Służba Ruchu Lotniczego SZ RP - Szefostwo Służby Ruchu Lotniczego SZ RP

fsoul - Pią 18 Sty, 2008
Temat postu: Szefostwo Służby Ruchu Lotniczego SZ RP
Zapraszam do wyrażenia swoich opinii na temat funkcjonowanie SSRL SZ RP...zarówno opinii ze strony wszystkich zainteresowanych jak i samych pracowników Szefostwa. Co SSRL SZ RP robi dla swoich kontrolerów, dla ich szkolenia , ich licencjonowania? Jak dostosowuje szkolenie i przepisy oraz służby ruchu lotniczego do wymogów zapisanych w Instrukcji Ruchu Lotniczego jak i Zarządzenia MON w sprawie funkcjonowania wojskowych organów ruchu lotniczego? Jak dba o podniesienie prestiżu zawodu kontrolera wojskowego, o sklasyfikowanie przestrzeni powietrznej wokół naszych lotnisk? Jak dba o jasność i zasadność nowo wdrażanych przepisów już na etapie ich tworzenia w powołanych do tego celu zespołach? jak bardzo zna prace na lotniskach? Jaki ma plan pracy i rozwoju?
piter2204 - Pią 18 Sty, 2008

Wieści z matrixa mówią o podniesieniu rangi Szefostwa i przezwyciężeniu bariery niemożności. Ma to się stać już wkrótce, a Szef będzie w końcu "partnerem do rozmowy"
i zwiększy się siła przebicia tej służby, która traktowana jest teraz "przez nogę". Gdyby nie modernizacja SP w związku z F16, nadal bylibyśmy traktowani jako piąte koło u wozu (wiem, że nadal tak jest w wielu bazach lotniczych). Sądzę, że warto rozmawiać o podległości SRL na lotnisku wojskowych, gdyż obecny stan jest degradacją tej służby i negatywnie wpływa na pracę ludzi. Proponuję zgłaszać swoje uwagi Komendantom WPL, którzy wkrótce odbędą odprawę z SSRL.
p.s. radzę wszystko przelać na papier :zly4:

fsoul - Pią 18 Sty, 2008

Racja Piter !! Wystarczy wydrukować też posty "kontrolerskie" z NFoW i dodatkowo to co sugerujesz. I moja prośba, Panowie - wyślijcie tam takich Komendantów, którzy znają się na temacie oraz nie mają oporu przed rozmową i dyskusją, a nie tylko podwijają kity pod siebie. Albo sami tam pojedźcie - zamiast nich. Czas na zmiany.

A co do sprawy, iż podobno jesteśmy lepiej traktowani bo F-16 albo że ktoś w końcu zauważył nasze istnienie to odeślę was do wszystkich wypowiedzi na temat czy baza będzie funkcjonować, ta w Krzesinach i ta w Łasku w kontekście tego czy mamy przeszkolonych odpowiednio pilotów i SILowców. Nikt nigdy nie powiedział nic i nie bierze pod uwage kontrolerów. Patrz np wypowiedź ppłk. dr pil. Leśniowskiego Polska Zbrojna nr 3 z 20.01.2008 R.

[ Dodano: Nie 20 Sty, 2008 ]
piter2204 napisał/a:
Wieści z matrixa mówią o podniesieniu rangi Szefostwa i przezwyciężeniu bariery niemożności. Ma to się stać już wkrótce, a Szef będzie w końcu "partnerem do rozmowy"
i zwiększy się siła przebicia tej służby, która traktowana jest teraz "przez nogę".


Możesz to Piter rozwinąć?

piter2204 - Pon 21 Sty, 2008

Po prostu Szef być może będzie już chodził z wężykami na pagonach. Mam nadzieję, że przyniesie to zmiany na lepsze.
fsoul - Wto 22 Sty, 2008

Wątpię w tym składzie personalnym. Może jest tam parę osób rozumiejących filozofię służby, a naprawdę paru dobrych już zrezygnowało. Liczę jednak na cud i odważne posunięcia. Taki już ze mnie niepoprawny idiota. Dlatego ciągle w tym tkwię.
piter2204 - Sro 23 Sty, 2008

fsoul napisał/a:
Wątpię w tym składzie personalnym. Może jest tam parę osób rozumiejących filozofię służby, a naprawdę paru dobrych już zrezygnowało. Liczę jednak na cud i odważne posunięcia. Taki już ze mnie niepoprawny idiota. Dlatego ciągle w tym tkwię.

Obecny Szef "podobno" jest z ludzi którzy wiedzą czego chcą i umie pogonić całe towarzystwo do pracy, a w kontaktach z decydentami odważnie przedstawia problemy, proponuje rozwiązania. Ogólnie nie siedzi z założonymi rękami aby dotrwać do końca kadencji. Siła przebicia SSRL SZ jest jednak mała, więc jeśli ranga tej instytucji wzrośnie, to kto wie. :brawo:

fsoul - Sro 23 Sty, 2008

To bardzo miłe. Wielka zmiana odkąd pamiętam i zacząłem być bliżej tematu czyli od 1999 R.
Więc do dzieła. Z pewnością pierwszym ważnym spotkaniem będzie to z Komendantami WPLi w lutym.

painkiller - Czw 24 Sty, 2008

Wiele ciekawych propozycji było już przedstawionych w poprzednich tematach o wojskowych kontrolerach. (Dla panów z Szefostwa jakimś cudem rodem z matrixa czytających forum: wystarczy wpisać wyraz "kontroler" w wyszukiwarce).
Zobaczymy co przyniesie nam niedaleka przyszłość. Jakie będą pierwsze konkretne decyzje, pierwsze plany nt. reformy... zobaczymy.
Gdyby generał był naszym Szefem to faktycznie moooooże by coś się ruszyło. Jest wielka potrzeba reform. Ja osobiście sądzę (to jest jedna z moich bardziej istotnych myśli, o której już pisałem), że dobrze by było jakby Szefostwo podlegało bezpośrednio pod Ministra ON i kontrolerzy podlegali tylko pod Szefostwo, z którym podpisywalibyśmy kontrakty na pełnienie służby i które bardzo dobrze zarządzałoby obsadą etatową kontrolerów w całych Siłach Zbrojnych. Coś na tej zasadzie jak PAŻP odpowiada za cywilnych kontrolerów. Ale byłaby wtedy ulga. Pozbylibyśmy się nacisków i głupich telefonów typu "musicie nas przyjąć". My odpowiadamy przecież za bezpieczeństwo i moglibyśmy swobodnie podejmować wszelkie decyzje bez stresu, że Pan płk to sie zdenerwuje i komuś tam nakabluje. Może nauczyliby się szacunku jakby wiedzieli, że Pan. gen ufa nam i wie, że robimy wszystko aby było bezpiecznie i aby każdego "obsłużyć". Potrzebujemy właśnie takiego systemu. Utopia? Nie sądzę....
A baza lotnicza? Tylko łącznik do załatwiania spraw formalnych itd. Bez żadnej podległości.

Karaibiusz - Nie 27 Sty, 2008

Painkiller, mam nadzieje, ze jako zolnierz nie boisz sie, tym bardziej glupich telefonow, i nie podejmujesz decyzji pod ich naciskiem. Mam nadzieje,ze sledzisz wyroki z najglosniejszych spraw, i wiesz za co odpowiada DKL a za co dowodca, chocby byl tym najwyzszego szczebla (DKL-Dziok-Walentynowicz).Ja stosowalem prosta metode. Meldowalem. Np: "Panie generale, warunki atmosferyczne nie zezwalaja na ladowanie, chyab ze pan general rozkaze inaczej" Nigdy (tzn w czasie mojej sluzby) nie uslyszalem innej reakcji jak nerwowe, "dzialajcie zgodnie z przepisami" Dodam, ze w Twoim interesie jest, by urzadzenia do nagrywania byly sprawne.
Czy general, szef sluzby RL pomoze? Watpie. Juz plk Krwaczak w latach osiemdziesiatych w swym doktoracie proponowal SRL SZ. To sprawa charakteru a nie stopnia. Jesli bedzie to etat generalski, to rocznie przejdzie przez niego pare osob, na zasadzie generalskiej odskoczni, najmniej zainteresowanych sluzba. Pamietasz szefa, bylego szefa lotnictwa WL? .Lepiej gdy bylby to pomocnik szefa sztabu SP ds. RL na najwyzszej grupie uposazenie dla stopnia plk.Oczywiscie to tylko moje zdanie.
Poza tym. Nie sadzisz, ze do lamusa powinno odejsc pojecie "przyjmowanie"?
W lotnictwie cywilnym za ladowanie odpowiada d-ca zalogi. On odbiera odpowiednie komunikaty radiowe i on podejmujew decyzje czy ladowac.
Czy ktos pyta o to na Okeciu lub Lawicy?
I ostatnie, jestem calym sercem za SRL, wiec zapraszam do konstruktywnej dyskusji.

painkiller - Nie 27 Sty, 2008

Co do Szefa-generała - jest to jedna z propozycji. Twoje uzasadnienie i propozycja co do tego tematu wydaje się rozsądna. Wszystko jest sprawą do przemyślenia i rozważenia.
Jeżeli chodzi o presję to pisałem jak to generalnie wygląda. Jest to sprawa indywidualna, niemniej jednak są ludzie podatni na pewne sugestie (ja raczej do takich nie należę, gdyż za bardzo kocham tą robotę). Poza tym jesteśmy tylko ludźmi.
Jeżeli chodzi o stosowane słownictwo to zarówno "przyjmowanie", "zajście" jak i stosowane jeszcze przez niektórych z przyzwyczajenia DKL oraz niektóre inne zwroty także powinny odejść do lamusa.
Zobaczymy co na temat reformy SZRL sądzą inni nasi koledzy.
Pozdrawiam serdecznie.

fsoul - Nie 27 Sty, 2008

Wydaje się, iż reforma ( która to już z kolei ! ) powinna zacząć się od świadomości, profesjonalizmu i doboru dobrych specjalistów do SSRL SZ RP. W innym przypadku to nasze "PAŻP" będzie w dalszym ciągu, jak to jest powszechnie postrzegane, przechowalnią wysokich, spokojnych stołków przed samą emeryturą.

W dalszej kolejności są stanowcze posunięcia szefa tej komórki. Przy okazji, mam nadzieję iż kiedyś szefem kontrolerów będzie najlepszy z najlepszych, spośród nas się wywodzący kontroler.

Następnie - dobra rozmowa, dialog w środowisku. Zobaczcie ile kompetentnych osób wypowiada się na te tematy. Wystarczy w wyszukiwarce NFoW wpisać słowo KONTROLER. A sam znam jeszcze paru. Należy wspólnie usiąść, Szef generał nawet z kontrolerem sierżantem. Nie wolno zmarnować tych ludzi , którzy mają już teraz spore doświadczenie z USA czy z pracy z Kabulu jak i ludzi z licencją ICAO.

Następnie należy moim zdaniem wziąć na tapetę wszystkie możliwe, dokumenty i przepisy dotyczące pracy kontrolerskiej i okołokontrolerskiej np. nie przystającą do obecnej sytuacji Instrukcji Meteorologicznego Zabezpieczenia(...)Wnioski do zmian konkretnych przepisów lub wręcz konieczność ich napisania od nowa powinna wtedy być skierowana do odpowiednich służb lub wręcz bezpośrednio do Dowódcy SP.

Następnie powinna powstać ustawa lub nowe rozporządzenie MON zmieniające i rozszerzające, konkretyzujące itd to obecne Zarządzenie MON nr 57 ale w taki sposób jak to jest zrobione w ustawie o PAŻP a tutaj kompletna zmiana funkcjonowania wojskowej służby ruchu lotniczego i SSRL SZ RP. A w tym miejscu to temat do szerokiej dyskusji w gronie wymienionym wyżej w tekście.

Wodnik-32 - Nie 27 Sty, 2008

Tak przeglądam dyskusję i zgadzam się po trosze z przedmowcami jednak nurtuje mnie mnie sprawa tego typu:
1. Dyskutujemy o Kontrolerach - rozumiem że poruszana jest kwestia wszystkich kontrolerów będących w WPL-u czyli APP,PAR i KL.
2. Pozatym skoro struktura WPL-u jest taka nie inna gdzie w myśl tych dyskusji jest służba meteo i ARO? Rozumiem że nie są to kontrolerzy jednak są w stukturach WPL-u czy wobec tego w myśl tych rozmyślań powinny wyjść z tej struktury?

fsoul - Nie 27 Sty, 2008

A co/kto to jest KL ?

Tak...wg mnie ARO i METEO powinny wyjść ze struktury WPL rozumianej jako służby ruchu lotniczego lub powinny wchodzić w jej skład ale tylko wtedy gdy służby ruchu lotniczego będą osobnym podmiotem czyli WIEŻĄ KONTROLI RUCHU LOTNICZEGO i wtedy pracowałyby obok siebie+służby logistyczne(DLLC, DTL+inne) a tak naprawdę to najlogiczniejsze jest wreszcie stworzenie WIEżY KONTROLI RUCHU LOTNICZEGO i AIR OPERATIONS gdzie w skład tej ostatniej wchodziłoby m.in. ARO i METEO ale nie tylko)

Wodnik-32 - Nie 27 Sty, 2008

Nie chcę sie czepiać ale z tego całego stwierdzenia wychodzi masło maślane.
Co to jest Wieża Kontroli Ruchu Lotniczego?? Czy w SP są inne wieże?
Zupełnie nie rozumiem drugiej części. Wychodzi ze struktury jednak gdy cos tam jest w strukturze gdy coś tam. Zupełny bezład. :???:

Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika :!: Poprawiłem.

painkiller - Nie 27 Sty, 2008

A co/kto to jest KL?... dzisiaj?
Wodniku chyba nie zrozumiałeś. Już była mowa o przestarzałym słownictwie.

A tak poza tym to zgadzam się z fsoul. Coś takiego mogłoby fajnie funkcjonować. Tylko, że to byłaby raczej rewolucja jeżeli chodzi o to zagadnienie. No to do roboty...:-):-)

Wodnik-32 - Pon 28 Sty, 2008

Przyznaje sie do błędu painkiller odnośnie słownictwa. :efendi2:
Co do dalszej treści może by mi to ktoś wyjaśnił "jak krowie na rowie".

fsoul - Pon 28 Sty, 2008

Wodnik-32 napisał/a:

Nie chcę sie czepiać ale z tego całego stwierdzenia wychodzi masło maślane.
Co to jest Wieża Kontroli Ruchu Lotniczego?? Czy w SP są inne wieże?
Zupełnie nie rozumiem drugiej części. Wychodzi ze struktury jednak gdy cos tam jest w strukturze gdy coś tam. Zupełny bezład. :???:


Niestety, jeżeli funkcjonujesz jeszcze w filozofii przepisów KL-i i DKL-i to nie da się tego ot tak wyjaśnić. Trzeba poczytać PL4444, rozporządzenia Ministra Infrastruktury w tym temacie, Prawo Lotnicze i mieć myślę też trochę doświadczenia w pracy wg przepisów ICAO.
Tak swoją drogą to masz tam gościa z licencją na Wieży to będzie łatwiej wytłumaczyć. Chyba że już jest w cywilu i pracuje na lotnisku cywilnym.

Jeśli możesz, a nie zajmie Ci to zbyt dużo czasu :-o , cytuj tylko fragment postu, do którego się odnosisz. Czytelniej. Poprawiłem
P_E




Wodnik-32 - Pon 28 Sty, 2008

Widocznie będę się musiał podpytać i poczytać bo jak narazie to zauważyłem że ktoś założył posta zupełnie nie wiem do czego. Dziękuję za pomoc w dokumentacji dopiero się dowiedziałem że takie dokumenty istnieją. Tak niestety ta osoba z licencją chyba mi to bardziej wytłumaczy. Dziękuję za merytoryczną cześć sporo sie dowiedziałem.
fsoul - Pon 28 Sty, 2008

WODNIK nie gniewaj się , po prostu za dużo pisania. Nie moją winą tez jest że w Dęblinie tego nie nauczą i nie wytłumaczą bo jak pisałem wcześniej zajmują się czymś innym i jako kontroler jesteś prawie fachowcem od logistyki i organizacji lotów. Jak też pisałem konieczne jest spotkanie z SSRL SZ RP i konkretne wnioski oraz decyzje. Nie chcę więcej słyszeć od przedstawiciela Szefostwa, że im mniej informacji o lotnisku w AIP , tym lepiej. Co za bzdura i boję się że jest to pewien symbol kadry Szefostwa. Najbliższe spotkanie w lutym z Komendantami WPLi. Wyślijcie zatem na to spotkanie kompetentnych ludzi. Proszę - trzeba coś zrobić. Trzeba ruszyć z miejsca i wyrwać się z tego marazmu.
trocin - Pon 28 Sty, 2008

fsoul napisał/a:

Tak...wg mnie ARO i METEO powinny wyjść ze struktury WPL rozumianej jako służby ruchu lotniczego lub powinny wchodzić w jej skład ale tylko wtedy gdy służby ruchu lotniczego będą osobnym podmiotem czyli WIEŻĄ KONTROLI RUCHU LOTNICZEGO i wtedy pracowałyby obok siebie+służby logistyczne(DLLC, DTL+inne) a tak naprawdę to najlogiczniejsze jest wreszcie stworzenie WIEżY KONTROLI RUCHU LOTNICZEGO i AIR OPERATIONS gdzie w skład tej ostatniej wchodziłoby m.in. ARO i METEO ale nie tylko)


A propo struktury - w USAF odpowiednik k-ta WPL (AOF/CC) w stopniu kapitana "ma pod sobą" TWR, Radar i Airfield Management-Base Ops, czyli sporo, ale tam kontroler jest kontrolerem i zajmuje się sprawami operacyjnymi, nie jest sekretarką, centalą telefoniczną, informacją czy oficerem dyżurnym. Na pytanie "czym się zajmujecie" odpowiadają: "We're dealing with traffic" ;) i to jest istota pracy kontrolera...

painkiller - Wto 29 Sty, 2008

Święta prawda! Tylko kto ma się za ten cały bałagan zabrać? To jest jakaś paranoja...
piter2204 - Wto 29 Sty, 2008

Po wydarzeniach z 23 stycznia nastąpi chyba "przeciąg" i ponowna stagnacja. Chciałbym się mylić. Sądzę, że dotychczasowe kontrole BL lub SP (SRL) "macają" :czytanie: tylko mało istotne dokumenty, a nie wnikają w warsztat pracy SRL i narzędzia jakimi dysponujemy lub jakimi powinniśmy dysponować.

p.s."Ale wy tu macie burdel siostry" :!:

fsoul - Sro 30 Sty, 2008

A dlaczego po prostu nie stworzymy pisma jasno wskazującego problemy i metody oraz przepisy te sytuacje rozwiązujące. Chyba nikt nie wątpi iż nikt tam teraz nie będzie pluł we własne gniazdo, szczególnie jeżeli bierze udział w pracach Komisji. Jak już pisaliśmy jest trochę ludzi. Skrzyknijmy się mailowo , na skype czy GG i zacznijmy każdy od wskazania tych spraw. Potem pogrupujmy je i każdy będzie mógł zaproponować rozwiązanie. Następnie wybierzemy rozwiązania zaakceptowane przez większość lub wręcz całość w każdej sprawie i zredagujemy nasze stanowisko na piśmie lub/i na spotkaniu z Szefostwem. Wszyscy się pod tym podpiszemy. Co Wy na to? Może macie inne propozycje?
trocin - Pią 01 Lut, 2008

Polska jest od 2004 roku czlonkiem EUROCONTROL i jest zobowiązana wdrażać jej zalecenia i programy.Zgodnie z EATMS i Strategią ATM 2000+ ma być ujednolicona organizacja szkolenia i nadawania uprawnień we wszystkich krajach europejskich. W każdym kraju europejskim kontroler powinien posiadać taką samą wiedzę i umiejętności oraz posiadać takie same uprawnienia. Dotyczy to również personelu wojskowego.
Ciekawe, czy w SSRL wiedzą o tym i co robią w tym kierunku....

fsoul - Sro 13 Lut, 2008

No właśnie...ciekawe co dzieje się teraz w SSRL SZ RP po tym jak mniej więcej wiadomo jakie będą wnioski Komisji w tej dziedzinie systemu.
piter2204 - Sro 13 Lut, 2008

Jak to co? Kawka, herbatka... Tak na poważnie, to wszyscy wiemy, że "zbierają" dane personalne, które skrupulatni Komendanci WPL uaktualniają. Inna sprawa, jeśli Komendant nie jest skrupulatny. :roll:
fsoul - Sro 13 Lut, 2008

piter2204 napisał/a:
Inna sprawa, jeśli Komendant nie jest skrupulatny. :roll:

Reforma tego całego zamieszania powinna też obejmować rewizję KOS wszystkich ludzi związanych z wojskową służbą ruchu lotniczego. Następną sprawą jest by tych KOS przestrzegać. Odpowiedni ludzie na odpowiednich stołkach mile widziani. A jak nie wie, nie rozumie to niech chociaż nie tłumaczy wszystkiego nowego przez pryzmat RL-86 i RSN :czytanie: Komendanci WPL są w tej machinie ważnym ogniwem. Jak choć lekko odstaje od rzeczywistości i wymagań to warto podpierać się ludźmi , którzy liznęli trochę wiedzy i doświadczenia w pracy wg przepisów ICAO.

atcfun - Sob 23 Lut, 2008

fsoul napisał/a:
Odpowiedni ludzie na odpowiednich stołkach mile widziani



W związku z tym, iż Szefostwo oraz Dowództwo SZ RP odpowiada za to, iż od ponad 4 lat nie jest przestrzegane Zarządzenie MON nr 57/MON z dn. 14 listopada 2003 r. szczególnie w kwestii paragrafu 15 zarządzenia stwierdzające, iż etat WPL lotniska kontrolowanego obejmuje stanowiska krl TWR, krl APP, krl PAR itd. A wiadomo jak powinni być wyszkoleni i jakie uprawnienia czy licencje powinni oni posiadać by lotnisko było lotniskiem kontrolowanym. To samo Zarządzanie stwierdza w paragrafie 7 p.1 iż nadzór merytoryczny nad funkcjonowaniem i szkoleniem specjalistycznym personelu WPL sprawuje Szef Szefostwa SRL SZ RP. W paragrafie 9 p.3 natomiast mówi się, iż d0wódca bazy zapewnia właściwy poziom wyszkolenia personelu WPL.

Sprawa jest jasna - dowódcy baz i Szef Szefostwa odpowiadają za to jak personel jest wyszkolony i za to iż nie posiada licencji. Od 2003 roku.

Czy dowódca Sił Powietrznych i Minister OBRONY Narodowej są tego świadomi? A może co ważniejsze - czy sami zainteresowani czyli d-cy Baz i Szef SSRL SZ RP są tego świadomi?

Swoją drogą jestem ciekawy czy wnioski Komisji badającej sprawę która uwypukliła wszystko w Mirosławcu, będą zawierały takie informacje.

fsoul - Pon 25 Lut, 2008

Panowie...z tego co mi wiadomo Szef Szefostwa Służby Ruchu Lotniczego przebywa właśnie na WOSZKu. I w związku z tym iż, Szef jest naszym szefem czyli szefem kontrolerów ruchu lotniczego to :

albo
- wprowadzi on WOSZK dla wszystkich kontrolerów co w związku z kondycją psychofizyczną tej części kadry wykonującej bardzo stresogenną pracę byłoby korzystnym i porządanym stanem ;
albo
- nie będzie jeździł na WOSZK tak jak jego personel maluczkich na lotniskach;
albo wreszcie
- pilot nie będzie szefem kontrolerów.

just pure truth...

baxior1 - Pon 25 Lut, 2008

Wolę to pierwsze czyli WOSZK dla kontrolerów czynnych :viktoria:
Parę lat temu pomysł ten nie miał odzewu, a poruszaliśmy go u samej góry :(

PZDR :cool:

bocian - Wto 26 Lut, 2008

Dzis od jednego z komisjantow SSRL SZ RP uslyszalem ze szykują wspolnie z PAZP osrodek szkolenia kontrolerow w Deblinie oparty na programie szkolenia PAZP, jestem tylko ciekaw kiedy to nastapi? :)
piter2204 - Wto 26 Lut, 2008

Może w końcu jakieś wizje zmaterializują się i nie utkną na biurku jakiegoś generała. Nastąpi to być może w przyszłym roku, bo ten daję na odpalenie tego super symulatora. Z instruktorami bedzie nawet bardzo krucho i nie ma co liczyć na agencję, bo sami mają potrzeby na "wczoraj". Oczywiście wszystko jak w wojsku może się rozpłynąć pewnego poranka jak we mgle-ludzie odejdą na emeryturę, zmienią etat i wszystko trzeba zaczynać od początku. Zresztą to właśnie jeden z powodów, że SSRL nie prowadzi jakiejś spónej systemowej polityki, co czasem podkreślają koledzy z PAŻP. Nagle kontakt się urywa i okazuje się, że taki Pan to już jest szczęsliwym emerytem.
fsoul - Wto 26 Lut, 2008

bocian napisał/a:
Dzis od jednego z komisjantow SSRL SZ RP uslyszalem ze szykują wspolnie z PAZP osrodek szkolenia kontrolerow w Deblinie oparty na programie szkolenia PAZP


Bocian...na ten temat poczytasz na http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=25560

A jak tam w ogóle Komisja, jak to wszystko odebrałeś? I inni Panowie z innych lotnisk - jakie macie odczucia po wizycie tej Komisji?

atcfun - Czw 28 Lut, 2008

Panowie...czyżby wycofywano RSL z naszych lotnisk? Czyżby GCA miało przyśpieszyć?
Wygląda to już na pierwsze decyzje "powypadkowe" z raportu i ekspertyzy Komisji.

piter2204 - Czw 28 Lut, 2008

Może trochę jaśniej o tym RSL-u, jakie decyzje? Apropos naziemnych urządzeń lotniczych (może w wojsku jest inna terminologia- z pewnością "różnoraka"), to SSRL SZ RP prowadzi rejestr urządzeń radionawigacyjnych zgodnie z rozp. lub zarz. MON chyba z roku 2003. Wobec tego pytanie: czy SSRL prowadzi spójną politykę, która ma wpływ na to jaka jest infrastruktura naziemna na lotniskach, jakie są warunki pracy, jak wyglądają systemy wspomagające pracę kontrolerów? Przykład systemu Net MET a może Met Net ;) , który moim zdaniem (jego soft) został skonfigurowany wg. zapotrzebowania meteorologów i nie jest funkcjonalny (wystarczy obejrzeć jak przedstawiane są informacje met. na wiezy lotn. cywilnego-jedno okno, a nie "tysiące" okienek, które może ktoś przypadkowo zamknąć? Dlaczego nie określa się na lotn. wojskowych RVR, pomimo, że urządzenia zainstalowane mają taką możliwość? Co ze słynnym Bluszczem (taki AFTN wojskowy), kiedy modernizacja systemu, który przysparza wiele kłopotów i na wiekszości lotnisk jest w stanie agonalnym? Te komputery dawno powinny skończyć w recyklingu. Może lepiej przyjąc prostsze rozwiazanie i do tego sprawdzone a nie wywarzać dawno otwarte drzwi, czyli terminal AFTN identyczny jak na lotn. cywilnym, a do składania RQP niech sobie zyje bluszcz? Poza tym, czy w końcu SSRL spowoduje, że zapanuje porządek w adresowaniu planów lotów i panowie z ASM-3 lub kontrolerzy OAT nie będą mówili, że " nie ma w systemie" ? Dodam jeszcze, żę na loty IFR w przestrzeni kontrolowanej wcześniej przychodzi potwierdzenie z Brukseli, a mimo to twierdzą, że brak (OAT). Często zdarzają sie przypadki, iż depesze ARR lub DEP nie docierają z lotn. cywilnego na wojskowe, kiedy zapanują panowie nad tym? Warto przejrzeć sprawę, uaktualnić i uporządkować zasady adresowania planów lotów.
katon - Czw 28 Lut, 2008

Ja poruszę kwestię TSA.

Pytam się, dlaczego za zwalnianie TSA ma odpowiadać krl TWR kiedy to nawet nie jest jego przestrzeń odpowiedzialności. nawet nie wie jakie piloci wykonują tam zadnia, bo to nie należy do jego obowiązków. To nawigatorzy punktów naprowadzania powinni być najbardziej tym zainteresowani, bo to przecież ich przestrzeń. Tak samo oni najlepiej wiedzą kiedy statek powietrzny opuszcza ich TSA i czy będzie ona nadal wykorzystywana. Sytuacja ma się identycznie do MRT. A na wieżę dzwonią ludzie z pretensjami, że to my przetrzymujemy przestrzeń. :x Gdzie ta elastyczność przestrzeni. Tak samo dzwonią ludzie żeby skoordynować wykorzystanie tej przestrzeni. Ciekawe w jaki sposób. Paranoja. Po za tym wieża to nie centrala telefoniczna ani przekaźnik informacji :!: :!: :!: Ale jakoś do niektórych to nie dociera. Pokutuje tu jeszcze naleciałość poprzedniego systemu, A nasze lotnictwo się zmienia i trzeba za tym nadążyć. Przede wszystkim wprowadzać zmiany mające na celu poprawę wykorzystania przestrzeni i zwiększające bezpieczeństwo w ruchu lotniczym. Każdy kto przeczyta tego posta niech wie, że


Służba kontroli ruchu lotniczego (Air traffic control
service). Służba ustanowiona w celu:
a) zapobiegania kolizjom:
1) między statkami powietrznymi w locie, i
2) statków powietrznych na polu manewrowym:
z przeszkodami i innymi statkami
powietrznymi; i
b) usprawniania i utrzymywania uporządkowanego
przepływu ruchu lotniczego.

Dziekuję

trocin - Sob 01 Mar, 2008

katon napisał/a:

Służba kontroli ruchu lotniczego (Air traffic control
service). Służba ustanowiona w celu:
a) zapobiegania kolizjom:
1) między statkami powietrznymi w locie, i
2) statków powietrznych na polu manewrowym:
z przeszkodami i innymi statkami
powietrznymi; i
b) usprawniania i utrzymywania uporządkowanego
przepływu ruchu lotniczego.

Dziekuję


Tymczasem często sprawa wygląda tak:
Służba kontroli ruchu lotniczego (Air traffic control
service). Służba ustanowiona w celu:

1)odbierania telefonów
2)informowania o wszystkim co się dzieje
3)uczestniczenia w apelach, zbiórkach itp.
4)robienia wszystkich rzeczy w ogóle niezwiązanych z ATC
5)...i na samym końcu po to aby czasami "podowodzić jakimiś samolotami :cool: "

Posdroofka

atcfun - Nie 02 Mar, 2008

piter2204 napisał/a:
fsoul napisał/a:
Wątpię w tym składzie personalnym. Może jest tam parę osób rozumiejących filozofię służby, a naprawdę paru dobrych już zrezygnowało. Liczę jednak na cud i odważne posunięcia. Taki już ze mnie niepoprawny idiota. Dlatego ciągle w tym tkwię.

Obecny Szef "podobno" jest z ludzi którzy wiedzą czego chcą i umie pogonić całe towarzystwo do pracy, a w kontaktach z decydentami odważnie przedstawia problemy, proponuje rozwiązania. Ogólnie nie siedzi z założonymi rękami aby dotrwać do końca kadencji. Siła przebicia SSRL SZ jest jednak mała, więc jeśli ranga tej instytucji wzrośnie, to kto wie. :brawo:


Piter ...co powiesz teraz o naszym szefie pilocie po ostatnich decyzjach?
Niemożliwe by nie przeszła ta "tabelka" przez Szefostwo i podobno Szef ją zaakceptował. Obym się mylił i może zrobił to ktoś z zastępujących Szefa a wtedy spodziewałbym ze strony Szefa mocnych i stanowczych sugestii odejścia do cywila dla wielu Panów z Szefostwa. Mamy trochę młodych , wykształconych i zdeterminowanych do zmian i ciężkiej pracy oficerów w wojskowej ATC.

piter2204 - Pon 03 Mar, 2008

Nóż się w kieszeni otwiera...niestety!

[ Dodano: Czw 06 Mar, 2008 ]
Jeśli SSRL bedzie nadal przy DSP, to guzik z tego bedzie. Powinno być przy MON.

atcfun - Pią 07 Mar, 2008

Zastanawiam się dlaczego nikt z Szefostwa nie wypowiada się na Forum, nikt z WSOSP. Gdzie jesteście Panowie? Przedstawiajcie swoją wiedzę, swój punkt widzenia. Tutaj możecie być anonimowi i wspólnie możemy dojść do jakichś wniosków. Co nieco można anonimowo przedyskutować...

Dodatkowo wydaje się iż jest naprawdę mało osób wypowiadających się na postach kontrolerskich...Piter2204, Fiodor.mk, Fsoul, Walles, Painkiller, Baxior, Trocin, Katon...Chociaż i tak nasze sprawy zaistniały już na forum i myślę czasem, że jednak ktonibud to czyta to jednak mam sugestie by rozpropagować Panowie te tematy wśród naszych kolegów by mogli się oni tutaj wypowiadać i przedstawić swój punkt widzenia. Niektóre tematy stały się także dobrym materiałem poglądowym na nasze przepisy i podejście do różnych spraw.

martinem - Nie 09 Mar, 2008

katon napisał/a:
Pytam się, dlaczego za zwalnianie TSA ma odpowiadać krl TWR kiedy to nawet nie jest jego przestrzeń odpowiedzialności. nawet nie wie jakie piloci wykonują tam zadnia, bo to nie należy do jego obowiązków. To nawigatorzy punktów naprowadzania powinni być najbardziej tym zainteresowani, bo to przecież ich przestrzeń.


Witam. Dobre pytanie.

Tylko jest jak zwykle jest parę problemów:

1) nawigator naprowadzania (NN) nie jest uprawniony do zwalniania stref TSA i nigdzie to nie jest uwarunkowane żadnymi przepisami (a tak myślę powinno być).
2) NN nie ma łączności z ASM-3 gdzie w miarę szybko mógłby ewentualnie przekazać informację że samoloty zakończyły w danej strefie (nawet ODN-y nie mają takiej łączności :!: )

Apropo, na niektórych PN nie ma systemu Bluszcz gdzie mam info o planowanych lotach w konkretnych strefach itp. Wszelkie zmiany odnośnie zajętości danych stref TSA (lub zmian w PTL) Weapon Controler (WC) posiada od krl TWR a potem WC przekazuje je na podległe PN.

katon napisał/a:
Tak samo oni najlepiej wiedzą kiedy statek powietrzny opuszcza ich TSA i czy będzie ona nadal wykorzystywana


I tu się mylisz

Problem polega na tym że po zmianie PTL w czasie trwania lotów nie mam pewności że jeszcze coś pójdzie do którejś ze stref TSA. Poza tym przepis (RL 2006) jasno mówi że zakończeniem lotów jest zatrzymanie na miejscu postoju ostatniego SP znajdującego sie w PTL i dlatego też o FUA (Flexlible Use of Airspace) można zapomnieć na dłuższy czas.


P.S. Myślę że dobrym wyjściem byłoby przekształcenie wszystkich TSA w TRA wtedy NN mógłby "przeprowadzać" cywilne SP przez strefy, wiązałoby sie to jednak z posiadaniem licencji obszarowej (którą niełatwo zdać) a wiadomo że nikt (wojsko/cywile) takim rozwiązaniem nie byłby zainteresowany oprócz NN. Zaraz wszyscy by uciekli do cywila i pracowali za pieniądze razy 4 lub 5

painkiller - Nie 09 Mar, 2008

martinem napisał/a:

Myślę że dobrym wyjściem byłoby przekształcenie wszystkich TSA w TRA wtedy NN mógłby "przeprowadzać" cywilne SP przez strefy

Osobiście uważam, że TSA jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Tylko trzeba przestrzegać zamówionego przez siebie czasu no i być "elastycznym", czyli mieć wizję wykorzystania TSA i rezygnować z niepotrzebnych elementów (no i nie zapominać o poinformowaniu kogo trzeba :-)). Nie wyobrażam sobie przepuszczania "cywila" przez TSA kiedy "jastrzębie" prowadzą walkę. Powiem więcej: dzięki Bogu jest to TSA... Gdyby to było TRA to dopiero by sobie pozwalali "mali lotnicy". Wlatywaliby kiedy chcieli pytając się na granicy TRA czy mogą... a jakby z nikim nie nawiązali (bo np. byliby za nisko) to i tak by wlecieli. Miałem takie przypadki.

A co do zarobków 4-5 razy większych to i nawigatorzy pracujący w TSA czy też wojskowi kontrolerzy w 100% na nie zasługujemy. Ale co tam obudzą się jak zabraknie ludzi, bo coraz częściej mówi się że kontrolerzy za takie marne pieniądze nie będą brać tak wysokiej odpowiedzialności na siebie.

Walles - Pon 10 Mar, 2008

Cytat:
wiązałoby sie to jednak z posiadaniem licencji obszarowej (którą niełatwo zdać) a wiadomo że nikt (wojsko/cywile) takim rozwiązaniem nie byłby zainteresowany oprócz NN. Zaraz wszyscy by uciekli do cywila i pracowali za pieniądze razy 4 lub 5



I tu się mylisz - w ramach TRA mogłoby się to odbywać w formie koordynacji czynnej - czyli - jak pilot wykonujacy zadanie w strefie wyrazi zgode, Ty jako NN obligujesz sie do utrzymywania swoich SP w płn. części strefy w przedziale FL100-FL200, a cywile (bez żadnego przekazania samolotu na łączność do Ciebie) przeprowadzą rejsówkę na FL210 w południowej części strefy. Wszystko odbywa się na drodze koordynacji czynnej - telefonicznie...
Koniecznością jednak jest transformacja TSA w TRA, inaczej taka opcja nie wchodzi w grę.

martinem - Pon 10 Mar, 2008

Rzeczywiście Walles masz racje. Troszkę się zagalopowałem z tymi licencjami :efendi2: .Myślę że licencja byłaby dobrym sposobem na koordynację. Niemniej jednak nie musiałbym prosić pilota o zgodę na przepuszczenie cywila. Dałbym pilotowi komendę aby trzymał się w danym segmencie TRA albo określiłbym mu max FL do jakiego może wykonywać w celu koordynacji on(oni) a cywil (w zależności od wykonywanego przez pilota/pilotów zadania).
painkiller - Pon 10 Mar, 2008

Zastanawiam się tylko co na to piloci? Podejrzewam, że wizja ciągłego zawracania im głowy podczas wykonywania określonego zadania typu "leć tu", "zostań tam" nie bardzo im będzie odpowiadać. Oni też mają swoje założenia, których muszą przestrzegać i przerywanie im zadania nie byłoby czymś dobrym. Uważam, że TSA jest dobrym rozwiązaniem tylko, jak już pisałem wcześniej, trzeba je z głową zamawiać, uwzględniając charakter danej misji, tzn. zamawiać tylko niezbędne segmenty i zastanowić sie nad przedziałem wysokości.
Ponadto drugą kwestią jest to, że jeżeli tylko piloci nie zapomną o przekazaniu info, że dany segment nie jest już potrzebny lub, że górną granicę wysokości można obniżyć to może się okazać, że TSA wcale tak dużo miejsca nie zajmuje w przestrzeni. Na tym polega FUA, a nie na tym aby zrobić z TSA TRA i utrudnić pilotom oraz sobie życie.
Pozdrawiam

katon - Pon 10 Mar, 2008

martinem napisał/a:

1) nawigator naprowadzania (NN) nie jest uprawniony do zwalniania stref TSA i nigdzie to nie jest uwarunkowane żadnymi przepisami (a tak myślę powinno być).



Pytam się więc kto ma takie uprawnienia i gdzie jest to napisane?

trocin - Pon 10 Mar, 2008

No przeciez jest w AUPie napisane w jakich godzinach są TSA dostępne i dla kogo i ASM się tym zajmuje... ;)
atcfun - Pon 10 Mar, 2008

Panowie...na pewno na tym w tym temacie forum o SSRL SZ RP chcecie prowadzić tę, skąd inąd ważną dyskusję?Przy okazji przychylam się do ostatnich wniosków Painkillera. Przy czym nie przejmowałbym się tak bardzo tym co na to piloci. Pozdrawiam.
katon - Wto 11 Mar, 2008

trocin napisał/a:
No przeciez jest w AUPie napisane w jakich godzinach są TSA dostępne i dla kogo i ASM się tym zajmuje... ;)


Pytanie jest takie: Kto ma zgłaszać do ASMu zwolnienie stref? TWR, NN czy może ktoś z eskadry np. POL?

painkiller - Wto 11 Mar, 2008

§ 21 IOL-2008 ORGANIZATOR LOTóW
pkt.7. Zamawia elementy przestrzeni powietrznej niezbędne do wykonywania lotów zgodnie z obowiązującymi przepisami służby ruchu lotniczego w zależności od potrzeb.

A skoro zamawia to i zwalnia.
Oczywiście muszą pamiętać aby poinformować o tym TWR :-)

trocin - Wto 11 Mar, 2008

Moim zdaniem powinna to robić osoba, która dostanie od pilota przez radio informację, że ten opuszcza strefę... Osoba która widzi całą sytuację na wskaźniku...Hmmm... Kto to może być :?: :cool:
martinem - Wto 11 Mar, 2008

NN w porozumieniu z POL-em (SOF-em) że już nic do danej strefy nie pójdzie. Tylko że po drodze mamy jeszcze ODN i pewnie MC (WC) chciałby to przekazać do COP-u a COP zapewne do KZ ASM-3. I tak w praktyce trwałoby to pewnie ładnych parę minut. A znając życie najlepiej zaczekać do końca lotów zgodnie z przepisami. Myślę że tego przepisu i tak nikt nie ruszy (bo i po co ułatwiać cywilom latanie)
atcfun - Czw 13 Mar, 2008

Czy Ktoś z Was wybiera się na metodyczkę w kwietniu do Dembridge?
Czy z metodyczek, które odbyły się już w lutym i marcu, można coś ciekawego wywnioskować? Ktoś zauważył może potrzebę zmian? WIELKĄ potrzebę zmian?
Czy dalej jedziemy z logistyką i organizacją lotów?Może nowe testy, może nowe metody i formy nauczania? Nowi, energiczni i profesjonalni wykładowcy? Cokolwiek nowego, jakieś szanse na to?

painkiller - Czw 13 Mar, 2008

Niestety stagnacja!!! Tylko z jedną osobą da się porozmawiać.
Coś tam napominają, że zmienią program, że będzie o przepisach, itd, itd.
Ale po pierwsze nie ma z kim poważnie porozmawiać, a po drugie to tylko potrafią straszyć. Pierwsze zdanie na kursie: "Uczcie się, bo teraz nie będzie tak łatwo" no i oczywiście "a zwłaszcza po katastrofie CASY". Bezczelność!

28ATC - Czw 13 Mar, 2008

HEJ!
Panowie nie łudzmy sie, że w Dęblinie będziemy mogli sie czegos mądrego dowiedziec przez nastepnych pare lat!!!Póki nie beda tam wykładowcami ludzie którzy maja doświadczenie w tym zawodzie lub ci którzy naprwde tym szerokim zagadnieniem sie interesuja to Dembridge bedzie pośmiewiskiem dla wiekszości z nas--->czynnych kontrolerów znajacych to rzemniosło od podeszwy!Kompetencja w Deblinie juz dawno odeszła do lamusa--->przykro mi to pisac ale taka jest gorzka prawda!!!
:viktoria:

fsoul - Sob 15 Mar, 2008

Już niedługo, za parę miesięcy albo jeszcze wcześniej F-16 należące do Bazy w Łasku zaczną szkolenie na swoim i ze swojego macierzystego lotniska. Wiele mówi się o stanie przygotowania lotniska oraz szkoleniu i przygotowaniu pilotów i techników, którzy szkolą się ze swoimi kolegami, bądź pod czujnym okiem swoich kolegów z Krzesin. Wszyscy dowódcy wypowiadający się na ten temat ani razu nie poruszyli kwestii przygotowania i odpowiedniego wyszkolenia kontrolerów z WPL Łask. Czy koledzy z Łasku szkolą u Was lub choć przyglądają się waszej pracy w EPKS ? Czy zatem nie ma sprawy i problemu czy raczej potrzebne są tutaj odpowiednie działania? Jak widzicie tę sprawę? Panowie z EPKS - czy wg waszej wiedzy kontrolerzy tam pracujący poradzą sobie z tym interesującym ruchem lotniczym?A jeżeli nie - to jakie rozwiązania widzicie w tej kwestii ?Czy znacie jakiekolwiek działania w tej materii podjęte przez SSRL ?
trocin - Sob 15 Mar, 2008

Moim zdaniem F-16 w Łasku zaczną latać ze sporym opóźnieniem...
Zobaczymy, czy w ogóle tym roku...

Jar - Sob 15 Mar, 2008

Czy jest gdzieś spisana i dostępna historia wojskowych jednostek kontroli ruchu lotniczego (OKRL, SNRL DPP itp.) ?
Walles - Nie 16 Mar, 2008

Cytat:
Czy zatem nie ma sprawy i problemu czy raczej potrzebne są tutaj odpowiednie działania?


Problem jest i to poważny. Fsoul - powiem ci w skrócie. Pomimo tego, iż nadal nie jest znany termin odpalenia bazy w Łasku to jeśli chodzi o przygotowanie kontrolerów - tych łaskowych = 0. Oczywiste jest, iż na samym początku koledzy z EPKS będą jeździli do Łasku w ramach pomocy. Problem jest o tyle trudny, iż np. nie ma możliwości aby KRL z Łasku przyjechali na praktyki do EPKS - tam jest MCTR, musi być koleś z licencją co oznacza, iż praktykant musi mieć licencję praktykanta, a instruktor uprawnienia OJT. Na dzień dzisiejszy mamy w wojsku tylko jednego instruktora OJT. Kolejna sprawa to charakter lotów w MATZ Łask - przestrzeń Krzesin jest ograniczona Ławicą, tam takiego problemu nie będzie - co oznacza, że chłopaki będą długo i namiętnie kręcili nad lotniskiem, a uwierz mi, iż gdy robi to kilka F-16 jednocześnie nie jest to taki łatwy kawałek chleba. O tym teraz się milczy, a to właśnie najwyższy czas na podjęcie jakiś działań.

28ATC - Nie 16 Mar, 2008

fsoul napisał/a:
Czy koledzy z Łasku szkolą u Was lub choć przyglądają się waszej pracy w EPKS ?

Hej!
A no przyjeżdżają koledzy i koleżanki z Łasku, ale jak juz wczesniej nadmienił kolega walles moga sie tylko przygladac bo Komendant Wpl z Łasku przysyła ludzi którzy nie maja licencji studenta praktykanta, powiem wiecej maja nawet problem z frazeologia po angielsku!!
A mówiąc szczerze Komendant z Łasku ma co najmniej dwóch kolesi którzy mogli by praktykowac na żywym ruchu, tylko ci skoleii nie sa zainteresowani prakyką w EPKS, a wrecz przeciwnie własnie robia licencje cywilna na LUBLINKU-->oczywiscie sa tam zatrudnieni na pół etatu, tak cwierkaja jaskołki--->wiec mozemy juz reszte sobie dośpiewac co bedzie jak zrobia licencje ... cywil wita!!!A najlepsze w tym wszystkim jest to że SSRL zgadza sie na taki obrót spraw i nic nie robi aby przygotowac kontrolerów z Łasku na przyjecie F-16!
Druga sprawą jest to że co lepsi goście z Łasku pójdą na TWR a na APP zabraknie ludzi z angielskim i pojęciem o tej robocie, nie mówie juz o tamtejszym RSL-u-->kompletna porażka, póki nie pociągna zobrazowania z AVIi albo nie dadza tam GCA to o zbliżaniu w Łasku można zapomniec.
Mam nadzieje fsoul że mniej wiecej masz juz obraz przygotowania tego lotniska na przyjecie F16 od strony ATC.Ajk masz jeszcze jakies pytania to wal śmiało..postaram sie odpowiedzie wmiare mojej skromnej wiedzy!
Tylko żeby nie wyszło że znowu sie mądrze...hehe...pozdrawiam Cie...a i wallesa też!
:viktoria:

vaskez81 - Nie 16 Mar, 2008

A ja z chęcią pojadę do Łasku. TYLko uprzedzam lojalnie, że nikt sie mną nie wyręczy. Wezmę sobie takiego pana kontrolerea lub panią kontrolerkę i pod czujnym okiem choćby się jakali to oni będą stosować frazeologię a nie ja:) :)
fsoul - Nie 16 Mar, 2008

Dzięki stary 28ATC i walles za wiedzę, którą przekazaliście. Niestety potwierdzają się moje przypuszczenia w tej materii i oczywiście wygląda to na typowy sposób działania i myślenia "naszych" z SSRL, iż jakoś to będzie, iż przerzuci się ludzi to tu, to tam, tak jak to jest cały czas robione w SZ RP. Ale mam nadzieję, iż do czasu. "Dopóty dzban wodę nosi, dopóki się ucho nie urwie" - czy jakoś tak to leciało. :czytanie:
28ATC - Nie 16 Mar, 2008

vaskez81 napisał/a:
A ja z chęcią pojadę do Łasku. TYLko uprzedzam lojalnie, że nikt sie mną nie wyręczy. Wezmę sobie takiego pana kontrolerea lub panią kontrolerkę i pod czujnym okiem choćby się jakali to oni będą stosować frazeologię a nie ja

Hej!
Chciałbym to widziec vaskez81... oni naprawde nie maja pojęcia o frazeologii lotniczej po angielsku a o lataniu F16 tym bardziej.Powiem wiecej żeby posadzic ktoregos z nich na żywym ruchu najpierw trzeba nauczyc ich elementarnych podstaw.Dlatego uważam że ci kontrolerzy z Łasku którzy mogą praktykowac w EPKS (tzn z licencjami S-ATCL) powinni siedziec w Poznaniu ile wlezie i to oni potem powinni przekazywac ta wiedze swoim kolegom z EPLK a nie liczyc na to że komendant WPL z EPKS oddeleguje swoich ludzi dlatego ze wczesniej SSRL i komendant WPL z EPLK mieli szkolenie krl. w d...e!
:viktoria:

fsoul - Nie 16 Mar, 2008

Jeżeli wziąć pod uwagę zapotrzebowanie na kontrolerów z licencją i/lub z odpowiednim doświadczeniem pozwalającym na poradzenie w sobie w warunkach CTR , nie zazdroszczę SSRL bo będą musieli zapewnić profesjonalnie pracę na 3 lotniskach tj. EPKS, EPLK i OAKB.
Czuję wielką improwizację , na która zapewne nikt z nas się nie pisze. Uważam bowiem, iż jesteśmy w stanie obsadzić na normalnych warunkach tylko jedno z nich a i tak pewnie trochę was z licencjami tam brakuje.

piter2204 - Nie 16 Mar, 2008

hello, a z czego wynika zapotrzebowanie na kontrolerów do Łasku z cywilną licencją, czy aby ktoś za barzdzo się nie zagalopował? Owszem, powinni być wg. tych samych programów i spełniać podobne wymogi, ale ta licencja jest do Łasku oczywistą oczywistością? :bye:
Apropos SSRL-proponuję załozyć serwis szkoleniowy dla wojskowej SRL a Szefostwo zlikwidować :tongue10:

fsoul - Nie 16 Mar, 2008

Zdecydowanie to forum przynosi więcej wiedzy i korzyści niż działalność ludzi z SSRL i Dowództwa SP, którzy z wiedzą i profesjonalizmem nie są za pan brat.
Stevie - Nie 16 Mar, 2008

Zastanawiam się czy dla Was nie stworzyć osobnego działu w celu wymiany poglądów i doświadczeń. :ciekawe:

:gent:

fsoul - Nie 16 Mar, 2008

Stevie napisał/a:
Zastanawiam się czy dla Was nie stworzyć osobnego działu w celu wymiany poglądów i doświadczeń.


To bardzo dobry i korzystny dla wszystkich pomysł. Gdyby tylko było to technicznie możliwe by wszystkie posty, które do tej pory dotyczyły spraw wojskowej służby kontroli ruchu lotniczego włączyć w nowy dział - to strzał w dziesiątkę. To moje zdanie. Dzięki Stevie.

katon - Nie 16 Mar, 2008

Czekam z niecierpliwością :lol:
trocin - Nie 16 Mar, 2008

Popieram :viktoria:
;)

fsoul - Nie 16 Mar, 2008

Stevie..zapewne zauważyłeś nas i nasze sprawy i wiesz także , jak one są ważne. A w sumie "daliśmy głos" od tematu Katastrofa Casy. Bo wiele jest cały czas do zrobienia. Bo wprowadzane po tym zdarzeniu nowe przepisy, nowe rozwiązania tak wiele pozostawiają do życzenia. Bo...Ale pewnie zauważono też, iż staliśmy się widoczną grupą. Zresztą cały czas rozrastającą się. A przede wszystkim zauważono moim zdaniem fachowość ludzi wypowiadających się na tematy kontroli ruchu lotniczego.
28ATC - Nie 16 Mar, 2008

piter2204 napisał/a:
hello, a z czego wynika zapotrzebowanie na kontrolerów do Łasku z cywilną licencją, czy aby ktoś za barzdzo się nie zagalopował? Owszem, powinni być wg. tych samych programów i spełniać podobne wymogi, ale ta licencja jest do Łasku oczywistą oczywistością?

Piter nikt nie powiedizał że w łasku musza krl miec licencje, tylko do szkolenia na Krzesinach jest potrzebna przynajmniej S-ATCL z racji tego ze operacje F16 odbywaja sie w godzinach pracy MCTRu, a to czy w EPLK zrobia CTR to inna inszośc.NO ale skoro SSRL pozwolilo panom z EPLK robic licencje w EPLL to chyba jakis tego cel byl--->ja wiem jedno napewno nie taki zeby przygotowac ich na zabezpieczenie lotów F16--->pachnie mi tu prywatą!!
:viktoria:

[ Dodano: Nie 16 Mar, 2008 ]
A co do propozycji STEva to równiez popieram :viktoria:

piter2204 - Nie 16 Mar, 2008

Jasne, ale SSRL "pozwoliło" jak koledzy z Łasku sami "załatwili" ;)
28ATC - Nie 16 Mar, 2008

NO własnie koledzy sobie załatwili, a robic beda za nich ludzie z EPKS, bo SSRL nie umie wyznaczyc sobie priorytetów...tylko żeby panowie na ciepłych posadkach w warszawie sie nie przeliczyli...hmmm...a w sumie to chyba nawet o tym nie mylsa za bardzo bo przeciez jest jeszcze tyle czasu...hehehe....ide spac
:viktoria:

fsoul - Wto 18 Mar, 2008

atcfun napisał/a:
Czy Ktoś z Was wybiera się na metodyczkę w kwietniu do Dembridge?
Czy z metodyczek, które odbyły się już w lutym i marcu, można coś ciekawego wywnioskować? Ktoś zauważył może potrzebę zmian? WIELKĄ potrzebę zmian?
Czy dalej jedziemy z logistyką i organizacją lotów?Może nowe testy, może nowe metody i formy nauczania? Nowi, energiczni i profesjonalni wykładowcy? Cokolwiek nowego, jakieś szanse na to?


No właśnie "z-wieża-ki", co tam na metodyczce ? Jak WSOSP się ma i nasi niezniszczalni wykładowcy? Zapewnia już może Szkoła internet dla słuchaczy i studentów? Termin lutowy i marcowy metodyczek już za nami. A przed nami ta w kwietniu. Wybiera się ktoś z was?

piter2204 - Wto 18 Mar, 2008

W Dębridge dopiero "myślą" żeby coś zmienić, ale tak naprawdę to wszystko zależy od Szefostwa. Szkoooda Gaadać! O internecie to zapomnij. Są tylko dwa kompy w czytelni (w tamtym tygodniu jeden sprawny hihi), które są wolniejsze od mojej osobistej komórki, a za kserowanie trzeba już niestety płacić, bo szkoła się uwłaszcza.
Oczywiście najważniejsze na kursie są zajęcia z łączności i niezniszczalny temat: nawiązanie i sprawdzenie łączności.
ps Tylko nie wyjeżdżajcie z frazeologią z 4x4, bo taka wg. jegomościa nie może być używana w wojsku ponieważ jedynym słusznym dokumentem są "Zasady... sygn. 291/99" (jak się pomyliłem to proszę poprawić uczciwie nazwę niebieskiej książeczki).
Po takim wykładzie można się tylko z żalu i bezsilności lekko znieczulić.

painkiller - Wto 18 Mar, 2008

Ponadto można się zdziwić, iż wyżej wymieniony Pan nie wie, że została zmieniona "jolka".
Eeee, czepiamy się.

piter2204 - Sro 19 Mar, 2008

painkiller napisał/a:
Ponadto można się zdziwić, iż wyżej wymieniony Pan nie wie, że została zmieniona "jolka".
Eeee, czepiamy się.

Już ma swój egzemplarz, tylko dlaczego tak późno? :oops:
Wiele, a może najwięcej zależy od Szefostwa, bo Szkoła jest tylko wykonawcą kursu. Niech jasno wypowiedzą się o frazeologii, którą można stosować, przepisach, zasadach lotu dla VFR, IFR w przestrzeniach MATZ, minimach. Do tej pory błądzą, a to co ukazało się w formie tabeli w W-88, cofnęło nas do epoki kamienia łupanego!!! I wiele innych spraw. Totalna chałtura.

fsoul - Sro 19 Mar, 2008

piter2204 napisał/a:
Już ma swój egzemplarz, tylko dlaczego tak późno?


I tak jestem w szoku , że opóźnienie w stosunku do rzeczywistości na metodyczce to tylko 3,5 miesiąca. No tak, powiecie...jeszcze trzeba ją zrozumieć i zobaczyć na własne oczy jak wg niej organizuje się i wykonuje loty. A to już zapewne spowoduje znacznie poważniejsze opóźnienie.

Zgadzam się też z opinią, iż w kwestii profesjonalnego i "przyjaznego" kontrolerom programu metodyki, najważniejsze jest zdanie i praca SSRL. A tu wystarczyłyby min. dwie osoby naprzeciwko siebie, z jednej jakiś pan Pułkownik, z drugiej np jeden z forumowiczów ( doświadczony chorąży lub porucznik, kapitan) i wszystko stałoby się jasne. I tak też zapewne we wszystkich innych sprawach. Możliwe to otwarcie i przyznanie się z jasnej strony do niewiedzy, z drugiej otwarcie na wiedzę i profesjonalizm?

atcfun - Sob 22 Mar, 2008

Na początku kwietnia spotkanie w Kiekrzu SSRL z Komendantami WPL. A więc do dzieła.
Podejście do tej sprawy było już opisywane wcześniej.

fsoul - Nie 23 Mar, 2008

Po powrocie mojego Komendanta WPL z tego spotkania oczekuję na odpowiedzi w następujących kwestiach oraz informacji o rozpoczętych pracach nad:

- reforma i wdrożenie jasnego i dostępnego dla wszystkich systemu szkolenia wg ICAO oraz nadawania licencji (uprawnień) zgodnie z jej wymogami ;
- reforma kursu metodycznego;
- zmiana systemu funkcjonowania SSRL polegająca na podporządkowaniu SRL bezpośrednio pod MON i wydzielenie WPL ze struktur Baz Lotniczych;
- zmiana złych i nieaktualnych przepisów w różnych dokumentach dotyczących ATC;
- zmiana i dostosowanie IRL do przepisów ICAO;
- sklasyfikowanie przestrzeni MATZ na klasę G lub inną;
- wdrożenie systemu szkolenia kondycyjnego (WoszK) lub szkolenia psychofizycznego na podobieństwo tych, na które wysyłani są żołnierze powracający z misji bojowych;
- jasny kalendarz i propozycje kandydatów na kursy kontrolerskie za granicą oraz do pracy np w KAIA;
- LoA z ODNami i FISami;
i pewnie jeszcze wiele innych, których nie mogę sobie teraz przypomnieć bo jak każdy internauta popijam teraz piwko i oglądam filmy pornograficzne...no i trudno mi się skupić :oops:

baxior1 - Pon 24 Mar, 2008

Popieram :viktoria:

PZDR :cool:

atcfun - Pon 31 Mar, 2008

fsoul napisał/a:
Po powrocie mojego Komendanta WPL z tego spotkania oczekuję na odpowiedzi w następujących kwestiach oraz informacji o rozpoczętych pracach nad:

- reforma i wdrożenie jasnego i dostępnego dla wszystkich systemu szkolenia wg ICAO oraz nadawania licencji (uprawnień) zgodnie z jej wymogami ;
- reforma kursu metodycznego;
- zmiana systemu funkcjonowania SSRL polegająca na podporządkowaniu SRL bezpośrednio pod MON i wydzielenie WPL ze struktur Baz Lotniczych;
- zmiana złych i nieaktualnych przepisów w różnych dokumentach dotyczących ATC;
- zmiana i dostosowanie IRL do przepisów ICAO;
- sklasyfikowanie przestrzeni MATZ na klasę G lub inną;
- wdrożenie systemu szkolenia kondycyjnego (WoszK) lub szkolenia psychofizycznego na podobieństwo tych, na które wysyłani są żołnierze powracający z misji bojowych;
- jasny kalendarz i propozycje kandydatów na kursy kontrolerskie za granicą oraz do pracy np w KAIA;
- LoA z ODNami i FISami;
i pewnie jeszcze wiele innych


...mnie dodatkowo nasuwa się w tej chwili jeszcze jedna sprawa:
- stworzenie stałego zespołu powoływanego dla wdrożenia nowych istotnych zmian i wprowadzania nowych przepisów, złożonego z przedstawicieli WPL, niekoniecznie Komendantów, będącego partnerem, ciałem doradczym Szefa SSRL;
- stworzenie dobrej atmosfery w całym MIL ATC i organach przedstawicielskich;
- wprowadzenie odpowiednich przepisów podwyższających rangę wojskowego kontrolera ruchu lotniczego;
- wykorzystanie i nie marnowanie wiedzy i doświadczenia "doświadczonych" kontrolerów z lotnisk;
- wdrożenie odpowiednich dodatków motywacyjnych...

Przy okazji - wiem ,iż posty "kontrolerskie" są przez Szefa i ludzi z Szefostwa czytane.Uważam, że nie ma co się boczyć nawet na czasem ostre i dobitne wypowiedzi czy zastanawiać się kto to kryje się za takim a takim pseudonimem, a szukać w nich sedna problemu oraz ich rozwiązań, gdyż są one tutaj prezentowane.
Jutro zaczynacie Panowie spotkanie robocze. Każdy z nas oczekuje z niego "dobrych wieści"

Pozdrawiam MIL ATC.

trocin - Pon 31 Mar, 2008

Dodatkowo, zasady publikacji danych o lotniskach wojskowych w AIP, z mapami, kartami podejścia itd., ew. opracowanie procedur podejścia.
fsoul - Pon 31 Mar, 2008

W tej sprawie to uważam, iż najlepszym rozwiązaniem jest stworzenie MIL AIP Poland jak np. tutaj http://www.mil-aip.de/ A ten link dzieki uprzejmości jednego z forumowiczów. Za to także powinno odpowiadać SSRL. I to byłaby bardzo dobra inicjatywa. Panowie od procedur z pewnością by się ucieszyli. Wreszcie ktoś zauważyłby ważność i istotę ich pracy.
28ATC - Pon 31 Mar, 2008

fsoul napisał/a:
W tej sprawie to uważam, iż najlepszym rozwiązaniem jest stworzenie MIL AIP Poland jak np. tutaj http://www.mil-aip.de/ A ten link dzieki uprzejmości jednego z forumowiczów. Za to także powinno odpowiadać SSRL. I to byłaby bardzo dobra inicjatywa. Panowie od procedur z pewnością by się ucieszyli. Wreszcie ktoś zauważyłby ważność i istotę ich pracy.

Zgadzam sie z toba w całej rozciąglości, a jesli chodzi o AIP w innych państwach to mógłbym jeszcze podac kilka innych stron zachodnich krajów, bo wszedzie w tej materii panuje porządek.Jednak Niemcy, moim zdaniem,mają e-AIP bardzo dobrze zrobione!Co do mil AIP of POlAND to chyba szef Szefostwa powinien uświadomic Dowódce Sił Powietrznych jak ważna jest to sprawa i równocześnie kompromitacja za granicą...A D-ca SP powinien powołac zespół roboczy czy cos w tym stylu i do roboty!Bo cos mi sie wydaje że SSRL ma za małą siłe przebicia i za malo chęci żeby samo ogranęło sprawe military e-AIP!!!
MOże ktoś te nasze przemyślenia podsunie Szefom SSRL na najbliższym spotkaniu z Komendantami!?
:viktoria:

piter2204 - Pon 31 Mar, 2008

Ostatnio na kursie znany nam Pan płk uświadomił słuchaczom historię, kiedy to na pewnej odprawie, wtedy jeszcze d-ca WLOP nakazał "panie.... do końca roku ma powstać MIL AIP", po czym wywołany Pan strzelił obcasami i z gorliwością odrzekł-"tak jest". Na tym ta historia jak wiecie, skończyła się. Nie powstał MIL AIP, a nawet nie poprawiono W-88. Zastanawiam się, czy MIL AIP jest potrzebny jako oddzielna publikacja, czy też może korzystać ze sprawdzonego systemu AIP Polska? W naszej działce byłaby jasno określona dla użytkowników całkowita lub częściowa odrębność od ICAO i wskazane w szczegółach specjalne procedury. Nie jest to lepsze wyjście? Jak patrzę na to co się dzieje, to mam wątpliwość, czy niepowołane osoby ponownie nie zaczęłyby się dobierać do nowej publikacji i umieszczać w niej bzdury.
fiodor.mk - Pon 31 Mar, 2008

Cześć!

Moim zdaniem nie ma potrzeby tworzyć nowego portalu MIL-AIP skoro mamy swoje miejsce w narodowym AIP. Tam należy aktualizować dane o lotniskach, co istotne nie tylko zmianami zwykłymi, AIRAC, suplemantami ale przedewszystkim NOTAMami, które jak mi wiadomo są możliwe do opublikowania wtedy gdy dotyczą czegoś co już jest w AIP. Już nie raz rozkładano ręce w naszym wojskowym biurze NOTAM kiedy chcieliśmy podać niesprawnego ILSa, zawsze była ta sama odpowiedź - nie nada bo nie jest opublikowany w AIP.
Dlatego jeszcze raz powtarzam utworzenie wojskowego AIP skończy się bałaganem na miarę WYKAZ-88 (chyba że komuś zależy na ciepłej posadce do obsługi systemu). Wojskowe biuro NOTAM to też dla mnie jakaś pomyłka. Nie wiem jak mają to zrobione cywile ale uważam że wprowadzanie NOTAMów do opublikowanych w AIP danych powinno się robić na bieżąco, bez zwłoki i to w BOZ, wystarczy tylko odpowiednie oprogramowanie i doszkoleni ludzie.


pozdrawiam!


True control never dies!!!

28ATC - Pon 31 Mar, 2008

Witam!
Panowie opcja z rozszerzeniem części dotyczącej lotnisk wojskowych w AIP jest też ok.I oczywiście patrzac co sie teraz dzieje mogłoby sie to skończyc rzeczywiście niezłym bałaganem jakby D-ca SP zlecił to ludziom niekompetentnym.Problem jest taki że nikt nic nie robi ani w jedna ani w druga strone!!!trzeba już zacząc aktualizowac dane tam zamieszczone, chociażby np: publikowac procedury podejścia które powiny byc juz dawno oblatane...nie mówie już o opracowaniu na lotniskach wojskowych procedur podejścia i odlotu dla samolotów odrzutowych tzw. VAD for JETS wg.VFR i inych. Na zachodzie (w Niemczech, Francji) to standart.Moim zdaniem takie procedury również powinny sie znalesc w AIP.
:viktoria:

[ Dodano: Pon 31 Mar, 2008 ]
a i jeszcze bardzo przydatna stronka....www.notams.jcs.mil/dinsQueryWeb/

fsoul - Wto 01 Kwi, 2008

atcfun napisał/a:
Przy okazji - wiem ,iż posty "kontrolerskie" są przez Szefa i ludzi z Szefostwa czytane.Uważam, że nie ma co się boczyć nawet na czasem ostre i dobitne wypowiedzi czy zastanawiać się kto to kryje się za takim a takim pseudonimem, a szukać w nich sedna problemu oraz ich rozwiązań, gdyż są one tutaj prezentowane.
Jutro zaczynacie Panowie spotkanie robocze. Każdy z nas oczekuje z niego "dobrych wieści"


Jeżeli są czytane - to dobrze. Jeżeli próbuje się szukać autorów tych wypowiedzi by przywołać ich do "wojskowego porządku" - to źle. To by oznaczało, że wojskowy beton wciąż dominuje i dominować jeszcze trochę będzie. A wszyscy z taką nadzieją oczekują profesjonalnej kadry i profesjonalnych przełożonych. Podobno mamy żyć i pracować dla profesjonalnie zarządzanej armii. A ja na moim podwórku tęsknię i pragnę profesjonalnej i prestiżowej wojskowej służby ruchu lotniczego.

piter2204 - Wto 08 Kwi, 2008

Dzisiaj spotkanie w SP Komendantów WPL, SSRL i jeszce wielu innych ważnych osobistości. Piszcie co w trawie piszczy.
fsoul - Sro 23 Kwi, 2008

Zapewne Piter nic nie piszczy. Tak jak nic nie zapiszczało w Kiekrzu. Sielanka i kawka. Tak trzymać Panowie. Żadnych konkretnych poruszonych czy rozwiązanych spraw.Powodzenia w dalszej służbie.

Ale co to ja chciałem powiedzieć.....

"Wytyczne SSRL SZ RP w sprawie sposobu wykreślenia linii kursu, linii ścieżki zniżania oraz linii bezpiecznej wysokości na wskaźnikach WISP-7, WIS-7 oraz WIP-7 radiolokatora lądowania PRŁ (PAR)"

Widzieliście ten kwiatek, jedna z najnowszych produkcji naszych fachowców?

Panie Pułkowniku...to że jest Pan pilotem nie znaczy że może Pan wprowadzać takie BABOLE do naszej służby. Zresztą wcale nie musi Pan być fachowcem ale otoczyć sie takimi ludźmi i dobrze zorganizować ich pracę. A tu ani jedno ani drugie.

1. Proszę zauważyć jeden z wniosków Komisji po wypadku i wyciągnąć z niego dobry wniosek. Zgodnie z nim system lądowania RSL nie spełnia wymogów radialokatora precyzyjnego podejścia zgodnie z PL-4444;
2. Co to jest linia bezpiecznej wysokości?
3. Jeżeli miałoby to być OCA/OCH lub MDA/MDH to tak trzeba to teraz nazywać.
4. Gdzie jest procedura podejścia PAR? A skoro jej nie ma to jak w ogóle można wykonać jakikolwiek lot kontrolowany za pomocą RSL?
5. Na jakiej podstawie określił Pan " linię bezpiecznej wysokości" na h=200m, w dodatku jednakowa dla wszystkich lotnisk?
6. H=200 m - jaka to jest wysokość, względna czy bezwzględna?
7. Co oznaczają użyte w Pana wytycznych skróty: PPSL, TWA? W jakiej epoce żyją ludzie takimi skrótami się posługujący? Gdyby nie trochę starsi kontrolerzy ( ponad 10 lat pracy) nikt nawet nie domyśliłby się co one mogłyby znaczyć?
8. Czy jest pan świadomy iż zgodnie z "rozumowaniem" przedstawionym w Wytycznych , DH lub MAPT będzie miał wartości 200/4 ? A co to jest DH i MAPT i inne takie to już proszę pozwolić, iż nie będę wyjaśniał bo to nie przystoi..
9. Jeżeli w tak krótkim tekście i opisując prostą sprawę popełnia się tyle błędów to czy jesteście w stanie cokolwiek logicznego wprowadzić do użytku?

z lotniczymi pozdrowieniami

piter2204 - Sro 23 Kwi, 2008

Też to przeczytałem i wyp... do kosza. Obecnie obowiązuje Instrukcja Kontroli z Powietrza...a wszelkie pożółkłe Metodyki oblotów nie obowiązują, bo zostały wycofane zgodnie z rozkazem (patrz wstęp w Instrukcji). Też się uśmiałem jak natrafiłem na skrót TWA i całą treśc tego badziewia. Nic, normalnie nic się nie dzieje, droga na Ostrołękę...Nawet nie raczą sięgnąć do definicji, które są w RL-2006-skandal Panowie!!!
ts-11Iskra - Sob 26 Kwi, 2008

piter2204:Instrukcja Kontroli z Powiertza...,nie opisuje metody kontroli PRŁ, a takie urządzenie jak RSL, niestety jeszcze funkcjonuje.Sam dokładnie wiesz,że PRŁ to nie PAR.Zgadzam się całkowicie co do pożółkłych instrukcji np.Zasady Wykorzystania Środków UL podpisanej przez ówczesnego D-cę WL gen.Tytusa Krawczyca jeszcze nikt nie wycofał.Podejrzewam,że niektórzy koledzy nie znają tego nazwiska.
Ja chciałbym zwrócić uwagę na inną sprawę a mianowicie na weryfikację naszych uprawnień.Moim skromnym zdaniem metodyka/wg naszych szefów najważniesza rzecz/ w takiej formie jest zbędną stratą czasu.Jak może nam weryfikowac uprawnienia ktoś, kto nie jest i nie był kontrolerem?Sucha teoria i test to za mało.W lużnych rozmowach z wykładowcami WSOSP, ci ostatni czasami nie wiedzą o co chodzi.Metodyka powinna być miejscem wymiany uwag i doświadczeń pomiędzy nami a weryfikacja uprawnień powinna być przeprowadzona praktycznie, w realnych warunkach przez instruktorów.Np. instruktorzy z Powidza werfikują uprawnienia kontrolerom z Krakowa itd.A instuktorom ktoś z SSRL ale z uprawnieniami instruktorskimi.

piter2204 - Pon 28 Kwi, 2008

Ok, wiem że cały ten RSL to nie GCA, ale nie ma innych zasad weryfikacji RSL, wobec tego albo sprawdzają RSL wg. nowej Instrukcji i po "oblocie" RSL zostaje wyłączony z eksploatacji lub określają aktualne możliwości operacyjne sprzętu (jego ograniczenia -taka możliwość istnieje zgodnie z Instukcją). Nie widzę innej możliwości, bo zasad "oblotu" tylko dla RSP-10-MN nie określono. Wracając do roli SSRL, to bardzo ślamazarnie idzie im płodzenie czegokolwiek. Rzeczywistość po 23 stycznie różni sie tym, że w tygodniu jest kilka kontroli z których póki co nic nie wynika. Kontrolują wszyscy, tylko nie SSRL, a to im powinno zależeć na tym, żeby w MIL ATC grało jak w zegarku :gent:
pozdrawiam :!:

28ATC - Pon 12 Maj, 2008

Witam!
Chciałbym zadac panom z SSRL pytanie odnosnie stanu przygotowania personelu ATC, dostosowania przestrzeni MATZ w EPLK oraz opracowania kart podejścia IFR na to lotnisko (kiedy beda w AIP????)?
Wiemy wszyscy, że nieuchronnie zbliża sie jesienny termin przebazowania F-16 z EPKS do EPLK, a z tego co mi wiadomo sprawy o które zapytałem delikatnie mówiąc wymknęly się chyba z pod kontroli w SSRL!!!!I to kolejny dowód na to, że panowie tam pracujący nie bardzo sie tym interesują....szykuje sie kolejna kompromitacja!
:viktoria:

fsoul - Pią 16 Maj, 2008

Życzę wszystkim powodzenia, którzy będą chcieli odczytać karty podejścia w WYKAZ-88. Zostały tam ostatnio umieszczone m.in. karty podejść do EPLK.

Jeszcze większe brawa dla fachowców od "ubezpieczenia lotów". Umieścili właśnie w tym samym dokumencie zestawienie środków UL i kryptonimy radiowe. To zgodnie z waszymi wypocinami, na którym roku się zatrzymaliście ? Pewnie na tym, w którym przenieśliście się na ciepły stołeczek za biurkiem w DSP. Bo nawet niebieska książeczka wydana dobrych już parę lat temu pt. "Zasady prowadzenia korespondencji radiowej w SZ RP", która to także jest uznana przez Komisję po wypadku w Mirosławcu za taką, z której nie powinno się korzystać a korespondencję radiową prowadzić na podstawie PL-4444, tych głupot które wypisujecie już nie przewidywała.

Czy to ma być ta nowa jakość i zmiany sygnowane przez D-cę SP? Osobiście mam nadzieję że DSP pozna wasze kompetencje. Ile to panowie chcecie ciągnąć?

atcfun - Pią 16 Maj, 2008

Ja gratuluję Szefostwu jeszcze jednej sprawy. Z uporem maniaka przysyłają poprawione tabele warunków minimalnych gdzie np. podejście IFR wg 2XNDB ma różne warunki w dzień i w nocy. Co ciekawe śmigłowce mają wyższe minima niż samoloty kategorii A. Nie mówiąc już też o tym że w kierunkach podejścia gdzie nie ma żadnych pomocy radionawigacyjnych minima są takie jakby tam były. Ciekawe wg jakich to przepisów? I to ma być to zalecone przez Komisję w Protokole i zapowiedziane prze D-cę SP dostosowanie przepisów do przepisów ICAO ?

Ponadto proszę poczytać co to są warunki minimalne lotniska. Nawet w RL-2006.

Gratuluję kompetencji i znajomości przepisów ICAO.

painkiller - Pią 16 Maj, 2008

Dobre jest jeszcze to: RSL=USL=GCA :-)
fsoul - Nie 18 Maj, 2008

Niekompetencja SSRL SZ RP została "odtajniona" w artykule w Skrzydlatej Polsce. Oprócz zwykłego braku wiedzy, być może równie groźne jest moim zdaniem stosunek wysokich rangą przedstawicieli MIL ATM. Słyszano bowiem z ich ust stwierdzenia, iż ICAO jest nam niepotrzebne, że my mamy swoje przepisy, ponadto iż im mniej informacji o lotniskach wojskowych w AIP-Polska tym lepiej...

O zgrozo.

Oprócz SSRL są także jeszcze komórki ruchu lotniczego w Dowództwie Wojsk Lądowych i Marynarki Wojennej, są w niektórych Brygadach. Osobiście nie znam ludzi kompetentnych w tych miejscach, znam za to sztabowców, którzy wyrwali dobre posadki i stali się "specjalistami" w dziedzinie ruchu lotniczego. I jak ma być dobrze, jak ma być normalnie? Czy Ci sami ludzie mają teraz naprawiać wszystko kiedy przez lata tylko psuli i nie zauważali, bo jak mieli zauważać nie mając wiedzy, wręcz sygnowali postępującą degrangoladę? Gdyby chociaż wykorzystywali wiedzę swoich ludzi z lotnisk...

Następny poważny problem i może nawet bliższy ciału. Gdyby nie taka struktura baz i najczęściej Dowódcy Baz wywodzący się nie z personelu lotniczego, dla których lotnisko i WPL są piątym kołem u wozu, a pracujący tam kontrolerzy to tylko przychodzą do pracy na dyżurki (wszyscy znamy to podejście do nas) i są be oraz fuj... to może byłoby inaczej. Może. Ta sprawa jest też warta podkreślenia. Sami dowódcy baz nie czują istoty, odpowiedzialności i nie doceniają kontroli ruchu lotniczego, najczęściej dodając kontrolerom dodatkowe obowiązki operacyjne, tworząc swoistą służbę operacyjną, powodując rozpad tej służby, nie czując odpowiedzialności za bezpieczeństwo ruchu lotniczego i wręcz i przy każdej możliwej okazji nie doceniając pracy i codziennej odpowiedzialności za tę pracę kontrolerów ruchu lotniczego przy jednoczesnym docenianiu innych ważnych dziedzin życia jednostki , a w szczególności tych sztabowych ( z całym szacunkiem dla profesjonalistów i dobrych ludzi tam pracujących).

Zarządzanie MON nr 57 z 2003 r. powierza zarządzanie WPL dowódcom jednostek wojskowych, którzy zarządzają lotniskami. Zarządzający lotniskami – dowódcy Baz Lotniczych są także odpowiedzialni za zapewnienie dostępności służby ruchu lotniczego dla załóg statków powietrznych, organizację oraz funkcjonowanie i wyposażenie techniczne WPL, a także za zapewnienie właściwego poziomu wyszkolenia personelu WPL.

I o tym owi d-cy zapominają najczęściej.

Ponadto Panowie Dowódcy (piloci) - to już nie czasy RL-86. Proszę mi uwierzyć, że różnica pomiędzy tymi czasami kiedy byliście KL-ami a przepisami ICAO to PRZEPAŚĆ. Dlaczego powołujecie się na ICAO i standardy NATO i w swoich decyzjach te przepisy i zasady łamiecie? Dlaczego teraz zwalacie winę za wszystko na WPLe i nie słuchacie i nie wykorzystujecie swoich ludzi , którzy są wyszkoleni i posiadają na to licencje oraz pracowali wg takich przepisów?

Dobry Dowódca to taki , który ma świadomość, iż nie jest omnibusem i że wcale nim nie musi być. Dobry Dowódca ma dobrych ludzi w każdej dziedzinie i wykorzystuje ich wiedzę.
Wcale nie musicie być dowódcami ODN-ów bo się na tym nie znacie i nie macie takich kompetencji. Nie musicie być szefami kontrolerów z tych samych powodów. Wasze dodatki , w które nie jest wyposażona ATS, powinny wam rekompensować wasze zapędy na wysokie stołki dla samych stołków.[/quote]

franz28 - Pon 19 Maj, 2008

Uwaga...!!! Proponuje konkurs na największą bzdurę zapisaną w Zarządzaniu MON nr 57 z 2003 r.w sprawie określenia organizacji i szczegółowych zasad funkcjonowania wojskowych lotniskowych organów służby ruchu lotniczego.

Co na to Kontrolerska Brać ?

Zacznę jako pierwszy i podam moj ulubiony (ale nie jedyny)"kwiatek"

§ 14. Do podstawowych zadań Wojskowego Portu Lotniczego należy:
3) zapewnienie kontroli na polu naziemnego ruchu lotniczego
..... czyli także na płytach postojowych :) )))))


PS...Powracam do sprawy w której juz kiedyś (jak pamiętam w 2004 roku) próbowałem interweniować ale odpowiedz jaką uzyskałem nieoficjalnie brzmiała następująco "Panie...jak to podpisał juz minister, to znajdź pan takiego co wstanie i powie ze podpisał głupoty" :) ))...

rafism - Pon 19 Maj, 2008

To też jest dobre:

" § 7.
1. Nadzór merytoryczny nad funkcjonowaniem i szkoleniem specjalistycznym personelu wojskowych Portów Lotniczych sprawuje Szef Szefostwa Służby Ruchu Lotniczego Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Szkolenie, o którym mowa w ust. 1, obejmuje:
1) teoretyczne oraz praktyczne szkolenie (z wykorzystaniem urządzeń specjalistycznych :!: :!: :!: ) w ośrodku szkolenia Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej;"

OBERON + teoretycy w WSOSP

28ATC - Pon 19 Maj, 2008

To jest tez dobre ale to bardziej nasi kadrowcy moga miec pozamiatane za obsade etatowa na każdym lotnisku wojskowym, no oprócz EPKS!!!
§16. Etat Wojskowego Portu Lotniczego lotniska
niekontrolowanego obejmuje nastepujace stanowiska
funkcyjne słuzby ruchu lotniczego:
1) informator (oficer) lotniskowej słuzby informacji
powietrznej;
2) informator ruchu lotniczego;
3) planista ruchu lotniczego.

Czyli według mojej interprtacji to wszystkie MATZ-y powinny posiadac w swojej strukturze właśnie te stanowiska a w EPKS powinno by tak:
§ 15. Etat Wojskowego Portu Lotniczego lotniska
kontrolowanego obejmuje nastepujace stanowiska
funkcyjne słuzby ruchu lotniczego:
1) kontroler lotniska (krl TWR);
2) asystent kontrolera lotniska (akrl TWR);
3) kontroler zblizania (krl APP);
4) asystent kontrolera zblizania (akrl APP);
5) kontroler precyzyjnego podejscia (krl PAR);
6) asystent kontrolera precyzyjnego podejscia
(akrl PAR);
7) kontroler ruchu naziemnego (krl GND);
8) informator ruchu lotniczego;
9) planista ruchu lotniczego.
:czytanie:

franz28 - Pon 19 Maj, 2008

Jak z AFISO awansować na kontrolera ? To proste....trzeba pracować w wojsku w MATZ :) )))
Informator i zapewnianie służby kontroli ruchu lotniczego ...czyli separowanie statków powietrznych...i to nawet w przestrzeni niekontrolowanej podlegającej odpowiedzialności Wojskowego Portu Lotniczego ....takie rzeczy to tylko w wojsku :) ))

§ 23. W przestrzeni powietrznej strefy ruchu lotniskowego lotniska wojskowego (MATZ) oraz w przestrzeni niekontrolowanej podlegającej odpowiedzialności Wojskowego Portu Lotniczego, służby ruchu lotniczego określone w § 12 pkt 1 i 2(służbę kontroli ruchu lotniczego) zapewnia informator (oficer) lotniskowej służby informacji powietrznej.

BTW...jakim trzeba być pacanem, żeby coś takiego wymyślić....:-(((

fsoul - Pon 19 Maj, 2008

§ 15. Etat Wojskowego Portu Lotniczego lotniska kontrolowanego obejmuje następujące stanowiska funkcyjne służby ruchu lotniczego:
1) kontroler lotniska (krl TWR);
2) asystent kontrolera lotniska (akrl TWR);
3) kontroler zbliżania (krl APP);
4) asystent kontrolera zbliżania (akrl APP);
5) kontroler precyzyjnego podejścia (krl PAR);
6) asystent kontrolera precyzyjnego podejścia
(akrl PAR);
7) kontroler ruchu naziemnego (krl GND);
8) informator ruchu lotniczego;
9) planista ruchu lotniczego.

Zwrócę tylko uwagę Panów na to, iż gdyby nie taki zapis trzeba byłoby zwolnić z armii całą watahę wojskowych kontrolerów albo przeszkalać nas na "fachowców" z innych dziedzin wojskowości. Zatem moim skromnym zdaniem, nie jest problemem taki zapis, a to że nie szkoli się nas od wielu lat tak by można byłoby spełniać związane z takim zapisem wymogiem. Ponadto by nie tworzyć fikcji należy podjąć strategiczną decyzję , które z lotnisk wojskowych będą w określonej przyszłości lotniskami kontrolowanymi (MCTR), a które lotniskami niekontrolowanymi (MATZ) i wtedy niestety obsada byłaby właśnie taka:

§16. Etat Wojskowego Portu Lotniczego lotniska niekontrolowanego obejmuje następujące stanowiska funkcyjne służby ruchu lotniczego:
1) informator (oficer) lotniskowej służby informacji powietrznej;
2) informator ruchu lotniczego;
3) planista ruchu lotniczego.

Im wcześniej doprowadzimy do normalności wszystkie wojskowe lotniska poprzez wprowadzenie odpowiednich zapisów prawa, w tym jasno określone, iż w SZ RP stosuje się przepisy ICAO z ew. wyszczególnionymi wyjątkami lub/i ich uzupełnieniami, a nie tylko w EPKS tym lepiej. Choć może i taka strategia może być skuteczna dla całego lotnictwa SZ, ale wtedy z tego powodu z pewnością zdecydowanie wolniejsza. Im wcześniej zwiążemy ręce wszystkim tym, którzy psują i psuć będą lotnictwo i MIL ATC, , tym lepiej dla wszystkich zdrowo myślących i całych SZ RP.
[/quote]

fiodor.mk - Pon 19 Maj, 2008

To i ja coś dołążę ;)

§ 5. 1. Wojskowy Port Lotniczy zarzadza ruchem lotniczym statków powietrznych w przestrzeni powietrznej lotniska wojskowego wyznaczonej jako:
1) przestrzeń kontrolowana, zwana strefą kontrolowaną lotniska wojskowego (MCTR), dla wojskowych lotnisk kontrolowanych;
2) przestrzeń kontrolowana, zwana rejonem kontrolowanym (MTMA) dla wezła wojskowych i/lub cywilnych lotnisk kontrolowanych;
3) przestrzeń niekontrolowana, zwana strefa ruchu lotniskowego lotniska wojskowego (MATZ), dla wojskowych lotnisk niekontrolowanych.

A co z MATZ-ami które mają przestrzeń powietrzną niesklasyfikowaną, czyli prawie tak jak wszystkie nasze wojskowe lotniska ??? :nie2:
ale co tam przecież niesklasyfikowana i niekontrolowana to żadna różnica dla... dokończcie sobie sami bo nie chcę kogokolwiek obrazić.

Jutro będę dłubał palcem w nosie na dyżurze, bo mój MATZ to taki którego nie ma w tym knocie prawnym i to już bagatela ....... od 5 lat (rozporządzenie jest z 02.12.2003 r.), więc nie mogę nim zarządzać :roll: - brawo, brawo Panowie Ministrowie, macie jeszcze szansę być lepsi i pobić tymczasowość rozwiązań IOL-99, która trwała prawie 10 lat.

Ech..., żeby tak dało się stworzyć MILPOLATCA, wtedy byśmy sobie pogadali a tak chyba tylko Stevie nas czyta, pozdrawiam!!!


True control never dies!!!

fsoul - Wto 20 Maj, 2008

Cytat:
§ 24. 2.
W przypadku przekazania kontroli ruchu naziemnego do krl GND, kontroler lotniska (krl TWR) okresla zakres odpowiedzialnosci krl GND w zapewnieniu kontroli ruchu naziemnego na lotnisku wojskowym.


Bardzo ciekawy zapis, zakładający z góry, że tę funkcję /GND/ to może spełniać jakiś gaciowy albo może ktoś z Szefostwa na"praktyce" na lotnisku. Ale i tak najlepsze byłoby popastwienie się nad IRL. Podobno jest projekt zmian do niej. Tutaj pewnie też znalazłoby się pole do popisu.Generalnie uważam, iż wszystkie opracowywane dokumenty wymagają spojrzenia na nie z wielu stron. Tak było w przypadku RL-2006 i IOL-2008. Zajmowali się nimi czynni lub nie czynni już piloci. Zabrakło obecności personelu ATS oraz infrastruktury. Zajmując się nawet tylko przepisami dotyczącymi ATC, wymagane jest spojrzenie na sprawy z wielu perspektyw i choć kilku fachowców oraz wypracowanie najlepszego rozwiązania.W każdym przypadku oczywiście osób kompetentnych, a to wcale nie jest przypisane do zajmowanego stołeczka.

atcfun - Sob 07 Cze, 2008

Muszę opisać niestety sprawę, która do mnie dotarła. Oto lotnictwo MW chce usilnie rządzić się swoimi niezrozumiałymi prawami bowiem do bardzo ważnego spotkania kontrolerów ruchu lotniczego SZ RP z jednej z jej baz lotniczych nie wysłano ani jednego kontrolera. Okazało się iż to z takiego powodu, iż w piśmie o takim spotkaniu nie było informacji o wysłaniu Komendantów WPL a jedynie ich przedstawicieli. To sformułowanie tak rozjuszyło pewnego Komendanta, iż nie tylko sam nie pojechał, ale też nie wysłał na nie ani jednego kontrolera.

Jak wiemy trwają intensywne pracy Dowódcy Sił Powietrznych w różnych dziedzinach. W tych wielu dziedzinach Dowódca SP powołał wiele zespołów roboczych dla opracowania nowych przepisów. Do owych zespołów powołani są najlepsi przedstawiciele tych dziedzin lotnictwa ze wszystkich rodzajów SZ RP. Ale niestety MW ma w tej dziedzinie swoje odmienne podejście i swojego przedstawiciela powołanego do dwóch takich zespołów sprowadza na ziemię. Bo jak to możliwe, że jakiś tam porucznik okazał się kimś godnym opracowywania takich zmian a nie jego przełożeni. No więc postanowiono porucznika sprowadzić na ziemię. W jaki sposób, to na razie tego nie opiszę. Problemy za to jakie przed nim postawiono w MW pozwalają wysnuć tezę, iż temu rodzaju SZ nie zależy na dobrych zmianach w lotnictwie SZ RP a niespełnione ambicje, wrogość, zazdrość pewnych ludzi prowadzi tym samym do marginalizacji całego lotnictwa MW w lotnictwie SZ RP.

Znam tego człowieka od lat i wiem, iż jest on jednym z najlepszych fachowców w tej profesji w SZ RP. Wiem, iż jest odważnym i łamiącym stereotypy żołnierzem. Od wielu lat walczy z minimalizmem i bylejakością wokół siebie. O wielu też lat kładzie się pod nim same kłody a w każdym swoim działaniu spotyka się on z niezrozumieniem i ludźmi zawistnymi. Właśnie takie postawy ludzi musimy także wyplenić by całość zmian po katastrofie miała sens. Trzymaj się kolego. Trzymamy za Ciebie.

rafism - Nie 08 Cze, 2008

Nie zna życia kto nie służył w Marynarce :D

Ta Baza MW sprawuje jurysdykcję nad dwoma lotniskami MW.

atcfun - Nie 08 Cze, 2008

To niesamowite jak jeden taki Komendant WPL i popierający go dowódca bazy mogą psuć dobre imię lotnictwa SZ i dobre imię MW. W dodatku w takich działaniach do tej pory jakoś się nie ujawniał a wszystkie gromy za brak wiedzy spadały na innego Komendanta z tego drugiego lotniska. Coż...wygląda na to, iż własne niespełnione ambicje i przekonanie o swojej wspaniałości przesłoniły tam wiedzę i kompetencje. Mam nadzieję, iż przełożeni w tej bazie i samej BLMW odetną się od tych małostkowych poczynań. Jutro rusza praca zespołu służby ruchu lotniczego, powołana rozkazem d-cy SP. Na dzień dzisiejszy nie ma w niej przedstawiciela z MW, powołanego do prac w tym zespole. A to dzięki pewnym panom w tej bazie. Z tego co wiem to takie informacje dotarły już do dowództwa SP. Ciekawe jak zareaguje na to dowództwo SP, które poprosiło dowódcę MW o oddelegowanie tego kontrolera.
I z pewnością ludzie z MW przyznacie, iż jest to właściwy człowiek do takich zadań, specjalista wysokiej klasy, od lat niedoceniany i niesłuchany. Mimo wszystko liczę na porzucenie tych małostkowych zachowań jego przełożonych.

fsoul - Nie 03 Sie, 2008

Cytat:

źródło:lotniczapolska

Przed Wojskowym Portem Lotniczym w Warszawie odbyło się przekazanie Szefostwa Służby Ruchu Lotniczego Sił Zbrojnych RP w bezpośrednie podporządkowanie dowódcy Sił Powietrznych. Dotychczas Szefostwo funkcjonowało w strukturach Centrum Operacji Powietrznych.

Przed Wojskowym Portem Lotniczym w Warszawie 29 lipca odbyła się uroczysta zbiórka, podczas której nastąpiło przekazanie Szefostwa Służby Ruchu Lotniczego Sił Zbrojnych RP ze struktur Centrum Operacji Powietrznych w bezpośrednie podporządkowanie dowódcy Sił Powietrznych – poinformowały Siły Powietrzne. Przekazanie nastąpiło na mocy stosownej decyzji ministra obrony narodowej z dnia 15 lipca 2008 r. W zbiórce uczestniczyli pełniący obowiązki dowódcy SP gen. dyw. Krzysztof Załęski, czasowo pełniący obowiązki dowódcy COP gen. bryg. Zbigniew Galec, pełniący obowiązki szefa SSRL SZ RP płk Marian Jeleniewski, kadra i pracownicy Szefostwa oraz zaproszeni goście.

– W trakcie uroczystości protokół przekazania Szefostwa Służby Ruchu Lotniczego Sił Zbrojnych RP podpisali gen. dyw. Krzysztof Załęski oraz gen. bryg. Zbigniew Galec – relacjonuje ppłk Robert Siciński, szef Wydziału Organizacyjno-Szkoleniowego SSRL SZ RP.

Jak podkreślił gen. Załęski, Szefostwo powróciło na należne mu miejsce w strukturach Sił Powietrznych. Wyraził też przekonanie, że w nowej strukturze kadra i pracownicy Szefostwa będą wykazywać się takim samym poziomem profesjonalizmu, zaangażowania i poświęcenia, jak dotychczas.

trocin - Pon 04 Sie, 2008

I bardzo dobrze :viktoria: Może z czasem SSRL będzie podporządkowane bezpośrednio pod MON...
fsoul - Pon 04 Sie, 2008

I jak myślicie, co to zmieni?Co to oznacza dla nas - ludzi na lotniskach, wykonujących czarną robotę? Bo kierunek jest bardzo dobry.
freak - Pią 19 Wrz, 2008

Panowie- zapytam grzecznie- co ze zmianą Zarządzenia nr 57 MON i co z wnioskowanymi dodatkami dla kontrolerów ruchu lotniczego?
fsoul - Nie 28 Wrz, 2008

Co za pytanie ! Odpowiedź - NIC.
28ATC - Pon 29 Wrz, 2008

Po prostu SSRL olało nas ciepłym moczem...przykro mi, że to pisze ale to prawda panowie od czerwca nic się nie dzieje Zespół nalega a SSRL nic!!!!!
fsoul - Pon 29 Wrz, 2008

freak napisał:
Cytat:
Jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zrobiono WAS piszących nowy IRL i nas wszystkich w JAJO. Spotkanie z DSP i poruszone sprawy a także co było bardzo "profesjonalne", udzielone odpowiedzi przez dowódcę a także zapewnienie szefa SSRL okazały się być "zamknięciem " wielkiej ofensywy kontrolerów na tym forum i w pewnych mediach w słusznej sprawie wydawało się dla wszystkich, a nie tylko dla ATC. Padały juz tu słowa : A nie mówiłem!! Może czas znów zainteresować DSP?


atcfun napisał:
Cytat:
W wypowiedzi freak-a odczytuję intencję pobudzenia towarzystwa do czasów sprzed spotkania z DSP i SSRL. To co nas tam zawiodło - powraca.Obiecane zmiany okazały się tylko zaplanowanym z premedytacją uspokojeniem sytuacji bo stołki się już paliły pod czterema literami. Panowie - obudźcie się!


28ATC napisał:
Cytat:
JAK WIDAĆ WYDARZENIA Z EPMI NIKOGO NIC NIE NAUCZYŁY A DZIAŁANIA SZEFOSTWA I D-CY SP BYŁY TYLKO POZOROWANE.....

trocin - Sro 01 Paź, 2008

Podobno SSRL ma zostać przeniesione do Poznania ;)
fiodor.mk - Sro 01 Paź, 2008

Zaraz, zaraz! Przecież chodziło nam o wyodrębnienie SSRL z SP do MON a nie do Inspektoratu BL MON, "prawie robi wielką różnicę" :)
A tak na poważnie, czemu ta zmiana miałaby służyć?
Mam wątpliwości czy da się zacieśniać niezbędną współpracę z ULC i PAŻP na odległość,
to musi być żart!

pozdrawiam!

fsoul - Pią 03 Paź, 2008

fiodor.mk napisał/a:

Mam wątpliwości czy da się zacieśniać niezbędną współpracę z ULC i PAŻP na odległość,
to musi być żart!


Dobra współpraca polega na profesjonalnym podejściu do zarządzania ruchem lotniczym przez profesjonalistów i ludzi którym na tym zależy. Odległość tutaj nie ma żadnego znaczenia. O planach przeniesienia DSP do Poznania można poczytać na forum w innym miejscu. A tutaj Panowie wydaje mi się że odchodzicie od bardzo ważnego wątku zebranego przeze mnie z wypowiedzi forumowiczów jeden post wcześniej.

piter2204 - Pią 03 Paź, 2008

Pytania do naszych Szefów:
-gdzie te procedury, regulacje -czy już Panowie w sen zimowy zapadli?
Tyle Nam Szefostwo nie da co obieca! :nie2:
Obserwując to na własnym podwórku, to przez pół roku nie zmieniło się nic! Pomimo wielu starań i próśb, nadal tkwimy w tym samym miejscu.

freak - Sro 15 Paź, 2008

Panowie. Czytalem wasze posty gdy opisywana i rozbierana na części byla sprawa dzialania kontroli ruchu lotniczego w Miroslawcu ze stycznia tego roku. Czytalem i bylem z wami gdy domagaliście się poważnych rozmów i koniecznych, niezbędnych zmian i uregulowania wielu spraw związanych z dostosowaniem naszych przepisów kontroli ruchu lotniczego do przepisów ICAO. Tutaj szczególnie uwidocznily się braki wiedzy ( no bo niby skąd maja znać i rozumieć to ludzie odpowiadający za to w SZ RP) oraz brak dobrych chęci do profesjonalnej pracy. Kibicowalem wam także gdy przygotowywaliście się do spotkania w wymienionych sprawach z z Dowódcą Sil Powietrznych. Cieszylem się z waszego optymizmu opisywanego po tym spotkaniu.

I na tym się skończylo.

Gdyby tylko jakiś sprytny dziennikarz podlapal to, iż nic od katastrofy CASY nie zmienilo się - to zrobilby się temat na pierwsze strony gazet i pierwsze opisywane wydarzenia we wszystkich stacjach TV. A przecież nie o to chodzi, prawda? Mieliśmy wziąć się w garść i zrobić to co do nas należy. Nawet podejrzewam te nowe instrukcje , które jakoś nie mogą się doczekać światla dziennego, co nie jest przecież zaskoczeniem ( bo wszyscy wiemy jak do tej pory wprowadzono nowe regulaminy i jak poprawki do nich itd itp), nie wniosą nic rewolucyjnego co jest przecież wymagane.I nadal im kto ma więcej na pagonach będzie mówi o dostosowywaniu naszych rozwiązań do przepisów ICAO i NATO. Żenada. Wiemy o co chodzi. Szkoda że oni nie wiedzą.

Panowie. Nadal brakuje procedur albo te funkcjonujące są niejasne. Wniosek Komisji badającej wypadek jest tylko wnioskiem z katastrofy. I NIC

Nadal nie rozumie się pojęcia Warunki Minimalne lotniska. Próbuje się je powiązać z warunkami minimalnymi podejść dolądowania. Zapytaj pierwszego lepszego pilota o jego DH przy podejściu takim a takim. Zapytaj o OCA/OCH. Nadal wykonuje się podejścia do lądowania korzystając z radaru PRŁ. czy to nie komisja stwierdzila, iz jest to nieprecyzyjne podejście? A pokazać panom pismo zastępcy DSP, który zaraz po katastrofie zalicza podejście wg PRŁ do podejścia PAR?

I wiele innych spraw, które opisywaliście.

W tym miejscu trzeba znów poprosić SSRL SZ RP i jej nowego szefa o sięgnięcie do swoich kontrolerów z odpowiednią wiedzą. Kontrolerów licencjonowanych, kontrolerów po kursach w USA, po powrocie z pracy w Kabulu na międzynarodowym lotnisku...

Szefie SSRL ,proszę wykorzystać i sięgnąć po ich wiedzę, proszę podejść poważnie do tego co się dzieje, proszę zobaczyć te problemy a nie je tuszować, proszę o regularne powolywanie zespolu, który raz już się zebral ( slownie jeden raz w czerwcu). Panowie, to naprawdę nie ujma i dyshonor, iż wykorzystacie dużo niższych rangą żolnierzy. Bo dobry dowódca jest sprawnym managerem, dobrze wykorzystującym potencjal swoich ludzi.

piter2204 - Czw 16 Paź, 2008

Podpisuje się pod wszystkim co napisał freak. Jeśli SSRL nie zwoła zespołu i nie podzieli się swoimi "osiągnięciami". stanem prac nad wieloma dokumentami, to należy wszelkimi drogami poinformować Dowódcę SP, że obiecani skończyły się wiadomo czym , a nas traktuje się jak dzieci.
fsoul - Czw 16 Paź, 2008

Popieram. Również proszę SSRL o zdecydowane, profesjonalne i przyśpieszone kroki w dobrym kierunku.
trocin - Czw 16 Paź, 2008

Również dołączam się do prośby kolegów, SSRL powinno dawać przykład kompetencjami i zdecydowanym działaniem...
Walles - Czw 16 Paź, 2008

A ja z kolei jestem pesymistą - będziemy trwać w tym marazmie jeszcze długo!!!
fsoul - Czw 16 Paź, 2008

Jestem mimo wszystko niepoprawnym optymistą,choć życie nauczyło mnie nie ufać ludziom.
Wierzę w nowego cz.p.o. szefa SSRL. Poprzedni szef czytał NFoW. Dowódca SP także czytał NFoW i to doprowadziło do słynnego spotkania i bardzo poważnych deklaracji ze strony Dowódcy i ze strony szefa SSRL. Co prawda ustalenia nie są przestrzegane. Nic się nie zmieniło ale dajmy czas nowemu szefowi. Ten z pewnością również czyta. Można także założyć, iż jest odważnym i dobrym szefem. Być może nawet będzie chciał nas poznać. Poznać nasz punkt widzenia. Może będzie chciał być partnerem dla PAŻP i ULC i sięgnie po fachowców w postaci kontrolerów z licencjami i odpowiednim doświadczeniem ICAO i FAA. Z pewnością jeżeli obecny stan rzeczy będzie się przedłużał, a cierpliwość ma swoje granice, to jak to opisują niektórzy forumowicze - z pewnością dojdzie znów do spotkania z Dowódcą. Uważam iż sami bez nacisku i przymusu, z wiedzą i zapałem wielu ludzi możemy doprowadzić do tego by MIL ATS był wreszcie partnerem a nie pośmiewiskiem i politowaniem PAŻP. Nie ma innej drogi. Nie ma półśrodków i zwlekania. Nie możemy sobie pozwolić na błędy ,które wystąpiły w MirosŁawcu i wcześniej w Powidzu. Wtedy nie wyciągnięto wniosków i nie wprowadzono odpowiednich rozwiązań. Teraz jest na to jeszcze szansa. I to nawet zapałem garstki ludzi.

siemano

28ATC - Czw 16 Paź, 2008

Witam!
Jestem całym sercem za tym co napisali freak i fsoul...mam nadzieje że nowy szef ssrl czyta te posty i weźmie sobie je sobie głęboko do serca!!!!
pozdrawiam
:viktoria:

ts-11Iskra - Sob 18 Paź, 2008

Witam serdecznie kolegów.Ja również jak Walles jestem pesymistą.Jeżeli zmiany na stanowisku Szefa SSRL będą następowały w takim tempie, to żaden z następców nie zdąży zapoznać się z sytuacją jaka panuje w naszej służbie.I ten ostatni zawsze może powiedzieć:to nie ja to poprzednik.Poza tym na niższych szczeblach SSRL następują też zmiany/ szefowie komórek/ i tak się koło zamyka.Dlatego podejrzewam,że panowie z szefostwa są w tej chwili zajęci wewnętrznymi sprawami.Obym się mylił.I na koniec-podejrzewam,że nowy szef/jeżeli to ten, o którym mówią "wiewiórki"/posiada mniejszy zasób wiedzy na temat SRL niż poprzedni.I tu znowu:obym się mylił.Pozdrawiam.
atcfun - Sob 18 Paź, 2008

freak napisał/a:
Panowie. Czytalem wasze posty gdy opisywana i rozbierana na części byla sprawa dzialania kontroli ruchu lotniczego w Miroslawcu ze stycznia tego roku. Czytalem i bylem z wami gdy domagaliście się poważnych rozmów i koniecznych, niezbędnych zmian i uregulowania wielu spraw związanych z dostosowaniem naszych przepisów kontroli ruchu lotniczego do przepisów ICAO. Tutaj szczególnie uwidocznily się braki wiedzy ( no bo niby skąd maja znać i rozumieć to ludzie odpowiadający za to w SZ RP) oraz brak dobrych chęci do profesjonalnej pracy. Kibicowalem wam także gdy przygotowywaliście się do spotkania w wymienionych sprawach z z Dowódcą Sil Powietrznych. Cieszylem się z waszego optymizmu opisywanego po tym spotkaniu.


Nadal nie rozumie się pojęcia Warunki Minimalne lotniska. Próbuje się je powiązać z warunkami minimalnymi podejść dolądowania. Zapytaj pierwszego lepszego pilota o jego DH przy podejściu takim a takim. Zapytaj o OCA/OCH. Nadal wykonuje się podejścia do lądowania korzystając z radaru PRŁ. czy to nie komisja stwierdzila, iz jest to nieprecyzyjne podejście? A pokazać panom pismo zastępcy DSP, który zaraz po katastrofie zalicza podejście wg PRŁ do podejścia PAR?

(...)

W tym miejscu trzeba znów poprosić SSRL SZ RP i jej nowego szefa o sięgnięcie do swoich kontrolerów z odpowiednią wiedzą. Kontrolerów licencjonowanych, kontrolerów po kursach w USA, po powrocie z pracy w Kabulu na międzynarodowym lotnisku...

Szefie SSRL ,proszę wykorzystać i sięgnąć po ich wiedzę, proszę podejść poważnie do tego co się dzieje, proszę zobaczyć te problemy a nie je tuszować, proszę o regularne powolywanie zespolu, który raz już się zebral ( slownie jeden raz w czerwcu). Panowie, to naprawdę nie ujma i dyshonor, iż wykorzystacie dużo niższych rangą żolnierzy. Bo dobry dowódca jest sprawnym managerem, dobrze wykorzystującym potencjal swoich ludzi.


Panowie. Żaden szef gdy przychodził na to stanowisko nie miał żadnej wiedzy na temat zarządzania ruchem lotniczym. Pewnie jedynym po którego można by sięgnąć z czystym sercem bo ma wiedzę i mu zależy ( dlaczego? - bo wciąż pracuje dla MON !!) jest Komendant WPL Krzesiny. Reszta ludków to znający temat ludzie z EPKS i niektórzy pojedynczy rozsiani po SZ RP. Tutaj chodzi o co innego. Mianowicie o to, by potrafił on zrobić swoisty audyt wewnętrzny, dowiedzieć się o rzeczywistych problemach i sprawach do rozwiązania i sięgnąć po właściwych ludzi i to jak najszybciej. I do tego zachęcam szefa SSRL i jego właściwych najbliższych współpracowników.

fsoul - Pon 27 Paź, 2008

Panowie. O co tutaj chodzi ? Nikomu nie zależy na zmianie IRL? Na zmianie stanu rzeczy, który napotkała załoga CASY i kontrolerzy w styczniu tego roku? Codziennie zaglądam na forum. E tam codziennie! Nawet kilka razy dziennie.Przeglądam pocztę. Czekam na właściwe decyzje i wytyczne w sferze ATS. I wciąż czekam... A wydawałoby się, iż wystarczą : zapał, wiedza, zamiłowanie do tego co robimy.
Walles - Pon 27 Paź, 2008

Hej Fsoul - tak, jak Ci wcześniej powiedziałem - wszechobecny marazm!!!
fiodor.mk - Wto 28 Paź, 2008

Witam!

Ja określę to bardziej dosadnie - paraliż decyzyjny!

pozdrawiam!

piter2204 - Wto 28 Paź, 2008

Skoro Panowie sadzili, że wszystko za nich wykonamy i jeszcze zasłużą na medal, to chyba się przeliczyli. Impuls z naszej strony, zaangażowanie i pomoc była i jest-a gdzie decyzję?
Tak się nie da pracować!

28ATC - Wto 28 Paź, 2008

Hej,
A ja dodam jeszcze, że kwintesencją bezsilności i tych wszystkich złych zjawisk jakie maja miejsce w SSRL, jest sytuacja w EPLK...nassi przełożeni wykazali się wyjątkową ignorancja na problemy służby ATC na tym lotnisku!!!!! :nie2:
Pozdro

fiodor.mk - Wto 28 Paź, 2008

Cześć!

Czas na małe podsumowanie.

Ja jestem w połowie mojej drogi i chyba dlatego nadal wierzę w zmiany MIL ATS tak aby stała się ona zgodna ze standardami NATO. Podkreśliłem specjalnie NATO, bo dla wielu decydentów słowo ICAO jakoś się źle kojarzy.

Jeśli chodzi o paraliż decyzyjny, który da się zaobserwować gołym okiem to myślę, że w wielu przypadkach spowodowany jest on marną wiedzą lub brakiem doświadczenia u osób, które są wyznaczane na stanowiska obciążone obowiązkiem podejmowania określonych działań generujacych znaczące zmiany w funkcjonowaniu podległych komórek.
Niestety wojskowa ATS nie oparła się tej modzie o czym świadczy chociażby obecny wojskowy system nadawania uprawnień kontrolerom ruchu lotniczego, który jako tymczasowy z nazwy trwa już ponad 6 lat.

Mimo wszystko nie możemy uznać, że całkowicie stoimy w miejscu.
Jak wstępowaliśmy do EU, dla nas wszystkich było jasne, że dorównywanie krajom zachodnim nie ograniczy się tylko do dekady ale rozciągnie się na pokolenia. W tym mjejscu chylę czoła osobom w SP, które przyczyniły się do wprowadzenia nowego RL-2006, który dał nowe spojrzenie na funkcjonowanie lotnictwa wojskowego już siedem lat po wstąpieniu do NATO i 2 lata po wstąpieniu do EU.

Słowo "już" nie jest drwiną z mojej strony w świetle procesu uchwalania ustawy "Prawo Lotnicze" i aktów wykonawczych do tej ustawy. Przypominam trzy bardzo ważne rozporządzenia MI nr 413,414 i 415 ukazały się niemal po dwóch latach od ogłoszenia ustawy, a wiele rozporządzeń nadal czeka na swoją kolej.

Odnosząc wprowadzenie RL-2006 do ustawodawstwa cywilnego, okres siedmiu lat jest oczywiście dowodem nadmiernej bezwładności w reorganizacji SP po wstąpieniu do NATO ale znacznie gorsze jest to, że ta bezwładność rozciąga się dalej w postaci choćby braku wielu uszczegółowień do RL-2006 (stosowne instrukcje) , czy też niestosowania w pełni jego postanowień, mimo upływu rocznego okresu przejściowego.
Dowód to bałagan w służbie MIL ATS oraz zagadnienie LLC, które jest niestety fikcją. Jeżeli jestem w błędzie to podajcie mi choć jedno lotnisko wojskowe gdzie logistyka lotniska czynnego funkcjonuje właściwie, zgodnie z RL-2006, bez balastu w postaci starych zwyczajów ery DKL-a, napewno pogratuluję.

Ja nadal nie tracę wiary, że „idzie ku dobremu choć po ślimaczemu”, co naszych kolegów niestety mogło kosztować życie pod Mirosławcem.
Pamietajcie o nich 01.XI+++.

28ATC - Sro 29 Paź, 2008

Hej fiodor!
Zgadzam się z tym co tak pieczołowicie wyłożyłeś powyżej i mam nadzieje że ktoś wyżej przeczyta ten post i poważnie zastanowi się nad koncepcja rozwoju wojskowej ATS!
quote]Dowód to bałagan w służbie MIL ATS oraz zagadnienie LLC, które jest niestety fikcją. Jeżeli jestem w błędzie to podajcie mi choć jedno lotnisko wojskowe gdzie logistyka lotniska czynnego funkcjonuje właściwie, zgodnie z RL-2006, bez balastu w postaci starych zwyczajów ery DKL-a, napewno pogratuluję. [/quote]
Nic doda nic ując.Mogę tylko powiedzieć że spotkałem się z tym iż niektórzy d-cy widzieliby w osobie kontrolera TWR służbę DLLC, co w ogóle jest jakąś paranoją...tak na marginesie może nie wprost ,ale RL-2006 dopuszcza taka opcję, aby wyznaczać DLLC spośród 24h służb na lotnisku....ciekawe co autor tego zapisu miał na myśli :?: ???

freak - Sro 19 Lis, 2008

Ludzie !! Co się dzieje ? Co to za marazm? szefostwo - żadnej inicjatywy i koniecznych zmian i nowej IRL i dodatków. My sami - już zrezygnowaliśmy i poddaliśmy się wojskowej stagnacji i bylejakości. wszystkim nam przecież zależy na koniecznych i głębokich, aby nie powiedzieć jedynie słusznych zmianach np IRL, suplement do PL-4444 i inne....Ludzie do pracy.
fsoul - Pią 21 Lis, 2008

Rozumiem tak wyraziste spojrzenie i postawe ale uważam iż musimy być cierpliwi. W niedługim czasie powinno pojawic sie ok 8-10 nowych i zaktualizowanych instrukcji. z pewnościa pomoga one uregulowac wiele spraw. Niedługo takze z pomoca PAŻP rozpocznie swoje działanie ośrodek szkolenia lotniczego kontrolerów ruchu lotniczego w Dęblinie. dajmy tez czas i miejsce nowemu Szefowi SSRL. Z pewnościa wraz z nami i swoją kadrą rozpocznie pracę u podstaw MIL ATM. Pozdrawiam.
fiodor.mk - Sob 22 Lis, 2008

Obyśmy się Greg nie zawiedli ale też uważam, że cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość tym bardziej, że SSRL ma teraz na głowie poważne wyzwanie w postaci KAIA i jeżeli tam zawiedziemy to wtedy naprawdę będzie niewesoło, pozdrawiam!
freak - Pon 09 Lut, 2009

Czy ktoś wie kiedy i gdzie ma się odbyć spotkanie robocze ( mam nadzieję) ssrl i Komendantów wpl ? Spodziewam się szczerej rozmowy i rzetelnego poinformowania szefa o faktycznym stanie rzeczy. Zobaczymy czy nasz nowy szef chciałby zostać dobrym szefem i zapisać się w naszej pamięci i w historii lotnictwa wojskowego dobrymi zgłoskami. Sam wtedy mógłbym Go nosić na rękach.Pozdro.
bocian - Wto 10 Lut, 2009

Spotkanie komendantów chyba jest w toku.
freak - Wto 10 Lut, 2009

Zatem panowie komendanci wpl-i i panowie z ssrl - jak przebiega odprawa? Co jest tematem przewodnim? Czy odbywa się w szczerej i pełnej zrozumienia i wpli rozwiązania spraw atmosferze. Czy są jakieś ustalenia? Czy może zamknięto wam usta jakimiś obietnicami albo zastraszaniem? Aaa..no i jak się ma ulubieniec kontrolerów z epmi i innych , opisywany na forum, komendant wpl z epmi oraz inni nie spełniający wymogów KOS ? pozdro
piter2204 - Sro 11 Lut, 2009

Ten doroczny spęd w Dęblinie lub Kiekrzu od dawna nie spełnia oczekiwań ludzi pracujących bezpośrednio w wojskowej służbie ruchu lotniczego. Jest to kolejny "piknik", który generuje koszty, a light guna dalej brak. :cry: Odprawa ta wraz z niezniszczalną i nie do przebicia prezentacją o zasadach wykonywania lotów w PPP, zadań realizowanych przez WPL-e oraz krótkiego czasu do wyżalenia się (jeśli ktoś jeszcze jakieś żale z przełożonych zgłasza) nie wnosi nic. Wciąż nie pochylono się nad zmianą zasad nadawania uprawnień krl w SZ RP (jeśli prace trwają to nic nowego, bo wymówka jest po prostu zawsze aktualna i tak od dawna).Nadal istnieje i ma się dobrze niewydolny system obiegu informacji w postaci telegramów przesyłanych z SSRL do WSRL Skrzydeł następnie Bazy i WPL. Czy ktoś zadał sobie trud, żeby sprawdzić ile czasu zajmuje załatwienia jakiejkolwiek sprawy na lotnisku? Marnuje się czas i zupełnie nie korzysta z poczty elektronicznej (dla dokumentów, korespondencji jawnej). Dlaczego SSRL nie spowoduje, aby każdy WPL (komendant oraz BOZ) miał do dyspozycji skrzynkę pocztową sp.mil? Czy nie usprawni to obiegu informacji, które mogą być w obiegu poza komórkami nadrzędnymi? Dlaczego w ramach oficjalnych stron Baz Lotniczych nie umieścić zakładki o tematyce ATM? Czy nie byłby to pierwszy krok do stworzenia MIL AIP w wersji elektronicznej?(nie upieram się, ale dlaczego tego nie rozważyć, a może narodzi się jakiś nowy pomysł). Czy Panowie macie jakieś pomysły na wszystko? Póki co to nie widzę kreatywności, zaangażowania i przejawiania inicjatywy. Jeśli takie odprawy jak ta aktualna nie powodują burzy mózgów, nie tworzą nieformalnych zespołów i nie proponują koniecznych zmian, to nie ma o czym pitolić. W ramach oszczędności powinno się rezygnować z odpraw, której zamiarem jest pokazanie symulatora ATC nieodebranego przez wojsko :brawo:
A co się dzieje z tymi nieszczęsnymi procedurami IAP, nad którymi tyle debatowano na forum? Kolejne stanowiska do projektowania stoją z braku kompetentnych, wyszkolonych ludzi do obsługi? Panowie, żenada-sierżant :!: US Air Force wykonuj plate w kilka godzin, który jest następnie weryfikowany przez doświadczoną załogę, a taką wiedzę mam z 1997, 1999 i lat następnych, kiedy na "kolanie" wykonywano za pomocą laptopa procedurę (po wcześniejszym site survay z GPS-em). Nie czepiam się godzin i dni, ale kilkumiesięczne oczekiwanie z pewnością jest irytujące, zwłaszcza po odpaleniu kolejnych stanowisk i nadziei, że wreszcie ruszą z pracą do przodu. Proszę też nie brać przykładu ze sposobu pracy AIS w PAŻP, który odpowiada za projektowanie procedur, a zwłaszcza czasu jaki na to przeznczają-nie idźcie tą drogą. Może sprzedać te zabawki na jakieś lotnisko i niech tam zaprowadzą ład i porządek? I jeszcze jedno, zapewne po odprawie usłyszymy że w związku ze związkiem itd. nie będzie tego, tamtego i pseudo terminale AFTN w nowej wersji też szlag trafił, więc radźcie sobie sami, bo minister od F zabrał i trzyma kurczowo pod pazuchą.
Smacznego jajka.

freak - Czw 12 Mar, 2009

Jeżeli chodzi o doroczny SPĘD w Dęblinie lub innym miejscu szefostwa z Komendantami WPL i szefami organów służby ruchu lotniczego sz rp - to oczywiście nie spełnia i nie spełniać będzie jakichkolwiek wymogów takich spędów. A to np z takie przyczyny że D-ca SP nie życzy sobie np notatki służbowej z takiego spędu. A pewne jest że są osoby które maja co nie co do powiedzenia i swojej wiedzy i języka tam i ówdzie używają. A wtedy musiałoby się w takiej notatce czy sprawozdaniu to i owo znaleźć i za rok nie byłoby sytuacji że jesteśmy w takim samym miejscu i spęd trzeba odpękać.

Przeglądając dziś AIP - Polska i w nim niektóre lotniska sz rp,daje się zauważyć, iż lotniska MW i WL zdecydowanie odstają od lotnisk sp , w szczególności od EPKS, EPLK, EMMB i EPMM. Ponadto, zauważcie panowie z ssrl i komórek rl w sz rp, że w aip ludzie z lotnisk piszą bzdury.
Jak można np wciąż nazywać drogi kołowania 1,2,3,4 itd kiedy jasno w przepisach ICAO stoi, że TWYs oznacza się literami alfabetu od A poczynając ?

Jak wciąż można pisać, że służba ruchu lotniczego czy informacji powietrznej jest pełniona wg wojskowych przepisów i procedur krajowych? Znacie takie procedury i przepisy? No to podajcie mi pozycje gdzie one są zawarte. Nikt do tej pory nie wpadł na pomysł, że skoro ciągle odżegnujemy się od przepisów ICAO i mówimy oraz zapisujemy, iż stosujemy procedury wojskowe - to trzeba je gdzieś opisać.

W podręcznikach nawigacji z lat 70tych i 80tych? darujcie sobie te bzdury.

Zastanawiam co znowu musi się stać byście znów spięli pośladki?

Chociaż spinanie macie już opanowane. Tylko, że od spinania pośladków wiedzy i mądrości nikomu nie przybywa. A ci którzy coś potrafili i chcieli zrobić już są w cywilu.

fsoul - Pią 18 Wrz, 2009

We WSOSP pojawiała się ciekawa inicjatywa. Jeszcze ciekawsze byłoby zorganizowanie takiego kursu i skierowanie tam praktykantów kontrolerów ruchu lotniczego. Czy to możliwe?

Cytat:

STUDIUM JĘZYKÓW OBCYCH WYŻSZEJ SZKOLY OFICERSKIEJ SIŁ POWIETRZNYCH



„AVIATION ENGLISH COURSE”

English Language Course for pilots and air traffic controllers.

CEL: profesjonalne przygotowanie uczestnika do Państwowego Egzaminu w zakresie „Aviation English” prowadzonego przez uprawnione ośrodki egzaminacyjne w kraju i zagranicą - IV poziom operacyjny.



Zgodnie z wymogami ICAO (the International Civil Aviation Organisation - http://www.icao.int/index.html) od roku 2013 wszyscy użytkownicy przestrzeni powietrznej będą zobowiązani do posługiwania się specjalistyczną frazeologią lotniczą na IV Poziomie Operacyjnym ( zdefiniowanym przez wyżej wymienioną organizację (ICAO).

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom środowiska lotniczego – Studium Języków Obcych WSOSP organizuje od października 2009 – specjalistyczne kursy w zakresie „Aviation English” prowadzone w oparciu o materiały wydawnictwa MACMILLAN „Aviation English” – „Language Course for pilots and air-traffic controllers”.

Kursy prowadzone będą w systemie 120 godzinnym (4 tygodnie po 30 godzin w tygodniu) przez specjalistów językowych wyszkolonych przez Centrum Specjalistycznego Szkolenia Językowego OISE Bristol – i certyfikowanych przez ten ośrodek.

Realizowany program został opracowany przy współudziale specjalistów ośrodka w Bristolu.

Definicja : ICAO RATING SCALE for ALL OPERATIONAL LEVELS

http://www.macmillanengli...-icao-scale.pdf



CENA: 2000 PLN/120 godzin - przy zgłoszeniach do 15.10.2009.

CENA: 2500 PLN/120 godzin - przy zgłoszeniach po 15.10.2009.

Termin kursu: 02.11.2009 – 27.11.2009

źródło: WSOSP

trocin - Pią 18 Wrz, 2009

Interesujący kurs...
painkiller - Pią 18 Wrz, 2009

Ciekawe co na to SSRL SZ RP.....?
bocian - Pią 18 Wrz, 2009

Do 2013 roku powinni zdążyć przeszkolić wszystkich MIL ATC zwłaszcza, że to tylko 120 godzin. Ciekawe czy będzie to kurs trzymający się standardów czy jak zwykle kurs na koparki , betoniarki i inne cuda odbywający się w Dęblinie ;)

"Zgodnie z wymogami ICAO (the International Civil Aviation Organisation - http://www.icao.int/index.html) od roku 2013 wszyscy użytkownicy przestrzeni powietrznej będą zobowiązani do posługiwania się specjalistyczną frazeologią lotniczą na IV Poziomie Operacyjnym ( zdefiniowanym przez wyżej wymienioną organizację (ICAO). "

brzmi obiecująco.

fsoul - Sob 19 Wrz, 2009

Samo "przeszkolenie", dobrze znane w wojsku - nic Ci nie daje. świadectwo ukończenia kursu możesz sobie wyrzucić do kosza. ELPAC Level 4 - bo o tym mówimy jest wymagany do otrzymania licencji kontrolera ruchu lotniczego. Praktykanci kontrolerzy ruchu lotniczego wiedzą o czym mówię ...

[ Dodano: Sob 19 Wrz, 2009 ]
Zatem egzamin i wpis do licencji dopiero coś znaczy a nie samo ukończenie kursu, które tylko ma Cię do tego przygotować. Jednakże wszyscy wojskowi kontrolerzy powinni przejść takie przygotowanie.

kleny - Czw 24 Wrz, 2009

Cytat:
Jednakże wszyscy wojskowi kontrolerzy powinni przejść takie przygotowanie


I tu się zgadzam.
Tylko mam nadzieję, że panie od angielskiego z PAŻP nie będą wykładały:)
Zastanawia mnie tylko kto będzie w takim razie w Dęblinie tego uczył. Nie ma tam ludzi którzy to potrafią. Nauka frazeologii przez teoretyków niczym dobrym się nie kończy i na pewno nie pomoże w wykorzystaniu uzyskanej w ten sposób wiedzy w pracy operacyjnej.
No ale przynajmniej zauważyli, że nauka frazeologii i Aviation English w Dęblinie w obecnej formie jest mierna.

ELPAC Level 4 w wojsku nie przejdzie więc będzie to kolejny kwitek w stylu "Uczestniczył w kursie frazeologii":))

fsoul - Sob 26 Wrz, 2009
Temat postu: System informatyczny dla organów ATS SZ RP
Co do EPLAC Level 4 to powiem, że słuchanie , słuchanie i jeszcze raz słuchanie.

A teraz podzielę się tym co odkryłem w necie. Otóż ...

Departament Zaopatrywania Sił Zbrojnych MON ogłosił zamówienie na dostawę systemu informatycznego na potrzeby organów ATS w trzech etapach:

Etap I (w 2009 r. – dwa miesiące od daty podpisania umowy).
— dostawa serwera AFTN,
— dostawa 20 terminali AFTN,
— instalacja i uruchomienie systemu AFTN,
— podłączenie do systemu AFTN w Polska Agencji Zeglugi Powietrznej (PAżP),
— szkolenie w zakresie obslugi technicznej systemu AFTN.

Etap II (do 30.11.2010 r.).
— rozszerzenie funkcjonalności serwera AFTN do AMHS,
— rozszerzenie funkcjonalności terminali AFTN do AMHS,
— dostawa drugiego serwera AMHS,
— dostawa 43 terminali AMHS,
— instalacja i uruchomienie systemu AMHS do poziomu podstawowego (BASIC – AMHS),
— szkolenie w zakresie obsługi technicznej i operacyjnej systemu AMHS.

ETAP III (do 30.11.2011 r.).
— rozwinięcie funkcjonalności systemu AMHS do poziomu rozszerzonego (EXTENDED AMHS),
— podłączenie do systemu AMHS w PAŻP.

Pełny tekst zamówienia dostępny
na stronie Departamenetu Zaopatrywania MON

kleny - Sob 26 Wrz, 2009

O tym projekcie słyszałem już ponad rok temu i widzę, że ku zdziwieniu zostaje wdrażany:) Czas najwyższy. Wojsku potrzebny jest jednolity system wymiany informacji.
Plan jest dobry mam nadzieję, żę wykończenie będzie równie imponujące jak plan.

fsoul - Nie 27 Wrz, 2009

Sprawa też mi się oczywiście podoba. Zresztą tak jak wszystko co zbliża nas jako do partnera dla PAŻP. Widzę natomiast w niej jedno zagrożenie. Otóż przy takim jak w ostatnim czasie podejściu "czynników kontrolujących kasę" w SSRL SZ RP, nie zdziwiłbym się by projekt stał się projektem dla Sił Powietrznych RP a Szefostwo w takim razie stało się Szefostwem Służby Ruchu Lotniczego Sił Powietrznych RP, a nie Sił Zbrojnych RP.
28ATC - Nie 27 Wrz, 2009

Hej,

Podzielam obawy fsoula, bo z tego co mnie słuchy doszły to ostatnio współpraca SP z WL nie wygląda za kolorowo!
Natomiast dotarła do mnie informacja, że wraz z nowym systemem AFTN rozważa się zakup "modułu" zawierającego możliwość pracy na elektronicznych paskach postępu lotu.
Moje pytanie po co to?Skoro Szefostwo SRL do tej pory oficjalnie nie zatwierdziło papierowych pasków postępu lotu jako dokumentu.A tu prosze przeskok odrazu na elektroniczne....
Z tego co wiem to na dwóch lotniskach wojskowych pracują już w taki sposób, czyli holdery i baye , nawiasem mówiąc zrobione metoda chałupniczą.A przecież taki sposób pracy jest powszechnie wykorzystywany w krajach NATO-wskich.
Trochę to przykre, że wojsko myśli o tak poważnych inwestycjach, a nie potrafi lub nie chce ujednolicić metodologi pracy na stanowiskach operacyjnych kontrolerów ruchu lotniczego we wszystkich WPL-ach. Pewnie będzie tak że na niektórych lotniskach kontrolerzy "przesiądą się" z PRL-owskich brudnopisów i pleksy na super extra Natowskie elektroniczne paski postępu lotu, to chyba jest możliwe tylko u nas!
ps:Panowie z SSRL może weźmiecie się do roboty!!!!

kleny - Nie 04 Paź, 2009

Cytat:
a nie potrafi lub nie chce ujednolicić metodologi pracy na stanowiskach operacyjnych kontrolerów ruchu lotniczego


Przypuszczam, że chodzi o to pierwsze:)) Trzeba kiedyś na paskach pracować, żeby zrozumieć zasadę ich działania i skuteczność wykorzystania. W WL wiesz jak to wygląda. Bez dobrego systemu drukującego to się nie uda bo kontrolerzy będą je przeklinać. Asystenci na lotach będą siedzieli pół dnia i pisali paski. Ciekawe czy system drukujący uwzględnia możliwości PTL w WL (a są duże:))

METODOLOGIA piękne słowo. U nas jak stwierdził 28ATC nie istnieje. Który z kontrolerów tam pracujących miałby to zrobić:))) A może lepiej niech to zostanie zlecone do Dęblina, oni mają tam specjalistów w tym zakresie:)) Najlepiej Ci od szkolenia na symulatorze, przecież ma być niedługo certyfikowany.
Całkowity brak metodyki pracy i szkolenia, brak instrukcji ruchu lotniczego, brak przepisów normujących. Paski niech sobie na razie odpuszczą, bo będzie jak zwykle - "myśmy wam dali, a wy wymyślcie co zrobić żeby działało i napiszcie sobie instrukcję jak z nich korzystać". Tylko Panowie zameldują jak to się lubują w naszym rządzie "melduję wykonanie zadania":))

O co tu wogle w tym wszystkim chodzi. Proponuję trzymać się zasady - pomyśl, zaplanuj, wykonaj:)

fiodor.mk - Nie 04 Paź, 2009

28ATC napisał/a:

Z tego co wiem to na dwóch lotniskach wojskowych pracują już w taki sposób, czyli holdery i baye , nawiasem mówiąc zrobione metoda chałupniczą.A przecież taki sposób pracy jest powszechnie wykorzystywany w krajach NATO-wskich.


Co do pasków, to do Air Show 2009 trudno było mi wyobrazić sobie taki sposób pracy przy wojskowym ruchu lotniczym. To jak kontrolowaliście ruch lotniczy w Radomiu z wykorzystaniem pasków postępu lotu jest dla mnie wskazaniem do obowiązkowego stosowania takiego systemu pracy ATC na wszystkich lotniskach wojskowych SZRP. Widziałem na własne oczy jak sprawnie i bezpiecznie opędziliście cały ruch związanych z Air Show i jestem pełen podziwu Waszych umiejętności ale duża w tym rola praktyki w pracy na paskach. Widać, że szkolenie w PAŻP zaowocowało, tudzież służba w KAIA. Szkoda tylko, że praca kontrolerów w Radomiu nadal odbywa się w tak skandalicznych warunkach, ale to już "inna para kaloszy", za dużo wymagam?

pozdrawiam!

fsoul - Nie 04 Paź, 2009

Otwarcie Ośrodka Szkolenia Lotniczego dla personelu SRL powinno automatycznie wymusić co najmniej dwa szybkie ruchy SSRL SZ RP. Pierwszy to wydanie nowych zasad licencjonowania i szkolenia personelu SRL, a drugi to wprowadzenie pasków postępu lotu do wykorzystania przez organy służby ruchu lotniczego. Nie wyobrażam sobie bowiem szkolenia personelu w Ośrodku, a to wiadomo praca na paskach postępu lotu, a także nie wyobrażam sobie braku zasad nowego szkolenia, kwalifikowania, nadawania uprawnień i licencjonowania. To praktycznie od razu. Jednocześnie wymagana jest nowa Instrukcja Ruchu Lotniczego SZ RP, nad którą pracowaliśmy ponad rok temu i pracę tę można by szybko dokończyć, a Instrukcja poprzedzona zmianą zarz. nr 57/MON. Jestem przekonany, iż szef i ludzie w SSRL wiedzą o tym, pracowali nad tym i zostanie to w najbliższym czasie uporządkowane.
28ATC - Nie 04 Paź, 2009

hej,

Z tego co się orientuję to podobno Propozycja zarządzenia została wysłana do legislacji, a bez nowego zarządzenia nie ma co pisać IRL.Zastanawia mnie tylko jeden fakt, czemu ta propozycja nie została merytorycznie przedyskutowana i skonsultowana ze środowiskiem wojskowych kontrolerów czynnie pracujących w zawodzie.Czy SSRL czegoś się obawiało czy może Panowie tam pracujący uważają że taki ruch był nie potrzebny???hmm

kleny - Nie 04 Paź, 2009

Jest jak zwykle. Zapewne Dowódca SP zażądał zmiany, ponieważ pewnie do niego doszło, że jest coś nie tak i zrobiono tyle ile było zarządzone. Nikt pewnie jej nie widział z kontrolerów, a nie widziałem rozkazu odwołującego grupę z Kiekrza (może się mylę).
Wydaje mi się, że szefostwo boi się powiedzieć, D-cy SP że samo sobie z tym nie poradzi. Poczekamy, zobaczymy jakie będą wyniki.

Ja zmieniam taktykę. Starałem się pracować i pomagać ludziom z SSRL. Ale oni tego nie szanują. Więc, i zachęcam wszystkich do tego samego, będę pisał prośbę o interpretację przepisów zawartych w IRL. Za każdym razem, kiedy będę miał wątpliwości, a nie wiecie, jakie ostatnio pierdoły mnie zaciekawiają, będę pisał prośbę o wyjaśnienie do moich merytorycznych przełożonych. Ciekaw jestem ile im zajmie stwierdzenie, że przepisy w IRL i Zarz. 57 są bombą zegarową, którą trzeba jak najszybciej rozbroić.

Szkoda, że nikt nie odpowie na nasze wątpliwości w sprawie w/w dokumentów. Skoro prace są prowadzone, dlaczego nikt z SSRL nie zamieści jakiejś oficjalnej informacji w tym temacie, po to został ten post założony. A wiemy wszyscy, że zaglądają tutaj.

Mi już ręce opadły i nie mam już chyba siły bić się z tą ścianą!!!!!

Pozdrawiam wszystkich

painkiller - Nie 04 Paź, 2009

28ATC napisał/a:

czemu ta propozycja nie została merytorycznie przedyskutowana i skonsultowana ze środowiskiem wojskowych kontrolerów czynnie pracujących w zawodzie.

A co ich obchodzi nasze zdanie...?
Na zmiany w wojskowej SRL musimy poczekać ok. 10-15 lat. Na zmiany faktycznie na lepsze. Następne 5-10 lat będą obfitowały w bezsensowne próby pokazania, że coś się chce, ale tak na prawdę będzie to mydlenie oczu.
Po prostu nasze sprawy są taakie trudne, że głowa boli.

fsoul - Wto 20 Paź, 2009

Wszystkiego dobrego Paniom i Panom Kontrolerom Ruchu Lotniczego - w dniu Naszego święta.
PATT - Czw 25 Lis, 2010

Dziś spotkanie w Szefostwie SRL w celu wprowadzenia nowych instrukcji INOP dla LOSRL. Ciekawe jakie wypłyną wnioski z owego spotkania. Czy będzie nam sie lepiej a może gorzej pracowało? Proszę podzielcie się wrażeniami ze spotkania.
baxior1 - Czw 25 Lis, 2010

Jak wócą Twoi koledzy to się chyba z Tobą podzielą wiadomościami ze spotkania, czy nie?

PZDR :cool:

28ATC - Czw 25 Lis, 2010

Witam,

Jakiś czas nie pisałem na forum gdyż próbowałem się zdystansować do spraw związanych z Szefostwem i Mil ATC. Jednak powiem szczerze, że mam bardzo duże obawy związane z wprowadzaniem nowej IRL, a co za tym idzie zmiany całego procesu szkolenia wojskowych kontrolerów. Do mojego pesymizmu uprawnia mnie fakt, iż w SSRL jest tylko dwóch, w porywach do trzech specjalistów, którzy wiedzą, w którym kierunku należy iść,i to głównie na ich barkach spoczywa odpowiedzialność przy wprowadzaniu tych zmian.Powiem szczerze, że ogrom tego przedsięwzięcia sprawia, iż 2 czy 3 osoby, nawet jeśli są profesjonalistami w naszym fachu to stanowczo za mało. Do tego dodałbym fakt braku zrozumienia co do potrzeby tych zmian u kadry dowódczej na większości WPL, co w konsekwencji będzie wiązało się z nie egzekwowaniem poziomu wiedzy, który narzuci nowy IRl (np: obowiązkowa praca na paskach postepu lotu).
W związku z powyższym okres przejściowy po wprowadzeniu nowej IRL będzie dla nas wszystkich bardzo bolesny!

piter2204 - Czw 25 Lis, 2010

Masz rację. Po pierwsze el comendante musi egzekwować zapisy IRL, jeśli nie to d..a nie komendant. Po drugie, wszelkie wyróżnienia, nagrody(niezbyt częste), to także element motywujący. Jednak najważniejsze, to bezpieczeństwo. Wszystkie paski będą archiwizowane i łatwo będzie skontrolować delikwenta jak pracował. Wszelkie kontrole z SSRL, mogą także to sprawdzić i wytknąc dowódcy LOSRL, co najmniej brak nadzoru nad przestrzeganiem zapisów IRL. Jeśli ktoś tego nie będzie mógł pojąć, to lepiej żeby zmienił robotę na mniej absorbującą mózg i ręce do pisania. Według mnie niechęć do pasków wynika z lenistwa. Prościej było nabazgrać "coś" na jakimś skrawku papieru, a następnie go wyrzucić, niż zaznaczyć coś z sensem i oddać "to coś" do archiwizacji. Przez lata wielu nauczyło i przyzwyczaiło się do bylejakości, mimo, że wcześniej żądali zmian-nowego sprzętu, light guna,klimatyzacji etc, ale jak się trzeba douczyć i dać coś z siebie to już fe. Beton w naszych szeregach także jest obecny.
lotnik1969 - Czw 25 Lis, 2010

piter2204
Dlaczego sposób i samo wypełnianie pasków postępu lotu jest dla was tak bardzo ważne. Czy jak pracowałem bez pasków to moja praca była mniej bezpieczna. Kto przekona mnie że taka kontrola jest niebywale istotna dla TWR. Natężenie ruchu w moim rejonie jest niewielkie, podczas lotów pułkowych mam PTL. Dodatkowa praca (przepisywanie z PTL na pasek). Jak wyobrażacie sobie sytuację, gdzie 3-4 SP chodzą po kręgu z lądowaniem na pas lub w bramkach. Jak zapisać to na pasku. Kto zakupi paski, holdery i holder bay. Jaki system wydrukuje mi wstępne dane SP. Mam to sam zrobić. Nie widzę w tym ulepszeń w mojej pracy a do betonu z racji wieku nie zaliczam się. Doświadczenie misyjne pozwala mi stwierdzić, że ktoś kto pracuje na lotnisku gdzie większość operacji jest na śmigłowcach (mała strefa wykonywania działań, małe wysokości i prędkości oraz moja strefa odpowiedzialności-krąg nadlotniskowy)będzie myślał tylko jak wypełnić dodatkowy dokument archiwizowany nie mający nic wspólnego z poprawą bezpieczeństwa.

trocin - Pią 26 Lis, 2010

lotnik1969 napisał/a:
Jak wyobrażacie sobie sytuację, gdzie 3-4 SP chodzą po kręgu z lądowaniem na pas lub w bramkach. Jak zapisać to na pasku.


Bardzo prosto - przyjedziesz do Dęblina na kurs to ci powiedzą ;)



lotnik1969 napisał/a:
Kto zakupi paski, holdery i holder bay.


D-ca JW



lotnik1969 napisał/a:
Jaki system wydrukuje mi wstępne dane SP.


System "Twoja ręka" ;)


Paski są stosowane od kilkudziesięciu lat w cywilizowanym lotnictwie i się sprawdziły, to na prawdę ułatwia pracę, nawet jak masz tylko 2-3 statki powietrzne do ogarnięcia, a jak masz 20 to już są niezbędne ;)

28ATC - Pią 26 Lis, 2010

LOTNIK1969 na tym forum nikt nie przekona Ciebie i innych do słuszności sprawowania kontroli ruchu lotniczego za pomocą pasków. Tak jak napisał Trocin przyjedziesz do Dęblina i tam kompetentne osoby naucza Ciebie i innych używać pasków.
Musze Ci jednak powiedzieć, że ja mam tą przewagę nad tobą, iż pracowałem z PTL-ki (w tym tez na śmigłach!!!) i na paskach, tak więc mam porównanie...... i zdecydowanie w tej konfrontacji wygrywają paski!!!!!!!!
Na razie jesteś sceptyczny bo zapewne jak większość boisz się nowego....jednakże zapewniam cie jeśli poznasz system paskowy będziesz jego wielkim orędownikiem!Znam już nie jedna osobę z MIL ATC, która tak jak ty była bardzo przeciwna "technice paskowej" a po pracy na paskach szybko przekonała się, ze jest to jeden z najlepszych i najbezpieczniejszych systemów używanych w ANS na świecie!
Panowie więcej optymizmu! :gent:

fiodor.mk - Pią 26 Lis, 2010

Bo to jest tak - "nowe jest zawsze wrogiem starego" - do czasu.
Tak wogóle to dla mnie poza wieloma innymi korzyściami pasków, niezły jest przykład Orła z KAIA, gdzie sprawna zmiana kontrolerów jest możliwa dzięki temu, że zmieniający może pozerkać zza pleców na paski i w momencie jak ma już wszystko połapane, "odklepuje" zmienianego i "rusza do boju", że nie wspomnę już o słabych sercach i mdlejących :cool: - jak nie zostawią burdelu na beju to jest z czego ruszyć.
Apropos lotów pułkowych, gdzieś takowe jeszcze są :?:
A jakieś cywilne "transition" się nie zdażają? Jeżeli są to wpisujecie je w PTL-kę :?: :oops1:

Na poważnie.
W INOP organu można umieścić wzór paska dostosowany do specyfiki lotów bazującej jednostki lotniczej (np. loty bez FPL do TSA), trzeba tylko trochę pogłówkować i na pewno się da.

lotnik1969 - Sob 27 Lis, 2010

Panowie
Wasze doświadczenie w dziedzinie kontroli na paskach jest niezaprzeczalne . Jak zauważyliście obecnie poza Siłami Powietrznymi nigdzie się nie pracuje na paskach. WL zawsze będą w tyle.Modernizacja wież, systemy podejścia (co najwyżej RSL, który wykorzystywany jest do precyzyjnego i nieprecyzyjnego podejścia). Krew mnie zalewa jak mam sprawować kontrolę w swoim rejonie na dyżurze jeśli nie posiadam radaru(wynosów nie ma na wieży) Jak mam zidentyfikować SP oraz jego aktualne położenie. Trzy zdania wstecz odpowiadają na pytanie gdzie jeszcze odbywają się tzw."loty pułkowe". Transition to margines - jest kilka dziennie, które zapisuje w brudnopisie a potem w książce meldunków. Chcąc czy nie będziemy pracować na paskach ale podejrzewam, że początki będą trudne i sceptycznie podchodzę do metodyki w Dęblinie na symulatorze. Instruktorzy tłumaczą kontrolę ruchu lotniczego na bazie EPKS a to niebo a ziemia do mojego(inny typ SP, inny rodzaj działania tychże SP, małe odległości, wysokości i prędkości, specyficzne ćwiczenia ).Załóżmy że w lotach bierze udział 10 SP. Trzy SP chodzą po kręgu z lądowaniem na jednym pasie, dwa chodzą po kręgu z lądowaniem w bramkach, jeden po starcie w locie trasowym oraz 4 SP wykonują zadania w segmentach TRA. Niemożliwe a jednak możliwe, jak w takiej sytuacji zapisać to wszystko na paskach. W Siłach Powietrznych na pas posadzisz tylko jeden SP a następnie kolejny zachowując separacje, na kręgu (bardzo dużym kręgu w SP masz jeden samolot, nie podchodzi tobie do lądowania kilka jak muchy do g..... Ale...zaczynam od dziś naukę prawidłowego wypełniania pasków i spróbuję to wykorzystać na misji. Choć będzie to zdecydowanie trudniej bez pomocy radaru oraz wcześniejszej informacji kto do mnie leci(call sign, typ SP, wysokość, itp.)- trzeba to robić samemu bez pomocy asystenta. Pozdrawiam.

28ATC - Nie 28 Lis, 2010

lotnik1969 napisał/a:
Ale...zaczynam od dziś naukę prawidłowego wypełniania pasków i spróbuję to wykorzystać na misji.


Lotnik1969, powiem szczerze, że podoba mi się twoje podejście, pomimo całego twojego sceptycyzmu, bo jak słusznie zauważyłeś praca na paskach w niedługiej przyszłości stanie się faktem. Dlatego popieram twoja postawę. Natomiast muszę powiedzieć, że spotkałem się z niepochlebnymi opiniami w naszym środowisku na temat pracy na paskach, w których takiej postawy brakowało, i powiem szczerze tacy ludzie raczej nie przejdą weryfikacji i będą musieli pożegnać się z MIL ATC. Jak już pisałem wcześniej zmiany będą dotkliwe dla wszystkich, a ci którzy nie wykażą chociażby odrobiny dobrej woli i zaangażowania będą musieli opuści nasze szeregi.
Co do pracy na RSL-u moim zdaniem ten system powinien zostać wycofany z użytkowania operacyjnego po katastrofie CASY, to nie jest radar precyzyjny!!!
lotnik1969 napisał/a:
Modernizacja wież, systemy podejścia (co najwyżej RSL, który wykorzystywany jest do precyzyjnego i nieprecyzyjnego podejścia). Krew mnie zalewa jak mam sprawować kontrolę w swoim rejonie na dyżurze jeśli nie posiadam radaru(wynosów nie ma na wieży) Jak mam zidentyfikować SP oraz jego aktualne położenie

Te pytania nie powinny zostać w ogóle zadane. Tu trzeba zadać pytania: Kto w Siłach Zbrojnych pozwala na używanie marnej jakość sprzętu?Czy musimy doczekać się kolejnej katastrofy żeby ktoś podjął decyzje o wycofaniu RSL-i?

ps: do Lotnika1969: Używanie pasków do lotów po kręgu na śmigłowcach jest jak najbardziej wskazane!!!

fiodor.mk - Nie 28 Lis, 2010

lotnik1969 napisał/a:
podejrzewam, że początki będą trudne


Nie tylko początki ale i później i nie tylko praca na paskach ale i cała praca kontrolera ruchu lotniczego.
Pamiętaj, że ten zawód uchodzi za jeden z trudniejszych i wymagających spośród wszystkich zawodów. Kandydaci z magazynów żywnościowych itp. wkrótce srogo się zawiodą, bo te nowe reguły jak wejdą od nowego roku zrobią niezłe sito wśród personelu i opinia że na wieżach to tylko RSL (rozciąganie itd.) przejdzie do historii. Może podoficerowie nie mogą się tak odrazu obawiać ale oficerowie jak najbardziej tak. WSOSP w najbliższym czasie wypuści pokaźne grono kontrolerów szkolonych według nowych reguł i za góra 5 lat to oni będą trzonem MIL ATC.
Dopiero po szkoleniu w nowym Ośrodku zdałem sobie do końca sprawę w jakiej byliśmy "czarnej d....e" i jak dużo jeszcze przede mną jeżeli mam zamiar wykonywać ten zawód profesjonalnie.
Współczuję osobom w średnim wieku (to ja) i starszym bo naprawdę wiek jest tutaj znaczącym czynnikiem. Pierwsza sprawa to stare naleciałości wojskowe, które strasznie przeszkadzają w nauce a po drugie szarych komórek cały czas niestety ubywa.

Apeluję do rzetelnego przygotowania się do metodyczek.

Przynajmniej zapoznanie się z użytkowaniem symulatora, lotniskiem i przestrzenią sporo ułatwi weryfikowanym. W połowie grudnia na stronie WSOSP pojawią się podstawowe materiały. Studiowanie każdą wolną chwilą przepisów i angielskiego to standard z którym kontroler będzie musiał się pogodzić na stałe.

pozdrawiam!

piter2204 - Nie 28 Lis, 2010

Cześć. Powiedzieliście chyba wszystko, co przemawia za paskami. Wszyscy pracują na paskach i dobrze, że nie muszę tłumaczyć "obcym" kontrolerom, że u nas pasków "niet". Zapytajcie się ludzi którzy instalują ATIS-a (KS< PW< LK) kto testuje (zamawia) aplikacje do manipulowania e-paskami. To jest przyszłość, a my dopiero wyważamy dawno otwarte drzwi. To jest dowód ogromnych zapóźnień MIL ATC. Wszystkim życzę wytrwałości na metodyczce-kto narzekał na brak symulatora, teraz dostanie go tyle ile będzie chciał!
Walles - Nie 28 Lis, 2010

Cześć Piter!!!

Niestety muszę Cię zmartwić - przy okazji ATIS czy też nowego AFTN, nie będzie żadnej aplikacji związanej z paskami. Moim zdaniem to słuszne - a dlaczego?? A dlatego, że u nas w wojsku byłoby to marnowanie papieru. Panowie, system AFTN może dać wam tylko pasek na odlot lub na przylot, nie uwzględnia DELAYek, SQ, nowych ETA czy ETD oraz SLOTów, a poza tym musimy pamiętać, że 70% naszych lotów to PTL (a tu krótka piłka, nie ma planu lotu - nie ma paska) - ale nawet, jeżeli w PTL są loty, na które plan lotu został złożony, a załoga oprócz np. lotu do strefy, wraca i robi 6 ILS, to ty nadal będziesz miał tylko pasek żółty i niebieski, bo nasz AFTN nie będzie wiedział o co chodzi. Moim zdaniem, co niektórzy naoglądali się fajnych filmów, ewentualnie popatrzyli w PAŻPIE na piękne paski wychodzące z dziury, a już niedługo E-PASKI - tu jednak należy coś wyjaśnić - drukarka czy też system e-pasków oprócz tego że współpracuje z AFTN, to główne źródło informacji pochodzi z systemu zarządzania ruchem lotniczym (AMS 2000+, już wkrótce PEGASUS) - i to właśnie sprawia, że pasek który nam się drukuje to oprócz informacji jak SQ czy czas nad pomocą -zawiera dodatkowo inne informacje jak np. zwolnienie kontroli...Więc nie dajcie się urabiać, że paski z naszego nowego AFTN bedą super hiper, bo moge się założyć, że ich drukowanie i uzupełnianie + przerabianie zajmie więcej czasu niż pisanie odręcznie. A dla tych, którzy chcieliby mieć namiastkę drukowanych pasków, polecam system opracowany przez kolegę z EPPW na wzorze z Kabulu. Prosty program w EXCELU, którego uzupełnienie z FPL czy PTL zajmuje chwilę, a paski też są w formie drukowanej. Wymagany papier A4, drukarka i nożyczki....
A tak już na koniec...Na świecie stosuje się paski od 1943 roku - również we wszystkich znanych mi obcych armiach, ale wg niektórych u nas się nie uda....Panowie - nie wyważajmy otwartych drzwi...
Pozdrawiam

rafism - Pon 29 Lis, 2010

Witam.
U nas wychodzą na loty 2-3 SP, czasem (w szale :viktoria: ) 4, przelot 1-2 dziennie. Po odbyciu ostatniej metodyczki będę pracował na paskach chociażby po to, żeby nie mieć problemu za 2 lata w Ośrodku. Jeżeli chodzi o wykorzystanie symulatora tam też pozostaje jeszcze sporo do zrobienia, żeby szkolenie odbywało się płynnie i przynosiło efekty. Na wieżach walczymy z elementem kręcącym się w czasie lotów po wieży, tymczasem na symulatorze nikt nie zwraca na to uwagi, sami sobie przeszkadzamy, wycieczki, druga grupa na zajęciach w czasie ćwiczenia to standard. Myślę, że ten problem przestanie istnieć po wprowadzeniu nowych zasad metodyczki (ograniczenie liczby uczestników do minimum), oraz gdy wszyscy zapoznamy się z symulatorem. Sprawę wykorzystania symulatora ułatwią udostępnione niedługo na stronie Ośrodka materiały szkoleniowe. Jadący na kurs będą mogli zapoznać się z rejonem, schematem lotniska już przed przyjazdem do Dęblina, a nie jak teraz w ciągu 2 dni. Dla większości był to problem - nawał nowości (symulator, paski, rejon, schemat) i spotkanie z kolegami po latach :viktoria: .
Pora Panowie kontrolerzy i "kontrolerzy" wziąć się do poważnej roboty i nauki. Przepisy i frazeologia, frazeologia i przepisy i tak w kółko.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości wszystkim kontrolerom i instruktorom z OSKRL.

fsoul - Wto 18 Sty, 2011

Czy ktoś z Was zna specjalistę/specjalistów ruchu lotniczego w KBWLLP powołanej do wyjaśnienia przyczyn katastrofy TU-154? Poniżej skład Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego:

1. Jerzy Miller - przewodniczący;
2. Mirosław Grochowski - zastępca;
3. Agata Kaczyńska - sekretarz;

oraz członkowie:

4. Robert Benedict;
5. Bogusław Biernat;
6. Dariusz Dawidziak;
7. Leszek Filipczyk;
8. Bogdan Fydrych;
9. Wiesław Jedynak;
10. Ryszard Krystek;
11. Artur Kułaszka;
12. Agnieszka Kunert - Diallo;
13. Maciej Lasek;
14. Krzysztof Lenartowicz;
15. Piotr Lipiec;
16. Edward Łojek;
17. Dariusz Majewski;
18. Dariusz Majewski;
19. Władysław Metelski;
20. Sławomir Michalak;
21. Mirosław Milanowski;
22. Cezary Musiał;
23. Janusz Niczyj;
24. Maciej Ostrowski;
25. Jacek Przybysz;
26. Jerzy Skrzypek;
27. Kazimierz Szostak;
28. Waldemar Targalski;
29. Olaf Truszczyński;
30. Mirosław Wierzbicki;
31. Andrzej Winiewski;
32. Wiesław Wypych;
33. Marek Żylicz;
34. Stanisław Żurkowski.

28ATC - Wto 18 Sty, 2011

Ja tu nie widzę żadnego nazwiska mnie osobiście znanego.
Powiem szczerze, że taka osoba powinna się tam znaleźć tym bardziej iż Tutka była sprowadzana za pomocą radaru typu RSL, a z doświadczenia wiem że 99% pilotów nigdy na takim radarze nie była, nie pracowała i nie zna możliwości tego sprzętu, dlatego też ośmielam się stwierdzić iż dzisiejsze wystąpienie mjr. Benedicta dotyczące odpowiedzialności kontrolerów rosyjskich było żenujące.

i - Wto 18 Sty, 2011

28ATC napisał/a:
za pomocą radaru typu RSL

Ech,
coraz częściej przekonuję się o tym, że wasza wiedza o radiolokacji jest delikatnie mówiąc - niedostateczna. Że też już żal mówić o mieszaniu pojęć. :(

ts-11Iskra - Wto 18 Sty, 2011

Witam!
Szanowny " i " na jakiej postawie stwierdzasz niedostateczną wiedzę o radiolokacji, moich kolegów. Jakiś przykład.
Pozdrawiam.

i - Wto 18 Sty, 2011

Przykład masz w moim cytacie powyżej. Kłaniam się. :gent:
fsoul - Wto 18 Sty, 2011

Spokojnie i. Kolega miał na myśli radar RSP, w tym konkretnym przypadku RSP-6 a zapewniam Cię, iż kolega jest jednym z trzech najlepszych fachowców ruchu lotniczego w SZ RP w przeciwieństwie do braku takowych w Komisji i braku takowych w ogóle w Inspektoracie MON ds. BL.
i - Wto 18 Sty, 2011

Jeśli owym kolegą jest 28ATC, to gratuluję mu trafności wypowiedzi. :cool:
fsoul - Wto 18 Sty, 2011

Nie chwytaj za słówka bo sam dobrze wiesz że w języku codziennym mówi się po prostu RSL. A jeżeli chcesz wiedzy merytorycznej z dziedziny kontroli ruchu lotniczego to po prostu zadaj pytanie. Mam nadzieję, iż nie przenosisz tu atmosfery i " filozofii" obecnego dowództwa do powrotu do przeszłości.
i - Wto 18 Sty, 2011

fsoul napisał/a:
Nie chwytaj za słówka bo sam dobrze wiesz że w języku codziennym mówi się po prostu RSL.

Cóż,
gratuluję dobrego samopoczucia. Zatem w codziennym języku jednako DRŁ'kę i PRŁ'kę nazywacie radarem RSL?
To teraz prosto z mostu: nie istnieje nic takiego jak radar RSL. Zdawać by się mogło, że kontrolerzy powinni o tym wiedzieć. Nawet tak ICAO'sko doświadczeni. :gent:

fiodor.mk - Wto 18 Sty, 2011

i napisał/a:
nie istnieje nic takiego jak radar RSL


Proponuję lekturę WLOP 398/2008 - Instrukcja organizacji ubezpieczenia lotów w lotnictwie Sił Zbrojnych RP - Warszawa 2008, a dopiero później dyskusję z ICAO-wskimi kontrolerami ruchu lotniczego, pozdrawiam!

28ATC - Sro 19 Sty, 2011

i napisał/a:
Zatem w codziennym języku jednako DRŁ'kę i PRŁ'kę nazywacie radarem RSL?


i znów siejesz zamęt, czemu to ma służyć? jest to kolejna z twoich nic nie wnoszących do tematu wypowiedzi!Oczywiście użyłem skrótu myślowego pisząc "radar RSL", dla twojej wiadomości niedowiarku pracowałem na RSP 10 MN. a jak widać z powyższych wypowiedzi nikt z czynnie pracujących kontrolerów nie zarzucił mi tego, że nie wiem co napisałem -po prostu w naszym slangu czasami używamy takich "skrótów myślowych". Wniosek jeden jeśli już czytasz nasze wypowiedzi i coś cię intryguje to zapytaj na PRIv a nie obrażaj ludzi takimi wypowiedziami:
i napisał/a:
To teraz prosto z mostu: nie istnieje nic takiego jak radar RSL. Zdawać by się mogło, że kontrolerzy powinni o tym wiedzieć. Nawet tak ICAO'sko doświadczeni.

trocin - Sro 19 Sty, 2011

Daj spokój, szkoda klawiatury na polemikę z i . O merytorycznej dyskusji nawet nie mówię.
Każdy choć trochę zorientowany w temacie chwyta takie skróty myślowe "w lot" ;) a jak ktoś nie może sobie z tym poradzić to jego problem...

i - Sro 19 Sty, 2011

28ATC napisał/a:
Oczywiście użyłem skrótu myślowego pisząc "radar RSL"

I nie wystarczyło tylko to napisać? Zrozumiałbym.
Niepotrzebnie dalej się unosisz pisząc to:
28ATC napisał/a:
dla twojej wiadomości niedowiarku

fiodro.mk napisał/a:
Proponuję lekturę WLOP 398/2008 - Instrukcja organizacji ubezpieczenia lotów w lotnictwie Sił Zbrojnych RP - Warszawa 2008, a dopiero później dyskusję z ICAO-wskimi kontrolerami ruchu lotniczego

I tu dotknąłeś tego problemu jaki zmusił mnie do napisania postu krytycznego.
Wyjaśniam mój punkt widzenia:
Otóż nauczył kiedyś Marcin Marcina głupot w WSO WL (albo WSO SP). I głupota zaczęła żyć własnym życiem, powielana przez kolejnych Marcinów.
trocin napisał/a:
Daj spokój, szkoda klawiatury na polemikę z i . O merytorycznej dyskusji nawet nie mówię.

Serdecznie dziękuję za ocenę mojej merytoryczności. Podejrzewam, że kolega też skończył studia w temacie radiolokacji. A zatem, miło mi przyjąć krytykę z klawiatury kolegi po fachu. :gent:

baxior1 - Sro 19 Sty, 2011

WOS WL - cóż to za skrót myślowy? Z tego co ja pamiętam to zaczynałem studia na WOSL, a kończyłem na WSOSP. Tym, którzy kończyli szkołę w Dęblinie nie trzeba tłumaczyć z czego składa się RSL, sam pracowałem na siódemce i dziesiątce.

PZDR :cool:

i - Czw 20 Sty, 2011

Też nie wiem co to
Cytat:
WOS WL.
:cool:
baxior1 napisał/a:
Tym, którzy kończyli szkołę w Dęblinie nie trzeba tłumaczyć z czego składa się RSL

Jak widać powyżej - czasem trzeba.

piter2204 - Czw 20 Sty, 2011

Temat o Szefostwie a pitolicie o RSP. Szefostwo w wyniku starań kontrolerów (naciski-tłumaczenia, solidne argumenty) w końcu jakiś czas temu wyraziło jednoznacznie opinię o pozostających na wyposażeniu systemach RSP. Nie ważne w tym momencie, kto i jak do tego doprowadził-chwała im za to. I jeszcze jedno"łubu dubu niech nam żyje prezes...itd". I żeby nie było mi to zapomniane...Teraz czas jak w nowej sytuacji Szefostwo będzie sobie radzić z weryfikacją i nadawaniem kontrolerom uprawnień-ogromna praca do wykonania. Za rok można by przytoczyć statystyki-zweryfikowani lub nie, ilu osobom w 2011 nadano uprawnienia itd. Może ktoś pokusi się o podsumowanie rozpoczynającego się roku w przyszłości z uwzględnieniem największych problemów jakie napotkano.
Atco - Nie 13 Lut, 2011

A wytłumaczcie mi jedno. Tyle czasu, tyle starań, tyle kasy wyłożonej na szkolenia a tu na czasie kontrolerzy z Krzesin zostaną bez licencji bo z tego co się orientuję to nie mogą przedłużać uprawnień z powodu burdelu podczas certyfikacji. No nic tylko pogratulować. Tylko po jakiego grzyba tyle starań o to ,starań o mctr. To jest żałosne. To pytam dalej, po co dalsze szkolenia w Pażpie- wojskowych za grubą kasę i praktyki na lotniskach cywilnych?. Brawo Ulc brawo Szefostwo
PATT - Nie 13 Lut, 2011

Póki co MCTR Krzesiny jeszcze istnieje (chyba, że czegoś nie wiem), więc nie ma co pisać o czymś czego nie ma. Po drugie szkolenie licencjonowanych kontrolerów jest potrzebne, żeby chociaż oni po powrocie z praktyk mogli podzielić się swoją wiedzą z tymi, którzy nie byli i nie wiadomo czy w ogóle pójdą do PAŻP-u, a nie tworzyć kolejnego MCTR. Dęblin dopiero raczkuje jeśli chodzi o ATC, a fachowców brak :(
piter2204 - Pon 14 Lut, 2011

Ta współpraca jest potrzebna, bo póki co zasoby wojska, doświadczenie mamy niestety takie sobie, a to potrzebne jest do osiągnięcia odpowiedniego poziomu zapewniania służb ruchu lotniczego. Ośrodek Dębliński jeszcze długo będzie opierał się na ścisłej współpracy, a ta i tak powinna być kontynuowana bez względu na plany w odniesieniu do statusu przestrzeni wokół lotnisk MON i kierunku szkolenia wojskowych kontrolerów. Myślę, że o żadnych pieniądzach wyrzuconych w błoto nie ma co mówić ( przykład m.in. braku szkolenia symulatorowego naTu154), podnosi to tylko bezpieczeństwo w ruchu wojskowym i cywilnym. Zaprzestanie "mieszanego" szkolenia byłoby porażką i wcale nie chodzi o zdobywanie licencji, a identyczne standardy w szkoleniu i weryfikacji umiejętności. jeśli zostaniemy z boku, to równia pochyła zrobi swoje.
28ATC - Wto 15 Lut, 2011

Zgodzę się tutaj z moim przedmówcą pietrem, natomiast jeśli chodzi o wypowiedź PATT:
PATT napisał/a:
Póki co MCTR Krzesiny jeszcze istnieje (chyba, że czegoś nie wiem), więc nie ma co pisać o czymś czego nie ma. Po drugie szkolenie licencjonowanych kontrolerów jest potrzebne, żeby chociaż oni po powrocie z praktyk mogli podzielić się swoją wiedzą z tymi, którzy nie byli i nie wiadomo czy w ogóle pójdą do PAŻP-u, a nie tworzyć kolejnego MCTR.


to zadam przewrotne pytanie czy żeby utworzyć MCTR trzeba posiadać licencjonowany personel?Jeśli ktoś z was znajdzie w naszym ustawodawstwie (rozporządzenia, ustawy, dyrektywy unijne) coś na ten temat proszę o odpowiedź. Proszę nie piszcie tylko o Aneksie 11 bo ten dokument nie obowiązuje w Polsce.

fsoul - Sro 16 Lut, 2011

Pewnie, że masz rację i dodatkowo lotnisko kontrolowane nie musi posiadać strefy kontrolowane - ale to już inna bajka. A teraz ja zadam pytanie: "Kto nada klasę przestrzeni, w której pracuje nielicencjonowany personel"? Potrzebny jest właściwy rozdziała dotyczący lotnictwa państwowego, w tym spraw o których rozmawiamy, w ustawie Prawo Lotnicze lub Ustawie o Lotnictwie Państwowym.
28ATC - Sro 16 Lut, 2011

fsoul zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 25 listopada 2008 r.
"w sprawie struktury polskiej przestrzeni powietrznej oraz szczegółowych warunków
i sposobu korzystania z tej przestrzeni" tylko i wyłącznie Prezes ULC akceptuje i publikuje w AIP Polska dostępne klasy przestrzeni powietrznej w FIR Warszawa.
Ponadto zgodnie z tym rozporządzeniem rozdział 3 para 11 pkt 5. który mówi: "Użytkowanie ATZ i MATZ odbywa się na zasadach obowiązujących w przydzielonej im klasie przestrzenipowietrznej." to MATZ powinny mieć przydzielone klasy pp żeby prawidłowo funkcjonować! :gent:

fiodor.mk - Czw 17 Lut, 2011

28ATC napisał/a:
Proszę nie piszcie tylko o Aneksie 11 bo ten dokument nie obowiązuje w Polsce.


Rozporządzenie MI nr 709 z 18.06.2008 r, mówi o tym że "Warunki i sposób działania służb ruchu lotniczego określają normy i zalecane metody postępowania zawarte w Załączniku 11", czy coś się zmieniło od tego czasu?

pozdrawiam!

28ATC - Czw 17 Lut, 2011

fiodor.mk napisał/a:
Rozporządzenie MI nr 709 z 18.06.2008 r,

Fiodor nie ma takiego rozporządzenia!

Może chodzi ci o to: Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 17 czerwca 2008 r. "w sprawie warunków i sposobu działania służb ruchu lotniczego" Dz.U. 2008 nr 111 poz. 709

Jeśli chodzi mój wcześniejszy post na temat Aneksu 11 to rzeczywiście jest on wymieniony w tym rozporządzeniu, o którym napisałem powyżej i pozwolę sobie przytoczyć cały punkt a nie tylko wyrwane zdanie z kontekstu całego paragrafu.

"1. Warunki i sposób działania służb ruchu lotniczego określają normy i zalecane metody postępowania zawarte w Załączniku 11 do Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym, podpisanej w Chicago dnia 7 grudnia 1944 (Dz. U. z 1959r Nr 35 poz. 212 i214 z późn. zm.), zwanej dalej "Konwencją o międzynarodowym lotnictwie cywilnym", z tym że strukturę podział przestrzeni powietrznej i klasyfikacje przestrzeni powietrznej określają przepisy wydane na podstawie art 121 ust. 5 pkt 1 i2 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. - Prawo Lotnicze."

czyli jednak Aneks 11 obowiązuje i to od 1959 roku, mój błąd.
Jednak przejrzałem jeszcze raz ten Aneks i nie znalazłem tam mowy o tym że personel ATC musi posiadać licencje do zapewniania służb ruchu lotniczego!
pozdro

fiodor.mk - Czw 17 Lut, 2011

28ATC napisał/a:
Fiodor nie ma takiego rozporządzenia!

Może chodzi ci o to: Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 17 czerwca 2008 r. "w sprawie warunków i sposobu działania służb ruchu lotniczego" Dz.U. 2008 nr 111 poz. 709


Ok, sorki wstawiłem złą date, ale o tym samym dokumencie myślimy.

[ Dodano: Czw 17 Lut, 2011 ]
28ATC napisał/a:
to MATZ powinny mieć przydzielone klasy pp żeby prawidłowo funkcjonować! :gent:


Biorąc pod uwagę, że istota ICAO to normy i zalecenia w zasadzie chyba masz rację że można byłoby forsować nadanie klasy w MATZ. Niestety ULC jedynie co będzie mógł zrobić to nadać klasę dla niekontrolowanej (a to nas chyba nie urządza we woju).
Na potwierdzenie "sztywności" władz lotniczych podam Ci przykład z uzgodnień w PAŻP przy opracowywaniu LoA z Lądowiskiem, które mamy w obrębie MATZ. Otóż zakwestionowano nam loty VFR spec tylko w związku z jednym z zapisów 4444, mianowicie cyt. pkt. 7.12.1.3. "Organ kontroli lotniska może wydać zezwolenie na wykonanie lotu specjalnego VFR w dzień w strefie kontrolowanej lotniska, w warunkach meteorologicznych nie gorszych niż itd." Dla ULC i PAŻP, MATZ nie jest strefą kontrolowaną więc nie ma też ATC, która mogłaby wydać zezwolenie na wykonywanie lotów VFR spec.

Niestety to potwierdza zasadę, że dla ULC i PAŻP te normy i zalecenie ICAO to świętość. Wobec czego marnie też widzę szanse na utworzenie MCTR-ów bez licecjonowanego personelu ATC. Biorąc pod uwagę zdolność naszych rodaków do wiecznych prowizorek, może to i dobrze bo zapewne elastyczność w tym względzie doprowadziła by z czasem do funkcjonowania MCTR-ów na każdym według innych zasad a to ćwiczymy na naszych lotniskach od ładnych paru lat z wiadomym skutkiem.


pozdrawiam!

pozdrawiam!

fsoul - Pią 18 Lut, 2011

Czyli widzicie. Moja wypowiedź
Cytat:
"Kto nada klasę przestrzeni, w której pracuje nielicencjonowany personel"?
Sprowadza się do tego, że nie nadadzą klasy przestrzeni. I to jest odpowiedź na Twoje 28ATC wypowiedzi, iż chociaż formalnie takiego zapisu nie ma - to wynika on z czytania "pomiędzy wierszami". I gdyby wrócić, uprę się, do nowelizacji Prawa Lotniczego, ale tu nie mieliśmy chyba wystarczająco silnego lobby, albo do rozpoczęcia prac nad ustawą o Lotnictwie Państwowym - to tam można byłoby takie sprawy uregulować. Zatem Panowie, po Rozporządzeniu nr 19, po IRL, czas teraz na kolejną walkę i ciężką pracę. Widzę zatem prace nad projektem jako nasz kolejny cel. Nie mówiąc już o jednoczesnym uporządkowaniu Instrukcji BL, w której muszą się znaleźć sprawy związane z Systemem Zarządzania Bezpieczeństwem w tym związane z bezpieczeństwem w ruchu lotniczym albo inaczej mówiąc bezpieczeństwem w służbach ruchu lotniczego. Bez tego elementu nasz BL jest bezwartościowy gdyż nie obejmuje całego systemu (pilot-maszyna-środowisko, w którym istnieją). Sorry za element off topic na końcu ale niektórzy z was wiedzą, iż się tym zajmowałem i zajmuję. I te dwie sprawy widzę dla uporządkowania całości.
28ATC - Pią 18 Lut, 2011

fiodor.mk napisał/a:
Niestety to potwierdza zasadę, że dla ULC i PAŻP te normy i zalecenie ICAO to świętość. Wobec czego marnie też widzę szanse na utworzenie MCTR-ów bez licecjonowanego personelu ATC.


fsoul napisał/a:
Czyli widzicie. Moja wypowiedź
Cytat:
"Kto nada klasę przestrzeni, w której pracuje nielicencjonowany personel"?
Sprowadza się do tego, że nie nadadzą klasy przestrzeni. I to jest odpowiedź na Twoje 28ATC wypowiedzi, iż chociaż formalnie takiego zapisu nie ma - to wynika on z czytania "pomiędzy wierszami".


Niestety nie zgodzę się z wami Panowie, bo skoro nie ma formalnych zapisów zabraniających utworzenia MCTR, MTMA bez licencjonowanego personelu ATC, to pytam czemu MON (patrz SSRL) nie miałoby o to powalczyć?czy tylko dlatego jak piszecie, że jakiemuś "mądremu" panu w ULC czy w PAŻP się ten pomysł nie podoba?Uważam, że jeśli Minister ON wydając IRL SZ RP określił jakość oraz systemu szkolenia personelu ATC jako zgodna z ICAO i Eurocontrol to jest to bardzo mocny argument dla przeforsowania MCTR, MTMA bez licencjonowanego personelu ATC, oczywiście to na SSRL, Szefach LOSRL i OSL Dęblin będzie spoczywać odpowiedzialność, żeby ludzie pracujący w tych przestrzeniach prezentowali odpowiedni poziom. Nie mowie, że ma się to stać jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki, ale wydaje mi się, że jest to sensowny kierunek w którym powinniśmy pójść bo jak ostatnie doświadczenia pokazały z ULC nie mamy "za dobrych stosunków". Jeśli chodzi o nowelizacje obecnego prawa to jestem jak najbardziej za.

fsoul - Wto 09 Sie, 2011

Zwraca uwagę brak zauważenia wydania znowelizowania Instrukcji Ruchu Lotniczego w Siłach Zbrojnych RP, która jest bardzo ważnym dokumentem wybiegającym w przyszłość i zawierającym troskę samego środowiska o jakość pracy i zapewnianych służb oraz zawierająca zagadnienia związane z zarządzaniem bezpieczeństwem, w tym raportowanie zdarzeń, analizą i oceną ryzyka, nadawaniem , weryfikacją, wstrzymywaniem i odbieraniem uprawnień kontrolera ruchu lotniczego. A to wszystko w oświadczeniu Dowódcy SP o stanie Sił Powietrznych po katastrofie smoleńskiej. Tekst dostępny tutaj Jeżeli nie sam dowódca nie dostrzega tej dziedziny Sił Powietrznych, to z pewnością Ten/Ci , którzy tekst przygotowywali. A dlaczego o tym piszę? Wpisuje się to w ogólne podejście personelu latającego i związane z tym bezpieczeństwo a uwidaczniane w wypowiedziach moich kolegów pilotów, iż IRL-2010 jest dokumentem dla personelu ATC.
Zwitt - Wto 09 Sie, 2011

fsoul, być może Ocet zatrzymał się mentalnie na etapie RL-86 i po prostu abstrahuje od ogólnego układu odniesienia. Może wychodzi z założenia, że przepisy RL są dla niego a nie on dla nich, a tych z wężykiem w ogóle nie dotyczą. Niestety jest to dość częsta przypadłość naszych wodzów. :(
fsoul - Wto 16 Sie, 2011

Niechaj wymiernikiem "ważności" informacji i poziomu wiedzy naszych wszystkich kolegów będzie fakt, iż po tym jak w oświadczeniu DSP zabrakło informacji o wprowadzeniu do użytku znowelizowanej IRL 2010 , jednocześnie informując o wszystkich innych dziedzinach działalności lotniczej i informacja o tym pojawiła się w NFoW - teraz już jest wymieniona . Można o tym poczytac m.in na stronie DSP, portalu samoloty.pl i w Skrzydlatej Polsce z sierpnia. I świadczy to jeszcze o czymś, tak rzeczywistym, że to co piszemy jest czytane. Dla dobra wszystkich bo przeciez nie obniżamy poziomy wiedzy i jakości a wręcz przeciwnie, co wpływa na podniesienie poziomu bezpieczeństwa. Jakiś nowy trend tak od dawna oczekiwany? Czyżby "just culture" wchodziło na salony...?
Zwitt - Wto 16 Sie, 2011

Miejmy nadzieję :viktoria:
fsoul - Wto 23 Sie, 2011

Co powiecie na pomysł utworzenia i prowadzenia strony internetowej Szefostwa Służby Ruchu Lotniczego SZ RP? Na stronie tej mogłyby znaleźć się informacje :

- MIL AIP
- METAR i TAF z lotnisk udostępnionych lotnictwu cywilnemu
- INOP lotnisk udostępnionych lotnictwu cywilnemu ( wszystkie lub część RL dostępna dla wszystkich użytkowników, reszta do służbowego wykorzystania po zalogowaniu, na zasadzie jak SSH SZ RP)
- aktualności ( jak wyżej)
- dotyczące kursów ( jw)
- dotyczące szkolenia ( jw)
- dotyczące zarządzania bezpieczeństwem w służbach ruchu lotniczego (jw)
- inne

Zwiększyłoby to bezpieczeństwo i wprowadziło XXI w czy nie? Myślę, że warto, tak jak warto było napisać i wprowadzić IRL-2010.

[ Dodano: Wto 23 Sie, 2011 ]
Dodam tylko, że w ramach zarządzania bezpieczeństwem w tym analizy i oceny bezpieczeństwa oraz system zgłaszania zdarzeń w ruchu lotniczym, właśnie w takim serwisie internetowym warto byłoby udostępnić formularze zgłoszeń w systemie obowiązkowym ale przede wszystkim zapewnić możliwość anonimowego wysłania zgłoszenia dobrowolnego, który jest wymagany przez IRL-2010, a który to z doświadczeń lotniczych jest najefektywniejszym systemem lokalizacji zagrożeń, a w tej chwili u nas niestety jest fikcją.

PATT - Sro 24 Sie, 2011

Jestem za tym pomysłem w 100%. Brakuje takiej strony, gdzie można sprawdzić informacje na temat ATC. Ja dodałbym zakładkę, dzięki której szybko i w łatwy sposób możnaby było wysłać do Szefostwa jakieś wnioski lub uwagi (a wiemy, że ich nie brakuje).
piter2204 - Czw 25 Sie, 2011

Wszystko można ustalić i zaaranżować na MIL WAN-ie. Nie ma potrzeby tworzenia PR-owej strony www ogólnodostępnej. Mil AIP jest dostępny, METAR i TAF-trochę chęci i rejestracja na stronie SSH SZ RP i wszystko podane na talerzu-cały serwis meteo!
Pozostałe sprawy MIL WAN-aktualności, kursy, szkolenia, zgłaszanie itd.
Nie ma sensu tworzenia komercyjnej strony www.

fsoul - Czw 25 Sie, 2011

Może być i na MIL WANie, ale z jakiego powodu strona SSH SZ RP jest na PR-owskim www ?
Jak udostępnić cywilnemu pilotowi wykonującemu lot na lotnisko wojskowe udostępnione lotnictwu cywilnemu informacje METAR i TAF ? A przydałoby się, nieprawdaż? A na marginesie, chyba SSRL SZ RP i wojskowym kontrolerom ruchu lotniczego przydałoby się trochę więcej uwagi i "splendoru" za to co robi i robimy ( weryfikacje w certyfikowanym ośrodku, IRL-2010, coraz więcej ludzi z licencjami lub chociaż szkoleniem ojt ....) Czy ktoś w ogóle w lotnictwie zauważył jak sami sobie podnieśliśmy poprzeczkę co wśród np. pilotów jeszcze jest nie do pomyślenia ? Warto by nas widziano.

PATT - Pią 26 Sie, 2011

Na MIL WAN-ie nie może być, ponieważ nie każdy ma dostęp do sieci. Nie każdy miałby możliwość udziału w dyskusjach
Jamboree - Sro 02 Lis, 2011

Ktoś ma jakieś przecieki a propo's praktyk ?
ph5,5 - Nie 20 Lis, 2011

a ja mam pytanie do Szefostwa:
Kto personalnie nadzoruje i odpowiada za pracę Wojskowych Biur Odpraw Załóg zwanych BOZ lub ARO (od Air Traffic Service Reporting Office). czy jest w Szefostwie choćby jedna osoba która ma pojęcie o tym co robią chłopaki na BOZ-ach??? tylko proszę.... nie piszcie mi że Komendant, bo On nigdy jak większość kontrolerów na Biurze nie pracował. Pozdrawiam i liczę na odpowiedź

PATT - Sro 07 Gru, 2011

Na początku grudnia było spotkanie w Szefostwie.... na temat powstania MCTR i MTMA. Może ktoś wyjaśnić o co właściwie chodzi i w jakim celu są te zmiany, ewentualnie kiedy nastąpią, na jakich zasadach praca itp... Z góry dzięki.
Mario84 - Sro 07 Gru, 2011

Nie MCTR I MTMA tylko CTR I TMA :cool:
28ATC - Czw 08 Gru, 2011

PATT napisał/a:
Może ktoś wyjaśnić o co właściwie chodzi i w jakim celu są te zmiany,


Chodzi o to ze ULC chce zgodnie z SES i wytycznymi Eurocontroli wprowadzic docelowo na lotniskach wojskowych w Polsce odpowiednie przestrzenie, bo skoro MON twierdzi że zapewnia słuzby ruchu lotniczego to z deinicji na tych lotniskach nie powinno byc MATZ, a wlasnie CTR i TMA z odpowiednio przeszkolonym personelem.

fsoul - Czw 08 Gru, 2011

O Matko ...
ph5,5 - Nie 11 Gru, 2011

28ATC napisał/a:
PATT napisał/a:
Może ktoś wyjaśnić o co właściwie chodzi i w jakim celu są te zmiany,


Chodzi o to ze ULC chce zgodnie z SES i wytycznymi Eurocontroli wprowadzic docelowo na lotniskach wojskowych w Polsce odpowiednie przestrzenie, bo skoro MON twierdzi że zapewnia słuzby ruchu lotniczego to z deinicji na tych lotniskach nie powinno byc MATZ, a wlasnie CTR i TMA z odpowiednio przeszkolonym personelem.


tak, racja tylko sam personel niestety nie wystarczy, zarówno sprzęt jak i stanowisko pracy musi być również certyfikowane, nie mówiąc już o procedurach zgodnie z ICAO

PATT - Nie 11 Gru, 2011

Czyli coś z tego wyjdzie? Jeśli tak to kiedy można spodziewać się zmian?
ph5,5 - Nie 11 Gru, 2011

28ATC napisał/a:
PATT napisał/a:
Może ktoś wyjaśnić o co właściwie chodzi i w jakim celu są te zmiany,


bo skoro MON twierdzi że zapewnia słuzby ruchu lotniczego to z deinicji na tych lotniskach nie powinno byc MATZ


MON twierdzi że zapewnia służby ruchu lotniczego, tak zapewnia zgoda ale tylko wojskowym SP moi panowie. za przeproszeniem ktoś pomylił c..... z palcem i raczej będzie z tego mniej niż więcej.

28ATC - Pon 12 Gru, 2011

ph5,5 napisał/a:
tak zapewnia zgoda ale tylko wojskowym SP moi panowie.
"

poniżej cytat z zarządzenia MON w którym nie widzę rozgraniczenia o którym napisałeś kolego ph 5,5

Cytat:
ZARZĄDZENIE Nr 19/MON MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 30 kwietnia 2010 r.
w sprawie organizacji i szczegółowych zasad funkcjonowania wojskowych lotniskowych organów służby ruchu lotniczego"
§ 3. 1. W celu zapewnienia bezpieczeństwa i płynności ruchu lotniczego statków powietrznych na lotniskach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, tworzy się wojskowe lotniskowe organy SRL, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3.

2. Na lotniskach współużytkowanych organizację i funkcjonowanie organów SRL określają odrębne przepisy.

3. Organizacja oraz zasady zapewniania służb ruchu lotniczego na lądowiskach, poligonach wojskowych i DOL określone są w IRL oraz instrukcjach operacyjnych.

§ 4. Organ SRL zapewnia:

1) służby ruchu lotniczego statkom powietrznym w przydzielonej lotnisku wojskowemu przestrzeni powietrznej oraz na polu manewrowym;

2) służbę informacji lotniczej;

3) współdziałanie i współpracę z właściwymi organami instytucji oraz organami wojskowymi.

§ 5. 1. Organ SRL zapewnia właściwe służby ruchu lotniczego w przestrzeni powietrznej wyznaczonej jako MCTR, MATZ lub MTMA.

2. Granice pionowe i poziome przestrzeni powietrznej lotniska wojskowego opracowuje SSRL SZ RP w uzgodnieniu z właściwymi organami instytucji.

ph5,5 - Pon 12 Gru, 2011

Cytat:
ZARZĄDZENIE Nr 19/MON MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 30 kwietnia 2010 r.
w sprawie organizacji i szczegółowych zasad funkcjonowania wojskowych lotniskowych organów służby ruchu lotniczego"
§ 3. 1. W celu zapewnienia bezpieczeństwa i płynności ruchu lotniczego statków powietrznych na lotniskach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, tworzy się wojskowe lotniskowe organy SRL, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3.

2. Na lotniskach współużytkowanych organizację i funkcjonowanie organów SRL określają odrębne przepisy.

3. Organizacja oraz zasady zapewniania służb ruchu lotniczego na lądowiskach, poligonach wojskowych i DOL określone są w IRL oraz instrukcjach operacyjnych.

§ 4. Organ SRL zapewnia:

1) służby ruchu lotniczego statkom powietrznym w przydzielonej lotnisku wojskowemu przestrzeni powietrznej oraz na polu manewrowym;

2) służbę informacji lotniczej;

3) współdziałanie i współpracę z właściwymi organami instytucji oraz organami wojskowymi.

§ 5. 1. Organ SRL zapewnia właściwe służby ruchu lotniczego w przestrzeni powietrznej wyznaczonej jako MCTR, MATZ lub MTMA.

2. Granice pionowe i poziome przestrzeni powietrznej lotniska wojskowego opracowuje SSRL SZ RP w uzgodnieniu z właściwymi organami instytucji.
[/quote]

Drogi kolego ATC28 a czy mógłbyś sprecyzować jakież to służby ruchu lotniczego zgodne ze standardami ICAO można zapewnić w Przestrzeni MCTR, MATZ lub MTMA, które są z zasady przestrzeniami niesklasyfikowanymi wg. ICAO.Poza tym kto wbije do głowy potencjalnym cywilnym pilotom którzy znajdą się w czymś takim jak MATZ, MCTR lub MTMA przepisy zawarte w naszych RL-ach?? no bo chyba nie sądzisz że można będzie w tych przestrzeniach pracować po cywilizowanemu :-)

ps.
§ 5. 1. Organ SRL zapewnia właściwe służby ruchu lotniczego w przestrzeni powietrznej wyznaczonej jako MCTR, MATZ lub MTMA.
a tutaj jest jak widać rozgraniczone że jednak tylko wojskowe, bo jakież inne mogą się tam znaleźć

pozdrawiam

fsoul - Pon 12 Gru, 2011

ph 5,5 odpowiedź masz w IRL-2010 i jeżeli prawie rok od jej wprowadzenia jeszcze o tym nie wiesz to świadczy o Tobie i Twoim środowisku. Niestety. Ale Metodyczka i tamtejsci instruktorzy "wybiją Ci Twoje głupoty z głowy" :)
ph5,5 - Pon 12 Gru, 2011

fsoul napisał/a:
ph 5,5 odpowiedź masz w IRL-2010 i jeżeli prawie rok od jej wprowadzenia jeszcze o tym nie wiesz to świadczy o Tobie i Twoim środowisku. Niestety. Ale Metodyczka i tamtejsi instruktorzy "wybiją Ci Twoje głupoty z głowy" :)

kolego czyżbyś brał udział w opracowywaniu tego gniota którym jest irl2010?, spójrzcie realnie i obiektywnie na swoją pracę, potem zastanówcie się komu W MONie będzie zależało na tym aby wojskowi kontrolerzy pracowali jak ich cywilni koledzy odpowiedz: nikomu zbyt dużo by trzeba było zmienić i to nie tylko w strukturach organizacyjnych ale i w wyposażeniu.
chcielibście CTR, to kiedy cała obsada portu w danym CTr-ze zdobędzie uprawnienia do pracy w nim???? na dzień dzisiejszy to nawet jednej zmiany w jednym powiedzmy CTR-rze MON nie jest w stanie zapewnić pozdrawiam realistów

28ATC - Pon 12 Gru, 2011

ph5,5 napisał/a:
kolego czyżbyś brał udział w opracowywaniu tego gniota którym jest irl2010?, spójrzcie realnie i obiektywnie na swoją pracę,


Widze, że kolega pn 5,5 nie przebiera w słowach i nie szanuje pracy wielu osób ze swojego środowiska! Oczywiście ze IRL nie jest doskonały ale jest krokiem milowym w zmianach które nieuchronnie czekają wojskową ATC. Jeżeli tego nie kumasz to (sorry z góry że to pisze) lepiej złóż kwity do cywila i ustąp miejsca młodszym bardziej pozytywnie nastawionym kolegom, bo Twoje pesymistyczne nastawienie do zmian nie pomoże Ci w dalszej pracy.
A tak a propos ciekawe ile kolega dał od siebie żeby coś poprawić?Podejrzewam że chyba ogranicza się do permanentnego krytykowania przy jednoczesnym braku przygotowania merytorycznego.

ph5,5 - Wto 13 Gru, 2011

28ATC napisał/a:
ph5,5 napisał/a:
kolego czyżbyś brał udział w opracowywaniu tego gniota którym jest irl2010?, spójrzcie realnie i obiektywnie na swoją pracę,


Widze, że kolega pn 5,5 nie przebiera w słowach i nie szanuje pracy wielu osób ze swojego środowiska! Oczywiście ze IRL nie jest doskonały ale jest krokiem milowym w zmianach które nieuchronnie czekają wojskową ATC. Jeżeli tego nie kumasz to (sorry z góry że to pisze) lepiej złóż kwity do cywila i ustąp miejsca młodszym bardziej pozytywnie nastawionym kolegom, bo Twoje pesymistyczne nastawienie do zmian nie pomoże Ci w dalszej pracy.
A tak a propos ciekawe ile kolega dał od siebie żeby coś poprawić?Podejrzewam że chyba ogranicza się do permanentnego krytykowania przy jednoczesnym braku przygotowania merytorycznego.


kolego, powiem tyle że wojskowe służby ruchu lotniczego to nie tylko wojskowe ATC, rzekłbym nawet że co poniektórzy z przedstawicieli tego fachu tutaj na forum mają tak mało praktyki a TAK WIELE Teorii w głowie że całkowicie im to zamydla rzeczywisty obraz. Co do IRL-2010 to jakoś nikt nie wiem czy ten krok milowy jest w przód czy w tył. A co do mojej pracy to myślę kolego że byś się zdziwił, gdyż moja praca jest moją pasją i jak na razie to zrobiłem więcej niż mogłoby CI się wydawać pozdrawiam :-)

fsoul - Wto 13 Gru, 2011

Łopatka i wiaderko są pasją mojego 3letniego syna. Jest w tym naprawdę świetny.
piter2204 - Wto 13 Gru, 2011

Czytam i nie mogę zrozumieć. Tak w szczególe to o co chodzi koledze ph5,5? O zbyt wysokie wymagania wg. IRL-rażący błąd w dokumencie, może beton w głowie przełożonych i wynikające stąd frustracje? Kurs metodyczny jest beee?
ph5,5 - Wto 13 Gru, 2011

jeśli jeszcze tego nie dostrzegacie, to już wyjaśniam ściśle i zwięźle. Coraz częściej brać kontrolerska przebąkuje o tym jak to niezbędne są im do pracy licencje cywilne, i jak to dobrze by było gdyby wszyscy kontrolerzy takowe posiadali, jak wspaniale by się pracowało et cetera. wydaje mi się jednak że marzą sobie (buhaha) że w wojsku zrobią licencje a potem pójdą pracować w cywilu jako kontrolerzy. A tak z innej beczki to zakładając że już będą mieli te licencje, to jak się dogadają z naszymi pilotami wojskowymi bez licencji???? ciekawe?
piter2204 - Wto 13 Gru, 2011

A tu boli. Spokojnie z tymi licencjami. Ważniejsza jest jakość szkolenia na bazie tych samych standardów a nie papierek. Wizja masowo pracujących wojskowych kontrolerów w cywilu jest złudna i wygląda na jedną z miejskich legend. Wiem, że kilka osób ma taką zgodę bezpośrednich przełożonych, ale to wyjątki. Cywile też mają w większości negatywny stosunek do takiego obrotu sprawy, bo mają wiele do stracenia, a swoim tortem nie chcą się dzielić. Poza tym nieoficjalne twierdzą, że kto nie skończył kursu w PAŻ/ARL-ma drogę zamkniętą, więc kurs dębliński jest ok, ale pod względem wyrównywania jakości zapewniania służby. A o pilotów nie ma się co martwić-to oni maja się douczyć i działać jak w całym świecie- w końcu też latają po Europie, odwiedzają ich koledzy po fachu z zagranicy. W Powidzu jakoś się dogadują , w Poznaniu też, więc można. Wiem, że największe opory są w szkole.
28ATC - Wto 13 Gru, 2011

ph5,5 napisał/a:
A tak z innej beczki to zakładając że już będą mieli te licencje, to jak się dogadają z naszymi pilotami wojskowymi bez licencji???? ciekawe?


Kolego ph 5,5 jak czytam twoje posty to mam wrażenie że żyjesz w swoim własnym "matrixie" i nie masz raczej większego rozeznania w sprawach MIL I CIVIL ATC, albo po prostu nie masz zdolności do przekazywania swojej wiedzy tekstem pisanym. Żyjesz chyba własnymi wydumanymi historyjkami zasłyszanymi nie wiem gdzie. Nie pisze tego żeby ci dopiec ja po prostu nie potrafię zrozumieć tego co piszesz, bo to jest jakiś chaos. Jednego możesz być pewien jeśli dojdzie do zmian w kształcie o którym w skrócie napisałem to wszystkie aspekty o których piszesz w swoich postach będą usankcjonowane prawnie - to już zmartwienie tych którzy te zmiany ewentualnie będą wprowadzać. Ja sam mam wątpliwości co do procesu wprowadzania tak rewolucyjnych zmian, bo chyba wszyscy się zgadzamy ze nie można zrobić tego ad hoc, trzeba mieć precyzyjny plan i sprawnie go realizować, jednak zagrożeniem jest wszechobecny beton na każdym szczeblu i obawiam się że jeśli coś pójdzie nie tak to bardziej z tego powodu a nie z powodów opisywanych przez ph 5,5. :gent:

fiodor.mk - Wto 13 Gru, 2011

ph5,5 napisał/a:
jeśli jeszcze tego nie dostrzegacie, to już wyjaśniam ściśle i zwięźle. Coraz częściej brać kontrolerska przebąkuje o tym jak to niezbędne są im do pracy licencje cywilne, i jak to dobrze by było gdyby wszyscy kontrolerzy takowe posiadali, jak wspaniale by się pracowało et cetera. wydaje mi się jednak że marzą sobie (buhaha) że w wojsku zrobią licencje a potem pójdą pracować w cywilu jako kontrolerzy. A tak z innej beczki to zakładając że już będą mieli te licencje, to jak się dogadają z naszymi pilotami wojskowymi bez licencji???? ciekawe?


Do czego może służyć licencja to daję Ci przykład. Lotnisko Szawle, Litwa. Od wstąpienia w 2004 r. państw nadbałtyckich do NATO, rotacyjnie, z powodu braku własnego lotnictwa myśliwskiego, stacjonują tam siły powołane do wykonywania misji Air Policing z innych państw sojuszu. I wyobraź sobie że wszystko hula, mimo że na lotnisku funkcjonuje cywilny, licencjonowany litewski TWR. A wiesz co to znaczy licencjonowany? To znaczy, że spełnia pewne określone wymagania, które gwarantują jakość zapewnianej służby ATC. NATO dawno, dawno temu uznało standardy ICAO jako wystarczające i doszło do wniosku, że nie ważne co ten TWR ma na pagonach albo czy wogóle ma tylko ważne co może lotnikowi rutynowo zaoferować w każdym zakątku świata.

Na naszym rodzimym podwórku? Hmm cóż, poza wspomnianym powyżej, dla Pana Generała/Pułkownika/Majora, itd. będąc posiadaczem licencji jest się partnerem do rozmowy a nie "chłopcem do bicia". Wielu wysokich rangą już wie co ten papier oznacza i jak trudno go zdobyć (sam się boleśnie o tym przekonałem, będąc trzykrotnie definitywnie oblanym przez egzaminatora ULC :cry: ).

Tak więc PH, przepraszam ale nie psuj nam humoru przed Świętami, chyba nikt oprócz Ciebie nie ma wątpliwości w którą stronę daliśmy susa. Być może w przyszłości, dzieki Ośrodkowi SRL w WSOSP, posiadanie uprawnień wojskowych będzie tożsame z uprawnieniami cywilnymi ale na dziś miedzy kontrolerem wojskowym z uprawnieniami cywilnymi a kontrolerem wojskowym bez takich uprawnień (chociażby S-ATCL) jest przepaść a na pewno bardzo duża różnica na niekorzyść tego drugiego.

Wesołych i śnieżnych Swiąt!

Hej

ph5,5 - Sro 14 Gru, 2011

fsoul napisał/a:
Łopatka i wiaderko są pasją mojego 3letniego syna. Jest w tym naprawdę świetny.


oto przykład jak najlepiej postąpić gdy brakuje argumentów,zresztą nieważne.
Swoimi postami chciałem Wam koledzy uzmysłowić jak wiele jest jeszcze do zrobienia, bo na razie to jesteśmy wszyscy u podnóża góry, a póki do władzy nie dojdą ludzie z praktyką na swoich stanowiskach i z konkretną poukładaną w głowie wiedzą to wybaczcie ale będziemy nadal stali w miejscu. W dodatku programy szkolenia w Dęblinie poza nielicznymi są daleko z tyłu. to tyle z mojej strony. życzę wszystkim pogodnych rodzinnych świąt i większej dozy optymizmu niż u mnie obiektywizmu :-)

fsoul - Pią 06 Lip, 2012

Kocham kontrolę ruchu lotniczego i lotnictwo, a w niej profesjonalizm i dążenie do jak najlepszej jakości. Ale coś się zmieniło. Sprawy, które były dla mnie ważniejsze niż nawet normalne relacje w rodzinie, koledzy którzy byli Kolegami : Iksińskimi, Ygrekińskimi - nagle stali się Pułkownikami, Majorami a ja straciłem imię i stałem się Kapitanem. Jakbyście się czuli gdyby w jednej chwili okazało się, że to wszystko nie ma żadnego znaczenia i poza Wami, nikomu aż tak bardzo na tym nie zależy? Kocham nasz kraj. Kocham SiłY Zbrojne i mundur, który noszę.

A jak jest z Wami? Czy kontrola ruchu lotniczego i Armia daje Wam tak dużo satysfakcji i nadziei i poświęciliście temu większość swojego życia stawiajac jako priorytet?

s_k - Sro 03 Kwi, 2013

Co prawda dotyczy COP-u, ale ciekawe:
"Major Albert SŁOWIŃSKI w Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego zajmował stanowisko Szefa Sekcji Wychowawczej. W Centrum Operacji Powietrznych mjr Albert SŁOWIŃSKI obejmie stanowisko Szefa Sekcji Ruchu Lotniczego".

i - Czw 04 Kwi, 2013

Nie pozostaje mi nic innego jak zaposiłkować się pewnym cytatem:
Tower Power napisał/a:
Co jest nie tak z ta służbą...SIL ? :oops1:
Środowisko kontrolerów ruchu lotniczego od dłuższego czasu "ciągnie szyderę"

Środowisko SIL ... też od dłuższego czasu ciągnie szyderę z tego SRL'u. Normalnie ... sami specjaliści. :cool:

Tower Power - Pią 05 Kwi, 2013

i napisał/a:
Nie pozostaje mi nic innego jak zaposiłkować się pewnym cytatem:
Tower Power napisał/a:
Co jest nie tak z ta służbą...SIL ? :oops1:
Środowisko kontrolerów ruchu lotniczego od dłuższego czasu "ciągnie szyderę"

Środowisko SIL ... też od dłuższego czasu ciągnie szyderę z tego SRL'u. Normalnie ... sami specjaliści. :cool:


Słabe to Panie"i"...jak chciałeś dociąć, to Ci to nie wyszło:) Gdybyś był Pan kontrolerem ruchu lotniczego, wiedziałbyś, że ta nominacja nie ma żadnego znaczenia dla środowiska ATC...bo dotyczy COP. Co dzieje się w COP...zostaje w COP. LOSRL współpracują z COP i tyle. Nie znam kontrolera ruchu lotniczego z LOSRL, posiadającego uprawnienia lotnicze, który chciałby pracować w COP.

bocian - Pią 05 Kwi, 2013

Cytat:
Nie znam kontrolera ruchu lotniczego z LOSRL, posiadającego uprawnienia lotnicze, który chciałby pracować w COP.


:brawo: jak dla mnie masz lajka ;)

fsoul - Sro 28 Sie, 2013

Wszystkim ATCo oraz zaaangażowanym w przedsięwzięcie z SSRL SZ RP wyrazy uznania i osobistego podziękowania za dobrą robotę na ErSzał 2013. Było co oglądać, a zatem też było co "kontrolować".
PATT - Pon 10 Lut, 2014

Przeglądając sobie strukturę naszej armii zauważyłem, że ani wcześniej ani teraz nie ma oficjalnej strony SSRLSZRP. Może Szefostwo... pomyśli o swojej stronie internetowej i przybliży wszystkim zainteresowanym ich strukturę. Tak wiem, że na MIL - WAN jest taka strona, ale czy nie lepiej byłoby pokazać wszystkim czym tak naprawdę zajmują się Panowie Pułkownicy w Szefostwie?? A może niektórzy ATCO pisaliby bezpośrednio do nich swoje wnioski i spostrzeżenia z ich czasem nietrafionych decyzji i nielogicznych działań. Wiemy wszyscy, że większość Panów tam ,,pracujących" nawet godziny nie przpracowała na wieży, a wypowiadają się jakby zjedli zęby na ATC.
fsoul - Pon 10 Lut, 2014

Co? Gdzie? Kto? Jak? Kiedy?
Mam nadzieję, że odpowiesz na moje pytania i nie jesteś tchórzem pod przykrywką "PATT"

PATT - Pon 10 Lut, 2014

Teraz nie mam możliwości przytoczenia ani pism, ani wytycznych. Jak tylko wpadnie mi coś takiego do rąk na pewno zacytuję na forum, łącznie z podpisem wykonującego pismo. W ciągu roku kilka takich się trafia.
fsoul - Pon 24 Mar, 2014

Dzień dobry. Gdyby Ktoś wpadł na pomysł, że oprócz spełniania wymagań EUROCONTROL w zakresie szkolenia, licencjonowania, podtrzymywania i zawieszania uprawnień, oprócz ELPAC level IV, można byłoby spełnić także wymagania w zakresie zarządzania bezpieczeństwem w ATM - to Załącznik 19 ICAO może się do tego bardzo przydać Annex 19 ICAO

Potem zostanie już tylko czas pracy i odpoczynku.

Adam Kowalski - Pon 22 Maj, 2017

nie obraź się ale chyba sam nie do końca wiesz o czym mówisz
kopiowanie dokumentów z cywilnych rozporządzeń to nie rozwiązanie.
czytałeś kiedyś konwencję chicagowską.
To że wojsko nie miało pomysłu jak zorganizować Wojskową Służbę Ruchu Lotniczego i skopiowało z cywilnych dokumentów nie znaczy że jest to dobre rozwiązanie

julk1 - Wto 23 Maj, 2017

Myślisz, że fsoul przeczyta twój post po trzech latach od napisania swojego?
Tower Power - Pią 30 Cze, 2017

Adam Kowalski napisał/a:
nie obraź się ale chyba sam nie do końca wiesz o czym mówisz
kopiowanie dokumentów z cywilnych rozporządzeń to nie rozwiązanie.
czytałeś kiedyś konwencję chicagowską.
To że wojsko nie miało pomysłu jak zorganizować Wojskową Służbę Ruchu Lotniczego i skopiowało z cywilnych dokumentów nie znaczy że jest to dobre rozwiązanie


A co jest tym włąściwym wojskowym rozwiązaniem ? Powrót do DKL i KL ?
Po 1999 r WP nie miało pomysłu na siebie w każdej dziedzinie...pierniczenie o interoperacyjnosći i inne frazesy. Wypisani z Układu Warszawskiego, stojac w drzwiach NATO wyglądaliśmy jak sieroty.

Co mieliśmy zrobić ? Wymyślić lotnictwo wojskowe na nowo? To lotnictwo wojskowe, które lata pomiędzy samolotami komunikacyjnymi miało mieć inne PODSTAWY wykonywania lotów ?
Podstawy są jedne i bazuja na dokumentach ICAO i od nich mozna wprowadzać odstępstwa za pomocą instrukcji wojskowych.
USAF opiera swoje AFI na głownych zasadach opisanych w FAA Order...i lata bezpiecznie od lat. I co, żle robią ?

Załącznik 19 ICAO - Zarządzanie bezpieczeństwem.
Zanim rozpocznie sie zarządzanie bezpieczenstwem, trzeba zbudować kulturę bezpieczeństwa w oranizacji lotniczej. Jak to bedzie, to będzie można wprowadzać SMS ...mówie o wprowadzeniu innym niż pismem z ISP lub Inspektoratu MON ds BL.
Kurs SMS w IANS w Luxemburgu otworzył mi oczy i wiem w którym miejscu jesteśmy.

ph5,5 - Wto 08 Lut, 2022

NIkt nic nie pisze,..... zmiana Szefa, dokąd to zmierza?,..... co o tych zmianach sądzicie?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group