w d... dostaje żołnierz.
limes27 - Pon 29 Paź, 2007
Witaj grzegorz33
W przypadku o którym piszesz należy wziąć pod uwagę czas odpoczynku. Podejrzewam, że pomiędzy powrotem do Warszawy, a wyjazdem do Poznania nie upłynie 8 godz.
Wielu żołnierzy "dostało" tym rozporządzeniem w d...
Grzegorz33 - Pon 29 Paź, 2007
A skąd te 8 godzin? Sam widzisz, że jeżeli nie ma dokładnych zapisów to wielu "mondrych" będzie mogło to interpretować tak jak napisałem wyżej. Pozdrawiam.
pfc - Pon 29 Paź, 2007
A ja mam pytania częściowo związane z nowym rozporządzeniem.
Jeśli został złożony wniosek o zasiłek osiedleniowy przed wejściem w życie nowego rozporządzenia to w/w wniosek jest rozpatrywany według starych przepisów(po 1 listopada) czy według nowych?
pozdrawiam
limes27 - Wto 30 Paź, 2007
Grzegorz33.
8-godzinny odpoczynek gwarantują Ci przepisy prawa, dokładnie paragraf 5 rozporządzenia MON z dnia 27 stycznia 2004 r. w sprawie dodatkowych dni wolnych od służby oraz rozkładu czasu służby żołnierzy zawodowych (Dz.U. 2004 nr 16 poz. 161). Istnieje wiele dokładnych zapisów - trzeba tylko do nich sięgać i nie liczyć na to, że wszystko zapisane jest w jednym akcie prawnym - wtedy publikowanoby Książki Ustaw, a nie Dzienniki Ustaw. Tak nie jest niestety w żadnym kraju na planecie EARTH.
Cytat: | A ja mam pytania częściowo związane z nowym rozporządzeniem.
Jeśli został złożony wniosek o zasiłek osiedleniowy przed wejściem w życie nowego rozporządzenia to w/w wniosek jest rozpatrywany według starych przepisów(po 1 listopada) czy według nowych? |
W tym wypadku według nowych. Nie ma zapisu w przepisach końcowych rozporządzenia, które utrzymywałyby w mocy zdeaktualizowane paragrafy rozporządzenia MON w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe.
Pozdrawiam
P.S.
Chciałbym tylko dodać, iż najprawodopodobniej kwota dodatku rozłąkowego nie będzie opodatkowana (wiadomość ze szkolenia gł. księg)
Grzegorz33 - Wto 30 Paź, 2007
limes27 jeżeli uważasz, że nie czytam aktów prawnych to się bardzo mylisz. W tym miejscu chciałbym zauważyć, że rozporządzenie, które przytoczyłeś już dawno nie obowiązuje. Zastąpiło go ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 29 sierpnia 2006 r. w sprawie dodatkowych dni wolnych od służby oraz rozkładu czasu służby żołnierzy zawodowych (Dz. U. z dnia 8 września 2006 r.)
Jeżeli chodzi o ten punkt to jest on bardzo podobny, zmienia się tylko czas odpoczynku:
Cytat: | § 5. Wykonywanie zadań służbowych, na polecenie dowódcy jednostki wojskowej, poza normalnymi godzinami służby albo w dniu ustawowo lub dodatkowo wolnym od służby, nie może pozbawić żołnierza jedenastogodzinnego wypoczynku na dobę. |
Tylko, że to co robisz po 15.30 (po wyjściu z JW np. dojazd) nie jest wykonywaniem zadań służbowych na polecenie dowódcy jednostki.
Jeżeli dojazd do JW byłby tym zadaniem to wliczałby się do czasu służby (pracy), a tak chyba nie jest. A może znowu czegoś nie doczytałem?
pfc - Wto 30 Paź, 2007
limes27,
Jesteś pewny? Bo mnie wydaje się, że według starych i to jest dla mnie korzystniejsze.
Opieram się na tym, że jeśli według obowiązujących w danym dniu przepisów prawa należy mi się zasiłek osiedleniowy i złożę wniosek o wypłatę, to nie może mieć wpływu data rozpatrzenia tego wniosku tylko data nabycia uprawnień. I wniosek musi być rozpatrywany według obowiązującego prawa w dniu nabycia uprawnień/złożenia wniosku/. Ale mogę się mylić
pozdrawiam
limes27 - Wto 30 Paź, 2007
Grzegorz 33
Przepraszam za przytoczenie tego aktu normtywnego - wynik pośpiechu.
To nowowprowadzone rozporządzenie tylko polepsza sytuację kadry, zwiększajac normę na wypoczynek o 3 godz.
Nie uważam, że nie czytasz aktów prawnych. Po prostu - jak wielu - popełniasz błąd skupiając sie wyłącznie na jednym akcie prawnym, żądając by wypełaniał on swą treścią wszystkie Twoje wątpliwości. Niestety trzeba sięgać również do innych przepisów.
Każdą decyzję administracyjną dowódca jednostki rozpatruje indywidualnie. Ty masz prawo sie od niej odwołać. Jeżeli takie skrajne przypadki będą, w rozumieniu dowódcy, pozbawiały żołnierza dodatku, to taką tez decyzję wyda. Strona może się od niej odwoływać. Nie każdy traktuje prawo w sposób tzw. rzemieślniczy. Prawnicy rozpatrują je przede wszystkim w sposób racjonalny. Odwołując się od dezycji administracyjnej (w tym wypadku dowódca taką wydaje) wystarczy wskazac na własne niezadowolenie z rostrzygnięcia, a nie paragrafy (w odróżnieniu do postępowań sądowych).
Chodzi mi o to, że odwołując sie od decyzji adm., należy w sposób merytoryczny wykazać absurd, uciążliwości i fizyczną niemożliwośc dłuższego dojeżdżania na tak długich odległościach. Należy równiez pamiętać o organach rozstrzygających odwołania. To nie tylko żołnierze zawodowi na wyskoich stanowiskach, lecz również cywilne sądy (NSA).
Więcej wiary, a mniej krytyki.
Osobiście nie nazwałbym bublem tego rozporządzenia. Uważam, iż trzeba mieć wiedzę prawniczą, by używać takich określeń, a nie tylko przeświadczenie, że się ją posiada.
Witaj pfc
Sorki, nie zrozumiałem do końca o co Ci chodziło (mój niewskazany pośpiech).
Oczywiscie logiczne jest to o czym piszesz. Nie chcę byś wyrocznią, bo nie mam takiej wiedzy. Zgodnie z kpa rozstrzyga się na podstawie przepisów z dnia wszczęcia postepowania. Datą wszczęcia postępowania na żądanie strony jest dzień doręczenia żądania organowi administracji publicznej art. 61. § 3.
Pozdrawiam
Grzegorz33 - Wto 30 Paź, 2007
limes27 napisał:
Cytat: | Nie każdy traktuje prawo w sposób tzw. rzemieślniczy. Prawnicy rozpatrują je przede wszystkim w sposób racjonalny. |
No to mnie teraz ubawiłeś. W sposób racjonalny, prawo, to rozpatrują teoretycy prawa. Prawnicy pracujący "we" wojsku interpretują przepisy przeważnie na niekorzyść żołnierzy.
Cytat: | Chodzi mi o to, że odwołując sie od decyzji adm., należy w sposób merytoryczny wykazać absurd, uciążliwości i fizyczną niemożliwośc dłuższego dojeżdżania na tak długich odległościach. Należy równiez pamiętać o organach rozstrzygających odwołania. To nie tylko żołnierze zawodowi na wyskoich stanowiskach, lecz również cywilne sądy (NSA).
|
Możesz wykazywać co chcesz. Jeżeli przepis prawa jest źle skonstruowany to nic nie wywalczysz. Nawet WSA czy NSA stwierdza zgodność wydanych decyzji z przepisami prawa. I uwierz mi, że uciążliwości dojazdów czy też inne nasze bolączki nie będą brane pod uwagę.
Cytat: | Osobiście nie nazwałbym bublem tego rozporządzenia. Uważam, iż trzeba mieć wiedzę prawniczą, by używać takich określeń, a nie tylko przeświadczenie, że się ją posiada. |
Ja również nie nazwałem tego rozporządzenia bublem tylko stwierdziłem brak szczegółowego określenia miejscowości, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu i poprosiłem o wyjaśnienie.
P.S. Jak można rozpoznać, że posiada się wiedzę prawniczą, czy tylko jest się przeświadczonym, że się ją posiada?
gonzo - Sro 31 Paź, 2007
Grzegorz33 - dobre
...a ja mimo wszystko nazwałbym ten przepis bublem i tyle.
Pozdrawiam
dodo - Sro 31 Paź, 2007
Witam . Chciałbym powtórzyć pytanie jednego z kolegów odnośnie pkt.4 rozporządzenia Cytat: | 4. W przypadku nieprzedłożenia biletu, o którym mowa w ust. 3, żołnierz otrzymuje ryczałt na pokrycie kosztów dojazdu do nowego miejsca pełnienia służby w wysokości 1/22 ceny imiennego biletu miesięcznego na przejazd w klasie II pociągu osobowego | - a przecież tabela opłat PKP za te bilety jest do 100 km. jak więc będzie owy ryczałt naliczany jeśli żołnierz ma do swojej JW np. 250 km. ???
pzdr.
limes27 - Sro 31 Paź, 2007
Grzegorz33 napisał:
Cytat: | W sposób racjonalny, prawo, to rozpatrują teoretycy prawa |
Więc jesteś przykładem tej niewiedzy prawniczej. Akurat studia prawnicze mam za sobą, więc wiem co oznacza racjonalizacja prawa. Mogę Ci tylko współczuć tego, iż Twoi przełożeni interpretują przepisy na Twoją niekorzyść, a Ty nie potrafisz walczyć o swoje racje. Mylisz się również co do osądów NSA - proponuję byś zgłębił ten temat.
Grzegorz33 napisał:
Cytat: | Jeżeli przepis prawa jest źle skonstruowany to nic nie wywalczysz |
Właśnie tym stwierdzasz, iż prawo to jest żle skonstruowane (wg Ciebie nie ma różnicy pomiędzy złą konstrukcją, a bublem).
Grzegorz33 napisał:
Cytat: | Jak można rozpoznać, że posiada się wiedzę prawniczą, czy tylko jest się przeświadczonym, że się ją posiada? |
NFOW Ci jej nie da. Proponuję poczytać trochę książek na temat wstepu do prawoznawstwa - tak na początek.
Ja jednak namawiam forumowiczów do tego, by bardziej zdecydowanie i marytorycznie walczyli o swoje prawa, a mniej zdawali się na marudzących pesymistów.
Rozporządzenie dopiero zostało opublikowane, jutro wchodzi w życie - pewny więc jestem, że jeszcze nikt nie otrzymał odmownej (lub nie) decyzji administracyjnej w przedmiotowej sprawie. Natomiast wokół siebie mamy sporo już narzekających na żle skonstruowany akt prawny, bubel itd, itd.
Wielu pewnie pamięta sytuację sprzed 2 lat, gdy WSA przyznał żółnierzowi zawodowemu rację, gdy ten odwołał się gdy WAM odebrał mu zwrot kosztów za dojazdy. Pomimo, że przepisy przemawiały na jego niekorzyść, WSA racjonalnie i dokładnie zinterpretował prawo na korzyść owego żółnierza.
Wszystkim sceptykom proponuję sięgnąć do wyroków sądów administracyjnych, dokładnie do ich uzasadnienia. Sami przekonacie się w jaki sposób interpretują prawnicy prawo.
Można oczywiście pójść drogą wskazaną przez grzegorza33 lob gonzo, narzekać na złe prawo i twierdzić, iż palestra i przełożeni są frontem przeciw nam - żołnierzom zawodowym. Można rozłożyc ręce i o wszystko obwiniać błędne (subiektywnie) prawo.
Ja jednak zachęcam do tego by bardziej zdecydowanie i z przekonaniem dochodzić swoich praw. Mi jak na razie nie odebrano nic, co daje mi prawo - pomimo, iż czasem miałem "pod górkę".
Co do definicji niesprecyzowanych w omawianym rozporządzeniu, to własnie po to są sądy adminisracyjne, by oceniły one co jest, a co nie, miejscowością, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne.
Krytykować jest dość łatwo, zarzucać komuś ułomność legislacyjną. Tylko ilu z tych krytykantów opiera się na merytorycznej, nabytej przez lata wiedzy prawniczej, a ilu z nich tylko i wyłącznie na subiektywnym laicyźmie?
Ale każdy z nas ma wolną wolę, nie jest ograniczony w swych działaniach i zrobi to co uważa za stosowne.
Pozdrawiam
Grzegorz33 - Sro 31 Paź, 2007
limes27 dziękuję Ci za piękne wywody, które i tak nie odpowiedziały na moje zasadnicze pytanie: Jak interpretować miejscowość, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu .
limes27 napisał:
Cytat: | Mogę Ci tylko współczuć tego, iż Twoi przełożeni interpretują przepisy na Twoją niekorzyść |
A wiesz dlaczego tak interpretują? Dlatego, że dla nich ten przepis jest tak samo czytelny jak dla Ciebie, tylko w drugą stronę. To jest właśnie niedoprecyzowanie niektórych zapisów. Każdy może je naginać w swoją stronę. Pamiętaj tylko, że w postępowaniu administracyjnym nie ma równości podmiotów tak jak jest w prawie cywilnym. Tu władztwo ma organ administracji, ponieważ wydaje decyzje administracyjne. Są oczywiście środki odwoławcze. Jeżeli jednak organ administacji działa na podstawie przepisów prawa i decyzje są zgodne z prawem, niezależnie od tego jakie ono jest, to możesz walczyć o swoje i g.... z tego mieć.
Cytat: | Mylisz się również co do osądów NSA -proponuję byś zgłębił ten temat. |
Zgłębiłem temat poprzez uczestnictwo w rozprawie przed NSA (we własnej sprawie), jak również podczas studiów administracyjnych. NSA w praktyce nie rozpatruje nic innego jak tylko to czy decyzja została wydana zgodnie z przepisami prawa.
Cytat: | Ja jednak namawiam formumowiczów do tego, by bardziej zdecydowanie i marytorycznie walczyli o swoje prawa, a mniej zdawali się na marudzących pesymistów. |
Pożyjemy, zobaczymy, czy każdy będzie to interpretował tak jak Ty. Już nawet nie będę się upierał, żeby każdy, ale chociaż połowa. Pozdrawiam.
limes27 - Sro 31 Paź, 2007
Grzegorzu33 zinterpretowałem Ci to wcześniej (zajrzyj do poprzednich postów). Najprostrzą wykłanią jest wykładnia literalna - jeżeli wciąż nie wiesz co jest tą miejscowością? No cóż - prościej się nie da.
Cytat: | Pamiętaj tylko, że w postępowaniu administracyjnym nie ma równości podmiotów tak jak jest w prawie cywilnym. |
Sądy działają bezstronnie, więc ta nierowność podmiotów nie oznacza, iż sąd "nagnie prawo" na korzyść strony nadrzędnej.
Brałeś udział w jednym postepowaniu administracyjnym i na tej podstawie oceniasz orzecznictwo sądowe? No to rzeczywiście się porywasz
Każdy przełożony może interpretować prawo jak uważa, każda strona ma środki prawne by dochodzić swoich racji.
Ja w przeciwieństwie do Ciebie wolę konkretne działania niz pesymistyczne wygłaszanie, nie do końca (moim zdaniem), słusznej krytyki.
chcę jeszcze dodać, iż w "mojej" jednostce nie ma problemów z interpretacją o którą pytasz. Aktualnie (wiadomość z dnia dzisiejszego) wszyscy, którzy złożyli wnioski i spełniają przesłanki określone rozprządzeniem otrzymają dodatek rozłakowy. Ani dowóca, ani księgowy nie robili burzy w szklance wody. Więc może nie nakręcaj spirali strachu i poczekaj cierpliwie ze swą krytyczna oceną do pierwszych negatywnych rozstrzygnięć administracyjnych.
Pozdrawiam
Grzegorz33 - Sro 31 Paź, 2007
Zinterpretowałeś i za to Ci oczywiście bardzo dziękuję. Jednak po następnych naszych postach uważam, że Twoja interpretacja daje dużą furtkę dowódcom do odmowy wypłacania należności, o których mowa w nowelizacji rozporządzenia.
Na tym proponuję zakończyć naszą polemikę i poczekać na pierwsze decyzje w tej sprawie. Pozdrawiam.
A 10 A - Sro 31 Paź, 2007 Temat postu: pytanie należy sie coś czy nie? Witam. Pytanie, mieszkam w kwaterze internatowej ( raczej niesamodzielnej dzielę ją jeszcze z dwoma osobnikami) posiadam decyzję o jej przydziale ale nie jestem czasowo zameldowany w tej miejscowości. Do chaty mam koło 150 km gdzie posiadam mieszkanie wykupione od wojska i tamże jestem zameldowany na stałe. Czy w/g Was kasa się należy czy nie. Czy warunkiem otrzymania kasy jest czasowe zameldowanie się w tej miejscowości w internacie? dzięki za jakieś wskazówki Pozdrawiam A 10 A
limes27 - Sro 31 Paź, 2007
A 10 A
O jakiej "kasie" piszesz? Konkretniej proszę. Rozumiem, że jesteś żonaty, a żona zamieszkuje 150 km od miejscowości, w której aktualnie służysz?
Jeżeli tak jest, to oczywiście należy Ci się dodatek rozłąkowy. Zameldowanie nie ma tu nic do rzeczy. Jest ono warunkiem otrzymania jedynie zasiłku osiedleniowego, a nie dodatku rozłąkowego.
Pozdrawiam
A 10 A - Sro 31 Paź, 2007 Temat postu: dodatkowe info Oczywiście mówię o dodatku za rozłąkę, rodzina mieszka w wykupionym mieszkaniu.
limes27 - Sro 31 Paź, 2007
W takim wypadku należy ci się dodatek rozłąkowy. Nie jest on uzależniony od Twojego zameldowania w miejscu pełnienia służby, a jedynie od braku mozliwości codziennego dojazdu do miejsca pełnienia służby - środkami komunikacji publicznej.
Oczywiście warunkiem koniecznym jet napisanie przez Ciebie wniosku o przyznanie tego dodatku.
Pozdrawiam
jerrydr - Czw 01 Lis, 2007
Witam.
Wszystko się zgadza, ale nie przy każdej JW znajduje się internat i są wolne miejsca.
W przypadku mojej JW nie ma internatu. Ekwiwalent otrzymałem więc mieszkania nie dostanę, a do domu 80 km. To co w takim przypadku ani dodatku, ani zwrotu za dojazdy?
Pozdrawiam.
Grzegorz33 - Czw 01 Lis, 2007
A 10 A napisał:
Cytat: | Witam. Pytanie, mieszkam w kwaterze internatowej ( raczej niesamodzielnej dzielę ją jeszcze z dwoma osobnikami) posiadam decyzję o jej przydziale ale nie jestem czasowo zameldowany w tej miejscowości. Do chaty mam koło 150 km gdzie posiadam mieszkanie wykupione od wojska i tamże jestem zameldowany na stałe. Czy w/g Was kasa się należy czy nie. Czy warunkiem otrzymania kasy jest czasowe zameldowanie się w tej miejscowości w internacie? dzięki za jakieś wskazówki Pozdrawiam A 10 A |
Cytat: | Oczywiście mówię o dodatku za rozłąkę, rodzina mieszka w wykupionym mieszkaniu. |
limes27 napisał:
Cytat: | W takim wypadku należy ci się dodatek rozłąkowy. |
limes 27 czy Ty w dalszym ciągu nie widzisz problemu? Jeżeli do tej miejscowości oddalonej o 150 km jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu to zero dodatku rozłąkowego.
limes27 - Czw 01 Lis, 2007
A 10 A
Posłuchaj Grzegorza33, a z pewnościa tych pieniędzy nie otrzymasz. Napisz wniosek, racjonalnie go uzasadnij i nie poddawaj się nawet jeżeli dostaniesz decyzję odmowną, w co wątpię.
Co do wypowiedzi Grzegorza33 i jego rzemieślniczym podejściu do prawa, to może najpierw zapytaj A 10 A, czy ma takowe połączenie?
Cytat: | ...zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu. |
Grzegorzu33, gdybym reprezentował Twoją logikę w interpretowniu norm prawnych powiedziałbym, iż prawie 100% miast w Polsce należy do tych miejscowości. Trzymając się oczywiście stricte słownictwa tego paragrafu. Chodzi mi o słowo codzienny. Przecież wystarczy udowodnić, iż raz lub dwa razy w roku nie kursuje dany autobus lub pociąg (Boże Narodzenie lub Wielkanoc) - i oczywiście prawo będzie po naszej stronie. Przecież codziennie tzn. każdego dnia - nieprzerwanie. Oczywiście brzmi to lekko absurdalnie. Ja nie zastosowalbym takiej retoryki, ale są przecież różne szkoły
Pozdrawiam
gonzo - Czw 01 Lis, 2007
limes27 napisał/a: | Można oczywiście pójść drogą wskazaną przez grzegorza33 lob gonzo, narzekać na złe prawo i twierdzić, iż palestra i przełożeni są frontem przeciw nam - żołnierzom zawodowym. Można rozłożyc ręce i o wszystko obwiniać błędne (subiektywnie) prawo.
|
Drogi limes27, nie wiem, czemu tak zaciekle bronisz tego przepisu (czyżbyś uczestniczył w jego tworzeniu ).
Pozwolisz oczywiście, że pozostanę, mimo szacunku dla Twojej wiedzy prawniczej przy swoim zdaniu, że jest to kolejny bubel.
Taki pogląd poparty jest moim doświadczeniem w stosowaniu prawa i współpracy z prawnikami (takie czasy, że inaczej po prostu się nie da - choć przyznam, że wiele mnie to nauczyło) i przez lata wyrobiłem sobie pogląd na temat tworzonego u nas prawa. Po prostu jest coraz gorzej konstruowane, nieprzemyślane, pełne niedopowiedzeń - tworzone na kolanie.
Proszę Cię przy tym, żebyś nie wkładał w moje usta słów, których nie wypowiedziałem.
Wcale nie twierdzę, że palestra i przełożeni są frontem przeciw nam - żołnierzom zawodowym. Twierdzę tylko, że przepisy nadające obywatelom jakieś prawa, lub nakładające na nich obowiązki powinny być tworzone w ten sposób, by każdy zainteresowany rozumiał ich treść i nie musiał odwoływać się do wiedzy prawniczej, której nie ma obowiązku posiadać.
Stosuję prawo, zmuszony jestem do jego interpretowania i chcę to zrobić na korzyść zainteresowanych, a nie wbrew ich interesom. Niejednokrotnie widziałem jak w tej samej sprawie, na podstawie tych samych "jasnych" przepisów różni radcy prawni wydawali rozbieżne interpretacje.
Nikomu też nie każę rozkładać rąk, a raczej sugeruję zakasać rękawy i przyłożyć się do pracy w trakcie tworzenia prawa, aby stosujący je nie musieli niczego się domyślać (interpretować ?).
Nie obwiniam również o wszystko błędnego (subiektywnego) prawa, gdyż byłoby to jak obrażanie się na deszcz, że pada. Winę widzę w ludziach, którzy (dlaczego? jakie motywy nimi kierują? - ocenę pozostawiam czytelnikom) tworzą prawo w taki sposób.
Pozdrawiam
reso - Pią 02 Lis, 2007
od kiedy można składać kwity o dodatek rozłąkowy ? - u mnie jak sie pytałem powiedziano mi że nie ma takiego dodatku i nie bedzie
limes27 - Pią 02 Lis, 2007
Cytat: | Drogi limes27, nie wiem, czemu tak zaciekle bronisz tego przepisu |
Nie uczestniczyłem. Czy bronię? Raczej prezentuję pogląd taki, iż należy wstrzymać się z tak (moim zdaniem) poważnymi osądami. Rozumiem, że wiele osób zostało "pominiętych" tym rozporządzeniem, rozumiem to rozgoryczenie. Też liczyłem na to, że otrzymam dodatek rozłąkowy. Niestety nie udało się. Jednak nie obwiniam złej konstrukcji prawa (tzw. bubla), a raczej intencji prawodawcy. Jeżeli MON chciał, by tak niewielka ilość żołnierzy zawodowych otrzymała te pieniądze, to nie znaczy, że wprowadził błędne prawo.
Przznam, że trochę irytują mnie dość częste komentarze na NFOW o bublach prawnych itp. Sam wtedy zastanawiam się jaką wiedzę prawniczą ma taka osoba, by móc wygłaszać takie opinie?
Jeszcze raz podkreślę - co innego błędne prawo, a co innego założenia i intencje prawodawcy.
Cytat: | od kiedy można składać kwity o dodatek rozłąkowy ? - u mnie jak sie pytałem powiedziano mi że nie ma takiego dodatku i nie bedzie
|
Wnioski można już składać, rozporządzenie weszło w życie 1 listopada br. Zadałeś więc pytanie osobie, która najprawdopodobniej nie interesowała się tym tematem i nie wie nic o nowelizacji rozporządzenia. Być może gdy do jednostki przesłany zostanie Dziennik Ustaw, wtedy ta osoba się o tym dowie.
Nie pytaj się więc więcej tylko składaj wniosek i czekaj na decyzję dowódcy.
Pozdrawiam
wieczny szeregowy - Pią 02 Lis, 2007
Witam. A co z korpusem szeregowych zawodowych??? np. z odległych WKU przyjętych z cywila do służby w tym korpusie lub powołanych z służby nadterminowej do zawodowej, mający rodzinę mieszkającą daleko od miejsca pełnienia służby, którzy są niejednokrotnie jedynymi żywicielami rodziny, czy "Panowie z góry" pomyśleli tylko o sobie o tzw "przeniesieniach służbowych" i "dodatku za rozłąkę" ? Z wyrazami szacunku - zróbcie coś w tym kierunku!
Grzegorz33 - Pią 02 Lis, 2007
limes27 napisał:
Cytat: | Co do wypowiedzi Grzegorza33 i jego rzemieślniczym podejściu do prawa, to może najpierw zapytaj A 10 A, czy ma takowe połączenie? |
Dobrze, że Ty zapytałeś. Dla Ciebie nie ma to jednak żadnej różnicy, ponieważ jako absolwent prawa wiesz lepiej i od razu stwierdzasz: należy Ci się. Ja natomiast użyłem słowa "jeżeli". Chciałbym, aby wszyscy nasi przełożeni mieli takie podejście jak Ty.
Cytat: | Grzegorzu33, gdybym reprezentował Twoją logikę w interpretowniu norm prawnych powiedziałbym, iż prawie 100% miast w Polsce należy do tych miejscowości. |
Właśnie dlatego zacząłęm tą dyskusję, ponieważ jestem przekonany, że znajdą się w Wojsku Polskim przełożeni czy ich prawnicy, którzy w ten sposób będą interpretować. Nie chodzi mi o to aby upierać się przy swoich racjach.
Chciałbym jedynie wiedzieć jak stawić czoło takiej interpretacji.
Cytat: | Brałeś udział w jednym postepowaniu administracyjnym i na tej podstawie oceniasz orzecznictwo sądowe? No to rzeczywiście się porywasz |
Brałem udział w jednym, lecz przygotowywałem się z wielu. Dodatkowo informuję Cię, że w mojej codziennej pracy zajmuję się różnymi postępowaniami administracyjnymi. Robię to już kilka ładnych lat. Przerobiłem setki poważnych spraw oraz stykałem się z różnymi absurdami w postępowaniach administracyjnych. Dlatego też nie mów mi, że się na coś porywam. Po prostu ostrożnie podchodzę do każdego zapisu.
Też jestem zdania, że należy korzystać ze środków odwoławczych. Zawsze to robiłem, jeżeli była taka potrzeba.
Jednak w dalszym ciągu twierdzę, że zapis odnośnie miejscowości, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu jest nietrafiony, ponieważ stwarza on możliwość różnej jego interpretacji. Pozdrawiam.
looser - Pią 02 Lis, 2007
Poddaję pod ocenę propozycję wzoru wniosku do Dowódcy, o którym mowa w art. 104 Ustawy o s.w.ż.z. Praw autorskich sobie nie roszczę, spróbujmy znaleźć w nim nieścisłości i razem wygenerować idealny model.
Pozdrawiam
Kod: | ...................., dnia ... listopada 2007r.
DOWÓDCA
JEDNOSTKI WOJSKOWEJ ......
.................................
WNIOSEK
Wnioskuję o:
1. zwrot kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem:
a/ w wysokości udokumentowanej imiennym biletem miesięcznym na przejazd środkiem publicznego transportu kolejowego lub autobusowego*;
b/ ryczałt na pokrycie kosztów dojazdu do nowego miejsca pełnienia służby w wysokości 1/22 ceny imiennego biletu miesięcznego na przejazd w klasie II pociągu osobowego - za każdy dzień wykonywania zadań służbowych w nowym miejscu pełnienia służby*:
1) stacja (przystanek) najbliższa miejsca zamieszkania: .............................;
2) stacja (przystanek) najbliższy miejsca pełnienia służby: .........................;
3) najkrótsza odległość między stacjami (przystankami): ....... km.
Oświadczam, że:
1. nie posiadam uprawnień do bezpłatnych przejazdów lub zwrotu kosztów dojazdu do miejsca pełnienia służby z innego tytułu;
2. nie zostałem przeniesiony:
a/ do miejscowości, w której sam lub mój małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest zameldowany na pobyt stały;
b/ do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne.
Wnioskuję o:
1. dodatek za rozłąkę.
Oświadczam, że:
1. posiadam członków rodziny:
a/ małżonka oraz pozostające na moim utrzymaniu dzieci własne, dzieci mojego małżonka, dzieci przysposobione i przyjęte na wychowanie, w tym w ramach rodzin zastępczych, albo inne dzieci, których opiekunem prawnym zostałem ustanowiony ja lub mój małżonek:
1) do ukończenia 18 lat życia lub do ukończenia 25 lat życia, jeżeli kształcą się w szkole lub studiują;
2) które stały się całkowicie niezdolne do pracy lub niezdolne do samodzielnej egzystencji przed osiągnięciem wieku określonego w pkt. 1).
i nie przesiedlili się oni wraz ze mną do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
2. w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej nie przyznano mi prawa zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej;
3. zostałem przeniesiony służbowo do miejscowości, w której ja lub mój małżonek nie posiadamy domu lub samodzielnego lokalu mieszkalnego albo nie jestem zameldowany na pobyt stały.
* - niepotrzebne skreślić
.................... |
A 10 A - Pią 02 Lis, 2007 Temat postu: dodatek rozłąkowy pkp 2,20h w jedną stronę, pks....nie wiem ale samochodem prywatnym jadę koło 2 h a co dopiero pksem pewnie z 3-3,30 by pękło więc chyba odpada i mam przydział do kwatery internatowej czytałem rozporządzenie parę razy jednak prawnikiem nie jestem i nie podejmę się jego interpretacji. Dzieki za pomoc, wniosek napiszę na bank. Pozdrawiam A 10 A
limes27 - Pią 02 Lis, 2007
Grzegorzu33
Cytat: | Dobrze, że Ty zapytałeś. |
Nie pytałem ponieważ zakładam, że dodatek ten A 10 A otrzyma i powinien składać wniosek - to Ty masz wątpliwości.
Cytat: | Brałem udział w jednym, lecz przygotowywałem się z wielu. Dodatkowo informuję Cię, że w mojej codziennej pracy zajmuję się różnymi postępowaniami administracyjnymi. Robię to już kilka ładnych lat. Przerobiłem setki poważnych spraw oraz stykałem się z różnymi absurdami w postępowaniach administracyjnych. Dlatego też nie mów mi, że się na coś porywam. Po prostu ostrożnie podchodzę do każdego zapisu. |
Więc dziwię się czego się nadal obawiasz. Jeżeli masz taki bagaż doświadczeń, powinieneś zastosować to o czym pisałem wcześniej:
Cytat: | Trzymając się oczywiście stricte słownictwa tego paragrafu. Chodzi mi o słowo codzienny. Przecież wystarczy udowodnić, iż raz lub dwa razy w roku nie kursuje dany autobus lub pociąg (Boże Narodzenie lub Wielkanoc) - i oczywiście prawo będzie po naszej stronie |
To tzw. "odbicie piłeczki" - trzymając się wyłącznie wykładni literalnej - nie biorąc pod uwagę funkcjonalnej. Opisz to w odwołaniu, a przykład Poznań - Warszawa - legnie w gruzach.
Jako absolwent prawa nie mam wyłączności na rację, ale przyznam, że trochę irytuje mnie takie sianie zamętu w momencie gdy dany akt prawny wchodzi dopiero w życie. w momencie gdy pewnie żadna decyzja mająca w nim podstawę prawną - nie została wydana.
Piszesz o złej konstrukcji prawnej nie mając jeszcze żadnego uzasadnienia decyzji. Jak dla mnie to trochę "falstartowe".
Może warto poczekać z takimi opiniami do pierwszych rozstrzygnięć, a wtedy - znając treść uzasadnień - wydawać wyroki co do ustawodawców.
Dowolność interpretacji w tym przypadku nie jest wynikiem błędnego prawa. A może to celowo MON dał taką furtkę dowódcom jednostek. Dodatek jest obciążeniem dla finansów MON-u i poprzez uznaniowość dowódców zawęża się krąg uprawnionych?
Dla Ciebie to oczywiści zła konstrukcja prawa. Wybacz ale czasami myślę sobie, iż z Departamentu Prawnego MON-u powinno się zwolnić wszystkich prawników, a przyjąć "fachowców" z NFOW - wtedy pewnie prawo stałoby się sprawiedliwe i klarowne jak nigdy dotąd.
Pozdrawiam
A 10 A
Przyznanie kwatery internatowej nie stanowi o niczym - podobnie jak Twoje zameldowanie (stale lub tymczasowe) w miejscu pełnienia służby. Chodzi mi bardziej o to, czy masz możliwość dojazdu codziennego (sob. i niedz. również) do miejsca pełnienia służby w taki sposób, byś mógł być w jednostce na 7.30 - do 15.30 i powrócić do domu - wyłącznie środkami komunikacji publicznej? Prywatny środek transportu nie znalazł się w przedmiotowym zakresie rozporządzenia, wiec pomiń go pisząc swój wniosek.
W przypadku jakichkiolwiek problemów z otrzymaniem dodatku - z pewnością będziesz się kwalifikował do zwrotu kosztów dojazdu.
Powodzenia
Grzegorz33 - Pią 02 Lis, 2007
limes27 napisał:
Cytat: | Dodatek jest obciążeniem dla finansów MON-u i poprzez uznaniowość dowódców zawęża się krąg uprawnionych? |
Wspaniałe podejście. Dam tylko tym których lubię, aby finanse MON-u nie ucierpiały.
Cytat: | Piszesz o złej konstrukcji prawnej nie mając jeszcze żadnego uzasadnienia decyzji. Jak dla mnie to trochę "falstartowe".
Może warto poczekać z takimi opiniami do pierwszych rozstrzygnięć, a wtedy - znając treść uzasadnień - wydawać wyroki co do Cytat:
"mondrości"
ustawodawców. |
Osobiście czytasz moje posty, czy ktoś Ci je referuje? "Mondrość" tyczyła się interpretatorów, nie ustawodawców.
limes27 - Pią 02 Lis, 2007
Grzegorzu33
Dlatego stosując słowo "mondrość" nie cytowałem go wraz ze słowem "interpretatorów" - po prostu wykorzystałem jedynie słowo "mondrość" - mam nadzieję, że teraz to zrozumiesz
Cytat: | Dam tylko tym których lubię, aby finanse MON-u nie ucierpiały. |
Co do kwestii powyższej - nie wypowiadam się. Pozostaje mi tylko żałować, że nie pełnisz funkcji MON - bo pewnie rozwiązałbyś wszelkie problemy finansowe resortu. Zaczynając od żołnierzy zawodowych, a kończąc na zobowiązaniach zagranicznych.
Ziemia jest twarda i nie bójmy się po niej stąpać
Pozdrawiam
Grzegorz33 - Pią 02 Lis, 2007
Lanie wody masz już opracowane jak co najmniej profesor prawa. Dobra szkoła. Zastanów się nad zmianą zawodu na coś prawniczego. Tylko nie w MON. Już nam wystarczy tych "czytelnych" przepisów.
limes27 dla Ciebie wszystkie posty, które odbiegają od Twojego rozumowania są wyjałowione.
A nawet Twoje rozumowanie przez te wszystkie posty nie rozwiązało definicji miejscowości, do której, jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu. Wybacz, ale ta, która mówiła o odpoczynku (nie biorąc już pod uwagę nieaktualnego rozporządzenia) nie bardzo mnie przekonała. A wierz mi, starałem się.
Odpadam.
bmwwojtek - Pią 02 Lis, 2007
Drodzy koledzy limes27 i Grzegorz33 obydwaj macie racje lecz nie potrzebnie generujecie tyle postów gdyż niedługo przestanie to być czytelne i zrozumiałe dal przeciętnego czytelnika.
z pozdrowieniami bmwwojtek
Ps. Poczekajmy na pierwsze decyzje i o to aby się wszyscy o tych dodatkach dowiedzieli gdyż jak widać do niektórych JW te wiadomości jeszcze nie dotarły.
limes27 - Pią 02 Lis, 2007
Wybacz Grzegorzu33, że nie będę komentował wyjałowionych merytorycznie postów.
A zmiana zawodu zapowiada się w przyszłym roku. Będę trzymał kciuki za to, byś- mając za sobą- Cytat: | setki poważnych spraw | - wpływał na proces stanowienia prawa, tym samym naprawiając "źle konstruowane normy prawne" Mamy w kraju deficyt fachowców.
Ale czego oczekiwać od prawników skoro już nawet profesorowie prawa "leją wodę"
A jeżeli wykładania literalna nie daje odpowiedzi, to pamiętaj o funkcjonalnej i systemowej. Wtedy być może zrozumiesz po co ustawodawca określił 11 godzinny odpoczynek i czy rzeczywiście Cytat: | uciążliwości dojazdów czy też inne nasze bolączki nie będą brane pod uwagę. | - bynajmniej przez sądy, bo na dowódców nie liczę.
A co do braku merytoryki, to chodziło mi o Twój ostatni - złośliwy dość post.
Pozdrawiam
P.S.
Przepraszam forumowiczów. bmwwojtek ma rację. Poczekajmy na pierwsze rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie.
waldit - Sob 03 Lis, 2007
Chciałbym zwrócic uwagę na pewne kontrowersje wywołane, wprowadzonym w toku procesu legislacyjnego ww. rozporządzenia, zapisem pkt 5 ppkt 2)b., który mówi że: Cytat: | Zwrot kosztów przejazdów oraz ryczałt, o których mowa w ust. 3 i 4, nie przysługują żołnierzowi, który:
2) został przeniesiony:
b) do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne | , pozbawiającym tym samym prawo do skorzystania z tego świadczenia żołnierzy dojeżdżających codziennie z garnizonów odległych od miejsca służby o 30 - 60 km.! Zapisu tego nie było w pierwszym projekcie rozporządzenia, przesłanym do zaopiniowanie przez Konwent Dziekanów.
W związku z tym zapis o tym, że: § 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi..." który "zamieszkuje w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu , jest nie do końca czytelny!!! W poniedziałek mamy posiedzenie Konwentu Dziekanów na którym zaproponuję wystąpienie z zapytaniem o wykładnie w tej sprawie do Departamentu Kadr MON.
Pozdrawiam
Waldit
wojciecha - Nie 04 Lis, 2007
Jak sie ma "dodatek za rozłąkę" do okresu przebywania na kursie na drugim końcu Polski ? Czy szkolenie nie jest nowym miejscem pełnienia obowiązków służbowych ?
gonzo - Nie 04 Lis, 2007
wojciecha napisał/a: | Jak sie ma "dodatek za rozłąkę" do okresu przebywania na kursie na drugim końcu Polski ? Czy szkolenie nie jest nowym miejscem pełnienia obowiązków służbowych ? |
W przypadku kursu nie należy się, gdyż nie jest to przeniesienie służbowe.
Pozdrawiam
heny - Pon 05 Lis, 2007 Temat postu: zasiłek osiedleniowy Panowie/Panie wczesniej już pisałem w tej sprawie ale nie otzrymałem odpowiedzi. W opcji szukaj nie znalazłem podobnego przypadku:
Pytanie czy należ sie zasiłek osiedlaniowy:
1997 powołanie do zsw
1998 sł. nadterminowa
2000 kontrakt 5 letni
2003 małżęństwo i 1 kwatera od wam na czas kontraktu odmowa wypłaty bo byłem na kontarkcie
XII.2005 rok służba stała i nowa kwatera od wam II.2006 (meldunek stały)odmowa wypłaty bo sie przepisy zmieniły i nigdy sie nie przenosiłem.Zaznaczam że zawsze służba pełniona w tej samej JW.Jedynie zmiany Stanowiska służbowego.
Prosze o porade co zrobić?
mez - Pon 05 Lis, 2007
waldit napisał/a: | pozbawiającym tym samym prawo do skorzystania z tego świadczenia żołnierzy dojeżdżających codziennie z garnizonów odległych od miejsca służby o 30 - 60 km.! |
Mam nadzieję, że rozwiejesz wątpliwości jakie sie pojawiają. Swoją droga w każdej JW jest mnóstwo pytań w tej sprawie ale odpowiedzi nie ma. Wszyscy powołują sie na prawników, Ci tez nie do końca wiedzą jak interpretować zapisy a o jakichkolwiek rekompensatach za dojazdy należy na tą chwilę zapomnieć. Jak sięgam pamięcią to chyba w ostatnim czasie najbardziej gorące a jednocześnie zagmatwane rozporządzenie.
ramzi0 - Pon 05 Lis, 2007 Temat postu: zasiłek osiedleniowy Witam.
Czytam i czytam te posty i wychodzi na to, że mało kto otrzyma ten dodatek za rozłąkę lub też zwrot kosztów dojazdu.
Podobnie będzie w moim przypadku (tak sądzę)
W 2005 r. przeniesiono mniedo innej JW oddalonej o prawie 500 km od mojego miejsca zamieszkania w którym wykupiłem mieszkanie z WAM.
Po jakimś czasie sprowadziłem żonę do wynajętego mieszkanie w miejscowości odległej od mojego nowego miejsca służby o około 25 km.
Oczywiście dostałem:
- ryczałt na pokrycie kosztów podróży;
- diety za czas przejazdu i pierwszą dobę pobytu;
- zasiłek osiedleniowy;
- zwrot kosztów przewozu urządzenia domowego.
Czytając litery znowelizowanej ustawy nie dostane tego dodatku rozłąkowego pomimo, że juz po miesiącu żona wyprowadziła się spowrotem ze względu na stan zdrowia a ja zamieszkałem w internacie aby nie płacić kasiory za wynajęte mieszkanie.
Dalej mam 500 km do domu ale w 2005 r. wziałem zasiłek i...
Moze ktoś ma podobny przypadek i wie już coś więcej.
Pozdrawiam
limes27 - Pon 05 Lis, 2007
Cytat: | Oczywiście dostałem:
- ryczałt na pokrycie kosztów podróży;
- diety za czas przejazdu i pierwszą dobę pobytu;
- zasiłek osiedleniowy; |
Niestety otrzymales zasiłek osiedleniowy (rozumiem, że z uwlględnieniem członków rodziny) i to wyłącza Cię spośród uprawnionych do otrzymania dodatku rozłąkowego.
Pozdrawiam
lotshe - Pon 05 Lis, 2007
Witam
Jestem żołnierzem zawodowym wyznaczonym na stanowisko w miejscowości A. Moja żona oraz 2 dzieci pozostała w poprzednim miejscu pełnienia służby to jest w miejscowości B.
Miejscowość B nie jest miejscowością pobliską do miejscowości A a czas przejazdu w obie strony przekracza 2h.
W miejscowości A WAM zaproponował mi mieszkanie (spełniające moje normy)którego jednak ze względów rodzinnych nie przyjąłem a pozostałem przy mieszkaniu WAMowskim w miejscowości B w którym w dalszym ciągu mieszka moja rodzina. Sam mieszkam w internacie za który płacę 100% odpłatności a w domu jestem weekendowym gościem.
Moje pytania brzmią:
Co oznacza określenie w ustawie "przyznano prawo zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej"?
tzn. czy "prawo zamieszkania" dotyczy przyjęcia kwatery z WAMu (decyzja przyznania kwatery stałej) czy wystarczy że został mi on zaproponowany?
Rozumiem iż w przypadku interpretacji "prawa zamieszkania" jako decyzji przyznania kwatery stałej dodatek za rozłąkę będzie mi przysługiwał (ponieważ takowej nie otrzymałem).
Czy jest na forum ktoś kompetentny kto potrafi zinterpretować okreslenie "prawo zamieszkania w lokalu mieszkalnym"??
Moje drugie pytanie
Gdyby okazało się jednak że "prawo zamieszkania w lokalu mieszkalnym" jest zaproponowaniem przez WAM lokalu mieszkalnego to czy w mojej sytuacji wykupując mieszkanie WAMowskie w miejscowości B na własność nabędę prawo do dodatku za rozłąkę?
pozdrawiam i proszę o kompetentye odpowiedzi
bmwwojtek - Pon 05 Lis, 2007
lotshe
Witaj wiążąca jest odmowa przyjęcia kwatery w miejscowości B = 100% za internat + brak rozłąkowego.
Jeżeli wykupisz mieszkanie w miejscowości A to dodatek otrzymasz dopiero przy następnej kadencji.
lobuz - Wto 06 Lis, 2007
Moja sytuacja przedstawia sie następująco: w grudniu 2005 r. zostałem powołany z rezerwy rozkazem Szefa Sztabu Generalnego do pełnienia zawodowej służby terminowej. Jestem żonaty. Służbę pełnię 200 km poza miejscem stałego zameldowania. Żona nie przesiedliła się wraz ze mną do miejsca pełnienia służby i zamieszkuje w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu (jest zameldowana na pobyt stały w tej samej miejscowości co ja). Mieszkam w internacie będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny.
W związku z tym mam pytanie czy przysługuje mi dodatek za rozłąkę?
satto - Wto 06 Lis, 2007 Temat postu: Przeniesienie słuzbowe przed 1 listopada. Złożyłem wniosek o wypłatę dodatku za rozłąkę ponieważ wg. mnie spełniam wszystkie przesłanki przedmiotowego rozporządzenia, niestety spotkałem się z odmową z uwagi na paragraf 2. pkt 2. rozporządzenia. Rozpatrujący wniosek zinterpretował przepis w ten sposób że, przeniesienie służbowe nastąpiło przed dniem wejścia w życie rozporządzenia i należą mi się tylko świadczenia wymienione w paragrafie 2. pkt 2 bez dodatku za rozłąkę. Wiem że jest to oczywiście błędna interpretacja przepisu, przez osobę odrzucającą wniosek, ponieważ wymieniony paragraf nie ma związku z dodatkiem za rozłąkę. Jednak proszę o pomoc w jaki sposób powinienem argumentować swoją rację i w jaki sposób dochodzić swojego prawa.
Pozdrawiam.
Koleś - Wto 06 Lis, 2007
O ciekawa, nowa interpretacja
To tak, jakby, podwyżki dać tym, co zaczną pracę po 1.01.2008 r.
Ciekawi mnie właśnie wykonanie przepisu kiedy to zaczną się wnioski żołnierzy o owe należności.
Jedną interpretację juz mamy.
Grzegorz33 - Wto 06 Lis, 2007
Jurand napisał:
Cytat: | Dojazd z domu na dworzec PKP zajmuje około 20min. przejazd pociągiem do miejsca pełnienia służby około 55 min., następnie z dworca PKP przez pół miasta do JW około 20min. nie licząc czasu oczekiwania na autobusy. Razem to około 2 godziny w jedną stronę, zakładając, że nie ma korków i nie ucieknie mi autobus a w konsekwencji pociąg. A co z dniami świątecznymi, gdy komunikacja nie działa, albo działa inaczej? Moja służba to wg potrzeb 365 dni w roku. Soboty i niedziele oraz większość świąt to dla mnie normalny czas służby. Często pracuję w różnych godzinach pracy kończę raz o 15 inny o 18 a inny jeszcze o 23. Czym mam wtedy wrócić do domu pociągów już nie ma, następny autobus lub pośpiech dopiero za godzinę ale to już nikogo nie obchodzi. Zostaje latawiec, hulajnoga a zimą narty. Brawo. dzisiaj dojazd do pracy kosztuje mnie dziennie 25 zł za 100km. Łatwo obliczyć przy standardowym toku służby 22 dni roboczych to 550zł, ale takich miesięcy jest może 1 albo 2 w roku pozostałe to 25-28 dni służby. Koszta rosną, a tu proponuje się mi 1/22 za każdy przepracowany dzień za bilet miesięczny około 140zł/22 to około 6,30 na dzień to jest poniżej ceny za 4 bilety w komunikacji miejskiej mówię o autobusach z domu na PKP i z PKP do JW. |
Może znowu się czepiam, ale przytoczę trzy zapisy tego rozporządzenia:
Cytat: | § 2 pkt 7 miejscowość, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne - miejscowość, do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu, przewidziany w rozkładzie jazdy, łącznie z przesiadkami, nie przekracza w obie strony dwóch godzin, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania, bez uwzględnienia dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której żołnierz dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe, z tym że w przypadku gdy do tej miejscowości istnieją różne możliwości dojazdu, do obliczenia czasu dojazdu przyjmuje się czas jazdy ze stacji (przystanku) o najdogodniejszym połączeniu. |
Cytat: | §3 ust. 3 Żołnierzowi przeniesionemu służbowo do miejscowości, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu, przysługuje zwrot kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem, w wysokości udokumentowanej imiennym biletem miesięcznym na przejazd środkiem publicznego transportu kolejowego lub autobusowego. |
Cytat: | § 3 ust. 5 pkt 2 lit. b
Zwrot kosztów przejazdów oraz ryczałt, o których mowa w ust. 3 i 4, nie przysługują żołnierzowi, który został przeniesiony do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne. |
Z tego co napisałeś, to śmiem twierdzić, że nie należy Ci się nawet ta 1/22 ceny imiennego biletu miesięcznego, ponieważ czas dojazdu w obie strony nie przekracza dwóch godzin (55 min. + 55 min = 1 godzina i 50 minut).
Dlatego też zanim złożycie wnioski o zwrot kosztów dojazdów sprawdźcie dokładnie u przewoźników jaki jest rozkładowy czas dojazdu. Panie i Panowie znowu "w plecki".
Już widzę to kombinowanie z zaświadczeniami o czasie dojazdu (do dwóch godzin, czy powyżej dwóch)
dodo - Wto 06 Lis, 2007
Witam . W mojej JW zaczęło się sporządzanie list osób ubiegających się o te dodatki .Są dwie takie listy - na pierwszą ( zwrot za dojazdy) kazano wpisywać wszystkie osoby zameldowane na pobyt stały poza miejscowością w której żołnierz służy , zaś na drugą ( dodatek rozłąkowy) wpisywane są osoby, które zameldowane są na pobyt stały w miejscowościach do których nie jest możliwy codzienny dojazd (PKP, PKS) .Będzie powołana komisja, która to wszystko zweryfikuje . Tak więc panowie spokojnie, więcej wiary, mniej kombinowania i wydawania niezarobionych jeszcze pieniędzy .
pozdrawiam
Grzegorz33 - Wto 06 Lis, 2007
dodo napisał:
Cytat: | Będzie powołana komisja, która to wszystko zweryfikuje |
Następna komisja, następni weryfikatorzy. Plaga jakaś, czy co?
Witaj limes27. Dziękuję za informację. Poczekamy i zobaczymy jaki cel chciał osiągnąć ustawodawca.
limes27 - Wto 06 Lis, 2007
Witaj Grzegorzu33
Dzis rozmawiałem z jednym z wojskowych prawników w sprawoe zdefinowania miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu. Powiedział, że interpretacja (jeżeli będzie wydana), oparta będzie na wykładni funcjonalnej, bo literalna nie jest wyczerpująca.
Z tego, co napisał Valdit - już niedługo powinniśmy ją poznać.
Pozdrawiam
capone - Wto 06 Lis, 2007
witam- moze zabardzo nie jestem w temacie- poniewaz do mojej jednostki dopiero dzisiaj przyszly wiesci odnosnie dodatku za rozlakowe - jezeli ktos jest mi w stanie odpowiedziec- czy zameldowanie czasowe jest brane pod uwage - poniewaz zarowno ja jak i zona jestesmy zameldowani na stale 600 km od mojej jednostki - ale jednoczesnie jak wczesniej wspomnialem jestesmy zameldowani na pobyt czasowy w miescie gdzie jest moja jednostka- pragne jeszcze dodac ze to moja pierwsza jednostka (pierwszy kontrakt) - nie mam jeszcze mieszkania z wam-u ale jestem na liscie- czy pomimo to przysluguje mi dodatek?- jaka kwota wchodzi w gre?- czekam na szybka , kompetentna odpowiedz- pozdrawiam wszystkich zolnierzy
dewiant23 - Wto 06 Lis, 2007
Skoro obydwoje z żoną jesteście czasowo zameldowani w miejscowości pełnienia służby to nie ma rozłąki ani dojazdu do pracy powyżej 2 godzin więc nic się z tego tytułu nie należy.
A teraz z nieco innej beczki: Dojazd do JW PKS zajmuje ponad 2h w obie strony - odległość 35km, dojazd PKP ponad 6h w obie strony - odległość 72km. Czy jeśli zdecyduję się na ryczałt (par.3 ust.3 rozporządzenia) to do wyliczenia przyjęta będzie odległość wg trasy PKP czy PKS??
Rodzynek - Wto 06 Lis, 2007
Już sie zgubiłem w tych zwrotach za przejazdy. To jak to w końcu jest. Należy sie zwrot jeżeli czas dojazdu nie przekracza dwóch godzin oczywiście w obie strony czy jeżeli przekracza dwie godziny.
dewiant23 - Wto 06 Lis, 2007
Zwrot kosztów dojazdu - czas dojazdu powyżej 2 godzin + brak uprawnień do przejazdów darmowych + brak mieszkania i meldunku stałego w miejscowości pełnienia służby.
capone - Wto 06 Lis, 2007
czy moze mi ktos wyjasnic o co chodzi z tym zameldowaniem? - jezeli chodzi o dodatek za rozlake - liczy sie stale czy tymczasowe zameldowanie- zaznaczam ze jestesmy z zona zameldowani czasowo - --a na stale daleko od miejsca pelnienia sluzby - czekam na szybka odpowiedz- pozdro
Rodzynek - Wto 06 Lis, 2007
Dziękuję Ci dewiant 23.
Mam 60 km do JW czas przejazdu PKP czy PKS to około 1.5 h w jedną stronę nie mam zniże i nie jestem zameldowany na stałe w miejscu pełnienia służby. to teraz tylko wniosek do przełożonego i czekam na decyzję.
Pozdrawiam
bmwwojtek - Wto 06 Lis, 2007
dewiant23 napisał/a: | brak mieszkania i meldunku stałego w miejscowości pełnienia służby |
Pragnę zauważyć, że meldunek czasowy powyżej dwóch miesięcy jest traktowany na równi ze stałym (nie w każdym przypadku). Do każdej sprawy należy podchodzić indywidualnie.
Uwaga Koledzy - nie wydawajcie kasy której jeszcze nie macie!
capone - Wto 06 Lis, 2007
czy muglbys wyjasnic co miales na mysli piszac nie w kazdym przypadku?- powiem szczerze ze pogubilem sie w tym - czekam na szybka odp- pozdro
bmwwojtek - Wto 06 Lis, 2007
capone,
Gdyż możesz być zameldowany czasowo w internacie lub z rodziną w wynajmowanym mieszkaniu.
W pierwszym przypadku możesz otrzymać dodatek rozłąkowy w drugim już nie. Podkreślam słowo możesz.
pozdro
capone - Wto 06 Lis, 2007
moim zdaniem jezeli jestem zameldowany w internacie to nie moge sie ubiegac o dodatek - mowie to sledzac wczesniejsze rozmowy
bmwwojtek - Wto 06 Lis, 2007
capone,
Za dojazdy nie ale za rozłąkowe jak najbardziej.
dewiant23 - Wto 06 Lis, 2007
Zgadzam się, meldunek czasowy gdy rodzina mieszka gdzie indziej upoważnia do złożenia wniosku o rozłąkowe, jeżeli jest to meldunek na ponad 2 miesiące i żołnierz melduje sie bez rodziny to może sobie wybrać, czy złoży wniosek o rozłąkowe czy o zasiłek osiedleniowy - każda z tych należności jest wypłacana na pisemny wniosek żołnierza więc należy sobie odpowiedzieć na pytanie co się bardziej opłaca (sprawy finansowe ulegają przedawnieniu po 3 latach...)
dodo - Sro 07 Lis, 2007
Witam . Może ktoś mi odpowie na pytanie czy osoby które otrzymają dodatek rozłąkowy otrzymają również ryczałt za przejazdy ???
limes27 - Sro 07 Lis, 2007
Witaj dodo.
Niestety - należności, o które pytasz wykluczają się wzajemnie.
Pozdrawiam
anakin69 - Sro 07 Lis, 2007 Temat postu: Nowe rozporządzenie (rozłąkowe) już podpisane W pełni popieram waldit który cytował rozporządzenie bo ten zapis dyskwalifikuje osoby, które mieszkają w pobliskim garnizonie i codziennie dojeżdżają do pracy płacąc za bilet:
Zwrot kosztów przejazdów oraz ryczałt, o których mowa w ust. 3 i 4, nie przysługują żołnierzowi, który:
2) został przeniesiony:
b) do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne.
Pozdrawiam wszystkich.
pawlik00 - Sro 07 Lis, 2007
witam. dodatek rozłąkowy przysługuje z tytułu przeniesienia a jeżeli ja zatrudniłem się w innej miejscowości niż jestem zameldowany lecz nie zostałem przeniesiony to czy dodatek mi przysługuję?
strazNICK - Sro 07 Lis, 2007
Witam!
Czytając Wasze wypowiedzi postanowiłem przyłączyć się do pytania.Na początku wyjaśnię żę jestem żołnierzem w służbie terminowej(kontrakt na 6 lat) więc o mieszkaniu mogę zapomnieć
gdyż pierwszeństwo mają żołnierze w służbie stałej natomiast w internacie nie ma już miejsc.Moja sytuacja jest następująca:mieszkam w miejscowości oddalonej o 61 km od miejsca służby.Codziennie dojeżdżam do pracy PKP (dojazd według rozkładu 1:15 minut w jedną stronę) , posiadam dwójkę dzieci więc "ustawowo" spełniam warunki.Czy należy mi się dodatek rozłąkowy i zwrot kosztów przejazdu?Dziękuję Koledzy za pomoc!!!
Grzegorz33 - Sro 07 Lis, 2007
pawlik00 jak to? Sam się zwolniłeś z jednej JW i zatrudniłeś w drugiej Czy też rozpocząłeś służbę w miejscowości poza miejscem zamieszkania i dalej ją pełnisz w tej miejscowości?
strazNICK cofnij się o ok. 4 posty wcześniej.
marian888 - Sro 07 Lis, 2007
waldit napisał/a: | Chciałbym zwrócic uwagę na pewne kontrowersje wywołane, wprowadzonym w toku procesu legislacyjnego ww. rozporządzenia, zapisem pkt 5 ppkt 2)b., który mówi że: Cytat: | Zwrot kosztów przejazdów oraz ryczałt, o których mowa w ust. 3 i 4, nie przysługują żołnierzowi, który:
2) został przeniesiony:
b) do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne | , pozbawiającym tym samym prawo do skorzystania z tego świadczenia żołnierzy dojeżdżających codziennie z garnizonów odległych od miejsca służby o 30 - 60 km.! Zapisu tego nie było w pierwszym projekcie rozporządzenia, przesłanym do zaopiniowanie przez Konwent Dziekanów.
W związku z tym zapis o tym, że: § 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi..." który "zamieszkuje w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu , jest nie do końca czytelny!!! W poniedziałek mamy posiedzenie Konwentu Dziekanów na którym zaproponuję wystąpienie z zapytaniem o wykładnie w tej sprawie do Departamentu Kadr MON.
Pozdrawiam
Waldit |
Obawiam się, że do momentu pojawienia się "interpretacji" nie doczekamy się wypłaty dodatku za rozłąkę, bowiem osoba wydająca decyzję będzie wolała interpretować ten zapis zawężająco i przyznawać prawo w/w żołnierzom do mniej korzystnego ryczałtu. Obawiam się także, że to po stronie osoby której będzie przyznawane prawo do dodatku za rozłąkę, będzie leżał ciężar dowodu, iż z miejscowości w której zamieszkuje nie jest możliwy codzienny dojazd. Należy chyba jednak zdać sobie sprawę, że większość z Nas służy w nienormowanym czasie pracy, nie tylko jeśli chodzi o jego długość lecz i czas rozpoczęcia i zakończenia pracy. Jeśli więc w typowym dniu pracy można udowodnić, że codzienny dojazd jest możliwy (choćby to miało trwać nawet kilka godzin- co prowadzi do absurdu), to sprawa zdecydowanie się komplikuje w przypadku: ogłoszenia alarmu, wyjazdu na służbę, lotów nocnych itd. Wydaje mi się jednak, że intencją twórców tych przepisów było zakwalifikowanie żołnierzy do trzech, wzajemnie nie nakładających się kategorii:
1. osoby, które nie mają prawa do zwrotu kosztów przejazdu i ryczałtu- mieszkające w miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne,
2. osoby, które mają prawa do zwrotu kosztów przejazdu i ryczałtu- mieszkające w miejscowości, która nie kwalifikuje się do określenia jej jako miejscowość, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne,
3. osoby, które mają prawo do dodatku za rozłąkę- mieszkające w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
Przy interpretowaniu tego trzeciego przypadku należałoby położyć szczególny nacisk na słowo "codzienny" w ten sposób, iż hipotetyczne istnienie przypadku, w którym w pewnych warunkach nie jest możliwy dojazd publicznymi środkami transportu, kwalifikuje daną miejscowość do miana "miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd...".
Niestety, zwyczajowo zafundowano nam przepisy, które trzeba reinterpretować; które są niejednoznaczne; które nie definiują w sposób ściśle określony, komu dane świadczenie się należy.
Należy jednak przypomnieć, że zasadniczym celem tego rozporządzenia jest poprawienie Naszego losu. To nie ulega wątpliwości. Dlatego należy się cieszyć, że dano Nam instrumenty, choćby nawet skomplikowane, które umożliwią wielu osobom (zapewne po heroicznej walce) uzyskanie praw do częściowego choćby zmniejszenia kosztów dojazdu do miejsca pracy.
Oczywiście należy też wspomnieć o licznej rzeszy żołnierzy, których dotknęło to nieszczęście, iż służą w dużym mieście. Nie trzeba bowiem tłumaczyć, że np. dojazd do stacji Poznań Główny nie oznacza wcale kresu podróży a jedynie jej trudny początek. Zostali oni postawieni poza nawiasem nowych przepisów, ponosząc porównywalne z innymi koszty dojazdu, tak finansowe jak i czasowe.
strazNICK - Sro 07 Lis, 2007
Grzesiu chodziło mu o to że służy w innym mieście niż mieszka (chyba)
[ Dodano: Sro 07 Lis, 2007 ]
Cytat: | Przy interpretowaniu tego trzeciego przypadku należałoby położyć szczególny nacisk na słowo "codzienny" w ten sposób, iż hipotetyczne istnienie przypadku, w którym w pewnych warunkach nie jest możliwy dojazd publicznymi środkami transportu, kwalifikuje daną miejscowość do miana "miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd...". |
Bardzo trafna interpretacja zapisu.Posłużę się swoim przypadkiem.Jak pisałem wcześniej Miejsce zamieszkania------->miejsce mojej służby===61km czas dojazdu 1:15 w jedną stronę jest ok ale .Wstaję 4:30 pociąg jest o 5:05 w JW jestem 6.35 cyzli godzine przed czasem.Niestety nastepny pociag jest o 6.05 ktorym jadac nie zdaze do pracy.Alternatywy nie mam np PKS.
limes27 - Sro 07 Lis, 2007
Witaj strazNICK, witaj pawlik00
Moje pytanie do Was brzmi: Czy garnizon, w którym obecnie służycie jest Waszym pierwszym miejscem, w którym zajmujecie stanowisko służbowe? Jeżeli tak, to niestety nie otrzymacie dodatku rozłąkowego, ani zwrotu kosztów przejazdu. Jeżeli jednak wcześniej służyliście w innym garnizonie - przenieśliście się - wtedy możecie się starać o jedną z wymienionych należności.
Krótko wyjaśnię:
Dodatek rozłąkowy przysługuje z tytułu przeniesienia służbowego (tylko i wyłącznie):
Cytat: |
§ 3. 1. Z tytułu przeniesienia służbowego żołnierzowi przysługują:
1) diety dla żołnierza i członków jego rodziny - za czas przejazdu i pierwszą dobę pobytu w nowym miejscu zamieszkania;
2) ryczałt na pokrycie kosztów przejazdu do nowego miejsca zamieszkania osób, o których mowa w pkt 1;
3) ryczałt z tytułu przeniesienia;
4) zasiłek osiedleniowy;
5) zwrot kosztów przewozu urządzenia domowego;
6) dodatek za rozłąkę. |
§ 3
Cytat: | 3. Żołnierzowi przeniesionemu służbowo do miejscowości, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu, przysługuje zwrot kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem, w wysokości udokumentowanej imiennym biletem miesięcznym na przejazd środkiem publicznego transportu kolejowego lub autobusowego. |
Przeniesienie służbowe definiuje § 2 pkt 4 omawianego w temacie rozporządzenia:
Cytat: | 4) przeniesienie służbowe - wyznaczenie żołnierza na stanowisko służbowe poza miejscowością stanowiącą siedzibę jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału, w której żołnierz zajmował ostatnio stanowisko służbowe; |
Uprawniony do dodatku rozłąkowego lub zwrotu kosztów dojazdu, będzie więc jedynie ten żołnierz zawodowy, który został przeniesiony służbowo (patrz ww definicja), a nie ten, który np. powołany został na kontrakt i jest to jego pierwsze miejsce pełnienia służby (jego pierwsze stanowisko służbowe).
Pozdrawiam
pawlik00 - Sro 07 Lis, 2007
Witaj limes27.Dzięki za wyjaśnienia.Teraz już wszystko rozumiem.POZDRAWIAM
ngai - Sro 07 Lis, 2007
Mam pytanie o przeniesienie służbowe.... w 2005 powołano mnie z rezerwy do korpusu podoficerów w służbie terminowej do JW(Siły Powietrzne) we Wrocławiu; w 2007 decyzją Ministra Obrony Narodowej zostałem wyznaczony na stanowisko w innej JW(Wojska Lądowe) ale też we Wrocławiu. Nie posiadam mieszkania od WAM, mieszkam w internacie a małżonka w miejscowości oddalonej od JW 70 km i nie mam dogodnego połączenia.... czy przysługuje mi dodatek rozłąkowy w tym przypadku. Dziękuje i Pozdrawiam
gonzo - Sro 07 Lis, 2007
Patrz wyżej - definicja przeniesienia służbowego:
przeniesienie służbowe - wyznaczenie żołnierza na stanowisko służbowe poza miejscowością stanowiącą siedzibę jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału, w której żołnierz zajmował ostatnio stanowisko służbowe
Twoja sytuacja nie kwalifikuje się do uznania jej za przeniesienie służbowe, stąd i należności nie przysługują.
Pozdrawiam
Basic - Czw 08 Lis, 2007
Rodzynek napisał/a: | Dziękuję Ci dewiant 23.
Mam 60 km do JW czas przejazdu PKP czy PKS to około 1.5 h w jedną stronę nie mam zniże i nie jestem zameldowany na stałe w miejscu pełnienia służby. to teraz tylko wniosek do przełożonego i czekam na decyzję.
Pozdrawiam |
Ciekawe jak wyliczasz te 1,5 h w jedną stronę, bo ja właśnie rzuciłam okiem na swój rozkład jazdy PKP i mi 50 km daje 45 minut, nie rozumię więc skąd taki czas na 60 km? No chyba, że to z przesiadką, ale na tak małych odległościach to chyba nie.
stefan31 - Czw 08 Lis, 2007
Ciekawe kiedy zaczną wypłacać bo na razie to tylko finansowcy i kadrowcy mówią że nie ma jeszcze aktów wykonawczych i nie przyjmują żadnych wniosków a przepis działa od 1 listopada.Ciekawe czy nam to wyrównają ?
orangefree - Czw 08 Lis, 2007
Jestem żołnierzem służącym w swoim pierwszym garnizonie po ukończeniu szkoły oficerskiej. Moja rodzina mieszka w odległości 90 km od moje JW. Codziennie dojeżdzam do pracy swoim autem (jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu, łączny czas przejazdu nimi przekracza 2 godz. a więc spełniam wszystkie wymagania). Czy wobec tego należy mi się dodatek za dojazdy? Z interpretacji rozporządzenia wynika, że nie z uwagi, iż skierowanie do pierwszej pracy po szkole nie jest przeniesieniem służbowym. Nasuwa się więc pytanie o sprawiedliwośc tego rozporządzenia. Czy wszyscy będący w takiej sytuacji jak jamusimy być stratni? Przecież po szkole nie skierowano nas do miejscowości, w której mamy własne rodziny. Będziemy więc dojeżdżać bez jakiejkolwiek rekompensaty. Osoby piszące to rozporządzenie chyba zapomniały o takich jak my. A przecież my też dojeżdzamy i ponosimy duże koszty z tym związane.
strazNICK - Czw 08 Lis, 2007
Cytat: | Ciekawe kiedy zaczną wypłacać bo na razie to tylko finansowcy i kadrowcy mówią że nie ma jeszcze aktów wykonawczych i nie przyjmują żadnych wniosków a przepis działa od 1 listopada.Ciekawe czy nam to wyrównają |
U mnie w JW Oficer kadrowy powiedział że po konsultacji z radcą prawnym opracują wzór wniosku i najprawdopodobniej należności będą płatne od 1 grudnia z wyrównaniem od 1 listopada.
Stevie - Czw 08 Lis, 2007
Jeżeli rozporządzenie weszło w życie z dniem 1 listopada, to jakim sposobem mają płacić Pierwsze wypłaty mają być realizowane do 10 grudnia (zgodnie z przepisami - dodatkowe należności muszą być wypłacone w ciągu 10 dni następnego miesiąca). Po zakończeniu danego miesiąca sporządza się stosowne dokumenty i wtedy następują wypłaty. Ta należność jest "z dołu", a nie jak nasze wynagrodzenie "z góry" na miesiąc.
Rodzynek - Czw 08 Lis, 2007
Cześć Basic. Pytasz jak wyliczam 60 km. Wcale nie wyliczam tylko tyle jedzie pociąg osobowy, bo innego nie ma. Ico Ty na to.Nie zawsze 50 km równa sie 50 min. Tylko teraz zastanawia mnie jedno jak interpretować "dogodne połączenie komunikacyjne".
Dla niektórych dogodnym połączeniem komunkacyjnym może też być połączenie Poznań - Przemyśl bo nie trzeba sie nigdzie przesiadać i jedzie się cały czas. No takie małe ale 12 h ale pzrecież jest bezpośrednie. I tu prośba do kolegów co to jest dogodne połączenie komunikacyjne. Na czym to niby ma polegać. Na ilości km , a może czasu przejazdu, a może i na tym że nie trzeba sie przesiadać
Pozdrowionka
Faustus - Czw 08 Lis, 2007
Cytat: | U mnie w JW Oficer kadrowy powiedział że po konsultacji z radcą prawnym opracują wzór wniosku i najprawdopodobniej należności będą płatne od 1 grudnia z wyrównaniem od 1 listopada. |
Radca prawny się za to weźmie? No to już widzę te pieniądze... Będzie jak zwykle: "nie należy się..."
A sprawę sieradzkiego radcy prawnego pominę milczeniem. To temat na osobne opracowanie...
47 - Pią 09 Lis, 2007
Czyli znowu Skoro mieszkam prawie 500 km od JW i tam też jestem zameldowany razem z żoną to pieniądze się nie należą... I dla kogo to wszystko? Jednym słowem SZTUKA!!!
Basic - Pią 09 Lis, 2007
Rodzynek
Ale ja właśnie o pociągu osobowym mówię, bo takowym się poruszam. Pośpieszny na moje 50 km ma wyliczone 30 min, więc nie wiem skąd taka kolosalna różnica w czasie i tyle. Dlatego pytam, bo nie wiem i tyle.
Czy aby napewno podajesz czas przewidziany przez PKP na tą trasę, czy po prostu tak sobie doliczasz ogólnie czas na dotarcie z domu do jednostki, bo to już robi różnicę.
Rodzynek - Pią 09 Lis, 2007
Basic.
Wyliczenia - wyliczeniami a życie- życiem. Mój pociąg gna z zawrotną prędkością 20 km /h a mniej wiecej w połowie drogi stoi na stacji i czeka na pociąg ze strony przeciwnej bo na tej trasie jast tylko jeden tor i gdzieś sie muszą minąć. Taki czas przejazdu podaje PKP. Nie to jest najważniejsze. W mojej JW największy problem stanowi zinterpretowanie"dogodne połączenie komunikacyjne" bo jak juz pisałem wcześniej od czego ono zależy.
Pozdrawiam
limes27 - Pią 09 Lis, 2007
Cytat: | Tylko teraz zastanawia mnie jedno jak interpretować "dogodne połączenie komunikacyjne". |
Rodzynek definicje tego połaczenia zawiera § 2 pkt 7 omawianego rozporządzenia. Nie trzeba umysłu prawników by wyczytać, ze takowe połaczenie, to połączenie publicznymi środkami transportu, przewidziane w rozkładzie jazdy, łącznie z przesiadkami, które nie przekracza w obie strony dwóch godzin, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania, bez uwzględnienia dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której żołnierz dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe.
Nie rozumiem Twoich wątpliwości.
bmwwojtek - Pią 09 Lis, 2007
Ciekawostka!
Niektórzy Dowódcy odrzucają złożone wnioski bez rozpatrzenia ze względu na brak przepisów wykonawczych! Totalny beton!
Pozdrowienia dla Szczecina i tamtejszych ...
limes27 - Pią 09 Lis, 2007
Cytat: | Niektórzy Dowódcy odrzucają złożone wnioski bez rozpatrzenia ze względu na brak przepisów wykonawczych |
Rozporządzenia, to przepisy wykonawcze ustaw - art. 92 ust. 1 Konstytucji RP. Konstytucja RP niestety nie przewiduje aktów wykonwaczych do Rozporządzeń.
Pozdrawiam
marian888 - Pią 09 Lis, 2007
Ludzie !!!! Jakie przepisy wykonawcze ??? Przecież to rozporządzenie jest aktem wykonawczym do ustawy. Rozumiem, że "przepisy wykonawcze" to wytyczne "z góry" dla "strachliwych" przed podjęciem decyzji.
1. Złożyć pisemny wniosek o wypłatę odpowiedniego świadczenia (par. 10, ust.1 rozp. z dnia 06.10.2007 w sprawie należności ...),
2. Dowódca wydaje decyzję (par. 10 ust. 4 w/w rozporządzenia) ustalającą prawo do danego świadczenia (koniec drogi administracyjnej) lub decyzję odmowną wraz z uzasadnieniem (art. 107 par. 4 KPA)(patrz pkt. 3),
3. Od decyzji odmownej służy odwołanie (art. 127 KPA) w formie określonej w art. 128 KPA.
P.S. Limes27. Dziękuję za poparcie, bo już zacząłem się zastanawiać, czy coś się zmieniło w obowiązującym systemie prawa.
Stevie - Pią 09 Lis, 2007
W środę postaram się wstawić (do działu "download") szablony wniosków o wypłatę rozłąkowego i inne.
Rodzynek - Pią 09 Lis, 2007
Limes27.Widze że masz dobrą oriętacje w sprawach prawnych to prosze powiedz mi czy będzie mi się należał zwrot kosztów za przejazdy.
Mam 60 km do JW czas przejazdu w jedna strone PKP czy PKS to około 1,5 h ,nie mam zniżek, WAM wypłacił mi pieniądzę, nie jestem zameldowany w miejscu pełnienia służby.
Mój dojazd w obie strony przekracza dwie h więc jest "niedogodny" i w związku z tym
Czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam
banon - Sob 10 Lis, 2007
A jak w tym wszystkim widzicie służby. Chodzi mi jak liczyć te dni wykonywania obowiązków. Pełniąc służbe wykonuję obowiazki (w świetle ustawy nawet dwa dni do przodu), zdaję słuzbę np. o 8.30... i co ?? Należy mi się czy nie Tego dnia wykonywałem swoje obowiązki przez 8 godz. 30 minut. Po tej słuzbie należy mi się dzień wolny, ale mam 250 km do domu więc nie jadę - należy się za ten dzień czy nie (przeciez obowiazki wykonywałem pełniąc słuzbę). A co ze słuzbami przyjmowanymi po 15.00 np. warta. A na dodatek jak to będzie po 01.01.08 kiedy słuzby będą płatne. Będą płacić za słuzbę , za dodatek a może jedno i drugie (w co osobiście nie wierzę). Pozdro 4all
limes27 - Sob 10 Lis, 2007
Witaj Rodzynek
Mógłbys podać więcej szczegółów? Na prv - jezeli możesz oczywiście.
Chodzi mi o takie dane:
1. Czy jest to Twój pierwszy garnizon, w którym wyznaczony zostałeś na stanowisko słuzbowe? Czy wcześniej służyłeś w innej miejscowości i zostałeś przeniesiony służbowo?
2. W zależności od odpowiedzi na pyt. pierwsze - odpowiedz mi, gdzie, tzn. czy w obecnym, czy w poprzednim garnizonie otrzymałeś ekwiwalent za kwaterę?
3. Czy z miejscowości Twojego zamieszkania - do miejscowości, w której pełnisz służbę, nie kursują prywatni przewoźnicy (oni też należą do kategorii "publiczny środek transportu")? Jeżeli tak, to jaki czas zajmuje im ten przejazd (zgodnie z ich rozkładem jazdy)?
Mając te informacje - dopiero wtedy mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie.
Witaj banon
Oczywiście za dzień, w ktorym pełnisz służbę otrzymasz dodatek lub zwrot kosztów przejazdu. Zarówno dzień przyjęcia służby, jak i dzień jej zdania - jest dniem wykonywania obowiązków służbowych.
Cytat: | Pełniąc służbe wykonuję obowiazki (w świetle ustawy nawet dwa dni do przodu) |
Mylisz tu rozliczenie 40-sto godzinnej normy tygodniowej z dniem wykonywania zadań służbowych. Za służbę otrzymujesz wolne z racji nadgodzin spędzonych w jednostce. Pełnisz ją 24 godziny, co nie oznacza, że pełnisz ją 3 dni (3 x 8 godz). MON jako dzień wykonywania obowiązków służbowych nie ma na myśli dnia jako okresu 8 godzinnego wykonywania zadań. Dzień ten zaczyna się o godz.0.00 min., a kończy po 24 h.
Podsumowując:
Otrzymasz pieniądze za dwa dni niezależnie od tego, czy służbę przyjmiesz o godz. 9.00, czy o godz. 15.00. - w pierwszym i drugim przypadku przez dwa dni wykonywałeś zadania służbowe.
Oczywiście za dzień wolny po służbie (nawet jeżeli spędziłeś go w internacie, z dala od rodziny), należności nie przysługują.
Cytat: | A na dodatek jak to będzie po 01.01.08 kiedy służby będą płatne. Będą płacić za słuzbę , za dodatek a może jedno i drugie (w co osobiście nie wierzę) |
Tu rodzi się problem. Otóż nie znam treści projektu rozporządzenia wprowadzającego odpłatność za służby. Pieniądze te mają być (wiadomość gdzieś tam zasłyszana) tzw. zadośćuczynieniem za to, że czas spędzony na służbie nie będzie się wliczał do tygodniowej normy czasu służby. Dzis otrzymujemy dzień wolny - w przyszłości 50 zł. Wolny czas jedynie za święta i dni ustawowo wolne od służby.
Może zaistnieć sytuacja, iż MON w tym rozporządzeniu określi, iż dni, w których pełnimy służby nie są dniami, w których wykonujemy zadania służbowe, tym samym wykluczy te dni z normy tygodniowej. Wtedy jednak dodatek rozłąkowy oraz zwrot kosztów przejazdu nie będzie przysługiwał za te okresy.
Pragnę zaznaczyć, iż są to jedynie moje przypuszczenia. Diabeł tkwi w szczegółach i mam nadzieję, że takich "niekorzystnych" definicji w tym rozporządzeniu nie będzie.
Biorąc pod uwagę stan prawny na dzień dzisiejszy, tj. 10.11.2007 r. - należności wynikające z rozporządzenia MON z dnia 28 maja 2004 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (ze. zm.) przysługują zarówno za dzień przyjęcia, jak i zdania służby.
Pozdrawiam
grzegorz036 - Nie 11 Lis, 2007
Witam wszystkich.
Mam pytanie związane z wykazaniem różnic między tymi dwoma dodatkami.
Jak rozumiem dodatek za dojazdy otrzymam jeżeli wraz z rodziną zamieszkuję poza miejscowością pełnienia służby a czas dojazdu do i z pracy przekracza 2 godziny w obie strony.
Natomiast jeżeli będę zameldowany (czy to jest wymóg?) w miejscu pełnienia służby a moja rodzina w innej miejscowości do której dojazd w obie strony zajmuje więcej niż 2 godziny, to będzie mi przysługiwał dodatek za rozłąkę? Czy tak?
Od kilku dni zastanawiam się jaki powinienem napisać wniosek. Do chwili obecnej nie wiem. Rozporządzenie przeczytałem już kilka razy i ciągle są jakieś niejasności, szczególnie jeżeli chodzi o dodatek za rozłąkę.
Jeżeli ktoś zechce wyjaśnić mi moje problemy (pytania) będę wdzięczny.
bmwwojtek - Nie 11 Lis, 2007
grzegorz036,
Zdecydowanie korzystniejszy jest dodatek za rozłąkę gdyż wynosi 23 zł. za każdy dzień służby (pracy). Nie ma wymogu meldowania lecz tu wchodzimy w zakres prawa meldunkowego a te nie jest dostosowane do obecnych realiów.
Natomiast zwrot kosztów dojazdu jeżeli nie masz miesięcznego będą to marne grosze.
grzegorz036 - Nie 11 Lis, 2007
bmwwojtek,
Nie jestem pewien tego braku wymogu meldowania.
Przeczytałem:
§ 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
Dla mnie ten zapis oznacza, że zameldowanie się w miejscu pełnienia służby jest wymogiem - podstawą do ubiegania się o rozłąkowe. Ale to tylko moja interpretacja przepisu.
Natomiast zwrot kosztów dojazdu faktycznie jest mizerny nawet z biletem miesięcznym.
Po zaczerpnięciu informacji na PKP wyszło, że bilet miesięczny kosztowałby mnie 224 zł a ryczałt z tego 203 zł na miesiąc. To mniejsza połowa z rozłąkowego.
bmwwojtek - Nie 11 Lis, 2007
grzegorz036,
Nie ma tu mowy, że wymagany jest meldunek. A zresztą powiedz czy mieszkając w internacie wymagali od Ciebie meldowania się czasowo (kiedyś tak - obecnie nie spotykane). Wystarczająca jest decyzja przydziału lokalu internatowego. A jak nie mieszkasz w internacie a nie jest możliwy codzienny dojazd z miejsca stałego zamieszkania do miejsca pracy - znaczy iż musisz gdzieś mieszkać. Nawet wynajmując mieszkanie osoby wynajmujące niechętnie podchodzą do meldowania.
Jola1 - Nie 11 Lis, 2007
bmwwojtek napisał/a: | wymagali od Ciebie meldowania się czasowo (kiedyś tak - obecnie nie spotykane). |
Niestety zdażyło się-mąż musiał sie meldować na "czasówkę"
bmwwojtek - Nie 11 Lis, 2007
Jola1,
Kiedyś mi również ale obecnie tego nie spotykam. Nasze dowody osobiste nie są do tego przygotowane a zaświadczenia wydawane przez organ meldunkowy ważne są dwa miesiące.
Jola1 - Pon 12 Lis, 2007
bmwwojtek napisał/a: | organ meldunkowy ważne są dwa miesiące. |
I tylko tyle mój mężus był zameldowany w internacie.....Dla mnie była to paranoja-zwolnić się z pracy , lecieć do urzędu, zanieść zaświadczenie do internatu, a teraz jeszcze doszło by wypełnianie kwitu do dowódcy.........Ja ciągle twierdzę ,że w armii jest więcej wypełniania kwitów -niż powinno! Może nie mam racji,ale czy dowódcy nie wiedzą ,że kadra dojeżdzą czy mieszka w internacie? Po co dodatkowo zaśmiecać kwitami o rozłąkowe?
owsiak - Pon 12 Lis, 2007
grzegorz036 napisał/a: | bmwwojtek,
To mniejsza połowa z rozłąkowego. |
przepraszam za OT ale Panowie M nie wychwycili a uważam że jak Koledze zwrócę uwagę to następnym razem nie popełni błędu.
Połowy są zawsze równe części za to przeważnie nie.
PZDR
owsiakus
nysanin - Pon 12 Lis, 2007
Mam pytanie w sprawie dodatku rozłąkowego .
Mieszkam w m. Nysa. Codziennie dojeżdżam do jednostki w m. Kłodzko. Odległość w km wynosi 55km w jedną strone. Czas dojazdu komunikacją autobusową pks wynosi 1,5 godz w jedną strone.
Chcę zaznaczyć że nie jest możliwy dojazd na czas ponieważ autobus przyjeżdża około godz. 07.50
Tę sytuacje ma około 30 żołnierzy zawodowych. Dojeżdżamy swoimi samochodami, a czas dojazdu wynosi ok. 50 minut.
Większość z nas ma wykupione od WAM mieszkania i nie mamy prawa do mieszkania w garnizonie Kłodzko.
Proszę o odpowiedź co nam będzie przysługiwać. Pozdrawiam
marian888 - Pon 12 Lis, 2007
Życzę Wam dodatku za rozłąkę. Skoro nie jest możliwy dojazd na odpowiednią godzinę publicznymi środkami transportu ! Chyba, że zmianią Wam godziny pracy. Ale jest to jedynie moje dobre życzenie dla Was. Starajcie się o rozłąkowe. Według mnie o możliwości codziennego dojazdu decyduje możliwość przyjazdu niemalże w każdych warunkach, tj. na służbę, po wydłużonym czasie pracy w związku z kontrolą i.t.p. Moim zdaniem fakt, iż codziennie dojeżdżacie własnymi samochodami nie ma żadnego znaczenia.
limes27 - Pon 12 Lis, 2007
Witaj Grzegorzu036
Cytat: | § 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu. |
Moim zdaniem nie należy interpretować tego przepisu jako bezwzględnej konieczności uzyskania meldunku przez żołnierza zawodowego, choć wiem, iż na szkoleniu głównych księgowych tak twierdzono. Nawet, jeżeli się mylę - proszę zwrócić uwagę na § 10 ust 2 omawianego rozporządzenia:
Cytat: | § 10. 1. Należności, o których mowa w § 3 ust. 1, 3 i 4, wypłaca się po objęciu przez żołnierza stanowiska służbowego w nowym miejscu pełnienia służby, na jego pisemny wniosek.
2. Do wniosku o wypłatę należności, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, żołnierz jest obowiązany dołączyć dokument potwierdzający fakt jego zameldowania w nowym miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, a w razie przesiedlenia się z członkami rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2 - również dokument potwierdzający ich zameldowanie.
|
MON określa w tym paragrafie katalog należności przysługujących z tytułu przeniesienia, których uzyskanie wymaga potwierdzenia meldunku w nowym miejscu pełnienia służby. Dodatek rozłąkowy nie został ujęty w tym paragrafie. Przepis ten wprowadza nowelizacja rozporządzenia, więc gdyby MON wymagał meldunku stałego bądź czasowego – w celu uzyskania dodatku rozłąkowego - ująłby go w tym paragrafie.
Kolejny aspekt dotyczy czasookresu wypłacania świadczeń. Wiadomo, iż zasiłek osiedleniowy i pozostałe należności przysługujące z tytułu przeniesienia (z wyjątkiem dodatku rozłąkowego oraz zwrotu kosztów przejazdu) wypłacane są jednorazowo (w danym garnizonie). Wystarczy meldunek czasowy – ponad 2 m-ce i otrzymamy wszystkie te świadczenia. Jeżeli zatem wymagany jest meldunek w przypadku dodatku rozłąkowego, to co ma zrobić dowódca jednostki, gdy żołnierzowi skończy się czasookres meldunku czasowego trwającego np. 3 m-ce? Czy powinien obligatoryjnie odebrać mu przyznane świadczenie? Jeżeli tak, to powinien określić ten warunek w decyzji administracyjnej, ewentualnie żądać kolejnego przedłużania meldunku czasowego, ale wymóg taki musiałby być określony w tym rozporządzeniu.
Dziwne byłoby, gdyby w momencie składania wniosku o dodatek rozłąkowy żołnierz musiałby mieć meldunek np. trzymiesięczny, a w momencie jego już wypłacania – nie byłoby takiej konieczności. Jak dla mnie to brzmi absurdalnie.
Pozdrawiam
Wardorf - Wto 13 Lis, 2007
Limes,
zwraca uwagę twój sposób interpretowania ustaw, mam w związku z tym pytanie. Bede wdzieczny za odpowiedni rzut okiem na to. Otóż nie posiadam rodziny, spłacam kredyt za mieszkanie (swoje!) w m. A, okolo 150 km dalej w m. B mieszkam sobie (po słuzbowym przeniesieniu) w internacie, skad słuzbowy transport zabiera mnie i innych do JW. I tak.. oczywiście jest możliwość dojazdu PKP miedzy A i B , co zabiera jakies 2,5h w jedna strone osobowym. Na sile nawet jest pociag o 3.20 i stwarza on możliwość codziennego dojazdu do miejscowosci B, skad jak juz mowilem jest osinobus;) Dodam ze nie mam stalego meldunku w m. A , ale posiadam akt notarialny na mieszkanie. Z tego co ja wywnioskowalem moglbym sie z powodzniem starac o ryczalt na pokrycie kosztów za podroze z miejsca zamieszkania do nowego miejsca pełnienia służby..(???) Chyba wazne jest jeszce to, ze poza sluzbowym transportem jest mozliwosc dojazdu do JW ale juz tylko PKSem. Ustwodawca okreslił jedynie istnienie MOŻLIWOSĆI codziennego dojazdu a nie KONIECZNOSC jego dokonania.. czyz tak??? czy sie niepotzrebnie podniecam?
Aha , jeszcze jedna sprawa, mianowicie czy jesli zloze wniosek o zasiłek osiedleniowy ze względu na zamieszkiwanie w internacie bedzie musialo to byc interpretowane ze niekoniecznie codziennie jezdze do m. A??? Czy lepiej taki wniosek zlozyc przed uplywem 3 lat?
Pozdrawiam serdecznie
limes27 - Wto 13 Lis, 2007
Witaj Wardorf
Oczywiście te interpretacje są tylko moim subiektywnym opisem określonego rozporządzeniem stanu prawnego. Oznacza to jednak, iż takiej linii bym się trzymał – „bym” – ponieważ nie otrzymam żadnych należności pieniężnych, pomimo moich oczekiwań.
W 2001 roku pobrałem zasiłek osiedleniowy w wysokości ustalonej z uwzględnieniem przesiedlających się członków rodziny i to eliminuje mnie z kręgu podmiotów uprawnionych do dodatku rozłąkowego, bądź zwrotu kosztów przejazdu.
Przepraszam, jeżeli niekiedy źle odczytam przedstawiony mi stan faktyczny. Zazwyczaj rodzi się wtedy szereg pytań szczegółowych – a wszyscy wiemy przecież gdzie tkwi diabeł. Proszę w takim wypadku o informację (może być na prv).
Ale do rzeczy (zacznę jednak od końca):
Cytat: | czy jesli zloze wniosek o zasiłek osiedleniowy ze względu na zamieszkiwanie w internacie bedzie musialo to byc interpretowane ze niekoniecznie codziennie jezdze do m. A |
Zgodnie z § 6 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 maja 2004 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (ze zm.)
należy Ci się zasiłek osiedleniowy w wysokości 50 % najniższego uposażenia. Jednak warunkiem niezbędnym do otrzymania tego świadczenia jest fakt przesiedlenia się (§ 6 ust.1). Przesiedlenie definiuje nam § 2 pkt 6 ww. rozporządzenia. Czytamy z niego, iż nie wystarczy jedynie zmiana miejsca zamieszkania, ale również konieczny jest meldunek w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej na pobyt stały lub czasowy ponad 2 miesiące. Jeżeli więc chcesz otrzymać zasiłek osiedleniowy musisz zameldować się – w formie i miejscu określonym w definicji przesiedlenia.
Jeżeli jednak tak postąpisz – wtedy nie otrzymasz zwrotu kosztów przejazdu. Otóż dlaczego: Po przemeldowaniu się będziesz należał (przepraszam za stwierdzenie) do kategorii żołnierzy, którzy się przesiedlili, a nie kategorii żołnierzy, którzy się jedynie przenieśli (§ 2 pkt 4). Zgodnie z § 3 ust. 3 omawianego rozporządzenia zwrot kosztów przejazdu przysługuje żołnierzowi przeniesionemu służbowo. Nawet nie trzymając się stricte definicji, logicznym jest fakt iż żołnierz zamieszkując w internacie, dodatkowo meldując się w nim – nie dojeżdża z innej miejscowości, więc tym samym należności pieniężne określone w § 3 ust. 3 i 4 nie przysługują.
Cytat: | Dodam ze nie mam stałego meldunku w m. A , ale posiadam akt notarialny na mieszkanie |
Niestety akt notarialny stwierdza jedynie prawo własności danej nieruchomości. Można mieć przecież kilka mieszkań, nie można jednak być w nich wszystkich zameldowanych.
By starać się więc o zwrot kosztów przejazdu należy posiadać meldunek w miejscowości, z której chcemy codziennie dojeżdżać do miejsca pracy.
Z opisywanej sytuacji wnioskuję, że czas przejazdu wyniesie ponad 2 godz. w obie strony, przy czym jest możliwy codzienny dojazd, więc ww zwrot przysługuje.
Jeżeli chodzi o ten służbowy transport, to w tej sytuacji nie ma to znaczenia. Podróż 150 kilometrowym odcinkiem zajmie z pewnością ponad godzinę.
Cytat: | Czy lepiej taki wniosek złożyć przed upływem 3 lat? |
Nie chcę oczywiście sugerować co będzie korzystniejsze. Nowy MON może w każdej chwili zmienić przecież treść rozporządzenia. Mam nadzieję, że odpowiedź jest w miarę wyczerpująca.
Serdecznie pozdrawiam
BAZAR - Wto 13 Lis, 2007
Stevie napisał/a: |
1. Należności, o których mowa w § 3 ust. 3 i 4 oraz § 7a rozporządzenia, o którym mowa w § 1, nie przysługują żołnierzom, którym w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym przyznano zasiłek osiedleniowy w wysokości ustalonej z uwzględnieniem przesiedlających się członków rodziny żołnierza.
2. Żołnierzom, którzy w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym dokonanym przed dniem wejścia w życie rozporządzenia, przesiedlili się i zameldowali na pobyt czasowy ponad 2 miesiące w miejscowości pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej, dowódcy jednostek wojskowych, o których mowa w art. 104 ustawy, przyznają – na ich wniosek – należności wymienione w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, rozporządzenia, o którym mowa w § 1.
§ 3.
Rozporządzenie wchodzi w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu ogłoszenia.
|
[/quote]
A co z absolwentami szkół wojskowych? w 2006 skończyłem szkołe dostałem kontrakt w jednostce oddalonej o 700 km od domu i żony i WAM w tym garnizonie nie dysponuje nawet
internatem dla kadry i w związku z tym mieszkam w " pokoiku internatowym" na terenie jednostki bez prysznica - żeby luksusu nie było i bez rzadnego prawa do meldunku tak już od lipca 2006 - Czy mi należy sie w takiej sytuacji dodatek rozłąkowy. i/lub zwrot kosztów dojazdu?
dziękuję z góry za odpowiedź
limes27 - Wto 13 Lis, 2007
Witaj BAZAR
Niestety MON wykluczył z kręgu uprawnionych do zwrotu kosztów przejazdu oraz dodatku rozłąkowego – absolwentów szkół i pozostałych żołnierzy, dla których dany garnizon jest miejscowością, w której zajęli oni po raz pierwszy stanowisko służbowe.
Przytoczę jedynie początkowe (w tym wypadku najważniejsze) zdania § 3 ust. 1 i 3:
Cytat: | § 3. 1. Z tytułu przeniesienia służbowego żołnierzowi przysługują:
3. Żołnierzowi przeniesionemu służbowo do miejscowości, do której jest możliwy… |
W związku z powyższym należności o które pytasz otrzymuje się z tytułu przeniesienia służbowego. Zgodnie z definicją ujętą w § 2 pkt 4 omawianego rozporządzenia - przeniesienie służbowe – to wyznaczenie żołnierza na stanowisko służbowe poza miejscowością stanowiącą siedzibę jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału, w której żołnierz zajmował ostatnio stanowisko służbowe.
W poprzednich postach już o tym pisałem, powtórzę jednak:
Uprawniony do dodatku rozłąkowego lub zwrotu kosztów dojazdu, będzie więc jedynie ten żołnierz zawodowy, który został przeniesiony służbowo (patrz ww definicja), a nie ten, który np. powołany został na kontrakt i jest to jego pierwsze miejsce pełnienia służby (jego pierwsze stanowisko służbowe). Po ukończeniu szkoły absolwent obejmuje po raz pierwszy stanowisko służbowe.
Pozdrawiam
jaaare - Wto 13 Lis, 2007
witam. chciałbym się zapytać jak ta ustawa ma się do żołnierzy, którzy przenieśli się do innej jednostki z jednoczesnym powołaniem do zawodowej służby wojskowej. przeniesienie nastąpiło w 2001-m roku na własny wniosek. pozdr.
[ Dodano: Wto 13 Lis, 2007 ]
rodzynek
Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika. Poprawiłem.
Zdania zacynamy Wielką literą
pluto - Sro 14 Lis, 2007
Witam ja uważam że do dodatku za rozłąkę potrzebne jest zameldowanie na pobyt czasowy w miejscu pełnienia służby.
ROZPORZĄDZENIE
RADY MINISTRÓW
z dnia 1 czerwca 2004 r.
w sprawie wojskowego obowiązku meldunkowego, obowiązku powiadamiania wojskowego komendanta uzupełnień oraz uzyskiwania zezwolenia na wyjazd i pobyt za granicą
(Dz. U. z dnia 19 czerwca 2004 r.)
Na podstawie art. 53 ust. 5 ustawy z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2002 r. Nr 21, poz. 205, z późn. zm.1)) zarządza się, co następuje:
§ 1. Rozporządzenie określa:
1) tryb i zakres spełniania:
a) wojskowego obowiązku meldunkowego,
b) obowiązku powiadamiania wojskowego komendanta uzupełnień,
c) obowiązku uzyskiwania zezwolenia na wyjazd i pobyt za granicą;
2) organy właściwe w sprawach, o których mowa w pkt 1.
§ 2. 1. Wojskowemu obowiązkowi meldunkowemu podlegają:
1) mężczyźni - począwszy od dnia 1 stycznia, w którym kończą osiemnaście lat życia, do dnia 31 grudnia roku kalendarzowego, w którym kończą pięćdziesiąt lat życia, a posiadający stopień wojskowy oficerski - sześćdziesiąt lat życia;
2) kobiety przeniesione do rezerwy - począwszy od następnego dnia po dniu przeniesienia do rezerwy do dnia 31 grudnia roku kalendarzowego, w którym kończą czterdzieści lat życia, a posiadające stopień wojskowy oficerski - pięćdziesiąt lat życia.
2. Wojskowemu obowiązkowi meldunkowemu nie podlegają osoby wymienione w art. 58 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, zwanej dalej "ustawą".
§ 3. Wojskowy obowiązek meldunkowy obejmuje:
1) zameldowanie się w miejscu pobytu stałego lub pobytu czasowego trwającego ponad dwa miesiące;
2) zgłoszenie przedłużenia pobytu czasowego trwającego ponad dwa miesiące;
3) wymeldowanie się z miejsca pobytu stałego lub pobytu czasowego trwającego ponad dwa miesiące;
limes27 - Sro 14 Lis, 2007
pluto
Ten obowiązek meldunkowy wynika z zupełnie innych przepisów niż należności z tytułu przeniesienia. Króciutki wykład z prawoznawstwa:
Niespełnienie wymagań jednej ustawy nie zawsze oznacza, iż nie zrealizujesz prawa wynikającego z innych przepisów. Otóż jeżeli np. nie płacisz podatku od nieruchomości w danej gminie, nie oznacza to, iż organ tej gminy wstrzyma Ci np. wydanie prawa jazdy lub innego dokumentu albo nie udzieli ślubu.
Niespełnienie wymagań określonych w Ustawie o powszechnym obowiązku obrony RP oznacza, iż ponosi się sankcję określone w tej ustawie. Rozporządzenie MON w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe nie odsyła i nie warunkuje otrzymania należności od spełnienia wymogów wynikających z ww. ustawy.
Jeżeli np. żołnierz zawodowy będzie służył w danej jednostce (w ramach dyspozycji) zaledwie przez okres niecałych 2 m-cy. Jednostka ta będzie oddalona od jego miejsca stałego zameldowania o np. 400 km. Nie zamelduje się on na okres ponad 2-miesięczny. Co wtedy? Czy nie przysługuje mu dodatek rozłąkowy? Który to paragraf go wyklucza? Tylko nie pisz, że paragraf z rozporządzenia cytowanego przez Ciebie.
Pozdrawiam
Wardorf - Czw 15 Lis, 2007
Witam Limes! Serdeczne podziekowania za poswiecony czas i satysfakcjonujaca interpretacje. Pytalem niedawno super poinformowana pania z internatu czy moge dostac zaswiadczenie o ponad juz 2 miesiecznym moim zamieszkiwaniu. - "Jeszcze nie wydajemy".
Za to nie przyjela ode mnie poscieli ( w koncu swoja przywiozlem) gdyz stwierdzila, ze musze.. uwaga.. przyniesc jej potwierdzenie zaplaty za miesiac XI z oddzielnym wpisem oplaty za wypozyczenie i pranie poscieli i dopiero wtedy moge zdac posciel! Myslalem ze takie rzeczy to tylko w erze. WAMIE. Pozdrawiam
limes27 - Czw 15 Lis, 2007
Witaj Wardorf
Służę w garnizonie, w którym są dwie jednostki (róznych rodzajów SZ). W jednej z nich wymagają meldunku (może być tymczasowy), w drugiej nie. Chociaż początkowo również domagano sie faktu przemeldowania, ale radca prawny po przeanalizowaniu § 10 ust 2, stwierdził, iż nie jest to konieczne.
W tej pierwszej jednostce księgowy nie potrafił merytorycznie ocenić tego przepisu i wytłumaczyć konieczności przemeldowania. Stwierdził jedynie, iż tak nakazano mu na szkoleniu i musi się tego trzymać.
Uważam, iż niezależnie od interpretacji, nawet jeżeli trzeba się tymczasowo przemeldować, to nie ma o co kruszyć kopii i należy tak zrobić. Nie jest to w sumie wielką uciążliwością (przemeldowanie na okres ponad 2-miesięczny), a korzyści z tego faktu są znaczne. Nie tylko dodatek rozłakowy, ale i 50 % najniższego uposażenia (zgodnie z § 6 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 maja 2004 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (ze zm.))
Pozdrawiam
PaniM - Czw 15 Lis, 2007
Witam wszystkich Panów serdecznie:)
Mam pytanie odnośnie "rozłąkowego". Nie mieszkamy razem z mężem (jest obecnie na misji). Ja mieszkam w akademiku a mąż w internacie wojskowym, ponieważ nie mamy środków na wynajem, nie wspominając nawet o kupnie. Jesteśmy oboje zameldowani u rodziców oddalonych o 100 i 170 km. I tutaj znajduje się moje pytanie.
Czy przysługuje nam "rozłąkowe"? Każdy grosz się dla nas liczy, a ja nie jestem zbytnio poinformowana w tym temacie. Na jaką ustawę mogę się powołać przy prośbie o otrzymaniu rozłąkowego? Staramy się o mieszkanie wojskowe, lecz decyzji jeszcze nie ma.
Mąż jest na misji, tak więc chciałabym pozałatwiać wszystko na czas jego nieobecności.
Pozdrawiam serdecznie
misjonarka - Czw 15 Lis, 2007
Podczas pobytu Twojego męża na misji rozłąkowe Wam sie nie należy. Tak mówi zapis w rozporządzeniu. Pozdrawiam.
PaniM - Czw 15 Lis, 2007
A jak wróci to tak?
misjonarka - Czw 15 Lis, 2007
Wydaje mi się, że jak wróci do kraju i po wykorzystaniu wszystkich należnych dni wolnych i stawi sie do pracy w swojej jednostce to dodatek rozłąkowy będzie sie Wam należał, ale 100 % pewności nie mam. Pozdrawiam.
endriu - Pią 16 Lis, 2007
Odnośnie Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie obowiązku meldunkowego uważam że
to rozporządzenie nie dotyczy żołnierzy w służbie czynnej .Właściwym aktem jest rozporządzenie MSWiA z dnia 30 czerwca 2003 r DzU.nr 138 poz 1322 w sprawie obowiązku meldunkowego żołnierzy w czynnej służbie wojskowej .
PaniM - Pią 16 Lis, 2007
endriu, przepraszam, Twój post tyczy się także mojego pytania?
Przepraszam za taki post, lecz jestem w tych sprawach całkowicie niepoinformowana i czuję się jak to "dziecko we mgle".
egosum - Pią 16 Lis, 2007
Witam Szanowne Forum!
Może ktoś rozpatrzy mój przypadek?
Z miejsca zamieszkania do miejsca służby mam 200 km, dojazd odpada.
Mam wykupione mieszkanie od WAM. 4 Lata temu służbowo przeniosłem się do nowego garnizonu. W tej chwili mieszkam w nie oficjalnym internacie, WAM-wski zlikwidowano. Garnizon też jest likwidowany do końca roku, meldunku nie mam i raczej nie uzyskam.
Czy należy mi się dodatek rozłakowy?
Przecież wykonuję obowiązki służbowe i żyję w rozłące z rodziną.
Czy jest obowiązek meldunku czy nie? W końcu to ma być dodatek za rozłąkę, a nie za papierek. Jeśli ktoś nie ma meldunku, to nie znaczy, że nie wykonuje obowiązków.
Z góry dziękuję za jakieś sugestie.
naqoura - Pią 16 Lis, 2007
Witam
A może taki przypadek rozpatrzymy z dojazdami:
Mieszkam w miejscowości pobliskiej pod Warszawą, pracuje w w Warszawie, do jej granic od siebie z miejscowości mam 15 km, i drugie 15 km do miejsca pracy. Z miejscowości (Zegrze) jeżdżą autobusy, dojazd zabiera mi w jedną stronę do miejsca pracy 1,5 godziny, wg rozkładu jazdy 1 h 20 min. Skąd dokąd liczyć mam dojazd? Z Zegrza do granic Warszawy? Z Zegrza do miejsca pełnienia służby np. Bemowa? Czy dokąd? Bo już nie wiem...
Co to znaczy "...bez uwzględnienia dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której żołnierz dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe..."
Nikt mi nie powie, że to jasno jest napisane....
Proszę o opinię
Pozdrawiam
[ Dodano: Pią 16 Lis, 2007 ]
o ile będzie mi się należał ten dodatek to ile on wynosi?
Koleś - Pią 16 Lis, 2007
Czekamy wciąż na jakieś interpretacje, myślę, że jak grudzień nastanie to się okaże, jakie podjęto decyzje.
naqoura - Pią 16 Lis, 2007
No ale chciałem złożyć do Dowódcy kwit o zwrot kosztów dojazdu i nie chciałbym być posądzony o naciąganie prawa...
Czy przepisy kiedyś będą jasne i precyzyjne czy zawsze będą grą słów i pożywką dla nas na forum???
Przecież jest tyle ciekawszych tematów niż gdybanie w prawie!!!
Pozdrawiam
stefan31 - Pią 16 Lis, 2007
naquora 2005 całkowicie masz rację ale niestety najprawdopodobniej zwrot nie będzie Ci przysługiwał.O ironio masz za blisko do pracy a jednocześnie tak daleko.Pozdrawiam
naqoura - Pią 16 Lis, 2007
Tak też coś podejrzewałem
zawsze w plecy... zawsze...
a tak w ogóle to musiałbym chyba mieszkać w Przasnyszu albo w Ciechanowie to może bym coś dostał... ale dojazd trwałby ze 2,5 godziny w jedną stronę. Ekstremalna jazda ...
dewiant23 - Pią 16 Lis, 2007
[quote="naqoura2005"]Witam
A może taki przypadek rozpatrzymy z dojazdami:
Mieszkam w miejscowości pobliskiej pod Warszawą, pracuje w w Warszawie, do jej granic od siebie z miejscowości mam 15 km, i drugie 15 km do miejsca pracy. Z miejscowości (Zegrze) jeżdżą autobusy, dojazd zabiera mi w jedną stronę do miejsca pracy 1,5 godziny, wg rozkładu jazdy 1 h 20 min. Skąd dokąd liczyć mam dojazd? Z Zegrza do granic Warszawy? Z Zegrza do miejsca pełnienia służby np. Bemowa? Czy dokąd? Bo już nie wiem...
Co to znaczy "...bez uwzględnienia dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której żołnierz dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe..."
Nikt mi nie powie, że to jasno jest napisane....
Proszę o opinię
Pozdrawiam
Więc tak, jeżeli zadeklarujesz dojazd np PKS jako najdogodniejszy i przejazd PKS z Zegrza do Warszawy (stacji najbliższej miejscu zamieszkania i pracy w warszawie) będzie wynosił w obie strony ponad 2h to zwrot kosztów dojazdu się należy. przesiadki w obrębie Warszawy i Zegrza nie wliczają się do czasu przejazdu.
naqoura - Pią 16 Lis, 2007
dewiant23 napisał/a: | Więc tak, jeżeli zadeklarujesz dojazd np PKS jako najdogodniejszy i przejazd PKS z Zegrza do Warszawy (stacji najbliższej miejscu zamieszkania i pracy w warszawie) będzie wynosił w obie strony ponad 2h to zwrot kosztów dojazdu się należy. przesiadki w obrębie Warszawy i Zegrza nie wliczają się do czasu przejazdu. |
Ale czy to jest info, że "tak się nam wydaje", czy potwierdzone przez kadrowców, finansjerę itd..??? Coś mi sie obiło o oczy, że ma to być droga do granic miasta...."...bez uwzględnienia dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której żołnierz dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe..."
mariuha - Pią 16 Lis, 2007
Witam
ja mam jeszcze jedne pytanie jestem dopiero w wojsku 3 lata w miescowości A i czy
należy mi się rozłąkowe skoro nigdzie nie zostałem przeniesiony tylko to jest moja pierwsza jednostka w której pracuje a mój przejazd w jedną strone jest ponad 2 h i skąd mam wziąść kwit i jaki żeby dostać te pieniążki
Onufry - Sob 17 Lis, 2007
limes27 napisał/a: | Witaj Wardorf
(...)
Uważam, iż niezależnie od interpretacji, nawet jeżeli trzeba się tymczasowo przemeldować, to nie ma o co kruszyć kopii i należy tak zrobić. Nie jest to w sumie wielką uciążliwością (przemeldowanie na okres ponad 2-miesięczny), a korzyści z tego faktu są znaczne. Nie tylko dodatek rozłakowy, ale i 50 % najniższego uposażenia (...) |
Chciałbym zauważyć, że 50% najniższego uposażenia jest wypłacane bez względu na przemeldowanie się.
Ponadto służę ponad 250 km od domu i nie mam zamiaru zostawać w garnizonie gdzie służę (na weekend) po to, by móc skorzystać z przysługującego mi czynnego prawa wyborczego.
Pozdrawiam
Onufry
zalegacz - Sob 17 Lis, 2007
Reasumując
Żeby dostać dodatek rozłąkowy i "dojazdowe" trzeba było zostać przeniesionym służbowo i nie wolno było wnioskować o zasiłek osiedleniowy dla rodziny.
Dodatek rozłąkowy należy się, jeżeli rodzina żołnierza mieszka w miejscowości, do której nie jest możliwy codziennny dojazd. Warunkiem jest nieotrzymanie decyzji o prawie do zamieszkania wraz z rodziną w lokalu WAM.
Pewniaki:
Można wnioskować o zasiłek osiedleniowy na siebie (czyli 50%) i nadal otrzymywać dodatek rozłąkowy.
Można zamieszkiwać lub mieć wykupiony lokal w innej (ale nie pobliskiej) miejscowości lub pobrać ekwiwalent ponieważ WAM nie wystawi w tym przypadku decyzji o prawie do zamieszkania rodziny w miejscowości służby lub pobliskiej.
NIEJASNOŚCI:
Czy warunkiem otrzymania dodatku rozłąkowego jest zameldowanie żołnierza w miejcowości służby lub pobliskiej?
Skoro "dojazdowe" należy się żołnierzowi, który mieszka w miejscowości do której jest możliwy codziennny dojazd, a nie należy się jeżeli do tej miejscowosci istnieje dogodne połaczęnie, to komu to sie należy?
Co to jest ta możliwość codziennego dojazdu? Skoro nie wiadomo co to jest, to skąd wiedzieć czy komuś nalezy się dodatek rozłąkowy czy "dojazdowe" (to jedyny rozróznik).
tszaj - Sob 17 Lis, 2007
a co w przypadku rzołnierza który dostał pierwszy przydział po szkole, a w czasie pobierania nauki przebywał w dyspozycji???
[ Dodano: Sob 17 Lis, 2007 ]
wybaczcie za tego "rzołnierza" oczywiście powinno być żołnierza jeszcze raz przepraszam
Wardorf - Sob 17 Lis, 2007
Panowie!! Szczególnie ci po pierwszym wyznaczeniu na stanowisko. NIe zrozumcie mnie źle , ale przeczytajcie najpierw ustawe o zawodowej służbie z 11.09.03r! Tam jest jasno napisane, że wasze przypadki (tj. pierwsze wyznaczenie na stanowisko) SĄ WYŁĄCZONE w sprawach o tak zwane "przeniesieniowe" i pochodne z tego tytułu. Proponuje też prześledzić forum od początku.
Z żołnierskimi pozdrowieniami..
dewiant23 - Sob 17 Lis, 2007
naqoura2005 napisał/a: | dewiant23 napisał/a: | Więc tak, jeżeli zadeklarujesz dojazd np PKS jako najdogodniejszy i przejazd PKS z Zegrza do Warszawy (stacji najbliższej miejscu zamieszkania i pracy w warszawie) będzie wynosił w obie strony ponad 2h to zwrot kosztów dojazdu się należy. przesiadki w obrębie Warszawy i Zegrza nie wliczają się do czasu przejazdu. |
Ale czy to jest info, że "tak się nam wydaje", czy potwierdzone przez kadrowców, finansjerę itd..??? Coś mi sie obiło o oczy, że ma to być droga do granic miasta...."...bez uwzględnienia dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której żołnierz dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe..."
|
paragraf 2 ust. 7 wyraźnie wskazuje, że to ma być dojazd do przystanku najbliższego miejscu pełnienia służby i zamieszkania. Chodzi o to, że jeśli jedziesz PKS do Wawy i wysiadasz np. na Tarchominie bo autobus dalej nie jedzie a ty pracujesz na Ursynowie, to dojazd do Ursynowa (MZK PKP PKS) się już nie wlicza do czasu podróży. Jeżeli jednak autobus PKS (ten którym jedziesz z Zegrza) jechałby na Ursynów to wtedy dojazd ten wlicza się do czasu podróży jako przystanek najbliższy miejscu pełnienia służby.
[ Dodano: Sob 17 Lis, 2007 ]
Wardorf napisał/a: | Panowie!! Szczególnie ci po pierwszym wyznaczeniu na stanowisko. NIe zrozumcie mnie źle , ale przeczytajcie najpierw ustawe o zawodowej służbie z 11.09.03r! Tam jest jasno napisane, że wasze przypadki (tj. pierwsze wyznaczenie na stanowisko) SĄ WYŁĄCZONE w sprawach o tak zwane "przeniesieniowe" i pochodne z tego tytułu. Proponuje też prześledzić forum od początku.
Z żołnierskimi pozdrowieniami.. |
A mógłbyś podać gdzie to dokładnie jest napisane??
limes27 - Sob 17 Lis, 2007
Onyfry napisał/a:
Cytat: | Chciałbym zauważyć, że 50% najniższego uposażenia jest wypłacane bez względu na przemeldowanie się.
Ponadto służę ponad 250 km od domu i nie mam zamiaru zostawać w garnizonie gdzie służę (na weekend) po to, by móc skorzystać z przysługującego mi czynnego prawa wyborczego. |
Onufry - otóż tu się mylisz. Proponuje opierać się wyłącznie na przepisach, a nie na własnym przekonaniu. Otóż:
Cytat: | § 6. 1. Żołnierzowi przeniesionemu służbowo, który przesiedlił się do nowego miejsca pełnienia służby, przysługuje zasiłek osiedleniowy w wysokości:
1) 250 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz przesiedlił się z członkami rodziny;
2) 50 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz
a) jest samotny albo
b) przesiedlił się bez członków rodziny. |
Kolejny raz odsyłam w tym temacie do § 2 pkt 6 omawianego rozporządzenia. Podana tam jest definicja przesiedlenia, z której jasno wynika, iż należy uzyskać meldunek stały lub tymczasowy (ponad 2 m-ce). A tylko żołnierzowi, który się przesiedlił należy się zasiłek osiedleniowy.
Ponadto chcę zauważyć, iż jeżeli przemeldujesz się na pobyt tymczasowy, trwający ponad 2 m-ce, nie będziesz prawnie zobligowany do przebywania w weekendy w garnizonie - bo tak czytam z Twojej wypowiedzi.
Pozdrawiam
P.S.
Jeżeli masz na myśli 50% jako sumę otrzymywaną z tytułu objęcia stanowiska służbowego, to nie o tym tu dyskutujemy - pomyliłeś TPIC-i
Onufry - Sob 17 Lis, 2007
1.
limes27 napisał/a: | (...)
Jeżeli masz na myśli 50% jako sumę otrzymywaną z tytułu objęcia stanowiska służbowego, to nie o tym tu dyskutujemy - pomyliłeś TPIC-i |
Istotnie myślałem o tej sumie - PRZEPRASZAM za zamieszanie.
2. Jeśli natomiast chodzi o przebywanie w garnizonie w weekend - to myślałem o przebywaniu w nim w dniu wyborów, ale to i tak jest bez znaczenia w związku z pkt. 1.
Pozdrawiam
Onufry
zalegacz - Sob 17 Lis, 2007
jeszcze jedna NIEJASNOŚĆ
jak wyliczyć ekwiwalent za "dojazdowe" w przypadku miejscowości położonych powyżej 100km? Takich przypadków będzie bardzo dużo, ponieważ "dojazdowe" należy się tylko w przypadku miejscowości, do których nie ma dogodnego połączenia (a więc powyżej 1h w jedną stronę). PKP nie ma takich biletów!
quest71 - Sob 17 Lis, 2007
zalegacz, A skąd piszący te tzw rozporządzenie mógł wiedzieć o takiej drobnostce. Napisano to na kolanie, na odpier... Coś mi się zdaje, że napisano je do tego "pod" konkretną osobę i piszący ma głęboko ... czy są w nim jakieś niedomówienia. Takie rozporządzenie powinno mieć kilka zdań.
1. Dojazd najszybszymi środkami komunikacji publicznej pow. 2 godz w dwie strony z miejsca służby do miejsca zamieszkania.
2. Miejsce zamieszkania uznaje się za stały meldunek najbliższej rodziny.
3. Dodatek wypłaca się za każdy dzień obecności w pracy, a prawo do dodatku ustaje w momencie przydziału kwatery stałej w miejscowości służby.
Da się jeszcze coś dodać?
Rodzynek - Sob 17 Lis, 2007
A co Wy na to uczestnicy forum. W mojej JW radca prawny tak interpretuje jeden z punktów odnoszących się do zwrotu za przejazdy w skrócie.
" Nie należy się jeżeli czas przejazdu w obie strony przekracza 2h"
I jak teraz do tego sie zabrać
quest71 - Sob 17 Lis, 2007
Rodzynek, Prawa chyba uczył sie u Ziobry. Takiej interpretacji nie powstydził by sie też pan Falandysz.
limes27 - Sob 17 Lis, 2007
Cytat: | I jak teraz do tego sie zabrać |
Rodzynek
To chyba nie jest radca prawny, a raczej doradca prawny
Tak poważnie, to może nie przeanalizował on jeszcze tego rozporządzenia. Zapewne zmieni zdanie. Jednak zakładając, iż tak przedstawi to Twojemu dowódcy, będziesz musiał odwołać się od wydanej decyzji administracjnej. Wierzę w to, że organ rozpatrujący odwołanie otacza się (by nikogo nie obrazić) - prawnikami innej kategorii.
Pozdrawiam
naqoura - Sob 17 Lis, 2007
oczywiście jest to cytata z Dewianta23 ... przepraszam, ale coś mi nie weszło: "paragraf 2 ust. 7 wyraźnie wskazuje, że to ma być dojazd do przystanku najbliższego miejscu pełnienia służby i zamieszkania. Chodzi o to, że jeśli jedziesz PKS do Wawy i wysiadasz np. na Tarchominie bo autobus dalej nie jedzie a ty pracujesz na Ursynowie, to dojazd do Ursynowa (MZK PKP PKS) się już nie wlicza do czasu podróży. Jeżeli jednak autobus PKS (ten którym jedziesz z Zegrza) jechałby na Ursynów to wtedy dojazd ten wlicza się do czasu podróży jako przystanek najbliższy miejscu pełnienia służby. "
To rozumiem, tzn wydaje mi się logicznie wytłumaczone, ale czy tylko mi sięwydaje, czy wydaje mi się ok bo pasuje mojej sytuacji...
Mam nadzieję, że otrzymam zwrot za te dojazdy...
Pozdrawiam
klajster - Sob 17 Lis, 2007
Rodzynek napisał/a: | ... odnoszących się do zwrotu za przejazdy (...)" Nie należy się jeżeli czas przejazdu w obie strony przekracza 2h"
I jak teraz do tego sie zabrać |
Prawdopodobnie uznał, że "miejscowość, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu" i "miejscowość, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne" to jedno i to samo.
Ale wtedy (przy dojeździe ponad 2 godziny) należy się dodatek za rozłąkę (skoro nie za dojazdy).
Tak to ja rozumiem...
Wardziu - Nie 18 Lis, 2007
Coś mi się wydaje że mój finansowiec będzie robił wszystko aby tego rozłąkowego nie dostał. Jak to bywa w życiu
Będę go błagał na kolanach chyba he he
Maniek mechanik - Nie 18 Lis, 2007
Niech ktoś mi powie czy żołnierz nie przeniesiony służbowo i powołany z cywila pracujący w jednostce od początku dostanie dodatek za rozłąkowe. W ustawie w jednym punkcie jest że żołnierz musi być przeniesiony służbowo a tu jest wyraźnie napisane kiedy się nie należ:
3. Dodatek nie przysługuje:
1) żołnierzowi, któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej przyznano prawo zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej;
2) w razie przeniesienia służbowego do miejscowości, w której żołnierz lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest on zameldowany na pobyt stały;
3) za czas:
a) skierowania do wykonywania zadań służbowych w miejscowości, w której żołnierz lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest zameldowany na pobyt stały, bądź w miejscowości z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne – jeżeli charakter wykonywanych zadań, umożliwia żołnierzowi codzienny powrót do tej miejscowości,
b) krajowej lub zagranicznej podróży służbowej, z tytułu której żołnierz otrzymał diety w wysokości nie niższej niż stawka dodatku za rozłąkę,
c) wykonywania zadań służbowych poza granicami państwa,
d) nieusprawiedliwionej nieobecności w służbie.
Nie dopracowana ustawa mało tego sam nagłówek "nie przesiedlili się z nim":
Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
Porażka. Beznadziejna ustawa.
limes27 - Nie 18 Lis, 2007
Maniek mechanik
By nie wałkować wciąż tego samego, przeczytaj ten temat od początku. To pytanie zadawane i wyjaśniane było już kilkakrotnie.
Cytat: | Niech ktoś mi powie czy żołnierz nie przeniesiony służbowo i powołany z cywila pracujący w jednostce od początku dostanie dodatek za rozłąkowe. |
Nie otrzyma tego dodatku. Uzasadnienie masz w poprzednich postach.
Pozdrawiam
jas71 - Nie 18 Lis, 2007
wszystko fajnie i pewnie ci co pracują poza miejscem zamieszkania sie ciesza i owszem maja takie prawo. ustawa ustawą ale pytanie odnośnie zwrotu kosztów dojazdu co zdaje sie też jest w tej ustawie dlaczego jest DYSKRYMINACJIA osób których czas dojazdu jest krótszy niż dwie godziny czy ja żyję w innym świecie czy mój czas dojazdu do pracy zreszta nie z mojej winy tylko z winy armii która przeniosła mnie do jednostki oddalonej o 45km to juz mi się nie należy a jak to sie ma do ustawy zasadniczej w której jest mowa o równym traktowaniu wszystkich wobec prawa może jakaś mądra głowa mi to wyjaśni bo jakoś nie mogę zrozumieć
Koleś - Pon 19 Lis, 2007
jas 71
Zwyczajnie przyjęto jakąś granicę, gdyby było- 2h i 15 min - tak samo byłoby, dlaczego nie 2h 30min?
Niestety nie umiem znaleźć innej odpowiedzi.
Myślę, że chyba nikt nie jest zadowolony, że musi dojeżdżać do pracy.
A z tym przeniesieniem, to niestety to jest specyfika pracy w wojsku, albo się godzisz na to, albo nie. Wstępując do Armii napewno miałeś tego świadomość.
Pozdrawiam
chmiel7 - Pon 19 Lis, 2007
Więc żołnierz który dojeżdza do pracy 100km, ma żonę z dala od miejsca pracy, wydaje na przejazd dziennie 50zł, z żoną widzi się w weekendy nie dostanie żadnego dodatku tylko dlatego,że nie został przeniesiony z innego garnizonu???!
No słusznie!
Więc ma lepiej! i jemu się to opłaca!
A ten, który został przeniesiony i spełnia takie same warunki ma gorzej i jemu się mniej opłaca - więc jemu należy się dodatek!@@@@#$%^%%^!!!!
i tylę o tym myślę!
naqoura - Pon 19 Lis, 2007
"5. Zwrot kosztów przejazdów oraz ryczałt, o których mowa w ust. 3 i 4, nie przysługują żołnierzowi, który:
2) został przeniesiony:
b) do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne"
Co to oznacza? Jakiś w ogóle cośniekumaty jestem ostatnio, czy to tak jest jakoś może ciemniacko napisane?
Serdecznie pozdrawiam
Stevie - Wto 20 Lis, 2007
Dzięki uprzejmości kolegów do działu Downoload (INSTRUKCJA I WZORY) wstawiłem przykładowe wzory wniosków o rozłąkowe i zwrot kosztów dojazdów. Także zasady ustalania oraz wzór wykazu liczby dni, w których żołnierz wykonywał zadania służbowe do wypłaty dodatku za rozłąkę, ryczałtu na pokrycie kosztów dojazdu, zwrotu za bilety miesięczne, meldunku, punkty do rozkazu. Plik spakowany jest RARem.
gregory40 - Wto 20 Lis, 2007
Witam. Pomijając fakt oddania wniosku o ustalenie prawa do dodatku mam pytanie w związku z rozliczeniem dni pracy. Pracuję w systemie dyżurowym 6-7 dni w miesiący(24 godz. w dyżurze). Jak rozliczać dni w miesiacu? Czy jeden dyżur traktować jako 3 dni robocze? Proszę o ewentualną odpowiedź, za którą z góry dziękuję. Pozdrawiam...(.)
Proszę szanować język ojczysty, postanowienia regulaminu forum oraz innych Userów [pisanie "na lenia" to conajmniej lekceważenie], poprawiłem TRY_206
Wardziu - Wto 20 Lis, 2007
Wszystko pięknie ładnie, ale mam pytanko może ktoś mi pomoże!!!!
Zostałem przeniesiony służbowo 6 lat temu i na dodatek jestem "samotny", ale w kwietniu się żenię i niezamierzam się przesiedlić do miejsca pełnienia służby. Podróż mi zajmuje ponad 2 godzinki.
Czy mi się będzie należało rozłąkowe ?????
Miras11 - Czw 22 Lis, 2007
Witam!!!
Masz rację Gregory40 jak etatowemu dyżurnemu, który pracuje w systemie dużurów (7 dyżurów 24 godzinnych w okresie 28 dniowym) naliczyć rozłąkowe czy KTOŚ SIĘ WYPOWIE? (normę godzinową mamy jak wszyscy nie wspomnę o niedzielach i świętach) Jeszcze nikt tego nie poruszył na forum!!
Mój personalny przekzał mi że za dyżur będę miał naliczone 2 diety.
gregory40 - Czw 22 Lis, 2007
Miras11- moim zdaniem za jeden dyżur powinno być 3 dni.Ja jeszcze nie złożyłem kwita,ale na dniach zrobię to i wtedy zobaczymy co i jak będzie.Pozdrawiam.
zino - Pią 23 Lis, 2007
Witam. Mija listopad i pewnie niektórzy otrzymali już decyzje o przyznaniu lub nie przyznaniu dodatków za rozłąkę. Mam pytanko o interpretację w waszych J.W. punktu o przyznaniu prawa do zamieszkania w lokalu WAM. U mnie w J.W. nie ma na etacie Radcy prawnego i cała sprawa narazie jest odwlekana do czasu kiedy się pojawi więc nie mogę się go o to spytać ale mój kolega służy w dużej jednostce gdzie jest Radca i poinformował go, że jeżeli nie przyjął mieszkania to dodatek dostanie. Najważniejsze jest żeby nie być nigdy zameldowanym w danej miejcowości lub miejscowości pobliskiej i nie otrzymać zasiłku osiedleniowego. Może ktoś wie jak jest z tym "prawem" do zamieszkania. Wystarczy wydana decyzja o przyznaniu lokalu czy trzeba go przyjąć. Proszę o konkrety. Pozdrawiam.
dachmen - Pią 23 Lis, 2007
Panowie mam pytanie: czy konieczne jest zameldowanie na pobyt czasowy w internacie żeby dostac rozłakowe?!!. U na s w JW tego żądają!Dzieki za odpowiedźi podparte jakąś wykładnią.
klajster - Pią 23 Lis, 2007
dachmen,
zapytaj tych co żądają, w którym miejscu w rozporządzeniu jest mowa o takiej konieczności (tymczasowego zameldowania)??
Jola1 - Pią 23 Lis, 2007
A mojemu mężusiowi kazali wejść na forum i ściągnąć sobie wzór wniosku o rozłąkowe....
dachmen - Pią 23 Lis, 2007
Szanowny Klajsterze oto wykładnia w mojej JW: -W rozporzadzeniu jest napisane: dodatek za rozłakę przysługuje.................... w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby.
Radca prawny interpretuje: ONI (rodzina) się nie przesiedliła, ON (żołnierz) sie przesiedlił. Przesiedlił się = musi gdzieś mieszkać w nowym miejscu pełnienia służby = musi być zameldowany (np. internat). Pozdro.
bmwwojtek - Pią 23 Lis, 2007
dachmen,
Co do zameldowania czasowego to faktycznie nadgorliwość niektórych organów jest niereformowalna. W rozporządzeniu nie ma nigdzie mowy o wymaganym zameldowaniu czasowym.
A czy przy wypłacie zasiłku osiedleniowego w wysokości 50% (dotyczy żonatych lub zamężnych żołnierzy) również wymagają zameldowania?
dewiant23 - Sob 24 Lis, 2007
bmwwojtek napisał/a: |
A czy przy wypłacie zasiłku osiedleniowego w wysokości 50% (dotyczy żonatych lub zamężnych żołnierzy) również wymagają zameldowania? |
A jak inaczej??
§ 6. 1. Żołnierzowi przeniesionemu służbowo, który przesiedlił się do nowego miejsca pełnienia służby, przysługuje zasiłek osiedleniowy w wysokości:
1) 250 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz przesiedlił się z członkami rodziny;
2) 50 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz:
a) jest samotny albo
b) przesiedlił się bez członków rodziny.
Według mnie nie jest też nadgorliwością wymaganie meldunku czasowego przy wypłacie rozłąkowego przecież pisze wyraźnie "jeżeli nie przesiedlili się oni wraz z nim"
jozek59 - Sob 24 Lis, 2007
W mojej JW też wymagają , choć USTAWA nie żąda . Nawet dali mi wzór do wypełnienia
Mam pytanko skoro żołnierz wypełnił wniosek o meldunek i zdał do recepcji , czy przedstawiciele internatu mają obowiązek zameldować żołnierza
Jola1 - Sob 24 Lis, 2007
jozek59 napisał/a: | czy przedstawiciele internatu mają obowiązek zameldować żołnierza |
Niestety nie....Zmienił się przepis i teraz musisz sam się zamelować w biurze meldunkowym.
slawko78 - Sob 24 Lis, 2007
Fakt że Tym którzy od początku służą w jednej jednostce nie należą się dodatki jest conajmniej dziwny, podobnie jak z dodatkiem osiedleniowym. Im chyba nigdy juz nic nie będzie przysługiwało, gdy inni mimo iż wzieli już ekwiwalenty za mieszkanie z uśmiechem na twarzy ustawiają się do kasy po dodatek rozłąkowy, a czy powinno tak byc?
quest71 - Sob 24 Lis, 2007
Jola1, Tak trochę OT. A gdzie teraz "wbijają" adres zameldowania? Kiedyś w dowód osobisty, w nowym nie ma takiej możliwości.
misjonarka - Sob 24 Lis, 2007
Teraz dostajesz zaświadczenie o zameldowaniu czasowym na okres na jaki sie meldujesz. Pozdrawiam.
reso - Sob 24 Lis, 2007
Mam pytanko, byłem w mojej jednostce po wniosek na rozłąkowe i powiedziano mi że mi się nie należy, bo przyszedłem z cywila a rozłąkowe jest jedynie dla osób przeniesionych z innych jednostek ...? dojazd do jednostki mam grubo ponad 2 godzin w jedna stronę i do domu zjeżdżam tylko na sobotę i niedzielę … trochę to nie porządku . ..
quest71 - Sob 24 Lis, 2007
reso, Wniosek ma prawo złożyć każdy. Odpowiedź tylko na piśmie i zawsze masz prawo się od niej odwołać. Chyba, że KPA się zmienił? A może nie obowiązuje naszych przełożonych?
kwik - Sob 24 Lis, 2007
Witam. Czy należy się dodatek rozłąkowy w czasie pobytu na kursie? Dzięki za ewentualne odpowiedzi na to pytanie, bo pytałem w różnych miejscach i otrzymywałem różne odpowiedzi.
limes27 - Sob 24 Lis, 2007
Witaj reso - niestety mają rację. Dodatek ten przysługuje wyłącznie z tytułu przeniesienia służbowego.
Pozdrawiam
bmwwojtek - Sob 24 Lis, 2007
reso,
Niestety dodatek "rozłąkowy" i "za dojazdy " należy się żołnierzom przeniesionym służbowo.
To samo dotyczy żołnierzy obejmujących swoje pierwsze stanowisko po ukończeniu szkoły.
Sam tytuł mówi sam za siebie "rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe".
zino - Sob 24 Lis, 2007
Panowie co z moim pytaniem o "prawo" do zakwaterowania , wystarczy że WAM zaproponuje mieszkanie czy trzeba przyjąć. Niech ktoś odpowie ale konkretnie bez domysłów. Nara.
michau - Nie 25 Lis, 2007
Hi! Czy należy mi się ryczałt za dojazd jeżeli po promocji trafiłem do jednostki? Do pracy mam ponad 120km pkp=4godziny pks=2,5godziny
reso - Nie 25 Lis, 2007
A miało być tak pięknie ..... ta instytucja nigdy sie nie zmieni ...
iro0 - Nie 25 Lis, 2007
Witam-mam pytanie czy będąc w podróży służbowej przysługuje naliczenie dodatku za rozłąkę? Pozdrawiam.
[ Dodano: Nie 25 Lis, 2007 ]
Witam - mam pytanie czy należy się naliczenie dodatku za rozłąkę będąc np.2-3 dni w podróży służbowej? Pozdrawiam.
Aby poprawić swój post użyj przycisku miast .
P_E
Stevie - Nie 25 Lis, 2007
Nie.
brid - Nie 25 Lis, 2007 Temat postu: Nowe rozporządzenie (Rozłakowe) już podpisane Ma pytanie w sprawie rozłakowego za podróż służbową. W rozporządzeniu jest napisane że nie przysługuje jeżeli dieta jest wypłacana w wysokości nie niższej niż wysokość rozłakowego. A co w przypadku połowy diety lub wcale jej nie wypłacania bo czas podróży służbowej nie przekroczył 8 godzin. W tych wszystkich przypadkach suma jest zawsze niższa niż wysokość rozłakowego.
franklin - Nie 25 Lis, 2007 Temat postu: Czekamy Zmiany wprowadzone rozporządzeniem nie doczekały się jeszcze interpretacji prawnych. Wszyscy widzimy jak wiele jest w nich znaków zapytania. Puki póki jakieś interpretacje fachowe nie pojawią się, wydawanie decyzji przez Dowódców jest delikatnie "trudne" i mogłoby być obarczone błędami. Sądzę, że każdy z nas dostania prędzej czy później to co mu się należy - tak musi być i tak będzie. Sam bymbył wdzięczny, gdymy gdy my ktoś z was, który już dostał decyzję podzielił sięze się ze mną jej treścią (oczywiście na PRIV)
kawas - Nie 25 Lis, 2007
A czy ktoś wie czy są prowadzone działania w kierunku zmiany tegoż rozporządzenia na wersję opiniowana przez Konwent tzn. by zwrot kosztów dojazdu dotyczył przejazdów o czasie poniżej dwóch godzin?
naqoura - Pon 26 Lis, 2007
Witam
Dziś się własnie okazało, że nie dostanę za dojazdy. Jak wcześniej pisałem moja podróż wg tego rozporządzenia kończy sie na Żeraniu. To nic, że drugie tyle czasu spędzam w autobusie podróżując po Stolicy - oczywiście w najlepszym przypadku.
Dowiedziałem się, że nie wykładni prawnych odnośnie tego rozporządzenia i kwit ten ma się nijak do Aglomeracji Warszawskiej.
Kpina, ale trudno, przeboleję. Zastanawiam się Koleżanki i Koledzy, które z Was dostanie zwrot za dojazdy...
Gdzie trzeba mieszkać a gdzie pracować, żeby "dogodnym" dojazdem dostać sie do i z pracy do domu....
Pozdrawiam serdecznie Autorów w/w rozporządzenia
PS. A czy wiecie, że jeśli napiszecie, że dla Was dogodny dojazd to PKS, to Szanowny Kontrolujący może uznać, że nie jest to dogodny dojazd i Jego zdaniem jest to np. MZA??? Tak mi dziś zasugerowano....
Jurand - Wto 27 Lis, 2007 Temat postu: dojazdy nici!!!!!!!!!!!!!!! Wysłany: Dzisiaj 10:15 zwrot za przejazdy
I tak jak już pisałem, zwrot za dojazdy dla części z nas to lipa. Przy wzroście kosztów za paliwo, za chwilę podwyżki biletów PKS, MPK i PKP obiecany zwrot kosztów za dojazdy do pracy dla wielu tysięcy żołnierzy, którzy mocą Ustawy zostali zmuszeni do przeniesienia się z macierzystych jednostek do innych garnizonów bliższych i dalszych - bardzo odległych od domów rodzinnych miał być jakąś rekompensatą finansową w i tak bardzo trudnej sytuacji finansowej większości żołnierzy.
ALE TU ZNOWU ZONG.
Ktoś kto tworzy przepisy, może i ma dobre intencje ale gdzie tu jest realizm?
Podam przykład.
Do jw z domu jest 50km. autobusem i 55km pociągiem. Czas przejazdu w dzisiejszych realiach korków, remontów dróg to ponad godzinę. Dochodzi do tego czas dojazdu do pociągu lub autobusu z miejsca zamieszkania i tu następne schody z domu do środka komunikacji dojazd to około 15 - 20 min normalnie w szczycie jeszcze więcej. Po dojechaniu do upragnionego środka komunikacji następnie przejazd i dalej z dworca - przystanku do jw następna jazda kolejnym środkiem miejskiej komunikacji - kolejne 15 - 25 min.
Czas łączny to około 1,5 godziny w najleprzym przypadku a w szczycie?
Dalej koszty bilet miesięczny w miejscowości zamieszkania na autobus - tramwaj 70zł/mieisąc+ bilet miesięczny na PKP - PKS 150 - 200zł+ bilet na MPK w mieście stacjonowania JW dalsze 70 -80zł/miesiąc. Łączny koszt dojazdów to 300 - 350zł/miesięcznie przed podwyżkami.
Ale co zrobić jeśli pracuje się w nienormowanym czasie, o róznych godzinach, 24h na dobę w święta? Tego nikt nie wziął pod uwagę. My nie pracujemy 8 godzin od 7 do 15!
Koszt dojazdu autem to około 550zł.
Uważam, że o tyle zarabiam mniej w porównaniu z moimi kolegami, którzy mają to szczęście pracować i mieszkać w jednej miejscowości.
Ten dodatek miał to w jakiś sposób zrekompensować, ale WIDOCZNIE SĄ LEPSI I GORSI bo jak inaczej można odebrać tak niesprawiedliwe podejście do sprawy. Trzeba zacząć kompbinować przemeldowywać się 5km dalej aby dostać dodatek? Przecież nie o to chodzi - a może właśnie o to?
Dojeżdżający do pracy są stratni podwójnie a nawet potrójnie finansowo, czasowo i moralnie w nawiązaniu do rodziny, w porównaniu do innych ale o tym nikt nie pomyslał.
Pozdrawiam i życzę kolejnych udanych decyzji.
aresch - Wto 27 Lis, 2007
Mam pytanko i postaram się sformułować moje pytanie bardzo klarownie.
Mieszkam w Toruniu od urodzenia. W 2005 roku skończyłem Szkołę Podoficerską i otrzymałem pracę w jednostce w Bydgoszczy. Codziennie Dojeżdżam i mój czas dojazdów w obie strony przekracza 2 godziny wspomniane w rozporządzeniu.
Czy w związku z tym że pracuję w tej jednostce od jakiegoś czasu a weszło w życie to rozporządzenie, to będę mógł otrzymywać zwrot kosztów dojazdów, czy też jest to tylko "oferta" dla żołnierzy, którzy dopiero po ogłoszeniu rozporządzenia się przeniosą do innego garnizonu?
Z góry dziekuję za pomoc.
bmwwojtek - Wto 27 Lis, 2007
aresch,
Jeżeli jest to Twoja pierwsza jednostka po ukończeniu szkoły a z tego co piszesz tak wynika to niestety nic otrzymasz
lutenant10 - Wto 27 Lis, 2007
Witam wszystkich żołnierzy i chciałbym zapytac o przykład mojego kolegi. czy należy mu się rozłąkowe skoro osiedlił się z rodziną w miejscowości X w 2004 roku a po 3 miesiącach ze względów rodzinnych brak pracy dla żony i choroba rodziców jego rodzina z powrotem przesiedliła się do miejscowości rodzinnej? dodam że działo sie w czasie wyznaczenia go na pierwszą kadencję. obecnie został zwolniony ze stanowiska i ponownie wyznaczony w maju na kolejną kadencję. pytanie brzmi czy mu sie należy rozłakowe (mieszka w internacie)?
bmwwojtek - Wto 27 Lis, 2007
lutenant10,
1. Należności, o których mowa w § 3 ust. 3 i 4 oraz § 7a rozporządzenia, o którym mowa w § 1, nie przysługują żołnierzom, którym w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym przyznano zasiłek osiedleniowy w wysokości ustalonej z uwzględnieniem przesiedlających się członków rodziny żołnierza.
2. Żołnierzom, którzy w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym dokonanym przed dniem wejścia w życie rozporządzenia, przesiedlili się i zameldowali na pobyt czasowy ponad 2 miesiące w miejscowości pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej, dowódcy jednostek wojskowych, o których mowa w art. 104 ustawy, przyznają – na ich wniosek – należności wymienione w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, rozporządzenia, o którym mowa w § 1.
Tu powyżej jest odpowiedź.
Do dokładnej odpowiedzi potrzeba więcej szczegółów właśnie wynikających w/w fragmentów rozporządzenia.
Rodzynek - Wto 27 Lis, 2007
aresch napisał:
Mieszkam w Toruniu od urodzenia. W 2005 roku skończyłem Szkołę Podoficerską i otrzymałem pracę w jednostce w Bydgoszczy. Codziennie Dojeżdżam i mój czas dojazdów w obie strony przekracza 2 godziny wspomniane w rozporządzeniu.
Jeżeli jest to Twoja pierwsza jednostka po SP to zwrot kosztów Ci się nie należy.
aresch napisał/a: | Czy w związku z tym że pracuję w tej jednostce od jakiegoś czasu |
Czas nie ma tu znaczenia tylko to czy jest to Twoja pierwsza czy kolejna zmiana garnizonu. (tzn. Przeniesienie służbowe).
Pozdrawiam
Meridan - Wto 27 Lis, 2007
A jak ktoś się uprze i nie będzie chciał mieszkać w internacie gdyż kochana babcia ma wolny pokój i przewaletuje wnuczka ze dwa lata to co tez meldunek tymczasowy ?
lutenant10 - Wto 27 Lis, 2007
bmwwojtek,
Witam ale nie rozumiem czy się należy czy się nie należy. poproszę o szczegóły szanowny kolego
limes27 - Wto 27 Lis, 2007
lutenant10
Nikt nie odpowie Ci nie znając szczegółów (tkwi w nich nie tylko diabeł, ale i rozwiązanie). Ważne jest jak daleko się przeniósł. Czy do miejscowości, z któej nie jest możliwy codzienny dojazd środkami komun. publ.? Czy może gdzieś, skąd może dojachać w ciągu godziny?
Pozdrawiam
Meridan - Wto 27 Lis, 2007 Temat postu: Pomóżcie - pilne !!! No to bystre umysły DO DZIEŁA
1) W związku z likwidacją etatów 30.11.2007 kończy się termin rozliczenia OBIEGÓWEK . Obiegówki czyste.
2) 01.12.2007 ( a logika mówi że 03.12.2007) 20 (dwudziestu) żołnierzy zawodowych z mojej JW ma udać się na 1 góra 2 dni do nowych JW i przyjąc OBOWIĄZKI bez sprzętu.
3) Natychmiast mają wracać bo na rampie już czeka ich sprzęt aby przewieźć i przekazać z czasem do róznych innych JW, RBM itd
4) Wszystko to w ramacj jednej DYWIZJI.
5) Odległości do JW są od 30 do 200 km.
6) Każdy ma mieszkanie w starej JW a niektórzy nawet wykupione.
7) Trafią KIEDYŚ na stałe do innych (NOWYCH) JW jak rozliczą sprzęt techniczny np BWP,Goździki,czołgi,B-1 itd itp
Pytanie brzmi co ONI mają zrobić ( jakie i do kogu złozyć dokumenty ) w nowych JW w ciągu 1 lub 2 dni aby w przyszłości otrzymywać rozłąkowe lub dietę ,50 % za przeniesieniowe i itd
Dodam - 20 facetów ale jedno rozporządzenie - może ktoś rozwiąże ten problem . Jak SAMI mają się oddelegować w nowych JW do starej JW
pm38 - Wto 27 Lis, 2007
Najbliższą stacją w Warszawie do miejsca służby (Kompleks przy ul. Radiowej) - jest stacja PKP W-wa Koło. Mam dylemat jak rozliczyć czas przesiadki na dworcu W-wa Zachodnia i czas przejścia na stację W-wa Wola, skąd dojeżdża się do W-wy Koło. Według rozkładu jazdy wynosi on (czas przejścia ) 15 minut. Czy mam przyjąć ten właśnie czas. Kto wie?
bmwwojtek - Wto 27 Lis, 2007
Meridan,
Troszeczkę komplikujesz sprawę przez dodanie wątku jak to wszystko źle wygląda.
A odpowiedź jest prosta wraz z podpisaniem protokołu objęcia stanowiska składa ewentualny wniosek o wypłatę ryczałtu za przeniesienie plus drugi wniosek na zwrot kosztów dojazdu lub rozłąkowy (wszystko oczywiście uwzględniając wszystkie wymogi rozporządzenia). I wystarczy jakieś 15 minut aby te wnioski złożyć.
[ Dodano: Wto 27 Lis, 2007 ]
lutenant10,
Oto pytania:
- czy jest to jego pierwsza JW po szkole
- czy otrzymał zasiłek osiedleniowy
- czy był zameldowany z rodziną
- czy otrzymał przydział kwatery mieszkalnej od WAM
Pytania można mnożyć dlatego zadając pytanie postaraj się wmiarę dokładnie przedstawić sytuację. Inaczej to wróżenie z kart.
Meridan - Sro 28 Lis, 2007
bmwwojtek To nie jest WĄTEK , to jest PRAWDA tak jest w 36 BZ .
pooh77 - Sro 28 Lis, 2007
Witam i pozdrawiam wszystkich szczęśliwców uradowanych przedmiotem dyskusji, jak i tych zawiedzionych
Moja sytuacja wygląda następująco:
Wychowuję, na ile to możliwe ze względu na odległość (weekendowy tatuś...) dziecko, które mieszka wraz z matką (i moją partnerką, ale nie żoną) 130 km od miejsca, w którym pracuję. W zeszłym miesiącu odmówiłem przyjęcia mieszkania, zresztą jedynie ze względu na tragicznie mały metraż (18m kw. z czego pow. użytkowa - 12,41m kw. ).
Czyli w skrócie - mam dziecko daleko od siebie i nie jestem żonaty. Odmówiłem przyjęcia mieszkania - niezgodnego z normami. Czy należy mi się dodatek rozłąkowy?
PiochuM - Czw 29 Lis, 2007
Zwracam się do szanownych forumowiczów o podpowiedź, czy należy mi się dodatek za rozłąkę, czy za dojazdy, jeżeli:
ok 5 lat temu w wyniku redukcji etatu przeniosłem się z żoną w moje rodzinne strony (zmiana garnizonu-meldunek u rodziców) i wziąłem wtedy zasiłek osiedleniowo-przeniesieniowy. Z czasem urodziło się dziecko, zrobiło się ciasno i wynieśliśmy się do teściów (odległość powyżej 2 godzin) do pracy dojeżdżam.
Po przenosinach do nowego garnizonu dwa razy zmieniałem jednostkę (ostatnia zmiana około pół roku temu), ale w ramach jednego garnizonu. Z WAMu nie mam i nie miałem żadnego mieszkania, kasy też nie brałem. Za każdym objęciem nowego stanowiska w ciągu 14 dni pisałem kwit do dowódcy o nie przydzielanie mi mieszkania.
Fakty:
Meldunek stały wraz z rodziną poza garnizonem w odległości dojazdu i powrotu powyżej 2 godzin,
Meldunek tymczasowy w garnizonie pracy,
Z WAMu mieszkania nie mam i na razie nie dadzą.
Wątpliwości:
Wzięty był kilka lat temu zasiłek przeniesieniowy, a później jeszcze dwa razy zmiana jednostki, ale w obrębie jednego garnizonu.
We wniosku o dojazdy jest podpunkt, czy przy przeniesieniu służbowym z ostatnio zajmowanego stanowiska wziąłeś zasiłek?
Pytanie - czy zmiana jednostek, ale w obrębie jednego garnizonu jest przeniesieniem służbowym? Bo z definicji wynika, że nie - i zostaję z niczym!
lukelat - Czw 29 Lis, 2007
Witam Szanownych Kolegów, mam pytanie techniczne: że rozłąkowe mojej osobie się należy to nie ma 2 zdań - spełniam kryteria Rozporządzenia, proszę mi powiedzieć jak to jest gdy mam służbę z piątku na sobotę - czy rozłąkowe jest płacone za oba dni czy nie? Spotkałem się z tą interpretacją że jeżeli dostaję jedzenie to nie ma pieniędzy. A to są obowiązki służbowe. I jak się ma sytuacja gdy mam przyjść w niedzielę na udzielenie instruktażu czy płacone rozłąkowe czy nie? To też wykonywanie obowiązków służbowych - a Rozporządzenie nie określa wymiaru czasu wykonywania obowiązków służbowych. Oraz jak się ma podróż służbowa w tygodniu trwająca 8-12 godzin czyli 1/2 diety czyli mniej niż rozłąkowe - czy należy się w tym dniu rozłąkowe? Moim zdaniem tak, ale czy tak jest?
Pozdrawiam!!!
BlackJack - Czw 29 Lis, 2007
Czy przeniesienie służbowe (warunek konieczny otrzymania należności) dotyczyć będzie absolwentów WAT, którzy na czwartym roku byli mianowani na stopień oficerski a następnie przez cały piąty rok studiowali jako żołnierze zawodowi z przydziałem "słuchacz".
Czy wyznaczenie ich do pracy w jednostkach po zakończeniu studiów należy traktować jako przeniesienie służbowe czy jako pierwszy garnizon służby ?
gonzo - Pią 30 Lis, 2007
BlackJack napisał/a: | Czy przeniesienie służbowe dotyczyć będzie absolwentów WAT, którzy [...] przez cały piąty rok studiowali jako żołnierze zawodowi z przydziałem "słuchacz".
Czy wyznaczenie ich do pracy w jednostkach po zakończeniu studiów należy traktować jako przeniesienie służbowe czy jako pierwszy garnizon służby ? |
Swego czasu (jeszcze jakieś 3 lata temu) słuchacze WAT wyznaczani byli na stanowisko służbowe "słuchacz" i wtedy przedstawiona przez Ciebie sytuacja traktowana była jako przeniesienie służbowe.
Wg mojej wiedzy (stan sprzed kilku miesięcy) aktualnie nie następuje wyznaczenie na stanowisko służbowe lecz słuchacze przenoszeni są (nie pamiętam dokładnie) do dyspozycji lub rezerwy kadrowej (choć IMHO niezgodnie z prawem) , w związku z czym stanowisko w jednostce wojskowej traktowane jest jako pierwsze.
Pozdrawiam
gredon - Pią 30 Lis, 2007
Czytałem prawie wszystkie wypowiedzi, ale omówienia "mojego" przypadku nie znalazłem.
Otóż pracuję w miejscowości oddalonej od miejsca zamieszkania o ok 150 km.
Jest to związane z przeniesieniem służbowym... ale..
Kupiliśmy kiedyś dziecku mieszkanie w tej miejscowości. Oczywiście na kredyt i to ja wraz z małżonką jestem jego włascicielem - takie są wymagania banku - syn nie posiada stałego dochodu - uczy się. Nie mieszkam, nie jestem zameldowany ani nie wziąłem dodatku osiedleniowego na to mieszkanie, Z nazwy dodatku wynika iż jest on związany z rozłąką. Natomiast zapis dotyczący posiadania mieszkania w miejscu pracy eliminuje mnie jako uprawnionego do jego pobierania. Ponoszę wszystkie koszty związane z dojazdami, życiem na dwa domy i rozłąką. Cóż, pewnie powiecie, że jak było stać na mieszkanie to nie ma co narzekać, ale ....
Koleś - Pią 30 Lis, 2007
lukelat napisał/a: | Witam Szanownych Kolegów, mam pytanie techniczne: że rozłąkowe mojej osobie się należy to nie ma 2 zdań - spełniam kryteria Rozporządzenia, proszę mi powiedzieć jak to jest gdy mam służbę z piątku na sobotę - czy rozłąkowe jest płacone za oba dni czy nie? Spotkałem się z tą interpretacją że jeżeli dostaję jedzenie to nie ma pieniędzy. A to są obowiązki służbowe. I jak się ma sytuacja gdy mam przyjść w niedzielę na udzielenie instruktażu czy płacone rozłąkowe czy nie? To też wykonywanie obowiązków służbowych - a Rozporządzenie nie określa wymiaru czasu wykonywania obowiązków służbowych. Oraz jak się ma podróż służbowa w tygodniu trwająca 8-12 godzin czyli 1/2 diety czyli mniej niż rozłąkowe - czy należy się w tym dniu rozłąkowe? Moim zdaniem tak, ale czy tak jest?
Pozdrawiam!!! |
W cywilu dieta jest tak rozliczona, że jeżeli zapewniono zakwaterowanie i wyżywienie dieta się nie należy w podróży służbowej krajowej, podróż służbowa zagraniczna jest rozliczana np innych przepisów.
Podróż do 24h stanowi 1 dietę, przy rozliczeniu pierwszej doby, kolejna doba ma juz przedziały czasowe,wiec zupełnie nie wiem jak interpretowac służbę.
Myślę, że interpretacja pojawi się, bo problem był już poruszany o wiele wcześniej w temacie.
banon - Sob 01 Gru, 2007
Przepraszam jeśli powtórzę się z pytaniem, ale nie mam zbyt dużo czasu i możliwości dostępu do netu i jeśli był juz taki post to z góry przepraszam.
Za odpowiedź będę bardzo wdzięczny.
Czy należy się dodatek rozłąkowy za podróż służbową za którą nie podbrałem zadnej diety??
Czy należy się dodatek za PS za któą wziąłem 1/2 diety???
Pytam bo mamy juz nowy miesiąc i po niedzieli muszę złożyć do d-cy JW oświadczenie o przepracowanych dniach w m-cu listopad.
Myslę że z tymi PS bez diety nie ma problemu (bo nikt nie widzi problemu), ale co z tymi PS za które wziąłem 1/2 diety?? Zdania (kadrowiec - główny księgowy ) są podzielone. Kadrowiec mówi że się należy w myśl znowelizowanej ustawy, a gł. księgowy (w myśl tej samej ustawy) mówi że NIE. Nawet wymyślił że ewentualnie różnicę bo tak przewiduje ustawa - choć przejrzałem ją wzdłuż i szerz i nie znalazłem takiego zapisu.
Znowelizowany zapis ustawy mówi:
"3. Dodatek nie przysługuje:
[....]
3) za czas:
[....]
b) krajowej lub zagranicznej podróży służbowej, z tytułu której żołnierz otrzymał diety w wysokości nie niższej niż stawka dodatku za rozłąkę, ...."
Pozwoliłem sobie skrócić i wyłuskac to co jest istotne.
Proszę o interpretacje tego zapisu a szczególnie słów "..w wysokości nie niższej niż ..."
Dla mnie "nie niższe" to znaczy "równe lub wyższe" - czy ja się mylę???
Więc w tej sytuacji PS za którą rozliczyłem 1/2 diety wg mojej interpretacji uprawnia mnie do pobrania dodatku rozłąkowego.
Ktoś może zaraz powie co za gość szarpie sie o 11.50 - odpowiadam zaliczyłem w listopadzie 5 takich podróży
Z góry dziękuję za odpowiedź jaka by nie była.
Pozdo 4all
grajan - Sob 01 Gru, 2007
Witam wszystkich zainteresowanych tym problemem. Mam podobną sytuację o przydział diety za przepracowany każdy dzień. Otóż dostałem propozycje mieszkania od WAM-u, nie skorzystałem i odmówiłem pisząc Oświadczenie-podając przyczynę posiadania już mieszkania własnościowego w miejscu stałego meldunku, przed ukazaniem się ustawy o dietach za przepracowany dzień, więc pytam czy w naszym kraju jest postęp w pawie do przodu, czy ustawa działa wstecz? Kolejny wątek- jestem na etacie st. kpr. i powinienem zgodnie z ustawą do tego stopnia włącznie, być zakwaterowany w jednostce, tak oznajmił mi kadrowiec? To daje do myślenia, czy ten przepis można obejść, albo się odwołać, by diety trafiły do mojego portfela. Ostatnia sprawa, kiedy zmienię stanowisko w jednostce to mogę ponownie napisać wniosek do WAM-u przez dowódcę jednostki, celem nie przyznawania mi decyzji o przyznanie mieszkania stałego-tylko kwatery internatowej, kolega tak zrobił i wygiął cały system, ponieważ jego brat pracuje w WAM-ie i doradził mu jak obejść kolejny chory przepis. Pozdrawiam i czekam na opinie w tej sprawie.
zino - Sob 01 Gru, 2007
Mam takie samo pytanie jak Grajan. Teraz nie należy mi się rozłąkowe bo nie przyjąłem mieszkania. Ale po wyznaczeniu na nowe stanowisko znowu mam prawo do mieszkania. Czy będzie mi się należał rozłąkowy czy nie? Proszę was o opinie. Dodam , że mieszkanie przyznano mi na czas pełnienia obowiązków dowódcy plutonu a już niedługo mam zostać wyznaczony na stanowisko podoficer specjalista. Pozostałe warunki spełniam na 100 procent. Pozdrawiam.
Sergiusz - Nie 02 Gru, 2007
Z tego co się orientuje miało to być wypłacane jak za przejazd 2kl pociągu pospiesznego z miejsca zamieszkania do miejsca pracy.
I w związku z tym mam 2 pytania:
Czy liczy się to od najbliższej stacji w miejsu zamieszkania czy od dworca np.głównego ??
I czy to prawda że dodatek ten nie przysługuje żołnierzom którzy przesli na kontrakty po służbie nadterminowej ??
Przecież to jakiś absurd !!! A takie argumenty przedstawiono w mojej JW.
"Jeżeli przeszliście na kontrakty z służby nadterminowej w tej samej JW to dodatek nie będzie wam przysługiwał,żeby go otrzymać trzeba przenieść sie do innej JW w której nie było się żołnierzem ndt"
Jeśli macie jakieś informacje na ten temat to będę bardzo wdzięczny.
es.en - Nie 02 Gru, 2007
przepraszam, jeśli pytanie podobne juz sie pojawilo, otóz jak wyglada sytuacja z zołnierzami zawodowymi pracujacymi na dyżury, tj 24 godzinne dyżury jako kotroler ruchu lotniczego. Jak mam rozumiec te dodatki: 1. czy mozna skorzystac z dodatku za rozłąkę i zwrotu za przejazdy jednocześnie? Moja sytuacja wygląda następująco, jestem zameldowany w Warszawie razem z zoną, nie posiadam mieszkania od wamu w wawie, nie brałem ekwiwalentu, pracuję w 24h dyżurach na wieży w Poznaniu Krzesinach, i taki jest comiesięczny charakter tej pracy, dyzur zaczyna sie o 7.30 i kończy nastepnego dnia, czy wowczas , zgodnie z rozporzadzeniem (... za dzień w którym wykonuje sie obowiazki służbowe...) otrzymam należność za dwa dni robocze?
I jak wygląda sytuacja gdy będę miał dyżury zaraz po sobie ( Pon, śr, pt) ile dni roboczych bedzie rozliczone? dzieki za odpowiedz
midzu - Nie 02 Gru, 2007
Witam. Jestem nowincjuszem i mogłem pomylić tematy:)). Mam pytanko co do planowanego wprowadzenia dodatku mieszkaniowego ok. 500 zł dla st. szer. zawodowego od nowego roku ktoremu nie zagwarantowano kwatery? jakie kryteria trze bedzie spełnić.
limes27 - Nie 02 Gru, 2007
Witaj Sergiusz
To nie absurd. Oni mieli rację. I nie chodzi tu o to, że przeszedleś ze służby nadt do zawodowej, a raczej o to, iż nie przeniosłeś się służbowo - a dodatek ten przysługuje wyłacznie z tytułu przeniesienia służbowego.
Pozdrawiam
PiochuM - Nie 02 Gru, 2007
Sergiusz napisał/a: |
"Jeżeli przeszliście na kontrakty z służby nadterminowej w tej samej JW to dodatek nie będzie wam przysługiwał,żeby go otrzymać trzeba przenieść sie do innej JW w której nie było się żołnierzem ndt". |
Pisałem o tym wcześniej, ale nie uzyskałem odpowiedzi.
Jeżeli wziąłem zasiłek osiedleniowo-przeniesieniowy w jednostce, przy zmianie garnizonu, a następnie jeżeli ta jednostka została rozwiązana i przeszedłem do innej (z żoną przeprowadziłem się i zamieszkałem wtedy poza garnizonem), a aktualnie w związku z awansem przeszedłem jeszcze do innej jednostki, ale są to jednostki w obrębie jednego garnizonu, to czy cokolwiek mi się należy za dojazdy (niby spełniam wszystkie warunki, ale chyba wisi nade mną to wzięte 5 lat temu przeniesieniowe) mieszkania z WAMu nie mam.
pumex - Nie 02 Gru, 2007
W mojej JW finansowcy stwierdzili że przepisy są niejasne i muszą się zastanowić
limes27 - Nie 02 Gru, 2007
Witaj PiochuM
Niestety musiałbyś zmienić miejcowość - przyjąć stanowisko w innej miejscowości. Nie otrzymasz żadnych dodatków ponieważ otrzymałeś zasiłek osiedleniowy z uwzględnieniem członków rodziny w danym garnizonie.
Pozdrawiam
storm76 - Pon 03 Gru, 2007
u nas już dwa druki po jednostce latają i nie mogą się zdecydować który będzie dobry i człowiek dostanie zwrot kosztów dojazdu albo rozłąkowe
Gipki - Pon 03 Gru, 2007
Jest może jakiś absolwent szkoły oficerskiej czy podoficerskiej, który dostał dodatek rozłąkowy lub zwrot kosztów dojazdu? Bardzo proszę o kontakt, jeśli się ktoś taki znajdzie.
Znowu absolwenci dostali figę?
Łącznościowiec - Wto 04 Gru, 2007 Temat postu: Zwrot kosztów dojazdów !!! POMOCY !!!
Czytałem dużo na temat nowego Rozporządzenia MON nr. 1389, jak również dużo wypowiedzi forumowiczów. Wiele przypadków odmowy przyznania należności związanych jest z interpretacją niektórych zapisów rozporządzenia tak aby nie wypłacić.
W moim przypadku, po rozmowie z finansowcem JW otrzymałem odpowiedź, że bardzo małe szanse na zwrot.
Przedstawię swoją sytuację.
Służbe rozpoczynałem w gar. Legionowo, gdzie zamieszkuję na stałe z rodziną do dzisiaj, potem przeniesienie służbowe do gar. Zegrze następnie do gar. Warszawa. Są to z punktu widzenia granic administracyjnych miejscowości pobliskie. Zasiłek osiedleniowy pobrałem w g. Legionowo (pierwsza praca po szkole) w wysokości ustalonej z uwzględnieniem przesiedlających się członków rodziny. W sporządzonym w JW wzorze wniosku o zwrot kosztów dojazdów trzeba złożyć oświadczenie, że:
1) W nowym miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej nie przyznano mi prawa do zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym (internacie) będącym w dyspozycji WAM.
2) W związku z ostatnim przeniesieniem służbowym, nie otrzymałem zasiłku osiedleniowego w wysokości ustalonej z uwzględnieniem przesiedlających się członków mojej rodziny do m. Warszawa lub do miejscowości pobliskiej.
Ad 1) Posiadałem kwaterę stałą w g. Legionowo od 2001 do 2003 i przekazałem ją WAM, sam zaspokoiłem sobie potrzeby mieszkaniowe. W nowym miejscu pełnienia służby nie przyznano mi prawa do zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym (internacie) będącym w zasobie WAM. Natomiast w art.3 ust5 rozporządzenia 1389 nie ma mowy o miejscowości pobliskiej i o lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji WAM, jako o czynnikach dyskwalifikujących przyznanie zwrotu kosztów dojazdów.
Ad 2) Jak już wspominałem zasiłek osiedleniowy otrzymałem w g. Legionowo ale potem przeniosłem się służbowo do g. Zegrze, w którym nie otrzymałem zasiłku gdyż się nie przesiedliłem. Z tego wynika, iż zasiłek osiedleniowy otrzymałem ale MOIM ZDANIEM nie w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym.
Czas dojazdu w obie strony przekracza oczywiście 2 godz. Złośliwością jest również branie pod uwagę przy rozpatrywaniu wniosku przystanków, niby to najbliższych miejscu służby i zamieszkania, a w rzeczywistości najdalszych bo zazwyczaj znajdują się przy granicach administracyjnych stykających się miejscowości. Przecież miejsce pracy to nie jest cała Warszawa tylko konkretna JW w określonym miejscu. Jakby tak rozpatrywać to po co wracać do domu, przespać się gdzieś na dworcu i znowu do pracy.
Pożaliłem się trochę, a teraz prośba, jeśli ktoś z szanownych Forumowiczów to przeczyta to proszę o doradę, sugestię być może nie mam racji.
naqoura - Wto 04 Gru, 2007
Łącznościowiec napisał/a: | Złośliwością jest również branie pod uwagę przy rozpatrywaniu wniosku przystanków, niby to najbliższych miejscu służby i zamieszkania, a w rzeczywistości najdalszych bo zazwyczaj znajdują się przy granicach administracyjnych stykających się miejscowości. Przecież miejsce pracy to nie jest cała Warszawa tylko konkretna JW w określonym miejscu. Jakby tak rozpatrywać to po co wracać do domu, przespać się gdzieś na dworcu i znowu do pracy. |
Bardzo podoba mi się Twoja wypowiedź, w pełni popieram i podpisuję sie obiema a nawet trzema rękami. Może ktoś "na górze" przypatrzy się temu rozporządzeniu i je poprawi... Choć wątpię...
Serdecznie pozdrawiam
Informatyk77 - Wto 04 Gru, 2007
Ja wam powiem o tym rozłąkowym coś innego (śmieszna historia)
2 tygodnie temu złożyłem wniosek i został odrzucony, bo stwierdzili że jak mam meldunek stały w miejscowości pobliskiej to mogę rodzinę tu sprowadzić (zona i dzieci 250km odemnie) a ja pochodzę z legionowa i jestem tam od urodzenia zameldowany. Wiec moje mądre Panie w finansach powiedziały ze muszę mieć meldunek czasowy wiec zameldowałem sie czasowo u szwagra kolo mnie buhaha i znów złożyłem wniosek tydzień temu. A wczoraj Panie z finansów poinformowały mnie że wszystkie procedury zostały wstrzymane bo czekają na jakąś Ustawę. Ja piernicze wiecznie pod górkę I co Wy na to? U was też wszystkie procedury wstrzymane są? Pozdrawiam:)
[ Dodano: Wto 04 Gru, 2007 ]
Łącznościowiec: Legionowo nie graniczy administracyjnie z Warszawą:)
gonzo - Sro 05 Gru, 2007
Informatyk77 napisał/a: | A wczoraj Panie z finansów poinformowały mnie że wszystkie procedury zostały wstrzymane bo czekają na jakąś Ustawę. Ja piernicze wiecznie pod górkę I co Wy na to? U was też wszystkie procedury wstrzymane są? |
Na żadną ustawę panie nie czekają, a raczej na wyjaśnienia Departamentu Kadr, które ponoć mają być (miałem informację, że są na stronie Departamentu, ale nie znalazłem).
Powyższe nie zwalnia z rozpatrywania wniosków i wydawania decyzji, jednakże wiemy jak jest w praktyce. Nie winiłbym za to nikogo innego, tylko twórcę przepisu, który jest tak niejednoznaczny (choć niektórzy w dyskusji twierdzili inaczej ).
U mnie funkcjonuje taki schemat ustalania prawa do należności:
Dojazdy
Rozłąkowe
Schemat pewnie niedoskonały, ale z chęcią wczytam się w komentarze i uwagi.
Wszak wszystko można skorygować.
Pozdrawiam
Informatyk77 - Sro 05 Gru, 2007
gonzo co ma piernik do wiatraka z tymi meldunkami, skoro ja od urodzenia wychowywałem sie w Legionowie to muszę mieć tam meldunek stały a w chwili obecnej mieszkam z rodzicami Może myślą że jak mam meldunek stały to co? mogę rodzinę tu sprowadzić? Chyba ktoś na głowę upadł
Pozdrawiam
PS: I tak się nie dam wydy....
Jola1 - Sro 05 Gru, 2007
A ja musiałam jeszcze w urzędzie miasta "zakupić" za 17 zł oświadczenie,że mieszkam w danym lokalu z mężem i dziećmi........I takowe oświadczenie mężuś musi dopiąć do wniosku......
Grzegorz33 - Sro 05 Gru, 2007
Łącznościowiec - masz rację. W Twoim przypadku mogą się jedynie czepiać czasu dojazdu (przeczytaj dokładnie skąd i dokąd możesz go mierzyć). Ja zwróciłem się o przyznanie ryczałtu "dojazdowego". U mnie Dowódca bierze pod uwagę realne godziny dojazdów tj. z takim wyliczeniem abym na czas dojechał do pracy i normalnie z niej wrócił.
P.S. Do przełożonych też trzeba mieć szczęście.
Famer - Sro 05 Gru, 2007
Ciekawe co za geniusz wymyślił to rozporządzenie, i jaki "mózg" je pisał?
Bo niezłą sztuką jest stworzyć taki bubel prawny.
Łącznościowiec - Sro 05 Gru, 2007
Grzegorz33
Ja dosłownie biorę przystanki najbliższe faktycznemu miejscu zamieszkania i czas dojazdu według rozkładów jazdy MZK Warszawa czy PKP.
Staram się o ryczałt i biorę pod uwagę cenę biletu PKP osobowy 2 klasa. Jednak dla finansowców wcale przystankami najbliższymi nie są te jak podpowiada zdrowy rozum i rozsądek tylko przyjmują przystanki, jak już wspominałem w poprzednim poście, znajdujące się najbliżej granic administracyjnych miejscowości zamieszkania i służby. Tym sposobem efektywnie dla nich skraca się czas dojazdu z ponad 2 godz. do kilkunastu minut.
Pozostaje pogratulować KOMBINATORSTWA.
Przytoczę jeszcze stare powiedzenie w wojsku "RYBA GNIJE OD ŁBA"
Grzegorz33 - Sro 05 Gru, 2007
Rozum i zdrowy rozsądek nie mają tu nic do rzeczy. W tym przypadku finansowcy mają rację, ponieważ rozporządzenie jasno określa co wliczać do czasu dojazdu.
Łącznościowiec - Sro 05 Gru, 2007
Tak jasno to do końca nie jest wyjaśnione moim zdaniem. Mowa jest w rozporządzeniu o przystanku najbliższym miejscu pracy i służby. Czyli np. mieszkając w Legionowie na Piaskach najbliższym MZK jest przystanek na Piaskach, a służąc w Rembertowie przystanek najbliższy miejscu służby, a nie pierwszy po przekroczeniu granicy administracyjnej Warszawy.
gonzo - Czw 06 Gru, 2007
Informatyk77 napisał/a: | gonzo co ma piernik do wiatraka z tymi meldunkami, skoro ja od urodzenia wychowywałem sie w Legionowie to muszę |
Przedstawione przeze mnie schematy to jedynie wynik analizy rozporządzenia, więc nie traktuj mojego postu jako uzasadnienia dla postawionych tam warunków. Sam wieszam psy na nim, ale cóż: durne prawo, ale prawo
Pozdrawiam
Informatyk77 - Czw 06 Gru, 2007
Ja mam swoją propozycję co do tego Rozporządzenia o rozłąkowym
Zamiast tych kilkunastu chorych paragrafów
Dodatek rozłąkowy należy się żołnierzowi zawodowemu który:
- został przeniesiony służbowo do JW i nie przesiedlił się z członkami rodziny
- nie posiada decyzji o prawie zamieszkania w miejscowości w której znajduje się JW oraz w miejscowości pobliskiej w kwaterze służbowej (funkcyjnej) należącej do zasobów WAM.
Dwa punkty i sprawa załatwiona:), bo co kogo na przykład interesuje że żona ma mieszkanie albo jakiś inny lokal, przecież to nie od nich dostała tylko np. sama kupiła.
Chyba dobrze to "poujmowałem"
[ Dodano: Czw 06 Gru, 2007 ]
Aha i co ma do tego MELDUNEK? Przecież w rozłąkowym powinno chodzić o żony i dzieci że daleko mieszkają od nas "ojców weekendowych" Powinno chodzić o kwatery z WAM-u[i][i] [/i][/i]
gonzo - Pią 07 Gru, 2007
Tutaj zamieszczono przykładowe wnioski o należności i wzory decyzji administracyjnych w sprawach będących przedmiotem dyskusji. Moim zdaniem nie wysilono się. W dalszym ciągu brak również wyjaśnień.
Pozdrawiam
banon - Pią 07 Gru, 2007
Witam wszystkich.
Jako weekendowy tatuś w czasie podróży pociągiem,mam czas na studiowanie lektury jaka jest nowe rozporządzenie MON. Parę postów temu zadałem pytanie dotyczące podróży słuzbowej a dodatku rozłąkowego, ale już wszystko wiem. Ale ja mam inna nowinkę
Czy Panie i Panowie zauważyli że nowe rozporzadzenie zmieniło treść paragrafu 6 ust. 1 dotyczący zasiłku osiedleniowego :?: Od razu zaznaczam że nie mówimy o ryczałcie z tytułu przeniesienia.
Ja juz poczyniłem pierwsze kroki a za tydzień myślę że będe mógł napisać coś więcej.
Zapraszam do lektury
tomasz.luk - Pią 07 Gru, 2007
a wieci że kto załapie się na dodatek rozłąkowy,bedzie zobowiązany meldować się z internatu co godzine że wnim jest
piotrek78 - Pią 07 Gru, 2007
Czesc-mam pytanie w związku z moją sytuacją.
W 2005r. ukończyłem szkole podoficerską.Przydzielono mnie do pelnienia sluzby w Warszawie-pochodzę z Rzeszowa.Wojsko nie zaproponowalo mi mieszkania ani nie wziąłem ekwiwalentu,nie mieszkam tez w internacie-do tej pory wynajmowalem mieszkanie z kolegami.
Jest to moje pierwsze miejsce pracy po szkole podoficerskiej.
W tym roku ozenilem sie.Zona ma meldunek stały w Warszawie,ale na potrzeby dodatku rozłąkowego moge ją zameldowac w Rzeszowie.Czy w takiej sytuacji,gdzie obydoweje mamy meldunek w Rzeszowie nalezy mi sie dodatek i czy meldunek zony musi byc na stale czy tylko na okres tymczasowy??
klajster - Pią 07 Gru, 2007
banon,
jeśli jest możliwość i ktoś spełnia wymagania przedstawione w rozporządzeniu to czym prędzej trzeba korzystać i pisać wniosek; ja to zrobiłem tydzień temu - czekam na decyzję a nie wiem, czy ktoś "przypadkiem" nie zmieni tego zapisu...
P.S.
Pisałem już coś takiego ale mój post nagle "zniknął"...
Cóż jeden woli znaczki zbierać a drugi je lizać - są różne zboczenia...
gonzo - Pią 07 Gru, 2007
piotrek78 napisał/a: | Jest to moje pierwsze miejsce pracy po szkole podoficerskiej. |
I to niestety wyjaśnia wszystko. Dyskutowane należności przysługują przeniesionym służbowo, a tutaj IMHO przeniesienie nie nastąpiło.
banon napisał/a: | Ale ja mam inna nowinkę
Czy Panie i Panowie zauważyli że nowe rozporzadzenie zmieniło treść paragrafu 6 ust. 1 dotyczący zasiłku osiedleniowego :?: Od razu zaznaczam że nie mówimy o ryczałcie z tytułu przeniesienia. |
Zauważyli, zauważyli, choć pewnie nie wszyscy...
Zmiana ta nie jest przypadkowa, o czym świadczy zapis § 2 ust. 2 rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie..., a mianowicie:
Żołnierzom, którzy w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym dokonanym przed dniem wejścia w życie rozporządzenia przesiedlili się i zameldowali na pobyt czasowy ponad 2 miesiące w miejscowości pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej, dowódcy jednostek wojskowych, o których mowa w art. 104 ustawy z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, przyznają, na ich wniosek, należności wymienione w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5 rozporządzenia, o którym mowa w § 1.
Pozdrawiam
pluto - Sob 08 Gru, 2007
Na tej stronie znalazłem interpretacje Dyrektora Departamentu Kadr w sprawie omawianego rozporządzenia. http://www.kadry.wp.mil.p...wyjasnienie.doc
POZDRAWIAM
zino - Sob 08 Gru, 2007
Dzięki Pluto . Z tego opisu dokonanego przez Departament Kadr w części dotyczącej przyznania dodatku za rozłąkę wynika , że nie jest istotny dzień wydania decyzji o przyznaniu lokalu z Wam ale dzień jej wykonania czyli przekazania mieszkania. Czyli jeżeli nie przyjąłem mieszkania to mam szansę na ten dodatek. Jeżeli się mylę to mnie poprawcie . Szczególnie kieruję to pytanie do bmwwojtek bo jest w podobnej do mnie sytuacji. Oczywiście inne opinie są jak najmilej widziane. Pozdrawiam.
wojak? - Sob 08 Gru, 2007
Witam
Ciekawa interpretacja:
MINISTERSTWO OBRONY NARODOWEJ
DEPARTAMENT KADR
ul. Nowowiejska 29, 00-909 Warszawa
W związku z licznymi pytaniami kierowanymi do Departamentu Kadr, w przedmiocie ustalania prawa żołnierzy zawodowych do należności z tytułu przeniesienia służbowego - uprzejmie przedstawiam następujące stanowisko:....................................................
...............Ponadto informuję, że powyższe wyjaśnienia (które uzgodniono z Dyrektorem Departamentu Prawnego) mają wyłącznie charakter informacyjny, a nie wiążący zarówno dla żołnierzy zawodowych jak też dowódców jednostek wojskowych, którzy będą przyznawać te należności pieniężne.
D Y R E K T O R
/-/ gen. bryg. Janusz BOJARSKI
Wynika z tej interpretacji,że dalej dowolność .
Pozdrawiam.
quest71 - Sob 08 Gru, 2007
Czegoś tu nie rozumiem. Tylko ja? Interpretacja dyrektora DK nie jest wiążąca? To czyja będzie? Papieża?
-=Alex=- - Sob 08 Gru, 2007
Interpretacja nie jest nigdy wiążąca. To nie akt prawny tylko, jakieś zdanie, jakiejś osoby na jakiś przepis. Do tej pory takie interpretacje to były jak wyrocznia dla naszych przełożony. Traktowali informacje zawarte w interpretacjach, że tak ma się postępować. Dlatego cieszę się z powyższego sformułowania, że nie jest to wiążące.
wojak? - Sob 08 Gru, 2007
-=Alex=- napisał/a: | Interpretacja nie jest nigdy wiążąca. To nie akt prawny tylko, jakieś zdanie, jakiejś osoby na jakiś przepis. |
Witam
Interpretacje nie są wiążące oczywiscie w MON.Dla przykładu podam Urzędy Skarbowe .
Tam interpretacja jest już wiążąca i dany urzędnik odpowiada za to co pisze,a u nas (MON) dalej dowolność.Tak chyba nie powinno być bo jesli 2 departamenty D.Kadr i D.Prawny nie odpowiada za to ,to kto ma w naszym Ministerstwie za to odpowiadać-żołnierz co pisze wniosek czy Dowódca co wydaje taką a nie inną decyzję?.
Pozdrawiam.
-=Alex=- - Sob 08 Gru, 2007
Trochę odchodzę od tematu, ale kwestią wyjaśnienia.
W nawiązaniu do powyższego rozporządzenia, MON na dzień dzisiejszy przedstawia swoje stanowisko w postaci wyjaśnienia określonych przepisów. Nie ma już "interpretacji".
Kwestia US - prawo do interpretacji przysługuje tylko podatnikom, płatnikom oraz inkasentom, którzy mogą wystąpić jedynie we własnej indywidualnej sprawie.
Od 1 lipca 2007 r. nastąpiły istotne zmiany w zasadach wydawania wiążących interpretacji podatkowych. Od tego dnia na wnioski podatników odpowiada minister finansów za pośrednictwem czterech wyznaczonych do tego izb skarbowych.
Podatnik (płatnik, inkasent) nie jest zobowiązany zastosować się do wydanej interpretacji.
wojak? - Sob 08 Gru, 2007
-=Alex=- napisał/a: | Podatnik (płatnik, inkasent) nie jest zobowiązany zastosować się do wydanej interpretacji. |
Witam
od 1.07.2007.zmieniło sie tylko miejsce składnia wniosków o intepretację .Cytowany przez Ciebie przepis jest jest nieco inny:Art. 14b. § 1. Interpretacja, o której mowa w art. 14a § 1, nie jest wiążąca dla podatnika, płatnika lub inkasenta. Jeżeli jednak podatnik, płatnik lub inkasent zastosowali się do tej interpretacji, organ nie może wydać decyzji określającej lub ustalającej ich zobowiązanie podatkowe bez zmiany albo uchylenia postanowienia, o którym mowa w art. 14a § 4, jeżeli taka decyzja byłaby niezgodna z interpretacją zawartą w tym postanowieniu.
Ale to już całkiem nie na temat nasza dyskusja.
Jednak nasuwa mi się pytanie czy nie można by było podobnego systemu zastosowac i u nas (MON) .Chyba wiele spraw i rożnic w interpretacji jest w naszych przepisach,a pomoc prawna jaka jest chyba każdy z nas wie .
Pozdrawiam.
quest71 - Sob 08 Gru, 2007
Czepiliście się art. 14a § 1, a tu chodzi o co innego. Ktoś wysoko postawiony w hierarchii MONu objaśnia przepis, a następnie stwierdza, że jego interpretacja nie jest ważna. Po co więc to robi? Żeby pokazać, że żyje?
mariuha - Sob 08 Gru, 2007
pytam ponownie jak wygląda sprawa z rozłakowym w waszych jednostkach dla st szer zawodowych którzy to przyszli do jednostki z cywila należy im sie to rozłąkowe czy nie bo ja juz widziałem decyzje o rozłąkowym dla kumpla a dla innego nie chociaż w tym samym czasie przyszli do armi z cywila tylko do dwóch innych jednostek może jest to wolna wola osób decydujących o wypłacaniu
Bądź tak dobry i zaczynaj zdania Wielką literą oraz stosuj znaki przestankowe bo bardzo ciężko czyta się taki be... potok słów P_E
gonzo - Nie 09 Gru, 2007
mariuha napisał/a: | Pytam ponownie jak wygląda sprawa z rozłąkowym w waszych jednostkach dla st szer zawodowych, którzy to przyszli do jednostki z cywila. Należy im sie to rozłąkowe czy nie? |
Kolego, ton Twojej wypowiedzi wskazuje, że jesteś strasznie niecierpliwy. Zwróć uwagę na fakt, że jest to forum, w którym uczestniczą ludzie, którzy często - podobnie jak Ty - nie znają odpowiedzi na zadawane tutaj pytania.
A swoją drogą, akurat na podobne pytanie odpowiadałem niedawno - w takim przypadku IMHO nie występuje przeniesienie służbowe i należność nie przysługuje.
Zgodnie bowiem z § 3 ust. 1 rozporządzenia:
Z tytułu przeniesienia służbowego żołnierzowi przysługują:
6) dodatek za rozłąkę.
Natomiast zgodnie z § 2:
Użyte w rozporządzeniu określenia oznaczają:
4) przeniesienie służbowe - wyznaczenie żołnierza na stanowisko służbowe poza miejscowością stanowiącą siedzibę jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału, w której żołnierz zajmował ostatnio stanowisko służbowe;
Podobne stanowisko zawarte jest w wyjaśnieniach DK MON, o których TUTAJ pisał pluto.
Pozdrawiam
PiochuM - Nie 09 Gru, 2007
gonzo napisał/a: | Natomiast zgodnie z § 2:
Użyte w rozporządzeniu określenia oznaczają:
4) przeniesienie służbowe - wyznaczenie żołnierza na stanowisko służbowe poza miejscowością stanowiącą siedzibę jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału, w której żołnierz zajmował ostatnio stanowisko służbowe;
|
Jak nazwiemy operację przejścia do innej jednostki w obrębie tego samego garnizonu na inne stanowisko (szczególnie gdy ta poprzednia jednostka ulegała rozwiązaniu)?
Bo wydawałoby się, że też jest to też przeniesienie służbowe, ale z definicji wynika, że jednak nie jest?
Wyznaczenie na nowe stanowisko służbowe?
gonzo - Nie 09 Gru, 2007
PiochuM napisał/a: | Jak nazwiemy operację przejścia do innej jednostki w obrębie tego samego garnizonu na inne stanowisko (szczególnie gdy ta poprzednia jednostka ulegała rozwiązaniu)?
Bo wydawałoby się, że też jest to też przeniesienie służbowe, ale z definicji wynika, że jednak nie jest?
Wyznaczenie na nowe stanowisko służbowe? |
Definicja przeniesienia służbowego odnosi się do miejscowości, a nie garnizonu.
Jeśli miałeś na myśli miejscowość, to operację przejścia do innej jednostki w obrębie tej samej miejscowości można oczywiście nazwać wyznaczeniem na nowe stanowisko służbowe, jeśli ma to jakiekolwiek znaczenie w naszej dyskusji.
Jeśli zaś ww. zmiana miejsca pełnienia służby wiąże się ze zmianą miejscowości - nawet w tym samym garnizonie - to jest to przeniesienie służbowe w rozumieniu rozporządzenia.
Pozdrawiam
darek913 - Pon 10 Gru, 2007 Temat postu: Re: Nowe rozporządzenie (rozłąkowe) już podpisane Mam pytanie. Jak ma się to rozporządzenie do ludzi którzy są w rezerwie kadrowej i zostali skierowani do wykonywania obowiązków slużbowych w odległym garnizonie. Nie mogą przyjąć stanowiska. Czy w związku z tym należą im się wszystkie należności(rozłąkowe, przesiedleniowe itp)
Pozdrawiam
BlackJack - Pon 10 Gru, 2007
wiking napisał/a: | Koledzy i koleżanki (oczywiście jak mogę tak napisać) krótko - powyższe rozporządzenie dotyczy przeniesienia służbowego, a nie powołania. Przepraszam powołanym gdziekolwiek do służby zawodowej nie należy się rozłąka, ani za dojazdy. |
Proszę o ile to możliwe podać definicję powołania do służby wojskowej (czynnej, kandydackiej, zawodowej)
PiochuM - Pon 10 Gru, 2007
gonzo napisał/a: |
Definicja przeniesienia służbowego odnosi się do miejscowości, a nie garnizonu.......
|
Dzięki!
No cóż, utwierdziłeś mnie w tym, że jednak nic mi się nie należy
Pozostaje mi dalej dojeżdżać na własny koszt.
(Parę lat temu zachciało mi się zamieszkać u teściów).
Życzę powodzenia wszystkim zainteresowanym!
waeren - Pon 10 Gru, 2007
Przeczytałem uważnie wszystkie 23 strony i niestety nie wiem co oznacza możliwość codziennego dojazdu publicznymi środkami transportu. Wg mojej interpretacji przytoczonych tu aktów prawnych, możliwość dojazdu codziennego ogranicza, przytoczony czas odpoczynku, czyli 11 godzin. Wychodzi:
czas pracy+odpoczynek+czas dojazdu<24h
więc mamy:
8h+11h+x<24, czyli x<5h
No więc możliwość codziennego dojazdu publicznymi środkami transportu jest spełniona jeżeli podróż trwa nie dłużej niż 5h w obie strony. I dlatego kocham matematykę tu nic nie da się interpretować, mam nadzieję że to proste równanie pomoże w walce o rozłąkowe
P.S. Cytuje to rozporządzenie za Grzegorz33, sam nie sprawdziłem czy jest ono na 100% sprawdzone, ale ufam, że nikt tutaj bezpodstawnie aktów prawnych nie przytacza
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 29 sierpnia 2006 r. w sprawie dodatkowych dni wolnych od służby oraz rozkładu czasu służby żołnierzy zawodowych (Dz. U. z dnia 8 września 2006 r.)
§ 5. Wykonywanie zadań służbowych, na polecenie dowódcy jednostki wojskowej, poza normalnymi godzinami służby albo w dniu ustawowo lub dodatkowo wolnym od służby, nie może pozbawić żołnierza jedenastogodzinnego wypoczynku na dobę.
gonzo - Wto 11 Gru, 2007
waeren napisał/a: | Wg mojej interpretacji przytoczonych tu aktów prawnych, możliwość dojazdu codziennego ogranicza, przytoczony czas odpoczynku, czyli 11 godzin. Wychodzi:
czas pracy+odpoczynek+czas dojazdu<24h
więc mamy:
8h+11h+x<24, czyli x<5h
No więc możliwość codziennego dojazdu publicznymi środkami transportu jest spełniona jeżeli podróż trwa nie dłużej niż 5h w obie strony. |
Właśnie takie rozwiązanie problemu dyskutowaliśmy dzisiaj z prawnikiem i stanęło na tym, że (przyjmując Twoją nomenklaturę), aby uznać za spełniony warunek możliwości codziennego dojazdu publicznymi środkami transportu:
2h < x <= 5h
...a to dlatego, że do 2h mamy do czynienia z tzw. dogodnym połączeniem komunikacyjnym.
Przy czym zagadnienie należy rozpatrzyć jeszcze pod względem technicznej możliwości realizacji przejazdu we wszystkie dni służby.
Jednak - co do zasady - masz rację A swoją drogą - też kocham matematykę
Pozdrawiam
Informatyk77 - Wto 11 Gru, 2007
jestem ciekaw kto to taki ten umysłowy co takie buble prawne wymyśla i ile on zarabia
PS: Zatrudnią takiego na strychy co by żołnierzy denerwował
darek913 - Wto 11 Gru, 2007 Temat postu: Nowe rozporządzenie (rozłąkowe) a rezerwa kadrowa Zostałem przeniesiony do rezerwy kadrowej i skierowany do odległego garnizonu (300 km) do dalszej pracy. Czy w związku z tym że jestem w rezerwie kadrowej i odległym garnizonie należy mi się rozłąkowe czy nie?
waeren - Wto 11 Gru, 2007
Famer napisał/a: | Jakie to kombinowanie? Zwykłe korzystanie i właściwe przestrzeganie prawa. Ułomnego prawa.
Kolonie były może i lewe (nie znam akurat tego tematu), a tu lewizny nie ma żadnej.
Jak napisałem w moim wcześniejszym poście, mój znajomy jest właśnie w takiej sytuacji: w mieście A wykupił mieszkanie z WAM-u, a następnie przeniósł się służbowo do miasta B. W mieście B wynajął mieszkanie na własną rękę, ściągnął rodzinę, jednak się nie zameldował w mieście B i nie wymeldował z miasta A. Natomiast mieszkanie w mieście A wynajął komuś za kasę i mu się bilansuje. A teraz dostanie jeszcze dodatkową kasę.
Żaden przekręt. |
No właśnie, że nie dostanie bo musi się zameldować w nowym miejscu, jest to warunek niezbędny żeby ubiegać się o dodatek rozłąkowy...
§ 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
czyli żołnierz musiał się przesiedlić do nowego miejsca a jego rodzina nie, a z definicji w rozporządzeniu:
przesiedlenie się do nowego miejsca pełnienia służby - zmianę miejsca zamieszkania żołnierza, członków jego rodziny i ich zameldowanie się na pobyt stały lub czasowy ponad 2 miesiące w miejscowości pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej;
pokaż mi idiotę, który wynajmując Ci mieszkanie pozwoli Ci się zameldować, warunek niezbędny do rozłąkowego
poza tym jest jeszcze jeden paragraf
Żołnierz jest obowiązany poinformować dowódcę jednostki wojskowej, o którym mowa w art. 104 ustawy, o zmianie stanu rodzinnego albo miejsca zamieszkania, swojego lub członków rodziny, mających wpływ na prawo lub wysokość otrzymywanych należności, o których mowa w § 3 ust. 3 i 4 oraz § 7a.".
i wystarczy, że zajdziesz komuś za skórę i Cię podsmaruje, że mieszkasz z rodziną w mieście i się nie pozbierasz jak zrobią pokazówkę na Tobie jak chciałeś oszukać MON a się nie udało i niech inni nie próbują
Nie jest więc tak pięknie i łatwo jak napisałeś
gonzo - Wto 11 Gru, 2007 Temat postu: Re: Nowe rozporządzenie (rozłąkowe) a rezerwa kadrowa
darek913 napisał/a: | Zostałem przeniesiony do rezerwy kadrowej i skierowany do odległego garnizonu (300 km) do dalszej pracy. Czy w związku z tym że jestem w rezerwie kadrowej i odległym garnizonie należy mi się rozłąkowe czy nie? |
Niestety - nie.
Pozdrawiam
darek913 - Sro 12 Gru, 2007
wielkie dzięki, tak też myślałem ale chciałem się upewnić. I znowu pod gókę i strzał w plecy
pluto - Sro 12 Gru, 2007
Witam mam pytanie, czy należy mi się dodatek za rozłąkę w danej sytuacji: pewnego dnia przepracowałem 8 godzin w JW i w godzinach popołudniowych godz. 16.00 wyjechałem w podróż słuzbową, gdzie powróciłem z niej następnego dnia o godzinie 24.00 (czy za pierwszy dzień podróży służbowej należy mi się dodatek) POZDRAWIAM.
Marian - Sro 12 Gru, 2007
Według mnie należy się, bo w tym dniu nie wziąłeś diety w wysokości 23 zł. Tylko jak będzie rozliczane takie polecenie wyjazdu? Od godz. 00.00 dnia następnego?
No i ważne czy korzystałeś z bezpłatnego wyżywienia. Jak nie, to można wytłumaczyć to w ten sposób: Za każdy dzień 23 zł. Czyli mówimy o dwóch dniach - 46zł.
Jak nie weźmiesz dodatku za 1. dzień to z tytułu diety za podróż dostaniesz 34,50 (1,5 diety jak wyliczam z Twoich danych), a to jest mniej.
A rozporządzenie mówi: dodatek nie należy się w czasie podróży służbowej z tytułu której żołnierz otrzymał diety w wysokości nie mniejszej niz dodatek.
Tak ja to interpretuje. Ale u nas wiadomo - ile instytucji tyle interpretacji
pozdrawiam
gonzo - Sro 12 Gru, 2007
pluto napisał/a: | Witam mam pytanie, czy należy mi się dodatek za rozłąkę w danej sytuacji: pewnego dnia przepracowałem 8 godzin w JW i w godzinach popołudniowych godz. 16.00 wyjechałem w podróż słuzbową, gdzie powróciłem z niej następnego dnia o godzinie 24.00 (czy za pierwszy dzień podróży służbowej należy mi się dodatek) POZDRAWIAM. |
IMHO Marian odpowiedział zgodnie z prawdą, przy czym przykład jest o tyle ciekawy, że gdyby wyjazd był o 15:59 odpowiedź byłaby odmienna, natomiast gdyby powrót nastąpił o godzinie 00:01 dnia następnego - to już nie jest takie jasne, gdyż diety nie przysługują za konkretne dni i dyskusyjne jest, czy np. dwie diety, które przysługiwałyby za tą podróż nie należałoby traktować np:
1/2 diety za I dobę,
1/1 diety za II dobę,
1/2 diety za III dobę.
Trochę to przewrotne, ale...
Pozdrawiam
zolnierz32 - Sro 12 Gru, 2007
witam wszystkich.mam pytanie.sluzylem w m.X do roku 2006.Tam tez bylem zakwaterowany w internacie a rodzina byla 110km.dalej.Z uwagi ze zlikwidowano moj etat zostalem przeniesiony do m.Y i tam tez zostalem zakwaterowany w internacie,ktory zostal zlikwidowany.W zwiazku z tym ze m.X jest oddalona od m.Y okolo 30 km.powrocilem a w zasadzie musialem do internatu w m.X poniewaz zostala uznana za pobliska.Teraz mam problem bo podobno nie nalezy mi sie rozlakowe.Nie bede pisal kto mi tak powiedzial ale stwierdzil ze NIE DOSTANE BO JESTEM ZAMELDOWANY TAM SKAD PRZYSZEDLEM.Dla mnie osobiscie to jakis absurd(o ile sie znam)bo caly czas jestem w rozlace.Co robic.??????
MARKOS - Sro 12 Gru, 2007
DK/9531/07/III/F z dnia 07.12.2007r.
Cytat: | Nawiązując natomiast do wspomnianego zapisu § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 5 października 2007 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz. U. Nr 192, poz. 1389) należy wskazać, że zgodnie z tym przepisem żołnierzom zawodowym, którzy w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym dokonanym przed dniem 1 listopada 2007 r. przesiedlili się i zameldowali na pobyt czasowy ponad dwa miesiące w miejscowości pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej, dowódcy jednostek wojskowych przyznają - na ich wniosek - diety dla żołnierza |
To moim zdaniem, swoista nadinterpretacja dotycząca obowiązku zameldowania. Przecież taki delikwent może codziennie dojeżdżać do pracy prywatnym pojazdem a dojazd publicznymi środkami transportu może nie być możliwy. W moim odczuciu to kolejna komplikacja „ułatwiająca” życie i komplikująca oczywistą sytuację. To faktycznie zajmowanie miejsc w internatach przez tzw. "martwe dusze" a jak faktycznie będzie potrzebny pokuj pokójw internacie to okaże się, że takich już niema, bo są zajęte przez wymienione duszyczki. Nie mam pewności czy MON płaci jeszcze za zajmowane miejsce w internacie dla WAM, ale jeśli tak to kolejna "oszczędność" i idiotyzm wymyślany zza biurka.
zolnierz32 - Czw 13 Gru, 2007
w moim wypadku dojazd nie jest az tak oczywisty.mimo ze to 100 pare km.to ciezko jest wstawac dzien w dzien o 4 zeby wyjechac o 5 i byc na 7(nawet autem prywatnym jest to ciezkie do zrealizowania)uwazgledniajac miejscowosci przez ktore mam sie przebic rano i po poludniu w godzinach szczytu
Informatyk77 - Czw 13 Gru, 2007
No Panowie. 2 tygodnie mojej walki i......... NALEżY MISIę ROZłąKOWE
Pozdrówka
wojtas178 - Czw 13 Gru, 2007
Obyś miał rację, sam przez to przechodzę już od 5 lat i jeszcze tyle gdzieś się zapowiada.
Rejestracja oznacza zaakceptowanie regulaminu, ten z kolei wspomina o nieużywaniu CAPS LOCK'a. Tym razem poprawiłem. TRY_206
lukelat - Czw 13 Gru, 2007
Witam, Koledzy powiedzcie mi czy odsetki za niewypłacenie w terminie rozłąkowego (czyli do 10 dnia miesiąca za miesiąc poprzedni) obowiązują w naszej kochanej armii? Pani księgowa poinformowała mnie, że nie wypłacają bo nie dostali środków na konto na ten cel.
Należą się odsetki - czy nie?
I czy to jest 11% za dzienną zwłokę czy w skali miesiąca?
Decyzje są w fazie pisania - jestem na liście osób do dostania decyzji, ale nikomu nie spieszy się z ich wydaniem.
Proszę o konkretne informacje.
Pozdrawiam Szanownych Forumowiczów.
Informatyk77 - Czw 13 Gru, 2007
Tak, razem z odsetkami, u mnie w JW też będą wypłacać w styczniu bo kasy nie ma ale z wyrównaniem od 1 listopada wiec trzeba czekać..........jak zawsze jak coś sie należy od armi
pumex - Pią 14 Gru, 2007
Jak myślicie , po te odsetki to też będzie trzeba pisać jakiś wniosek , czy finansówka sama je nam naliczy ?
bmwwojtek - Pią 14 Gru, 2007
pumex,
Może w niektórych JW wypłacą odraz odsetki lecz należy pamiętać iż odsetki wypłacone traktowane są jako szkoda w służbie.
gonzo - Sob 15 Gru, 2007
lukelat napisał/a: | Koledzy powiedzcie mi czy odsetki za niewypłacenie w terminie rozłąkowego (czyli do 10 dnia miesiąca za miesiąc poprzedni) obowiązują w naszej kochanej armii? |
Tak, pod warunkiem, że w terminie złożyłeś wniosek. Zgodnie z KPA dowódca ma 14 dni na rozpatrzenie wniosku, a w sprawach szczególnie trudnych miesiąc.
lukelat napisał/a: | Pani księgowa poinformowała mnie, że nie wypłacają bo nie dostali środków na konto na ten cel. |
Oczywiście jest to nieprawda.
lukelat napisał/a: | Należą się odsetki - czy nie? |
Jeszcze raz - tak, pod warunkiem...
lukelat napisał/a: | I czy to jest 11% za dzienną zwłokę czy w skali miesiąca? |
W skali roku, czyli przy kwocie ok. 500 zł jest to 15 gr dziennie.
...jednak odsetek nie wypłacą, gdyż jest to naruszenie dyscypliny finansów publicznych, że nie wspomnę o szkodzie.
W zasadzie jedyna droga, to droga sądowa - Życzę sukcesów przy takiej kwocie
Czekam na sygnały, gdzie wypłacili odsetki za zwłokę, chcę się poczuć zaskoczony, szczególnie jeśli wypłacili z urzędu.
lukelat napisał/a: | Decyzje są w fazie pisania - jestem na liście osób do dostania decyzji, ale nikomu nie spieszy się z ich wydaniem. |
To nie tak. Jak widać z dyskusji na forum, temat nie jest prosty i każda sytuacja wymaga indywidualnego rozpatrzenia. Sp...ć decyzję jest łatwo, naprawić błąd znacznie trudniej, a w końcu to pieniądze.
lukelat napisał/a: | Proszę o konkretne informacje. |
Proszę bardzo.
Pozdrawiam
kicaj1975 - Sob 15 Gru, 2007
Panowie a co możecie powiedzieć na temat dodatku za rozłąkę dla żołnierza który służy w miejscowości A rozwiódł się z żoną i żona się wyprowadziła do rodziców i jest tam zameldowana, razem z synem ja płacę na syna alimenty czyli pozostaje na moim utrzymaniu. W przyszłym roku przenoszę się do innej jednostki oddalonej o 300 km i wiadomo że żona zostaje w miejscowości A z dzieckiem i nie mam możliwości dojazd publicznymi środkami lokomocji w 2 godziny w obie strony czy w takim przypadku należeć mi będzie dodatek za rozłąkę.
SARL - Sob 15 Gru, 2007
Czy ktoś już dostał kasę za rozłąkę ?
Jola1 - Sob 15 Gru, 2007
SARL napisał/a: | Czy ktoś już dostał kasę za rozłąkę ? |
Jeszcze nie
Cytat: | czy w takim przypadku należeć mi będzie dodatek za rozłąkę. |
Na mój "chłopski rozum" to raczej nie. Nie jesteście już rodziną -mimo ,że płacisz alimenty. Rozłąkowe należy sie tylko tym ,którzy nie mogą mieszkać razem ze swoimi bliskimi.....
Grzegorz33 - Sob 15 Gru, 2007
kicaj1975 napisał:
Cytat: | Panowie a co możecie powiedzieć na temat dodatku za rozłąkę dla żołnierza który służy w miejscowości A rozwiódł się z żoną i żona się wyprowadziła do rodziców i jest tam zameldowana, razem z synem ja płacę na syna alimenty czyli pozostaje na moim utrzymaniu. W przyszłym roku przenoszę się do innej jednostki oddalonej o 300 km i wiadomo że żona zostaje w miejscowości A z dzieckiem i nie mam możliwości dojazd publicznymi środkami lokomocji w 2 godziny w obie strony czy w takim przypadku należeć mi będzie dodatek za rozłąkę. |
Informacja z ze strony RPO
Alimenty to specyficzne świadczenie na zaspokojenie bieżących potrzeb wypłacane okresowo, z reguły miesięcznie, przez osobę zobowiązaną osobie uprawnionej. Obowiązek alimentacyjny polega na dostarczeniu przez zobowiązanego uprawnionemu środków utrzymania, tj. wyżywienia, odzieży, mieszkania, ogrzewania, opieki lekarskiej itp. oraz w miarę potrzeby środków wychowania, tj. środków potrzebnych do nauki i wypoczynku, rozwoju fizycznego, duchowego i intelektualnego (rozwijania zainteresowań kulturalnych, sportowych, naukowych i innych). W sytuacji gdy osoby uprawnione i zobowiązane zamieszkują razem, środki te są z reguły dostarczane w naturze. W innych sytuacjach świadczenia te są przeważnie wypłacane w pieniądzach.
Rozporządzenie, o którym tu dyskutujemy mówi:
Cytat: | § 3. 1. Z tytułu przeniesienia służbowego żołnierzowi przysługują:
1) diety dla żołnierza i członków jego rodziny - za czas przejazdu i pierwszą dobę pobytu w nowym miejscu zamieszkania;
2) ryczałt na pokrycie kosztów przejazdu do nowego miejsca zamieszkania osób, o których mowa w pkt 1;
3) ryczałt z tytułu przeniesienia;
4) zasiłek osiedleniowy;
5) zwrot kosztów przewozu urządzenia domowego;
6) dodatek za rozłąkę.
2. Członkami rodziny żołnierza, o których mowa w ust. 1 pkt 1, są małżonek oraz pozostające na utrzymaniu żołnierza dzieci własne, dzieci jego małżonka, dzieci przysposobione i przyjęte na wychowanie, w tym w ramach rodzin zastępczych, albo inne dzieci, których opiekunem prawnym został ustanowiony żołnierz lub jego małżonek:
1) do ukończenia 18 lat życia lub do ukończenia 25 lat życia, jeżeli kształcą się w szkole lub studiują;
2) które stały się całkowicie niezdolne do pracy lub niezdolne do samodzielnej egzystencji przed osiągnięciem wieku określonego w pkt 1. |
Moim zdaniem, jeżeli zastosujemy wykładnię literalną to nie ma przeciwskazań do wypłacenia świadczenia. Jednak, jak zauważył kolega limes27 kilkanaście postów wcześniej, są również inne wykładnie w tym funkcjonalna, przy zastosowaniu której, należność świadczenia nie jest już tak oczywista. Składaj wniosek i czekaj na decyzję. W przypadku odmowy wypłaty zawsze możesz się odwołać. Powodzenia.
P.S. limes27, jeżeli coś sknociłem to proszę o poprawienie. (innych uczestników rozmowy również)
i - Sob 15 Gru, 2007
Jola1 napisał/a: | Nie jesteście już rodziną -mimo ,że płacisz alimenty. Rozłąkowe należy sie tylko tym ,którzy nie mogą mieszkać razem ze swoimi bliskimi..... |
I ta wojskowa interpretacja "bliskości" była, jest i będzie chora.
lukelat - Sob 15 Gru, 2007
GONZO - dziękuję za pełny profesjonalizm w odpowiedzi na moje pytanie.
Tak Panowie trzymać.
Konkreto to podstawa.
Jak wypłacą rozłąkowe to dam znać.
Pozdrawiam wszystkich.
olo - Nie 16 Gru, 2007
A ja mam bardzo małe pytanko, a mianowicie : Jakie dokumenty dołączaliście Panowie do wniosku za rozłąkę ??
KAZ1000 - Nie 16 Gru, 2007
Panowie mam problem odnośnie rozłąkowego. Otórz Otóż mieszkam w internacie od lipca br. na podstawie skierowania wydanego przez WAM. Zgodnie z rozporządzeniem żeby dostać rozłąkowe muszę być zameldowany na pobyt czasowy. Zameldowałem się 20 listopada i dostałem rozłąkowe od 20-go (za 9 dni), ale podkreślam mieszkam w internacie od lipca br. na podstawie wydanego skierowania prze WAM.
Zainteresowany.
Jola1 - Nie 16 Gru, 2007
Wniosek do dowódcy, zaświadczenie o zameldowaniu czasowym w miejscu pełnienia słuzby i zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt stały w danej miejscowości wraz z uwzględnieniem wszystkich osób zameldowanych w danym lokalu (czyli rodzinki)...
[ Dodano: Nie 16 Gru, 2007 ]
KAZ1000 napisał/a: | Zameldowałem się 20 listopada i dostałem rozłąkowe od 20-go |
W niektórych jednostkach rozłąkowe płacą od momentu zameldowania się Mój mężuś mieszka juz 7 lat i będzie miał tez płacone od momentu meldunku
Aby poprawić swój post użyj przycisku miast . P_E
olo - Nie 16 Gru, 2007
Sorry, a na jakiej podstawie żąda się zaświadczenia o zameldowaniu czasowym w miejscu pełnienia służby ???
[ Dodano: Nie 16 Gru, 2007 ]
KAZ1000 napisał/a: | Panowie mam problem odnośnie rozłąkowego. Otórz mieszkam w intrenacie od lipca br. na podstawie skierowania wydanego przez WAM. Zgodnie z rozporządzeniem żeby dostać rozłąkowe muszę być zameldowany na pobyt czasowy. Zameldowałem się 20 listopada i dostałem rozłąkowe od 20-go (za 9 dni), ale podkreślam mieszkam w internacie od lipca br. na podstawie wydanego skierowania prze WAM.
Zaintersowany. |
W którym punkcie tego rozporządzenia pisze że musisz mieć zameldowanie w miejscu pełnienia służby ????
Pozdrawiam
ju-ma - Nie 16 Gru, 2007 Temat postu: rozłąkowe Mam pytanie.
Jakieś dwa lata temu zostałem przeniesiony z jednostki A jako żołnierz zawodowy w służbie kontraktowej do jednostki B, w której obecnie służę.Obecnie również jestem na kontrakcie. W jednostce B nie dostałem propozycji z WAM odnośnie lokalu mieszkalnego. Zajmuję miejsce w internacie nie ponosząc żadnych kosztów, ponieważ jestem żonaty. Moja żona wraz z dzieckiem nie przesiedlili się ze mną. Posiadamy własnościowy dom na wsi oddalonej ok. 200km od obecnego miejsca pełnienia służby. W jednostce A moja rodzina również nie zamieszkiwała wraz ze mną ze względu na posiadany dom na wsi. W obecnym miejscu służby pracuję w systemie 24h etatowych dyżurów.
Pytanie moje brzmi: czy należy mi się rozłąkowe?Jak są rozliczane dyżury 24h?
Jestem po rozmowie z moimi 'personalnymi", którzy twierdzą, że w żadnym przypadku nawet nie mogę się ubiegać o rozłąkowe (nawet nie chcieli przyjąć wniosku o wypłatę). Argumentowali to faktem, że zostałem przeniesiony z jednostki A jako żołnież żołnierz na kontrakcie. Ponadto w ich interpretacji, moja rodzina musiałaby być zameldowana w byłej jednostce i tam nadal mieszkać abym mógł się upominać o pieniądze z tytułu rozłąkowego.
A co w przypadku, gdybym z obecnej jednostki przeniósł się do następnej? Nadal nic bym nie dostał?
To chyba jakaś paranoja?
Proszę o rzetelną odpowiedź.
michau - Nie 16 Gru, 2007 Temat postu: ryczałt za dojazd Witam!
W 2006 roku ukończyłem jedną ze Szkół Podoficerskich i zostałem przydzielony do Jednostki A. I jest to moja pierwsza praca. Z miejsca stałego zameldowania tj. miejscowości BP do miejsca pełnienia służby tj. MM mam ponad 100km i czas podróży PKP 2kl. poc. pośp. wynosi ponad 1 godzinę 40 minut w jedną stronę. Jednostka B to całkiem inna miejscowość niż miejsce pełnienia służby MM. Nie mam żadnego mieszkania ani kwatery internetowej w miejscu pełnienia służby.
Czy należy mi się "Ryczałt za dojazd"?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pomoc
Pozdrawiam
Michał
Grzegorz33 - Nie 16 Gru, 2007
ju-ma napisał:
Cytat: | Jestem po rozmowie z moimi 'personalnymi", którzy twierdzą, że w żadnym przypadku nawet nie mogę się ubiegać o rozłąkowe (nawet nie chcieli przyjąć wniosku o wypłatę). Argumentowali to faktem, żę zostałem przeniesiony z jednostki A jako żołnież na kontrakcie. Ponadto w ich i nterpretacji, moja rodzina musiałaby być zameldowana w byłej jednostce i tam nadal mieszkać abym mógł się upominać o pieniądze z tytułu rozłąkowego. |
Ręce opadają jak się słyszy takie interpretacje.
ju-ma z tego co napisałeś wynika,że na Twoich "personalnych" czas już nadszedł.
Wniosek składasz do Dowódcy JW a nie do kadrowców. Złoż go i czekaj. W przypadku braku jakiejkolwiek decyzji lub pisma o przedłużeniu terminu rozpatrzenia sprawy (po miesiącu) złóż zażalenie na bezczynność organu (dowódcy) do dowódcy wyższego szczebla. Odzew będziesz miał na pewno.
Oni mają Cię gdzieś to i Ty przyjmij tą samą zasadę. Oczywiście zaraz odezwą się głosy, że każdy kij ma dwa końce. Zgodzę się z tym, tylko że - "Kto nie ryzykuje ten nie ma". Powodzenia.
P.S. Spróbuj najpierw przedstawić swoje racje bez wykorzystywania środków, o których pisałem powyżej. Po prostu "nieoficjalnie zasygnalizuj", co zrobisz w przypadku nie przyjęcia wniosku.
michau - nie należy się. Przeczytaj wcześniejsze posty.
stefan31 - Nie 16 Gru, 2007
Już wypłacają rozłąkowe 23 zł za dzien pobytu w służbie lub pracy jak kto woli bez żadnych potrąceń czyli 23 zł razy 20 dni daje czyste 460 zł do ręki.pozdrawiam
klajster - Nie 16 Gru, 2007
olo napisał/a: | A ja mam bardzo małe pytanko, a mianowicie : Jakie dokumenty dołączaliście Panowie do wniosku za rozłąkę ?? |
Żadnych!!
Zresztą zgodnie z rozporządzeniem, a kaska wpłynęła na konto już 14.XII
Życzę wszystkim pozytywnego rozpatrzenia wniosków i szybkiego "wyprodukowania" decyzji...
A teraz czekam na rozpatrzenie wniosku o zasiłek osiedleniowy!
klajster - Nie 16 Gru, 2007
wiking,
w moim przypadku mam zameldowanie od 5 listopada 2007 i tak mam naliczone - wcześniej i tak było wolne; zameldowanie trzeba mieć, tylko nie trzeba dołączać dowodu zameldowania do wniosku o rozłąkę (chociaż przełożony chciał - ale nie dostał )
Jeśli zaś chodzi o wypłatę osiedleniowego to zaświadczenie o zameldowaniu trzeba dołączyć - zresztą zgodnie z rozp. MON.
olo - Nie 16 Gru, 2007
Czyli idąc tropem mojego Przedmówcy w przypadku ubiegania się o dodatek rozłąkowy nie trzeba przedstawiać żadnych zaświadczeń o zameldowaniu - ale Panowie wytłumaczcie to wszystkim w mojej finsnsówce.
Pozdrawiam
klajster - Nie 16 Gru, 2007
wiking napisał/a: |
ale kiedy zameldowali????????????? |
moim zdaniem odpowiedź zawarta jest dalej - tam, gdzie mowa o sposobie wypłacania (chyba & 6 ust 2, który nie został zmieniony) - i tam jest stwierdzenie, że zasiłek osiedleniowy wypłaca się w wysokości obowiązującej w dniu przesiedlenia się żołnierza.
Natomiast "przesiedlenie się" jest zdefiniowane w "nowym" rozporządzeniu i jest bezpośrednio związane z meldunkiem np. tymczasowym.
Tak myślę ...
Natomiast jeśli chodzi o pokazywanie czegoś Paniom w finansówce - no cóż... niech się nauczą czytać.
Przecież wyraźnie wymienione są sytuacje, w których trzeba dołączyć dokument potwierdzający zameldowanie, dotyczy to np. wspomnianego zas. osiedleniowego. Nie ma wśród wymienionych dodatku za rozłąkę!!!
Ale wiem - walka z betonem .... itd
POWODZENIA
olo - Nie 16 Gru, 2007
Sznowny Wikingu powiedz mi w którym miejscu tego rozporządzenia napisane jest że trzeba złożyć zaświadczenie o zameldowaniu .
Pozdrawiam.
olo - Nie 16 Gru, 2007
wiking napisał/a: | Cytat: | WAŻNE!!!!!!!!!
§ 2.
1. Należności, o których mowa w § 3 ust. 3 i 4 oraz § 7a rozporządzenia, o którym mowa w § 1, nie przysługują żołnierzom, którym w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym przyznano zasiłek osiedleniowy w wysokości ustalonej z uwzględnieniem przesiedlających się członków rodziny żołnierza.
2. Żołnierzom, którzy w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym dokonanym przed dniem wejścia w życie rozporządzenia, przesiedlili się i zameldowali na pobyt czasowy ponad 2 miesiące w miejscowości pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej, dowódcy jednostek wojskowych, o których mowa w art. 104 ustawy, przyznają – na ich wniosek – należności wymienione w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, rozporządzenia, o którym mowa w § 1. |
Proszę. |
A powiedz mi szanowny Wikingu w którym miejscu tego cytatu, mówi się o dodatku rozłąkowym ???????
Bo z tego co ja przeczytałem to o w/w dodatku mówi się w § 3 ust. 1 pkt 6 , którego ten cytat nijak nie dotyczy !!!!!!!!!!!!!!
Ale może jestem w błędzie - przeanalizuj to jeszcze raz.
Pozdrowienia.
klajster - Nie 16 Gru, 2007
wiking napisał/a: | Zasiłek osiedleniowy jak spełniasz warunki będzie wypłacony wg stawki obowiązującej na dzień złożenia wniosku. |
cytat:
& 6 ust 2
Dla celów ustalania zasiłku, o którym mowa w ust. 1, przyjmuje się stan rodzinny żołnierza oraz stawkę najniższego uposażenia z dnia przesiedlenia się żołnierza.
..a nie dnia złożenia wniosku.
Co do konieczności przedstawienia zaświadczenia o tymczasowym zameldowaniu do wniosku o rozłąkowe - nigdzie tego nie wykazałeś.
Trzeba być zameldowanym ale nie trzeba przedstawiać zaświadczenia. W podobnych sytuacjach często wystarcza oświadczenie zainteresowanego i tylko ono - bez zaświadczeń.
olo - Nie 16 Gru, 2007
Z całym szacunkiem , ale wojskowy obowiązek meldunkowy to inna para kaloszy - nas jako żołnierzy zawodowych dotyczy - ROZPORZÑDZENIE MINISTRA SPRAW WEWN¢TRZNYCH I ADMINISTRACJI1) z dnia 30 czerwca 2003 r. w sprawie obowiàzku meldunkowego żołnierzy w czynnej służbie wojskowej / Dzu 138 p 1322 z 2003 r./
które w jednym z paragrafów mówi :
§ 3. 1. ŻoΠnierze zawodowi korzystajàcy z zakwaterowania
tymczasowego w hotelach i internatach garnizonowych
lub pokojach noclegowych dokonujà zameldowania
i wymeldowania na pobyt czasowy w tych
obiektach albo w jednostce wojskowej udzielajàcej
miejsca w pokoju noclegowym.
§ 6. 1. Zameldowania na pobyt czasowy w hotelach
i internatach garnizonowych lub pokojach noclegowych,
a także w szpitalach wojskowych, wojskowych
domach i zespołach wypoczynkowych, dokonuje się
ustnie, podajàc dat´ przybycia, zamierzony czas trwania
pobytu oraz przedstawiajàc dowód osobisty lub
wojskowy dokument osobisty.
Sorry za czcionkę
———————
[ Dodano: Nie 16 Gru, 2007 ]
Może ta wersja będzie bardziej czytelna :
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI1)
z dnia 30 czerwca 2003 r.
w sprawie obowiązku meldunkowego żołnierzy w czynnej służbie wojskowej
(Dz. U. z dnia 7 sierpnia 2003 r.)
Na podstawie art. 51 ust. 2 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (Dz. U. z 2001 r. Nr 87, poz. 960, z późn. zm.2)) zarządza się, co następuje:
§ 1. Rozporządzenie określa zakres i sposób zameldowania oraz wymeldowania żołnierzy w czynnej służbie wojskowej oraz sposób prowadzenia ewidencji ludności w budynkach pozostających w zarządzie organów wojskowych.
§ 2. Żołnierze w czynnej służbie wojskowej dokonują zameldowania i wymeldowania w organie gminy, w sposób określony w ustawie z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych, chyba że przepisy niniejszego rozporządzenia stanowią inaczej.
§ 3. 1. Żołnierze zawodowi korzystający z zakwaterowania tymczasowego w hotelach i internatach garnizonowych lub pokojach noclegowych dokonują zameldowania i wymeldowania na pobyt czasowy w tych obiektach albo w jednostce wojskowej udzielającej miejsca w pokoju noclegowym.2. Żołnierze zawodowi skierowani na studia (naukę, szkolenie) w akademiach, szkołach, ośrodkach wojskowych i korzystający z zakwaterowania we wspólnych kwaterach stałych lub w obiektach, o których mowa w ust. 1, dokonują zameldowania i wymeldowania na pobyt czasowy w tych obiektach.
3. Żołnierze zawodowi zakwaterowani na okrętach dokonują zameldowania i wymeldowania na pobyt czasowy u dowódcy jednostki wojskowej, w której pełnią służbę.
§ 4. 1. Żołnierze odbywający: zasadniczą służbę wojskową, nadterminową zasadniczą służbę wojskową, przeszkolenie wojskowe studentów i absolwentów szkół wyższych, ćwiczenia wojskowe, służbę okresową, służbę wojskową w charakterze kandydatów na żołnierzy zawodowych, a także pełniący zawodową służbę wojskową w okresie próbnym lub służbę wojskową w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny, dokonują zameldowania i wymeldowania na pobyt czasowy w miejscu pełnienia służby u dowódcy jednostki wojskowej.
2. Przepis ust. 1 stosuje się również do żołnierzy zawodowych podlegających zakwaterowaniu zbiorowemu.
§ 5. Żołnierze w czynnej służbie wojskowej przebywający w szpitalach wojskowych, wojskowych domach i zespołach wypoczynkowych dokonują zameldowania i wymeldowania na pobyt czasowy u komendanta (kierownika) tego obiektu.
§ 6. 1. Zameldowania na pobyt czasowy w hotelach i internatach garnizonowych lub pokojach noclegowych, a także w szpitalach wojskowych, wojskowych domach i zespołach wypoczynkowych, dokonuje się ustnie, podając datę przybycia, zamierzony czas trwania pobytu oraz przedstawiając dowód osobisty lub wojskowy dokument osobisty.2. Wymeldowania z pobytu czasowego, o którym mowa w ust. 1, dokonuje się ustnie, podając datę opuszczenia obiektu.
§ 7. 1. Ewidencję ludności w budynkach pozostających w zarządzie organów wojskowych prowadzi się w formie książki zameldowań.2. W książce zameldowań wpisuje się:
1) nazwisko i imię (imiona);
2) imiona rodziców;
3) datę i miejsce urodzenia;
4) adres miejsca pobytu stałego;
5) datę przybycia i zamierzony czas trwania pobytu;
6) oznaczenie dokumentu stwierdzającego tożsamość;
7) datę wymeldowania.
Przyjmujący zgłoszenie potwierdza wpisane dane podpisem w książce zameldowań.3. Książka zameldowań może zawierać dodatkowe rubryki przeznaczone do dokonywania zapisów niezbędnych dla potrzeb wewnętrznych jednostki.
§ 8. 1. Osobę uprawnioną do prowadzenia książki zameldowań w szpitalach wojskowych, a także wojskowych domach i zespołach wypoczynkowych, wyznacza komendant (kierownik).
2. W hotelach i internatach garnizonowych książkę zameldowań prowadzi kierownik hotelu (internatu) lub osoba przez niego wyznaczona, a w pokojach noclegowych - osoba wyznaczona przez dowódcę jednostki wojskowej.
§ 9. 1. Zameldowanie żołnierzy, o których mowa w § 3 i 4, następuje z dniem stawienia się w miejscu pełnienia czynnej służby wojskowej poprzez stwierdzenie tego faktu w rozkazie dziennym dowódcy jednostki wojskowej (komendanta akademii, szkoły, ośrodka wojskowego).2. Wymeldowanie żołnierzy, o których mowa w ust. 1, następuje z dniem opuszczenia miejsca pełnienia służby lub zwolnienia z czynnej służby wojskowej poprzez stwierdzenie tego faktu w rozkazie dziennym dowódcy jednostki wojskowej.
§ 10. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.
______
1) Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji kieruje działem administracji rządowej - administracja publiczna, na podstawie § 1 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 14 marca 2002 r. w sprawie szczegółowego zakresu działania Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji (Dz. U. Nr 35, poz. 325 i Nr 58, poz. 533).
2) Zmiany tekstu jednolitego wymienionej ustawy zostały ogłoszone w Dz. U. z 2001 r. Nr 110, poz. 1189, z 2002 r. Nr 74, poz. 676 i Nr 78, poz. 716 oraz z 2003 r. Nr 128, poz. 1176 i Nr 130, poz. 1190.
Nic dodać .
Pozdrawiam
klajster - Nie 16 Gru, 2007
Z tego co zacytował olo jasno wynika, że nie trzeba mieć żadnych zaświadczeń do dodatku rozłąkowego.
Aby jednak ubiegać się o zasiłek osiedleniowy, trzeba wykazać że się "przesiedliło" (a więc również zameldowało, choćby tymczasowo i to niekoniecznie w internacie) - w tej sytuacji to nasz biznes aby to udowodnić. Jeśli więc mieszkam tymczasowo w internacie i do rozłąkowego wystarczał "ustny" meldunek - do osiedleniowego muszę już mieć zaświadczenie z UMiG (stanowi tak nasze, MON-a rozporzadzenie).
olo - Nie 16 Gru, 2007
TAK - ja mówiłem tylko o dodatku rozłąkowym, który tak dużo wzbudził emocji wśród kadry, jeżeli chodzi o pozostałe dodatki rozporządzenie określa co trzeba przedstawić.
Ale wiesz co, Klajster najbardziej w tym wszystkim jest przerażające - ani MY / kadra / ani nasi przełożeni nie rozumieją podstawowych dokumentów normatywnych regulujących naszą służbę - a to już jest tragedia
pozdrawiam
-= ET Player =- - Pon 17 Gru, 2007
» waeren napisał/a: | Famer napisał/a: | Jakie to kombinowanie? Zwykłe korzystanie i właściwe przestrzeganie prawa. Ułomnego prawa.
Kolonie były może i lewe (nie znam akurat tego tematu), a tu lewizny nie ma żadnej.
Jak napisałem w moim wcześniejszym poście, mój znajomy jest właśnie w takiej sytuacji: w mieście A wykupił mieszkanie z WAM-u, a następnie przeniósł się służbowo do miasta B. W mieście B wynajął mieszkanie na własną rękę, ściągnął rodzinę, jednak się nie zameldował w mieście B i nie wymeldował z miasta A. Natomiast mieszkanie w mieście A wynajął komuś za kasę i mu się bilansuje. A teraz dostanie jeszcze dodatkową kasę.
Żaden przekręt. |
No właśnie, że nie dostanie bo musi się zameldować w nowym miejscu, jest to warunek niezbędny żeby ubiegać się o dodatek rozłąkowy... |
więc się melduje w internacie...
waeren napisał/a: | § 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
czyli żołnierz musiał się przesiedlić do nowego miejsca a jego rodzina nie, a z definicji w rozporządzeniu:
przesiedlenie się do nowego miejsca pełnienia służby - zmianę miejsca zamieszkania żołnierza, członków jego rodziny i ich zameldowanie się na pobyt stały lub czasowy ponad 2 miesiące w miejscowości pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej;
pokaż mi idiotę, który wynajmując Ci mieszkanie pozwoli Ci się zameldować, warunek niezbędny do rozłąkowego |
Dokładnie, więc jeżeli brak meldunku członków rodziny to wg definicji "przesiedlenie" nie nastąpiło. Właściciel ,np. nie chce słyszeć o żadnym meldowaniu.
waeren napisał/a: | poza tym jest jeszcze jeden paragraf
Żołnierz jest obowiązany poinformować dowódcę jednostki wojskowej, o którym mowa w art. 104 ustawy, o zmianie stanu rodzinnego albo miejsca zamieszkania, swojego lub członków rodziny, mających wpływ na prawo lub wysokość otrzymywanych należności, o których mowa w § 3 ust. 3 i 4 oraz § 7a.". |
wg mnie jest to zmiana miejsca zamieszkania nie mająca wpływu na prawo do otrzymywania należności, bo które z punktów rozporządzenia nie zostało w ww. przypadku spełnione?
waeren napisał/a: | i wystarczy, że zajdziesz komuś za skórę i Cię podsmaruje, że mieszkasz z rodziną w mieście i się nie pozbierasz jak zrobią pokazówkę na Tobie jak chciałeś oszukać MON a się nie udało i niech inni nie próbują
Nie jest więc tak pięknie i łatwo jak napisałeś |
Jeszcze jedno: skoro wg Ciebie nastąpiło przesiedlenie to czy należy się w tym wypadku 250% zasiłku osiedleniowego ?
siemens - Pon 17 Gru, 2007
Mam pytanie. Dostałem pieniążki w ramach ryczałtu za dojazdy, ale organ finansowy potrącił mi podatek, czyli doliczyli te pieniążki do dochodu. W związku z tym proszę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu, czy podatek muszę płacić, czy nie oraz czy są na to jakieś rozporządzenia? Z góry dziękuję.
rafalg12 - Pon 17 Gru, 2007
Witam.
Proszę o pomoc w kwestii dodatku za rozłąkę. pełniąc służbę w jednostce X i będąc w niej w dyspozycji po zakończeniu szkoły oficerskiej, zostałem przeniesiony do jednostki y i zmieniłem garnizon. Czy wobec takiej sytuacji mam prawo do dodatku za rozłąkę.
Moja finansów ka twierdzi, że nie ponieważ będąc w dyspozycji w jednostce X nie zajmowałem, żadnego stanowiska służbowego, a po przeniesieniu do jednostki Y to pierwsze moje stanowisko służbowe.
waeren - Pon 17 Gru, 2007
-= ET Player =- napisał/a: | waeren napisał/a:
§ 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
|
-= ET Player =- napisał/a: | wg mnie jest to zmiana miejsca zamieszkania nie mająca wpływu na prawo do otrzymywania należności, bo które z punktów rozporządzenia nie zostało w ww. przypadku spełnione? |
wg Ciebie może nie, ale przepisy jasno to określają, nie przesiedlili się to jedno a jednocześnie jest napisane że nie zamieszkują z Tobą, a jeśli zamieszkują to nieważne czy bez zameldowania, wystarczy donos życzliwego, a takich zawsze sporo, i masz pozamiatane, nieważne jak Ty to sobie interpretujesz, to akurat nikogo nie obchodzi, bo każdy interpretuje jak jemu wygodnie, a przepis jest jasny
-= ET Player =- napisał/a: | Jeszcze jedno: skoro wg Ciebie nastąpiło przesiedlenie to czy należy się w tym wypadku 250% zasiłku osiedleniowego ? |
i jeszcze raz wyjaśniam, nie przesiedlili się i nie zamieszkują muszą być spełnione jednocześnie, choć tylko pierwsze upoważnia do zasiłku osiedleniowego
gonzo - Wto 18 Gru, 2007
rafalg12 napisał/a: | pełniąc służbę w jednostce X i będąc w niej w dyspozycji po zakończeniu szkoły oficerskiej, zostałem przeniesiony do jednostki y i zmieniłem garnizon. Czy wobec takiej sytuacji mam prawo do dodatku za rozłąkę. |
Niestety, nie.
Zgodnie z §2 pkt 4 rozporządzenia: "przeniesienie służbowe - wyznaczenie żołnierza na stanowisko służbowe poza miejscowością stanowiącą siedzibę jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału, w której żołnierz zajmował ostatnio stanowisko służbowe."
Z definicji wynika, że w Twoim przypadku nie nastąpiło przeniesienie służbowe, które jest warunkiem koniecznym do nabycia wspomnianej należności.
Dura lex, sed lex.
Pozdrawiam
olo - Wto 18 Gru, 2007
Rozwiązanie strasznie nieżyciowe, ale niestety tak właśnie jest.
Informatyk77 - Wto 18 Gru, 2007
A to ciekawe że niektórzy z Was już dostają rozłąkowe jak czytałem wcześniej,czyżby w warszawce znów na samym końcu płacili? hmmm
cezar02 - Wto 18 Gru, 2007
Informatyk77 napisał/a: | A to ciekawe że niektórzy z Was już dostają rozłąkowe jak czytałem wcześniej,czyżby w warszawce znów na samym końcu płacili? hmmm |
Niestety nie wszyscy... rzecz w tym, że niektóre 'Instytucje" interpretują a właściwie nad interpretują rozporządzenie w sprawie "dodatku za rozłakowe".
Wiem, że są szczęsliwcy którzy dostali już kasę, ale nie w tym sedno - chodzi o to czy dostali z dniem 1 Listopada ?
Nad interpretacja rozporządzenia skłania niektóre organy decyzyjne do wydawania decyzji o przyznaniu dodatku za rozłąkę z chwilą zameldowania czasowego !!!
Jaka jest motywacja? .... więc tak
- "§ 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu."
Slowem kluczowym jest (przyjmuje sie) sformułowanie "nie przesiedlili sie", a zatem tylko tym sie należy dodatek co sie przesiedlili sami i tym samym spełniają warunki co do przesiedlenia !
- "§ 2 w pkt 6 - przesiedlenie sie do nowego miejsca pełnienia służby - (jest to) zmiana miejsca zamieszkania żołnierza,członków jego rodziny i ich zameldowaniesie na pobyt stały lub czasowy...."
..tak wiec aby spełnic warunki przesiedlenia trzeba byc zameldowanym np na pobyt czasowy ponad 2 miesisce w miejscowosci pełnienia służby.
Podsumowanie: dodatek za rozłąkowe przyznaje sie z chwila okazania zameldowania na pobyt czasowy ponad 2 miesisce w miejscowosci pełnienia służby, jak ktoś nie zameldował sie sam do tej pory to dopiero od chwili meldunku bedzie naliczany dodatek za rozłąkę
Nie wiem jak to mozliwe, że są tak rozumiane różnie rozporządzenia a tym samym nie wszyscy zostana potraktowani jednakowo .
Czy jest ktos kto te w/w interpretacje jest wstanie "obalić" ?
Grzegorz33 - Wto 18 Gru, 2007
Jeden z moich kolegów przedstawił następującą interpretację:
Cytat: | § 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu. |
Co wg niego oznacza, że on i jego rodzina (wraz z nim) nie przesiedliła się do nowego miejsca pełnienia służby.
Dodatkowo oparł się na zapisie, w którym jest mowa, kiedy dodatek nie przysługuje:
Cytat: | 3. Dodatek nie przysługuje:
1) żołnierzowi, któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej przyznano prawo zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej;
2) w razie przeniesienia służbowego do miejscowości, w której żołnierz lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest on zameldowany na pobyt stały;
3) za czas:
a) skierowania do wykonywania zadań służbowych w miejscowości, w której żołnierz lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest zameldowany na pobyt stały, bądź w miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne - jeżeli charakter wykonywanych zadań umożliwia żołnierzowi codzienny powrót do tej miejscowości,
b) krajowej lub zagranicznej podróży służbowej, z tytułu której żołnierz otrzymał diety w wysokości nie niższej niż stawka dodatku za rozłąkę,
c) wykonywania zadań służbowych poza granicami państwa,
d) nieusprawiedliwionej nieobecności w służbie. |
Bez żadnego poświadczenia zameldowania na pobyt czasowy złożył wniosek o wypłatę należności. Decyzja pozytywna. Pytania?
Informatyk77 - Wto 18 Gru, 2007
Cezar02, niw trzeba być zameldowanym w miejscowości pełnienia służby, można też w pobliskiej
cezar02 - Wto 18 Gru, 2007
Nie rozumie... przecież warunkiem otrzymania dodatku za rozłakę jest przesiedlenie sie żołnierza zawodowego do nowego miejsca pełnienia słuzby bez członków rodziny.... czy tak?
Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika. Poprawiłem.
Grzegorz33 - Wto 18 Gru, 2007
cezar02 a gdzie jest tak napisane? Przytoczyłem Ci wcześniej rozumowanie mojego kolegi, który dostał decyzję pozytywną. Albo trafił na ludzi, którzy źle interpretują przepisy albo przepis pozwala na taką interpretację.
P.S. Jeżeli interesuje Cię, gdzie taka interpretacja "przeszła" zapraszam na priv.
cezar02 - Wto 18 Gru, 2007
Grzegorz33 napisał/a: | Cytat:
§ 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu. |
Napisane jest tutaj jak wyżej - "w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby" to sie należy - ale to znaczy ze żołnież sie przesiedlił sam, a jak tak to spełniłnić musi warunki "przesiedlenia" - czyli sie zameldować na pobyt stały lub czasowy
Grzegorz33 - Sro 19 Gru, 2007
cezar02 Ty to rozumiesz tak, ktoś inaczej. Jak to zrozumiał mój kolega oraz organ wydający decyzję napisałem powyżej. Nadmieniam, że kolega dostał decyzję pozytywną, chociaż nie było w jego przypadku papierowego przesiedlenia tzn. nie zameldował się w nowym miejscu pełnienia służby nawet na pobyt czasowy, gdzie przebywa od niedzieli do piątku. Organ rozpatrujący wniosek wziął pod uwagę miejscowość, do której nie jest możliwy codzienny dojazd. W jego przypadku to ok. 450 km. w jedną stronę.
Co kraj to obyczaj.
cezar02 - Sro 19 Gru, 2007
Grzegorz33 napisał/a: | Co kraj to obyczaj. |
I własnie nad tym ubolewam, czy nie można ustalić jednakowych wytycznych co do wypłaty należnych dodatków
Pozostaje walka o swoje należności - oby z pozytywnym rezultatem, tego wszystkim życze.
nerwowiec - Sro 19 Gru, 2007
Witajcie.
Dodatek rozłąkowy otrzymałem za listopad. Pięknie. Jednak interpretacja, która ukazała sie na stronach DK - DK/9531/07/II/F z dnia 07.12.2007r wprowadziła pewne zamieszanie - w zakresie konieczności posiadania meldunku w miejscu pełnienia służby. Pewnie nie ma problemu tam gdzie są internaty (można się łatwo zameldować "ustnie" - zgodnie z prawem), u mnie akurat takowego nie ma - w związku z tym nie posiadam meldunku czasowego w swoim garnizonie. Faktycznie mieszkam razem z rodziną w miejscu stałego zamieszkania (o ile to można nazwać mieszkaniem, bo wyjeżdżam samochodem z domu o 5.50, z powrotem jestem ok 19.00 - pod warunkiem, że nie ma zajść na drodze). Na paliwo wydaję ok 900 PLN/m-c
Meldunek tymczasowy - o ile mi wiadomo po lekturze rozporządzenia - nie jest wymagany do ubiegania się o w/w świadczenie. Jak już tutaj, w tej dyskusji zauważono, jest to nadinterpetacja obowiązującego prawa.
Przełożony, który wydał już decyzję - na podstawie wcześniej złożonego wniosku - teraz wymaga wypełnienia wniosku wg wzoru zawartego w cyt. dokumencie DK.
Zastanawiam się nad tym, co zrobi przełożony, jak w polu dotyczącym miejsca wykonywania obowiązków wpiszę miejscowość i adres jednostki (w zasadzie tu spędzam większość czasu) i zarazem skreślę dane dotyczące zameldowania.
Co o tym sądzicie?
Grzegorz33 - Sro 19 Gru, 2007
nerwowiec napisał:
Cytat: | Witajcie.
Dodatek rozłąkowy otrzymałem za listopad. |
Cytat: | Faktycznie mieszkam razem z rodziną w miejscu stałego zamieszkania (o ile to można nazwać mieszkaniem, bo wyjeżdżam samochodem z domu o 5.50, z powrotem jestem ok 19.00 - pod warunkiem, że nie ma zajść na drodze). |
A jak sprawdzili w Twoim przypadku, czy miejsce stałego zamieszkania jest miejscowością, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu?
waeren - Sro 19 Gru, 2007
nerwowiec napisał/a: | Meldunek tymczasowy - o ile mi wiadomo po lekturze rozporządzenia - nie jest wymagany do ubiegania się o w/w świadczenie. Jak już tutaj, w tej dyskusji zauważono, jest to nadinterpetacja obowiązującego prawa. |
Jak to nie jest wymagany, przecież z definicji przesiedlenia się właśnie ten meldunek wynika, a warunkiem ubiegania się o rozłąkowe jest przesiedlenie się bez członków rodziny?
nerwowiec - Czw 20 Gru, 2007
Grzegorz33
To dosyć proste - aby dojechać do pracy publicznymi środkami komunikacji, musiałbym korzystać z PKP i PKS. Rozkład jazdy jest taki, że łączny czas przejazdu i przebywania w pracy wynosi prawie 15 godzin - i tylko w dni robocze (nawet nie wszystkie, np nie dotyczy 24.12 - pociągi inaczej kursują) - nie wspomnę o świętach.
waeren
Gdzie opublikowana jest definicja przesiedlenia - czy jest to w jakimś obowiązującym źródle prawa (Dz.U., Rozporządzeniu)? Jeżeli tak, to czy jest tam zapis NAKAZUJĄCY zameldowanie się? Wydaje mi się,ze takiego zapisu nie ma.
Z pracy do domu mam 80 km. Czas spędzony w pracy i w samochodzie to 13 godzin - czyli większość z doby - czyli przesiedliłem się. Gdzie nocuję to moja sprawa, z zastrzeżeniem, że mam określony czas na stawienie się w miejscu pełnienia służby. Posiadam służbowy tlf komórkowy, w jednostce namiary na miejsce stałego zameldowania.
Grzegorz33 - Czw 20 Gru, 2007
cezar02 i waeren spójrzcie na to:
Cytat: | § 3. 1. Z tytułu przeniesienia służbowego żołnierzowi przysługują:
1) diety dla żołnierza i członków jego rodziny - za czas przejazdu i pierwszą dobę pobytu w nowym miejscu zamieszkania;
2) ryczałt na pokrycie kosztów przejazdu do nowego miejsca zamieszkania osób, o których mowa w pkt 1;
3) ryczałt z tytułu przeniesienia;
4) zasiłek osiedleniowy;
5) zwrot kosztów przewozu urządzenia domowego;
6) dodatek za rozłąkę. |
Cytat: | § 10. 2. Do wniosku o wypłatę należności, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, żołnierz jest obowiązany dołączyć dokument potwierdzający fakt jego zameldowania w nowym miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, a w razie przesiedlenia się z członkami rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, również dokument potwierdzający ich zameldowanie. |
Jeżeli przyznanie dodatku za rozłąkę byłoby uzależnione od zameldowania się w nowym miejscu pełnienia służby § 10 ust. 2 brzmiałby tak:
Cytat: | § 10. 2. Do wniosku o wypłatę należności, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4, 5 i 6, żołnierz jest obowiązany dołączyć dokument potwierdzający fakt jego zameldowania w nowym miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, a w razie przesiedlenia się z członkami rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, również dokument potwierdzający ich zameldowanie. |
W dalszym ciągu życzę powodzenia w walce o swoje.
nerwowiec - Czw 20 Gru, 2007
Grzegorz 33
Dzięki, dodałeś mi otuchy. Na pewno nie zniżę się do tego, aby żebrać o meldunek tymczasowy u znajomych. Poza tym to na pewno nie tędy droga i nie o to chodzi. W domu jestem tylko kilka godzin, więc defacto jestem w rozłące.
cezar02 - Czw 20 Gru, 2007
Grzegorz33 napisał/a: | Jeżeli przyznanie dodatku za rozłąkę byłoby uzależnione od zameldowania się w nowym miejscu pełnienia służby § 10 ust. 2 brzmiałby tak:
Cytat:
§ 10. 2. Do wniosku o wypłatę należności, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4, 5 i 6, żołnierz jest obowiązany dołączyć dokument potwierdzający fakt jego zameldowania w nowym miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, a w razie przesiedlenia się z członkami rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, również dokument potwierdzający ich zameldowanie. |
tez tak myśle, ale niestety organ wydajacy decyzje ma wytyczne inne. Na obecna chwilę wycofałem wniosek o dodatek za rozłąkę. Wydane są już decyzje kol. z naliczeniem od dnia zameldowania sie na pobyt czasowy w internacie - częśc kol. sie odwołuje od decyzji - ja czekam na efekty.
Informatyk77 - Czw 20 Gru, 2007
Panowie mam pytanko Osoba która przeniosła się służbowo z jednostki (miejscowości o 250km) do innej jednostki (miejscowości) ale podczas przeniesienia była jeszcze kawalerem, dopiero po roku się ożeniła i żona mieszka 200 km od niego to czy jemu należy się rozłąkowe? Proszę o odpowiedz
Grzegorz33 - Czw 20 Gru, 2007
Informatyk77, jeżeli żołnierz spełnia warunki rozporządzenia to dlaczego nie?
Cytat: | § 10. 1. Należności, o których mowa w § 3 ust. 1, 3 i 4, wypłaca się po objęciu przez żołnierza stanowiska służbowego w nowym miejscu pełnienia służby, na jego pisemny wniosek. |
Jeżeli w chwili złożenia wniosku żołnierz posiada członków rodziny to nie widzę problemu, ponieważ i tak:
Cytat: | 3. Należności, o których mowa w § 4-7, wypłaca się żołnierzowi w terminie 14 dni od dnia wydania w tej sprawie decyzji przez dowódcę, o którym mowa w art. 104 ustawy. |
klajster - Czw 20 Gru, 2007
Grzegorz33,
jeśki chodzi o rozłąkowe popieram w całości, dokładnie na tym "brakującym punkcie 6" i ja się opierałem;
ceazar02,
współczuję, pozostaje Ci się odwoływać od kolejnych negatywnych decyzji aż do NSA włącznie; zapis w rozporządzeniu MON jest jasny - a wytyczne przełożeni mogą sobie w du... wsadzić; prawo w Polsce stanowi władza ustawodawcza, a ktoś kto wydaje wytyczne - niestety nie stanowi prawa (nie jest ustawodawcą).
To nie wytyczne są podstawą, tylko rozporządzenie będące aktem wykonawczym, zaś w nim jest jasno napisane kto komu co i za co...
P.S.
Czytajcie "szybko", bo już parę moich postów w "dziwny" sposób nagle zniknęło ...
Informatyk77 - Czw 20 Gru, 2007
To mam kolejne pytanie jeśli po jakimś czasie np. po pół roku decyzja zostanie cofnieta bo się ktoś dopatrzy że dodatek za rozłąkę się nie należał to czy mogą żądać od żołnierza zwrotu pieniędzy? Jeśli tak to na jakiej podstawie?
[ Dodano: Czw 20 Gru, 2007 ]
zolnierz32 napisał/a: | witam wszystkich.mam pytanie.sluzylem w m.X do roku 2006.Tam tez bylem zakwaterowany w internacie a rodzina byla 110km.dalej.Z uwagi ze zlikwidowano moj etat zostalem przeniesiony do m.Y i tam tez zostalem zakwaterowany w internacie,ktory zostal zlikwidowany.W zwiazku z tym ze m.X jest oddalona od m.Y okolo 30 km.powrocilem a w zasadzie musialem do internatu w m.X poniewaz zostala uznana za pobliska.Teraz mam problem bo podobno nie nalezy mi sie rozlakowe.Nie bede pisal kto mi tak powiedzial ale stwierdzil ze NIE DOSTANE BO JESTEM ZAMELDOWANY TAM SKAD PRZYSZEDLEM.Dla mnie osobiscie to jakis absurd(o ile sie znam)bo caly czas jestem w rozlace.Co robic.?????? |
Pytałem w mojej JW i u mnie by Ci się należało
waeren - Czw 20 Gru, 2007
nerwowiec napisał/a: | waeren
Gdzie opublikowana jest definicja przesiedlenia - czy jest to w jakimś obowiązującym źródle prawa (Dz.U., Rozporządzeniu)? Jeżeli tak, to czy jest tam zapis NAKAZUJĄCY zameldowanie się? Wydaje mi się,ze takiego zapisu nie ma.
|
Jest tutaj:
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia 28 maja 2004 r.
w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe
(Dz. U. z dnia 19 czerwca 2004 r.)
§ 2. p.6.Przesiedlenie się do nowego miejsca pełnienia służby – zmianę miejsca zamieszkania żołnierza, członków jego rodziny i ich zameldowanie się na pobyt stały lub czasowy ponad 2 miesiące w miejscowości pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej;
Grzegorz33 napisał/a: | Cytat:
§ 10. 2. Do wniosku o wypłatę należności, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, żołnierz jest obowiązany dołączyć dokument potwierdzający fakt jego zameldowania w nowym miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, a w razie przesiedlenia się z członkami rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, również dokument potwierdzający ich zameldowanie.
Jeżeli przyznanie dodatku za rozłąkę byłoby uzależnione od zameldowania się w nowym miejscu pełnienia służby § 10 ust. 2 brzmiałby tak:
Cytat:
§ 10. 2. Do wniosku o wypłatę należności, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4, 5 i 6, żołnierz jest obowiązany dołączyć dokument potwierdzający fakt jego zameldowania w nowym miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, a w razie przesiedlenia się z członkami rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, również dokument potwierdzający ich zameldowanie. |
I wszystko się zgadza gdyby nie ten punkt w/w rozporządzenia:
§ 11. Przepisy § 3-10 stosuje się odpowiednio do żołnierza, który przesiedlił się do innej miejscowości w związku ze zmianą stałego miejsca stacjonowania jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału.
a dodatek za rozłąkę jest zawarty w § 3 więc niestety jest napisane że do dodatku za rozłąkę nie przedstawia się dokumentu potwierdzającego zameldowanie, a dalej jednak stwierdza się że przysługuje on żołnierzowi, który się przesiedlił, a z definicji przytoczonej przesiedlenie wymaga zameldowania
olo - Czw 20 Gru, 2007
Jak zwykle z kasą w wojsku jest dużo zamieszania - polecam daleko idącą cierpliwość , myślę że wszystko niebawem się wyjaśni / oczywiście po naszej myśli /
Pozdrawiam
Informatyk77 - Czw 27 Gru, 2007
Czy mógłbym poprosić o odpowiedź na moje wcześniej zadane pytanie?
Anonim - Czw 27 Gru, 2007
Witam wszystkich forumowiczów. Ja mam trochę inny problem. Zostałem przeniesiony z garnizonu X do garnizonu Y przed wejściem w życie nowelizacji rozporządzenia. Otrzymałem zasiłek przeniesieniowy. W tym nowym garnizonie nigdy nie pracowałem ale posiadam moje drugie mieszkanie, które nabyłem jako lokata kapitału. Według starych przepisów gdybym chciał sie przesiedlić z rodziną to mogłbym liczyć na zasiłek osiedleniowy a według nowych przepisów nie. Czy mogę w tym przypadku opierać sie na starych przepisach przed nowelizacją? Pozdrawiam.
gonzo - Czw 27 Gru, 2007
Informatyk77 napisał/a: | jeśli po jakimś czasie np. po pół roku decyzja zostanie cofnieta bo się ktoś dopatrzy że dodatek za rozłąkę się nie należał to czy mogą żądać od żołnierza zwrotu pieniędzy? |
Mogą prosić, ale brak jest podstawy do żądania zwrotu. Odpowiedzialność materialną powinien w takim przypadku ponieść ktoś z tytułu szkody w mieniu.
Szczerze powiedziawszy ja bym zwrócił, gdyż może za to odpowiedzieć osoba, która zwyczajnie pomyliła się w interpretacji przepisu i komuś zrobiła prezent.
Inaczej jest w przypadku dokonania nadpłaty w postaci np. podwójnego przelewu należności. W takim przypadku odpowiedzialność spada na "obdarowanego".
Anonim napisał/a: | Zostałem przeniesiony z garnizonu X do garnizonu Y przed wejściem w życie nowelizacji rozporządzenia. Otrzymałem zasiłek przeniesieniowy. W tym nowym garnizonie nigdy nie pracowałem ale posiadam moje drugie mieszkanie, które nabyłem jako lokata kapitału. Według starych przepisów gdybym chciał sie przesiedlić z rodziną to mogłbym liczyć na zasiłek osiedleniowy a według nowych przepisów nie. Czy mogę w tym przypadku opierać sie na starych przepisach przed nowelizacją? |
IMHO o dacie powstania należności (wbrew zamieszczonym na forum niektórym opiniom) decyduje data spełnienia warunków określonych w rozporządzeniu. Wniosek nie jest warunkiem powstania należności, a warunkiem koniecznym do dokonania jej wypłaty - decydująca jest data przesiedlenia. Jeśli do dnia dzisiejszego (a tak wynika z postu) nie nastąpiło przesiedlenie, to prawo do należności powinno być rozpatrywane w kontekście nowych uregulowań.
Pozdrawiam
Informatyk77 - Czw 27 Gru, 2007
Mogą prosić, ale brak jest podstawy do żądania zwrotu. Odpowiedzialność materialną powinien w takim przypadku ponieść ktoś z tytułu szkody w mieniu.
Szczerze powiedziawszy ja bym zwrócił, gdyż może za to odpowiedzieć osoba, która zwyczajnie pomyliła się w interpretacji przepisu i komuś zrobiła prezent.
Trochę się z tobą gonzo nie zgadzam, sorry ale od czego te osoby są jak nie od interpretacji przepisów:) zawsze jak coś nowego odnośnie kasy że coś się komuś należy człowiek musi sam się dowiadywać, bo osoba która interpretuje przepisy wogóle do Ciebie nie zadzwoni gdyby nie internet i sam człowiek by nie walczył to te osoby by tylko siedziały i kawkę spijały
Usunąłem dublet. -=Alex=-
Grzegorz33 - Pią 28 Gru, 2007
Informatyk77 po prostu trzeba być człowiekiem i czasami postawić się w sytuacji innych ludzi aby ich zrozumieć.
gonzo - Sob 29 Gru, 2007
Informatyk77 napisał/a: | Trochę się z tobą gonzo nie zgadzam, sorry ale od czego te osoby są jak nie od interpretacji przepisów:) zawsze jak coś nowego odnośnie kasy że coś się komuś należy człowiek musi sam się dowiadywać, bo osoba która interpretuje przepisy wogóle do Ciebie nie zadzwoni gdyby nie internet i sam człowiek by nie walczył to te osoby by tylko siedziały i kawkę spijały |
Nie oceniajmy ludzi, nie mając pełnej wiedzy na temat ich pracy. Nie wiem jak jest u Ciebie, może i rzeczywiście spijają kawkę, ale próbuję do tematu podchodzić raczej systemowo, niż emocjonalnie, choć bez odrobiny emocji oczywiście się nie da.
Zakładając, że z tą kawką masz rację, to nie jest to żaden argument, jeśli rozpatrujemy aspekt moralny sprawy, a jest to z tego punktu widzenia przywłaszczenie, choć z punktu widzenia prawa oczywiście masz rację. Zarobki osób podejmujących decyzję w zakresie wypłaty należności nie są jakieś kosmiczne i uszczerbek w postaci szkody, gdzie odpowiedzialność jest do wysokości trzech uposażeń, w sposób znaczący wpłynie na zasobność portfela rodziny. Należy pamiętać, że często jedna drobna pomyłka prowadzi do zwielokrotnienia wysokości szkody z uwagi na wielość wypłat.
Sądzę, że należy poruszyć tutaj sprawę wcześniej już wspominaną, a mianowicie fakt tworzenia coraz gorszego, budzącego szereg wątpliwości prawa. Stąd i z takiego jak Twoje podejścia niektórych osób często wynika asekuracyjne podejście do kwestii należności na co niektórzy skarżyli się na forum. Po prostu łatwiej czegoś nie przyznać i czekać np. na uchylenie decyzji niż przyznać i dostać do zwrotu bez szansy na zrozumienie u beneficjenta wypłaty.
Co zaś się tyczy powiadamiania, to są również co najmniej dwa aspekty zagadnienia. Po pierwsze, skoro kierujesz się prawem, to nie ma prawnego obowiązku powiadamiania żołnierza o tego typu należnościach. Ale tutaj zgadzam się z Tobą, że ze wszechmiar wskazane i pożądane jest takie pokierowanie informacją, aby dotarła ona do jak najszerszego kręgu osób zainteresowanych. Wrzucę jednak i tutaj ziarnko gorczycy, a dotyczy ono przykładu z mojej jednostki. Co najmniej na dwóch, jak nie na trzech odprawach (niestety - za dużo masła) temat tych należności był poruszany i przełożeni zobligowani zostali do powiadomienia podwładnych o fakcie ich istnienia. Zostały opracowane odpowiednie formularze wniosków. Opracowano szablon, wg którego należy rozpatrywać prawo do należności i... cisza, a jestem przekonany, że w jednostce liczącej kilkuset żołnierzy zawodowych, przypadków kwalifikujących się do przyznania należności troszkę będzie. Oczywiście, można powiedzieć, że jest to interes żołnierza i to on musi złożyć wniosek, ale jak znam życie, niektórzy obudzą się w ostatniej chwili i okaże się nagle, że potrzebują tych pieniędzy natychmiast. będą słać monity, by sprawę przyspieszyć, skarżąc się z kolei na opieszałość "kawoszy".
Można by o tym długo, ale i tak chyba przesadziłem.
Grzegorz33 napisał/a: | Informatyk77 po prostu trzeba być człowiekiem i czasami postawić się w sytuacji innych ludzi aby ich zrozumieć. |
Dokładnie o to mi idzie
Pozdrawiam
taurus - Sob 29 Gru, 2007
Mam już decyzję przyznającą "rozłąkowe" i super. Tylko dlaczego w mojej jednostce mam to doliczone do dochodu i potrącany podatek? W innych jednostkach tak się nie dzieje. Rozpytałem, podzwoniłem i znów jest różnie interpretowane. Wliczają w dochód, nie wliczają- znów burdel i kwestia interpretacji przepisóww czyli zdolności rozumowej gł. księgowego. Czy w naszej rzeczywistości nic nie może być jednoznaczne?
bbb20 - Sob 29 Gru, 2007
Oj chyba Twój finansista poleci na bruk! To nie jest opodatkowane
kmmatu - Sob 29 Gru, 2007
Witam! Chciałbym się włączyć do dyskusji i przedctawić swoją sytuację. Mi już powiedziano że nie przysluguje mi prawo do żadnej należnosci, choć nastąpiło to po wielu bojach i pani która mi to oznajmiła zrobiła to z nieukrywana satyswakcja satysfakcja .
Moja sytuacja wygląga wygląda następująco;
w 2001 roku zostałem przeniesiony z jw JW x do jw JW y, wynajołem wynająłem wtedy mieszkanie w miejscowości pobliskiej [uzyskując z wam zwrot kosztów wynajmu ] i otrzymałem zasiłek osiedleniowy , w 2002 jw zieniła miejsce dyslokacji miej więcej o 50-60 km , od tego czasu do 2006 ja z rodziną kilka razy się przeprowadzałem do mieszkań wam, w 2006 zrezydnowałem zrezygnowałem z mieszkań wam, z rodzina wyprowadziłem się do miejscowości o około 100 km od obecnego miejsca dyslokacji jw, biorąc w zamian za rezygnację z mieszkania ekwiwalent.
prawdopodobnie pojawią się głosy że mogłem nie rezygnować z mieszkania i tak dalej , nie zmienia to jednak faktu że w tej chwili wynajmuję pokój w pobliżu jw i do domu zaglądam tylko w wolne wykendy weekendy.
jeśli ktoś pokusi się o analizę mojej sytuacji z góry dziękuję !
Grzegorz33 - Nie 30 Gru, 2007
kmmatu napisał:
Cytat: | (...)w 2006 zrezydnowałem zrezygnowałem z mieszkań wam(...) |
Niestety, muszę Cię zmartwić. § 7a ust. 3 pkt 1 rozporządzenia mówi, że:
Cytat: | Dodatek nie przysługuje żołnierzowi, któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej przyznano prawo zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. |
Chyba, że kwatery z WAM, które otrzymywałeś po zmianie dyslokacji JW nie znajdowały się w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej (nie wiem czy jest taka "opcja" ) bowiem:
Cytat: | § 11. Przepisy § 3-10 stosuje się odpowiednio do żołnierza, który przesiedlił się do innej miejscowości w związku ze zmianą stałego miejsca stacjonowania jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału. |
kmmatu napisał:
Cytat: | (...)z rodzina wyprowadziłem się do miejscowości o około 100 km od obecnego miejsca dyslokacji jw, biorąc w zamian za rezygnację z mieszkania ekwiwalent(...) |
Jeżeli udowodnisz, że to przesiedlenie miało związek ze zmianą stacjonowania JW to nie wykluczy Cię to z osób, które mogą się starać o zwrot kosztów dojazdu na podstawie § 3 ust. 3 rozporządzenia?* Oczywiście, tylko wtedy kiedy fizycznie dojeżdżasz
P.S. Napisałem co umiałem, może coś Ci to pomoże.
* wątpliwa sprawa, ale ...
klajster - Nie 30 Gru, 2007
bbb20 napisał/a: | ... To nie jest opodatkowane |
Czy możesz podać podstawę prawną na tę okoliczność?
U nas też niestety zabrali podatek - wprawdzie wiem, że wszystkie świadczenia w postaci pieniążków podlegają opodatkowaniu (lub prawie wszystkie) ale w tej sytuacji nie mam pojęcia...
waeren - Nie 30 Gru, 2007
USTAWA
z dnia 26 lipca 1991 r.
o podatku dochodowym od osób fizycznych
Art. 21. punkt 1. Wolne od podatku dochodowego są: podpunkt 14) kwoty otrzymywane przez pracowników z tytułu zwrotu kosztów przeniesienia służbowego oraz zasiłków na zagospodarowanie i osiedlenie w związku z przeniesieniem służbowym, do wysokości 200% wynagrodzenia należnego za miesiąc, w którym nastąpiło przeniesienie.
Czyli w przypadku gdy na rok wyjdzie 12x500 PLN, czyli 6000 PLN to już od stopnia ppor. nie ma żadnego podatku bo jego pensja to 3070, a po podwyżce (jeśli to co podają wejdzie w życie) to już od stopnia mł. chor., która ma mieć 3020, ale te wyliczenia są bez stażowego, a jeśli st.kpr. będzie miał 10% dodatku to też już brutto będzie miał w 2008 roku 2750+275 co spowoduje że w roku nie przekroczy 200% swojej pensji. A w tym roku nikt nie ma prawa zapłacić bo maksymalnie dostać można było w listopadzie i grudniu, czyli 1000 PLN, a to w żaden sposób nie przekracza 200% pensji, w żadnym, nawet najniższym stopniu. Reasumując nie mogą pobierać podatku w tym roku nikomu
gonzo - Pon 31 Gru, 2007
waeren napisał/a: | USTAWA
z dnia 26 lipca 1991 r.
o podatku dochodowym od osób fizycznych
Art. 21. punkt 1. Wolne od podatku dochodowego są: podpunkt 14) kwoty otrzymywane przez pracowników z tytułu zwrotu kosztów przeniesienia służbowego oraz zasiłków na zagospodarowanie i osiedlenie w związku z przeniesieniem służbowym, do wysokości 200% wynagrodzenia należnego za miesiąc, w którym nastąpiło przeniesienie. |
Rozpatrywane tutaj należności żadną miarą nie mieszczą się w tym punkcie (rozłąkowe i zwrot kosztów dojazdów).
Jeśli już, to art. 21 ust. 1 pkt 18:
"Wolne od podatku dochodowego są: dodatek za rozłąkę wypłacany pracownikom czasowo przeniesionym - do wysokości diet za czas podróży służbowej na obszarze kraju, określonych w przepisach w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju."
Przy czym:
1) należy rozpatrzyć zagadnienie: czy mamy do czynienia z czasowym przeniesieniem,
2) zwolnienie dotyczyłoby tylko rozłąkowego, ale już zwrotu kosztów dojazdu nie,
3) należy pamiętać, że w przypadku, gdy podatnik otrzymuje dodatek za rozłąkę, wówczas nie przysługują mu zwiększone koszty uzyskania przychodu związane z zamieszkiwaniem poza miejscowością, w której znajduje się zakład pracy (art. 22 ust. 2, pkt 3 i 4).
Pozdrawiam
waeren - Pon 31 Gru, 2007
gonzo napisał/a: | Rozpatrywane tutaj należności żadną miarą nie mieszczą się w tym punkcie (rozłąkowe i zwrot kosztów dojazdów). |
To gonzo zapoznaj się z jakiego rozporządzenia są wypłacane te należności
[ Dodano: Pon 31 Gru, 2007 ]
gonzo napisał/a: | 3) należy pamiętać, że w przypadku, gdy podatnik otrzymuje dodatek za rozłąkę, wówczas nie przysługują mu zwiększone koszty uzyskania przychodu związane z zamieszkiwaniem poza miejscowością, w której znajduje się zakład pracy (art. 22 ust. 2, pkt 3 i 4). |
A co ma wspólnego dodatek za rozłąkę ze zwiększonymi kosztami uzyskania przychodu, przecież dodatek dostaje się tylko za dni pracujące a w dni wolne i tak trzeba dojechać do miejscowości zamieszkania a potem wrócić do tej w której znajduje się zakład pracy, a to przecież nie są te same miejscowości.
pawlik00 - Wto 01 Sty, 2008
Witam.Chciałbym się dowiedzieć czy prysługuje mi zwror kosztów za dojazdy do pracy.Moja sytuacja przedstawia się nastepująco, do pracy mam 55 km i dojazd w jedną stronę przekracza 1 godzinę ale nie jestem pewny co do przeniesienia.Jest to moja pierwsza jednostka w której się zatrudniłem i pracowałem 1,5 roku. Z dniem 01.01.07r otrzymałem rozkaz personalny DWL i zostałem zwolniony z zajmowanego stanowiska służbowego i tego samego dnia zostałem wyznaczony na stanowisko służbowe w tym samym batalionie ale na innym pododdziale.Czy mogę to traktować jako przeniesienie służbowe i czy z tego tytułu przysługuje mi zwrot kosztów dojazdu
4)" przeniesienie służbowe — wyznaczenie ˝żoółnierza
na stanowisko służbowe poza miejscowościà stanowiàcà
siedzibę jednostki wojskowej lub wydzielonego
pododdziału, w której żołnierz zajmował
ostatnio stanowisko służbowe;"
waeren - Wto 01 Sty, 2008
Sam chyba sobie odpowiedziałeś na pytanie przytaczając definicję przeniesienia służbowego, Ty na pewno nie byłeś przeniesiony służbowo
Informatyk77 - Wto 01 Sty, 2008
WIDZE żE TE WORUM NIE JEST NIEZALEżNE BO ZOSTAł WYKAOWANY MóJ OSTATNI POST O PRACOWNIKACH CYWILNYCH KTóżY MAJą DBAć O NASZE FINANSE.......WIDZE żE ADMINISTRATORUWAżA PRACOWNIKA CYWILNEGO ZA BóSTWO I LEPIEJ żEBY ONI PRACOWALI DLA WOJSKA NIE żOłNIERZE...ONI SA DLA NAS NIE MY DLA NICH!!!!!!!! DZIęKI PANIE ADM...JUZ NIC NIE NAPISZE żEGNAM.
Regulamin II/6
Nie formatuj niepotrzebnie tekstu, unikaj pogrubionej czcionki, dużego i ogromnego rozmiaru oraz kolorowania; nie pisz WIELKIMI literami. Stosuj polską czcionkę, znaki przystankowe, duże litery tam gdzie zasady pisowni i grzeczność tego wymagają. Szanuj język ojczysty.
Podobne uwagi przekazuje za pośrednictwem PW.
A za teksty w rodzaju Cytat: | TE WORUM NIE JEST NIEZALEżNE | - zasłużyłeś na wiesz co
gonzo - Wto 01 Sty, 2008
waeren napisał/a: | To gonzo zapoznaj się z jakiego rozporządzenia są wypłacane te należności |
Drogi waeren uwierz mi, że wiem (jak to ładnie określiłeś) "z jakiego rozporządzenia są wypłacane są te należności", ale wbrew temu co twierdzisz - a zapewniam Cię, że jesteś w błędzie - należności tzw. "rozłąkowe" i "za dojazdy" to nie to samo, co "zwrot kosztów przeniesienia służbowego oraz zasiłek na zagospodarowanie i osiedlenie w związku z przeniesieniem służbowym", które to należności zwolnione są z podatku na podstawie przywołanego przez Ciebie przepisu.
Z tego samego rozporządzenia płacone są diety z tytułu podróży służbowej, a jednak w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, o ich zwolnieniu decyduje osobny punkt w art. 21 ust. 1, a mianowicie 16. Gdyby posługiwać się Twoim tokiem myślenia byłoby to zbędne.
Osobnym zwolnieniem jest również to przytoczone przeze mnie.
Mam nadzieję, że tylko chciałeś mnie sprowokować, a nie działasz w przekonaniu, że jest tak, jak piszesz, wówczas przyznam, że się ubawiłem.
waeren napisał/a: | A co ma wspólnego dodatek za rozłąkę ze zwiększonymi kosztami uzyskania przychodu, przecież dodatek dostaje się tylko za dni pracujące a w dni wolne i tak trzeba dojechać do miejscowości zamieszkania a potem wrócić do tej w której znajduje się zakład pracy, a to przecież nie są te same miejscowości. |
Wbrew pozorom ma i to wiele, ale Twoje pytanie wynika z niewiedzy, która z kolei wynika z tego, że nie pofatygowałeś się i nie przeczytałeś przywołanego przeze mnie przepisu, tj. art. 22 ust. 2, pkt 3 i 4 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych - nie będę Ci ułatwiał i nie zacytuję.
Informatyk77 napisał/a: | JUZ NIC NIE NAPISZE żEGNAM. |
Rozumiem - na złość rodzicom odmrożę sobie nogi
...albo: zabieram swoje foremki i idę do innej piaskownicy
Nie bądź dzieckiem - nawet Twój młody wiek nie tłumaczy takiego zachowania, ale jeśli już postanowiłeś, to Cię żegnamy wzruszeni do łez
...jednak pamiętaj, że tylko krowa nie zmienia poglądów
Maruda napisał/a: | Informatyk77 napisał/a: | DZIęKI PANIE ADM |
Adminie, Adamie, Admirale
Informatyk77 napisał/a: | JUZ NIC NIE NAPISZE żEGNAM |
Nie będę mógł spać i całą noc będę z żalu |
Jak zwykle świetny , no i to "albowiem".
Pozdrawiam
waeren - Wto 01 Sty, 2008
gonzo napisał/a: | Drogi waeren uwierz mi, że wiem (jak to ładnie określiłeś) "z jakiego rozporządzenia są wypłacane są te należności", ale wbrew temu co twierdzisz - a zapewniam Cię, że jesteś w błędzie - należności tzw. "rozłąkowe" i "za dojazdy" to nie to samo, co "zwrot kosztów przeniesienia służbowego oraz zasiłek na zagospodarowanie i osiedlenie w związku z przeniesieniem służbowym", które to należności zwolnione są z podatku na podstawie przywołanego przez Ciebie przepisu.
Z tego samego rozporządzenia płacone są diety z tytułu podróży służbowej, a jednak w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, o ich zwolnieniu decyduje osobny punkt w art. 21 ust. 1, a mianowicie 16. Gdyby posługiwać się Twoim tokiem myślenia byłoby to zbędne.
Osobnym zwolnieniem jest również to przytoczone przeze mnie.
Mam nadzieję, że tylko chciałeś mnie sprowokować, a nie działasz w przekonaniu, że jest tak, jak piszesz, wówczas przyznam, że się ubawiłem. |
Można powiedzieć że po połowie celem wypowiedzi była prowokacja a drugą połową dalsza dyskusja bo, jak sam zauważyłeś, punkt 16 odnosi się do czasowego przeniesienia, czyli nie do sytuacji żołnierzy zawodowych. Wychodzi więc na to, że nasi rządzący napisali kolejny bubel prawny pełny niejasnych zapisów.
gonzo napisał/a: | Wbrew pozorom ma i to wiele, ale Twoje pytanie wynika z niewiedzy, która z kolei wynika z tego, że nie pofatygowałeś się i nie przeczytałeś przywołanego przeze mnie przepisu, tj. art. 22 ust. 2, pkt 3 i 4 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych - nie będę Ci ułatwiał i nie zacytuję. |
Przeczytałem, tylko teraz należy zadać pytanie, jak definiowany jest dodatek za rozłąkę, bo nasi decydenci wyraźnie zaznaczyli że przysługuje on tylko za dni pracujące, a należałoby by spytać czy prawnie jest to zasadne, skoro przyznanie tego dodatku powoduje, że nie można podnieść kosztów uzyskania przychodu? Bo jeżeli skutkuje on pozbawieniem prawa do podwyższenia kosztów przychodu to powinien być naliczony za cały miesiąc, ryczałtem, kolejny temat do analizy prawnej, ponieważ jeżeli ktoś (pracujący w cywilu) jest na zwolnieniu, a mieszka w innej miejscowości niż zakład pracy, to nie ma prawa, w zeznaniu podatkowym liczyć z ten okres wyższych kosztów przychodu? Cieszę się gonzo, że dyskutujemy, bo jak mówi przysłowie lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć, pozdrawiam, i mam nadzieje że masz kolejny problem do analizy prawnej
gonzo - Sro 02 Sty, 2008
waeren napisał/a: | Wychodzi więc na to, że nasi rządzący napisali kolejny bubel prawny pełny niejasnych zapisów. |
Podkreślam to właśnie od początku dyskusji, choć byli tacy co oponowali.
waeren napisał/a: | Cieszę się gonzo, że dyskutujemy, bo jak mówi przysłowie lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć |
Z tym się całkowicie utożsamiam.
Pozdrawiam
waeren - Sro 02 Sty, 2008
„WZÓR WNIOSKU – dodatek za rozłakę ”
miejscowość , data.
stop. imię , nazwisko wnioskodawcy
stanowisko służbowe
Jednostka / instytucja
SZEF/KOMENDANT/DOWÓDCA
NAZWA JEDNOSTKI/ INSTYTUCJI
Pan ….stop. imię, nazwisko
WNIOSEK
Dotyczy: dodatku za rozłąkę
Zwracam się z wnioskiem do Pana Pułkownika o przyznanie dodatku za rozłąkę. Wniosek swój motywuję tym, że posiadam członków rodziny, którzy nie przesiedlili się wraz ze mną do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości ……… , do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu. Jednocześnie informuję, że:
-w miejscu pełnienia służby ani w miejscowości pobliskiej nie przyznano mi prawa zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, nie odmówiłem też przyjęcia lokalu mieszkalnego z zasobów WAM;
-w miejscu pełnienia służby ani ja ani moja żona nie posiadamy domu lub samodzielnego lokalu mieszkalnego;
-w miejscu pełnienia służby ani ja ani moja żona nie jesteśmy zameldowani na pobyt stały.
Do m. …………….zostałem przeniesiony służbowo dnia ………… z m. ……………
na podstawie dec. pers. MON , zatem spełniam warunki do przyznania dodatku za
rozłąkę.
Podstawa prawna wniosku: rozporządzenie MON z dnia 28 maja 2004r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz.U. Nr 140, poz.1487 oraz Dz. U. Nr 192, poz. 1389 z 2007r.)
…………………………………
Taki wzór znalazłem na stronie SG, http://www.sgwp.wp.mil.pl/strona.php?idstrona=42, pytanie dotyczy zapisu o braku zameldowania, o co chodzi z tym zapisem, bo wg tego wniosku brak meldunku jest jednym z warunków otrzymania rozłąkowego, a wg interpretacji przepisów w mojej jednostce trzeba być zameldowanym w miejscowości, w której się służy żeby otrzymać rozłąkowe, o co tu chodzi?
limes27 - Sro 02 Sty, 2008
Witam waeren
Dodatek za rozłakę powoduje, iż nie można podnieść kosztów uzyskania przychodu, z tego powodu iż otrzymujesz go własnie dlatego, że nie dojeżdżasz codziennie do pracy. Nie ponosisz więc zwększonych kosztów uzyskania dochodu. To, że tak jest nie oznacza, iż to akurat rozporządzenie jest bublem prawnym (jak twierdzi gonzo). Kwestie rozwiązań prawnych dot. kosztów uzyskania przychodu reguluje inny akt prawny. Mam wrażenie, iż niedługo wszystkie bolączki będą spowodowane tym właśnie rozporządzeniem.
Nie chcę wsadzać kija w mrowisko, ale pozwolę sobie na wyrażenie własnej opinii:
W "mojej" JW (a jest ona nie mała) - nie ma problemów z dodatkami określonymi w omawianym rozporządzeniu. Jest wiele pytań, ale po głębszej analizie z finansowcem oraz naszym radcą prawnym sytuacja się klaruje.
Na tym forum jest zadawanych wiele pytań (w większości się powtarzających). Wystarczy trochę wysiłku, doczytania, a nie liczenie tylko na szybką (najlepiej satysfakcjonującą nas) odpowiedź. Gdy odpowiedź nas nie satysfakcjonuje - wtedy obwieszczamy światu, że cos jest bublem prawnym itd, itd.
Jakoś nie znam żołnierzy zawodowych, którzy spełniając przesłanki omawianego rozporządzenia - byliby nim skrzywdzeni.
Pozdrawiam
P.S.
Cytat: | wg interpretacji przepisów w mojej jednostce trzeba być zameldowanym w miejscowości, w której się służy żeby otrzymać rozłąkowe, o co tu chodzi? |
I mają rację (też miałem inne zdanie). Temat już tu poruszany - wystarczy prześledzić posty.
waeren - Sro 02 Sty, 2008
limes27 napisał/a: | Dodatek za rozłakę powoduje, iż nie można podnieść kosztów uzyskania przychodu, z tego powodu iż otrzymujesz go własnie dlatego, że nie dojeżdżasz codziennie do pracy. Nie ponosisz więc zwększonych kosztów uzyskania dochodu. |
Dodatek za rozłąkę to nie jest zwrot kosztów dojazdów tylko rekompensata za rozstanie z rodziną, bo powiedz jaka jest różnica pomiędzy dojeżdżaniem codziennie przez pięć dni po 30 km, czy raz na tydzień 150?
limes27 napisał/a: | Jest wiele pytań, ale po głębszej analizie z finansowcem oraz naszym radcą prawnym sytuacja się klaruje. |
limes27 napisał/a: | Gdy odpowiedź nas nie satysfakcjonuje - wtedy obwieszczamy światu, że cos jest bublem prawnym itd, itd. |
To wytłumacz to ludziom, którzy nie mając miejsca w internacie, bo takie sytuacje, wbrew teorii, się zdarzają, wynajmują coś na mieście, jednak nikt ich w wynajętym mieszkaniu lub pokoju nie zamelduje, i jak wtedy mają dostać dodatek rozłąkowy? Jest to bubel bo wg mnie i większości logicznie myślących ludzi, warunkiem wystarczającym powinno być przeniesienie, z odpowiednio odległego miejsca, bez durnego wymogu meldowania, wystarczy że nie ma miejsca dla Ciebie w internacie.
limes27 napisał/a: | Jakoś nie znam żołnierzy zawodowych, którzy spełniając przesłanki omawianego rozporządzenia - byliby nim skrzywdzeni. |
Ci co spełniają warunki są zadowoleni, przecież to logiczne, powiedz to tym, których to rozporządzenie krzywdzi...
---Dawid--- - Sro 02 Sty, 2008
Witam, mam proste i krótkie pytanie do tych co wiedzą, przeniosłem się do nowej jednostki 8 lat temu jako plutonowy nadterminowy, po kilku miesiącach zostałem zawodowym, na mój wniosek o dojazdy dostałem decyzję odmowną bo przenosiłem się jako nadterminowy a nie zawodowy. Czy słusznie jeżeli w rozporządzaniu jest napisane że ,,dodatek przysługuje żołnierzowi przeniesionemu służbowo" Nie ma tam mowy że ż-rzowi zawodowemu. Z góry dziękuję za odpowiedź.
klajster - Sro 02 Sty, 2008
---Dawid--- napisał/a: | ... Nie ma tam mowy że ż-rzowi zawodowemu... |
Myślę, że w tytule rozporządzenia jest zawarte kogo dotyczy ("... w sprawie należności żołnierzy zawodowych za ...")
waeren napisał/a: |
... trzeba być zameldowanym w miejscowości, w której się służy żeby otrzymać rozłąkowe, o co tu chodzi? |
waeren,
najprawdopodobniej o to, że zameldowanym trzeba być na pobyt tymczasowy (nie stały), zaś pobyt stały musi być w innej miejscowości (nie pobliskiej).
limes27 - Sro 02 Sty, 2008
waeren napisał/a:
Cytat: | Dodatek za rozłąkę to nie jest zwrot kosztów dojazdów tylko rekompensata za rozstanie z rodziną, bo powiedz jaka jest różnica pomiędzy dojeżdżaniem codziennie przez pięć dni po 30 km, czy raz na tydzień 150? |
Finansowa przede wszystkim - inne koszty uzyskania przychodu. Pretensje o to kieruj raczej w stronę prawa finansowego niż rozporządzenia przyznającego Ci dodatek rozłąkowy.
Cytat: | Jest to bubel bo wg mnie i większości logicznie myślących ludzi... |
Odważne stwierdzenie - ja bym się nie pokusił. Gratuluję mandatu do reprezentowania "większości logicznie myślących ludzi".
Cytat: | Ci co spełniają warunki są zadowoleni, przecież to logiczne, powiedz to tym, których to rozporządzenie krzywdzi... |
Zastanawiająca logika waeren
Więc tłumaczę: jeżeli spełniają przesłanki i otrzymują pieniądze, to chyba nie jest to bubel prawny?
Co niby mam wytłumaczyć tym, ktorzy nie spełniają przesłanek Nie rozumiem pytania.
To, że zakres podmiotowy omawianego rozporządzenia jest taki wąski, nie oznacza, że to jest bubel prawny. Takie były widocznie założenia prawodawcy. Rozumiem rozgoryczenie, ale być może gdyby nie ta konieczność meldunkowa - mielibyśmy nie kilkuset otrzymujących dodatek, a kilkatysięcy. Wtedy oczywiście odbyło by się to kosztem np. podwyżek i mielibyśmy na nfow kolejny (przepraszam za stwierdzenie) lament.
Pozdrawiam
gredon - Czw 03 Sty, 2008
Powiem tak- ciekawy sposób rozumowania. Może jakiś przykład.
... dodatek nie należy się gdy żołnierz lub współmałżonek posiadają mieszkanie lub dom w miejscu pełnienia służby... analogicznie - np. za podróż służbową żołnierza zawodowego nie przysługuje zwrot kosztów jeżeli żołnierz zawodowy lub jego współmałżonek posiadają samochód osobowy lub inny środek transportu...(dotyczy to również przejazdów raz w roku do dowolnej miejscowości wraz z członkami rodziny)
Byłoby ciekawie? I pewnie też znalazłby się na forum obrońca tego przepisu- wskazujący jego zalety i poczynione oszczędności.
Podsumowując: BUBEL!
I jeszcze jedno. Forum jest od wyrażania opinii. To, że jest ona czasami niewygodna nie oznacza wcale, że jest to LAMENT.
Pozdrawiam.
limes27 - Czw 03 Sty, 2008
Przykład podawany przez grdeona nie jest może najtrafniejszy, ale to logiczne, że nikt nie przyzna dodatku żołnierzowi, gdy ten ma mieszkanie w miejscowości swej służby. Przecież logiczne jest to, że istniałoby szereg nadużyć. Spójrz grdeon obiektywnie, a nie wyłacznie poprzez pryzmat własnych oczekiwań. Jak wielka ilość kadry kombinowałaby z meldunkami? Tylko mi nie mów, że byłoby inaczej. Pamietam jak w dwóch zdaniach przedstawiono założenia rozporządzenia. Już wtedy kadra w "mojej" JW mówiła o przemeldowaniach. Oczywiście każdy z nas zna możliwości budżetowe MON-u i każdy z nas lekką ręką znalazłby miliony zlotych na wypłaty tych dodatków. Oczywiście ironizuję. Mam wrażenie, że najłatwiej - będąc zawiedzionym - okreslić coś mianem bubla.
Co do podanego przez Ciebie przykładu "s-f", to mam zwyczaj komentować takie prawo, które funkcjonuje w rzeczywistości.
A jeżeli chodzi o wyrażanie opinii na nfow, to mogę określać to lamentem - podobnie jak określanie tego rozporządzenia mianem bubla (tylko dlatego, iż nie spełniło się jego przesłanek).
Pozdrawiam
łysy01 - Czw 03 Sty, 2008
Witam
limes27 napisał/a:
Gdy odpowiedź nas nie satysfakcjonuje - wtedy obwieszczamy światu, że cos jest bublem prawnym itd, itd.
Uważam, że bubel ponieważ mieszkamy w Morągu i dojeżdżamy do Elbląga za dojazdy się nie należy bo brakuje 4minuty do 2 godzin a rozłąkowe się nie należy bo mamy dogodne połączenie.
W naszym przypadku dogodne połączenie to:
-pierwszy pociąg z Morąga do Elbląga o godzinie 00.20
-drugi z Morąga do Elbląga o godzinie 07.22
Pracę zaczynamy oczywiście o godzinie 07.30
Może w tym przypadku ktoś się wypowie i poradzi co zrobić???
limes27 - Czw 03 Sty, 2008
Witaj łysy01
Jeżeli brakuje Ci 4 minut do 2 godz. to niestety ale nie spełniasz wymogów rozporządzenia i nie świadczy to o tym, że jest to bubel. Równie dobrze możesz mieć pretensje do PKP lub PKS. Tobie brakuje 4 min, komuś 7, a innym 15 itd. itd. MON określił sztywne ramy czasowe i pomimo niekorzystego dla wielu rozwiązania prawnego - jest to obowiązujące.
Jeżeli chodzi o Twoje "dogodne połaczenie", to oczywiście nie jest tu możliwe wykonanie w godz. ustawowych zadań słuzbowych. Jeżeli więc otrzymasz niekorzystną dla Ciebie decyzję administracyjną, odwołaj się od niej, zgodnie z kpa.
Uzasadnij to merytorycznie i skieruj poprzez dowódcę JW do organu nadrzędnego.
Pozdrawiam
gredon - Pią 04 Sty, 2008
Nie chcąc wchodzić w wielką polemikę z limes27 powiem, że kolega w swym myśleniu tkwi jeszcze w PRL(nie obrażając ani kolegi ani PRL-u).
Jedno z ostatnich orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego przyznało prawo do emerytury mężczyznom po ukończeniu 60roku życia, na tych samych prawach co kobietom. Co to ma wspólnego z naszym rozporządzeniem? Ano tyle, że jeden (!) gość uznał, że dotychczasowy przepis go dyskryminuje, zaskarżył ten przepis i wygrał. I też wszyscy komentowali, że lament, że oszczędności, że logika, że wiecie, rozumiecie.... Co do nadużyć zaś uważam, że każdy odpowiada za siebie i powinien być rozliczony, jeśli takowe popełni. A tak na koniec to co armii do tego, że ktoś jest właścicielem mieszkania tu czy tam skoro kupił je sobie za własne (własne!) pieniądze. Z treści rozporządzenia wynika, iż jest ono związane z rozłąką z rodziną (życiem na dwa domy czy dojazdami) a nie z posiadaniem mieszkań, domów czy czego tam jeszcze. Niejasne zapisy np. dogodne połaczenie to dopiero jest pole do nadużyć i kombinacji. Pozdrawiam.
gunship - Pią 04 Sty, 2008
Witam wszystkich serdecznie.
Mam tylko jedno pytanie. Czy myśli juz ktoś nad zmianą tego bubla? Czy ta osoba, która go stworzyła była w pełni świadoma co uczyniła?? Faktem jest, że niektórym osobom w to graj, prawie 500 złotych miesięcznie to spora kasa. A co z tymi którzy dojeżdzają i brakuje im 2-3 minuty aby dostać nędzny ryczałt za zwrot biletu miesięcznego (minus podatek oczywiście)? Sprawiedliwie byłoby płacić za przejeżdzane kilometry do pracy, a nie za czas dojazdu publicznymi środkami transportu. Czesto jest tak , że ktoś mieszka bliżej miejsca pracy ale jedzie o wiele dłużej (środkami PKP lub PKS), własnym autem oczywiście szybciej.
PARANOJA!!!!!!!!
Pozdrawiam serdecznie i proszę o opinie.
raro - Pią 04 Sty, 2008
witam.
i do wniosku gunship dodam też rozpatrzenie sprawy - też przecież żołnierzy zawodowych , którzy mają żony, dzieci i przyszli służyć z cywila. Co im obiecywano to już nie będę pisał bo nawet teraz człowieka krew zalewa. Ale wracając do tematu: dlaczego tych ludzi pominięto przy tej ustawie, przecież praktycznie każdy spełnia wszystkie wymagane warunki prócz jednego - nie został przeniesiony, a tak samo widuje rodzinę w weekendy gdyż wam ma nas w nosie. Coś jest nie tak i Panowie na GÓRZE - jak taka tendencja z tworzeniem takich ustaw, rozporządzeń się utrzyma to za kilka lat nie będzie dla kogo tworzyć takie CUDNE przepisy.
limes27 - Pią 04 Sty, 2008
Witam ponownie
Kolego gredon - na Twoim miejscu - posiadając taki kapitał współczesnego myślenia - skierowałbym już dawno sprawę do Trybunału, na który sie powołujesz.
Jestem prawnikiem z wykształcenia (nie praktykuję). Być może wpajali nam na studiach PRL-owskie myślenie. Ma ono jednak jedną zaletę (coraz rzadszą we "współczesnej" retoryce) - więcej w nim merytoryki niż sybiektywnego "widzimisię".
Pozdrawiam
A wszystkim, ktorzy spełniają przesłanki rozporządzenia, a nie otrzymali pieniędzy polecam Kodeks postępowania administracyjnego - i więcej wiary w siebie.
miki1997 - Sob 05 Sty, 2008
U nast tradycyjnie z wielką łaską i po wielkich bojach a tu proszę dzisiejszy artykuł z wp
Państwo da pienądze na przeprowadzkę 05:30 05.01.2008
sobota
Ministerstwo pracy przygotowało zmiany w programie aktywizacji bezrobotnych - pisze "Polska". Projekt zakłada dofinansowanie osób, które za pośrednictwem urzędu pracy znajdą pracę w innym mieście w Polsce.
Wysokość pomocy ma być równa kwocie zasiłku dla bezrobotnych, czyli wyniesie 532 zł. Na więcej mogą liczyć absolwenci szkół - na 745 złotych. Pieniądze mają przynajmniej w części zrekompensować dojazdy lub wynajem mieszkania. Projekt nie określa na razie okresu wypłacania zapomogi, ale urzędnicy ministerstwa zapewniają, że będzie to okres, który pozwoli zadomowić się w nowym miejscu pracy.
CO wy na to?
CorporalPL - Sob 05 Sty, 2008
Jestem zolnierzem zawodowym na kontrakcie. Mam zone i male dziecko 550km od miejsca gdzie sluze. Zlozylem podanie o dodatek rozlakowy i dostalem odmowe. Nie przysluguje mi poniewaz jest to moje pierwsze stanowisko sluzbowe ktore objolem po ukonczeniu szkoly podoficerskiej. O co tu chodzi? Przeciez to nie zmienia faktu ze mam dalej 550 km do zony i dziecka. Oczywiscie o mieszkaniu od WAMu moge jako kontarktowy pomarzyc.
piojan - Nie 06 Sty, 2008
wyjeżdżam do Egiptu czy muszę zgłosić mojemu szefowi wyjazd i na ile przed oraz w jakiej formie
Jancio - Nie 06 Sty, 2008
Chciałem zauważyć, że mamy już 6 styczeń 2008 roku a należności dotyczących dodatku rozłąkowego jeszcze nie wypłacono za miesiąc listopad. Czy ktoś ma jakiekolwiek informacje kiedy mogą być pieniądze bo na chwilę obecną nawet przełożeni nie potrafią tego określić.
Grzegorz33 - Nie 06 Sty, 2008
piojan TUTAJ
banon - Nie 06 Sty, 2008
Jancio napisał/a: | Chciałem zauważyć, że mamy już 6 styczeń 2008 roku a należności dotyczących dodatku rozłąkowego jeszcze nie wypłacono za miesiąc listopad. Czy ktoś ma jakiekolwiek informacje kiedy mogą być pieniądze bo na chwilę obecną nawet przełożeni nie potrafią tego określić. |
W mojej JW dodatek rozłakowy za listopad wypłacono mi do 10 grudnia, a za grudzień złożyłem już oświadczene i oczekuję wypłaty
Jancio skoro masz decyzję o przyznaniu dodatku za rozłąkę wydaną przez Twojego D-cę JW to on sam na siebie kręci bat, ponieważ nie respektuje Rozporzadzenia MON - czyli łamie prawo. Jeśli D-ca wydał Ci decyzję to zgodnie z § 10 ust.5 rozporządzenia: "nalezności o których mowa w ust.4 wypłaca się do 10 dnia każdego miesiaca za miesiąc poprzedni, na podstawie zatwierdzonego przez dowódcę jednostki wojskowej, o którym mowa w art.104 ustawy, wykazu liczby dni, w których żołnierze wykonywali zadania służbowe" powinien Ci wypłacić nalezności za listopad. Warunek: że Ty złożyłeś stosowne oświadczenie. Jeśli tego nie zrobiłeś nie miej do nikogo pretensji
olo - Nie 06 Sty, 2008
Jakie oświadczenie
Jola1 - Nie 06 Sty, 2008
olo napisał/a: | Jakie oświadczenie |
W którym napiszesz, za ile dni mają Ci naliczyć rozłąkowe.Pisząć krótko-ile dni byłeś poza domem..........
Karus - Nie 06 Sty, 2008
banon napisał/a: | skoro masz decyzję o przyznaniu dodatku za rozłąkę wydaną przez Twojego D-cę JW |
Ja mimo,że złożyłem wniosek 30.11 do tej pory nie dostałem decyzji!Czy jeśli ją dostanę pozytywną to dostanę pieniądze od daty złożenia wniosku,czy od dnia wydania decyzji?
Rodzynek - Pon 07 Sty, 2008
Witaj Karus.
Ja też złożyłem wniosek 28.11 i do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi tzn decyzji.
Tłumaczą nam to tak ,że w Warszawie jest natłok tych wniosków i nie mogą sie odrobić.
Dlatego w Warszawie bo mój przełożony nie może wydać decyzji administracyjnej i dlatego nasze wnioski poszły jeszcze "wyżej"
Mam tylko nadzieję , że do końca roku sie wyrobią.
Pozdrawiam.
bmwwojtek - Pon 07 Sty, 2008
Rodzynek,
To są właśnie Dowódcy i ich radcy prawni którzy boją się podać jasną decyzję!
Ja borykam się z tym już od roku 2000, łącznie z tym, iż jedną sprawę zakończyłem pomyślnie przed NSA a inne zostały "załatwione" na poziomie okręgu.
RADA - papier i jeszcze raz papier i zbierać do teczki (oczywiście potwierdzone)!
Ps. Sorka za duże litery ale to naprawdę ważne.
Karus - Pon 07 Sty, 2008
bmwwojtek napisał/a: | Dowódcy i ich radcy prawni którzy boją się podać jasną decyzję! |
Radcy prawni?Czy w tej kwestii Ich zdanie jest niezbędne?Moim skromnym zdaniem D-cy JW i głównego księgowego
Jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi,a i z chęcią zobaczę opinie na zadane przeze mnie pytanie w moim poprzednim poście...
Pozdrawiam
Jola1 - Wto 08 Sty, 2008
Radcy prawni borykają się z tym problemem i u mężusia w jednostce.Dowódca ich poprosił o interpretację prawną. Nawet formę wniosku zmienili na inną niż ta , którą mamy na forum. A co do poprzedniego Twojego pytania- to tego chyba nawet "najstarsi górale" nie wiedzą Do dzisiejszego dnia nie mamy ani decyzji, ani pieniędzy
Jola1 - Wto 08 Sty, 2008
Może i wie....Tylko u męża stworzyli nowy wniosek...Jednolity dla całej brygady.... Pierwszy wniosek złożył taki jak na forum......
Grzegorz33 - Wto 08 Sty, 2008
Karus napisał:
Cytat: | Ja mimo,że złożyłem wniosek 30.11 do tej pory nie dostałem decyzji!Czy jeśli ją dostanę pozytywną to dostanę pieniądze od daty złożenia wniosku,czy od dnia wydania decyzji? |
Karus, w moim przypadku było tak:
Wniosek złożyłem pod koniec listopada, decyzję otrzymałem w połowie grudnia z zapisem w decyzji, że należność przysługuje od dnia 01.11.2007 r.
gonzo - Sro 09 Sty, 2008
Karus napisał/a: | Ja mimo,że złożyłem wniosek 30.11 do tej pory nie dostałem decyzji!Czy jeśli ją dostanę pozytywną to dostanę pieniądze od daty złożenia wniosku,czy od dnia wydania decyzji? |
IMHO Należność przysługuje od dnia od którego spełniło się warunki, natomiast wypłata następuje na wniosek, więc wychodzi na to, że od...
U mnie we wprowadzonym w jednostce (ostatnio zmienionym) wniosku, pojawiło się coś takiego jak (cytuję z pamięci): wnioskuję o przyznanie należności z tytułu [...] od dnia: .......
Pozdrawiam
taurus - Sro 09 Sty, 2008
U mnie dalej gł. księgowa potrąca podatek od rozłakowego "bo tak interpretuje" zapisy aktów normatywnych. Najlepsze jest to, że jej zdaniem może dość do sytuacji, iż w jednych jednostak rozłąkowe będzie opodatkowane a w innych nie i wszystko będzie w zgodzie z przepisami. Można bowiem różnie interpretować przepis i wszystko jest OK. W rezultacie mając w praktyce wypłacane mniejsze świadczenie mam większy dochód. Wszystko to na podstawie jednego przepisu, dotyczącego przecież wszystkich. Tylko w naszej rzeczywistości może dojść do takiego lapsusu. Tak więc wiele zależy od szczęścia do gł. księgowego i jego zdolności rozumowych. Na razie księgowa wystapiła o interpretację do do Urzędu Skarbowego, który ma 3 miesiące na udzielenie odpowiedzi. Żebym ja miał takie terminy realizacji poleceń.
Miras11 - Sro 09 Sty, 2008
Pan i "Bóg" główny księgowy jak chce tak sobie przetłumaczy. W jednej jednostce potraci podatek drugiej nie. Jestem żywym przykładem tej sytuacji. W grudniu dostałem rozłakowe za listopad bez potracenia podatku a z dniem 01.012008r zmieniała sie podległość pod względem finansowym i w styczniu za grudzień z rozłąkowego już nam portącono podatek. Co kraj (jednostka) to inny obyczaj . Czy ktoś może to ujednolicić i wyjaśnić przeciez służymy w tym samym wojsku (no może nie główni księgowi)
Faustus - Czw 10 Sty, 2008
No właśnie co z tym podatkiem? Za listopad otrzymałem bez potrącania podatku ale już za grudzień podatek mi naliczono. Księgowość się tłumaczy, że tak przełożony wyższego szczebla nakazał jakimś bezsensownym pismem. Ponoć jest to kwota diety ale nie dieta i ktoś się pewnie pewnego ranka obudził z genialnym pomysłem jakby tu nam jeszcze umilić życie. Oczywiście kopiąc nas w cztery litery... No bo po co nam wygnańcom ma być lepiej niż innym. Jeszcze byśmy się na tym wzbogacili...
Głupota ludzka nie zna granic...
gregory40 - Czw 10 Sty, 2008
witam...Czy ktoś mo jest w stanie powiedzieć jak wpisywać w oświadczeniu o przepracowanych dniach dni pracy,jeśłi pracuję w dyżyrach 24 godzinnych? Pytałem się w jednostce w Bydgoszczy i u głównego księgowego i u kadrowca...Ten drugi powiedział mi że mam wpisywać "ostrożnie",,,ale jak? Czy 1 dyżur =1 dzień, czy 1 dyżur=2 dni czy 1 dyżur=3dni pracy?Czy może jest kotś w tej samej sytuacji? Pozdrawaim
[ Dodano: Czw 10 Sty, 2008 ]
i jak jest z podatkiem....? Bo jeśli wypłacane ma być za jeden dzień tak jak dieta za podróż służbową, to ,o ile się orięntuję,od diet podatku nie ma.
Miras11 - Czw 10 Sty, 2008
Witaj Gregory40
Ja również pracuje w systemie dyżurów 24 godzinnych i za dyżur w oświaczeniu o przepracowanych dniach wpisuje za dyżur dwa dni np. 10 i 11 (to jest jeden dyżur).
Jeśli chodzi o podatek to masz rację, że od diety przecież nie jest naliczany podatek.
Czy ktoś mógłby sie zająć tym podatkiem od rozłakowego na jakiej podstawie jest on naliczany (może jest jakieś pismo na tą okoliczność ). A jeśli niema to co mamy zrobić by nam nie potrącano podatek
gregory40 - Czw 10 Sty, 2008
Miras11 !! znalazłem coś na temat diet...o ile mamy podobne prawa pracownicze jak cywile to "z art. 21 ust. 1 pkt 16 lit. a) ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2000 r. nr 14 poz. 176). W myśl jego zapisów wszelkie diety z tytułu podróży służbowej pracownika są zwolnione z podatku dochodowego do wysokości, którą określają odrębne przepisy. "
Oby to było to...
olo - Czw 10 Sty, 2008
Szczęsliwcy.
U mnie kasy ani widu ani słychu - chociaż decyzję otrzymałem jeszcze w listopadzie, wykazy przepracowanych dni dostarczono i nic.
Normalnie kaszana.
Pozdrawiam
Informatyk77 - Czw 10 Sty, 2008
olo napisał/a: | Szczęsliwcy.
U mnie kasy ani widu ani słychu - chociaż decyzję otrzymałem jeszcze w listopadzie, wykazy przepracowanych dni dostarczono i nic.
Normalnie kaszana.
Pozdrawiam |
To masz taką samą sytuację jak ja Ciekawe czy Dowódca tym samym nie łamie prawa hmmm Bo jest napisane do 10-tego każdego miesiąca za miesiąc poprzedni. Ktoś dał przysłowiowej d........
miron77 - Pią 11 Sty, 2008
Witam !!!
Po skończeniu szkoły oficerkiej byłem przez 3 m w dyspozycji w miejscowości X, następnie dostałem przydział do JW w tym samym garnizonie. Zamieszkałem tam z żoną i dzieckiem ale po kilkunastu miesiącach D-ca JW określił mi rozkazem .... stałe miejsce pełnienia służby w miejscowości Y, oddalonej o ok 250 km od jednostki macierzystej. Zona wraz z dzieckiem zameldowana jest w miejscowości X, ja dojeżdzam do pracy do miejscowości Y.Nie dostaje rozkazów na dojazd tam gdyż w tej miejscowości określone moje miejsce pełnienia służby.
Mam w związku z tym 2 pytania:
czy należy mi się w tej sytuacji rozłąkowe
i czy D-ca J W może okreslić ( wyznaczyć ) stałe miejsce pełnienia służby w innym garnizonie czy jedynie może oddelegować?
Dziekuję !!! Pozdrawiam !!!
Informatyk77 - Pią 11 Sty, 2008
Dowódca Twojej JW może Cię tylko oddelegować, rozłąkowe by Ci się należało jeżeli byś był przeniesiony Rozkazem Personalnym, z tego co rozumię to placówka która jest oddalona to ta sama JW.
Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika Poprawiłem.
Jancio - Pią 11 Sty, 2008
Dziękuję wszystkim za informacje nt tego jak to wygląda u Was z terminowością wypłaty dodatku za rozłąkę. W moim przypadku nagle pieniądze się znalazły już 9 stycznia - wypłacone za listopad, a 10 stycznia wypłacone za grudzień. Jak widać chodzenie wokół problemu daje czasem pozytywne efekty i uczy naszych przełożonych bardziej rozsądnego myślenia.
darkop - Pią 11 Sty, 2008
Ja pracuje w systemie 12-to godzinnym ,jeśli to jest dzień tz. od 07do19 to jest liczony 1 dzień jeśli jest to noc tz.od19 do07 to licza dwa dni (kasy jeszcze nie dostałem a więc to jeszcze teoria ale taką interpretacje przyjeli) a co by się działo jeśli ktoś ma dyżur od 00 do 00 dnia następnego (dowódca może dowolnie ustawić system pracy )wowczas policzą za 1dzień. bzdura
Pozdrawiam
klajster - Sob 12 Sty, 2008
darkop napisał/a: | ... a co by się działo jeśli ktoś ma dyżur od 00 do 00 dnia następnego (dowódca może dowolnie ustawić system pracy )wowczas policzą za 1dzień. bzdura ... |
darkop,
nie jest to bzdura, po prostu to nie są godziny przepracowane, za które np. można wykorzystać dzień wolny, albo coś w tym stylu.
Są to pieniążki za każdy dzień "przebywania w rozłące" z rodziną, obojętnie czy 30 min, czy też 24 godz. (np. dyżur od 0.00 do 24.00). Po prostu w tym dniu nie byłem w domu tylko zapier... w fabryce. Zresztą tak jest to ujęte w rozporządzeniu - za każdy dzień wykonywania zadań służbowych, bez określenia limitu czasu.
To, do czego się przyzwyczailiśmy, to inna para kaloszy - np. kiedyś było: za wykonywanie czynności służbowych w dniu ustawowo lub dodatkowo wolnym ... w ilości co najmniej 5 godzin.. należy się dzień wolny (czy jakoś tak).
A to nie o to chodzi. Jak Ci przełożony każe przyjść w niedzielę i wydać broń na wartę (załóżmy, że zajmie to ok. 15 min) to też należy się rozłąkowe. Jak masz dyżur 24 godz. od 1.00 do 1.00 dnia następnego - to rozłąkowe za dwa dni. A jak chcesz za to wolne - to już inne zasady.
Dla mnie jest to jasne.
margoska2 - Pon 14 Sty, 2008
Witam, nawiązując do tematu, moje pyt. to: czy żołnierzowi przeniesionemu słuzbowo w 2003 r. nalezy sie dodatek za rozłąkę???
Informatyk77 - Pon 14 Sty, 2008
Jeśli spełniasz wszystkie wymogi Rozporządzenia to nie ważne kiedy byłeś przeniesiony,to będzie Ci się należało.
margoska2 - Pon 14 Sty, 2008
Czy mógłby któs podać wzór poprawnego wniosku o wypłatę dodatku za rozłąkę, czyli informacje które powinno się w nim zawrzeć, plus załączniki, które trzeba dodac do takiego wniosku.
Dzięki z góry.
LOGISTA - Wto 15 Sty, 2008
Mam jedno pytanie. Jeżeli spełniam wszystkie wymogi rozporządzenia, a w 2000r pobrałem zasiłek osiedleniowy według "tamtych" przepisów, czy należy mi się zwrot kosztów przejazdu?
Rodzynek - Wto 15 Sty, 2008
Logista.
Jeżeli pobrałeś zasiłek osiedleniowy to nie należy Ci się zwrot kosztów przejazdu gdzyz jednym z warunków otrzymania tego świadczenia jest właśnie niepobranie zasiłku osiedleniowego.
Pozdrawiam.
brid - Sro 16 Sty, 2008
Mam pytanie. Czy już ktoś otrzymał lub otrzyma w przyszłości interpretację z Urzędu Skarbowego w sprawie pobierania podatku za rozłąkę. Mój główny księgowy twierdzi że art. 21 ustawy o podatku dochodowym zwalniający z płacenia go nie dotyczy nas. Jak sie od tego odwołać.
olo - Sro 16 Sty, 2008
I tu zdania uczonych są podzielone. Jedni uważają że podatek się odlicza, drudzy że nie ale interpretacji tego artykułu nie ma. Najlepsze rozwiązanie to zwrócenie sie do Urzędu Skarbowego z zapytaniem w tej kwestii.
Pozdrowienia
darkop - Sro 16 Sty, 2008
klajster napisał/a: |
nie jest to bzdura, po prostu to nie są godziny przepracowane, za które np. można wykorzystać dzień wolny, albo coś w tym stylu.
Są to pieniążki za każdy dzień "przebywania w rozłące" z rodziną, obojętnie czy 30 min, czy też 24 godz. (np. dyżur od 0.00 do 24.00). Po prostu w tym dniu nie byłem w domu tylko zapier... w fabryce. Zresztą tak jest to ujęte w rozporządzeniu - za każdy dzień wykonywania zadań służbowych, bez określenia limitu czasu.
To, do czego się przyzwyczailiśmy, to inna para kaloszy - np. kiedyś było: za wykonywanie czynności służbowych w dniu ustawowo lub dodatkowo wolnym ... w ilości co najmniej 5 godzin.. należy się dzień wolny (czy jakoś tak).
A to nie o to chodzi. Jak Ci przełożony każe przyjść w niedzielę i wydać broń na wartę (załóżmy, że zajmie to ok. 15 min) to też należy się rozłąkowe. Jak masz dyżur 24 godz. od 1.00 do 1.00 dnia następnego - to rozłąkowe za dwa dni. A jak chcesz za to wolne - to już inne zasady.
Dla mnie jest to jasne. |
A dla mnie nie bo nadal będę się upierał że to rozporządzenie zostało napisane bez uwzględnienia osób na dyżurach (etatowych) Stoi tam że rozłąkowe nie przysługuje za soboty , niedziele ,dni ustawowo wolne od pracy Ktoś kto trzyma dyżury 12to godzinne w etacie trzyma je w każdy dzień a odstępy pomiędzy nimi są zbyt małe aby jechać do domu oddalonego 200-300 km Jeśli chcemy iść zgodnie z przepisem ktoś kto miał same weekendy i jakieś święto nie dostanie grosza choć cały miesiąc kwitł poza domem
Pozdrawiam
Ja124 - Sro 16 Sty, 2008
Cześć,
Cytat: | Stoi tam że rozłąkowe nie przysługuje za soboty , niedziele ,dni ustawowo wolne od pracy Ktoś kto trzyma dyżury 12to godzinne w etacie trzyma je w każdy dzień a odstępy pomiędzy nimi są zbyt małe aby jechać do domu oddalonego 200-300 km Jeśli chcemy iść zgodnie z przepisem ktoś kto miał same weekendy i jakieś święto nie dostanie grosza choć cały miesiąc kwitł poza domem
Pozdrawiam |
Szczerze mówiąc nie kojarzę żadnego zapisu w tym rozporządzeniu mówiącego o fakcie nieprzysługiwania dodatku za rozłąkę w wymienione przez Ciebie dni. Za to wyraźnie jest informacja, że dodatek przysługuje "w dniach wykonywania zadań służbowych" (§ 7a ust. 2).
Słusznie twój "oponent" stwierdził, że nawet za 15 minut pracy w ciągu dnia (bez względu na dzień tygodnia czy roku) przysługuje Ci dodatek za rozłąkę za ten dzień.
Pozdrawiam[/quote]
KrisJa - Czw 17 Sty, 2008
Hej,
a co ma zrobić uczciwy żołnierz, który pełni dyżury 24-ro godzinne np. w Warszawie a mieszka w Krakowie i rzeczywiście pomiędzy dyżurami uczciwie mieszka w internacie i jak bozia przykazała ewentualnie tylko na weekendy jeździ do rodziny. Czy też tylko 1,2 a może 3 dni jest w rozłące? A przecież żołnierz uczciwie przestrzega swoich obowiązków w zakresie utrzymania gotowości bojowej i stawiennictwa w określonym czasie
basia - Pią 18 Sty, 2008
Odnośnie podatku z rozłąkowego. - Czy nie może ktoś jednoznacznie określić czy należy podatek odprowadzać czy nie. Brak jest ujednolicenia, jedne jednostki odprowadzają drugie nie. Dlaczego w rozporządzeniu użyto "w wysokości diety" a nie podano gołej wielkości.
gonzo - Pią 18 Sty, 2008
basia napisał/a: | Czy nie może ktoś jednoznacznie określić czy należy podatek odprowadzać czy nie. |
Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 18 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych: Wolne od podatku dochodowego są: dodatek za rozłąkę wypłacany pracownikom czasowo przeniesionym - do wysokości diet za czas podróży służbowej na obszarze kraju, określonych w przepisach w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju.
Jednoznacznej odpowiedzi nikt Tobie nie przedstawi. Cała rzecz polega na interpretacji powyższego przepisu.
W zasadzie dyskusyjne są dwie kwestie:
1) czy w przypadku żołnierza można mówić o czasowym przeniesieniu? - niektórzy całe życie służą w jednej jednostce, lub jednej miejscowości, ale gdybym miał interpretować to tutaj bym się nie upierał i uznał, że tak jest, gdyż nigdzie nie jest napisane, ile to czasowe przeniesienie ma trwać;
2) czy w przypadku żołnierzy zawodowych można mówić o pracownikach? - moim zdaniem - nie, gdyż żołnierza zawodowego nie łączy z dowódcą stosunek pracy, lecz stosunek służbowy; oczywiście można podnieść temat niekonstytucyjności, niesprawiedliwości etc., ale przepis jest jaki jest i IMO nie pozwala na zastosowanie zwolnienia; możliwe jest w takiej sytuacji wystąpienie o tzw. wiążącą interpretację podatkową i być może odpowiedź będzie odmienna, z uwagi na fakt, że wydający ją urzędnik nie będzie odróżniał stosunku pracy od stosunku służbowego - wówczas płatnik czyli jednostka (czytaj: dowódca, księgowy) nie poniesie konsekwencji z tytułu nie pobrania zaliczki na podatek dochodowy, ale to już inne zagadnienie.
basia napisał/a: | Brak jest ujednolicenia, jedne jednostki odprowadzają drugie nie. |
I tak będzie do czasu, aż jakiś mądry nie zajmie stanowiska, ktoś nie oberwie sankcją i pozostali się przestraszą, lub będzie nowelizacja ustawy podatkowej.
basia napisał/a: | Dlaczego w rozporządzeniu użyto "w wysokości diety" a nie podano gołej wielkości. |
Prawdopodobnie dlatego, by nie nowelizować przepisu przy każdej zmianie wysokości diety, a prawdopodobnie założono, że świadczenie to będzie w takiej sytuacji zwolnione z podatku, ale wyszło jak wyżej.
Pozdrawiam
kuba33 - Wto 22 Sty, 2008
Witam. a czy to rozłąkowe należy się kawalerom jeśli na stałe jest zameldowany 300 km od miejsca pracy a tymczasowo mieszka w internacie????? kuba
bmwwojtek - Wto 22 Sty, 2008
kuba33,
Rozłąkowe z kim?
Czytaj ze zrozumieniem!
Famer - Sro 23 Sty, 2008
Np. z dzieckiem. Można być kawalerem i mieć dzieci.
gonzo - Sro 23 Sty, 2008
§3
2. Członkami rodziny żołnierza, o których mowa w ust. 1 pkt 1, są małżonek oraz pozostające na utrzymaniu żołnierza dzieci własne, dzieci jego małżonka, dzieci przysposobione i przyjęte na wychowanie, w tym w ramach rodzin zastępczych, albo inne dzieci, których opiekunem prawnym został ustanowiony żołnierz lub jego małżonek:
1) do ukończenia 18 lat życia lub do ukończenia 25 lat życia, jeżeli kształcą się w szkole lub studiują;
2) które stały się całkowicie niezdolne do pracy lub niezdolne do samodzielnej egzystencji przed osiągnięciem wieku określonego w pkt 1.
Wobec powyższego, tych osób może dotyczyć rozłąka.
Pozdrawiam
Jola1 - Sro 23 Sty, 2008
A ja nadal czekam na decyzję Może dzisiaj prawnik w jednostce "rozgryzie" problem....Tylko mnie ciekawi czy naliczą odsetki
gonzo - Sro 23 Sty, 2008
Jola1 napisał/a: | Tylko mnie ciekawi czy naliczą odsetki |
Oczywiście żartujesz
Pozdrawiam
gregory40 - Pią 25 Sty, 2008
Gdzie można znaleźć oryginalny druk oświadczenia o przepracowanych dniach w miesiącu, który składa ise każdego miesiąca?Te co mam i składałem zostały odrzycone.Z góry dzięki...
gonzo - Sob 26 Sty, 2008
Z przepisu nie wynika obowiązek składania takiego oświadczenia.
Pozdrawiam
egosum - Sob 26 Sty, 2008
$10. 5. Należności, o których mowa w ust. 4 wypłaca się do 10 dnia każdego miesiąca za miesiąc poprzedni, na podstawie zatwierdzonego przez dowódcę jednostki wojskowej, o którym mowa w art. 104 ustawy, wykazu liczby dni, w których żołnierze wykonywali zadania służbowe.
Należy złożyć wykaz dni, można taki pobrać na forum.
gonzo - Pon 28 Sty, 2008
I gdzie tu jest mowa o wykazach i oświadczeniach, które składa wnioskodawca?
Wypłaty uposażenia też dokonuje się na podstawie zatwierdzonych przez dowódcę list uposażeń, ale to nie oznacza, że każdy żołnierz sporządza listę uposażeń.
Takie wykazy na podstawie prowadzonej ewidencji, wpisów w rozkazie itd. powinna przygotować komórka kadrowa.
Pozdrawiam
brid - Pon 28 Sty, 2008
Pzeciez to jest paranoja. Może wreszcie osoby które powinny sie tym zająć, zajmą sie sprawą podatku. Nie może być tak że w jednych jednostkach księgowi interpretują przepis i pobierają podatek a w innych nie. Apeluję do mężów zaufania aby się tą "sprawą" wreszcie zajęli. Nie jest to trudny problem bo wg ustawy jest to świadczenie zwolnione z opodatkowania ale "nasi " księgowi lubią ją po swojemu interpretować. Ciekawe dlaczego tak a nie inaczej.
łysy01 - Pon 28 Sty, 2008
Może ktoś zna osobę, która pomogłaby rozwinąć prawnie definicję- miejscowość, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne.
W naszym przypadku dogodne połączenie to:
-pierwszy pociąg z Morąga do Elbląga o godzinie 00.20
-drugi z Morąga do Elbląga o godzinie 07.22
Pracę zaczynamy oczywiście o godzinie 07.30
Za pomoc z góry dziękuję
gonzo - Wto 29 Sty, 2008
Zakładam mądrość ustawodawcy, więc w tym przypadku można by założyć, że definicja wynikająca z rozporządzenia miała na celu jedynie określenie kryteriów jakimi należy się kierować przy podejmowaniu decyzji odnośnie przyznania, bądź nie należności.
W przeciwnym przypadku należałoby uznać, że przepis ustanowili ludzie mający co najmniej problemy mentalne.
brid napisał/a: | Nie może być tak że w jednych jednostkach księgowi interpretują przepis i pobierają podatek a w innych nie. [...] Nie jest to trudny problem bo wg ustawy jest to świadczenie zwolnione z opodatkowania ale "nasi " księgowi lubią ją po swojemu interpretować. Ciekawe dlaczego tak a nie inaczej. |
Po pierwsze - nawet sądy, choć są szczególnie przygotowane do interpretowania prawa, robią to różnie i to w odniesieniu do tych samych przepisów. Winić należy tutaj raczej twórców prawa, którzy mają ograniczoną zdolność przewidywania i stanowią prawo na kolanie.
Problem, wbrew Twojej opinii nie jest łatwy, gdyż interpretacja literalna przepisu świadczy na niekorzyść świadczeniobiorców, gdyż np. dodatek za rozłąkę podlega opodatkowaniu (wcześniej na forum o tym było), natomiast co innego wykładnia celowościowa, lecz w takich przypadkach stosuje się tą pierwszą.
Z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy w tym zakresie, ale IMHO jesteś w błędzie.
Muszę tutaj też wziąć w obronę księgowych, gdyż w takiej sytuacji trudno wziąć na siebie odpowiedzialność za zastosowanie zwolnienia z podatku w tak kontrowersyjnej sytuacji. Zapewniam, że w razie, gdyby fiskus upomniał się o swoje, wielu korzystających z tego przywileju wypięłoby się na swojego "dobroczyńcę".
Warto mieć przy tym świadomość, że każdy podatnik ma prawo wystąpić do urzędu skarbowego o stwierdzenie nadpłaty podatku dochodowego. Takie rozwiązanie ma tę przewagę, że podatnik niczym nie ryzykuje, a podatek może w ten sposób odzyskać.
Zapraszam do lektury Ordynacji podatkowej - naprawdę intrygująca.
Pozdrawiam
brid - Wto 29 Sty, 2008
Nie chcę się mądrzyć, ale występując o interpretację do urzędu skarbowego musimy zapłacić to raz a dwa interpretacja jest z ministerstwa finansów i obowiązuje wszystkich podatników. Myślę że w interesie nas wszystkich byłoby wskazane aby zrobione to było jednoznacznie i ostatecznie. Nie może być tak że dopuszczamy dowolną interpretacje jak sie komuś podoba. Nie zgadzam sie z twierdzeniem że wiedzę wyssaliśmy z mlekiem matki. Nikt z nas nie jest wszystkowiedzący i wielokrotnie możemy sie mylić ale każda decyzja zwłaszcza dotycząca finansów musi być poparta dogłębną analizą a nie twierdzeniem że ja tak myślę.
Koleś - Wto 29 Sty, 2008
Jeśli chodzi o podatek, to jest to jakiś problem.
W cywilu, jeśli pracownik dostaje dietę za podróż służbową, i jest to dieta, pracownik nie ma potrącanego podatku.
Jeśli potraktujemy to jako dochód ogólnie, podatek trzeba zapłacić.
Ważna byłaby decyzja, aby na koniec roku ktoś się nie zdziwił, że ma do zapłacanie podatek od wypłat za rozłąke.
Ciekawa jestem jak to zostanie rozwiązane.
gonzo - Sro 30 Sty, 2008
brid napisał/a: | ...występując o interpretację do urzędu skarbowego musimy zapłacić to raz a dwa interpretacja jest z ministerstwa finansów i obowiązuje wszystkich podatników. Myślę że w interesie nas wszystkich byłoby wskazane aby zrobione to było jednoznacznie i ostatecznie. [...]każda decyzja zwłaszcza dotycząca finansów musi być poparta dogłębną analizą a nie twierdzeniem że ja tak myślę. |
1. Nie sugeruję występowania o interpretację przez podatnika. Wskazuję inną drogę, a mianowicie wniosek o stwierdzenie nadpłaty.
2. Jak najbardziej zgadzam się, że wskazane byłoby, aby MON zadbało o interpretację wydaną przez MF. Idealnym rozwiązaniem byłoby skorzystanie przez Ministra Finansów ze swoich uprawnień i zwolnienie z podatku tych świadczeń.
3. Niestety, to właśnie analiza przepisu prowadzi do niekorzystnych wniosków.
Pozdrawiam
brid - Sro 30 Sty, 2008
Niestety nie zgadzam się z moim przedmówcą. Rozmawiając z kierownikiem US uzyskałem informację że moja interpretacja wg której nie należy pobierać podatku jest prawidłowa ale on nie zna dodatkowych szczegółowych przepisów obowiązujących w wojsku. My natomiast wiemy że takowych nie ma. Odnoszę wrażenie że niestety mój przedmówca jest ze sfery finansowej i 'broni swoich". Nie mogę zrozumieć dlaczego w tych trudnych dla nas sprawach zawsze ludzie z finansów myślą że nam się nic nie należy. A może finansówka zaczęłaby myśleć jak zrobić aby ludzie z innej sfery , tez ciężko pracującej, mieli spokój i normalne warunki do pracy.
gonzo - Pią 01 Lut, 2008
Drogi brid, byłeś uprzejmy poruszyć trzy kwestie:
Po pierwsze piszesz, że przeprowadziłeś rozmowę z kierownikiem urzędu skarbowego, który potwierdził, iż Twoja interpretacja zagadnienia opodatkowania jest prawidłowa.
Niestety, w stosunku do tak przedstawionej opinii nijak nie mogę się odnieść, gdyż nie zawiera ona żadnej informacji na temat przebiegu rozmowy i użytych w tej rozmowie argumentów. Jedyne czego mogę się domyśleć na podstawie Twoich wcześniejszych postów to fakt, że rozmowa dotyczyła pobierania zaliczek na podatek dochodowy przez płatników od wypłacanych przez nich należności, tj. dodatku za rozłąkę.
Jeśli przedstawisz sposób zadania pytania oraz użyte argumenty, wówczas będę mógł merytorycznie odnieść się do Twojej wypowiedzi.
Nie twierdzę, że wspomniany kierownik US nie powiedział prawdy, tylko może się okazać, że dysponował niepełną wiedzą na temat.
Przypominam też, że - jak już wspominałem - interpretacje tych samych przepisów potrafią być różne, gdyż nie funkcjonuje u nas w systemie prawnym zasada precedensu.
Po drugie stwierdziłeś, że:
brid napisał/a: | niestety mój przedmówca jest ze sfery finansowej i 'broni swoich". |
Na takie postawienie sprawy, mogę jedynie zadać dwa pytania:
1) czy bycie ze sfery finansowej oznacza coś złego, np., finansiści to generalnie ludzie parchaci, ułomni umysłowo, chamscy, czerpiący radość z utrudniania życia innym... etc.?
2) co oznacza, że "broni swoich"? Przypomnę, że w jednym z postów napisałeś:
brid napisał/a: | Nie może być tak że w jednych jednostkach księgowi interpretują przepis i pobierają podatek a w innych nie. |
co interpretuję w ten sposób, że wg Twojej wiedzy księgowi w różnych jednostkach interpretują różnie zagadnienie opodatkowania należności, więc nie rozumiem argumentu, którego użyłeś i dlaczego uważasz, że ci MOI to akurat ci, którzy interpretują przepis w sposób odmienny niż Ty.
Spróbujmy prowadzić dyskusję profesjonalnie i używać argumentów, a nie kierować się emocjami.
Przyznaję przy tym, że gdy widzę emocje w wypowiedziach adwersarzy, to odzywa się wówczas moje drugie JA, które nakazuje mi prowadzenie dyskusji na poziomie prowokacji, gdyż obserwacja reakcji respondentów wydaje mi się tematem fascynującym, godnym poświęcenia mu czasu, choć nie mam go za wiele. <-- Sorry za OT.
I wreszcie trzecia sprawa: uwierzysz, czy nie, to oczywiście Twój wybór, natomiast zapewniam, że w mojej jednostce, w której oczywiście nie jest tak, że wszystko działa doskonale, w tym w finansach, gdyż pracują tam też tylko ludzie, to jednak myśli się "jak zrobić aby ludzie z innej sfery, tez ciężko pracującej [dziękuję za uznanie dla "moich"], mieli spokój i normalne warunki do pracy", jednakże nie może to się odbywać wbrew stanowionym prawem przepisom, choćby tak nieporadnie formułowanym, jak te obecne, o których dyskutujemy.
Pozdrawiam
zino - Sob 02 Lut, 2008
Witam. Temat zaczyna rozbijać się o podatki czyli rozumiem , że sprawa wypłat dodatku jest już w miarę uregulowana( w kwestii komu się należy a komu nie).
Ponawiam więc pytanie które zadałem gdzieś na początku tego tematu:
1. Czy po zmianie stanowiska, gdy znowu mam prawo do kwatery z WAMu do czasu jej otrzymania przysługuje mi dodatek?????!!!!Dodam, że teraz jestem podoficer-specjalista a wcześniej byłem dowódca plutonu więc decyzja o przyznaniu kwatery(na czas pełnienia obowiązków d-cy plutonu) jest jakby nieważna.
2. Czy jeżeli będzie mi w tej sytuacji przysługiwał ten dodatek to po tym jak zawnioskuję o nie przyznawanie chatki i otrzymam "zryczałtowany ekwiwalent" to nadal będę miał prawo do tego dodatku.
Proszę o wasze opinie i przemyślenia bo temat jest szeroko poruszany i dyskutowany. Ja w mojej J.W. mam ograniczony dostęp do radcy prawnego (jest raz w miesiący i to nie wiadomo w jaki dzień) a termin na złożenie stosownego wniosku o nie przyznawanie chatki do d-cy J.W. to 14 dni a więc jeszcze jakieś 8 w moim przypadku. Proszę was o pomoc. Jak macie jakieś konkrety albo dojście do radcy to czekam. Pozdrawiam.
siriuss - Sob 02 Lut, 2008
Witam. Mam pytanie ponieważ to ja będę odpowiedzialny za prawidłowe przygotowanie list za dni w których żołnierz pełnił obowiązki służbowe i z tego tytułu należeć będzie mu się dodatek rozłąkowy.
Rozumiem, że za podróż służbową za którą rozliczona zostala dieta w wysokości 23 zł dodatek sie nie należy. Co więc z podróża służbową ktora została rozliczona w wysokości 11,50? Czy żołnierz ma dostać 1/2 diety za PS i do tego dodatek za rozłąkę, czy w ogóle tego nie rozliczać?
w instrukcji, w tej tabeli jest tylko podróż slużbowa bez wyszczególnienia co do jej wysokości.
pozdrawiam
p.s co do podatku to uważam że ŻZ sam powiniem postarać się o interpretację właściwego urzędu skarbowego ( naczelnik US ma prawo do interpretacji niejasnych przepisów) i z tą decyzją udać się do głownego księgowego.
Miras11 - Sob 02 Lut, 2008
Witam!
Jeżeli chodzi o potrącanie podateku za dodatek za rozłąke wysłałem zapytanie do Departamenu Budżetowego MON i uzyskałem konkretną odpowiedź (do wiadomości dla wszystkich Głównych księgowych oddziałów gospodarczych)
Szkoda tylko, że do tej pory nikt z Departamenu Budżetowego nie rozesłał pisma informującedo do odziałów finasowych z wyjaśniniem i nie było by tematu w sprawie potrącania podatku
"W związku z pytaniem z dnia 28 stycznia br. w sprawie potrącania podatku dochodowego od dodatku za rozłąkę, informuję, iż zgodnie z art. 14 b ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa, organem upoważnionym do interpretacji prawa podatkowego jest wyłącznie minister właściwy do spraw finansów publicznych lub organ przez niego wskazany. Aktualnie, na podstawie rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 20 czerwca 2007 r. w sprawie upoważnienia do wydawania interpretacji przepisów prawa podatkowego, kompetencje te posiadają dyrektorzy Izb Skarbowych w: Bydgoszczy, Katowicach, Poznaniu i Warszawie.
Niemniej jednak, w ocenie Departamentu Budżetowego, dodatek za rozłąkę, przysługujący żołnierzom zgodnie z rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 maja 2004 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe, zwolniony jest od podatku dochodowego od osób fizycznych na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 18 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych („dodatek za rozłąkę wypłacany pracownikom czasowo przeniesionym - do wysokości diet za czas podróży służbowej na obszarze kraju, określonych w przepisach w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju”). Odnosząc się do zastrzeżeń podnoszonych na forum, iż zwolnienie dodatku za rozłąkę dotyczy jedynie pracowników (nie żołnierzy), należy wskazać art. 12 ust. 4 ww. ustawy stanowiący, iż „za pracownika w rozumieniu ustawy uważa się osobę pozostającą w stosunku służbowym, stosunku pracy, stosunku pracy nakładczej lub spółdzielczym stosunku pracy”."
gonzo - Nie 03 Lut, 2008
Miras11, brawo .
To w dużej mierze przekonuje nawet takiego sceptyka jak ja.
Ewentualnie pozostaje sprawa rozpatrzenia zwrotu "czasowo przeniesionym", ale jak sądzę, ze względu na brak definicji jest to do wybronienia, bo kto udowodni, że jest inaczej. Skoro nastąpiło jedno przeniesienie, to na jakiej podstawie urząd miałby twierdzić, że nie nastąpią kolejne.
Pozdrawiam
jaqb - Nie 03 Lut, 2008
Miras11 napisał/a: | ...dodatek za rozłąkę, przysługujący żołnierzom zgodnie z rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 maja 2004 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe, zwolniony jest od podatku dochodowego od osób fizycznych na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 18 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych („dodatek za rozłąkę wypłacany pracownikom czasowo przeniesionym... |
"Czasowo przeniesionym" - czy tu nie będzie problemów, różnych interpretacji?
siriuss - Pon 04 Lut, 2008
Nikt nie opdowiedział mi na wcześniejsszy post. Pozostaję więc przy swojej interpretacji:
podróż służbowa powyzej 12 h i rozliczona dietą w wysokośći 23 zł skutkuje wpisem w Wykazie Liczby Dni, w Których Żołnierz Wykonywał Zadania Służbowe.
IN - inna usprawiedliwiona nieobecność (m.in. podróż służbowa z prawem do diety) co spowoduje nieotrzymanie dodatku za rozłakę za ten dzień
podróż służbowa powyzej 8 h i rozliczona dietą w wysokośći11,50 zł skutkuje wpisem w Wykazie Liczby Dni, w Których Żołnierz Wykonywał Zadania Służbowe.
PS - podróż służbowa (bez prawa do diety) co spowoduje otrzymanie dodatku za rozłakę za ten dzień
pozostale dni w ktorych żołnierz wypełnia swoje obowiązki w miejscu pelnienia służby
D - wykonywanie zadań służbowych w jednostce.
W tej sytuacji zołnierz uprawniony jest na plusie za każdą podróż slużbową rozliczoną za 11,50zł
Jeżeli ktoś ma pomysł co z tym fantem zrobić to prosze o podpowiedzi.
gonzo - Wto 05 Lut, 2008
zino napisał/a: | 1. Czy po zmianie stanowiska, gdy znowu mam prawo do kwatery z WAMu do czasu jej otrzymania przysługuje mi dodatek? [...] decyzja o przyznaniu kwatery(na czas pełnienia obowiązków d-cy plutonu) jest jakby nieważna. |
Rozmawiałem na ten temat z radcą w mojej JW i powiedział, że wg niego w takim przypadku należność nie będzie przysługiwała, gdyż należałoby tutaj rozpatrywać temat wg stanu na dzień przeniesienia.
Jak to z opiniami bywa, nie trzeba się z nią zgadzać. Ze swojej strony zwróciłbym tutaj uwagę na fakt, że w odwrotnej sytuacji (przyznanie kwatery po przyznaniu świadczenia) żołnierz traci do niego prawo, więc logiczne wydaje się działanie przeciwne, ale to moja opinia.
siriuss napisał/a: | Rozumiem, że za podróż służbową za którą rozliczona została dieta w wysokości 23 zł dodatek sie nie należy. Co więc z podróżą służbową która została rozliczona w wysokości 11,50? Czy żołnierz ma dostać 1/2 diety za PS i do tego dodatek za rozłąkę, czy w ogóle tego nie rozliczać?
w tej tabeli jest tylko podróż służbowa...
p.s co do podatku to uważam że ŻZ sam powiniem postarać się o interpretację właściwego urzędu skarbowego ( naczelnik US ma prawo do interpretacji niejasnych przepisów) i z tą decyzją udać się do głównego księgowego. |
Poruszyłeś trzy sprawy:
Co do tematu diet, to wcześniej był poruszany i ja również się do niego odnosiłem w dyskusji.
Ogólnie mówiąc, dieta w wysokości 11,50 nie ma wpływu na wysokość dodatku za rozłąkę.
Co miałeś na myśli pisząc: "w tej tabeli". Pytam, gdyż żadnej instrukcji, czy też tabeli nie widziałem.
Wg stanu prawnego na dzień dzisiejszy, nie ma sytuacji, że każdy naczelnik US ma prawo do wydawania interpretacji. Ładnie jest to opisane wyżej w cytowanym piśmie DB MON. Natomiast co do zasady, to taka interpretacja nie ma dla księgowego znaczenia, gdyż wiąże ona urząd tylko w stosunku do podatnika, czyli gdyby w rozliczeniu rocznym nie wykazał on dochodu jako zwolnionego, wówczas nie poniesie konsekwencji, nawet, gdyby okazało się, że interpretacja była błędna. Żeby taka interpretacja była wartościowa dla JW to Dowódca (rękami księgowego) musiałby wystąpić o taką interpretację.
jaqb napisał/a: | "Czasowo przeniesionym" - czy tu nie będzie problemów, różnych interpretacji? |
Oczywiście, że będą.
siriuss napisał/a: | podróż służbowa powyżej 12 h i rozliczona dietą w wysokości 23 zł
podróż służbowa powyżej 8 h i rozliczona dietą w wysokości 11,50 zł |
Przypomnę tylko nieśmiało, że powyższa zasada jest prawdziwa przy podróżach trwających nie dłużej niż dobę.
Pozdrawiam
siriuss - Wto 05 Lut, 2008
Gonzo, ze stwierdzenia o naczelniku US wycofuję się, bezprzecznie nie miałem racji.
Cytat: | Co miałeś na myśli pisząc: "w tej tabeli". Pytam, gdyż żadnej instrukcji, czy też tabeli nie widziałem.
|
tabela występuje w "instrukcji w sprawie zadań realizowanych w zakresie naliczania i wypłacania dodatku za rozłąkę i zwrotu kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem" do pobrania w dziale download (szczerze mówiąc nie wiem kto to zregadował ale brzmi sensownie i z wzoru tej tabeli będę korzystał) Rozmawiałem dziś z Panią z Oddzialu Finansowego i wyjaśniłem sobie wszystkie niejasności, między innymi wiem, że diety za 11,50 nie przeszkadzają by zołnierzowi naliczyć dodatek za rozłakę.
Cytat: | Przypomnę tylko nieśmiało, że powyższa zasada jest prawdziwa przy podróżach trwających nie dłużej niż dobę. |
Wg mnie w pozostałych przypadkach dodatek za rozłakę nie przysługuje.
lokom - Wto 05 Lut, 2008
No cóż, nie muszę iść z prądem więc napiszę, że dla mnie brzmi to sensownie.
Jeżeli dodatek rozłąkowy ma być rekompensatą podwyższonych kosztów utrzymania, a żołnierz te podwyższone koszty ma w danym dniu zrekompensowane poprzez dietę z tytułu delegacji, to nie widzę powodów do sumowania naleznościz z tego samego tytułu z dwóch różnych aktów prawnych.
Ps. mnie to też dotyczy, więc wbijam sobie gola do własnej bramki.
siriuss - Wto 05 Lut, 2008
Cytat: | Jeżeli dodatek rozłąkowy ma być rekompensatą podwyższonych kosztów utrzymania, a żołnierz te podwyższone koszty ma w danym dniu zrekompensowane poprzez dietę z tytułu delegacji, to nie widzę powodów do sumowania naleznościz z tego samego tytułu z dwóch różnych aktów prawnych. |
ja uważam tak samo, za skorzystanie z diety w wysokości 11,50 powinna być potrącona 1/2 wysokości dodatku za rozlakę za dany dzień. Bo inaczej jakim prawem za dietę w wysokości 23 zł dodatek za rozlakę się nie należy? dla mnie bez sensu jest ten zapis cyt."Dodatek nie przysługuje:(...)za czas:(...)
a)krajowej lub zagranicznej podróży służbowej, z tytułu której żołnierz otrzymał diety w wysokości nie niższej niż stawka dodatku za rozłąkę,
Ja124 - Wto 05 Lut, 2008
siriuss napisał/a: | ja uważam tak samo, za skorzystanie z diety w wysokości 11,50 powinna być potrącona 1/2 wysokości dodatku za rozlakę za dany dzień. Bo inaczej jakim prawem za dietę w wysokości 23 zł dodatek za rozlakę się nie należy? dla mnie bez sensu jest ten zapis cyt."Dodatek nie przysługuje:(...)za czas:(...)
a)krajowej lub zagranicznej podróży służbowej, z tytułu której żołnierz otrzymał diety w wysokości nie niższej niż stawka dodatku za rozłąkę, |
"Tak samo" w Twoim wykonaniu znaczy inaczej. Lokom miał na myśli, jeśli dobrze go zrozumiałem, że jeśli dostałeś pełną dietę za podróż, to nie przysługuje Ci druga dieta z tytułu rozłąki. Natamiast jeśli kwota z podróży służbowej za dany dzień była niższa, to taki dodatek Ci przysługuje. Zresztą sam podałeś cytat (patrz wyżej), który o tym mówi.
W rozporządzeniu nie ma mowy o potrącaniu z dodatku za rozłąkę niepełnej diety za podróż służbową. Mam wrażenie, że Twoja opinia jest nadinterpretacją.
Można też ująć całą sprawę inaczej: jeśli intencją prawodawcy było, aby kwota dodatku w żadnym przypadku nie przekraczała diety, to powinien bardziej się postarać. Ponadto nie byłoby w rozporządzeniu cytowanego przez Ciebie fragmentu. Jeśli natomiast twórcy rozporządzenia nie napisali go wystarczająco szczegółowo, to nie pomagajmy im na swoją własną niekorzyść. Spójrzmy ile pieniędzy nie wydano na dojazdy żołnierzy, którzy dojeżdżają z miejscowości odległych o mniej niż godzinę drogi od miejsca pracy.
Jeśli coś nam nie przysługuje, to tego nie bierzmy, ale jeśli nie zostało to zapisane dokładnie - osobiście interpretowałbym to na naszą korzyść. Należy pamiętać, że od niewypłacania są finansowcy - jeśli znajdą możliwość aby jakiejś należności nie wypłacić, to nie wypłacą. I wcale nie piszę tego aby ich obrażać - jeśli wypłacą za dużo, to pierwsza kontrola dobierze się im do "zaplecza", czego wcale im nie życzę.
gonzo - Sro 06 Lut, 2008
siriuss napisał/a: | tabela [...] do pobrania w dziale download |
Dzięki - nie zauważyłem
siriuss napisał/a: | Wg mnie w pozostałych przypadkach dodatek za rozłakę nie przysługuje. |
Nie jestem pewien, co masz na myśli, ale rozpatrz takie przypadki:
podróż rozpoczyna się 02.MM godz.00:00, kończy 03.MM godz. 02:00
1 doba 2h = 1,5 diety
podróż rozpoczyna się 01.MM godz.23:00, kończy 03.MM godz. 01:00
1 doba 2h = 1,5 diety
zakładając, że warunki zostały spełnione, ile przyznałbyś dodatku za rozłąkę za okres 01.-03.MM w obu przypadkach.
lokom napisał/a: | Jeżeli dodatek rozłąkowy ma być rekompensatą podwyższonych kosztów utrzymania, a żołnierz te podwyższone koszty ma w danym dniu zrekompensowane poprzez dietę z tytułu delegacji, to nie widzę powodów do sumowania należności z z tego samego tytułu z dwóch różnych aktów prawnych. |
siriuss napisał/a: | ja uważam tak samo, za skorzystanie z diety w wysokości 11,50 powinna być potrącona 1/2 wysokości dodatku za rozłąkę za dany dzień. Bo inaczej jakim prawem za dietę w wysokości 23 zł dodatek za rozłąkę się nie należy? dla mnie bez sensu... |
Bez sensu Panowie, czy nie - dura lex sed lex
Pozdrawiam
agamika1 - Sro 06 Lut, 2008 Temat postu: Mam ten sam problem
zino napisał/a: | Witam. Mija listopad i pewnie niektórzy otrzymali już decyzje o przyznaniu lub nie przyznaniu dodatków za rozłąkę. Mam pytanko o interpretację w waszych J.W. punktu o przyznaniu prawa do zamieszkania w lokalu WAM. U mnie w J.W. nie ma na etacie Radcy prawnego i cała sprawa narazie jest odwlekana do czasu kiedy się pojawi więc nie mogę się go o to spytać ale mój kolega służy w dużej jednostce gdzie jest Radca i poinformował go, że jeżeli nie przyjął mieszkania to dodatek dostanie. Najważniejsze jest żeby nie być nigdy zameldowanym w danej miejcowości lub miejscowości pobliskiej i nie otrzymać zasiłku osiedleniowego. Może ktoś wie jak jest z tym "prawem" do zamieszkania. Wystarczy wydana decyzja o przyznaniu lokalu czy trzeba go przyjąć. Proszę o konkrety. Pozdrawiam. |
Jesteśmy z mężem w takiej samej sytuacji. Na dodatek mamy mieszkanie własnościowe kupione na kredyt hipoteczny z 30 letnim termniem spłaty. Nie stać nas na opłacanie dwóch mieszkań. A jedyne wyjście to odwołanie do WAM w Warszawie. Przez pięć lat nikt nie interesował się naszym życiem rodzinnym. A teraz gdy trzeba płacić rozłąkowe znalazły się nagle mieszkania. I co z tego skoro sami byliśmy zmuszeni zadbać o nasze potrzeby.Przecież nie można nas zmusić do przyjecia kwatery. Mało tego w decyzji podano, iż opłaty za lokal nalicza się od dnia wydania decyzji - a nie podpisania umowy najmu, czy przyjęcia lokalu.
Wygląda na to, że nawet jak WAM zgodzi się na nieprzyjęcie mieszkania mąż zostanie pozbawiony wypłaty dodatku ( przynajmniej tak mówią w jego jednostce). Żeby nas jeszcze ukarać będzie płacił za internat ( o ile pozwolą mu w nim zamieszkać ). Pomijam fakt, że gdzieś jest tu luka prawna.
Jak to jest, że jedni, którzy wykupili po zniżkach mieszkanie od WAM mają płacone rozłąkowe, darmowy internat , i śpią spokojnie bo nikt im nie narzuca lokalu w miejscowości oddalonej od normalnego świata?
A człowiek nie skorzystał jeszcze z żadnych ulg od armii, narzucają mu siłą mieszkanie, opłaty od dnia wydania decyzji, nieprzyjecie kwatery zaskutuje opłatami za internat i brak wypłaty rozłąkowego. Coś tu jest nie tak. Jak ktoś coś wie na ten temat, będę wdzięczna - bo Armia i WAM to chyba nas zagnębią psychicznie i finansowo tą sytuacją.
waeren - Sro 06 Lut, 2008
Tutaj sprawa jest prostsza niż się wydaje, jeżeli ktoś nie chce przyjąć mieszkania w nowym miejscu pracy to pisze w terminie 14 dni od przyjęcia obowiązków wniosek o rezygnacji z prawa do zamieszkiwania na czas kadencji, nie pozbawia go to prawa do rozłąkowego a mieszkania już mu nie zaproponują, jeden minus jednak jest, pełna w tym wypadku odpłatność za internat
agamika1 - Sro 06 Lut, 2008 Temat postu: Ale takiego wniosku mąż nie napisał
waeren napisał/a: | Tutaj sprawa jest prostsza niż się wydaje, jeżeli ktoś nie chce przyjąć mieszkania w nowym miejscu pracy to pisze w terminie 14 dni od przyjęcia obowiązków wniosek o rezygnacji z prawa do zamieszkiwania na czas kadencji, nie pozbawia go to prawa do rozłąkowego a mieszkania już mu nie zaproponują, jeden minus jednak jest, pełna w tym wypadku odpłatność za internat |
Nie napisał, bo po prostu nie wiedział, że może to zrobić. W WAM dali mu kwit na wniosek o przydzielenie internatu, bez powiadomienia, że jeśli nie chce otrzymać lokalu musi złożyć taki wniosek. I tu jest szkopuł pogrzebany. Minął rok od objecia stanowiska po uzyskaniu nowego kontraktu.
Oczywiście jest to zapisane w ustawie. Ale, który żołnierz ją dogłęnie zna. Pytanie jest takie, czy mimo braku takiego wniosku można się od przyjęcia lokalu wywinąć. Czy termin 14 dni jest ostaeczny i nie ma od niego odwołania ?
waeren - Sro 06 Lut, 2008
Tak termin 14 dni jest ostateczny, teraz pozostaje czekać na kolejny kontrakt, a po wyznaczeniu i objęciu obowiązków przypilnować tych 14 dni i napisać wniosek o rezygnację bo można to pisać tylko z chwilą wyznaczenia na kolejną kadencję.
siriuss - Sro 06 Lut, 2008
Cytat: | Jeśli coś nam nie przysługuje, to tego nie bierzmy, ale jeśli nie zostało to zapisane dokładnie - osobiście interpretowałbym to na naszą korzyść |
Najwyraźniej się nie rozumiemy. Ja wskazałem tylko bublowaty przepis, a Ty odebrałeś to jako chęć zabrania uprawnionym paru złotych. Sprawa tyczy moich kolegów, a że pieniądze płacone nie z mojej kieszeni to niech biorą ile chcą bylebym ja mógł w zgodzie z własnym sumieniem pod tym wykazem podpisać się za zgodnośc z rozkazem.
Cytat: | podróż rozpoczyna się 02.MM godz.00:00, kończy 03.MM godz. 02:00
1 doba 2h = 1,5 diety |
34,50+23+11,50+ za drugi dzień dodatek za rozłakę
drugi przykład rozliczyłbym analogicznie choć między nami lepiej dla niego żeby w pierwszym przypadku pomarudził z godzinę a w drugim ze dwie wyszedłby lepiej niż na dodatku za rozłakę. pozdrawiam
agamika1 - Sro 06 Lut, 2008
waeren napisał/a: | Tak termin 14 dni jest ostateczny, teraz pozostaje czekać na kolejny kontrakt, a po wyznaczeniu i objęciu obowiązków przypilnować tych 14 dni i napisać wniosek o rezygnację bo można to pisać tylko z chwilą wyznaczenia na kolejną kadencję. |
Tylko teraz ważne jest także to, czy musi przyjąc zaproponowany lokal, czy też może odmówić przyjęcia ?
Czy można nas obciążyć opłatami za lokal którego nie chcemy od dnia wydania decyzji, mimo niż nie zamierzamy go odebrać i podpisać umowy najmu ?
Rozumiem, że w takiej sytuacji , gdy odmówimy , wiąże się to z pełnymi opłatami za internat, który dotychczas był bezpłatny?
No i czy odmowa żołnierza służby kontaktowej w sprawie przyjęcia lokalu może go pozbawić wyplaty odprawy mieszkaniowej po 15 latach służby - bo w przepisach jest tylko mowa o takich konsekwencjach w sotsunku do żołnierza służby stałej ?
Ja124 - Sro 06 Lut, 2008
Szanowni Państwo,
W moim przekonaniu rozwiązanie zagadki z rozliczeniami wygląda następująco.
Sytuacja 1:
podróż rozpoczyna się 02.MM godz.00:00, kończy 03.MM godz. 02:00
1 doba 2h = 1,5 diety
Naliczenie: dodatek rozłąkowy za 03.MM oraz 1.5 diety za podróż służbową, razem 2.5 diety
Sytuacja 2:
Cytat: | podróż rozpoczyna się 01.MM godz.23:00, kończy 03.MM godz. 01:00
1 doba 2h = 1,5 diety |
Naliczenie: dodatek rozłąkowy za 01.MM i 03.MM oraz 1.5 diety za podróż służbową, razem 3.5 diety.
Wynika to z faktu, że dodatek płacony jest za wykonywanie zadań służbowych w konkretnym dniu, a podróż rozliczamy za czas w niej spędzony.
Pozdrawiam.[/quote]
olo - Sro 06 Lut, 2008
Myślę że wasze rozmyślania na temat diety i dodatku rozłąkowego są słuszne - ale niestety są to w dalszym ciągu pobożne życzenia. Wypadałoby aby "ktoś" określił jednoznacznie na jakich zasadach wypłaca się jedno i drugie.
Pozdrowienia
gonzo - Sro 06 Lut, 2008
Moim zdaniem Ja124 ma rację, przy czym w pierwszym przypadku za 01.MM dodatek też się należy (bezsprzecznie), więc w obu przypadkach wychodzi na to, że należy się:
2 rozłąkowe (2 diety) + 1,5 diety za podróż,
choć oczywiście to też można podważać, ale więcej argumentów chyba przemawia za takim potraktowaniem rozliczenia.
Pozdrawiam
siriuss - Sro 06 Lut, 2008
Pamiętajcie o ryczałcie za godziny nocne ( 6 godzin miedzy 21 o 7) 150% diety
w tym drugim przypadku od 23.00 to prawda przeoczyłem to, zapamiętam taką sytuację na przyszłość, oczywiście że za dzień w którym zołnierz rozpoczął wykonywanie obowiązków dodatek się należy choćby to było 5 min ( w rozporządzeniu nic na ten temat nie ma )
siaku78 - Nie 17 Lut, 2008
Szanowni Państwo, chciałbym wtrącić coś od siebie na temat dodatków. Dobrze napisał kolega, że w tym rozporządzeniu więcej jest szumu niż faktów. Jeżeli ktoś od skończenia szkoły wojskowej ( tak jak ja) jest w tej samej jednostce i dojeżdża nawet 500 km to niech zapomni o dodatku, jeśli zamieszka w internacie też niech zapomni o dodatku za rozłąkę. Powód jest jeden- nie nastąpiło przeniesienie służbowe. Ten kto to wymyślił pewnie był wczorajszy. Problem ten dotyczy wielu żołnierzy, szczególnie młodej kadry. Jeżeli tak będzie traktować się kadrę to życzę powodzenie zbudowania armii zawodowej. Pozdrawiam
gregor16 - Pon 18 Lut, 2008
Czy wie ktoś kiedy to zacznął wypłacać ? wnioski zlożone i na tym koniec kiedy najważniejsza rzecz czyli finalizacja ?
Usunąłem zdublowane
Jankes
Jola1 - Pon 18 Lut, 2008
U jednych już finalizują od grudnia lub stycznia...Ja nadal czekam na decyzję, którą łaskawię dostanę ( podobno) na początku marca ...A kiedy zaczną płacić
beethoven - Pon 18 Lut, 2008
Witam wszystkich! Prześledziłem ten temat od początku i niepokoi mnie pewna kwestia, ponieważ w 2005 roku skończyłem szkołę podoficerską i zostałem skierowany do jednostki w której służę do tej pory, żona jest zameldowana na stałe w miejscowości oddalonej o 50 km, złożyłem wniosek o rozłąkowe do d-cy i otrzymałem zgodę, czy powinienem sam zgłosić to d-cy że mi się nie należy ponieważ nie zostałem przeniesiony służbowo? Czy siedzieć cicho? Dziękuję za odpowiedź
siaku78 - Pon 18 Lut, 2008
Kolego zrobisz jak uważasz, jednak ktoś podpisał sie pod tą zgodą i to nie był tylko d-ca jednostki, bo pewnie i księgowy i radca prawny.Z drugiej jednak strony na wniosku jest napisane czy nastąpił przeniesienie , czy też nie, wiec powinieneś przemyśleć czy warto sie podkładać dla paru groszy. Wracając do swojego poprzedniego postu, czyż nie jest to paranoja. Ty dojeżdżasz 50 km, ja 60 km i pewnie jeździmy na wodę, chyba że przeniesiemy się wówczas silnik w naszym aucie zacznie łykać paliwo.Pozdrawiam
beethoven - Pon 18 Lut, 2008
Mam tą decyzję przed sobą ale jest podpisana jedynie przez mojego d-cę, a w uzasadnieniu jest wpisane że zostałem przeniesiony służbowo w 2005 z miejscowości w której odbywałem szkolenie (szkoła podoficerska) Sam nie wiem, czy za jakiś czas ktoś nie powie oddaj bo się nie należało
siaku78 - Pon 18 Lut, 2008
Nie wiem kolego co Tobie poradzić , w moim przypadku w 99 skończyłem SCh i od tamtej pory nadal pracuję w tej samej JW , radca prawny oraz księgowy na wniosku dali mi negatywna decyzję. Może Twój przypadek jest trochę inny, ponieważ zostałeś z macierzystej jednostki skierowany - przeniesiony na Szkołę podoficerską skąd powróciłeś , czyli zostałeś przeniesiony do JW w której obecnie pracujesz. Moim zdaniem Tobie ten dodatek przysługuje.
beethoven - Pon 18 Lut, 2008
Właściwie to służbę zawodową rozpocząłem po skończeniu szkoły, wcześniej nigdzie nie służyłem, ale postanowiłem, że nie będę nic zgłaszał. Natomiast w bardzo podobnej sytuacji jest mój kolega, również otrzymał pozytywną odpowiedz na wniosek o rozłąkowe, jednak on zataił fakt, iż żona kupiła w zeszłym roku mieszkanie w miejscowości pełnienia jego służby zawodowej, ale zameldowana na stałe jest w swojej miejscowości rodzinnej, a w nowym mieszkaniu nikt nie jest zameldowany, czy jest możliwe, że ktoś to sprawdzi? Według rozporządzenia wyklucza go to z możliwości otrzymania rozłąkowego, czy gdyby to wyszło grożą za to jakieś konsekwencje?
siaku78 - Pon 18 Lut, 2008
Te fakty o których napisałeś teraz, czyli , że zawodową służbę wojskową rozpocząłeś po skończeniu szkoły niestety odbierają Tobie prawo do dodatku, podobnie z kolegą. Sytuacja Twojego kolegi jest jednak inna , ponieważ za zatajenie prawdy są już paragrafy.Przemyślcie Panowie te kwestie, żebyście sobie tym nie zaszkodzili.Ja jestem optymistą i wierzę , że ten niefortunny zapis o przeniesieniu służbowym zostanie zniesiony....
beethoven - Pon 18 Lut, 2008
A gdyby mieszkanie przepisała(jego żona) na kogoś z rodziny np. na rodziców to pewnie byłoby wszystko w porządku... ten punkt jest najbardziej bezsensowny, przecież nie dostali mieszkania od wojska tylko sami kupili... muszę z nim pogadać na ten temat. Ale czy ktoś to sprawdza? A jeśli tak to w jaki sposób bo według mnie chyba nie ma takiej możliwości, chyba że ktoś uprzejmy się znajdzie i doniesie
Alex1129 - Wto 19 Lut, 2008
Witam panowie i mam prosbe jestem w chwili obecnej na misji i nie moge skorzstac z pomocy radcy w jednostce i nie wiem czy dojeżdżając do pracy 60 km tj środkiem komunikcji PKS około 80min w jedną stronę taki jest czas w rozkładzie jazdy, z miejscowości zamieszkania do miejscowosci stacjonowania JW należy się dodatek a jednocześnie otrzymałem ekwiwalent za rezygnację z kwatery stałej. wiem że w mojej JW osobom które otrzymały mieszkania lub ekwiwalent a dojeżdżają tyle samo co ja dmówiono więc juz sam nie wiem prosze o pomoc - pozdrawiam
gonzo - Czw 21 Lut, 2008
Dla zainteresowanych - widziałem projekt zmiany rozporządzenia, który - o ile mnie pamięć nie myli - miał załatwić m.in. sprawę należności w przypadku, gdy prawo do niej jest rozpatrywane po objęciu pierwszego stanowiska służbowego. Mam nadzieję, że się nie mylę (czytałem to bodajże z dwa tygodnie temu) i o ile moja skleroza nie zadziała to potwierdzę tą wiadomość.
Pozdrawiam
luska - Czw 21 Lut, 2008
Witam wszystkich. sytuacja moja przedstawia sie następująco:
złozyłem wniosek o przyznanie dodatku za rozłąkę, oczywiście otrzymałem pozytywną decyzję. Jednak zataiłem jednen fakt, nie wiem jaki wpływ to będzie miało, otóż przyznano mi prawo do mieszkania z WAm, a ja z niego zrezygnowałem, teraz mieszkam w internacie i płacę za niego. Nie dostałęm zasiłku osiedleniowego oraz nie pobieram ekwiwalentu pieniężnego za rezygnację. Czy w takim przypadku nadal należy mi sie to rozłąkowe, czy muszę poinformowac o przyznaniu i rezygnacji z prawa do mieszkania.
Proszę o wyjaśnienie. Dziękuję.
siaku78 - Czw 21 Lut, 2008
Kolego Gonzo , gdzie widziałeś ten nowy, zmieniający projekt rozporządzenia?
wojtek121 - Sob 23 Lut, 2008
Kolego Siaku 78 projekt tego nowego rozporządzenia dotarł już, za posrednictwem mężów zaufania do kazdej jednosti> Tak jest przynajmniej w Okręgu, w którym służę. Faktycznie, proponuje sie tam ryczałt na pokrycie kosztów dojazdu do nowego miejsca pełnienia słuzby oraz dodatków rozłąkowych. Ma to istotne znazcenie w kontekście planowanego zwiększenia liczby żołnierzy zawodowych (czyt. szeregowych zawodowych). W odniesieniu do żołnierzy pozostających w rozłące z rodziną proponuje się wprowadzenie zryczałtowanej miesięcznej kwoty dodatku rozłkowego - ustalonego w wysokości 18 - krotności stawki diety, tj. obecnie 414 zł (sredniomiesięczna liczba dni słuzby w roku po odliczeniu dni ustawowo wolnych od słuzby itd.)
[ Dodano: Sob 23 Lut, 2008 ]
A propos rozłąkowego, przesyłam propozycję ( to nie moja, ale środowiska, w którym pracuję), uwzględnienia w gronie żołnierzy, którym przysługuje zwrot kosztów dojazdu do miejsca pełnienia słuzby żołnierzy powołanych do zawodowej słuzby wojskowej bezposrednio z zasobów Wojskowych Komend Uzupełnień. UZASADNIENIE- żołnierz do korpusu starszych szeregowych zawodowych powoływany jest przez właściwą do miejsca zamieszkania WKU. Często się zdarza, że mieszka w znacznej odległości od miejsca pełnienia słuzby,a o zwrot kosztów dojazdu nie ma prawa się ubiegać, ponieważ przepisy w w/w sprawie stanowią, że żołnierz nie jest przeniesiony służbowo. Jesli nalezy interpretować inaczej, proszę o sprostowanie....
siaku78 - Nie 24 Lut, 2008
Dziękuję za informację kolego Wojtek121, ciekawiło mnie źródło tego rozporządzenia, ponieważ szukałem na stronie MON w projektach rozporządzeń i jeszcze tego tam nie było. W mojej JW mężowie zaufania nic takiego nie przekazywali, ale na pewno ich o to zapytam.
Co do sentencji zawartej w Twoim poście to jest jak najbardziej zasadna.Tworząc rozporządzenie od razu powinno się uwzględniać m.in. przypadek przez Ciebie opisywany. O armii zawodowej nie mówi sie od wczoraj, ale już od ładnych paru lat, więc solidną zachętą dla tych chłopaków którzy potencjalnie ubiorą mundur a będą musieli dojeżdżać będzie zwrot kosztów dojazdu, który jak można łatwo wyliczyć stanowił będzie procentowo znaczną część miesięcznych wpływów na konto. Pozdrawiam
wojtek121 - Nie 24 Lut, 2008
Jezeli mogę, kolego SIAKU, podzielę się jeszcze jedną uwagę jesli chodzi o projekt rozporządzenie w sprawie nalezności żolnierzy za przeniesienia i podróże słuzbowe(przypominam, że "stary" wszedł w życie zaledwie w listopadzie ub. roku(!)). Ale pokolei. O ile zmiany zawarte w opiniowanym projekcie zmierzają do uproszczenia dotychczas obowiązującej procedury w zakresie przyznawania ryczałtów na pokrycie kosztów dojazdu do nowego miejsca pełnienia słuzby oraz dodatków za rozłąkę. NALEŻY JEDNAK ZADAĆ PYTANIE, DLACZEGO USTALANIE TYCH NALEŻNOŚCI NA ETAPIE ICH WPROWADZANIA W ŻYCIE, ZALEDWIE TRZY MIESIĄCE TEMU, ZOSTAŁO TAK SKOMLIKOWANE I ZAGMATWANE Nie krzycz, proszę . Że wystarczyły raptem 3 miesiące funkcjonowania tego rozporządzenia, i wprowadza się nowy projekt, tego w sumie nowego rozporządzenia. Mam nadzieję (jestem przekonany), żę przełożeni tych, którzy tę "robotę spartaczyli" wyciągną słuzbowe konsekwencje. A co się tyczy samych zmian w projekcie? Otóż zmiana wskazująca na ustawę o słuzbie wojskowej żołnierzy zawodowych w przypadku definicji czlonka rodziny jest jak najbardziej zasadna. Zmiana obejmująca uprawnienia do ryczałtów na pokrycie kosztów dojazdu do nowego miejsca pełnienia słuzby oraz dodatków za rozłąkę żołnierzy pełniących słuzbę w rezerwie kadrowej lub w dyspozycji, ktorzy zostali wyznaczeni do pełnienia słuzby w miejscowości nie będącej miejscem ich zamieszkania jest również jak najbardziej zasadna. Natomiast wyjscie z dotychczasowego sposobu ich ustalania przewidziane w § 2 rozporzadzenia zmieniającego, tj. zakładające jego stosowanie przy przyznawaniu żołnierzom zawodowym tych należności od dnia 1 stycznia 2008 roku(!), tj kilka miesięcy wstecz też nie jest rozwiązaniem rozsądnym, gdyz spowoduje, iz korygowanie już przyznanych nalężności będzie realizowane wstecz, a w przypadku rysujących się nadpłat, prawdopodobnie pojawi się problem możliwości skutecznego ich dochodzenia. Z uwagi na powyzsze oraz konieczność zmiany dotychczas wydanych decyzji administracyjnych wskazujących na inny sposób ustalania tych należności, możę zasadnym i racjonalnym wydaje się datę 1 stycznia 2008 r. zastąpić datą poźniejszą, np. 1 maja 2008 roku.
Uzunąłem zdublowane. Przed wysłąniem kliknij na w celu sprawdzenia jak to wygląda. Poprawiłem
siaku78 - Nie 24 Lut, 2008
Bardzo ciekawe spostrzeżenia. Przyznać muszę , że temat ten wałkuję już od jego wejścia w życie. Pisałem nawet w tej sprawie do Rzecznika Praw Obywatelskich i co najciekawsze, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu nie tak dawno otrzymałem odpowiedź. Rzecznik a właściwie osoba przez Niego delegowana odpisała mi, że intencją Ministra było nagrodzenie tylko tych żołnierzy , którzy migrują, jednak stosowne pismo z propozycją zmian do Ministra ON ma zostać lub już zostało wysłane, ponieważ jest to poważny problem w skali wojska, poruszany na wielu spotkaniach przedstawicieli RPO z żołnierzami różnych JW.
Dociekliwość to bardzo przydatna cecha, tak mówiono mi podczas studiów w AE we Wrocławiu.
mk791 - Sro 27 Lut, 2008
Może ktoś jest mi w stanie odpowiedzieć na pytanie co zrobić. Jestem żołnierzem zawodowym służę w jednostce oddalonej o 250 km od jednostki mojego męża (który również jest żołnierzem zawodowym) Moja jednostka jest moim pierwszym przydziałem mój mąż służy już w kolejnej ale otrzymał mieszkanie z WAM które wykupił. Niestety nie udaje mi się przenieść bliżej męża gdyż moja jednostka nie wyraża na to zgody. Czy jest jakaś możliwość otrzymania dodatku za rozłąkę jeśli nie to czy coś się nam należy czy niestety nasze prawo jak zwykle nie przewidziało takiego przypadku i musimy się z tym pogodzić??
MK-J - Sro 27 Lut, 2008
mk791, zapoznaj się, proszę, z Rozporządzeniem MON z 18.12.2007r. (Dz. U. Nr 243, poz 1788) w sprawie trybu wyznaczania żołnierzy zawodowych na stanowiska służbowe.... Może § 13 owego rozporządzenia w jakiś sposób będzie Ci pomocny. M.K-J
mk791 - Sro 27 Lut, 2008
Czytałam niestety to rozporządzenie mówi "w razie możliwości" co wyklucza rozwiązanie tego problemu w taki sposób. Staram się już rok o przeniesienie sama znalazłam sobie etat. Ale władze wyższe jeśli nie utrudniają to z całą pewnością nie pomagają. Czy trzeba rezygnować z wojska by być razem?
MK-J - Czw 28 Lut, 2008
mk 791 Odewij się proszę na PW, może coś zdziałamy. Nie rezygnuj! PZDR. M.K-J
franklin - Nie 02 Mar, 2008 Temat postu: Pytanie do znawców tematu Mam pytanie dotyczące dodatku rozłąkowego:
Zostałem wyznaczony w nowej jednostce rok temu.
Zameldowałem się w internacie teraz.
Piszę wniosek do dowódcy o dodatek rozłąkowy.
Z jakim dniem powinien mi zostać przyznany taki dodatkek, czy od 01 listopada 2007 czy od daty złożenia wniosku, czy od daty zameldowania w internacie.
Proszę o odpowiedź - może jakąś interpretację. Czy jest sens się śpieszyć ze składaniem wniosku?
Megi - Nie 02 Mar, 2008
Od daty zameldowania w miejscu pełnienia służby, innym niż miejsce zamieszkania rodziny. Od 1 listopada może Ci wypłacić zwrot kosztów dojazdu.
moim zdaniem
focus - Nie 02 Mar, 2008
Megi napisał/a: | moim zdaniem |
Moje zdanie jest odmienne, od dnia złożenia wniosku (wniesienia podania)
Cytat: | 2. Żołnierzom, którzy w związku z ostatnim przeniesieniem służbowym dokonanym przed dniem wejścia w życie rozporządzenia, przesiedlili się i zameldowali na pobyt czasowy ponad 2 miesiące w miejscowości pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej, dowódcy jednostek wojskowych, o których mowa w art. 104 ustawy, przyznają – na ich wniosek – należności wymienione w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, rozporządzenia, o którym mowa w § 1. |
MK-J - Nie 02 Mar, 2008
Franklin, dodatek przysługuje żołnierzom, którzy w dniu 1 listopada spełniali m.in. obowiązek meldunkowy. Gdyby tak było, to pisząc wniosek nawet teraz, podaje się datę, od której dodatek ma być z wyrównaniem przyznany (pamiętająć, że 1 listopada jest dniem ustawowo wolnym, a dodatek przysługuje w dni wykonywania obowiązków służbowych). W Twoim przypadku, o ile spełniasz wszystkie przesłanki, powinieneś we wniosku podać jako początkową-datę Twojego zameldowania na pobyt czasowy.
Megi - Nie 02 Mar, 2008
focus napisał/a: | Megi napisał/a: | moim zdaniem |
Moje zdanie jest odmienne, od dnia złożenia wniosku (wniesienia podania)
Cytat: | na ich wniosek – należności wymienione w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, rozporządzenia, o którym mowa w § 1. |
|
Ile lat wstecz wolno nam domagać się roszczeń finansowych? Według mojej wiedzy 5 lat.
Skorzystałem z tego prawa i w 2006 roku odebrałem zwrot kosztów przejazdu - ryczałt - za podróże raz w miesiącu w celu odwiedzenia rodziny za 2005 rok wg wskazanych przeze mnie dat ich odbycia, gdyż przeoczyłem prawo do tej należności wcześniej.
Nic nie przeszkadza we wniosku podać datę jak pisze Marzena, w przypadku chęci pobrania należności rozłąkowej, lub daty 1 listopada w przypadku chęci odebrania zwrotu kosztów dojazdu do czasu zameldowania. Dokładnie umotywowany wniosek dowódca musi podpisać nawet posiłkując się opinią radcy prawnego JW, który przyzna rację wnioskującemu.
U mnie wniosek jest tylko ustaleniem prawa do pobierania należności (pewnie wszędzie).
Należności wypłaca się na podstawie oświadczenia żołnierza z rozliczeniem każdego dnia miesiąca, popartego podpisem jego bezpośredniego przełożonego.
Dlatego nic nie przeszkadza we wniosku napisać daty 1 listopada mimo, że to dzień ustawowo wolny. W oświadczeniu i tak zaznaczysz że ten dzień był świętem i nie należy się za to kasiora.
Moim zdaniem
egosum - Nie 02 Mar, 2008
Mam pytanie. W którym miejscu rozporządzenia jest napisane, że żołnierz ma się zameldować, w nowym miejscu pełnienia służby?
Nadmieniam, że w rozporządzeniu jest punkt, który określa do których należności potrzebne jest zameldowanie.
"2. Do wniosku o wypłatę należności, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, żołnierz jest obowiązany dołączyć dokument potwierdzający fakt jego zameldowania w nowym miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, a w razie przesiedlenia się z członkami rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2 - również dokument potwierdzający ich zameldowanie.”
DODATEK ZA ROZŁĄKE to pkt 6
MK-J - Nie 02 Mar, 2008
W rozporządzeniu jest mowa o przesiedleniu się żołnierza. Przesiedlenie wiąże się ze zmianą miejsca pobytu na stałe lub okresowo. Nadal obowiązuje ustawowy, może nieco archaiczny, obowiązek meldunkowy (ustawa z 10 kwietnia 1974r. z późn. zmianami o ewidencji ludności i dowodach osobistych)- zatem tu masz wskazanie co do konieczności spełnienia tego warunku. Obowiązek ten istnieje nie tylko w związku z dyskutowanym rozporządzeniem. W rozp. mówi sie o fakcie przesiedlenia żołnierza do nowego miejsca służby i jednocześnie nie przeniesienia się z Nim rodziny, która pozostaje w dotychczasowym miejscu zamieszkania. Faktycznie nie ma zapisu o dołączeniu dokumentu potwierdzającego zameldowanie, ale jak wskazałam wyżej, obowiązek meldunkowy jest oczywisty. Być może dokument byłby potrzebny przy okazji jakiejś kontroli organów nadrzędnych.
egosum - Nie 02 Mar, 2008
„§ 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu."
W rozporządzeniu jest napisane, że musi posiadac członków rodziny i oni się nie przesiedlili. ale że żołnierz ma się przesiedlić już nie. Interpretacja zwrotu "wraz z nim" jako przesiedlenia, moim zdaniem jest nadinterpretacją.
Co do obowiązku meldunkowego, to ciekawą lekturą jest Rozporządzenie MSWiA z dnia 30 czerwca 2003r. "w sprawie obowiązku meldunkowego żołnierzy w czynnej służbie wojskowej"
gonzo - Pon 03 Mar, 2008
egosum napisał/a: | W rozporządzeniu jest napisane, że musi posiadac członków rodziny i oni się nie przesiedlili. ale że żołnierz ma się przesiedlić już nie. Interpretacja zwrotu "wraz z nim" jako przesiedlenia, moim zdaniem jest nadinterpretacją. |
Byłbym ostrożny z tą nadinterpretacją, ale... o jakiej rozłące mówimy, gdy żołnierz się nie przesiedlił?
Pozdrawiam
olo - Pon 03 Mar, 2008
A ja mam już 3 decyzje o przyznaniu dodatku rozłąkowego / od dnia 1 listopada 2007 / a kasy jak nie było tak nie ma.
Co mam zrobić , gdzie szukać pomocy
waeren - Pon 03 Mar, 2008
Czy ktoś już dostał rozłąkowe czy na razie istnieje tylko w rozporządzeniu i na decyzjach
luska - Wto 04 Mar, 2008
Witam, czy może mi ktos odp. na nurtujące mnie pyt. otóż jeśli przyznano mi prawo do zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji WAM a ja z niego zrezygnowałem i nie pobieram ekwiwalentu pieniężnego w zamian za rezygnację to czy nalezy mi sie dodatek za rozłąkę?
waeren - Wto 04 Mar, 2008
luska napisał/a: | Witam, czy może mi ktos odp. na nurtujące mnie pyt. otóż jeśli przyznano mi prawo do zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji WAM a ja z niego zrezygnowałem i nie pobieram ekwiwalentu pieniężnego w zamian za rezygnację to czy nalezy mi sie dodatek za rozłąkę? |
§ 7a.3. Dodatek nie przysługuje:
1) żołnierzowi, któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej przyznano prawo zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej;
więc wg mnie nie bo prawo przyznano a że ktoś z niego zrezygnował to trudno, natomiast przysługuje dodatek za rozłąkę jeżeli zrezygnuje się z prawa do zamieszkiwania od razu, zamiast wniosku o mieszkanie trzeba napisać wniosek o rezygnację, do 14 dni od objęcia obowiązków na stanowisku, wtedy bez problemu przysługuje dodatek i jeszcze ekwiwalent z WAM
gonzo - Sob 08 Mar, 2008
Troszeczkę się wcześniej zapędziłem pisząc o tym, co jest w projekcie zmiany rozporządzenia.
To, o czym pisałem, było w propozycjach z jednostki.
Tutaj --> 1, 2, 3, 4 <-- projekt rozporządzenia dla zainteresowanych.
Pozdrawiam
siaku78 - Sob 08 Mar, 2008
Dzięki gonzo za przedstawienie projektu rozporządzenia, który miał zmienić dotychczasowe. Wynika z niego , że wiele się nie zmieniło poza tym , że dodatki przysługiwać będą dodatkowo m.in. Panom w rezerwie kadrowej, a co z kadrą która jest od ukończenia szkoły jest w tej samej jednostce, kadrą szczególnie szer. i kpr, którzy rozpoczynają zawodową słuzbę i często muszą dojechać wiele km, muszą mieszkać w rozłące z rodziną mieszkając w internatach( ciekawe, kto idzie do rezerwy kadrowej?, wydaje się , że raczej nie szeregowy, podoficer, czy mł. oficer). Jeżeli to sie potwierdzi to będzie kolejny dowód lekceważenia kadry o niższych stopniach) Bądźmy poważni, Pan płk, który zarabia ok.5000 dodatek w kwocie 200-400 zł pewnie nie zauważy , natomiast szeregowy, czy podoficer wyraźnie to odczuje, ale po co dbać o młodą kadrę skoro nic nie mają do gadania. I dowodzi to tezom stawianym przez wielu kolegów. 15 i do cywila....Pozdrawiam
dodo - Pon 10 Mar, 2008
Witam . Dziś mija 10-ty marca więc chciałbym ponowić pytanie, które ktoś już wcześniej zadał - czy komuś został już wypłacony dodatek rozłąkowy ???
pzdr.
Jola1 - Pon 10 Mar, 2008
A ja odpowiadam...Ani decyzji, ani pieniędzy....Tylko moja cierpliwość się już skończyła....
bmwwojtek - Pon 10 Mar, 2008
Tak otrzymuję dodatek za rozłąkę. Jeszcze tylko wyjaśniam kwestię poboru podatku od rozłąkowego. Zgodnie z ustawą podatkową dodatek za rozłąkę wypłacany do wysokości diety (na terenie kraju) jest nieopodatkowany.
Do 5 każdego miesiąca składam wykaz dni pracujących a do 10 przelew na moje konto.
gonzo - Pon 10 Mar, 2008
Sprawa podatku była już na tym forum wyjaśniona.
Stanęło na tym, że świadczenie jest zwolnione z podatku.
Jola1 napisał/a: | A ja odpowiadam...Ani decyzji, ani pieniędzy....Tylko moja cierpliwość się już skończyła.... |
Droga Jolu1, oczywiście nie znam Twojej sytuacji i w przypadku, gdy jest ona oczywista, wówczas się Tobie nie dziwię, ale z doświadczenia z mojej jednostki mogę powiedzieć tyle, że często zwłoka z wydaniem decyzji wynika z faktu, że podjęta została próba wyjaśnienia tematu z korzyścią dla wnioskodawcy. Wydanie negatywnej decyzji spowodowałoby - wbrew pozorom - wydłużenie czasu dochodzenia swojej należności, gdyż mogłoby to skończyć sie przed WSA.
Swoją drogą, z mojej jednostki na dniach wyjdzie pismo do autorów przepisu o dokonanie wykładni - co autor miał na myśli i jak te przepisy stosować. Nagromadziło się wiele pytań, bez odpowiedzi na które nie można rozstrzygnąć, czy prawo do należności przysługuje, czy tez nie, a kierując się wykładnią literalną dochodzi do absurdów.
Jeśli tylko Departament zechce odpowiedzieć, wówczas postaram się przytoczyć najważniejsze tezy.
Pozdrawiam
Megi - Wto 11 Mar, 2008
Jola1 napisał/a: | A ja odpowiadam...Ani decyzji, ani pieniędzy....Tylko moja cierpliwość się już skończyła.... |
Otrzymuję go od czasu obowiązywania i wszyscy uprawnieni w mojej JW też. Teraz to już pisz wniosek o odsetki jeżeli spełniasz warunki ustawy i dostaniesz na dniach.
Głowa nie bez powodu znajduje się na karku.
Moim zdaniem
[ Dodano: Pon 10 Mar, 2008 ]
gonzo napisał/a: | Droga Jolu1, oczywiście nie znam Twojej sytuacji i w przypadku, gdy jest ona oczywista, wówczas się Tobie nie dziwię, ale z doświadczenia z mojej jednostki mogę powiedzieć tyle, że często zwłoka z wydaniem decyzji wynika z faktu, że podjęta została próba wyjaśnienia tematu z korzyścią dla wnioskodawcy. Wydanie negatywnej decyzji spowodowałoby - wbrew pozorom - wydłużenie czasu dochodzenia swojej należności, gdyż mogłoby to skończyć sie przed WSA. |
Jeżeli Jola ma prawo to przełożony ma obowiązek, regulamin jasno traktuje termin załatwienia sprawy wniosków. Wystarczy powołać się na odpowiednie jego punkty i wnioskować o wyjaśnienie zwłoki. Koledzy i koleżanki nie dajmy się opanować bezgranicznie. Nie znam dowódcy, który po wytknięciu nie dotrzymania terminu nie załatwiłby sprawy pozytywnie w momencie spełniania warunków przez wnioskodawcę.
Moim zdaniem
taurus - Wto 11 Mar, 2008
Też dostaje dodatek. W moim przypadku od grudnia tj. momentu objęcia stanowiska w nowym miejscu pełnienia służby. Nie ma z tym żadnego problemu prócz tego, że u mnie wliczają to w dochód i mam potrącany podatek. Gł. księgowa czeka na interpretację Urzędu Skarbowego w tej sprawie.
bmwwojtek - Sro 12 Mar, 2008
Moja Główna Księgowa ma problem czy aby na pewno dodatek rozłąkowy który otrzymuję jest równoznaczny z rozłąkowy z Ustawy Podatkowej. Myśli już nad tym drugi miesiąc a JW mieści się w W-wie i pod latarnią najciemniej.
Wstępnie powiedziała abym po zakończeniu roku podatkowego wystąpił o zwrot niesłusznie naliczonego podatku. Jest jeden problem te pieniądze "leżą" w Urzędzie Skarbowy nieoprocentowane - i ja mam być stratny bo mamy tak nie kompetentnych pracowników finansów (przepraszam z góry tych pracowników z finansów którzy naprawdę starają się pomóc).
gonzo - Sro 12 Mar, 2008
Megi napisał/a: | gonzo napisał/a: | Droga Jolu1, oczywiście nie znam Twojej sytuacji i w przypadku, gdy jest ona oczywista, wówczas się Tobie nie dziwię, ale z doświadczenia z mojej jednostki mogę powiedzieć tyle, że często zwłoka z wydaniem decyzji wynika z faktu, że podjęta została próba wyjaśnienia tematu z korzyścią dla wnioskodawcy. Wydanie negatywnej decyzji spowodowałoby - wbrew pozorom - wydłużenie czasu dochodzenia swojej należności, gdyż mogłoby to skończyć sie przed WSA. |
Jeżeli Jola ma prawo to przełożony ma obowiązek, regulamin jasno traktuje termin załatwienia sprawy wniosków. Wystarczy powołać się na odpowiednie jego punkty i wnioskować o wyjaśnienie zwłoki. Koledzy i koleżanki nie dajmy się opanować bezgranicznie. Nie znam dowódcy, który po wytknięciu nie dotrzymania terminu nie załatwiłby sprawy pozytywnie w momencie spełniania warunków przez wnioskodawcę. |
Nie wiem, czy ja się niejasno wypowiedziałem, czy może omyłkowo zacytowałeś moją wypowiedź? Jak ma się Twoja odpowiedź do mojej wypowiedzi?
...a tak swoją drogą, nie jest to wniosek rozpatrywany w trybie regulaminowym, tylko administracyjnym i obowiązują terminy określone w KPA, co oczywiście nie zmienia faktu, że prawdopodobnie zostały przekroczone.
Pozdrawiam
Jola1 - Sro 12 Mar, 2008
Przekroczone aż za bardzo...Problem wypłaty tyczy wszystkich zainteresowanych w jednostce...Tylko dziwi mnie, że w całej brygadzie jedynie ta jednostka nic jeszcze nie zrobiła....Prawnik ciągle ma jakiś problem i za każdym razem żąda nowych dokumentów i oświadczeń....Tylko jak długo jeszcze
olo - Czw 13 Mar, 2008
A ja mam już 3 / słownie trzecią / decyzję przełożonego o przyznaniu dodatku za rozłąkę od dnia 01.11.2007 r / podobno 2 uprzednie były złe / . Dziś się jednak dowiaduję, że dodatek nie zostanie mi wypłacony ponieważ nie mam meldunku czasowego lub stałego w miejscu służby. mieszkam w internacie od czerwca 2006 r, na co przedstawiłem odpowiednie dokumenty.
Mam słodkie pytanko : co k-wa mam robić
pozdrawiam
bmwwojtek - Czw 13 Mar, 2008
olo, zamelduj się czasowo (np. na 3 lata) jak najszybciej w internacie masz do tego pełne prawo.
gonzo - Pią 14 Mar, 2008
olo, niestety wychodzi na to, że meldunek jest niezbędny, szczególnie po interpretacji zastępcy dyrektora Departamentu Prawnego MON, płk Mariusza Tomaszewskiego, który wywiódł w swoim piśmie (co prawda pismo dotyczyło diet), że należy traktować miejsce zameldowania, jako miejsce zamieszkania.
Pozdrawiam
olo - Pią 14 Mar, 2008
bmwwojtek napisał/a: | olo, zamelduj się czasowo (np. na 3 lata) jak najszybciej w internacie masz do tego pełne prawo. |
Zgodnie z Rozp MON z dnia 30 .06.2003 r w sprawie obowiązku meldunkowego żołnierzy w czynnej służbie wojskowej - jestem zameldowany tam od czerwca 2006 r.
Czy ktoś czytał to rozporządzenie
Gonzo - gdzie można przeczytać tą interpretację ???
gonzo - Nie 16 Mar, 2008
olo napisał/a: | Zgodnie z Rozp MON z dnia 30 .06.2003 r w sprawie obowiązku meldunkowego żołnierzy w czynnej służbie wojskowej - jestem zameldowany tam od czerwca 2006 r.
Czy ktoś czytał to rozporządzenie |
Pewnie, że tak, ale zauważ, że rozporządzenie nakłada obowiązek meldowania, lecz dla skuteczności meldunku konieczne jest wykonanie nakazanych czynności np. przez dowódcę jednostki, tak więc nie jestem taki pewny, czy jesteś zameldowany - IMHO - nie .
olo napisał/a: | Gonzo - gdzie można przeczytać tą interpretację ??? |
Proszę - niestety, lichej jakości: Str.1, Str.2, Str.3.
Pozdrawiam
dodo - Sob 22 Mar, 2008
Witam . Kilka dni temu otrzymałem decyzję przyznającą mi "rozłąkowe" . W jednym z punktów uzasadniających jest " ...przesiedlił się dn. 14-01-2008 r." - czyli od daty tymczasowego zameldowania . No cóż ...nikt nie pytał jak sobie radziłem od chwili gdy zacząłem faktycznie służbę w nowej jednostce - czyli od 15-04-2003 ...
pzdr.
yaro-master - Wto 25 Mar, 2008
Witam Wszystkich. Mampytanie :Czy ktos juz dostał te pieniadze?Bo ja tylko składam wykaz dni w pracy co miesiąc a pieniążków nie widze na koncie
zino - Sro 26 Mar, 2008
Yaro-master składasz wykazy i to jest ok ale sprawdź czy osoba do której to składasz podaje to w rozkazie żeby finansówka dostała wyciąg i mogła naliczyć i wypłacić pieniądze. Bez punktu w rozkazie nie ma kasy. Powodzenia.
gonzo - Czw 27 Mar, 2008
Przepraszam za OT, ale napisał do mnie na priv kolega luska, jednakże wyłączył w swoim profilu prywatne wiadomości, w związku z powyższym:
Jeśli drogi luska chcesz poznać moją opinię na poruszony przez Ciebie temat, to odblokuj priv.
Swoją drogą temat IMHO nie jest tajny, więc czemu na priv?
Szanuję jednak Twoją decyzję, więc...
Pozdrawiam
waldit - Pią 28 Mar, 2008
W związku z licznymi zapytaniami Mężów Zaufania, a także pytaniami pojawiającymi się na forum, dotyczącymi zwolnienia z podatku dochodowego od osób fizycznych kwot wypłacanych z tytułu należnego dodatku za rozłąkę , w odpowiedzi na zapytanie Konwentu Dziekanów Dyrektor Departamentu Budżetowego MON gen. bryg. Andrzej FAŁKOWSKI przesłał do przewodniczącego Konwentu stanowisko Departamentu w przedmiotowej sprawie. Czytamy w nim m.in.: ".....W opinii Departamentu Budżetowego zwolnienie powinno zatem obejmować również dodatek za rozłąkę otrzymywany przez żołnierzy."
Pozdrawiam
Waldit
bmwwojtek - Pią 28 Mar, 2008
waldit,
Jestem niezmiernie zainteresowany skanem tego pisma gdyż moja Pani Główna Księgowa z uporem maniak pobiera podatek po mimo przedstawianych przepisów!
Stevie - Pią 28 Mar, 2008
Link działa poprawnie.
Jola1 - Czw 03 Kwi, 2008
Ludzie Nie uwierzyłam przed chwilą , jak sprawdziłam swoje konto bankowe Nareszcie wypłacili dzisiaj rozłąkowe Z wyrównaniem od listopada...Jeszcze nie mogę w to uwierzyć
olo - Czw 03 Kwi, 2008
Potwierdzam, z wyrównaniem. Sama radości
krecik - Sob 12 Kwi, 2008
Witam.Mam pytanie,jestem szeregowym zawodowym od 1 kwietnia 2008r i dojeżdżam do pracy 70 km.Czy należy mi się jakiś zwrot za dojazdy,zaznaczam że nie mam jeszcze żony,ale niedługo się to zmieni.
Poczytaj od str. nr 1 do nr 40 niniejszego postu, a będziesz oświecony w zadanym pytaniu. Tak trudno , czy może całkowite ''lenistwo szanowną młodzież ogarnia''.
gonzo - Sob 12 Kwi, 2008
Krótko - nie.
Pozdrawiam
*333* - Sob 12 Kwi, 2008
Witam
Cytat: | olo, niestety wychodzi na to, że meldunek jest niezbędny, szczególnie po interpretacji zastępcy dyrektora Departamentu Prawnego MON, płk Mariusza Tomaszewskiego, który wywiódł w swoim piśmie (co prawda pismo dotyczyło diet), że należy traktować miejsce zameldowania, jako miejsce zamieszkania |
Ten zastępca nie ma zielonego pojęcia o prawie:(, zgodnie z Kodeksem Cywilnym Cytat: | Rozdział II
Miejsce zamieszkania
Art. 25. Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu. |
gonzo - Sob 12 Kwi, 2008
Nie kuś losu, gdyż jak się wczytasz w przepis, który zacytowałeś, to okaże się, że żołnierz będzie musiał udowodnić - w niektórych przypadkach - że zamierza stale przebywać w rozłące z rodziną ("...z zamiarem stałego pobytu...").
Pozdrawiam
*333* - Sob 12 Kwi, 2008
Dowodem jest tylko i wyłącznie jego( żołnierza- obywatela) oświadczenie o zamiarze stałego pobytu, inne rzeczy (dowody) są zbędne
Ziutek1976 - Sob 12 Kwi, 2008
proszę o informację czy za podróż służbową przysługuje dodatek rozłąkowy. Pytam bo w obecnym roku od stycznia zaliczyłem ich w sumie ze 3 miesiące ) Gdyby płacili to mógłbym się pogodzić z faktem że nie przysługują mi za nie dni wolne
Z góry dziękuję za informację. Pozdrawiam
gonzo - Sob 12 Kwi, 2008
Ziutek1976 napisał/a: | proszę o informację czy za podróż służbową przysługuje dodatek rozłąkowy. Pytam bo w obecnym roku od stycznia zaliczyłem ich w sumie ze 3 miesiące |
Jeśli za podróż służbową otrzymałeś diety, to za czas jej trwania rozłąkowe nie przysługuje.
*333* napisał/a: | Dowodem jest tylko i wyłącznie jego( żołnierza- obywatela) oświadczenie o zamiarze stałego pobytu, inne rzeczy (dowody) są zbędne |
Zdziwiłbyś się jak bardzo się mylisz - z autopsji wiem, że na 10 składanych oświadczeń przez - jak to nazwałeś - obywatela, 5 jest w sposób oczywisty fałszywych - niestety .
Potwierdzają to późniejsze rozmowy z obywatelami, którzy chętnie wycofują się ze swoich oświadczeń.
Nie wierzę zaś w to, że w mojej jednostce występują jakieś szczególne patologie.
Raczej obawiałbym się tego, że tam, gdzie wiara w słowo obywatela jest wszechpotężna, nie do końca wszystko funkcjonuje prawidłowo.
Dodam, że zdarzyło mi się takim postępowaniem uratować kiedyś kilku osobom pewną część ciała, gdy okazało się po jakimś czasie, że sprawą interesowały się pewne służby.
Pozdrawiam
*333* - Nie 13 Kwi, 2008
Czemu piszesz, że sie mylę i do tego bardzo????? Przekonaj mnie, że jest inny zapis prawny odnośnie definicji miejsca zamieszkania. A to, że jest spory odsetek takich którzy kłamia, żeby uzyskać jakieś korzyści majatkowe to niestety smutna prawda.
Cytat: | Raczej obawiałbym się tego, że tam, gdzie wiara w słowo obywatela jest wszechpotężna, nie do końca wszystko funkcjonuje prawidłowo |
Jak najbardziej zgadzam sie z powyższym stwierdzeniem.
Ziutek1976 - Nie 13 Kwi, 2008
Jeśli za podróż służbową otrzymałeś diety, to za czas jej trwania rozłąkowe nie przysługuje.
czy mówiąc dietę masz na myśli zwrot kosztów zakwaterowania i wyżywienia ?
gonzo - Nie 13 Kwi, 2008
Przepis brzmi:
§7a. 3. Dodatek nie przysługuje:
3) za czas:
b) krajowej lub zagranicznej podróży służbowej, z tytułu której żołnierz otrzymał diety w wysokości nie niższej niż stawka dodatku za rozłąkę.
W związku z czym miałem na myśli tylko to co napisałem, a jak sądzę zdanie przeciwne jest w myśl ogólnej zasady prawdziwe, choć - jak sądzę - sprzeczne z intencją prawodawcy
Pozdrawiam
skorpionxx - Sro 16 Kwi, 2008
Witam
mam pytanie czy należy się "rozłąkowe" w następującej sytuacji:
1. żołnierz jest na szkole (WAT) i tam na 5 roku studiów posiada etat (etat : słuchacz)
2. zostaje wyznaczony na stanowisko do JW
3. wstępuje w związek małżeński
żona i dzieci nie są zameldowane w miejscowości gdzie jest JW ani w pobliskiej
czy należy się rozłąkowe?
[ Dodano: Sro 16 Kwi, 2008 ]
dotyczy postu powyżej
czy może mieć znaczenie fakt, że żołnierz w roku 2007 (już żonaty) był na misji ....
czy w tym przypadku nie występowało przeniesienie służbowe?
/ nie mogłem edytować swojego postu - zbyt długi czas pomiędzy napisaniem a edycją/
[ Dodano: Sro 16 Kwi, 2008 ]
troche szperałem i zastanawiam się czy w mojej sytuacji kluczowym może byc pkt z
rozp MON z dn 28 maja 2004 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe
Cytat: |
§ 6. 1. Żołnierzowi, który w związku z przeniesieniem służbowym przesiedlił się na pobyt stały do nowego miejsca pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, przysługuje zasiłek osiedleniowy w wysokości:
1) 250 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz przesiedlił się z członkami rodziny;
2) 50 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz jest samotny lub przesiedlił się bez członków rodziny.
2. Dla celów ustalania zasiłku, o którym mowa w ust. 1, przyjmuje się stan rodzinny żołnierza oraz stawkę najniższego uposażenia z dnia przesiedlenia się żołnierza.
|
W rozp z 2007r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe nie jest podane, że stan rodzinny żołnierza przyjmuje się z dnia przesiedlenia się żołnierza.
Czyli daje to możliwość kawalerom, którzy przenieśli się służbowo (także oficerowie, którzy na V roku studiów w WAT mieli etat słuchacza i po WAT nie byli w dyspozycji/rezerwie kadrowej) do nowej JW a dopiero potem założyli rodzinę.
Jeśli dobrze rozumuję:
kawaler -> przeniesienie służbowe -> spełnienie wymaga dot. rodziny (żona, dziecko) -> nalezy się rozłąkowe
oczywiście spełniając inne wymagania ( kwatera, brak mieszkania, rodzina zameldowana w innej miejscowości itp)
gonzo - Sro 16 Kwi, 2008
skorpionxx, Nie widzę błędu w Twoim rozumowaniu.
Ziutek1976, przejrzałem interpretację DK MON i stoi tam jak byk, że jeśli zapewnione jest bezpłatne wyżywienie, lub ekwiwalent za wyżywienie, to rozłąkowe się nie należy.
Nie zmienia to mojej opinii w sprawie, ale nadaje nowy wymiar w Twojej walce o należność - z pewnością będzie trudniej.
Pozdrawiam
[ Dodano: Sro 16 Kwi, 2008 ]
*333* napisał/a: | Dowodem jest tylko i wyłącznie jego( żołnierza- obywatela) oświadczenie o zamiarze stałego pobytu, inne rzeczy (dowody) są zbędne |
Jak sądzę, trochę niefortunnie się wyraziłem z tym Twoim myleniem się, ale pozwolę sobie wyłożyć o co mi idzie.
Nie chciałem być gołosłowny i zweryfikowałem swoją wiedzę teoretyczną z radcą prawnym, więc jak sądzę piszę prawdę.
Żołnierz zawodowy jest uznany przez prawo za funkcjonariusza państwowego i jako taki ma formalny obowiązek zawiadomienia właściwych organów, a w tym przypadku prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w przypadku, gdy istnieje uzasadnione podejrzenie, że zachodzą ku temu przesłanki. Ponadto z ustawy o finansach publicznych wynika funkcja weryfikacyjno-kontrolna realizowana przez głównego księgowego jednostki budżetowej. Nie rozwodząc się nad szczegółami tych rozwiązań prawnych, jak też nad poziomem realizacji tych zadań m.in. przez księgowego, gdyż nie o to chodzi, w sytuacji, w której widać gołym okiem, że ma do czynienia z próbą wyłudzenia, główny księgowy, czy personalny ma do wyboru:
1) uznać, że zostało naruszone prawo i zawiadomić...,
2) przekonać autora, żeby się wycofał,
3) "kleić głupa" i udawać, że to tylko nieświadomość wnioskodawcy.
Ostatnie rozwiązanie powoduje, że wnioskodawcy przy kolejnych sprawach powtarzają swoje postępowanie traktując to jako sposób na życie: w myśl zasady: "a może się uda". Powoduje to, że często inni mają dodatkową pracę - chociażby wydawanie negatywnych decyzji, a ponadto uważani są za głupków, z którymi można i trzeba "pogrywać".
Drugie rozwiązanie powoduje, że można uznać, że sprawy nie było, ale:
- nie prowadzi to do zaprzestania takich praktyk,
- powoduje, że przekonujący (choć to mało prawdopodobne) naraża się na zarzut niepowiadomienia...
Pierwsze rozwiązanie jest zdecydowanie najskuteczniejsze, choć taki np. księgowy uważany jest od tego momentu za . Chociaż i tak często za takiego jest uważany.
Korzyść dla księgowego i personalnego jest oczywista - radykalny spadek ilości wniosków do rozpatrzenia.
Ale... zawsze jest to "ale", czyli czynnik ludzki.
Sorry za OT.
Pozdrawiam
Silmeor - Sro 23 Kwi, 2008
Przejżałem przejrzałem wcześniejsze posty i nie znalazłem jasnej odpowiedzi więc mam pytanie: czy aby otrzymać dodatek konieczne jest czasowe zameldowanie w miejscu pełnienia służby czy też wystarczy może sama decyzja z WAM o prawie do bezpłatnego korzystania z internatu?
skorpionxx - Sro 07 Maj, 2008
no .. w końcu przyznali mi rozłąkowe
posiłkowałem się głównie tym
Cytat: | § 6. 1. Żołnierzowi, który w związku z przeniesieniem służbowym przesiedlił się na pobyt stały do nowego miejsca pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, przysługuje zasiłek osiedleniowy w wysokości:
1) 250 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz przesiedlił się z członkami rodziny;
2) 50 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz jest samotny lub przesiedlił się bez członków rodziny.
2. Dla celów ustalania zasiłku, o którym mowa w ust. 1, przyjmuje się stan rodzinny żołnierza oraz stawkę najniższego uposażenia z dnia przesiedlenia się żołnierza. |
Myślę że ten punkt daje możliwość zdobycia dodatku rozłąkowego dla:
1. żołnierz (kawaler) przeniesiony służbowo i dopiero po przeniesieniu służbowym zmienia stan cywilny
2. absolwenci WAT, którzy byli na 5-letnich studiach, na 5 roku mieli wbite w legitymacje SŁUCHACZ i po WAT poszli do JW i nie byli w dyspozycji czy rezerwie kadrowej
Pozdrawiam
dodo - Sro 07 Maj, 2008
Witam . Właśnie przed chwilką rozmawiałem z panią z Warszawy zajmującą się m.in. dodatkami rozłąkowymi , która poinformowała mnie o tym , iż otrzymała interpretację z Dep. Prawnego mówiącą o tym , że nie są potrzebne zaświadczenia z urzędu miasta o tymczasowym zameldowaniu , a wystarczy jedynie decyzja z WAM o skierowaniu do internatu lub kwatery internatowej , skutkiem czego owy dodatek podlega wyrównaniu od daty skierowania .
pzdr.
denvver - Sro 07 Maj, 2008
Myślę że ten punkt daje możliwość zdobycia dodatku rozłąkowego dla:
...
2. absolwenci WAT, którzy byli na 5-letnich studiach, na 5 roku mieli wbite w legitymacje SŁUCHACZ i po WAT poszli do JW i nie byli w dyspozycji czy rezerwie kadrowej
Z tego co wiem to słuchacze V roku WAT mając wbite w legitymacjach oficerskich "sluchacz" byli właśnie w dyspozycji.
Czy to przekreśla możliwość starania się o dodatek?
skorpionxx - Czw 08 Maj, 2008
Denvver .. nie do końca
na 5 roku mieli wbite słuchacz i zależnie w którym roku to było to albo byli na etacie równorzędnym d-cy plutonu lub (w późniejszym czasie) mieli płacone tylko za stopień - czyli nie mieli etatu.
oprócz tego w ostatnich latach po skończeniu WAT byli jeden dzień w dyspozycji i d..a blada z rozłąkowego.
Pozdrawiam
denvver - Czw 08 Maj, 2008
skorpionxx - mam na myśli tych absolwentó któzy na V roku mieli placone tylko za stopień, a w leg. tylko słuchacz. Czy wg Ciebie- jeśli nie było tego jednego dnia dyspozycji- mogą się oni starać o przyznanie rozłąkowego - na podst. cytowanego przez Ciebie przepisu?
Famer - Czw 08 Maj, 2008
A co w takiej sytuacji:
Żołnierz (kawaler) został przeniesiony służbowo we wrześniu 2007r.
W marcu kwietniu 2008r. zawarł związek małżeński. On mieszka w internaicie, na stałe zameldowany jest w Łodzi, żona na stałe mieszka w Płocku.
Czy w takim przypadku należy się dodatek za rozłąkę?
skorpionxx - Pią 09 Maj, 2008
Farmer a gdzie jest JW?
dla mnie bez problemu się należy, warunki są spełnione.
Rozłąkowe należy się od dnia zawarcia związku (bo był najpóźniej)
więcej na priv
Denvver
jak ja byłem na V roku to maiłem płacone za stopień i etat
a jeśłi ktoś na V roku maił płacone za stopień to nie maił etatu i nie ma mowy o przeniesieniu służbowym
pozdrawiam
denvver - Pią 09 Maj, 2008
skorpionxx - dzięki
Tak właśnie myślałem. Podobnie jest z innymi należnościami przeniesieniowymi. Z tego co wiem absolwenci WAT z lat 2004 i wcześniej mieli podstawę starania się o te świadczenia, a od 2005 i poźniej - już nie.
Pozdrawiam
Famer - Pią 09 Maj, 2008
Jednostka w której ten ktoś służy jest w Radomiu. Gość mieszka w internacie, WAM nie wydał jeszcze decyzji o przydziale mieszkania.
kalikus - Pią 09 Maj, 2008
wiem, że nie w temacie...
.... ale czy ktoś slyszał o wprowadzeniu dodatku (równoważnika) za brak kwatery?
skorpionxx - Nie 11 Maj, 2008
Famer
dla mnie sprawa wydaje się jasna i Należy się.
Dlaczego?
1. spełnia wymagania - jest przeniesienie służbowe
2. ma rodzinę poza miejscem gdzie jest JW a sam zameldował się tymczasowo w internacie
Do czego mogą mieć ALE:
1. że w czasie przeniesienia służbowego był kawalerem i Nie należy się ... Ale rozporządzeni z 2004r. mówi że Cytat: | § 6. 1. Żołnierzowi, który w związku z przeniesieniem służbowym przesiedlił się na pobyt stały do nowego miejsca pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, przysługuje zasiłek osiedleniowy w wysokości:
1) 250 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz przesiedlił się z członkami rodziny;
2) 50 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz jest samotny lub przesiedlił się bez członków rodziny.
2. Dla celów ustalania zasiłku, o którym mowa w ust. 1, przyjmuje się stan rodzinny żołnierza oraz stawkę najniższego uposażenia z dnia przesiedlenia się żołnierza. |
I ten pkt jest najważniejszy i na nim trzeba się opierać w walce.
Co do rozłąkowego nie określili na jaki dzień brać pod uwagę stan rodzinny
W rozporządzeniu z 2007 nie ma mowy o tym że w chwili przeniesienia trzeba mieć rodzinę.
Pozdrawiam i życzę wywalczenia swojego.
dodo - Pon 12 Maj, 2008
Witam . Może powie mi ktoś z szanownych forumowiczów - dlaczego pierwsze "rozłąkowe" otrzymałem bez potrącenia podatku , a kolejne już z potrąceniem ...
Pozdrawiam.
taurus - Wto 20 Maj, 2008
U mnie w jednostce potrącali podatek od "rozłąkowego", potrącają i będą to robić. Główna księgowa dostała odpowiedź z Urzędu Skarbowego z interpretacją, że tak ma być i koniec. Mamy więc jeden przepis, jedną armię i dwa różne jego wykonania - oba zgodne z prawem. To jest właśnie Polska !!!
gonzo - Sro 21 Maj, 2008
Odpowiedź z urzędu skarbowego nie jest wiążąca dla jednostki, a tym bardziej dla podatnika (w tym przypadku żołnierza zawodowego). Nie mam większych wątpliwości w zakresie tej zwolnienia należności z podatku, w związku z czym proponuję w zeznaniu rocznym potraktować ten dochód jako zwolniony, czyli go nie wykazywać.
Pozdrawiam
Informatyk77 - Sro 21 Maj, 2008
Może to Was zainteresuje:) znalazłem to na portalu mundurowym. :
W ostatniej fazie uzgodnień międzyresortowych jest nowelizacja rozporządzenia MON z 28 maja 2004 w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (DzU nr 140, poz. 1487 ze zm.).
Projekt przewiduje, iż każdy żołnierz przeniesiony służbowo do miejscowości oddalonej powyżej 100 km od miejsca stałego zamieszkania dostanie co miesiąc 414 zł dodatku rozłąkowego. Kwota stanowi równowartość 18 diet, z wyłączeniem dni wolnych od służby oraz urlopu. Nowe regulacje – jak przewiduje Departament Kadr MON - wejdą w życie od następnego miesiąca po ich opublikowaniu w Dzienniku Ustaw, czyli prawdopodobnie od lipca br.
Ponadto zmiany mają na celu uproszczenie procedur związanych z dokonywaniem wypłat świadczeń należnych z tytułu odbywania służby poza miejscowością zamieszkania. Zamiast obecnego systemu, polegającego na comiesięcznym naliczaniu wysokości tych świadczeń w zależności od liczby dni przesłużonych, proponuje się wprowadzenie jednakowych kwot tych należności dla wszystkich uprawnionych żołnierzy zawodowych.
Znowelizowane rozporządzenie zmienia także zasady rekompensowania wydatków, jakie żołnierze ponoszą na pokrycie kosztów dojazdu do nowego miejsca pełnienia służby. Proponuje się, by dojeżdżający do jednostek poza miejscem zamieszkania otrzymywali ryczałt w wysokości 75 proc. ceny imiennego biletu miesięcznego na przejazd w klasie drugiej pociągu osobowego na odległość 100 km. Według obecnych stawek PKP wysokość tego ryczałtu to 201,75 złotych. Kto służy w miejscowości oddalonej o więcej niż 100 km od miejsca stałego zamieszkania otrzymywałby prawo do dodatku rozłąkowego oraz do zakwaterowania tymczasowego.
Jola1 - Sro 21 Maj, 2008
Czyli nie tylko wróbelki o tym ćwierkały od marca...I plotka stanie się faktem....
Informatyk77 - Sro 21 Maj, 2008
Famer napisał/a: | A co w takiej sytuacji:
Żołnierz (kawaler) został przeniesiony służbowo we wrześniu 2007r.
W marcu kwietniu 2008r. zawarł związek małżeński. On mieszka w internaicie, na stałe zameldowany jest w Łodzi, żona na stałe mieszka w Płocku.
Czy w takim przypadku należy się dodatek za rozłąkę? |
Należy Ci się jak psu buda bo ja też miałem taką samą sytuację
Pozdrawiam
siemens - Sro 21 Maj, 2008
Projekt przewiduje, iż każdy żołnierz przeniesiony służbowo do miejscowości oddalonej powyżej 100 km od miejsca stałego zamieszkania dostanie co miesiąc 414 zł dodatku rozłąkowego.
Proponuje się, by dojeżdżający do jednostek poza miejscem zamieszkania otrzymywali ryczałt w wysokości 75 proc. ceny imiennego biletu miesięcznego na przejazd w klasie drugiej pociągu osobowego na odległość 100 km. Według obecnych stawek PKP wysokość tego ryczałtu to 201,75 złotych.
Ciekaw jestem, z podadkiem podatkiem czy bez?
Poprawiłem kolor czcionki. P_E
COPPERFIELD - Sro 21 Maj, 2008
To będzie tak samo jak z tym wyżywieniem.
A 10 A - Pon 26 Maj, 2008 Temat postu: następny gniot Następny gniot naszych myślicieli. Mieszkam w internacie ponieważ dojazd do miejscowości pracy zajmuje mi około 3 godzin w jedna stronę mimo niepełnych 100km - polskie realia PKP 1 przesiadka i PKS. I cóż "oni " chcą zrobić dadzą mi ryczałt i zabiorą internat i zmuszą mnie do codziennego dojeżdżania 6 godzin w pociągu??????? ryczałt miał być chyba jakąś rekompensatą za rozłąkę z rodziną. Czym będę sie różnił od gościa siedzącego obok w pokoju co do domu ma 120 km!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a droga dzięki doskonałemu połączeniu niecałe dwie godziny on będzie miał 414zł a ja 201zł i jeszcze zabiorą mi internat (być może) . Zdaje sobie sprawę że wszystkich nie da się zadowolić, ale to chyba jest b niesprawiedliwe rozwiązanie tak na marginesie ciekawe kto to uzgadniał pewnie panowie z Warszawy co nigdy bojowej jednostki w lesie na oczy nie widzieli. Czyli norma. A co na to Konwent??? Z nimi to ktoś konsultował. Jak sie nie obrócisz d.... zawsze z tyłu....... i kopią wytrwale.
falcon2005 - Nie 01 Cze, 2008
Mam pytanie. Czy należy sie dodatek za rozłąkę, jeżeli jestem na poligonie i biorę operacyjne??
Informatyk77 - Wto 03 Cze, 2008
Należy się bo to są dwie różne należności nie zależne od siebie. Wykonujesz przecież zadania służbowe w te dni wiec Ci się należy
daro24 - Sro 04 Cze, 2008
Witam i pozdrawiam wszystkich...
Też mam jeden dylemat dotyczący tego rozporządzenia, jeśli można...
"4. W przypadku nieprzedłożenia biletu, o którym mowa w ust. 3, żołnierz otrzymuje ryczałt na pokrycie kosztów dojazdu do nowego miejsca pełnienia służby w wysokości 1/22 ceny imiennego biletu miesięcznego na przejazd w klasie II pociągu osobowego, przewidzianego dla najkrótszej odległości pomiędzy stacją (przystankiem) najbliższą miejscu zamieszkania, a stacją (przystankiem) najbliższą miejscu pełnienia służby – za każdy dzień wykonywania zadań służbowych w nowym miejscu pełnienia służby.
5. Zwrot kosztów przejazdów oraz ryczałt, o których mowa w ust. 3 i 4, nie przysługują żołnierzowi, który:
1) posiada uprawnienia do bezpłatnych przejazdów lub zwrotu kosztów dojazdu do miejsca pełnienia służby z innego tytułu;
2) został przeniesiony:
a) do miejscowości, w której on sam lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest zameldowany na pobyt stały,
b) do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne.”; "
Odległość od miejsca zameldowania żołnierza (kawalera ...jeszcze ) do miejsca gdzie został przeniesiony służbowo wynosi dużo więcej niż 100 km. Istnieje możliwość codziennego dojazdu, jednak zajmowałby on zbyt dużo czasu (ok. 3 godz. w jedną stronę) więc żołnierz nie jeździ codziennie lecz 2, 3 razy w tygodniu. Czy takiemu żołnierzowi przysługuje zwrot kosztów dojazdu ryczałtem w wysokości 1/22 biletu miesięcznego za każdy dzień wykonywania obowiązków służbowych czy tylko za dni w który faktycznie jechał do miejsca gdzie jest zameldowany? Czy warunkiem otrzymania ryczałtu jest codzienny dojazd, czy "możliwość" codziennego dojazdu (zakładając, że wszystkie pozostałe warunki się spełnia) ?
Lub jeśli ten żołnierz wynajmie pokój i nie dojeżdża codziennie...
Nigdzie nie jest napisane, że warunkiem jest codzienny dojazd, lecz wykonywanie obowiązków służbowych
Czy ktoś może mi to zinterpretować.
skrzyneek - Pią 20 Cze, 2008 Temat postu: Co kraj to obyczaj Właśnie otrzymałem dezycję administarcyjna o nie przyznaniu dodatku za rozłąkę. Nadmieniam że moja droga "rodzinna" wyglądała następująco: kawaler -> przeniesienie służbowe -> intrenat - >spełnienie wymaga dot. rodziny (żona, dziecko) którzy nie przesiedlili się ze mną (brak decyzji o prawie zamieszkiwania w lokalu WAM). Ale po postach widze że co kraj to obyczaj i znów trzeba walczyć o swoje. W poniedziałek pisze odwołanie. Może Ci którzy mieli taką samą systuację podpowiedzą coś więcej, jak motywować odwołanie od decyzji, na co się powoływać. Z góry dziękuję.
daro205 - Wto 24 Cze, 2008 Temat postu: Rozwiedzony z dala od dziecka Mam dylemat drodzy forumowicze. NIedawno rozwiodłem się i moja ex wyprowadziła się do rodziców 500km od miejsca pełnienia przeze mnie służby na stałe zabierająć ze sobą 5 letnią córkę. Jest tam na stałe zameldowana wraz córką. Ja również jestem na stałe zameldowany w tym samym mieście tylko że u swoich rodziców. NIgdy nie zostałem obdażony obdarzony
przez WAM kwaterą, cały czas wynajmowałem mieszkania za co WAM częściowo zwracał mi koszt wynajmu. Po rozwodzie oczywiście zaniechano wypłacania świadczenia. Starałem się o wypłatę rozłąkowego ale odmówiono mi go twierdząc żę nie zamieszkuję w internacie ani w mieszkaniach internatowych więc mi się nie należy.
PO prostu wynajmuję mieszkanko.
Czy waszym zdaniem słusznie mi go odmówiono czy mam walczyć o nie dalej.
Drugie pytanie czy Żołnieżowi żołnierzowi po rozwodzie należy się przejazd na koszt MON raz w miesiącu w celu odwiedzenia dziecka oraz urlop rozłąkowy na ten cel. Bo również w tym przypadku uzyskałem odpowiedź żę nie mieszkam w internacie. POtrzebuje kto potrzebuje?
pomocy w tych sprawach bo Pan Radca Prawny niestety ma moją sprawę "głęboko" w powazaniu. Jak wiem jest niestety wielu w naszych szeregach w podobnej sytuacji co ja.
Informatyk77 - Wto 24 Cze, 2008 Temat postu: Re: Co kraj to obyczaj
skrzyneek napisał/a: | Właśnie otrzymałem dezycję administarcyjna o nie przyznaniu dodatku za rozłąkę. Nadmieniam że moja droga "rodzinna" wyglądała następująco: kawaler -> przeniesienie służbowe -> intrenat - >spełnienie wymaga dot. rodziny (żona, dziecko) którzy nie przesiedlili się ze mną (brak decyzji o prawie zamieszkiwania w lokalu WAM). Ale po postach widze że co kraj to obyczaj i znów trzeba walczyć o swoje. W poniedziałek pisze odwołanie. Może Ci którzy mieli taką samą systuację podpowiedzą coś więcej, jak motywować odwołanie od decyzji, na co się powoływać. Z góry dziękuję. |
To miałeś taką samą sytuację jak ja, tyle tylko że ja dostałem decyzję pozytywną:) Powodzenia w walce życzę
skorpionxx - Czw 26 Cze, 2008
Daro 205
w rozp jest mowa o tymczasowym zameldowaniu (nie ma obowiązku mieszkać w internacie)
pyt 2 - oczywiście bo przejazd raz w m-cu jest w celu odwiedzenia rodziny, w Twoim przypadku córki co jest jak najbardziej zgodne z rozporządzeniem
możesz napisać wniosek do d-cy z prośbą o wyjaśnienie (wraz z podstawami prawnymi) dlaczego domówiono Tobie rozłąkowego
Grzegorz33 - Czw 26 Cze, 2008
daro205 4 podstawowe pytania:
1. Czy zostałeś przeniesiony służbowo do miejscowości, w której pełniesz służbę?
2. Czy przesiedliłeś się do nowego miejsca pełnienia służby w rozumieniu rozporządzenia?
3. Czy członkowie Twojej rodziny przesiedlili się wraz z Tobą do nowego miejsca pełnienia służby? (przed rozwodem)
3. Czy otrzymałeś zasiłek osiedleniowy?
daro205 - Czw 26 Cze, 2008
Witam. Tak Zostałem przeniesionyw ale 2004 roku. Przeniosłem się tu z rodziną i otrzymałem zasiłek osiedleniowy po przeniesieniu przed rozwodem. Niestety mój problem chyba zostanie jednak nierozwiązany. Zagłębiłem się dziś w tekst przepisu i niestety stwierdziłem że ustawodawca nie przewidział odpowiednich uregulowań prawnych dla żołnierzy rozwiedzionych w rozłące z dziećmi. Po prostu zostaliśmy pozostawieni sami sobie
skorpionxx - Pią 27 Cze, 2008
1. ustawa z 2007 roku
§ 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
2. ustawa z 2004 roku
§ 3.2. Członkami rodziny żołnierza, o których mowa w ust. 1 pkt 1, są małżonek oraz pozostające na utrzymaniu żołnierza dzieci własne, dzieci jego małżonka, dzieci przysposobione i przyjęte na wychowanie, w tym w ramach rodzin zastępczych, albo inne dzieci, których opiekunem prawnym został ustanowiony żołnierz lub jego małżonek:
Cytat: | Zagłębiłem się dziś w tekst przepisu i niestety stwierdziłem że ustawodawca nie przewidział odpowiednich uregulowań prawnych dla żołnierzy rozwiedzionych w rozłące z dziećmi. Po prostu zostaliśmy pozostawieni sami sobie |
Czy po rozwodzie twoje dziecko jest na twoim utrzymaniu?
Jesli tak to chyba jest szansa.... warto walczyć
daro205 - Pią 27 Cze, 2008
Tak córcia jest na moim utrzymaniu.
kareska - Pią 27 Cze, 2008
Witajcie...
A jak wygląda sprawa "rozłąkowego",gdzy mąż na miesiąc zostaje wysłany na szkolenie?? W w przypadku gdy nie ma go miesiąc przysługuje nam rozłąkowe? Ustawodawca zapomniał napisać w jakich przypadkach przysługuje... Albo niedoczytałamd./ nie doczytałam/ Pomóżcie proszę
skorpionxx - Sob 28 Cze, 2008
Kreska
Cytat: |
"§ 7a.3. Dodatek nie przysługuje:
....
3) za czas:
b) krajowej lub zagranicznej podróży służbowej, z tytułu której żołnierz otrzymał diety w wysokości nie niższej niż stawka dodatku za rozłąkę, |
daro205
dla mnie już chyba sprawa jest jasna
wspomniane wyżej 2 pkt załatwiają sprawę
wydaje mi się że albo pokaż je k$ięgowemu albo wniosek z tymi punktami poparty stanem faktycznym
pozdrawiam i życzę
rebok24 - Nie 29 Cze, 2008
Koledzy pomóżcie.
jestem zameldowany w miejscowości A moja żona w miejscowości B (125km odemnie) a pracuję w miejscowości C 400km od mojego i żony zameldowania co mi jest potrzebne by dostać rozłąkowe i ile wynosi rozłąkowe ps tydz temu sie orzeniłem. piszcie na forum pleas. jestem Kapslem.
i jakie mi są potrzebne dokumentyyy
skorpionxx - Nie 29 Cze, 2008
Rebok24
określ najpierw:
1. czy to Twoja pierwsza JW/ czy byłeś przeniesiony służbowo
2. co to ten Kapsel
Co musisz spełnić:
być przeniesionym służbowo do JW w której obecnie służysz, w/g mnie najprościej zamieszkać w internacie - daje to meld. tymczasowy i na koniec złożyć wniosek do d-cy o rozłąkowe
powodzenia
rebok24 - Pon 30 Cze, 2008
taK to moje iejsce pracy a kapsel to kapral pozdrawiam a i poproszę o treść moeldunku jak ktoś wie jak to napisać np. w sprawie i co dalej jak to ma brzmieć. dzieki
Polecam łaskawej uwadze punkt II/6 Regulaminu.
P_E
skrzyneek - Wto 01 Lip, 2008
rebok24 napisał/a: | Koledzy pomóżcie.
jestem zameldowany w miejscowości A moja żona w miejscowości B (125km odemnie) a pracuję w miejscowości C 400km od mojego i żony zameldowania co mi jest potrzebne by dostać rozłąkowe i ile wynosi rozłąkowe ps tydz temu sie orzeniłem. piszcie na forum pleas. jestem Kapslem.
i jakie mi są potrzebne dokumentyyy |
Życze powodzenia w walce o dodatek za rozłąke, mam podobną systucaję tzn. ubiegam się o należność po ślubie ( wcześniej przeniesiene służbowe ) i narazie negatyw ( tzn. negatywna decyzja administracyjna dowódcy jednstki, interpretacja radcy prawnego mojej sytuacji, w czasie przeniesienia słuzbowego byłem kawalerem!). Ale od czego jest odwołanie.
Pozdrawiam i powodzenia w boju
skorpionxx - Wto 01 Lip, 2008
Skrzyneek
§ 6. 1. Żołnierzowi, który w związku z przeniesieniem służbowym przesiedlił się na pobyt stały do nowego miejsca pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, przysługuje zasiłek osiedleniowy w wysokości:
1) 250 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz przesiedlił się z członkami rodziny;
2) 50 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz jest samotny lub przesiedlił się bez członków rodziny.
2. Dla celów ustalania zasiłku, o którym mowa w ust. 1, przyjmuje się stan rodzinny żołnierza oraz stawkę najniższego uposażenia z dnia przesiedlenia się żołnierza.
to jest z ustawy z 2004 roku, w tej z 2007 gdzie jest mowa o rozłąkowym nie wspominają z jakiego dnia bierze się stan rodzinny pod uwagę w ubieganiu się o rozłąkowe.
tu tkwi szczegół (ja na tym oparłem swój wniosek i )
powodzenia
angelos - Czw 10 Lip, 2008
Witam kolegów,
Na wstępie pragnę się przywitać
Mam prośbę o pomoc. Zostałem przeniesiony do innej jednostki, która jest oddalona od mojego stałego miejsca zamieszkania o 60km. W zeszłym roku skończyłem współpracę z WAM i odebrałem kasę za rezygnację z kwatery. Napiszcie proszę co mogę wyciągnąć od wojska. Jakie należności mi się należą i ewentualnie co zrobić by wziąć jak najwięcej.
Z góry dzięki i pozdrawiam.
filipek - Pią 11 Lip, 2008
Informatyk77 napisał/a: | Należy się bo to są dwie różne należności nie zależne od siebie. Wykonujesz przecież zadania służbowe w te dni wiec Ci się należy |
nie należy się kolego ponieważ przebywasz w podróży służbowej
[ Dodano: Pią 11 Lip, 2008 ]
to do pytania czy dodatek za rozłąkę przysługuje e czasie szkolenia poligonowego
ems - Nie 13 Lip, 2008
Witam wszystkich "Forumiczów"
Mam problem związany z zasiłkiem osiedleniowym.
Zostałem przeniesiony do nowego miejsca pełnienia służby na swój wniosek, nowe miejsce służby jest oddalone o 20 km od mojego i rodziny stałego miejsca zameldowania.
Czy w związku z tym przeniesieniem należy mi się zasiłek osiedleniowy?
skorpionxx - Pon 14 Lip, 2008
§ 6. 1. Żołnierzowi, który w związku z przeniesieniem służbowym przesiedlił się na pobyt stały do nowego miejsca pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, przysługuje zasiłek osiedleniowy w wysokości:
1) 250 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz przesiedlił się z członkami rodziny;
2) 50 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz jest samotny lub przesiedlił się bez członków rodziny.
pytanie tylko, w czasie służby w poprzedniej JW gdzie byłeś zameldowany na pobyt stały?
ems - Sro 16 Lip, 2008
skorpionxx napisał/a: | § 6. 1. Żołnierzowi, który w związku z przeniesieniem służbowym przesiedlił się na pobyt stały do nowego miejsca pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, przysługuje zasiłek osiedleniowy w wysokości:
1) 250 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz przesiedlił się z członkami rodziny;
2) 50 % najniższego uposażenia - jeżeli żołnierz jest samotny lub przesiedlił się bez członków rodziny.
pytanie tylko, w czasie służby w poprzedniej JW gdzie byłeś zameldowany na pobyt stały? |
Byłem i jestem zameldowany w miejscowości pobliskiej nowego miejsca pełnienia słuzby!
skorpionxx - Pią 18 Lip, 2008
to chyba nic się nie należy
klawik - Nie 20 Lip, 2008
Czy wiecie coś odnośnie ryczałtu za rozłąkę z rodzina,słyszałem że od lipca będzie stała kwota niezaleznie od przepracowanych dni.pozdrawiam
monika85 - Wto 05 Sie, 2008
Hey wszystkim, a ja mam bardzo ciekawe pytanko, a mianowicie, czy należy sie "rozłąkowe" w przypadku gdy rozłąka dotyczy dziecka a nie małżonka? Mam dziecko ale nie mam męża, jak to jest w takiej sytuacji?
Grzegorz33 - Wto 05 Sie, 2008
monika85 - należy się. Znam podobną sytuację i osoba uprawniona pobiera "rozłąkowe".
monika85 - Czw 07 Sie, 2008
A czy orientujesz sie czy "rozłąkowe" występuje w momencie odbywania szkoły podoficerskiej?
Informatyk77 - Pią 08 Sie, 2008
Jeśli poszłaś do szkoły podoficerskiej po zrobieniu matury to się nie należy. Nawet po jej zakończeniu też się nie będzie należał bo nie będzie przeniesienia służbowego.
miki1997 - Pią 08 Sie, 2008
Mnie zastanawia jedna rzecz z którą walczę już od 3 miesięcy, i nie mogę znaleść nigdzie konkretnej odpowiedzi. A mój kadrowiec podchodzi to tego jakby miał nam swoją kasę wypłacić
1.Czy za dzień w którym pełniło się służbę należy sie rozłakowe?(według mnie powinno brać sie i rozłąkowe i za służbę)
A druga sprawa to jak z postów wczesniejszych wynika ma dopiero wejść a chodzi o odległośc jaka powinna byc do nabycia rozłakowego. Czy te min.100 km to prawda, bo jakos w zadnej ustawie nie moge tego znaleźć? Za konkrety dzięki!
monika85 - Pią 08 Sie, 2008
Informatyk77 napisał/a: | Jeśli poszłaś do szkoły podoficerskiej po zrobieniu matury to się nie należy. |
Jestem po studiach licencjackich, czy to coś zmienia? Dodam także, iż rozwiązałam umowę o prace z ostatnim pracodawcą właśnie ze względu na szkołę podoficerską
Cytując, naciśnij przycisk oraz w celu sprawdzenia jak to wygląda. Poprawiłem
Doubter - Pią 08 Sie, 2008
Tu chyba nie chodzi o kwestię jaką szkołę ukończyłaś przed szkołą podoficerską.
W rozporządzeniu, które opisuje dodatek za rozłąkę (Dz.U.z 2004 nr 140 poz. 1487 z późn. zmianami) jest napisane:
Cytat: | § 1. Rozporządzenie określa wysokość oraz tryb przyznawania należności za przeniesienia i podróże służbowe żołnierzom zawodowym, zwanym dalej „żołnierzami”. |
Jeżeli więc nie spełniasz tego kryterium, to raczej nici z rozłąkowego.
Megi - Nie 10 Sie, 2008
miki1997 napisał/a: | Mnie zastanawia jedna rzecz z którą walczę już od 3 miesięcy, i nie mogę znaleść nigdzie konkretnej odpowiedzi. A mój kadrowiec podchodzi to tego jakby miał nam swoją kasę wypłacić
1.Czy za dzień w którym pełniło się służbę należy sie rozłakowe?(według mnie powinno brać sie i rozłąkowe i za służbę)
A druga sprawa to jak z postów wczesniejszych wynika ma dopiero wejść a chodzi o odległośc jaka powinna byc do nabycia rozłakowego. Czy te min.100 km to prawda, bo jakos w zadnej ustawie nie moge tego znaleźć? Za konkrety dzięki! |
Rozporządzenie dokładnie normuje za co rozłąkowe należy się a za co nie. W skrócie: należy się za każdy dzień wykonywania obowiązków służbowych (a służba to chyba nie urlop?) żołnierzowi, który takie prawo nabył z powodów wszystkim znanych. Nie należy się (tu przytoczę jeden z ciekawszych podpunktów), gdy żołnierz odbył krajową podróż służbową, z tytułu której otrzymał "dietę" w wysokości nie niższej niż kwota rozłąkowego. Reasumując, za służbę należy się rozłąkowe gdyż "dodatkowe wynagrodzenie za służbę" w żaden sposób nie jest "dietą" (choć to tu i tak nie ma znaczenia) tak samo jak za podróż służbową, za którą pobierzemy połowę diety.
Proponuję napisać wniosek do dowódcy o wypłatę należnego rozłąkowego za wskazane dni służby a on gdy jest rozsądny to się poradzi radcy i wypłaci. Roszczenia finansowe można zgłaszać chyba do 5 lat wstecz.
Nie ma żadnego zapisu o 100 km od miejsca pełnienia służby, tylko jest o czasie dotarcia do niego z miejsca zamieszkania publicznymi środkami transportu zbiorowego. Niestety tej części na pamięć nie znam bo mnie nie dotyczy, gdyż mój czas dojazdu wynosi o wiele więcej niż w rozporządzeniu określono.
Proponuję
miki1997 - Pon 11 Sie, 2008
Dzieki Megi tak właśnie interpretowałem ustawę, tylko szkoda że mój kadrowiec trochę inaczej i neiewiadomo na jakie przeisy sie powołuje. Ale cóż zrobie jak mówiłeś napisze meldunek do wodza.
Megi - Pon 11 Sie, 2008
miki1997 napisał/a: | Dzieki Megi tak właśnie interpretowałem ustawę, tylko szkoda że mój kadrowiec trochę inaczej i neiewiadomo na jakie przeisy sie powołuje. Ale cóż zrobie jak mówiłeś napisze meldunek do wodza. |
Nie meldunek tylko wniosek. Żebyś się nie zapędził.
Wardorf - Wto 12 Sie, 2008
Witam serdecznie!! Pozwolę sobie ponowić pytanie. Jak sprawa się ma do zwrotu kosztów dojazdu w przypadku gdy WAM wyda decyzję o prawie zamieszkiwania w lokalu. Czy prawo do pobierania zwrotu kosztów wówczas ustaje?? I co będzie jeśli z prawa do zamieszkiwania się zrezygnuje?? Bardzo proszę o informację jeśli ktoś ma podobną sytuację. Pozdrawiam
Megi - Wto 12 Sie, 2008
Witam. Mogę się mylić (choć nie powinienem ).
Gdy WAM wyda decyzję o prawie zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym, to ta decyzja wydawana jest nie tylko na Ciebie, ale na całą rodzinę. Zatem jakiegokolwiek zwrotu nie masz prawa otrzymać. To chyba jest jasne.
Gdy odmówisz przyjęcia lokalu, odwołasz się od decyzji i nie zrobisz tego z głową (choć nie zawsze się da) zostaniesz pozbawiony wszystkich "przywilejów" z zasobów WAM (mieszkanie, internat, kwatera internatowa) do końca trwania kadencji na obecnie zajmowanym stanowisku. Zmienisz stanowisko (lub dostaniesz kolejną kadencję na obecnym - tu nie jestem pewien na 100%) dowódca JW znów wyśle wniosek do WAM o prawo do zamieszkiwania i korzystania z zasobów WAM.
Chyba nie zagmatwałem zbyt mocno?
Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika Poprawiłem.
Wardorf - Sro 13 Sie, 2008
Prawie wszystko jasne, z tym że nie mam rodziny. Chodzi o zwrot kosztów przejazdu z garnizonu, gdzie wcześniej kupiłem prywatnie mieszkanie, a teraz po przeniesieniu w nowym garnizonie miałem internat, a następnie WAM uszczęśliwił mnie na siłę kawalerką . W odniesieniu do prawa zwrotu kosztów przejazdu nie do końca rozumiem jak to się ma . W wytycznych z 06.12.2007r. są wzory wniosków gdzie jest ujęte w jednym z punktów: "Nie otrzymałem decyzji o prawie zamieszkiwania...". W jednostce funkcjonuje wzór wniosku, gdzie nie ma takiego punktu w ogóle! Ale finansówka nie jest pewna co ma zrobić . A odmownej decyzji też nie mogę się doprosić. Szkoda, że pan Limes nie buszuje ostatnio po forum. Póki co dzięki Megi za odpowiedź. Żołnierskiego szczęścia z okazji Naszego piątkowego Święta!
skorpionxx - Czw 14 Sie, 2008
miki1997 napisał/a: | Mnie zastanawia jedna rzecz z którą walczę już od 3 miesięcy, i nie mogę znaleść nigdzie konkretnej odpowiedzi. A mój kadrowiec podchodzi to tego jakby miał nam swoją kasę wypłacić
1.Czy za dzień w którym pełniło się służbę należy sie rozłakowe?(według mnie powinno brać sie i rozłąkowe i za służbę)
A druga sprawa to jak z postów wczesniejszych wynika ma dopiero wejść a chodzi o odległośc jaka powinna byc do nabycia rozłakowego. Czy te min.100 km to prawda, bo jakos w zadnej ustawie nie moge tego znaleźć? Za konkrety dzięki! |
odpowiedź to paragraf § 7a. 2 Cytat: | "§ 7a.2. Dodatek, o którym mowa w ust. 1, przysługuje w dniach wykonywania zadań służbowych, w wysokości diety określonej w przepisach, o których mowa w § 14 ust. 1. |
dla mnie zapis jest jasny.
miki1997 - Wto 19 Sie, 2008
Czy rozłąkowe powinno byc opodatkowane czy nie?
Ja juz sam nie wiem. WOG Wrocław przez wszystkie miesiące, aż do obecnego nie potrącał podatku, ale teraz juz zaczął, powołując sie na jakieś rozporzadzenie którego nikt nie widział.
Pierw dają, a potem zabiraja, ale czy to słuszne? wątpie bardzo gdyż jest to dieta ,a dieta nie powinna być opodatkowana.
Więc gdzie tu szukac teraz źródła prawdy i sprawiedliwości?
Może ktos zna problem?
Napiszcie, czy w waszych jednostkach też takowy podatek zabierają?
Famer - Wto 19 Sie, 2008
Ostatnio przyszła do nas interpretacja prawna wydana chyba przez Departament Prawny, czy jakichś innych tym podobnych "myślicieli". Wynika z niej, że nie powinno pobierać się podatku od dodatku za rozłąkę.
miki1997 - Wto 19 Sie, 2008
No własnie u nas parę miesięcy temu (bedzie ze dwa) też coś takiego przyszło ale rozmyslili się chyb i juz pobierają.
Chyba będzie trzeba do skarbówki wystosowac pismo z zapytaniem, bo inaczej prawdy się nie dowiemy. I bedą nas skubali nadal.
huhus - Pon 01 Wrz, 2008
Czy istnieje zwrot za przejazdy jeśli dojeżdża się własnym autem? Czy zwroty dot. tylko PKP i PKS?
miki1997 - Pon 01 Wrz, 2008
§ 3:
„3. Żołnierzowi przeniesionemu służbowo do miejscowości, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu, przysługuje zwrot kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem, w wysokości udokumentowanej imiennym biletem miesięcznym na przejazd środkiem publicznego transportu kolejowego lub autobusowego.
4. W przypadku nieprzedłożenia biletu, o którym mowa w ust. 3, żołnierz otrzymuje ryczałt na pokrycie kosztów dojazdu do nowego miejsca pełnienia służby w wysokości 1/22 ceny imiennego biletu miesięcznego na przejazd w klasie II pociągu osobowego, przewidzianego dla najkrótszej odległości pomiędzy stacją (przystankiem) najbliższą miejscu zamieszkania, a stacją (przystankiem) najbliższą miejscu pełnienia służby – za każdy dzień wykonywania zadań służbowych w nowym miejscu pełnienia służby.
huhs ten zapis (pkt 4) powinien odpowiedzieć Ci na pytanie
jarosia3 - Sob 06 Wrz, 2008
Witam,mam taki problem: dojeżdżam do pracy ponad 70km. wg.biletów jest to koszt miesięczny PKP 199zł, i PKS lub bus 100zł. Czyli 1/22 biletów to 13,59zł. A ja dostaje miesięcznie średnio 60zł zwrotu. Tłumaczą mi że należy mi się zwrot tylko w jedną stronę i naliczają za jeden dzień pracy około 4zł.O co chodzi bo już zgłupiałem
morgan - Nie 14 Wrz, 2008
Witam serdecznie.
Mam pytanko ,otóż czy osoby które nie będą ubiegały się w nowym miejscu pełnienia służby, o prawo do zamieszkania (nie złożą wniosku do WAM) otrzymają rozłąkowe?
dewiant23 - Nie 14 Wrz, 2008
Witam, czy ktoś może wie jak traktowane są etatowe dyżury, tzn czy rozłąkowe jest wypłacane tylko w dniach pełnienia tych dyżurów??
Megi - Pon 15 Wrz, 2008
morgan napisał/a: | Witam serdecznie.
Mam pytanko ,otóż czy osoby które nie będą ubiegały się w nowym miejscu pełnienia służby, o prawo do zamieszkania (nie złożą wniosku do WAM) otrzymają rozłąkowe? |
Wniosek składa dowódca JW. Ty możesz w terminie 14 dni od przybycia do garnizonu (chyba) zrezygnować z prawa do zamieszkiwania. Nie słyszałem nigdy o czymś takim jak nie ubieganie się w nowym garnizonie...chyba, że w innym mają wykupione lub do wykupu.
Jeżeli się mylę proszę mnie poprawić.
Tom3 - Pon 15 Wrz, 2008
jarosia - z całym szacunkiem moja żona dojeżdża taki sam dystans do pracy już od 15 lat i wiesz co? nikt nie chce jej nic zwracać, sama z pensji opłaca dojazdy.
Megi - Pon 15 Wrz, 2008
Tom3, skoro jest prawo otrzymywać zwrot to czemu z niego nie korzystać?
Korzystałeś kiedyś z biletów ulgowych?
lokom - Wto 16 Wrz, 2008
Gomes, trafiłeś akurat na okres urlopowy, poczekaj jeszcze trochę. Jeżeli Ci się należy i decyzja będzie pozytywna i tak musi być wydana i dostaniesz wypłacone od czasu złożenia wniosku.
Natomiast, jeżeli ktokolwiek zacząłby Cię przekonywać, że należności od dnia wydania decyzji, albo od innego z sufitu wziętego terminu - nie daj się spławić, Twoje pieniądze, masz do nich prawo, walcz o nie.
jarosia3 - Sro 17 Wrz, 2008
Tom3 napisał/a: | jarosia - z całym szacunkiem moja żona dojeżdża taki sam dystans do pracy już od 15 lat i wiesz co? nikt nie chce jej nic zwracać, sama z pensji opłaca dojazdy |
Siemanko.Moja żona też nic nie dostaje za dojazdy,nie ma "13"-tek,gratyfikacji itd.i mimo to pracuje.
Dobrze Megi napisał skoro się należy to dlaczego nie skorzystać?Jakby nie było to koniec tematu ale jest!Ja tego nie wymyśliłem. Dziwi mnie w dalszym ciągu jak można dostawać zwrot kosztów za dojazdy tylko w jedną stronę.Pozdrawiam wszystkich
ems - Czw 18 Wrz, 2008
Nie martw sie Gomes, nie jestes sam w tej firmie tak kiwany!
Tom3 - Pią 19 Wrz, 2008
Dla tych, którzy są robieni w konia na zasadzie - bo wniosek zginął, mam następującą poradę. Wniosek składaj na piśmie i potwierdzaj przyjęcie przez osobę która go wzięła do realizacji. Żądaj odpowiedzi w trybie administracyjnym na maksa 30 dni w sytuacji, kiedy rozpatrywany problem jest wyjątkowo skomplikowany. Bądź upierdliwy przy wyjaśnianiu spraw i najważniejsze czytaj przepisy prawa (ustawy, rozporządzenia, zarządzenia) wiedz co Ci się należy i jak powinno być załatwione. Dlaczego ustawy są ważne? bo to one w pierwszej kolejności zabezpieczają nasze prawa, instrukcje są służbowym drogowskazem i nie mogą zawierać przepisów niezgodnych z dokumentami stanowiącymi prawo. Jest jeden bardzo ważny dokument o którym mało kto pamięta podczas służby wojskowej - to Kodeks Postępowania Administracyjnego. Warto go poczytać, samemu realizować i wymagać realizacji zapisów i terminów w nim zawartych przez innych.
Fever - Sro 24 Wrz, 2008
Witam.Jestem zolnierzem szeregowym zawodowym i pracuje etatowo w dyżurach.Do mojego miejsca zamieszkania mam 110 km. Czy nalezy mi sie rozłąkowe? Jaki wniosek trzeba złożyć? Jaka kwota mi sie nalezy? prosze o pomoc
pozdrawiam
Polecam łaskawej uwadze punkt II/6 Regulaminu. P_E
chomik50 - Pon 29 Wrz, 2008 Temat postu: dodatek za rozłąkę a ekwiwalent za zrzekniecie się kwatery Witam.
Spełniam wszystkie wymagania żeby otrzymać dodatek za rozłąkę ale nurtuje mnie jedno pytanie. Czy mogę pobierać ten dodatek jeśli otrzymałem dodatek pieniężny za zrzeknięcie się kwatery służbowej?
W miejscu pełnienia służby nie posiadam mieszkania ani kwatery internatowej.
marian888 - Sro 01 Paź, 2008
Teoretycznie do dziesiątego !
alfa@alfa - Sro 08 Paź, 2008
kolego miałem podobną sytuację jeśli chodzi o przyznanie dodatku za rozłąkę. zameldowałem się tymczasowo u kolegi,zaświadczenie o zameldowaniu dołączyłem do decyzji jak również ksero dowodu żony. decyzje złożyłem w kancelarii jawnej do d-cy JW i na mocy obowiązujących przepisów decyzja została rozpatrzona pozytywnie.
pozdrawiam
Wardziu - Nie 19 Paź, 2008
gomes napisał/a: | Witam.Do którego dnia miesiąca wypłacany jest dodatek? |
Według prawa do 10 każdego miesiąca!!!!!
Ale że jest to dziwna instytucja ostatnio dostałem 17.
tak to jest w wojsku
pozdrawiam
[ Dodano: Nie 19 Paź, 2008 ]
morgan napisał/a: | Witam serdecznie.
Mam pytanko ,otóż czy osoby które nie będą ubiegały się w nowym miejscu pełnienia służby, o prawo do zamieszkania (nie złożą wniosku do WAM) otrzymają rozłąkowe? |
Rozłąkowe otrzymasz bez problemu.
Ale dowódca wysyła ci o przyznanie mieszkania (jeśli z tego prawa niezrezygnowałeś w ciągu 14 dni).
I w tym momencie WAM może np. jednym mieszkaniem załatwić takich jak ty, abyś ten rozłąkowe stracił. Ponieważ w chwili przyznania tracisz to świadczenie.
CZYTAJ USTAWY wiem że są dziwnie napisane ale przy piwku można je rozgryść.
pozdrawiam
jogan - Wto 16 Gru, 2008 Temat postu: Re: Nowe rozporządzenie (rozłąkowe) już podpisane Mam pytanie w sprawie dodatku za rozłąkę. Pare lat temu zostałem przeniesiony służbowo z miejscowości X do miejścowości Y oddalonej przszło 300km. Przeniosłem się do miejscowości Y wraz z rodziną (zameldowałem się na pobyt stały) za co otrzymałem należne mi wtedy ekwiwalenty. Po paru miesiącach zakupiłem w miejscowości X dom i w związku z tym przeniosłem się do niego wraz z rodziną i oczywiście zameldowałem się na pobyt stały. Obecnie posiadam meldunek tymczasowy w miejscu gdzie pełnię służbę czyli w miejścowości Y gdzie dojeżdżam raz w tygodniu. Czy w takiej sytuacji należy mi się dodatek za rozłąkę??
Pozdrawiam.
becareful - Czw 18 Gru, 2008
Witam
Dojeżdżam do miejsca pracy około 90 km dziennie własnym autem z miejsca zameldowania. Zajmuje mi to koło 1,5h. Autobusem koło 2h, oczywiście w jedną stronę, tzn. z rana można urwać z 15 minut od tych czasów, ale w czasie powrotu z pracy już nie bardzo!!! Nie dostałem mieszkania w miejscu służby, ani internatu. I wszystko było by fajnie gdbyby nie fakt, że to moja pierwsza jednostka, zostałem do niej skierowany po szkole! I w związku z tym mam pytanie czy jest sens składania wniosku o zwrot kosztów za dojazdy jeśli piszą w rozporządzeniu, że trzeba być przeniesionym służbowo do nowego miejsca pracy!!!
Z drugiej strony to strasznie nie sprawiedliwe bo co za różnica czy zostałem skierowny prosto po szkole czy przeniesiony, koszty dojazdu do domu ponoszę takie same jak przeniesiona osoba z innej jednostki.
Może ktoś jest w podobnej sytuacji i już szarpał się z tym u siebie w jednostce i może mi powiedzieć jak została to zinterpretowane?
Z góry dzięki!
ems - Czw 18 Gru, 2008
Tak jak piszesz bacareful, musisz być przeniesiony służbowo do innej jednostki wiem to z autopsji.
Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika Poprawiłem. P_E
dewiant23 - Pią 19 Gru, 2008 Temat postu: Re: Nowe rozporządzenie (rozłąkowe) już podpisane
jogan napisał/a: | Mam pytanie w sprawie dodatku za rozłąkę. Pare lat temu zostałem przeniesiony służbowo z miejscowości X do miejścowości Y oddalonej przszło 300km. Przeniosłem się do miejscowości Y wraz z rodziną (zameldowałem się na pobyt stały) za co otrzymałem należne mi wtedy ekwiwalenty. Po paru miesiącach zakupiłem w miejscowości X dom i w związku z tym przeniosłem się do niego wraz z rodziną i oczywiście zameldowałem się na pobyt stały. Obecnie posiadam meldunek tymczasowy w miejscu gdzie pełnię służbę czyli w miejścowości Y gdzie dojeżdżam raz w tygodniu. Czy w takiej sytuacji należy mi się dodatek za rozłąkę??
Pozdrawiam. |
Rozłąkowe Ci się nie należy ponieważ otrzymałeś należności związane z ostatnim przeniesieniem służbowym.
oskarrr - Wto 30 Gru, 2008
becareful napisał/a: | Witam
Dojeżdżam do miejsca pracy około 90 km dziennie własnym autem z miejsca zameldowania. Zajmuje mi to koło 1,5h. ........................Może ktoś jest w podobnej sytuacji i już szarpał się z tym u siebie w jednostce i może mi powiedzieć jak została to zinterpretowane?
Z góry dzięki! |
Jestem w podobnej sytuacji, ale posiadam rodzine i staram sie o rozłakowe. W tej chwili moj wniosek o ten dodatek lezy do rozpatrzenia u d-cy. Wszystko zalezy od tego, jaki byl twoj "status" w szkole. Czy byles słuchaczem, czy w rezerwie kadrowej, a moze w dyspozycji. Powinienes posiadac jakis dokument wyznaczajacy Cie do tej szkoly. Poprawka rozporzadzenia o rozlące i zwrotach za dojazd mowi, ze osobom bedacym wczesniej w dyspozycji lub rezerwie kadrowej dodatki takze sie należa.
Sierżant - Sro 31 Gru, 2008 Temat postu: Szkoda że nie pomyślano także o tych którzy...: Od 1 dnia służby pracują poza garnizonem , w którym mieszkają.... i nigdy nie byli przeniesieni służbowo .... i przez 12 lat dojeżdżają po 2,5h godziny w jedną stronę!!!!
klawik - Sro 31 Gru, 2008
Czy płaćą wam rozłąkowy po 23zł, czy 18 zł.U mnie w JW twierdzą że trzeba samemu się starać o zwrot podatku z US .
s
soldier - Sro 31 Gru, 2008
Od grudnia płacą 414 zł co miesiąc. Wcześniej za każdy dzień słuzby otrzymywałem 23zł.
Jola1 - Pią 02 Sty, 2009
"na czysto"............
miki1997 - Sob 03 Sty, 2009
No właśnie napiszcie jak uzyskać zwrot podatku od rozłąkowego, który jednostka nam ciągle pobiera. Czy przed skarbówka będzie tzeba wykazać się jakimś dodatkowym dokumentem potwierdzającym wypłate takiego świadczenia.
Wydaje mi sie że to troche niesprawiedliwe, że jedni dostają 18, a inni w bardziej normalnych jednostkach 23 zł za dzień
klawik - Pon 05 Sty, 2009
Na jakiej podstwie wam wypłacają rozłąkowe, chodzi mi o to czy wypełniacie jakieś kwitki?
Jola1 - Wto 06 Sty, 2009
Obecnie mąż nie wypełnia żadnego kwitu....
waldit - Wto 06 Sty, 2009
W związku z wieloma sygnałami otrzymywanymi od mężów zaufania, artykułowanymi również na NFOW, że wojskowe organy finansowe w poszczególnych jednostkach ( nawet w tych samych garnizonach) różnie interpretują przepisy prawa podatkowego w zakresie należności z tytułu zwrotu kosztów codziennego dojazdu i dodatku rozłąkowego ( pomimo stosownej wykładni w tym zakresie Dyrektora Departamentu Budżetowego MON), Konwent Dziekanów po raz kolejny wystąpił, do kompetentnych w tym zakresie instytucji MON, z prośbą o podjęcie działań mających na celu doprowadzenie do jednoznacznego uregulowania tej kwestii w Siłach Zbrojnych RP. Więcej na stronie Konwentu . Czekamy na odpowiedź Ministerstwa Finansów...
Pozdrawiam
Waldit
klawik - Wto 06 Sty, 2009
Czyli jak zwykle, ukazało się rozporządzenie , ale czemu nie dokładnie ''stworzone''.
wojskowa - Czw 08 Sty, 2009
gomes napisał/a: | Witam.Te 414 zł.to na czysto czy minus podatek????.Pozdrawiam. |
Jola1 napisał/a: | "na czysto"............ |
Jola a skąd ta pewność że na czysto
Właśnie w jednostce męża znowu od kwoty 414 zł pobrano podatek 18 %. I pewnie znowu będziemy się musieli starać o zwrot podatku do skarbówki, bo tak nam doradziła pani w finansówce. Kiedy w końcu skończy się ten cały cyrk z różnymi interpretacjami ustaw i rozporządzeń Przez to ich nieprawne pobieranie podatku straciłam zasiłek wychowawczy i rodzinny Niby jedno wojsko a w każdej jednostce inne prawa. Pozdrawiam.
Nie rozciągaj nieporzebnie tekstu. Dziękuję. P_E
Jola1 - Czw 08 Sty, 2009
wojskowa napisał/a: | Właśnie w jednostce męża znowu od kwoty 414 zł pobrano podatek 18 %. |
A ja taką kwotę otrzymałam na konto za listopad .Co do zasiłku rodzinnego to ja już dawno zapomniałam co to takiego, a nie pracowałam przez 7 lat.Wszystko zależy od interpretacji ustawy przez prawnika.Ja na pierwsze "rozłąkowe" czekałam bardzoooo długoooo. Ale czytając tutaj posty widzę ,że się opłaciło.
klawik - Czw 08 Sty, 2009
Tylko jak odzyskać podatek od US, a po drugie czy nam oddadzą? Wytłumaczcie mi, czemu muszę co miesiąc wypełniać kwitki ,że byłem w pracy(wykazywać dni), skoro wystarczy być 1 dzień w pracy?
wojskowa - Czw 08 Sty, 2009
Myślę ze to będzie bardzo trudne. Ja już byłam dwa razy w urzędzie skarbowym pytać o zwrot podatku i robią takie schody że po prostu się odechciewa. I zastanawia mnie, czy jeżeli okaże się że faktycznie powinien być pobierany podatek, to Ci którzy otrzymywali bez opodatkowania będą musieli zwrócić ten podatek. Jeżeli tak to im nie zazdroszczę.
wojskowa - Pon 12 Sty, 2009
gomes napisał/a: | ,dziś jest 12 stycznia a rozłąkowego nie widać. |
To prawda. Nie wiem jak u was, ale my nie otrzymaliśmy jeszcze rozłąkowego za grudzień
dewiant23 - Pon 12 Sty, 2009
Dziś dostaliśmy pismo z 4. WOG, że pieniędzy za należności za 2008 rok nie mają i trzeba czekać aż Minister Finansów coś dorzuci.
tomeewall - Czw 05 Lut, 2009
Witam , nigdy nie przenosiłem się do innej jednostki .Mieszkam w internacie, moja żona wraz z dziećmi mieszka i jest zameldowana na pobyt stały w miejscowości oddalonej od mojej jednostki o 180km.
Czy przysługuje mi dodatek rozłąkowy ?
franklin - Sob 07 Lut, 2009 Temat postu: Pytanie Proszę mi odpowiedzieć na pytanie, czy dodatek rozłąkowy, lub zwrot kosztów dojazdów przysługuje mi w sytuacji:
zostałem przeniesiony służbowo do nowego miejsca pełnienia służby, oczywiście rodzina daleko, ale do D-cy napisałem wniosek by ten do WAMu nie występował w moim imieniu o przydział mieszkania. I w ten sposób WAM mi nigdy nie zaproponuje mieszkania.
Kaczor6661 - Pią 13 Lut, 2009
Witam, mam pytanie. Do nowej jednostki przeniosłem się 22 grudnia 2008 roku. Tego samego dnia objąłem stanowisko. Czy wobec tego należy mi się rozłąkowe za miesiąc grudzień?? Dziękuję za odpowiedź
śmiała - Wto 10 Mar, 2009
To chyba w Twojej jednostce, w jednostce mojego męża wypłacają na bieżąco, a nawet z wyprzedzeniem (fakt, że trochę mniej niż zwykle, ale zawsze parę grosza więcej) ;-)
Prosiłbym o:
- pamiętanie o grzecznościowym pisaniu wielką literą zaimków osobowych w 2 osobie;
- unikanie błędów ortograficznych;
- stosowanie 'spacji' po znakach przestankowych;
- unikaniu literówek, np. 'z' zamiast 'ż'.
Tym razem poprawiłem bez konsekwencji.
Dziękuję. TRY_206
miki1997 - Pią 13 Mar, 2009
Z podatku roziczać się nadszedł czas a sprawa z opodatkowaniem dodatku rozłąkowego dalej jest nieunormowana. Próbowałem odliczyć sobie nienależnie pobrany podatek od tegoż rozłakowego, ale niestety finansówka wrzuciła go w dochód i po sprawie.
Zastanawie mnie jednak to, czy w związku z pobieraniem dodatku rozłakowego opodatkowanego, można zwiększyć sobie koszty uzyskania przychodu. Według mnie tak, bo skoro jest opodatkowany to w myśl ustawy o podatku dochodowym nie jest on dodatkiem za rozłąkę tyle tylko że podobnie sie nazywa.
A jaka jest wasza opinia w tym temacie?
Lorens - Nie 15 Mar, 2009 Temat postu: [Rozłąkowe] Co robić ? Witam! Chciałbym zwrócić się z prośbą o pomoc do użytkownika eprawnicy.pl i zrobiłem to jak mi się wydawało w odpowiednim miejscu, tak jak robiło to kilka osób przede mną zresztą, ale wg jednego z moderatorów powinienem pisać tutaj. Otóż, pobieram dodatek za rozłąkę ale prawdopodobnie od kwietnia/maja będę miał możliwość zamieszkania wraz z rodziną w mieszkaniu kolegi przez bliżej nieokreślony czas w związku z jego zagranicznym wyjazdem. Czy powinienem o tym fakcie powiadomić d-cę i tym samym zrezygnować z dodatku? Nadmieniam, że o meldunku nie ma mowy. Mam duży problem, bo właśnie te pieniądze pozwoliłyby mi na zamieszkanie z rodziną.
Z góry dziękuję za wskazówki.
Jabba01 - Nie 15 Mar, 2009
Kaczor6661 napisał/a: | Witam, mam pytanie. Do nowej jednostki przeniosłem się 22 grudnia 2008 roku. Tego samego dnia objąłem stanowisko. Czy wobec tego należy mi się rozłąkowe za miesiąc grudzień?? Dziękuję za odpowiedź |
Potrzebna jest decyzja d-cy jednostki w sprawie przyznania dodatku rozłąkowego (składa się wniosek).Musisz też być zameldowany na min. pobyt czasowy w nowym garnizonie. W razie pytań pisz.
---Dawid--- - Pon 16 Mar, 2009
Witam. Mam pytanie. Przenosiłem się z jednostki do jednostki jako plutonowy nadterminowy, po pół roku zostałem żołnierzem zawodowym (w pełni), wszystkie inne warunki spełniam, czy należy mi się rozłąkowe??? Z góry dziękuję za odpowiedź.
dodo - Sro 25 Mar, 2009
Witam . Mam pytanie . Czy dalej by otrzymywać dodatek rozłąkowy trzeba się przemeldować (tymczasowo) ze stałego miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby, czy wystarczy już sam fakt przeniesienia do innej JW ?
Pozdrawiam.
QWERTA - Sro 25 Mar, 2009 Temat postu: Re: Nowe rozporządzenie (rozłąkowe) już podpisane
Stevie napisał/a: | Z moich informacji wynika, że nowe rozporządzenie "zmieniające rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe" jest już po uzgodnieniach międzyresortowych (z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej) o obecnie oczekuje już tylko na podpis Ministra, co ma sie stać w tym tygodniu. Rozporządzenie więc będzie obowiązywało od 01 listopada 2007 r.
Trzeba nadmienić, że właśnie w tym rozporządzeniu jest ujęty "dodatek za rozłąkę".
Więcej napiszę wieczorem (także udostępnię projekt już końcowy).
|
Mam małe pytanko A jak ktoś jest po rozwodzie i dzieci mieszkają 150km od miejsca pracy czy przysługuje rozłąkowe? (Pytam w imieniu mojego kolegi Leszka, proszę o jakąś podpowiedź. z góry dziękuję)
Nie używaj infantylnych zdrobnień - piszemy - pytanie
Jabba01 - Pią 27 Mar, 2009
dodo napisał/a: | Witam . Mam pytanie . Czy dalej by otrzymywać dodatek rozłąkowy trzeba się przemeldować (tymczasowo) ze stałego miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby, czy wystarczy już sam fakt przeniesienia do innej JW ? |
Trzeba się zameldować tymczasowo w miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej.
QWERTA napisał/a: | A jak ktoś jest po rozwodzie i dzieci mieszkają 150km od miejsca pracy czy przysługuje rozłąkowe? |
Jeżeli są na utrzymaniu ojca to tak.
franklin - Sob 28 Mar, 2009 Temat postu: Re: [Rozłąkowe] Co robić ?
Lorens napisał/a: | Witam! Chciałbym zwrócić się z prośbą o pomoc do użytkownika eprawnicy.pl i zrobiłem to jak mi się wydawało w odpowiednim miejscu, tak jak robiło to kilka osób przede mną zresztą, ale wg jednego z moderatorów powinienem pisać tutaj. Otóż, pobieram dodatek za rozłąkę ale prawdopodobnie od kwietnia/maja będę miał możliwość zamieszkania wraz z rodziną w mieszkaniu kolegi przez bliżej nieokreślony czas w związku z jego zagranicznym wyjazdem. Czy powinienem o tym fakcie powiadomić d-cę i tym samym zrezygnować z dodatku? Nadmieniam, że o meldunku nie ma mowy. Mam duży problem, bo właśnie te pieniądze pozwoliłyby mi na zamieszkanie z rodziną.
Z góry dziękuję za wskazówki. |
Proszę o odpowiedź na powyższy post kolegi, bo jestem w podobnej sytuacji.
A ponadto mam pytanie, czy dodatek za rozłąkę będzie przysługiwać w przypadku, gdy zaproponują mi mieszkanie z rodziną w nowym miejscu pełnienia służby, a ja odmówię przyjęcia tego mieszkania.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
COPPERFIELD - Sob 28 Mar, 2009 Temat postu: Re: [Rozłąkowe] Co robić ? W odpowiedzi na pytanie „Lorens” to nie musisz nikogo powiadamiać o zamieszkaniu z rodziną ponieważ nie otrzymałeś mieszkania z zasobów WAM, a tym bardziej nie odmówiłeś. To jest Twoja indywidualna sprawa.
A co do pytania „franklina” to w momencie odmowy przyjęcia mieszkania z zasobów WAM tracisz prawo do dodatku za rozłąkę i na dodatek będziesz płacił za pokój w internacie.
To tak w skrócie.
franklin - Pon 30 Mar, 2009 Temat postu: Re: [Rozłąkowe] Co robić ?
COPPERFIELD napisał/a: |
A co do pytania „franklina” to w momencie odmowy przyjęcia mieszkania z zasobów WAM tracisz prawo do dodatku za rozłąkę
To tak w skrócie. |
COPPERFIELD - widzę brak podstaw prawnych do nie przyznania dodatku za rozłąkę. Jeżeli nie zamieszkuję razem z rodziną (chociażbym nie przyjął mieszkania), to wciąż jestem w rozłące. Czy posiadasz jakieś prawne interpretacje takiej sytuacji. Wyjaśnij, wyprowadź mnie z błędu. Pozdr...
[ Dodano: Wto 31 Mar, 2009 ]
Czy więcej się czyta, tym więcej pojawia się pytań. Czy można powiedzieć pisemnie żołnierzowi, że jeżeli WAM zaproponował mu mieszkanie (z rodziną), a on odmówił, to traci prawo do dodatku za rozłąkę? Jestem laikiem, nie umiem czytać prawa jak "zawodowcy", ale nigdzie nie jest napisane że żołnierzowi wtedy nie przysługuje dodatek. Rozporządzenie mówi jednoznacznie kiedy się nie należy. Więc czy Radcy na tym forum mają jakieś konkretne stanowisko w tej kwestii, które można by przełożyć na grunt jednostki wojskowej? Z góry dziękuję
Jacko23 - Nie 31 Maj, 2009
Jabba01 napisał/a: |
QWERTA napisał/a: | A jak ktoś jest po rozwodzie i dzieci mieszkają 150km od miejsca pracy czy przysługuje rozłąkowe? |
Jeżeli są na utrzymaniu ojca to tak. |
Słyszałem o takich interpretacjach ale w moim przypadku rozwód stanowił dla dowódcy przeszkodę w wypłacie dodatku rozłąkowego - stwierdził, że już przez rozwód jestem w rozłące a nie przez przeniesienie służbowe. Zapisy rozporządzenia MON nie są respektowane. Też mam dziecko (oczywiście na utrzymaniu) w miejscu stałego zamieszkania ok. 200 km od miejsca służby. Obecnie moja sprawa poszła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, mam nadzieję, że przynajmniej tam siedzą normalni ludzie i rozstrzygnięcie będzie korzystne. o wynikach poinformuję na forum.
W ogóle uważam, że mało jest informacji o takich trudnych sprawach. Tutaj na forum jest dużo wątków o podatku od "rozłąkowego" a mało jest o rozwiązaniach trudniejszych przypadków takich jak właśnie ten. A z informacji posiadanych przeze mnie wynika, że różnie jest to traktowane w różnych rodzajach SZ i okręgach wojskowych i raz ten dodatek jest wypłacany rozwiedzionym a raz nie. Proszę o wypowiedzi w tej sprawie.
Pozdrawiam.
Jabba01 - Nie 31 Maj, 2009
Jacko23 napisał/a: | A z informacji posiadanych przeze mnie wynika, że różnie jest to traktowane w różnych rodzajach SZ i okręgach wojskowych i raz ten dodatek jest wypłacany rozwiedzionym a raz nie. |
Nie tylko w tej sprawie jest to różnie interpretowane. Zgadzam się z Tobą, że to forum w znikomym stopniu służy takim i podobnym sprawom.
gredon - Sro 10 Cze, 2009 Temat postu: dodatek za rozłąkę ??? Kiedyś już o tym pisałem. Dodatek za rozłąkę nie jest wypłacany jezeli żołnierz zawodowy lub współmałżonek posiadają dom lub mieszkanie w miejscu pełnienia służby. Służę w jednym z dużych garnizonów. Moja rodzina zamieszkuje w odległości ponad 200 km. Kupiłem na kredyt kawalerkę dla dzecka, potraktowałem to jako formę lokaty kapitału. Mieszkanie oczywiście deweloperskie, żadnego związku z WAM.
Niestety nie należy mi się dodatek za rozłąke ponieważ to ja (jako kredytobiorca) jestem oficjalnym właścicielem mieszkania. Nie moge go również przepisać na dziecko - nie pozwala na to umowa kredytowa z bankiem. Kwadratura koła. Pozdrawiam osoby, które są w podobnej sytuacji.
Prawie emeryt - Sro 10 Cze, 2009
Wzory decyzji dodatku za rozłąkę ze strony http://www.kadry.wp.mil.pl/
Jacko23 - Sro 10 Cze, 2009
[/quote]
Sorki Kolego, ale to co podajesz nic nie wnosi do sprawy i jest proste do znalezienia w Internecie nawet bez google... Może odezwałby się ktoś, kto napisze, jak to jest traktowane u niego w jednostce. Czy płacą rozłąkowe rozwiedzionym posiadającym uczące się i będące na utrzymaniu dzieci?
Co do wzorów decyzji - sam mam już kilka :-) skoro sprawa już poszła do III-ej instancji...
Pozdrawiam, czekam na wpisy.
Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika Poprawiłem.
Może dla Ciebie nie, ale dla kogoś innego może okaże się to przydatne
P_E
[ Dodano: Sro 10 Cze, 2009 ]
Nie jest sztuką znaleźć "oczywistą oczywistość" ale też nie chcę wdawać się w niepotrzebną w tym wątku polemikę. Cytat nie był duży, a wyżej i mnie cytowano zaraz po moim poście.
Szukam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie i mam nadzieję, że kiedyś ktoś napisze jak jest u niego w jednostce. Czy płacą rozwiedzionym mającym dzieci w rozłące, czy nie?
Pozdrawiam Moda :-))
miki1997 - Pią 12 Cze, 2009
Znów pojawia sie problem z interpretacja ustawy o rozłace. Otóz w jednej jednostce za odmowę przyjęcia kwatery zabierają dodatek rozłąkowy a w innej nie? A jak jest u was, może ktoś już miał taki przypadek?
ero03 - Sob 13 Cze, 2009
Zawsze tak było, że jeżeli żołnierz odmawiał przyjęcia lokalu mieszkalnego, to pozbawiano go dodatku za rozłąkę.
Wydaje się to słuszne, bo skoro żołnierz sam rezygnuje z połączenia się z rodziną, to dlaczego jeszcze mu za to płacić
miki1997 - Nie 14 Cze, 2009
Zawsze tak było ale w starej ustawie gdzie to WAM wypłacał należności za brak kwatery.
Teraz to jednostka wypłaca dodatek za rozłąke, a to całkwice zmienia według mnie postać rzeczy, albowiem w nowych przepisach nic nie pisze o utracie tegoż dodatku w przypadku rezygnacji z kwatery. Bo, gdy żołnierz zrezygnuje z objęcia kwatery, czy przestaje być na rozłace? -nie. A więc uważam, iż takowy dodatek nadal mu przysługuje.
ero03 - Nie 14 Cze, 2009
miki1997 chyba nie tak
Skoro jednostka (WAM) przyznaje żołnierzowi mieszkanie, a ten odmawia, to wprawdzie dalej jest w rozłące, ale sam się na to decyduje. Wojsko spełniło swój obowiązek, zapewniło żołnierzowi mieszkanie, a więc możliwość zamieszkania z rodziną.
A skoro żołnierz rezygnuje z takiej możliwości to nie powinien mieć pretensji do wstrzymania dodatku, zgodnie z powiedzeniem "... albo rybka, albo akwarium ..."
maciej_1978 - Pon 15 Cze, 2009
miki1997 ma rację. Nowe przepisy różnią się między innymi tym, że nie ma w nich zastrzeżenia dotyczącego niemożliwości wypłaty pieniędzy w przypadku odmowy przyjęcia mieszkania. Argument, że zawsze tak było jest bałamutny. Zgodnie z twoją logiką ero03, kobiety nie powinny głosować w wyborach, mimo że mają takie prawo, ponieważ wcześniej "zawsze tak było”, że nie mogły. Powodów, dla których żołnierze odmawiają przyjęcia mieszkania jest dużo. Najczęściej nie jest to brak chęci czy woli, aby "połączyć się z rodziną". Moja żona również nosi mundur tyle ze pracuje w innej firmie. Podobnie jak i ja służy tam gdzie jej firma uzna to za słuszne. Jednak gdyby nawet chciała przenieść się do mojego miejsca pracy i zamieszkania nie ma dla niej tam pracy. Uważasz że powinna ją rzucić? A może ja powinienem rzucić swoją, aby połączyć się z rodziną? Czy gdyby Twoja szanowna małżonka otrzymała pracę, której nie może zostawić, na drugim końcu kraju, a nie mógłbyś się tam przenieść, ponieważ na przykład, nie ma tam jednostki wojskowej lub nie ma tam etatu, na którym mógłbyś pracować, "połączyłbyś się z rodziną"? Tutaj mieszkam sam, kiedy tylko mogę odwiedzam swoją rodzinę. Da się tak żyć. Od sześciu lat tak żyjemy. Ale kolejnego mieszkania w miejscu wykonywania obowiązków nie potrzebuję. Zmiana w przepisach spowodowana była właśnie mnogością takich i podobnych przypadków. Nie zawsze można sprowadzić swoją rodzinę. A celem tej zmiany w prawie było, aby nie karać żołnierzy, którzy pracują poza miejscem zamieszkania swojej rodziny i nie mogą jej sprowadzić do miejsca służby, pozbawieniem części świadczeń.
Post scriptum - W związku z tym ze odmówiłem przyjęcia mieszkania płacę za internat 560 zł.
ero03 - Pon 15 Cze, 2009
maciej_1978 napisał/a: | Argument, że zawsze tak było jest bałamutny. |
To nie argument bałamutny, to twarde rzeczywiste prawo.
Przepisy prawa jednoznacznie określają komu przysługuje dodatek za rozłąkę i wszystkie te JW, które wypłacają żołnierzowi równoważnik po odmowie przyjęcia mieszkania, łamią prawo
A Twoje żale są źle skierowane. To nie ja uchwaliłem taką ustawę, to nie ja wydałem takie rozporządzenie.
A moje stwierdzenie, że tak było dotychczas opiera się na przepisie prawa wydanego przez Sejm i MON, ot i to wszystko - po prostu przepisy prawa
maciej_1978 - Pon 15 Cze, 2009
Najwidoczniej źle zrozumiałeś mój post. Ja się nie żalę. W mojej jednostce wojskowej otrzymuję tą należność. Nie zgadzam się z Twoim stanowiskiem i to było właśnie powodem aby go napisać.
Nic nie stoi jednak na przeszkodzie abyś podał, który konkretnie przepis zakazuje wypłaty tego świadczenia i który to przepis jest łamany. Konkretne argumenty są najlepsze.
ero03 - Pon 15 Cze, 2009
maciej_1978 proszę bardzo:
§ 7a. 3. Rozp. MON w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz.U. z 2004r. Nr 140, poz. 1487 z późn. zm.)
maciej_1978 - Pon 15 Cze, 2009
Aż pozwolę sobie przytoczyć treść przepisu który Kolega podał:
Cytat: | § 7a ust. 3 Dodatek, o którym mowa w ust. 1, przyznaje się żołnierzowi:
1) przeniesionemu służbowo do miejscowości:
a) w której on lub jego małżonek nie posiada domu lub samodzielnego lokalu mieszkalnego albo on lub jego małżonek nie jest zameldowany na pobyt stały,
b) z której nie istnieje dogodne połączenie komunikacyjne;
2) któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej nie przekazano do zamieszkiwania z członkami rodziny lokalu mieszkalnego będącego w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej." |
poprzedni i już nieaktualny zapis brzmiał:
Cytat: | "§ 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
2. Dodatek, o którym mowa w ust. 1, przysługuje w dniach wykonywania zadań służbowych, w wysokości diety określonej w przepisach, o których mowa w § 14 ust. 1.
3. Dodatek nie przysługuje:
1) żołnierzowi, któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej przyznano prawo zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej;
2) w razie przeniesienia służbowego do miejscowości, w której żołnierz lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest on zameldowany na pobyt stały;
3) za czas:
a) skierowania do wykonywania zadań służbowych w miejscowości, w której żołnierz lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest zameldowany na pobyt stały, bądź w miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne - jeżeli charakter wykonywanych zadań umożliwia żołnierzowi codzienny powrót do tej miejscowości,
b) krajowej lub zagranicznej podróży służbowej, z tytułu której żołnierz otrzymał diety w wysokości nie niższej niż stawka dodatku za rozłąkę,
c) wykonywania zadań służbowych poza granicami państwa,
d) nieusprawiedliwionej nieobecności w służbie.";
|
Różnica jest zasadnicza. Poprzedni zapis dotyczył wszystkich żołnierzy, którym przyznano prawo zamieszkiwania z członkami rodziny w lokalu mieszkalnym. Aktualny dotyczy tych, którym mieszkanie przekazano. Co oznacza że faktycznie je otrzymali.
Ustawa o zakwaterowaniu precyzuje zaś dokładnie, co jest rozumiane pod pojęciem przekazania oraz jak powinno ono wyglądać.
ero03 - Pon 15 Cze, 2009
maciej_1978
Przeglądając internet znalazłem Rozp. MON w spr. należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz.U. z 2004r. Nr 140, poz. 1487, 2007r. Nr 192, poz. 1389) w którym jest zapis negowany przez Ciebie (poprzedni i już nieaktualny zapis brzmiał).
Innego nie znalazłem, więc jeśli byłbyś uprzejmy podać podstawy zmieniające ten zapis to byłbym wdzięczny
maciej_1978 - Pon 15 Cze, 2009
Cytat: | ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia 14 października 2008 r.
zmieniające rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe
(Dz. U. z dnia 24 października 2008 r.) |
ero03 - Pon 15 Cze, 2009
A jaki jest Nr Dziennika
maciej_1978 - Pon 15 Cze, 2009
Jest w nagłówku strony do której link podałem. Ale proszę bardzo - Dziennik Ustaw z 2008 r. Nr 190 poz. 1165
ero03 - Pon 15 Cze, 2009
Tak, dziękuję. Nie zauważyłem, że napis jest aktywny.
Już znalazłem te rozporządzenie.
Natomiast jeśli chodzi o dodatek za rozłąkę, to zmiana na którą się powołałeś jednoznacznie określa, że dodatek należy się żołnierzom, którym:
„... nie przekazano do zamieszkiwania z członkami rodziny lokalu mieszkalnego ...”
a to oznacza, że z chwilą przekazania lokalu do zamieszkania, żołnierz traci prawo do zasiłku.
Inaczej mówiąc, w dniu przyznania mieszkania ustaje obowiązek wypłaty dodatku.
maciej_1978 - Pon 15 Cze, 2009
Niewątpliwie tak, jeśli chodzi o przekazanie mieszkania. Ale samo przyznanie prawa do zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym nie oznacza w żadnym przypadku, że zostało ono przekazane. Żołnierzowi, który odmówił przyjęcia mieszkania nie zostanie ono przekazane.
ero03 - Pon 15 Cze, 2009
Dokładnie w tym zakresie, bo jak mawiał satyryk "... albo rybka albo akwarium ..."
Pozdrawiam
miki1997 - Wto 16 Cze, 2009
maciej_1978 we wcześniejszym poście podał dobry przykład ale nie tylko to spowodowało zmiane tej ustawy.
ero03 wyobraź sobie, ze masz trójkę dziecki oraz jak podał maciej_1978 pracujacą żonę i mieszkasz w mieście gdzie dzieciaki sie uczą. Jedno chodzi do szkoły muzycznej drugie trenuje w jakimś klubie sportowym, a trzecie dodatkowo pobiera lekcje języków obcych. Ciebie przenosza do zielonego garnizonu, gdzie do najbliższego miasta jest 30 km, przydzielają Ci mieszkanie, to w myśl twojego toku rozumowania przenosząc tam rodzinę tracą możliwość kontynuacji swoich zainteresowań, komu byś zrobił dobrze? Oczywiście tylko sobie a co z pozostałą większościa rodziny, chyba do końca życia by Ci takiego kroku nie wybaczyli.
Także zmiana ustawy w tym przypadku była akurat trafna, tylko niestety juz nie pomylśano o tym, że żołnierz i tak poniesie koszty za internat w którym nadal bedzie zmuszony mieszkać.
Proponuję, zanim cokolwiek napiszesz na NFoW, odwiedź tę witrynę Miej szacunek dla czytających i nie pisz niechlujnie, stosuj wszędzie polskie znaki, to chyba nie jest za duży wysiłek? Intelektualny i fizyczny. Więcej upomnień nie będzie
Po co rozciągasz tak post Poprawiłem. P_E
ero03 - Wto 16 Cze, 2009
miki1997 a kto Ci obiecywał, że w armii będzie ładnie i po Twojej myśli
Ja
Nie
Więc nie do mnie z tymi pretensjami
To nie ja pisałem ustawę i rozporządzenie, więc skieruj swoje żale do Sejmu RP (ustawa) i Ministra ON (rozporządzenie).
A skoro dla Ciebie jest ważniejsze wykształcenie muzyczne, sportowe i lingwistyczne dzieci niż codzienne obcowanie z konieczności utraty dodatku, godzisz się na internet i opłatę za niego, zgodnie z obowiązującym prawem.
Ale to jest tylko i wyłącznie Twój wybór i nic mi do tego, ja tylko interpretuję rozp. MON, które to rozporządzenie jak na razie jest prawek a nie zbiorem pobożnych życzeń
miki1997 - Wto 16 Cze, 2009
Ja podałem tylko przykład, że to nie zawsze niechęć przyjecia mieszkania decyduje o jego nie przyjeciu, ale wpływ na to ma wiele innych czynników. Ale też sobie zdaje sprawę, że nie dla wszystkich najważniejsza jest rodzina, są tacy co wolą karierę, ale i tacy co dbają o dobro rodziny do których ja sie zaliczam.
ero03 - Wto 16 Cze, 2009
miki1997 nie wnikam w meritum odmowy przyjęcia mieszkania przez żołnierza.
W tej dyskusji motywem przewodnim jest to, czy po odmowie przyjęcia mieszkania, żołnierz może otrzymywać dalej dodatek za rozłąkę.
Jak wykazałem, zgodnie z obowiązującymi aktualnie przepisami prawa, żołnierz odmawiając przyjęcia mieszkania musi się liczyć z tym, że zostania pozbawiany tego dodatku.
I nie mają tu żadnego znaczenia motywy odmowy, poczucie krzywdy itp.
Przepis jest przepisem i każdy d-ca JW, który po rezygnacji przez żołnierza z mieszkania dalej wypłacają dodatek, popełniają przestępstwo przeciw zapisom rozporządzenia Ministra ON w tej kwestii
maciej_1978 - Wto 16 Cze, 2009
Nie wykazałeś ero03 i mam wrażenie, że nie do końca rozumiesz o czym mówisz. Wyznaczenie w rozkazie dziennym na służbę nie jest jednoznaczne z przekazaniem służby. Wyznaczenie na stanowisko nie jest jednoznaczne z przekazaniem obowiązków oraz sprzętu. Przyznanie prawa do zamieszkiwania w lolalu mieszkalnym nie jest jednoznaczne z jego przekazaniem osobie, której to mieszkanie przyznano. Takie małe przykłady. Przepisy są w tym przypadku czytelne i jasne. Tak jak napisałem wcześniej, ustawa o zakwaterowaniu w sposób jasny precyzuje, co należy rozumieć pod pojęciem przekazania mieszkania i jak powinno ono wyglądać. Gdy nie zostanie ono dokonane, zgodnie z rozporządzeniem należności rozłąkowe powinny być wypłacone. Nie ma żadnych innych warunków związanych z przekazaniem mieszkania w tym rozporządzeniu. Więc niezależnie od powodu nie przyjęcia mieszkania, nie ma podstaw do wstrzymania świadczeń.
ero03 - Wto 16 Cze, 2009
Drogi maciej_1978, Rozp. MON stanowi w § 7a co następuje:
§ 7a ust. 3 Dodatek, o którym mowa w ust. 1, przyznaje się żołnierzowi:
2) któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej nie przekazano do zamieszkiwania z członkami rodziny lokalu mieszkalnego będącego w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej.
Tak
Tak
Więc proszę powiedz mi, co się dzieje kiedy żołnierzowi przekazano do zamieszkiwania z członkami rodziny lokal mieszkalny, ale żołnierz odmówił przyjęcia tego mieszkania, bo w starym garnizonie jego dzieci uczą się muzyki, języków obcych, trenują itp. a w nowym garnizonie nie ma takiej możliwości
Czy wtedy żołnierzowi dalej należy się dodatek
maciej_1978 - Wto 16 Cze, 2009
Oczywiście że się należy, ponieważ żołnierzowi przyznano prawo do zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym ale nie przekazano mu do zamieszkiwania lokalu mieszkalnego. Przekazanie dokonywane jest protokolarnie. Jeśli do takiego przekazania nie doszło nie ma prawnych przeciwwskazań, aby wypłacić dodatek.
ero03 - Sro 17 Cze, 2009
maciej_1978
A jak może dojść do protokolarnego przekazania mieszkania skoro WAM jest gotowy przekazać mieszkanie protokólarnie ale żołnierz odmawia przyjęcia.
Armia spełniła swój obowiązek, wyznaczyła mieszkanie i jest gotowa je przekazać - żołnierz odmawia przyjęcia mieszkania i podpisania protokołu.
Myślę, że w takim przypadku nie nastąpiło przekazanie do zamieszkiwania z członkami rodziny lokal mieszkalny tylko i wyłącznie z winy żołnierza.
Twoja interpretacja zapisu § 7a Rozporządzenia MON prowadzi do nadużyć, kiedy to żołnierz odmawia przyjęcia mieszkania bo mu się lepiej opłaca dojeżdżać do pracy niż mieszkać w garnizonie, np. mieszka w Krakowie i nie chce się przenieś do podkrakowskiej mieściny i odmawia przyjęcia mieszkania
maciej_1978 - Sro 17 Cze, 2009
Nie ma tu czegoś takiego jak pojęcie winy. Taką możliwość ustawodawca przewidział w ustawie i zołnierz, który odmówił przyjęcia mieszkania traci prawa do zakwaterowania na czas zajmowania stanowiska. Natomiast nie pozbawia to żołnierza prawa do dodatku ani nie jest nadużyciem. Indywidualną sprawą każdego żołnierza jest, jakie podejmuje w tym temacie decyzje. Ustawodawca taką możliwość zostawił i nie ma przeszkód, aby z niej korzystać. Proszę zauważyć, że gdyby nie ostatnia zmiana rozporządzenia nie byłoby to możliwe. Gdyby ustawodawcy nie zależało na zmianie tego zapisu pozostawiłby go w brzmieniu poprzednim. Zamiarem ustawodawcy przy ustanowieniu dodatku była pomoc rodzinom żołnierzy, którzy z różnych przyczyn nie mogą zamieszkać z rodziną w nowym miejscu pracy. Okazało się, że zapis mówiący o tym, że żołnierzem, którym przyznano prawo do zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym a którzy z różnych względów nie mogli lub nie chcieli tego mieszkania przyjąć, blokuje możliwość wypłacania tego dodatku. Nie wiem czy zauważył Pan, że żołnierzom, którym przekazano z zasobów WAM mieszkanie a następnie przenieśli się do innego garnizonu nie zwalniając dotychczasowego mieszkania, dodatek, według poprzedniej treści przepisu, mógł być wypłacany. Dość szybko dokonano zmiany tego zapisu, co wskazuje, że intencją ustawodawcy jest faktyczna pomoc żołnierzom, którzy pracują w oddaleniu od rodziny bez względu na okoliczności tej rozłąki. I tak, chyba właśnie o to chodzi, aby każdy mógł wybrać to, co mu się bardziej opłaca. Jest to widoczny sygnał, że instytucji, która nas zatrudnia, zależy na tym, aby żołnierze byli dyspozycyjni i mobilni.
ero03 - Sro 17 Cze, 2009
No cóż, myślę, że nie rozwiążemy tego problemu we dwoje.
Coś jednak jest nie tak z tym zapisem, skoro jedni d-cy JW wypłacają dodatek po odmowie przyjęcia mieszkanie przez żołnierza a inni d-cy JW odmawiają dalszej wypłaty dodatku.
Dlatego myślę, że dobrze by było by ktoś z prawników lub kadrowców wyraził swoja opinie w tym temacie.
Drogi maciej_1978 myślę, że na naszym forum możemy pominąć formę "pan", wszak jesteśmy z tej samej żołnierskiej gliny.
Pozdrawiam
good_soldier - Sob 04 Lip, 2009 Temat postu: Projekt rozporządzenia za przeniesienia i podróże służbowe
Cytat: | Projekt – w. II
29.06.2009 r.
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia ………………………………
w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe. |
Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2010 r.
http://www.promilitaria21...%2029.06.09.doc
w tym rozporządzeniu nie ma mowy o rozłąkowym!!!!!!!!!!!!!!!
Co jeszcze nam zabiorą????
Nie płacą za urlopy i służby, nawet dodatku za cz.p.o.!!!!!!!!!!!!!!
ero03 - Sob 04 Lip, 2009
good_soldier nie ma się co dziwić skoro projekt rozporządzenie został odchudzony o osiem §.
Ale to nie wszystko - proponuje się by diety za za czas podróży służbowej odbywanej w związku z:
1) uczestniczeniem w ćwiczeniu bądź szkoleniu na terenie poligonu - 125 %,
2) czasową zmianą miejsca postoju jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału - 100 %
przez 2 lata były wypłacane w wys. 50% czyli odpowiednio 62,2% i 50%
A pytałeś good_soldier napisał/a: | Co jeszcze nam zabiorą???? |
janek0607 - Czw 16 Lip, 2009
Nawiązując do ciekawej dyskusji pomiędzy maciej_1978 oraz ero03 powtarzam prośbę o zabranie głosu przez kompetentną osobę co do zasadnosci wypłaty dodatku rozłakowego w przypadku odmówienia przez żołnierza przyjęcia kwatery służbowej?
Po krótce przedstawię swoją sytuację: przeniesienie służbowe z garnizonu gdzie posiadam kwaterę funkcyjną, w nowym garnizonie zakwateterowano mnie w internacie, zaś rodzina zostala w kw.funkcyjnej w starym garnizonie, pobieram dodatek za rozłąkę. Ponieważ niedługo zapewne zostanie przedtawiona mi propozycja "nie do odrzucenia" zajęcia kwatery w nowym garnizonie mam dylemat i pytania:
1.Czy po odmowie przyjęcia kwatery będę musiał zwolnić starą kwaterę?
2.Czy po odmowie przyjęcia kwatery pozbawiano zostanę dodatku za rozłąkę?
3.Czy po odmowie przyjęcia kwatery przysługiawał mi będzie internat i z jakimi opłatami?
I na koniec mały komentarz: W zupełności zgadzam się z maciej_1978. Jak można wraz z przeniesieniem służbowym (często niechcianym) zmuszać rodzinę żołnierza na przymusowe zesłanie, bez uwzglednienia dotychczasowych losów rodziny żołnierza (zabowiazania kontraktowe, przedszkola, szkoły, zainteresowania .........).Nie chcę już nawet mówić o tym, że szczęsliwcy (a podobno miało być ch...ale jednakowo) którzy wykupili mieszkania i zarobili na tym niemało, mają zapewniony dodatek rozłąkowy i internat darmowy w przypadku przeniesienia.
Panowie o co tu chodzi? Mam wrażenie, ze bezduszność tej instytucji jest przerażająca. Obym się mylił bo być może odpowiedzi na moje pytania (1 i 2) brzmią: NIE choć szczerze wątpię.
Jeśli ktoś ma/miał podobną sytuację lub jest dobrze poinformowany w tyej kwestii będę wdzięczny za wszelkie uwagi.
ero03 - Czw 16 Lip, 2009
janek0607 napisał/a: | 1.Czy po odmowie przyjęcia kwatery będę musiał zwolnić starą kwaterę?
2.Czy po odmowie przyjęcia kwatery pozbawiano zostanę dodatku za rozłąkę?
3.Czy po odmowie przyjęcia kwatery przysługiawał mi będzie internat i z jakimi opłatami? |
Na 2 pytania mogę odpowiedzieć tak:
1. NIE, chyba, że jest to kwatera funfcyjna;
2. TAK
buqers - Wto 21 Lip, 2009
To może ja przedstawię swoją sytuację.
W sierpniu kończę szkołę podoficerską w Toruniu i 15 będę miał ślub cywilny. Mieszkanie razem z przyszłą żoną będę miał około 300 km od miejsca zatrudnienia na stanowisku kaprala. Ona jest na stałe zameldowana. Czy w takim przypadku jak od września zaczynam pracę to czy będzie mi przysługiwał dodatek rozłąkowy?
focus - Wto 21 Lip, 2009
buqers napisał/a: | od września zaczynam pracę to czy będzie mi przysługiwał dodatek rozłąkowy? |
Nie, gdyż w tym przypadku wyznaczenie po promocji na pierwsze stanowisko nie jest przeniesieniem służbowym.
ero03 - Wto 21 Lip, 2009
focus a z czego to wynika (jakie przepisy to regulują)
Grzegorz33 - Nie 26 Lip, 2009
Witam serdecznie
Mam problem w interpretacji pewnego rozporządzenia. Przedstawiam sprawę i oczekuję na odpowiedzi.
Do 2007 roku pełniłem służbę w miejscowości X. Następnie, zostałem przeniesiony służbowo do nowego miejsca pełnienia służby – miejscowości Y, do której dojeżdżałem, i w której po złożeniu wniosku, otrzymałem ryczałt z tytułu przeniesienia. W 2009 roku, zostałem wyznaczony na nowe stanowisko służbowe w miejscowości pełnienia służby.
A teraz pytanie: Czy w związku z powyższym przysługuje mi ponownie ryczałt z tytułu przeniesienia.
Już wyjaśniam, w czym rzecz.
W rozporządzeniu Ministra Obrony Narodowej z dnia 14 października 2008 r. zmieniającym rozporządzenie z dnia 28 maja 2008 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia
i podróże służbowe jest zapis:
Cytat: | 5) § 11 otrzymuje brzmienie:
"§ 11. Przepisy § 3-10 stosuje się odpowiednio do żołnierza, który przesiedlił się do innej miejscowości w związku ze zmianą stałego miejsca stacjonowania jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału albo po przeniesieniu służbowym został wyznaczony na inne stanowisko służbowe w miejscowości pełnienia służby." | .
Z góry dziękuję za pomoc.
ero03 - Nie 26 Lip, 2009
Nie
Grzegorz33 - Nie 26 Lip, 2009
A dlaczego?
Jeżeli możesz, to rozwiń swoją odpowiedź.
ero03 - Nie 26 Lip, 2009
Ponieważ w tej miejscowości służy już 2 lata, a zmiana stanowiska w jednostce nie skutkuje przyznaniem ryczałtu z tytułu przeniesienia ponieważ delikwent przeniósł tylko swój majdan z jednego pokoju do drugiego
Grzegorz33 - Sro 29 Lip, 2009
ero03 dlaczego uważasz że zmiana stanowiska nie skutkuje przyznaniem ryczałtu z tytułu przeniesienia? Przeczytaj dokładnie § 11 rozporządzenia.
Zauważ, że ten paragraf daje również możliwość przyznania żołnierzowi dodatku za rozłąkę po wyznaczeniu na nowe stanowisko służbowe w miejscu pełnienia służby. Jeżeli nie byłoby tego zapisu, to żołnierz, który spełniał warunki do dodatku za rozłąkę po przeniesieniu służbowym, zostałby z niczym po wyznaczeniu na nowe stanowisko służbowe w miejscu pełnienia służby.
Dodatkowo, jeżeli chodziłoby o należności z pominięciem ryczałtu z tytułu przeniesienia to uważam, że § 11 byłby inaczej napisany.
Dziwne to, dlatego chcę się dowiedzieć w czym rzecz . Pozdrawiam.
marcelek30 - Nie 02 Sie, 2009
Mam pytanko do szanownych kolegów żołnierzy.Czy jeśli posiadam mieszkanie służbowe i jestem w nim zameldowany na pobyt tymczasowy a małżonka z dziećmi zamieszkują w innej miejscowości i tam mają pobyt stały to czy mogę ubiegać się o rozłąkowe.Nadmieniam że małżonka i 2 dzieci nie są zameldowane na pobyt tymczasowy razem ze mną.Odległość nas dzieląca to ponad 120km.
Prosiak - Pon 03 Sie, 2009 Temat postu: Re: Projekt rozporządzenia za przeniesienia i podróże służbo
good_soldier napisał/a: | Cytat: | Projekt – w. II
29.06.2009 r.
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia ………………………………
w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe. |
Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2010 r.
http://www.promilitaria21...%2029.06.09.doc
w tym rozporządzeniu nie ma mowy o rozłąkowym!!!!!!!!!!!!!!!
Co jeszcze nam zabiorą????
Nie płacą za urlopy i służby, nawet dodatku za cz.p.o.!!!!!!!!!!!!!! |
Nie widzi że to tylko projekt wariant II? Po co sieje panikę będzie dobrze nic nie zabiorą
ero03 - Nie 09 Sie, 2009
Grzegorz33, odpowiem Ci pytaniem.
Żołnierz przenosi sie do innej jednostki na określone stanowisko np. d-ca plutonu. Nie ma mieszkania w nowym garnizonie wiec otrzymuje rozłąkowy. Po pewnym czasie dostaje mieszkanie służbowe i zostaje mu zabrany dodatek. Po kilku miesiącach otrzymuje przeniesienie służbowe na wyższe stanowisko np. d-ca kompanii w tej samej jednostce.
I teraz to zapowiadane pytanie - czy należy mu sie dodatek za rozłąkę
Grzegorz33 - Nie 09 Sie, 2009
ero03 napisał:
Cytat: | Żołnierz przenosi sie do innej jednostki na określone stanowisko np. d-ca plutonu. Nie ma mieszkania w nowym garnizonie wiec otrzymuje rozłąkowy. Po pewnym czasie dostaje mieszkanie służbowe i zostaje mu zabrany dodatek. |
W tym wypadku nastąpiło przeniesienie służbowe.
ero03 napisał:
Cytat: | Po kilku miesiącach otrzymuje przeniesienie służbowe na wyższe stanowisko np. d-ca kompanii w tej samej jednostce. |
To już nie jest przeniesienie służbowe tylko wyznaczenie na nowe stanowisko służbowego w miejscu pełnienia służby
ero03 napisał:
Cytat: | I teraz to zapowiadane pytanie - czy należy mu się dodatek za rozłąkę |
Wg mnie - nie należy się, ponieważ § 7a to wyklucza.
Mnie cały czas interesuje to, co miał na myśli twórca tego rozporządzenia w § 11, tzn. w jego części przez mnie wyróżnionej
Cytat: | "§ 11. Przepisy § 3-10 stosuje się odpowiednio do żołnierza, który przesiedlił się do innej miejscowości w związku ze zmianą stałego miejsca stacjonowania jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału albo po przeniesieniu służbowym został wyznaczony na inne stanowisko służbowe w miejscowości pełnienia służby.". |
Pozdrawiam.
ero03 - Nie 09 Sie, 2009
Pewnie chodzi o to, że żołnierz po przeniesieniu służbowym musi zostać wyznaczony na stanowisko służbowe. Jeśli nie zostanie wyznaczony to nie przysługuje mu dodatek.
Grzegorz33 - Pon 10 Sie, 2009
ero03, zauważ, że tu nie chodzi o wyznaczenie na stanowisko służbowe, tylko o wyznaczenie na inne stanowisko służbowe w miejscowości pełnienia służby
I bądź tu człowieku mądry
Koledzy "biegli w prawie", pomóżcie
-=Alex=- - Pon 10 Sie, 2009
Pismo Dyrektora DK Nr DK/12264/08 z dnia 28.11.2008 r.
Cytat: | W §11 rozporządzenia... wskazano natomiast jednoznacznie, że ponowne wyznaczenie żołnierza zawodowego (po przeniesieniu służbowym) na kolejne stanowisko w miejscowości, w której dotychczas pełni zawodową służbę wojskową nie pozbawia tego żołnierza prawa do należności przeniesieniowych związanych z przeniesieniem służbowym. Zatem uznać należy iż, żołnierz zawodowy otrzymujący dodatek za rozłąkę, który zostanie wyznaczony na następne stanowisko służbowe w miejscowości, w której dotychczas pełnił czynną służbę wojskową, będzie nadal posiadał prawo do otrzymywania dodatku za rozłąkę. |
==============
marcelek30 napisał/a: | Mam pytanko do szanownych kolegów żołnierzy.Czy jeśli posiadam mieszkanie służbowe i jestem w nim zameldowany na pobyt tymczasowy a małżonka z dziećmi zamieszkują w innej miejscowości i tam mają pobyt stały to czy mogę ubiegać się o rozłąkowe.Nadmieniam że małżonka i 2 dzieci nie są zameldowane na pobyt tymczasowy razem ze mną.Odległość nas dzieląca to ponad 120km. |
marcelek30 rozłąkowe nie należy się, ponieważ posiadasz mieszkanie służbowe. Ale aby rozwiać wątpliwości odpowiedz, czy to mieszkanie do zamieszkania z członkami rodziny ?
Cytat: | 3. Dodatek, o którym mowa w ust. 1 rozłąkowy, przyznaje się żołnierzowi:
1) przeniesionemu służbowo do miejscowości:
a) w której on lub jego małżonek nie posiada domu lub samodzielnego lokalu mieszkalnego albo on lub jego małżonek nie jest zameldowany na pobyt stały,
b) z której nie istnieje dogodne połączenie komunikacyjne;
2) któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej nie przekazano do zamieszkiwania z członkami rodziny lokalu mieszkalnego będącego w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. |
ero03 - Wto 11 Sie, 2009
Czyli to co pisałem.
Jeżeli, żołnierz nie ma mieszkania służbowego w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej, to dodatek się należy.
Natomiast, jeżeli jego potrzeby mieszkaniowe zostały zaspokojone, to dodatek nie należy się.
Wyznaczenie na inne stanowisko służbowe w miejscowości pełnienia służby nic w tej materii nie zmienia: jeśli nie ma mieszkania dodatek jest, jeśli ma mieszkania dodatku "niet"
Grzegorz33 - Wto 11 Sie, 2009
ero03, a jak się ustosunkujesz do tego co zacytował -=Alex=-, ale w odniesieniu do ryczałtu z tytułu przeniesienia?
ero03 - Czw 13 Sie, 2009
Grzegorz33, Alex nie odnosił sie do ryczałtu za przeniesienie
Grzegorz33 - Czw 13 Sie, 2009
ero03 a co to takiego?
-=Alex=- napisał/a:
Cytat: | W §11 rozporządzenia... wskazano natomiast jednoznacznie, że ponowne wyznaczenie żołnierza zawodowego (po przeniesieniu służbowym) na kolejne stanowisko w miejscowości, w której dotychczas pełni zawodową służbę wojskową nie pozbawia tego żołnierza prawa do należności przeniesieniowych związanych z przeniesieniem służbowym. Zatem uznać należy iż, żołnierz zawodowy otrzymujący dodatek za rozłąkę, który zostanie wyznaczony na następne stanowisko służbowe w miejscowości, w której dotychczas pełnił czynną służbę wojskową, będzie nadal posiadał prawo do otrzymywania dodatku za rozłąkę.
|
ero03 pierwsze zdanie jest kluczowe w kwestii, w której mam wątpliwości. Należności przeniesieniowych jest kilka. Drugie zdanie natomiast, wyjaśnia tylko zasady przyznania dodatku za rozłąkę.
Tak więc, jeżeli możesz to ustosunkuj się do pierwszego zdania zacytowanego przez -=Alex=- i do całości § 11 rozporządzenia.
ero03 - Czw 13 Sie, 2009
Nie ma co wyjaśniać.
Przenoszą Cię do innego garnizonu.
Przyznają Ci mieszkanie.
Przeprowadzasz się z rodzinką i meldujesz w nowym garnizonie.
Dostajesz należności przeniesieniowe.
W tym czasie możesz awansować w poziomie i w pionie ale te ruchy nie pozbawiają Cie należności przeniesieniowych.
-=Alex=- - Pon 24 Sie, 2009
Cytat: | § 11. Przepisy § 3-10 stosuje się odpowiednio do żołnierza, który przesiedlił się do innej miejscowości w związku ze zmianą stałego miejsca stacjonowania jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału albo po przeniesieniu służbowym został wyznaczony na inne stanowisko służbowe w miejscowości pełnienia służby. |
ero03 - Pon 24 Sie, 2009
Z przytoczonego przez -=Alex=- przepisu wynika, że tak.
Po przeniesieniu jednostki lub jej pododdziału, żołnierzowi w nowym garnizonie przysługuje transport mienia na koszt wojska oraz zasiłek przesiedleniowy o ile zostaną spełnione pozostałe zapisy ustawy.
ero03 - Pon 24 Sie, 2009
A jakie ma to znaczenie, że nie zmieniasz stanowiska
Zmieniasz garnizon (nowe miejsce stacjonowania pododdziału) więc się należy.
Proszę przeczytaj uważnie zapisy rozporządzenia, nie boli
-=Alex=- - Pon 24 Sie, 2009
ero03 gdyby nie ten zapis § 11 to nie należałoby się.
Cytat: | 4) przeniesienie służbowe - wyznaczenie żołnierza na stanowisko służbowe poza miejscowością stanowiącą siedzibę jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału, w której żołnierz zajmował ostatnio stanowisko służbowe; |
i w myśl powyższej definicji w powiązaniu z następnymi paragrafami pewne należności z tytułu przeniesienia służbowego nie należałyby się.
ero03 - Wto 25 Sie, 2009
Ale w konkretnym przypadku przedstawionym przez gomes, należności za przeniesienie należą się.
unwanted22 - Czw 27 Sie, 2009
Moja sytuacja jest nieco inna. Prawie 15 lat temu zrzekłem się mieszkania służbowego, budowałem w tym czasie dom. Obecnie dostałem przydział do innej jednostki - w innym garnizonie Nie ma możliwości dojazdów. Żona z dziećmi pozostaje w starym miejscu zamieszkania. Czy w takiej sytuacji należy mi się internat i rozłąkowe?
Grzegorz33 - Czw 27 Sie, 2009
W myśl obowiązujących przepisów - TAK
Panie i Panowie, w dalszym ciągu oczekuję pomocy w interpretacji § 11 przedmiotowego rozporządzenia, a w szczególności:
Cytat: | § 11. Przepisy § 3-10 stosuje się odpowiednio do żołnierza, który przesiedlił się do innej miejscowości w związku ze zmianą stałego miejsca stacjonowania jednostki wojskowej lub wydzielonego pododdziału albo po przeniesieniu służbowym został wyznaczony na inne stanowisko służbowe w miejscowości pełnienia służby. |
ero03 - Czw 27 Sie, 2009
Nie był bym tego pewny. Ważne znaczenie ma tu czy unwanted22 budując dom korzystał z pomocy wojska
Grzegorz33, a jaki masz jeszcze problem z tym "nieszczęśliwym" § 11
-=Alex=- - Czw 27 Sie, 2009
Grzegorz33, w myśl §11 "stosuje się odpowiednio do żołnierza, który po przeniesieniu służbowym został wyznaczony na inne stanowisko służbowe w miejscowości pełnienia służby"
1. Z tytułu przeniesienia służbowego żołnierzowi przysługują:
1) diety dla żołnierza i członków jego rodziny - za czas przejazdu i pierwszą dobę pobytu w nowym miejscu zamieszkania; - nie należy się,
2) ryczałt na pokrycie kosztów przejazdu do nowego miejsca zamieszkania osób, o których mowa w pkt 1; - nie należy się,
3) ryczałt z tytułu przeniesienia; - nie należy się,
4) zasiłek osiedleniowy; - nie należy się,
5) zwrot kosztów przewozu urządzenia domowego; - nie należy się,
6) dodatek za rozłąkę - jeżeli otrzymywał to nadal się należy
oraz zwrot kosztów przejazdów oraz ryczałt - jeżeli otrzymywał to nadal się należy.
unwanted22 - Czw 27 Sie, 2009
W czasie budowy domu za zrzeczenie się mieszkania otrzymałem ekwiwalent pieniężny.
Więc należny mi się internat i rozłąkowe czy nie?
ewuśa - Pią 28 Sie, 2009
Grzegorzu33 służę oficjalną interpretacją Departamentu Kadr MON z dnia 28 listopada 2008 r. cyt" W § 11 rozporządzenia w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe wskazano natomiast jednoznacznie, że ponowne wyznaczenie żołnierza zawodowego (po przeniesieniu służbowym) na kolejne stanowisko w miejscowości, w której dotychczas pełni zawodową służbę wojskową nie pozbawia tego żołnierza prawa do należności przeniesieniowych związanych z przeniesieniem służbowym. Zatem uznać należy iż, żołnierz zawodowy otrzymujący dodatek za rozłąkę, który zostanie wyznaczony na następne stanowisko służbowe w miejscowości, w której dotychczas pełnił czynną służbę wojskową, będzie nadal posiadał prawo do otrzymywania dodatku za rozłąkę".
sharlih - Pią 28 Sie, 2009
witam
zostałem przeniesiony na stanowisko słuzbowe w innym garnizonie,
w związku z czym mam pytanie:
czy należy mi się ryczałt z tytułu przeniesienia w wysokości 50 % najniższej stawki uposażenia zasadniczego żołnierza zawodowego?
pytam ponieważ organ finansowy w nowej jednostce poinformował mnie, iż ryczałt mi nie przysługuje ponieważ przeniesienie miało miejsce pomiędzy miejscowościami "pobliskimi"
nadmieniam, iż przeniosłem się z garnizonu Elbląg do garnizonu Braniewo
/oczywiście nadal mieszkam i zamierzam mieszkać w Elblągu /
z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Proponuję, zanim cokolwiek napiszesz na NFoW, odwiedź tę witrynę Miej szacunek dla czytających i nie pisz niechlujnie i zdania zaczynaj wielką literą, to chyba nie jest za duży wysiłek? Intelektualny i fizyczny.
-=Alex=- - Pią 28 Sie, 2009
Odpowiedz sobie na poniższe :
miejscowość pobliska - miejscowość, której granice administracyjne znajdują się w linii prostej, w odległości nie większej niż trzydzieści kilometrów od granic administracyjnych miejscowości, w której żołnierz zajmuje stanowisko służbowe.
Grzegorz33 - Sob 29 Sie, 2009
ewuśa napisała:
Cytat: | W § 11 rozporządzenia w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe wskazano natomiast jednoznacznie, że ponowne wyznaczenie żołnierza zawodowego (po przeniesieniu służbowym) na kolejne stanowisko w miejscowości, w której dotychczas pełni zawodową służbę wojskową nie pozbawia tego żołnierza prawa do należności przeniesieniowych związanych z przeniesieniem służbowym. |
-=Alex=- napisał:
Cytat: | 1. Z tytułu przeniesienia służbowego żołnierzowi przysługują:
1) diety dla żołnierza i członków jego rodziny - za czas przejazdu i pierwszą dobę pobytu w nowym miejscu zamieszkania; - nie należy się,
2) ryczałt na pokrycie kosztów przejazdu do nowego miejsca zamieszkania osób, o których mowa w pkt 1; - nie należy się,
3) ryczałt z tytułu przeniesienia; - nie należy się,
4) zasiłek osiedleniowy; - nie należy się,
5) zwrot kosztów przewozu urządzenia domowego; - nie należy się,
6) dodatek za rozłąkę - jeżeli otrzymywał to nadal się należy
oraz zwrot kosztów przejazdów oraz ryczałt - jeżeli otrzymywał to nadal się należy. |
(...) nie pozbawia tego żołnierza należności przeniesieniowych (...), a nie tylko - dodatku za rozłąkę i zwrotu kosztów przejazdów
Proszę o podanie podstawy prawnej, którą należałoby wpisać w decyzji negatywnej. Samo stwierdzenie - nie należy się, to trochę za mało, przy tak zrozumiałym przez wszystkich § 11 rozporządzenia.
[ Dodano: Sob 29 Sie, 2009 ]
ero03 napisał:
Cytat: | Nie był bym tego pewny. Ważne znaczenie ma tu czy unwanted22 budując dom korzystał z pomocy wojska |
Nie ma to żadnego znaczenia. Znajdź potwierdzenie swoich słów
Aby poprawić swój post użyj przycisku miast . P_E
-=Alex=- - Sob 29 Sie, 2009
Grzegorz33 napisał/a: |
(...) nie pozbawia tego żołnierza należności przeniesieniowych (...), a nie tylko - dodatku za rozłąkę i zwrotu kosztów przejazdów
Proszę o podanie podstawy prawnej, którą należałoby wpisać w decyzji negatywnej. Samo stwierdzenie - nie należy się, to trochę za mało, przy tak zrozumiałym przez wszystkich § 11 rozporządzenia. |
Grzegorz33 jaja sobie robisz czy się nudzisz ?
Nie przyznanie pozostałych należności za przeniesienie wynika z §3-10 ponieważ, żołnierz nie spełnia warunków do ich otrzymania.
Kończę dyskusję na ten temat.
ewuśa - Sob 29 Sie, 2009
Grzegorz33 napisał/a: | Proszę o podanie podstawy prawnej, którą należałoby wpisać w decyzji negatywnej. Samo stwierdzenie - nie należy się, to trochę za mało, przy tak zrozumiałym przez wszystkich § 11 rozporządzenia. | Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych II SA/Wa 242/07 - Wyrok WSA w Warszawie - uzasadnienie może trochę pomóc
Grzegorz33 - Sob 29 Sie, 2009
-=Alex=- napisał:
Cytat: | Grzegorz33 jaja sobie robisz czy się nudzisz? |
-=Alex=- bez nerwów Dziękuję za odpowiedzi. Starałem się po prostu dojść do tego, co miał na myśli twórca tego rozporządzenia w § 11. Przecież można by było zastosować "podobny" (jasny, szczegółowy) zapis jak w § 10a
Przestaję drążyć i zapominam o sprawie, może kiedyś sama wypłynie
ewuśa, gdy WSA wydawał ten wyrok § 11 rozporządzenia miał inną treść. Bardzo dziękuję za pomoc.
ewuśa - Nie 30 Sie, 2009
Grzegorz33 napisał/a: | ewuśa, gdy WSA wydawał ten wyrok § 11 rozporządzenia miał inną treść. Bardzo dziękuję za pomoc. | Treść inna - obecnie bardziej rozbudowana, prawdopodobnie jest konsekwencją nieodpowiedniego interpretowania przepisów. Sentencja jest wykorzystywana w wyrokach wydawanych po zmianie rozporządzenia.
Znajomy - Wto 08 Wrz, 2009
Szanowni Panowie mam prośbę bo nie moge tego znaleźć:
W kolejnej nowelizacji rozporządzenia za podróże służbowe wprowadzona zryczałtowany dodatek za rozłąkę - 18-krotność diety.
Bardzo proszę o wyjaśnienie lub pomoc w poszukiwaniu wyjaśnienia:
- czy ten zryczałtowany dodatek wypłacany jest za pełny, nieprzerwany miesiąc pracy?
- czy można mieć kilka dni nieobecności w pracy z przyczyn służbowych i dostać całą jego wysokość?
- jak sie to ma w przypadku kiedy żołnierza przeniesiona do nowego miejsca pełnienia służby (nie jest to miejscowość pobliska) np. od 2-go dnia miesiąca. Czy należy mu się rozłąkowe za pełny miesiąc?
Bardzo serdecznie proszę o interpretacje zapisu ustawowego że dodatek rozłąkowy przysługuje za każdy miesiąc kalendarzowy. Co to znaczy??
-=Alex=- - Sro 09 Wrz, 2009
Znajomy napisał/a: |
- czy ten zryczałtowany dodatek wypłacany jest za pełny, nieprzerwany miesiąc pracy? |
Nie. Wystarczy jeden dzień w pracy.
Dodatek za rozłąkę, przysługuje za każdy miesiąc kalendarzowy zajmowania przez żołnierza stanowiska służbowego w nowym miejscu pełnienia służby, z wyłączeniem miesięcy w których:
a) nie wykonywał zadań służbowych z powodu choroby lub zwolnienia z wykonywania zadań służbowych albo wykorzystywania urlopu zdrowotnego, okolicznościowego, szkoleniowego lub macierzyńskiego,
b) wykonywał zadania służbowe w miejscowości, w której żołnierz lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest on zameldowany na pobyt stały, bądź w miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne z tą miejscowością,
c) pełnił służbę poza granicami państwa,
d) nie wykonywał zadań służbowych z nieusprawiedliwionych przyczyn, określonych w art. 93 ustawy.
Cytat: | - czy można mieć kilka dni nieobecności w pracy z przyczyn służbowych i dostać całą jego wysokość? |
Tak.
Patrz wyżej.
Cytat: | - jak sie to ma w przypadku kiedy żołnierza przeniesiona do nowego miejsca pełnienia służby (nie jest to miejscowość pobliska) np. od 2-go dnia miesiąca. Czy należy mu się rozłąkowe za pełny miesiąc? |
Tak, należy się pełna kwota.
Za miesiąc bieżący otrzymujesz z tej jednostki, gdzie dotychczas służyłeś, a od 01. następnego miesiąca z nowej jednostki.
Cytat: | Bardzo serdecznie proszę o interpretacje zapisu ustawowego że dodatek rozłąkowy przysługuje za każdy miesiąc kalendarzowy. Co to znaczy?? |
To znaczy, że jeżeli w danym miesiącu jesteś 1 (jeden) dzień w pracy, a pozostałe 29 dni (jeżeli miesiąc ma 30 dni) na zwolnieniu lekarskim to otrzymujesz 100% dodatku za rozłąkę.
Istnieje dużo niejasności odnośnie zapisów ale o tym dzisiaj.
Znajomy - Sro 09 Wrz, 2009
Alex dziekuje bardzo za wyjaśnienia.
Jednak jeszcze jedno zasadnicze pytanie.
Z dniem 2 września tego roku zostałem przeniesiony do rezerwy kadrowej związku ze skierowaniem na studia podyplomowe. Wczesniej nie pobierałem dodatku za rozłąkę ponieważ mieszkałem w miejscowości w której służyłem. Teraz gdy zostałem przeniesiony rodzina pozostała w starym miejscu zamieszkania a ja zameldowałem się w nowym miejscu 500 km dalej.
Pion finansowy powiedział mi na spotkaniu że z powodu iż jestem w nowym miejscu ,,pracy'' od 2 września to dodatek za rozłąkę za miesiąc wrzesień mi się nie należy bo nie jestem u nich od 1 dnia miesiąca. Jednak w piśmie miałem że do nowej jednostki mam sie stawić już 1 września.
Proszę o pomoc lub wskazanie miejsca gdzie szukać interpretacji aby udowodnić organowi finansowemu że jednak sie należy (chyba że Panie mają rację).
-=Alex=- - Sro 09 Wrz, 2009
Nie należy się. Miesiąc masz "w plecy".
W myśl § 3 ust. 6 oraz § 7a ust. 4 rozp., należność ta przysługuje za okres miesiąca kalendarzowego czyli od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym żołnierz nabył prawo do należności, a wygasa z ostatnim dniem miesiąca, w którym żołnierz ma prawo do tych należności.
Zapomniałbym. Należność ta płacona jest bez pobierania podatku (ponad 400 zł), ale panie chyba o tym wiedzą
Miałeś stawić się 01.09.09 r., ale się nie stawiłeś
Znajomy - Sro 09 Wrz, 2009
Zła wiadomość.
Okres rezerwy kadrowej na decyzji jest od 02.09.2009r.
Ale moja poprzednia JW dostała wiadomość iż od 02 września rozpoczynają się zajęcia to mamy sie stawić w nowym miejscu 01 września do godz. 20.00. Rozkaz na przejazd mam na 1 września tak więc tam byłem już 01. To coś zmienia??
-=Alex=- - Sro 09 Wrz, 2009
Prawdopodobnie nie zmienia.
Oficjalny termin rozpoczęcia kursu jest 02.09.09 r. i od tego czasu jest wszystko liczone. Tak mnie się wydaje. A że ze względów organizacyjnych mieliście być wcześniej to już inna sprawa.
Znajomy - Sro 09 Wrz, 2009
Wielkie dzieki.
Czyli dodatek za rozłąkę bedzie należał się od 01 października i bedzie wypłacony dopiero w listopadzie. Tak??
Czyli jeżeli przybyłbym 15 jakiegoś miesiąca to też sie wtedy nie należy. Tak??
Wynika z tego że wszystko rozbija się o jeden dzień. Bo jeżeli DK wpisał by na decyzji datę początkową 01.09.2009r. to dodatek za rozłąkę należał by się. Tak??
-=Alex=- - Sro 09 Wrz, 2009
- Tak do 10 .11.09 r.
- Tak. Dopiero za następny miesiąc.
- Tak, ale DK wie co robi. /jeden dzień, a jakie oszczędności/.
ero03 - Nie 11 Paź, 2009
-=Alex=-, a jak w rozkazie dziennym pojawi się punkt, że stawił sie na kurs 1 września to co wtedy
pająk94 - Czw 15 Paź, 2009
Mam pytanie dotyczące interpretacji &7a. Jak się ma ust. 1 :
"1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu."
do ust.3 pkt 1, ppkt b:
"3. Dodatek, o którym mowa w ust. 1, przyznaje się żołnierzowi:
1) przeniesionemu służbowo do miejscowości:
b) z której nie istnieje dogodne połączenie komunikacyjne;."
W moim przypadku jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu, jednak czas pracy z dojazdami (dom-praca-dom) zajmowałby ponad 13 godzin, z czego czas samych dojazdów w myśl ustawy w obie strony wyniósłby 3 godz. 14 min., a więc nie jest to dogodne połączenie komunikacyjne
Moje pytanie: czy dodatek za rozłąkę się należy rozpatrując konkretnie te punkty - inne postanowienia ustawy i rozporządzeń spełniam w 100%
-=Alex=- - Pią 16 Paź, 2009
ero03 napisał/a: | -=Alex=-, a jak w rozkazie dziennym pojawi się punkt, że stawił sie na kurs 1 września to co wtedy |
Rozporządzenie
Cytat: | 4. Dodatek, o którym mowa w ust. 1, przysługuje za każdy miesiąc kalendarzowy zajmowania przez żołnierza stanowiska służbowego w nowym miejscu pełnienia służby, z wyłączeniem miesięcy, o których mowa w § 3 ust. 6 pkt 1 lit. a-c i pkt 2. |
Interpretacja DK
Cytat: | Mając natomiast na uwadze, że zwrot kosztów przejazdów oraz dodatek za rozłąkę są ustalane w stawkach miesięcznych oraz okoliczność, że w myśl § 3 ust. 6 oraz § 7a ust. 4 rozp., w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe należności te przysługują za okres miesiąca kalendarzowego wnioskować należy, że należności te przysługują od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym żołnierz zawodowy objął obowiązki służbowe w nowym miejscu pełnienia służby, a wygasają z ostatnim dniem miesiąca, w którym żołnierz zawodowy ma prawo do tych należności pieniężnych. |
Pogubiłem się trochę, ale sądzę, że nie będzie się należało, ponieważ w rozporządzeniu jest mowa o zajmowaniu stanowiska służbowego w nowym miejscu pełnienia służby (DK - objęcie obowiązków służbowych), a żołnierz będący w rezerwie kadrowej nie zajmuje stanowiska służbowego.
ero03 - Pią 16 Paź, 2009
pająk94, tak należy Ci się dodatek.
Grzegorz33 - Pią 16 Paź, 2009
pająk94 może TO Ci pomoże
Przeczytaj dokładnie uzasadnienie, dlaczego sąd stwierdził, że skarga zasługuje na uwzględnienie?
pająk94 - Pią 16 Paź, 2009
Dziękuję Grzegorz33, to orzeczenie WSA trafia w sedno mojego zapytania i wyczerpująco na nie odpowiada w sposób nie budzący żadnych wątpliwości oczywiście na korzyść piszącego zaskarżenie. Mam nadzieję, że nie będę musiał stosować tak daleko posuniętych działań, jestem w trakcie oczekiwania na decyzję d-cy w sprawie rozłąki, ale czytając ustawy i rozporządzenia nasuwają się wątpliwości, które wolę wyjaśniać przed ewentualnymi niespodziankami ze strony organów finansowo-kadrowych.
Nieoceniona jest pomoc forumowiczów - jeszcze raz dziękuję.
ero03 - Pią 16 Paź, 2009
Grzegorz33, pająk94 a po co takie długie uzasadnienie SA, skoro
ROZPORZĄDZENIE MON w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz.U. z 2004r. Nr 140)
określa to w kilku słowach:
§ 2. Użyte w rozporządzeniu określenia oznaczają:
7) miejscowość, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne - miejscowość, do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu, przewidziany w rozkładzie jazdy, łącznie z przesiadkami, nie przekracza w obie strony dwóch godzin, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania, bez uwzględnienia dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której żołnierz dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe, z tym że w przypadku gdy do tej miejscowości istnieją różne możliwości dojazdu, do obliczenia czasu dojazdu przyjmuje się czas jazdy ze stacji (przystanku) o najdogodniejszym połączeniu.
pająk94 - Sob 17 Paź, 2009
ero03zauważ, że w rozpatrywanym przypadku WSA wskazał, że d-ca JW(d-ca DWLąd) rozpatrując przyznanie dodatku rozłąkowego wziął pod uwagę tylko &7a ust. 1 nie uwzględniając &7a ust.3 pkt 1 ppkt b, który wprost określa przyznanie tego dodatku. W rozporządzeniu jasno jest sprecyzowane w &2 "dogodne połączenie komunikacyjne" które wskazujesz , ale nie ma słowa o tym co oznacza "miejscowość do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu". I to m.in. zauważa sąd w swoim uzasadnieniu wskazując na to, że rozporządzenie nie do końca precyzuje wszystkie jej zapisy. I to właśnie jest przyczyną niejasności, które wykorzystują organy finansowe interpretując przepisy na własną korzyść.[/u]
ero03 - Sob 17 Paź, 2009
OK ale jak napisałeś Twój dojazd trwa ponad 3 godziny w obie strony i to normuje jednoznacznie na Twoją korzyść § 2. 7.
I gdyby generał umiał czytać ze zrozumieniem to nie wystawiał by sie na pośmiewisko, no ale cóż mamy takich a nie innych generałów
A tak na marginesie, to kto wtedy był d-cą WLąd
Nie przypadkiem wychwalany tak na forum gen. broni Waldemar Skrzypczak, co tak miał dbać o dobro zwykłego żołnierza
thikim - Sob 14 Lis, 2009
To i jeszcze ja zapytam w tym temacie bo niedługo będzie to dla mnie ważne.
Pierwsze pytanie:
Czy publiczne środki transportu to tylko: kolej, PKS, MPK, tramwaj? Czy też inne jeszcze się w ten termin wliczają? Jakby jeszcze jakaś podstawa prawna.
Drugie pytanie:
Rozumiem że jak nie ma ani autobusu ani pociągu przed 6.40 a jedzie się od 1.50-2.10 to po prostu nie ma dogodnego połączenia i rozłąkowe się należy?
Trzecie pytanie:
Wychodzę z pracy dajmy na to pomiędzy 15.30-16.00, mam autobus ale jedzie on ponad 2 godziny, a później o 16.30 mam autobus co jedzie 1.50. Czy to jest dogodne połączenie czy nie?
ero03 - Nie 15 Lis, 2009
thikim, kwestię tą reguluje dokładnie
Rozp. Ministra ON w spr. należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz.U. z 2004r. Nr 140, poz. 1487 z późn. zm.)
§ 2. 7) miejscowość, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne - miejscowość, do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu, przewidziany w rozkładzie jazdy, łącznie z przesiadkami, nie przekracza w obie strony dwóch godzin, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania, bez uwzględnienia dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której żołnierz dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe, z tym że w przypadku gdy do tej miejscowości istnieją różne możliwości dojazdu, do obliczenia czasu dojazdu przyjmuje się czas jazdy ze stacji (przystanku) o najdogodniejszym połączeniu.
thikim - Nie 15 Lis, 2009
Jakby Ci tu odpowiedzieć ero03, dzięki za chęci. Niestety rozporządzenie znam niemal na pamięć i na żadne z moich pytań konkretnie ono nie odpowiada.
Pytam: jakie środki transportu w rozporządzeniu uznajemy za publiczne? Taksówka też? W ten sposób to pewnie połowa uprawnionych by straciła rozłąkowe.
Zatem co? Z pewnością PKS i PKP. Co z pośpiesznymi? Są droższe. A może samolot? Myślę że znalazłyby się osoby gdzie istnieje połączenie samolotowe poniżej 2 godzin między dwoma większymi miastami. Może się to wydawać głupie ale rozporządzenie nie odpowiada na takie pytania.
Dalej rozporządzenie nic nie mówi o tym czy żołnierz ma mieć dojazd na 7.30 czy raczej należy mu zmienić czas pracy i wtedy dojedzie tym autobusem na 9.00 w czasie 1 godzina 55 minut wedle rozkładu. To należy się czy nie rozłąkowe?
Na żadne z tych pytań nie tylko nie odpowiada rozporządzenie ale i jego wykładnia.
W wykładni jest takie zdanie:
Cytat: | . Zgodnie bowiem z § 3 ust. 3 cyt. rozporządzenia żołnierzowi zawodowemu przeniesionemu służbowo do miejscowości, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu, przysługuje zwrot kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem, w wysokości udokumentowanej imiennym biletem miesięcznym na przejazd środkiem publicznego transportu kolejowego lub autobusowego z miejscowości pełnienia służby do miejscowości zamieszkania |
które może sugerować że przez środki transportu publicznego rozumiane byłyby: PKP i PKS. Ja potrzebuję jednak pewności że tylko te środki bo od tego zależy rozłąkowe u mnie.
Dla mnie to jest istotna sprawa, ponieważ niektóre autobusy jadą poniżej 2 godzin a niektóre nie i jestem blisko sytuacji że będę pracował z dojazdami ok. 12 godzin dziennie w zamian praktycznie za nic.
ero03 - Nie 15 Lis, 2009
thikim ale w czym problem z tym dojazdem
Z Twoich wypowiedzi wynika, że dojazd w jedną stronę trwa grubo ponad 1 godzinę, a to oznacza, że w obie strony wynosi ponad 3 godz.
Rozp. MON jednoznacznie określa czas graniczny na 2 godz. w obie strony środkami komunikacji publicznej (PKP, PKS, Bus, MPK/WPK itp.) zgodnie z rozkładem jazdy.
Logika nakazuje branie pod uwagę rozkład jazdy pokrywający się z godzinami służby. Jeśli masz czas pracy 7.30 – 15.30 to brany jest pod uwagę rozkład jazdy przed godz. 7:30 i po 15:30 tak byś mógł na czas dojechać do miejsca pełnienia służby.
123miro - Wto 17 Lis, 2009
Mam ważne pytanie czy przedstawiony poniżej zapis może oznaczać że osoby które otrzymują rozłąkowe z powodu zamieszkiwania poza JW w miejscowości która nie jest miejscowością pobliską stracą to świadczenie na rzecz prawa do zwrotu codziennych dojazdów????
W czwartek sejmowa Komisja Obrony Narodowej wydała opinię w sprawie zmian w tzw. ustawach okołobudżetowych [druk sejmowy nr 2413], które wprowadzają - ze względów oszczędnościowych - dwie poprawki w ustawie pragmatycznej dla żołnierzy zawodowych.
W przyjętej opinii nr 11 dla Komisji Finansów Publicznych zaproponowano nowe brzmienie art. 68 ust.2 ustawy z 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, które dotyczy zwrotu kosztów dojazdu. „Żołnierzowi zawodowemu zamieszkującemu poza miejscem pełnienia służby w miejscowości, która nie jest miejscowością pobliską w rozumieniu ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu sił zbrojnych, przysługuje prawo do zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby".
ero03 - Wto 17 Lis, 2009
123miro, będziesz się tym martwił jak ten zapis wejdzie w życie.
Bo jak na razie, co innego propozycje, a co innego zmiana ustawy. Od propozycji do zmiany ustawy długa droga.
thikim - Sro 18 Lis, 2009
I o to mi właśnie chodziło. O rozumienie sformułowania:
Cytat: | nie przekracza w obie strony dwóch godzin |
jak widzę z Twojego postu wynika, że rozumujesz następująco:
jadę z X do Y - 70 minut, jadę z Y do X 70 minut, razem mam 140 minut czyli więcej niż 2 godziny i rozłąkowe należy się.
Ja natomiast spotkałem się z rozumieniem:
Nie przekracza w obie (czyli w jedną i w drugą) 2 godzin.
Jadę z X do Y - 70 minut i z Y do X - 70 minut, zatem w każdą ze stron mam < 2 godzin,
czyli nie należy się.
U mnie ludzie mają do domów po 150 km zatem dla nich dojazd to tak czy inaczej >2 godzin w jedną stronę i tak czy inaczej im się należy dodatek. Chcę się po prostu upewnić.
I teraz moje główne pytanie, dostajecie rozłąkowe ponieważ dojeżdżacie w jedną stronę > 2 godzin czy powyżej 1 godziny wystarcza?
I druga wątpliwość:
Cytat: | Jeśli masz czas pracy 7.30 – 15.30 to brany jest pod uwagę rozkład jazdy przed godz. 7:30 i po 15:30 tak byś mógł na czas dojechać do miejsca pełnienia służby. |
Po pierwsze odkąd to busy są w to wliczane? Nie są państwowe.
Po drugie a jak mam autobus o 4 rano? Jak najbardziej dojadę do pracy. Ale jest to zupełnie niedogodne bo muszę czekać 2 godziny przed bramą.
I tak samo wracając: jak mam autobus o 20 dopiero? To znowu czekam 3,5 godziny za bramą. Dogodnym połączeniem to nie jest.
ero03 - Sro 18 Lis, 2009
thikim, przytoczę jeszcze raz podstawę prawną:
Rozp. MON w spr. należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz.U. z 2004r. Nr 140, poz. 1487 z późn. zm.)
§ 2. 7) miejscowość, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne - miejscowość, do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu, przewidziany w rozkładzie jazdy, łącznie z przesiadkami, nie przekracza w obie strony dwóch godzin ...
Wyraźnie jest napisane nie przekracza w obie strony dwóch godzin.
Więc twierdzenie, że ma to być ponad 2 godz. w jedną stronę i ponad 2 godz. w drugą stronę jest niezgodne z prawem.
Czas ma być liczony w obie strony, wg rozkładu jazdy publicznymi środkami transportu.
Dalej, nigdzie nie jest napisane, że dojazd ma się odbywać państwowymi środkami transportu. Rozp. stanowi jednoznacznie,publicznymiśrodkami transportu
A bus jest jak najbardziej publicznym środkiem transportu.
Ty możesz dojeżdżać do pracy Taxi lub prywatnym samochodem i to w ciągu 45 minw jedną stronę (razem 1 godz. i 30 min) i nikomu nic do tego.
Rozliczający Cię za dojazd, ma obowiązek sprawdzić czas dojazdu wg rozkładu jazdy i na tej podstawie określić czy należy się ekwiwalent, czy też nie.
Ponadto, jaki masz dogodny rozkład jazdy nie powinno interesować przełożonych. To Ty decydujesz czy chcesz wstawać o 3:00 by zdążyć na połączenie o 4:00, a po pracy chcesz czekać do godz. 20:00 by wrócić do domu.
Przełożony wyznacza Ci godziny pracy, np. 7:300 - 15:30 i rozlicza Cię z tych godzin, a to ile czasu poświęcasz na dojazdy nie powinno go obchodzić. To Twój czas.
Co najwyżej przełożony, wiedząc, że masz takie godz. dojazdu, może zmienić Ci czas pracy by dopasować go, w miarę możliwości, do Twojego rozkładu jazdy albo gdy uzna, że taki czas dojazdu będzie przeszkodą w należytym wykonywaniu zadań służbowych, cofnąć zgodę na dojazdy.
thikim - Czw 19 Lis, 2009
Po prostu dla dobra nas wszystkich lepiej zamilknę. Mądrzy zrozumieją o co chodzi. Taki jest język polski.
Nawiasem mówiąc Taxi nie jest publicznym środkiem transportu?
Otóż znowu literalnie rzecz biorąc jest publicznym środkiem transportu, wystarczy tylko definicje poczytać. Taxi nie jest grupowym środkiem transportu, ale publicznym jak najbardziej.
I znowu lepiej zamilknąć.
[ Dodano: Czw 19 Lis, 2009 ]
Dodam jeszcze, ponieważ może to kogoś zainteresować Stanowisko Departamentu Kadr DK/9531/07/III/F z dnia 07.12.2007r.
Cytat: | Tym niemniej sugeruje się, aby organ przyznający tę należność rozważył takie okoliczności, jak np: czy istnieje połączenie komunikacyjne pomiędzy miejscowością pełnienia służby a miejscowością zamieszkania członków jego rodziny (np. godziny odjazdów i przyjazdów publicznych środków transportu, koniczność zmiany środka transportu, czas przejazdu), odległość między tymi miejscowościami, czas służby żołnierza (np. częsta konieczność pełnienia służby poza normalnymi godzinami, służba w dniach wolnych, służba dyżurna), czy przed wejściem w życie przedmiotowego rozporządzenia żołnierz zawodowy dojeżdżał codziennie do miejsca pełnienia służby (czy też mieszkał w miejscowości pełnienia służby), jak też inne okoliczności uniemożliwiające codzienny dojazd. |
ero03 - Czw 19 Lis, 2009
thikim, nie rozumiesz czy udajesz, że nie rozumiesz
Dla istoty sprawy nie ma znaczenia czym dojeżdżasz do pracy, na boga zrozum to.
Do pracy możesz dojeżdżać PKP, PKS, Lotem, Busem, rowerem a nawet hulajnogą czy łyżworolkami (zimą na łyżwach lub nartach), a jak się wyrobisz to w ramach joggingu możesz nawet biegać tam i z powrotem.
Czy to do Ciebie dociera
thikim - Pią 20 Lis, 2009
ero03, ja już napisałem "dla dobra nas wszystkich lepiej zamilknę. Mądrzy zrozumieją o co chodzi." Szkoda, że nie zrozumiałeś. To jedno.
Po drugie, istota sprawy jest taka że dla mnie ma znaczenie czym dojeżdżam. Tak, chodzi o pieniądze, jeśli nie wiesz o co chodzi. Bardziej ogólnie, jakby Ci tu powiedzieć, istotą sprawy nie jest rozporządzenie tylko pieniądze.
Szkoda, że tego też nie rozumiesz. Już dawno napisałem że rozporządzenie znam i nie musisz mi go cytować w każdym poście.
Za interpretację w sprawie godzin dojazdu dziękuję. To mi pomogło.
Nawiasem mówiąc, wiesz czemu dodałem interpretacje z DK? Ponieważ jest ona ludzka i sugeruje dowódcom jednostek podejmowanie decyzji na korzyść żołnierza nawet jeśli formalnie rzecz biorąc nie należą się dodatkowe świadczenia.
Dalej, gdybyś znał całą intepretację to wiedziałbyś że podkreślono tam braki w rozporządzeniu odnośnie definicji miejscowości z dogodnym połączeniem komunikacyjnym.
Ja tak samo wytknąłem te braki z punktu widzenia osoby starającej się o coś, nie z punktu widzenia organów przyznająch pieniądze.
Tak, czy inaczej dziękuję za pomoc. Już wszystko jest jasne w moim wypadku. Najlepiej wyjdę na tym biorąc pieniądze za dojazdy.
ero03 - Pią 20 Lis, 2009
thikim napisał/a: | Najlepiej wyjdę na tym biorąc pieniądze za dojazdy. |
A to już sam musisz podjąć decyzję czy korzystniejszy będzie dla Ciebie dodatek za rozłąkę czy ekwiwalent za dojazd.
A tak przy okazji mógłbyś napisać ile otrzymał byś kasy za rozłąkę a ile za dojazdy
miki1997 - Pią 20 Lis, 2009
No skoro w myśl ustawy taxi jest też publicznym środkiem transportu. To chyba czas zrezygnować z rozłakowego i zacząć jeździć taxi. Od domu aż po bramę jednostki. Ale wygoda. Tylko czy taki rachunek jednostka pokryje - jak tak to od razu sie na to piszę.
thikim tu masz rację, bo ja tasówką również bym się w 2 godzinach zmieścił, i to jak komfortowo. Już zaczynam sie nad tym zastanawiać skoro ustawa nie precyzuje jednoznacznie, to jak podałeś w swoim linku (Stanowisko Departamentu Kadr DK/9531/07/III/F z dnia 07.12.2007r) to ma być na korzyść żołnierza.
ero03 - Sob 21 Lis, 2009
miki1997, Ty możesz do pracy latać nawet wynajętym helikopterem, jaka wygoda, z podwórka prosto na plac apelowy.
Tylko jest jedno ale i jeden pewniak.
Ale, to to, czy stać Cię na wynajęcie helikoptera, a pewniak, to to, że nikt w armii nie będzie honorował Twoich rachunków za helikopter, tak sam jak nikt nie będzie honorował rachunków za taxi.
Więc loty helikopterem, czy dojazd taxi wybij sobie z głowy, najlepiej młotem 5-kg, na chyba, że Cię na to stać, a to wtedy szczęśliwych lotów.
Za dojazd dostaniesz równowartość biletu miesięcznego na PKP (chyba 2 kl.), a jeśli nie ma polaczenia PKP, to równowartość biletu miesięcznego PKS - tylko tyle i aż tyle
LOGISTA - Pią 27 Lis, 2009
Czy w nowym "Rozporzadzeniu MON w sprawie warunków i trybu przyznawania żołnierzom zawodowym dodatku za rozłąkę, zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem,..." nadal będzie obowiązywał
§ 2. 1. ROZPORZĄDZENIA MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia 5 pażdziernika 2007r. (Dziennik Ustaw Nr 192, poz. 11389) zmieniającego rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe, który brzmi:
"Należności, o których mowa w § 3 ust. 3 i 4
oraz § 7a rozporządzenia, o którym mowa w § 1, nie
przysługują żołnierzom, którym w zwiazku z ostatnim
przeniesieniem służbowym przyznano zasiłek osiedleniowy
w wysokości ustalonej z uwzględnieniem przesiedlających
się członków rodziny żołnierza."
ero03 - Pią 27 Lis, 2009
LOGISTA, proszę jaśniej postawić problem, bo z tego zapisu nie wiadomo, czy to jest pytanie czy stwierdzenie
LOGISTA - Pon 30 Lis, 2009
Czy nadal obowiązuje § 2. 1. (który cytuje wyżej) ROZPORZĄDZENIA MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 5 pażdziernika 2007r. (Dziennik Ustaw Nr 192, poz. 11389)?
Zgodnie z tym paragrafem te osoby które nawet 10 lat temu pobrały zasiłek osiedleniowy nie mogą pobierać zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem .
ero03 - Pon 30 Lis, 2009
LOGISTA i jest to jak najbardziej słuszny zapis.
Nie można pobierać kasy za dojazdy, skoro pobrało się kasę za osiedlenie.
LOGISTA napisał/a: | Zgodnie z tym paragrafem te osoby które ... pobrały zasiłek osiedleniowy nie mogą pobierać zwrotu kosztów codziennych dojazdów |
Mogą, mogą ale jest jeden warunek - muszą zmienić miejsce pełnienia służby, a nie miejsce zamieszkania.
stefan4 - Pon 30 Lis, 2009
A ja mam taką oto sytuację:
Mam mieszkanie z zasobów WAM w miejscowości X. Zostałem przeniesiony służbowo do miejscowości Y która nie jest miejscowością pobliską oraz z miejscowości X do Y nie istnieje dogodne połączenie komunikacyjne, oraz czas dojazdu publicznymi środkami transportu (potwierdzone przez PKP i PKS) przekracza grubo ponad 2 godziny w obie strony.
pytania:
1. Czy mogę się zameldować tymczasowo u rodziny żony w miejscowości Y nie tracąc jednocześnie prawa do zamieszkiwania w lokalu w miejscowości X? Tam w dalszym ciągu będzie mieszkała moja żona wraz z dzieckiem więc to dla mnie ważne. Czy w takiej sytuacji będzie mi się należał dodatek za rozłąkę?
2. Czy rodzina żony może mnie zameldować na pobyt tymczasowy jeśli ma nie wykupione mieszkanie (nie zdążyli wykupić przed wstrzymaniem)? Czy WAM ma coś do mojego meldunku w tym mieszkaniu?
ero03 - Pon 30 Lis, 2009
stefan4, odpowiedź na 1 pytanie brzmi TAK
Natomiast jeśli chodzi o 2 pytanie, to ponieważ rodzina żony nie jest właścicielem mieszkania to musi najpierw uzyskać zgodę właściciela na zameldowanie innej osoby. A ponieważ właścicielem jest WAM, to musi mieć zgodę dyr. WAM
ksiadz - Czw 03 Gru, 2009
Witam
Śledząc topik od samego początku zastanawia mnie jedno zdanie które usłyszałem dziś od pewnego pana w finansówce:
Żołnierz przyszedł po wniosek na "rozłąkowe" Pan tłumaczył mu jakie dokumenty są potrzebne i na koniec stwierdził iż najważniejsze jest czy ma meldunek tymczasowy w miejscu pełnienia służby bo bez meldunku nie przysługuje mu rozłąkowe. Proszę o odpowiedź. Bo ja osobiście pierwszy raz o tym słyszę.
Pozdrawiam.
ero03 - Czw 03 Gru, 2009
ksiadz, ależ to proste.
Poproś pana z finansówki by podał podstawę prawną, bo może się okazać, że to kolejna radosna twórczość urzędasów.
-=Alex=- - Czw 03 Gru, 2009
Cytat: | § 3. 1. Z tytułu przeniesienia służbowego żołnierzowi przysługują:
...
6) dodatek za rozłąkę |
Cytat: | 2. Do wniosku o wypłatę należności, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4-6, żołnierz dołącza dokument potwierdzający fakt jego zameldowania w nowym miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, a w razie przesiedlenia się z członkami rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, również dokument potwierdzający ich zameldowanie. |
marian888 - Czw 03 Gru, 2009
Nie znam podstawy prawnej, ale taki dokument też musiałem dostarczyć ! A potem poszło już gładko !
ksiadz - Czw 03 Gru, 2009
A co jeśli żołnierz mieszka na internacie na terenie j w ?
Mój błąd - chodzi mi o budynek znajdujący się na terenie jw przeznaczony do zamieszkania dla żołnierzy st.szer, kpr, st kpr, plut. Niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć czy prawnie jest on przeznaczony jako internat. Natomiast są tam kuchnie, prysznice, i żołnierze mieszkają po 4 osoby.
-=Alex=- - Czw 03 Gru, 2009
Jalki internat ma kolega na myśli ?
Cytat: | internat - należy przez to rozumieć budynek lub zespół pomieszczeń mieszkalnych stanowiących organizacyjną całość, przeznaczoną na zakwaterowanie tymczasowe; |
ero03 - Czw 03 Gru, 2009
-=Alex=-, wiele JW miało, a zapewne jeszcze ma, internat (hotel) dla żołnierzy na terenie jednostki. Sam z takiego korzystałem jako żołnierz zawodowy.
-=Alex=- - Czw 03 Gru, 2009
Cytat: | -internat - należy przez to rozumieć budynek lub zespół pomieszczeń mieszkalnych stanowiących organizacyjną całość, przeznaczoną na zakwaterowanie tymczasowe;
- zakwaterowanie tymczasowe - należy przez to rozumieć zamieszkiwanie w internacie, kwaterze internatowej lub kwaterze zastępczej. |
To cytat z ustawy. Nie ma mowy o zakwaterowaniu w budynku koszarowym, którego przeznaczenie nie służy zakwaterowaniu tymczasowemu. Nie sądzę aby WAK zmienił przeznaczenie budynku - Nadzór Budowlany.
Nie mniej jednak problem z zameldowaniem pozostaje. Czyżby pozostało tylko wynajmować od kogoś mieszkanie ?
ksiadz - Pią 04 Gru, 2009
Cytat: |
Nie mniej jednak problem z zameldowaniem pozostaje. Czyżby pozostało tylko wynajmować od kogoś mieszkanie ? |
Więc właśnie jak rozwiązać owy problem ?
ero03 - Pią 04 Gru, 2009
-=Alex=-, pisałem o internacie z prawdziwego zdarzenia - pokoje 1- lub 2-osobowe z WC, wspólna łazienka, kuchnia, świetlica, recepcja, znajdującym się na terenie JW.
Zamieszkując w takim internacie recepcja dokonywała mojego meldunku tymczasowego zgodnie z odpowiednia ustawa. I w takim przypadku kwestia meldunku tymczasowego rozwiązywała się automatycznie.
Natomiast w innym przypadku należy się o taki meldunek (jeśli nadal jest on potrzebny) postarać na własną rękę.
-=Alex=- - Pią 04 Gru, 2009
Ksiadz kto Ciebie w tym internacie zakwaterował, WAM czy dowódca jednostki ?
ksiadz - Pią 04 Gru, 2009
Nie chodzi o mnie chodzi o znajomego. Tak zakwaterował go d-ca jednostki znaczy dał możliwość. Oczywiście że może iść na miasto wynająć coś ale będzie to bezsensowne ponieważ całość albo więcej pójdzie na wynajem chociażby pokoju a jak wiadomo nie łatwo o meldunek nawet tymczasowy w wynajmowanym pokoju/mieszkaniu. Dla mnie osobiście bezsensowny zapis z tym meldunkiem.
-=Alex=- - Pią 04 Gru, 2009
No to jest problem.
To co organizuje dowódca jednostki to nie są internaty ani hoteliki z prawnego punktu widzenia.
ero03 - Sob 05 Gru, 2009
I w takim wypadku należy szukać meldunku tymczasowego na mieście
-=Alex=- - Nie 06 Gru, 2009
Także poszedłbym w tym kierunku.
Żołnierz spełnia wszelkie przesłanki oprócz możliwości przedstawienia dokumentu z zameldowania.
Czy to wina żołnierza, że nie może uzyskać zameldowania na terenie jednostki ?
ksiadz - Pon 07 Gru, 2009
Także nie jest to żadne wyjście dla żołnierza bo w dużych miastach wynajem chociaż by pokoju to jest całe rozłąkowe albo by trzeba nawet dołożyć 100-200 zł.
-=Alex=- - Pon 07 Gru, 2009
Ja i ero03, poszliśmy w innym kierunku.
manfred - Wto 08 Gru, 2009
Masz skierowanie do internatu ?
123miro - Sob 19 Gru, 2009
Panowie czy warunkiem koniecznym do otrzymania rozłąkowego jest zameldowanie na pobyt czasowy w miejscu pełnienia służby, czy wystarczy by podróż do JW trwała ponad 2 godziny w obydwie strony ?
Proszę o podpowiedz.
ero03 - Pon 21 Gru, 2009
Wystarczy 2 godziny.
123miro - Wto 22 Gru, 2009
Weteran tylko jak to wytłumaczyć radcy prawnemu ?
-=Alex=- - Wto 22 Gru, 2009
Cytat: | § 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
...
3. Dodatek, o którym mowa w ust. 1, przyznaje się żołnierzowi:
1) przeniesionemu służbowo do miejscowości:
a) w której on lub jego małżonek nie posiada domu lub samodzielnego lokalu mieszkalnego albo on lub jego małżonek nie jest zameldowany na pobyt stały,
b) z której nie istnieje dogodne połączenie komunikacyjne;
2) któremu w nowym miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej nie przekazano do zamieszkiwania z członkami rodziny lokalu mieszkalnego będącego w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej.
|
Cytat: | § 2. 7) miejscowość, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne - miejscowość, do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu, przewidziany w rozkładzie jazdy, łącznie z przesiadkami, nie przekracza w obie strony dwóch godzin, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania, bez uwzględnienia dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której żołnierz dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe, z tym że w przypadku gdy do tej miejscowości istnieją różne możliwości dojazdu, do obliczenia czasu dojazdu przyjmuje się czas jazdy ze stacji (przystanku) o najdogodniejszym połączeniu. |
Są to warunki jakie musi się spełnić aby przysługiwał dodatek za rozłąkę i będziesz je spełniał, ale ... (Polska to jest dziwny kraj)
Cytat: | § 3. 1. Z tytułu przeniesienia służbowego żołnierzowi przysługują:
...
6) dodatek za rozłąkę |
Cytat: | § 10. 2. Do wniosku o wypłatę należności, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, 2, 4-6, żołnierz dołącza dokument potwierdzający fakt jego zameldowania w nowym miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, a w razie przesiedlenia się z członkami rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, również dokument potwierdzający ich zameldowanie. |
nie dostarczysz dokumentu potwierdzającego fakt zameldowania i nie otrzymasz dodatku za rozłąkę.
W podobnej sytuacji jest użytkownik ksiadz - patrz strona wcześniej.
piotrek1979 - Wto 22 Gru, 2009 Temat postu: c A ja gdy zmieniałem garnizon oprócz kwitu o zameldowaniu się w internacie musiałem dołączyc kserokopię dowodu osobistego żony aby potwierdzić jej adres. Co kraj ( jednostka ) to obyczaj
123miro - Wto 22 Gru, 2009
Dziękuję ALEX właśnie o taką interpretacje chodzi.
Jednak moim zdaniem to ewidentny bubel prawny zmuszający żołnierza do "operatywności"
zamiast budować przejrzysty model służby .
artipol - Pon 04 Sty, 2010
Witam Panie i Panowie w nowym roku. I jak na dobry początek z nowym rokiem mamy nowe Rozporządzenia, a mianowicie z dniem 1 stycznia 2010 roku weszło w życie ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 16 grudnia 2009 r.
w sprawie należności pieniężnych żołnierzy zawodowych za przeniesienia, przesiedlenia i podróże służbowe (Dz. U. nr 221 poz. 1744 z dnia 24 grudnia 2009 r.). No i zgodnie z tematem postu pytanie: Gdzie podział się § 7a. dotyczący Dodatku za rozłąkę. Czyli co znowu po cichu wycięto coś i juz nie ma tej należności .
Anewik - Pią 15 Sty, 2010
Witam
Mam pytanie jak to teraz jest z tym rozłąkowym? Gdyż na stronie konwentu jest wspomniane o tym ,że od 01.01.2010r żołnierze którzy przed tą datą nie byli uprawnieni to teraz są. Czy może mi ktoś wskazać jakiś akt prawny na ten temat? Gdyż nic nie mogę znaleść.
kolegazwojska12345 - Pią 15 Sty, 2010
Może zamknąć wreszcie ten temat. Już nie można tego czytać. Dziękuję.
Prawie emeryt - Pią 15 Sty, 2010
Decyzja należy do GTW, zostaje Ci przycisk
Anewik - Sob 16 Sty, 2010
Czy ktoś wie cos na temat terażniejszych przepisów?
denvver - Czw 21 Sty, 2010
Panowie- czy macie jakieś info- kiedy Mon podpisze nowe rozporządzenie?
Anewik - Czw 21 Sty, 2010
Informacja dla wszystkich. rozporządzenie o rozłąkowym weszło w dniu 01.01.2010r. wraz z zwrotem za przejazd. Mimo ,że rozporządzenie całe nie jest jeszcze oficjalne. To na stronie konwentu jest odpowiedż od departamentu ,że z dniem 01.01.2010 dodatek za rozłąke oraz zwrot kosztów weszły w życie. A cały projekt jest jeszcze w uzgodnieniu. Także Ci żołnierze co do tej pory nie mieli rozłąkowego mogą pisać ,ponieważ nie ma żadnej wzmianki o przeniesieniu. Pozdrawiam.
denvver - Czw 21 Sty, 2010
Anewik- chyba coś pomyliłeś - od początku roku weszły zmiany w pragmatyce dotyczące poruszanych tu tematów, a rozporządzenia MON-a nie ma- i tu jest pies pogrzebany.
ZMĘCZONY - Czw 21 Sty, 2010
Anewik chodzi o pismo Dyrektora Departamentu Spraw Socjalnych MON w kwestii wypłaty za rozłąkę i dojazdy jednak nie dłużej niż do 30.06.2010r. Kadra która będzie starać o o zwrot kosztów będzie dopiero rozpatrywana po wejściu rozporządzenia. Tego rozporządzenia jeszcze nie ma, nadal jest w RCL.
Miras11 - Pią 22 Sty, 2010
Witam!
Dzisiaj otrzymałem Decyzję w sprawie uchylenia prawa do dodatku za rozłąkę ---- uzasadnienie brak stosownego rozporządzenia MON, które określa zasady przyznania i wysokość dodatku za rozłąkę.
I co dalej???? gdzie rozporządzenie??? kiedy??? czy dostaniemy zwrot od 01.01.2010???? itd. To są jaja:) . Żyję z rodzina na dwa domy i te 400Zł w naszym budżecie było znaczącym wzmocnieniem do życia w internacie na dwa kotły!!! a tez .
I co dalej........
-= ET Player =- - Pią 22 Sty, 2010
Tylko osoby, które nie miały decyzji o przyznaniu dodatku mają czekać na rozporządzenie. Ci, którzy mieli decyzję przed zmianami - na starych zasadach.
Miras11 - Pią 22 Sty, 2010
"Tylko osoby, które nie miały decyzji o przyznaniu dodatku mają czekać na rozporządzenie. Ci, którzy mieli decyzję przed zmianami - na starych zasadach."- to dlaczego dostałem decyzję administaracyjną!!!!! i co robić??
Grzegorz33 - Pią 22 Sty, 2010
Miras11 - trzeba złożyć odwołanie. Może wtedy ktoś przejrzy na oczy
-= ET Player =- - Pią 22 Sty, 2010
Miras11, jest pismo z Departamentu Spraw Socjalnych w tej sprawie, więc spokojnie, nic nie stracisz.
Anewik - Nie 24 Sty, 2010
Drodzy koledzy znalazłam wszystko na temat rozłąkowego. Więc tak jak pisałam wcześniej należy się od 01.01.2010r. Rozporządzenia nie ma ,ale jest jego projekt w którym jest określony paragraf 18.
§ 18. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, z zastrzeżeniem § 2–4 i § 8 i 9, które wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2010 r. oraz § 13 ust. 5, który wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2011 r.4)
§ 2–4 i § 8 i 9 tyczą się właśnie rozłąkowego oraz zwrotów kosztu przejazdu raz w miesiącu.
Jednak jeśli chodzi o zwrot kosztów codziennych dojazdów i inne świadczenia socjalno - bytowe musimy poczekać na rozporządzenie. Pozdrawiam
http://www.kdkowp.wp.mil.pl/index2.html - pismo od departamentu spraw socjalnych do konwentu
http://www.bip.mon.gov.pl/196.html - na tej stronie znajduje się projekt rozporządzenia
beryl73 - Nie 24 Sty, 2010
Paragrafy 8-9 traktują właśnie o codziennych dojazdach z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby. Według tego projektu mają obowiązywać od dnia 01.01.2010 r.
Anewik - Nie 24 Sty, 2010
Faktycznie masz rację moje nie dopatrzenia. Mnie interesowało tylko rozłąkowe dlatego ta pomyłka bo zwrot kosztów przejazdu juz dawno pobieram.
Miras11 - Pon 25 Sty, 2010
Drodzy Koledzy!
Mój personalny nie przyjmuje tych uzasadnień "czekamy na nowe rozporządzenie".
Jeśli mam się odwołać to jak to uzasadnić? (czym ----podstawa prawna).
Nadmieniam, że jest nas kliku co otrzymali takie decyzje
pozdrawiam
T_ermiter - Pon 25 Sty, 2010
Witam, a mój problem jest taki: w tym samym garnizonie pracuję od 10 lat, otrzymałem kwaterę służbową którą wykupiłem na własność, w ubiegłym roku rozwiodłem się żoną i ona w wyniku rozwodu otrzymała mieszkanie a ja przeniosłem się do miejscowości oddalonej o 300 km od miejsca pełnienia służby w której kupiłem dom i w której mieszka moja obecna żona i teraz pytania:
1. czy przysługuje mi bezpłatne miejsce w internacie wojskowym.
2. czy przysługuje mi dodatek za rozłąkę.
3. czy przysługuje mi przejazd raz w miesiącu w celu odwiedzenia rodziny.
Dziękuję z góry za pomoc.
Anewik - Pon 25 Sty, 2010
Wyżej podałam list do konwentu od departamentu socjalnego. Wydrukuj go i pokaż personalnemu. Tam jest wyraźnie określone ,że wszyscy którzy otrzymali decyzja administracyjna rozłąkowe do czasu wejścia w życie rozporządzenia otrzymują je na starych zasadach. dopiero jak wejdzie rozporządzenie będziesz musiał złożyć nowy wniosek. A Ci wszyscy którzy otrzymali prawo do rozłąkowego z dniem 01.012010 prawdopodobnie po wejściu rozporządzenia otrzymają wyrównanie.
-= ET Player =- - Pon 25 Sty, 2010
Nowy wniosek ? Nie wystarczą nowe decyzje ? Tak chyba było w 2008 r. przy zmianie rozporządzenia.
Miras11 - Pon 25 Sty, 2010
Witaj Anewik!
Oczywiście , że pokazałem list do konwentu od departamentu socjalnego. ale personalny twierdzi że zgodnie z pismem "w zakresie, Departament Spraw Socjalnych przychyla się do przyjęcia następujących rozwiązań do czasu wejścia w życie nowego rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej" i to nie podstawą dla niego tylko nowe rozporządzenie. Powtarzam : PRZYCHYLA SIĘ i się na gadaliśmy że ho ho I co r o b i ć
beryl73 - Pon 25 Sty, 2010
Miras11 Twój personalny będzie się musiał "przychylić" po wejściu w życie rozporządzenia MON-a ( jeżeli wejdzie w życie w proponowanym kształcie ). Jest tam między innymi napisane, że paragrafy dotyczące "rozłąkowego" i zwrotu kosztów codziennych dojazdów do miejsca pełnienia służby mają obowiązywać od dnia 01.01.2010 r. Tak więc czekaj cierpliwie wyrównają
Grzegorz33 - Pon 25 Sty, 2010
Miras11 myślę, że to pomoże:
Cytat: | USTAWA z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (obecnie Dz.U. z 2008 r. nr 141; poz. 892 z późn. zm.)
Art. 86. 2. Minister Obrony Narodowej, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw pracy, określi, w drodze rozporządzenia, wysokość oraz tryb przyznawania należności za przeniesienia i podróże służbowe, z uwzględnieniem sposobu obliczania czasu podróży służbowej oraz rodzaju należności i sposobu ustalania ich wysokości oraz terminów i trybu wypłaty tych należności. |
Na tej podstawie zostało wydane:
Cytat: | Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 maja 2004 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz. U. z dnia 19 czerwca 2004 r.) |
Następnie:
Cytat: | Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 5 października 2007 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz. U. z dnia 19 października 2007 r.) |
Aż w końcu:
Cytat: | Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 14 października 2008 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz. U. z dnia 24 października 2008 r.) |
Z dniem 01.01.2010 r. weszło w życie większość przepisów ustawy z dnia 24 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z dnia 28 maja 2009 r.) w tym:
Cytat: | Art. 68. 1. Żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w związku małżeńskim lub posiadającemu dzieci pozostające na jego utrzymaniu, który w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm.4)) korzysta z zakwaterowania tymczasowego bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, przysługuje dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów przejazdów odbywanych nie częściej niż raz w miesiącu do miejsca zamieszkiwania członków rodziny i z powrotem.
2. Żołnierzowi zawodowemu zamieszkującemu poza miejscem pełnienia służby przysługuje prawo do zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkiwania do miejsca pełnienia służby i z powrotem.
3. Dodatek za rozłąkę, o którym mowa w ust. 1, oraz zwrot kosztów codziennych dojazdów, o którym mowa w ust. 2, ustala się w formie ryczałtów miesięcznych.
4. Zwrot kosztów przejazdów, o którym mowa w ust. 1, ustala się w wysokości równowartości ceny biletu za przejazd środkami komunikacji publicznej, z uwzględnieniem przysługującej żołnierzowi zawodowemu ulgi, niezależnie od tytułu, z jakiego ulga ta przysługuje.
5. Należności określone w ust. 1 i 2 nie przysługują żołnierzowi zawodowemu, któremu przyznano świadczenie mieszkaniowe, a także żołnierzowi zawodowemu pełniącemu służbę poza granicami państwa.
6. Żołnierzowi zawodowemu posiadającemu członków rodziny, o których mowa w ust. 1, mogą być przyznane także inne świadczenia socjalno-bytowe w postaci pomocy finansowej i rzeczowej.
7. Należności i świadczenia określone w ust. 1 i 2 oraz ust. 6 pokrywa się z części budżetu państwa, której dysponentem jest Minister Obrony Narodowej.
8. Minister Obrony Narodowej określi, w drodze rozporządzenia:
1) wysokość dodatku za rozłąkę oraz zwrotu kosztów codziennych dojazdów, szczegółowe warunki ustalania wysokości należności, o których mowa w ust. 1 i 2, oraz warunki korzystania z tych uprawnień;
2) rodzaj, wysokość i zakres świadczeń, o których mowa w ust. 6, a także warunki korzystania z tych świadczeń.
9. Rozporządzenie, o którym mowa w ust. 8, powinno w szczególności uwzględniać, że wysokość dodatku za rozłąkę jest uzależniona od stawki diety określanej w przepisach w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju, wydanych na podstawie art. 775 § 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy, oraz, że wysokość kosztów codziennych dojazdów, o których mowa w ust. 2, jest uzależniona od kosztów przejazdów publicznymi środkami komunikacji, a także przypadki, w których z powodu niewykonywania przez żołnierza zawodowego zadań służbowych w miejscu pełnienia służby należności te nie będą wypłacane. W przypadku świadczeń socjalno-bytowych, o których mowa w ust. 6, rozporządzenie powinno w szczególności przewidzieć, że świadczenia te są przeznaczone na zakup lub dofinansowanie usług związanych z wypoczynkiem albo rehabilitacją żołnierza zawodowego lub członków jego rodziny, a także uzależnić wysokość tych świadczeń od poziomu dochodów uzyskiwanych na członka rodziny żołnierza zawodowego, w tym także sposób określania wysokości tych dochodów oraz przewidzieć możliwość wypłaty zaliczek na realizację świadczeń socjalno-bytowych i terminy ich rozliczania. |
Ustawa ta ma 10 artykułów. To co nas najbardziej interesuje w omawianej kwestii jest zapisane w:
Cytat: | Art. 9. 2. Dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 26 ust. 14, art. 67 ust. 6, art. 68 ust. 5, art. 86 ust. 2, art. 87 ust. 4, art. 102 ust. 4 i art. 120 ust. 4 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, zachowują moc do dnia wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych na podstawie art. 26 ust. 22, art. 67 ust. 7, art. 68 ust. 8, art. 86 ust. 15, art. 87 ust. 6, art. 102 ust. 10 i art. 120 ust. 7 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, nie dłużej jednak niż przez 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy. |
Przetraw to na spokojnie i złóż odwołanie od decyzji. Odwołania nie musisz motywować, jednakże proponowałbym od razu powołać się na konkretne przepisy m.in. w / w artykuł 9.
W przypadku niejasności, proszę pytać
beryl73 - Pon 25 Sty, 2010
Mądrego warto posłuchać ( poczytać ), a już byłem gotów czekać na nowe rozporządzenie.
Famer - Pon 25 Sty, 2010
Czy nie jest czasem tak, że Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 maja 2004 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe jest już nie aktualne?
Zgodnie z przypisem 5 do Rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej
z dnia 16 grudnia 2009 r. w sprawie należności pieniężnych żołnierzy zawodowych za przeniesienia, przesiedlenia i podróże służbowe, który to przypis brzmi: „ Niniejsze rozporządzenie było poprzedzone rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 maja 2004 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz. U. Nr 140, poz. 1487, z 2007 r. Nr 192, poz. 1389 oraz z 2008 r. Nr 190, poz. 1165),które traci moc z dniem wejścia w życie niniejszego rozporządzenia na podstawie art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 24 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy o służbie wojskowej
żołnierzy zawodowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 79, poz. 669 i Nr 161, poz. 1278)”.
To właśnie rozporządzenie z dnia 28 maja 2004r. (z późniejszymi zmianami) wprowadzało dodatek za rozłąkę, jak również ustaliło warunki i zasady jego wypłaty. A formalnie, od 01 stycznia 2010 straciło ono moc.
Problem tkwi w tym, że nie ukazało się jeszcze rozporządzenie MON wydane na podstawie art. 68 ust. 8, czyli mające dotyczyć właśnie zasad wypłaty dodatku za rozłąkę. I od 01 stycznia 2010 tylko na podstawie tego rozporządzenia powinien być wypłacany ten dodatek. Skoro jeszcze się nie ukazało, to moim zdaniem, jak narazie nie ma podstaw do wypłaty tego dodatku.
A wartość merytoryczna tego pisma z Departamentu Spraw Socjalnych przychyla się do przyjęcia jakichś rozwiązań do czasu wejścia w życie nowego rozporządzenia MON jest śmieszna. To pismo nie ma żadnej mocy prawnej, a jedynie wyraża czyjąś wolę i zdanie.
Z chęcią przeczytałbym, co na ten temat ma do powiedzenia Departament Kadr.
Skoro zabrano pieniądze rzecznikom dyscyplinarnym, bo jeszcze nie ukazało się rozporządzenie o nich, to podobnie należałoby postąpić w przypadku dodatku za rozłąkę.
Anewik - Wto 26 Sty, 2010
Jest aktualne gdyż do czasu wejścia nowego rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe. Po za tym rozłąkowe dała nam ustawa tj. Art. 68 który zacytował użytkownik GRZEGORZ 33 i do tego zostanie wydane rozporządzenie ,którego projekt podawałam już wcześniej.
Dlatego w obecnym rozporządzeniu w sprawie należności pieniężnych żołnierzy zawodowych za przeniesienia, przesiedlenia i podróże służbowe nie ma wzmianki o rozłąkowym. Jest to bardzo korzystny zapis dla żołnierzy którzy do tej pory nie mieli rozłąkowego ponieważ była ich to pierwsza jednostka. teraz im się należy takie świadczenie. tyle ,że muszą poczekać na rozporządzenie aż wejdzie w życie i wtedy ubiegać się o wyrównanie od 01.01.2010r
Nie wiem czy ktokolwiek jeszcze o tym pamięta ,ale to samo było z dniami wolnymi.
[ Dodano: Wto 26 Sty, 2010 ]
Do wniosku o rozłąkowym trzeba dołączyć potwierdzenie o zameldowaniu członkow rodziny
Jurand - Wto 02 Lut, 2010 Temat postu: urlop rozłakowy Czy jeszcze jest coś takiego jak urlop rozłakowy?
Dotarłem jedynie do pisma Konwentu w tej sprawie do Min. MON z 2004 roku.
-=Alex=- - Wto 02 Lut, 2010
Już dawno nie ma.
Znajomy - Wto 02 Lut, 2010
Urlop rozłąkowy nie istnieje.
Można jedynie napisać wniosek o urlop okolicznościowy.
Jurand - Sro 03 Lut, 2010 Temat postu: urlop Co miesiąc pisać o urlop rozłąkowy?. Najpierw przeniosą na drugi koniec Polski. Później dadzą pieniądze ale urlop na odwiedzenie rodziny zabrali. Gdzie tu logika? Przecież to łamanie praw obywatelskich. Ta polityka doprowadzi do rozpadu rodzin.
Tym powinien zająć się "nasz" RPO. A on się pyta dlaczego po 15 latach możemy wrócić do domu, w którym dzieci na nas mówią wujku.
To jakby armia dla kawalerów, rozwodników, rambo - a gdzie dla normalnych?
Konwent powinien zająć się tą sprawą i to w pierwszej kolejności, bo już za prarę lat społeczeństwo nie będzie mówiło tylko o sierotach, których rodzice wyjechali na zachód za chlebem ale także o rozbitych i "osieroconych" rodzinach wojskowych.
marian888 - Czw 04 Lut, 2010
RPO powinien wnieść o stwierdzenie zgodności zawieranych przez żołnierzy związków małżeńskich z ustawą pragmatyczną oraz konstytucją. W świetle artykułu w najnowszej "Polityce" żołnierze służący wielokrotnie w misjach zagranicznych sami dochodzą do wniosku (albo ich rodziny), że współczesny żołnierz polski nie powinien być zamężny. Przed laty zdaje się była norma uniemożliwiająca wstępowanie do szkół wojskowych osób zamężnych. Czy nie powinno się tego uregulować ustawowo ? Żołnierz = celibat.
i - Czw 04 Lut, 2010 Temat postu: Re: urlop
Jurand napisał/a: | To jakby armia dla kawalerów, rozwodników, rambo - a gdzie dla normalnych? |
A to ciekawe. Kawalerowie i rozwodnicy to nienormalni ludzie. Oryginalna teza. To tak sam z siebie kolega wymyślił, czy ktoś za to płaci?
Jurand napisał/a: | Konwent powinien zająć się tą sprawą i to w pierwszej kolejności, bo już za prarę lat społeczeństwo nie będzie mówiło tylko o sierotach, których rodzice wyjechali na zachód za chlebem ale także o rozbitych i "osieroconych" rodzinach wojskowych. |
Zaiste, wyjątkowo słabe więzi musiałyby spajać takie rodziny, że tak banalna, życiowa sprawa jak zarabianie na byt własnej rodziny w miejscu oddalonym równać by się automatycznie miało rozpadowi związku. Związek, który nie potrafi przejść takiej próby nigdy nie powinien być zakładany. Zwłaszcza, kiedy jedną ze stron jest żołnierz zawodowy. Gdyż takie sytuacje są nieodłączną częścią jego zawodu. Modyfikując nieco potoczne powiedzenie można by rzec: "Widziały gały, co robiły."
Jurand - Pią 05 Lut, 2010 Temat postu: Re: urlop Objaśniam i odpowiadam.
1. Pod pojęciem normalnych miałem na myśli żonatych żołnierzy - bez urazy.
2. Widzę, że mam do czynienia albo z super żołnierzem albo z kawalerem, rozwodnikiem człowiekiem nie szczęśliwym w rodzinie przedkładającym pracę ponad rodzinę - który dzieci ogląda na widokówce a rozmawia z nimi przez telefon. Jeśli tak jest w co nie wierzę to tylko pogratulować. Widziałem już rodziny, które się rozpadają w związku z reorganizacją i koniecznością zmiany garnizonów.
A co do gał.
Chyba czegoś żołnierzu nie rozumiecie albo nie chcecie zrozumieć. Kiedyś służba się kończy i trzeba będzie się wymeldować z jednostki, chyba że wcześniej kopną w d... bez słowa i trzeba będzie wrócić do domu - pytanie czy .... Sam sobie odpowiedz.
Bez urazy.
Na zachodzie żołnierze też mają rodziny, tylko że tam rodzina jest odpowiednio zabezpieczona z odpowiednim socjalem przy ogromnej pomocy państwa i armii.
Wyprzedzając odpowiedź nie chcę się przenieść.
Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika Poprawiłem, gdyż wyglądało to wyjątkowo paskudnie. P_E
ero03 - Sob 06 Lut, 2010
marian888, RPO nie ma czasu na takie "pierdoły" (przepraszam za określenie - pierdoły).
Nasz "wybitny" RPO jest zajęty sądzeniem się z Państwem Polskiem przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (potocznie: Europejski Trybunał Sprawiedliwości) o szczepionkę na świńską grypę, ot takie nasze
henio1512 - Sob 06 Lut, 2010
Koledzy jestem świeży na forum i potrzebuję pomocy w temacie dodatku z tytułu rozłąki.Być może ta kwestia była tematem wcześniejszej dyskusji.Do chwili obecnej nie pobierałem dodatku mimo że do JW dojeżdżam 130 km ponieważ kiedyś zasiedliłem się z rodziną w garnizonie którym służę.Nowe rozporządzenie ze stycznia tego roku które nie wiem ale chyba uprawniało by mnie do pobierania dodatku nie jest podpisane. Jeśli ktoś na ten temat wie więcej to proszę o odpowiedz .Dziękuje.
yar65 - Sob 06 Lut, 2010
Henio, ale dokładnie to jakie jest Twoje pytanie, bo w całym poście nie widzę żadnego znaku zapytania?
henio1512 - Sob 06 Lut, 2010
moje pytanie dotyczy tego czy nowe rozporządzenie odnośnie rozłąki jest już podpisane?I jak będą traktowane osoby które tego prawa nabyją od 01. 01 .2010.Jednostki mają na wypłacenie czas do 10 każdego miesiąca .
ero03 - Sob 06 Lut, 2010
henio1512 napisał/a: | I jak będą traktowane osoby |
Nie wiadomo dopóki nowe rozporządzenie nie wejdzie w życie.
Wszelkie inne rozważanie to zwykłe gdybanie...
-=Alex=- - Nie 07 Lut, 2010 Temat postu: Re: urlop
i napisał/a: | Zaiste, wyjątkowo słabe więzi musiałyby spajać takie rodziny, że tak banalna, życiowa sprawa jak zarabianie na byt własnej rodziny w miejscu oddalonym równać by się automatycznie miało rozpadowi związku. Związek, który nie potrafi przejść takiej próby nigdy nie powinien być zakładany. Zwłaszcza, kiedy jedną ze stron jest żołnierz zawodowy. Gdyż takie sytuacje są nieodłączną częścią jego zawodu. Modyfikując nieco potoczne powiedzenie można by rzec: "Widziały gały, co robiły." |
Żona może i wytrzyma, ale nie zapomnij, że rodzina to nie tylko żona, to także dzieci. Jak sobie wyobrażasz ich wychowanie gdy w domu bywa się 4-5 razy w ciągu roku ? Czyż nie odbija się to na ich psychice. Co dziecko ma powiedzieć w szkole koledze lub koleżance gdy dostanie pytanie, a gdzie jest Twój tata, a masz tatę ? Już nie mówię o dzieciach do lat trzech, czterech gdy po przyjeździe ojca na jego widok uciekają do drugiego pokoju.
Czy zdajesz sobie jak wyglądają rozstania gdy się wraca do pracy na drugi koniec Polski ? To między innymi jest jednym z powodów do rozwodu.
"Uszczęśliwiono nas" zabierając urlop rozłąkowy, dając przejazd raz w miesiącu w celu odwiedzenia członków rodziny. Kiedy odwiedzić rodzinę, jeżeli przejazd w jedną stronę zajmuje np. 15-18 godzin ? W weekend ? Nie ma szans. Sam dojazd i powrót zajmuje dwa dni.
No bo taka jest polityka kadrowa, a raczej statystyka kadrowa.
Jeżeli państwa nie stać na utrzymanie armii to niech z niej zrezygnuje i utworzy pospolite ruszenie. Będzie taniej. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko.
ero03 - Nie 07 Lut, 2010
-=Alex=- przemawia przez Ciebie gorycz ale gorycz uzasadniona.
Niestety, w armii nikt nie patrzy na nasze rodziny. Pamiętam odzywkę d-cy pułku (późniejszego generała) - ja Wam nie kazałem się żenić lub ja Wam dzieci nie robiłem.
Nie mniej pamiętam też czasy jak ze Śląska wyjeżdżałem w sobotę po południu by późnymi godzinami nocnymi być w Gdyni. Reszta nocy dla żony by całą niedzielę poświęcić dzieciom. W niedzielę wieczorem powrót na Śląsk by w poniedziałek rano przystąpić do obowiązków.
I tak co tydzień, jeśli tylko sobota po południu i niedziela był wolne i może dlatego moje dzieci nie uciekały do drugiego pokoju i nie wołały na mój widok wujek ale z niecierpliwością czekały na mój przyjazd .mieszkałem w hotelu robotniczym w pokoju 1-osobowym z 2 tapczanikami, wspólną kuchnią i łazienka na piętro.
Rodzina to przeżyła i po kilkunastu latach wspominamy to z rozrzewnieniem.
Wystarczy tylko chcieć.
i - Pon 08 Lut, 2010 Temat postu: Re: urlop
Jurand napisał/a: | Objaśniam i odpowiadam.
1. Pod pojęciem normalnych miałem na myśli żonatych żołnierzy - bez urazy. |
Ja nie wartościuję ludzi ze względu na ich stan rodzinny. Przykro mi, że Ty tak robisz.
Jurand napisał/a: | 2. Widzę, że mam do czynienia albo z super żołnierzem albo z kawalerem, rozwodnikiem człowiekiem nie szczęśliwym w rodzinie przedkładającym pracę ponad rodzinę - który dzieci ogląda na widokówce a rozmawia z nimi przez telefon. |
To nie jest temat o mojej sytuacji rodzinnej. Jeśli pragniesz o tym porozmawiać - załóż stosowny temat. Może ktoś Ci odpowie.
Jurand napisał/a: | A co do gał.
Chyba czegoś żołnierzu nie rozumiecie albo nie chcecie zrozumieć. Kiedyś służba się kończy i trzeba będzie się wymeldować z jednostki, chyba że wcześniej kopną w d... bez słowa i trzeba będzie wrócić do domu - pytanie czy .... Sam sobie odpowiedz. |
Moja "kariera" w Armii już się dawno temu skończyła. A zatem daruj sobie swoje wysublimowane przytyki. Jeśli masz co do tego pytania, to nie pisz na ogólnym, napisz do mnie PW.
Dziewięć lat dojeżdżałem do rodziny. I nic mi się z tego powodu nie należało. Dlatego śmieszą mnie Twoje żale.
Valium - Pon 08 Lut, 2010
Cześć!
Mam pewien problem i zastanawiam się jak się Panowie odniosą do niego i ewentualnie jakich rad możecie mi udzielić. A więc złożyłem wniosek o rozłąkowe dołączając R-z o przeniesieniu oraz o objęciu obowiązków ,a także zaświadczenie że mieszkam na terenie jednostki od szefa kompani który mnie kwaterował. Problem w tym że radca prawny stwierdził że nie należy mi się rozłąkowe gdyż nie korzystam z żadnej z form zakwaterowania tymczasowego( jest wzmianka w art 68. ustawy pragmatycznej). Z całej tej sytuacji wynika że jest to kruczek prawny który uniemożliwi żołnierzom zakwaterowanym w tzw. kwaterach wspólnych na pobieranie w/w dodatku !? W ustawie o zakwaterowaniu jest definicja zakwaterowania tymczasowego i niestety niema tam nic o kwaterach wspólnych. Z góry dzięki za sugestie. Pozdrawiam
ero03 - Pon 08 Lut, 2010
To spytaj radcy prawnego jak określić, w świetle ustawy o zakwaterowaniu SZ RP, Twoje mieszkanie na teranie JW.
Ustawa określa rodzaje zakwaterowania, więc niech radca prawny zakwalifikuje Cię od odpowiedniej kategorii zakwaterowania, a wtedy będziesz wiedział jaki jest Twój status.
123miro - Wto 09 Lut, 2010
Witam.
Valium zadał bardzo ważne pytanie.
Bo właściwie co jest zakwaterowaniem tymczasowym? z interpretacji kadr to tylko forma zakwaterowania otrzymana od WAM (w prostych słowach) . Ja dotychczas miałem meldunek na "mieście" i do stycznia otrzymywałem rozłąkowe. Zadałem więc pytanie w kadrach czy jeżeli zamieszkam na terenie JW to świadczenie takowe otrzymam , i tu klops zakwaterowanie takie ponoć należy się tylko szeregowym a i to nic w mojej sprawie nie zmieni .
PDT - Wto 09 Lut, 2010
123miro napisał/a: | Bo właściwie co jest zakwaterowaniem tymczasowym? z interpretacji kadr to tylko forma zakwaterowania otrzymana od WAM (w prostych słowach) . |
W ustawie o zakwaterowaniu sił zbrojnych znajdziesz definicję "zakwaterowania tymczasowego", nb. pojecie to ma obowiązywać tylko do 30.06.2010r. :
Cytat: | ( ... ) 10) zakwaterowaniu tymczasowym – należy przez to rozumieć zamieszkiwanie
w internacie, kwaterze internatowej lub kwaterze zastępczej; ( ... ) |
Zauważ jednak że nie można już powoływać się na reguły obowiązujące do 31.12.2009r. - nowe jeszcze nie "nabrały mocy urzędowej".
nerwowiec - Wto 09 Lut, 2010
Witajcie.
Nie będę cytował, bo zostało już to wcześniej zrobione - chodzi o Art. 68, pkt 1. Moim zdaniem ustawodawca ograniczył naszą wolność - nakazując korzystanie z "zakwaterowania tymczasowego".
Piszę tak dlatego, ze na skutek "wcześniejszych poczynań", w 2003 roku wziąłem ekwiwalent za rezygnację z kwatery. Pech chciał, że obecnie służę w garnizonie, za który "wziąłem" ekwiwalent - tym samym wg WAM nie mogę korzystać z bezpłatnego zakwaterowania. Kasa za internat w moim przypadku przewyższa kwotę z dodatku rozłąkowego.
Będąc złośliwym - kolejny zarzut w kierunku ustawodawcy to to, że lobbuje WAM (przecież jak płacę to mogę sobie wybrać miejsce, dlaczego ktoś nakazuje mi to jedno "najlepsze").
Nie wiem co w powstałej sytuacji zrobić. Przecież intencją ustawodawcy powinno być pomóc żołnierzom, którzy rodziny mają daleko a nie nakładać coraz to bardziej absurdalne obostrzenia. Czy zawsze trzeba udowadniać, ze się nie jest wielbłądem?
yar65 - Sro 10 Lut, 2010
PDT napisał/a: | Zauważ jednak że nie można już powoływać się na reguły obowiązujące do 31.12.2009r. - nowe jeszcze nie "nabrały mocy urzędowej". |
Ustawa o zakwaterowaniu obowiązuje w "starym kształcie" do 30.06.2010r. (oprócz jednego punktu), więc jak najbardziej można i trzeba się powoływać na zapisy dotychczas istniejące, w tym na definicję "zakwaterowania tymczasowego".
Valium - Sro 10 Lut, 2010
Czyli panowie jak by nie było mieszkający na terenie JW i ludzie wynajmujący na mieście są pozbawieni jak na razie rozłąkowego i tak pewnie pozostanie,gdyż zmiana ustawy o zakwaterowaniu da im możliwość brania ekwiwalentu mieszkaniowego lub mieszkania w kwaterze albo internacie WAM-owskim i wtedy pobierania rozłąkowego.Pozdrawiam!
nerwowiec - Czw 11 Lut, 2010
Mam taki problem - w związku z tym, że n-lat temu wziąłem ekwiwalent w zamian za rezygnację z kwatery służbowej, wypłacony po stawkach za garnizon, w którym aktualnie pełnię służbę - WAM nie chce mnie bezpłatnie zakwaterować (oczywiście bez prawa zamieszkiwania przez członków rodziny). Pytałem telefonicznie - odpowiedź: My już zrealizowaliśmy Pana potrzeby mieszkaniowe w tym garnizonie - możemy Pana zakwaterować odpłatnie.
Jest w tym oczywiście jakaś logika, ale nikt nie mówił, że muszę budować dom akurat w tym garnizonie. WAM zrealizował potrzeby mieszkaniowe całej mojej rodziny - jej 75% mieszka w domu poza garnizonem. To zakwaterowanie potrzebne mi jest tylko dla potrzeb rozłąkowego.
W związku z powyższym zwróciłem się pisemnie do WAMu - zobaczymy.
ZMĘCZONY - Czw 11 Lut, 2010
W dniu kiedy brałeś pieniądze byłeś świadom tego, co robisz. A teraz dziwne pytania? Oj coś chyba nie tak.
123miro - Pią 12 Lut, 2010
ZMĘCZONY tylko że gdyby zmienił miejsce służby to zakwaterowanie w internacie miałby bezpłatnie a tym sammym otrzymałby rozłąkowe i w tedy nie miałoby znaczenia czy wziął ekwiwalent. Nie widzisz że to rozporządzenie ewidentnie krzywdzi ludzi? skoro w tamtym roku otrzymywali rozłąkowe ?
Xoggo - Sob 13 Lut, 2010
Właśnie spełniłem wszystkie warunki dotyczące rozłąkowego, złożyłem odpowiedni wniosek lecz z góry uprzedzając fakty Pan personalny stwierdził, że rozporządzenie straciło moc i nie należy mi się. Mało tego, powiedział, że w miesiącu styczniu nie naliczył nikomu, kto do tej pory dodatek otrzymywał gdyż nie ma podstawy.
ZMĘCZONY - Sob 13 Lut, 2010
To powiedz kadrowcowi, że jest "deb.....", dziwny. U mnie wszystkim wypłacili, oczywiście stare sprawy.
PDT - Sob 13 Lut, 2010
Panowie widzę że, nieco mylicie pojęcia.
Do 31.12.2009 roku dodatek za rozłąkę był jedną z należności uszczegółowionej przez MON z ogólnego wówczas pojęcia „należności za przeniesienia i podróże służbowe” ( w myśl art. 86 „ustawy pragmatyczne”) i dodatek za rozłąkę był należnością wprowadzoną przez MON z jego inicjatywy. Prowadzony dopiero kilka lat temu, pierwotnie w formie diety za rzeczywisty pobyt w dni robocze danym garnizonie po przeniesieniu potem zryczałtowano to na osiemnaście stawek dziennych diety za miesiąc.
Należność tą mogło do końca ubiegłego roku MON według własnego uznanie znieść i ew. wprowadzić ponownie gdyż mieściła się w ustawowym pojęciu „należności za przeniesienie służbowe” do którego szczegóły miało określić MON co oczywiście zrobiło.
Sytuacja ulega zmianie z Nowym Rokiem bo zaczęły obowiązywać nowelizacja ustawy pragmatycznej.
Należności za przeniesienia i podróże służbowe zostały już uszczegółowione częściowo uszczegółowione w ustawie i pominięto tam właśnie dodatek za rozłąkę co prawda też ustało usankcjonowane prawnie innym przepisem ale jako świadczenie o charakterze socjalnym.
MON już w ubiegłym roku wydał obowiązujące od 1 stycznia rozporządzenie który pominięto „rozłąkowe” bo zgodnie z ustawą nie jest już należnością za przeniesienie i przyjęto nieco odmienne kryteria nabywania prawa do tego świadczenia.
Odpowiednie w tej sprawie rozporządzenie nie zostało jeszcze wydane i obowiązuje jak na razie w jego miejsce stare czyli to które do tej pory regulowało sprawy „przejazdu raz w roku.
Przy tym ostatnim wspomnę na marginesie że, pamiętając zmianę przepisów z przed dwóch lat i zamieszanie, w „okresie przejściowym” podobnym do obecnego, jeśli chodzi o fakt ile dni wolnych przysługuje za służbę i jak ta zasadę stosowano w różnych jednostkach, instytucja wojskowych oraz RSzW ( z tego co pamiętam to MON nie zajął żadnego stanowiska w tej sprawie a prawa była szeroko poruszana nawet tu na NFoW), to nie będę zaskoczony faktem że jak w niektórych JW. po cichu wypłaca się „wtajemniczonym” należność za przejazd raz w roku - tyle OT.
Zniecierpliwionych i „roszczeniowców” pocieszę tym że rozporządzenie które ma być wydane w sprawie „rozłąkowego” ma obowiązywać od 1 stycznia 2010.
Na zakończenie chciałbym zaznaczyć że, obecny zapis „ustawy pragmatycznej” w sprawie „rozłąkowego” pomija (według mnie) żołnierzy wyraźnie żołnierzy zakwaterowanych na terenie koszar tj. korzystających z zakwaterowania zbiorowego.
Na tym tle może dojść do wielu nieporozumień z powodu mylenia pojęcia zakwaterowania tymczasowego z „pobytem czasowym (tymczasowym)” w rozumieniu przepisów o ewidencji ludności. Sprawa zostanie wyprostowana dopiero od 1 lipca kiedy wejdzie w życie nowelizacja ustawy o zmianie „ustawy o zakwaterowaniu” która w prowadzi zmianę przepisu „ustawy pragmatycznej” dotyczącego „rozłąkowego” i w przepisie tym jako osoby uprawnione do tej należności zostaną wymienieni żołnierze korzystający z zakwaterowania zbiorowego.
ZMĘCZONY - Sob 13 Lut, 2010
PDT czytałeś pismo skierowane do jednostek? Jak nie to poczytaj, a zapewne będzie łatwiej oceniać w kwestii mylenia się lub nie.
PDT - Sob 13 Lut, 2010
Nie znam tego pisma więc mnie "oświeć" a najlepiej wrzuć jego treść na Forum.
[ Dodano: Nie 14 Lut, 2010 ]
Nie uzyskałem odpowiedzi, więc udzielę szerszego komentarza.
Tak więc ja nie dostrzegam większej filozofii w zrozumieniu w stanu prawnego dotyczącego dodatku za rozłąkę oraz zmian jakie nastąpiły z dniem 1 stycznia i które nastąpią 1 lipca.
Ustawa z dnia 24 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz niektórych innych ustaw Dz. U. z dnia 28 maja 2009 r. nr 79 poz. 669) spowodowała odmienne zaszeregowanie dodatku za rozłąkę. Do tej pory regulowało to wydane na podstawie art. 86 ust. 2 (w starym brzmieniu) ustawy z dnia 11 września 2003 r. rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 maja 2004 r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz. U. Nr 140, poz. 1487) oraz dwóch jego nowelizacji tj. z 2007 r. (Dz. U. nr 192 poz. 1389) która wprowadziła instytucję dodatku za rozłąkę oraz z 2008 r. ( Dz. U. nr 190, poz. 1165) – która zmodyfikowała zasady ustalania wysokości tego dodatku. Jak wiemy dodatek ten wówczas przysługiwał tylko żołnierzom który zostali przeniesieni służbowo do innej miejscowości.
Z dniem 1 stycznia w związku z wejściem z życie rozporządzenia ministra obrony narodowej z dnia 16 grudnia 2009 r. w sprawie należności pieniężnych żołnierzy zawodowych za przeniesienia, przesiedlenia i podróże służbowe na podstawie art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 24 kwietnia 2009r. o zmianie ustawy … wcześniejsze rozporządzenie przestało obowiązywać. W nowym oporządzeniu pominięto dodatek za rozłąkę ponieważ od 1 stycznia 2010r. dodatek za rozłąkę sankcjonuje prawnie art. 68 ust. 1 ( wcześniej przepis o tej sygnaturze ustalał należność za przejazd raz w roku) i szczegóły ma określić „rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej w sprawie warunków i trybu przyznawania żołnierzom zawodowym dodatku za rozłąkę, zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem, zwrotu kosztów przejazdu raz w miesiącu do miejsca zamieszkania małżonka lub dzieci oraz szczegółowych warunków i trybu korzystania przez żołnierzy zawodowych, małżonków i dzieci pozostające na ich utrzymaniu z innych świadczeń socjalno-bytowych”. Projekt tego rozporządzenia można znaleźć na stronie internetowej BIP MON.
Dlatego sugerowanie że w pewnej jednostce „personalny” jest analfabetą funkcjonalnym nie ma sensu ponieważ wina tkwi w opieszałości Ministerstwa Obrony Narodowej które ma prawo zgodnie z ustawą zwlekać do 30 czerwca.
Według nowych regulacji prawnych dodatek za rozłąkę przysługuje ( z uwzględnieniem odsyłaniem do ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych)
Żołnierzowi żonatemu (zamężnej) lub przynajmniej mającemu dzieci na utrzymaniu i zamieszkującemu bez prawa zamieszkiwania razem z członkami rodziny. Tu jednak zaczynają się jednak schody.
Wspomnianym wcześniej 68 ust. 1 w obecnie obowiązującym brzmieniu w odesłaniu do ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych ma wadę która dyskryminuje żołnierzy od szeregowego do starszego kaprala którzy korzystają z prawa do bezpłatnego zakwaterowania na terenie koszar. Ponieważ obok żołnierzy korzystających z „zakwaterowania tymczasowego” pominięto korzystających z „zakwaterowania zbiorowego”. Ci żołnierze mają nabyć prawo do dodatku za rozłąkę dopiero od 1 lipca 2010 r. pod warunkiem że, Prezydent RP podpisze nowelizację ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych chyba że, jakimś cudem ktoś zinterpretuje pojęcie zakwaterowania zbiorowego jako jedną z form zakwaterowania tymczasowego w co wątpię.
Podsumowując muszę stwierdzić że, nie możemy utożsamiać dodatku za rozłąkę obowiązującego do 31.12.2009r.,który de facto został zniesiony, jako ten sam obowiązujący od 1 stycznia 2010r. jest to całkiem nowa należność tylko ze, o tej samej nazwie.
[ Dodano: Nie 14 Lut, 2010 ]
KLIK
Famer - Nie 14 Lut, 2010
http://www.kdkowp.wp.mil.pl/index2.html
To jest link do tego pisma.
Generalnie to te pismo nie ma żadnego związku z rzeczywistością prawną, a działania podejmowane (a raczej nie podejmowane) na podstawie tegoż pisma są niezgodne z prawem.
Z treści pisma wynika, że Departament Spraw Socjalnych, jako podmiot w MON odpowiedzialny za opracowanie rozporządzenia wydanego na podstawie art. 68 ust. 8 ustawy często zwanej pragmatyczną, zaleca (sugeruje) aby nie wstrzymywać wypłaty dodatku za rozłąkę przyznanego na podstawie decyzji wydanych przed 01 stycznia 2010r. Pomimo tego, że brak jest obecnie jakichkolwiek podstaw do wypłaty tego dodatku.
Co ciekawsze, kolejne wytyczne, które dotarły m. in. do JW w której służę, nakazują zbieranie od kadry otrzymującej dodatek za rozłąkę oświadczeń o tym, że mieszkają w internacie. W przypadku braku takiego oświadczenia należy nie wypłacać dodatku.
Czyli w wytycznych pomieszano stare, nieaktualne już, rozporządzenie o należnościach za podróże i przeniesienia służbowe, z nowelizacją ustawy i projektem rozporządzenia mającego być wydanym na podstawie art. 68. ust. 8 ustawy. Totalny bałagan.
Osobiście to te wszystkie wytyczne chciałem wyrzucić wiadomo gdzie, bo najważniejsze jest prawo, i wydać decyzje o pozbawieniu ludzi prawa do dodatku za rozłąkę od 01 stycznie 2010r., ale ...
Mój dowódca też otrzymuje ten dodatek i stwierdził, że dopóki jemu nie zabiorą, to on też nie będzie zabierał i jakby co, to na podstawie treści tego pisma z Departamentu Spraw Socjalnych, bierze na siebie całą odpowiedzialność za tą sprawę.
Dodawszy do tego fakt, że wytyczne przełożonych traktuje jako ważniejsze od przepisów prawa, to machnąłem na wszystko ręką - przynajmniej nie musiałem robić nowych decyzji i przestałem wnikać w to, że ludzie bezprawnie biorą kasę.
A tak na koniec, to gdyby nie opieszałość Departamentu Spraw Socjalnych (mieli na to czas od maja 2009r.), to nie byłoby wątpliwości i bałaganu.
Prawie emeryt - Nie 14 Lut, 2010
PDT w nowym temacie napisał/a: | Zmiany prawne obowiązujące od początku tego roku spowodowały że, dodatek za rozłąkę obowiązujący do 31.12.2009r. nie jest tym samym dodatkiem obowiązującym od 01.01.2010r. jest to całkiem nowa należność o tej samej do której prawo nabywa się na nieco odmiennych zasadach |
W związku z tym, proszę kontynuować w tym miejscu
Worever - Sro 17 Lut, 2010
Witam serdecznie. Może ktoś z kolegów będzie mi w stanie pomóc. Sprawa dotyczy starych regulacji prawnych, ale jest nadal w toku więc stąd moja prośba. W listopadzie zeszłego roku przeniesiony zostałem do nowej jednostki. Obowiązki w nowej jednostce objąłem w połowie miesiąca. W tym samym dniu złożyłem wniosek o dodatek za rozłąkę. W wydanej w tej sprawie decyzji dowódca mojej jednostki przyznał mi prawo do zryczałtowanego dodatku od miesiąca grudnia płatnego w styczniu br. Argumentując nie przyznanie mi dodatku za listopad dowódca podparł się wykładnią Departamentu Kadr MON, który § 3 ust. 6 oraz § 7a ust. 4 rozp. zinterpretował, że zryczałtowany dodatek za rozłąkę przysługuje za każdy miesiąc kalendarzowy tj. pełny miesiąc, w którym żołnierz wykonuje swoje obowiązki. Interpretację tę wygrzebałem już kiedyś na NFOW, ale pod nią były sprzeczne opinie na forum. Wiem, że tę interpretację stosuje także Departament Kontroli MON w czasie swoich działań w jednostkach. Faktycznie jednak zarówno w ustawie jak i rozporządzeniu wykonawczym brak jest wyjaśnienia terminu "miesiąca kalendarzowego". Kurjozum dodaje fakt, iż np. żołnierzowi, któremu wcześniej przyznano dodatek za rozłąkę wystarczy by jeden dzień w miesiącu przebywał w pracy i w tym przypadku zryczałtowany dodatek mu przysługuje. Z kolei zaś, inny żołnierz, który objął swoje obowiązki np. 02.11 i przepracował cały miesiąc zostaje - stosując interpretację DK MON - tego dodatku pozbawiony. Jakie więc jest w świetle przepisów prawa, a nie interpretacji DK MON wyjaśnienie pojęcia użytego w Rozporządzeniu "okres miesiąca kalendarzowego"? gdzie szukać definicji tego pojęcia? Wiem chociażby na podstawie NFOW, że sprawa dotyczy lub już dotyczyła wielu żołnierzy w dobie roszad kadrowych. Według mnie akurat instytucja DK MON nie jest właściwym organem do stanowienia prawa i związanym z tym interpretowaniem przepisów nie dość, że na niekorzyść żołnierzy to jeszcze z brakiem poszanowania dla zasad sprawiedliwości społecznej.
Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi.
[ Dodano: Sro 17 Lut, 2010 ]
Dodam jeszcze. Może są jakieś wyroki WSA lub NSA w podobnych sprawach, gdzie problem interpretacji pojęcia "okresu miesiąca kalendarzowego" został wyjaśniony?
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi w tej sprawie.
[ Dodano: Sro 17 Lut, 2010 ]
Jeszcze tytułem dopowiedzenia. W poprzednim miejscu pełnienia służby dodatek mi nie przysługiwał.
I naprawdę przeczytałem te 63 strony by ewentualnie znaleźć odpowiedź, bez zbędnego powielania pytań
Famer - Sro 17 Lut, 2010
Sprawa znana, jednak niestety, ale żaden z żołnierzy w "mojej" JW nie odwołał się od decyzji wydanej na podstawie tych wytycznych.
Worever - Czw 18 Lut, 2010
Ja się odwołałem i przygotowuję się do rozprawy sądowej. Stąd moje pytanie. Może Radca prawny WP miałby ochotę wypowiedzieć się w tej sprawie?
kempczol - Czw 18 Lut, 2010
Worever, a od czego masz PW ?
-=Alex=- - Czw 18 Lut, 2010
Worever, ja osobiście nie widzę problemu. Nie jest do tego potrzebna interpretacja DK MON. W rozporządzeniu jest jednoznacznie zapisane
Cytat: | § 7a. 4. Dodatek, o którym mowa w ust. 1, przysługuje za każdy miesiąc kalendarzowy zajmowania przez żołnierza stanowiska służbowego w nowym miejscu pełnienia służby, ... |
Miesiąc kalendarzowy zaczyna się zawsze pierwszego i kończy ostatniego dnia danego miesiąca.
P.S.
Zwracałem pieniądze, za 15 dni nienależnie pobranego dodatku po kontroli gospodarczej.
Worever - Pią 19 Lut, 2010
Witam.
Nie bardzo mogę rozszyfrować skrót PW, czy chodzi o Prokuraturę Wojskową? Jeśli tak, to odpowiem, że i w tej instytucji zasięgałem języka. Jednak opinie są rozbieżne. W zależności od Oddziału Gospodarczego jedni płacą za niepełny miesiąc cały ryczałt, drudzy nie. Prokuratorom znajdującym się w takiej sytuacji jak ja - wszystkim - wypłacili.
Jednak argumentacja o wypłacaniu w niektórych jednostkach zakończyła się odbiciem typu, ale w niektórych nie wypłacili.
Co do "niewidzenia problemu" Alex w Twojej interpretacji zapisu, to nie do końca jestem się w stanie z Tobą zgodzić i nie chodzi tutaj o to, że jestem zainteresowany tym by było inaczej niż jak piszesz. Dla mnie np. brak sformułowania dopełniającego "za każdy pełny miesiąc kalendarzowy" powoduje, że zapis bez tego dopełnienia tłumaczyć można, iż każdym miesiącem zajmowania jest styczeń, luty, marzec itd. bez wskazania od kiedy do kiedy. Czyż żołnierz nie pełni służby w każdym miesiącu pierwszego kwartału gdy np. przychodzi do pracy od 15.01, a kończy 15.03? Na pytanie czy pracował Pan w każdym miesiącu pierwszego kwartału danego roku, odpowiedzią zgodną z prawdą będzie w tym przypadku słowo TAK.
[ Dodano: Pią 19 Lut, 2010 ]
A na marginesie ALEX, może pozytywne rozstrzygnięcie przez Sąd mojej sprawy pomoże Tobie odzyskać - według mnie - nienależnie odebrane Tobie pieniądze.
focus - Pią 19 Lut, 2010
Worever napisał/a: | Nie bardzo mogę rozszyfrować skrót PW |
-=Alex=- - Sob 20 Lut, 2010
Worever, przeanalizowałem jeszcze raz ten zapis i muszę stwierdzić, że masz rację. Brakuje słowa "pełny".
Bo żołnierz, który np. objął obowiązki 15.11. to w miesiącu kalendarzowym listopadzie zajmował stanowisko służbowe.
Worever napisał/a: | A na marginesie ALEX, może pozytywne rozstrzygnięcie przez Sąd mojej sprawy pomoże Tobie odzyskać - według mnie - nienależnie odebrane Tobie pieniądze. |
Na to już nie liczę, tak samo jak nie będę domagał się zwrotu nienależnie pobieranego przez pół roku podatku od tej należności przez organ finansowy. Do cywila zostało mi parę miesięcy.
JAREKKJK - Sob 20 Lut, 2010
WITAM mam pytanie czy rozłąkowe od 2010 będzie przysługiwało żołnierzowi który ma rodzinę jest zameldowany tymczasowo w internacie a żona na stałe w miejscowości 100km od miejsca pełnienia służby dodam że to jest mój pierwszy garnizon
Znajomy - Sob 20 Lut, 2010
W tym wypadku to nawet przysługiwało ci chyba i 2009r co
JAREKKJK - Sob 20 Lut, 2010
Nie przysługiwało ponieważ nie było zmiany garnizonu tak przy najmij mówił kadrowiec
Znajomy - Sob 20 Lut, 2010
Byłeś u prawnika?
Przecież jesteś w rozłące z rodziną.
A dostałeś zasiłek osiedleniowy 50% najniższego uposażenia?
Powinieneś napisać wniosek do dowódcy podpinając zaświadczenie o zameldowaniu w internacie i tyle a nie pytać się kadrowca.
Worever - Sob 20 Lut, 2010
Witam kolegów.
ALEX myślę, że mój tok myślenia może mieć szanse w Sądzie. Mam na poparcie tej teorii jeszcze inne podstawy i dotyczy to właśnie uposażeń za zajmowanie stanowiska. Sprawa trafiła już do WSA więc teraz już tylko wszystko w rękach.... i takie tam Oczywiście o rozstrzygnięciu napiszę. Ja też szykuję się już na emeryturę i właśnie dlatego zmieniłem swoje stanowisko na roszczeniowe, a nie jak dotychczas sponsorskie w stosunku do MON. Utwierdził mnie w tym oficer starszy z mojej jednostki, który sądził się o 20 zł. Czas pokaże.
PDT - Sob 20 Lut, 2010
JAREKKJK napisał/a: | służby dodam że to jest mój pierwszy garnizon |
Znajomy napisał/a: | W tym wypadku to nawet przysługiwało ci chyba i 2009r co |
Kadrowiec miał rację mówiąc że nie przysługiwało więc dlatego starą i nową należność musimy postrzegać w odrębnych kategoriach.
[ Dodano: Sob 20 Lut, 2010 ]
Znajomy napisał/a: | Byłeś u prawnika?
Przecież jesteś w rozłące z rodziną.
A dostałeś zasiłek osiedleniowy 50% najniższego uposażenia?
Powinieneś napisać wniosek do dowódcy podpinając zaświadczenie o zameldowaniu w internacie i tyle a nie pytać się kadrowca. |
Błędne rozumowanie, nie dostrzegasz mechanizmów na jakich to funkcjonowało a sugerujesz komuś poście do sądu. Dodatek za rozłąkę w formie obowiązującej do 31 grudnia 2009 roku była należnością wprowadzoną przez MON jako należność tylko dla przeniesionych służbowo i równie dobrze mógł tą należność znieść ponieważ była w tym czasie tylko rozwinięciem myśli zawartej w ustawie:
Cytat: | należności za przeniesienia i podróże służbowe |
Tyle w tym czasie określała ustawa a resztę według własnego uznania określało ministerstwo.
Znajomy - Sob 20 Lut, 2010
PDT, nie sugerowałem pójście JAREKKJK, do sądu tylko do prawnika w jednostce.
A z tym dodatkiem za rozłąkę dzięki za wyjaśnienie.
JAREKKJK - Sob 20 Lut, 2010
Jak by się należało to zawsze do wypłaty więcej i za paliwo by się zwróciło w jakimś %
PDT - Sob 20 Lut, 2010
Znajomy, przepraszam za nieścisłość - z tym sądem "piłem" do Worever.
ero03 - Nie 21 Lut, 2010
Znajomy, a który prawnik w jednostce udziela informacji czy porad prawnych żołnierzom
Kiedy zwróciłem się do radcy prawnego JW, to powiedział mi, że on jest od tego by doradzać d-cy, a jak potrzebuję porady to mam się zgłosić do kancelarii adwokackiej
Znajomy - Nie 21 Lut, 2010
ero03 w pewnym sensie ma rację że jest dla dowódcy ale też dla innych żołnierzy jednostki. Jeżeli on tak uważa to znaczy że tak go uświadamia wasz wódz. Jaki wódz tak reszta.
ero03 - Nie 21 Lut, 2010
Znajomy, bo wielu d-ców JW uważa jednostki za swoje "królestwo" i robi co im sie żywnie podoba
kempczol - Nie 21 Lut, 2010
Cytat: | Kiedy zwróciłem się do radcy prawnego JW, to powiedział mi, że on jest od tego by doradzać d-cy, a jak potrzebuję porady to mam się zgłosić do kancelarii adwokackiej |
Szkoda, że ten pan na mnie trafił...
Dałeś się tak łatwo spławić ?
ero03 - Nie 21 Lut, 2010
Prze pewien czas próbowałem wydusić z niego poradę ale kiedy „jaśnie oświecony” d-ca zabronił w swoim „królestwie” bezpośrednich kontaktów z radcą to sobie odpuściłem.
Po prostu nie mam zaufania do porad prawnych wyciąganych na siłę, a w dobie internetu nie ma problemu odszukania interesujących mnie informacji prawnych.
Ponadto zawsze można skorzystać z Porady prawnika biura poselskiego, np. Jerzego BUZKA.
yar65 - Nie 21 Lut, 2010
Cytat: | § 7a. 4. Dodatek, o którym mowa w ust. 1, przysługuje za każdy miesiąc kalendarzowy zajmowania w nowym miejscu pełnienia służby, ... |
Worever, popieram Twój punkt widzenia.
Na logikę zapis ten oznacza, że dodatek przysługuje nawet za 1 dzień zajmowania przez żołnierza stanowiska służbowego w danym miesiącu kalendarzowym.
Moim zdaniem, twórca rozporządzenia dał ciała z tym zapisem, a zwłaszcza z brakiem ujęcia w nim zasady proporcjonalności za zajmowanie stanowiska przez niepełny miesiąc.
JAREKKJK - Sob 20 Mar, 2010
Ktoś wie kiedy wejdzie to rozłąkowe
ero03 - Nie 21 Mar, 2010
Pewnie wtedy, kiedy minister ON je podpisze
JAREKKJK - Nie 21 Mar, 2010
ero03 napisał/a: | Pewnie wtedy, kiedy minister ON je podpisze |
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź
Worever - Nie 21 Mar, 2010
JAREKKJK napisał/a: | Ktoś wie kiedy wejdzie to rozłąkowe |
W mojej jednostce jest ono wypłacane od początku roku.
Wracając do mojej sprawy radca prawny mojej JW w luźnej rozmowie przedstawił mi argument, którego będzie używał w sądzie, a który ma swoje racje. Otóż mogłoby dojść do o sytuacji, gdy żołnierz przechodząc z jednostki do jednostki miał dwukrotnie za jeden miesiąc wypłacane rozłąkowe. Moją odpowiedzią było, że to już problem kadrowców, dla których zamieszczenie dodatkowego zapisu w zaświadczeniu nie stanowi przecież problemu. Dodatkowo w TAP znajdują się przecież wszystkie decyzje, co powinno być odniesieniem dla nich. Nie mówię, już o prostym zapytaniu wysłanym do organu finansowego poprzedniej jednostki. Kwestia chęci. Póki co moja sprawa w WSA czeka na wyznaczenie terminu. Pozdrawiam.
piochu-m - Czw 25 Mar, 2010
Pisałem wcześniej ten post, ale został przeniesiony do wątku o zasiłku osiedleniowym - a nie to mnie interesuje.
Koledzy,
jestem świeży na forum, prześledziłem różne interesujące mnie wątki, ale z chęcią zasięgnąłbym też opinii osób bardziej doświadczonych.
Swego czasu w miejscu pracy pobrałem zasiłek osiedleniowy i to w późniejszym czasie mimo zmiany stanowisk, spowodowało brak możliwości ubiegania się o dodatek za dojazdy (dodatkowo od jakiegoś czasu przejazd liniami PKP i tak nie przekracza 2 godzin). Aktualnie tak jak wspomniałem ze względu na sytuację rodzinną od kilku lat do pracy dojeżdżam 75 km. Nie dostałem nigdy mieszkania z WAM, mam przyznany jakiś marny dodatek za nie przydzielenie kwatery.
Wychodzi na to, że teraz będę mógł ubiegać się o świadczenie mieszkaniowe (trochę mało korzystne przy przeliczniku dla garnizonu 1,2). Czy zamiast świadczenia mieszkaniowego mam teraz szansę na ubieganie się o jakiś inny może korzystniejszy dodatek (rozłąkowe/dojazdy)?
Czy jeśli tak, to powinienem wtedy brać internat? W garnizonie w którym pracuję mam rodziców i na wszelki wypadek zameldowany jestem u nich czasowo.
Byłbym wdzięczny za wszelkie podpowiedzi bardziej doświadczonych kolegów.
Pozdrawiam.
ero03 - Nie 28 Mar, 2010
Worever, miałem do czynienia z setkami, jeśli nie z tysiącami, TAP ale nie pamiętam by były w nich zapisy o przyznaniu rozłąkowego. Czy to aby na pewno obowiązek kadrowego by umieszczał w Twojej TAP wszystkie wyciągi z rozkazów dot. Twojej osoby
piochu-m, czegoś tu nie rozumie - pobrałeś zasiłek osiedlowy i chcesz jeszcze dodatek rozłąkowy lub za dojazdy. Czy nie za dużo byś chciał
Wydawało mi się zawsze, że żołnierzowi przysługuje jeden dodatek i nie ma co tu liczyć na „kumulację” dodatków czy zasiłków
ero03 - Nie 28 Mar, 2010
wiking, czy istnieje obowiązek wpinania do TAP wyciągów z rozkazów zawierających decyzje finansowe
Przecież to nie ma nic wspólnego z kadrami. Co innego finansówka. Takie wyciągi powinny interesować przede wszystkim służbę finansową.
yar65 - Pon 29 Mar, 2010
Cytat: | czy istnieje obowiązek wpinania do TAP wyciągów z rozkazów zawierających decyzje finansowe |
Oczywiście, że tak.
ero03 - Wto 30 Mar, 2010
Widocznie od czasów mojej służby coś się zmieniło, bo w mojej TAP takowych decyzji nie ma
-=Alex=- - Wto 30 Mar, 2010
Tak jak wspomniał wiking jeden egzemplarz decyzji znajduje się w TAP-ie.
ero03, z mojego TAP-u niejeden dokument zniknął.
ero03 - Wto 30 Mar, 2010
-=Alex=-, nie chodzi o znikanie pewnych dokumentów, ale o to, że w dawniej d-ca JW nie wydawał decyzji administracyjnych a wszystko opierało sie na rozkazach i wiele wyciągów z rozkazów niw włączało sie do TAP.
Soldier2000 - Sro 21 Kwi, 2010
Witam wszystkich!
Panowie śledzę wątek, ale nic nie mogę wywnioskować nt. należności po 01.01.2010r. dla przeniesionych służbowo.
Jakie należności przysługują dla żołnierza przeniesionego w 2010r. 100km od miejsca zamieszkania? W tamtym roku było rozłąkowe, a teraz?
Proszę o wybaczenie jeśli odpowiedź przeoczyłem i czekam na merytoryczną odpowiedź.
Pozdrawiam
ero03 - Sro 21 Kwi, 2010
Soldier2000 zapoznaj się z postem PDT z dn. 13 lutego 2010r znajdującego sie na str. 62 tego tematu.
thikim - Czw 29 Kwi, 2010
Kurcze, wydawało mi się że rozumiem już wszystko w kwestii rozłąki a tu nagle się zdziwiłem.
Uważałem, że warunkiem dostania rozłąki jest rodzina zamieszkująca w miejscowości innej niż miejscowość pełnienia służby lub miejscowość pobliska. I nagle się zdziwiłem
Cytat: | „Art. 68. 1. Żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w związku małżeńskim lub posiadającemu dzieci pozostające na jego utrzymaniu, który w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm.[5])) korzysta z zakwaterowania tymczasowego bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, przysługuje dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów przejazdów odbywanych nie częściej niż raz w miesiącu do miejsca zamieszkiwania członków rodziny i z powrotem. |
Warunkiem jest np. posiadanie internatu, zakwaterowania bez prawa do zamieszkiwania rodziny.
Co mówi projekt rozporządzenia o rozłące?
Cytat: | § 3. Dodatku za rozłąkę nie wypłaca się:
1) jeżeli przez okres miesiąca kalendarzowego żołnierz zawodowy:
a) nie wykonywał zadań służbowych z powodu choroby lub zwolnienia
z wykonywania zadań służbowych bądź zwolnienia od zajęć służbowych w razie konieczności sprawowania osobistej opieki nad najbliższym członkiem rodziny albo wykorzystywania urlopu zdrowotnego, okolicznościowego, szkoleniowego, macierzyńskiego lub wypoczynkowego,
b) wykonywał zadania służbowe w miejscowości, w której on sam lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest on zameldowany na pobyt stały;
2) za miesiąc kalendarzowy w którym żołnierz zawodowy nie wykonywał zadań służbowych z nieusprawiedliwionych przyczyn, określonych w art. 93 ustawy.
|
Nigdzie nie ma warunku nie zamieszkiwania w miejscowości pobliskiej. Jedynym warunkiem dodatkowym jest, że rodzina mieszka w innej miejscowości nawet 5 km od miejscowości pełnienia służby.
Teraz mam pytanie czy ktoś dostrzega błąd w mojej interpretacji czy też nie?
Worever - Czw 29 Kwi, 2010
wiking napisał/a: | Kolego i tu okrutnie się pomyliłeś, odpowiedzialność karną i to już Ty ponosisz. Świadomie dokonałeś przestępstwa i jest to na dzień dzisiejszy ścigane z urzędu. Co do TAP to powinna być wpięta decyzja o przyznaniu dodatku, ale jeszcze raz podkreślam odpowiedzialny jesteś Ty kolego. |
I tutaj nie do końca rozumiem kolegi WIKINGA tj. co autor miał na myśli????? O jakie popełnione przestępstwo jakoby przeze mnie koledze chodzi? I o jaką niby odpowiedzialność - za co?
Nie piszę tego oczywiście, aby się spierać, ale wolę jasne sytuacje tym bardziej gdy dotyczą mnie osobiście. Proszę więc kolegę WIKINGA o jakieś krótkie wyjaśnienie. Pozdrawiam.
Worever - Czw 29 Kwi, 2010
Kolego WIKING teraz zrozumiałem Twoje słowa. Chodziło więc Tobie o kadrowców, do których ja nie należę. W tej kwestii zaproponowałem wyjście z takiej sytuacji poprzez dodatkowy wpis na zaświadczeniu, które przedstawia się w nowym miejscu pełnienia służby. To tylko propozycja. W moim przypadku nie zostało wypłacone rozłąkowe podwójnie i nie mogło być, gdyż w okresie pomiędzy zmianami jednostki przebywałem na misji i w tym okresie rozłąkowe mi nie przysługiwało. Celem moich roszczeń jest jedynie miesiąc, o którym pisałem wcześniej i ta sprawa nadal jeszcze nie znalazła swojego epilogu.
Pozdrawiam raz jeszcze.
thikim - Czw 29 Kwi, 2010
Cytat: | Ale zadania możesz też wykonywać w tym garnizonie gdzie posiadasz mieszkanie i wtedy nie otrzymasz rozłąki. W ustawie jest coś takiego jak oddelegowanie, a nawet kursy. |
Wybacz wiking, nie rozumiem jeśli dotyczy to tego co napisałem.
Powtórzę, w projekcie nowego rozłąkowego każdy kto ma internat (przypominam że od 1 lipca samemu się wybiera czy się chce internat czy coś innego), jeśli dodatkowo:
1. Ma żonę lub dzieci i mieszkają one chociażby 1 km od miejscowości pełnienia służby (nie ma ani słowa o garnizonie).
to należeć mu się będzie rozłąkowe według nowego projektu.
Do tej pory żona i dzieci musieli mieszkać przynajmniej w odległości 30 km.
Żadne oddelegowania, kursy nie będą na to miały wpływu, tylko służba poza granicami kraju.
Co do garnizonów to można powiedzieć jeszcze że one obejmują mały fragment kraju, nie mówiąc o trudności w oddelegowaniu kogoś - w dowolne miejsce gdzie ma mieszkanie np. poza własną jednostkę...
thikim - Czw 29 Kwi, 2010
Wybacz wiking, ale ja nie piszę o tym. Hmm, trochę szkoda bo widze że mnie pisania trochę czeka żeby wyjaśnić.
Termin garnizon w żaden sposób nie dotyczy sytuacji o której ja piszę. Natomiast to co napisałeś o garnizonie wymaga pewnego komentarza.
Powiedz mi przykładowo:
służe w Zamościu, garnizon Zamość, ok 10 km na 10 km, dom mam 200 km od Zamościa w Kieleckim dawnym. Powiedz mi jak Ty sobie wyobrażasz że:
Cytat: | nagle jednostka otrzymuje w spadku nowy garnizon Zieloną Wólkę, w której znajduje się Twój dom |
Jakim cudem dowódca garnizonu Zamość nagle stanie się dowódcą Kieleczczyzny??
Bo ja naprawdę w cuda aż takie nie wierzę. A to musiałoby zajść żeby mógł mnie oddelegować
No ale to tylko dygresja odnośnie garnizonów, jak powiedziałem garnizony nie dotyczą tej sytuacji.
Zatem od początku.
Obecnie rozłąkowe jest określone w:
-ustawie, gdzie pisze że należy się jeśli mam żonę i internat, piszę o najczęstszej sytuacji są oczywiście inne
-projekcie rozporządzenia które jeszcze w życie nie weszło, tam z kolei jest napisane że rozłąkowego nie dostaje ten co ma dom w miejscowości pełnienia służby.
Chcę zwrócić uwagę że w nowych rozwiązaniach nie ma żadnego odniesienia do garnizonu ani miejscowości pobliskiej. W starych było, w nowych nie ma.
Zatem nie są to żadne warunki dostania lub nie rozłąkowego.
Jeśli uważasz inaczej to proszę wskaż mi miejsce w ustawie o służbie zawodowej lub w projekcie rozporządzenia odnośnie dodatku za rozłąke... miejsce gdzie jest to uzależnione od garnizonu lub miejscowości pobliskiej.
Rozczaruję Cię nie musisz szukać. Nie ma tego tam, ani w samym projekcie rozporządzenia ani we wzorach wniosków. I pozostaje nam się cieszyć. Ponieważ dużo więcej osób będzie mogło liczyć na rozłąkowe niż kiedykolwiek.
Definicja miejscowości pobliskiej się zmieniła ale nie ma nic o niej w warunkach dostania rozłąkowego.
Warunki obecne to:
-związek małżeński lub dzieci
-kwatera bez możliwości zamieszkania z rodziną
-nie branie dodatku mieszkaniowego
I to wszystko. To są warunki pod jakim bierzesz rozłąkowe z chwilą wejścia projektu w życie. Żadnego odwołania do garnizonu, miejscowości pobliskiej.
Powiem że mnie to zaskoczyło ale tak właśnie będzie jeśli projekt wejdzie w życie. Może dlatego tak długo nie wchodzi? Może w RCL się dopatrzyli tego? A może to tak miało być w zamierzeniach.
thikim - Czw 29 Kwi, 2010
wiking,
Ja też znam takie jednostki ale to nie wystarczy, trzeba mieć jeszcze dom w garnizonie zajmowanym przez taką jednostkę-ja nie mam.
Prosto z mostu.
Chodzi o to że do tej pory rodzina musiała mieszkać >30 km żeby się rozłąkowe należało. Od chwili wejścia w życie projektu rozporządzenia odnośnie rozłaki rodzina może mieszkać nawet 5 km od miejscowości w której pełnisz służbę, ba może nawet mieszkać w tym samym garnizonie, byle innej miejscowości.
I zastanawiam się czy to błąd naszego DP czy też celowe działanie.
Wspomniany przez Ciebie artykuł:
Cytat: | „Art. 68. 1. Żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w związku małżeńskim lub posiadającemu dzieci pozostające na jego utrzymaniu, który w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm.[5])) korzysta z zakwaterowania tymczasowego bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, przysługuje dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów przejazdów odbywanych nie częściej niż raz w miesiącu do miejsca zamieszkiwania członków rodziny i z powrotem. |
mówi jedynie o mieszkaniu które dostałeś od wojska w miejscowości pobliskiej, nic nie mówi o mieszkaniu Twojej rodziny w prywatnym domu nawet też w miejscowości pobliskiej.
Zapętlili się w tym że przecież od 1 lipca to ja sam wybieram czy chcę np. zakwaterowanie tymczasowe bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny
ero03 - Czw 29 Kwi, 2010
thikim napisał/a: | rodzina może mieszkać nawet 5 km od miejscowości w której pełnisz służbę, ba może nawet mieszkać w tym samym garnizonie, byle innej miejscowości. |
Czy aby na pewno
Sprawdź definicję miejscowości pobliskiej.
thikim - Czw 29 Kwi, 2010
ero03, ale zrozum że definicja miejscowości pobliskiej nie ma nic do tego.
Właśnie o tym pisze cały dzień dzisiaj. W starych uregulowaniach miała. W nowych nie ma o niej ani słowa. Ja się tylko zastanawiam czy to celowy zabieg czy błąd DP.
Najbardziej mi do głowy przychodzi że te kwestię regulowali w 2 ustawach i dwóch rozporządzeniach. Może dlatego się zamotali? A może to jest celowe.
Sformułowanie "miejscowości pobliskiej" z art. 68.1 dotyczy zakwaterowania tymczasowego jakie dostajesz od wojska np. internatu. W żaden sposób nie dotyczy to sytuacji że np. Twoja żona wynajęła sobie mieszkanie prywatnie i mieszka 5 km od Ciebie. A to ma duże znaczenie. Czemu? Bo w wielu miejscowościach świadczenie mieszkaniowe to ok. 300 zł a rozłąkowe ok 420 zł. Jest różnica? A wybór należy do Ciebie. I chodzi o to że niektórzy nieswiadomi wybiorą świadczenie mieszkaniowe mimo prawa do rozłąki.
Rozumiecie już?
To jeszcze inaczej.
W starych uregulowaniach był zwrot:
Cytat: | 2) do miejscowości pobliskiej lub do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne;
3) do miejscowości pobliskiej miejscowości, o której mowa w pkt 1 albo do miejscowości, z której istnieje dogodne połączenie komunikacyjne z miejscowością, o której mowa w pkt 1.”; |
W nowych nic takiego nie ma. Wycięto całkowicie te punkty. Nie ma ani słowa o miejscowości pobliskiej.
ero03 - Czw 29 Kwi, 2010
thikim podrzuć namiary na ustawę i rozporządzenie.
thikim - Czw 29 Kwi, 2010
Ustawa, art. 68 jest istotny dla sprawy
http://www.polskieustawy....&adate=20100101
projekt
http://www.bip.mon.gov.pl...a%20rozlake.doc
wiking, proszę ja nie dyskutuję z definicją miejscowości pobliskiej z ustawy o zakwaterowaniu, jest jaka jest pal ją licho, zgadzam się że obowiązuje
Ja zauważyłem bardzo ważną rzecz, że w projekcie rozporządzenia o dodatku rozłąkowym nie ma (w przeciwieństwie do obecnego rozporządzenia) mowy o miejscowości pobliskiej.
Dlaczego to ważne napisałem. Wiekszość osób nie będzie nawet mieć świadomości że należy im się zamiast 300 zł , 420 zł, ponieważ będą się kierować starym rozporządzeniem o należnościach za podróże służbowe i przeniesienia.
ero03 - Czw 29 Kwi, 2010
thikim napisał/a: | ma (w przeciwieństwie do obecnego rozporządzenia) mowy o miejscowości pobliskiej |
Jak to nie ma
Sprawdź dokładnie zapis rozporządzenia i jego odwołania.
thikim - Czw 29 Kwi, 2010
I tu się z Tobą zgodzę wiking.
Odniesienie jest w ustawie w artykule 68.1 który sam cytowałem.
To teraz mam prośbę, przeczytaj ten punkt uważnie.
Cytat: | „Art. 68. 1. Żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w związku małżeńskim lub posiadającemu dzieci pozostające na jego utrzymaniu, który w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm.[5])) korzysta z zakwaterowania tymczasowego bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, przysługuje dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów przejazdów odbywanych nie częściej niż raz w miesiącu do miejsca zamieszkiwania członków rodziny i z powrotem. |
Ten punkt dotyczy sytuacji że ja jako żołnierz mam np. internat. Rozumiesz? Nie może tam mieszkać moja rodzina. Mogę tam mieszkać sam. Moja żona może mieszkać np. w prywatnie wynajętym mieszkaniu 5 km od mojego internatu. Może? Może. Rozłąkowe się należy ponieważ ja mieszkam w internacie korzystam z miejsca zakwaterowania bez prawa zamieszkania z rodziną.
A różnica to różnica pomiędzy 300 zł dla wielu garnizonów a 420 zł za rozłąkę.
To proste jak drut. To chyba najdłuższe tłumaczenie najprostszej rzeczy na forum
thikim - Czw 29 Kwi, 2010
No właśnie nie mogę bo wtedy się rozłąkowe nie należy zgodnie z projektem który Ci już cytowałem. Jak niżej Ci napisano, kadrowiec będzie pytał i nie chodzi o to żeby go oszukać ale o to żeby powiedzieć prawdę bo i tak się należy.
Gdzie ero3?
Ja nie widzę ale jeśli jest proszę wrzuć cytat, to wszystko się wyjaśni. Użyłem nawet Ctr+F i nie znalazło. Więc proszę zatem jeśli możesz zacytuj.
ero03 - Czw 29 Kwi, 2010
wiking napisał/a: | A kto będzie się pytał gdzie masz rodzinę? |
Kadrowiec i służby finansowe by zapłacić Ci za przejazd raz w miesiącu do rodziny.
thikim - Czw 29 Kwi, 2010
wiking, litości
Sam to pisałeś
Cytat: | § 3. Dodatku za rozłąkę nie wypłaca się:
1) jeżeli przez okres miesiąca kalendarzowego żołnierz zawodowy:
a) nie wykonywał zadań służbowych z powodu choroby lub zwolnienia
z wykonywania zadań służbowych bądź zwolnienia od zajęć służbowych w razie konieczności sprawowania osobistej opieki nad najbliższym członkiem rodziny albo wykorzystywania urlopu zdrowotnego, okolicznościowego, szkoleniowego, macierzyńskiego lub wypoczynkowego,
b) wykonywał zadania służbowe w miejscowości, w której on sam lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo jest on zameldowany na pobyt stały; |
Ano się nie należy jak mieszkanie jest w jednostce. Ja cały czas pisze o sytuacji w której jest wielu żołnierzy. Mają mieszkania, czy to po rodzicach czy żony. U mnie takich jest wielu. I przez wiele lat nie dostali ani grosza z wojska. A teraz wezmą świadczenie mieszkaniowe w wysokości 260 zł nie wiedząc że mogą wziąść rozłąkowe w wysokości 420 zł
ero03 - Czw 29 Kwi, 2010
thikim, przytoczony wcześniej § 2.1 odsyła do art. 68 ust. 1 a ten odsyła do Ustawy o zakwaterowaniu SZ gdzie jest podana definicja „miejscowości pobliskiej”.
Dlatego napisałem by czytać rozporządzenie i te jego zapisy, do których ono odsyła.
thikim - Czw 29 Kwi, 2010
Podkreślę, wiele osób nie będzie wiedzieć że może wziaść rozłąkowe i internat i weźmie świadczenie mieszkaniowe-tak promowane.
W wielu miejscowościach świadczenie mieszkaniowe jest niższe, u mnie na rękę to jest 260 zł. Podczas gdy rozłąkowe wynosi 420 zł i jeszcze ma się internat. A żonę można mieć 5 km dalej w swoim mieszkaniu (ale nie od wojska).
Nie wiem jak u Was, u mnie taka sytuacja dotyczy wielu. W mniejszych miastach to jest standard że świadczenie mieszkaniowe jest mniejsze niż rozłąkowe dodatkowo żona i tak by sie nie przeprowadziła bo ma pracę w większym mieście.U mnie co dziesiąta osoba jest w takiej sytuacji.
ero03, ja to widzę. Natomiast zauważ że artykuł 68.1 chociaż wspomina o miejscowości pobliskiej to jedynie w kontekście tego że możesz tam dostać kwatere bez możliwości zamieszkania z rodziną. I ja o takiej sytuacji piszę.
Od lipca każdy żołnierz sam decyduje (o ile nie dostał już mieszkania od wojska) czy chce taką kwaterę. Moja decyzja jest że chcę, żona ma pracę w swojej miejscowości i nie ma po co sie przeprowadzać. Moi koledzy mają podobne sytuacje.
Wedle starych rozporządzeń żona musiałby mieszkać poza miejscowością pobliską a to w nowych regulacjach dość daleko.
Rozumiem że Was ta sytuacja nie dotyczy dlatego nie zauważacie jej znaczenia dla mnie i dla wielu innych
thikim - Czw 29 Kwi, 2010
Prosto.
Was nie dotyczy dlatego nie dostrzegacie znaczenia dla wielu żołnierzy
ero03 - Czw 29 Kwi, 2010
thikim napisał/a: | A żonę można mieć 5 km dalej w swoim mieszkaniu (ale nie od wojska). |
Jeżeli żona mieszka w swoim mieszkaniu 5 km dalej i dojazd do tej miejscowości tam i z powrotem trwa ponad 2 godz. to rozłąkowe się należy.
Ale jeśli dojazd trwa poniżej 2 godz. (a tak jest na pewno) to rozłąkowe się nie należy i wszyscy ci, którzy w takiej sytuacji pobierają rozłąkowe robią to z naruszeniem prawa.
A Ty jako prawy obywatel III RP masz obowiązek powiadomić o takim stanie rzeczy organy ścigania i bacz by kiedyś organy te nie postawiły Ci zarzutu współudziału
ero03 - Czw 29 Kwi, 2010
thikim, masz rację, że nas to nie dotyczy, ale to nie znaczy, że nie rozumiemy znaczenia tego problemu dla pełniących służbę.
Ja swego czasu też borykałem się z problemem rozłąkowego i dlatego rozumie jakie to ma znaczenie dla żołnierza i to w sytuacji gdy musi żyć na dwa garnki.
thikim - Pią 30 Kwi, 2010
ero03 napisał/a: |
Jeżeli żona mieszka w swoim mieszkaniu 5 km dalej i dojazd do tej miejscowości tam i z powrotem trwa ponad 2 godz. to rozłąkowe się należy. |
I tu się mylisz ponieważ czas dojazdu nie ma nic do tego. Czemu tego nie rozumiecie?
Odpowiada na to artykuł 68.1 ustawy o służbie. Wczytajcie się w niego a zrozumiecie.
Warunkiem rozłąki jest aby żołnierz miał internat w miejscowości pełnienia służby lub pobliskiej.
Ba, może nawet się zdarzyć sytuacja że internat i mieszkanie żony jest w tym samym budynku, w miejscowości pobliskiej. Znam taką sytuację że może się to zdarzyć.
I tak rozłąkowe się należy wtedy w myśl przepisów.
Ciągle podkreślam, w starych przepisach rozłąka zależała od tego gdzie mieszkanie (prywatne) ma żołnierz lub jego żona. W nowych jest tylko wzmianka że nie może mieć w miejscowości pełnienia służby.
Przeczytajcie to ze zrozumieniem"
Cytat: | „Art. 68. 1. Żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w związku małżeńskim lub posiadającemu dzieci pozostające na jego utrzymaniu, który w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej .... korzysta z zakwaterowania tymczasowego bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, przysługuje dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów przejazdów odbywanych nie częściej niż raz w miesiącu do miejsca zamieszkiwania członków rodziny i z powrotem. |
W tym nie ma ani słowa o tym gdzie mieszka żona w swoim prywatnym mieszkaniu!!!
Znaczy to po uproszczeniu:
Żołnierz posiadający żonę lub dzieci, który jest zakwaterowany w internacie w miejscowości pełnienia służby lub pobliskiej ma prawo do rozłąkowego.
I jeszcze mała uwaga, dotyczy to wielu. Pisałem że jest to dziwne, ale taki właśnie jest projekt rozporządzenia.
Prosiłem wielokrotnie o cytaty, dostałem jedynie art 68.1 z którego także wychodzę, ba, znam go już na pamięć, tyle razy cytowałem.
ero03 - Pią 30 Kwi, 2010
Pytanie zasadnicze - jeśli Ty lub żona macie mieszkanie w miejscowości pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, to czy należy Ci się miejsce w internacie?
Wg mojej oceny nie, a jak nie masz mieszkania w internacie to nie masz rozłąkowego, tak przynajmniej wynika z Twojej argumentacji
wismar69 - Pią 30 Kwi, 2010
Witam. Czy ktoś może wie kiedy w końcu ten projekt wejdzie w życie bo u mnie w jednostce rozłąkowe jest wstrzymane pomimo że jak tu czytam spełniam wszelkie wymagania ( mam internat w miejscu pełnienia służby, żona mieszka 120 km od miejsca pełnienia służby - przed 01.01.2010 rozłąkowe brałem )?
zolnierz06 - Pią 30 Kwi, 2010
wejdzie jak minister Klich weźmie się za pracę, też czekam za tym rozporządzeniem,
wismar69 - Pią 30 Kwi, 2010
Wszystko fajnie...byłem nawet na rozmowie u dowódcy JW ale niestety jest nie do przekonania. Owszem powiedział że jak wejdzie rozporządzenie to wyrówna od stycznia. Więcnie mam już pomysłu co do niego napisać i na co sie powołać skoro faktycznie nie ma tego rozporządzenia...
wismar69 - Pią 30 Kwi, 2010
To podpowiedz mi o co chodzi z tym rozłamowym i jak to ugryźć na papierze do dowódcy
[ Dodano: Pią 30 Kwi, 2010 ]
I gdzie można znaleźć to oświadczenie DS
wismar69 - Pią 30 Kwi, 2010
No tak..ale to jest tylko interpretacja przedstawiona przez DS a nie konkretny zapis o który woła mój dowódca...
thikim - Pią 30 Kwi, 2010
ero03
Cytat: | Pytanie zasadnicze - jeśli Ty lub żona macie mieszkanie w miejscowości pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej, to czy należy Ci się miejsce w internacie? |
Zgadzam się. To jest prawdziwe pytanie. Nareszcie ktoś je zadał.
Odpowiem na nie od końca.
Czy należy się świadczenie mieszkaniowe osobie mającej prywatny dom w miejscowości pełnienia służby?
Otóż z tego co wiem prywatny dom nie ma żadnego wpływu na świadczenie mieszkaniowe.
Świadczenie mieszkaniowe podobnie jak internat w nowej ustawie są wybierane na wniosek żołnierza słuzby stałej. Nie znam przepisów (ale się może mylę) które by mi zabraniały wybrać internat zamiast świadczenia mieszkaniowego. Jeśli ktoś zna proszę o cytat.
Po chwili szukania w ustawie o zakwaterowaniu
Odpowiedź na to pytanie znajduje się rzecz jasna w ustawie o zakwaterowaniu żz
Art. 21.6 Żołnierzowi nie przysługuje prawo do zakwaterowania jeżeli:
-otrzymał ekwiwalent
-otrzymał odprawę
-nabył lokal od Skarbu Państwa i innych
-otrzymał pomoc finansową...
-nabył prawo mieszkalne od Agencji
Prawo to tracone jest także jeśli małżonek żołnierza skorzystał z którejś z wyżej wymienionych form.
Nie ma tam ani słowa o tym że posiadanie prywatnego mieszkania zwalnia WAM od dania internatu, mieszkania lub świadczenia.
Już wyjaśniłem ero03?
W nowych przepisach po prostu musisz dostać to o co poprosisz WAM. Stąd nie rozumiem narzekania wielu na te przepisy. Po raz pierwszy każdy żołnierz coś dostanie. Jeden mniej, drugi więcej ale każdy coś dostanie. Do tej pory 1/4 żołnierzy żyła pod mostem z punktu widzenia WAM.
-= ET Player =- - Pią 30 Kwi, 2010
wiking napisał/a: | Z tym wyrównaniem nie byłbym, aż tak pewny, ponieważ Departament Socjalny wydał już oświadczenie w tej kwestii i wyraźnie napisał, że tym, którzy posiadali prawo do rozłamowego nadal je posiadają jednak nie dłużej niż 30 czerwca 2010. |
Przepisy przejściowe w związku z brakiem rozporządzenia mają obowiązywać do tej daty, a nie wypłata rozłąkowego wg decyzji wydanych przed 1 stycznia 2010 r.
wismar69, Stanowisko Departamentu Spraw Socjalnych wyrażnie mówi o wypłacie dodatku od stycznia na podstawie dotychczasowych decyzji. Jeżeli nie dostajesz teraz to musisz dostać wyrównanie skoro gdzie indziej jest wypłacane, a jest.
wismar69 - Pią 30 Kwi, 2010
Dzięki...dla mnie jest to logiczne i ja to rozumiem ale niestety mój dowódca......jak nie ma czarno na białym to nie płaci i koniec. Jednak chyba spróbuję napisać oficjalny wniosek o wypłate z wyrównaniem tego rozłąkowego i podeprę się właśnie stanowiskiem DSS, podejrzewam też że odpowiedź będe miał odmowną i wtedy będe musiał pisac odwołanie do D-cy WL.
gregory40 - Sro 05 Maj, 2010
Jeżeli w obecnej jednostce,która od 1 lipca 2010 zostaje przejęta przez jednostkę w Powidzu, wypłacany mam dodatek za rozłąkę (414złociszy), to czy ponownie muszę pisać wniosek o wypłatę tegoż, czy automatycznie nowa jednostka będzie mi naliczała i wypłacała na warunkach ogólnych?
-=Alex=- - Pią 07 Maj, 2010
Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale w projekcie nowego rozporządzenia jest zapis zgodnie, z którym dodatek za rozłąkę nie należy się, jeżeli żołnierz przez okres miesiąca kalendarzowego przebywał na urlopie wypoczynkowym.
Cytat: | § 3. Dodatku za rozłąkę nie wypłaca się:
1) jeżeli przez okres miesiąca kalendarzowego żołnierz zawodowy:
a) nie wykonywał zadań służbowych z powodu choroby lub zwolnienia z wykonywania zadań służbowych bądź zwolnienia od zajęć służbowych w razie konieczności sprawowania osobistej opieki nad najbliższym członkiem rodziny albo wykorzystywania urlopu zdrowotnego, okolicznościowego, szkoleniowego, macierzyńskiego lub wypoczynkowego, |
Co ciekawsze obecnie urlop wypoczynkowy nie ma wpływu na utratę dodatku za rozłąkę, zgodnie z opinią zawartą w piśmie Departamentu Kadr Nr DK/12264/08/ z dnia 28.11.2008 r., a dotyczącego obecnego rozporządzenia
Cytat: | W kwestii ustalania prawa do zwrotów koszów przejazdu oraz do dodatku za rozłąkę wskazać należy, że stosownie do postanowień zawartych w §3 ust. 6 oraz §7a poz. 4 przedmiotowego rozporządzenia, należności te przysługują za każdy miesiąc zajmowania przez żołnierza zawodowego stanowiska służbowego, z wyłączeniem miesięcy, w których od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca żołnierz zawodowy nie wykonywał zadań służbowych z powodu choroby lub był zwolniony z wykonywania zadań służbowych (na podstawie art. 62 ust. 11 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych) albo wykorzystywał urlop zdrowotny, okolicznościowy, szkoleniowy lub macierzyński (przy czym możliwy jest zbieg wymienionych tytułów nieobecności żołnierza w służbie w miesiącu kalendarzowym). Zwrócić należy także uwagę, że nieobecność żołnierza zawodowego w służbie od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca kalendarzowego z powodu wykorzystywania urlopu wypoczynkowego nie pozbawia go prawa do zwrotu kosztów przejazdów oraz do dodatku rozłąkowego. Ustalając bowiem wysokość zwrotu kosztów przejazdów oraz dodatku za rozłąkę uwzględniono przeciętną miesięczną liczbę dni nieobecności żołnierza zawodowego w służbie z tytułu dni wolnych od służby oraz wykorzystywania urlopu wypoczynkowego. Z tego też względu ryczałtowa wysokość zwrotu … dodatku za rozłąkę w wysokości 18-krotności stawki diety (a nie 30 lub 31-krotności stawki diety) |
Wiele słów ciśnie się na usta, ale daruję sobie bo nie występują w słowniku …
Powstanie nowa świecka tradycja … dzielenie urlopów
-=Alex=- - Pią 07 Maj, 2010
Ale wiking, jak tak można ?
Najpierw płaci się tylko 18-krotnośc diety i znajduje się na to wytłumaczenie, a w następnym dokumencie nawet i tego nie będzie.
Jak dla mnie to ktoś tutaj z gęby ..... robi.
bazi22 - Sob 08 Maj, 2010
Wystarczy nie brać urlopu od pierwszego lub do ostatniego dnia roboczego miesiąca. Wystarczy być jeden dzień w pracy, aby dodatek za rozłąkę czy zwrot kosztów dojazdów należał się w pełniej wysokości.
-=Alex=- - Sob 08 Maj, 2010
Nasza praca ma polegać na wykonywaniu swoich obowiązków, a nie na kombinowaniu "jakby tutaj przechytrzyć ustawodawcę" i dodatek za rozłąkę nie powinien zależeć od tego, że jak pójdę na urlop w poniedziałek to nie dostanę, a jak w czwartek to dostanę.
Bo w tym momencie opinia DK bierze w łeb
Cytat: | Ustalając bowiem wysokość zwrotu kosztów przejazdów oraz dodatku za rozłąkę uwzględniono przeciętną miesięczną liczbę dni nieobecności żołnierza zawodowego w służbie z tytułu dni wolnych od służby oraz wykorzystywania urlopu wypoczynkowego. Z tego też względu ryczałtowa wysokość zwrotu … dodatku za rozłąkę w wysokości 18-krotności stawki diety (a nie 30 lub 31-krotności stawki diety) |
więc płaćmy 31-krotność stawki diety i nie będzie problemu. Bo 414 zł, a 713 to jednak jest różnica.
Miras11 - Pon 17 Maj, 2010
Nowe "rozporządzenie w sprawie warunków i trybu przyznawania żołnierzom zawodowym dodatku za rozłąkę, zwrotu kosztów codziennych dojazdów...." Minister Klich podpisał 30.04.2010!!!. Teraz trzeba czekać na ukazanie się w Dzienniku Ustaw. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych
PDT - Wto 18 Maj, 2010
Miras11, nie twierdzę że to nie jest prawdą ale, czy byłbyś łaskaw wskazać źródło tej rewelacji O ile sobie przypominam to w kilku innych tematach kilka osób "chlapnęło' tego typu informację która nie okazała się prawdą a Ty nie podajesz żadnego wiarygodnego źródła.
Xman - Wto 18 Maj, 2010
Potwierdzam, iż zostało podpisane 30.04. br.
PDT - Wto 18 Maj, 2010
A to całkiem co innego.
Soldier2000 - Czw 20 Maj, 2010
No i cóż dobrego dla nas z tego rozporządzenia wynika?
Xoggo - Czw 20 Maj, 2010
Soldier2000, przeczytaj to będziesz wiedział
Soldier2000 - Czw 20 Maj, 2010
Popatrz jaki mądrala !!!
Masz dostęp do podpisanego dokumentu to się pochwal. Nie lubię cwaniactwa i cwaniaków !!!!
Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika Poprawiłem.
I zbastuj trochę
[ Dodano: Czw 20 Maj, 2010 ]
Hi hi OK !!!
Mam nie za dobry dzień, a niektórzy próbują na siłę się wykazać. No cóż bywają tacy.
Miałem na myśli pytając o tekst podpisanego dokumentu to,że może w oryginale są jakieś zmiany w stosunku do propozycji.
PDT - Czw 20 Maj, 2010
Soldier2000 napisał/a: | Masz dostęp do podpisanego dokumentu to się pochwal. Nie lubię cwaniactwa i cwaniaków !!!! |
projekt rozporządzenia
załącznik nr 1
załącznik nr 2
załącznik nr 3
uzasadnienie
Co prawda to tylko projekty i nie wiadomo jakie różnice będą w dokumencie podpisanym ale daje to pewną wykładnię.
Xoggo - Pią 21 Maj, 2010
Przedwczoraj pojawiły się trzy Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 kwietnia, czyli już lada dzień powinno ukazać się rozporządzenie MON, na które czekamy.
Soldier2000, to co miałeś na myśli nijak ma się do zadanego przez Ciebie pytania.
I chyba nie rozumiesz pojęcia cwaniak, ale to już tak OT.
Soldier2000 - Pią 21 Maj, 2010
Skoro piszesz, że jeszcze tych dokumentów nie opublikowano, to jakiego grzyba był ten docinek "to przeczytaj".
Określenie cwaniak znam i dużo takich, zwłaszcza błyszczących na forach, nie wnoszących nic merytorycznego, tylko dających poczucie dowartościowania piszacych lakoniczne bzdury. Chcesz pomóc bardzo proszę - nie chcesz to się nie odzywaj. basta.
Nie będę z Tobą prowadził polemiki.
Radzę trochę zbastować. Na razie radzę. P_E
Xoggo - Pią 21 Maj, 2010
Chodziło mi żebyś przeczytał projekt (widocznie nie jasno się określiłem).
Dobrze wiedziałeś, że nie ma jeszcze tego rozporządzenia więc po co pytasz co ono wnosi
PDT - Sob 22 Maj, 2010
Rozporządzenie ogłoszono w Dz. U. z 21 maja 2010 r. nr 87 poz 565.
thikim - Sob 22 Maj, 2010
Raczej taki link
http://monitorpolski.gov.pl/D2010087056501.pdf
Rozumiem że ten fragment:
Cytat: | § 4. 1. Dodatek za rozłąkę wypłaca się na pisemny wniosek żołnierza zawodowego złożony do dowódcy jednostki wojskowej, począwszy od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym żołnierz spełnił warunki określone w art. 68 ust.1 ustawy. |
oznacza że dodatek będzie wyrównany od stycznia 2010 r. gdyż wtedy spełnili co niektórzy warunki ustawy.
PDT - Sob 22 Maj, 2010
O. K. thikim masz rację ale już za późno aby poprawić link w moim wcześniejszym poście ( minęło już 30 minut od wysłania ).
Doczytaj § 16 a będziesz miał jasność.
thikim - Sob 22 Maj, 2010
Faktycznie dziękuję, i żeby nikt inny nie miał wątpliwości to zacytuję:
Cytat: | § 16. Dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem przyznaje się w wysokości określonej w rozporządzeniu od dnia 1 stycznia 2010 r. |
Jakby ktoś miał linka do wersji z wnioskiem(załącznikami), stary był ale może nowy wytworzyli to proszę o zamieszczenie tutaj.
PDT - Sob 22 Maj, 2010
Projekt tego rozporządzenia przewidywał formularze ( linki do nich są w moim poście na stronie 68 ) wersja ostateczna jest bez wzorów, można byłoby posłużyć się nimi do opracowania wniosków dostosowanych do ostatecznej formy rozporządzenia.
[ Dodano: Sob 22 Maj, 2010 ]
Proponuję taką formę wniosku oraz części załączników:
Cytat: | ................................................. .............................................
(stopień, imię i nazwisko) (miejscowość, data)
.............................................
(zajmowane stanowisko służbowe)
.............................................
(nr telefonu służbowego)
DOWÓDCA JW Nr …….
WNIOSEK O WYPŁATĘ DODATKU ZA ROZŁĄKĘ
Wnoszę o ustalenie prawa do dodatku za rozłąkę od dnia ……….…………..…… r.
Do wniosku dołączam:
1. Oświadczenie o pozostawaniu w związku małżeńskim*/ oraz* posiadaniu dzieci pozostających na moim utrzymaniu,
2. Oświadczenie o niekorzystaniu z uprawnienia do świadczenia mieszkaniowego,
3. dokument, z którego wynika korzystanie z jednej z form zakwaterowania tymczasowego
bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, na podstawie przepisów ustawy
z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej**,
4. dokument potwierdzający miejsce zamieszkiwania członków rodziny***
Jednocześnie zobowiązuję się do pisemnego poinformowania Dowódcy JW Nr …………
o przyznaniu świadczenia mieszkaniowego, zmianie stanu rodzinnego albo miejsca zamieszkiwania swojego lub członków rodziny, mających wpływ na prawo do dodatku za rozłąkę.
.............................................
(czytelny podpis)
------------------------------------
* Niepotrzebne skreślić
** W szczególności protokół przyjęcia/zdania kwatery albo miejsca w internacie
*** W szczególności potwierdzenie zameldowania wystawione przez uprawniony organ
|
................................................. .............................................
Cytat: | (stopień, imię i nazwisko) (miejscowość, data)
.............................................
(zajmowane stanowisko służbowe)
.............................................
(nr telefonu służbowego)
OŚWIADCZENIE
Oświadczam, że pozostaję w związku małżeńskim i/* posiadam dzieci pozostające na moim utrzymaniu*/ **:
- żona ....……………………………..*
(imię i nazwisko)
- pozostające na moim utrzymaniu dzieci*:
……………………..........…... ……………………..........…...
(imię i nazwisko) (imię i nazwisko)
……………………..........…... ……………………..........…...
(imię i nazwisko) (imię i nazwisko)
która(y/e*) zamieszkuje(ą)* w miejscowości …………………………. .
.............................................
(czytelny podpis)
-----------------------------------
* Niepotrzebne skreślić
** Dzieci pozostające na utrzymaniu żołnierza zawodowego - dzieci własne żołnierza zawodowego, dzieci jego małżonka, dzieci przysposobione i dzieci przyjęte na wychowanie, do czasu zawarcia przez nie związku małżeńskiego, które:
a) nie przekroczyły 18 roku życia, a w razie uczęszczania do szkoły lub odbywania studiów w szkole wyższej 25 roku życia, albo
b) stały się całkowicie niezdolne do pracy lub niezdolne do samodzielnej egzystencji przed osiągnięciem wieku określonego w lit. a
|
Cytat: | ................................................. .............................................
(stopień, imię i nazwisko) (miejscowość, data)
.............................................
(zajmowane stanowisko służbowe)
.............................................
(nr telefonu służbowego)
OŚWIADCZENIE
Oświadczam, że nie korzystam z uprawnienia do świadczenia mieszkaniowego
.............................................
(czytelny podpis)
|
thikim - Nie 23 Maj, 2010
Wydaje mi się że to wszystko można zmieścić na jednej kartce papieru i nie powielać za każdym razem tych nagłówków.
Cytat: |
................................................. .............................................
(stopień, imię i nazwisko) (miejscowość, data)
.............................................
(zajmowane stanowisko służbowe)
.............................................
(nr telefonu służbowego)
DOWÓDCA JW Nr …….
WNIOSEK O WYPŁATĘ DODATKU ZA ROZŁĄKĘ
Wnoszę o ustalenie prawa do dodatku za rozłąkę od dnia ……….…………..…… r.
Oświadczam, że pozostaję w związku małżeńskim i/* posiadam dzieci pozostające na moim utrzymaniu*/ **:
- żona ....……………………………..*
(imię i nazwisko)
- pozostające na moim utrzymaniu dzieci*:
……………………..........…... ……………………..........…...
(imię i nazwisko) (imię i nazwisko)
……………………..........…... ……………………..........…...
(imię i nazwisko) (imię i nazwisko)
która(y/e*) zamieszkuje(ą)* w miejscowości …………………………. .
Oświadczam ponadto, że nie korzystam z uprawnienia do świadczenia mieszkaniowego
Do wniosku dołączam:
1. dokument, z którego wynika korzystanie z jednej z form zakwaterowania tymczasowego
bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, na podstawie przepisów ustawy
z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej**,
2. dokument potwierdzający miejsce zamieszkiwania członków rodziny***
Jednocześnie zobowiązuję się do pisemnego poinformowania Dowódcy JW Nr …………
o przyznaniu świadczenia mieszkaniowego, zmianie stanu rodzinnego albo miejsca zamieszkiwania swojego lub członków rodziny, mających wpływ na prawo do dodatku za rozłąkę.
.............................................
(czytelny podpis)
------------------------------------
* Niepotrzebne skreślić
** W szczególności protokół przyjęcia/zdania kwatery albo miejsca w internacie
*** W szczególności potwierdzenie zameldowania wystawione przez uprawniony organ |
Tak zdaje się było zrobione we wzorach dołączonych do projektu.
A tak w ogóle mam pytanie. Czy dowód osobisty(ksero) jest wystarczającym poświadczeniem miejsca zamieszkania rodziny? Na dowodzie mamy adres zameldowania, podobnie zresztą jak na potwierdzeniu zameldowania.
Zamieszkanie jak wiadomo to inna kwestia, wiele osób mieszka gdzieś ale zameldowanych jest gdzie indziej i miejsce zameldowania jest zgodne z dowodem ale nie zgodne z miejscem zamieszkania.
PDT - Nie 23 Maj, 2010
thikim, rozumiem że spór dotyczy tylko spraw merytorycznych.
Według mnie projekt był lepiej opracowany niż wersja ostateczna,
Cytat: | Wydaje mi się że to wszystko można zmieścić na jednej kartce papieru i nie powielać za każdym razem tych nagłówków. |
Problem w tym że myśl o stanie rodzinnym oraz o korzystaniu z uprawnień do oświadczenia mieszkaniowego z została tym rozporządzeniem zastrzeżona jako załącznik do wniosku.
Bezmyślne marnowanie papieru - pierwotna forma zakładała o dwie kartki papieru mniej na sprawę.
Jola1 - Pon 24 Maj, 2010
thikim napisał/a: | Czy dowód osobisty(ksero) jest wystarczającym poświadczeniem miejsca zamieszkania rodziny? |
A to już będzie zależało jak prawnik w jednostce zinterpretuje rozporządzenie. Podam przykład -sąsiad dołączył ksero z dowodów, a ja musiałam "gnać " do urzędu , zapłacić za zaświadczenie i dopiero takowe mi uznano.Znając życie będę musiała jeszcze dostarczyć "papier" czy oby jesteśmy małżeństwem i czy dzieci są naszymi dziećmi
Xoggo - Wto 25 Maj, 2010
Tak się zastanawiam jaki związek ma świadczenie mieszkaniowe z dodatkiem za rozłąkę
Przecież to są dwie różne należności i nigdzie nie mogą znaleźć zapisu, że jedno wyklucza drugie.
bazi22 - Wto 25 Maj, 2010
Ano taki, że do wniosku o dodatek za rozłąkę należy dołączyć oświadczenie o niekorzystaniu ze świadczenia mieszkaniowego (patrz paragraf 4 rozporządzenia).
W zamyśle ustawodawcy świadczenie mieszkaniowe dostają żołnierze, który zaspokojają swoje potrzeby mieszkaniowe we własnym zakresie w garnizonie którym służą.
Podobnie korzystającym ze świadczenia mieszkaniowego nie będzie przysługiwał zwrot kosztów codziennych dojazdów.
thikim - Wto 25 Maj, 2010
Nie do końca tak jak napisałeś jest. Wynik jest ten sam ale nie do końca powody są takie same.
Dodatek za rozłąkę można wziąć w przypadku zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym(kwaterze) wojskowej bez prawa zamieszkiwania z rodziną - umocowane to jest w ustawie o służbie żołnierzy zawodowych.
W ustawie o zakwaterowaniu jest z kolei że prawo do zakwaterowania realizujesz w jednej z postaci:
-mieszkanie
-internat
-świadczenie mieszkaniowe.
Tym samym wybór internatu (i rozłąkowego) skutkuje brakiem świadczenia mieszkaniowego.
Tak samo wybór świadczenia mieszkaniowego skutkuje brakiem internatu (i rozłąkowego).
I to są powody dla których nie można mieć dwóch świadczeń takich jak rozłąkowe i świadczenie mieszkaniowe.
Z tego właśnie względu jest potrzeba napisania tego oświadczenia, jest to narzucone dwoma ustawami.
Natomiast idioctwem jest to że szeroko pojęta administracja sama nie wie co daje jedną ręką, a co drugą.
Xoggo - Wto 25 Maj, 2010
thikim, czy to już oznacza, że jeśli żołnierz korzysta z jednej z form prawa do zakwaterowania (np. ma mieszkanie) i przeniosą go służbowo to nie będzie mi się należeć dodatek za rozłąkę
Do wniosku o wypłatę dodatku za rozłąkę należy dołączyć:
Cytat: | 3) dokument, z którego wynika korzystanie z jednej z form zakwaterowania tymczasowego bez prawa do zamieszkiwania z członkami rodziny, na podstawie ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm.3)); |
Co w przypadku gdy żołnierz przeniesiony służbowo nie korzysta z zasobów WAM tylko wynajmuje sobie na własny koszt
Wtedy takiego zaświadczenia nie dostanie i rozłąkowe też się nie należy
Rodzynek - Wto 25 Maj, 2010
Zostałem rozliczony z WAM-em. Wypłacono mi ekwiwalent pieniężny w 2006r. Mieszkam poza garnizonem i codziennie dojeżdżam do pracy 70 km. Jak sie to ma do
"Oświadczenie o niekorzystaniu z uprawnienia do świadczenia mieszkaniowego"
Czy to oznacza, że ja skorzystałem kiedyś ale obecnie nie korzystam. Czy że korzystam dalej.
thikim - Wto 25 Maj, 2010
Cytat: | „Art. 68. 1. Żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w związku małżeńskim lub posiadającemu dzieci pozostające na jego utrzymaniu, który w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej w rozumieniu przepisów o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych korzysta z zakwaterowania tymczasowego bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, przysługuje dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów przejazdów odbywanych nie częściej niż raz w miesiącu do miejsca zamieszkiwania
członków rodziny i z powrotem. |
To są podstawy rozłąkowego. Bez tego ani rusz.
Cytat: | Co w przypadku gdy żołnierz przeniesiony służbowo nie korzysta z zasobów WAM tylko wynajmuje sobie na własny koszt |
Żołnierz wtedy bierze świadczenie mieszkaniowe, wprowadzono je właśnie po to aby mógł wynająć sobie na własny koszt mieszkanie (z rodziną).
Rozłąkowe zaś jest po to aby żołnierz miał pociechę z powodu zostawienia rodziny gdzieś daleko i mieszkał w internacie, gdzie jak wiadomo miejsca dla rodziny nie ma.
Miras11 - Wto 25 Maj, 2010
Ciekawe czy wyrównają nam 01.01.2010r
bazi22 - Wto 25 Maj, 2010
Patrz paragraf 16 rozporządzenia.
wezyr - Wto 25 Maj, 2010 Temat postu: Paradoks rozłąkowego A oto paradoks rozłąkowego, nadmieniam że z życia wzięty. Pewien mój znajomy (żonaty, dzieciaty) z garnizonu X wypina się na WAM i kupuje na kredyt mieszkanie w m. pobliskiej. Po paru latach likwidują mu jednostkę ląduje w innej w garnizonie Y jakieś 200 km dalej. WAM proponuje mu mieszkanie, ale poco mu przecież już jedno ma. Woli internat. Owszem ale za 100% odpłatności czyli z grubsza tyle co czynsz za „prawdziwą kwaterę stała”. Efekt „waletuje” w kancelarii (kredyt za mieszkanie w X trzeba spłacać).Nie ma internatu to nie ma rozłąkowego. A paradoks jest taki że inny znajomy (również żonaty i dzieciaty) w garnizonie A wykupił za 5% wartości mieszkanie od WAM (teraz jest tam wspólnota i WAM ma w głębokim… poważaniu). Przenoszą go do garnizonu B 150 km dalej. Dostał internat (bezpłatnie) to ma też rozłąkowe (i kredytu nie musi spłacać). Morał - to już sami sobie dośpiewajcie. (jak powiedział klasyk: Polska to (chyba rzeczywiście) dziki kraj)http://1.1.1.5/bmi/www.nfow.pl/images/smiles/mad.gif
thikim - Sro 26 Maj, 2010
Piszesz że WAM mu proponuje mieszkanie? Czyli od WAMu nic nie dostał, ale do tej pory odmowa przyjęcia skutkowała całkowitą rezygnacją z usług WAM.
Tylko że po 1 lipca to on sam będzie wybierał czy chce internat czy mieszkanie. I w takim wypadku internat będzie darmowy.
Do 1 lipca jednak takie sytuacje rzeczywiście mogą się zdarzać.
Niemniej powiem tak, jeszcze rok temu jako kawaler, sam jak i mój kolega, według WAM mieszkaliśmy pod mostem...na pewno nie w mieszkaniu, nie w internacie, albo dojeżdżaliśmy po 250 km w jedną stronę codziennie do pracy.
wismar69 - Sro 26 Maj, 2010
Witam. Może mi ktoś odpowie bo nie mogę tego zrozumieć. Mam wykupione mieszkanie z WAM w miejscowości oddalonej o 120 km od JW w której pracuje. W miejscu pracy mam przydzielony internat i biorę rozłąkowe. Czy po 01.07.2010 będę musiał opuścić internat i co za tym idzie stracę rozłąkowe czy też zostanie to po staremu?
-= ET Player =- - Sro 26 Maj, 2010
wismar69,
Cytat: | „ Art. 21. 1. Żołnierzowi zawodowemu od dnia wyznaczenia na pierwsze stanowisko służbowe do dnia zwolnienia z czynnej służby wojskowej przysługuje prawo do zakwaterowania na czas pełnienia służby wojskowej w miejscowości, w której żołnierz pełni służbę, albo w miejscowości pobliskiej albo za jego zgodą w innej miejscowości.
2. Prawo do zakwaterowania żołnierza zawodowego jest realizowane w jednej z następujących form:
1) przydziału kwatery albo innego lokalu mieszkalnego;
2) przydziału miejsca w internacie albo kwaterze internatowej;
3) wypłaty świadczenia mieszkaniowego. |
Cytat: |
6. Żołnierzowi zawodowemu nie przysługuje prawo do zakwaterowania, jeżeli on lub jego małżonek, z zastrzeżeniem ust. 10:
1) otrzymał ekwiwalent pieniężny w zamian za rezygnację z kwatery, wypłacony na podstawie przepisów ustawy obowiązujących do dnia 30 czerwca 2004 r.;
2) otrzymał odprawę mieszkaniową wypłaconą albo zrealizowaną w formie rzeczowej na podstawie przepisów ustawy obowiązujących od dnia 1 lipca 2004 r.;
3) nabył lokal mieszkalny od Skarbu Państwa, Agencji albo jednostki samorządu terytorialnego z bonifikatą lub z uwzględnieniem pomniejszenia w cenie nabycia;
4) otrzymał pomoc finansową wypłaconą w formie zaliczkowej lub bezzwrotnej do dnia 31 grudnia 1995 r. na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 maja 1976 r. o zakwaterowaniu sił zbrojnych (Dz. U. z 1992 r. Nr 5, poz. 19 oraz z 1994 r. Nr 10, poz. 36); |
Cytat: | ust. 10
10. Prawo do zakwaterowania realizowane w formie przydziału miejsca w internacie albo kwaterze internatowej przysługuje żołnierzowi zawodowemu, jeżeli on lub jego małżonek w miejscowości, w której pełni służbę, albo w miejscowości pobliskiej nie skorzystał z uprawnień, o których mowa w ust. 6, albo on lub jego małżonek nie posiada w tej miejscowości lokalu mieszkalnego wybudowanego lub nabytego z wykorzystaniem uprawnień, o których mowa w ust. 6.”; |
Więc nie masz innego wyjścia jak tylko internat i rozłąkowe.
wismar69 - Sro 26 Maj, 2010
I dalej nie rozumiem. Przecież podajesz pkt.6 ppkt. 3: (nabył lokal mieszkalny od Skarbu Państwa, Agencji albo jednostki samorządu terytorialnego z bonifikatą lub z uwzględnieniem pomniejszenia w cenie nabycia;)Czy to nie jest równoznaczne z wykupieniem mieszkania od Wojskowej AGENCJI Mieszkaniowej? Jesli tak to mi internat nie przysługuje......niech ktoś mi to wytłumaczy
banon - Sro 26 Maj, 2010
A słyszał ktoś może o tym że chcą opodatkować dodatek za rozłąkę. Prawda to czy kolejna plota
-= ET Player =- - Sro 26 Maj, 2010
wismar69, wykupiłeś ale nie w miejscowości w której służysz ani pobliskiej. Co tu do rozumienia? Jak sobie wyobrażasz służbę, np. w systemie dziennym, 200 km z dala od miejsca zamieszkania bez miejsca w internacie?
wismar69 - Sro 26 Maj, 2010
Skoro tak...to wszystko jasne....to ma sens...dzięki ET Player
sztabolek - Sro 26 Maj, 2010
Tak z czystej ciekawości czy u kogoś w JW już wypłacają rozłąkowe
bazi22 - Sro 26 Maj, 2010
@sztabolek
Mają wypłacać na podstawie nieobowiązującego rozporządzenia??
Może w połowie czerwca coś się ruszy IMHO. 7 czerwca wejdzie rozporządzenie w życie, z tydzień na wydanie decyzji administracyjnych (jak się uwiną).
wezyr - Sro 26 Maj, 2010
thikim napisał/a: |
Tylko że po 1 lipca to on sam będzie wybierał czy chce internat czy mieszkanie. I w takim wypadku internat będzie darmowy.
|
Thikim, a co takiego się zmieni od 1 lipca, który paragraf i jakiego dokumentu o tym mówi?
motorola37 - Czw 27 Maj, 2010
Służyłem w Garnizonie powiedzmy M. Po rozliczeniu z garnizonem M poszedłem do rezerwy kadrowej na PSOT w Warszawie i tu obowiązków nie przyjmowałem. Po studiach wracam ponownie do miejscowości M . Moje pytanie. Czy przysługiwać mi będzie kasa za objęcie obowiązków w miejscowości M w wysokości 50% najniższego uposażenia . Może ktoś wie jak to traktować. Pozdrawiam
puchatek - Czw 27 Maj, 2010
motorola37, z tego co wiem, pisząc prostymi słowy, ponieważ nie przychodzisz ze stanowiska, a z rezerwy, to nie należy się to Tobie. Wiem, że w lotnictwie piloci po kursie na F - 16 chcieli pieniążki za zmianę MSD, ale nic im się nie udało wskórać.
motorola37 - Czw 27 Maj, 2010
A jak wracam po PSOT do innego garnizonu z rezerwy kadrowej niz poprzednio służyłem?To jak jest.
puchatek - Czw 27 Maj, 2010
motorola37, aaa to inna sytuacja, więc nie wiem, raczej wtedy tak, ale powiedz mi jak można wracać w inne miejsce? wraca sie raczej w to samo miejsce, co?
motorola37 - Czw 27 Maj, 2010
Chodzi o to że ja się rozliczyłem z JW idąc na PSOT i dlatego teraz jestem w rezerwie kadrowej. Niektórzy mają szanse wrócić do garnizonu z którego wyszli a inni pójdą do innego i dlatego moje pytanie.
mario24 - Czw 27 Maj, 2010
Mam pytanie odnośnie zwrotu kosztów za dojazdy z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby. Jeśli było to już gdzieś poruszane to z góry przepraszam . Czy dobrze zrozumiałem nowe rozporządzenie w tej kwestii ,że zwrot kosztów przysługuje niezależnie od odległości z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i czasu dojazdy. Kiedyś było o ile sobie przypominam ,że czas dojazdu musiał przekraczać 2 godz. środkami komunikacji publicznej . Teraz ten zapis zniknął o ile dobrze wyczytałem .
bazi22 - Czw 27 Maj, 2010
Zwrot kosztów dojazdów przysługuje żołnierzom nie mieszkającym w miejscowości pobliskiej w rozumieniu ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych, czyli:
- od 01.01.2010 do 30.06.2010 - powyżej 30km
- od 01.07.2010 - jeśli czas dojazdu w tą i z powrotem przekracza łącznie 2 godziny
Jest to określone w ustawie o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych
thikim - Czw 27 Maj, 2010
bazi22, jakoś nie widzę
Cytat: | 2. Żołnierzowi zawodowemu zamieszkującemu poza miejscem pełnienia służby przysługuje prawo do zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkiwania do miejsca pełnienia służby i z powrotem. |
Możesz mi wskazać?
Oj, chyba nie masz racji. Dojazdy nie są związane z miejscowością pobliską, dojazdy są jeśli mieszkasz poza miejscem pełnienia służby.
Odległość nie ma znaczenia, mała odległość - mało kasy za dojazdy.
franklin - Czw 27 Maj, 2010 Temat postu: Dojazdy Ciekawe sytuacje się pojawiają.
Służę w miejscowość niewielkiej, do której codziennie dojeżdżam z większego miasta 20km swoim samochodem. Jednocześnie jeździ też wojskowy autobus dowożący kadrę. Jak się mają te rzeczy do wypłaty dodatku za dojazdy?
thikim - Czw 27 Maj, 2010
Nijak według mnie. Rozumiem że wojskowy autobus dowozi niektórych z Was za darmo.
Pieniądze za dojazdy się i tak należą, jeśli jednak je będziecie brać to może się zdarzyć, że bus albo zacznie na siebie zarabiać albo przestanie jeździć. Może nie musi, dowódca jednostki wojskowej ma tu duże możliwości działania wedle swojego uznania. Z tym zarabianiem nie jestem pewny, ponieważ to są kwestie podatkowe i raczej odpada.
dagg - Czw 27 Maj, 2010
Witam.
W ubiegłym tygodniu otrzymałem z WAM prośbę o wstępne określenie się co do sposobu korzystania z zasobów WAM-u. Jestem na kontrakcie i w przypadku nie otrzymania mieszkania, mam prawo wyboru pomiędzy zamieszkaniem w internacie, a otrzymaniem świadczenia mieszkaniowego (w postaci kasy).
Mam pytanie:
- Czy wybór w/w. świadczenia upoważniał mnie będzie nadal do otrzymania tzw.: "Rozłąkowego" w świetle nowych ustaw i rozporządzeń
Z góry dziękuje.
bazi22 - Czw 27 Maj, 2010
thikim napisał/a: | bazi22, jakoś nie widzę
Cytat: | 2. Żołnierzowi zawodowemu zamieszkującemu poza miejscem pełnienia służby przysługuje prawo do zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkiwania do miejsca pełnienia służby i z powrotem. |
Możesz mi wskazać?
Oj, chyba nie masz racji. Dojazdy nie są związane z miejscowością pobliską, dojazdy są jeśli mieszkasz poza miejscem pełnienia służby.
Odległość nie ma znaczenia, mała odległość - mało kasy za dojazdy. |
Mój błąd - faktycznie od 1.01.10 zwrot kosztów dojazdów jest uniezależniony od odległości (wreszcie).
franklin - Czw 27 Maj, 2010 Temat postu: Widzę że faktycznie bardzo gorący temat A co się będzie działo z żołnierzami, którzy dotychczas brali rozłąkowe. Czy teraz będą musieli składać wnioski o ponowne przyznanie im prawa do tych należności? Z kolejnymi załącznikami?
bazi22 - Czw 27 Maj, 2010
franklin - tak trzeba będzie złożyć nowe wnioski.
franklin - Czw 27 Maj, 2010
Czy już ktoś myślał nad tymi wnioskami, a może widział już projekt decyzji przyznającej prawo do rozłąkowego (do dojazdów)?
To chyba troszkę dziwne, że....
wszyscy żołnierze pracujący w niewielkich miejscowościach, będą mieli dodatek za dojazdy, chociażby dojeżdżali rowerem z sąsiedniej wioski. Troszkę ironizuję, sorry. Chyba w papierach byśmy utonęli.... Sądzę, że DK MON wystosuje jakieś wytyczne w tej kwestii, by sprowadzić nas na ziemię
Famer - Czw 27 Maj, 2010
thikim napisał/a: | bazi22, jakoś nie widzę
Cytat: | 2. Żołnierzowi zawodowemu zamieszkującemu poza miejscem pełnienia służby przysługuje prawo do zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkiwania do miejsca pełnienia służby i z powrotem. |
Możesz mi wskazać?
|
Oto prawidłowe brzmienie ustępu 2 w art. 68 ustawy pragmatycznej:
Cytat: | 2. Żołnierzowi zawodowemu zamieszkującemu poza miejscem pełnienia służby w miejscowości, która nie jest miejscowością pobliską w rozumieniu ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, przysługuje prawo do zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem. |
Brzmienie to, od 01 stycznia 2010r. nadał art. 12 pkt 2 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją wydatków budżetowych.
mario24 - Czw 27 Maj, 2010
W ustawie o służbie żołnierzy zawodowych wyczytałem coś takiego :
„Art. 68. 1. Żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w związku małżeńskim lub posiadającemu dzieci pozostające na jego utrzymaniu, który w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm.[5])) korzysta z zakwaterowania tymczasowego bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, przysługuje dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów przejazdów odbywanych nie częściej niż raz w miesiącu do miejsca zamieszkiwania członków rodziny i z powrotem.
2. Żołnierzowi zawodowemu zamieszkującemu poza miejscem pełnienia służby przysługuje prawo do zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkiwania do miejsca pełnienia służby i z powrotem.
3. Dodatek za rozłąkę, o którym mowa w ust. 1, oraz zwrot kosztów codziennych dojazdów, o którym mowa w ust. 2, ustala się w formie ryczałtów miesięcznych.
4. Zwrot kosztów przejazdów, o którym mowa w ust. 1, ustala się w wysokości równowartości ceny biletu za przejazd środkami komunikacji publicznej, z uwzględnieniem przysługującej żołnierzowi zawodowemu ulgi, niezależnie od tytułu, z jakiego ulga ta przysługuje.
5. Należności określone w ust. 1 i 2 nie przysługują żołnierzowi zawodowemu, któremu przyznano świadczenie mieszkaniowe, a także żołnierzowi zawodowemu pełniącemu służbę poza granicami państwa.
franklin - Czw 27 Maj, 2010
Famer - i oto chodziło. Wychodzi ze mnie lenistwo. Sam powinienem wczytać się dokładniej, a nie tylko czytać i wierzyć postom.
Logika podpowiadała mi to, że z dojazdami musi być związana "miejscowość pobliska" - i to jest słuszne. Pozdrawiam i dziękuję, do usłyszenia jutro.
henio - Czw 27 Maj, 2010
Jola1 napisał/a: | thikim napisał/a: | Czy dowód osobisty(ksero) jest wystarczającym poświadczeniem miejsca zamieszkania rodziny? |
A to już będzie zależało jak prawnik w jednostce zinterpretuje rozporządzenie. Podam przykład -sąsiad dołączył ksero z dowodów, a ja musiałam "gnać " do urzędu , zapłacić za zaświadczenie i dopiero takowe mi uznano.Znając życie będę musiała jeszcze dostarczyć "papier" czy oby jesteśmy małżeństwem i czy dzieci są naszymi dziećmi |
Witam, dziwne, że pobrali jakieś pieniądze. Ja brałem zaświadczenie dzisiaj i nie wzięli ani grosza, zresztą zgodnie z pieczątką na nim: zwolnione z opłaty skarbowej na podstawie ustawy z dnia 16.11.2008 o opłacie skarbowej.
thikim - Czw 27 Maj, 2010
Cytat: | Brzmienie to, od 01 stycznia 2010r. nadał art. 12 pkt 2 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją wydatków budżetowych. |
Rzeczywiście masz rację, ja się myliłem. Ta ustawa weszła chyłkiem, takie działanie naszego rządu.
Natomiast nie zgodzę się że dojazdy nie należały się. Należały się, to że rząd nagle postanowił nas "okraść" to inna sprawa.
Na pocieszenie, po co brać dojazdy jak można rozłąkowe Z tego nie zdołali nas okraść, sami się okradli
henio - Czw 27 Maj, 2010
motorola37 napisał/a: | Chodzi o to że ja się rozliczyłem z JW idąc na PSOT i dlatego teraz jestem w rezerwie kadrowej. Niektórzy mają szanse wrócić do garnizonu z którego wyszli a inni pójdą do innego i dlatego moje pytanie. |
Inni dostaną, a Ci którzy wracają do tego samego garnizonu niestety nie. (art. 86 ustawy).
[ Dodano: Czw 27 Maj, 2010 ]
dagg napisał/a: | Witam.
W ubiegłym tygodniu otrzymałem z WAM prośbę o wstępne określenie się co do sposobu korzystania z zasobów WAM-u. Jestem na kontrakcie i w przypadku nie otrzymania mieszkania, mam prawo wyboru pomiędzy zamieszkaniem w internacie, a otrzymaniem świadczenia mieszkaniowego (w postaci kasy).
Mam pytanie:
- Czy wybór w/w. świadczenia upoważniał mnie będzie nadal do otrzymania tzw.: "Rozłąkowego" w świetle nowych ustaw i rozporządzeń
Z góry dziękuje. |
Niestety nie, albo świadczenie mieszkaniowe, albo rozłąkowe i np. zamieszkiwanie w internacie ( z rozporządzenia - do wniosku o wypłatę dodatku za rozłąkę dołącza się oświadczenie o niekorzystaniu ze świadczenia mieszkaniowego).
thikim - Czw 27 Maj, 2010
Jednak mam pytanie rozstrzygnijcie: punkt odnośnie dojazdów zmieniono na następujący:
Cytat: | 2. Żołnierzowi zawodowemu zamieszkującemu poza miejscem pełnienia służby w miejscowości, która nie jest miejscowością pobliską w rozumieniu ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, przysługuje prawo do zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem.". |
Tylko że w tamtej ustawie miejscowość pobliska wygląda trochę inaczej niż w tej co ma wejść od 1 lipca. W myśl tamtej ustawy to miejscowość pobliska <30 km.
Odnosząc się do innych ustaw jest używane sformułowanie "z póź. zmianami" np.
Cytat: | o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (Dz. U. z 2008 r. Nr 141, poz. 892, z późn. zm | .
Tutaj tego sformułowania nie użyto. Czy chodzi zatem o rozumienie miejscowości pobliskiej w rozumieniu pierwotnym ustawy czy po zmianach?
Znajomy - Czw 27 Maj, 2010
henio artykuł 86 poniżej. Ale motorola37 pełni teraz obowiązki w stolicy w rezerwie kadrowej. Ze stara jednostką rozliczył się i został przeniesiony gdzie indziej. Teraz po zakończeniu rezerwy kadrowej dostaje nową decyzję i wraca do miejsca gdzie służył wcześniej. Taki paradoks. Dla mnie wszystko świadczy za tym że się należy.
Chyba że ktoś powie że w rezerwie kadrowej nie jest się wyznaczony na stanowisko służbowe to wtedy się zgodzę. Ale chyba przenosząc do rezerwy kadrowej i kierując do innej miejscowości wyznacza się żołnierza na jakieś stanowisko lub miejsce pełnienia służby. CO
Art. 86.
1. Żołnierzowi zawodowemu wyznaczonemu na stanowisko służbowe poza
miejscowością stanowiącą siedzibę jednostki wojskowej lub wydzielonego
pododdziału, w której żołnierz zajmował dotychczas stanowisko służbowe
przysługują:
1) ryczałt z tytułu przeniesienia;
2) diety – za czas przejazdu i pierwszą dobę pobytu w nowym miejscu pełnienia
służby;
3) ryczałt na pokrycie kosztów przejazdu z miejsca stałego zamieszkania
do nowego miejsca pełnienia służby.
henio - Czw 27 Maj, 2010
Zgadza się, w której dotychczas zajmował stanowisko służbowe. W stolicy nie zajmował żadnego, więc na jego niekorzyść nic nie dostanie. Wraca do miejscowości w której zajmował ostatnie stanowisko. Rezerwa kadrowa to chyba nie pełnienie obowiązków na stanowisku?
Famer - Czw 27 Maj, 2010
thikim napisał/a: | Jednak mam pytanie rozstrzygnijcie: (...)
Tylko że w tamtej ustawie miejscowość pobliska wygląda trochę inaczej niż w tej co ma wejść od 1 lipca. W myśl tamtej ustawy to miejscowość pobliska <30 km.
(...)
Tutaj tego sformułowania nie użyto. Czy chodzi zatem o rozumienie miejscowości pobliskiej w rozumieniu pierwotnym ustawy czy po zmianach? |
Moim zdaniem chodzi o definicję miejscowości pobliskiej aktualną w danej chwili.
I tak, do 30 czerwca 2010r. będzie nią Cytat: | miejscowość, której granice administracyjne znajdują się, w linii prostej, w odległości nie większej niż trzydzieści kilometrów od granic administracyjnych miejscowości, w której żołnierz służby stałej zajmuje stanowisko służbowe | a od 01 lipca 2010r. Cytat: | miejscowość, do której najkrótszy czas dojazdu lądowym środkiem publicznego transportu zbiorowego nie przekracza zgodnie z rozkładem jazdy dwóch godzin, w obie strony łącznie z przesiadkami, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca
zamieszkania | .
Czyli część ludzi będzie mogła wziąć kasę za 6 miesięcy tego roku, a potem koniec.
thikim - Czw 27 Maj, 2010
Zapewne tak będzie jak piszesz. Też przypuszczam że chodzi o aktualną postać ustawy. Niemniej chciałbym mieć pewność, że tak to należy rozumieć. Teoria ale ważna dla rozumienia prawa.
JAREKKJK - Pią 28 Maj, 2010
Witam mam pytanie to jest mój pierwszy garnizon w którym pracuje czy przysługuje mi rozłąkowe rodzina mieszka 100km a ja jestem w internacie
Znajomy - Pią 28 Maj, 2010
TAK.
Nie ważne czy pierwszy czy kolejny. Mieszkasz poza rodziną i do tego w internacie.
Składaj wniosek. A od kiedy mieszkasz poza domem
JAREKKJK - Pią 28 Maj, 2010
Od 2007 roku nie należało mi się do tej pory bo nie zmieniłem garnizonu
thikim - Pią 28 Maj, 2010
Przy okazji mogło wielu nam umknąć:
USTAWA z dnia 22 stycznia 2010 r.
o zmianie ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw
zmieniła brzmienie ustępu artykułu dotyczącego rozłąki w ustawie o służbie zawodowej, aktualna wersja jest następująca:
Cytat: | Art. 6. W ustawie z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (Dz. U. z 2008 r. Nr 141, poz. 892, z późn. zm.17)) w art. 68 ust. 1 otrzymuje brzmienie:
"1. Żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w związku małżeńskim lub posiadającemu dzieci pozostające na jego utrzymaniu, który w miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm.18)) korzysta z zakwaterowania zbiorowego, przydzielono mu miejsce w internacie lub w kwaterze internatowej, bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, przysługuje dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów przejazdów odbywanych nie częściej niż raz w miesiącu do miejscowości zamieszkania członka rodziny i z powrotem.".
|
Znajomy - Pią 28 Maj, 2010
JAREKKJK a więc należy Ci się.
JAREKKJK - Sob 29 Maj, 2010
Więc pójdę z tym do personalnej a jakie dokumenty będę musiał im przedstawić
Znajomy - Sob 29 Maj, 2010
Wypełnić wniosek o rozłąkowe, mieć dokument z internatu że tam mieszkasz, dokument potwierdzający zameldowanie twojej rodziny (z urzędu miasta, gminy).
Pamiętaj należy Ci się na pewno od 01.01.2010.
JAREKKJK - Sob 29 Maj, 2010
Ale przecież wniosek złoże dopiero teraz i na nim będzie data z którą go złoże to jak to wywalczyć od 01.01.2010
thikim - Sob 29 Maj, 2010
Na tej podstawie:
Cytat: | § 16. Dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem przyznaje się w wysokości określonej w rozporządzeniu od dnia 1 stycznia 2010 r. |
JAREKKJK - Sob 29 Maj, 2010
Dzięki w poniedziałek zobaczymy czy nie będą robić problemów a z kąt mogę ściągnąć taki wniosek
[ Dodano: Sob 29 Maj, 2010 ]
i tą ustawę
Znajomy - Sob 29 Maj, 2010
JAREKKJK ja mam pytanie: ile ty jesteś w wojsku
Idź do S-1. Oni są od tego żeby ci wszystko powiedzieć.
Wszystko o dodatku za rozłąkę znajduje się w naszej ustawie oraz w rozporządzeniu które zostało opublikowane kilka dni temu.
Na stronie mon.gov.pl. lub poszukaj na forum.
thikim - Sob 29 Maj, 2010
Wprawdzie rzeczywiście tam mu powinni pomóc najlepiej, ale Znajomy, rozważ np. moją sytuację, moje S-1 leży jakieś 500 km od miejsca pracy i zamieszkania... im rzadziej tam jestem tym lepiej.
Znajomy - Sob 29 Maj, 2010
thikim- to gdzie Ty pracujesz
thikim - Sob 29 Maj, 2010
"Samodzielny" pododdział, jak sobie z czymś sami nie poradzimy to sobie nie poradzimy znikąd pomocy.
JAREKKJK, przykład wniosku znajduje się parę stron wcześniej. Natomiast radzę parę rzeczy zrobić:
-skontaktować się z S-1 (zadzwonić lub pójść)
-zadzwonić do finansówki
-rozejrzeć się wokół, przecież nie tylko Ty zapewne jesteś tam w takiej sytuacji, ale i inni Twoi koledzy.
Zawsze najlepszą pomoc uzyska się na swoim podwórku.
JAREKKJK - Sob 29 Maj, 2010
Panowie z niektórymi nie można się dogadać ani od nich nic dowiedzieć etat sztuka za informacje dzięki
Znajomy - Sob 29 Maj, 2010
JAREKKJK to po co oni tam są. Zawsze byłem za tym aby niekompetentnych lub nie chcących pomóc ludzi zwalniać.
Masz pecha że masz takich ludzi w tej komórce.
Sztab jest po to żeby pomagać ludziom w JW.
Sam byłem długo w różnych sztabach na różnych poziomach i zawsze starałem się pomóc a brak chęci ze strony ludzi budzi we mnie obrzydzenie.
swiezak - Wto 01 Cze, 2010
Witam,mam pytanie do kolegów czy dodatek za rozłąke przysługuje żolnierzom nie przeniesionym służbowo tylko którzy podpisali kontrakty w miejscowości innej niz zamieszkują ?
franklin - Wto 01 Cze, 2010 Temat postu: Pytanie od kiedy rozłąkowe Niby rozłąkowe należy się od 01.01.2010r., ale uzależnione jest to też i od spełnienia wymogów. Wydaje mi się, że jeżeli nie dostarczy się dowodu zameldowania (przydziału internatu), już od 01.01.2010r. to rozłąkowe dostanie się dopiero od chwili przydziału internatu (początku następnego miesiąca). A co z żołnierzami, którzy prywatnie wynajmują sobie kwatery? Pozdr.
[ Dodano: Wto 01 Cze, 2010 ]
Z czego wynika ten punkt? Jakaś ustawa go wprowadziła?
"2. Żołnierzowi zawodowemu zamieszkującemu poza miejscem pełnienia służby w miejscowości, która nie jest miejscowością pobliską w rozumieniu ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, przysługuje prawo do zwrotu kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem."
bazi22 - Wto 01 Cze, 2010
Ustawą z dnia 19 listopada 2009 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją wydatków budżetowych.
pająk94 - Wto 01 Cze, 2010
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 30 kwietnia 2010 r. w sprawie świadczeń socjalno-bytowych dla żołnierzy zawodowych par.4 ust.2 pkt 2 mówi: "Do wniosku o wypłatę dodatku za rozłąkę żołnierz zawodowy dołącza oświadczenie o niekorzystaniu z uprawnienia do świadczenia mieszkaniowego"
Moje pytanie: Co w świetle konkretnych przepisów, czyli starej (czytaj: obowiązującej do 30.06.2010r.) Ustawy o zakwaterowaniu SZ RP znaczy "świadczenie mieszkaniowe".
W nowej Ustawie o zmianie ustawy o zakwaterowaniu SZ RP z dnia 22 styczna 2010 r, która będzie obowiązywać od 01.07.2010r w Art.21.ust.2 mówi się o świadczeniu mieszkaniowym jako jednej z form zakwaterowania żz, a w Art.48d określa się definicję i sposób wypłaty tego świadczenia.
W/w rozporządzenie jeżeli chodzi o "rozłąkę" obowiązuje od 01.01.2010r. Jak zatem rozumieć w świetle prawa zapis par.4 o dołączeniu oświadczenia o niekorzystaniu z uprawnienia do świadczenia mieszkaniowego, skoro w okresie od 01.01.2010 do 30.06.2010 Ustawa nie określa definicji takiego świadczenia.
W myśl obowiązującej ustawy o zakwaterowaniu "świadczenie mieszkaniowe" można by porównać (chyba, że się mylę) do zryczałtowanego ekwiwalentu za rezygnację z prawa do zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym w wysokości 50% maksymalnej stawki opłat za używanie lokalu za przysługującą maksymalną powierzchnię użytkową podstawową w myśl Art.24 ust6 obowiązującej Ustawy o zakwaterowaniu. Jednak to mogą być tylko subiektywne interpretacje i pole do popisu dla organów finansowych.
Jeżeli ktoś dysponował by uwarunkowaną prawnie definicją "świadczenia mieszkaniowego" w myśl obowiązujących przepisów to bardzo proszę o odpowiedź.
bazi22 - Wto 01 Cze, 2010
@pająk94
Ja się tam nie mam zamiaru domyślać co ustawodawca miał na myśli. Chcą oświadczenia o nie korzystaniu ze świadczenia mieszkaniowego, to będą je mieli. Nie mój problem, że Departament Prawny MON nie pomyślał, bo po 1 lipca będą osoby, które będą jeszcze korzystać z ryczałtu za zrzeczenie się prawa do kwatery czy też zwrotu kosztów wynajmu, a składając wniosek o rozłąkowe nie będą musieli nic w tym zakresie oświadczać.
Między 1.01 a 30.06 z czystym sumieniem będę mógł oświadczyć, że nie korzystam ze świadczenia mieszkaniowego (bo nie ma takiej możliwości).
pjo - Sro 02 Cze, 2010 Temat postu: podatek Mam pytanie: czy u Was w jednostkach potrącają podatek od rozłakowego ?... bo u mnie tak i dostaję na rękę nie 416 zł, a 339 zł.
Wardziu - Sro 02 Cze, 2010
Za rozłąkowe od połowy zeszłego roku nie pobiera się podatku!!!!!!!
Ci co brali rozłąkowe wcześniej i podatek był pobierany mogą sobię zrobić korektę w ZUSie i odzyskać podatek.
Mi się udało, troszkę chodzenia, jest o co walczyć gdyż niesięcznie to wychodziło 75zł.
POZDRAWIAM
Znajomy - Sro 02 Cze, 2010
pjo w jakiej ty JW pracujesz. Powiedz głównemu księgowemu żeby poszedł do szkoły. Tak jak pisze Wardziu w całym WP dodatek za rozłąkę jest bez podatku.
-=Alex=- - Sro 02 Cze, 2010
"Nowe" rozłąkowe jest opodatkowane.
wojskowa - Sro 02 Cze, 2010
Wardziu napisał/a: | Za rozłąkowe od połowy zeszłego roku nie pobiera się podatku!!!!!!!
Ci co brali rozłąkowe wcześniej i podatek był pobierany mogą sobię zrobić korektę w ZUSie i odzyskać podatek.
|
Korektę składa się w Urzędzie Skarbowym, bo w ZUS-e podatku nie odzyskamy
Pozdrawiam
-=Alex=- - Sro 02 Cze, 2010
Otrzymywałem rozłąkowe od którego pobierano mi podatek. Po otrzymaniu PIT-11 i dokonaniu obliczeń stwierdziłem miłe zaskoczenie, że mam nadpłatę i to w wysokości równej zabranego mi podatku z otrzymywanych rozłąkowych.
Czy jest możliwe aby organ finansowy jednostki w porozumieniu z US dokonał korekty, salda nadpłaconego podatku na podstawie pisma Min. Fin. dot. opodatkowania rozłąkowego?
Wardziu - Sro 02 Cze, 2010
Cytat: | Za rozłąkowe od połowy zeszłego roku nie pobiera się podatku!!!!!!!
Ci co brali rozłąkowe wcześniej i podatek był pobierany mogą sobię zrobić korektę w ZUSie i odzyskać podatek.
|
Oczywiście żę w Urzędzie Skarbowym a nie ZUSie , małe przejęzyczenie.
Ps. Dla mnie to jedeno i to samo, wszyscy złodzieje !!!!!
JAREKKJK - Czw 03 Cze, 2010
Witam mam pytanie w sprawie rozłąkowego czy mogę złożyć wniosek do D-cy o ustalenie prawa do rozłąkowego od dnia 01.01.2010
ero03 - Czw 03 Cze, 2010
JAREKKJK, oczywiście, że możesz, nikt Ci tego nie może zabronić
dagg - Pią 04 Cze, 2010
Czy ktoś ze 100% pewnością może określić, czy na otrzymanie rozłąkowego ma wpływ fakt, nie przenoszenia się do innego garnizonu.
bazi22 - Pią 04 Cze, 2010
Od 1.01.10 rozłąkowe, ani zwrot kosztów przejazdu raz miesiącu, jak również zwrot kosztów codziennych dojazdów, nie jest związany z przeniesieniem służbowym, ponieważ obecnie nie jest już usankcjonowany w rozporządzeniu w sprawie należności za przeniesienia służbowe ...., tylko w rozporządzenie w sprawie należności socjalno-bytowych.
zdeb - Pią 04 Cze, 2010
Mam pytanie
Czy jeśli okaże się,że należy mi się zwrot kosztów codziennego dojazdu do pracy to mogę złożyć wniosek o zwrot tych kosztów od 01.01.2010r.
Jeśli tak to jak napisać tak wniosek. Ma może ktoś wzór?
-=Alex=- - Pią 04 Cze, 2010
Tak, możesz.
Wniosek otrzymasz w finansówce.
zdeb - Pią 04 Cze, 2010
Jestem żołnierzem służby kontraktowej.Dojeżdżam do pracy 50 km.Czy zwrot kosztów codziennego dojazdu należy mi się?Pytam ponieważ niepokoi mnie definicja miejscowości pobliskiej:
do 30 czerwca 2010r. będzie nią
Cytat:
miejscowość, której granice administracyjne znajdują się, w linii prostej, w odległości nie większej niż trzydzieści kilometrów od granic administracyjnych miejscowości, w której żołnierz służby stałej zajmuje stanowisko służbowe
według tej definicji nie mieszkam w miejscowości pobliskiej(ale nie mam służby stałej)
a od 01 lipca 2010r.
Cytat:
miejscowość, do której najkrótszy czas dojazdu lądowym środkiem publicznego transportu zbiorowego nie przekracza zgodnie z rozkładem jazdy dwóch godzin, w obie strony łącznie z przesiadkami, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania.
Wg. tej definicji także miejscowość w której mieszkam nie jest pobliską.
W związku z tym nie wiem czy pisać wniosek o zwrot od 01.01.2010r. czy dopiero od 01.07.2010r.
Dodam,że niestety na życzliwość i pomoc ze strony panów z S-1 nie mam co liczyć więc pytam tutaj.
beryl73 - Sob 05 Cze, 2010
zdeb pisz wniosek o zwrot kosztów codziennych dojazdów od dnia 01.01 2010 roku, gdyż według obowiązującej definicji do 30.06.2010 nie mieszkasz w miejscowości pobliskiej. Należą się pieniążki.
ero03 - Sob 05 Cze, 2010
zdeb, przytoczyłeś dwie definicje miejscowości pobliskiej, z których wynika, że nie mieszkasz w takowej.
Wniosek - zarówno z pierwszej jak i z drugiej definicji należy się zwrot kosztów dojazdu.
Wniosek drugi – pisać.
gregory40 - Nie 06 Cze, 2010
Za zgodą dowódcy od dawna otrzymuję dodatek rozłąkowy (nieopodatkowany 414 zł). Moja jednostka istnieje do 30 czerwca tego roku, ale całą sekcją (grupą) przechodzimy pod władanie JW Powidz Czy w związku z tym, muszę ponownie pisać wniosek o wypłacanie "rozłąkowego"? Na moją logikę tak, ale proszę o potwierdzenie.
klawik - Nie 06 Cze, 2010
Czy w waszych JW wypłacają należność z tytułu przeniesienia służbowego, dodatek osiedleńczy , chodzi mi o 50% , jeśli mieszkam w internacie?
cwaniak - Nie 06 Cze, 2010
Jak mi zapłacą to Cię powiadomie. Ja jak na razie walczę z wiatrakami. Szef finansów nie wie na jakiej podstawie mają mi wypłacić, czy mam pisać wniosek czy z chwilą objęcia obowiązków. Przy okazji zapytam. Czy przypadkiem nie mają terminu 14-tu dni na wypłatę przeniesiowego???
-= ET Player =- - Pon 07 Cze, 2010
wiking napisał/a: | Musisz wystąpić z ponownym wnioskiem także z tytułu zmiany rozporządzenia. |
W mojej JW w obecnej chwili kadrowcy nie widzą takiej potrzeby. Zbędna robota dla nich i dla zainteresowanych skoro ma zakończyć się wydaniem decyzji tej samej treści na podstawie tych samych danych.
Wg mnie to też zbędna biurokracja.
-=Alex=- - Pon 07 Cze, 2010
Zauważ, że zmienia się podstawa prawna.
ero03 - Pon 07 Cze, 2010
-= ET Player =- napisał/a: | W mojej JW w obecnej chwili kadrowcy nie widzą takiej potrzeby. |
I chyba mają rację. Nie każda zmiana przepisów pociąga za sobą konieczność wszczynania postępowania administracyjnego (decyzyjnego) od nowa.
-= ET Player =- - Pon 07 Cze, 2010
wiking napisał/a: | No cóż, po co się przemęczać, a tym bardziej myśleć.
|
Nie wiem czy nie zmienią jeszcze zdania ale to przemęczanie ludzi składaniem nowych wniosków, załatwianiem potwierdzenia zameldowania w internacie, zaświadczenia o zameldowaniu członków rodziny i nie wiadomo czego jeszcze po to tylko, żeby w decyzji była inna podstawa jest bez sensu, zwłaszcza gdy nie nastąpiły zmiany mające wpływ na wypłatę dodatku. Podpisanie samej, nowej decyzji bez tej całej procedury jeszcze bym zrozumiał. Myślę więc, że jednak pomyśleli.
-=Alex=- - Pon 07 Cze, 2010
wiking napisał/a: | ponieważ zmieniły się przepisy wykonawcze, ustawa i rozporządzenie. |
Oraz wymagane dokumenty stanowiące podstawę wydania decyzji i wypłatę świadczenia.
zakitoshi - Pon 07 Cze, 2010
Czy ktoś się może orientuje, czy jak dojeżdżam do JW 3 różnymi autobusami PKS, z przesiadkami, (nie ma innego połączenia) to przysługuje mi zwrot 75% biletu miesięcznego na każdej z tych tras (75% biletu z trasy1 + 75% biletu z trasy2 + 75% biletu z trasy3) czy tylko na jednej?
zakitoshi - Pon 07 Cze, 2010
trasa 1 - 25 min
trasa 2 - 50 min
trasa 3 - 5 min
w sumie 80 min x 2 daje ponad 2 godz.
powyżej 30 km w linii prostej od JW
Uprzejmie przypominam, że zdania zaczynamy wielką literą.
P_E
zakitoshi - Pon 07 Cze, 2010
Wniosek już napisałem tylko słyszałem (na razie nieoficjalnie), że będę musiał wybrać zwrot tylko z jedną z tras lub wziąć ryczałt za 30 km.
Miras11 - Pon 07 Cze, 2010
Reaktywacja podatek od rozłąkowego!!!
Pomocy 5 miesięcy czekałem na dodatek za rozłąkę i co dostałem: PODATEK . Przecież to wcześniej przerabialiśmy, czy ktoś pamięta pismo w sprawie interpretacji podatku.
-=Alex=- - Pon 07 Cze, 2010
Pamięta - tutaj
Wardziu - Pon 07 Cze, 2010
Cytat: | trasa 1 - 25 min
trasa 2 - 50 min
trasa 3 - 5 min
w sumie 80 min x 2 daje ponad 2 godz.
powyżej 30 km w linii prostej od JW
|
Wydaje mi się że powinieneś pisać o rozłąkę jeśli droga przekracza 2 godziny!!!!!!!!
Ale należy ci się dopiero od 1 lipca ponieważ zmieniła się definicja miejscowości pobliskiej
tynio - Wto 08 Cze, 2010
Witam. Z dniem 01.02.2010r zostałem przeniesiony do innego garnizonu, pod koniec lutego zameldowałem się w internacje i złożyłem wniosek wraz ze wszystkimi załącznikami o wypłatę rozłąkowego. Czy jest czymś normalnym, że jeszcze nie dostałem ani grosza z tego tytułu?
-=Alex=- - Wto 08 Cze, 2010
A dostałeś decyzję ?
thikim - Wto 08 Cze, 2010
Cytat: | Wydaje mi się że powinieneś pisać o rozłąkę jeśli droga przekracza 2 godziny!!!!!!!! |
A możesz podać jakąkolwiek podstawę tego co napisałeś? Coś w rodzaju: Dodatek za rozłąkę należy się jeśli droga przekracza 2 godziny albo dodatek nie należy się jeśli droga jest krótsza. Powodzenia w szukaniu takiego przepisu.
tynio - Wto 08 Cze, 2010
-=Alex=- napisał/a: | A dostałeś decyzję ? |
A no nie dostałem.
thikim - Wto 08 Cze, 2010
Cytat: | Czy jest czymś normalnym, że jeszcze nie dostałem ani grosza z tego tytułu? |
Tak, ze względu na opóźnienia z wyjściem nowego rozporządzenia należy to uznać w naszym kraju za normalne. Na szczęście wyrównują potem, chociaż ciekawe czemu nie z odsetkami.
Polecam wejść w kontakt z kadrami i/lub osobą zajmującą się finansami, prawdopodobnie będziesz musiał napisać wniosek + przedłożyć stosowne dokumenty wymagane w rozporządzeniu. Twój poprzedni wniosek prawdopodobnie wylądował w koszu ze względu na brak przepisów wykonawczych.
-=Alex=- - Wto 08 Cze, 2010
thikim napisał/a: | Twój poprzedni wniosek prawdopodobnie wylądował w koszu ze względu na brak przepisów wykonawczych. |
A nie powinien. Powinien otrzymać decyzję odmowną + uzasadnienie. Lub przynajmniej powinien ktoś z nim porozmawiać i przedstawić jak wygląda sprawa.
bazi22 - Wto 08 Cze, 2010
zakitoshi napisał/a: | Czy ktoś się może orientuje, czy jak dojeżdżam do JW 3 różnymi autobusami PKS, z przesiadkami, (nie ma innego połączenia) to przysługuje mi zwrot 75% biletu miesięcznego na każdej z tych tras (75% biletu z trasy1 + 75% biletu z trasy2 + 75% biletu z trasy3) czy tylko na jednej? |
A gdzież to są takie poronione dojazdy?
Jeśli jest to 3 różnych przewoźników teoretycznie powinieneś dostać jako zwrot sumę trzech z biletów. Jeśli okaże się, że jest jeden przewoźnik, z którego korzystasz na 3 różnych trasach to będą próbowali policzyć to jako jedną sumaryczną trasę. Sprawdź również czy w innych godzinach lub z innych przystanków leżących w granicach miejscowości w której służysz/mieszkasz nie ma czasem bezpośredniego połączenia, bo wtedy uwzględnią Ci tą trasę.
Ja przegrałem walkę o najbliższą stację miejsca zamieszkanie, bo leżała poza moją miejscowością zamieszkania (co z tego że 3 km bliżej).
thikim - Sro 09 Cze, 2010
Cytat: | A nie powinien. Powinien otrzymać decyzję odmowną + uzasadnienie. |
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Jak jednak pisałem: należy to uznać w naszym kraju za normalne. Tak się tu szanuje prawo jak się jest tym wydającym decyzję.
bazi22 - Sro 09 Cze, 2010
tynio napisał/a: | -=Alex=- napisał/a: | A dostałeś decyzję ? |
A no nie dostałem. |
No to zawsze pozostaje opcja skargi na bezczynności organu.
paqłka - Sro 09 Cze, 2010
zdeb napisał/a: | definicja miejscowości pobliskiej:
do 30 czerwca 2010r. będzie nią
Cytat:
...
według tej definicji nie mieszkam w miejscowości pobliskiej(ale nie mam służby stałej)
a od 01 lipca 2010r.
Cytat:
miejscowość, do której najkrótszy czas dojazdu lądowym środkiem publicznego transportu zbiorowego nie przekracza zgodnie z rozkładem jazdy dwóch godzin, w obie strony łącznie z przesiadkami, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania.
|
Jaki akt prawny wprowadza definicję miejscowości pobliskiej w brzmieniu powyżej od dnia 1.07.2010 r.
bazi22 - Sro 09 Cze, 2010
Ustawa o zmianie ustawy o zakwaterowaniu, gdyż to w ustawie o służbie żz jest odwołanie do definicji w tej ustawie
paqłka - Sro 09 Cze, 2010
bazi22 napisał/a: | Ustawa o zmianie ustawy o zakwaterowaniu, gdyż to w ustawie o służbie żz jest odwołanie do definicji w tej ustawie |
Tyle, że ustawa o zmianie ustawy .... jeszcze nie weszła w życie.
To nad czym się zastanawiać wg której definicji pisać wniosek / liczyć czy się ktoś "łapie"?
bazi22 - Sro 09 Cze, 2010
Masz dwie różne definicje miejscowości pobliskiej dotyczące różnych okresów 2010 roku
- jedna 01.01 - 30.06
- druga od 01.07
Piszesz wniosek zgodnie ze stanem prawnym na dzień jego złożenia, ewentualnie ze stanem prawnym odpowiadającym okresowi za który chcesz mieć płacone.
Do 30.06 piszesz wg. starej definicji, od 01.07 wg. nowej. Żeby mieć płacone w okresie 01.01-30.06 musisz spełnić warunki zgodnie ze starą definicją (>30km), od 01.07 wg. nowej (>2h dojazdu).
Może to oznaczać, że niektórzy spełnią warunki już od 1 stycznia, i po wejściu w życie nowelizacji (nowa definicja) nadal będą spełniali warunki (czyli nie będą musieli składać ponownie wniosku), ci którzy po 01.07 nie będą spełniali warunków, będą mieli wstrzymaną wypłatę (ja np. poczekam do wydania decyzji o przyznaniu świadczenia mieszkaniowego i powiadomię Dowódcę JW o utracie prawa do zwrotu kosztów dojazdów). Jeszcze inni spełnią warunki dopiero 01.07 i dopiero wtedy będą mogli złożyć wnioski.
Chociaż może się okazać, że po 01.07 wszyscy będą musieli złożyć wnioski ponownie.
pawlo99-28 - Nie 13 Cze, 2010 Temat postu: Odmowa przyznania dodatku rozłąkowego. Witam i pozdrawiam wszystkich forumowiczów!!!
Mój problem wygląda następująco zostałem przeniesiony służbowo do innego garnizonu ok 350 km gdzie objąłem obowiązki służbowe. W chwili przeniesienia byłem kawalerem. Służąc w nowej jw otrzymałem kwaterę internatową. Po upływie ok 5 miesięcy od przeniesienia się zawarłem związek małżeński, informacja o zmianie stanu cywilnego spłynęła do d-cy jw jak i do WAMu, który to zwolnił mnie z opłat za kwaterę internatową z racji posiadania członków rodziny. Jednocześnie odwiedziłem WAM gdzie uzyskałem informację że nie ma możliwości otrzymania lokalu mieszkalnego ponieważ nie ma wolnych mieszkań. W związku z tym złożyłem wniosek o przyznanie dodatku za rozłąkę z rodziną. Moją żona mieszka ok 150 km od jw w której pracuję. Czas dojazdu publicznymi środkami transportu w jedną stronę to ok.3 godz. W odpowiedzi na mój wniosek otrzymałem decyzję negatywną z uzasadnieniem cytuję: [W chwili przeniesienia służbowego Pan ............ nie posiadał członków rodziny, związek małżeński zawarł ........ 5 miesięcy po przeniesieniu służbowym. W tej sytuacji przeniesienie służbowe nie spowodowało rozłąki z rodziną, gdyż w czasie przeniesienia służbowego Pan ........ był osobą samotną ]. Jestem podoficerem w służbie stałej. Czy ktoś z Państwa miał podobną sytuację i czy decyzja która otrzymałem jest słuszna. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam!!!
-=Alex=- - Nie 13 Cze, 2010
Jaką podstawę prawną podali ?
bazi22 - Nie 13 Cze, 2010
Potraktowali Cię w myśl starego rozporządzenia. Odwołaj się wskazując że w myśl obecnego rozporządzenia dodatek Ci się należy od chwili spełnienia warunków.
ero03 - Nie 13 Cze, 2010
pawlo99-28, by dokładnie ocenić odpowiedź JW podaj, na jakiej przepisy powołali sie decydenci
Przytoczenie samej odpowiedzi nic nie daje, po za tym, że Ci odmówiono.
thikim - Nie 13 Cze, 2010
Cytat: | Potraktowali Cię w myśl starego rozporządzenia. | Napisz kiedy złożyłeś wniosek. Może wtedy jeszcze nowe rozporządzenie nie obowiązywało.
W takiej sytuacji złóż ponownie wniosek. Obecnie przeniesienie służbowe nie ma nic do brania dodatku za rozłąkę.
Liczy się tylko:
-internat
-rodzina
-żona nie mieszka w miejscowości pełnienia służby i nie posiadacie tam mieszkania. Z tego co napisałeś spełniasz te warunki z nawiązką.
bazi22 - Nie 13 Cze, 2010
Pamiętaj również, że od 1 stycznia do 7 czerwca nie było prawnej możliwości wydania decyzji przyznającej rozłąkowe, bo stare rozporządzenie już nie obowiązywało, a nowego jeszcze nie było.
pawlo99-28 - Nie 13 Cze, 2010
Sytuacja ta miała miejsce w kwietniu 2008r. Jeśli chodzi o akty prawne to powołali się na art.86 ust.1 w związku z art. 104 ust.2 ustawy z dnia 11 września 2003roku o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (Dz. U. Nr. 179 poz.1750 z póź. zm.) oraz paragraf 3 ust. pkt.6 i paragraf 7a rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 maja 2004r. w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe (Dz. U. Nr. 140 poz.1487 z póź. zm.) Odmowę którą otrzymałem potraktowałem jako pewnik. Cała sytuacja nie wywołała by oburzenia gdyby nie fakt że przypadkiem dowiedziałem się o tym iż są osoby które w takiej samej sytuacji otrzymują rozłąkowe. Kwestia rozbija się tylko o to że oni mają znajomości a ja nie. Chciałbym też potwierdzić informację że sprawy finansowe są do rozpatrzenia do 3 lat wstecz. Po otrzymaniu decyzji odmownej w sprawie rozłąkowego dalej mieszkałem w kwaterze internatowej przez kolejny rok, następnie otrzymałem lokal mieszkalny ale to był już rok 2009. Czy są jakieś szanse na otrzymanie pieniędzy za 12 miesięcy rozłąkowego? Jeśli tak to na jaki akt prawny mam się powołać.
-=Alex=- - Nie 13 Cze, 2010
Z odzyskaniem pieniędzy w tym przypadku (jeżeli faktycznie masz rację i powinieneś otrzymywać rozłąkowe) to nie będzie taka prosta sprawa.
Odzyskanie pieniędzy najprawdopodobniej przez sąd i nie wiem jak się ma do tego wszystkiego brak Twojej reakcji na decyzję. Miałeś określony czas na odwołanie się od decyzji czego nie uczyniłeś.
Muszą się wypowiedzieć osoby mądrzejsze ode mnie.
thikim - Nie 13 Cze, 2010
Jeśli cała sprawa miała miejsce w 2008 r. a ożeniłeś się po przeniesieniu służbowym to rozłąkowe za tamten okres Ci się nie należy.
Złóż wniosek teraz i powinieneś dostać rozłąkowe od stycznia 2010 roku.
-=Alex=- - Nie 13 Cze, 2010
thikim, w 2009 roku pawlo99-28, otrzymał lokal mieszkalny. Jemu chodzi o odzyskanie pieniędzy za rok 2008-2009.
bazi22 - Nie 13 Cze, 2010
Niestety pieniądze się nie należą, bo do 31.12.2009 były wypłacane tylko w wypadku rozłąki powstałej w wyniku przeniesienia służbowego. Dlatego pod względem formalnym decyzja odmowna była prawidłowa. Chociaż z drugiej strony żadnych decyzji za pewnik przyjmować nie należy i jeśli się z nią nie zgadzamy i mamy jakieś argumenty to warto się odwoływać.
ero03 - Nie 13 Cze, 2010
pawlo99-28, żaden z przytoczonych przez Ciebie przepisów nie stanowi nic co by wskazywało, że po zawarciu związku małżeńskiego żz nie przysługuje rozłąkowe.
Ba, zapis § 7a. 1 wręcz wskazuje, że taki dodatek Ci się należy.
§ 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
Więc, albo źle przytoczyłeś podstawę prawną odmowy, albo Twoi przełożeni jak zwykle nie znają przepisów.
Jeśli w Twoim przypadku ma zastosowanie ten drugi przypadek, to masz 3 lata na ubieganie się o swoje należności wraz z odsetkami ustawowymi.
thikim napisał/a: | Złóż wniosek teraz i powinieneś dostać rozłąkowe od stycznia 2010 roku. |
Proszę nie opowiadaj bajek na dobranoc, bo i pora nie ta
manfred - Nie 13 Cze, 2010
Życzę powodzenia, ale jeśli nie złożyłeś odwołania od decyzji w terminie to sprawa raczej bez szans.
ero03 - Nie 13 Cze, 2010
Nie ma znaczenia czy wniósł odwołanie w terminie, czy go nie wniósł.
Decydujące znaczenie ma tu fakt czy decyzja odmowy dodatku była zgodna z prawem. Jeśli nie i żz należał sie dodatek, to każdy obywatel RP ma prawo na dochodzenie należnych mu świadczeń wraz z ustawowymi odsetkami do 3 lat wstecz.
-=Alex=- - Nie 13 Cze, 2010
ero03, masz rację, ale czy sąd nie zarzuci mu że miał prawo odwołania od decyzji i nie skorzystał z żadnego przysługującego mu prawa odwoławczego ? Czy brak odwołania nie jest wyrażeniem zgody na wydaną decyzję ?
thikim - Nie 13 Cze, 2010
Cytat: | thikim, w 2009 roku pawlo99-28, otrzymał lokal mieszkalny. Jemu chodzi o odzyskanie pieniędzy za rok 2008-2009. |
Rzeczywiście, nie ma to jednak znaczenia w kwestii tego czy mu się należało rozłąkowe czy nie. Jak napisałem nie należało.
Cytat: | Proszę nie opowiadaj bajek na dobranoc, bo i pora nie ta |
Masz rację, nie doczytałem tego fragmentu o lokalu mieszkalnym. Po tym jak napisał że był to rok 2008 i przeniesienie służbowe przed ślubem sytuacja co do wniosku wydawała się jasna, a że później wziął mieszkanie to się przyznaję nie doczytałem.
Ale nie do końca masz jednak rację bo... jeśli dojdzie do wniosku, że woli rozłąkowe to składa wniosek po 1 lipca do WAM o internat i może brać rozłąkowe. W pewnych sytuacjach jest to bardziej opłacalne.
ero03 - Nie 13 Cze, 2010
thikim napisał/a: | Jak napisałem nie należało. |
Proszę podaj podstawę prawną tego stanowczego twierdzenia.
manfred - Nie 13 Cze, 2010
Oczywiście, że jak się nie odwołał w terminie, a nie zachodzą szczególne przesłanki typu wydanie decyzji na podstawie sfałszowanych dokumentów, to nie może się teraz ubiegać o świadczenie.
ero03 - Pon 14 Cze, 2010
manfred, jesteś tego pewny
To proszę, wyjaśnij zapis kodeksu cywilnego:
Art. 118. Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat 10, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - 3 lata.
manfred - Pon 14 Cze, 2010
I myślisz, że sąd cywilny (zgodnie z kodeksem cywilnym) będzie ustalał, czy należy się świadczenie przyznawane przez organ administracji (zgodnie z prawem administracyjnym i k.p.a)? Gdyby organ nie wypłacił świadczenia przyznanego decyzją - to tak. Temat był zresztą poruszany przy świadczeniach WAMowskich. Brak drogi cywilnej do dochodzenia roszczeń. Nie odwołasz się od decyzji - sprawa zamknięta.
thikim - Pon 14 Cze, 2010
Cytat: | Proszę podaj podstawę prawną tego stanowczego twierdzenia. |
Proszę bardzo:
W 2008 roku o którym pisze zainteresowany obowiązywało Rozporządzenie MON z dnia 28 maja 2004 roku w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe wraz ze zmianami Dz.U z 2004,nr 14 i Dz.U. 2007 nr 192.
Paragraf 3 ustęp 1 oraz paragraf 7a ustęp 1 ww. rozporządzenia są podstawą prawną tego co napisałem.
W listopadzie i grudniu 2008 było już nowe rozporządzenie jednak nie przyniosło ono żadnych zmian w tej konkretnej sytuacji. Te same paragrafy nadal byłyby podstawą tego co napisałem.
Cytat: | Jeśli nie i żz należał sie dodatek, to każdy obywatel RP ma prawo na dochodzenie należnych mu świadczeń wraz z ustawowymi odsetkami do 3 lat wstecz. |
Z tym się akurat zgadzam. Tylko że mu się nie należał. Ponadto właśnie mija 3 rok. Czasem dochodzenie należności jest dość trudne, ale obecnie można odwołać się do tylu instytucji że jeśli ma się rację i wytrwałość to jest to do wygrania.
becareful - Pon 14 Cze, 2010 Temat postu: zwrot kosztów dojazdu Witam
Możecie mi powiedzieć, czy żeby otrzymać zwrot kosztów codziennego dojazdu według nowego rozporządzenia trzeba być w związku małżeńskim?
Finansowiec właśnie tak mi powiedział, choć z rozporządzenia tak chyba raczej nie wynika?!
ero03 - Pon 14 Cze, 2010
thikim, twierdzisz, że pawlo99-28 nie należy się dodatek za rozłąkę i powołujesz się na 2 przepisy Rozp. z 2004r, a mianowicie:
- § 3. 1. Z tytułu przeniesienia służbowego żołnierzowi przysługują:
1) diety dla żołnierza i członków jego rodziny – za czas przejazdu i pierwszą dobę pobytu w nowym miejscu zamieszkania;
2) ryczałt na pokrycie kosztów przejazdu do nowego miejsca zamieszkania osób, o których mowa w pkt 1;
3) ryczałt z tytułu przeniesienia;
4) zasiłek osiedleniowy;
5) zwrot kosztów przewozu urządzenia domowego;
6) dodatek za rozłąkę.
- § 7a. 1. Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
Proszę wskaż, w którym miejscu jest zapisie, że dodatek mu się nie należy
Bo czytając przywołany prze Ciebie § 7a. 1, wręcz stanowi, że taki dodatek mu się należy.
Może ja coś źle odczytuję
Modus - Pon 14 Cze, 2010
Dzięki. Ustawę widocznie mam jeszcze w starej wersji, niestety. A Ustawę o zakwaterowaniu też przegapiłem Powodzenia.
thikim - Pon 14 Cze, 2010
Cytat: | Bo w paragrafie 4.1 jest odwołanie do artykułu 68.1 jako określającym warunki niezbędne dla otrzymania należności |
Tak ale dotyczy to należności "dodatek za rozłąkę"
nie dotyczy to należności codzienne dojazdy. Dlatego nie rozumiem czemu to łączysz.
PS. Dzięki za wyjaśnienie na priv
bazi22 - Pon 14 Cze, 2010
wiking napisał/a: | Bazi22 zgodnie z Twoją prośbą te problemy przniosę do wysypiska. |
Może nie do wysypiska tylko dla tego wątku co podałem w linku (o zwrocie kosztów codziennych dojazdów). Mam jakieś przeczucie, że problemy jakie zgłosił becareful będą się powtarzać.
ero03 - Pon 14 Cze, 2010
thikim w poście z 18:29 zadałem Ci pytanie.
Możesz się odnieś do tego pytania
bazi22 - Wto 15 Cze, 2010
ero03 napisał/a: |
Proszę wskaż, w którym miejscu jest zapisie, że dodatek mu się nie należy
Bo czytając przywołany prze Ciebie § 7a. 1, wręcz stanowi, że taki dodatek mu się należy.
Może ja coś źle odczytuję |
Przeczytaj tytuł rozporządzenia oraz ustawową delegację prawną do stworzenia tego rozporządzenia. Jednoznaczne w tamtym okresie rozłąkowe było powiązane z przeniesieniem służbowym. Czyli w momencie przeniesienia służbowego żołnierz powinien posiadać rodzinę, aby być uprawnionym do otrzymywania dodatku za rozłąkę.
thikim - Wto 15 Cze, 2010
Cytat: | thikim w poście z 18:29 zadałem Ci pytanie. |
Odpowiedziałem, ale moderator to przeniósł.
http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=34803
Zresztą odpowiedział Ci też powyżej bazi22. Dodatek za rozłąkę był tam powiązany z przeniesieniem służbowym żonatego(ew. posiadającego członków rodziny definiowanej zgodnie z aktem prawnym).
Cytat: | Po dogłębnej analizie rozporządzenia... |
A cóż to się stało wiking że nagle zacząłeś analizować akty prawne. Zazwyczaj wiedziałeś swoje bez analizy. Przypomnij sobie też może o tym co pisałem o miejscowości pobliskiej i rozłąkowym i jak wtedy protestowałeś, pewnie zdania nadal nie zmieniłeś. Ja się czasem mylę, czasem coś przeoczę, ale wystarczy mi raz podać konkret i wyjaśnić i zrozumiem, ponieważ czytam i chcę się czegoś dowiedzieć.
Co do wypowiedzi niektórych na temat pomagania innym. Nie jest łatwo śledzić wszystkie zmiany prawne jakie są. Nikt z nas raczej nie podoła, ponieważ jesteśmy żołnierzami a nie prawnikami (w większości).
Dlatego czasem błądzimy, ale razem wiemy więcej. Razem mało przeoczymy. Dlatego nawet jak ktoś zada 100 raz to samo pytanie to ja zamierzam odpowiedzieć. Wyszukiwarka nie jest taka doskonała. Ciężko jest coś znaleźć używając forumowej wyszukiwarki. Lepsze rezultaty odnośnie forum daje google.
Wardziu - Sro 16 Cze, 2010
Cytat: | Przeczytaj tytuł rozporządzenia oraz ustawową delegację prawną do stworzenia tego rozporządzenia. Jednoznaczne w tamtym okresie rozłąkowe było powiązane z przeniesieniem służbowym. Czyli w momencie przeniesienia służbowego żołnierz powinien posiadać rodzinę, aby być uprawnionym do otrzymywania dodatku za rozłąkę. |
Tutaj nie masz racji z "w momencie przeniesienia służbowego"
Przeniesienie służbowe było związena z jednym z paru punktów aby otrzymać rozłąkowe!!!
Podam mój przykład: przeniesiony zostałem w 2001, a ożeniłem się 2008 w kwietniu i od tej daty dostałem rozłąkowe gdyż spełniłem ostatni punkt aby otrzymać rozłąkowe.
chajencki - Sro 16 Cze, 2010
Dzień dobry.
Jestem nowy na forum. Może ktoś z Państwa zechce mi odpowiedzieć czy do wniosku
o zwrot kosztów codziennego dojazdu należy dołączyć dokument, z którego wynika,
że korzystam z jednej z form zakwaterowania tymczasowego bez prawa do
zamieszkiwania z członkami rodziny. Jeżeli tak, to wydaje się to niezrozumiałe, gdyż w mojej ocenie mając internat bardziej opłaca się pobierać dodatek za rozłąkę. Nie bardzo rozumiem zapis ,,do wypłacania zwrotu kosztów codziennych dojazdów przepisy par. 1,3,4 stosuje się odpowiednio''.
Bardzo proszę o odpowiedz i z góry dziękuję za pomoc.
bazi22 - Sro 16 Cze, 2010
@chajencki
Nie trzeba - patrz paragraf 6 ustęp 3 rozporządzenia.
Jak rozumieć słowa "stosuje się odpowiednio" w kontekście zwrotu kosztów codziennych dojazdów tym wątku na str. 8.
chajencki - Czw 17 Cze, 2010
Szanowny bazi22
Bardzo dziękuję za pomoc. W dniu dzisiejszym pobrałem wniosek z oddziału gospodarczego i jest dokładnie tak jak w poście. Nie ma konieczności meldowania się w internacie.
Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Dzień dzisiejszy czyli pleonazm P_E
ero03 - Sob 19 Cze, 2010
bazi22 napisał/a: | Przeczytaj tytuł rozporządzenia |
A jakie ma znaczenie tytuł rozporządzenia?
Wydaje mi się, że nie tytuł stanowi o przyznaniu dodatku, a zapisy tego rozporządzenia i zapis § 7a. 1 stanowi, że taki dodatek sie należy.
Takie traktowanie tego zapisu potwierdza Wardziu, który otrzymał dodatek po zawarciu związku małżeńskiego, a nie po przeniesieniu służbowym.
franklin - Nie 20 Cze, 2010
wiking napisał/a: | No cóż nie mam zamiaru polemizować w kwestii czy trzeba wydać nowe decyzje, czy nie? Każdy organ kadrowy bierze odpowiedzialność za swoją działalność. Ja osobiście uważam, że powinna zostać wydana nowa decyzja, ponieważ zmieniły się przepisy wykonawcze, ustawa i rozporządzenie. A jak już zrobią kadrowcy w jednostkach to inna sprawa. |
A dlaczego kadrowcy? W wielu jednostkach zajmują się tym finansowcy.
A z drugiej strony, warte zastanowienia jest dla chętnych, którzy chcą brać zwrot za codzienne dojazdy, czy bardziej nie opłaca się świadczenie mieszkaniowa z WAMu. W większości przypadków jest ono sporo wyższe niż ryczałt za dojazdy. Pozdrawiam
thikim - Nie 20 Cze, 2010
Tak samo w wielu wypadkach rozłąkowe jest jeszcze wyższe a do tego dochodzi internat. I tak można dojeżdżać.
W sytuacji gdy żona ma dobrą pracę i np. mieszkanie, internat + rozłąkowe jest najbardziej optymalnym wyborem.
Ja robię tak:
Mam internat w miejscu pełnienia służby, mimo to dojeżdżam niemal codziennie 90 km w jedną stronę(tracę na to ponad 400 zł miesięcznie). "Prawdziwe własne" mieszkanie, dobra praca żony, duże miasto i dobry dojazd (1.15 + autobus) sprawia że uważam to za najbardziej optymalne rozwiązanie.
Świadczenie mieszkaniowe wychodzi niższe niż rozłąkowe nadto nie dają internatu. Wybór jest jasny dla mnie.
Ryczałt za dojazdy zainteresuje chyba w obecnej formie tylko kawalerów mieszkających daleko od małej miejscowości pełnienia służby. Rozłąkowe wychodzi niemal zawsze większe od ryczałtów za codzienne dojazdy. Człowiek musiałby chyba ze 150 km w jedną stronę jechać żeby dodatek za dojazdy był wyższy niż rozłąkowe+internat.
Pan - Nie 20 Cze, 2010
Czy istnieje maksymalna odległość codziennych dojazdów ? Można np. wziąć ryczałt za codzienne dojazdy Warszawa - Kraków ?
PS. Przepraszam, ale to działa na mnie jak płachta na byka :
thikim napisał/a: | najbardziej optymalnym wyborem.[...] najbardziej optymalne rozwiązanie.
|
Optymalny znaczy najlepszy (wg zadanych kryteriów). Czyli jak należy czytać takie zbitki ? "Najbardziej najlepszym wyborem.[...] najbardziej najlepsze rozwiązanie" ?[/b]
ero03 - Nie 20 Cze, 2010
Pan napisał/a: | Optymalny znaczy najlepszy |
Nie tylko. Wg "Słownika języka polskiego"
optymalny «najlepszy, najkorzystniejszy, najbardziej sprzyjający»
thikim - Nie 20 Cze, 2010
Cytat: | Optymalny znaczy najlepszy (wg zadanych kryteriów). Czyli jak należy czytać takie zbitki ? |
Rzeczywiście
Nawiasem pisząc zapytam, a co z wyrażeniem "suchy lód"? Czy wywołuje także palpitację serca. Jeśli zaś suchy lód to może i mokry bywa?
Cytat: | PS. Przepraszam, ale to działa na mnie jak płachta na byka : |
Nie musisz mnie przepraszać
Mimo wszystko współczuje łatwości wpadania w złość.
Cytat: | Czy istnieje maksymalna odległość codziennych dojazdów ? |
Nie. Jednak istnieją granice poza którymi ŻW ma ręce pełne roboty odnośnie świadczenia nieprawdy.
No i wracając do tematu:
tylko w dużych miastach świadczenie mieszkaniowe jest zdecydowanie najlepsze, w innych warunkach lepsze może być rozłąkowe, zwrot za codzienne dojazdy bardzo rzadko jest dobrym wyborem (np. kawaler w małym mieście).
bazi22 - Nie 20 Cze, 2010
thikim napisał/a: | Mam internat w miejscu pełnienia służby, mimo to dojeżdżam niemal codziennie 90 km w jedną stronę(tracę na to ponad 400 zł miesięcznie). "Prawdziwe własne" mieszkanie, dobra praca żony, duże miasto i dobry dojazd (1.15 + autobus) sprawia że uważam to za najbardziej optymalne rozwiązanie. |
Tylko takie kombinowanie może się skończyć spotkaniem z prokuratorem - wystarczy, że ktoś życzliwy doniesie gdzie trzeba lub ktoś zechce sprawdzić czy faktycznie korzystasz z internatu.
Złożenie wniosku o dodatek za rozłąkę, może być w takim przypadku potraktowany jako poświadczenie nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Pod względem formalnym niby będzie wszystko w porządku, jednak dodatek za rozłąkę został przewidziany dla tych co mieszkają z dala od rodziny.
Ale w teorii przepisy pozwalają na takie kombinowanie, chociaż "furtkę" można zamknąć narzucając odpowiednie wymagania i formę "dokumentowi zaświadczającemu korzystanie z formy tymczasowej zakwaterowania". Jeśli będzie to oświadczenie żołnierza potwierdzone przez WAM, a nie decyzja Dyrektora OR WAM, to furteczka się zamknie.
thikim - Nie 20 Cze, 2010
Cytat: | Tylko takie kombinowanie może się skończyć spotkaniem z prokuratorem - wystarczy, że ktoś życzliwy doniesie gdzie trzeba lub ktoś zechce sprawdzić czy faktycznie korzystasz z internatu. |
Mylisz się. Z internatu korzystam. Nie ma prawa nikt mnie zmusić do przebywania w internacie 24 godziny na dobę. To nie jest kombinowanie. Przysługuje mi internat. Nie muszę w nim non stop siedzieć.
Takie proste pytanie. Jak sobie wyobrażasz sprawdzenie czy korzystam? Przyjdzie ktoś i zapuka i nikt mu nie otworzy to znaczy że nie korzystam?
90 km=1,15 h to oznacza z dala od rodziny zgodnie z zapisem prawnym.
Zauważ że nigdzie nie ma w dodatku za rozłąkę warunków "nie widzi się z rodziną", "spotyka rodzinę raz na miesiąc". Warunki są inne brania dodatku za rozłąkę. A mianowicie utrudnienie bycia z rodziną. I ten warunek w tym wypadku występuje.
Wiem że masz zmysł prawny, ale tym razem było jak w tym powiedzeniu: z pewnością to prawnik, dobrze powiedział ale nic nie pomógł. Źle jednak mówisz.
Warunki dostania rozłąki i internatu są określone. Myślisz, że ja widuję rodzinę tak często przez te 90 km?
Hmm, a może w dobie telefonów komórkowych, kamerek internetowych nie można w ogóle brać rozłąkowego, przecież zawsze jestem w kontakcie z rodziną?
Takie absurdalne pomysły kryją się za tym co napisałeś że ja kombinuję.
A może idąc dalej. Wprowadźmy przepis że jeśli żona pojawi się w odległości mniejszej niż 1 godzina drogi od internatu to dodatek za rozłąkę jest zmniejszany o 1/18 za każdy taki dzień. Ja to już piszę trochę kpiąc, po prostu Ty proponujesz coś nierealnego, nie znajdującego nawet poparcia w przepisach. Kierujesz się jakimś "swoim" wyczuciem intencji ustawodawcy.
Piszesz że złożenie wniosku o rozłąkę może być poświadczeniem nieprawdy. W którym miejscu?
- że piszę że mam żonę?
- że piszę że mam przydzielony internat?
- że piszę że moja żona mieszka w miejscowości X?
- a może że napisałem że nazywam się Jan Kowalski?
Wszystko to mogę nie tylko powiedzieć ale i dać na to prawdziwy orginalny kwit, ponieważ każda z tych rzeczy jest prawdą. A że często bywam w domu? O to nikt mnie nie pytał.
Żadnych innych danych nie podaję ani nic innego nie oświadczam we wniosku.
Absurdalność Twojej uwagi polega na tym że nikt nie może zabronić mi opuszczenia w dowolnej chwili internatu i udania się gdziekolwiek, choćby i do żony i choćby i 5 razy dziennie. Ty zaś to próbujesz zrobić. To by było łamanie podstawowych praw zagwarantowanych w Konstytucji. Nawet gdyby w Ustawie znalazły się takie zapisy nie wytrzymałyby starcia z Trybunałem Konstytucyjnym. Ale o czym ja piszę, ustalający prawa na szczęście pomyśleli i takich przepisów nawet nie próbowali stworzyć.
Nie da się zamknąć tej furtki z powodów o których napisałem powyżej. Zresztą nie da się jej zamknąć bo jej nie ma. Warunki są jasne. Spełniam je.
Nawet TK uznał że podatnik ma prawo szukać każdego sposobu na obniżenie podatków oczywiście zgodnego z prawem. Mimo to znajdują się ludzie którzy próbują innym narzucić że powinni płacić jak najwyższe stawki podatkowe, chociaż prawo od nich tego nie wymaga.
Tak samo każdy ma prawo brać świadczenie które mu się należy a nie szukać dodatkowych wymyślonych przepisów aby świadczenia nie brać.
Podam jeszcze inny przykład.
Załóżmy że mój dochód jest niski i biorę rodzinne czy jak to się tam nazywa, ponieważ mam tak niski dochód że mi się należy. Spełniam warunki... ale że mam charakter dziwny to mówię sobie: czuję się bogaty bo mam taką żonę i dzieci. I z tego powodu rezygnuję z rodzinnego ponieważ czuję się bogaty. Mam prawo brać ale że czuję się bogaty to nie mam prawa brać. Tylko że ustawodawca nie narzucał żadnych warunków odnośnie moich uczuć tylko sprawdzał suche fakty. Jeśli nie biorę rodzinnego to jestem idiotą. Takie są fakty.
Maks26 - Pon 21 Cze, 2010
Mylisz się thikim, twoi przełożeni wiedzą że jesteś zakwaterowany w internacie, i to jest Twój tymczasowy adres, pod którym powinieneś przebywać, i tam w razie potrzeby/alarm/ jesteś szukany. Nie próbuj się usprawiedliwiać, pisząc o prawach obywatela, bo jesteś obywatelem-żołnierzem, a nie cywilem, którego gotowość bojowa nie dotyczy.
W związku z tym że wojsko przechodzi kryzys, mamy tak jak piszesz, bo pewnie nie tylko Ty tak postępujesz, pewnie są i inni Tobie podobni. To nie jedna godzina i piętnaście minut, ale 90/dziewięćdziesiąt/kilometrów od MSD. Jakbyś miał awionetkę to może byłoby jakieś 10-15 minut, czyli jeszcze szybciej i sumienie już zupełnie uspokojone.
Porozmawiaj z przełożonym, może pozwoli Ci dojeżdżać legalnie, a nie po kryjomu, a będziesz mógł spokojnie pokonać te 90km, kiedy ogłoszą alarm.
stanio821 - Pon 21 Cze, 2010
Witam czy ktoś może wyjaśnić mi czy nalezy mi się rozłąkowe? Wraz ze swoją była dziewczyną mam córke, ona i córka zamieszkuje u jej rodziców a ja mam mieszkanie po ojcu i tam stały meldunek.(ta sama miejscowość) We wrześniu ubiegłego roku zostałem przeniesiony do innego garnizonu oddalonego o 200 km. Tymczasowo zameldowałem się w internacie, a wiec wydaje mi się ze spełniam warunki do przyznania rozłakowego. Natomiast kadrowiec wraz z finansowcem twierdza, że skoro córka mieszka wraz z matką i jest zameldowana pod innym adresem niz mój stały adres zameldowania to takie świadczenie mi sie nie należy. czy mają racje?
Rozporządzenie mówi o dzieciach pozostających na moim utrzymaniu, a nie bedących pod moja stałą opieką i zameldowanych pod jednym adresem.
bazi22 - Pon 21 Cze, 2010
@thikim
Ja na Twoim miejscu bym nie kombinował, ponieważ:
rozłąkowe: 18x23=414 do tego jakieś 40 zł przejazd raz w miesiącu
zwrot kosztów dojazdów:
a) do 90 km 2x285x75%=427,5
b) do 100 km 2x290x75%=435
Czy dla tych 20-30 zł i internatu warto ryzykować?
Problem będziesz miał, jak kierownik internatu nie będzie chciał Cię zameldować na pobyt ponad 3 miesiące, bo stwierdzi że Ciebie częściej nie ma niż jesteś w internacie. A to kierownik będzie ponosił odpowiedzialność w przypadku naciąganego meldunku. Na razie nikt tego nie weryfikuje, ale gdy znajdzie się więcej myślących tak jak Ty, to może być nie ciekawie.
ero03 - Pon 21 Cze, 2010
Maks26 napisał/a: | to jest Twój tymczasowy adres, pod którym powinieneś przebywać |
Szanowny Maks26 co to oznacza powinieneś przebywać
Nie za daleko próbujesz ingerować w życie poza służbowe
stanio821, myślę, że należy Ci się dodatek, wszak rozporządzenie nie reguluje pod jakim adresem mają być zameldowani członkowie rodziny.
Coś mi się zdaje, że Twoi przełożeni próbują „falandyzować” zapisy rozporządzenia.
I jeszcze jedno, napisałeś
Cytat: | Rozporządzenie mówi |
Rozporządzenie nie mówi, rozporządzenie stanowi
Anewik - Pon 21 Cze, 2010
STANIO 821 Nie wiem na jakiej podstawie twój kadrowiec tak twierdzi. Mój mąż jest zameldowany zupełnie gdzie indziej na stałe niż ja i nasza córka , zameldował się tymczasowo w miejscowości w której pracuje i nikt mu nie robił żadnych problemów z rozłąkowym.
-= ET Player =- - Pon 21 Cze, 2010
Maks26 napisał/a: | to jest Twój tymczasowy adres, pod którym powinieneś przebywać, i tam w razie potrzeby/alarm/ jesteś szukany. |
Pracuję w systemie dyżurowym. Mam internat, z którego raczej nie korzystam ale nigdy nie wiem kiedy się przyda. Biorę rozłąkowe. Gdzie wg Ciebie i Twojego toku rozumowania powinienem przebywać między dyżurami?
ero03 - Pon 21 Cze, 2010
wiking napisał/a: | i przyznanie alimentów |
Proszę, wskaż gdzie znalazłeś ten zapis, bo ja tego nie potrafię odnaleźć jak i nie mogę znaleźć samego stanio832
bazi22 - Pon 21 Cze, 2010
stanio832
Kwalifikujesz się do otrzymywania dodatku za rozłąkę, ponieważ łożysz na utrzymanie dzieci. Czy kadrowiec odmawia Ci naliczenia gratyfikacji urlopowej na dzieci, którą również nalicza się na dzieci pozostające na utrzymaniu?
Dopóki nie założysz nowej rodziny, masz prawo pobierać rozłąkowe. Zwróć uwagę, że do wniosku o przyznanie rozłąkowego nie trzeba załączać żadnego dokumentu poświadczające miejsce stałego zameldowania wnioskodawcy, bo jest to nieistotne.
Składaj wniosek (od 01.01.2010) - czekaj na decyzję dowódcy - jeśli będzie odmowna - daj znać z jakim uzasadnieniem.
Składałeś wniosek we wrześniu po przeniesieniu?
P.S. Rozumiem, że w akcie urodzenia dziecka Ty figurujesz jako ojciec, czyli inaczej mówiąc uznałeś dziecko.
@wiking - stanio nie musi płacić alimentów - mogło się obyć bez rozprawy sądowej. Mógł sam zobowiązać się do płacenia pewnej sumy na utrzymanie swojego dziecka.
ero03 - Pon 21 Cze, 2010
W praktykę uwierzę, w telepatie nie.
Prędzej uwierzę, że znasz
bazi22, skąd wytrzasnełeś tego stanio832
Już druga osoba pisze do stanio832, ale gdzie on jest
bazi22 - Pon 21 Cze, 2010
@wiking - alimenty równa się utrzymywanie osoby wobec, której płacone są alimenty
Kodeks rodzinny i opiekuńczy:
Art. 128. Obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo.
Co więcej może nie płacić ani złotówki, aby wypełnić obowiązek alimentacyjny:
Art. 131. § 2. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.
Przy czym to płacenia alimentów nie jest potrzebny żadne postanowienie sądu - wystarczy, że uprawniony (w tym wypadku matka występująca w imieniu dziecka) i zobowiązany (stanio) uzgodnią to między sobą.
Wracając do sprawy stanio - ciekawe czy złożył wniosek. Bo gadanie finansowca i kadrowca to jedno, a pisemna decyzja (skontrolowana przez radcę prawnego) to drugie.
W nowym rozporządzeniu to wnioskodawca oświadcza czy posiada dzieci będące na jego utrzymaniu czy też nie. Dowódca jednostki nie jest uprawiony do weryfikowania tego oświadczenia. Jeśli uważa, że żołnierz poświadczył nieprawdę może za najwyżej powiadomić organy ścigania.
franklin - Pon 21 Cze, 2010
Pan napisał/a: | Można np. wziąć ryczałt za codzienne dojazdy Warszawa - Kraków ?
|
Wiesz, spotkałem się z interpretacją prawnika, że żołnierzowi należy się 11 godzinny nieprzerwany odpoczynek na dobę, więc .... dojeżdżając do Krakowa z W-wy by się go nie zapewniło.... Taki kruczek na odrzucenie ewentualnych bezsensownych pomysłów...
bazi22 - Pon 21 Cze, 2010
franklin napisał/a: |
Wiesz, spotkałem się z interpretacją prawnika, że żołnierzowi należy się 11 godzinny nieprzerwany odpoczynek na dobę, więc .... dojeżdżając do Krakowa z W-wy by się go nie zapewniło.... Taki kruczek na odrzucenie ewentualnych bezsensownych pomysłów... |
To nie żadna interpretacja, tylko zapis rozporządzenie o rozkładzie czasu służby żołnierzy.
Ale czas dojazdów nie wlicza się do czasu służby.
bazi22 - Pon 21 Cze, 2010
wiking - jeśli żołnierz z różnych powodów (np. dojazdów) chce służyć w innych godzinach niż normalne godziny służby (7.30-15.30) to powinien złożyć stosowny wniosek do dowódcy. U mnie jest kilka osób, które z powodu dojazdu pracują Po, Śr-Pt 7:30-15.00, a we Wt 7:30-17:30.
Pan - Pon 21 Cze, 2010
wiking, mógłbyś to na polski przełożyć, bo nie rozumiem co chciałeś udowodnić ?
Czas dojazdu wchodzi w te 11 godzin wolnego - więc tu problemu z codziennym dojazdem Warszawa-Kraków nie ma.
stanio821 - Pon 21 Cze, 2010
Na wstępie dzieki za porady i juz wyjaśniam. wniosku we wrześniu nie złożyłem, a jesli chodzi o łożenie na dziecko to dogadałem się z byłą dziewczyną i daje jej kase na córke do ręki pozatym w weekendy i w dni wolne gdy przebywam w domu córkę zabieram do siebię
ero03 - Pon 21 Cze, 2010
Znam osobę, która przez wiele lat dojeżdżała codziennie z Gliwic od Krakowa, a ponieważ godziny dojazdu nie pasowały do godzin służby, żołnierz wystąpił do d-cy o zmianę godzin służby.
I o dziwo przełożeni przychylili sie do wniosku żołnierza ku obopólnym zadowoleniu stron.
Żołnierz był zadowolony bo codziennie był w domu, a i przełożeni byli zadowoleni, bo nikt tak w jednostce nie pilnował godzin służbowych jak dojeżdżający.
franklin napisał/a: | spotkałem się z interpretacją prawnika, że żołnierzowi należy się 11 godzinny nieprzerwany odpoczynek na dobę |
Czy to oznacza, że ów "prawnik" o 20:00 jest już w łóżku
FAZI 1 - Pon 21 Cze, 2010
ero03 masz całkowitą rację, z tego co wiem to nie ma żadnych problemów z przesunięciem godzin służbowych. Oczywiście moja wiedza pochodzi z mojego podwórka. Kolega dojeżdża z Helu do Gdyni razem z innymi. Prośba do d-cy, zgoda i po krzyku.
ero03 - Pon 21 Cze, 2010
Nie znam czasu przejazdu na trasie Warszawa - Kraków, ale jak ktoś chce się męczyć, a przełożeni mu pozwolą, to niech jeździ, co mu żałować.
wiking napisał/a: | ale po to jest przepis, który można wykorzystać w służbie |
Zgoda, ale nie powinno się go wykorzystywać przeciw żołnierzowi, a znałem kilku przełożonych, którzy robili to z przyjemnością i to nie byli prawdziwi przełożeni
bazi22 - Pon 21 Cze, 2010
stanio821 napisał/a: | Na wstępie dzieki za porady i juz wyjaśniam. wniosku we wrześniu nie złożyłem, a jesli chodzi o łożenie na dziecko to dogadałem się z byłą dziewczyną i daje jej kase na córke do ręki pozatym w weekendy i w dni wolne gdy przebywam w domu córkę zabieram do siebię |
A trzeba było żłożyć - teraz nie zapomnij. I dla własnego bezpieczeństwa postaraj się mieć dowody przekazywania pieniędzy. Najlepiej przekazywać pieniążki przelewem z odpowiednio sformułowanym tytułem przelewu. Za miesiące, które były wystarczy oświadczenie matki dziecka. Nie są to wymagane dokumenty, ale zawsze będziesz miał "asa w rękawie", jak ktoś Ci zarzuci że nie utrzymujesz dziecka.
P.S. Nie odniosłeś się do pytania czy uznałeś dziecko, tj. czy w akcie urodzenia figurujesz jako ojciec.
ero03 - Pon 21 Cze, 2010
stanio821 napisał/a: | wniosku we wrześniu nie złożyłem |
Więc pisz bo masz takie prawo.
I posłuchaj mądrej rady bazi22 w kwestii pokwitowania.
Znam wiele przypadków, kiedy matka, będąca w takiej sytuacji jaka opisałeś, w sądzie twierdziła, że nic od ojca dziecka nie otrzymywała i bez dowodów leżysz na łopatkach.
bazi22 - Pon 21 Cze, 2010
ero03 napisał/a: | I posłuchaj mądrej rady bazi22 w kwestii pokwitowania.
Znam wiele przypadków, kiedy matka, będąca w takiej sytuacji jaka opisałeś, w sądzie twierdziła, że nic od ojca dziecka nie otrzymywała i bez dowodów leżysz na łopatkach. |
A alimentów można domagać się do trzech lat wstecz
ero03 - Pon 21 Cze, 2010
Dokładnie tak, dlatego warto mieć poświadczenie wywiązywania się ze swych obowiązków rodzicielskich, bo zaległe alimenty za 3 lata to może być coś ok 20 tyś. zł.
Znajomy tak zrobił (płacił 40% swoich dochodów) i na nic się zdały płacze matki dziecka w sądzie, gdyż sąd uznał, że ojciec należycie wywiązuje się ze swych obowiązków alimentacyjnych.
wiking napisał/a: | Ja zawsze mam głupie pytania |
Mie ma głupich pytań, co najwyżej mogą być takowe odpowiedzi
stanio821 - Pon 21 Cze, 2010
Tak, uznałem dziecko, widnieję jako ojciec i nosi moje nazwisko, a jeśli chodzi o kwestię alimentów to założyłem sobie zeszyt w którym moja była comiesięcznie kwituje odbiór alimentów za dany miesiąc ale dzięki za rady.
Poprawiłem literówki.
wismar69 - Wto 22 Cze, 2010
Witam. Ma ktoś może wzór wniosku o wypłatę rozłąkowego od stycznia 2010r.?
ero03 - Wto 22 Cze, 2010
wismar69, spraedź w jednostce lub w WAM-ie
bazi22 - Wto 22 Cze, 2010
Wzór wniosku powinien być w finansówce lub kadrach.
Maks26 - Wto 22 Cze, 2010
Tak ero03, zamiast przebywać powinno być mieszkać, teraz kumasz, zapewne wiedziałeś o co mi szło.
Wardziu - Wto 22 Cze, 2010
U mnie w JW już jest wzór wniosku o rozłąkowe. Trochę było czekania gdyż finansowiec musiał zatwierdzić.
Pytać w FINANSÓWCE!!!!
Jak znam życie to wzory mogą się różnić troszkę w innych jednostkach
ero03 - Wto 22 Cze, 2010
Maks26 napisał/a: | teraz kumasz |
Nie, nie kumam Twojego toku myślenia i nie kumam Twojego emotikony.
Co to znaczy powinien mieszkać
A może podasz definicję Twojego twierdzenia "powinien mieszkać"
thikim - Wto 22 Cze, 2010
Cytat: | Szanowny Maks26 co to oznacza powinieneś przebywać
Nie za daleko próbujesz ingerować w życie poza służbowe |
Jedyny rozsądny cytat. Co to znaczy powinien przebywać czy też mieszkać? Zgadzam się z Tobą ero03.
Może tak samo nie mam prawa odwiedzić rodziców w miejscu swojego zameldowania? Przecież moi rodzice nie mieszkają w internacie. Zgodnie z interpretacjami niektórych osób to każdy mający internat powinien siedzieć w nim na tyłku każdą godzinę poza czasem służbowym. Czyli co? 24 godzinę na dobę w pracy, jak nie w jednostce to w internacie. Naprawdę nie widzicie błędów w swoich interpretacjach? Przecież to tak nie logiczne. Ba, nawet bezprawne. Żadne bowiem prawo nie każe przebywać w internacie.
Ja nie wiem, spełniam każdy wymóg rozporządzenia i każdy wymóg wniosku o rozłąkowe a tu się nagle okazało że niektórzy mają dodatkowe wymogi.
Dla tych co nie rozumieją po co jest internat.
Zgodnie z niektórymi propozycjami jakie tu słyszę to żołnierz będący w internacie nie ma prawa go opuścić. Nie za daleko idziecie ze swoimi pomysłami i interpretacjami prawa?
Jakbym jeździł dzień w dzień do domu to bym się zajeździł. Jeśli w jakimś dniu dojeżdżam to zajmuje mi to około 4 godzin w obie strony. Zajeździłbym się i dlatego zostaję w internacie czasem i dlatego jest mi on potrzebny. No ale syty głodnego nie zrozumie. Nie życzę Wam codziennych dojazdów po 90 km w jedną stronę. Ale jak Was to spotka inaczej zaśpiewacie.
Ktoś napisał o sprawach związanych z alarmami. Czy ta osoba zna czas jaki ma żołnierz na przybycie do jednostki? Więcej nie napiszę, mieszczę się w tym czasie, jeszcze jakiś problem?
Jeśli żołnierz w internacie powinien w nim mieszkać i przebywać to tak samo żołnierz mający gdzieś mieszkanie powinien w nim mieszkać i przebywać. Ja nie widzę różnicy, np bierze świadczenie mieszkaniowe to ma mieszkać i przebywać. Żadnych wyjazdów, żadnych odwiedzin rodziców, znajomych. Ma mieszkać i już. Zastanówcie się trochę.
Mieszkanie, internat jest dla żołnierza. A nie żołnierz dla internatu, mieszkania.
wismar69 - Sro 23 Cze, 2010
Wiem że wzrór powienien być w mojej JW ale niestety nie ma. Mieszkam w internacie, kasy za rozłąkę nie mam płaconej od stycznia więc szukam pomocy. Jeśli ktoś miałby taki wniosek + wniosek o przejeżdzie raz w m-cu celem odwiedzenia rodziny to prosiłbym o przesłanie na meila: marcos@poczta.onet.pl
POSZŁO.
franklin - Sro 23 Cze, 2010 Temat postu: Po co wzór Po co Ci wzór wniosku? Wystarczy wziąść rozporządzenie, napisać, dopiąć 4 załączniki w rozporządzeniu wymienione i ... zdać do kancelarii jednostki. A dowódca bez zbędnej zwłoki ma obowiązek wniosek rozpatrzyć.
ero03 - Sro 23 Cze, 2010
franklin ma rację, bo nie przypominam sobie by w rozporządzeniu był wzór wniosku
wismar69 - Sro 23 Cze, 2010
W rozporządzeniu faktycznie nie było ale w projekcie były i dzięki tym co mi wysłali na maila.
Klanta - Czw 01 Lip, 2010
Zgodnie z interpretacją Departamentu Prawnego MON nr 802/4/10/TK z dnia 17 luty 2010 r. dodatek rozłąkowy ma charakter świadczenia socjalnego, co spowodowało utratę poprzedniej podstawy do zwolnienia go z podatku dochodowego. Dotyczy to również wszystkich należności o którym mowa w rozporządzeniu które odnosi się do dodatku rozłąkowego, czyli zwrot kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem
denvver - Czw 01 Lip, 2010
Może ktoś ma pomysł - jak wytłumaczyć decydentom, którzy odmawiają wypłaty rozłąkowego od 1 stycznia 2010 twierdząc - że rozporządzenie zaczęło obowiązywać dopiero od połowy maja.
Bo z moich obserwacji wynika że interpretują prawo tak by koniecznie nie wypłacić świadczenia - mimo że tu akurat jest wg mnie sprawa jasna i rozporządzenie nie pozostawia wątpliwości.
Xoggo - Czw 01 Lip, 2010
Dziwi mnie to gdyż nie płacą z własnej kieszeni. Chyba będziesz musial pójść do radcy w swojej jednostce lub napisać meldunek.
denvver - Czw 01 Lip, 2010
Mnie też to dziwi- tym bardziej że sprawa się ciągnie już pół roku przez to że tego rozporządzenia nie było. Problem jest w tym- że to jest właśnie interpretacja radcy prawnego dowódcy - ręce opadają.
Xoggo - Czw 01 Lip, 2010
Rozporządzenie MON z dnia 30 kwietnia 2010 roku w sprawie świadczeń socjalno-bytowych dla żołnierzy zawodowych.
Cytat: | § 16. Dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem przyznaje się w wysokości określonej w rozporządzeniu od dnia 1 stycznia 2010 r. |
Twój radca być może tego nie doczytał.
denvver - Czw 01 Lip, 2010
Xoggo- ja paragrafy tego rozporządzenia dotyczące rozłąki czytałem już kilkadziesiąt razy, ten również. Nawet organowi finansowego wskazałem dokładnie ten sam paragraf jako podstawę - nic to nie skutkuje.
Radca prawny w swojej "opinii" powołuje się na paragraf następny - 17.
I weź tu człowieku tłumacz komuś coś co wg mnie jest napisane nadzwyczaj jasno i zrozumiale.
thikim - Czw 01 Lip, 2010
Rozporządzenie wprawdzie wchodzi w życie 14 dni po ogłoszeniu, ale wtedy właśnie wchodzi w życie także paragraf 16 mówiący o tym że dodatek przyznaję się od 1 stycznia 2010 r. Czyli weszło to w życie niedawno ale dodatek naliczony powinien być od 1 stycznia 2010 (jeśli były spełnione warunki).
Moja rada, znajdź kilku co potrafią zrozumieć i razem idźcie do radcy a jak nie poskutkuje to do dowódcy (ma przecież godziny przyjmowania).
Porażająca jest wiedza niektórych radców...
Przy okazji, parę tygodni temu napisałem że będzie można wziąć rozłąkowe mieszkając w internacie nawet na jednej ulicy ze swoją żoną(w przypadku gdy nie jest to miejscowość służby). Myliłem się. Nikt nie potrafił podać mi podstawy że się mylę, chociaż intuicyjnie można było wyczuć że jest odpowiedni przepis zabraniający tego. I rzeczywiście jest:
Cytat: | Art 51. 4. Miejsce w internacie lub kwaterze internatowej nie przysługuje, jeżeli żołnierz zawodowy lub jego małżonek zamieszkuje w lokalu mieszkalnym w miejscowości, w której żołnierz zajmuje stanowisko służbowe, pozostaje w rezerwie kadrowej lub dyspozycji, albo w miejscowości pobliskiej, albo żołnierz zawodowy zaspokoił swoje potrzeby mieszkaniowe w tej miejscowości, korzystając z uprawnień, o których mowa w art. 21 ust. 6. |
Powyższy artykuł mówi, że jeśli żołnierz lub małżonek mieszkają w miejscowości pełnienia służby lub pobliskiej to nie można otrzymać kwatery internatowej. Tym samym nie można pobrać rozłąkowego.
Można się zastanawiać nad terminem "zamieszkuje". Nie jest to jak widać termin "posiada". Żeby tak zgrabnie uniknąć brania internatu przez żołnierzy - a zapewniam że niektórzy przez ten przepis mogą się znaleźć w sytuacji nie za fajnej:
-odległość 60 km - za dużo na dojazdy codzienne
-brak możliwości wzięcia rozłąkowego
-brak możliwości wzięcia internatu
Tylko mieszkanie, to chyba kara, opłacać dwa mieszkania położone od siebie o 60 km? Pozostaje świadczenie mieszkaniowe. To żaden wybór...
Anewik - Czw 01 Lip, 2010
Jak napisać wniosek do dowódcy byłej jednostki w której się było do maja 2010 o wypłatę rozłąkowego od stycznia? Czy to musi iść drogą służbową?
denvver - Czw 01 Lip, 2010
Anewik - jestem w takiej samej sytuacji co Ty.
Z tą róźnicą - że ja napisałem wniosek w ok. styczeń / luty z adnotacją o wypłacie po ukazaniu się rozporządzenia.
Teraz jednak zaczęły się inne problemy- o czym pisałem wyżej.
Anewik - Czw 01 Lip, 2010
Mi chodzi o to ,że nastąpiło przeniesienie i żaden wniosek w starej jednostce nie był składany i nie wiem czy puścić to drogą służbową czy po prostu listem poleconym do dowódcy byłej jednostki ,ale Tobie bym radziła napisać kolejny wniosek teraz wtedy kiedy rozporządzenie weszło. A nikt nie ma prawa powoływać się na to czego nie ma. A czy dowódca ci dał taką odpowiedź? Czy personalna czy w finansach. Bo zawsze można skargę napisać do dowódcy.
denvver - Czw 01 Lip, 2010
To jest opinia radcy prawnego.
Poczekam na decyzję administracyjną i w przypadku odmownej będę się odwoływał. Chyba że wcześniej ktoś "tam" pójdzie po rozum do głowy.
beryl73 - Czw 01 Lip, 2010
denvver, a poproś od pana radcy prawnego jego opinię na piśmie w tym temacie. Z autopsji wiem, że jak chłop ma się pod czymś głupim podpisać to zaczyna zmieniać zdanie.
Miras11 - Pon 05 Lip, 2010
Mam pytanie do wszystkich, którzy otrzymują dodatek za rozłąkę : czy potrącają Wam podatek? Bo u nas w Bydgoszczy w RWŁ potrącają i czy to prawnie nie wiem!!!! Co robić?!!
-=Alex=- - Pon 05 Lip, 2010
Miras11, wystarczy sięgnąć wzrokiem gdzieś z 12 postów wcześniej.
No ale po co ... ?
Miras11 - Wto 06 Lip, 2010
Alex, masz rację 12 postów wcześniej. Teraz mam pytanie: czy to jest interpretacja radcy prawnego a może Izby Skarbowej ??? Czy denvver pobierają podatek od rozłąkowego a może Tobie, a może Wam z całym szacunkiem się tylko wydaje, że tak ma być.
Wysłałem zapytanie do Konwentu Dziekanów odnośnie podatku za dodatek za rozłąkę i otrzymałem odpowiedź:
Warszawa, 15 czerwca 2010 r.
Szanowny Panie,
Uprzejmie informuję, że pismem z dnia 4 czerwca 2009 roku działający z upoważnienia Ministra Finansów Podsekretarz Stanu Pan Maciej GRABOWSKI, poinformował o zajętym stanowisku w sprawie zastosowania zwolnienia od podatku dochodowego dodatku za rozłąkę, wypłacanego żołnierzom zawodowym – pismo Nr DD3/066/42/IMD/09/PELS-2443 ds. 1376/DB (skan w/w pisma znajdzie Pan na stronie Konwentu).
Tym samym ustalona została wiążąca wykładnia przepisów prawa – art. 21 ust. 1 pkt 18 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2010 r. Nr 51, poz. 307).
Wykładnia ta wiąże organy do czasu jej zmiany. Na dzień dzisiejszy nic nie wiemy aby wykładnia ta została zmieniona.
Wobec powyższego proponuję powołać się na powyższe pismo w Oddziale gospodarczym RWŁ.
Z poważaniem,
PRZEWODNICZĄCY
KONWENTU DZIEKANÓW
KORPUSU OFICERÓW ZAWODOWYCH WP
(-) płk Anatol TICHONIUK
I co na to oddział finansowy echo......
Czy mam rozumieć, że Tobie potrącają podatek?
Ponawiam pytanie: Czy gdzieś jeszcze potrącają podatek w "naszych kochanych oddziałach finansowych" ?? Proszę o odzew
-=Alex=- - Wto 06 Lip, 2010
Miras11, sytuacja na chwilę obecną wygląda następująco. Jest interpretacja DP MON
Klanta napisał/a: | Zgodnie z interpretacją Departamentu Prawnego MON nr 802/4/10/TK z dnia 17 luty 2010 r. dodatek rozłąkowy ma charakter świadczenia socjalnego, co spowodowało utratę poprzedniej podstawy do zwolnienia go z podatku dochodowego... |
Wiem, jest to interpretacja do których mój stosunek jest taki sam jak zapewne wielu osób na forum.
Nie mnie jednak Minister Finansów ustosunkował się do dodatku rozłąkowego pismem tutaj i zgodnie z tym stanowiskiem tzw. "dodatek rozłąkowy" nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Należy zwrócić uwagę, że przedmiotowe pismo odnosi się do innych aktów prawnych i na chwilę obecną nie ma zastosowania.
Między innymi było Rozporządzenie MON z dnia 16 grudnia 2009 r. w sprawie należności pieniężnych żołnierzy zawodowych za przeniesienia, przesiedlenia i podróże służbowe,
jest Rozporządzenie MON z dnia 30 kwietnia 2010 r. w sprawie świadczeń socjalno-bytowych dla żołnierzy zawodowych (Dz. U. z dnia 21 maja 2010 r.)
Poza tym w art. 86 ustawy brak jest wzmianki nt. "dodatku rozłąkowego".
Może należałoby ponownie wystąpić do MF o zajęcie stanowiska?
Celowe działania ? Nie wiem. Chociaż nie dziwię się już niczemu. Jest to kolejny (chyba 5) zapis który pozbawia/zmniejsza żołnierzom należności finansowe.
Xoggo - Wto 06 Lip, 2010
W nawiązaniu do jednego z załączników (dokument potwierdzający miejsce zamieszkania członków rodziny) do wniosku o ustalenie prawa oraz wypłatę dodatku za rozłąkę.
Udało mi się dostać zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt stały (małżonki oczywiście) z komórki meldunkowej za free.
Wiem, że w niektórych urzędach trzeba za to zapłacić 17 zł.
W miejscu, w którym należy podać do czego jest potrzebne wpisałem:
"celem przedłożenia organom wojskowym w celu potwierdzenia miejsca zameldowanie/zamieszkanie żony żołnierza zawodowego."
ElectricL - Czw 08 Lip, 2010
Miras11 napisał/a: | Mam pytanie do wszystkich, którzy otrzymują dodatek za rozłąkę : czy potrącają Wam podatek? Bo u nas w Bydgoszczy w RWŁ potrącają i czy to prawnie nie wiem!!!! Co robić?!! |
Departament Administracyjny MON także potrącił podatek, pomimo, że wcześniej tego nie robiono.
-=Alex=- - Czw 08 Lip, 2010
Xoggo napisał/a: | Udało mi się dostać zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt stały (małżonki oczywiście) z komórki meldunkowej za free.
Wiem, że w niektórych urzędach trzeba za to zapłacić 17 zł.
W miejscu, w którym należy podać do czego jest potrzebne wpisałem:
"celem przedłożenia organom wojskowym w celu potwierdzenia miejsca zameldowanie/zamieszkanie żony żołnierza zawodowego." |
Lub "Celem przedstawienia pracodawcy w celach socjalnych"
janek0607 - Nie 11 Lip, 2010
Witam,
wątek rozbudowany, wiele różnorakich przypadków, lecz mój jednostkowy przypadek nie znajduje pokrycia w dotychczasowych wpisach, a więc:
miałem przyznane prawo do dodatku za rozłąkę (DR). Za miesiąc styczeń 2010 otrzymałem go jak należy. Wyjeżdżałem na misję w dniu 02.02.2010r. Do JW, z którą udawałem się na misję byłem skierowany w dniu 27.01.2010r.
Pytanie: czy należy mi się DR za miesiąc luty 2010r, i kto miałby je wypłacić?
Jak rozumiem wystarczy jeden dzień przepracowny w miesiącu aby otrzymać DR. Tym jednym dniem był 01.02.2010r.
Wardziu - Nie 11 Lip, 2010
Wydaje mi się że za miesiąc luty rozłąki niedostaniesz.
Prawda jest taka że 1 dzień wystarczy w miesiącu, ale z tego co piszesz to od dnia 27 stycznia byłeś w podróży służbowej.
Sumując niepracowałeś w swojej jednostce dnia 01.02.2010.
Dziwne dla mnie jest to że jak jesteś na misji, czy gdzieś tam w podróży( ponad miesiąc)
rozłąka się nie należy. Widocznie wszyscy zabierają żonki ze sobą
janek0607 - Nie 11 Lip, 2010
Wardziu napisał/a: | Wydaje mi się że za miesiąc luty rozłąki niedostaniesz.
Prawda jest taka że 1 dzień wystarczy w miesiącu, ale z tego co piszesz to od dnia 27 stycznia byłeś w podróży służbowej.
Sumując niepracowałeś w swojej jednostce dnia 01.02.2010.
Dziwne dla mnie jest to że jak jesteś na misji, czy gdzieś tam w podróży( ponad miesiąc)
rozłąka się nie należy. Widocznie wszyscy zabierają żonki ze sobą |
Nie do końca się z Tobą zgodzę. Cytując fragment rozporządzenia z 30 kwietnia 2010r.:
Cytat: | § 3. Dodatku za rozłąkę nie wypłaca się:
1) jeżeli przez okres miesiąca kalendarzowego żołnierz zawodowy:
a) nie wykonywał zadań służbowych z powodu choroby lub zwolnienia z wykonywania zadań
służbowych bądź zwolnienia od zajęć służbowych w razie konieczności sprawowania osobistej opieki nad najbliższym członkiem rodziny albo wykorzystywania urlopu zdrowotnego, okolicznościowego, szkoleniowego, macierzyńskiego lub wypoczynkowego,
b) wykonywał zadania służbowe w miejscowości, w której on sam lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo w której jest on zameldowany na pobyt stały;
2) za miesiąc kalendarzowy, w którym żołnierz zawodowy nie wykonywał zadań służbowych z nieusprawiedliwionych przyczyn, określonych w art. 93 ustawy z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, zwanej dalej "ustawą" |
Żaden z tych ustępów nie stanowi, że w przypadku przebywania w podróży służbowej (nawet pełny miesiąc) DR się nie należy.
A więc ponawiam pytanie (patrz mój wpis z 11.07.2010 godz 4:27). Czy jest ktoś kto potrafi zinterpretować przepisy w odniesieniu do mojego przypadku?
Anewik - Sro 14 Lip, 2010
Moje pytanie brzmi. W chwili obecnej mój mąż został przeniesiony do innej jednostki od maja b.r Od stycznia do kwietnia był w starej jednostce (pierwszej) i wtedy nie należało mu się rozłąkowe. Od 1 lipca należy się lecz nie wiemy jak dostać rozłąkowe ze starej jednostki. Czy ktoś wie może jakie papiery trzeba złożyć i jak taki wniosek wysłać do dowódcy starej jednostki? Czy to trzeba puścić drogą służbową ,czy wystarczy zwykłym listem poleconym ?
thikim - Czw 15 Lip, 2010
Trochę zrobiono w balona osoby żonate zakwaterowane na terenie jednostki. Wprawdzie weszła korekta ustawy przyznająca im dodatek za rozłąkę ale weszła w życie dopiero 1 lipca. I osoby te nie mogą liczyć na wyrównanie od stycznia dodatku za rozłąkę tak jak osoby mieszkające w kwaterach internatowych.
I to jest przykład zrobienia kogoś w przez WAM i MON.
Xoggo - Czw 15 Lip, 2010
thikim, niby dlaczego nie mogą liczyć na wyrównanie od stycznia
PDT - Czw 15 Lip, 2010
Xoggo, bo według stanu prawnego obowiązującemu od 01.01.2010 do 30.06.2010 nie było mowy o żołnierzach korzystających z "zakwaterowania zbiorowego".
Xoggo - Czw 15 Lip, 2010
Dziwne bo znam żołnierzy, którzy za ten okres (zgodnie ze starym rozporządzeniem) brali rozłąkowe. Teraz (od 1 lipca) muszą złożyć wniosek jeszcze raz.
PDT - Czw 15 Lip, 2010
Za jaki okres ?
thikim - Czw 15 Lip, 2010
Cytat: | Dziwne bo znam żołnierzy, którzy za ten okres (zgodnie ze starym rozporządzeniem) brali rozłąkowe. |
Tak, ale to dotyczy tych ze "starym" rozłąkowym na starych zasadach.
Nowi,żonaci, mieszkający na terenie jednostki nie dostaną wyrównania od stycznia do czerwca. Dostaną prawo do rozłąkowego dopiero od lipca.
Xoggo - Czw 15 Lip, 2010
Ku gwoli ścisłości:
Cytat: | ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 30 kwietnia 2010 r.
w sprawie świadczeń socjalno-bytowych dla żołnierzy zawodowych
§ 4. 1. Dodatek za rozłąkę wypłaca się na pisemny wniosek żołnierza zawodowego złożony do dowódcy jednostki wojskowej, począwszy od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym żołnierz spełnił warunki określone w art. 68 ust. 1 ustawy.
2. Do wniosku o wypłatę dodatku za rozłąkę żołnierz zawodowy dołącza:
1) oświadczenie o pozostawaniu w związku małżeńskim lub posiadaniu dzieci pozostających na jego utrzymaniu;
2) oświadczenie o niekorzystaniu z uprawnienia do świadczenia mieszkaniowego;
3) dokument, z którego wynika korzystanie z jednej z form zakwaterowania tymczasowego bez prawa do zamieszkiwania z członkami rodziny, na podstawie ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej
(Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm.);
§ 16. Dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem przyznaje się w wysokości określonej w rozporządzeniu od dnia 1 stycznia 2010 r.
§ 17. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem § 12 ust. 4, który wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2011 r. |
Cytat: | USTAWA z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej
Opracowano na podstawie: tj. Dz.U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, Nr 132, poz. 1110, z 2006 r. Nr 104, poz. 708 i 711, Nr 170, poz. 1217, Nr 249, poz. 1832, z 2008 r. Nr 208, poz. 1308, Nr 220, poz. 1415, Nr 227, poz. 1505, z 2009 r. Nr 42, poz. 336, Nr 168, poz. 1323, z 2010 r. Nr 28, poz. 143.
Art. 1a.
1. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
1) lokalu mieszkalnym – należy przez to rozumieć samodzielny lokal mieszkalny w rozumieniu ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903 oraz z 2004 r. Nr 141, poz. 1492), będący w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, zwanej dalej „Agencją”, stanowiący własność Skarbu Państwa, przekazany Agencji przez Ministra Obrony Narodowej, lokal mieszkalny pozyskany od spółdzielni mieszkaniowej i towarzystwa budownictwa społecznego oraz lokal mieszkalny pozyskany w drodze umowy najmu, leasingu, darowizny albo innej umowy cywilnoprawnej, spadku albo zapisu;
2) kwaterze – należy przez to rozumieć lokal mieszkalny przeznaczony do zakwaterowania żołnierza zawodowego i ujęty w wykazie kwater;
3) wspólnej kwaterze stałej – należy przez to rozumieć pomieszczenie mieszkalne przeznaczone do nieodpłatnego zakwaterowania zbiorowego żołnierzy, znajdujące się w budynku położonym na terenie zamkniętym lub pomieszczenia jednostek pływających Marynarki Wojennej;
|
Czego tutaj nie rozumiem?
thikim - Czw 15 Lip, 2010
Pominąłeś dość ważną rzecz, ustawę o służbie żołnierzy zawodowych w postaci obowiązującej od stycznia do czerwca 2010 r.
Anewik - Czw 15 Lip, 2010
Czy ktos może mi udzielić odpowiedzi na moje pytania które zadałam na stronie 84 bo to bardzo ważne.
denvver - Czw 15 Lip, 2010
Anewik - jakie dokumenty należy załączyć to jeśli dobrze pamiętam jest w rozporządzeniu. Ja bym wysłał poleconym za potwierdzieniem odbioru na kancelarię byłej jednostki
Klanta - Pią 16 Lip, 2010
A teraz zagwozdka, czy skoro rozpocząłem służbę w nowym garnizonie dnia 1 marca to czy za marzec należy mi się rozłąkowe czy dopiero od kwietnia?
Wg interpretacji finansistów ponoć dopiero od kwietnia zgodnie z :
§ 4. 1. Dodatek za rozłąkę wypłaca się na pisemny
wniosek żołnierza zawodowego złożony do dowódcy
jednostki wojskowej, począwszy od pierwszego dnia
miesiąca następującego po miesiącu, w którym żołnierz
spełnił warunki określone w art. 68 ust. 1 ustawy.
-=Alex=- - Pią 16 Lip, 2010
Dopiero od kwietnia.
henio - Pią 16 Lip, 2010
Witam, dostałem decyzję o prawie do rozłąkowego, lecz ten kto ją pisał, nie ujął bardzo ważnego zdania z rozporządzenia, że dodatek za rozłąkę nie będzie wypłacany jeżeli przez okres jednego miesiąca żołnierz zawodowy ................. Druga rzecz, ujęto, że dodatek za rozłąkę nie jest wypłacany żołnierzowi przebywającemu na misji, jednak w rozporządzeniu nie widzę takiego zapisu. Co zrobić z taką decyzją jeśli jeszcze nie jest prawomocna? Odwołać się, czy rozporządzenie ma większą moc?
-=Alex=- - Pią 16 Lip, 2010
henio napisał/a: | Druga rzecz, ujęto, że dodatek za rozłąkę nie jest wypłacany żołnierzowi przebywającemu na misji, jednak w rozporządzeniu nie widzę takiego zapisu. |
Zapis w ustawie
Cytat: | Art. 68. 1. Żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w związku małżeńskim lub posiadającemu dzieci pozostające na jego utrzymaniu, który w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm.) korzysta z zakwaterowania tymczasowego bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, przysługuje dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów przejazdów odbywanych nie częściej niż raz w miesiącu do miejsca zamieszkiwania członków rodziny i z powrotem.
...
5. Należności określone w ust. 1 i 2 nie przysługują żołnierzowi zawodowemu, któremu przyznano świadczenie mieszkaniowe, a także żołnierzowi zawodowemu pełniącemu służbę poza granicami państwa. |
Zawsze masz prawo się odwołać o czym mówi zapis w decyzji.
bazi22 - Pią 16 Lip, 2010
@henio - decyzja administracyjna przyznaje Ci prawo do dodatku do rozłąkę, ale nie jest to równoznaczne z jego automatycznym wypłacaniem - dodatek ten wypłaca się na podstawie wykazu żołnierzy, którzy w danym miesiącu są uprawnieni do jego otrzymywania.
U mnie w JW działa to tak, że na koniec miesiąca żołnierz składa oświadczenia, czy spełnił warunki czy też nie, które akceptuje jego bezpośredni przełożony i kadrowiec. I na podstawie tych oświadczenie finansówka przygotowuje wspomniany wykaz.
-=Alex=- - Sob 17 Lip, 2010
bazi22 napisał/a: | U mnie w JW działa to tak, że na koniec miesiąca żołnierz składa oświadczenia, czy spełnił warunki czy też nie, które akceptuje jego bezpośredni przełożony i kadrowiec. I na podstawie tych oświadczenie finansówka przygotowuje wspomniany wykaz. |
I róbmy tak dalej, a będziemy żyli długo i szczęśliwie, bo nadgorliwość w wojsku jest gorsza od faszyzmu.
W taki właśnie sposób rodzi się biurokracja, z którą usilnie walczymy.
W rozporządzeniu jest wyraźny zapis
Cytat: | 4. Żołnierz zawodowy jest obowiązany poinformować pisemnie dowódcę jednostki wojskowej, który wydał decyzję o ustaleniu prawa do dodatku, o zmianie stanu rodzinnego albo miejsca zamieszkania swojego lub członków rodziny, mających wpływ na prawo do dodatku za rozłąkę. |
Zapis ten wystarczy umieścić w decyzji i sprawa załatwiona.
bazi22 - Sob 17 Lip, 2010
@thikim - a jak inaczej przygotować wykaz osób uprawnionych do otrzymania dodatku w danym miesiącu, o którym mowa w rozporządzeniu. Ten sposób jest najszybszy.
thikim - Sob 17 Lip, 2010
Chyba pisałeś do -=Alex=- ?
bazi22 - Sob 17 Lip, 2010
Zgadza się - pisałem do Alexa - efekt pisania na smartfonie na plaży. Sorry thikim.
-=Alex=- - Wto 20 Lip, 2010
bazi22, spełniając wymogi rozporządzenia
Cytat: | § 4. 1. Dodatek za rozłąkę wypłaca się na pisemny wniosek żołnierza zawodowego złożony do dowódcy jednostki wojskowej, począwszy od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym żołnierz spełnił warunki określone w art. 68 ust. 1 ustawy.
2. Do wniosku o wypłatę dodatku za rozłąkę żołnierz zawodowy dołącza:
1) oświadczenie o pozostawaniu w związku małżeńskim lub posiadaniu dzieci pozostających na jego utrzymaniu;
2) oświadczenie o niekorzystaniu z uprawnienia do świadczenia mieszkaniowego;
3) dokument, z którego wynika korzystanie z jednej z form zakwaterowania tymczasowego bez prawa do zamieszkiwania z członkami rodziny, na podstawie ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm.3));
4) dokument potwierdzający miejsce zamieszkania członków rodziny. |
a tym samym otrzymując decyzję administracyjną oraz obowiązek nałożony na żołnierza
Cytat: | 4. Żołnierz zawodowy jest obowiązany poinformować pisemnie dowódcę jednostki wojskowej, który wydał decyzję o ustaleniu prawa do dodatku, o zmianie stanu rodzinnego albo miejsca zamieszkania swojego lub członków rodziny, mających wpływ na prawo do dodatku za rozłąkę. |
nie ma potrzeby
bazi22 napisał/a: | U mnie w JW działa to tak, że na koniec miesiąca żołnierz składa oświadczenia, czy spełnił warunki czy też nie, które akceptuje jego bezpośredni przełożony i kadrowiec. I na podstawie tych oświadczenie finansówka przygotowuje wspomniany wykaz. |
Wykaz żołnierzy uprawnionych do otrzymania dodatku za rozłąkę sporządza "kadrowiec", który ma pełny wgląd do osób którym taki dodatek nie będzie przysługiwał zgodnie z rozporządzeniem
Cytat: | § 3. Dodatku za rozłąkę nie wypłaca się:
1) jeżeli przez okres miesiąca kalendarzowego żołnierz zawodowy:
a) nie wykonywał zadań służbowych z powodu choroby lub zwolnienia z wykonywania zadań służbowych bądź zwolnienia od zajęć służbowych w razie konieczności sprawowania osobistej opieki nad najbliższym członkiem rodziny albo wykorzystywania urlopu zdrowotnego, okolicznościowego, szkoleniowego, macierzyńskiego lub wypoczynkowego,
b) wykonywał zadania służbowe w miejscowości, w której on sam lub jego małżonek posiada dom lub samodzielny lokal mieszkalny albo w której jest on zameldowany na pobyt stały; |
Wyobraź sobie sytuację, że przebywasz np 3 miesiące na zwolnieniu z powodu choroby (i zgodnie z tym co napisałeś) na koniec miesiąca składasz oświadczenie, czy spełniłeś warunki czy też nie do otrzymania dodatku. Jest to chyba nie do zrealizowania poza tym niepotrzebne angażowanie ludzi i co miesiąc tworzenie, powielanie niepotrzebnych dokumentów/zaświadczeń/wykazów.
wismar69 - Sro 21 Lip, 2010
Witam. Więc jak to jest z podatkiem za rozłąkę bo parę stron wcześniej ktoś to poruszył jednak do końca nie jest to wyjaśnione. Dodatek za rozłąkę w chwili obecnej jest opodatkowany czy nie?
-=Alex=- - Sro 21 Lip, 2010
Opodatkowany.
cwaniak - Sro 21 Lip, 2010
Dokładnie jest tak jak mówi -=Alex=- Kroją co się da i jak się da.
MK-J - Sro 21 Lip, 2010
Problem opodatkowania dodatku za rozłąkę wałkowany był w ubiegłym roku. Na stronie Konwentu Dziekanów, w archiwum 2009 r. są na ten temat informacje zamieszczone w dniach 9 oraz 17 czerwca. Przytaczam najistotniejsze:
Ministerstwo Finansów w piśmie nr DD3/066/42/.../ .z 04.06 podpisanym przez Podsekretarza Stanu zajęło jednoznaczne stanowisko w sprawie opodatkowania świadczenia rozłąkowego: świadczenie rozłąkowe nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym!!.
A to wskazówki (także ze strony Konwentu), jak praktycznie dochodzić zwrotu:
Cytat: | Pismem z dnia 4 czerwca 2009 r. działający z upoważnienia Ministra Finansów Podsekretarz Stanu Pan Maciej GRABOWSKI, powiadomił o stanowisku zajętym w sprawie zastosowania zwolnienia od podatku dochodowego dodatku za rozłąkę, wypłacanego żołnierzom zawodowym.
Minister Finansów uznał, że pełnienie przez żołnierza zawodowego służby poza miejscowością zamieszkania w rozłące z rodziną przez czas kadencji, jest równoznaczne z czasowym przeniesieniem, upoważniającym do zwolnienia od podatku dochodowego wypłacanego dodatku za rozłąkę.
Tym samym ustalona została wiążąca wykładnia przepisów prawa – art. 21 ust. 1 pkt 18 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Stanowisko to pozwala żołnierzom zawodowym, którym potrącono podatek dochodowy od wypłaconego dodatku za rozłąkę, dochodzić jego zwrotu jako nadpłaty (art. 72 § 1 ustawy Ordynacja podatkowa).
Zwrot nadpłaconego podatku następuje poprzez skorygowanie deklaracji podatkowej za rok podatkowy (2007 i 2008). Do skorygowanej deklaracji podatkowej należy dołączyć pisemne uzasadnienie przyczyny korekty (art. 81 § 2).
W uzasadnieniu można powołać się na stanowisko Ministerstwa Finansów.
Deklarację korygującą składa się w urzędzie skarbowym oddzielnie za każdy rok podatkowy.
Dla sporządzenia deklaracji podatkowej korygującej niezbędne jest ustalenie:
1. kwoty świadczenia tj. kwoty wypłaconego przez płatnika (jednostkę wojskową) dodatku rozłąkowego w każdym roku podatkowym,
2. kwoty podatku naliczonego i potrąconego przez płatnika w każdym roku podatkowym.
Ustalenie w/w kwot należy do płatnika podatku, tj. organu finansowego, który ten podatek naliczył, potrącił i odprowadził do urzędu skarbowego.
Wniosek w sprawie wydania zaświadczenia (potwierdzenia) należy złożyć do organu finansowego jednostki – poprzez kancelarię jawną jednostki.
Zaświadczenie (potwierdzenie) organu finansowego jednostki wojskowej (w oryginale) należy dołączyć do deklaracji korygującej. |
Czyżby w 2010 r. uległa zmianie ordynacja podatkowa? M.
cwaniak - Sro 21 Lip, 2010
Cytat: | Czyżby w 2010 r. uległa zmianie ordynacja podatkowa? M. |
Potwierdzę to 10.08
bazi22 - Sro 21 Lip, 2010
Marzena K-J napisał/a: | Czyżby w 2010 r. uległa zmianie ordynacja podatkowa? M. |
Ordynacja się nie zmieniła, ale rozporządzenie już tak. Poprzednio rozłąkowe było powiązane jednoznacznie z przeniesieniem, teraz jest to świadczenie socjalne. Dlatego IMHO wpadło pod podatek.
Klanta - Sro 21 Lip, 2010
Ordynacja podatkowa się nie zmieniała, zmieniło się natomiast miejsce w którym znalazł się zapis o rozłąkowym, a mianowicie nie jest już w rozporządzeniu o przeniesieniach służbowych a w rozporządzeniu w sprawie świadczeń socjalno-bytowych a takowe podlegają opodatkowaniu.
Maks26 - Sro 21 Lip, 2010
Bardzo sprytnie, do MON to chyba ekonomiści z MF przeszli.
bazi22 - Sro 21 Lip, 2010
Akurat do MON pretensji tu mieć nie można - chcieli dobrze - rozłąkowe dostaną teraz również Ci żołnierze, którzy mieszkają w rozłące z rodziną nie tylko z powodu przeniesienia.
A że MF ma alergię na wszelkie zwolnienia z podatku, to nie udało się dopisać niczego do katalogu zwolnień w ordynacji podatkowej.
-=Alex=- - Sro 21 Lip, 2010
MK-J, proszę o ustosunkowanie się do mojego postu z dnia 06.07.2010 http://www.nfow.pl/viewto...=asc&start=1245
janek0607 - Pią 23 Lip, 2010
Ponieważ nie otrzymałem odpowiedzi na zadane w poście z dnia 11.07 pytanie pozwolę sobię przytoczyć je jeszcze raz. Wiem, że wśród uczestników forum jest wielu kadrowców, finansowców, a więc może ktoś pokusiłby się o interpretację mojego przypadku:
" (...) mój jednostkowy przypadek nie znajduje pokrycia w dotychczasowych wpisach, a więc:
miałem przyznane prawo do dodatku za rozłąkę (DR). Za miesiąc styczeń 2010 otrzymałem go jak należy. Wyjeżdżałem na misję w dniu 02.02.2010r. Do JW, z którą udawałem się na misję byłem skierowany w dniu 27.01.2010r.
Pytanie: czy należy mi się DR za miesiąc luty 2010r, i kto miałby je wypłacić?
Jak rozumiem wystarczy jeden dzień przepracowny w miesiącu aby otrzymać DR. Tym jednym dniem był 01.02.2010r. "
Miras11 - Pią 23 Lip, 2010
Alex, dzięki za przypomnienie tematu, pod tytułem podatek od rozłąkowego!! Widzę, że coraz więcej osób ma ten sam problem. Mieli zrobić dobrze a wyszło jak zwykle.... A my sobie pogadamy i temat znowu ucichnie. A nasi kochani Główni Księgowi będą bez skrupułów potrącać podatek bo to nie oni żyją na dwa domy w rozłące (ciepłe słowa księgowego "współczuje Wam ale nic więcej nie mogę zrobić") I co dalej koledzy......
Melkor - Sob 24 Lip, 2010
Witam, mam takie pytanie, obecnie mieszkam w internacie na terenie JW, pobieram tez dodatek za rozłąke, nie planuje sprowadzać małżonki do siebie, więc nie pisałem wniosku o mieszkanie ani o pieniążki za mieszkanie, ale czy muszę pisać wniosek o przydział internatu skoro już mieszkam? I rozzumiem żę jeśli starałbym się o wypłate pieniążków za mieszkanie w internacie, dodatek za rozłąke zostałby cofnięty?
Xoggo - Sob 24 Lip, 2010
Melkor, nie znam takiego świadczenia, które dostawałoby się za zamieszkiwanie w internacie.
Wiesz generalnie ludzie za to płacą ale jak masz możliwość żeby Tobie płacili to git.
Melkor - Sob 24 Lip, 2010
CHodzi mi o to że jak wybiera się kwater internatową to z kwoty jaką dostają np. osoby biorące świadczenie mieszkaniowe potrącany jest koszt korzystania z internatu a pewna suma trafia do zolnierza
bazi22 - Sob 24 Lip, 2010
Melkor sprecyzuj - mieszkasz w internacie czy w kwaterach wspólnych?
W kwaterach wspólnych dostaniesz świadczenie mieszkaniowe pomniejszone o zryczałtowane koszty ich utrzymania, ale nie będziesz mógł się ubiegać o rozłąkowe, bo nie przysługuje ono osobom otrzymującym świadczenie. Jeśli jesteś żołnierzem kontraktowym, to składając wniosek o świadczenie WAM "poprosi" Cię o złożenie wniosku o przydział mieszkania.
Jeśli mieszkasz w internacie to nie dostaniesz świadczenia, możesz dostać rozłąkowe oraz nie musisz składać wniosku o przydział mieszkania.
yar65 - Sro 28 Lip, 2010
Proszę o informację, jak w Waszych jednostkach załatwiono sprawę dodatku za rozłąkę żołnierzy, którzy mieli wydaną decyzję przed 01.01.2010r.?
- stwierdzono decyzją wygaśnięcie tamtych decyzji i wydano nowe decyzje
- zmieniono nową decyzją treść "starych" decyzji
- pozostawiono bez zmian "stare" decyzje
- inne rozwiązania?
rtm - Sro 28 Lip, 2010
AON - Warszawa
Zawieszono wypłatę należności od czerwca i kazano pisać nowe wnioski. Oczywiście nie wydano żadnej decyzji, która anuluje poprzednią (wydaną przed 01.01.2010)
pająk94 - Czw 29 Lip, 2010
Otrzymałem decyzję o wygaśnięciu poprzedniej decyzji i dostałem nową decyzję przyznającą dodatek rozłąkowy w myśl nowego rozporządzenia.
W portfelu sucho jednak od stycznia, gdyż:
1. do 30. kwietnia nie było nowego rozporządzenia,
2. narodziła się wątpliwość organów finansowych czy wypłacać z podatkiem czy bez. gdyż dodatek za rozłąkę nie jest już należnością za przeniesienia i podróże służbowe lecz świadczeniem socjalno-bytowym.
Na dzień dzisiejszy skierowane jest zapytanie o interpretację prawa podatkowego do Dyrektora Izby Skarbowej działającego w imieniu Ministra Finansów.
We wrześniu powinno być czarno na białym odnośnie potrącania podatku.
wismar69 - Pią 30 Lip, 2010
Pajączek - jak będziesz wiedział co z podatkiem to daj znać tu na forum. U mnie pobieraja podatek!!!
ero03 - Sob 31 Lip, 2010
pająk94 napisał/a: | Na dzień dzisiejszy skierowane jest zapytanie o interpretację prawa podatkowego do Dyrektora Izby Skarbowej |
Podpowiem Ci, że podobna interpretację już dawno wydał Dyr. IS w Katowicach. Podobną, bo dotyczącą świadczeń socjalnych wypłacanych emerytom i rencistom przez WBE.
Wg tej interpretacji świadczenia socjalne wypłacane przez WBE są opodatkowane w wys. 10%, a same świadczenia finansowe nie są wliczane do dochodów za dany rok podatkowy.
wismar69 - Wto 03 Sie, 2010
Witam. Czy można otzrymać zwrot kosztów przejazdu raz w miesiącu celem odwiedzenia rodziny (co jest równoznaczne z otrzymywaniem rozłąkowego) RYCZAŁTEM? W rozporządzeniu nic o tym nie pisze tylko o zwrocie za bilety
ero03 - Wto 03 Sie, 2010
Jeżeli w rozporządzeniu jest zapis o zwrocie za bilety, to nikt Ci nie wypłaci ryczałtu tylko równowartość ceny biletów.
Bo niby na jakiej podstawie chciałbyś się ubiegać o ryczałt skoro rozporządzenie nie przewiduje takiej opcji
wismar69 - Wto 03 Sie, 2010
W ustawie jest mowa o ryczłcie a w rozporządzeniu już nie.....
ero03 - Wto 03 Sie, 2010
wismar69, pisałem juz wiele razy, ale napiszę jeszcze raz.
Kto w ustawie o tym mówi
Uczono mnie i wręcz wpajano, że konstytucja, ustawa, rozporządzenie, dokument STANOWI, a nie mówi
Mówi człowiek a nie ustawa
bazi22 - Wto 03 Sie, 2010
wismar69 napisał/a: | W ustawie jest mowa o ryczłcie a w rozporządzeniu już nie..... |
W ustawie określono, że ryczałtem wypłacane będzie rozłąkowe i zwrot kosztów codziennych dojazdów.
Zwrot kosztów przejazdu raz w miesiącu do miejsca zamieszkania członków rodziny wypłacany jako równowartość ceny biletu z uwzględnieniem przysługujących żołnierzowi ulg
-=Alex=- - Wto 03 Sie, 2010
Rozporządzenie MON z dnia 30 kwietnia 2010 r. w sprawie świadczeń socjalno-bytowych dla żołnierzy zawodowych.
Cytat: | § 7. 1. Zwrot kosztów przejazdów odbywanych raz w miesiącu przez żołnierza zawodowego do miejsca zamieszkiwania członków rodziny i z powrotem ustala się w wysokości równowartości ceny biletu za przejazd na tej trasie w klasie drugiej pociągu Tanich Linii Kolejowych albo autobusem zwykłym lub pospiesznym, jeżeli brak jest połączenia kolejowego między miejscem pełnienia służby lub miejscowością pobliską a miejscem zamieszkiwania członków jego rodziny.
2. Przy ustalaniu wysokości zwrotu kosztów przejazdów przyjmuje się najkrótszą trasę kolejową lub autobusową albo łącznie trasę kolejową i autobusową. |
ero03 - Wto 03 Sie, 2010
I sprawa jasna - równowartość ceny biletu, a nie ryczałt
Anewik - Pią 06 Sie, 2010
Koledzy mam pytanie. Już wcześniej je zadawałam ,ale teraz potrzebuje bardziej sprecyzowanej odpowiedzi. Jeżeli ktoś w maju br. został przeniesiony do innej J.W i nie miał prawa do rozłąkowego a mieszkał w internacie to co teraz ma zrobić żeby dostać pieniądze od stycznia? Decyzja o rozłąkowym została otrzymana z nowej J.W od 01.07.2010 roku. Czy nie powinna być wydana z datą od pierwszego stycznia? Czy do byłej jednostki powinno się napisać o wydanie decyzji o rozłąkowym od stycznia do kwietnia i wtedy pisać wniosek z załączonymi dokumentami o zwrot tych kosztów? Proszę o dokładną w miarę odpowiedź.
ero03 - Sob 07 Sie, 2010
Anewik, a jak sprawę regulują przepisy
Sprawdzałeś, czy czekasz na gotowca
Anewik - Sob 07 Sie, 2010
No właśnie nie do końca to wszystko rozumiem bo w przepisach nie jest wyjasnione co zrobić jak ktoś w tym czasie został przeniesiony. Mam rozporządzenie o rozłąkowym ale nie do końca wiem gdzie można to znaleść. Dlatego proszę o pomoc może ktoś jest w takiej samej sytułacji albo poprostu wie. Mimo to poszukam jeszcze w przepisach.
ero03 - Sob 07 Sie, 2010
Anewik, rozporządzenie znajdziesz na stronie Sejmu
Anewik - Pon 09 Sie, 2010
Ale ja pisałam ,że rozporządzenie mam tylko nie jest w nim napisane ,co zrobić jak ktoś w kwietniu został przeniesiony do innej J.W a nie miał wtedy prawa do rozłąkowego. Teraz zgodnie z nowymi przepisami rozłąkowe się należy od stycznia. Ale to tylko było wyjaśnienie bo wiem już sama jak to wysłać.
lrobi - Czw 12 Sie, 2010
Witam.
Panowie, czy żołnierzowi służby stałej, żonatemu, który został przeniesiony do rezerwy kadrowej i jest na 12 miesięcznym studium oficerskim przysługuje dodatek za rozłąkę. Chodzi mi konkretnie o:
Cytat: | ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia 30 kwietnia 2010 r.
w sprawie świadczeń socjalno-bytowych dla żołnierzy zawodowych
§ 4. 1. Dodatek za rozłąkę wypłaca się na pisemny wniosek żołnierza zawodowego złożony do dowódcy jednostki wojskowej, począwszy od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym żołnierz spełnił warunki określone w art. 68 ust. 1 ustawy.
2. Do wniosku o wypłatę dodatku za rozłąkę żołnierz zawodowy dołącza:
1) oświadczenie o pozostawaniu w związku małżeńskim lub posiadaniu dzieci pozostających na jego utrzymaniu;
2) oświadczenie o niekorzystaniu z uprawnienia do świadczenia mieszkaniowego;
3) dokument, z którego wynika korzystanie z jednej z form zakwaterowania tymczasowego bez prawa do zamieszkiwania z członkami rodziny, na podstawie ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm. 3) );
4) dokument potwierdzający miejsce zamieszkania członków rodziny.
|
Cytat: | USTAWA
z dnia 22 czerwca 1995 r.
o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej
Art. 1a. 2) Ilekroć w ustawie jest mowa o:
(...)
10) zakwaterowaniu tymczasowym – należy przez to rozumieć zamieszkiwanie w internacie, kwaterze internatowej lub kwaterze zastępczej;
(...)
7) kwaterze zastępczej – należy przez to rozumieć lokal mieszkalny o powierzchni użytkowej podstawowej mniejszej od minimalnej normy tej powierzchni przysługującej żołnierzowi służby stałej;
8) kwaterze internatowej – należy przez to rozumieć lokal mieszkalny pełniący funkcję internatu, przeznaczony do zamieszkiwania przez jednego żołnierza lub przez większą liczbę żołnierzy służby stałej;
9) internacie – należy przez to rozumieć budynek lub zespół pomieszczeń mieszkalnych stanowiących organizacyjną całość, przeznaczoną na zakwaterowanie tymczasowe;
ROZDZIAŁ 2
Zakwaterowanie zbiorowe żołnierzy
Art. 7. 1. Wspólne kwatery stałe są przeznaczone do zakwaterowania zbiorowego żołnierzy:
1) odbywających zasadniczą służbę wojskową;
2) odbywających przeszkolenie wojskowe;
3) odbywających ćwiczenia wojskowe;
4) służby kandydackiej;
5) służby przygotowawczej;
6) pełniących okresową służbę wojskową;
7) będących słuchaczami szkół albo uczestniczących w innych formach szkolenia w Siłach Zbrojnych, a także skierowanych do pełnienia czynnej służby wojskowej poza granicami państwa;
8) pełniących służbę wojskową w czasie stanu nadzwyczajnego, po ogłoszeniu mobilizacji lub w czasie wojny.
|
I tu się właśnie zastanowiłem, czy zakwaterowanie będzie traktowane jako zbiorowe i przez to żołnierz nie spełnia § 4 pkt. 3 rozp. MON w sprawie świadczeń socjalno-bytowych dla żołnierzy zawodowych. Czy ma ktoś doświadczenie z tego typu sytuacją?
-=Alex=- - Czw 12 Sie, 2010
Na pewnie nie podlegasz zakwaterowaniu zbiorowemu, więc się należy.
wismar69 - Pią 13 Sie, 2010
Jestem ciekaw dlaczego znowu są jednostki w których podatku za rozłąkę się nie pobiera. Jak zwykle każdy finansowec (radca prawny JW) interpretuje przepisy pod siebie. A może znów potrzeba odświeżyc pismo z Ministerstwa Finansów nr DD3/066/42/.../ .z 04.06 ????
Xoggo - Pią 13 Sie, 2010
wismar69, gdzie nie pobierają podatku od rozłąkowego
buqers - Sro 18 Sie, 2010
A ja mam pytanie. Bo podobno wypłacają rozłąkowe wszystkim od tego 1 stycznia.
- Jestem na kontrakcie [pierwszym]
- Mam przydzieloną kwaterę bez możliwości zamieszkania z żoną [pokój 18m2-mieszka tam jeszcze też mój kolega w jednym pokoju]
- żona jest zameldowana 300 km stąd
- nie składałem wniosku o świadczenie mieszkaniowe
Czy należy mi się rozłąkowe? Nigdzie nie zostałem przeniesiony ale to podobno się zmieniło i nie musi już być spełnione... Czy to prawda?
Xoggo - Sro 18 Sie, 2010
lrobi napisał/a: | Panowie, czy żołnierzowi służby stałej, żonatemu, który został przeniesiony do rezerwy kadrowej i jest na 12 miesięcznym studium oficerskim przysługuje dodatek za rozłąkę. |
Znam przypadki, na obecnym 12-miesięcznym SO żołnierzy, którzy dostają dodatek za rozłąkę, czyli na pewno się należy.
Jak będziesz miał jakieś wątpliwości lub niejasności związane z dokumentami potrzebnymi do wniosku to .
ero03 - Sro 18 Sie, 2010
buqers, a sprawdzałeś w rozporządzeniu min. ON
-=Alex=- - Sro 18 Sie, 2010
Wystarczy przeanalizować poniższe zapisy
Cytat: | § 4. 1. Dodatek za rozłąkę wypłaca się na pisemny wniosek żołnierza zawodowego złożony do dowódcy jednostki wojskowej, począwszy od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym żołnierz spełnił warunki określone w art. 68 ust. 1 ustawy. |
Cytat: | Art. 68. 1. Żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w związku małżeńskim lub posiadającemu dzieci pozostające na jego utrzymaniu, który w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398, z późn. zm.) korzysta z zakwaterowania tymczasowego bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, przysługuje dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów przejazdów odbywanych nie częściej niż raz w miesiącu do miejsca zamieszkiwania członków rodziny i z powrotem. |
Cytat: | 5. Należności określone w ust. 1 i 2 nie przysługują żołnierzowi zawodowemu, któremu przyznano świadczenie mieszkaniowe, a także żołnierzowi zawodowemu pełniącemu służbę poza granicami państwa. |
buqers - Sro 18 Sie, 2010
"korzysta z zakwaterowania tymczasowego bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny"
korzystam z tego. Czyli na chłopski rozum należ mi się rozłąkowe...? Z tych zwrot kosztów dojazdu to pobieram to od miesiąca stycznia.
Czyli jak nie chce korzystać z dodatku mieszkaniowego i mieszkam w tej kwaterze bez prawa zamieszkania z rodziną to mogę dostać rozłąkowe ? Tak czy Nie?
Anewik - Czw 19 Sie, 2010
Oczywiście ,że tak
[ Dodano: Czw 19 Sie, 2010 ]
Ja normalnie rozłąkowe dostaje. Tak jak przed 1 lipca tak i teraz ta sama suma.
buqers - Czw 19 Sie, 2010
Ale jak idę coś w tym względzie załatwić to mnie zbywają, bo mówią, że to jest moja pierwsza jednostka i nie należy mi się rozłąkowe. Dopiero jak mnie przeniosą do innego garnizonu oddalonego tam np. o 200 km to wtedy mogę się o to ubiegać... A teraz nic mi się nie należy... kłamią?
ero03 - Czw 19 Sie, 2010
Oj buqers, buqers, przecież -=Alex=- podał Ci przepisy na tacy.
Czy tam jest napisane, że dodatek nie przysługuje w pierwszej JW
Nie rozumie Twojej postawy. Jak ktoś mi mówi, że coś mi nie przysługuje, a ja mam wątpliwości lub jestem innego zdania, to zawsze proszę rozmówcę o podanie podstawy prawnej jego decyzji.
Wierz mi, że wielu rozmówców na taką prośbę zaczyna się gubić, bo albo nie zna przepisów, albo nie ma takiego przepisu prawa. Wtedy powołuję się na przepis, który wg mnie daje mi takie uprawnienia i bardzo często załatwiam sprawę pozytywnie dla mnie.
Spytaj w swojej JW , na jakiej podstawie prawnej twierdzą, że nie należy Ci sie dodatek bo to jest Twoja pierwsza JW
Art. 68 jednoznacznie stanowi Cytat: | 1. Żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w związku małżeńskim lub posiadającemu dzieci pozostające na jego utrzymaniu, który w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej ... korzysta z zakwaterowania tymczasowego bez prawa zamieszkiwania z członkami rodziny, przysługuje dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów przejazdów odbywanych nie częściej niż raz w miesiącu do miejsca zamieszkiwania członków rodziny i z powrotem. |
Gdzie tu pisze o pierwszej JW
Niech Ci pokażą taki przepis, a jak dalej będą tak twierdzić, bez podania podstawy prawnej to napisz wniosek i czekaj na odpowiedź. W odpowiedzi będą musieli podać podstawę prawną swojej decyzji
buqers - Czw 19 Sie, 2010
Tak też zrobię Ciekawe czy jest szansa żeby dostać wyrównanie od stycznia hehe Ale jak dostanę chociaż od teraz to i tak będzie super
Xoggo - Czw 19 Sie, 2010
buqers, należy się też wyrównanie od stycznia.
Cytat: | § 16. Dodatek za rozłąkę i zwrot kosztów codziennych dojazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem przyznaje się w wysokości określonej w rozporządzeniu od dnia 1 stycznia 2010 r. |
ero03 - Czw 19 Sie, 2010
Xoggo, ale to chyba nie oznacza, że dostanie wyrównanie za ubiegłe miesiące
Xoggo - Czw 19 Sie, 2010
ero03, jeżeli spełniał warunki w styczniu to czego ma nie dostać
-=Alex=- - Czw 19 Sie, 2010
Panowie spokojnie.
bugers tak namieszał, że już nie wiadomo o co mu chodzi.
buqers napisał/a: | "Czyli na chłopski rozum należ mi się rozłąkowe...? Z tych zwrot kosztów dojazdu to pobieram to od miesiąca stycznia.
Czyli jak nie chce korzystać z dodatku mieszkaniowego i mieszkam w tej kwaterze bez prawa zamieszkania z rodziną to mogę dostać rozłąkowe ? Tak czy Nie? |
Dlatego jedynym rozwiązaniem tej sprawy, będzie złożenie wniosku (ma do tego prawo) tak jak sugerował ero03 i oczekiwanie na decyzję.
Xoggo - Czw 19 Sie, 2010
-=Alex=-, racja namieszał, a wynika to tylko z braku umiejętność elokwentnego wypowiadania się.
Żeby nie dochodziło do takich sytuacji to proponuję wszystkie bełkoty słowne ignorować.
ero03 - Czw 19 Sie, 2010
Xoggo napisał/a: | jeżeli spełniał warunki w styczniu to czego ma nie dostać |
Jeśli przepisy pozwalają na wypłatę dodatku od dnia zaistnienia przesłanek do wypłaty, a data złozenia wniosku o przyznanie nie ma znaczenia, to masz rację, należy się od 1 stycznia.
Xoggo - Czw 19 Sie, 2010
ero03, pozwalają naprawdę, dlatego jest ten § 16.
-=Alex=- - Czw 19 Sie, 2010
Nie dostanie wyrównania od stycznia, ponieważ pobiera od stycznia zwrot kosztów dojazdu.
Xoggo - Czw 19 Sie, 2010
Jeżeli pobierał to masz rację, nie należy się.
bazi22 - Czw 19 Sie, 2010
Ja z kolei nie rzumiem jak mógł mieszkać w internacie i dostawać zwrot kosztów codziennych dojazdów. WAM może przecież kwaterowac co najdalej w miejscowości pobliskiej. A nie da się spełnić warunków i do rozłąkowego i do zwrotu codziennych dojazdów równocześnie (teoretycznie po przeniesieniu do innej jednostki dałoby się spełnić)
Chyba ze @bugers ma na myśli zwrot kosztów przejazdu raz w miesiącu do miejsca zamieszkania członków rodziny.
banon - Czw 19 Sie, 2010
Xoggo napisał/a: | wismar69, gdzie nie pobierają podatku od rozłąkowego |
Przyłączam się do powyższego pytania. Czy mógłby ktoś podać miejsca gdzie nie pobieraja podatku od rozłakowego. Thx.
-=Alex=- - Czw 19 Sie, 2010
bazi22, autor myli pojęcia i to wszystko.
banon, mnie nie pobierają podatku od "rozłąkowego", ale z tego co rozmawiałem z Głównym Księgowym pobiera podatek od osób, które otrzymują "rozłąkowe" ale nie wystąpiło u nich przeniesienie służbowe.
Dlaczego ? Nie wnikałem w szczegóły.
ero03 - Czw 19 Sie, 2010
bazi22 jest taka możliwość, że można mieszkać w internacie, pobierać za dojazdy i brać rozłakowe
Anewik - Pią 20 Sie, 2010
Panowie napiszcie mi czy kurs po za granicami jest tym samym co służba pozagranicami państwa (misja).
Xoggo - Pią 20 Sie, 2010
Anewik, to jest pytanie retoryczne
Jak nie to odpowiem, że na kursie człowiek się uczy na na służbie pracuje - to tak w największym skrócie.
Krystian50 - Nie 22 Sie, 2010
Witam Mam pytanie ? Aktualnie mieszkam w Internacie Garnizonowym i jest mi przyznawany dodatek rozłąkowy. Z uwagi na bardzo wysokie opłaty (płacę pełną odpłatność za pokój 1-osobowy kwotę 380 zł) chciałbym poszukać tańszego pokoju w swojej okolicy.
Warunkiem otrzymania dodatku rozłąkowego jest korzystanie z jednej z form zakwaterowania tymczasowego.A pod pojęciem zakwaterowanie tymczasowe miesci się :
Internat, a także inne pomieszczenia mieszkalne.W związku z tym pytam czy jeżeli zrezygnuję z Internatu który jest dla mnie bardzo drogi i wynajmę pokój u kogoś, to czy zachowam w dalszym ciągu prawo do dodatku rozłąkowego?
Proszę o pomoc w tej sprawie.
Xoggo - Nie 22 Sie, 2010
Chodzi o inne pomieszczenie mieszkalne będące w dyspozycji WAM.
Jeżeli zrezygnujesz z internatu to rozłąkowe nie będzie Ci się należało.
Chyba, że wybierzesz inną formę zakwaterowania jaka jest świadczenie mieszkaniowe.
bazi22 - Nie 22 Sie, 2010
Jeśli wynajmniesz u kogoś pokój, to nie będziesz mógł brać rozłąkowego (bo nie otrzymasz w takim wypadku decyzji o prawie do zamieszkiwania bez członków rodziny), ale będziesz mógł dostać świadczenie mieszkaniowe.
Jednak z tego co się orientuję, to od 1.VII.2010 zamieszkiwanie w internacie miało być bezpłatne.
-=Alex=- - Nie 22 Sie, 2010
Krystian50, a za co płacisz aż 380 zł ? Sądzę, że ta informacja wyjaśni pozostałe kwestie.
Krystian50 - Nie 22 Sie, 2010
Płacę 380zł za pokój jednoosobowy ponieważ zrzekłem się kiedyś mieszkania wojskowego i wziąłem za to ekwiwalent pieniężny a tym samym w świetle prawa zaspokoiłem swoje potrzeby mieszkaniowe Mogę dalej mieszkać w internacie ale za pełną odpłatnością.Dlatego jest tak drogo.Gdybym nie wziął tej kasy mieszkałbym za darmo.
Ale dzięki za odpowiedz.
-=Alex=- - Nie 22 Sie, 2010
Jeżeli zrezygnujesz z zakwaterowania tymczasowego, tracisz dodatek za rozłąkę, ale możesz starać się o świadczenie mieszkaniowe.
Teraz musisz sam sobie policzyć co się bardziej opłaca.
Xoggo - Nie 22 Sie, 2010
-=Alex=-, nie może dostać świadczenia mieszkaniowego skoro zaspokoił swoje potrzeby mieszkaniowe pobierając ekwiwalent. Jak zrezygnuje z internatu to rozłąkowego też nie dostanie.
-=Alex=- - Nie 22 Sie, 2010
Xoggo, masz rację.
Odszczekuję to co napisałem post wcześniej.
ero03 - Pon 23 Sie, 2010
Krystian50 napisał/a: | ponieważ zrzekłem się kiedyś mieszkania wojskowego i wziąłem za to ekwiwalent pieniężny |
To znaczy, że armia zaspokoiła Twoje potrzeby mieszkaniowe, a w związku z tym nie należy Ci się żaden dodatek z wojska.
Dostałeś kasę za mieszkanie, to teraz musisz sam zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe
manfred - Pon 23 Sie, 2010
Ale pełna odpłatność za internat dla żonatego jest tylko wtedy, kiedy korzysta z niego w miejscu, skąd wziął ekwiwalent. W innym miejscu internat za darmo.
ero03 - Pon 23 Sie, 2010
manfred, możesz wskazać przepis, który tak stanowi
klawik - Wto 24 Sie, 2010
No i jest, nowe rozporządzenie i ten sam problem- pobieranie podatku za rozłąkę w niektórych jednostkach, a w innych nie pobierają. Co teraz mam zrobic?
Xoggo - Wto 24 Sie, 2010
klawik, o co Ci chodzi bo nie bardzo rozumiem
ero03 - Wto 24 Sie, 2010
klawik napisał/a: | Co teraz mam zrobic? |
Działać, zdecydowanie działać
Xoggo - Wto 24 Sie, 2010
klawik napisał/a: | Co teraz mam zrobic? |
Jeżeli nie chcesz aby potrącali Ci podatek to przenieś się do jednostki, w której tego nie robią.
klawik - Sro 25 Sie, 2010
Chodzi mi o to dlaczego w mojej JW pobierają podatek od rozłąkowego
Xoggo - Sro 25 Sie, 2010
Zgodnie z interpretacją Departamentu Prawnego MON nr 802/4/10/TK z dnia 17 lutego 2010 roku dodatek rozłąkowy ma charakter świadczenia socjalnego. Świadczenia socjalne nie są zwolnione z podatku dochodowego.
-=Alex=- - Sro 25 Sie, 2010
Xoggo, proszę o udostępnienie interpretacji.
ero03 - Sro 25 Sie, 2010
-=Alex=-, kłania się Ordynacja podatkowa.
Problem podatku od świadczeń socjalnych przerabiałem praktycznie i niestety Xoggo ma racje.
Świadczenia socjalne podlegają opodatkowaniu podatkiem ryczałtowym w wys. 10%, a samo świadczenie socjalne nie jest wliczane do dochodów za dany rok podatkowy.
Taką interpretację wydał Naczelnik mojego US i potwierdziła ją IS w Katowicach.
klawik - Sro 25 Sie, 2010
Xoggo co powiesz na to,, pismo z ministerstwa finansów z dn. 04.2009r nr DD3/066/42/IMD/09/PELS-2443 " do Sekretarza Stanu ds. Społecznych i Profesjonalizacji w MON
MK-J - Sro 25 Sie, 2010
klawik, Minister ON poprzez swoje rozporządzenie z dnia 30 kwietnia 2010 r. przeniósł "rozłąkowe" z wcześniejszego rozporządzenia w sprawie należności za przeniesienia i podróże służbowe do grupy świadczeń socjalno-bytowych. Cytowane przez Ciebie pismo dotyczy innego stanu prawnego owej należności. Niestety, mimo tego samego "powodu" jej przyznawania żołnierzom, formalne zaklasyfikowanie rozłąkowego jako świadczenia socjalno-bytowego powoduje automatyczne jego opodatkowanie, jak wspominali przedmówcy. M.
-=Alex=- - Sro 25 Sie, 2010
ero03, mnie nie chodzi o Ordynację podatkową. Chciałbym tylko zobaczyć treść pisma, o którym się mówi/pisze, a czy ktoś ma ?
Anewik - Czw 26 Sie, 2010
W poprzednim moim poście chodziło mi o to jeżeli ktoś wyjeżdża na kurs do innego państwa to czy nadal należy się rozłąkowe????
-=Alex=- - Czw 26 Sie, 2010
Anewik napisał/a: | Panowie napiszcie mi czy kurs po za granicami jest tym samym co służba pozagranicami państwa (misja). |
Nie.
Poza tym mało informacji dot. owego kursu.
ero03 - Czw 26 Sie, 2010
Anewik tak, wyjazd na kurs za granicę nic nie zmienia w Twojej sytuacji.
Nadal nie zostały zaspokojone Twoje potrzeby mieszkaniowe
-=Alex=- - Czw 26 Sie, 2010
Anewik, należy się, tylko w ekstremalnych przypadkach może zmienić się płatnik.
markus - Czw 26 Sie, 2010
Anewik napisał/a: | W poprzednim moim poście chodziło mi o to jeżeli ktoś wyjeżdża na kurs do innego państwa to czy nadal należy się rozłąkowe???? |
TAK.
Jedynym wykluczeniem jest przebywanie na zwolnieniu lub urlopie przez kalendarzowy miesiąc
ss_77 - Pon 30 Sie, 2010
forumowicze jak wygląda sytuacja wypłacania dodatku rozłąkowego w waszych jednostkach wojskowych. Ja zgodnie z nowym rozporządzeniem podpisałem decyzje o przyznaniu dodatku rozłąkowego w dniu 15.07.2010r z wyrównaniem od stycznia tego roku i do dnia dzisiejszego nie dostałem należnych mi pieniędzy
ero03 - Pon 30 Sie, 2010
ss_77 napisz wniosek do d-cy JW o wypłatę należnych Ci świadczeń wraz z odsetkami ustawowymi.
Jola1 - Pon 30 Sie, 2010
Ja czekam na wypłacenie należności od czerwca-prawnik interpretuje nowy przepis Cierpliwa jestem-poczekam do 10 września
ero03 - Sro 01 Wrz, 2010
Jola1 i nie zapomnij o odsetkach ustawowych, które od 25.06.2009r. wynoszą 10% w skali roku, lepiej niż w najlepszym banku
Peacekeeper - Sro 01 Wrz, 2010
A jak to się ma do przykładu, który opiszę - proszę o opinię:
Na obecną chwilę posiadam w Choszcznie lokal z prawem do zamieszkiwania z rodziną. Lada dzień rozpocznę pracę w Szczecinie. Czas dojazdu z Choszczna do Szczecina wynosi 2 godz i 8 min (56 min do i 1 godz 12 min z). Nie wliczam środków transportu publicznego. Więc czas dojazdów jest przekroczony ponieważ jest powyżej 2 godzin.
Druga sprawa: czy WAM może potraktować Choszczno jako miejscowość pobliską choć po drodze do Szczecina znajduje się jeszcze garnizon Stargard Szcz. ?
Jak opisaną sytuację można rozpatrywać w kontekście dodatku rozłąkowego ?
Pozdrawiam
Miras11 - Sro 01 Wrz, 2010
Drogi Kolego! Sprawa, która tu przedstawiłeś wygląda tak że należy Ci się dodatek za rozłąkę!. A dlaczego? Bo mój kolega z pracy ma taką samą sytuację jak Ty: czyli zameldowany jest w Choszcznie a służy w Szczecinie i pobiera dodatek za rozłąkę od dwóch lat. W razie pytań wal jak w dym:)
pozdrawiam
bazi22 - Sro 01 Wrz, 2010
@Peacekeeper
1. Choszczno nie będzie potraktowane jako miejscowość pobliska - to ponad 2h dojazdu.
2. Nie dostaniesz rozłąkowego, dopóki nie dostaniesz decyzji o prawie do zamieszkiwania bez członków rodziny, czyli musisz złożyć wniosek o internat w Szczecinie.
Peacekeeper - Czw 02 Wrz, 2010
Rozumiem, a czy teraz mając kwaterę zastępczą w Choszcznie czy internat należy się odpłatnie czy nie? Druga sprawa Koledzy jak wygląda sprawa przeniesieniowego - trzeba zameldować się na więcej niż trzy m-ce wraz z członkami rodziny na pobyt stały czy wystarczy pobyt czasowy? Jestem na stałe zameldowany w Choszcznie ale Żoneczka i córcia zameldowane są na pobyt stały 300 km od Choszczna, a prawie 400 będzie od Szczecina.
Pozdrawiam
ero03 - Czw 02 Wrz, 2010
Peacekeeper, a sprawdzałeś jak stanowi ustawa i rozporządzenie min. ON
Bo coś mi się widzi po Twoich pytaniach, że idziesz na łatwiznę
Xoggo - Pią 03 Wrz, 2010
Peacekeeper, nie jest określone czy ma być stały czy czasowy. Twój wybór.
Peacekeeper - Pią 03 Wrz, 2010
Wybaczcie, że drąże ale ustawy ustawami, a chcę być pewien dlatego też wspomagam się Waszymi rzetelnymi opiniami, za które bardzo dziękuje
ero03 - Nie 05 Wrz, 2010
Peacekeeper napisał/a: | ustawy ustawami, a chcę być pewien dlatego też wspomagam się Waszymi rzetelnymi opiniami |
Nasze opinie nie mają żadnej mocy prawnej.
To Twój d-ca JW odpowiada za przestrzeganie ustawy, ale też od jego interpretacji tych ustaw zależy jak te ustawy będą stosowane
ss_77 - Sro 08 Wrz, 2010
Jola1 I jak dostałaś należności
Jola1 - Sro 08 Wrz, 2010
Nie dostałam-prawnik jeszcze nie "załatwił" sprawy (czyt. nie zinterpretował prawa ) Ale czekam do piątku !....
ero03 - Czw 09 Wrz, 2010
To macie "wybitnego" prawnika
franklin - Pią 10 Wrz, 2010
A ja mam taką sytuację:
1. dostałem w miejscu pełnienia służby (miejscowość pobliska) mieszkanie wraz z członkami rodziny, ale je sprzedałem.
2. teraz mieszkam 60 km dalej (pobyt stały).
Czy mogę brać należności za codzienne dojazdy? Czy się należą?
ero03 - Pią 10 Wrz, 2010
Nie
franklin - Pią 10 Wrz, 2010
A ero03, jakaś podstawa? Nie będę musiał szperać po rozporządzeniu.... Proszę.
-= ET Player =- - Sob 11 Wrz, 2010
Cytat: |
6. Żołnierzowi zawodowemu nie przysługuje prawo do zakwaterowania, jeżeli on lub jego małżonek, z zastrzeżeniem ust. 10:
3) nabył lokal mieszkalny od Skarbu Państwa, Agencji albo jednostki samorządu terytorialnego z bonifikatą lub z uwzględnieniem pomniejszenia w cenie nabycia;
|
Cytat: | ust. 10
10. Prawo do zakwaterowania realizowane w formie przydziału miejsca w internacie albo kwaterze internatowej przysługuje żołnierzowi zawodowemu, jeżeli on lub jego małżonek w miejscowości, w której pełni służbę, albo w miejscowości pobliskiej nie skorzystał z uprawnień, o których mowa w ust. 6, albo on lub jego małżonek nie posiada w tej miejscowości lokalu mieszkalnego wybudowanego lub nabytego z wykorzystaniem uprawnień, o których mowa w ust. 6.”; |
Brak internatu=brak rozłąkowego. A jeżeli dostałeś i sprzedałeś to rozumiem, że wykupiłeś.
ero03 - Sob 11 Wrz, 2010
franklin, wprawdzie -= ET Player =- podał Ci podstawę prawną, ale na boga, akty prawne dotyczące służby wojskowej.
Nie rozumiem jak można służyć w armii i nie znać podstawowych praw w niej obowiązujących - to jakaś paranoja
Pamiętaj o jednej, twardej zasadzie, która obowiązuje na całym świecie „nieznajomość prawa szkodzi”, a co za tym idzie nieznajomość prawa nie zwalnia nikogo z jego przestrzegania
franklin - Sob 11 Wrz, 2010
Ale mi nie chodzi o "rozłąkowe", bo wiem, że ono związane jest z internatem. Ale o zwrot "kosztów codziennych dojazdów" do pracy.
ero03 - przepisy czytam, aż zanadto, wszystko się czasem w głowie miesza, zwłaszcza, jak ktoś przychodzi i zadaje dziwne pytania.
Powtórzę więc je:
1. mieszkanie żołnierz dostał w miejscu pełnienia służby i wykupił je sobie, a potem sprzedał,
2. zamieszkał 60 km dalej.
Czy mu się należy zwrot codziennych dojazdów?
Jeżeli nie, to z czego to wynika?
-=Alex=- - Sob 11 Wrz, 2010
franklin, należy się.
Cytat: | 3. Do wniosku o wypłatę zwrotu kosztów codziennych dojazdów żołnierz zawodowy dołącza:
1) dokument potwierdzający zamieszkanie poza miejscem pełnienia służby;
2) oświadczenie o niekorzystaniu z uprawnienia do świadczenia mieszkaniowego;
3) oświadczenie o posiadanych uprawnieniach do przejazdów ulgowych. |
1. mieszkasz poza miejscem pełnienia służby,
2. nie pobierasz świadczenia mieszkaniowego. (mam nadzieję )
ero03 - Sob 11 Wrz, 2010
-= ET Player =- i -=Alex=-, proszę o podanie aktu prawnego, z którego pochodzą cytowane przepisy.
-=Alex=- - Sob 11 Wrz, 2010
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 30 kwietnia 2010 r. w sprawie świadczeń socjalno-bytowych dla żołnierzy zawodowych (Dz. U. z dnia 21 maja 2010 r.)
| |