Sport - Sport w wojsku

Earpman - Sob 18 Kwi, 2009
Temat postu: Sport w wojsku
Szanowni Userzy w tym wątku chciałbym żebyśmy podyskutowali o sporcie w wojsku nie w sensie egzaminów z wf-u tylko rywalizacji sportowej, zawodów.

Wielu z Was pewnie brało/bierze udział w różnych zawodach organizowanych na różnych szczeblach włącznie do Mistrzostw WP.

Czy Waszym zdaniem organizowanie takich zawodów ma sens?
Jak oceniacie dobór dyscyplin? Pamiętam rozgrywanie zawodów w ringo czy badmintona.
Czy obecnie zawody w żeglarstwie czy tenisie ziemnym.

Czy potrzebne Nam są WKS-y z pseudo-żołnierzami na etatach nawet tak znamienitymi jak medalista z Pekinu Piotr Małachowski?

Czy sport w wojsku nie powinien mieć charakteru masowego z podziałem na kategorie wiekowe?
Czy dobór dyscyplin nie powinien iść w kierunku sportów obronnych i takich gdzie ważna jest wydolność organizmu (biegi, pływanie) a nie gier towarzyskich typu tenis ziemny czy bujania się łódką po jeziorze?

Czy kasa która idzie na WKS-y nie powinna iść na wyposażenie jednostek w sprzęt sportowy?

:gent:

Konieczko - Sob 18 Kwi, 2009

Całość pieniędzy powinna iść na sport masowy, ogólnodostępne zaplecze treningowe i przeszkolenie instruktorów lub ich outsourcing na godziny z cywila.
Earpman - Sob 18 Kwi, 2009

Tak El Lobo w WP odbywają się różne zawody łącznie z tenisem ziemnym, żaglówkami i nartami. :gent:
marryn - Nie 19 Kwi, 2009

A u mnie nawet halki nie ma więc jaki sport?

Poprawiłam literówki. cola

cola - Nie 19 Kwi, 2009

marryn napisał/a:
nawet halki nie ma

To polecam półhalki, bardziej praktyczne, tylko nie wiem czy są dostępne w wersji sportowej i odpowiednim kamuflażu ;)

OZ przepraszam za OT :efendi2:

miki - Pon 20 Kwi, 2009

A u mnie są nawet dwie halki. :D

Wracając do tematu. Moim zdaniem sport w wojsku a i owszem. Tylko wymaga to podziału na tych co uprawiają go wyczynowo i amatorsko. Kiedyś taki podział istniał.
Kluby sportowe, sekcje, oddzielne pododdziały /kompanie sportowe/ mają warunki do uprawiania sportu wyczynowo.
Natomiast żołnierz, który służy w pododdziale jednostki nie mając warunków nijak się może równać do wyczynowców.
Dlatego uważam, że zawody sportowe na poszczególnych szczeblach powinny dotyczyć tylko żołnierzy amatorów. Wtedy każdy żołnierz ma równe szanse do mistrzostw WP włącznie.

Pozdrawiam miki :cool:

miki - Pon 20 Kwi, 2009

TRY_206 ale My i tak musimy masowo jak nie uprawiać sport to zdawać egzamin.

Przecież Pan Minister Drzewiecki i tak ma dosyć dużo sportowców z którymi nie może sobie poradzić. Jeszcze wojskowych Mu dodawać. :-o

Pozdrawiam miki :cool:

kempczol - Pon 20 Kwi, 2009

marryn napisał/a:
A u mnie nawet halki nie ma więc jaki sport?
:dzises:

Nie ma żadnych obiektów sportowych ? :czytanie:

miki - Pon 20 Kwi, 2009

Trudno, żeby na okręcie była hala sportowa. :lanie: Chyba, że to lotniskowiec.

Ponadto jak ktoś chce to trenować można wszędzie.

Pozdrawiam miki :cool:

kempczol - Pon 20 Kwi, 2009

Akurat na okręcie, na którym służę jest specjalne pomieszczenie.
Można biegać do bólu i poprawiać tężyznę fizyczną.
I to nie jest dowcip.
Ale masz rację...
Dla chcącego to nic trudnego :!:

miki - Sro 22 Kwi, 2009

To trenuj kempczol w specjalnym pomieszczeniu bo egzamin tuż, tuż.

Pozdrawiam miki :cool:

focus - Sro 22 Kwi, 2009

miki napisał/a:
Pan Minister Drzewiecki i tak ma dosyć dużo sportowców z którymi nie może sobie poradzić.


Efektem takiego stanu rzeczy były osiągnięcia naszych ''orłów'' na ostatniej Olimpiadzie w Pekinie. Jeden wielki blamaż. :cry: Przeznaczone środki pieniężne na jednego zawodnika zostały niewspółmiernie wydatkowane względem osiągniętego celu. :!:

Konieczko - Sro 22 Kwi, 2009

Środki wydatkowane w przeliczeniu na jednego zawodnika są nieproporcjonalne do efektów. ale gdyby uwzględnić hordę urzędników PKOl to już to mogą nie być liczby imponujące.
Prawie emeryt - Czw 23 Kwi, 2009


Może by tak zerknąć na tytuł wątku :?:





igor - Sob 26 Wrz, 2009
Temat postu: Re: Sport w wojsku
Czy potrzebne Nam są WKS-y z pseudo-żołnierzami na etatach nawet tak znamienitymi jak medalista z Pekinu Piotr Małachowski?

WKS-y tylko z nazwy są klubami wojskowymi. To cywilne stowarzyszenia, które czasem współpracują z wojskowymi grupami i zespołami sportowymi. Te zaś zatrudniają sportowców na wojskowych etatach. Najdziwniejsze jest to, że ci "pseudo-żołnierze" mając hojnego sponsora jakim jest armia nie są w żaden sposób wykorzystywani do promocji swojego pracodawcy.
Jeszcze ciekawsza sytuacja jest w CISM (MIędzynarodowa Rada Sportu Wojskowego)- jednej z największych organizacji sportowych na świecie. Otóż zrzesza ona stokilkadziesiąt armii, wysyłających na zawody sportowe swoich żołnierzy-sportowców. Pod szczytnym hasłem "friendship through sport" walczą na sportowych arenach wyczynowi sportowcy udający żołnierzy. Tak więc zamiast strzelca czy sapera, który w założeniu powinien rywalizować ze swoim kolegą z innej armii i w ten sposób krzewić "peace" na świecie, spotykają się tam ludzie z poligonami, misjami nie mający nic wspólnego.

Ania_82 - Pią 30 Paź, 2009

Witam! Jeste może gdzieś aktualny kalendarz imprez sportowych WP... ? Czy jakieś miejsce, gdzie można sobie poczytać o ewentualnych planowanych zawodach? Pozdrawiam
miki - Pią 30 Paź, 2009

Ania_82 napisał/a:
Czy jakieś miejsce, gdzie można sobie poczytać o ewentualnych planowanych zawodach?


Takim dokumentem jest "roczny plan zasadniczych zamierzeń JW.............na rok......". Tam znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie. Ale na ten rok, bo na 2010 to jeszcze nie ma takiego planu.

miki :cool:

kubalos - Czw 07 Sty, 2010

Tak jak założyciel tematu sądzę, że niepotrzebne są nam WKS-y. Pieniążki można przeznaczyć na sprzęt do jednostek. U mnie hala się wali a siłownia wygląda tak jak pewnie z 40 lat temu. Poza tym u mnie w JW WF jest na szarym końcu. Nie można nawet z żołnierzami pójść na halę bo sztabowcy non stop grają sobie. Jak ktoś zobaczy innego w dresie gnającego na siłownie w godzinach służbowych (wygospodarował godzinkę na WF) to krzywo się patrzą a 2 godziny WF w planie tygodniowym to moim zdaniem stanowczo za mało. Nie mówię o bieganiu non stop tylko o szeroko pojętym sporcie. Jak potem przychodzi do zaliczeń WF to wyczytują tych co nie dali rady albo nie podeszli do egzaminu.
Ryzykanci - Sro 27 Sty, 2010

A u mnie aby korzystać z basenu czy też sali gimnastycznej które to znajdują się na terenie jednostki ale są pod władaniem Szkoły Oficerskiej trzeba płacić... i jak zimą przeprowadzić WF... chyba tylko w planie tygodniowym...
miki - Sro 27 Sty, 2010

Ryzykanci, zgodnie z przepisami Dowódca Jednostki powinien zawrzeć umowę z Komendantem WSO na korzystanie z sali gimnastycznej, basenu w trakcie zajęć programowych lub uzupełniających. I wcale nie musi to być odpłatnie.

miki :cool:

Bokser - Sob 03 Kwi, 2010

sport w wojsku powinien być bardziej widoczny według mnie tzn. wojsko powinno być reprezentowane w każdej dyscyplinie sportowcy pełniący zawodową służbę powinni być wykorzystywani do reprezentowania jednostek na zawodach nie tylko wojskowych.
Większy nacisk powninien być na to jak jest wyszkolony żołnierz pod względem sprawności
a nie tak jak jest obecnie np. na treningach musztry po kilku czy kilkunastu latach służby żeby uczyć sie zwrotów w lewo czy prawo. Zawody powinny też być bardziej widoczne i łatwiej dostępne dla chcących w nich startować zawodników przykładem jest tutaj np . Mistrzostwa Polski Wojska Polskiego w Judo gdzie nigdzie prawie nie ma podanego terminu dopiero po wnikaniu gdzie kiedy można je znaleźć.

Wiem może za krótko jestem w wojsku nie znam realiów :roll:

Earpman - Pon 05 Kwi, 2010

A kto wie, że odbywaja się zawody w żeglarstwie?
Choć po prawdzie wszystko jest w odpowiednich dokumentach.

Jestem zwolennikiem masowości sportu w wojsku a nie chwaleniem się, że mamy pseudo żołnierza mistrza olimpijskiego, który nigdy wojska nie widział. A cała jego "żołnierka" to kasa z wojska i mundur w szafie.

:gent:

kubalos - Wto 08 Paź, 2013

W nawiązaniu do bieżących wydarzeń w Policji (nieudolna interwencja w Bytowie), u nas żołnierzy wcale nie jest lepiej.

WF jest kulą u nogi dowódców (nie wszystkich jak mniemam ale u zdecydowanej większości).

Wielkie zainteresowanie pojawia się raz w roku przy okazji egzaminów z WF.

Dowódcy mają obowiązek wykładać pieniądze i wspierać sport i rekreację w myśl Regulaminu kultury fizycznej SZRP. Niestety jest jak jest.

Znam jednostki gdzie żołnierz jest karany za to że doznał kontuzji na zajęciach WF (nieszczęśliwy wypadek, zbieg okoliczności).
Znam jednostki gdzie po urazie jednego żołnierza np. podczas gry w piłkę halową jest wprowadzany absurdalny zakaz gry dla całej JW.
Niedługo jak tak będzie to już żadnych zajęć nie będzie można prowadzić a halę tylko wysadzić i zaorać gruzowisko, nie wspomnę o wyłączonych z eksploatacji OSF-ach!!
Absurd!

Dobrze, że wszystko odbywa się w zaciszach za bramami jednostek i żaden cywil nie nagra filmiku jaką, niektórzy żołnierze prezentują sprawność fizyczną na poziomie 70 latka ( nie obrażając 70 latków oczywiście, niektórzy mają o niebo lepszą sprawność od 30, 40 letnich zołnierzy).

Ale niedługo i u Nas coś tąpnie!

Nie wspominam o takim zagadnieniu jak walka wręcz bo to w ogóle jest jak Yeti (wszyscy wiedzą że coś takiego jest ale nikt nie widział).


Jakie są Wasze przemyślenia na tan temat?? Jak jest w Waszych JW??

kato26 - Czw 07 Lis, 2013

ja bym chętnie boks trenował :)
FAZI 1 - Czw 07 Lis, 2013

kato26, zdania zaczynamy wielką literą.
momboxiaaa - Wto 19 Lis, 2013

Sztuki walki i siłownia powinny być ważnym elementem wyszkolenia.
Liber - Nie 05 Sty, 2014

Pewnie, ale dodałbym do tego grę w szachy, przecież to też sport i co więcej.... kształtuje wyobraźnię :oki:
janmarkus - Sro 22 Sty, 2014

Sport w wojski powinien być na pierwszym miejscu!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group