WIADOMOŚCI - Sejm uchwalił ustawę o L-4 mundurowych

Stevie - Pią 24 Sty, 2014
Temat postu: Sejm uchwalił ustawę o L-4 mundurowych
MSW, Sejm, 24.01.2014r.

24 stycznia Sejm uchwalił ustawę o L-4 mundurowych. Zmiana przepisów przewiduje zrównanie zasad zwolnień lekarskich funkcjonariuszy z tymi, które obowiązują w systemie powszechnym. Po zmianach otrzymają oni 80% uposażenia. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone w całości na nagrody w ramach funduszu nagród i zapomóg. Aktualnie funkcjonariusze przebywający na zwolnieniach otrzymują 100% przysługującego im uposażenia. Przypominamy najważniejsze założenia ustawy.

-> Funkcjonariusze i żołnierze, którzy są na zwolnieniu lekarskim z powodu choroby, która nie ma związku ze służbą otrzymają 80% uposażenia (aktualnie obowiązujące przepisy przewidują 100% uposażenia);

-> Pomniejszone uposażenie będzie wypłacane tylko w sytuacjach, gdy zwolnienie lekarskie jest wynikiem choroby, która nie ma związku ze służbą;

-> Funkcjonariusze i żołnierze będą otrzymywać 100% uposażenia jeśli są na zwolnieniu lekarskim m.in. z powodu: choroby lub wypadku mającego związek ze służbą, choroby przypadającej w czasie ciąży, choroby podczas służby poza granicami kraju lub w przypadku gdy choroba jest wynikiem działań o charakterze bohaterskim.;

-> Pieniądze, o które zostaną ograniczone uposażenia osób, pozostających na zwolnieniach lekarskich, zostaną przeznaczone w całości na nagrody w ramach funduszu nagród i zapomóg;
-> Nagrody będą otrzymywać funkcjonariusze oraz żołnierze, którzy wykonują zajęcia służbowe w zastępstwie chorych kolegów;

-> Funkcjonariusze i żołnierze, którzy przebywając na zwolnieniu lekarskim będą pracować zarobkowo lub wykorzystywać zwolnienie niezgodnie z jego celem, stracą prawo do uposażenia za cały okres tego zwolnienia;

Ustawa obejmie: policjantów, żołnierzy, strażaków, funkcjonariuszy Straży Granicznej, BOR, CBA i ABW, Służby Więziennej, AW, SKW i SWW.

grzeg_sz - Pią 24 Sty, 2014

Lekarz będzie decydował czy angina ma związek ze służbą czy też nie?
Benon - Pią 24 Sty, 2014
Temat postu: Re: Sejm uchwalił ustawę o L-4 mundurowych
Stevie napisał/a:


-> Pieniądze, o które zostaną ograniczone uposażenia osób, pozostających na zwolnieniach lekarskich, zostaną przeznaczone w całości na nagrody w ramach funduszu nagród i zapomóg;
-> Nagrody będą otrzymywać funkcjonariusze oraz żołnierze, którzy wykonują zajęcia służbowe w zastępstwie chorych kolegów;



To będzie mistrzowskie. Czekam tylko na wytyczne dotyczące wyznaczania "kolegów" zastępujących chorych. Wcale się nie zdziwię jak starym wojskowym zwyczajem pewna osoba będzie na papierze zastępowała 17 chorych ludzi, a ich obowiązki i tak będzie wykonywał kto inny.

Albo ( jak to w przypadku najniższych stopniem ) po prostu się do rozkazu nie poda zastępstwa na czas od-do, bo "po co sobie zawracać głowę szeregowymi".

alien - Pią 24 Sty, 2014

Też obstawiam że to będzie ogromne pole do prywaty i kolesiostwa i jak już wspominałem że okaże się że szer. czy pdf zastępuje oficer starszy :D . Zaraz będą cudowne ozdrowienia i wielkie powroty po chorobach. Pomysł niezły tylko jak w wojsku, nie do końca przemyślany.
matjk - Pią 24 Sty, 2014

Pytanie tylko, od kiedy wchodzi w życie ta ustawa? Nigdzie nie widzę takich informacji, nawet na stronie sejmu.
Ptica - Pią 24 Sty, 2014

Do Prezydenta :czytam: , później Dziennik Ustaw i już.....
A za służby w dni wolne, święta itd wielkie G :x Myślę że "mundurowe rodziny" odpłacą tej zgrai obłudników "pięknym za nadobne" podczas wyborów :tongue10:

matjk - Pią 24 Sty, 2014

No tak, czyli 2 tygodnie albo i 3 msc.
> Ptica, myślę podobnie.

puchatek - Pią 24 Sty, 2014

Zdania naukowców radzieckich są podzielone na temat czy mamy plagę zwolnień czy nie, i jak z tą ewentualną plagą sobie radzić

Ale nawet ci, którzy uważają, że plaga jest, to chyba zgodzą się, że wersja z katalogiem chorób nie jest najszczęśliwsza

gregorcr - Pią 24 Sty, 2014

Ale L4 od Psychiatry będzie nadal 100%
makary21 - Pią 24 Sty, 2014

Szanowni państwo - jeżeli to nie jest plaga i wasze choroby wynikają z przyczyn zawodowych to chyba nie ma się czego obawiać. No chyba, że w katalogu chorób nie ma jakiś schorzeń ....
loko - Pią 24 Sty, 2014

Popierałem, popieram nadal nadal będę popierał tą ustawę. :viktoria:
puchatek - Pią 24 Sty, 2014

loko, ale wylali dziecko z razem kąpielą IMO
yar65 - Pią 24 Sty, 2014

1. W "katalogu" nie będzie wielu poważnych schorzeń, które raczej nie mają związku ze służbą wojskową.
2. Jeżeli ktoś dostanie kasę za wykonywanie obowiązków chorego, to żołnierz po powrocie ze zwolnienia nie będzie miał zaległości w tzw. pracy? Czy też będzie zrobione za niego 20% roboty?

Mars74 - Pią 24 Sty, 2014

O ile nie będzie musiał poprawiać po zastępcy.
puchatek - Pią 24 Sty, 2014

yar65 napisał/a:
. Jeżeli ktoś dostanie kasę za wykonywanie obowiązków chorego, to żołnierz po powrocie ze zwolnienia nie będzie miał zaległości w tzw. pracy? Czy też będzie zrobione za niego 20% roboty?


A teraz gdy mamy do czynienia z zastępowaniem np. w sezonie urlopowym, ćwiczeń, kursów itp. to zastępujący robi na 100 % czy tylko zarządza na bieżąco? pytanie retoryczne

i to jest właśnie problem, że katalog nie będzie zawierał wielu schorzeń...

gregorcr - Pią 24 Sty, 2014

loko, widzę, że jesteś następnym co lubi jak mu coś zabierają. Jakby obcięli pensje o 20% to też będziesz szczęśliwy? Wiem, spokojnie, chodzi Ci o "ściemniaczy". Myślisz, że Ci co korzystali w nadmiarze L4 to przestaną?-wątpię. Trzeba było się zainteresować tymi ściemniaczami, a tak ... ale jednakowo. Jak zwykle uczciwi dostaną po tyłku a reszta będzie robiła swoje. Mi teraz będzie szkoda iść na L4 ale moi dojeżdżający koledzy będą mieli to gdzieś. Podliczając koszt dojazdu i "życie na dwa domy" bardziej będzie się opłacało stracić 20% z pensji. A tak w ogóle to zabrali kolejny "przywilej"
-=Alex=- - Pią 24 Sty, 2014

gregorcr napisał/a:
Jak zwykle uczciwi dostaną po tyłku a reszta będzie robiła swoje. Mi teraz będzie szkoda iść na L4 ale moi dojeżdżający koledzy będą mieli to gdzieś. Podliczając koszt dojazdu i "życie na dwa domy" bardziej będzie się opłacało stracić 20% z pensji.
:brawo:
Są jeszcze ci którzy mają rozłąkowe, więc także wyjdą na swoje.
Już widzę jak dostają kasę ci, którzy za kogoś pełnią obowiązki. :efendi2:
Czy możliwość kierowania przez d-cę JW na komisję lekarską coś zmieniło ? NIC.
Pamiętam tłumy skierowanych na komisje za 2 z egzaminu ze szkolenia fizycznego. :lol:

puchatek - Pią 24 Sty, 2014

-=Alex=- napisał/a:
Czy możliwość kierowania przez d-cę JW na komisję lekarską coś zmieniło ?


Byt Wojskowych Komisji Lekarskich uległ zdecydowanej poprawie

mario24 - Pią 24 Sty, 2014

Kto zechce sobie zrobić wolne , to i tak pójdzie na lewe L4 i nie będzie patrzył na 80%. Odbije się to na uczciwej osobie która zachorowała, będzie płacić za lekarstwa itp. i dostanie mniejszą pensje. No cóż trudno. Coś mi się zdaje ,że to jeszcze nie koniec likwidacji naszych "przywilejów".
Jurand - Pią 24 Sty, 2014
Temat postu: L4
Stało się, choć nie do końca wierzyliśmy, że do tego dojdzie. Niestety są dwie strony medalu. Ci, którzy chorowali bo byli chorzy i Ci, którzy potrzebowali wolne.
Według mnie, uderzono w niewłaściwy dzwon. :nie3: Powinno się zweryfikować zwolnienia wystawiane przez lekarzy. Kontrolować lekarzy, którzy wystawiają zwolnienia seryjnie. Żołnierz ma setki dni zwolnienia i dostaje kolejne od tego samego lekarza. Takie prawo. :zly4:
Zamiast dobrać się do d... tym lekarzom, zrównało się ludzi chorych z cwaniakami.
SUPER !!!! :gent: Przypomina mi się kawał z cyganem.
A teraz rozpocznie się jazda z udowadnianiem związku choroby ze służbą. Ale jeśli będzie trzeba respektować te przepisy to zaraz odezwą się Ci, którzy nie korzystali choć nie jednokrotnie byli chorzy i wykonywali swoje zadania (nie pochwalam, aby przychodzić do służby będąc chorym) bo tak było trzeba. Teraz Oni czują się "wykorzystani". Ich dyspozycyjność i uczciwość została "wynagrodzona".
Ale jest też druga strona medalu. A mianowicie BHP oraz warunki służby - a poważnie mówiąc to ich nagminne naginanie. Teraz to nasi przełożeni będą musieli zapewnić odpowiednie warunki do tego aby nie dochodziło do zachorowań.
Grypa, angina.... nerwica, zaburzenia.... to są procesy złożone bez konkretnej daty i chwili rozpoczęcia (mobbing czy stres będzie miał związek ze służba. Coś mi się wydaję że psychiatrzy będą mieli żniwa) :viktoria: Będzie bardzo trudno orzec o związku w momencie nie zapewnienia odpowiednich warunków służby przez przełożonych. :czytanie: Wojsko samo stworzyło setki instrukcji, rozporządzeń ograniczających służbę w złych warunkach atmosferycznych, niskich temperaturach, środkach konserwacji, umundurowania (nie będzie można powiedzieć że nie ma rozmiaru, lub jakiegoś sortu w magazynie lub że dostawa będzie za miesiąc) to wszystko będzie teraz miało realny wpływ na zdrowie. Hałas, wysoka temperatura, niska temperatura. Zacznie się egzekwowanie przez żołnierzy przysługujących im praw z tytułu ochrony zdrowia. Będzie ciekawie.
Co do wyznaczania na stanowiska ludzi na zastępstwo za chorych. A co jeśli jednostki są specjalistyczne i tak mają braki kadrowe. Żołnierze już maja po 3, 4 dodatkowe funkcje i nie mają czasu z ich realizacją? Co wtedy?. Kto będzie robił? Jak? Będzie ciekawie. Oj Będzie. :gent:

thikim - Pią 24 Sty, 2014

http://www.nszzp.pl/index...antow&Itemid=30
Poniżej kto głosował za a kto przeciw w sejmie. Interesujące.
A tu nawet głosowanie indywidualnie:
http://orka.sejm.gov.pl/G.../glos_59_19.pdf

jeszcze wojskowy - Pią 24 Sty, 2014

E tam dobrze będzie :cool: jestem ciekaw skąd Pan Dowódca będzie wiedział na co żołnierz choruje? przecież na L4 nie ma nazwy jednostki chorobowej, panowie pOSŁY zapomniały, że jest tajemnica lekarska obwarowana prawnie, więc po co to p..... o zwiazku ze słuzbą. Związek ze służba będą miały wszelkiego rodzaju urazy, a więc nie ma mowy o anginach, bólach gardełka, czy nerwicach, jak ktoś złamie nogę w robocie to pewnie bedzie związek ze słuzbą a jak ktoś nabawi sie zapalenia gardła na poligonie to nic z tego, ale nie martwcie się w słuzbie BHP zwiekszy się ilość etatów :cool:

[ Dodano: Pią 24 Sty, 2014 ]
a i jeszcze jedno ZUS będzie ozdrawiał nawet tych którzy będą ranni na misjach, wystarczy jak w odpowiedniej kratce na L4 będzie cyfra 3.Oj będzie wesoło :cool:

gregorcr - Pią 24 Sty, 2014

Ciekawe jak będzie wyglądać droga tego L4? Przecież nie tak jak dzisiaj, że przynosisz do pracy, przełożony zapoznaje się i do kancelarii. Będziemy mieli prawo do aby złożyć odpowiedni wniosek, że zw. lek nastąpiło w "związku ze służba" i co?, wyślą na Komisję-muszą dać dzień wolny, będziemy opisywać w jakich warunkach doszło do choroby a jak się nie zgodzę to co, do Sądu? A to będzie trwało, wypłata jak będzie w takim wypadku naliczana(obligatoryjnie -20% bo L4) a potem oddadzą z odsetkami?. Oj, będzie się działo, będzie zabawa... Chyba, że 100% będzie tylko za wypadek, na poligonie...tzn poważne sprawy.
MK-J - Pią 24 Sty, 2014

Żeby było ciekawiej:
Cytat:

Ustawa zakłada też, że lekarze orzecznicy ZUS będą zobowiązani do kontrolowania prawidłowości wystawiania zaświadczeń lekarskich funkcjonariuszom i żołnierzom. Przewiduje też możliwość kontrolowania prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego.

LINK

Tak niespójnego gniota legislacyjnego dawno nie było. Wszyscy będą kontrolować wszystkich. Kolejny krok w kierunku zrównania służby z pracą. Szkoda, że tylko w obowiązkach... :gent: M.

jeszcze wojskowy - Pią 24 Sty, 2014

A to jeden z z ciekawszych "kwiatków" tej ustawy:

7. Kontrolę prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego przeprowadza
osoba upoważniona przez dowódcę jednostki wojskowej żołnierza zawodowego.

oj będzie się działo, oj będzie :cool:

[ Dodano: Pią 24 Sty, 2014 ]
Ktoś zamienił się z pewną częścią ciała na głowę.

FAZI 1 - Pią 24 Sty, 2014

Czy Wy naprawdę nie widzicie, że cała ta ustawa ma na celu tylko jedno-zabranie 20% z uposażenia. Nic więcej :!: To całe pierdolamento o kontrolach to zasłona dymna i tyle. Przecież narzędzia do kontroli były cały czas, i co, i nic. Tak samo będzie teraz. Co do katalogu chorób to jak ktoś już zauważył będą tam pewnie tylko przypadki najbardziej drastyczne typu: złamanie nogi na poligonie (oczywiście w czasie zajęć w polu, a nie w czasie wolnym na papierosa), wypadki na służbie (pobicie policjanta przez przestępcę) itd., itp.
Poszło i już nie wróci. Co do zysków z tej ustawy to pewnie trzeba utworzyć stanowisko w mon dla fumfla z kliki (kolegę partyjnego) co będzie nadzorował spływającą mamonę i upominał dowódców co by nie próbowali podciągać chorób pod związki ze służbą. :gent:

bolec71 - Pią 24 Sty, 2014

FAZI 1 napisał/a:
Przecież narzędzia do kontroli były cały czas, i co, i nic.


Jakie, jeśli można wiedzieć ?

beryl73 - Pią 24 Sty, 2014

Cytat:

7. Kontrolę prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego przeprowadza
osoba upoważniona przez dowódcę jednostki wojskowej żołnierza zawodowego.


A gdzie będzie/jest napisane, że ową "wyznaczoną" osobę muszę wpuścić do domu? I nie jest to tylko złośliwość. Przykład z życia: leży człowiek chory w gorączce i po łyknięciu wszystkich specyfików śpi jak niemowlak i nie słyszy jak ktoś puka, dzwoni do drzwi. Co wtedy? Kontrola się odbyła i jaki efekt? Powtórka, czy adnotacja typu: nie ma w domu? A jak powtórka a delikwent mieszka w odległości x km od JW. Kto za to zapłaci (nie tylko w razie powtórki, ale za każdym wyjazdem do sprawdzenia)?

dodo - Pią 24 Sty, 2014

Powiedzcie od kiedy ten "zapis" ma szansę zacząć obowiązywać bo chciałem sobie tak rozplanować pracę by nikt nie musiał moich obowiązków przejmować w wypadku mojego L-4 ?
Forys - Pią 24 Sty, 2014

Dodatek cz.p.o. - sto kilkadziesiąt złotych na miesiąc za tyrkę na drugim etacie płacone dopiero po 2 miesiącach...a tu za parę dni zastępstwa ma być płacone więcej? O co w tym chodzi???
thikim - Pią 24 Sty, 2014

Zwolnienie lekarskie jest w pewnym sensie samo w sobie absurdem.
Idzie człowiek do lekarza dostaje zwolnienie, ma leżeć w domu ale zanim zacznie leżeć to musi lecieć po lekarstwa do apteki i wrócić do domu. Jeśli mieszka sam to wypadałoby także kupić coś do jedzenia.
Ale może być inaczej - dostaje zwolnienie, mieszkam sam, ale 20 km dalej mieszka moja mama. Jak już mam leżeć to potrzebuje jednak pewnej pomocy, lepiej więc byłoby dla mojego zdrowia jakbym pojechał do mamy, tam dostanę wszystko czego mi trzeba do wyzdrowienia. Ale kontrola stwierdzi brak człowieka w miejscu zamieszkania, a miał leżeć.
Lekarz wystawia zwolnienie na tydzień, jakiś prorok z niego że wie że za tydzień wyzdrowieje? Ja zdrowieje za 2 dni. I co? Muszę dalej leżeć w łóżku. Ba, nie daj Boże kontrola porządniejsza, stwierdzą ze wyzdrowiałem. Moja wina że za wcześnie? I zarzucą oszukiwanie.
I tak można mnożyć przykłady że to nic wspólnego z logiką nie ma.

MK-J - Pią 24 Sty, 2014

FAZI 1 napisał/a:
cała ta ustawa ma na celu tylko jedno-zabranie 20% z uposażenia

Sądzę, że pan premier et consortes po raz kolejny zadziałali w myśl zasady "Panu Bogu - świeczkę, diabłu - ogarek". Długi czas przygotowywano grunt pod ukształtowanie w oczach rządnej krwi cywilnej opinii publicznej obrazu mundurowych jako pasożytów i krezusów. No i dokopano im (nam). Nie ważne, że od zabrania 20% służbom - nie przybędzie cywilom. Pan premier liczy, że takimi chwytami zyska opinię wielkiego sprawiedliwego. Śmiem wątpić. To wszystko dzieje się w ramach prób odwracania uwagi od nieudolności władzy na wielu płaszczyznach i przekierowania złości ludzi na innych. Divide et impera! Ale coraz więcej osób zaczyna dostrzegać fałsz takich działań. :( M.

thikim - Pią 24 Sty, 2014

Coraz więcej to znaczy dalej mało. Zresztą kto wie, jak wygra opozycja czy nie przywrócą nam tego przywileju. Ale dla kraju to już nie ma znaczenia kto rządzi.
FAZI 1 - Pią 24 Sty, 2014

bolec71, wystarczyło tylko trochę pomyśleć na miejscu dowódców. W zwolnieniu było na przykład wpisywane czy wymaga leżenia w łóżku, można to było sprawdzić odwiedzając żołnierza. Tylko oznaczenie choroby jest niewidoczne na druku L4. Tych co pracowali w czasie zwolnień też można było sprawdzić. Wysyłanie "chorowitych" na komisje to też było narzędzie z którego nie korzystano. Pamiętaj że jak gdziekolwiek zachowały się dowody to wszystko jest do udowodnienia. No ale zawsze lepiej przejść po prostu do porządku dziennego, a nie stwarzać sobie dodatkową robotę do wykonania. Twierdzenie, że nic nie można było zrobić jest z gruntu fałszywe, bo albo był to kolega, albo było to po prostu lenistwo. To są jedyne wytłumaczenia braku działań.
pampi - Pią 24 Sty, 2014

Ciekawe , naprawdę . Wiek emerytalny do 55 roku życia, opiniowanie co roku , podwyżki raz na cztery lata, 80 % za L - 4 itp.itd. Bardzo zachęcające do służby . :brawo:
Hejdaż - Pią 24 Sty, 2014

A co z żołnierzami pełniącymi obowiązki na wakujących stanowiskach? Tak, są takie wakaty, na które po kilka lub kilkanaście m-cy nie ma chętnych. Za pełnienie obowiązków za wakat w stopniu/korpusie wyższym otrzymywałem około 3,5% poborów na niego przewidzianych. Obecnie już emeryt, nie powiem, że to także zaważyło na mojej decyzji. Jak się pełni takie obowiązki to wiadomo, trzeba się sprężyć, to nie to samo co 2 tyg. zwolnienia kolegi, za które ma być 20%.
bolec71 - Sob 25 Sty, 2014

FAZI 1 napisał/a:
W zwolnieniu było na przykład wpisywane czy wymaga leżenia w łóżku, można to było sprawdzić odwiedzając żołnierza.


A ja miałem przypadki że podwładny wyjechał sobie w czasie zwolnienia do Zakopanego na narty (oficjalnie do brata leżeć) i co miałem jechac za nim 800 km i sprawdzać. Znalazłem na szczęście zdjęcia na NK i wyje..ałem go z okrętu na magazyny do lasu "za brudne buty" :!:

PDT - Sob 25 Sty, 2014

bolec71 napisał/a:
nalazłem na szczęście zdjęcia na NK i wyje..ałem go z okrętu na magazyny do lasu "za brudne buty"


Niejeden już dokonał "aktu samopod********nia się" za pomocą N-K.

thikim - Sob 25 Sty, 2014

Jeden dowódca dostał zwolnienie lekarskie lekarza jednostki. Pojechał, zapukał do jego prywatnego gabinetu w czasie zwolnienia:
Dzień dobry,
Dzień dobry.
Wie Pan kim ja jestem?
Nie :D
Pana pracodawcą. No więc Pan już u nas nie pracuje.

Słowa sam ułożyłem do sytuacji.
Ale nie zawsze się tak da.
Co innego jak są ewidentne dowody, co innego jak ktoś na chama pracuje w czasie zwolnienia myśląc że jest bezkarny.

aquirre - Sob 25 Sty, 2014

Thikim, czy znasz jakiś przywilej, który raz nam zabrano i po zmianie ekipy rządzącej przywrócono? Jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnego, chyba, że jako przywilej uznamy, że żołnierz z oceną poniżej "4" z WF może dostać nagrodę.
Pamiętam za to jak politycy ówczesnej opozycji głośno krzyczeli na temat absurdalności powszechnych oświadczeń majątkowych a po dojściu do "koryta" przeszło im święte oburzenia (podobnie jak z abonamentem RTV).
Wszystkim chętnym do otrzymania kasy za chorującego towarzysza broni przypomnę tylko, że wcale nie jest, i nigdy nie było, intencją ustawodawcy aby doszło do bezpośredniego transferu. Standardem będzie, że obowiązki pełnić będzie Nowak, a doceniony zostanie Kowalski ;) Mowa jest tylko o zwiększeniu funduszu jednostki, a podział wewnętrzny nastąpi tak jak zwyczajowo odbywa się w naszych jednostkach. W jednych bardziej,w innych mniej transparentnie, ale to tyle. Nikt na chorobie bliźniego się nie wzmocni finansowo :) Ważne, że ładnie zabrzmiało w mediach :)

FAZI 1 - Sob 25 Sty, 2014

bolec71, to był tylko przykład, ale sam dałeś przykład że jak się chce to można. Takich możliwości udowodnienia ściemniania jest mnóstwo, trzeba tylko chcieć.
jeszcze wojskowy - Sob 25 Sty, 2014

Jedno jest pewne na L4 20% w plecy, ale jest i plus utworzą nowe stanowiska wśród cywili i żołnierzy. Zołnierz zawodowy STE: mjr stanowisko- kontroler zwolnień, pracownik cywilny-pion głównego ksiegowego-obniżacz uposażenia, :cool: I tak to się skończy a jak ktoś będzie chciał to i tak pójdzie na L4 i jak będzie chciał to i tak będzie miał 100% Amen
Modrak - Sob 25 Sty, 2014

Ptica napisał/a:
Do Prezydenta :czytam: , później Dziennik Ustaw i już.....
A za służby w dni wolne, święta itd wielkie G :x Myślę że "mundurowe rodziny" odpłacą tej zgrai obłudników "pięknym za nadobne" podczas wyborów :tongue10:

... najpierw ustawa trafi do Senatu, jeśli Senat zgłosi poprawki to wróci do Sejmu , sejm zagłosuje zgłoszone poprawki i dopiero do Prezydenta. Jeśli wszyscy uporają się z zapisami ustawy (Sejm, Senat i Prezydent) i ogłoszą ją Dziennikiem Ustaw w lutym to bedzie obowiązywać od 1 kwietnia , jeśli w marcu to od 1 maja 2014 itd ...., taki jest zapis wprowadzający ustawę. :zly4:

tfab - Sob 25 Sty, 2014

Piszecie o komisjach po zwolnieniach,a czy spotkaliście się kiedyś żeby jeden lekarz podważył orzeczenie drugiego?
jeszcze wojskowy - Sob 25 Sty, 2014

tfab w jakim swiecie Ty żyjesz? zobacz co robią orzecznicy-lekarze w ZUS, zejdź na ziemię
:kartka: Już mi się nie chce pisać za co. Domyśl się. FAZI 1

Peacekeeper - Sob 25 Sty, 2014

Ciekawe jak to się ma do opieki nad członkiem rodziny ?
Z drugiej zaś strony będziemy przychodzić chorzy do miejsca pracy ale zastąpimy zielony druk na biały pod tytułem "zaświadczenie" od lekarza rodzinnego gdzie np. żołnierz zwolniony będzie z :
- zajęć w polu (z przebywania na powietrzu bo i z takim stwierdzeniem się spotkałem),
- musztry,
- wychowania fizycznego
- służb.
Czyli jesteśmy w pracy ale wyłączeni z podstawowych zadań, które normuje tygodniowy plan szkolenia. Kij ma dwa końce.
Za chwile wszczepią nam chipy lub założą bransolety z GPSem jak pedofilom bądź inne ustrojstwo żeby mieć pełną kontrolę nad bandą ołowiano-betonowych żołnierzyków lub innych mundurowych :)

Vistula - Sob 25 Sty, 2014

Jeżeli przeziębienie nie jest związane ze służbą to gdzie miałoby nastąpić skoro żołnierz przebywa większość dnia w jednostce albo w drodze do i z jednostki?

Może wreszcie się skończy wydawanie zamienników.

Społeczeństwo, które na tym nie skorzysta podbuduje sobie ego, że w końcu dowalono tym żołnierzykom co to mają "wczesne i wysokie emerytury" a i pan premier urośnie w oczach.

jeszcze wojskowy - Sob 25 Sty, 2014

Panowie zwolnienia z musztry, zajęć w polu to wypisywane były chyba żołnierzom słuzby zasadniczej a teraz profesjonalista chce takie zaświadczenie? Fuj. :cool: A kto ma je wystawiać tak z ciekawości zapytam, bo chyba lekarzy noszących mundur w wojsku brak. :cool:
Vistula - Sob 25 Sty, 2014

A co zabrania respektowania zaświadczenia lekarza cywilnego?

Największym śmiechem na sali to jest przeznaczanie tych 20% na nagrody. O tym w jaki sposób są przyznawane już wiele powiedziano i drugie tyle można opowiadać. Ustawa miała uderzyć w ściemniaczy a uderzy w tych uczciwych. Bo ściemniacz jak dobrze się podlizuje kadrze to swoje 20% odbierze w formie nagrody.

bolec71 - Sob 25 Sty, 2014

Peacekeeper napisał/a:
Z drugiej zaś strony będziemy przychodzić chorzy do miejsca pracy


Cywile jakoś chorzy do miejsca pracy nie przychodzą, chyba że żołnierzowi pazerność przesłoni zdrowy rozsądek :!:

Ptica - Sob 25 Sty, 2014

Modrak napisał/a:
Ptica napisał/a:
Do Prezydenta :czytam: , później Dziennik Ustaw i już.....
A za służby w dni wolne, święta itd wielkie G :x Myślę że "mundurowe rodziny" odpłacą tej zgrai obłudników "pięknym za nadobne" podczas wyborów :tongue10:

... najpierw ustawa trafi do Senatu, jeśli Senat zgłosi poprawki to wróci do Sejmu , sejm zagłosuje zgłoszone poprawki i dopiero do Prezydenta. Jeśli wszyscy uporają się z zapisami ustawy (Sejm, Senat i Prezydent) i ogłoszą ją Dziennikiem Ustaw w lutym to bedzie obowiązywać od 1 kwietnia , jeśli w marcu to od 1 maja 2014 itd ...., taki jest zapis wprowadzający ustawę. :zly4:

:efendi2: Zapomniałem o tej setce na "taśmie obłudników"

bolec 71 Przychodzą, przychodzą... zapewniam Cię :( Jest taka firma na Kujawach , która nawet buduje na naszej "oślej łączce" hangar a w Dęblinie ma dużą inwestycję - tam jest dopiero jazda :x A mówią o niej - ******- NIEWOLNICTWO ( gwiazdeczki to nazwa firmy) :gent:

kubba - Sob 25 Sty, 2014

bolec71 napisał/a:
Cywile jakoś chorzy do miejsca pracy nie przychodzą, chyba że żołnierzowi pazerność przesłoni zdrowy rozsądek :!:


Przychodzą. I powiem więcej ... świadomie zarażają. W dużym skupisku często widać łańcuszek grypowy.

Pytanie do was (ja już emeryt pracujący).
Jeżeli zarazisz się grypą w miejscu pracy od kolegi który przyszedł do roboty z gorączką, bo szkoda mu tych 20% to twoja grypa będzie miała związek ze służbą czy nie ?

jeszcze wojskowy - Sob 25 Sty, 2014

Ale marudzicie, zajmujecie sie pierdołami typu grypa, przeziębienie ból gardła etc, etc, a moim zdaniem okłamują ludzi, że dostaną pieniadze jeśli będą wykonywać robotę za chorującego. Sa takie specjalności i stanowiska w wojsku których nie da się zastąpić, więc pieniadze zabiorą i nikt ich nie dostanie, a na dodatek wprowadzają jakiegoś kontrolera zwolnień, to juz kuriozum, a gdzie jest napisane na druku L4 że musisz na nim przebywać w domu, rzadko kto pisze że trzeba leżeć. Czasami potrzebny jest odpoczynek psychiczny i np żeby dojśc do siebie to idziesz gdzieś na spotkanie a znając logike wojskową to jak nie bedziesz w domu to zakwestionują Ci zwolnienie, a jakim prawem? Włażą z "buciorami" w prywatne życie. A ja ma w d.... te 20% ale niech przestaną mnie inwigilować pod pretekstem, że chcą być dla mnie dobrzy.Czy tego nie widzicie?
kubba - Sob 25 Sty, 2014

Znam przypadek jednego Pana Pułkownika który z zapałem tępił wszelkie próby symulowania i lewe zwolnienia. Okaz zdrowia - nigdy nie chorował. Aż do czasu gdy zwykła grypka zakończyła się zapaleniem płuc. Miesiac zwolnienia. A jaki był chory ... Każdy musiał wysłuchać opowieści ile to on, biedaczyna, się wycierpiał. Uszy więdły.
kss213 - Sob 25 Sty, 2014

Już nawet niech zabierają te 20% ale niech zapłacą za nadgodziny oraz dadzą godziwe pieniądze za służby. Wspomnę jeszcze o pracy/służbie w dni ustawowo wolne itp. itd.
Jeśli równają nas z cywilami to nie tak jak im wygodnie, a równamy w każdej dziedzinie.

jeszcze wojskowy - Sob 25 Sty, 2014

Kolejne absurd:

12. Spełnienie wymogów formalnych zaświadczeń lekarskich polega na
sprawdzeniu, czy zaświadczenie:
1) nie zostało sfałszowane;
2) zostało wydane zgodnie z przepisami w sprawie zasad i trybu wystawiania
zaświadczeń.
13. Jeżeli w wyniku kontroli, o której mowa w ust. 12 pkt 1, zachodzi podejrzenie,
że zaświadczenie lekarskie zostało sfałszowane, dowódca jednostki wojskowej
występuje do lekarza leczącego o wyjaśnienie sprawy.
14. W razie podejrzenia, że zaświadczenie lekarskie zostało wydane niezgodnie
z przepisami w sprawie zasad i trybu wystawiania zaświadczeń lekarskich, dowódca
jednostki wojskowej występuje o wyjaśnienie sprawy do terenowej jednostki
organizacyjnej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.”;"
Zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa bo fałszowanie dokumentów jest przestepstwem a dowódca jednostki wystepuje do lekarza leczącego o wyjasnienie sprawy :???: a lekarz leczący mówi a kto to jest jakiś dowódca mam go gdzieś bo mnie obowiązuje tajemnica lekarska
No i dowódca zna się na zasadach i trybie wystwaiania zwolnień, no super teraz będziemy mieli kolejnych dochtorów we wojsku te prawdziwe odeszły to dowódca będzie wiedział na jakich zasadach i komu należy się zwolnienie.
Szkoda słów

bolec71 - Sob 25 Sty, 2014

kss213 napisał/a:
Jeśli równają nas z cywilami to nie tak jak im wygodnie, a równamy w każdej dziedzinie


Emerytalnej i mieszkaniowej też :?:

kubba - Sob 25 Sty, 2014

A ja mam kolejne pytanie. Co ma ZUS do zwolnień mundurowych ? Chyba tylko to, że są wypisywane na tym samym druku. Na co ZUS-owi wiedza o zwolnieniach które w żaden sposób nie dotyczą tej instytucji. A już wymagania wobec ZUS-u aby kontrolował mundurowych to już absurd. ZUS nie ma w tym żadnego interesu, a musiałby finansować ze swoich środków te kontrole.


jeszcze wojskowy napisał/a:

No i dowódca zna się na zasadach i trybie wystwaiania zwolnień, no super teraz będziemy mieli kolejnych dochtorów we wojsku te prawdziwe odeszły to dowódca będzie wiedział na jakich zasadach i komu należy się zwolnienie.
Szkoda słów


Oj tam.
Służyłem kiedyś w pewnej jednostce Kaw.Panc gdzie to normalne było, że lekarz jednostki zanim wystawił zwolnienie żołnierzowi zawodowemu konsultował je najpierw z dowódcą. Żołnierz był chory o godzinie 13.00 , a godzinę później już był cudownie uzdrowiony.

Toyo - Sob 25 Sty, 2014

Być może ma jakiś plan odzyskania ewentualnie poniesionych kosztów kontroli. Wszak kasa WBE i podobnych dotyczących służb mundurowych, to niezły kąsek.
Obym się mylił.

FAZI 1 - Sob 25 Sty, 2014

Znając ZUS, to na pewno weźmie co swoje, a na dodatek tak to podliczy że może na modernizację zabraknąć.
Vistula - Sob 25 Sty, 2014

bolec71 napisał/a:

Cywile jakoś chorzy do miejsca pracy nie przychodzą, chyba że żołnierzowi pazerność przesłoni zdrowy rozsądek :!:

A może po prostu ktoś nie chce być wyzywany od "ściemniaczy", nigdy nie spotkałeś się z tym zjawiskiem? Zdaje się, że jest powszechne.

bolec71 napisał/a:
kss213 napisał/a:
Jeśli równają nas z cywilami to nie tak jak im wygodnie, a równamy w każdej dziedzinie


Emerytalnej i mieszkaniowej też :?:

W sumie to niedługo tak, pracownik cywilny ma przynajmniej zapewnione świadczenie emerytalne i stałą pracę, żołnierzowi kontraktowemu mogą po 10 latach nie przedłużyć kontraktu, a szeregowego po 12 latach wyrzucają na pastwę losu.

thikim - Sob 25 Sty, 2014

Cytat:
Jeśli równają nas z cywilami to nie tak jak im wygodnie, a równamy w każdej dziedzinie.

Nie zapominajmy że cywile stracili bardziej w ostatnich czasach. Wydłużenie wieku emerytalnego jest bardziej bolącą stratą niż 80% za L-4. I zrobiono to dla obecnie pracujących a nie jak u nas dla nowo wstępujących zmieniono zasady emerytalne.
Jaką Vistula, stałą pracę ma pracownik wojska? Dziś pracuje, jutro dowódca zmienia plan zatrudnienia i nie pracuje.
To jest forum o naszych bólach a nie innych profesji, jednak nie przeginajmy. Państwo zmierza jako całość w kierunku w którym każdemu będzie gorzej, nie tylko nam.

Arrakis - Sob 25 Sty, 2014

Cytat:
zapewnione świadczenie emerytalne

W tej kwestii należałoby pogadać z ZUS i specami od demografii, a potem zastanowić się, jak to się czkawką odbije na emeryturach mundurowych. Budżet w końcu wspólny.

Arrakis

Vistula - Sob 25 Sty, 2014

Chodziło mi o to, że w MONie cywil ma umowę na czas nieokreślony a szeregowy nie ma prawa do służby stałej.

Do niedawna się łudziłem, że może coś na lepsze się będzie zmieniać a tu wręcz odwrotnie. Chociaż plusem jest to, że być może zacznie to zniechęcać ludzi, którzy idą do wojska ze względu na marne warunki na rynku pracy cywilnym.

korba 28 - Sob 25 Sty, 2014

Decyzja Sejmu prawidłowa, już nie służycie tylko pracujecie.a to jest różnica. Kodeks pracy w wojsku obowiązuje jak w cywilu , więc skąd mają być te przywileje.
PDT - Sob 25 Sty, 2014

korba 28 napisał/a:
Kodeks pracy w wojsku obowiązuje jak w cywilu


Co Ty brałaś ?

Vistula - Sob 25 Sty, 2014

To pewnie ta część społeczeństwa, która wierzy w te słynne emerytury po 6000zł po 15 latach służby :)
FAZI 1 - Sob 25 Sty, 2014

korba 28, wszyscy w domu :?:
MK-J - Nie 26 Sty, 2014

Ze strony NSZZ Policjantów
Cytat:

Szczyt hipokryzji


Jak informujemy obok, Sejm przyjął projekt ustawy potocznie zwanej "L-4". Poniżej komentarz Biura Prasowego ZG NSZZ Policjantów na temat okoliczności związanych z uchwaleniem ustawy.

Szczyt hipokryzji

24 stycznia 2014 roku w trzecim czytaniu Sejm przyjął rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o Biurze Ochrony Rządu, ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu, ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, ustawy o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego, ustawy o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego, ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw (druki nr 1497, 1975 i 1975-A).
W końcowym głosowaniu za przyjęciem ustawy w całości było 271 posłów, 173 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu. Wcześniej rozpatrywane były dwa niezwykle istotne wnioski mniejszości, złożone przez wiceprzewodniczącego sejmowej komisji spraw wewnętrznych posła Artura Ostrowskiego (SLD). Za wnioskiem o pozostawienie zasiłku chorobowego żołnierzy i funkcjonariuszy w wysokości 100 % głosowało 205 posłów, 237 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Z kolei za wnioskiem, by zasiłek chorobowy wynosił 80 % dopiero po przekroczeniu 14 dni pobytu na zwolnieniu lekarskim było 207 posłów, 234 głosowało przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Nie pomogło tłumaczenie, że zwłaszcza drugi z wniosków wychodzi naprzeciw pewnemu kompromisowi, a reprezentujący na posiedzeniu MSW wiceminister Rakoczy zarekomendował odrzucenie wniosku. Teraz ustawa trafi do Senatu. Podczas obrad posłanka Krystyna Łybacka apelowała, by zastanowić się w Senacie nad choćby kilkudniowym okresem ochronnym. Zauważyła, że ustawa jest niezwykle trudna, gdyż zrównuje system zasiłków chorobowych funkcjonariuszy z systemem powszechnym, niemniej istnieje szansa na przyjęcie kompromisu.
W odróżnieniu od drugiego czytania w dniu 22 stycznia, kiedy to na galerii sejmowej przebywało niemal stu umundurowanych funkcjonariuszy, tym razem na galerii było pusto. Jak informowaliśmy wcześniej, 23 stycznia o 16.30 wiceszef Kancelarii Sejmu Jan Węgrzyn poinformował telefonicznie Przewodniczącego ZG NSZZ Policjantów Grzegorza Nemsa, że nie ma zgody na wejście przedstawicieli FZZSM na galerię również 24 stycznia, gdyż przy drugim czytaniu klaszcząc naruszyli zarządzenie Marszałka Sejmu. Następnie ok. godziny 20.00 szef Kancelarii Sejmu Lech Czapla również telefonicznie zaprosił przewodniczących organizacji tworzących Federację Związków Zawodowych Służb Mundurowych na spotkanie z Marszałek Sejmu. Do spotkania tego doszło 24 stycznia tuż przed godziną 9.00 (o 9.00 rozpoczynały się obrady Sejmu), a ze strony FZZSM wzięli w nim udział Przewodniczący ZG NSZZ Policjantów Grzegorz Nems i Wiceprzewodniczący ZG NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa Zbigniew Głodowski. W trakcie spotkania Pani Marszałek Sejmu Ewa Kopacz poinformowała reprezentantów FZSZSM, że jest zgoda na wejście do Sejmu reprezentantów Federacji, gdy tymczasem wszyscy zgłoszeni wcześniej pisemnie do Kancelarii Sejmu zostali oficjalnie powiadomieni o braku zgody. Trudno nazwać takie postępowanie inaczej niż szczytem hipokryzji. Widzimy też, jak wygląda dialog społeczny w wykonaniu rządzącego ugrupowania.
Wnioski, jak pisaliśmy wcześniej, są oczywiste i muszą przełożyć się na decyzje funkcjonariuszy, żołnierzy, członków ich rodzin, emerytów i rencistów przy kolejnych wyborach. Nie ma i nie może być zgody na takie traktowanie służb mundurowych. Jako NSZZ Policjantów i Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych będziemy nadal podejmować wszelkie możliwe i przewidziane prawem działania, w tym w przypadku podpisania ustawy o L-4 w przyjętym obecnie przez Sejm kształcie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego (ustawa ewidentnie dyskryminuje żołnierzy i funkcjonariuszy w porównaniu z innymi grupami zawodowymi) oraz odsyłanie do Premiera jego listu do funkcjonariuszy i żołnierzy z 25 czerwca 2010 roku. Widzimy dzisiaj, ile warte są zapewnienia zawarte w tym liście.

Biuro Prasowe ZG NSZZ Policjantów

P.S. W najbliższym czasie zbierze się Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych, która ustali harmonogram dalszych działań w ramach prowadzonej akcji protestacyjnej. Zostanie także przesłana informacja, jak w sprawie L-4 głosowali posłowie poszczególnych ugrupowań i okręgów wyborczych.

Poniżej list skierowany przez premiera do wszystkich funkcjonariuszy i żołnierzy...



LINK

18latwmonie - Nie 26 Sty, 2014
Temat postu: Tusk kłamca
Pamiętacie list? TUSK -KŁAMCA!
bolec71 - Nie 26 Sty, 2014

W którym punkcie, tego listu ?

Chyba że wysokość uposażenia jest "prawem nabytym" :czytam:

Czy Tobie też trzeba przypominać punkt regulaminu dotyczący cytowania wypowiedzi poprzedników :?: Poprawiłem, FAZI 1.

makary21 - Nie 26 Sty, 2014

Po pierwsze - nie każdy w MON ma umowę na czas nieokreślony to raz. Pomijam fakt, że jak się rozwiązuje jednostkę to cywilom nie koniecznie proponuje się nowe stanowisko. O takim drobnym szczególe, że jak się żołnierze przenosi to przynajmniej internat mu przysługuje nie wspomnę.

Czy KP obowiązuje w wojsku? I tak nie nie.

1) - ile według przepisów powinien wynosić średni tydzień służby żołnierza?
2) - ile przysługuje wolnego po służbie
3) - ile de facto średnio służy żołnierz w miesiącu.
4) - nadal w wojsku jest 4 miesięczny okres rozliczeniowy czasu pracy - przypominam w KP jest obecnie roczny.

Formalnie może i nie obowiązuje KP jeżeli idzie o czas pracy, ale de facto rozporządzenie bocznymi drzwiami wprowadziła tą cześć KP, która mówi o czasie pracy.

bolec71 - Nie 26 Sty, 2014

makary21, ale PCW mają od groma kasy płacone za nadgodziny !
FAZI 1 - Nie 26 Sty, 2014

makary21, ale nie zapominajmy o tym, że jeżeli są to ćwiczenia (czyt. szkolenie) to nawet jeśli trwają one 24/7 to za cały ten czas nadprogramowy nie przysługują żadne dni wolne. Tak naprawdę dni wolne przysługują tylko i wyłącznie za służbę, bo zostawanie po godzinach w związku z jakąś pilną robotą to raczej rzadkość.
makary21 - Nie 26 Sty, 2014

FAZI 1, dobrze dobrze ale ile tych ćwiczeń jest tak na prawdę ?

Wiesz gdzie pracowałem i jaka jednostka była obok. Kiedyś z roboty wyjechałem prędzej czyli 15.15 i już z jednostki walił tabun samochodów.


Patrząc na to jak cywilów chroni kodeks pracy i to jak to jest regulowane w wojsku i jak de facto funkcjonuje - mam swoje zdanie. O paru zaś rzeczach publicznie też mówić nie będę.

FAZI 1 - Nie 26 Sty, 2014

makary21, nie znam się na WL ani na SP ale w MW okręty jednak czasami wychodzą w morze. Przyjmując że jest to 5 dni co 2 miesiące to wychodzi 30 dni w roku, czasami jest to oczywiście więcej. Te 30 dni to ciągła służba w systemie wacht. Czy wychodząc w morze w poniedziałek o 8 rano (na burcie musisz być ok 3 godzin wcześniej tj. ok 5.00) i wracając do portu w piątek ok. 16.00 (zejście z okrętu najwcześniej ok 18.00) przebywałeś poza domem 109 godzin bez przerwy? Odpowiedź brzmi tak. Czyli w stosunku do 48 godzin/tydzień przekroczyłeś ten czas o 61 godzin. 61 godzin razy 6 daje nam 366 godzin odbębnionych dodatkowo w ramach służby.
makary21 napisał/a:
Patrząc na to jak cywilów chroni kodeks pracy i to jak to jest regulowane w wojsku i jak de facto funkcjonuje - mam swoje zdanie. O paru zaś rzeczach publicznie też mówić nie będę.

Co do tej uwagi to jedyne co mogę powiedzieć to to, że się z Tobą zgadzam, bo za nadgodziny zamiast kasy PCW dostają dni wolne tak samo jak żołnierze.

PDT - Nie 26 Sty, 2014

Żołnierze (w czynnej służbie) przestańcie się mazać. Cieszcie się że w ustawie emerytalnej czegoś nie dopisano np. że emeryturę zmniejsza się o 19/120 % za każde 30 dni przebywania na zwolnieniu lekarskim.
FAZI 1 - Nie 26 Sty, 2014

Przepraszam za OT. Wracamy do tematu.
bolec71 - Nie 26 Sty, 2014

FAZI 1 napisał/a:
ale w MW okręty jednak czasami wychodzą w morze


I dlatego mają płacony dodatek morski :gent:

I dodatkowo 1% do emeryturki za każdy rok :!:

Mars74 - Nie 26 Sty, 2014

Cytat:
przebywałeś poza domem 109 godzin bez przerwy
W cywilu toto się nazywa delegacja, i niestety pokrywa tylko koszty podróży i zakwaterowania, choć standard nie jest tu wysoki.
FAZI 1 - Nie 26 Sty, 2014

bolec71, przecież umiesz czytać. Był to przykład ćwiczeń (szkolenia) :!: Czy w SP też mają płacone (oprócz bezpośredniej obsługi SP), czy mają procenty? Czy w WL mają procenty, czy mają płacone takie dodatki jak marynarze czy technicy i piloci? Ale ile tych dni ćwiczeń jest u nich, to tego ja nie wiem, więc dałem przykład MW.
No, ale Ty przecież umiesz czytać.

PS. Zapomniałeś wspomnieć że podwodnicy mają 2% dodatkowo do emeryturki. I 1,5 litra wody na osobę do zużycia na dzień będąc w morzu (nie ma to jak higiena osobista przeciwdziałająca chorobom).

fsoul - Nie 26 Sty, 2014

Panowie. Jak to czytam to mnie trafia. Raz dzieki wspaniałej ustawie, dwa dzięki niektórym wypowiedziom. Sam jestem w sytuacji długotrwałego leczenia. To nic, że siedzący tryb pracy, że choroba wynika z takiego właśnie trubu pracy. Leczenie i rehabilitacja potrwają około 6 miesięcy. Dlaczego mam mieć pensję pomniejszoną o 20 % ? Ok, bo ustawa. Ale dlaczego z kasy oszczędzonej na mnie ktoś ma dostać nagrodę. Rozumiałbym gdyby to był ktoś kto zastępuje mnie w moich obowiązkach. I tak to powinno być zapisane w akcie prawnym.
Famer - Nie 26 Sty, 2014

jeszcze wojskowy napisał/a:
A to jeden z z ciekawszych "kwiatków" tej ustawy:

7. Kontrolę prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego przeprowadza
osoba upoważniona przez dowódcę jednostki wojskowej żołnierza zawodowego.

oj będzie się działo, oj będzie :cool:

[ Dodano: Pią 24 Sty, 2014 ]
Ktoś zamienił się z pewną częścią ciała na głowę.


Dobre:) Debil to wymyślił.
Ciekawe kogo dowódca upoważni do kontroli? Czy lekarza, czy wychowawczego, a może kadrowca?

Zapewne spokój będą mieli ci, którzy dom rodzinny mają oddalony o kilkaset km. od miejsca pracy. Chociaż ... Wszystko jest możliwe.

PDT - Nie 26 Sty, 2014

Pamiętać należy, że nawet policja nie ma takich uprawnień aby wchodzić komuś do mieszkania jak im się podoba.

Famer napisał/a:
Ciekawe kogo dowódca upoważni do kontroli? Czy lekarza, czy wychowawczego, a może kadrowca?


Bez nakazu jest "wolny jak elektron" a poza tym ryzykuje odpowiedzialnością karną.

FAZI 1 - Nie 26 Sty, 2014

Tak? A jak stanie pod oknem i zechce porozmawiać osobiście? Wchodzić nie musi, wystarczy że zapuka do drzwi i poprosi delikwenta. Co wy w ogóle wymyślacie? Jakie nakazy? Piszcie takie pierdoły i brednie dalej, to ustawowo wam to załatwią. Co do nakazów to ZUS je ma, co za problem przypisać. SOK ma prawie takie prawa jak Policja, a wy chcecie być poza nawiasem. Zresztą piszemy tu o totalnych ściemniaczach. Nikt nie będzie kontrolował klienta na 4/7 dniowym zwolnieniu, jeśli dodatkowo jeszcze zdarza mu się to raz na rok. Przestańcie szukać dziury w całym, a zacznijcie szukać bata na tych dzięki którym to zawdzięczamy, czyli m.in/. na tych co siedzą na zwolnieniach po 6 m-cy tylko dlatego że im to ryra i mają resztę kolegów w dupie.
MK-J - Nie 26 Sty, 2014

Ale po co mają kontrolować? Wszak osiągnęli juz to, co chcieli - obcięto 20 % za czas zwolnienia. A "setek" będzie jak na lekarstwo. Sądzę, że bardzo rygorystycznie, by nie rzec - nadgorliwie - będa podchodzić do tego, czy choroba ma związek ze służbą, podobnie jak wojskowe komisje lekarskie do kwestii rentowo-odszkodowawczych, gdzie lekarze w mundurach cudownie uzdrawiają żołnierzy i byłych żołnierzy. Lourdes itp. przy tym wysiadają. ;) M.
pampi - Nie 26 Sty, 2014

"Ale po co mają kontrolować? ', gdyż jest to najlepsza forma zaufania ?? :cool:
FAZI 1 - Nie 26 Sty, 2014

pampi, czy tak trudno zrozumieć ironię zawartą w tym pytaniu przez MK-J :?: Po prostu katalog zwolnień związanych ze służbą będzie tak okrojony, tak ograniczony, że nie będą musieli kontrolować. Po co mają kontrolować kogoś kto złamał sobie nogę na poligonie albo na służbie i leży/siedzi z nogą w gipsie? No po co?

Ludzie, chodziło tylko o te zasrane 20% do budżetu, o nic więcej :!:

PDT - Nie 26 Sty, 2014

Cytat:
Tak? A jak stanie pod oknem i zechce porozmawiać osobiście? Wchodzić nie musi, wystarczy że zapuka do drzwi i poprosi delikwenta. Co wy w ogóle wymyślacie? Jakie nakazy? .


Proszę Cię, nie unoś się.

Cytat:
Piszcie takie pierdoły i brednie dalej, to ustawowo wam to załatwią. Co do nakazów to ZUS je ma, co za problem przypisać


No to niech wydadzą odpowiednią ustawę to będziemy merytorycznie o niej dyskutować.
FAZI 1 napisał/a:
a zacznijcie szukać bata na tych dzięki którym to zawdzięczamy, czyli m.in/. na tych co siedzą na zwolnieniach po 6 m-cy tylko dlatego że im to ryra i mają resztę kolegów w d***e.


Wiec piszmy ale tam.

Szukać bata na ściemniaczy ? - tu jest pełno "batów" ale nie spodziewaj się wiele po dowódcy jednostki który swoją edukację nt. obowiązujących zasad zakończył na bezmyślnym "zakuwaniu" regulaminów Sił zbrojnych PRL a dziś uważa, że ma od tego ... prawnika. Np. jakie to bzdury podpisali przywołując normy w DWSpec. w sprawie jednego żołnierza którą to opisywał Radca WP w jednym z tematów na tym Forum. Niech co niektórzy przebudzą się przestaną tęsknić za Regulaminem Dyscyplinarnym SZ PRL i jego prymitywną wykładnią.

dodo - Nie 26 Sty, 2014

Dajta ludzie spokój - jak się chce komuś przywalić to kij się zawsze znajdzie a i do każdej grupy zawodowej można "dopasować" dane statystyczne . W tym przypadku nasz pan oberleutnant Tusk fon Nogaj dał się poznać nam - ale my jeszcze jemu nie . Już niedługo przyjdzie czas kiedy będzie szczęśliwy gdy odróżni osła od kury ( w Brukseli ) ;)
-=Alex=- - Nie 26 Sty, 2014

FAZI 1 napisał/a:
Ludzie, chodziło tylko o te zasrane 20% do budżetu, o nic więcej :!:
Skomentuję krótko. Dokładnie.
jeszcze wojskowy - Nie 26 Sty, 2014

Nie wiem jak Wam ale mnie nie chodzi o te 20% tylko o hipokryzję i o to że traktuja Nas jak stado baranów, bredzą coś o schorzeniach mających zwiazek ze słuzbą, i o tym ze te 20 % dostaną Ci którzy bedą zastępować tych na zwolnieniu, wymyślają jakichś kontrolerów itp debilizmy. A nie prościej byłoby zabrać, żeby ucieszyć elektorat cywilny a nie zostawić coś co i tak nie bedzie działało . To jest właśnie polityka, za chwilę Donald Tusk wyjdzie i powie czego sie czepiacie przecież jeśli choroba ma zwiazek ze słuzba to macie 100% a jak zastępujecie tych na L4 to macie dodatkową kasę. I to jest właśnie draństwo, g... z tego będą mieli Ci którzy powinni ale przecież rząd zrobił "nam dobrze"A my się podniecamy, szkoda czasu.
Artur_da78 - Nie 26 Sty, 2014

Z moich wyliczeń wynika, że będąc na zwolnieniu stracę około 25 zł dziennie.
Licząc prosto: (uposażenie z dodatkami/30)-(uposażenie/30*0,8).

W ubiegłym roku byłem na L4 bodajże 4 dni (grypa - chyba nie związana ze służbą, choć kto wie ?). Teraz za taką grypę "dopłacę" 100 zł.

Mam tylko nadzieję, że chore osoby nie będą w imię oszczędności przychodziły do pracy i zarażały tych zdrowych ?

korba 28 - Nie 26 Sty, 2014

Ale ściemniaczom w mundurach ( oczywiście tym chorym od poniedziałku do piątku, lub tym chorym przed objęciem służby zrobili kuku, porządni mundurowi nie płaczą tylko służą. Płaczący, przeglądnijcie sobie fora ile jest płaczu, bo przełożony nie oddał panu w mundurze kilku godzin kiedy pan został wyznaczony np. do pocztu sztandarowego po godzinach pracy.Więc jeżeli ja jako podatnik muszę się z panem płaczącym rozliczyć z każdej godziny którą przepracował, tak też chcę żebym nie musiał mu płacić za to kiedy leży w domu, a choroba nie ma związku z pracą.W cywilu nikt za to nie płaci.
Artur_da78 - Nie 26 Sty, 2014

korba 28, to się zgadza. Ci co biorą "kacowe" L4 trochę to odczują.
bolec71 - Nie 26 Sty, 2014

I spora grupa tych którzy w MW cierpią na "nieuleczalną chorobę morską" :!:
FAZI 1 - Nie 26 Sty, 2014

korba 28, typowy obrazie zawiści w naszym kraju. Jak już ktoś na tym Forum zauważył problem naszego społeczeństwa polega na tym że najprościej żądać zabrania innym zamiast walczyć o lepszy byt i płacę dla siebie, bo czemu oni mają mieć lepiej ode mnie, lepiej będzie jak będą mieli gorzej. Ja proponuję pozabierać jeszcze więcej wtedy na pewno każdy z tych którym zabrano nie będzie miał co wydawać, a tym samym kupi mniej, a co za tym idzie sklepy mniej sprzedadzą, właściciele sklepów mniej zarobią ... Co ja się będę rozpisywał.
Resurrected - Nie 26 Sty, 2014

Artur_da78 napisał/a:
.Mam tylko nadzieję, że chore osoby nie będą w imię oszczędności przychodziły do pracy i zarażały tych zdrowych ?

Ja będę, bo moi przełożeni mają świra na punkcie zwolnień. Nie chcę ryzykować. ;)

korba 28 - Nie 26 Sty, 2014

To nie zawiść, a logika
Artur_da78 - Nie 26 Sty, 2014

Logika ale wojskowa.
Zygfryd - Nie 26 Sty, 2014

A, wszystko zaczęło się od Policmajstrów, którzy w stosunku do żołnierzy przebywają na zwolnieniach bardzooooo dłuuugo
PDT - Nie 26 Sty, 2014

Resurrected, jak trafisz do szpitala to i tak Ciebie wsadzą do jednego worka ze ściemniaczami.

Ciekawy jestem jak teraz będzie z cierpiącymi na "zespół chorób przedemerytalnych" tu leczenie i rehabilitacja trwa zazwyczaj sześć miesięcy.

Artur_da78 - Nie 26 Sty, 2014

Będą nadal chorować, tyle, że za 80%.
A w tym czasie "ryby, grzyby".

PDT - Nie 26 Sty, 2014

korba 28 napisał/a:
To nie zawiść, a logika

To się Tobie tak wydaje. Nie miej pretensji do mundurowych za to, że Ciebie za żywca oszukuje ... cywilny pracodawca np. zleceniem rozbitym na dwie różnie datowane umowy.

Dżaba - Nie 26 Sty, 2014

Hmmm... a gdzie się podzieje te 20% (kto je otrzyma) w przypadku, gdy "chorowity delikwent" jest w rezerwie kadrowej lub na wykazie dodatkowym DGRSZ :?: Przecież tam jest spora gromadka "bardzo chorowitych", a i lista nie jest krótka :zly4:

Zazwyczaj te osoby mają (powinny mieć) opracowany zakres obowiązków, jednakże nie są to stanowiska etatowe, więc.... :?: :-o

No to teraz niech mądry ustawodawca mi odpowie - KTO i DLACZEGO otrzyma 20% za osoby wymienione powyżej :?: :tongue10:
Może tak Konwent Dziekanów podejmie się trudu wyjaśnienia tej kwestii :?:

PDT - Nie 26 Sty, 2014

Artur_da78, chodzi mi po głowie aby zainspirować ustawodawcę owe wspomniane wcześnie zmniejszanie wysługi 19/120 % za łącznie każde 30 dni przebywania na zwolnieniu lekarskim przy braku związku ze służbą i by nie bawić się z tymi 80%. W skali roku dało by to tylko ok. 0,7% ( a nie 2,6 %) za rok służby przesiedziany na L-4 ( tyle co członkowie WRON).
Resurrected - Nie 26 Sty, 2014

PDT napisał/a:
Resurrected, jak trafisz do szpitala to i tak Ciebie wsadzą do jednego worka ze ściemniaczami.

Obym nie musiał, bo nie mam namniejszych wątpliwości, że tak by się stało. :(
Plaga zwolnień szergowych jest tak ogromna, że przełożeni tracą głowę i innych też traktują jak ściemniaczy.

Zygfryd - Nie 26 Sty, 2014

Chyba, że dwaj ściemniacze zastępują się wzajemnie. Jeden śmiga na L4 na dwa tygodnie, kase dostaje jego kolega, a później zmiana i tak na okrągło. Specyfika ich służby jest ściśle powiązana i jeden musi zastępować drugiego, a przełożony nie może wyznaczyć w R-zie Dziennym innego zawodnika na zastępstwo. Budżet im się będzie zgadzał.
Mars74 - Nie 26 Sty, 2014

Przesadzacie.
Część ściemniaczy zrezygnuje. Kacowe zostanie. 100 zł za kilkudniowe chorobowe każdemu pozwoli określić czy to już choroba gdzie za witaminki i ziółka drugie tyle trzeba dać, czy tylko chwilowa awersja do roboty. Te 20% zostaje w MONie w funduszu płac. Na ogół pójdzie na nagrody dla innych, a czy sprawiedliwie? To już wasze środowisko musi rozstrzygnąć.
A co do wykładni, które chorobowe spowodowane jest służbą to pewno sami jeszcze nie wiedzą.

i - Nie 26 Sty, 2014

Osiem zakładek bicia piany.
Mars74 - Nie 26 Sty, 2014

Chyba nie sądzisz, że na tym się skończy? Znaczy na 8 a nie na biciu piany?
Dżaba - Pon 27 Sty, 2014

I jeszcze jeden przykład na dowód tego, że ustawa ma mankamenty.
Oprócz rezerwy kadrowej i wykazu dodatkowego DGRSZ są osoby w JW, które mają samodzielne stanowiska (jako mundurowi) i w przypadku choroby nie zastępuje ich żaden żz, ale pracowników wojska - widocznym przykładem niech będzie kierownik kancelarii tajnej, który jest jeden i do pomocy ma 1 (2) pracowników wojska.

Czy mam rozumieć, że w przypadku choroby KKT to pw będzie otrzymywał te 20% :?:

alien - Pon 27 Sty, 2014

Ciekawe jak to się będzie miało do tzw. zbierania urlopów przed odejściem, czyli kierują mnie na urlop a ja niestety się rozchorowałem więc urlop przerwany i ponownie się należy itd. ;) . To nagminna praktyka tych co zdecydowali się odejść pod kapelusz.
dodo - Pon 27 Sty, 2014

alien - a jak myślisz , skąd biorą przykład ?
siemens - Pon 27 Sty, 2014

Szanowne Panie i Panowie, a jak do całej sprawy ze zwolnieniami ma się tzw. "nagroda roczna", która jest obliczna jako średnia uposażenia z ubiegłego roku?
Robert Szmarowski - Pon 27 Sty, 2014

Poniżej trzy plansze, nie-MSW:

Link 1 - Rozwinięcie słynnego skrótu

Link 2 - Taki stan na dzień dzisiejszy...

Link 3 - List się skończył!

A tym z Dyskutantów, którzy są tak zachwyceni wprowadzeniem tej parszywej ustawy, dedykuję poniższy fragment artykułu, który napisałem latem:

Cytat:
Jeśli chodzi o wymiar świadczenia podczas pobytu na chorobowym, redaktor Wielowiejska w swym artykule podaje ciekawą informację. Otóż według niej, w tle, czyli w Europie, jest wiele państw, gdzie chorujący pracownik otrzymuje nie jakieś kosmiczne cztery piąte pensji, ale zaledwie 50 – 60%! Tym argumentem pani trybun podatników chłoszcze nas, abyśmy nie zapędzali się w swej roszczeniowości.

Porównania bywają szokujące. Ale nie tylko takie porównania, że 100% pensji polskiego chorującego funkcjonariusza, to dwukrotność świadczenia chorującego europejskiego cywila. Porównajmy inne liczby. Uwaga, to też może skutkować szokiem.

Otóż nigdzie w Europie, z wyjątkiem Litwy, mundurowym przebywającym na zwolnieniu lekarskim, nie obniża się wysokości uposażenia. W Niemczech i Francji jest to w ogóle nie limitowane, a w Wielkiej Brytanii obniżenie do 80% następuje po upływie 6 miesięcy pobytu na chorobowym. Ergo: relacja 50%, 60%, czy 80% świadczeń dla cywili do 100% świadczeń dla mundurowych, jest w Europie standardem. Szok.

Z tymi porównaniami jest w Polsce ciekawie. Odkąd rząd zaczął się dobierać do świadczeń Ludzi Munduru, wdrożono innowacyjną metodologię porównań. Mianowicie porównuje się wysokość naszych świadczeń i wymiar uprawnień do sytuacji pracowników cywilnych. Przy czym jako reprezentatywne dla środowiska mundurowego, przyjmuje się wartości maksymalne, a dla cywili – minimalne. Ta rzetelna metoda pozwala bez trudu wykazać, że w Polsce generał zarabia więcej niż sklepowa.

Gdy w mediach pojawiły się informacje, że żonę premiera ubiera partia, korzystająca z subwencji budżetowych, czytaj: naszych podatków, ZDROWI dziennikarze skwapliwie rzucili się do porównań. Z kim porównali polskiego premiera? Z kasjerką z TESCO? Z murarzem Zenkiem? Z rzeszą bezrobotnych, albo z nauczycielami? Nie. Polski premier został porównany z premierami w innych krajach. Szok! To tak też można?

Wracając do zwolnień lekarskich. Redaktor Wielowieyska wnikliwie docieka:

„Dlaczego mundurowi mieliby otrzymywać więcej? Dziś dostają 100 proc. i nie mają żadnej motywacji, by szybko wracać do pracy. Sami dobrze wiedzą, że wielu z nich nadużywa zwolnień lekarskich”

Nadużycia na chorobowym rzeczywiście są:

„Plażują i remontują mieszkania. Z każdym rokiem liczba symulantów rośnie. Najczęściej jest to np. wykonywanie prac remontowych, malarskich, ogrodowych, porządkowych. Zdarza się również, że osoby wyjeżdżają poza miejsce pobytu wskazane na zwolnieniu lekarskim, czego dokonujący kontroli dowiadują się np. od sąsiadów. Zdarza się również, że w okresie zwolnienia lekarskiego osoby te wykonują pracę u innego pracodawcy.”

Ponury opis, prawda? Rzecz w tym, że dotyczy pracowników cywilnych.

(Raport ZUS za rok 2012, 19.06.2013,
http://pieniadze.gazeta.p...horobowym.html)

Zawsze warto zadbać o właściwe tło do porównań...

Co wynika z raportu ZUS-u? Wynika, że obniżenie wypłaty uposażenia podczas pobytu na chorobowym, nie wpływa na „motywację do szybkiego powrotu do pracy”. Przecież pracownicy cywilni dostają na chorobowym 80% pensji. I co z tego?

„Świadczenia wstrzymane lub obniżone w trzech pierwszych miesiącach roku opiewają na łączną kwotę 61,5 mln zł, tj. o blisko 20 mln zł więcej niż w tym samym czasie roku 2012.”

("ZUS – 16 tys. wstrzymanych zasiłków chorobowych w pierwszym kwartale", 11.05.2013, http://wyborcza.biz/bizne...pierwszym.html)

Zauważmy przy tym, że raport ZUS-u opiera się na wynikach licznych kontroli. Skontrolowano sytuację 179 tysięcy pracowników.

A na czym opierają się koncepcje Ministerstwa Spraw Wewnętrznych?

Na „wydawaniu się” i na generalizującym założeniu, że mundurowi przede wszystkim starają się okradać państwo.

„Utrzymywanie takiego zróżnicowania [100% mundurowi i 80% cywile] wydaje się nieuzasadnione nie tylko ze względów formalno-prawnych i społecznych(...)”.

(Druk sejmowy nr 1497, uzasadnienie do projektu –
http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/druk.xsp?nr=1497)

Wydaje się? Komu się wydaje? Autorom złodziejskiego projektu? A gdzie argumenty? Gdzie twarde dane? Póki co, jedyne dane jakimi dysponujemy, to takie, że w całej Europie, poza Litwą, nikomu z rządzących nie wydaje się, że owo zróżnicowanie (gdzieniegdzie jeszcze większe, niż w Polsce, jak twierdzi pani Wielowieyska) jest nieuzasadnione. Jakież to względy formalno-prawne mieli na myśli projektodawcy? Czyżby przepisy o świadczeniach dla mundurowych zakwestionował Trybunał Konstytucyjny? A względy społeczne? „Bo to nierówność!” Tak, to nierówność. I co z tego? Premier zarabia więcej, niż kasjerka. I lata co weekend za państwowe pieniądze, aby kilkaset kilometrów od miejsca pracy spotkać się z przyjaciółmi. Tu względy społeczne nikogo nie inspirują do zmian w prawie na niekorzyść premiera? Parlamentarzyści dostają co miesiąc ponad 10 000 złotych. To dużo więcej nie tylko od kasjerki. Ale także od starszego szeregowego, sierżanta, aspiranta, porucznika, czy podinspektora. Tu względy społeczne nie działają? Dziennikarze, a wśród nich ci ZDROWI, płacą podatki o połowę niższe, niż „zwykli Polacy”. Gdzie te względy społeczne?

Populizm polega na tym, że grupie społecznej o niższych dochodach, wskazuje się grupę lepiej sytuowaną, jako źródło wszelkich niedoborów i nieszczęść. Ale, pani kasjerko, panie murarzu, pani sprzątaczko, panie nauczycielu - miejcie świadomość, że niezależnie od tego, jak niskie są wasze zarobki, zawsze będzie spora liczba ludzi w Polsce, jeszcze gorzej sytuowanych. I jak się poczujecie, gdy kolejny populistyczny rząd, wijąc się w bolszewickich spazmach, wskaże właśnie was tamtym ludziom, mówiąc, że jesteście roszczeniowi i nieuczciwi.

Czy macie państwo pojęcie, i pani, pani redaktor Wielowieyska, że po wprowadzeniu tych projektowanych zmian, w budżecie nie będzie ani o złotówkę więcej środków? Wiecie o tym? Bo wszystko, co zostanie obcięte chorującym mundurowym, będzie wypłacane ich kolegom, pracującym w zastępstwie.

Jak to ma być robione? Nie wiedzą nawet ci, którzy tę paranoję wymyślili. Jak skomplikowany będzie algorytm, który wyważy ile pieniędzy, komu wypłacić i za jaki nakład dodatkowej pracy. Co się stanie w sytuacji, gdy kilku przejmie robotę jednego, a dodatkowo będą się różnić pod względem wysokości etatowych uposażeń? Ponadto do obsługi tego systemu potrzebni będą ludzie. Którym też trzeba zapłacić. Tego pani Wielowieyska nie dostrzega.

Codziennie 6 tysięcy policjantów przebywa na chorobowym. Jak jest skala nadużyć? W MSW nie wiedzą, ale są pewni, że tylko nieliczni z tych, co dostali L-4, to uczciwi chorujący:

„Ustawowa gwarancja wypłaty 100% uposażenia podczas nieobecności w służbie z powodu choroby stwarza pole do nadużyć, przy czym niezaprzeczalnie pewna część przebywających na zwolnieniach lekarskich żołnierzy i funkcjonariuszy cierpi na schorzenia faktycznie uniemożliwiające im właściwe pełnienie służby.

Obecnie brak uregulowań prawnych umożliwiających sprawdzenie, czy funkcjonariusze lub żołnierze przebywający na zwolnieniu lekarskim rzeczywiście chorują.”

(Druk sejmowy nr 1497)

Czyli nie mamy bladego pojęcia ilu mundurowych nadużywa zwolnień, ale łaskawie przyznajemy, że niektórzy mundurowi są uczciwi. I w taki sposób państwo postrzega żołnierzy i funkcjonariuszy. I tak się traktuje „kręgosłup państwa”!

Dla większej przejrzystości zestawmy sytuację w systemie ZUS i mundurowym.

ZUS
odpłatność: 80%
liczba kontroli: od stycznia do marca 2013 – 130 000
skala nadużyć: 16 000 (10% skontrolowanych) na kwotę 4,2 mln PLN

MUNDUROWI
odpłatność: 100%
liczba kontroli: 0
skala nadużyć: brak jakichkolwiek danych.

I z taką merytoryczną podbudową ktoś ma czelność szkalować całe ćwierćmilionowe środowisko. I jeszcze kierować do sejmu projekt restrykcyjnych zmian w przepisach.

Twierdzenie, że obecnie nie można kontrolować prawidłowości korzystania przez mundurowych ze zwolnień lekarskich, to kłamstwo. Każda formacja ma swoje wydziały wewnętrzne. W Policji i Straży Granicznej noszą one nazwę Biuro Spraw Wewnętrznych. Nie ma żadnej przeszkody, aby BSW podjęło czynności kontrolne, jeśli przełożony jakiegoś mundurowego zgłosi im swoje uzasadnione podejrzenia co do sposobu korzystania z pobytu na chorobowym. Dowódca podejrzewa, że podwładny symulował grypę, ale poleciał na wczasy do Grecji? Bardzo proszę, BSW dociera do list pasażerów linii lotniczych i weryfikuje trop za tropem. Wszak podejrzenie przełożonego nie pochodzi z sufitu i jakieś szczątkowe informacje są w jego posiadaniu.

Zauważmy przy tym, że fakt wyjazdu na zagraniczne wczasy, podczas zwolnienia lekarskiego, sam w sobie nie musi automatycznie oznaczać nadużycia.

Mogę być niezdolny do służby, na przykład z powodu kontuzji barku. Ale to jeszcze nie oznacza, że okresu rekonwalescencji nie mogę spędzić w słonecznej Chorwacji. Dla organu kontrolującego, czy z pobytu na chorobowym korzystam w sposób uprawniony, to nie moja obecność w miejscu zamieszkania będzie stanowić kryterium oceny. Tą podstawą będzie fotografia rentgenowska, na podstawie której lekarz wystawił zaświadczenie o niezdolności do służby.

W projekcie zapisano, że z tytułu chorób zawodowych mundurowi będą nadal dostawać pełną odpłatność. Ale po pierwsze, co to są choroby zawodowe? Grypa? Zapalenie płuc? Służba we wszelkich możliwych warunkach pogodowych, w różnych warunkach terenowych, w kontakcie z potencjalnymi i faktycznymi nosicielami chorób zakaźnych – wszystko to, i wiele innych czynników – może być przyczyną choroby zawodowej. Jak udowodnić, że świerzbem zaraziłem się od kontrolowanego cudzoziemca? Szczególnie, gdy grupa liczyła kilkadziesiąt osób i została odesłana w ramach readmisji. Aby dostać należne mi 100% odpłatności będę musiał najpierw zadowolić się 80 procentami, a dopiero potem wystąpić o zwrot dodatku. A potem przekonać komisję lekarską. To jest dopiero pole do nadużyć. Nie, nie ze strony funkcjonariuszy, czy żołnierzy, ale ze strony pracodawcy.

Obniżenie odpłatności z tytułu chorobowego ma rzekomo zmniejszyć absencję wśród mundurowych, bo „nie będzie im się opłacało chorować”. Wyobraźmy sobie takiego prawdziwego lewusa w mundurze. Załóżmy, że jego miesięczne uposażenie wynosi 2400 złotych netto. Na każdy tydzień wypada po 600 złotych. Ten lewus ma na oku intratną robótkę u szwagra w sąsiednim województwie. Można zarobić 5 tysięcy w trzy tygodnie. Autorzy projektu są przekonani, że dla tych 5 tysięcy lewus nie zechce poświęcić 360 złotych. Skąd ta kwota? To jedna piąta, której lewus nie otrzyma, będąc przez trzy tygodnie na lewym zwolnieniu. Resztę i tak dostanie. Obecnie miałby 7400 złotych, a po wprowadzeniu projektowanych zmian będzie miał 7040. No, to rzeczywiście może podziałać hamująco.

Pamiętajmy, że 80-procentowa odpłatność w sferze cywilnej nie tylko nie zniechęca do nadużyć, ale wręcz przeciwnie, zdaje się do nich coraz silniej motywować.

Przy okazji: redaktor Wielowieyska twierdzi, że 80% polskiej pensji, to więcej, niż 50% pensji w Unii Europejskiej. Czyli 80% z 3 000 złotych, to więcej, niż 50% z 3 000 EURO. Trzeba przyznać, że poczucie humoru ma pani Wielowieyska naprawdę ZDORWE.


Całość tekstu - pod tym linkiem: Analiza - nasi zdrowi dziennikarze

I świeższy tekst, w uzupełnieniu powyższych rozważań:

Link - Panie Balcerowicz, mówmy o faktach

MK-J - Pon 27 Sty, 2014

Komentarz Przewodniczącego Konwentu Dziekanów dla Polski Zbrojnej w sprawie zwolnień lekarskich.

Cytat:

Przyjęta przez Sejm ustawa, zakładająca zmniejszenie chorobowego ze 100 na 80 proc. wynagrodzenia, jest przez żołnierzy oceniana bardzo negatywnie. Konwent Dziekanów od początku domagał się wyłączenia żołnierzy spośród grupy objętej nowymi przepisami. Służba w wojsku to nie jest taka sama praca, jaką wykonują cywile. A jeśli już decydujemy się objęcie żołnierzy takim samym systemem, to zacznijmy płacić mundurowym – tak jak cywilom – za nadgodziny i pracę w nocy czy święta – mówi płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych.

Konwent od początku nie krył niezadowolenia z projektowanych zmian. Zresztą zmiany w przepisach przygotowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, a nie Ministerstwo Obrony Narodowej, któremu podlegają żołnierze. Wojskowi zostali niejako dopisani w końcowej fazie pracy nad projektem ustawy. Apelowaliśmy do MSW i MON o wykreślenie żołnierzy z tego projektu. Przekonywaliśmy, że problem „lewych” zwolnień nie dotyczy środowiska wojskowego. Takie zarzuty pojawiły się, ale tylko odnoście służb, które podlegają MSW.

Jednym z argumentów za zmniejszeniem wysokości chorobowego dla służb mundurowych było to, że pracownicy cywilni otrzymują jedynie 80 proc. za czas spędzony na zwolnieniu lekarskim. MSW przekonywało, że utrzymywanie różnic w systemie wojskowym i powszechnym jest niesprawiedliwe i dlatego należy ujednolicić zasady. Ale skoro tak, to nie traktujmy prawa wybiórczo. Płaćmy mundurowym – tak jak cywilnym pracownikom – także za nadgodziny, służbę w nocy czy święta.

Wprawdzie zostało zachowane prawo do pełnego chorobowego w sytuacjach, gdy choroba jest wynikiem pełnienia służby. W przypadku mundurowych często trudno określić to jednoznacznie. Bo jak traktować grypę złapaną na poligonie?

Kontrowersje budzi również to, gdzie będą trafiać zaoszczędzone pieniądze. Według zapisów ustawy zasilą one fundusz nagród i zapomóg. Później mają trafić do osób, które będą pracowały za kolegów przebywających na L4. Ale czy rzeczywiście trafią?

Otrzymaliśmy zapewnienie, że po roku funkcjonowania przeprowadzimy dyskusję na temat tego jak nowe przepisy sprawdzają się w praktyce. Będzie wtedy szansa na zmianę przepisów, które uchwalił teraz sejm.


LINK

Sappheiros - Pon 27 Sty, 2014

Dżaba napisał/a:

Czy mam rozumieć, że w przypadku choroby KKT to pw będzie otrzymywał te 20% :?:


Sądzę, że kluczem do rozwiązania zagadki jest ten punkt:

"Pieniądze, o które zostaną ograniczone uposażenia osób, pozostających na zwolnieniach lekarskich, zostaną przeznaczone w całości na nagrody w ramach funduszu nagród i zapomóg
Nagrody będą otrzymywać funkcjonariusze oraz żołnierze, którzy wykonują zajęcia służbowe w zastępstwie chorych kolegów"

Być może jednak pieniądze były przeliczane wprost - żołnierz A idzie na miesiąc L-4, zatem żołnierz B pobiera 20% jego uposażenia miesięcznego. Myślę raczej, że będzie odbywać się to inaczej - 20% wynagrodzenia zostanie przekierowanych do Funduszu, a teoretycznie zastępujący ich otrzymywać będą, wedle uznania nagrody/zapomogi, a jak będzie faktycznie? Jednego możemy być pewni - Wszyscy Znajomi Królika będą zadowoleni.

Co do możliwości kontrolowania (jego wprost nazwanymi narzędziami i konsekwencjami) - pewnie będzie to martwy przepis w większości przypadków, chyba, że dowódca jednostki będzie chciał ukarać notorycznie chorego/dokopać nielubianemu podwładnemu.

bolec71 - Pon 27 Sty, 2014

Cytat:
Przekonywaliśmy, że problem „lewych” zwolnień nie dotyczy środowiska wojskowego.


:szczena:

Robert Szmarowski - Pon 27 Sty, 2014

Problem lewych zwolnień dotyczy dosłownie każdego środowiska zawodowego. Ale którego środowiska w jakim stopniu?

Ale podczas gdy ZUS wnikliwie bada zasadność zwolnień cywilnych, zwolnienia mundurowych to dla polityków, ministrów i pozostałych dyletantów istna terra incognita. Zero kontroli, zero danych. Świetna podstawa wyjściowa do majstrowania przy ustawach.

-=Alex=- - Pon 27 Sty, 2014

siemens napisał/a:
Szanowne Panie i Panowie, a jak do całej sprawy ze zwolnieniami ma się tzw. "nagroda roczna", która jest obliczna jako średnia uposażenia z ubiegłego roku?
Jaka średnia ?
Cytat:
Art. 83.
5. Dodatkowe uposażenie roczne wypłaca się nie później niż w okresie pierwszych trzech miesięcy roku kalendarzowego następującego po roku, za który przysługuje to uposażenie, przyjmując za podstawę jego obliczenia uposażenie zasadnicze wraz z dodatkami o charakterze stałym należne w dniu 31 grudnia roku kalendarzowego, za który uposażenie przysługuje.

siemens - Pon 27 Sty, 2014

-=Alex=- napisał/a:
siemens napisał/a:
Szanowne Panie i Panowie, a jak do całej sprawy ze zwolnieniami ma się tzw. "nagroda roczna", która jest obliczna jako średnia uposażenia z ubiegłego roku?
Jaka średnia ?
Cytat:
Art. 83.
5. Dodatkowe uposażenie roczne wypłaca się nie później niż w okresie pierwszych trzech miesięcy roku kalendarzowego następującego po roku, za który przysługuje to uposażenie, przyjmując za podstawę jego obliczenia uposażenie zasadnicze wraz z dodatkami o charakterze stałym należne w dniu 31 grudnia roku kalendarzowego, za który uposażenie przysługuje.


Przepraszam, faktycznie pomyliłem się. Kolega wprowadził mnie w błąd, a ja niesprawdziłem.

Zygfryd - Pon 27 Sty, 2014

Robert Szmarowski napisał/a:
Otóż nigdzie w Europie, z wyjątkiem Litwy, mundurowym przebywającym na zwolnieniu lekarskim, nie obniża się wysokości uposażenia. W Niemczech i Francji jest to w ogóle nie limitowane, a w Wielkiej Brytanii obniżenie do 80% następuje po upływie 6 miesięcy pobytu na chorobowym. Ergo: relacja 50%, 60%, czy 80% świadczeń dla cywili do 100% świadczeń dla mundurowych, jest w Europie standardem. Szok.


Ogromy agrument. A, co na to Konwent śpi ? czy chrapie ? czym się kierowano ?
Nie znałem tych danych - to są ogromne argumenty - przykłady ... dlaczego w MON nie ma takich skutecznych osób jak Pan :?:

MK-J - Pon 27 Sty, 2014

Zygfryd napisał/a:
A, co na to Konwent śpi ?

KLIK :gent: M.

FAZI 1 - Pon 27 Sty, 2014

Widzisz Zygfryd, postępujesz dokładnie tak jak nasi możni, nawet nie czytasz tego co napisano w temacie który Cię interesuje i w którym sam się wypowiadasz. Ich też nie interesuje nasze zdanie.
Zygfryd - Pon 27 Sty, 2014

Umknęło mi to... sądzę, że było za mało skuteczne. Proszę wybaczyć komunikat na stronie internetowej to zdecydowanie za mało. Pan ze Straży Granicznej jest skuteczny i go widać i słychać. Takie mam odczucie i www i fejsbuk itp. Świetnie uczestniczy w naszej dyskusji, a Konwent na forum straży graniczej czy policji ifp.pl też ? Sorry jako żołnierz oczekuję większej skuteczności od Konwentu.

To jest ciekawe, można by szybciej dysputy przeprowadzić. Szkoda, że tylko dyskusję:

Cytat:
Komentarz Przewodniczącego Konwentu Dziekanów dla Polski Zbrojnej w sprawie zwolnień lekarskich.
Otrzymaliśmy zapewnienie, że po roku funkcjonowania przeprowadzimy dyskusję na temat tego jak nowe przepisy sprawdzają się w praktyce. Będzie wtedy szansa na zmianę przepisów, które uchwalił teraz sejm.

norbim - Pon 27 Sty, 2014

MK-J napisał/a:
Komentarz Przewodniczącego Konwentu Dziekanów dla Polski Zbrojnej w sprawie zwolnień lekarskich.
Cytat:

Służba w wojsku to nie jest taka sama praca, jaką wykonują cywile. A jeśli już decydujemy się objęcie żołnierzy takim samym systemem, to zacznijmy płacić mundurowym – tak jak cywilom – za nadgodziny i pracę w nocy czy święta – mówi płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych.

LINK


Mam nieodparte wrażenie, że cywile w zdecydowanej większości zamieniliby się natychmiast na w większości "ciężką służbę" od 7.30 do 15.30 polegającą na drukowaniu setek stron nikomu niepotrzebnego papieru i zastanawianiu się jak w "cywilu" mieliby dobrze.
O jakim płaceniu mówi ten człowiek. O pensji prezesa Orlenu, PKP, PGNiG czy raczej większości 1680 zł brutto ?????
Malkontenctwo i roszczeniowość sięga zenitu. A może trzeba zadać pytanie : dlaczego tak się stało ??? Przecież media podają że dziennie jest 10 000 policjantów na L-4, w wojsku nie podają danych ale jak wiemy nie jest inaczej niż w Policji ( chyba trochę mniej). Więc może sami tolerując to dziadostwo i "podziwiając" operatywność kolegów" kopnęliśmy się w du......ę.
Rozsądnie napisał thikim no ale w morzu żali umkło ;-)

-=Alex=- - Pon 27 Sty, 2014

siemens, nie bój żaby, znajdą się interpretatorzy, że Twoje będzie na wierzchu.
Robert Szmarowski - Pon 27 Sty, 2014

norbim napisał/a:
Przecież media podają że dziennie jest 10 000 policjantów na L-4, w wojsku nie podają danych ale jak wiemy nie jest inaczej niż w Policji ( chyba trochę mniej).


Media, w właściwie dwaj parszywcy z jednej redakcji, uporczywie powtarzają jeden wskaźnik. Jest to liczba 6 tysięcy i została opublikowana przez MSW w 2010 roku. Związki zawodowe służb mundurowych kategorycznie dementowały tę liczbę. Ale nawet jeśli jest prawdziwa, wcale nie jest równoważna ze skalą nadużyć. Służba odbywa się w każdych warunkach. A sprzęt i organizacja realizacji zadań pozostawiają sporo do życzenia. Może po prostu tak to jest, że jeszcze nigdy w dziejach tak wielu nie chorowało przez nieudolność tak nielicznych. A to, że każdy z nas słyszał o jakimś mundurowym lewusie, w żaden sposób nie może być podstawą do niekorzystnych zmian w prawie. Do tego trzeba mieć twarde dane. Ale żeby je mieć, to trzeba je zebrać. A to niestety także trzeba umieć.

Zygfryd - Pon 27 Sty, 2014

Policja nie ma lekko:

Tutaj

drill - Pon 27 Sty, 2014

FAZI 1 napisał/a:
... Tak naprawdę dni wolne przysługują tylko i wyłącznie za służbę, bo zostawanie po godzinach w związku z jakąś pilną robotą to raczej rzadkość.


Czy tym wpisem sugerujesz, że za każdą służbę 24h należy się dzień wolny? Nie podejrzewałem Cię o taką nieścisłość. Co do pracy po godzinach to wszystko zależy od konkretnego etatu i tu również informuję Cię, że takie przypadki są nagminne w niektórych służbach.

korba 28 napisał/a:
Ale ściemniaczom w mundurach ( oczywiście tym chorym od poniedziałku do piątku, lub tym chorym przed objęciem służby zrobili kuku, porządni mundurowi nie płaczą tylko służą. Płaczący, przeglądnijcie sobie fora ile jest płaczu, bo przełożony nie oddał panu w mundurze kilku godzin kiedy pan został wyznaczony np. do pocztu sztandarowego po godzinach pracy.Więc jeżeli ja jako podatnik muszę się z panem płaczącym rozliczyć z każdej godziny którą przepracował, tak też chcę żebym nie musiał mu płacić za to kiedy leży w domu, a choroba nie ma związku z pracą.W cywilu nikt za to nie płaci.


Czyżby? To jak rozliczne jest zwolnienie lekarskie w cywilu w dni wolne od pracy? Czyż nie jest faktem, że właśnie w cywilu opłaca się chorować dłużej tj. np. w sobotę i niedzielę? A co wobec tego faktu z nami? Przecież nie powiększą nam wypłaty za tą sobotę i niedzielę.

norbim - Pon 27 Sty, 2014

Robert ja wiem, że ciężko jest to zaakceptować. Ale po prostu trzeba przyjąć to do wiadomości. Chyba się zgodzimy, że lewusów w Policji, SG i WP i innych formacjach jest "na hektary" i to właśnie im trzeba dziękować, że cierpią uczciwi. Smutne ale prawdziwe.
Jeśli chodzi o patologie to jest ich bez liku. Podam przykłady. Jakieś 1,5 roku temu zgłaszałem włamanie na komendzie policji. W pokoju było 3 policjantów ( 2 panowie + pani). Gdy wyszło że jestem z "branży", pani od razu zaczęła rozmawiać z kolegą że teraz jej kolej na L-4. Oczywiście zapytałem czy to jakiś żart. Ona zupełnie serio odpowiedziała, że lada dzień wraca "jakiś chory" no i teraz jej kolej bo jest ciężko. Wyszedłem stamtąd zdruzgotany bo i potraktowanie mojej sprawy było naganne.
Ponadto mam kilku znajomych w Policji i dla nich L-4 jest to norma jak obiad, czy kolacja.
Idźmy dalej, mój tato pracuje jako pracownik cywilny w formacji mundurowej (nie WP) i ostatnio mnie oświecił. Otóż funkcjonariusze korzystając ze 100% L-4 "stworzyli system" dorabiania. Jak to działa. Otóż jeden z funkcjonariuszy idzie na 2 tygodnie L-4 (płatne 100%). W tym czasie zastępujący go "kolega" wyrabia dodatkowe patrole, nadgodziny itp. Po dwóch tygodniach zamiana. Oboje mają po 100% L-4 + dodatkowe pieniądze za "operatywność". Jak powiedział mi tato nie jest to jakiś przypadek, ale spora grupa tak robi.
Jeśli chodzi o MON to korzystając z własnych doświadczeń ze służby wiem że chorych nie brakowało, nie brakuje i nie będzie brakować.
Jak to w życiu bywa cierpieć będzie uczciwa mniejszość :gent:

[ Dodano: Pon 27 Sty, 2014 ]
drill napisał/a:
FAZI 1 napisał/a:
... Tak naprawdę dni wolne przysługują tylko i wyłącznie za służbę, bo zostawanie po godzinach w związku z jakąś pilną robotą to raczej rzadkość.



To jak rozliczne jest zwolnienie lekarskie w cywilu w dni wolne od pracy? Czyż nie jest faktem, że właśnie w cywilu opłaca się chorować dłużej tj. np. w sobotę i niedzielę? A co wobec tego faktu z nami? Przecież nie powiększą nam wypłaty za tą sobotę i niedzielę.[/quote]

W cywilu w budżetówce jak służbach mundurowych można ściemniać bez większych konsekwencji. W urzędach i innych instytucjach to samo.
Spróbuj "chorować" (nadużywać) w branży prywatnej - długo nie popracujesz. Generalnie poza w/w branżami ludzie bardzo rzadko chorują lub "nie chorują" tzn. chorzy chodzą do pracy bo obawa przed jej utratą jest spora.
Ale co tam, jak zwykle najwięcej wiedzą żołnierze w służbie czynnej którzy codziennie widzą te tłumy za płotem czyhające na ich miejsce.

thikim - Pon 27 Sty, 2014

norbim, owszem są lewusy ale myślisz że to kogoś na górze obchodzi? Nic a nic. Chodziło jedynie o zebranie kilku punktów procentowych za walkę z "lewusami". Oni są tylko pretekstem do tego co i tak by było. I tak by była walka z nierównościami społecznymi, bo na tym nasi politycy zbijają punkty.
Co do systemu dorabiania to widzisz w Policji tak można a u nas nie.

Artur_da78 - Pon 27 Sty, 2014

Jeśli chodzi o L4 to niedawno usłyszałem taki dialog / kawał:

- byłeś w tym miesiącu na L4 ?
- nie, nie byłem.
- to idź, bo ci przepadnie !

Robert Szmarowski - Wto 28 Sty, 2014

norbim napisał/a:
Chyba się zgodzimy, że lewusów w Policji, SG i WP i innych formacjach jest "na hektary"(...)

mam kilku znajomych w Policji i dla nich L-4 jest to norma jak obiad, czy kolacja.
Idźmy dalej, mój tato pracuje jako pracownik cywilny w formacji mundurowej (nie WP) i ostatnio mnie oświecił. Otóż funkcjonariusze korzystając ze 100% L-4 "stworzyli system" dorabiania. Jak to działa. Otóż jeden z funkcjonariuszy idzie na 2 tygodnie L-4 (płatne 100%). W tym czasie zastępujący go "kolega" wyrabia dodatkowe patrole, nadgodziny itp. Po dwóch tygodniach zamiana. Oboje mają po 100% L-4 + dodatkowe pieniądze za "operatywność". Jak powiedział mi tato nie jest to jakiś przypadek, ale spora grupa tak robi.


Nie chciałbym się powtarzać, ale każda formacja ma swój pion wewnętrzny. I opisane przez Ciebie przypadki to robota dla nich. Nie jest prawdą, że nie mogą wkroczyć, bo od pewnej granicy przegięcia mamy do czynienia z pospolitym poświadczeniem nieprawdy. Przez tego niby chorującego. A to już można i trzeba ścigać.

Ja nie zgadzam się z Twoją oceną, że jest tego "na morgi". Bo są to informacje obiegowe, a nie rzetelnie zweryfikowana wiedza. Ponadto, to jest przede wszystkim informacja o przełożonym, że w jego komendzie, komisariacie, placówce czy jakiejkolwiek jednostce, ludzie albo tak się rozbisurmanili, albo tak są zdesperowani.

Słyszałem o bardzo wielu przypadkach, gdy L-4, to była jedyna możliwość, aby w ogóle się móc doprowadzić do używalności, bo załoga była tak zajeżdżana przez "menedżera".

Skoro te patologie z L-4 są tak ewidentne to czemu autorzy ustawy nie powołali się na nie. Przecież aż się prosiło, żeby walnąć jakieś "zwolnieniowe Nangar Khel" i pokazać w mediach tych leserów. A tu przez cztery lata (tyle trwała nagonka i prace nad ustawą) plaża!

Każdy lewus ma swoją reputację. To nie jest jakiś Kedyw - tych ludzi można bardzo łatwo namierzyć, pociągnąć do odpowiedzialności i wyeliminować z szeregów. Parszywy gniot legislacyjny nie jest żadnym rozwiązaniem.

looker - Wto 28 Sty, 2014

norbim napisał/a:

Jak to w życiu bywa cierpieć będzie uczciwa mniejszość :gent:

Chciałeś napisać większość oczywiście ?
Napiszę coś co jest "oczywistą oczywistością", ale przecież nie każde L-4 jest lewe ! Ilość zwolnień to nie tajemnica - chyba każda JW prowadzi taką mini bazę danych (u nas robi to BHP-owiec).
Ale jak wykazać, że taki a taki odsetek to "lewizna" ?
Domyślić się łatwo w danym środowisku...
Dostrzegam tu podobną sytuację jaka ma miejsce w przypadku problemu pijanych kierowców: KAŻDY wyraża najszczerszą dezaprobatę i pomstuje na takich delikwentów ale jednak przyzwolenie społeczne na taki proceder nadal jest...
Ot, nasza typowa, polska hipokryzja...

Jurand - Wto 28 Sty, 2014
Temat postu: L4
Witam Panów. A ja dalej będę twierdził, że wina leży przede wszystkim po stronie nieuczciwych lekarzy, którzy takie zwolnienia wydają. Skoro wszyscy wiedzą, że ściemniacze biorą L4 to kto im je wydaje? Trzeba zweryfikować zwolniania ściemniaczy, dobrać się do tylka do nieuczciwych lekarzy dających zwolnienia na prawo i lewo. Przecież to można sprawdzić od którego lekarza jest najwięcej zwolnień. Wyrzucić kilku lekarzy na bruk a reszta się obudzi. No ale lekarz to jak prawnik .... nie do ruszenia. Gdyby nie było szans dostania lewego zwolnienia to by nie było problemu. Chorowali by tylko Ci, którzy są faktycznie chorzy i można ich chorobę zweryfikować.
No ale jest też i druga strona medalu. Jak to, któryś z przedmówców napisał, że L4 jest czasami jedyną możliwością złapania oddechu. I tu niestety gorzka prawda o przygotowaniu pedagogicznym naszej kadry dowódczej.
Zawsze trzeba wyważyć każdą sytuację z osobna.
Jak tak dalej pójdzie ta np. w JW w której 100% nie podejdzie do egzaminu z WF bądź go nie zda trzeba będzie wprowadzić dla wszystkich ponadnormatywne godziny wf itd.
Nie egzekwowanie przestrzeganie prawa od lekarzy i ściemniaczy a rozłożenie odpowiedzialności za taki stan na wszystkich powoduje odebranie motywacji i zapału do służby. Poprostu po co skoro i tak będzie równo jak w poprzednim ustroju.

PDT - Wto 28 Sty, 2014

looker napisał/a:
Ilość zwolnień to nie tajemnica - chyba każda JW prowadzi taką mini bazę danych


Ba, nawet archiwizuje zaświadczenia.

Zygfryd - Wto 28 Sty, 2014

Już widzę jak politycy się chwalą jaka to jest dyscyplina w służbach mundurowych bo będziemy drugim krajem w UE gdzie nie ma 100% za L4.
siemens - Wto 28 Sty, 2014

-=Alex=- napisał/a:
siemens napisał/a:
Szanowne Panie i Panowie, a jak do całej sprawy ze zwolnieniami ma się tzw. "nagroda roczna", która jest obliczna jako średnia uposażenia z ubiegłego roku?
Jaka średnia ?
Cytat:
Art. 83.
5. Dodatkowe uposażenie roczne wypłaca się nie później niż w okresie pierwszych trzech miesięcy roku kalendarzowego następującego po roku, za który przysługuje to uposażenie, przyjmując za podstawę jego obliczenia uposażenie zasadnicze wraz z dodatkami o charakterze stałym należne w dniu 31 grudnia roku kalendarzowego, za który uposażenie przysługuje.


A jednak po konsultacjach z kolegami i przestudiowaniu projektu ustawy http://www.sejm.gov.pl/se...roc.xsp?nr=1497 wyszło nam to: w ustawie o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych

w art. 83 ust. 1–5 otrzymują brzmienie:
„1. Żołnierz zawodowy pełniący zawodową służbę wojskową przez okres całego roku kalendarzowego nabywa prawo do dodatkowego uposażenia rocznego w wysokości 1/12 upsażenia zasadniczego wraz z dodatkami o charakterze stałym otrzymanego w roku kalendarzowym, za który dodatkowe uposażenie roczne przysługuje.

Kluczowym słowem jest otrzymanego nie należnego. Czyli jednak średnia z uposażenia?

copy - Wto 28 Sty, 2014

Panie i Panowie, pragnę zauważyć, że w cywilu pracownik przebywający na L4 ma płacone 80% podstawy pensji, natomiast brakujące 20% jest pokrywane (może nie całkowicie, ale częściowo) przez ZUS w postaci zasiłku chorobowego. Czy Nam żołnierzom będzie ktoś pokrywał owe 20%, bo na pewno nie ZUS?!
Jeśli się mylę co do pracowników cywilnych, to proszę mnie poprawić.

siemens - Wto 28 Sty, 2014

Co ciekawe, zapis w takiej formie skutkuje obniżeniem dodatkowego uposażenia roczego, jeżeli w trakcie roku (np. we wrześniu) zwiększy się nam dodatek za wysługę, jeżeli ktoś awansuje i dostanie podwyżę. A to przecież nie ma nic wspólnego ze zwolnieniem lekarskim :!:
thikim - Wto 28 Sty, 2014

Cytat:
Witam Panów. A ja dalej będę twierdził, że wina leży przede wszystkim po stronie nieuczciwych lekarzy, którzy takie zwolnienia wydają. Skoro wszyscy wiedzą, że ściemniacze biorą L4 to kto im je wydaje?

A jak lekarz przy obecnym poziomie medycyny ma zweryfikować to czy ktoś jest chory?
Obecnie to takie wzajemne kółko adoracji się utworzyło. Człowiek idzie chory albo udaje że chory a lekarz udaje że leczy przepisując lekarstwa, antybiotyki na oślep. Zapytajcie kiedyś lekarza jaki to wirus was zaatakował i jakim lekarstwem was leczy. To zawsze jest jakiś wirus, jakaś bakteria.
Wiecie jak powinno to wyglądać?
Idę do lekarza z przeziębieniem. Lekarz pobiera próbkę z gardła, wrzuca do analizatora, wychodzi że zaatakował wirus X. Na wirusa X lekarstwem jest Y. I koniec.
I niech ktoś powie że tak go badali.
Nie badali bo ogólnodostępna technika medyczna na to nie pozwala.
Dawniej nawet nie wiedziano o wirusach i bakteriach i też leczono. Jak widać wiedza nie ma tu wiele do rzeczy.
Dziś o wirusach i bakteriach wiemy wiele, co z tego jak leczy się dalej na oślep.

A jak komuś nie chce się kombinować z przeziębieniem to idzie i mówi że boli głowa. I lekarz nic nie jest w stanie zrobić. Przepisać jedynie objawowo jakiś środek na ból głowy. Przecież tego nie można nazwać leczeniem.
Ba, nawet tomografia nie gwarantuje jednoznacznego stwierdzenia że gość udaje albo nie.

A jak sobie radzi ZUS? W taki sam sposób uczestnicząc w zabawie. Jak widzi gościa w pracy to znaczy że udawał że choruje. Jak widzi gościa murującego dom to znaczy że udawał. Jak miał leżeć a chodzi to znaczy że udawał.
Przecież takie orzekanie nie ma nic wspólnego z realnymi przypadkami.
Jedno wielkie oszustwo w którym uczestniczy pacjent, lekarz, ZUS i państwo.

Człowieka nie raz boli serce, nie raz nie może oddychać i lekarz bada i wszystko mu wychodzi że jest dobrze. To nie jest ani badanie ani leczenie.

drill - Wto 28 Sty, 2014

Jeśli mamy mieć podobny system odpłatności za L-4 jak cywile to w dalszym ciągu pozostaje pytanie jak płacić nam będą za zwolnienie lekarskie w czasie dni wolnych od pracy (służby)? Cywile w takiej sytuacji nie tracą żadnych procentów ze swojego uposażenia, a nawet w niektórych sytuacjach maja je większe. Opłaca się im chorować w dłuższym czasie, załapując dni wolne od pracy.
-=Alex=- - Wto 28 Sty, 2014

siemens, masz rację. Ja odnosiłem się do art. w aktualnym kształcie.
korba 28 - Wto 28 Sty, 2014

Ej, obrońcy Ojczyzny, aż przykro czytać te wasze posty, bo albo jesteście świadomymi pracownikami służb mundurowych, wiecie kiedy choroba ma związek ze służbą ( wykaz chorób zawodowych jest określony dla każdego zawodu), znacie też przepisy kiedy zwolnienie lekarskie ma związek z wypadkiem przy pracy, albo płaczecie bo zabrano wam, tym którzy kombinowali to co się nie należało.Dlaczego nie domagacie się, aby np. Konwent Dziekanów WP , ZZ Policjantów itp, przedstawili na forum ile dni średnio zwolnienia lekarskiego przypadało na jednego pracownika każdego resortu przez ostatnie np.5 lat, można też z ZUS wyciągnąć podobną statystykę w stosunku do pracowników sektora cywilnego. Po analizie takich faktów można zacząć robić szum ( jeżeli wynik pozytywny dla mundurowych ),lub podkulić ogon przy wyniku negatywnym.
MK-J - Sro 29 Sty, 2014

Ej korba 28, to poczytajmy Twój post:
Cytat:
jesteście świadomymi pracownikami służb mundurowych

Temat dotyczy żołnierzy, policjantów, funkcjonariuszy pełniących służbę a nie pracowników.
Cytat:
bo zabrano wam, tym którzy kombinowali to co się nie należało

Odpowiedzialność zbiorowa? W ciemno orzekasz, że wszyscy kombinują?
Cytat:
ile dni średnio zwolnienia lekarskiego przypadało na jednego pracownika każdego resortu przez ostatnie np.5 lat

I co z tego? Nadal będziesz twierdzić, że to "lewe zwolnienia"?
Cytat:
można też z ZUS wyciągnąć podobną statystykę w stosunku do pracowników sektora cywilnego.Po analizie takich faktów można zacząć robić szum ( jeżeli wynik pozytywny dla mundurowych ),lub podkulić ogon przy wyniku negatywnym.

I co miałaby dać taka statystyka? Statystycznie to Ty i Twój pies (z podkulonym ogonem) macie po 3 nogi. Statystycznie... Ale jak to się ma do rzeczywistości? :gent: M.

szeryf3 - Sro 29 Sty, 2014

Przejrzałem przed chwilą Internetowe Forum Policyjne i poruszają takie same problemy jak tutaj.
Proszę przejrzeć może coś wyciągniecie ciekawego dla siebie.

http://www.ifp.pl/index.p...r=asc&start=240

jeszcze wojskowy - Sro 29 Sty, 2014

No i bardzo dobrze,że zabrali przestańcie lamentować i obarczać prawie cały świat za to ze zabiorą 20% za L4, jak braliście 40 godzinny tydzień pracy a po przepracowaniu 40 godzin nadliczbówki do odbioru to protestów i lamentu nie było. A ludzie którzy brali lewe L4 to brać będą ot i tyle
alien - Sro 29 Sty, 2014

Uważam to za sprawiedliwe choć zastanawiam się jak sam będę chciał iść na L4, co ma powiedzieć zamiatacz ulic czy śmieciarz który ciągle jest na powietrzu niezależnie od pogody. Nie podoba mi się ten pomysł z wrzucaniem tych 20% do niby nagród, będzie to kolejne pole do nadużyć i kolesiostwa.
*333* - Sro 29 Sty, 2014

Witam,
Już jutro Senacka Komisja Obrony Narodowej o godz. 8.00, sala 182 - zajmie się tym projektem:(
:gent:

alien - Sro 29 Sty, 2014

Jak znamy senat to przejdzie bez problemów i zmian. :(
markus2007 - Sro 29 Sty, 2014

Wszystko o.k ale czemu już w dniu podpisania przez sejm było to odczytywane na apelach. Nie wiadomo jak zachowa sie prezydent.
Czy nie jest to przejaw mobingu.

PDT - Sro 29 Sty, 2014

markus2007 napisał/a:
Wszystko o.k ale czemu już w dniu podpisania przez sejm było to odczytywane na apelach.


Bo jeden z drugim wysoko postawionym bałwanem chciał się wykazać.

Ile w wojsku służysz ? - bardzo często zdarza się, że dla przełożonego fakt domniemany to fakt dokonany z takim sposobem udowadniania swoich racji:

Cytat:
" Ochlapał mi ... mógł mi ochlapać mundur "

A kiedyś mądrzy ludzie uczyli mnie, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

Radca WP - Czw 30 Sty, 2014

A ja z nieukrywaną niecierpliwością oczekuję zdarzeń, które zaistnieją w przyszłości. Decyzji dowódców o uznaniu, że coś tam nie pozostaje w związku ze służbą, skierowań do właściwym komisji lekarskich, celem sprawdzenia czy zaświadczenie o czasowej niezdolności do służby wydane np. miesiąc temu na tzw. ,,katar" z okresem tej niezdolności 14 dni - zostało wydane zgodnie z wiedzą medyczną i stanem klinicznym schorzenia w okresie wystawiania zwolnienia, czekam z niecierpliwością na treść rozkazów personalnych dowódców jednostek wojskowych, na mocy których żołnierzowi zostanie odebrane 20%, które to nie będą wydane jedynie dla celów ewidencyjnych, jakby mogło się już teraz wydawać, bo to pieniążki, pieniążki, które zgodnie z ogólnie znanymi zasadami podlegają szczególnej ochronie prawnej - reasumując - sądzę, że już teraz z ponad 4 tysięcy spraw, które leżą na biurku CWKL - zrobi się ich 16 tysięcy, bo przecież takie orzeczenie będzie musiało posiadać pouczenie o możliwości wniesienia odwołania, a skoro będzie przysługiwać odwołanie to do czasu, kiedy CWKL go nie rozpozna - dowódca jednostki wojskowej nie będzie mógł podać punktu do rozkazu dziennego dowódcy jednostki wojskowej o potrąceniu tego 20% - :brawo: dla ustawodawcy, który nie myśli, tylko tworzy przepisy, które w życiu się nie sprawdzą - tak jak i te, które uniemożliwiają zawarcie kontaktu z żołnierzem, który ma wysługi 10 lat i 7 dni. Na jego miejsce trzeba przyjąć nowego, wyposażyć, dać pieniążki, wyszkolić itd ... :brawo: - po raz kolejny.
dodo - Czw 30 Sty, 2014

Jak myślicie panowie - od kiedy może to obowiązywać ???
FAZI 1 - Czw 30 Sty, 2014

dodo, moze za dwa dni, moze za miesiac, moze za rok, a moze za 10 lat.

Nie pamietam czy ktos juz to poruszal, ale ciekawi mnie na jakiej podstawie osoba odpowiedzialna okresli czy choroba wystepuje w zwiazku ze sluzba czy nie, jezeli oznaczenie schorzenia jest niwidoczne dla niej, a tajemnica lekarska nie pozwala na ujawnienie tego faktu? Podobne pytanie zadano na Forum policyjnym: link do postu szeryf3 http://www.nfow.pl/viewtopic.php?p=703886#703886

Radca WP - Czw 30 Sty, 2014

Temat poruszałem na NFoW i IFP. W odpowiedzi zaś na tak postawione pytanie należy odpowiedzieć jednoznacznie: nikt nie opracował jeszcze szczegółowych wytycznych, którymi ktoś będzie się kierował, według mnie będzie to wolna amerykanka, która spowoduje falę skarg, wniosków i odwołań, przez co również obciąży Skarb Państwa sporymi kosztami, które trzeba będzie ponieść na pracę ludzi, biegłych, wynagrodzenie dla sędziów, badania lekarskie etc ... - ot mamy zatem zamierzone oszczędności.
Ryś - Czw 30 Sty, 2014

Radca WP rozumiem Cię bardzo dobrze i wiem już teraz że tak będzie. Ale z drugiej strony o co chodziło rządowi to "MEDIALNIE JEST OK" zostało osiągnięte. :gent:
Jankes - Czw 30 Sty, 2014

Radca WP napisał/a:
etc ... - ot mamy zatem zamierzone oszczędności.


Trochę off topic - ale nie mogę się powstrzymać

Tak jak z wprowadzeniem WOG-ów i pomysłem centralnych baz zaopatrywania :)

mariankiszek - Czw 30 Sty, 2014

markus2007 napisał/a:
Wszystko o.k ale czemu już w dniu podpisania przez sejm było to odczytywane na apelach. Nie wiadomo jak zachowa sie prezydent.
Czy nie jest to przejaw mobingu.

Nie, jest to przejaw nie znajomość konstytucyjnego prawa legalizacyjnego oraz zastraszanie podwładnych - takie bolszewickie metody.

focus - Czw 30 Sty, 2014

Radca WP napisał/a:
Decyzji dowódców o uznaniu, że coś tam nie pozostaje w związku ze służbą, skierowań do właściwym komisji lekarskich, celem sprawdzenia czy zaświadczenie o czasowej niezdolności do służby wydane np. miesiąc temu na tzw. ,,katar" z okresem tej niezdolności 14 dni - zostało wydane zgodnie z wiedzą medyczną i stanem klinicznym schorzenia w okresie wystawiania zwolnienia, czekam z niecierpliwością na treść rozkazów personalnych dowódców jednostek wojskowych


Czytam, czytam tenże wątek i nie mogę nadziwić się fantazji przedmówców ....

Osobiście sadzę, iż zostanie stworzony katalog chorób w związku ze służbą. Przez rok funkcjonowania ustawy ''katalog będzie zamknięty''. Po roku, może dwóch latach rządzący dobiorą się Wam (nam) do doopy i wprowadzą nowelizację do ustawy - równając nas do systemu powszechnego L-4. Przełożeni nie będą ingerować w system, gdyż wojsko jest apolityczne i nie miesza się do polityki. ;)
Tym sposobem, małymi kroczkami .... równamy do normalności.

Ps. Zawsze byłem zwolennikiem zmian w przedmiotowej sprawie, z pełnymi konsekwencjami dla mnie. W okresie 25 lat zawodowej służby skorzystałem z L-4 trzykrotnie. Dwa razy w związku z pobytem w szpitalu, dlatego nie obawiam się jej konsekwencji, natomiast z nadzieją oczekuję na ograniczenie tzw. lewych L-4.

mario24 - Czw 30 Sty, 2014

Pozazdrościć zdrowia Panie focus, bo nie wszyscy maja takie szczęście jej mieć. Potępiam osoby chodzące na "lewe" L4 , ale zdrowie ma się jedno i żaden przełożony go nie zwróci, wiec raczej nie jestem zwolennikiem przychodzenia np.w grypie do jednostki. Stało się i już, niestety obawiam się,że to nie koniec cięć w służbach mundurowych. Co następne ? 12 pensji ?
thikim - Czw 30 Sty, 2014

focus, zostanie stworzony katalog, w porządku. Ale jak słusznie zauważyli przedmówcy skąd dowódca ma wiedzieć na co choruje podwładny. Zwolnienie lekarskie tego nie przewiduje. Czyli co żołnierz będzie prosił lekarza o zaświadczenie na co choruje? Ale to tajemnica lekarska. Kto uprawnił dowódcę do takiej wiedzy?
Tu rozporządzenie MONa nie wystarczy, tu musi być akt mający rangę ustawy. Itd. można mnożyć problemy. Czemu takich problemów nie ma u cywili? Bo tam przypadki 100% to ciąża i szpital.

drill - Czw 30 Sty, 2014

focus napisał/a:
Tym sposobem, małymi kroczkami .... równamy do normalności.


Czy, aby na pewno? To może mały wycinek z Ponadzakładowego układu zbiorowego pracy dla pracowników wojska:
Cytat:
Art. 47. 1. Za czas niezdolności pracownika do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną – trwającej łącznie do 33 dni w ciągu roku kalendarzowego – pracownik zachowuje prawo do 90% wynagrodzenia, z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Pracownikowi z ponad 20 letnim okresem pracy przysługuje 95% wynagrodzenia, o którym mowa w ust. 1.


Wskaż więc gdzie u nas widnieją takie zapisy?

Nikt również nie podejmuje tematu odpłatności za zwolnienie lekarskie w czasie wolnym tj. niedzielę, sobotę i święta gdzie pracownicy cywilni dostają dodatkową kasę i to często rekompensuje im te 20%. U nas jest to raczej niemożliwe.
Gdzie więc ta normalność i równość?

DONTPANIC - Pią 31 Sty, 2014

thikim napisał/a:
Czemu takich problemów nie ma u cywili? Bo tam przypadki 100% to ciąża i szpital.


Wypadek w pracy też 100% ;)

Radca WP - Pią 31 Sty, 2014

Jak ktoś tutaj powiedział problemów, które niebawem się pojawią można podać wiele. Ja jedynie chciałem zwrócić uwagę na kilka z nich, które na pewno się pojawią. Gdy jednak się pojawią wojsko w chwili obecnej nie jest ustawowo przygotowane, aby się z nimi uporać. Mówimy o L-4, ale przecież wyszło wiele innych zapisów ni jak mających się do życia wojskowego i praktyki, tak jak ten dotyczący możliwości przedłużenia kontaktu dla żołnierza zawodowego, który ma np. o jeden dzień za dużo, aby móc z nim ten kontakt podpisać. Już teraz komisje lekarskie mają olbrzymi problem, jaką jednostkę chorobą uznać za pozostają w związku ze szczególnymi warunkami i właściwościami służby wojskowej - jeżeli zainteresowany nie przyjedzie do komisji z odpowiednią teczką dokumentów z zakresu medycyny pracy i opisu stanowiska służbowego. Badania w tym zakresie jednostki wojskowe przeprowadzają po macoszemu lub w ogóle, a czasami wręcz za pośrednictwem zespołów, które nie są do tego uprawnione lub przeszkolone. Komisja wtedy, pomimo tego, iż posiada wprost logiczny wniosek, że żołnierz powinien uzyskać związek schorzenia ze służbą, bo takie czynniki bezsprzecznie istniały, co wynika z jego pisemnego oświadczenia rozkłada ręce i pisze orzeczenie na jego niekorzyść. Powiedziano, że jak minie odpowiedni czas, to MON doprecyzuje pewne kwestie - myślę, że jak spotkamy się w tym temacie za pół roku - nadal nie będę one doprecyzowane.
szeryf3 - Pią 31 Sty, 2014

Od dłuższego czasu jestem przekonany, że rząd myśli nad jednym, a mianowicie jak jeszcze można uderzyć w służby mundurowe, bo to jest dobre działanie propagandowe pod swoich wyborców.
zwykły - Pią 31 Sty, 2014

Szkoda, że w tej duskusji praktycznie pomija się element profilaktyki oraz kosztów społecznych.

Większość zwolnień dotyczy chorób typu grypa, angina i inne przeziębienia. To jest chorób, którymi łatwo zarazić innych. Każdy, kto przeżył szkołę - oficerską, chorążych lub podoficerską lub posłużył na tzw. kompanii za czasów ZSW, pamięta: "Książki Chorych", poranne zbiórki do ICh, donoszenie kapci i pidżamy dla kolegów pozostawionych w ICh itp. Wszytko to miało jeden cel - odizolowanie chorego żołnierza od reszty pododdziału. Delikwent wracał "na kompanię" wyleczony i nie przyczyniał się do zachorowań innych.
A co nam załatwił ustawodawca? Towarzystwo smarkających, prychających i kaszlących żołnierzy, dla których własne 20% będzie ważniejsze niż świadomość, że zarażą innych.

Pomija się również koszty społeczne niedoleczonych chorób i powikłań z tego wynikających. Przykład? Zapalenia mięśnia serca w wyniku niedoleczonej grypy, a w efekcie tego: szpital, morska komisja lekarska, utrata 'kategorii morskich", zejście na ląd i po roku wypowiedzenie.

makary21 - Pią 31 Sty, 2014

szeryf3, ja bym tego tak nie postrzegał.

Służby mundurowe a w szczególności wojsko, policja i nieco SG - zrobiły bardzo dużo, by mieć negatywny PR. Przy czym te dwie pierwsze najwięcej, SG w minimalnym stopniu.

Jak się patrzy na środowisko mundurowe to:
1) przy jednostkach nie widać wcale takich starych aut,
2) służba przypomina pracę od 7.30 do 15.30 do tego wolne za służbę, czy jak za wyjście w morze dodatek morski
3) dosyć dobre uposażenie patrząc na to jaka jest wysokość większości Polaków - nie mylić z średnią
4) stosunkowo szybka i procentowa emerytura - kiedy cywili ma emeryturę znacznie później i o niższej stopie zastąpienia - gdyż stopa zastąpienia cywila nigdy po 30 latach nie będzie 75%.
5) przynajmniej częściowo zabezpieczenie potrzeb mieszkaniowych

a i tak słyszy się, że jest tragicznie i źle i w ogóle.
Porównajcie to z tym jak jest w cywilu, jak ma np PCW ale nie ten co to, wczoraj był w mundurze a dzień później był w garniturze a przed stopniem ma rezerwy. I jak porównacie to ja się dziwię, że wy się dziwicie i jesteście oburzeni, kiedy takie hasła jak 80% chorobowego trafiają na podatny grunt.

Może czas uderzyć się w piersi i spytać - co służby mundurowe zrobiły by wyeliminować nieprawidłowości z L4 w wojsku, policji itp. Czy wysuwano konkretne projekty mająca na celu wypracowanie systemu, który by nie pozwalał na to, by np żołnierz brał L4 przy czym następnie dorabiał na boku.

Nie dbaliście o własny PR , zrzucając to na MON, to na jakiś wyższych dowódców itd. No to macie efekt zrzucania.

bolec71 - Pią 31 Sty, 2014

makary21, brawo.

Przypomniało mi się, jak w DMW wprowadzono zarządzenie że w godzinach slużbowych, służący tam żołnierze i marynarze, maja wychodzić na miasto w mundurach i z widoczną przepustką. Jakoś dziwnie to zarządzenie nastąpiło krótko po otwarciu naprzeciwko DMW multikina "Silver Screen" :czytam:

Dodam że będąc na praktykach w DMW też święty nie byłem :modli:

zwykły - Pią 31 Sty, 2014

bolec71 napisał/a:
i z widoczną przepustką


Czyżby? Nie przypominam sobie.

I co to ma wspólnego z tematem?

bolec71 - Pią 31 Sty, 2014

Na szyi kazali nosić :gent:
MK-J - Pią 31 Sty, 2014

:brzeg: Kolejne posty nie na temat będą usuwane. MK-J
norbim - Pią 31 Sty, 2014

makary21 nic dodać- nic ująć :gent:

Problem w tym, że koledzy w mundurach wmawiają sobie że zarabiają najmniej, pracują najwięcej i są najbardziej pokrzywdzoną grupą społeczną w kraju. Jest na to recepta. Zawsze można spróbować szczęścia w tym lepszym świecie i zobaczyć jak to wygląda z bliska. Także nie ma co marudzić tylko brać swój los w swoje ręce jeśli w WP jest tak źle. :gent:

puchatek - Pią 31 Sty, 2014

Pobudka, szanowni państwo!

Nie chodzi o oszczędności, bo rzekomo pieniądze trafią do funduszu nagrodowego, czyli zostaną wydane...

Chodzi o to by:

1. pokazać większości społeczeństwa, że rząd odbiera nienależne przywileje

2. rozgrzewać społeczeństwo, tak by "samo zaczęło się domagać" całkowitego odarcia wojskowych ze wszelkich przywilejów z emeryturami na czele...

Mundurowych w porównaniu do reszty jest dużo mniej, więc sami sobie odpowiedzcie komu rząd będzie wolał się przypodobać?

Stevie - Pią 31 Sty, 2014

i makary21, i puchatek, mają rację. Niestety. :(

Nic nie dzieje sie bez przyczyny. Gdy próbowałem wraz z grupą zapaleńców stworzyć spory ruch nacisku w postaci stowarzyszenia (parę rzeczy udalo sie zrealizować), to ilu przyłączyło się do niego?

Kto ma za Was walczyć? Konwent? To patrzcie kogo wybraliście, a na to wpływ też mieliście. I co?

Koledzy w mundurach, daliście ... ciała i sami sobie jesteście winni temu, że teraz robią z Wami co chcą.

Rządzącym udała się jedna reforma - podzielenia żołnierzy. A w myśl zasady "dziel i rządź" robią co im pasuje. Jako środowisko jesteśmy słabi, cherlawi. I żadne zaklinanie rzeczywistości, że jest inaczej nic nie da.

Wam pozostaje tylko ponarzekać. To wielu wychodzi naprawdę wzorowo.

Dla przypomnienia - tekst sprzed 3 lat nadal aktualny - Homo homini czyli żołnierz żołnierzowi.....

Wyszło "gorzko", bo tak miało wyjść.
:gent:

pies_cywil - Pią 31 Sty, 2014

Zawód żołnierza nie jest może jakiś szczególnie uciążliwy, co nie znaczy, że jest nieuciążliwy zupełnie. Natomiast długoletnie wzmożenie polityków we wmawianiu społeczeństwu, że wojsko ma nienależne przywileje jest, moim zdaniem, trochę bez sensu, chociaż cel tego wmawiania, czyli populizm, rozumiem. Państwo zwalcza pracowników państwowej instytucji. Za to finansowanie partii politycznych ma się dobrze. To, na co narzeka Stevie, bierność zainteresowanych, nie dziwi mnie wcale. Wojsko nie jest firmą promującą jednostki nadmiernie samodzielne, przedsiębiorcze i skłonne do sprzeciwiania się zwierzchnictwu, nieprawdaż?
Benon - Sob 01 Lut, 2014

focus napisał/a:

Ps. Zawsze byłem zwolennikiem zmian w przedmiotowej sprawie, z pełnymi konsekwencjami dla mnie. W okresie 25 lat zawodowej służby skorzystałem z L-4 trzykrotnie. Dwa razy w związku z pobytem w szpitalu, dlatego nie obawiam się jej konsekwencji, natomiast z nadzieją oczekuję na ograniczenie tzw. lewych L-4. [/color]


Focus to tylko Tobie pozazdrościć stanowisk i przełożonych. Niestety, ale nie wszyscy mają tak kolorowo i nie wszyscy pracują przy biurku lub mają myślących przełożonych. Jeszcze dzisiaj sa jednostki, w których rolę dowódczą sprawują KRETYNI, którzy za wszelką cenę będą GNOIĆ żołnierzy w na prawdę różne sposoby. A to przejście z zajęć na basenie do JW na pieszo chociaż jest podstawiony autobus, przy -20 stopniach. A to zakładanie OP1 i bieganie w tym dziadostwie w kółko, po czym zdjęcie go i powrót do MSD BEZ UBRANIA OCHRONNEGO, również przy -20 stopniach. A to czekanie na strzelnicy 5 GODZIN podczas gdy na parkingu stoi autobus i kierowca się w nim grzeje. Tutaj jak zwykle - przy minus 20 stopniach.

Takich sytuacji można by wymieniać bez liku, oczywiście zamiast "-20 stopni" można podłożyć deszcz, śnieg, huragan, tornado, tsunami albo wybuch wulkanu. Dla niektórych dowódców, to jest bez znaczenia, ważne, żeby pokazać, że żołnierz ma zmoknąć, ma przemarznąć, ma go przewiać itp itd. Osobiście nie mam jakichś awersji do tego typu "akcji", bo sam lubie sobie urządzać spacery całodniowe celem robienia zdjęć gdzieś w plenerze

ale

jak się tak dowodzi, to trzeba też brać za to konsekwencje. A przy takim "dowodzeniu" armią ZAWSZE znajdą się ludzie, którym organizm powie "przerwa". " No sorry, ale taki mamy klimat", chciało by się tutaj zacytować pewną "klasyczkę".

Ps. Dzięki takiemu "modelowi dowodzenia" osobiście mam średnio 3-4 zwolnienia w roku, pi razy drzwi tygodniowe. Zwykłe przeziębienia, 38-40 stopni gorączki. Tylko tyle i aż tyle.

looker - Sob 01 Lut, 2014

Benon napisał/a:
...A to przejście z zajęć na basenie do JW na pieszo chociaż jest podstawiony autobus, przy -20 stopniach. A to zakładanie OP1 i bieganie w tym dziadostwie w kółko, po czym zdjęcie go i powrót do MSD BEZ UBRANIA OCHRONNEGO, również przy -20 stopniach. A to czekanie na strzelnicy 5 GODZIN podczas gdy na parkingu stoi autobus i kierowca się w nim grzeje. Tutaj jak zwykle - przy minus 20 stopniach.

W sumie prawisz do rzeczy ale...
- czy my szkolimy się do działania w czasie "W" ?
- czy w czasie wojny są zwolnienia L-4 ?
- czy w odpowiednich programach szkolenia (dokumentach normatywnych) jest wzmianka o kontynuacji tego procesu bez względu na warunki atmosferyczne ?
- czy jakikolwiek dokument normatywny nakazuje przełożonym poszukiwanie jak najbardziej komfortowych warunków regeneracji żołnierzy po np. szkoleniu z użyciem ISOPS ?
- czy gros cywili narzekających na nasz roszczeniowy stosunek do pełnionej roli w społeczeństwie aż tak bardzo się w tym momencie myli... ?

Pozostawiam pod rozwagę...

bolec71 - Sob 01 Lut, 2014

Benon napisał/a:
A to czekanie na strzelnicy 5 GODZIN podczas gdy na parkingu stoi autobus i kierowca się w nim grzeje.


Że też nie miałem takich dywagacji siedząc na odkrytym GSD ścigacza w morzu w zimie przy -20, a fala waliła po pysku :(

Mars74 - Sob 01 Lut, 2014

Ale przecież Benon ma rację, zawodowy profesjonalny żołnierz kosztuje zbyt wiele by go dla czyjegoś widzimisię narażać.

http://www.defence24.pl/n...osyjskiej-armii

[ Dodano: Sob 01 Lut, 2014 ]
bolec71 napisał/a:
Że też nie miałem takich dywagacji siedząc na odkrytym GSD ścigacza w morzu w zimie przy -20, a fala waliła po pysku


Teraz raczej standardem są zamknięte klimatyzowane stanowiska. I dotyczy to jak najszerszej gamy uzbrojenia. Wygoda i funkcjonalność nabierają znaczenia. Inaczej po co montowano by klimatyzację w pojazdach wojskowych.

[ Dodano: Sob 01 Lut, 2014 ]
Cytat:
- czy w czasie wojny są zwolnienia L-4 ?
- naprawdę uważasz, że można żołnierza wyszkolić do walki z zapaleniem płuc. A ile razy musi wylądować w szpitalu podczas tego szkolenia?
Benon - Sob 01 Lut, 2014

bolec71 napisał/a:
Benon napisał/a:
A to czekanie na strzelnicy 5 GODZIN podczas gdy na parkingu stoi autobus i kierowca się w nim grzeje.


Że też nie miałem takich dywagacji siedząc na odkrytym GSD ścigacza w morzu w zimie przy -20, a fala waliła po pysku :(


Kolego, ale mnie też to nie rusza. Ja mogę i przy -50 robić pajacyki owinięty w onuce i na głowie mieć futrzankę. Problem w tym, że często gęsto to właśnie przełożeni świadomie inscenizują sytuację chorobotwórcze, mimo iż można ich uniknąć. Sami wpędzają swoich żołnierzy w chorobę, a później Ci sami przełożeni patrzą krzywo, bo ten wziął L4, tamten skręcił nogę, a jeszcze inny odmroził sobie stopy - na pewno przez to, ze nie pastował butów.

Ja rozumiem szkolenie w trudnych warunkach, ale każde zajęcia w niesprzyjających warunkach klimatycznych można poprowadzić z sensem. Tylko po co, skoro można je poprowadzić bezsensownie ...

FAZI 1 - Sob 01 Lut, 2014

bolec71, ale Ty to znosiłeś w zamian za dodatek morski i większą emkę, ja marzłem na betonie też w zamian za dodatek BOS i większą emkę, a taki piechociniec niestety marznie tylko dla "NAJSWIĘTSZEJ MATKI ARMII", dlatego narzeka.
Wężykiem, wężykiem... :cool:

Peacekeeper - Sob 01 Lut, 2014

Benon napisał/a:
bolec71 napisał/a:
Benon napisał/a:
A to czekanie na strzelnicy 5 GODZIN podczas gdy na parkingu stoi autobus i kierowca się w nim grzeje.


Że też nie miałem takich dywagacji siedząc na odkrytym GSD ścigacza w morzu w zimie przy -20, a fala waliła po pysku :(


Kolego, ale mnie też to nie rusza. Ja mogę i przy -50 robić pajacyki owinięty w onuce i na głowie mieć futrzankę. Problem w tym, że często gęsto to właśnie przełożeni świadomie inscenizują sytuację chorobotwórcze, mimo iż można ich uniknąć. Sami wpędzają swoich żołnierzy w chorobę, a później Ci sami przełożeni patrzą krzywo, bo ten wziął L4, tamten skręcił nogę, a jeszcze inny odmroził sobie stopy - na pewno przez to, ze nie pastował butów.

Ja rozumiem szkolenie w trudnych warunkach, ale każde zajęcia w niesprzyjających warunkach klimatycznych można poprowadzić z sensem. Tylko po co, skoro można je poprowadzić bezsensownie ...


Tu Kolega Benon w same sedno trafił gdyż służę w batalionie dowodzenia w kompanii zajmującej się typowo łącznością i informatyką.Teraz trafił nam się młody ambitny dowódca kompanii zapewniając nam:
- wymarsz co miesiąć z plecakami, niezależnie od warunków, minimalnie 15 km bywa i 30 km
- zajęcia z wychowania fizycznego gdzie zasuwamy niezliczoną ilość okrążeń, występują często kontuzje (głównie naderwania mięśni itp.). Wówczas dowódca pisze meldunek do swojego przełożonego informując, że kontuzja danego żołnierza nastąpiła w konsekwencji nie przestrzegania przez poszkodowanego żołnierza zasad bezpieczeństwa gdzie chciałbym przypomnieć koronnym dystansem w WP jest 3000 metrów, a nie półmaraton i pod DWS nie podlegamy z tego co kojarzę.
- za byle pierdółkę rozmowy ostrzegawcze, upomnienia, nagany czy stawianie do raportów w wyjściówce.
Pozostaje pytanie co dalej ?
Każdy z nas zdaje sobie sprawę gdzie pracuje i czego się od nas wymaga, zna swoje zadania ale wysypać się może każdy i w najmniej oczekiwanym momencie nie ze swojej winy. Mój kręgosłup i moje nogi mają mnie nosić do 29 roku służby, zresztą nikt tych części ciała na loterii nie wygrał. Nie boję się z.........ć ale chcę uniknąć sytuacji gdzie przez czyjeś wybujałe ego na przykład nie przejdę komisji lekarskiej i zostanę z niczym.

Czytając te wszystkie posty ma wrażenie, że spora część Forumowiczów podkreślam NIEZALEŻNEGO FORUM O WOJSKU myli h..a z palcem i sama tworzy negatywny PR napędzając pewnego rodzaju spiralę nienawiści wobec wojska, a nie wspomnę o ludziach będących poza strukturami np. MON, którzy także śledzą losy ołowiano-betonowych żołnierzyków i innych funkcjonariuszy ostrząc zęby i czerpać pożywkę z takich komentarzy, artykułów itp. Sami jesteśmy między sobą wystarczająco podzieleni żeby móc wspólnie walczyć o cokolwiek.

MK-J - Sob 01 Lut, 2014

Wszędzie są tacy, co to s**ją we własne gniazdo. Nawet jeżeli już z niego wylecieli. Przykre ale jakże polskie... :( M.
FAZI 1 - Sob 01 Lut, 2014

Benon nie tyle co trafił w sedno co pokazał, że większość chorób związanych ze służbą wojskową w jednostkach liniowych piechoty to przeziębienia, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Znając naszych ustawodawców przeziębienie nie znajdzie się w wykazie chorób związanych ze służbą wojskową. Chyba że delikwent trafi do felczerów w trakcie poligonu i spędzi ileś tam dni w szpitalu polowym.
jeszcze wojskowy - Sob 01 Lut, 2014

Od kiedy to w wojsku są felczerzy?
Benon - Sob 01 Lut, 2014

FAZI 1 napisał/a:
Benon nie tyle co trafił w sedno co pokazał, że większość chorób związanych ze służbą wojskową w jednostkach liniowych piechoty to przeziębienia, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Znając naszych ustawodawców przeziębienie nie znajdzie się w wykazie chorób związanych ze służbą wojskową. Chyba że delikwent trafi do felczerów w trakcie poligonu i spędzi ileś tam dni w szpitalu polowym.


Powiedziałbym nawet, ze większość chorób w wojsku to przeziębienia. Osobiście nie jestem żołnierzem piechoty, jestem żołnierzem SP, i na prawdę przypadki innych chorób niż przeziębienia znanych mi żołnierzy, mógłbym policzyć na palcach dwóch rąk w skali roku. Śmiało mogę powiedzieć, że choroby "przeziębieniopodobne" to 90% zwolnień TYCH PRAWDZIWYCH. Pozostałe 10, to wszelkie złamania, zwichnięcia, skręcenia, no i te najgorsze ...

A co do "lewych" zwolnień, to nie wiem jaki kod choroby sobie lekarz wymyśli, nigdy się tym tematem nie interesowałem. Byłem chory - szedłem do lekarza, nie byłem - nie szedłem. Wg niektórych pewnie ściemniałem, bo 4x7 dni w roku to musi być ściemniactwo.

focus - Sob 01 Lut, 2014

Nie rozstrzygniemy definicji ściemniaczy L-4, zarówno aktualny system (brak systemu) powoduje liczne patologie w tym przedmiocie. Byłoby świństwem wrzucać wszystkich do jednego worka, ale skala problemu przerasta obecny stan - nadużywania zwolnienia od zajęć służbowych. Lepszy jakikolwiek projekt - system - rozwiązania systemowe, a niżeli obecny nieład w tej materii.

Nie może być na porządku dziennym, legalne zwolnienie L-4 , tylko dlatego, że:

- jestem w okresie wypowiedzenia stosunku służbowego;
- w czasie urlopu wypoczynkowego notorycznie, co roku 26 dni jestem chory i tym sposobem ma dodatkowe 26 dni - razem - 52 dni robocze urlopu wypoczynkowego w roku kalendarzowym;
- mam lewą fuchę (zarobek);
- planują skierować mnie na kurs, szkolenie;
- szef polecił wykonać dodatkowe zadanie;
- wyznaczono mi dodatkową służbę - dyżur;
- etc ....., pisać można bezliku ......
i to jest chore ........ względem innych grup zawodowych.

Reasumując - PATOLOGIA, na równi wykorzystywana przez kadrę i lekarzy ze wskazaniem na lekarzy po uprzednim dogadaniu się w przedmiotowej sprawie. Wystawienie lewego L-4 przez lekarza dla żołnierza nie ma konsekwencji finansowych i kontrolnych (ZUS), dlatego szastają drukiem ZSU L4 na prawo i lewo. Jeżeli ktoś broni, ten nepotyzm, znaczy się nigdy nie miał do czynienia z problemem albo wali głupa ... :???:

zwykły - Sob 01 Lut, 2014

focus napisał/a:
Reasumując - PATOLOGIA, na równi wykorzystywana przez kadrę i lekarzy ze wskazaniem na lekarzy po uprzednim dogadaniu się w przedmiotowej sprawie. Wystawienie lewego L-4 przez lekarza dla żołnierza nie ma konsekwencji finansowych i kontrolnych (ZUS), dlatego szastają drukiem ZSU L4 na prawo i lewo.


Focus! Nie wiem czy i kiedy służyłeś. Ale "za moich czasów" w każdej JW był lekarz i ambulatorium. Tylko od tegoż lekarza, ewentualnie z ambulatorium garnizonowego, żołnierz mógł otrzymać zwolnienie. Pomijam zwolnienia od lekarzy cywilnych jako, że było ich bardzo niewiele. Miało to swoje dobre strony.Żołnierz nie musiał użerać się z "emerytami" w przychodniach cywilnych, nawet chory był w jednostce i wszyscy wiedzieli, że nie udaje grypy za kaca, lekarze w jednostce znali stan zdrowia żołnierzy itp. Ważne jest to, że lekarz w jednostce nie szastał, jak to obrazowo ująłeś, zwolnieniami.
Odpowiedz mi teraz kto to wszystko rozpierniczył? Czy nie obecna władza, która wtedy występowała pod szyldem AWS-UW? Kto według Ciebie doprowadził do tej patologii? Czy nie ci, którzy teraz narzekają na obecny stan i uchwalają głupie ustawy?

pampi - Sob 01 Lut, 2014

Ja, tam jestem pewien jednego , jeżeli bym się przeziębił na zajęciach w polu i z tego tytułu miałbym 80 % oddam sprawę do sądu i ją ....wygram . Wystarczy , że udowodnię nieuzasadnioną szkodę w stosunku do mojej osoby. Wielu innych, pewnie tez tak będzie robiło . Nie ma znaczenia, jaki będzie 'wykaz chorób" , jeżeli, to tak będzie się nazywało. Będzie to bubel prawny , gdyż nie będzie adekwatny do warunków służby żołnierzy , co może, będzie musiał potwierdzić może Trybunał Konstytucyjny. Kombinują aby coś zrobić z nadmierną absencją chorobową w wojsku ale robią to zupełnie to :x
PDT - Sob 01 Lut, 2014

zwykły napisał/a:
Ale "za moich czasów" w każdej JW był lekarz i ambulatorium. Tylko od tegoż lekarza, ewentualnie z ambulatorium garnizonowego, żołnierz mógł otrzymać zwolnienie.


Acha ci spejaliści od trampek - połowa z nich nie powina być lekarzami.

heklerkoch - Sob 01 Lut, 2014

Punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Stara prawda, a jak aktualna.
http://wyborcza.biz/bizne...chowa#BoxBizTxt


Cytat:
Cywil z ZUS ma gorzej.

Mundurowi protestują przeciwko temu, że na chorobowym będą tak jak cywile dostawać 80 proc. pensji, a nie 100 proc. Tak tydzień temu uchwalił Sejm. I w zamianach domagają się innych przywilejów, które przysługują cywilom.
- Nie można nam zmniejszać chorobowego, jeśli nie mamy dodatków za służbę w niedzielę, święta, w nocy ani rekompensat za nadgodziny - argumentują mundurowe związki zawodowe. Twierdzą, że przegłosowana ustawa stawia ich w gorszej sytuacji od "zwykłych" pracowników.

Związkowcy mówią to, co dla nich wygodne. Podobnie posłowie PiS i SLD, którzy w Sejmie ustawę o zmniejszeniu chorobowego próbowali wyrzucić do kosza.
Gdyby podliczyć wszystkie przywileje, które mają mundurowi, okaże się, że Kowalski z ZUS w porównaniu z nimi jest traktowany przez polskie państwo jak sierota. Za to mundurowy - jak planowane, wyczekiwane dziecko.

Przykłady?

Okres chorobowego wlicza się policjantom i żołnierzom do stażu pracy. A to oznacza, że mogą wcześniej odejść na emeryturę. Cywile całego okresu na chorobowym do stażu zaliczyć nie mogą.

Przebywanie na L4 nie obniża w żaden sposób wysokości emerytury mundurowego. Cywile im dłużej chorują, tym mniejszą mają emeryturę. Bo nie odprowadzają składek.

Emeryt mundurowy jednocześnie z emeryturą może pobierać - ewenement na skalę światową - część renty! Specjalna renta (tzw. III grupa inwalidzka) może zwiększyć emeryturę o 15 proc., jeśli orzeczono, że inwalidztwo pozostaje w związku ze służbą. Można ją dostać nawet za niewielki uszczerbek na zdrowiu. Nic dziwnego, że mundurowi masowo z tego korzystają. Cywil może o takim prawie pomarzyć.

Mundurowy nie płaci żadnych składek emerytalnych, a wysokość świadczenia na emeryturze zależy od ostatniej pensji.

Stąd częste awanse w wojsku i policji tuż przed odejściem na emeryturę. Cywil dostanie emeryturę z tego, co sobie uzbiera. W nowym systemie państwo nie dopłaci mu ani złotówki.

No i wreszcie wiek emerytalny. Mundurowy, aby odejść na emeryturę, musi służyć co najmniej 25 lat i ukończyć 55. rok życia. Ale dotyczy to tylko wstępujących do służby po 1 stycznia 2013 r. Policjanci, którzy już wcześniej pracowali, nadal będą mogli dostać emeryturę od państwa w wieku 35 lat! Kowalski z ZUS będzie pracował do 67 lat.

I co, panowie związkowcy? Chcecie mieć takie same prawa jak cywile?

Oczywiście, że nie chcecie.

Kiedy w 1999 r. rozpoczęła się reforma emerytalna, mundurowi byli tak jak inni Polacy w powszechnym systemie, bez żadnych przywilejów. Płacili zwyczajnie składki do ZUS i OFE, tak samo jak cywile mieli liczone do emerytury chorobowe. Po trzech latach rząd Leszka Millera to skasował. Dlaczego? Bo związki mundurowe protestowały.

Teraz uważają za niesprawiedliwe, że będą dostawać taki sam zasiłek chorobowy jak pielęgniarka czy salowa w szpitalu. Chcą utrzymania obecnych zasad: na L4 pełna pensja, pełna nagroda roczna, prawo do wszelkich dodatków.

Skoro mają takie profity, nic dziwnego, że z powodu choroby każdego dnia w pracy nie stawia się ponad 6 tys. policjantów. To tak jakby zamknąć dwie średniej wielkości komendy wojewódzkie lub 20 powiatowych.

Na chorobowym żołnierz czy policjant para się różnymi zajęciami - niekoniecznie tymi zaleconymi przez lekarza. W oficjalnych dokumentach MSWiA, poprzednika MSW, czytamy, że w okresie absencji chorobowej mundurowych "podejmowana jest inna praca zarobkowa", "odbywają się wyjazdy turystyczne" oraz "sprawowana jest opieka nad osobami małoletnimi".

Mają więc rację mundurowi, że przepisy mamy niesprawiedliwe. Tylko że na tej niesprawiedliwości najbardziej cierpią Polacy podlegający pod ZUS, a nie oni.


W zdrowiu do służby Panowie.

FAZI 1 - Sob 01 Lut, 2014

Nieprawda -
Cytat:
Emeryt mundurowy jednocześnie z emeryturą może pobierać - ewenement na skalę światową - część renty! Specjalna renta (tzw. III grupa inwalidzka) może zwiększyć emeryturę o 15 proc., jeśli orzeczono, że inwalidztwo pozostaje w związku ze służbą. Można ją dostać nawet za niewielki uszczerbek na zdrowiu. Nic dziwnego, że mundurowi masowo z tego korzystają. Cywil może o takim prawie pomarzyć.

Nieprawda (jeśli chodzi o wojsko) -
heklerkoch napisał/a:
Stąd częste awanse w wojsku i policji tuż przed odejściem na emeryturę. Cywil dostanie emeryturę z tego, co sobie uzbiera. W nowym systemie państwo nie dopłaci mu ani złotówki.

MK-J - Sob 01 Lut, 2014

Przecież to wypociny naszego znajomego tandemu z G.W. - Kostrzewski&Miączyński... :cool: M.
pampi - Sob 01 Lut, 2014

No, tak ale jeżeli chce się Kogoś ubrać w mundur i wydawać rozkazy , co jest zupełnie nie zgodne z naturą ludzką itp.itd. Mieć do dyspozycji przez 24 h i co jest ważne wydawać mu polecenia do realizacji zupełnie różne w ciągu jednego dnia, uczyć " zabijania " ludzi wbrew jego wyznaniu . A przypominam , że 90 % populacji to chrześcijanie. To niestety trzeba dać " marchewkę " a tu zaczyna być odwrotnie..... :czytanie:
windom - Nie 02 Lut, 2014

Cytat:


Kiedy w 1999 r. rozpoczęła się reforma emerytalna, mundurowi byli tak jak inni Polacy w powszechnym systemie, bez żadnych przywilejów. Płacili zwyczajnie składki do ZUS i OFE, tak samo jak cywile mieli liczone do emerytury chorobowe. Po trzech latach rząd Leszka Millera to skasował. Dlaczego? Bo związki mundurowe protestowały.




Kurcze a ja nie odprowadzałem składek do ZUS i OFE w 1999 roku. :P
Pewnie nie tylko ja ale cicho sza może nikt się nie kapnie. :-o

korba 28 - Nie 02 Lut, 2014

Pampi, jak Ci przeszkadza twoje wyznanie w nauce zabijania, to po co tam poszedłeś. Jakie głupoty jesteście w stanie jeszcze wymyślić, broniąc tego, co obronić się nie da.
bolec71 - Nie 02 Lut, 2014

FAZI 1 napisał/a:
Nieprawda -
Cytat:
Emeryt mundurowy jednocześnie z emeryturą może pobierać - ewenement na skalę światową - część renty! Specjalna renta (tzw. III grupa inwalidzka) może zwiększyć emeryturę o 15 proc., jeśli orzeczono, że inwalidztwo pozostaje w związku ze służbą. Można ją dostać nawet za niewielki uszczerbek na zdrowiu. Nic dziwnego, że mundurowi masowo z tego korzystają. Cywil może o takim prawie pomarzyć.

Nieprawda (jeśli chodzi o wojsko) -
heklerkoch napisał/a:
Stąd częste awanse w wojsku i policji tuż przed odejściem na emeryturę. Cywil dostanie emeryturę z tego, co sobie uzbiera. W nowym systemie państwo nie dopłaci mu ani złotówki.


Ad1. - prawda, sam biorę.
Ad2. - prawda, może pamiętasz masowe awanse na wyższe stanowiska w 2004 roku, a w 2005 masowe emeryturki w DMW i AMW. :gent:

zwykły - Nie 02 Lut, 2014

PDT napisał/a:
zwykły napisał/a:
Ale "za moich czasów" w każdej JW był lekarz i ambulatorium. Tylko od tegoż lekarza, ewentualnie z ambulatorium garnizonowego, żołnierz mógł otrzymać zwolnienie.


Acha ci spejaliści od trampek - połowa z nich nie powina być lekarzami.


Ta, bo lekarze rodzinni są niczym doktor House i limity NFZ im niestraszne! A teraz w jednostkach to kogo masz ? Następców doktora Wilczura? Równie wyszkolonych, bezinteresownych i uczynnyych? Pomijając kwestię tego czy w jednostce teraz uświadczysz lekarza.

80-90 procent wizyt w ambulatorium to były przeziębienia. Dla zdiagnozowania przeziębienia, zaordynowania leków i wystawienia zwolnienia lekarze ci w zupełności wystarczyli. Jak czegoś nie wiedzieli to kierowali do specjalisty w garnizonie lub do szpitala wojskowego.

MK-J - Nie 02 Lut, 2014

Kostrzewski & Miączyński napisał/a:
Emeryt mundurowy jednocześnie z emeryturą może pobierać - ewenement na skalę światową - część renty! Specjalna renta (tzw. III grupa inwalidzka) może zwiększyć emeryturę o 15 proc., jeśli orzeczono, że inwalidztwo pozostaje w związku ze służbą

Może by tropiciele z Czerskiej zanim zaczną kolejną akcję szczucia zechcieli pogłębić swoją światową wiedzę, bowiem pracownik cywilny:
Cytat:

W przypadku zbiegu prawa do emerytury z prawem do renty z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem przy pracy, osoba uprawniona ma prawo pobierania obu tych świadczeń. Przy czym zasady realizowania takiej wypłaty reguluje art. 26 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.).

Osobie uprawnionej do renty z tytułu niezdolności do pracy z ubezpieczenia wypadkowego oraz do emerytury na podstawie odrębnych przepisów wypłaca się więc, zależnie od jej wyboru:

1) przysługującą rentę powiększoną o połowę emerytury albo

2) emeryturę powiększoną o połowę renty.


W pierwszym przypadku kwota połowy emerytury obejmuje połowę łącznej kwoty emerytury z FUS i emerytury kapitałowej wypłacanej na podstawie odrębnych przepisów oraz nie może być niższa niż kwota należnej emerytury kapitałowej, przy czym emerytura kapitałowa wypłacana jest w pełnej wysokości.


LINK

dzimas - Nie 02 Lut, 2014

100% pensji na L4 i odrębny system emerytalny to niewątpliwe przywileje (ograniczę się tylko do tych dwóch, najczęście "opluwanych" przez przeciwników). Tylko, że to ustawodawca (no bo przecież nie sami mundurowi) wymyślił i wprowadził system, który w założeniu miał zachęcić obywateli do wstępowania na państwową służbę. Można się licytować gdzie i kto ma lepiej lub gorzej, mnożyć przykłady z życia, które porównują mundurowych i cywili na korzyść lub niekorzyść. Ale nie można moim zdaniem tracić z oczu najważniejszej kwestii: jakikolwiek system korzyści wprowadza państwo dla swoich urzędników, funkcjonariuszy, żołnierzy itp. to nie może być on przedmiotem ciągłych zmian, używany wciąż jako argument w politycznych gierkach i walkach o punkty poparcia społecznego.
Różni dziennikarze i politycy co rusz wyskakują z jakąś sensacją, jak to ludzie w mundurach mają dobrze i co trzeba im zabrać. A akurat rządzący, jeśli im poparcie spada, reagują obcinając tzw. przywileje. W efekcie, zainteresowni są sfrustrowani i dyskutują tak jak my tutaj. A z doświadczenia wiem, że lewe L4 bierze chętniej żołnierz, którego wkur....no, czyż nie?

Peacekeeper - Nie 02 Lut, 2014

MK-J napisał/a:
Przecież to wypociny naszego znajomego tandemu z G.W. - Kostrzewski&Miączyński... :cool: M.


Dziwię się, że policjanci nie wzięli Panów jeszcze na celownik, nie wierzę, że nie łamią przepisów ruchu drogowego i są w ogóle bezbłędni i nieskazitelni. Niech s.........ą na Białoruś i tam pokażą swoje umiejętności pisarskie walcząc słowem o prawa zwykłych ludzi lub na Ukrainę, niech przeprowadzą wywiad z oddziałem berkutu, przechodząc wcześniej przez ścieżkę zdrowia zobaczymy co wywalczą dziennikarskie hieny.

Whiskey Tango Foxtrot?

pampi - Nie 02 Lut, 2014

dzimas dokładnie Tak . :bye: korba 28, zbyt daleko idące spostrzeżenia w stosunku do mojej osoby . :cool:
copy - Nie 02 Lut, 2014

pampi napisał/a:
uczyć " zabijania " ludzi wbrew jego wyznaniu . A przypominam , że 90 % populacji to chrześcijanie.

Czy to stwierdzenie jest w odniesieniu do polskiej armii? O ile mi wiadomo WP uczy, jak się bronić a nie jak zabijać a to zasadnicza różnica. :gent:

FAZI 1 - Nie 02 Lut, 2014

copy, obrona nie ma nic wspólnego z zabijaniem przeciwników, a kurczaki które spożywasz popełniają samobójstwa zanim trafią na talerze. :gent:
Henryk Kwinto - Nie 02 Lut, 2014

copy, :lanie: Program szkolenia to przede wszystkim jak uciekać, a wszelkie strzelania to tylko na vivat :lanie:
H.K. :bye:

zwykły - Nie 02 Lut, 2014

Widzę, że koledzy są podatni na "przerwania" i szybko odchodzą od tematu. W tym Fazi, który za chwilę będzie grzmiał "do brzegu".
FAZI 1 - Nie 02 Lut, 2014

zwykły, dziękuję za zwrócenie uwagi. Jak najbardziej, Panowie: :brzeg:
copy - Nie 02 Lut, 2014

FAZI 1 napisał/a:
kurczaki które spożywasz popełniają samobójstwa zanim trafią na talerze. :gent:

:lanie: :lanie: :lanie:

DONTPANIC - Pon 03 Lut, 2014

copy napisał/a:
pampi napisał/a:
uczyć " zabijania " ludzi wbrew jego wyznaniu . A przypominam , że 90 % populacji to chrześcijanie.

Czy to stwierdzenie jest w odniesieniu do polskiej armii? O ile mi wiadomo WP uczy, jak się bronić a nie jak zabijać a to zasadnicza różnica. :gent:


To jak to właściwie jest z tym chrześcijańskim biblijnym "nadstawianiem drugiego policzka"???

MK-J - Pon 03 Lut, 2014

Wracamy do tematu wątku. Inne posty zostaną wysłane na L-4 :!: MK-J
SŁAWOMIR 47 - Czw 06 Lut, 2014
Temat postu: sejm uchwalił zasady l4
Panowie bez obaw nie stracicie miesiąc roboczy ma tylko 22 dni. Przykładowo dzieląc 4400zł przez 22 to równa się 200 zł za dzień - z tego 80% wynosi 160 zł. ale zwolnienie lekarski obejmuje również dni wolne od zajęć - czyli wszystkie dni tygodnia jak i miesiąca. prosty rachunek 5x 200m = 1000zł / licząc od poniedziałku do piątku ale gdy obliczymy zwolnienie od poniedziałku do niedzieli czyli doliczymy 2 dni wolne tj 7 x 160 to wynosi to kwotowo 1120 zł. Panowie tak to wygląda dlatego cywil na zwolnieniu może zarobić więcej niż by pracował. Matematyka jest okrutna tylko trzeba przekonać lekarza aby dawał zwolnienia również na dni wolne od zajęć . Aby dokończyć to 30 x 160 = 4800 to jak to się ma do hipotetycznej pensji 4400. Głowa do góry. zawsze może być lepiej i nie zawsze złe oznacza gorsze. A tak dodatkowo to wasze zwolnienie liczą się do wysługi emerytalnej a w cywilu dni się sumuje i odlicza od wysługi emerytalnej. Pozdrawiam emeryt wojskowy na etacie czasami korzystający z dobrodziejstwa zwolnienia lekarskiego. :cool:

[ Dodano: Czw 06 Lut, 2014 ]
Przepraszam, iż piszę post pod postem ale może się okazać iż płatność za zwolnienie w związku z chorobą z pakietu związanych z wykonywaniem obowiązków służbowych czyli płatne 100% to przy hipotetycznej pensji 4400 / 220 co daje 200 za dzień i biorąc pod uwagę 30 di zwolnienia to może być nawet 6000,00 zł. tylko pytanie co na to służba finansowa / ale tak to wygląda w cywilu i jest zgodna z KP/. :cool:

tadeusz77 - Czw 06 Lut, 2014

Sławomir47 bzdury piszesz bo gdybyś przeczytał ustawę o l4 to byś wiedział że w ustawie się zabezpieczyli i przeliczyli że 1 dzień zwolnienia to 1/30 uposażenie wraz z dodatkami o charakterze stałym.Jeśli oczywiście projekt uchwali jeszcze senat i podpisze prezydent :!:
SŁAWOMIR 47 - Czw 06 Lut, 2014
Temat postu: sejm uchwalił zasady l4
Jak zauważyłeś był dopisek o ile służba finansowa - opisałem jak to wygląda w cywilu czyli w Sejmie dalszy ciąg ciupciania /du-nia/służb mundurowych. Cieszę sie tylko z tego że już po za mną te cyrki około ustawowe wokół służby a wam zaczynam tyko współczuć. :cool:
Kos - Pią 07 Lut, 2014

loko napisał/a:
Popierałem, popieram nadal nadal będę popierał tą ustawę. :viktoria:

Swojego czasu ostrzegałem krzykaczy przed taką sytuacją. Albo 48 godzinny czas pracy, albo służba. Chcieliście tak jak w cywilu to macie.

bolec71 - Pią 07 Lut, 2014

Kos napisał/a:
Chcieliście tak jak w cywilu to macie.


A kto chciał ? Tak jak w cywilu to miał być tylko czas pracy i nadgodziny, a cała reszta miała zostać "po staremu" :!:

jeszcze wojskowy - Pią 07 Lut, 2014

Bo to jest tak: co dobrego z cywila np 40 godzinny czas pracy to wszyscy "łykają" bez protestów a teraz jak 80% jak w cywilu to lament. To już nie słuzba to jest praca i nie pieprzcie o rejsach poligonach bo za to macie dodatki
looker - Pią 07 Lut, 2014

... prawie takie same jak np. CYWILNY lekarz na dyżurze... :(
Kos - Pią 07 Lut, 2014

To trzeba było zostać lekarzem.
SŁAWOMIR 47 - Pią 07 Lut, 2014
Temat postu: sejm uchwalił zasady l4
Panowie przeczytajcie mój post poprzedni - macie gorzej niż w cywilu; pracownik mający dniówkę 100zł otrzymując zwolnienie lekarskie ma płatne 80% czyli 80 zł - przy zwolnieniu lekarskim obejmującym 7 dni tj od poniedziałku do niedzieli liczy się 7x80=560, gdyby był zdrowy to za tydzień pracy otrzymałby 5x100=500zł. Jedyny mankament jego zwolnienie nie liczy się do wysługi emerytalnej.
PS. dodam do tego jeszcze to iż jeśli w poprzednich 3 miesiącach miał nadgodziny to bierze się średnią dniówkę z tych miesięcy i może się okazać iż jest dniówka 130zł i z tego 80% tj 104zł x 7 = 728zł i jak to się ma do hipotetycznej dniówki i obliczeń tygodniowych. :cool:

looker - Pią 07 Lut, 2014

Tak samo grzecznie można powiedzieć cywilom pomstującym na nasze "przywileje"...
Ale czy o to chodzi ?

SŁAWOMIR 47 - Sob 08 Lut, 2014
Temat postu: sejm uchwalił zasady l4
Dlatego pada pytanie czy politycy w teorii odbierają wam '' przywileje'' są ślepi a może nie wiedza co podpisują a może finansiści MON myślą, iż płacą z własnej kieszeni. :cool:
Yoseikan - Nie 09 Lut, 2014

A nie mogą pójść na całość i zapłacić za nadgodziny zamiast udzielać dni wolnych? Miałbym drugą pensję prawie... :D
ksiaze56 - Wto 11 Lut, 2014
Temat postu: Protest służb mundurowych ws. zasiłków chorobowych
Protest służb mundurowych ws. zasiłków chorobowych
http://www.portal-mundurowy.pl/

Robert Szmarowski - Sro 12 Lut, 2014

O tym, że z L-4 korzystają głównie mundurowe lewusy, najgłośniej wrzeszczą ci, co mierzą innych własną miarą. Najsmutniejsze jest to, że tworzą oni swoistą piątą kolumnę w obrębie naszego środowiska zawodowego. To trochę tak, jak z tymi, co najgłośniej się dziś modlą, a za komuny sami z diabłem spółkowali.

Z dedykacją dla takich, plakacik:

Link - KAPUŚ

bolec71 - Czw 13 Lut, 2014

Pozwolę sobie jeszcze raz zapytać: czy to prawda że tzw. organy przedstawicielskie i ZZ od lat wołają aby objąć mundurowych przepisami "Kodeksu Pracy" :?:
Henryk Kwinto - Czw 13 Lut, 2014

Pierwszy raz słyszę! :???:
H.K. :bye:

Robert Szmarowski - Pią 14 Lut, 2014

Artykuł okolicznościowy:

Cytat:
Odmienne od cywilnych regulacje w odniesieniu do uprawnień emerytalnych i zwolnień lekarskich, to rekompensata za to, że mundurowi nie będą się oszczędzać, gdy zajdzie potrzeba niesienia pomocy innym.


Link - Skoro jesteście tacy mądrzy

Zapraszam do lektury.

MK-J - Pią 14 Lut, 2014

W związku z faktem, iż mundurowi na L-4 mają być klientami ZUS wstawiam "ciekawostkę" ;)
gazeta.pl napisał/a:

Pacjent przychodzi na komisję w ZUS-ie ze złamanym palcem. Lekarz: "Skoro Kowalczyk może biegać ze złamaną nogą..."


- Lekarz orzecznik stwierdził, że skoro Justyna Kowalczyk może biegać ze złamaną nogą, to ja mogę pracować - taką diagnozę usłyszał mężczyzna na komisji lekarskiej w ZUS-ie. O sprawie pisze dziś portal "Sądeczanin.info".

- Ja szczerze przyznaję, że bardziej opłaca mi się pracować, niż przebywać na zwolnieniu. Jednak gdy lekarz stwierdził bez spojrzenia na nogę, że jestem zdolny do pracy - mocno zaprotestowałem - mówi w rozmowie z portalem "Sądeczanin.info" mężczyzna.

Pan Łukasz prowadzi spółkę cywilną, a także jednoosobową działalność gospodarczą. 22 grudnia 2013 roku złamał palec u lewej nogi - lekarz prowadzący wystawił mu wtedy dwumiesięczne zwolnienie. 12 lutego został jednak wezwany na komisję lekarską do sądeckiego ZUS-u, gdzie usłyszał, że jest zdolny do pracy. Dopiero po jego proteście wyznaczono mu termin konsultacji z chirurgiem ortopedą.

- Postanowiłem jednak, że wracam do pracy i na wizytę nie poszedłem. Ale nie mogę się zgodzić na to, żeby inne osoby zostały potraktowane w ten sposób, jak ja - mówi mężczyzna.

"Lekarz orzekający złożył już stosowne wyjaśnienia"

Anna Miecznikowska, rzecznik prasowy ZUS-u w Nowym Sączu, powiedziała w rozmowie z portalem, że Główny Lekarz Orzecznik Oddziału ZUS w Nowym Sączu prowadzi już postępowanie w tej sprawie. - Lekarz orzekający w tej sprawie złożył już stosowne wyjaśnienia. Niezależnie od tego, lekarzowi przypomniano, że podczas wykonywania badań, w stosunku do klientów powinny być stosowane najwyższe standardy obsługi - zaznaczyła Miecznikowska.

LINK
John 32 - Nie 16 Lut, 2014

Po burzliwej dyskusji komisja senacka Praw Człowieka, Praworządności i Petycji odrzuciła rozpatrywany projekt ustawy o L-4 służb mundurowych, co jest wydarzeniem bez precedensu, biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg prac legislacyjnych nad projektem ustawy ws. zwolnień lekarskich funkcjonariuszy i żołnierzy.

14 lutego Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Senatu RP rozpatrzyła ustawę o zmianie ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o Biurze Ochrony Rządu, ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu, ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, ustawy o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego, ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw (druk senacki nr 543, druki sejmowe nr 1497, 1975 i 1975-A).
Po burzliwej dyskusji komisja senacka odrzuciła rozpatrywany projekt ustawy, co jest wydarzeniem bez precedensu, biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg prac legislacyjnych nad projektem ustawy ws. zwolnień lekarskich funkcjonariuszy i żołnierzy. Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji jest w Senacie odpowiednikiem sejmowej komisji spraw wewnętrznych, tzn. podstawową merytorycznie komisją zajmującą się przedmiotowym projektem.
W obradach komisji senackiej uczestniczyła m.in. Dorota Cyma – Końska - Wiceprzewodnicząca ZG NSZZ Policjantów.
19 lutego projekt ustawy będzie rozpatrywany na plenarnym posiedzeniu Senatu, w obecności przedstawicieli Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Równocześnie na zewnątrz Parlamentu odbywać się będzie pikieta zorganizowana przez FZZSM.

TK

SPRAWOZDANIE
KOMISJI PRAW CZŁOWIEKA, PRAWORZĄDNOŚCI I PETYCJI z dnia 14.02.2014 roku

o uchwalonej przez Sejm w dniu 24 stycznia 2014 r. ustawie o zmianie ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o Biurze Ochrony Rządu, ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu, ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, ustawy o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego, ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw

Marszałek Senatu dnia 28 stycznia 2014 r. skierował ustawę do komisji.
Po rozpatrzeniu ustawy na posiedzeniu w dniu 14 lutego 2014 r.
- komisja wnosi:
Wysoki Senat uchwalić raczy załączony projekt uchwały.

Przewodniczący Komisji
Praw Człowieka, Praworządności i Petycji
(-) Michał Seweryński

Poniżej uchwała Senatu o odrzucenie projektu ustawy dot. zwolnień lekarskich funkcjonariuszy i żołnierzy.

U C H WA Ł A
S E N A T U R Z E C Z Y P O S P O L I T E J P O L S K I E J
z dnia 14.02.2014
w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o Biurze Ochrony Rządu, ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu, ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, ustawy o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego, ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw Senat, po rozpatrzeniu uchwalonej przez Sejm na posiedzeniu w dniu 24 stycznia 2014 r. ustawy o zmianie ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o Biurze Ochrony Rządu, ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu, ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, ustawy
o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, ustawy o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego, ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw, odrzuca tę ustawę.

Retransmisja na stonie http://www.senat.gov.pl/transmisje/retransmisje/ :viktoria:

Benon - Nie 16 Lut, 2014

Obejrzałem pierwsze 40 minut i jak na moje krzywe oczy, to ta ustawę pisali na kolanach w tym sejmie, czy jak ?
bolec71 - Pon 17 Lut, 2014

Świetna wiadomość, oby taki protest trwał z miesiąc:

Cytat:
Siedemnasty lutego to dzień bez mandatu od drogówki donosi RMF FM. Policjanci mają dziś bardzo skrupulatnie sprawdzać kierowców, ale karać tylko pouczeniem.

Mundurowi właśnie w ten sposób chcą zaprotestować przeciwko ustawie, która odbiera im pełnopłatne zwolnienia chorobowe.

Miejsca protestu i jego zasięg nie są znane. Jak twierdzi stacja to oddolna akcja samych policjantów.

Koledzy sami organizują się wysyłając SMS-y i maile - powiedział Tomasz Krzemiński z Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.

Projekt został przyjęty w Sejmie w 2013 roku, a w środę zajmie się nim Senat. Wtedy też policjanci będą pikietować parlament.


dziennik.pl

Mars74 - Pon 17 Lut, 2014

Może dojdzie do eskalacji protestu i nie będą wlepiać mandatów dłużej. Trzymam kciuki za nich by nie brakło im determinacji.
PDT - Pon 17 Lut, 2014

Dość "ciekawy" komentarz pod tym artykułem:
http://promilitaria21.org...&idgtxe10=12761


Cytat:
Komentujący: henio data: 2014-02-12 | 12:49
Komentarz:
JESTEM OD 3 LAT NA L4 I JESZCZE POCIĄGNĘ TAK DO 31 STYCZNIA 2015 I PA PA /KASA W PŁYNIE ZA CZTERY LATKA URLOPÓW... 15+25 za rok= 41 41*4=164 dni 164*232zł=38048 zł/tylko za urlopy.... u mnie stary urlopów ma z 7 lat -tak jest spracowany,tyle że on nie musi chodzić na L4


Jakiś "lewus-pijaczek - święta krowa" który na prawo i lewo chwali się jak oszukał "system", bo chyba ci najgłośniej się oburzają. Nie dziwię się, że chcą (chcieli) przepchnąć tą ustawę.

-=Alex=- - Pon 17 Lut, 2014

PDT napisał/a:
Jakiś "lewus-pijaczek - święta krowa"
Prędzej troll i prowokator. Spójrz na wyliczenia.
PDT - Pon 17 Lut, 2014

Jeśli tak jest to na pewno nie z poza "firmy" - gdyby to był "przechodzony major U14A lub B lub C z ponad 25- 30-letnią wysługą to by się przy błędach w jego wyliczeniach zgadzało.
focus - Wto 18 Lut, 2014

PDT napisał/a:
gdyby to był "przechodzony major U14A lub B lub C z ponad 25- 30-letnią


Trudno wyczuć, czy pisał o stawkach brutto czy netto.
W mojej ocenie kapitan z U-13 po 30 latach służby (30%) :)

PDT - Wto 18 Lut, 2014

focus napisał/a:
stawkach brutto czy netto.


Także zastanawiałem się- ostatecznie ubruttowiłem.
focus napisał/a:
W mojej ocenie kapitan z U-13 po 30 latach służby (30%)



Nie analizowałem ... ,ale także prawdopodobne.
:gent:

ksiaze56 - Czw 20 Lut, 2014
Temat postu: Senat za zrównaniem zasiłków chorobowych mundurowych i cywil
:(
Żródło:http://www.rynekzdrowia.pl/Prawo/Senat-za-zrownaniem-zasilkow-chorobowych-mundurowych-i-cywili,138569,2.html

looker - Pią 21 Lut, 2014

W sumie głosowania są jawne, protokoły do wglądu.
Przyjdzie czas podziękować posłom, senatorom, ugrupowaniom...
Trzeba tylko być konsekwentnym...Tak jak oni są w "umilaniu" nam życia...

Gandalfek - Pią 21 Lut, 2014

Ja mam jedno zasadnicze pytanie. Cywil idąc na L-4 ma płacone 80%w tym za SOBOTY I NIEDZIELE na których przebywa na zwolnieniu. Więc wychodzi korzystniej niż gdyby siedział w robocie. W związku z tym moje pytanie brzmi: Czy po wejściu ustawy służby mundurowe również będą miały płacone za L4 sobota niedziela??
Ptica - Pią 21 Lut, 2014

http://www.senat.gov.pl/a...nie-senatu.html
Cytat:
Podczas 49. posiedzenia kontrowersje wywołała ustawa o zmianie ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o Biurze Ochrony Rządu, ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu, ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, ustawy o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego, ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw. Senackie komisje: Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Obrony Narodowej proponowały wprowadzenie do ustawy kilkudziesięciu poprawek o charakterze porządkującym i doprecyzowującym. Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji postulowała natomiast odrzucenie ustawy w całości. Ostatecznie Senat, na wniosek senatora Janusza Sepioła, zdecydował o przyjęciu nowelizacji bez poprawek. Przygotowana przez rząd ustawa ma na celu zmniejszenie uposażenia funkcjonariuszy i żołnierzy w okresie przebywania na zwolnieniu lekarskim. W czasie absencji chorobowej będą oni otrzymywać co do zasady 80% uposażenia zasadniczego wraz z dodatkami o charakterze stałym, analogicznie do rozwiązania przyjętego w powszechnym, pracowniczym systemie. Analogicznie zmniejszeniu ma także ulec nagroda roczna. Zmiany zaproponowane w nowelizacji stanowią element szerszej reformy zmierzającej do zmniejszenia nierówności między powszechnym systemem ubezpieczenia społecznego a systemem zaopatrzenia przewidzianym dla służb mundurowych, prokuratorów i sędziów.

W Senacie miano nawet dobre zamiary. Jednak mistrzem okazał się Senator Sepioła i h,,, bombki strzelił :x

bolec71 - Pią 21 Lut, 2014

Wy nie rządowi tylko FZZSM podziękujcie, bo to zdaje się oni od co najmniej 20 lat krzyczą że mundurówka chce być traktowana jak cywile, chociaż pewnie żaden "związkowiec" Kodeksu Pracy nigdy nie przeczytał :gent:

A dla przypomnienia obrońcom 100 % na L-4:

Cytat:
Lubelscy dzielnicowi grożą, że przed Wielkanocą "zachorują". Policjanci mają zacząć przynosić zwolnienia L4 od 10 marca.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,7547...l#ixzz2twHOfeaO

Benon - Pią 21 Lut, 2014

Niech FZZSM oleje już to L4 i zacznie lobbować za możliwością płacenia za nadgodziny - dokładnie tak JAK W CYWILU. Wtedy śmiało mogę powiedzieć, że moja stopa życiowa podniesie się dwukrotnie, a nawet moja żona nie będzie musiała pracować :cool: :brawo:
dziamdziak - Pią 21 Lut, 2014

Z racji modelu ordynacji wyborczej, posłowie, czy senatorowie są zakładnikami swoich partii i służą ich interesom. Nie ma się co łudzić - wszystko jest z układu i polityczne. Nikt nie da wojsku uposażeń za nadgodziny, bo to służba, choć nie wszyscy o tym wiedzą, a w szczególności politycy, w większości nie mający elementarnej wiedzy m.in. o wojsku. Jako, że każda akcja powoduje reakcję, to posunięcie z tzw. chorobowym, spowoduje, dystansowanie się od obowiązków, tumiwisizm itd. Ludzie będą odwzajemniać się systemowi w ten sam sposób - aby się nie spocić. Będą pracować, a nie służyć. To już ma miejsce np. w Policji, która dekuje się, broni przed czynnościami, działaniem itd. Rozkład państwa postępuje.
A dlaczego - oto na naszych oczach bankrutuje "tanie państwo" i państwo w ogóle. Ktoś swoja polityką, tolerancją korupcji, doprowadził do zapaści finansów publicznych, które rozpaczliwie szukają kasy, aby przetrwać do kolejnych wyborów. Co tu jeszcze można aha - OFE już wzięte, to trzepniemy kasę z lasów... Co będzie dalej. Depopulacja, anarchia, emigracja, krach finansowy - na to sobie zasłużyliśmy głupotą narodową.

Robert Szmarowski - Pią 21 Lut, 2014

Cytat:
Pan „nie widział powodu”, aby uwzględnić uwagi strony związkowej, gdy trwały konsultacje nad projektem ustawy. I zapewne nigdy pan powodu nie zobaczy. Do tego potrzebny jest bowiem elementarny szacunek.


Zapraszam do lektury:

Link - Panie Stachańczyk - pytam, prostuję, donoszę

pampi - Pią 21 Lut, 2014

dziamdziak oczywiście masz rację , z wielu żołnierzy "powietrze zejdzie" . Bo, należy zauważyć , że sprawa z L - 4 , to jest kolejna rzecz z wieloletniego ciągu zdarzeń zniechęcających do służby. I ta cała chora sytuacja spowoduje , że nawet Ci którzy nie chodzili na zwolnienia lekarskie powiedzą dość . Zwłaszcza Ci, którzy mają już pełną wysługę lub są blisko niej . Być może będą w mundurach ale tylko i wyłącznie ciałem a to za mało ..... :czytanie:
looker - Sob 22 Lut, 2014

To fakt. Wielu z nas czuje się niesłusznie szykanowanymi bo nie używamy zwolnień niezgodnie z prawem...
Przegięcia oczywiście są - naiwnością byłoby twierdzić, że nie. Ale zamiast dać np. Dowódcom i/lub ŻW odpowiednie narzędzia do kontroli takich delikwentów to najłatwiej było wysmażyć takiego gniota i zaglądać do portfeli. To politykom wychodzi najlepiej...

mega - Pon 24 Lut, 2014

A kiedy można się spodziewać uchwalenia tej ustawy? Czy po odrzuceniu przez sejm ma szanse jeszcze powrócić i faktycznie być uchwalona? Tak czy owak w jednostkach można zauważyć znaczne więcej L4 tak jakby żołnierze chcieli iść na zaś.
trocin - Pon 24 Lut, 2014

Nie byłeś jeszcze w tym roku na L4 :?: To idź szybko bo ci przepadnie ;)
mega - Pon 24 Lut, 2014

Ha Ha no dobre;) Ja tam się nie wybieram, po prostu stwierdzam też fakt zjawiska społecznego jakim jest "pójście na zaś na L4.
Robert Szmarowski - Sro 26 Lut, 2014

Przejdźmy od słów do czynów:

Link - Dwieście Trzydzieści Jeden

Gecko - Sro 26 Lut, 2014

Gandalfek napisał/a:
Cywil idąc na L-4 ma płacone 80%w tym za SOBOTY I NIEDZIELE na których przebywa na zwolnieniu.

Nie do końca prawda. to dotyczy tylko zwolnień powiedzmy krótkich. 80% jeżeli zwolnienie lekarskie trwa do 33 dni (lub 15 dla ludzi pow. 50 roku życia) - reguluje to Kodeks pracy. Od 34 dni do 182 należy się zasiłek chorobowy (w przypadku gruźlicy do 270 dni), który w sumie też stanowi 80% ale już tzw podstawy wymiaru a to oznacza 1/12 przychodu pracownika za 12 miesięcy poprzedzających zwolnienie. A to oznacza że na 12 dzielone jest wszystko od czego potrącono ZUS (płaca+nagrody+premie+umowy zlecenia+13stki jak kto ma, itp.). Czasem te 80% to jest nawet więcej niż comiesięczne 100%. A jak L-4 jest związane z wypadkiem do i z pracy to wtedy płatność 100%. I jeszcze wiele innych niuansów. To co napisałem to tylko bardzo ogólne wytłumaczenie tych niby 80%.
Pozdrawiam

PDT - Sro 26 Lut, 2014

Gecko, nieprzypadkowo lekarze wystawiają zwolnienia na nie dłużej niż na 30 dni a nikt im nie zabrania wystawiać dłuższych. Chodzi aby przymusić pacjenta do pofatygowania do gabinetu lekarskiego oraz po to aby mu lekarz - orzecznik do "kwitów' nie zaglądał.
Gecko - Sro 26 Lut, 2014

I tak się liczy ciągłość a nie ilość zwolnień. Problem w tym, że jak znam życie to tą ustawą jedyne co spowodują to lawinowy wzrost różnego rodzaju pozwów, meldunków itp podobnych o tym, że przełożony nie zapewnił ciepłego ubrania, ogrzewania na poligonie, butów, baraków, ocieplaczy, koksowników na strzelnicy, zajęć rozgrzewających. Wzrośnie kwitomania udowadniająca, że ten katar to w służbie złapany. Wzrośnie ilość zachorowań bo niektórzy w imię 20% zawsze przyjdą do JW nawet jak będą zarażeni wirusem Ebola coz kolei spowoduje kolejny wzrost udowadniania dowódcy, ze nie wygonił delikwenta do domu. I znów najlepiej będzie prowadzić w zimie, na wiosnę i jesienią zajęcia na świetlicy, żeby się brat żołnierz nie przeziębił i nie napisał. Znów zadziała RWD i profilaktyka. Tak na wszelki wypadek. To idzie w kierunku paranoi. I tyle.
Dużo lepszym rozwiązaniem byłoby danie np. ŻW czy lekarzom JW albo innemu organowi uprawnień kontroli przestrzegania przez chorego zasad zwolnienia lekarskiego i dyscyplinowania tak jak to robi ZUS. Może i na początku byłaby jazda ale po roku dwóch problem "dziwnych" zwolnień skończyłby się. Do tego analiza jaki lekarz wystawia zanegowane zwolnienia. Jedno dwa podejścia "operacyjne" pod Pana doktora i system lekarski natychmiast odpracowałby w odpowiednim kierunku. Bo problemem jest to, że każdy lekarz w tym kraju wie, że mundurowym ZUS nie zagląda w zwolnienia to i się nie boja nagiąć. Jak jeszcze do tego się zrobi analizę EWUŚ i powiadomi NFZ oraz zabiorą Panu doktorowi to co mu się nie należy (przykład odpłatności za karetkę pod domem Pana doktora) to się zjawisko samo wyprostuje. Dlatego tak bo ustawa miała w zamyśle zwalczać te lewe zwolnienia. A tu wychodzi, że ten co chodził na zwolnienie lewe nadal na nie pójdzie najwyżej troszkę mniej kasy dostanie a w łeb dostana Ci porządni co naprawdę zachorują.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

looker - Czw 27 Lut, 2014

Gecko, druga część Twojej wypowiedzi to esencja problemu. Pisałem o tym wcześniej. Wysmażyli jakąś koślawą ustawę i zacznie się jatka jak opisałeś.
Czy naprawdę nikomu nie przyszło najprostsze rozwiązanie do głowy aby wypracować system kontroli ?
Czyżby lobby jakieś działało ?

Benon - Czw 27 Lut, 2014

System kontroli nie byłby taki medialny. A tak społeczeństwo uhahane, bo nierobom zabrali.
bolec71 - Czw 27 Lut, 2014

Powtórzę po raz kolejny, że "nieroby" (szczególnie z MSW) sami sobie wypracowali taką, a nie inną ustawę. Już chyba zapomnieli jak przed Euro 2012 straszyli masowymi ucieczkami na L-4 i wtedy cała akcja się rozpoczęła :gent:
Gecko - Czw 27 Lut, 2014

bolec71 napisał/a:
Powtórzę po raz kolejny, że "nieroby" (szczególnie z MSW) sami sobie wypracowali taką, a nie inną ustawę.

Nie zgodzę się. Wypracowali sytuację w której trzeba było podjąć jakieś kroki naprawcze. I to nie tylko w MSW. Każdy dołożył swoją cegiełkę. Problem wielomiesięcznych zwolnień dotyczy też MON. A ustawę w takiej a nie innej formie (najprostszej do napisania i uchwalenia oraz najtrudniejszej do zastosowania) napisali prawnicy (kopiując zapisy z Kodeksu Pracy) a poprawki wprowadzili różni posłowie i senatorowie. tylko, że danie prawa do kontroli przestrzegania zasad zwolnienia jest dużo mniej medialne jak zabranie 20% tym "nicnierobiącymdlaspołeczeństwamundurowymmarnotrawcommoichpodatków".
Pozdrawiam

Peacekeeper - Nie 02 Mar, 2014

Zacznijmy od tego, że o żołnierzy nawet nie ma kto powalczyć i Konwent Dziekanów dla mnie przynajmniej nie jest godnym reprezentantem moich służbowych "interesów". Boją się Panowie, że mogą pospadać ze swoich stołków i karierę H.. strzeli. Niby nikt nie akceptuje wdrażanych ustaw i rozporządzeń tnących niby nasze przywileje, a jednak sami sobie zakładamy na szyję pętle bezradności, która bezlitośnie się zaciska. Stać nas Żołnierzy tylko na niemy krzyk bo nie jest nam dane skonfrontować się merytorycznie z Rządem i społeczeństwem.
tadeusz77 - Nie 02 Mar, 2014

Konwent Dziekanów to nie potrzebna instytucja grono panów na wysokich etatach i za nic nieodpowiadających
bolec71 - Nie 02 Mar, 2014

Jak to nic nie robi, płk. Babuśka "udzielił komentarza" w tej sprawie:

Cytat:
Przewodniczący Konwentu Dziekanów płk Marian BABUŚKA udzielił komentarza w sprawie uchwalonej przez sejm ustawy o racjonalizacji wynagrodzeń służb mundurowych.


Komentując uchwaloną przez Sejm ustawę płk Babuśka stwierdził m.in., że konwent od początku nie krył niezadowolenia z projektowanych zmian i domagał się wyłączenia żołnierzy spośród grupy objętej nowymi przepisami ponieważ problem „lewych” zwolnień nie dotyczy środowiska wojskowego, a akie zarzuty pojawiły się, ale tylko odnoście służb, które podlegają MSW.




http://www.kdkowp.wp.mil.pl/pl/1_260.html

tadeusz77 - Nie 02 Mar, 2014

To faktycznie musiało się zdrowo napracować tych kilku pułkowników.To niezadowolenie musi być strasznie męczące i odpowiedzialne że aż takie wysokie etaty ten konwent ma.
puchatek - Nie 02 Mar, 2014

tadeusz77, gwoli ścisłości obywatele z konwentu (być może poza przewodniczącym) mają etaty z jakich zostali wybrani, teoretycznie (bo realnie to szans raczej na to by nie było) pan Babuśka mógłby być podporucznikiem...
Benon - Nie 02 Mar, 2014

Pierwszy z brzegu sierżant nie dałby tam rady. To pewne.
looker - Nie 02 Mar, 2014

Z drugiej strony, co może taki Konwent ? Używają takich narzędzi jakie mają...
Peacekeeper - Nie 02 Mar, 2014

Skoro nic nie może to powinien samoistnie się rozwiązać. Po co komu taki twór, który nie spełnia swojego zadania ?!
puchatek - Nie 02 Mar, 2014

Benon, Konwent składa się z oficerów, dlatego sierżant, nawet siódmy z Brzegu (dolnego) nie da rady.

Źródła zbliżone do poinformowanych donoszą, że co tydzień do płk. Babuśki trafia informacja o nierozwiązanych problemach, może więc mężowie zaufania przekażą ten problem i już za najdalej 1,5 tygodnia sprawę będzie znać MON?

looker - Nie 02 Mar, 2014

Peacekeeper, zgadzam się. Z obecnymi "uprawnieniami" nie mają racji bytu za bardzo...
Poza tym - to musi być strasznie frustrujące tak nic nie móc ;)

Peacekeeper - Nie 02 Mar, 2014

To na pewno. Dla nas także bo funkcjonariusze innych służb wytykają nas palcami przez naszą właśnie bezradność :( . Ewidentnie brakuje im wsparcia z naszej strony i są osłabieni w walce bądź co bądź o nasze wspólne racje i cele.
matjk - Wto 04 Mar, 2014

No dobra, to jak to w koncu jest z tym l4? Prezydent podpisal juz czy jeszcze nie?

Poprawiłem. FAZI 1

Benon - Wto 04 Mar, 2014

puchatek napisał/a:
Benon, Konwent składa się z oficerów, dlatego sierżant, nawet siódmy z Brzegu (dolnego) nie da rady.

Źródła zbliżone do poinformowanych donoszą, że co tydzień do płk. Babuśki trafia informacja o nierozwiązanych problemach, może więc mężowie zaufania przekażą ten problem i już za najdalej 1,5 tygodnia sprawę będzie znać MON?


Chyba miś o bardzo małym rozumku nie zauważył kursywy :cool: W Miejsce sierżanta wstaw sobie nawet Marszałka Polski. Stopień w Wojsku Polskim (niestety) nie świadczy o mądrości, inteligencji, honorze, zaprawieniu w boju, poświęceniu, godności. Świadczy tylko o tym, że ktoś ma taki stopień a nie inny. Znam wielu sierżantów, którzy są mądrzejsi/zdolniejsi/inteligentniejsi itd. od niejednego majora czy podpułkownika, Ty pewnie też.

puchatek - Wto 04 Mar, 2014

Benon, ale nawet jeśli używasz kursywy (a pamiętasz treść w podpisie jej autora?)
to rób to mądrze, bo nie przykryjesz kursywą błędu, że wykorzystując stereotyp władowałeś sierżanta (niech będzie, że nawet i zacnego) do organu przedstawicielskiego oficerów...

*333* - Sro 05 Mar, 2014

Witam
Cytat:
Ustawa wchodzi w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.

Prezydent podpisze pewnie do końca tygodnia, ale raczej nie zdąży ukazać się w Dzienniku Ustaw w marcu, a to oznacza, że wejdzie w życie od 1 czerwca 2014 (wariant pesymistyczny - ukaże się w Dz. U. jeszcze w marcu, to wchodzi 1 maja)
:gent:

tadeusz77 - Sro 05 Mar, 2014

Czy są jakieś regulacje które określają w ile dni od podpisu prezydenta ustawa musi ukazać się w dzienniku ustaw?
Modrak - Sro 05 Mar, 2014

W dniach 5 i 6 marca 2014 r. posiedzenie Senatu , czekamy na głosowanie ustawy w sprawie L4 :zly4:
Chociaż w programie posiedzenia brak zapisu o ustawie L4 ?

tadeusz77 - Sro 05 Mar, 2014

Troszeczkę jesteś spóźniony senat już przegłosował ustawę 20 lutego 2014.Teraz już na dniach podpis prezydenta
Boros - Nie 09 Mar, 2014

Z tego co wiem to po podpisaniu ustawy przez prezydenta wchodzi ona w życie po 14 dniach? Dla czego więc ma wejść w życie z dniem 1 maja lub 1 czerwca jak piszę kolega wyżej?
Ryś - Pon 10 Mar, 2014

Ustawa - ustawą, a czy jednostki wojskowe są na nią przygotowane. Osobiście wątpię. :(
Boros - Pon 10 Mar, 2014

A swoją drogą to chodziło mi właśnie o źródło tej informacji.

[ Dodano: Pią 14 Mar, 2014 ]
Prezydent podpisał ustawę więc Panie i Panowie już wszystko jasne od 1 Maja mamy 80 % za L 4

sebaaga - Pią 14 Mar, 2014

Ustawa o L4 podpisana przez prezydenta
http://tvn24bis.pl/inform...pis,407855.html

tadeusz77 - Sob 15 Mar, 2014

Czyli ustawa wejdzie od 1 maja :?:
PDT - Sob 15 Mar, 2014

Boros napisał/a:
od 1 Maja

Zależy kiedy ogłoszą.

Radca WP - Sob 15 Mar, 2014

Z nie ukrywaną niecierpliwością oczekuję odpowiedzi na kilka zasadniczych pytań, które wiążą się z wejściem w życie ustawy, a mianowicie:

Wprowadzone przez ustawodawcę zmiany od początku budziły wiele wątpliwości i zastrzeżeń. I to nie tylko u samych żołnierzy, ale także wśród lekarzy wydających zaświadczenia lekarskie i tych, którzy teraz mają je kontrolować. Pojawia się też wiele pytań o przedstawienie szczegółowych wytycznych według których możliwa będzie kontrola zaświadczenia lekarskiego. W kuluarach medycznych pojawił się też niekomfortowy dla tego zawodu posmak przyszłych zdarzeń, w których lekarz będzie siłą rzeczy zmuszony do podważenia autorytetu innego lekarza. Mogą zdarzyć się sytuacje, w których lekarze ci będą się znać osobiście. Czy wtedy lekarz będzie mógł odmówić wzięcia udziału w procesie kontrolnym? Dość słuszne pytania dotyczą również tego, czy lekarz komisji lekarskiej o specjalizacji okulistycznej będzie uprawniony do kontroli zaświadczenia lekarskiego wydanego przez lekarza o specjalizacji z ortopedii.
Ale pytań, nie tylko ze strony lekarzy jest znacznie więcej. W jakiej konkretnie sytuacji i kto jest zgodnie z nowymi przepisami uprawniony do podjęcia ,,ostatecznej,, decyzji o uruchomieniu stosownego postępowania mającego na celu przeprowadzeniu kontroli zwolnienia lekarskiego, które wystawi lekarz np. pierwszego kontaktu? Czy dowódca jednostki wojskowej ma w tym przypadku ,,władzę nieograniczoną” i wystarczy tylko jego subiektywne przeświadczenie o wadliwości zwolnienia? Czy zostanie określony okres przebywania na takim zwolnieniu, którego upływ będzie powodować automatyczne wszczęcie kontroli? Jaką formę przyjmie orzeczenie organu kontrolnego i czy będzie od niego przysługiwać odwołanie, a jeśli tak – to do kogo? Przecież lekarz, który wystawia zwolnienie lekarskie jest specjalistą. Komisja lekarska też może się mylić. Czy w końcu potrącone z opóźnieniem należności finansowe zostaną poprzedzone wydaniem decyzji (rozkazu personalnego) przez dowódcę jednostki wojskowej? Czy żołnierz będzie mógł odwołać się od tego rozkazu, albo dochodzić swoich praw przed sądem?

Skierowanie żołnierza wiąże się z poniesieniem przez jednostkę wojskową określonych kosztów związanych z pokryciem kosztów podróży, a czasami z uwagi na bardzo dużą odległość jaka będzie dzielić żołnierza od komisji lekarskiej – również zapłaty diety za podróż służbową. Ponowne koszty jednostka wojskowa będzie musiała ponieść w przypadku, gdy żołnierz wniesie odwołania od orzeczenia lekarskiego i na wezwanie CWKL w Warszawie będzie musiał stawić się na ponowne badanie. Jakimi kryteriami i kto ma konkretnie kierować się przy podejmowaniu ostatecznej decyzji w tym zakresie. Czy gdy żołnierza zaskarży ostateczne orzeczenie komisji lekarskiej do Sądu – to dowódca jednostki wojskowej będzie posiadał prawo do potrącenia mu części uposażenia na podstawie takiego orzeczenia. Co, w wypadku gdy żołnierz wygra sprawę w sądzie i zażąda od dowódcy jednostki wojskowej wypłaty odsetek za zabrane uposażenie.

Pytanie te są w pełni uzasadnione, a ustawodawca powinien jak najszybciej zająć się kwestią wydania przepisów szczegółowych oraz wytycznych, którymi powinny się kierować zarówno podmioty kierujące żołnierza do komisji lekarskich, jak również same komisje. Ważne jest to z punktu widzenia prawdopodobnych sporów, które powstaną na tle procedur kontrolnych i ich wyniku. Chory żołnierz nie będzie chciał zgodzić się z obowiązkiem potrącenia czy też zwrotu należności finansowej. Istotne jest również na jakiej podstawie prawnej i w jakim trybie potrącenie to będzie możliwe. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej każdemu obywateli kraju zapewnia prawo do różnego traktowania, a tym samym również prawo do sądu. Pomimo pewnej specyfiki tego zawodu nie może on znajdować się na pozycji niezgodnej z normami konstytucyjnymi. Czy ustawodawca przewidział aby wszystkie sytuacje, które z dożą dużego prawdopodobieństwa mogą pojawić się w niedalekiej przyszłości.

W całej sprawie istotne znaczenie ma także fakt, że od niedawna w wojsku nie istnieją już Terenowe Wojskowe Komisje Lekarskie. Jako pierwsze instancja orzecznicza występują Rejonowe Komisje Lekarskie. Taka zmiana siłą rzeczy spowodowała, że na barki rejonowych komisji spadły wszelkie sprawy orzecznicze, które dotychczas wykonywały TWKL.

Z kolei Centralna Wojskowa Komisja Lekarska w Warszawie pełniąca dotychczas, co do zasady rolę organu nadzorczego (kontrolnego) obecnie działa jako organ drugiej instancji. Powoduje to, że CWKL – jako organ odwoławczy rozpatruje odwołania od wszystkich orzeczeń komisji rejonowych w kraju. Oprócz spraw związanych z oceną zasadności odwołania żołnierzy, komisje te procedują sprawy dotyczące określania zdolności żołnierzy do służby wojskowej w kraju i poza jej granicami, orzekają w sprawach dotyczących urlopów zdrowotnych czy też w sprawach dotyczących określenia wysokości trwałego uszczerbku na zdrowiu żołnierza po wypadku, a także przeprowadzają badania kontrolne rencistów wojskowych. To ogrom spraw, z którymi komisje lekarskie muszą sobie obecnie poradzić. Rzeczywistość pokazuje, że wpłynęło to także na znaczne wydłużenie okresu, w którym są wydawane określone orzeczenia. W niektórych przypadkach dochodzi do sytuacji, że na orzeczenie właściwej komisji lekarskiej żołnierz musi czekać ponad pół roku.

Lekarze – orzecznicy tłumaczą się brakami personalnymi i ogromną wręcz ilością spraw, z którymi muszą się ,,zmierzyć”.
A w związku ze zmianami w zakresie zwolnień lekarskich, i związanym z tym wydawaniem orzeczeń lekarskich w sprawach kontroli zaświadczeń lekarskich, pracy tym komisjom jeszcze przybędzie. Wątpliwości budzi to, że przy obecnej obsadzie personalnej tych komisji oraz zlikwidowaniu oddziałów terenowych będą one w stanie sprostać tak wielkiej liczbie spraw. Kontrowersje rodzą również względy etyczne oraz pewnego rodzaju ograniczenia ustawowe. Przykładowo – lekarz orzecznik wojskowy, który pozostaje w osobistym kontakcie z lekarzem wydającym zaświadczenie lekarskie nie może orzekać w sprawie kontrolnej, ponieważ powinien podlegać wyłączeniu. Lekarze orzecznicy podzielają też wątpliwości lekarzy cywilnych, w szczególności w zakresie możliwości zakwestionowania zaświadczenia lekarskiego o potrzebie udzielania żołnierzowi zwolnienia od służby z powodu choroby, które zostało wystawione dawno temu.
:gent:

Boros - Sob 15 Mar, 2014

Z tego co ja wyczytałem na wikipedi po tytułem proces legislacyjny. To ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od podpisania. Koledzy wyżej mają inne zdanie i podają jakiś art ale ja na ten temat nic nie znalazłem.

Przeczytałem ten post z tvn biznes i coś mi nie gra czytając projekt ustawy który przeszedł przez senat było wyraźnie napisane że zwolnienia lekarskie będą podlegać kontroli przez komisję właściwych ministerstw. A oni coś tu piszą o ZUS?

PDT - Sob 15 Mar, 2014

Boros napisał/a:
To ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od podpisania.

To zależy jak to okreslą w przedmiowej ustawie. Tu: "pierwszego dnia miesiąca następującego po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia".

Patrz art. 19 w tej ustawie:
http://orka.sejm.gov.pl/p...tawy/1497_u.htm

tadeusz77 - Sob 15 Mar, 2014

BOROS przeczytaj dokładnie ustawę o l4 na samym końcu jest napisane kiedy ustawa wchodzi w życie.W tym przypadku tak jak napisał PDT.Jedyną wątpliwością jest to jaki czas mają urzędnicy by ogłosić ustawę w dzienniku ustaw czy mają jakieś określone teminy czy też nie.

[ Dodano: Sob 15 Mar, 2014 ]
przepraszam chodziło mi o terminy :D

PDT - Sob 15 Mar, 2014

tadeusz77 napisał/a:
Jedyną wątpliwością jest to jaki czas mają urzędnicy by ogłosić ustawę w dzienniku ustaw czy mają jakieś określone teminy czy też nie.


Zawsze mogą "przypalić głupa" jak z tym aktem:

http://isap.sejm.gov.pl/D...=WDU20081691045


Zasady ogłaszania ustaw reguluje ten akt prawny:
http://isap.sejm.gov.pl/D...=WDU20000620718

tadeusz77 - Sob 15 Mar, 2014

Wybory tuż tuż więc zobaczymy czy politykom zależy by ta ustawa weszła przed wyborami. :!:
korba2000 - Sob 15 Mar, 2014

http://tvn24bis.pl/inform...s=og.recommends
PDT - Sob 15 Mar, 2014

zwykły napisał/a:
przeciw PDT


Nie musisz na mnie głosować. :cool:

pampi - Sob 15 Mar, 2014

A ja tam będę czekał na wykaz chorób związanych ze służbą , upoważniających do potrącania uposażenia tylko, po to aby na zakończenie służby trochę procesować się z armią . Będzie, to moja odpowiedź na to , co o tym myślę o L - 4 . Niestety z wiekiem stałem się osobą słabego zdrowia a mimo to starałem się jak mogłem aby być w jednostce. No cóż, jestem..... byłem głupcem. :cry:
Dżaba - Sob 15 Mar, 2014

pampi napisał/a:
A ja tam będę czekał na wykaz chorób związanych ze służbą , upoważniających do potrącania uposażenia
Raczej tych co się znajdą w wykazie, które nie będą upoważniały do potrącania...
-=Alex=- - Sob 15 Mar, 2014

pampi napisał/a:
A ja tam będę czekał na wykaz chorób związanych ze służbą ,
Nie musisz czekać bo się nie doczekasz.
Cytat:
Art. 89a.
3. Jeżeli zwolnienie lekarskie obejmuje okres, w którym żołnierz zawodowy jest zwolniony od zajęć służbowych z powodu:

1) wypadku pozostającego w związku z pełnieniem służby,

2) choroby powstałej w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby wojskowej,

3) wypadku w drodze do miejsca pełnienia służby lub w drodze powrotnej ze służby,

4) choroby przypadającej w czasie ciąży,

5) poddania się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców komórek, tkanek i narządów oraz poddania się zabiegowi pobrania komórek, tkanek i narządów,

6) oddania krwi lub jej składników w jednostkach organizacyjnych publicznej służby krwi lub z powodu badania lekarskiego dawców krwi

– zachowuje on prawo do 100% uposażenia.

I tyle ..
Ta ustawa to nie tylko kwestia 80% za L-4. Przemyconych jest tam wiele innych spraw.

Benon - Nie 16 Mar, 2014

2) JAKIMI szczególnymi warunkami służby ? Kto będzie decydował jakie to na moim stanowisku panują szczególne warunki ? Jakie ta osoba będzie miała/ma kompetencje w tym kierunku ? Od czego to będzie zależeć ?

6) mam przez to rozumieć, że W KOŃCU będzie można legalnie i bez przeszkód iść oddać krew ?

Peacekeeper - Nie 16 Mar, 2014

Skoro temat L-4 został przesądzony to może należałoby podnieść kwestię płatności za nadgodziny skoro tak bardzo jesteśmy zrównani z sektorem publicznym. Ujednolicić także sprawy wolnych za służby w tygodniu i weekendy na poligonach bo jesteśmy ewidentnie oszukiwani w tym względzie bo dowódcy niektórych jednostek interpretują zapisy w ustawach i rozporządzeniach tak żeby żołnierz został z niczym.

Pytanie z innej beczki:
w ustawie o weteranach (chodzi mi o weteranów nie poszkodowanych) jest zapis na temat prawa do dodatkowego urlopu w wymiarze 5-ciu dni (jeżeli urlop wypoczynkowy nie przekracza 26 dni). Ten zapis dotyczy żołnierzy weteranów będących w służbie czynnej czy tych, którzy są w cywilu?

bolec71 - Nie 16 Mar, 2014

Benon napisał/a:
W KOŃCU będzie można legalnie i bez przeszkód iść oddać krew


Jak masz normalnego przełożonego to zawsze można było, twierdziłem i twierdzę że tylko wyjątkowe buce i betony robili z tym problemy :!: Takim idiotom, którzy nie dawali wolnego na HDK powinno się nie podawać krwi i leków krwiopochodnych np. w razie wypadku lub operacji, albo kazać płacić np. po 5 tyś. PLN za jednostkę krwi :!:


Jeżeli ktoś zna takich debili to proszę publicznie na Forum: imię nazwisko, stopień i JW - obiecuję że zadziałam ostro, albo na PW do mnie :!:


Peacekeeper napisał/a:
to może należałoby podnieść kwestię płatności za nadgodziny


I nie zapomnijcie o wieku emerytalnym - tak jak cywile 67 :gent:

drill - Nie 16 Mar, 2014

bolec71 napisał/a:

I nie zapomnijcie o wieku emerytalnym - tak jak cywile 67 :gent:


Jeśli chodziłoby o mnie, na moim stanowisku służby, to jak najbardziej popieram te 67 lat. Skoro generał może do 63 to ja dam radę do 67. Zawsze to siedem lat z dodatkowymi należnościami których na emeryturze trudno się doszukać.

Benon - Nie 16 Mar, 2014

bolec71 napisał/a:
Benon napisał/a:
W KOŃCU będzie można legalnie i bez przeszkód iść oddać krew


Jak masz normalnego przełożonego to zawsze można było, twierdziłem i twierdzę że tylko wyjątkowe buce i betony robili z tym problemy :!: Takim idiotom, którzy nie dawali wolnego na HDK powinno się nie podawać krwi i leków krwiopochodnych np. w razie wypadku lub operacji, albo kazać płacić np. po 5 tyś. PLN za jednostkę krwi :!:


Jeżeli ktoś zna takich debili to proszę publicznie na Forum: imię nazwisko, stopień i JW - obiecuję że zadziałam ostro, albo na PW do mnie :!:




Ale wiesz, podejście przełożonych to jedno, a zgodność z prawem to drugie. A z tego co wiem ( a przeczytałem wszystko na temat HDK dla żołnierzy ) to najbardziej zgodna z prawem jest wersja wzięcia urlopu okolicznościowego na ten jeden dzień. Wiem, że to patologia, i u nas w JW się tego nie praktykowało, ale przecież chodzi o to, żeby wszystko działało zgodnie z prawem, a nie w każdej JW po innemu.

korba 28 - Nie 16 Mar, 2014

Teraz pozostało jeszcze, wszystkim urzędnikom w mundurach, naliczać procenty za każdy rok służby jak pracownikom urzędów cywilnych bo wykonują podobną pracę, i tak będziemy zbliżać się do normalności.
focus - Nie 16 Mar, 2014

Peacekeeper napisał/a:

Pytanie z innej beczki:
w ustawie o weteranach (chodzi mi o weteranów nie poszkodowanych) jest zapis na temat prawa do dodatkowego urlopu w wymiarze 5-ciu dni (jeżeli urlop wypoczynkowy nie przekracza 26 dni). Ten zapis dotyczy żołnierzy weteranów będących w służbie czynnej czy tych, którzy są w cywilu?


Przeniesionych do rezerwy lub w stan spoczynku, pozostających w stosunku pracy.

Ps. Dowódca jednostki nie ma podstaw prawnych do udzielenia żołnierzowi zwolnienia od zajęć służbowych w związku z honorowym oddaniem krwi. Prawnie, można co najwyżej, udzielić urlopu okolicznościowego zasługującego na szczególne uwzględnienie. Urlop taki udziela się na pisemny wniosek zainteresowanego. To tak na marginesie, dywagacji na temat betonu ...

Modrak - Nie 16 Mar, 2014

W dniu 14.03.2014r. Prezydent podpisał Ustawę tzw "L4" , czekamy zatem na jej ogłoszenie w dzienniku ustaw. Jeśli zostanie ogłoszona w marcu - obowiązuje od 1.05.2014 , jeśli w kwietniu - od 01.06.2014. I pozamiatane .... :zly4:
Peacekeeper - Nie 16 Mar, 2014

Dziękuje focus.
bolec71 nie ma problemu mogę pracować z uwzględnieniem wszelkich świadczeń i dodatków o których wspomniał drill i rzecz jasna do takiego momentu póki zdrowie pozwoli, a później ściemniać jak inni "pracusie" w naszej pięknej Polsce.

bolec71 - Nie 16 Mar, 2014

Peacekeeper napisał/a:
bolec71 nie ma problemu mogę pracować z uwzględnieniem wszelkich świadczeń i dodatków o których wspomniał drill


Rozumiem że (tak jak w cywilu) niewliczanie czasu przebywania na zwolnieniach do wysługi też Ci będzie odpowiadało :?:

Peacekeeper - Nie 16 Mar, 2014

Jeżeli zmierzamy w tym kierunku to za jakiś czas będzie tak jak piszesz bolec71 na co my wpływu oczywiście mieć nie będziemy bo PO zapewne zostawiło sobie jakiś pakiecik małego grabieżcy, który wykorzysta być może w kolejnej kadencji?!
tadeusz77 - Nie 16 Mar, 2014

W następnej kadencji PO czas na odprawy mieszkaniowe i roczną pensję przy odejściu na emeryturę i to już będzie pełny pakiet :brawo:
dodo - Nie 16 Mar, 2014
Temat postu: ...
Oto wykaz chorób innych służb mund.
http://www.nszzpwlkp.pl/i...acznik_nr_1.pdf

-=Alex=- - Nie 16 Mar, 2014

Benon napisał/a:
2) JAKIMI szczególnymi warunkami służby ? Kto będzie decydował jakie to na moim stanowisku panują szczególne warunki ? Jakie ta osoba będzie miała/ma kompetencje w tym kierunku ? Od czego to będzie zależeć ?

To już istnieje, są już takie stanowiska jako zakwalifikowane do odpowiednich stopni szkodliwości. Nic nowego nie będą wymyślać.
Cytat:
§ 8. 1. Stanowiskami służbowymi, na których pełnienie służby jest uciążliwe lub szkodliwe dla zdrowia, są stanowiska, z opisu których wynika konieczność wykonywania obowiązków służbowych w pełnym wymiarze czasu służby przewidzianym dla tego stanowiska służbowego (...)

Zwróć uwagę na to co zlinkował dodo.

Należy zapomnieć o grypkach związanych ze służbą i bez związku (pisałem już o tym kiedyś na forum). :D

Benon - Nie 16 Mar, 2014

I właśnie to jest zastanawiające. Sam pracuję z chemią i odkąd jestem na tym stanowisku choruję częściej, właśnie na choroby układu oddechowego. 'Szkodliwe" oczywiście dostaję.

Z tego co przeczytałem w podstawionym pdf'ie przez dodo, to wszystko tam jest albo przewlekłe, albo permanentne, albo jeszcze nie wiadomo jakie. Ja Całe szczęście pylicy ( jeszcze ) nie mam. Sto razy bardziej wolałbym mieć 5 razy w roku tygodniowe zapalenie oskrzeli, niż raz na 25 lat nabawić się pylicy.

*333* - Wto 01 Kwi, 2014

Wygląda na to, że w marcu się nie ukazało, na obecną godzinę ostatni nr DZ. U. to 420 - więc majówka jeszcze przed nami na starych zasadach.
:gent:

-=Alex=- - Pią 04 Kwi, 2014

Nie chce otwierać nowego tematu więc umieszczę to tutaj.
Kiedyś przy okazji bodajże waloryzacji kwotowej napisałem, że i tym osobom dobiorą się do ciała i nie pomoże im jedyna słuszna linia partii.
Cytat:
Prezydent podpisał ustawę zmieniającą chorobowe sędziów i prokuratorów.

Chorobowe w wysokości 80, a nie 100 proc., wynagrodzenia dla sędziów i prokuratorów - przewiduje ustawa, którą podpisał w czwartek prezydent. Zasady wynagradzania przedstawicieli obu zawodów za okres choroby będą teraz takie same jak innych ubezpieczonych. (...)
Ustawa przewiduje wyjątki, gdy sędzia lub prokurator na zwolnieniu nadal będzie pobierał 100 proc. wynagrodzenia. Stanie się tak m.in., jeśli zwolnienie jest wynikiem wypadku przy pracy lub jeśli choroba wynikła w związku z czynnościami służbowymi sędziego lub prokuratora, atakiem na niego.

Podobnie, jak w powszechnym systemie ubezpieczeń, 100 proc. wynagrodzenia będzie się też należeć, gdy zwolnienie lekarskie związane jest z ciążą. 100 proc. wynagrodzenia będzie się też należeć, gdy sędzia lub prokurator pójdzie na zwolnienie w związku z tym, że został dawcą narządów lub tkanek.(...)
W połowie marca prezydent podpisał także inną nowelizację - obniżającą zasiłki chorobowe funkcjonariuszy i żołnierzy ze 100 proc. do 80 proc. wynagrodzenia. W myśl ustawy żołnierze, policjanci, zawodowi strażacy, pogranicznicy, więziennicy i funkcjonariusze służb specjalnych i BOR dostaną 80 proc. zasiłku chorobowego, tak jak inni ubezpieczeni. Obecnie ich chorobowe wynosi 100 proc. wynagrodzenia.

Ustawy krytykowały m.in. Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych, Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury, część środowiska sędziowskiego. Krytycy wskazywali, że są one niesprawiedliwe i krzywdzące dla żołnierzy, funkcjonariuszy, sędziów i prokuratorów, których praca łączy się m.in. z dodatkowymi zagrożeniami.

http://biznes.onet.pl/pra...68,1,news-detal

Odnoszę wrażenie, że to jeszcze nie koniec równania ...

kris02 - Pią 04 Kwi, 2014

Czy wiadomo od kiedy będzie obowiązywać 80 procent ?
Ryś - Pią 04 Kwi, 2014

Cytat:
Ustawy krytykowały m.in. Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych, Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury, część środowiska sędziowskiego.

A kto teraz ich słucha?

fi - Pią 04 Kwi, 2014

Przy ocenie związku choroby ze służbą należy się chyba posiłkować Rozporządzeniem MON z dnia 31 marca 2003 r. w sprawie ustalenia wykazu chorób powstałych w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby wojskowej oraz chorób i schorzeń, które istniały przed powołaniem do służby wojskowej, lecz uległy pogorszeniu lub ujawniły się w czasie trwania służby wskutek szczególnych właściwości lub warunków służby na określonych stanowiskach (Dz.U. Nr 62 poz. 567 z późn. zm).
-=Alex=- - Pon 07 Kwi, 2014

Cytat:
Dodatkowe pieniądze za zastępstwo

Żołnierze, pracujący za przebywających na zwolnieniach lekarskich kolegów, będą otrzymywać nagrody uznaniowe. O ich przyznaniu i wysokości decydował będzie dowódca jednostki. Przygotowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej projekt przepisów w tej sprawie trafił do uzgodnień międzyresortowych.
Mundurowi przebywający na zwolnieniu lekarskim wciąż jeszcze dostają pełne wynagrodzenie. Niebawem sytuacja się zmieni. Zgodnie bowiem z podpisaną w marcu przez prezydenta Bronisława Komorowskiego ustawą zrównującą zasiłki chorobowe mundurowych i cywili (wejdzie w życie 1 czerwca lub 1 sierpnia), żołnierze przebywający na L-4 z powodu choroby, która nie jest związana ze służbą, dostaną 80 procent wynagrodzenia. Niższe – ze względu na zwolnienie – uposażenie nie będzie jednak podstawą do zmniejszenia wysokości innych świadczeń pieniężnych związanych ze służbą oraz naliczenia emerytury lub renty.

Zaoszczędzone na obniżeniu o 20 procent wysokości wynagrodzenia pieniądze w całości przeznaczane będą na tworzony corocznie w jednostce fundusz nagród i zapomóg. Część pochodzących z niego pieniędzy otrzymają ci żołnierze, którzy wykonywać będą pracę w zastępstwie kolegów przebywających min. na urlopie macierzyńskim, rodzicielskim, wychowawczym, okolicznościowym oraz – co jest nowością – na zwolnieniu lekarskim.

– Do tej pory mundurowi, którzy bez dodatkowego wynagrodzenia musieli wykonywać dodatkowe obowiązki za nieobecnych kolegów. byli poszkodowani – podkreślał w styczniu poseł Marek Wójcik (PO), członek sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych.

O przyznaniu żołnierzowi nagrody uznaniowej z tytułu zastępstwa w służbie na wniosek bezpośredniego przełożonego decydował będzie dowódca jednostki wojskowej. On także będzie ustalał jej wysokość. Podstawą wypłaty pieniędzy będzie rozkaz lub decyzja dowódcy.

Przepisy przepisami, ciekawi mnie jednak, jaka będzie praktyka. Dostrzegam problem w tym, że pieniądze dla żołnierzy zastępujących w pracy chorujących kolegów nie będą w funduszu nagrodowym wyodrębnione. Dlatego rolą organów przedstawicielskich, w tym mężów zaufania w jednostkach, będzie pilnowanie, by te pieniądze trafiały do właściwych osób – mówi płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych WP.
Oficer zapowiada, że wszystkie przypadki dotyczące nieprawidłowości w wypłacaniu nagród będą skrupulatnie odnotowywane, a po roku funkcjonowania przepisów – przedstawione w sprawozdaniu rocznym, oceniającym nowe regulacje.

Projekt rozporządzenia MON w sprawie trybu przyznawania nagród uznaniowych i zapomóg żołnierzom zawodowym jest w uzgodnieniach międzyresortowych.

http://www.polska-zbrojna...e-za-zastepstwo

Jeszcze nie weszła w życie, już są wątpliwości, już ewoluuje, slogany są powielane, a będzie ... tak jak zwykle.

Podkreślenia i pogrubienia moje.

McSimus - Wto 08 Kwi, 2014

-=Alex=- napisał/a:
Jeszcze nie weszła w życie, już są wątpliwości

Życie kolego, życie ... :gent:

FAZI 1 - Wto 08 Kwi, 2014

-=Alex=- napisał/a:
Jeszcze nie weszła w życie, już są wątpliwości,

Co do tego to chyba dobrze ze teraz, a nie po fakcie.

-=Alex=- - Sro 16 Kwi, 2014

Cytat:
Rząd Donalda Tuska rozpaczliwie szuka pieniędzy

(...) "Natomiast po stronie wydatkowej podejmowane są głównie działania wpływające na poziom wydatków o charakterze socjalnym i bieżącym, m.in.: likwidacja uprzywilejowanych zasad ustalania wysokości uposażenia funkcjonariuszy służb mundurowych i żołnierzy, a także pracowników wymiaru sprawiedliwości (sędziowie i prokuratorzy) w okresie choroby" - poinformowano. MF zaplanował też zreformowanie zasad ustalania podstawy wymiaru zasiłku chorobowego w przypadku, gdy okres ubezpieczenia jest krótszy niż 12 miesięcy. (...)

http://biznes.interia.pl/...zy,2008295,2156
Czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć o co chodzi (podkreślenie)?

Bo ja to rozumiem tak. Albo ktoś nie wie, że ta różnica idzie na fundusz nagrodowy., albo dobrze wie, że nie idzie. Albo chodzi o statystykę, lub o wirtualny przepływ pieniędzy z "kieszeni do kieszeni". :-o

thikim - Czw 17 Kwi, 2014

Cytat:
O przyznaniu żołnierzowi nagrody uznaniowej z tytułu zastępstwa w służbie na wniosek bezpośredniego przełożonego decydował będzie dowódca jednostki wojskowej. On także będzie ustalał jej wysokość. Podstawą wypłaty pieniędzy będzie rozkaz lub decyzja dowódcy.

Ale co tu ustalać i o co wnioskować?
Po to jednemu zabierają żeby dać drugiemu który za niego będzie robił.
Czyli punkt w rozkazie o zwolnieniu lekarskim z jednoczesnym wskazaniem zastępującego i wyciąg dla finansówki.
Tutaj zaś widzę że zabierają ale dadzą wedle uznania i po dodatkowej biurokracji. Wojsko jak widać nie może żyć bez wniosków.
I tak tworzy się prawo w Polsce, od razu i z premedytacją jako bubel.

-=Alex=- - Czw 17 Kwi, 2014

Cytat:
Tutaj zaś widzę że zabierają ale dadzą wedle uznania i po dodatkowej biurokracji.
Dadzą, albo nie dadzą.
Nie wszystko jest takie proste i oczywiste jak się wydaje. A może o to chodzi ...

Ryś - Czw 17 Kwi, 2014

Przecież nie po to rząd walczył o zabranie tych 20% chorującym, aby z powrotem te pieniądze oddać innym. Przecież to było jasne od początku, a czas pokaże, że prawda wypłynie na wierzch. :(
dodo - Pią 18 Kwi, 2014

Wraz ze świątecznymi życzeniami - http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2014/502 no i w świetle tego na dzień dziecka wchodzi w życie .

pzdr

pampi - Sob 19 Kwi, 2014

To wychodzi tak , że żołnierz, będzie jedną z najbardziej sprawdzanych osób w państwie polskim, pod względem L - 4 , w połączeniu z nową ustawą emerytalną . Podwyżkami, co kilka lat itp.itd. W ciągu kilku lat zabraknie chętnych do MON. Ale władze kraju są tego świadome ?? :cool: Nie wspomnę o morale. :bye:
windom - Pon 21 Kwi, 2014

Jeszcze długi weeckend majowy można sobie zrobić za 100% ;) , chociaż cywile przynajmniej budżetowi mają wolne 02 maja no a my mamy przywileje. :)
Mars74 - Pon 21 Kwi, 2014

windom napisał/a:
chociaż cywile przynajmniej budżetowi mają wolne 02 maja


A to już różnie z tym bywa. Przejdź się drugiego po urzędach i napisz który był zamknięty.
A to, że część weźmie wolne przysługujące za święto w sobotę czyli za trzeci maja to TK uznał, że wszystkim pracownikom się należy. Czyli budżetowym także.

mirekd67 - Wto 22 Kwi, 2014

Pytanie, czy przebywając na zwolnieniu w sobotę i niedzielę zostanie nam potrącone 20% za te dwa dni.
Robert Szmarowski - Sro 23 Kwi, 2014

Jak powiedział Towarzysz Lenin:

Nie po to, towarzyszu Szmarowski, prokurator wydaje decyzje, aby je jeszcze uzasadniać. Co by to było, gdyby tak władza zaczęła działać w uzasadniony sposób! Wyobrażacie sobie ten chaos? Ja wam, towarzyszu, tak po bolszewicku radzę, żebyście bardziej ufali kierownictwu. Co wam do tego, jakie brednie wygaduje w publicznych miejscach towarzysz Zastępca Ludowego Komisarza? Wasze zadanie, wykonywać. A myślenie innym zostawcie, bardziej wyrobionym. Oni już wiedzą, co myśleć, kiedy myśleć i o czym. Myślenie sprawa trudna i nie można tak sobie - bez powodu. Stawka, rozumiecie towarzyszu, za wysoka.

Zapraszam do lektury całego artykułu, znajdziecie tam odpowiedź prokuratury:

Link - JAK POWIEDZIAŁ TOWARZYSZ LENIN

I obowiązkowo plakacik:

Link - Plakacik.

-=Alex=- - Czw 24 Kwi, 2014

mirekd67 napisał/a:
Pytanie, czy przebywając na zwolnieniu w sobotę i niedzielę zostanie nam potrącone 20% za te dwa dni.

Cytat:
Art. 89b. 1. Podstawę uposażenia, o którym mowa w art. 89a, stanowi uposażenie zasadnicze wraz z dodatkami
o charakterze stałym, należne żołnierzowi zawodowemu na ostatnio zajmowanym stanowisku służbowym, z uwzględnieniem
powstałych w tym okresie zmian mających wpływ na prawo do uposażenia lub jego wysokość.
2. Przy obliczaniu uposażenia za okres przebywania na zwolnieniu lekarskim przyjmuje się, że uposażenie za jeden
dzień przebywania na zwolnieniu lekarskim stanowi 1/30 uposażenia,
o którym mowa w ust. 1.
Liczone są dni ze zwolnienia lekarskiego, bez względu czy to dzień roboczy, czy wolny/świąteczny.
bolec71 - Czw 24 Kwi, 2014

Czyli zwolnienie należy brać od poniedziałku do piątku, i w poniedziałek znowu do lekarza po 5 dni. :gent:
-=Alex=- - Czw 24 Kwi, 2014

Dokładnie. Czyli jak chorować to tylko w dni robocze. :D
FAZI 1 - Czw 24 Kwi, 2014

Tyle ze wtedy nie bedzie ciaglosci.
-=Alex=- - Czw 24 Kwi, 2014

A do czego ta ciągłość potrzebna ?
bolec71 - Czw 24 Kwi, 2014

Służbę mogą wrzucić w weekend :(

Ale był na to sposób. Obok zwolnienia od poniedziałku do piątku można sobie było załatwić zaświadczenie o "niezdolności do służb, wart i zajęć w polu" na 1-2 miesiące hurtem :czytanie:

-=Alex=- - Czw 24 Kwi, 2014

Jestem ciekawy w jaki sposób.
bomirek - Czw 24 Kwi, 2014

Ja jestem ciekawy na jakiej podstawie będą decydować czy ta choroba jest w związku ze szczególnymi warunkami w służbie czy nie. Taki cywil idąc do szpitala będzie wiedział, że ma 100% a zołnierz dowie się po chorobie i komisji?
PDT - Czw 24 Kwi, 2014

Ściemnacze, gadajcie tak dalej i dawajcie nowe inspiracje wrogo do wojska nastawionym demagogom. :x .
jeszcze wojskowy - Czw 24 Kwi, 2014

Wojsko to dopiero jest degrengolada można stwierdzić czytając niektóre posty. No ale cóż... dziki kraj
mirekd67 - Czw 24 Kwi, 2014

Służba w sobotę nie jest zła, i dwa dni wolne wpadną.
puchatek - Czw 24 Kwi, 2014

Wiecie, co jest żałosne? Że na forum wojskowym na równi z dyskusjami o Ukrainie traktowana jest dyskusja o "odbieraniu przywilejów"...

Gdyby nie Ukraina, to teraz żołnierze zastanawialiby się czy odejść już na starych zasadach czy zostać na nowych...
Paradoksalnie jest za co Putinowi dziękować

pitero - Czw 24 Kwi, 2014

Jak chcieć być zgodnie z przepisami to przed służbą jest coś takiego jak instruktaż.
Udzielający podpisze że go udzielił kiedy żołnierz na L4 ? Chyba że przyjdzie w sobotę przed służbą i go udzieli. Ogólnie śliska sprawa wyznaczenie na służbę sob/niedz żołnierzowi choremu do piątku. Chyba że żołnierz na zwolnieniu w piątek na instruktaż przyjdzie :-)
Oczywiście instruktażu może udzielić of dyż , ale jaką to ma moc prawną?

bolec71 - Czw 24 Kwi, 2014

Czyli luzik. Można spokojnie brać L-4 od pn do pt. Sobota, niedziela - zdrowy (100% uposażenia), a w poniedziałek znowu 5 dni :cool: :laba:
norbim - Pią 25 Kwi, 2014

Szanowni koledzy żołnierze, czytając większość postów trudno nie zgodzić się z puchatek, jeszcze wojskowy. Naprawdę podziękujcie towarzyszowi Putinowi bo to co się teraz nazywa się jeszcze "wojskiem" a jest cyt. klasyka "przyzakładówką" powinno się ro......... i zastanowić co zrobić dalej.
Możecie mi wierzyć lub nie, ale na tle zdecydowanej większości naszego społeczeństwa pracować dziś w "wojsku" to jakby wygrać 6 w lotto. Facet po gimnazjum na starcie zarabia pieniądze i ma prawa o jakich może pomarzyć 80% społeczeństwa. Oczywiście zaraz będą głosy, że politycy, urzędnicy i szeroko pojęty biznes zarabia więcej. Cóż dodać, każdy może startować w wyborach lub otworzyć własny biznes. Proszę tylko mnie nie wzruszać opowieściami o świętach, weekendach czy "ograniczonych prawach obywatelskich". Społeczeństwo od dawna pracuje zdecydowanie więcej od większości "żołnierzy", a na ich prawa też za bardzo nikt nikt patrzy.
Nie teoretyzuję w kancelarii nad kubkiem kawy czy herbaty jak koledzy w mundurach i opowiadam zasłyszane historie. Mówię to z doświadczenia. Na rynku cywilnym pracuję już kilka lat. Reasumując szanujcie to co macie i szanujcie SŁUŻBĘ narodowi. :gent:

McSimus - Pią 25 Kwi, 2014

norbim napisał/a:
szanujcie SŁUŻBĘ narodowi

Trochę jednostronnie to potraktowałeś.

bolec71 - Pią 25 Kwi, 2014

norbim, zaraz cię zagryzą :gun:

A prawda jest taka że pojęcie "służby" zlikwidowało "Rozporządzenie o czasie służby ŻZ". Teraz głównym problemem, co zresztą widać na Forum, jest "ile wolnego mi się należy ?" albo "czy za dwie służby w święta należy mi się 2 tygodnie wolnego ?" :gent:

McSimus - Pią 25 Kwi, 2014

bolec71 nie przesadzaj, mam też inne problemy :cool:
pitero - Pią 25 Kwi, 2014

Nie będę tu nikogo namawiał na chorowanie w tygodniu. "Chorujących długoterminowo" ta cała "ustawa" nie wzruszy. Komentuję tylko że znowu Sejm RP wypocił gniota. Wszystkich chorych wrzucił do jednego kotła. Odbieranie nam "przywilejów" to fakt, a sposób wykonania żenujący. Myślę że dyskusja tutaj to wymiana poglądów - nie agitacja. Są różne sytuacje i różni ludzie. Każdy swój rozum i sumienie chyba posiada oraz wolną wolę.
Też miałem w swojej "karierze" pół roku choroby. Teraz zdrów od paru lat :-)

kris02 - Pią 25 Kwi, 2014

Ciekawe jak będzie traktowany pobyt w szpitalu (zabieg operacyjny) oraz zwolnienie po szpitalne?
-=Alex=- - Pią 25 Kwi, 2014

kris02, "normalnie".
Wszystko jest napisane w ustawie.

thikim - Pią 25 Kwi, 2014

bolec71, norbim ma oczywiście rację, ale nie zgodzę się że przyczyną jest rozporządzenie o czasie służby. Przyczyną jest upadek morale i obyczajów całego narodu. Ryba zaś popsuła się od głowy czyli od naszych światłych przywódców.
Zabranie 20 % pensji za zwolnienie jest w porządku jeśli te pieniądze miałyby trafić do kieszeni osoby zastępującej.
Ponieważ jednak zdecydowano się to zabrać i rozdawać wedle uznania to niestety: zyskuje góra, wyrobnicy tracą.

Przy okazji ciekawy artykuł:
Cytat:
5. Jeżeli w wyniku kontroli wojskowa komisja lekarska ustali datę ustania niezdolności do służby wcześniejszą niż data orzeczona w zaświadczeniu lekarskim, żołnierz zawodowy traci prawo do uposażenia za okres od tej daty do końca zwolnienia.

Przecież to jest całkowicie niezgodne ze zdrowym rozsądkiem. To jest założenie że lekarz to jakiś prorok który wie dokładnie kiedy ustąpi dana niezdolność czyli choroba. Konsekwencję zaś złego prorokowanie lekarza ponosi pacjent :zly4:
Zwłaszcza że żołnierz nie ma prawa wrócić do pracy nawet jeśli poczuje się lepiej. Aby mógł wrócić musi albo upłynąć czas choroby z orzeczenia lekarskiego albo może je skrócić tylko lekarz orzecznik ZUS (podobno gdzieś kiedyś jakiś tak zrobił - a przynajmniej takie legendy starzy górale opowiadają).

jeszcze wojskowy - Sob 26 Kwi, 2014

Jeszcze ustawa nie obowiązuje a już towarzystwo zastanawia się jak można oszukać żeby mieć 100% płatne. I to jest obraz WP . Niestety.Degrengolada wszędzie począwszy od szeregowego a skończywszy na generale. Ale jak do armi obowiązuje "selekcja negatywna" to co się dziwić?
focus - Sob 26 Kwi, 2014

jeszcze wojskowy napisał/a:
Jeszcze ustawa nie obowiązuje a już towarzystwo zastanawia się jak można oszukać żeby mieć 100% płatne.


Wielokrotnie pisałem, iż większość żołnierzy jest roszczeniowa, nie wspominając o kombinatorach ...(wszystko dla mnie nic od siebie)
Dla kombinacji (nie będę podawał, gdzie, jaki korpus osobowy etc..) wymyślił sobie sposób rekompensaty za L-4, przy założeniach, że będzie obowiązywał model wynagradzania ''ja za ciebie''. Jeżeli tak miałoby to ''funkcjonować'', to żołnierz X w lipcu bierze L-4 na miesiąc, natomiast żołnierz Y otrzymuje w zastępstwie nagrodę za żołnierza X - i oddaje mu nagrodę. W sierpniu następuje odwrócenie sytuacji ... :lol:
Kółko się zamyka ....

Mars74 - Sob 26 Kwi, 2014

A potem tworzy się wątki na temat rzekomej nienawiści czy zawiści wobec wojska
thikim - Sob 26 Kwi, 2014

focus, większość żołnierzy jednak nie kombinuje aż tak bardzo. Tak samo są przełożeni którzy też nie reagowaliby na takie rzeczy tylko przy założeniu że są ślepi.
Te przypadki co podałeś są nierealne i będą nierealne.
Spotkałem wielu żołnierzy i przypadki nadużywania L-4 (nieliczne) wyglądały następująco:
1. Przed zwolnieniem ze służby.
2. Od czasu do czasu z różnych powodów: ze strachu przed jakimś zadaniem, z powodów takich jak w cywilu.
Przypadki że jest zwyczajny oszust który wykpiwa się notorycznie od pracy są bardzo rzadkie. 2-3 przypadki na całą jednostkę.
Zakładając że znalazłoby się kilka takich par w WP to po to są przełożeni żeby sobie z nimi poradzić.
I jeszcze jedno: to dowódca decyduje kto kogo zastąpi a nie między sobą się goście dogadują.
Pomysł wprowadzenia L-4 uważam za słuszny w założeniach, spartolony w wykonaniu.
Brakuje powiązania: wyznaczam Nowaka za Kowalskiego, on jest odpowiedzialny i on dostaje 20 % więcej.
Teraz za to będzie: wyznaczam Nowaka za Kowalskiego a 20 % dostanie Przydupas.

bolec71 - Sob 26 Kwi, 2014

thikim napisał/a:
Teraz za to będzie: wyznaczam Nowaka za Kowalskiego a 20 % dostanie Przydupas.


Tak już było w dawnych czasach, kiedy płacili za cz.p.o. :gent:

-=Alex=- - Sob 26 Kwi, 2014

Widzę sami "sprawiedliwi". :oops1:

Ciekawe jak wyjdzie w praniu gdy zamiast 3 tys. na rachunek wpłynie 2,4 tys. (nie wspominając o powiązaniach z innymi należnościami).
Ciekawa będzie reakcja
kris02 napisał/a:
pobyt w szpitalu (zabieg operacyjny) oraz zwolnienie po szpitalne?
ewentualne złamanie nogi (nie związane ze służbą) lub
thikim napisał/a:
wyznaczam Nowaka za Kowalskiego a 20 % dostanie Przydupas.


Zadowolony będzie na pewno i Nowak i Kowalski. :D

focus - Sob 26 Kwi, 2014

thikim napisał/a:
Spotkałem wielu żołnierzy i przypadki nadużywania L-4 (nieliczne) wyglądały następująco:

1. Przed zwolnieniem ze służby.

2. Od czasu do czasu z różnych powodów: ze strachu przed jakimś zadaniem, z powodów takich jak w cywilu.

Przypadki że jest zwyczajny oszust który wykpiwa się notorycznie od pracy są bardzo rzadkie. 2-3 przypadki na całą jednostkę.

Zakładając że znalazłoby się kilka takich par w WP to po to są przełożeni żeby sobie z nimi poradzić.


Nie wiem w jaki celu próbujesz ''pudrować g***o'' w postaci patologii funkcjonującej w SZ, nazywanej oficjalne - lewe L-4 :!:
Jestem rad, że pełnisz służbę w instytucji w której choroba, jest chorobą i nikt nie ma podejrzeń co do jej słuszności. :???: Wybacz, mam inne doświadczenia, diametralnie odmienne i będę nazywał je dosłownie patologią, nadużyciem i oszustwem. Problem na równo dotyczy wszystkich korpusów osobowych. Nie próbujmy wybielać skali problemu dla naszej wygody, przepraszam wizerunku dla mediów ... :x

thikim - Pon 28 Kwi, 2014

focus, może z Twojej strony wygląda to inaczej. Z mojej przytłaczającą większość zwolnień ludzie brali bo ... byli chorzy. Często jeszcze tłumacząc się że nie mogli inaczej.Co do innych to od tego są dowódcy aby reagować.
Jeśli uważasz że ludzie będą brali zwolnienia aby oszukać system a nie dla choroby to w nowych przepisach masz możliwość wnioskować do dowódcy o nasyłanie kontroli.
Cytat:
Tak już było w dawnych czasach, kiedy płacili za cz.p.o.

Ale na cz.p.o. daje się ludzi jak nie ma człowieka na etacie a nie jak weźmie L-4.

*333* - Pon 28 Kwi, 2014

Popieram focusa :gent: , 100 % L4 to najczęściej patologia, normą jest (było) L4 na rok przed zwolnieniem tudzież przed ważną kontrolą, niestety płatność za zastępstwo - kasa dla wybranych a nie faktycznie zastępujących - z deszczu pod rynnę, aczkolwiek nie wyobrażam sobie, żeby w rozkazie dowódcy znalazł się zapis, że nagrodę uznaniową za zastępstwo za Malinowskiego przyznano Iksińskiemu a nie Kowalskiemu, który go zastępował. Powtórzę to, co napisałem wcześniej, Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej niż tak, że w momencie ukazanie się punktu w rozkazie o zwolnieniu lekarskim np. Malinowskiego, nie było jednocześnie (wszak bezpośredni przełożony przedkładającego zwolnienie musi się z nim zapoznać) nie było nazwiska zastępującego go na czas zwolnienia. Na początku nowego miesiąca podajemy punkt w rozkazie wymieniający wszystkich zastępujących w minionym miesiącu i kwotę nagrody uznaniowej, Proste jak...........
:gent:

dodo - Pon 28 Kwi, 2014

Cytat:
aczkolwiek nie wyobrażam sobie
- więc zacznij bo każdemu żołnierzowi Armia to bardzo ułatwia , a już napewno uczy tego , że nie powinno się dzielić skóry na niedźwiedziu. Już niebawem przekonamy się wszyscy o ile każdy z tych zdrowych zyska na tych mniej zdrowych i co to tak naprawdę z sobą przyniesie .
pzdr

mariulek - Wto 29 Kwi, 2014

Witam przeczytałem część ust. dotyczącą żołnierzy i rozumiem ,ze będąc na opiece też nie dostaniemy 100% uposażenia. Moje pytanie brzmi czy idąc na opiekę w maju (nie że specjalnie) trwająca ok. 1-1,5 miesiąca nie straci 20% uposażenia na podstawie art.14 - nie wiem czy dobrze rozumiem?

Art. 14. Żołnierz zawodowy korzystający w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy ze zwolnienia od zajęć służbowych lub z urlopu okolicznościowego przewidzianych odpowiednio w art. 62 ust. 11 lub 12 ustawy zmienianej w art. 6 korzysta nadal z tych uprawnień na zasadach obowiązujących do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, nie dłużej jednak niż do upływu terminu, na jaki te uprawnienia zostały udzielone.

Sithus - Wto 29 Kwi, 2014
Temat postu: A w okresie grypy....
A jak żołnierz sie przeziębi na poligonie i będzie kichał na kolegów to ich zarazi. Nie bezie to w związku ze służba bo Grypa nie ma etatu w MON. Efekt – w związku z 80% na zwolnienie nie idę, temperatura 38 – dla faceta – wiadomo – śmierć . Obowiązki wykonuję .. powiedzmy poprzez obecność. Zarażam kolegów i koleżanki , oni też nie idą na zwolnienie bo .. szkoda kasy. Ostatecznie cała jednostka kicha i smarcze. Kierowcy chusteczkami wycierają nosy i .. szyby od środka. Strzelce nie wykonują strzelania bo .. akurat kichnął. I tak – w związku z graniem w ch… przez policjantów (bo problem dotyczył głownie ich) oraz paru kombinatorom w wojsku wszyscy dostaliśmy po dupie.
Pomysł mam taki, że jak mnie grypa rozłoży to się przewrócę przed biurem przepustek i zwichnę nogę. Pójdę na zwolnienie w związku ze służbą (wypadek w drodze do pracy) dostanę 100% pensji i jeszcze z ubezpieczenia wyrwę co nieco. To na zasadzie „jak Kuba Bogu tak Bóg kubańczykom”.

bolec71 - Wto 29 Kwi, 2014

Sithus, cywile mają 80% od wieków i jakoś nie słyszałem o masowych pandemiach grypy :zly4:
wojtek11 - Sro 30 Kwi, 2014

Kolega z pułku kiedyś "przechodził" grypę bo kontrole i.t.p. i.t.d.... Dwa tygodnie później szukano zmiennika bo na służbie dostał zawału. Wrócił z L4 po prawie pół roku i jeszcze wyglądał jak swój cień. Oczywiście powikłania pogrypowe. Ciekawe ilu będzie miał teraz naśladowców w kraju.
bolekino - Sro 30 Kwi, 2014

Nie przesadzajcie, że teraz nagle niit nie będzie szedł na chorobowe bo nie jest płacone sto procent. Ci co będą musieli pójść pójdą, ustawodawca chciał się pozbyć tylko krętaczy.
-=Alex=- - Sro 30 Kwi, 2014

bolekino napisał/a:
ustawodawca chciał się pozbyć tylko krętaczy.
Hahaha. :efendi2:

Ściemniacze jak chodzili to nadal będą chodzić, a ci którzy na prawdę zachorują to nadal będą chorować i pracować. Mentalności, charakteru i podejścia do służby ludzi nie da się załatwić ustawą.

i - Sro 30 Kwi, 2014
Temat postu: Re: A w okresie grypy....
Sithus napisał/a:
temperatura 38 – dla faceta – wiadomo – śmierć

Akurat. Miałem kiedyś przez trzy dni 40 stopni i przeżyłem.

Sithus napisał/a:
Ostatecznie cała jednostka kicha i smarcze.

Histeryzujesz.

Sithus napisał/a:
Pomysł mam taki, że jak mnie grypa rozłoży to się przewrócę przed biurem przepustek i zwichnę nogę. Pójdę na zwolnienie w związku ze służbą (wypadek w drodze do pracy) dostanę 100% pensji.

A nie lepiej udać się do lekarza, dostać zwolnienie i wracać do zdrowia w łóżku, w domu? Wszak zdrowie jest najważniejsze. Już sam Jan Kochanowski o tym pisał.

Sithus napisał/a:
i jeszcze z ubezpieczenia wyrwę co nieco.

Chciałem to skomentować dosadniej. Ale ... powstrzymam się.
Napiszę tylko to: nie powinieneś być żołnierzem Wojska Polskiego.

thikim - Sro 30 Kwi, 2014

-=Alex=-, oczywiście że charakteru ludzi ustawa nie zmieni. Ale ustawa może karać tych co kręcą i nagradzać tych co pracują. Oczywiście dobra ustawa i przestrzegana.
bolekino - Sro 30 Kwi, 2014

Oni niech sobie nie chodzą do pracy, oni w tej chwili na tym stracą bo nie będą mieli płacone 100%.
copy - Sro 30 Kwi, 2014

bolekino napisał/a:
Oni niech sobie nie chodzą do pracy, oni w tej chwili na tym stracą bo nie będą mieli płacone 100%.


Nie wszyscy "oni" na tym stracą, ponieważ żołnierz, który każdego dnia dojeżdża do pracy po 40, 60 a nawet więcej kilometrów, czy dostanie 80% pensji i posiedzi w domu, czy dostanie 100% i wyda na paliwo, na jedno wyjdzie. Wnioski nasuwają się same. :D

thikim - Sro 30 Kwi, 2014

Do tej pory dostawał 100%, i mógł nie tracić tych 500 zł na dojazdy miesięcznie. A mimo to dojeżdżał i pracował.
copy - Sro 30 Kwi, 2014

I to był ich "miesięcznik", który teraz stracą.
Gruney - Pią 02 Maj, 2014

Faktycznie w tym wątku pojawia się dużo postów, które traktują o tym jak obejść ustawę, lub jak nas wycykali.
Ale zastanówcie się - wszyscy tak mają. Nasza praca już od dawna nie jest służbą. Ani nie mamy jakichś specjalnych zadań (95% z nas) ani przywilejów. Znaczenie wojska sięgnęło dna, ale tak to jest jak 1 generał przypada na najmniejszą liczbę żołnierzy chyba w historii wszystkich armii świata.
Oni MUSZĄ mieć tą kasę na nagrody dla siebie bo za mało zarabiają ;]

A tak już bardziej pragmatycznie - to nie uważacie, że sprawę lewych zwolnień załatwiła by dopiero regulacja, która nie wliczała by zwolnienia do czasu służby?

U mnie był przypadek chorążego, który ponad 2 ostatnie lata służby prowadził firmę budowlaną z bratem. Praktycznie cały ten okres był na zwolnieniu, WF-ów nie zdawał, na komisje chodził (bez rezultatu jak każdy się domyśla) i dosłużył pełnej emerytury :) - Takie cuda tylko w wojsku!
Do przemyślenia. Ja akceptuję fakt, że jak jestem chory to dostaje mniej kasy.

[ Dodano: Pią 02 Maj, 2014 ]
Muszę dodać dla swojego usprawiedliwienia, że to jest pogląd osoby pracującej na wygodnym etacie w stolycy. Pewnie kilka lat temu, jak służyłem w Sieradzu to bym całkiem inaczej do zagadnienia podchodził. Tam to była orka, aż się zastanawiam jak ja dawałem radę jako czpo dcy kompanii przez 2,5 roku. Ciągłe poligony albo zajęcia terenowe :) a w międzyczasie sterty konspektów i dzienniczków jak w szkole.

ps. czpo 2,5 roku bez świadczenia :]

pampi - Sob 03 Maj, 2014

Sorry ale czy to w cywilu czy w wojsku to dla mnie jest oczywiste , że człowiek z tego tytułu , że jest chory. Nie może, mieć obniżoną płacę . Bo, to jest patologia. Nie dość , że cierpi, to jeszcze go dołują tym , że czasami marne pieniądze , które zarabia. Musi, mieć obcięte o 20 % . Poza tym , jak można podzielić chorobę, wynikającą z tego , że ta choroba powstała tu czy tam ?? Udręka , niedyspozycja ta sama . A pieniądze o 20 % mniejsze do wykupienia drogich leków . To jest chore . Na każde L - 4 , za , które będzie mi obcięte uposażenie . Będę, chciał, mieć kwit z WOG . Po czym, będę za każde L - 4 składał, odrębny pozew, do sądu i tak do końca służby . A co tam ?? Nie oczekuję wygranej . :czytanie:
mjacenty - Sob 03 Maj, 2014

Jako cywil czytam wasze żale na temat zmnian w L-4 i jak to strasznie wielu krzywdzi.
I powiem tak . Wielu żyje oderwanych od rzeczywistości cywilnego zycia jak "zawleczka od granatu".
W większości cywilnych firm chorobowe to nie tylko strata 20 % ,ale często różnego rodzaju premii motywacyjnych i dodatków. Dla zatrudnionych ,gdzie większościową część płacy stanowi premia motywacyjna , od obrotu, lub sprzedaży, to chorobowe często nie osiągnie 50 % .
A dla dużej części społeczeństwa zatrudnionego na umowach zleceniach czy samozatrudnienu to jest 0 zł wypłaty.
Ale takie są realia w tym kraju . Jeśli przeszlibyście do ZUS-u to szok wywołała by u was fala cudownych ozdrowień po kontroli orzeczników ZUS.
Zaraz pewnie zaleje mnie fala oburzenia , że jak to w państwie prawa.............
Odpowiem: "sory" takie mamy państwo.

NASA - Sob 03 Maj, 2014

Przejdźmy wreszcie na kodeks pracy, a nadgodziny wynagrodzą Mi wszystkie zabierane przywileje.
mjacenty - Sob 03 Maj, 2014

Nie ma tak pięknie .
Nadgodzin nikt ci nie zapłaci.
Dostaniesz stałą umowę w kwocie x/ miesiąc + premia i zakres obowiązków na 12-15 godzin pracy dziennie.
Nadgodzin nie będzie ,a ewentualnie, gdyby był bardzo mus, to do odebrania w bliżej nie określone przyszłości .
I będziesz tyrał od 7-20 (oficjalnie do 15) jak młodzi w korporacjach .
Tak kodeksowo to mają tylko w wybranych , bardzo dochodowych , PAŃSTWOWYCH koncernach. Ale i tu nie do końca.

bolec71 - Nie 04 Maj, 2014

NASA napisał/a:
Przejdźmy wreszcie na kodeks pracy, a nadgodziny wynagrodzą Mi wszystkie zabierane przywileje.


W wolnym czasie przeczytaj sobie "Kodeks Pracy", a później idź na kolanach do Częstochowy i leż krzyżem 48 godzin w intencji żeby w wojsku nie wprowadzili Kodeksu Pracy :!:

Korzystniejsze dla żołnierzy byłoby chyba "samozatrudnienie" albo kontrakty :gent:

jeszcze wojskowy - Nie 04 Maj, 2014

Ale to jest żałosne co tu jest wypisywane. I to jest obraz WP
mariankiszek - Nie 04 Maj, 2014

Uwierz są bardziej żałosne rzeczy.
FAZI 1 - Nie 04 Maj, 2014

Dość. Widzę że dyskusja się skończyła. Płaczki do cywila. Zamykam.
FAZI 1 - Pon 16 Cze, 2014

Otwieram bo pojawił się bardzo ciekawy artykuł w mediach, a konkretnie: http://finanse.wp.pl/kat,...l?ticaid=112eb5
Cytat:
Nowe nagrody uznaniowe dla żołnierzy
Nowe rozporządzenie ministra obrony narodowej daje żołnierzom prawo do otrzymania specjalnej nagrody za zastępowanie nieobecnych na służbie kolegów lub wykonywanie zadań specjalnych. To kolejne świadczenie na długiej liście przywilejów w armii. Sprawdźmy na jakie wynagrodzenia i dodatki mogą liczyć wojskowi.

Wytłuszczenie moje. No i jest dalsza część nagonki na wojsko. Już podpisani KK, AS, .......... wywęszyli nowy temat. Ciekawe ile im płaci rząd za te głodne kawałki aby odebrać ile się da dla ratowania kasty.

PS. Kiedyś przeczytałem bardzo mądre zdanie mówiące o tym, że jedyną grupą społeczną która modli się o pokój są żołnierze, bo oni wiedzą czym pachnie wojna. Chyba zacznę modlić się o przeciwność. Przynajmniej nikt mi wtedy nie zarzuci że jestem darmozjadem.

gregorcr - Wto 17 Cze, 2014

Takie teksty w necie pojawiają się co chwilę i dotyczą co chwila innej grupy. Wczoraj górnicy, dziś służby mundurowe jutro hutnicy, a pojutrze nauczyciele. Najbardziej drażnią nie opinie środowiska cywilnego, które nota bene, w większości nie ma pojęcia o pracy/służbie ale zachowuje się tak jakby pozjadali wszystkie rozumy, a żołnierza w mundurze to widzą w TV na Placu Defilad. No i oczywiście nasze potężne zarobki, masa przywilejów, że nie płacimy za mieszkania i emerytury mamy po 15-tu latach 4tys. na łapkę. Dlaczego szanowny "Pan cywil" nie zrobi czegoś, żeby miał lepiej, a zależy mu tylko , żeby zabrać temu co ma więcej, mimo, że dla niego nic z tego nie "skapnie"? Toż to zwykła zawiść. Ale w sumie się nie dziwie, że ludzie tak na siebie reagują. Media za przyzwoleniem rządu tak działają w dzisiejszej Polsce - Skłócić wszystkich ze sobą. Zauważcie, że nikt nikogo nie popiera. A rząd ma ułatwione działanie. Nie musi się martwić o strajki. Bo kto poprze strajkujących nauczycieli jak to same nieroby, kto górników jak to jeszcze większe nieroby( w mniemaniu innych grup społecznych) itd. Skłóconymi łatwiej się rządzi.
Robert Szmarowski - Nie 22 Cze, 2014

Poznaj zarobki dziennikarzy:

Link - Plakat

Link - Artykuł

Doberman - Nie 22 Cze, 2014

Dlaczego nie zostaniesz dziennikarzem? :gent:
Robert Szmarowski - Nie 22 Cze, 2014

Przeciętnie zarabiający mundurowy:

Link - JEDEN Z NAS

bolec71 - Nie 22 Cze, 2014

Doberman napisał/a:
Dlaczego nie zostaniesz dziennikarzem?


Bo by zarabiał mniej niż teraz :gent:

Legendy o zarobkach dziennikarzy :zly4: Mam w rodzinie dziennikarza ogólnopolskiej gazety i zapier..ala za 2200 na ręke (zdaje się że to mniej niż szeregowy) :zly4:

PDT - Nie 22 Cze, 2014

Cytat:
zapier..ala za 2200 na ręke


I to jeszcze w ramach zlecenia rozbitego na kilka umów z róznymi datami :?:

bolec71 - Nie 22 Cze, 2014

Umowy o dzieło, umowy-zlecenie i 1/4 etatu + dodatki za dyżury w redakcji (80 zł za dyżur weekendowy, bez dwóch dni wolnych oczywiście) :gent:
Robert Szmarowski - Nie 22 Cze, 2014

Widać wyraźnie, że prawda jest jak d***, każdy ma swoją.

Problem w tym, że to dziennikarze zniekształcają informacje o zarobkach mundurowych, a nie odwrotnie. Każde środowisko ma swoich krezusów i plankton. Dziennikarze czują się planktonem, więc uogólnianie zarobków redaktora naczelnego tabloidu na całe środowisko zawodowe, słusznie odbierają, jako niesprawiedliwe. Ale pokazywać społeczeństwu generalskie zarobki, jako przeciętne dla mundurowych, tu nie mają skrupułów.

FAZI 1 - Nie 22 Cze, 2014

Robert Szmarowski, ale mając pretensje do innych, że wypominają nam zarobki nie wpisujmy się w ten sam nurt wypominając zarobki innym.
Robert Szmarowski - Nie 22 Cze, 2014

W podlinkowanym przeze mnie materiale jest podane źródło.

Zaglądanie do garów, to kij, który na dwa końce. Czemu tylko mundurowi mają obrywać propagandowym drągiem?

beryl73 - Pon 23 Cze, 2014

Robert Szmarowski, nie zawsze się z Tobą zgadzam, ale teraz masz 100% racji. Wybiórczość i manipulowanie faktami oraz danymi to specjalność dziennikarzy. Kwestia tylko kto płaci za artykuł.
klm - Pon 23 Cze, 2014

Tylko sumy, które podałeś wcale nie są duże.

Cytat:

doświadczony reporter TVN24 4 000 zł
doświadczony dziennikarz Gazeta.pl 4 000 zł


Zakładając, że są to kwoty brutto, to na rękę wyjdzie pewnie niewiele więcej (a może i mniej) niż zarabia szeregowy, licząc z dodatkami. A zakładam, że ci wymienieni dziennikarze, to jedni z tych najlepiej opłacanych. Reszta pewnie zarabia znacznie mniej. Nie podniecałbym się zatem pensjami dziennikarzy, bo średnia w tym środowisku wypadnie pewnie znacznie niższa niż w wojsku.

FAZI 1 - Pon 23 Cze, 2014

Proponuję założyć temat o dziennikarzach. Dość. :brzeg:
MK-J - Pią 04 Lip, 2014

Cytat:

Mundurowi zaskoczeni wykazem chorób


Po falstarcie ustawy obniżającej uposażenia przebywającym na zwolnieniu lekarskim policjantom będą problemy z kolejkami do lekarzy orzeczników.

Związkowcy nie zostawiają suchej nitki na sposobie wdrażania reformy oceny stanu zdrowia służb mundurowych. Obniżka o 20 proc. wysokości uposażenia funkcjonariuszy miała być połączona z uporządkowaniem wykazu chorób zawodowych, wypłat odszkodowań oraz zmianami w orzecznictwie lekarskim. Ale okazało się, że nie udało się tego skoordynować. Dzisiaj wchodzi w życie ustawa z 4 kwietnia 2014 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą (Dz.U. z 2014 r. poz. 616). Niestety, dopiero wczoraj późnym popołudniem w Dzienniku Ustaw pojawiły się przepisy wykonawcze z listą schorzeń zawodowych funkcjonariuszy (Dz.U. poz. 866).

Związkowcy nie zostawiają suchej nitki na sposobie wdrażania reformy oceny stanu zdrowia służb mundurowych. Obniżka o 20 proc. wysokości uposażenia funkcjonariuszy miała być połączona z uporządkowaniem wykazu chorób zawodowych, wypłat odszkodowań oraz zmianami w orzecznictwie lekarskim. Ale okazało się, że nie udało się tego skoordynować. Dzisiaj wchodzi w życie ustawa z 4 kwietnia 2014 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą (Dz.U. z 2014 r. poz. 616). Niestety, dopiero wczoraj późnym popołudniem w Dzienniku Ustaw pojawiły się przepisy wykonawcze z listą schorzeń zawodowych funkcjonariuszy (Dz.U. poz. 866).

Trwa spór

Związkowcy nie kryją oburzenia ze sposobu pracy nad rozporządzeniem. Choć jego pierwsza wersja pojawiła się jeszcze na poczatku tego roku, to do konsultacji dokument ten trafił dopiero 23 maja. I choć został skrytykowany przez związki zawodowe, to resort nie uwzględnił najważniejszych uwag. Policjanci domagali się m.in. włączenia do wykazu m.in. chorób wieńcowych, kręgosłupa i innych przypadłości powodowanych przez długotrwały stres.

Tymczasem MSW nie zgodziło się na takie zmiany.

– Aby chorobę można było uznać za schorzenie w związku ze służbą, konieczne jest zaistnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy jej powstaniem a wpływem poszczególnych warunków lub właściwości pełnienia służby. I musi być on bezsporny lub wysoce uprawdopodobniony – wyjaśniał związkowcom Grzegorz Karpiński, wiceminister spraw wewnętrznych.

Funkcjonariusze są zbulwersowani. Z wyników badań przeprowadzonych na zlecenie Komendy Głównej Policji przez Zakład Psychologii Instytutu Medycy Pracy w Łodzi, wynika bowiem, że to przewlekły stres jest przyczyną dużo większej liczby chorób niż wynika to z treści opublikowanego na ostatnią chwilę aktu wykonawczego.

– Będziemy się domagać poprawienia listy chorób zawodowych – stwierdza Mariusz Tyl, przewodniczący NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Wtóruje mu Tomasz Krzemieński, wiceprzewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów. – Ministerstwo jeszcze w połowie czerwca obiecywało nam, że będzie z nami rozmawiać na temat wykazu chorób zawodowych. Na obietnicach się skończyło – dodaje.

Kłopotliwe definicje

Niezadowolenie mundurowych wywołuje także ograniczenie wypłaty jednorazowego odszkodowania dla osób, które ulegną wypadkowi, jadąc na służbę lub w z niej wracając.

– Chorzy funkcjonariusze otrzymują takie same uposażenie jak pracownicy, ale w przeciwieństwie do nich nie dostaną np. pieniędzy za służbę w święta – tłumaczy Tyl.

Z kolei policjanci zwracają uwagę na inny aspekt. Otóż do tej pory niezależnie od tego, czy funkcjonariusz był na służbie, czy nie, zawsze reagował na łamanie prawa. W razie wypadku przysługiwało mu odszkodowanie. Teraz w takiej sytuacji będzie musiał walczyć w sądzie. To może zniechęcać do podjęcia działania.

– Tłumaczenie resortu, że przełożony nie może odpowiadać za drogę funkcjonariusza do komendy, pokazuje, iż rząd nie rozumie specyfiki służby – stwierdza Andrzej Szary, przewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów Województwa Wielkopolskiego.

Mundurowi podkreślają, że ustawa z jednej strony wyklucza uznanie wypadku w czasie drogi do jednostki, z drugiej uważa za niego nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną. Przy czym nie jest ważne, czy poszkodowany działał na polecenie przełożonego.

Bez orzeczników

Sprawę oceny stanu zdrowia funkcjonariuszy komplikuje też brak ustawy reformującej orzecznictwo w służbach, która dopiero została przyjęta przez rząd. Po zmianach ma być stworzony dwuinstancyjny system orzecznictwa, na który będą się składać rejonowe komisje lekarskie i Centralna Komisja Lekarska.

– Do tej pory orzecznicy oceniali tylko stan zdrowia funkcjonariuszy ubiegających się o rentę. Teraz będą musieli także sprawdzać związek zwolnienia lekarskiego ze służbą. I może się pojawić problem – już teraz na badanie czeka się 6 miesięcy – mówi Szary.

Związkowcy nie ukrywają, że będą namawiać policjantów do odwoływań. To może nadwerężyć budżety jednostek.

– Jeśli policjant ze Szczecina nie zgodzi się z oceną rejonowej komisji lekarskiej, wówczas będzie musiał jechać do Warszawy. Za taki wyjazd zapłaci komenda – podkreśla Antoni Duda, wiceprzewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów Województwa Śląskiego.

Bożena Wiktorowska

LINK

Radca WP - Nie 06 Lip, 2014

Witam w temacie,

W związku z tym, że w życie weszła nowa ustawa o świadczeniach odszkodowawczych w razie wypadku lub choroby pozostającej w związku ze służbą chciałbym się podzielić kilkoma dość istotnymi zastrzeżeniami, a także wskazać wprost ułomne zapisy tejże ustawy, które ustawodawca z jakże rezolutnym ,,uśmiechem na twarzy,, raczył wprowadzić nie zważając na to, że zmiany te już niedługo przyniosą Skarbowi Państwa więcej szkody niżeli pożytku.

Cytat:
Art. 4. 1. Za chorobę uznaje się chorobę spowodowaną działaniem czynników szkodliwych występujących w środowisku służby albo chorobę, która została wymieniona w wykazie chorób pozostających w związku z pełnieniem służby, określonym w przepisach wydanych na podstawie art. 32 ust. 1 albo 2.


W mojej ocenie przepis ten daje bardzo dużą możliwość udowodnienia, że zwolnienie lekarskie może być związane z chorobą, która powstała w związku z działaniem czynników szkodliwych występujących w środowisku służby. Wyraźnie bowiem mowa jest tutaj zarówno o tych chorobach, które zostaną umieszczone w załączniku do rozporządzenia, zaś z drugiej strony nie wyłącza on chorób, które powstały w związku z działaniem na organizm czynników szkodliwych występujących w środowisku służby. Ważne jest jedynie, aby w razie takiej sytuacji zwrócić się ze stosownym raportem do komendanta o wszczęcie postępowania mającego na celu zbadanie, czy przypadkiem choroba, na którą zapadł dany policjant nie zalicza się do chorób, o których mowa w pierwszej części zdania w/w przepisu.

Cytat:
Art. 6. Do postępowań w sprawie przyznania świadczeń odszkodowawczych, w zakresie nieuregulowanym w ustawie, stosuje się przepisy ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r. poz. 267 oraz z 2014 r. poz. 183).


To bardzo ważny zapis w ustawie, ponieważ prowadzi do jednoznacznego wniosku, a mianowicie takiego, że we wszelkich sporach na tym tle, w zakresie w jakim nie reguluje czegoś ustawa zastosowanie będą miały przepisy KPA.

Zatem podaję przykłady:

art. 10 par. 1 kpa, art. 73 par. 1 i 2 kpa, art. 75 par. 1 kpa, art. 106 par. 1 - 6 kpa, art. 84 par. 1 kpa oraz co ważne art. 97 par. 1 pkt. 4) kpa (z uwagi na cięcia 20%) i wiele innych.

Cytat:
Art. 30. 1. W razie ujawnienia u funkcjonariusza choroby, co do której zachodzi podejrzenie, że powstała w związku ze szczególnymi warunkami lub właściwościami służby, kierownik jednostki organizacyjnej kieruje funkcjonariusza do właściwej komisji lekarskiej z urzędu lub na wniosek funkcjonariusza.


Jak powyżej - wystarczy wniosek policjanta.


Cytat:
Art. 38. 1. Od decyzji, o której mowa w art. 37 ust. 1, przysługuje odwołanie do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, na zasadach i w terminach określonych w przepisach ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, z późn. zm.2)).


Znów wracamy do art. 97 par. 1 pkt. 4) kpa.


Teraz kilka słów na temat usunięcia z zapisów ustawy punktu odnoszącego się do tego, że wypadek nie zostanie uznany za pozostający w związku ze służbą, gdy zaistnieje on w drodze z pracy (służby) do domu i na odwrót.


Cytat:
Niezadowolenie mundurowych wywołuje także ograniczenie wypłaty jednorazowego odszkodowania dla osób, które ulegną wypadkowi, jadąc na służbę lub w z niej wracając. Tłumaczenie resortu, że przełożony nie może odpowiadać za drogę funkcjonariusza do komendy, pokazuje, iż rząd nie rozumie specyfiki służby – stwierdza Andrzej Szary, przewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów Województwa Wielkopolskiego.


Życzę powodzenia ustawodawcy, który prowadzając takie ograniczenia zapomniał o zasadzie jaka wypływa wprost z treści art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w której mowa o równości wobec prawa.

Tutaj, aby za bardzo się nie rozwodzić odeślę do jednego z moich artykułów, które piszę do Polski Zbrojnej, a wszystko powinno być zrozumiałe: ARTYKUŁ - naciśnij tutaj

Wyrażona w art. 32 Konstytucji zasada równości - w świetle utrwalonego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego - sprowadza się do nakazu, by wszyscy adresaci norm prawnych charakteryzujący się w równym stopniu daną cechą relewantną (istotną) byli traktowani równo, to jest bez zróżnicowań dyskryminujących albo faworyzujących. Zasadnicze znaczenie ma zatem ustalenie cechy relewantnej, przesądzającej o uznaniu porównywanych podmiotów za podobne albo różniące się od siebie. Ustawodawcy przysługuje w tej mierze pewna swoboda, ponieważ rozumienie zasady równości musi uwzględniać dziedzinę regulowanych stosunków. Zasada równości nie ma jednak charakteru absolutnego i w pewnych okolicznościach wyjątki od nakazu równego traktowania podmiotów podobnych są konstytucyjnie dopuszczalne. Wyjątki takie jednak po pierwsze muszą pozostawać w bezpośrednim związku z celem i zasadniczą treścią przepisów zawierających kontrolowaną normę oraz służyć ich realizacji, po wtóre muszą być uzasadnione interesem pozostającym w odpowiedniej proporcji do wagi interesów naruszanych w wyniku nierównego potraktowania podmiotów podobnych, po trzecie zaś muszą pozostawać w związku z innymi wartościami, zasadami czy normami konstytucyjnymi, uzasadniającymi odmienne potraktowanie podmiotów podobnych. Wynika z tego, że nie zawsze wprowadzenie zróżnicowanych regulacji musi być równoznaczne z dyskryminacją lub uprzywilejowaniem, albowiem konieczna jest ocena kryterium, na którym oparte jest dane zróżnicowanie.

Jeżeli tak to teraz należy zajrzeć do art. 3 Ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych z dnia 30 października 2002 r. (Dz.U. Nr 199, poz. 1673), czy też do art. 6 Ustawy o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych z dnia 12 czerwca 1975 r. (Dz.U. Nr 20, poz. 105).
Polecam też ten link: LINK - naciśnij tutaj


Cytat:
– Aby chorobę można było uznać za schorzenie w związku ze służbą, konieczne jest zaistnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy jej powstaniem a wpływem poszczególnych warunków lub właściwości pełnienia służby. I musi być on bezsporny lub wysoce uprawdopodobniony – wyjaśniał związkowcom Grzegorz Karpiński, wiceminister spraw wewnętrznych.


Tak ? Kolejne dość ciekawe stanowisko w sprawie.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 7 kwietnia 1982 r. II SA 372/82

Dla uznania danej choroby za zawodową wystarczy - stosownie do § 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 20 listopada 1974 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. 1974 r. Nr 45 poz. 271) - ustalenie, że choroba ta mieści się w wykazie chorób zawodowych i została spowodowana wykonywaniem zatrudnienia w warunkach narażających na jej powstanie. Wystarczy zatem samo stwierdzenie istnienia warunków narażających na powstanie danej choroby, nie jest natomiast konieczne udowodnienie, że w danym wypadku warunki takie ją spowodowały. Nie wyłącza to możliwości wykazania, że - mimo pracy w warunkach narażających na daną chorobę - jej powstanie w konkretnym wypadku nastąpiło z innych przyczyn, nie związanych z wykonywaniem zatrudnienia, jednakże nie dające się usunąć wątpliwości nie mogą być tłumaczone na niekorzyść pracownika, zatrudnionego w warunkach narażających na zachorowanie na daną chorobę zawodową.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 15 lipca 1982 r. II SA 918/82


1. W razie ustalenia, że rodzaj choroby stwierdzonej u pracownika mieści się w wykazie chorób wymienionych w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 20 listopada 1974 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. 1974 r. Nr 45 poz. 271), a pracownik świadczył pracę w warunkach narażających na powstanie tej choroby, organy inspekcji sanitarnej obowiązane są uznać takie schorzenie za chorobę zawodową, chyba że w sposób nie budzący wątpliwości zlokalizowano źródło zakażenia w miejscu lub środowisku nie związanym z pracą zawodową pracownika.
2. Przepisy § 1, § 7 ust. 1 i § 10 ust. 1 i 2 cytowanego rozporządzenia nie dopuszczają możliwości stosowania innych kryteriów uznawania chorób za zawodowe, a zwłaszcza uzależnienia decyzji o stwierdzeniu choroby zawodowej od wskazania i udowodnienia przez pracownika źródła zakażenia.

-=Alex=- - Wto 30 Wrz, 2014

Bez "kwitu" to się MON posypie. :D
Cytat:
Rewolucja w L4.

Gabinet Ewy Kopacz przyjął dzisiaj projekt wprowadzający elektroniczne zwolnienia lekarskie. Będą one dostarczane do ZUS bez konieczności przesyłania papierowych oryginałów. Projekt przewiduje też zasiłek macierzyński dla samotnych ojców m.in. w przypadku śmierci matki dziecka.
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra pracy i polityki społecznej.

Głównym celem projektu jest zamiana papierowych zwolnień lekarskich na elektroniczne. Nowe regulacje mają poprawić m.in.: efektywność obsługi zaświadczeń lekarskich, skrócić czas ich wystawiania przez lekarzy oraz znieść obowiązek przekazywania przez pracownika wystawionego przez lekarza zaświadczenia o niezdolności do pracy. Wprowadzenie e-zwolnień ma też zwiększyć możliwości prowadzenia przez ZUS kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień.

Zgodnie z projektem do końca 2017 r. miałyby obowiązywać zarówno tradycyjne, papierowe druki, jak i e-zwolnienia; potem tylko te drugie.

Do projektu ustawy włączono również przepisy dotyczące zasiłku macierzyńskiego. Uprawnionymi do niego ma być także ubezpieczony ojciec dziecka (lub ubezpieczony członek najbliższej rodziny) w przypadku śmierci matki, porzucenia przez nią dziecka lub niemożności sprawowania opieki z powodu np. niezdolności do samodzielnej egzystencji. Do tej pory nie było to możliwe.

Zmiany obejmą również zasady obliczania podstawy wymiaru zasiłku w przypadku krótszego niż 12 miesięcy okresu ubezpieczenia chorobowego dla osób prowadzących pozarolniczą działalność oraz innych grup zawodowych, dla których podstawą wymiaru składek jest kwota deklarowana. Jest to reakcja na odnotowaną dużą skalę nadużyć.

http://praca.interia.pl/n...ampaign=firefox

bolec71 - Wto 30 Wrz, 2014

Od 15 lat słyszę o elektronicznych kartach ubezpieczonego i tym podobne bzdury, teraz doszły elektroniczne L-4 i o elektronicznych receptach też coś słyszałem. Marnowanie pieniędzy i tyle. 11 lat testowali karty w śląskim NFZ (kasie chorych) i nic. :-o

Dodając do tego chip-y w dowodach osobistych, które jak w Star Treku miały zastąpić wszystkie inne dokumenty mamy pełen obraz schizofrenii podsycanej przez pseudoracjonalizatorów i pseudowynalazców, którzy nawet przyzwoitych biletów elektronicznych nie potrafią nigdzie wprowadzić. :brawo:

-=Alex=- - Wto 30 Wrz, 2014

Jakiś przetarg trzeba będzie zrobić, a przy okazji coś się uszczknie. :D
manfred - Wto 30 Wrz, 2014

bolec:
Cytat:
11 lat testowali karty w śląskim NFZ (kasie chorych) i nic.


w Województwie Śląskim karty normalnie funkcjonują i mają się dobrze.Kto tam mieszkał, ten wie, że bez karty do lekarza nie ma po co iść. Dlaczego nie wprowadzono ich w całej Polsce? Kiedyś już o tym pisałem. System zrobiłby się bardziej przejrzysty.

michqq - Wto 30 Wrz, 2014

bolec71 napisał/a:
Od 15 lat słyszę o elektronicznych kartach ubezpieczonego i tym podobne bzdury, teraz doszły elektroniczne L-4 i o elektronicznych receptach też coś słyszałem. Marnowanie pieniędzy i tyle.


Elektroniczne recepty są dobrym pomysłem i działają w kilku krajach.
Mieszkałem jakiś czas w jednym kraju gdzie tak było.
Była to forma ustandaryzowanego interfejsu pomiędzy gabinetem lekarza a apteką.
Lekarz pyta w której aptece masz ochotę lekarstwa wykupywać (ma wyszukiwarkę) i jeśli jakąś sobie wybierzesz to wysyła recepty je elektronicznie, skutkiem czego lekarstwa na miejscu już czekają jak tam podejdziesz.
Podstawowa zaleta to zlikwidowanie możliwości pomyłki na etapie "odcyfrowywania co lekarz miał na mysli", ponadto istnieje możłiwość automatycznego sprawdzania interakcji między lekarstwami, a to nie byle co jest.
Ponadto historia medyczna się tworzy.

Wady oczywicie też są...

Podobnie jak płcenie rachunków da się robić bez chodzenia do banku lub poczty, wysłać emaila można dziś zamiast pisania listu, bazę danych ma się w magazynie (przynajmniej cywile!) zamiast papierowych fiszek...

To tak samo i z receptami będzie. Ot, technika, nie ma od tego odwrotu.
:gent:

(Za chwile wparuje tu Ad i napisze: "a co to ma wspolnego z tematem: Sejm uchwalił ustawę o L-4 mundurowych")

FAZI 1 - Sro 01 Paź, 2014

Puchat, :nie2:
puchatek - Sro 01 Paź, 2014

FAZI 1, nie zdzierżyłem, sorry
szeryf3 - Sob 04 Paź, 2014

Na FF w dziale "Mundurowi dziękują rządowi,, znalazłem coś ciekawego co kolegów zainteresuje.
http://www.ubezpieczeniel4.pl
Cytat:
Już możemy przedstawić Państwu ofertę ubezpieczeniową L-4.

Oto główne warunki:

- zwolnienie musi wynosić minimum 7 dni
- wypłacają kasę za maksymalnie 90 dni w roku
- maksymalna kwota wypłat z tytułu "ubezpieczenia L-4" wynosi 10 tys. PLN - czyli załapią się także nasi Sułtani Główni
- do puli wchodzą wszystkie przypadłości
- są wyjątki, na przykład uraz w wyniku bójki, leczenie odwykowe... szczegóły, wraz z klarownymi definicjami kluczowych pojęć, znajdziecie Państwo na stronie, w ogólnych i w szczegółowych warunkach umowy
- obecny oferent zdecydował się na roczny pilotaż - niezależnie od tego, czy przez nasze chorobowe polegnie finansowo, będzie wypłacał świadczenia do października przyszłego roku
- jeśli obecny oferent za rok "rzuci ręcznik", broker współpracujący z mundurowymi związkami poszuka innego podmiotu.

Związkowcy przesłali obszerny materiał w wersji elektronicznej, który "weźmiemy na warsztat" podczas weekendu. Ale informacje podane wyżej są A-1!

bolec71 - Sob 04 Paź, 2014

Typowa oferta dla frajerów, tak w zasadzie to co InterRisk ubezpiecza skoro np. zawał, wylew, kontuzje w wyniku uprawiania sportu są wyłączone, a na grypę nikt więcej niż 7 dni nie dostanie ? Takich ubezpieczeń na rynku jest od groma tylko mają różne nazwy. :gent:
protot - Wto 28 Paź, 2014

Może się komuś przyda: http://www.rpo.gov.pl/sit...u_lekarskim.pdf
To informacja z zaprzyjaźnionego forum IFP.
Czy w wojsku też występuje ten sam problem?

huciol - Sro 29 Paź, 2014

Hmm....zasadnicze pytanie....Pytałem się tu i tam, tych i owych...może Wy znacie odpowiedź. Czy znacie kogoś kto otrzymał te magiczne 20 % jako nagrodę za wykonywanie ichnich obowiązków za chorowitych. Tak z czystej ciekawości
viable - Czw 30 Paź, 2014

U nas w Radomiu przyznawanie nagród za zastępstwo funkcjonuje już od dłuższego czasu. Osoby pełniące zastępstwo otrzymują pieniądze na wniosek przełożonego (kwoty bierze z finansówki). Funkcjonuje to bez większych uwag.
Filemon 75 - Czw 30 Paź, 2014

Ktoś mnie zastępował i nic nie dostał , miesiąc L4 . Teraz ja zastępuje kogoś i nie liczę na jakąkolwiek kasę . Jeśli by była przyznawana w formie nagrody to z automatu będę skreślony bo chorowałem wcześniej , a ci co chorują to nagród nie otrzymują . :(
-=Alex=- - Czw 30 Paź, 2014

Co nie zmienia faktu, że te "zaoszczędzone" pieniądze dostaną inni. :D
pavol - Czw 30 Paź, 2014

W takich przypadkach jak "ktoś mnie zastępował i nie dostał" to są patologie. Zainteresowani powinni złożyć stosowne zawiadomienia. Z patologiami trzeba walczyć.
-=Alex=- - Czw 30 Paź, 2014

pavol napisał/a:
Zainteresowani powinni złożyć stosowne zawiadomienia.
Na co i do kogo ?
nesiasps - Sob 01 Lis, 2014

Ciekawi mnie czy kwota musi być równa tym 20 % ? Czy przełożony może dowolnie od własnego uznania płacić jednemu więcej a drugiemu nic, skoro to na wniosek i jako nagroda. Jeśli uważa, że za 10 ciu strzelców nie wykonywał nikt i nic, to da temu, co zastępował np technika, pieniądze za nich wszystkich... ? Czy u was w skrajnych przypadkach przełożony może prawnie zastępować podwładnego lub wyższy stopniem niższego, czy nie ma takich wyjątków? Czy na komisję badającą związek ze służbą aby nie zabrano 20% można stawać dopiero po zakończeniu leczenia i rechabilitacji?
wieczne500 - Sob 01 Lis, 2014

A co w przypadku: Żołnierz jest na L-4 jego zastępujący regularnie bierze jego 20% potem okazuje się że żołnierz na L-4 powinien dostać zwrot 20% bo wypadek związany ze służbą. Skąd te brakujące 20% się weźmie.
Radca WP - Nie 02 Lis, 2014

Bardzo dobre pytanie, właśnie takiej sytuacji ustawodawca nie przewidział, ponieważ co do zasady celem wprowadzenia zmian było zabranie, a nie oddanie. Należałoby się również zastanowić, co jeżeli z oczywistych względów JW nie powinna potrącić tych 20%, a potrącenie nastąpiło ? Nie dość, że żołnierz będzie mógł domagać się wypłaty 20% uposażenia, to jeszcze zażąda wypłaty odsetek za zwłokę.

Przykład:

Żołnierz zawodowy jakiś czas temu uległ wypadkowi w służbie poza granicami kraju. Wypadek oczywiście uznany za pozostający w związku ze służbą, wypłacono odszkodowanie, ale zbyt szybko powrócił do służby i uraz się odnowił. Poszedł do lekarza, a lekarz wystawił mu zaświadczenie lekarskie, z którego jak ,,krowa na rowie" wynika, że obecne dolegliwości bólowe i czasowa niezdolność do służby związana jest ściśle z wypadkiem. Dowódcy JW jednak w żaden sposób nie można przekonać o tym, że nie jest celowe kierowanie żołnierza do właściwej wojskowej komisji lekarskiej, ponieważ mamy oczywiste dowody na to, że istnieje podstawa do uznania, że żołnierzowi należy się 20% uposażenia. No cóż, mija miesiąc, dwa - żołnierz kierowany jest do RWKL, który pisze to samo, co lekarz ortopeda leczący na co dzień schorzenie żołnierza, ale przecież należało skierować żołnierza do komisji lekarskiej, wydać dokumenty, zapłacić za podróż służbową i diety, potem żołnierz poczekał dwa kolejne miesiące na orzeczenie, które przecież musiało się uprawomocnić, a zatem minął kolejny miesiąc. Suma summarum żołnierz przez okres 5 miesięcy nie otrzymywał 20% uposażenia tylko dlatego, że jakiś mało logicznie myślący dowódca JW nie zdecydował się uwzględnić zaświadczenia lekarskiego wydanego przez lekarza ortopedy.

Przykładów takich można mnożyć, a ja osobiście znam już ich wiele. Co się tyczy informacji na IFP, to takie pismo z ramienia RPO było do przewidzenia, ponieważ tam przepisy są troszkę inne. Przykładowo policjant, którego WKL uzna za niezdolnego do służby i orzeknie wobec niego grupę inwalidzką w związku ze służbą jak się okazuje nie może liczyć na to, że uzyska prawo do 20% uposażenia, ponieważ po 1. musi to orzeczenie OKL zatwierdzić, a po 2. zaczyna się drążenie tematu, czy aby zaliczenie policjanta do grupy z inwalidztwa, z tytułu którego nie przysługują świadczenia odszkodowawcze na pewno uprawnia do odmrożenia mu 20% uposażenia. Ponadto nawet jak OKL zatwierdzi orzeczenie WKL i przełożony zwolni takiego policjanta od wykonywania czynności służbowych na zajmowanym stanowisku służbowym do czasu zwolnienia ze służby - czasami jest tok czasu - również pojawiają się pytania jak wyżej.

manfred - Nie 02 Lis, 2014

Szanowni Koledzy, kasy odbieranej za zwolnienia i leżącej na kontach jednostek jest tyle, że powstał problem co z nią robić i będzie ona prawdopodobnie zwracana do MONu i przeznaczana na inne potrzeby. Po prostu najwięcej zwolnień jest kilkudniowych, i nikt w takim wypadku nie dostaje kasy za zastępstwo.

Odnośnie odnawiania się schorzeń, to interpretacja jest taka, że jeżeli żołnierz ma orzeczoną chorobę w związku ze służbą przez WKL, to wystarczy później zaświadczenie lekarskie, które stwierdza, że jest to ta sama choroba, co w orzeczeniu i zwolnienie płatne 100%.
Odnośnie odsetek, to rzeczywiście powinno to zostać uregulowane.

looker - Nie 02 Lis, 2014

manfred, ale w czym problem ? Pieniądze i tak zasilają fundusz nagrodowy. Ale jeśli Dowódca ma problem z przydzieleniem nagród swoim podwładnym jeśli ma na to pieniądze to już trochę brakuje mi słów...
Przeznaczanie tych środków na "inne potrzeby" będzie co najmniej wątpliwe prawnie. No, chyba, że to będą nagrody dla urzędników/żołnierzy IC MON... ;-)

FAZI 1 - Nie 02 Lis, 2014

manfred napisał/a:
Odnośnie odsetek, to rzeczywiście powinno to zostać uregulowane.

A co tu regulować. Przysługują tzw. ustawowe, ogłaszane co roku, a przepisy są jasne.

Grzegorz33 - Nie 02 Lis, 2014

manfred napisał:

Cytat:
Szanowni Koledzy, kasy odbieranej za zwolnienia i leżącej na kontach jednostek jest tyle, że powstał problem co z nią robić i będzie ona prawdopodobnie zwracana do MONu i przeznaczana na inne potrzeby.


Skąd Ty bierzesz takie informacje :?: Pieniądze te zostają przeznaczone na nagrody w ramach funduszu nagród i zapomóg. Nie wiem dokładnie jak to się odbywa, ale po jakimś okresie (miesięczny lub kwartalny) te pieniądze trafiają na ten fundusz i są do podziału przez dowódcę jednostki wojskowej. Czy dostaną je żołnierze, którzy zastępowali chorych to już zależy od decydenta. :-o

Cytat:
Po prostu najwięcej zwolnień jest kilkudniowych, i nikt w takim wypadku nie dostaje kasy za zastępstwo.


Czy to będzie jeden dzień zwolnienia, czy rok, pieniądze z potrąceń idą na fundusz nagrodowy i powinny być rozdysponowane. Może Twój dowódca czeka, aż się uzbiera pokaźna sumka i wtedy "sypnie" zasłużonym żołnierzom. :roll:

manfred - Nie 02 Lis, 2014

Jak nie wiesz dokładnie jak to się odbywa, to nie pisz. Albo dowiedz się np. co dzieje się z pieniędzmi niewykorzystanymi na jakiś cel na koniec roku? Podobnie będzie z pieniędzmi za zwolnienia.

Co do odsetek, to należą się tylko wtedy, kiedy organ pozostaje w zwłoce. Odsetki oznaczają postępowanie szkodowe itp. Tutaj chodzi natomiast o sytuację, kiedy żołnierz przebywający na zwolnieniu dostaje orzeczenie o związku zwolnienia ze służbą np. kilka miesięcy po zdarzeniu. Wtedy żadne odsetki nie będą się należały - bo organ przecież nie pozostawał w zwłoce, zgodnie z prawem czekał na orzeczenie - i to wymaga uregulowania.

Radca WP - Nie 02 Lis, 2014

Odsetki za zwłokę nie będą się należały tylko w sprawach oczywistych, jeżeli zaś będziemy mieli do czynienia z samowolą i dowolną interpretacją zapisów ustawy, przy jednoczesnym braku szczegółowych regulacji to odsetki takie będą się należały, a już w niedługim czasie orzeczenia sądowe to pokażą. Ustawodawca po raz kolejny zrobił coś na tzw. ,,kolanie,, zapominając o wielu rzeczach i nie potrafiąc przewidywać, a powinien. Do tego mamy do czynienia z jeszcze tzw. ,,lubię - nie lubię".
FAZI 1 - Nie 02 Lis, 2014

Swoją drogą komisja powinna orzekać związek ze służbą od początku powstania schorzenia a nie dopiero po zakończeniu leczenia. Określenie związku schorzenia ze służbą to nie określenie uszczerbku na zdrowiu.
nesiasps - Nie 02 Lis, 2014

Jeśli więc, choroba powstała w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby wojskowej np w charakterze skoczka spadochronowego, typu - pęknięcie łękotki kolana - to czas
oczekiwania na zabieg artroskopi kolana wynikający z kolejek NFZtu (około roku i dłużej) i czas powrotu do zdrowia po zabiegu, można by kontynuować na 100 % L4... no chyba że TWKL udowodni że to nie od warunków służby, ale jak to zrobi to nie wiem... po roku drugie kolano i tak do emerytury.

manfred - Nie 02 Lis, 2014

Tylko trzeba jeszcze sobie wyobrazić sytuację, kiedy schorzenie/wypadek nie są uznane za mające związek ze służbą. W przypadku np.oficer starszego to ok. 1000zł/mies.x 6 miesięcy = 6 tys. zł.do oddania przez żołnierza. Przy egzekucji w trybie administracyjnym (dosyć wątpliwe), każda decyzja z pewnością będzie zaskarżona do WSA/NSA - czyli ok. 2 lat dla jednostki w plecy. W trybie post. cywilnego jeszcze dłużej.
MK-J - Wto 18 Lis, 2014

W związku z rozważaniami na co idą w MON pieniądze "zaoszczędzone" na obciętych uposażeniach polecam tekst dotyczący ZUSowskiej kontroli tzw. "lewych" zwolnień w cywilnych firmach

Cytat:

ZUS po raz kolejny wydał 150 milionów zł na... nagrody dla swoich urzędników


W wyniku kontroli zwolnień lekarskich, ZUS odebrał Polakom zasiłki chorobowe na łączną kwotę 150 mln zł. Dokładnie tę samą kwotę ZUS przeznaczył na... nagrody dla swoich urzędników.

Kontrola zwolnień lekarskich przez ZUS jest, jak co roku, przedstawiana przez tę instytucję jako spektakularny sukces. Każdego roku przedstawiciele ZUS chwalą się zawrotnymi kwotami świadczeń, jakie znów udało się odebrać Polakom ubezpieczonym w ZUS. I rzeczywiście, z roku na rok, systematycznie wzrasta sumaryczna kwota zasiłków jakie zostały odebrane ubezpieczonym:

Kwoty świadczeń odebranych przez ZUS
Rok 2011 - 150 mln zł
Rok 2012 - 175 mln zł
Rok 2013 - 212 mln zł

Kwoty odebranych świadczeń przedstawiane są jako "oszczędności", czyli kwoty, które w wyniku przeprowadzonych kontroli, udało się urzędnikom zaoszczędzić. Co dalej dzieje się z tymi "oszczędnościami"?

Okazuje się, iż każdego roku ZUS nagradza swoich pracowników dodatkami pieniężnymi w postaci nagród i premii. Analizując kwoty przeznaczane na wypłatę tych nagród, możemy dojść do zdumiewającego wniosku. Otóż wysokość nagród i premii wypłacanych urzędnikom ZUS niemal dokładnie pokrywa się z kwotami zasiłków odebranych Polakom przez tychże urzędników.

W zeszłym roku informowaliśmy o tym, iż w 2012 roku ZUS przeznaczył na nagrody dla swoich pracowników aż 212 mln zł. W 2013 roku ZUS nie był już tak hojny, jednak łączna kwota nagród wciąż opiewa na zawrotną sumę 150 mln zł. Jak więc łatwo zauważyć są to kwoty pokrywające się z wysokością "oszczędności" dokonanych w wyniku kontroli zwolnień lekarskich.

I jak tu nie nazwać ZUS-u biurokratycznym perpetuum mobile? Okazuje się bowiem, że ZUS przeprowadza kontrole po to, by osiągnąć "oszczędności". Oszczędności są zaś po to, by w całości przeznaczyć je na premie za wzorowo przeprowadzone kontrole. Dzięki temu urzędnicy będą jeszcze bardziej efektywni i lepiej zmotywowani do następnych kontroli. Dzięki temu zaś w kolejnym roku odbiorą zasiłki jeszcze większej ilości osób, a to umożliwi ZUS-owi ponowną wypłatę gigantycznych premii... Wygląda to więc tak, jakby zaspokajanie potrzeb finansowych urzędników było celem istnienia tej instytucji. Celem samym w sobie.

Równie ciekawe jak sama kwota zwolnień, jest uzasadnienie konieczności ich wypłaty. Otóż premie otrzymali wszyscy urzędnicy ZUS, tj. 46523 osoby pracujące w tej instytucji. Łączna kwota premii wyniosła 149 060 305 zł. To daje średnio ponad 3200 zł premii na jednego pracownika. Warto przy tym zauważyć, iż sami tylko dyrektorzy oddziałów ZUS (jest ich 43) otrzymali premie w wysokości aż 762 tys. zł. Średnio więc każdy z nich otrzymał po 17720 zł w formie samej tylko extra-nagrody.

Ale dlaczego nagrody otrzymali wszyscy? Rację będzie miał ten, kto zauważy, że nagrody i premie w prywatnej firmie są formą wyróżnienia i wypłacane są pracownikom wyjątkowo efektywnym, którzy zasłużyli na dodatkowe wynagrodzenie poprzez swój ponadprzeciętny wkład w rozwój firmy. W ZUS-ie natomiast premie otrzymują wszyscy. ZUS jednak nie jest ani firmą, ani tym bardziej prywatną. Status przodownika pracy należy się więc każdemu.

LINK
dziamdziak - Wto 18 Lis, 2014

W tej sprawie zastanawiające jest, czy Rada Nadzorcza ZUS, właściwy nadzorujący ZUS minister zezwoliły na to, czy było to zgodne z prawem, gdyż musiało aby wypłacić nagrody musza być pieniądze n wyodrębnionym na to funduszu. Pytanie czy były, a jeśli tak to skąd się tam wzięły, chyba nie z przeksięgowania odebranych zasiłków, choć i to też w naszym państwie jest możliwe.
Gonzalez1950 - Wto 18 Lis, 2014

huciol napisał/a:
Hmm....zasadnicze pytanie....Pytałem się tu i tam, tych i owych...może Wy znacie odpowiedź. Czy znacie kogoś kto otrzymał te magiczne 20 % jako nagrodę za wykonywanie ichnich obowiązków za chorowitych. Tak z czystej ciekawości


Tak znam. Przydział totalna dowolność przełożonych!Biorą nawet kilka tysięcy złotych a nie jakieś tam 20% temu co zabrali. Należałoby założyć odpowiedni wątek bo rodzi się Szanowni Państwo patologia , którą powinny zainteresować się odpowiednie organa.

171 - Wto 18 Lis, 2014

Dowódca mojej jednostki uważa, że nagrody za zastępstwo (w związku z L-4) dotyczą tylko i wyłącznie żołnierzy, którzy zastępowali osoby funkcyjne. Czy słusznie? Wg. mnie istota wprowadzenia tej ustawy była troszkę inna.
-=Alex=- - Wto 18 Lis, 2014

Jeżeli powyższe (post Gonzalez1950), jest prawdą, to zgadza się to z tym, o czym pisałem wcześniej.

Nie powinno się w tej kwestii pozostawiać wolna rękę dowódcom. Będą się tworzyć patalogie jak za czasów istnienia miesięczników. Znowu będzie, że podwładni będą "sponsorować" kredyty, wycieczki, samochody przełożonym.
Powinno być, jeżeli za Kowalskiego, który przebywa na L-4, pełni obowiązki Nowak to z automatu te pieniądze powinien otrzymać Nowak, a nie kolega przełożonego, dowódcy.

wujek dobra rada - Sro 19 Lis, 2014

U mnie żołnierze dostają. Kilka dni temu dowódca drużyny bodajże coś ponad 400 złotych i nie jest to pojedynczy przypadek.
dabekadi - Pią 21 Lis, 2014

manfred napisał/a:
Szanowni Koledzy, kasy odbieranej za zwolnienia i leżącej na kontach jednostek jest tyle, że powstał problem co z nią robić i będzie ona prawdopodobnie zwracana do MONu i przeznaczana na inne potrzeby. Po prostu najwięcej zwolnień jest kilkudniowych, i nikt w takim wypadku nie dostaje kasy za zastępstwo.

Odnośnie odnawiania się schorzeń, to interpretacja jest taka, że jeżeli żołnierz ma orzeczoną chorobę w związku ze służbą przez WKL, to wystarczy później zaświadczenie lekarskie, które stwierdza, że jest to ta sama choroba, co w orzeczeniu i zwolnienie płatne 100%.
Odnośnie odsetek, to rzeczywiście powinno to zostać uregulowane.


Witam taką sytuację jaką pan omawia mam w tej chwili, jednak dowódca JW i tak zabiera mi 20% z wypłaty. Mam orzeczenie z wczesniejszej kontuzji że w związku ze służbą teraz odnowiła mi się kontuzja a oni i tak potrącajo wypłate. Dodam że BHP ujał w protokole że jest to odnowienie urazu.

Radca WP - Pią 21 Lis, 2014

Witam w temacie,

- w tego typu sprawach zasada postępowania jest bardzo prosta, wezwanie do zapłaty z przytoczeniem krótkiej argumentacji i załączeniu kopii orzeczenia, zaświadczenia, czy też protokołu powypadkowego, w zależności od sytuacji, a potem oczekiwanie na odpowiedź,

- mija tydzień kolejne wezwanie do zapłaty, a jak nie to Sąd, innego wyjścia nie ma, bo te które proponują często przełożeni zważywszy, że jest nielogiczne i narażałoby tylko Skarb Państwa na niepotrzebny koszt pokrycia badań lekarskich i wysłania żołnierza w podróż służbową pozostają w sprzeczności z wytycznymi.

manfred - Pią 21 Lis, 2014

Żeby nie potrącać 20% za L-4 w związku ze służbą w przypadku odnowienia się urazu czy choroby, trzeba dostarczyć zaświadczenie lekarskie stwierdzające, że choroba na którą teraz chorujesz to ta sama, która jest na orzeczeniu WKL. I od tego proponowałbym zacząć.
MK-J - Wto 02 Gru, 2014

interia.pl napisał/a:

Mundurowi ubezpieczają się, by nie tracić uposażenia


Ponad 10 tysięcy funkcjonariuszy przystąpiło do ubezpieczenia L4 - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Wykupując te polisy mundurowi obchodzą przepisy jednej ze sztandarowych ustaw autorstwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Chodzi o obniżenie uposażenia o 20 procent, gdy funkcjonariusze są na zwolnieniu lekarskim.

Biorąc pod uwagę, że ubezpieczać można się od miesiąca, 10 tysięcy funkcjonariuszy, którzy już z tego skorzystali to duża liczba. Jak dowiedział się nasz dziennikarz, codziennie do systemu przystępuje po kilkaset osób. Wystarczy, że miesięcznie zapłacą 9,90 zł i ubezpieczyciel wypłaci im kwotę, którą w związku ze zwolnieniem lekarskim potrącił ich przełożony. Pierwsze wypłaty ruszyły wczoraj.

Resort spraw wewnętrznych na razie obserwuje całą sytuacje i bardzo ostrożnie ją ocenia. "Ministerstwo wie o tym. Wiemy, że z takiej możliwości korzystaj funkcjonariusze. Musimy pamiętać, że są to działania zgodne z prawem"- mówi rzeczniczka ministerstwa, Małgorzata Woźniak. Jak dodaje, dopiero w przyszłym roku okaże się, czy ustawa, która miała zmniejszyć liczbę zwolnień wśród mundurowych, działa. Na razie - jak twierdzi - jest ich o 30 procent mniej. To jednak dane z początku października. Ubezpieczenie zaczęło działać miesiąc później.

LINK
looker - Wto 02 Gru, 2014

Potrącenia "nagrody rocznej" chyba im ubezpieczenie nie zrekompensuje... A może się mylę ?
beryl73 - Wto 02 Gru, 2014

interia.pl napisał/a:

Resort spraw wewnętrznych na razie obserwuje całą sytuacje i bardzo ostrożnie ją ocenia.


A co tu obserwować i oceniać?
Z tego co wiem to i w naszej firmie coraz więcej osób korzysta z tego ubezpieczenia.

Mars74 - Wto 02 Gru, 2014

Dokładnie. Jak znajdą ubezpieczyciela i opłacą składkę to i 200% niech dostają.
waren20 - Pią 05 Gru, 2014

Tylko pamiętajcie o poinformowaniu Dowódcy JW o wstąpieniu do tego Stowarzyszenia
MK-J - Pią 05 Gru, 2014

A od kiedy to wykupienie polisy w firmie ubezpieczeniowej jest "wstąpieniem do stowarzyszenia" :???:
FAZI 1 - Pią 05 Gru, 2014

waren20, :???:
ceper - Pią 05 Gru, 2014

czpo za miesiąc 140 do 230 zł, za zastępstwo L4 do 500 do ...........................! 80 % po ustaleniu przez TWKL zwrot 20 % - czyli zastępstwo 20 % zwrotka po ustaleniu 20 % daje 40 % strata dla MON jak nic.

patologia przez Duże P

waren20 - Pią 05 Gru, 2014

MK-J napisał/a:
A od kiedy to wykupienie polisy w firmie ubezpieczeniowej jest "wstąpieniem do stowarzyszenia" :???:


Widzę Szanowny Panie, że nie doczytałeś:

"Oświadczam, iż wyrażam zgodę na prowadzenie ze Stowarzyszeniem FGZ korespondencji w formie elektronicznej, w tym na złożenie wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia oraz deklaracji wstąpienia do Stowarzyszenia w charakterze członka wspierającego, oraz na otrzymywanie Certyfikatu i dokumentu potwierdzającego wstąpienie do Stowarzyszenia"

To jest formuła do zaznaczenia przy rejestracji.

FAZI 1 - Pią 05 Gru, 2014

Czyli następny twór przypominający tylko firmę ubezpieczeniową. Lepiej przyjrzeć się dokładniej temu "stowarzyszeniu".

PS
waren20 napisał/a:
Widzę Szanowny Panie

MK-J to Pani.

PDT - Pią 05 Gru, 2014

FAZI 1, tu jego statut:

https://sfgz.pl/wp-content/uploads/2014/02/Statut_Stowarzyszenia_FGZ_07062013.pdf


Wydaje mi się że, to waren20 pomylił stowarzyszenie z Towarzystwem Ubezpieczeniowym.

waren20 - Pią 05 Gru, 2014

Proszę bardzo - ustawa o służbie żołnierzy zawodowych

Art. 107. 1. Żołnierz zawodowy pisemnie informuje dowódcę jednostki wojskowej, w której zajmuje stanowisko
służbowe, o swojej przynależności do stowarzyszenia i innej organizacji krajowej.
2. Przynależność żołnierza zawodowego do stowarzyszenia i innej organizacji zagranicznej lub międzynarodowej
wymaga zezwolenia Ministra Obrony Narodowej.
3.149) Zezwolenie, o którym mowa w ust. 2, może być przez Ministra Obrony Narodowej zawieszone lub cofnięte,
jeżeli wymagają tego względy ochrony informacji niejawnych oraz potrzeby Sił Zbrojnych.
4. Minister Obrony Narodowej określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowy tryb postępowania w sprawach,
o których mowa w ust. 2 i 3, z uwzględnieniem danych, jakie powinien zawierać wniosek żołnierza zawodowego.

MK-J - Pią 05 Gru, 2014

No to poinformuje. W tym przypadku nie musi występować o jakąkolwiek zgodę. I po problemie.
Inną sprawą jest to, że nie ma także ustawowych sankcji za niepoinformowanie. :cool:

beryl73 - Pią 05 Gru, 2014

Chciałem zauważyć, że kilka firm ubezpieczeniowych ma podobne zapisy. A jako, że wiele osób ubezpiecza mieszkania, wykupuje polisy na OC a nie zawsze i nie do końca czyta wszystkie druczki tam załączane to i pewnie nie wie o tych stowarzyszeniach czy innych organizacjach, których po wykupieniu polisy stają się członkami. I jeszcze nie słyszałem, aby ktoś informował o tym dowódcę.
Mam wrażenie, że nie o takie stowarzyszenia ustawodawcy chodziło.

FAZI 1 - Pią 05 Gru, 2014

Ciekawi mnie tylko czemu przyjęli w nazwie słowo "stowarzyszenie"? Dla rożnych ubezpieczycieli właściwym słowem jest "towarzystwo". Biorąc pod uwagę znaczenie słowa "stowarzyszenie" trudno się zgodzić na nazywanie takowym jakiegoś towarzystwa ubezpieczeniowego.
PDT, szwankuje mi Adobe Reader więc nie przeczytałem statutu. Jednak pytanie zadane na początku tego postu bardzo mnie nurtuje.

waren20 - Sob 06 Gru, 2014

FAZI 1 napisał/a:
Ciekawi mnie tylko czemu przyjęli w nazwie słowo "stowarzyszenie"?


Czytasz mi w myślach. Tu jest haczyk, o którym się dowiemy pewnie po paru miesiącach, gdy mundurowi będą z roszczeniami pukać do sądu.

manfred - Sob 06 Gru, 2014

Myślę, że chodzi tu o co innego. Generalnie umowa ubezpieczenia od utraty wynagrodzenia za przebywanie na zwolnieniu lekarskim, zmierzałaby do obejścia prawa. Powoduje to jej nieważność. Co innego stowarzyszenie, które pomaga swoim członkom, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji majątkowej. Ubezpieczeń od takich sytuacji raczej nie ma. W każdym razie śliski temat.
beryl73 - Sob 06 Gru, 2014

manfred napisał/a:
Generalnie umowa ubezpieczenia od utraty wynagrodzenia za przebywanie na zwolnieniu lekarskim, zmierzałaby do obejścia prawa.


A możesz wyjaśnić w jaki to magiczny sposób polisa ubezpieczająca na wypadek choroby zmierza do obejścia prawa?

FAZI 1 - Sob 06 Gru, 2014

beryl73, po pierwsze to nie jest polisa ubezpieczająca na wypadek choroby, bo to co innego.

To jest polisa teoretycznie ubezpieczająca Cię od utraty tych nieszczęsnych 20% uposażenia.

beryl73 - Sob 06 Gru, 2014

No dobrze, ale ubezpieczyć się mogę od wszystkiego (nawet uderzenie meteorytu, wybuchu wulkanu czy też trzęsienia ziemi czy też wybuchu gazu w budynku, gdzie instalacji gazowej nie ma) jeżeli znajdzie się chętny ubezpieczyciel. I jeżeli taki jest który ubezpiecza mnie od utraty tych 20% procent to o co chodzi?
manfred - Sob 06 Gru, 2014

Nie rozumiesz, że obchodzisz w ten sposób prawo? Tak samo złodziej nie może się ubezpieczyć od grzywny orzekanej za popełnione przestępstwo.
beryl73 - Sob 06 Gru, 2014

W jaki sposób obchodzę prawo? Jestem chory, idę do lekarza, lekarz przepisuje medykamenty i wypisuje odpowiednie zalecenia (L-4), jest mi potrącane zgodnie z prawem 20% moich poborów (być może później również zgodnie z prawem zostaną mi oddane), ubezpieczyciel wypłaca zgodnie z warunkami ubezpieczenia pieniążki. Nie jestem złodziejem. Nic niezgodnego z prawem się nie zadziało. Taka była umowa pomiędzy ubezpieczycielem a ubezpieczającym się (jak również wiele innych indywidualnych umów).
MK-J - Sob 06 Gru, 2014

Przecież od dawna funkcjonują legalne polisy związane z ubezpieczeniem na wypadek leczenia szpitalnego, choć NFZ finansuje leczenie.
-=Alex=- - Sob 06 Gru, 2014

manfred, także tego obchodzenia prawa nie rozumiem.

beryl73 napisał/a:
No dobrze, ale ubezpieczyć się mogę od wszystkiego (nawet uderzenie meteorytu, wybuchu wulkanu czy też trzęsienia ziemi czy też wybuchu gazu w budynku, gdzie instalacji gazowej nie ma) jeżeli znajdzie się chętny ubezpieczyciel.
Dokładnie. Od wszystkiego i wszystko. Nawet własną "dupę i cycki".

Ale generalnie mam wątpliwości co do tego "ubezpieczyciela/stowarzyszenia". Ja przy rejestracji doszedłem tylko do drugiego kroku. Nie wiem co jest w trzecim.

Stevie - Sob 06 Gru, 2014

Szczerze, też nie rozumiem dlaczego to niby ma być obchodzenie prawa. Mam pieniądze, jest ubezpieczyciel, to mogę nawet ubezpieczyć sie w porywie kaprysu od sraczki.
W tym przypadku ubezpieczam się od straty spowodowanej chorobą (wypadek losowy). I g... państwu do tego, bo to za moje pieniędzy się ubezpieczam.
Tak na marginesie, jeśli złodziej znajdzie ubezpieczyciela, to dlaczego ma się nie ubezpieczyć?
:gent:

FAZI 1 - Sob 06 Gru, 2014

Stevie, to może nie tyle obchodzenie prawa co raczej pokrętny rodzaj tzw. ubezpieczenia. Zgadza się, możesz ubezpieczyć się nawet od sraczki tyle że będzie to odpowiednio wysoko kosztowało. Proste tłumaczenie:
Ubezpieczam się od tych nieszczęsnych 20%.
Miesięczny koszt tego ubezpieczenia to dajmy na to 10 PLN.
Teraz, minimum 7 dni każdego miesiąca jestem na zwolnieniu.
Ubezpieczyciel musi mi zwrócić minimum 7x20% z uposażenia.
Pytanie - Kiedy to Stowarzyszenie zbankrutuje :?:

PS Nawet jeśli na 10 ubezpieczonych przypadnie 5 uczciwych co chorują raz na ruski rok to i tak nie widzę przyszłości przed tym Stowarzyszeniem.

manfred - Sob 06 Gru, 2014

Jeżeli przepis stanowi, że za przebywanie na zwolnieniu lekarskich potrąca się żołnierzowi 20% wynagrodzenia, to czym jest umowa, która stanowi, że będzie mu ta suma zwracana? Jaki ma wtedy sens potrącanie?

Poza tym słyszałem, że zasady takich "ubezpieczeń" wcale nie wyglądają tak różowo. Trzeba być ubezpieczonym min. 6 mies. przed zachorowaniem, a wypłata świadczenia to max 1 mies.

Diver - Sob 06 Gru, 2014

Witam
A czy nie jest tak, że by prowadzić działalność ubezpieczeniową i nazywać się Towarzystwem Ubezpieczeniowym trzeba mieć licencję wydaną przez Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych i jeżeli jakieś Stowarzyszenie prowadzi taką działalność bez licencji to łamie prawo ?

MK-J - Sob 06 Gru, 2014

Zdaje się, że w tym ubezpieczeniu partycypuje towarzystwo asekuracyjne. KLIK
beryl73 - Sob 06 Gru, 2014

manfred napisał/a:
Jeżeli przepis stanowi, że za przebywanie na zwolnieniu lekarskich potrąca się żołnierzowi 20% wynagrodzenia, to czym jest umowa, która stanowi, że będzie mu ta suma zwracana? Jaki ma wtedy sens potrącanie?


Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Powtarzam jeszcze raz płatnik moich poborów potrąca mi 20% za przebywanie na zwolnieniu lekarskim (zgodnie z prawem, tak samo jak i zgodnie z tym samym prawem może mi być to zwrócone) to gdzie jest obchodzenie prawa? W mojej prywatnej umowie z towarzystwem ubezpieczeniowym? W żadnym prawie nie ma zapisu, że od czegoś nie można się ubezpieczyć.

michqq - Sob 06 Gru, 2014

manfred napisał/a:
Jeżeli przepis stanowi, że za przebywanie na zwolnieniu lekarskich potrąca się żołnierzowi 20% wynagrodzenia, to czym jest umowa, która stanowi, że będzie mu ta suma zwracana? Jaki ma wtedy sens potrącanie?
Poza tym słyszałem, że zasady takich "ubezpieczeń" wcale nie wyglądają tak różowo. Trzeba być ubezpieczonym min. 6 mies. przed zachorowaniem, a wypłata świadczenia to max 1 mies.


Ale o co Ci chodzi.
Jak człowiek chce się ubezpieczyć od zjawiska choroby która nie pozostaje w związku ze służba wojskową, i ubezpieczyciel go od tego chce ubezpieczyć, to gdzie tu jest obchodzenie czegokolwiek.
Jak powyżej ktośtam pisał, jakby ktoś chciał sie ubezpieczyc od sraczki z obostrzeniem że dotyczy sraczki występującej pomiędzy jedenastym grudnia a piątym maja to ma prawo.
Podobnie ma prawo ubezpieczyć się człowiek od choroby niepozostającej w związku ze służbą wojskową.
:gent:

manfred - Sob 06 Gru, 2014

Nie rozumiesz, że nie ubezpieczasz się od choroby, tylko od potrącenia wynagrodzenia? Jakoś jak nie było potrącenia 20% za L-4, to nikt się od takiej choroby nie ubezpieczał.
FAZI 1 - Sob 06 Gru, 2014

manfred, zawsze kiedyś jest ten pierwszy raz. Mają rację, jak ktoś chce to się ubezpiecza jak jest taka okazja. Dal mnie ganz egal. Mi nie podoba się tylko nazwa i ciekawią możliwości tego tworu.
klm - Sob 06 Gru, 2014

manfred napisał/a:
Nie rozumiesz, że nie ubezpieczasz się od choroby, tylko od potrącenia wynagrodzenia?


No i co z tego? To Twoja umowa z prywatną firmą. Jak będziesz chciał się ubezpieczyć od zwolnienia albo zamrożenia płacy, to też państwu nic do tego.

MK-J - Sob 06 Gru, 2014

Ubezpieczyć można wszystko. Nawet TO ;)
manfred - Sob 06 Gru, 2014

A od mandatu można się ubezpieczyć? Co do tego państwu, kto za mnie płaci mandat?
A jednak nie ma takich ubezpieczeń.
Funkcjonują (i to chyba dosyć niemrawo, jak na skalę problemu) towarzystwa wzajemnej pomocy, np. tu:
bankier

to samo prawdopodobnie dotyczy naszego L-4.

PDT - Sob 06 Gru, 2014

FAZI 1 napisał/a:

PDT, szwankuje mi Adobe Reader więc nie przeczytałem statutu. Jednak pytanie zadane na początku tego postu bardzo mnie nurtuje.


Ciekawie się zaczynam jego treść:


Cytat:
1. Stowarzyszenie o nazwie „Forum Grup Zawodowych”, zwane dalej „Stowarzyszeniem” działa na podstawie przepisów ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 roku Prawo o Stowarzyszeniach (tekst jednolity Dz.U. Nr 79, poz. 855 z późn. zm.).


- co ja rozumiem, że wyłącza się z poza obszaru "prawa o stowarzyszeniach".

Zdaje mi się że, chodzi tu o, niezrozumiałą dla mnie, tzw. fikcję prawną dla ... "celów procesowych".

-=Alex=- - Sob 06 Gru, 2014

manfred napisał/a:
Nie rozumiesz, że nie ubezpieczasz się od choroby, tylko od potrącenia wynagrodzenia?
Z ich umowy wynika, że od choroby.

manfred napisał/a:
A od mandatu można się ubezpieczyć? Co do tego państwu, kto za mnie płaci mandat?
A jednak nie ma takich ubezpieczeń.
Chyba się mylisz.
Cytat:
Szwecja: Ubezpieczenie od mandatu
Polisa ubezpieczeniowa, chroniąca przed kosztownymi skutkami otrzymania mandatu, jest od niedawna dostępna w Szwecji. Umowa chroni kierowców przed finansowymi konsekwencjami przekraczania prędkości i złego parkowania.

http://www.rmf24.pl/fakty...ampaign=firefox

Cytat:
Pojawiła się oferta ubezpieczenia od mandatów
Za 35 zł miesięcznie firma zapłaci za kierowcę mandaty w wysokości do 100 zł.

Ogłoszenie o uruchomieniu swego rodzaju ubezpieczenia od kilku dni bije rekordy popularności w sieci. Nic dziwnego. W Polsce zarejestrowanych jest 17 mln kierowców. Ponad milion co roku płaci mandaty i zbiera punkty karne. Przekroczenie prędkości to jedno z najczęściej popełnianych wykroczeń na drogach.

http://prawo.rp.pl/artykul/1068646.html

manfred - Sob 06 Gru, 2014

Czy my żyjemy w Polsce, czy w Szwecji? W Szwecji za klapsa rodzic idzie do więzienia, a za kanapkę z białym pieczywem do szkoły, dzieci odbiera się rodzicom.

Pytanie, jak naprawdę sformułowane są te warunki. Rzepa pisze o "swego rodzaju" ubezpieczeniu i chodzi o ten sam "klub kierowców".

Jest ok. 250 tys. mundurowych, objętych nowym prawem, a oferta ze strony firm ubezpieczeniowych nie powala, więc coś musi być na rzeczy.

FAZI 1 - Nie 07 Gru, 2014

manfred, nie ważne gdzie żyjesz. Ważne że można się ubezpieczyć. Jak czegoś nie ma jeszcze w Polsce to nie znaczy że nie będzie tego jutro.
-=Alex=- napisał/a:
Z ich umowy wynika, że od choroby.

Jeśli od choroby to jestem ciekaw czy jest lista chorób, czas trwania czy też jakieś inne obwarowania aby otrzymać to "odszkodowanie". No chyba, że dalej jest wytłumaczone, że zwracają tylko 20% potrącenie. Ale dalej śmierdzi mi ich wypłacalność.

-=Alex=- - Nie 07 Gru, 2014

FAZI 1 napisał/a:
Jeśli od choroby to jestem ciekaw czy jest lista chorób, czas trwania czy też jakieś inne obwarowania aby otrzymać to "odszkodowanie".
Tak.
Oferta ubiezpieczenia L 4
Wyciąg zapisów z umowy <------ to ciekawe.
Ogólne warunki ubezpieczenia

Mnie też "śmierdzi".
Hahaha, zasada działania to - tak mi się wydaje - piramida. :D

Poczytałem sobie opinie na temat tej firmy ubezpieczeniowej. Bez komentarza. :gent:

waren20 - Pon 08 Gru, 2014

I masz babo placek

http://www.rmf24.pl/fakty...ych,nId,1571020

beryl73 - Pon 08 Gru, 2014

waren20, a bliżej, jaki placek? Stek bzdur na zamówienie pod publiczkę:
"CBA argumentuje, że ubezpieczenie obsługuje stowarzyszenie - Forum Grup Zawodowych. Według służby - jak usłyszał nasz dziennikarz - przy podpisywaniu umów ubezpieczeniowych może dojść do niekontrolowanego ujawnienia "szerokich danych osobowych funkcjonariuszy".
Biuro twierdzi, że na podstawie tych danych jest możliwość poznania struktury służb, a także informacji na temat stanu zdrowia funkcjonariuszy."
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty...campaign=chrome

A jak jakaś firma obsługuje (ubezpieczenia grupowe) służby mundurowe lub chociażby w jakiejś firmie były wykupowane polisy na życie dla wyjeżdżających na misję (Irak, Afganistan) to wtedy co? A jeżeli już coś to gdzie w tej sprawie kompetencja CBA? Pomieszanie z poplątaniem.

-=Alex=- - Pon 08 Gru, 2014

Cytat:
Na te działania już reagują policjanci. Jak mówią, to kontratak resortu, który szuka możliwości zablokowania zawierania umów ubezpieczeniowych. To ubezpieczenie podważa skuteczność sztandarowych przepisów autorstwa MSW. Do tej pory polisy wykupiło już ponad 10 tysięcy mundurowych.

Dokładnie.

Wprowadzić ustawowy zakaz chorowania !!! :lol:

misio - Wto 09 Gru, 2014

Ciekawe skąd te dane. Te 10 tyś zapisanych to chyba chwyt marketingowy tych firm. Jak ktoś się tam ubezpiecza to znaczy że ma zamiar kombinować (chorować chciałem napisać).
MK-J - Wto 09 Gru, 2014

Cytat:

Policja sprawdza stowarzyszenie ws. ubezpieczeń mundurowych


Resort spraw wewnętrznych polecił policji sprawdzenie, czy Forum Grup Zawodowych łamie przepisy ustawy o działalności ubezpieczeniowej - dowiedział się reporter RMF FM. To stowarzyszenie odpowiada za obsługę tak zwanego ubezpieczenia L4 dla służb mundurowych. Podpisywane umowy są sposobem na obejście przepisów autorstwa MSW obniżających uposażenie funkcjonariuszy na zwolnieniu lekarskim.

Policja ma sprawdzić, czy Forum, obsługując ubezpieczenie dla funkcjonariuszy, narusza dział czwarty ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Ten dział to 10 artykułów dotyczących odpowiedzialności karnej ubezpieczyciela - między innymi za prowadzenie działalności bez zezwolenia.

Poza tym MSW zażądało od szefów podległych mu służb informacji, dotyczącej przystąpienia mundurowych do ubezpieczenia L4. Jak informowaliśmy w Faktach RMF FM, CBA alarmowało, że te umowy mogą zagrażać bezpieczeństwu państwa. Z kolei funkcjonariusze, z którymi rozmawiał reporter RMF FM, traktują te działania resortu jako próbę zablokowania ubezpieczeń, które - jak twierdzą - podważają skuteczność ustawy obniżającej uposażenie w wypadku choroby. To ostatnio jedna ze sztandarowych ustaw autorstwa MSW.

LINK
dziamdziak - Wto 09 Gru, 2014

Absurdem jest polecenie policji sprawdzania jakiejś firmy. Minister, który ma obiekcje prawne, powinien zlecić analizę prawną swoim prawnikom i tyle. W sprawie powinien wypowiedzieć się Rzecznik Ubezpieczonych
http://www.rzu.gov.pl/
Ich ocena byłaby tylko opinią, bez znaczenia prawnego. Potem ów minister , jeśli uważa taką praktykę za niezgodną z prawem, powinien skierować sprawę do Sądu. W ewentualnej obronie firmy ubezpieczeniowej, powinien stanąć Rzecznik Ubezpieczonych, a nawet Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
http://www.uokik.gov.pl/f...lne.php#faq1212
Skoro osoba cywilna, może się na tę okoliczność, ubezpieczyć, to funkcjonariusz, żołnierz - nie może? A to czemu? Chcieli zrównania praw cywilów i mundurowych w kwestii L 4 - to proszę. A tu na firmę ubezpieczeniową nasyła się policję, tak jakby firma ta sprzedawała narkotyki. A gdzie było Ministerstwo, CBA, ABW, gdy powstało Amber Gold - nie śmierdziała im ta firma już z daleka? Brak słów.

FAZI 1 - Wto 09 Gru, 2014

Prawda. Nie pasuje mi to dziwne stowarzyszenie, ale zbieranie danych o tym kto już się ubezpieczył, a może kto chce się ubezpieczyć i takie zdecydowane ruchy MSW przemawiają na niekorzyść ministerstwa. Co to kuźwa ma być? Znowu zaczynają wiedzieć lepiej co jest dobre dla obywatela? Albo komuś się we łbie pokiełbasiło, albo już z góry mają tak duże przyzwolenie na takie numery, że i tak wiedzą że w najgorszym przypadku to będzie ambasada w Hondurasie albo attachat w Argentynie.
Popieram kontrolę ale w pierwszej kolejności przez Komisję Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych, a jeśli oni znajdą uchybienia to wtedy dalej.

beryl73 - Wto 09 Gru, 2014

Cytat:

Podpisywane umowy są sposobem na obejście przepisów autorstwa MSW obniżających uposażenie funkcjonariuszy na zwolnieniu lekarskim[/b].

Poza tym MSW zażądało od szefów podległych mu służb informacji, dotyczącej przystąpienia mundurowych do ubezpieczenia L4.


Po pierwsze jakie obejście? Zabierają 20% na L-4? Zabierają. Gdzie tu jest obejście? Boli kogoś, że chory funkcjonariusz ma z ubezpieczenia na leki?
Po drugie na jakiej podstawie ktoś (MSW) żąda czy i gdzie jest ktoś ubezpieczony? Pani minister chyba się epoki pomyliły. Ja osobiście na tak postawione pytanie (czy, gdzie i na jaką okoliczność jestem ubezpieczony) nie udzieliłbym odpowiedzi.

manfred - Wto 09 Gru, 2014

Pisałem od początku, że to obejście. :tongue10:
FAZI 1 - Wto 09 Gru, 2014

manfred, ale tu tylko Ty i minister mówicie że to obejście. A chyba nie trzeba Tobie światłemu tłumaczyć na czym znają się ministrowie i ministerki. :cool:
-=Alex=- - Wto 09 Gru, 2014

Boli ich, że zabieranie 20% spaliło na panewce. :lol:
thikim - Wto 09 Gru, 2014

Cytat:
Absurdem jest polecenie policji sprawdzania jakiejś firmy. Minister, który ma obiekcje prawne, powinien zlecić analizę prawną swoim prawnikom i tyle

To samo mi przyszło do głowy, ale zaraz potem sobie przypomniałem że zadanie przygotowania podróży zagraniczej zeszło kiedyś ze szczebla pułku na szczebel dowódcy plutonu :lol:
I to było ładnych parę lat temu. A dziś gdy króluje ARCUS to zadania dla G-n bezkrytycznie dochodzą do plutonowych w plutonach :D i co ciekawe szczeble pośrednie jeszcze liczą na realizację :D

manfred - Wto 09 Gru, 2014

Czy myślicie, że minister podejmuje takie decyzje bez konsultacji z prawnikami? Wstaje, wzywa komendanta głównego Policji i rozkazuje mu: "Marek, weź tam zrób dzisiaj nalot na ubezpieczenia L-4?".
-=Alex=- - Wto 09 Gru, 2014

Sądzę, że tak.
FAZI 1 - Wto 09 Gru, 2014

manfred, nie rozśmieszaj mnie, patrząc na działania naszych polityków od 20 lat jestem pewien że tak robią. Co on/ona będzie się tam pytać jakiegoś prawnika, a kimże on jest ten prawnik w porównaniu ze mną, sobie myślą.
manfred - Wto 09 Gru, 2014

może...
-=Alex=- - Wto 09 Gru, 2014

Mnie się wydaje, że to nie była decyzja ministra. Prędzej jakiegoś nadgorliwca - wazeliniarza z MSW.

A może to wszystko
Cytat:
Policja ma sprawdzić, czy Forum, obsługując ubezpieczenie dla funkcjonariuszy, narusza dział czwarty ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Ten dział to 10 artykułów dotyczących odpowiedzialności karnej ubezpieczyciela - między innymi za prowadzenie działalności bez zezwolenia.

w trosce o ubezpieczonych ? :-o

Teodor44 - Sro 10 Gru, 2014

Proponuję zapoznac się z tym
Obywatelska akcja funkcjonariuszy
http://www.portal-mundurowy.pl/
Zapomnieli o nas a motywacja jest żenująca.

Ricz - Sro 10 Gru, 2014

Mundurowi będą zarabiali więcej. Kto dostanie podwyżkę?



Będę starała się wywalczyć systemową podwyżkę dla służb mundurowych podległych MSW - zapowiada szefowa resortu Teresa Piotrowska. Jak dodaje, chciałaby, żeby wzrost wynagrodzeń funkcjonariuszy nastąpił od 2016 r.

- Podwyżki otrzymali nauczyciele akademiccy. Były one zagwarantowane, dlatego chciałabym od 2016 r. wprowadzić podwyżkę dla służb mundurowych. Myślę, że to jest dobry czas, żeby zawalczyć o podwyżki dla funkcjonariuszy formacji podległych MSW - powiedziała minister.


- To jedno z moich wyzwań, by po kolejnych grupach (zawodowych) również służby mundurowe zostały objęte systemową, kroczącą podwyżką - dodała minister.

Zastrzegła, że ewentualne podwyżki mają dotyczyć: Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biura Ochrony Rządu.
Źródło: www.pulshr.pl
Więcej >>>

http://www.pulshr.pl/kadr...yzke,23324.html

palacz - Sro 10 Gru, 2014

W produktach reklamowych tego stowarzyszenia (najczęściej zadawane pytania) znalazłem takie coś:
Stowarzyszenie Forum Grup Zawodowych nie jest partią polityczną ani organizacją/stowarzyszeniem zagranicznym/międzynarodowym, także przynależność do stowarzyszenia nie wymaga zgody przełożonego. Stając się członkiem wspierającym stowarzyszenia Funkcjonariusz/Żołnierz jedynie zobowiązany jest do poinformowania pracodawcę o przynależności do takiego stowarzyszenia.
INFORMACJA DO PRZEŁOŻONEGO O PRZYNALEŻNOŚCI DO STOWARZYSZENIA
Do Komendanta
Szanowny Panie,
W związku z wymogiem ustawowym dotyczącym informowania przełożonego o przynależności do stowarzyszeń krajowych działających poza służbą, informuję że od dnia …………. przystąpiłem/łam do Stowarzyszenia Forum Grup Zawodowych z siedzibą w Warszawie Al. Jerozolimskie 47/12
Według mnie próbują złapać na to funkcjonariuszy, gdyż żołnierze nie mogą wiadomo dla czego –UŻZ.

Odchodzę na emeryturę 30.04.2015r., aktualnie pracuję cały tydzień na 8h a na weekendy do domu 200 km. Mam zamiar posiedzieć trochę na L4 (zima, dojazdy) i odpocząć. Wiadomo JW. 20% zabierze i dla tego zainteresowałem się tym tematem.
Koledzy proszę o porady co robić.

MK-J - Sro 10 Gru, 2014

Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Żołnierz zawodowy może być członkiem stowarzyszenia o ile takowe nie ma na celu działalności politycznej (Art. 106), dowodem na taką możliwość jest także zapis Art. 107 nakładający na żołnierza obowiązek poinformowania dowódcy (mie musi występować o zgodę!) o przynależności do stowarzyszenia.

Cytat:

Art. 106. 1. W czasie pełnienia zawodowej służby wojskowej żołnierzowi zawodowemu nie wolno:

1) być członkiem partii politycznej ani stowarzyszenia, organizacji lub ruchu obywatelskiego, stawiających sobie cele polityczne;

2) brać udziału w zgromadzeniach o charakterze politycznym;

3) prowadzić działalności politycznej.

2. Zastrzeżenie, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, nie dotyczy zgromadzeń związanych z wyborami władz państwowych i samorządowych. Żołnierzom zawodowym uczestniczącym w takich zgromadzeniach nie wolno nosić umundurowania oraz odznak i oznak wojskowych.

3. Z dniem rozpoczęcia pełnienia zawodowej służby wojskowej ustaje dotychczasowe członkostwo żołnierza zawodowego w partii politycznej, stowarzyszeniu, organizacji lub ruchu obywatelskim, o których mowa w ust. 1 pkt 1.

Art. 107. 1. Żołnierz zawodowy pisemnie informuje dowódcę jednostki wojskowej, w której zajmuje stanowisko służbowe, o swojej przynależności do stowarzyszenia i innej organizacji krajowej.

2. Przynależność żołnierza zawodowego do stowarzyszenia i innej organizacji zagranicznej lub międzynarodowej wymaga zezwolenia Ministra Obrony Narodowej.

3. 149) Zezwolenie, o którym mowa w ust. 2, może być przez Ministra Obrony Narodowej zawieszone lub cofnięte, jeżeli wymagają tego względy ochrony informacji niejawnych oraz potrzeby Sił Zbrojnych.

4. Minister Obrony Narodowej określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowy tryb postępowania w sprawach, o których mowa w ust. 2 i 3, z uwzględnieniem danych, jakie powinien zawierać wniosek żołnierza zawodowego.


Ogrzech - Sro 10 Gru, 2014

palacz napisał/a:
Mam zamiar posiedzieć trochę na L4 (zima, dojazdy) i odpocząć.

No ja pierdziu...
Nieźle... Nieźle... Brawo... Super...
Fajnie musiało być w wojsku do tej pory - zimą, jak były dojazdy, to można było posiedzieć wedle uznania w domu na L4, podpoczywać, i jeszcze mieć do tego 100% wypłaty.
Służba nie drużba...

Anewik - Czw 11 Gru, 2014

Witam ściągnełam prezentacje z DK MON o L4 i tam jest kolejność wykorzystywania L4 na opieke. Najpierw wykorzystuje sie 14 dni od lekarza ,potem do 50 dni zwolnienia z zajec , nastepnie urlop okolicznosciowy. Niestety na jednostce żądaja pisania wniosku. Chcialabym się dowiedzieć gdzie to jest zawarte w rozporządzeniu lub ustawie żeby nie musieć się tłumaczyć dlaczego wniosku nie będe składać narazie.
focus - Czw 11 Gru, 2014

Anewik napisał/a:
dlaczego wniosku nie będe składać narazie.


Możesz w sposób zrozumiały wyjaśnić, czego oczekujesz ?

Nie będziesz składać wniosku w jakiej sprawie ?

Resurrected - Czw 11 Gru, 2014

Jak rozumiem, wniosku o udzielenie zwolnienia na tzw. opiekę.
W mojej jednostce też jest to praktykowane. Piszemy wnioski i jako załącznik, dołączamy druk "opiekuńczego" zwolnienia od lekarza.

Ricz - Czw 11 Gru, 2014

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale opieka nie wlicza się do wysługi z tego co mi wiadomo.
Resurrected - Czw 11 Gru, 2014

A kto Cię tak okłamał?? :???:
FAZI 1 - Czw 11 Gru, 2014

Ricz, napiszesz porządnie to zostanie.
Ricz - Czw 11 Gru, 2014

Okłamał, nie ale tak mi się gdzieś obiło o uszy , więc może warto się dowiedzieć u źródła jak to jest z tą opieką czy ona się wlicza do wysługi czy też nie. Ja z niej nigdy nie korzystałem z obawy że się nie wlicza właśnie.
vibovit - Pią 12 Gru, 2014

Jeśli komuś umknęło to za portalem mundurowym:
Cytat:

Obywatelska akcja funkcjonariuszy

Z inicjatywy Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych ruszyła akcja zbierania ponad 100 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem ustawy dot. zmian w pragmatykach policjantów, pograniczników, strażaków i służby więziennej, ale nie żołnierzy zawodowych.

Projekt przygotował komitet inicjatywy ustawodawczej wyłoniony przez Federację Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Celem nowelizacji ustaw pragmatycznych w wybranych służbach mundurowych – nie wszystkich – jest złagodzenie przepisów wprowadzonych ustawą z 24 stycznia 2014 r. ustawą w skrócie L-4 . Nowe regulacje, które weszły w życie od 1 czerwca br. zmniejszyły funkcjonariuszom i żołnierzom zawodowym zasiłki za czas choroby ze 100 do 80 proc. uposażenia.


Związkowcy w trakcie prac legislacyjnych byli oburzeni, że mimo długich konsultacji społecznych, tylko niewielka część ich poprawek została ostatecznie uwzględniona.

W rezultacie pojawił się pomysł przygotowania projektu obywatelskiego ustawy, który – jak czytamy w uzasadnieniu - zawiera rozwiązania kompromisowe w dziedzinach szczególnie ważnych dla służb mundurowych. Chodzi w szczególności o zmianę regulacji dotyczących choroby funkcjonariusza i jego uposażenia w przypadku wykonywania dodatkowych lub szczególnie uciążliwych zadań.

Propozycje zmian

Projektowana ustawa zakłada:

zmianę zasad ustalania wysokości uposażenia funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej oraz Służby Więziennej należnego w okresie choroby. W niektórych przypadkach, przy zwolnieniach lekarskich trwających nie dłużej niż 90 dni, funkcjonariuszom przysługiwać ma 100 proc. uposażenia,
zmianę zasad ustalania wysokości dodatków do uposażenia należnych za służbę w godzinach przekraczających ustawowy wymiar czasu służby ( 40 godz. tygodniowo) oraz za służbę w porze nocnej. W zamian za czas służby przekraczający normę, funkcjonariusz otrzymałby rekompensatę finansową lub wolne w tym samym wymiarze. Ponadto za każdą godzinę służby w porze nocnej przysługiwałaby dodatkowa zapłata,
wprowadza przerwy w czasie służby dla funkcjonariuszek karmiących piersią. Funkcjonariusz-kobieta karmiąca dziecko piersią miałaby m.in. prawo do dwóch półgodzinnych przerw podczas służby wliczanych do czasu służby,
możliwość odwołania się funkcjonariusza od decyzji przełożonego o przyznaniu, obniżeniu lub odmowie przyznania nagrody rocznej,
obowiązek na przełożonego przeciwdziałania lobbingowi, co jest zgodne z art. 94 ustawy z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy.


W uzasadnieniu tego projektu zwrócono uwagę, że specyfika pozostałych formacji mundurowych – jak np. Wojska Polskiego, Służby Leśnej, Straży Ochrony Kolei – uzasadnia „nie uwzględnienie ich w przedmiotowym projekcie”. Twórcy projektu uzasadniają to także koniecznością „zniwelowania nieuzasadnionych rozbieżności w regulacjach dotyczących poszczególnych służb”, chociaż wiele propozycji, w tym m.in. karmienia piersią mogłoby obejmować kobiet żołnierzy. Ta sprawa niepotrzebnie poróżniła służby mundurowe.

Związkowcy podkreślają także, że doświadczenie i standardy innych państw Unii Europejskiej wskazują, że optymalnym rozwiązaniem jest jednak utrzymanie uposażenia funkcjonariusza na poziomie 100 proc. przez cały okres choroby lub przynajmniej przez jego część.

Doświadczenia innych państw

Dla przykładu, w Wielkiej Brytanii przez pierwsze 6 miesięcy zwolnienia funkcjonariusze otrzymują 100 proc. uposażenia; po upływie tego okresu uposażenie spada do 50 proc. We Francji przez cały okres zwolnienia funkcjonariusze otrzymują 100 proc. uposażenia, które w praktyce jest jednak nieco niższe od standardowego z powodu odliczenia dodatków i premii. W Niemczech funkcjonariusze otrzymują 100 proc. uposażenia przez cały okres zwolnienia.
Żołnierze w Belgii i Luksemburgu otrzymują podczas zwolnienia lekarskiego 100 proc. uposażenia, ale potrąca im się część dodatku żywnościowego. W Danii, Grecji, Niemczech, Włoszech, Portugalii i Rumunii żołnierze otrzymują 100 proc. należnego uposażenia.
Na Litwie żołnierze otrzymują 100 proc. uposażenia za 2 pierwsze dni zwolnienia, 40 proc. uposażenia za 3 do 7 dni zwolnienia i 80 proc. powyżej 7 dni zwolnienia. Na Łotwie żołnierz otrzymuje 100 proc. uposażenia do 10 dni zwolnienia i 80 proc. od 11. dnia zwolnienia lekarskiego. W Czechach żołnierze otrzymują 60 proc. uposażenia za pierwsze 3 dni zwolnienia lekarskiego oraz 100 proc. za kolejne dni.

Akcja zbierania podpisów ruszyła na początku grudnia. Pod projektem obywatelskim trzeba zebrać 100 tysięcy podpisów w ciągu trzech miesięcy. Ry


I w ten sposób "koledzy" funkcjonariusze chcą budować solidarność służb mundurowych.
Argumentacja jest powalająca.... Już zapomnieli, że to MSW włączyło WP do tej ustawy. W pierwszej fazie nas ten zacny dokument nie dotyczył! No i powołują się w uzasadnieniu na rozwiązania funkcjonujące w siłach zbrojnych innych państw!
Pozazdrościć tylko takiego cynizmu! Brawo "koledzy" funkcjonariusze, brawo!

Anewik - Nie 14 Gru, 2014

Chodzi o wniosek o zwolnienie z zajęć służbowych celem sprawowania opieki. Mój mąż dostał od lekarza na mnie opieke (l4) ,w jednostce wymagają wniosku do dowódcy o zgodę z tytułu zwolnienia z zajęć służbowych co jest nie zgodne z przepisami. Ponieważ z tego co pamietam i się orientuje z prezentacji Departamentu Kadr o L4 kolejność wykorzystywania zwolnienia na opiekę tj L4 od lekarza do 14 dni , potem jak za mało wniosek wraz zaświadczeniem od lekarza na druku do 50 dni i wtedy urlop okolicznosciowy. Myslalam ,że ktoś z was może pamoęta w którym rozporządzeniu ta kolejność jest opisana.
-=Alex=- - Nie 14 Gru, 2014

Anewik, Art. 60b. O to chodzi ?
PDT - Nie 14 Gru, 2014

Anewik, kwestię tzw. "opieki" od 5 grudnia ubiegłego roku zdefiniowano względnie wyraźnie. W jakiej "zacofanej" JW służy twoja "połowa" ?
wujek dobra rada - Pon 15 Gru, 2014

To nie trzeba pisać wniosku? ? ?
bodzio1973 - Wto 16 Gru, 2014

Popieram przedmówcę w 100% NIE TRZEBA (kiedyś tak był i jak widać co dla niektórych tak się "utarło na dobre")
Anewik - Wto 16 Gru, 2014

W takiej zacofanej dla ktorej ich racja jest najracjejsza i nie istnieje żadna inna.
wujek dobra rada - Wto 16 Gru, 2014

Widać u mnie też zacofanie : )
Vistula - Pią 19 Gru, 2014

Jako, że moderator zamknął mój temat odnośnie przynależności do stowarzyszeń i odesłał do tego tematu mam następujące pytanie:

Czy pisząc informację do dowódcy jednostki o przynależności do stowarzyszenia, należy pisać to drogą służbową czy bezpośrednio przez kancelarię jawną?

yar65 - Pią 19 Gru, 2014

Nie chce mi się wierzyć, że ustawodawca miał na myśli informowanie o przynależności żołnierza do przykładowo nw. stowarzyszeń krajowych (wszystkie są wpisane do KRS):
1. Krajowe Stowarzyszenie Funduszy Poręczeniowych
2. Krajowe Stowarzyszenie na rzecz Dzieci Niepełnosprawnych
3. Stowarzyszenie Rodzin Katolickich
4. Stowarzyszenie Pomocy Rodzinie
5. Krajowe Stowarzyszenie "Przyłącz się do nas"
6. Krajowe Stowarzyszenie Pomocy Szkole
7. Krajowe Stowarzyszenie Pomocy Osobom Potrzebującym "Z Sercem Do Wszystkich"

Vistula - Pią 19 Gru, 2014

Nie wyszczególnił więc nie ma co się bawić w interpretatorów.
-=Alex=- - Pią 19 Gru, 2014

Vistula napisał/a:
Jako, że moderator zamknął mój temat odnośnie przynależności do stowarzyszeń i odesłał do tego tematu
To jest temat Sejm uchwalił ustawę o L-4 mundurowych , a nie o stowarzyszeniach. :gent:
michqq - Nie 21 Gru, 2014

Cytat:
przerwy w czasie służby dla funkcjonariuszek karmiących piersią. Funkcjonariusz-kobieta karmiąca dziecko piersią miałaby m.in. prawo do dwóch półgodzinnych przerw podczas służby wliczanych do czasu służby


No ale chyba pod warunkiem że służba trwa osiem godzin a potem powrót do domu.
( dojarka w plecaczku i lód, jeśli ktoś nie wie )
W przypadku służby wielodniowej nic by to nie dało.
Jak w ogóle w tej chwili rozwiązywana jest sprawa laktacji żołnierzy?
Zwolnienie lekarskie na okoliczność konieczności karmienia?
Czy po prostu karmienie musi trwać najwyżej czas urlopu macierzyńskiego?
:gent:

MK-J - Czw 25 Gru, 2014

Cytat:

MSW uspokaja. Dane funkcjonariuszy nie wyciekną


Nie ma ryzyka związanego z niekontrolowanym wyciekiem danych funkcjonariuszy - takie są wnioski z analizy MSW dotyczącej komercyjnych ubezpieczeń L4 dla mundurowych. Ewentualne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa sygnalizowało Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Funkcjonariusze mogą już ubezpieczać się bez obaw. Rzeczniczka MSW już po resortowej analizie powtórzyła, że przystępowanie mundurowych do ubezpieczenia nie łamie prawa. Jak jednak zaznaczyła, we wnioskach jest stwierdzenie, że "NA OBECNYM ETAPIE nie stwierdzono zagrożenia wycieku wrażliwych informacji" i resort będzie się sprawie przyglądał.

Podobnie minister koordynujący specsłużby, do którego MSW wysłało właśnie część analizy z klauzulą "zastrzeżone".

Ubezpieczenie L4 stworzono, by obejść sztandarowy pomysł ministerstwa, przewidujący wypłacanie mundurowym na zwolnieniach 80 procent uposażenia, pod warunkiem, że dolegliwość nie jest związana ze służbą. Polisy - które są bardzo tanie - wykupiło dotąd ponad 10 tysięcy osób.

LINK
Anewik - Sro 31 Gru, 2014

Witam sprawa wygląda następująca w jw przyznali nagrody za l4. Tyle ,że dla osób które nie zastępowały faktycznie ponieważ nie byli wpisani w rozkaz. Mało tego niektorzy z nich byli w tym czasie na kursach wyjazdach szkoleniach. Juz tu nie chodzi o sumu co nie zmienoa faktu ,że są duże. Głownie chodzi o to ,ze w tej j.w wyznaczaja te osoby dopiero po 3 miesiącach i daja pieniądze tym co nie brali wogle l4. Teraz sprawa wygląda tak. Czy jezeli nie został nikt wyznaczony za osobę która jest na l4 do tego nikt nie zastepuje takiej osoby można sie ubiegać o zwrot zabranych 20%????? Przecież ro jest jawne łamanie przepisów.
FAZI 1 - Sro 31 Gru, 2014

Anewik, widać że masz możliwość używania polskiej pisowni i interpunkcji, więc jej używaj, bo ciężko się czyta tak zredagowany post.
Anewik - Sro 31 Gru, 2014

Postaram się ,ale piszę z tableta i nie zawsze znaki polskie się wcisną.

[ Dodano: Pon 05 Sty, 2015 ]
Nikt nie zna odpowiedzi ????

lukasz.pb - Czw 29 Sty, 2015

Witam.
Czy jest możliwość odzyskania 20 % za zwolnienie lekarskie w związku z chorobą po wykonaniu szczepień na GB UE 2016?? Jeśli tak, to w jaki sposób to zrobić. Dziękuję.

-=Alex=- - Czw 29 Sty, 2015

Nie.
Katalog "chorób" za które nie potrąca się 20% z uposażenia
Cytat:
Art. 89a.
3. Jeżeli zwolnienie lekarskie obejmuje okres, w którym żołnierz zawodowy jest zwolniony od zajęć służbowych z powodu:
1) wypadku pozostającego w związku z pełnieniem służby,
2) choroby powstałej w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby wojskowej,
3) wypadku w drodze do miejsca pełnienia służby lub w drodze powrotnej ze służby,
4) choroby przypadającej w czasie ciąży,
5) poddania się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców komórek, tkanek i narządów oraz poddania się zabiegowi pobrania komórek, tkanek i narządów,
6) oddania krwi lub jej składników w jednostkach organizacyjnych publicznej służby krwi lub z powodu badania lekarskiego dawców krwi
– zachowuje on prawo do 100% uposażenia.
4. Prawo do 100% uposażenia przysługuje również wtedy, gdy żołnierz został zwolniony od zajęć służbowych:
1) podczas skierowania żołnierza zawodowego do pełnienia służby poza grani-cami państwa;
2) w wyniku popełnienia przez inną osobę umyślnego czynu zabronionego w związku z wykonywaniem przez żołnierza zawodowego czynności służbowych, stwierdzonego orzeczeniem wydanym przez uprawniony organ;
3) na skutek czynów o charakterze bohaterskim dokonanych w szczególnie niebezpiecznych warunkach, z wykazaniem wyjątkowej odwagi, z narażeniem życia lub zdrowia, w obronie prawa, nienaruszalności granic państwowych, życia, mienia lub bezpieczeństwa obywateli.

lukasz.pb - Czw 29 Sty, 2015

Trochę to niesprawiedliwe. Jeżeli mam wykonać szczepienia, które nawet bym nie chciał, a sam ich producent przewiduje działania niepożądane, które mi się przytrafiły i przez to mam potrącone z uposażenia.
beryl73 - Czw 29 Sty, 2015

lukasz.pb, jeżeli jeszcze tego nie wiesz to powiem Tobie w tajemnicy, że sprawiedliwości nie ma, nie było i nie będzie :gent:
burton - Czw 29 Sty, 2015

Kilkanaście lat temu miałem wypadek w związku ze służbą, posiadam na to odpowiednie decyzje i dokumenty. Miałem wtedy zabieg ortopedyczny, który obecnie muszę powtórzyć i będę przez pewien czas przebywał na zwolnieniu. Jak myślicie czy po zakończeniu zwolnienia jest jakaś szansa na powalczenie przed RWKL o 100% czy raczej sobie odpuścić?
-=Alex=- - Czw 29 Sty, 2015

lukasz.pb napisał/a:
Trochę to niesprawiedliwe.
Przecież tutaj (zapisy ustawy) nie chodzi o sprawiedliwość tylko o pieniądze.
Ricz - Sro 11 Lut, 2015

Witam kolegów, koledzy mam pytanie a mianowicie ile obecnie można przebywać na nie przerwanym zwolnieniu lekarskim zgodnie z przepisami.
-=Alex=- - Sro 11 Lut, 2015

Do śmierci ...
Ricz - Sro 11 Lut, 2015

-=Alex=- A to czemu :?: pytanie jak każde inne.
bibiak73 - Sro 11 Lut, 2015

Anewik napisał/a:
Witam sprawa wygląda następująca w jw przyznali nagrody za l4. Tyle ,że dla osób które nie zastępowały faktycznie ponieważ nie byli wpisani w rozkaz. Mało tego niektorzy z nich byli w tym czasie na kursach wyjazdach szkoleniach. Juz tu nie chodzi o sumu co nie zmienoa faktu ,że są duże. Głownie chodzi o to ,ze w tej j.w wyznaczaja te osoby dopiero po 3 miesiącach i daja pieniądze tym co nie brali wogle l4. Teraz sprawa wygląda tak. Czy jezeli nie został nikt wyznaczony za osobę która jest na l4 do tego nikt nie zastepuje takiej osoby można sie ubiegać o zwrot zabranych 20%????? Przecież ro jest jawne łamanie przepisów.


Mam podobne pytanie a mianowicie: czy będąc np. d-cą komp. mogę się wpisać na odwrocie zwolnienia L-4 ze pełnię obowiązki za moich np. podwładnych d-ców plutonów czy choćby drużyn. Czy np. będąc d-cą drużyny wpisać się za szer. wartownika, czy ktoś z forumowiczów zna jakieś tym podobne przypadki. Ja coś takiego słyszałem ze szer. x pełni obowiązki za dowódce drużyny, do pełnienia tych obowiązków jest wyznaczony rozkazem d-cy komp. np. na okres ok 4 miesięcy, i ten szeregowy faktycznie wykonuje te obowiązki, ale d-ca komp na odwrocie l-4 wpisał siebie i w rozkazie jw jest napisane ze on pełni te obowiązki. lub czasami nic nie jest napisane w tym rozkazie a w wniosku który pisze w imieniu d-cy batalionu (który nie sprawdza kto faktycznie pełni te obowiązki) wpisuje siebie, czy ktoś słyszał może, czy jakieś kontrole to weryfikują?

-=Alex=- - Sro 11 Lut, 2015

Ricz napisał/a:
-=Alex=- A to czemu :?:
A czemuż nie ?
werty - Sro 11 Lut, 2015

Mam jedno pytanie: jak u was jest z aktualizowaniem sew-on line. Konkretnie o te zwolnienia i zastępstwa?
Dżaba - Sro 11 Lut, 2015

bibiak73 napisał/a:
(...) czy ktoś słyszał może, czy jakieś kontrole to weryfikują?

DKontr MON przygląda się tej sprawie podczas prowadzonej kontroli....

Ricz - Sro 11 Lut, 2015

-=Alex=- jak znasz odpowiedzi, to bądź na tyle łaskaw i odpisz.
-=Alex=- - Sro 11 Lut, 2015

Ricz,
Cytat:
Art. 5.
3. Do wojskowej komisji lekarskiej kieruje się z urzędu żołnierzy zawodowych:
1) gdy nie wykonują zadań służbowych z powodu choroby trwającej nieprzerwanie przez trzy miesiące;
Po tym obligatoryjnym terminie od decyzji WKL zależy ile to "nieprzerwanie" będzie trwało. :gent:
Ricz - Sro 11 Lut, 2015

-=Alex=- to wiem ale moje pytanie brzmi , ile obecnie można przebywać na nie przerwanym zwolnieniu lekarskim np. do 6 miesięcy, do 12 miesięcy czy dłużej czy są w tym temacie jakieś ograniczenia ?
-=Alex=- - Sro 11 Lut, 2015

Dziwne, bo to pytanie było Ricza.
Odpowiedź masz w moim ostatnim poście. :czytanie:

Ricz - Sro 11 Lut, 2015

Czyli niema jakiś np. zapisów że żołnierz max może przebywać na zwolnieniu lekarskim do 6 miesięcy i przed upływem tego czasu musi wrócić do jednostki celem wysłania, zweryfikowania jego stanu zdrowia przez komisję lekarską bo jeżeli nie to zostanie z automatu zwolniony do cywila ?

No jak ja mam to rozumieć że co że żołnierz może być na L 4 ile sobie chce nie ważne czy jest chory czy nie ?

-=Alex=- - Sro 11 Lut, 2015

Zapis art.5 jest jednoznaczny, że do wojskowej komisji lekarskiej kieruje się z urzędu żołnierzy zawodowych gdy nie wykonują zadań służbowych z powodu choroby trwającej nieprzerwanie przez trzy miesiące. I teraz są dwie szkoły. Jedna taka, że kieruje się żołnierza na komisję jak jest na zwolnieniu, a druga, że kieruje się na komisję jak mu się skończy zwolnienie. Dalsze losy żołnierza, czy sobie pochoruje zależą od rokowań i od WKL. Albo dostanie się np. urlop zdrowotny, albo będzie nadal chorował albo zwolnienie do cywila.
Ricz - Czw 12 Lut, 2015

-=Alex=- dzięki :gent: Reasumując niema w tym temacie ograniczeń, że niby przed końcem szóstego miesiąca trzeba wrócić do pracy bo coś tam ale czemu to nie wiem.


Do wojskowej komisji lekarskiej kieruje się z urzędu żołnierzy zawodowych:
1) gdy nie wykonują zadań służbowych z powodu choroby trwającej nieprzerwanie przez trzy miesiące;

tak ale z tego co mi wiadomo to D-ca może skierować żołnierza po miesiącu czy po dwóch ...

beryl73 - Czw 12 Lut, 2015

Ricz napisał/a:

No jak ja mam to rozumieć że co że żołnierz może być na L 4 ile sobie chce nie ważne czy jest chory czy nie ?


Możesz to wyjaśnić: co to znaczy "być na zwolnieniu ile chce nie ważne czy chory czy nie"?

Ricz - Czw 12 Lut, 2015

beryl73 Wyjaśnić :?: chciałbym bardzo, ale tak z tego wynika.

( wszystko zależy od komisji )

beryl73 - Czw 12 Lut, 2015

Nie zrozumiałeś mnie. Pytam się o: "być na zwolnieniu ile się chce nie ważne czy chory czy nie". Jak ktoś zdrowy może być na zwolnieniu lekarskim "ile chce"? No chyba, że lekarz i sam sobie te zwolnienia wystawia (nie wiem, czy jest taka możliwość). Rozumiem, że po chorobie, gdy ktoś "na oko" wygląda zdrowo, ale dla pewności lekarz zaleca jeszcze chwilę zwolnienia w celu dojścia do pełni zdrowia, albo też rehabilitację po urazie no i zwolnienia od psychiatry. Ale to nie jest "ile się chce".
Ricz - Czw 12 Lut, 2015

beryl73 , jeżeli wiesz coś więcej to proszę wypowiedz się w tym temacie, jak masz inne zdanie, chętnie poznam Twoje spostrzeżenia :gent:
beryl73 - Czw 12 Lut, 2015

Ricz, odpowiesz na moje pytanie, co miałeś na myśli pisząc o "byciu na zwolnienie ile się chce bez względu na to czy chory, czy nie"?
-=Alex=- - Czw 12 Lut, 2015

Cytat:
z tego co mi wiadomo to D-ca może skierować żołnierza po miesiącu czy po dwóch ...
Ba, może, po otrzymaniu oceny 2 z egzaminu ze szkolenia fizycznego.
Cytat:
3. Do wojskowej komisji lekarskiej kieruje się z urzędu żołnierzy zawodowych:
(...)
2) jeżeli w ich stanie zdrowia nastąpiło pogorszenie uniemożliwiające lub utrudniające wykonywanie zadań służbowych;

Cytat:
4. Do wojskowej komisji lekarskiej można skierować z urzędu żołnierza zawodowego również w innych niż wymienione w ust. 3 przypadkach uzasadnionych potrzebami Sił Zbrojnych, w tym w szczególności:
(...)
4) gdy nie przystąpił w nakazanym terminie do sprawdzianu sprawności fizycznej lub gdy otrzymał ze sprawdzianu sprawności fizycznej ocenę niedostateczną;
5) w celu sprawdzenia prawidłowości orzekania o jego czasowej niezdolności do służby z powodu choroby lub prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego.

Także możliwości są spore. Więc nie można jednoznacznie określić ile można przebywać na zwolnieniu lekarskim. Przepisy terminu nie określają.
Osobiście znam przypadek 4 letniego zwolnienia lekarskiego. Oczywiście nie ciągłego. Dzień przerwy lub dwa na dostarczenie zwolnienia.

Ricz - Czw 12 Lut, 2015

beryl73 a to np. że znam przypadki żołnierzy , którzy nie byli chorzy a przebywali na L 4 długie miesiące a nawet 2, 3 lata , w trakcie byli kierowani przez JW na komisję lekarską , wracali z tej komisji z orzeczeniem zdolny i w dalszym ciągu przebywali na L 4.

[ Dodano: Czw 12 Lut, 2015 ]
-=Alex=- :gent: temat raczej wyczerpany, dzięki.

nesiasps - Nie 15 Lut, 2015

Absurdalna sytuacja, nie chorowałem kilka lat a teraz w związku z tym, że koledzy nie chcąc tracić 20% przychodzą schorowani to zwyczajnie mój system odpornościowy został pokonany. Jeśli to nie jest w związku z warunkami służby to CO JEST? Mam do wyboru L4 lub kilka dni urlopu. Pójdę na L4 i napiszę wniosek o uznanie L4 płatne 100 % Ludzie nie idą na L4 i rodzi się jeszcze bardziej zwariowany system, tym bardziej że dyspozycyjność, opiniowanie itd.. Nie podobał mi się fakt że niektórzy nadużywali tych zwolnień ale nie zamierzam ponosić kosztów za chore zasady. Chcę pracować w otoczeniu zdrowych osób i nie zarażać rodziny bo aktualnie wszyscy w domu podziwiają przepisy ustawy ponosząc konsekwencje zdrowotne i finansowe. Od tego tygodnia będę wszystkich kichających zamykał w magazynie broni i wypuszczał o 15.30 :zly3:
michqq - Pon 16 Lut, 2015

nesiasps napisał/a:
Od tego tygodnia będę wszystkich kichających zamykał w magazynie broni i wypuszczał o 15.30


Słusznie, broń biologiczną jak najbardziej zamykać w magazynie broni.

A może zastosuj...



:gent:

Anewik - Pon 16 Lut, 2015

Mój maż np wzioł L4 w związki z opieka na mnie ponieważ miałam zagrożoną ciaże i powiedzmy ,że został za to ukarany. Ponieważ nie dostał nagrody bo wrzucili go do jednego worka ze ściemniaczami ,mimo ,że od dwoch lat nie był na zwolnieniu. Więc rozumiem wszystkich żołnierzy którzy przychodzą przezięieni do pracy. Jak ktoś ma rodzine to dla niego stracić te 20% to jest dużo.
FAZI 1 - Pon 16 Lut, 2015

Anewik, troszkę staranniej. Masz jeszcze czas na poprawienie postu.
PDT - Pon 16 Lut, 2015

Anewik napisał/a:
Ponieważ nie dostał nagrody


Nie dostał nagrody ? ... - a więc korzyść utracona. :lanie: - uwielbiam ten tok rozumowania.
Anewik napisał/a:
wrzucili go do jednego worka ze ściemniaczam


Normalka.

Anewik - Wto 17 Lut, 2015

Nie chodzi o tą nagrodę samą w sobie ,tylko podanie przyczyny. Mimo tego jest to bardzo budujące jak za..... cały rok ponad normę a na koniec słyszysz takie słowa.
Fazi piszę z tableta i nie wszystkie błędy wyłapie.

warmiak - Wto 17 Lut, 2015

Możliwe, że już zbyt długo w tej instytucji jestem... Pewnych rzeczy naprawdę nie chwytam... Od kiedy nagroda jest dla żołnierza obowiązkowa i należy się z urzędu??? :?:
Anewik - Wto 17 Lut, 2015

warmiak, to nie chodzi o nagrodę tylko o zachowanie przełożonych. A myśląc ,że piszę tylko o nagrodzie stwierdzam - masz rację za długo jesteś w wojsku.
warmiak - Wto 17 Lut, 2015

Jeżeli ktoś ma pretensję o to, że nie dostał nagrody a przecież od dwóch lat nie był na L4 (ostatnio jedynie się przytrafiło) to chyba jednak leciutko przesadza... Anewik, sam zdecyduję kiedy odejdę, ale podobne "żale" skutecznie zniechęcają mnie do dalszej służby...
Anewik - Sro 18 Lut, 2015

warmiak, Jeszcze raz ładnie wytłumaczę nie pretensję o nagrodę tylko o wrzucanie do jednego worka ze ściemniaczami. Widocznie byłbyś bardzo zadowolony jakby Ciebie tak potraktowali. Poza tym nie oceniaj ludzi jak nie znasz sytuacji. Nie piszę o sobie ,ale wiem ,że jest wielu żołnierzy którzy pracują za wielu a trafiają im się różne sytuację w życiu. I przez takie docenianie od razu chcę im się pracować.
warmiak - Sro 18 Lut, 2015

Anewik, EOT
chorąży - Pon 23 Lut, 2015

Anewik, z jakiej Ty bajki jesteś?? W naszej armii nie jest ważne co robisz, ważne jest to dla kogo to robisz lub za kogo - i z każdej puli przy każdej okazji nagroda płynie na konto jak również i zapomogi - a to na to lub inne potrzeby. Zaznaczam że wiem co piszę - 25 lat w monie.

warmiak, nagroda może i nie jest obowiązkowa ale fundusz nagrodowy naliczany jest na etat j.w. - czyli jeśli robisz swoje a nawet i trochę ponad to to ta kasa powinna być Ci przyznana - no jak jest to każdy wie.

Anewik - Wto 24 Lut, 2015

chorąży, nie żyję w bajcę wiem jak jest w naszej armii. Szkoda tylko ,że wszyscy o tym wiedzą i to akceptują. Z drugiej strony rozumiem to bo nikt nie będzie się narażał.
markus2007 - Sro 25 Lut, 2015

Oświećcie mię panowie odnośnie zwolnienia L4
Jestem ubezpieczony na zwolnieniu bywam rzadko w chwili obecnej jestem na zwolnieniu
Kolega próbował załatwić potwierdzoną kopię zwolnienia i tu się zaczęło.
D- ca JW uznał że jest to całkowita bezczelność i zabronił sekcji personalnej potwierdzać takie zwolnienia.
Jak jest ukwas
Pozdrawiam!!!!!!

PDT - Sro 25 Lut, 2015

markus2007 napisał/a:
całkowita bezczelność


Bezczelnością jest odpowiedzialność zbiorowa.

beryl73 - Sro 25 Lut, 2015

markus2007, a wyciąg z rozkazu w którym ukazało się Twoje zwolnienie nie wystarczy?
chorąży - Sro 25 Lut, 2015

Anewik, Prawda jest taka że jak będziesz debeściakiem to żaden przełożony nie pozwoli ci odejść, jak będziesz gamoniem to każdy będzie się ciebie pozbywał w wyniku czego szybko awansujesz. Jak robisz swoją robotę tego nikt nie widzi jak robisz robotę za szefa lub dla szefa to na pewno zostaniesz doceniony przy nagrodach i zapomogach tak jest u mnie, mam to na co dzień. Tak wygląda nasza armia a betonu głową nie przebijesz.
i - Sro 25 Lut, 2015

chorąży napisał/a:
Prawda jest taka że jak będziesz debeściakiem to żaden przełożony nie pozwoli ci odejść, jak będziesz gamoniem to każdy będzie się ciebie pozbywał

Każdy ma swoje doświadczenia. Moje z czasów służby było diametralnie odmienne.
W przeciągu lat awansowali w ramach JW owi Twoi "gamonie", zaś moje szkoleniowe starania zostały nazwane "chałturą".

Edycja:
Dopiero po wysłaniu posta zauważyłem, iż to temat o zwolnieniach lekarskich.
Niech sprawdzę ... Ostatni raz na owym, przysłowiowym L4 byłem cztery lata temu. I jakoś z tego powodu nie przyszło mi do głowy domagać się nagrody.

markus2007 - Sro 25 Lut, 2015

beryl73 wyciąg z rozkazu nie wystarczy. Musi być kopia zwolnienia z potwierdzeniem za zgodność z oryginałem u pracodawcy. Dziś nie miałem czasu ale jutro zadzwonię do ubezpieczyciela czy taka kopia może być potwierdzona notarialnie. Trochę to kosztuje ale trudno.
Resurrected - Sro 25 Lut, 2015

Personalny gdyby był normalnym człowiekiem, zrobiłby coś takiego od ręki. Zapomina chłopina, że jest tam dla was, żołnierzy.
Sekund pięć i idziesz w swoją stronę. I jak ten "betonowy" dowódca miałby się o tym dowiedzieć?

i - Sro 25 Lut, 2015

A nie wystarczyło skserować przed oddaniem do "personalnych"?
beryl73 - Sro 25 Lut, 2015

Skserować i podbić pieczątką w kancelarii jawnej, jako potwierdzenie, że zostało dostarczone. Żadnej łaski nikt nie robi.
markus2007 - Sro 25 Lut, 2015

I tu jest problem personalnym jest kobieta. Jest tak zaszczuta przez d-ce że niema jakiekolwiek rozmowy.
beryl73 - Sro 25 Lut, 2015

Ale w kancelarii jawnej nikt łaski nie robi, że na ksero podbije pieczątkę i podpisze, jako dowód, że zwolnienie wpłynęło.
markus2007 - Sro 25 Lut, 2015

Nie podbije bo ma zakaz od d-cy jw i tyle
Resurrected - Sro 25 Lut, 2015

Niezły terror. :cry:
PDT - Czw 26 Lut, 2015

Jest inna droga - "wypis z kopii" wystawiony przez danego lekarza.
Gecko - Czw 26 Lut, 2015

Wniosek do dowódcy (kopia do wiadomości ubezpieczyciela) przesłany pocztą za potwierdzeniem odbioru o wydanie poświadczonej kopii zwolnienia lekarskiego z jasnym wskazaniem celu wystawienia jako dowodu do odszkodowania i delikatnym daniem do zrozumienia, że niewystawienie będzie narażało wnioskodawce na straty finansowe z tytułu niewypłacenia odszkodowania i zmusi wnioskodawcę (czego bardzo ale to bardzo on chce uniknąć) do podjęcia stosownych kroków prawnych w celu odzyskania utraconych kwot od winnego.
Jak są pisma to wielu "terrorystów" bardzo ale to bardzo mientknie w oczach niemal. tyle, że trzeba pamiętać o dużej ilości dyplomacji bo to może być jak całowanie lwa w pewną, pozbawioną grzywy, część ciała tam gdzie kręgosłup przechodzi w ogon.
Pozdrawiam

markus2007 - Sro 04 Mar, 2015

Dobra sprawę potwierdzenia za zgodność z oryginałem jakoś załatwiłem teraz następne himalaje. Zadzwoniłem do swojego WOG z prośbą o wystawienie zaświadczenia o zarobkach z uwzględnieniem odtrońceń w danym miesiącu. I tu jest problem moja zachcianka nie pasuje do szablonu. Najlepiej jakbym miał gotowy formularz od ubezpieczyciela.
Na moje pytanie jaki jest problem żeby wystawić zaświadczenie o wysokości wynagrodzenia brutto pomniejszonego o podatek, składkę zdrowotną, ubezpieczenie grupowe i inne ( za zwolnienie lekarskie ) to jest problem.
Nie jestem w szablonie.
I jak to mówi moja żona cycki opadają.
Ale chyba poświecę jakiś dzień wolny i pojadę te 65 km.
Bo powiem wam panowie że szlak mię trafia.
P.S Zgodnie z przewidywaniami moje zastępstwo nie przejął mój kolega technik tylko d-ca urządzenia.
Zadałem pytanie d-cy kompanii czy na moim sprzążcie już niema podoficerów mogących pełnić za mię zastępstwo usłyszałem że nie ma i tyle.




Na pewno nie wpisujesz się w szablon języka polskiego.
Ostatni raz "puszczam" taki post. Następnym razem post wyleci w internetowy niebyt. Na razie :kartka:
Makary21




[ Dodano: Sro 04 Mar, 2015 ]
Makary21 sprecyzuj o co ci chodzi.

drill - Sro 04 Mar, 2015

Może stwórz taki druk zaświadczenia, a w nim zawrzyj wszystkie niezbędne dla Ciebie (Twojego ubezpieczyciela) dane do wypełnienia i wyślij go jako gotowy formularz. Przecież nikt w WOG-u nie ma pojęcia jak faktycznie wygląda taki druk więc ten nie wzbudzi podejrzeń.
qwerty - Czw 05 Mar, 2015

na stronie ubezpieczyciela jest taki druk musisz kliknąć zgłoś szkodę i wtedy masz pdf w którym jest druk.
markus2007 - Czw 05 Mar, 2015

qwerty dzięki moje przeoczenie i teraz wszystko jasne i nie powinno być problemów.
Pozdrawiam :viktoria:

Jabba01 - Wto 24 Mar, 2015

markus2007 napisał/a:
beryl73 wyciąg z rozkazu nie wystarczy. Musi być kopia zwolnienia z potwierdzeniem za zgodność z oryginałem u pracodawcy. Dziś nie miałem czasu ale jutro zadzwonię do ubezpieczyciela czy taka kopia może być potwierdzona notarialnie. Trochę to kosztuje ale trudno.


Za zgodność z oryginałem może podbić lekarz u którego było wystawione zaświadczenie lekarskie. Oprócz tego potrzebna jest kopia dokumentacji medycznej.
Nie ma co zawracać gitary w jednostce.

m120 - Sro 25 Mar, 2015

alien napisał/a:
okaże się że szer. czy pdf zastępuje oficer starszy :D

Mam więc pytanie, czy nie jest to określone żadnymi obwarowaniami prawnymi, że d-ce drużyny (U3) nie powinien zastępować d-ca plutonu (U12), bo i takie przypadki już widziałem...

focus - Sro 25 Mar, 2015

Ustawa o L-4, to bubel prawny, co nie znaczy, iż ułomność przepisów należy przełożyć na całość ustawy. Względem ''zastępstwa'' ustawa w żaden sposób nie reguluje powyższej kwestii. Byłem przeciwny praktyk stosowania zastępstwa wyższego funkcją żołnierza za niższego. Radca Prawny był przeciwnego zdania, jednakże przyznał mi rację, iż należałoby stosować zasadę ''przełożeństwa'' oraz regulację określoną dla zasad powierzania cz.p.o. W mojej ocenie niedopuszczalnym jest zastępstwo szefa sekcji za podoficera z tej sekcji, ponieważ wspomniany ''szef'' w swoim KZO posiada zakres odpowiedzialności całej sekcji. Przykładów można mnożyć ... :modli:
ksiaze56 - Sro 22 Lip, 2015
Temat postu: Mniej zwolnień w służbach mundurowych, czyli ustawa o L-4 do
http://www.portal-mundurowy.pl/
Jamboree - Sro 22 Lip, 2015

Pytanko, może juz padło w tym wątku. Przypadek z życia wzięty.
W jaki sposób można upomnieć się o to co zabrano koledze (ustawowe potrącenie za L-4 - około 700 PLN ) jeżeli pracujemy etatowo w systemie dyzurowym i w momencie L-4 nie wyznacza się nikogo na zastępstwo?
Po prostu reszta współpracowników robi jego działkę - rozkłada się ona na około 6-7 osób. Z tego co tłumaczył mi kolega (ten ze zwolnieniem) poszło to to w sztaby i "ktoś" to przygarnął a miło by nam wszystkim było (jego współpracownikom i jemu samemu i mi osobiście też ;) ) gdyby ta kwota, była do dyspozycji naszego przełożonego, który rozdzielił by (mniej lub bardziej sprawiedliwie) pomiędzy osoby pełniące dodatkowe dyżury za kolegę na zwolnieniu.

pitero - Sro 22 Lip, 2015

Wedlug mojej wiedzy podanie punktu o pełnieniu obowiązków jest nieistotne.
Pisać wniosek o wyróżnienie w uzasadnieniu pełnienie obowiązkow.
TE pieniądze zasilają fundusz na nagrody. Są dysponowane przez D-cę w formie nagrody pieniężnej.
Nie muszą wcale trafić do zastępujacego.
I jeśli np. kobieta-żołnerz jest na macierzyński 100% płatne, to nic nie stoi na przeszkodzie , aby wniosek o nagrodę finansową za pełnienie za nią obowiązków napisać.
Tak to rozumiem i tak się to realizuje w mojej JW. :gent:

Anewik - Czw 23 Lip, 2015

Nie wiem czy ktoś z was czytał ale wyszła specjalna prezentacja z DK o L4 także tam jest dokładnie opisane jak powinno być to rozdzielone. Wcale nie w formie nagrody finansowej.
Resurrected - Czw 23 Lip, 2015

To może napisz, w jakiej formie. Paczek żywnościowych? ;)
pitero - Czw 23 Lip, 2015

Anewnik i tak i nie.
Art. 89c. 1. Środki finansowe uzyskane z tytułu zmniejszenia uposażeń żołnierzy zawodowych w okresie przebywania na zwolnieniu lekarskim przeznacza się w całości na nagrody uznaniowe za wykonywanie zadań służbowych w zastępstwie żołnierzy zawodowych przebywających na zwolnieniach lekarskich.
2. Środki finansowe, o których mowa w ust. 1, zwiększają fundusz na nagrody uznaniowe i zapomogi.
3. Rozdział środków finansowych, o których mowa w ust. 1, odbywa się po zakończeniu okresu rozliczeniowego, trwającego nie krócej niż jeden miesiąc kalendarzowy i nie dłużej niż trzy miesiące kalendarzowe, przy czym wybór okresu rozliczeniowego uzależnia się od wielkości środków finansowych uzyskanych z tytułu zmniejszenia uposażeń żołnierzy zawodowych.”;
Link do prezentacji ?

Anewik - Czw 23 Lip, 2015

http://kdkowp.wp.mil.pl/p...%20MON%20L4.pdf
Proszę bardzo.

pitero - Sob 25 Lip, 2015

Ok. W prezentacji nie ma błędu. Jednak pomia ustęp drugi art. 86.
I znowu mamy prawo "do interpretacji" :-(

Anewik - Sob 25 Lip, 2015

Ale to jest główna interpretacja i innej nie powinno być ,a to ,że wymyślają inne pod siebie to powinni być karane.
pitero - Sob 25 Lip, 2015

Prawo nie jest do interpretacji. Ma być jasne i klarowne. Jeśli coś jest nie sprecyzowane ustawodawca powinien to uściślić , jeśli nie ma czasu albo u się "nie chce" powinien to zrobić sąd . I tu by się przydała instytucja precedensu. W roztrzyganiu można kierować się literą prawa, lub co wazniejsze tzw. "Duchem Prawa".
Anewnik- rościsz sobie prawo do wskazania jedynie słusznej interpretacji ?
Karać za inne ?
Ja pójdę dalej - karać za każdą interpretację !
Organy administracji są do wykonywania przeisów prawa , a nie interpretacji.
To że mamy fatalne prawo ich nie usprawiedliwia.

Jamboree - Sob 25 Lip, 2015

Czyli nasz bezpośredni przełożony powinien wnioskowac do dowódcy aby ten łaskawie przy przydziale nagród dorzucił co nasze?
pitero - Nie 26 Lip, 2015

Tak :-(
PDT - Nie 26 Lip, 2015

Reasumując: system stał wypaczony w takim stopniu jak niegdyś tzw. "miesięczniki" ( jak to się zwało? - bodajże dodatek specjalny).
Ruski_okupant - Nie 26 Lip, 2015

Pisałem kiedyś o tym, że to się tak skończy, jak zwykle zostałem wyśmiany.

I co dzisiaj mamy, a no nagrody biorą Ci co mają brać nagrody, a nie Ci co zastępują chorych :brawo:

Służąc w Wojsku Polskim, żeby zrozumieć algorytmy działania jednostek wojskowych, należy spojrzeć na służbę wojskową, jak na komedię pomyłek połączoną z dramatem psychologicznym i wiecznym rzucaniem kłód pod nogi głównemu bohaterowi.

Inaczej, nic nie zrozumiesz.

Resurrected - Nie 26 Lip, 2015

Jamboree napisał/a:
Czyli nasz bezpośredni przełożony powinien wnioskowac do dowódcy aby ten łaskawie przy przydziale nagród dorzucił co nasze?

W mojej jednostce tak nie ma. Uwzględniony w rozkazie zastępujący, bez łaski, otrzymuje nagrodę za zastępstwo.

Jamboree - Nie 26 Lip, 2015

Resurrected napisał/a:
Uwzględniony w rozkazie zastępujący, bez łaski, otrzymuje nagrodę za zastępstwo.


Tak, tylko jak wspomniałem w pierwszym poście - zastępujący nie jest wyznaczany bo pracujemy w systemie dyżurowym etatowo i tak na prawdę tych zastępujących przez np. miesiąc będzie 6-7 osób.... poza tym w KOS'ie stoi: NIE WYMAGA ZASTĘPSTWA. :zly4:

Anewik - Nie 26 Lip, 2015

To tak samo jak ktoś się przeziębi na poligonie jak ma udowodnić ,że jest to związane ze służbą. Albo dostanie zapalenia ucha 5 dni po strzelaniu. Ktoś chciał może i coś zrobić dobrze tylko jak to w monie - nie wyszło.
Ruski_okupant - Nie 26 Lip, 2015

Wg tego co stoi w tej prezentacji, to byś musiała jechać na RWKL, za każdym razem.

Cyrk i papierologia.

pitero - Nie 26 Lip, 2015

Nic nie stoi na przeszkodzie , aby podać do r-zu kto pełni obowiązki.
Nie musi być jedna osoba/tydzień jedna, tydzień inna osoba/ .
W systemie dyżurowym nie wymaga, ale nie zabrania :-)
A jak przełożony będzie dobrze argumentował /walczył/ to i zastępstwo w rozkazie nie jest istotne.

Sim - Pon 27 Lip, 2015

Rekordowe nagrody dla władzy! Wiemy, ile dostali - http://www.fakt.pl/polity...uly,561771.html :viktoria:
szeryf3 - Sro 18 Lis, 2015

wyborcza.pl
http://wyborcza.biz/Prawo...eRedirects=true

Cytat:
Mundurowi znowu zaczną chorować? Kontrowersyjne zmiany w zasiłkach chorobowych

Po zmniejszeniu zasiłku chorobowego liczba zwolnień wśród mundurowych spadła prawie o jedną trzecią. Nowy rząd obiecuje przywrócić mundurowym dawne przywileje.
To była jedna z ważniejszych reform ustępującego rządu PO-PSL. W czerwcu ubiegłego roku weszła w życie ustawa zmniejszająca wynagrodzenie mundurowych na chorobowym do 80 proc. pensji. Tym samym mundurowych zrównano w uprawnieniach z cywilami.

Dla funkcjonariuszy był to cios w plecy. Wcześniej na zwolnieniu funkcjonariusze policji, straży pożarnej czy straży granicznej dostawali 100 proc. poborów z dodatkami i nagrodą roczną. Nikomu w Polsce nie opłacało się chorować tak jak im. I z tego korzystali. Mundurowy na zwolnieniu - jak donosił rząd w raportach - "podejmował inną pracę zarobkową", "odbywał wyjazdy turystyczne" oraz "opiekował się osobami małoletnimi".

Nowe prawo momentalnie przełożyło się na statystyki. Po roku obowiązywania ustawy liczba mundurowych na zwolnieniach zmniejszyła się niemal o jedną trzecią. W cudownych uzdrowieniach przoduje BOR. Tam liczba osób na L4 zmniejszyła się aż o 36 proc.!

Policja? Tu liczba zachorowań zmniejszyła się o 28 proc. W praktyce to oznacza, że na służbie było o 22 tys. więcej policjantów niż w okresie od 1 czerwca 2013 do 31 maja 2014 r. Na służbie było też o 5,5 tys. więcej strażaków (spadek zachorowań o 33 proc.) czy prawie 2 tys. więcej pograniczników (spadek o 18 proc.).
Spotkanie PiS ze związkami

Związkowcom oczywiście od początku nie podobała się zmiana i gdzie tylko mogli, domagali się jej cofnięcia. Urządzali protesty, pikiety, ale nic nie wskórali. Teraz, po zmianie władzy, ich żądania mogą się spełnić.

Jak to możliwe? 8 października, czyli nieco ponad dwa tygodnie przed wyborami, odbyło się spotkanie ówczesnych przedstawicieli Klubu Parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka i Jarosława Zielińskiego m.in. ze związkiem zawodowym policjantów, związkiem strażaków oraz straży granicznej. Omawiano tam szczegółowo m.in. ustawę o zwolnieniach lekarskich. Po spotkaniu związkowcy przygotowali komunikat dla swoich członków.

"W sprawie ustawy o L4 PiS prezentował jasne i znane służbom mundurowym stanowisko i podtrzymuje je nadal, uważając wspomnianą ustawę za złą i wymagającą zmiany" - czytamy w związkowym komunikacie po spotkaniu.

- Przedstawiciele PiS zgodzili się z nami, że ustawę trzeba zmienić. Zapewnili, że gdy przejmą władzę, pomogą nam w tym. Mamy rozmawiać i wspólnie pracować nad zmianami - tłumaczy dziś "Wyborczej" Grzegorz Nems, przewodniczący NSZZ Policjantów.

Nadzieje związkowców są tym większe, że biorący udział w spotkaniu Mariusz Błaszczak został właśnie szefem MSW, któremu podlegają m.in policja i straż pożarna.

- Liczymy, że teraz obietnice zostaną spełnione. Ustawę bez problemu można zmienić nawet już w przyszłym roku - dodaje Nems.

Na czym miałaby polegać zmiana? Plan jest taki: mundurowi chcieliby prawa do pełnego, 100-proc. zwolnienia lekarskiego przez pełne 90 dni każdego roku. Dopiero za każdy następny dzień choroby (ponad 90 dni) zgadzają się na obniżkę pensji do 80 proc.

O zmiany w chorobowym pytaliśmy biuro PiS. Podobne pytania wysłaliśmy do kierowanego już przez Mariusza Błaszczaka MSW. Bez odpowiedzi.

Czy chory policjant jest skuteczny?

Łukasz Wacławik, specjalista od ubezpieczeń społecznych z krakowskiej AGH, uważa, że jeśli nowy parlament przyjmie żądania związkowców, spowoduje to znów wzrost zachorowań w służbach. I mniej policjantów na ulicach. - Bo gdy ma się taką samą pensję na zwolnieniu jak w czasie wykonywania służby, to słabnie motywacja do pracy. Pojawia się pokusa, aby uciekać na zwolnienie - mówi. Według niego 90 dni w roku na L4 z pełną pensją jest niesprawiedliwe w stosunku do pozostałych Polaków, którzy za to płacą.

Związkowcy ripostują, że zmiana przepisów jest konieczna, bo obecne prawo zagraża bezpieczeństwu obywateli. Mundurowi - tłumaczą związkowcy - aby nie stracić finansowo, przychodzą bowiem do pracy chorzy, zakatarzeni.

- Czy równie niebezpieczny dla otoczenia nie jest zakatarzony pilot samolotu? - pyta Wacławik. - Każdy chory nienadający się do pracy powinien siedzieć w domu. I każdy na zwolnieniu powinien podlegać tym samym przepisom. Dlaczego mundurowi mają być uprzywilejowani?

W wyniku wprowadzonych zmian zaoszczędzono tylko w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy obowiązywania ustawy ponad 25 mln zł. Oszczędności związane ze zmniejszeniem liczby funkcjonariuszy na zwolnieniach lekarskich nie idą jednak do budżetu. Zostają przeznaczone na nagrody dla pracowników, którzy nie chorują. Gdyby więc teraz PiS wycofał się z reformy, straciliby na tym funkcjonariusze niekorzystający wcale lub rzadko z L4.
Leszek Kostrzewski, Piotr Miączyński 17.11.2015 19:00

To by było dość ciekawe posunięcie nowego rządu. Co prawda to tylko przed wyborcze obietnice, ale może się spełnią.

alien - Sro 18 Lis, 2015

Myślę ze opcja np.2 tyg w roku bez potraceń by była sprawiedliwa i batem na leserów.
-=Alex=- - Sro 18 Lis, 2015

Dwa tygodnie to za mało, sądzę, że 30 dni byłoby wystarczające.
alien - Sro 18 Lis, 2015

Kwestia uzgodnień np. przez organy przedstawicielskie, dziś jest totalny rozgardiasz nawet jeśli chodzi o sprawe czy w związku ze służbą czy nie. Wiele jest nadinterpretacji.
manfred - Sro 18 Lis, 2015

Jak będę zarabiał tyle, co pilot samolotu (może być wojskowego), to mogę mieć 80% na L-4. Jak zwykle chore neoliberalne porównania, chorych "ekspertów".
vibovit - Sro 18 Lis, 2015

alien napisał/a:
Kwestia uzgodnień np. przez organy przedstawicielskie, dziś jest totalny rozgardiasz nawet jeśli chodzi o sprawe czy w związku ze służbą czy nie. Wiele jest nadinterpretacji.


Problemem jest to, że to chyba jedyna ustawa bez aktów wykonawczych, w których to można by było wiele spraw uporządkować. Niestety poprzedni Szef SKON miał głęboko w poważaniu apele (też organów przedstawicielskich) o konieczność ich wprowadzenia. Może teraz będzie lepszy ku temu klimat.

Pozdrawiam!

vibovit

bolec71 - Sro 18 Lis, 2015

manfred napisał/a:
Jak będę zarabiał tyle, co pilot samolotu


Ktoś ci broni ? Licencję zrobisz w 2 lata i zarabiasz, jaki problem ?

manfred - Sro 18 Lis, 2015

Mam lęk wysokości.
szeryf3 - Sro 18 Lis, 2015

Według mnie to 30 dni jest najlepszą opcją.
detonator - Sro 18 Lis, 2015

Tak, a po 30 dniach jeden dzień pauzy lub krwiodawstwa i ogień dalej...

Dwa tygodnie moim zdaniem

-=Alex=- - Sro 18 Lis, 2015

detonator, 30 dni w sumie w roku.
detonator - Sro 18 Lis, 2015

Aaa, to tak. Na to bym się zgodził.
focus - Sro 18 Lis, 2015

alien napisał/a:
Kwestia uzgodnień np. przez organy przedstawicielskie, dziś jest totalny rozgardiasz nawet jeśli chodzi o sprawe czy w związku ze służbą czy nie. Wiele jest nadinterpretacji.


Rozgardiasz, bajzel, niedomówienia etc ..., tak jest dzisiaj. ''Stado'' żołnierzy i pracowników zajmuje się ''rozliczaniem L-4'' w tym wypłatą nagrody za zastępstwo. Miało być przejrzyście (jak w cywilu), wyszło jak zwykle - rozpiździ-aj. Byłem zwolennikiem wprowadzenia ustawy, ale to co wykombinowali decydenci nie pomaga nam - organom kadrowym i finansowym w realizacji zadań związanych z prowadzeniem statystyki, ewidencji w tym szeroko rozumianą ''wypłatą za zastępstwo''. Dlatego, też zmiana zasady ''naliczania'' absencji chorobowej (np. 90 dni) zmusi podmioty odpowiedzialne za realizację ww. zadań do kolejnych i bardziej złożonych analiz, statystyk i kontroli zwolnień lekarskich. Poddaję się, proponuję powrót do płatnych 100 % L-4 lub zastosowania zasad jak w ZUS (bez ograniczeń typu w zw. ze służbą itp ...) . W przeciwnym przypadku - ja wysiadam. :zly2:

aquirre - Sro 18 Lis, 2015

Panowie, bądźmy realistami :) Prowizorki są najtrwalsze! W obecnej sytuacji ekonomicznej nie będzie "woli politycznej" do zmiany zwiększającej wydatki. Kampania wyborcza się skończyła, czas obietnic również. A pamiętacie kto nam "zafundował" oświadczenia majątkowe? ;) Kontrola najwyższą formą zaufania :)
drako - Czw 19 Lis, 2015

Z moich obserwacji wynika, że ci którzy ściemniali na L4 ściemniają nadal, a na chorobowe przestali chodzić ci, którzy je brali w czasie choroby i teraz przychodzą do pracy chorzy. Dodatkowo poszkodowani są ci, którzy ulegli wypadkowi na służbie, przez cały okres leczenia dostawali obniżone uposażenie (a leczenie tanie nie jest), a teraz muszą się prosić (czasem bezskutecznie) o zwrot pieniędzy. Nagrody za zastępowanie chorych to w ogóle jakaś fantasmagoria.

30 dni pełnopłatnego L4 w roku byłoby ok. Do tego w przypadku wypadku na służbie powinno być 100% płatne przez cały okres leczenia niezależnie od długości jego trwania na podstawie meldunku powypadkowego i punktu w rozkazie.

alien - Czw 19 Lis, 2015

Mam kolegę ktory uległ wypadkowi na misji ma kategorie Z/O. Gdy odzywają mu się dolegliwości idąc na zwolnienie niby z oczywistej przyczyny dalej musi stawac przed komisją by udowodnić ze to w związku z orzeczonym wcześniej schorzeniem :D . Ci co ściemniali i tak ściemniaja twierdząc że i tak im się opłaca a chorzy jak wspomniał poprzednik przychodzą do pracy.
manfred - Czw 19 Lis, 2015

Jeżeli ma stwierdzone schorzenie w związku ze służbą, to przy nawrocie nie powinien być kierowany na komisję. Kadry coś spartoliły.
alien - Czw 19 Lis, 2015

Ma orzeczenie z komisji o wypadku związanym ze służbą ale oni twierdzą że nie sa lekarzami i czy to rzeczywiście z tym zwiazane itd.
filipek - Czw 19 Lis, 2015

Słyszałem, że są ubezpieczyciele (dobrowolne ubezpieczenia grupowe pracowników) , którzy "refundują" róznice pomiędzy potrąconym uposażeniem z powodu zwolnienia a uposażeniem w pełnym wymiarze. Ktoś to może potwierdzić?
Ptica - Czw 19 Lis, 2015

Na pewnym portalu związanym z wojskowością reklamują się od ponad roku ;)
Solidna firma - przerobiłem na własnym zdrowiu. Jednak w drugim roku działalności w tej dziedzinie troszkę zaostrzyli przepisy. :gent:

-=Alex=- - Czw 19 Lis, 2015

drako napisał/a:
30 dni pełnopłatnego L4 w roku byłoby ok. Do tego w przypadku wypadku na służbie powinno być 100% płatne przez cały okres leczenia niezależnie od długości jego trwania na podstawie meldunku powypadkowego i punktu w rozkazie.
Dokładnie, 30 dni w roku (suma dni określonych w "L-4"), oczywiście wyłączając przypadki wypadków, HDK itp.
Yellowchina - Czw 14 Sty, 2016

Witam, mam zapytanie, czy ktoś pisał do d-cy wniosek dotyczący zwrotu 20 % uposażenia, które zostało mu zabrane z powody przebywania na L4, jeśli tak to, to proszę o przytoczenie jego treści.
gregorcr - Pią 13 Maj, 2016

Temat powraca:
http://praca.gazetaprawna...ala-pensje.html

Radca WP - Pią 13 Maj, 2016

Nie mówiąc już o tym, że ustawodawca wprowadzając przepisy o L-4 zapomniał wyposażyć komisje lekarskie z delegacje ustawową i teraz już niedługo zacznie się stwierdzanie nieważności szeregu orzeczeń komisji lekarskich wydanych w tym przedmiocie, prowadząc sprawy policjantów już doprowadziłem do tego, że CKL w Warszawie odmówiło wydawania orzeczeń w tym przedmiocie twierdząc, że nie ma to tego upoważnienia. :)
Filemon 75 - Pią 13 Maj, 2016

Yellowchina byłem pierwszym w jednostce któremu zabrano 20% , byłem na długotrwałym zwolnieniu, i w czasie tego zwolnienia weszły przepisy o 20% . Też jako pierwszy zwróciłem się o zwrot 20% , nikt nic nie wiedział , jakim trybem ma być ten zwrot , jaka podstawa itd. Zostałem wysłany na komisje o zdolność do zawodowej służby, o uszczerbek na zdrowiu i ustalenie czy choroba ma związek ze służbą . Treści wniosku nie pamiętam ale po tym wniosku skierowano mnie właśnie na ustalenie czy choroba ma związek ze służbą . Gdy dokumenty z komisji dotarły do personalnych zostało mi wypłacone te 20%. Ten wniosek jest podstawą do skierowania na komisje , ale komisja o uszczerbek na zdrowiu już w uzasadnieniu pisze że w związku ze służbą przyznaje się ileś tam % uszczerbku . Jak jest teraz nie wiem bo wtedy był chaos .
gregorcr - Pon 18 Lip, 2016

Wracamy do "prawie" starego?
http://finanse.wp.pl/kat,...l?ticaid=117635

beryl73 - Pon 18 Lip, 2016

Chociaż w ciągu ostatnich 7 lat nie byłem ani jednego dnia na L-4, to proponowana zmiana bardzo mi się podoba.
Sign - Pon 18 Lip, 2016

Ale w tekście nie ma nic o wojsku tylko o policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Służbie Więziennej, Biurze Ochrony Rządu oraz Służbie Celnej.
gregorcr - Pon 18 Lip, 2016

Ostatni akapit:
"Związkowcy podkreślają, że nowe zasady mają objąć także żołnierzy zawodowych..."

Sign - Pon 18 Lip, 2016

Z wrażenia nie doczytałem do końca
kedlaw0 - Pon 18 Lip, 2016

Po roku obowiązywania ustawy o L-4 o niemal 30% spadła liczba funkcjonariuszy przebywających na zwolnieniach lekarskich. Rekordzistą jest Biuro Ochrony Rządu – tam liczba osób na L-4 spadła o 37%. W wyniku wprowadzonych zmian powstały oszczędności na kwotę 25 mln 668 tys. złotych, które przeznaczono na nagrody dla funkcjonariuszy zastępujących koleżanki i kolegów na zwolnieniach.

Nowelizacja ustawy L-4 pozwoliła na znaczące ograniczenie zwolnień lekarskich funkcjonariuszy. Już pierwsze dane dot. zwolnień lekarskich po 1 czerwca 2014 roku, zarówno kwartalne, jak i półroczne, wskazywały jednoznacznie na pozytywny trend. Dzięki zmianom, w służbie obywateli pozostawało więcej funkcjonariuszy.

https://mswia.gov.pl/pl/aktualnosci/13543,Ustawa-o-L-4-dziala-liczba-funkcjonariuszy-na-zwolnieniu-spadla-o-niemal-30.html

Tu dane za wojsko:

Po 12 miesiącach funkcjonowania ustawy o L- 4 absencja chorobowa u żołnierzy zmniejszyła się o 20,7 proc. , najwięcej, bo aż o 44,2 proc. u oficerów a najmniej, bo o 1,9 proc. u szeregowych zawodowych, wynika z informacji przekazanych przez MON do Sejmu.

http://www.nszzpwlkp.pl/p...=strona&id=4212

Czyli teraz trend w drugą stronę?

kroll - Pon 18 Lip, 2016

Możliwe, że w drugą stronę. Zawiść ludzka chyba sięgnie zenitu, już można poczytać pod tekstem artykułu... ;)
gregorcr - Pon 18 Lip, 2016

Nie można było tak od początku? Teraz grzebanie przy naszych L4 znowu rozjusza opinię publiczną. Moim zdaniem te 90 dni to kompromis między 100 a 80%. Tym bardziej, że i tak przy 80% byliśmy pokrzywdzeni(sobota, niedziela).
gadzior - Pon 18 Lip, 2016

A moim zdaniem to za dużo.
Znowu przed odejściem do cywila będą L4.
30 dni byłoby OK.

Teodor44 - Pon 18 Lip, 2016

Nie wiem na co czeka Konwent, znowu decydują o nas bez nas.
PDT - Pon 18 Lip, 2016

Ze ściemniaczy pretorianów i tak nie zrobią.
beryl73 - Wto 19 Lip, 2016

PDT, o co Tobie chodzi? Napisz jasno, czy Twoim zdaniem, przywrócenie 100% za L-4 żołnierzy i funkcjonariuszy to dobry czy zły pomysł? Moim zdaniem bardzo dobry. To, że wycofują nietrafione pomysły poprzedniej ekipy to dobrze czy źle? Moim zdaniem bardzo dobrze.
PDT - Wto 19 Lip, 2016

beryl73, już nie ważne co miałem na myśli ale "pytanie zrozumiałem i odpowiadam": posunąłbym się dalej na miejscu ustawodawcy czas L-4 traktowałbym tak jak okres nieskładkowy przy obliczaniu wysokości emerytury - nie 2,6% ale 0,7%, zaś prawo do zachowania 20% uposażenia w przypadku związku choroby ze służbą przesunąłbym do świadczeń odszkodowawczych ew. socjalnych.
beryl73 - Wto 19 Lip, 2016

PDT, no dobrze, jeszcze jedno pytanie do Ciebie, aby mógł to sobie poukładać. Jesteś jeszcze w służbie, czy już na emeryturze? Odpowiedź na to pytanie wyjaśni mi (mam nadzieję) Twój stosunek do poborów za czas choroby.


PS. Wydaje mi się, że wiem co miałeś na myśli pisząc poprzedniego posta. Ale, aż tak daleko w tym wypadku w politykę bym nie sięgał, bo obecnie rządzący od początku byli przeciw zmianom w tym zakresie i całością klubu głosowali na NIE (24.01.2014r.).

PDT - Wto 19 Lip, 2016

beryl73 napisał/a:
Jesteś jeszcze w służbie, czy już na emeryturze?


Na emeryturze, ale wszyscy jesteśmy w jakimś zakresie subiektywni i często nie zauważamy tego w naszych postawach nikt nie chce pozbywać się dobrowolnie przysługujących mu dóbr bo do tego jak się domyślam zmierzasz tym pytaniem. Patrząc na to zboku jest się bardziej pozbawionym determinantów mających swoje źródło w mniejszym lub większym własnym egoizmie (bez pejoratywnych podtekstów w tym słowie).

beryl73 napisał/a:
PS. Wydaje mi się, że wiem co miałeś na myśli pisząc poprzedniego posta.


To była jedynie mała prowokacyjna dygresja ale nie spodziewałem się, że ukierunkujesz to w tym tym kierunku.

beryl73 - Wto 19 Lip, 2016

No nic PDT, w takim razie wszystko jasne. Pozwól mi i moim kolegom, mieć możliwość ewentualnego skorzystania z tego przywileju, który podczas Twojej służby przysługiwał Tobie (nie piszę, że nadużywałeś, ani nawet, że korzystałeś, bo tego nie wiem). A jak już będziemy po drugiej stronie zapewne spojrzymy na temat z innej, tej drugiej strony. Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę.
PDT - Wto 19 Lip, 2016

Cytat:
Pozwól mi i moim kolegom, mieć możliwość ewentualnego skorzystania z tego przywileju,


Nie bój się nie mam wpływu na te kwestie. Ale nie odmawiaj mi moralnego prawa do wyrażenia własnej opinii. Przypomnij sobie stanowiska tu na NFoW czynnych kolegów w 2011 roku kiedy uświadomili jak reforma systemu emerytalnego mojego "polityczno - internetowego imiennika" (vide: jego list otwarty) nie dotyczy "starych żołnierzy" .
Takie komentarze chcąc wytknąć co niektórym hipokryzję, a byłem już emerytem, sparafrazowałem w taki sposób:

Cytat:
Na szczęście do tyczy to tylko kotów, a ch** im w d**ę.


Do tych spraw staram się podchodzić najbardziej obiektywnie jak potrafię i nie podejmuję się wypowiedzi gdzie jestem skrajnie subiektywny (a jest kilka takich obszarów tematycznych) ale wyznaję fryderycjańską zasadę, że ten kto broni wszystkiego ten nic nie broni.

thikim - Wto 19 Lip, 2016

Każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii.
I faktem jest że jako środowisko nie potrafimy trzymać się razem. Ani tym bardziej tworzyć szerszego frontu.
Do tego żołnierze zapominają o emerytach, emeryci zapominają o żołnierzach.
Trochę szkoda oczywiście że nie tworzy się czegoś większego. Jak wymrą żołnierze z wojen to wokół kogo zacznie się to wszystko kręcić? Wokół paru kółek adoracyjnych? Grup interesu?
A pozostała większość powie sobie: nie znamy Was :) nigdy z Wami nie służyliśmy.
I tak rozrywa się więź.

tfab - Wto 19 Lip, 2016

thikim, ale nie masz się czemu dziwić,nad tym pracowano długie lata.
Yellowchina - Sob 30 Lip, 2016

Jeżeli chodzi o ubieganie się, to czy mogę starać się i czy mam szansę uzyskać zwrot 20% uposażenia, które było mi zabierane w JW przez ostatnie miesiące w czasie zwolnienia lekarskiego gdy jeszcze pełniłem zawodową służbę wojskową z wojska odszedłem na początku 2016 roku , obecnie mam III grupę inwalidztwa w związku ze służbą wojskową.
Szwejk - Nie 31 Lip, 2016

Nie tylko możesz, ale masz prawo (jak każdy) wnioskować o zwrot kwoty potrąconej z uposażenia ze względu na przebywanie na zwolnieniu lekarskim. Nie znajduję przepisów określających zasady postępowania w tym względzie. Czy ktoś może je wskazać lub potwierdzić ich brak?
Na Twoim miejscu wystąpiłbym ze stosownym wnioskiem do dowódcy JW załączając kopię orzeczenia RWKL.
Pytasz czy masz szansę na zwrot. Przepis ustawy pragmatycznej ujmuje to tak:
Cytat:
Art. 89a. 1. .........................
3. Jeżeli zwolnienie lekarskie obejmuje okres, w którym żołnierz zawodowy jest zwolniony od zajęć służbowych z powodu:
2) choroby powstałej w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby wojskowej,
– zachowuje on prawo do 100% uposażenia.

Yellowchina - Nie 31 Lip, 2016

Tak wiem, że takie prawo mam ale czy coś uda się odzyskać, zwłaszcza gdy grupę mam od czerwca 2016 a na zwolnieniu byłem 2015 no i w cywilu jestem od początku 2016.
Szwejk - Nie 31 Lip, 2016

Nie dowiesz się, jeśli nie spróbujesz. Koniec biadolenia, przejdź do czynu. O wyniku bądź uprzejmy poinformować forumowiczów.
Yellowchina - Nie 31 Lip, 2016

Pewnie, że sprbuje, pewnie wszystko to potrwa za czym to się wyjaśni ale jak coś będę wiedział w tym temacie to napisze :gent:
Radca WP - Pon 01 Sie, 2016

Witam w temacie,

Rząd chwali się ile to zaoszczędził na L-4, ale poczekamy i zobaczymy. Jak na razie w wielu miejscach w kraju toczą się spory sądowe, zarówno w Sądach Pracy, jak i spór trafił do sądów administracyjnych, ponieważ ustawodawca zapomniał o kilku ważnych kwestiach, a przede wszystkim o tym, że zainteresowany musi posiadać prawo do poddania kontroli sądowej orzeczenie wydane w toku postępowania orzeczniczego, na podstawie którego to właściwa komisja lekarska wydaje rozstrzygnięcie. Powiem więcej - ustawodawca nie wyposażył komisji lekarskich w takie narzędzie w wypadku wydawania orzeczenia w sprawie L-4, co zauważyła już w ubiegłym roku Centralna Komisja Lekarska MSW w Warszawie i odmówiła orzekania w takich sprawach.

Proszę również zauważyć, że ustawodawca nie dał kompetencji organom do dokonywania potrącania 20% z uposażenia automatycznie, lecz dopiero po przeprowadzeniu stosownego postępowania orzeczniczego.

Cytat:
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2013-02-14, II OSK 2535/12

Organ administracji publicznej prowadzący postępowanie w przedmiocie choroby zawodowej nie ma prawa do samodzielnej oceny dokumentacji lekarskiej, prowadzącej do odmiennego rozpoznania choroby zawodowej, jeśli nie budzi wątpliwości w świetle pozostałych dowodów. Organ winien zatem ocenić orzeczenie jako dowód w postępowaniu z zachowaniem kanonów wyznaczonych przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego


W szeregu spraw dotyczących policjantów, które obecnie przyszło mi prowadzić wypracowaliśmy już w sądzie pogląd, że na taką okoliczność organ musi wydać decyzję administracyjną, która to będzie podlegać kontroli instancyjnej.

WYROK - naciśnij tutaj


Pojawiają się również pierwsze poglądy wyrażone przez sądy administracyjne o niedopuszczalności drogi sądowej ze skargi na orzeczenie właściwej komisji lekarskiej w przedmiocie oceny zasadności potrącenia z uposażenia 20%, a zatem jeżeli nie sąd administracyjny, to jaki sąd - skoro i sądy pracy uważają, że sprawa ich nie dotyczy ?

WYROK - naciśnij tutaj
WYROK - naciśnij tutaj



Na koniec, już na marginesie pragnę poruszyć zagadnienie, które również już stworzyło spory sądowe, a które wynika ze zmian ustawowych. Wyrok ten niech będzie nauczką dla nadgorliwych przełożonych i żołnierzy, którzy zechcą wykonywać czynności na ich zlecenie, a do których nie są przygotowani.

WYROK - naciśnij tutaj

i - Pon 01 Sie, 2016

Radca WP napisał/a:
Proszę również zauważyć, że ustawodawca nie dał kompetencji organom do dokonywania potrącania 20% z uposażenia automatycznie, lecz dopiero po przeprowadzeniu stosownego postępowania orzeczniczego.

A nasi, szanowni Użytkownicy nie wierzyli mi kiedy pisałem, iż życzę takim nadgorliwym powodzenia.

Szwejk - Pon 01 Sie, 2016

Tfu, tym patałachom kury macać, a nie prawo na wagę warzyć. Pod tym względem chciałoby się zakrzyknąć: "komuno wróć"!
Radca WP - Pon 01 Sie, 2016

WYROK - naciśnij tutaj

Tutaj dowódca jednostki wojskowej ,,nie złożył jeszcze broni" w marcu br. wpłynęła skarga kasacyjna, po czym sprawa została przekazana do NSA. Małymi kroczkami zatem, ale jednak wyjaśnimy sobie co też ,,napłodził nasz mądry ustawodawca".

Pragnę również zauważyć, że ,,choroby powstałe w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby wojskowej" zgodnie z treścią obowiązującego Rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej w sprawie ustalenia wykazu chorób powstałych w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby wojskowej oraz chorób i schorzeń, które istniały przed powołaniem do służby wojskowej, lecz uległy pogorszeniu lub ujawniły się w czasie trwania służby wskutek szczególnych właściwości lub warunków służby na określonych stanowiskach z dnia 31 marca 2003 r. (Dz.U. Nr 62, poz. 567) dzielą się na dwie grupy:

Grupa I

choroby powstałe w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby wojskowej


Grupa II

choroby i schorzenia, które istniały przed powołaniem do służby wojskowej, lecz uległy pogorszeniu lub ujawniły się w czasie trwania służby wskutek szczególnych właściwości lub warunków służby na określonych stanowiskach

Tym samym, wykładnia prawa zmierzająca do twierdzenia, że tylko choroby na które zachoruje żołnierz, z tytułu których miałyby przysługiwać świadczenia odszkodowawcze - uprawniałyby do 100% uposażenia - jest wadliwa.

W sprawie tej, co prawda na kanwie prawa do renty w związku ze służbą wypowiedział się już bardzo dawno Sąd Najwyższy: WYROK - naciśnij tutaj

Cytat:
Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z 2008-08-20, I UK 40/08
Opubl: Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych rok 2010, Nr 1-2, poz. 22, str. 63

Prawo do wojskowej renty inwalidzkiej uzależnione jest od powstania w ciągu 3 lat od zwolnienia ze służby wojskowej inwalidztwa z powodu chorób powstałych w związku ze szczególnymi jej właściwościami lub warunkami, przez które należy rozumieć także choroby i schorzenia, które istniały przed powołaniem do służby, lecz uległy pogorszeniu lub ujawniły się w czasie trwania służby wskutek szczególnych właściwości lub warunków służby na określonych stanowiskach (art. 19 pkt 3 w związku z art. 23 ust. 3 pkt 4 i 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin, t.j. Dz.U. z 2004 r. Nr 8, poz. 66 ze zm.).



Proszę również zauważyć, że czym innym jest prawo do otrzymania 100% uposażenia z tytułu takiej choroby, a czym innym prawo do otrzymania 100% uposażenia i dodatkowo do świadczeń odszkodowawczych. Należałoby zadać sobie zatem pytanie: czy ustawodawca miał na celu pozbawić prawa do 100% uposażenia żołnierza, którego choroba istniała przed powołaniem do służby wojskowej, lecz uległa pogorszeniu lub ujawniła się w czasie trwania służby wskutek szczególnych właściwości lub warunków służby na określonych stanowiskach - chociaż jednocześnie ustawodawca wykluczył przyznaje jej z tego tytułu prawa do odszkodowania.

Yellowchina - Pon 01 Sie, 2016

I po co te bicie piany Radca WP wyroki, cytaty itp. jak chcesz coś przekazać, napisać, to pisz konkretne i do brzegu.
Ptica - Pon 01 Sie, 2016

A ty kim jesteś abyś tutaj wydawał takie polecenia? I to jeszcze Moderatorowi?! :nie2:
beryl73 - Pon 01 Sie, 2016

Ptica, on jest leniwym userem, któremu nawet nie chce się przeczytać cóż tam jest napisane. Chociaż temat go interesuje. No chyba, ze czyta ale nie potrafi zrozumieć.
Yellowchina - Pon 01 Sie, 2016

Zignoruje, bo nie ma kim sobie głowy zawracać.
Stevie - Pon 01 Sie, 2016

Yellowchina, na przyszłość - radzę ważyć słowa. :nie2: :nie3:
:gent:

PDT - Pon 01 Sie, 2016

Yellowchina napisał/a:
I po co te bicie piany Radca WP wyroki, cytaty itp. jak chcesz coś przekazać, napisać, to pisz konkretne i do brzegu.

Z całym szacunkiem ale nie da się inaczej, a jak zrozumienie Ciebie to przerasta to pozostaje Tobie jedynie wynająć adwokata ten chętnie i proporcjonalnie do wysokości honorarium w twojej sprawie pomyśli za Ciebie.

Radca WP - Pon 01 Sie, 2016

Dla tych, co nie zrozumieli - tłumaczę w sposób ,,konkretnie i do brzegu".

1. By móc potrącić 20% trzeba dokonać oceny czy choroba pozostaje lub/i nie w związku ze służbą,

2. Do czynności, o której mowa powyżej nie jest uprawniony dowódca jednostki wojskowej, bo nie jest komisją lekarską, ani orzecznikiem wojskowym,

3. Ustawodawca ,,skopał,, nowelizację i nie długo w związku z tym zacznie się masowe zwracanie kasy dla żołnierzy,

Jeżeli coś jeszcze nie jest zrozumiałe proszę zadawać pytania takie ,,konkretne i do brzegu" :)

Yellowchina - Wto 02 Sie, 2016

Przepraszam, wszystkie te osoby, które poczuły się przeze mnie obrarzone.

A ile czasu jest i czy wogóle jakieś obowìązuje po odejściu z JW do cywila by ubiegać się od JW o zwrot potrąconych 20% uposażenia.

Dodam jeszcze, że na zwolnieniu lekarskim przebywałem 2015 a orzeczenie mam z komisji lekarskiej z 2016 z czerwca ale to chyba jest zrozumiałe, że pierw jest się na ZL.

Radca WP - Wto 02 Sie, 2016

Cytat:
Art. 75. [Przedawnienie roszczeń]
1. (uchylony)
2. (uchylony)
3.[47] W razie zwłoki w wypłacie uposażenia i innych należności, o których mowa w art. 73, żołnierzowi zawodowemu przysługują odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia, w którym uposażenie lub inna należność pieniężna stały się wymagalne. O odsetkach ustawowych za opóźnienie orzeka w decyzji administracyjnej organ właściwy w sprawie przyznania uposażenia lub innej należności.


Cytat:
Art. 8a. [Przedawnienie roszczeń]
1. Roszczenia wynikające z przepisów ustawy przedawniają się z upływem trzech lat od dnia, w którym stały się wymagalne.
2. Przerwanie biegu przedawnienia roszczenia następuje na zasadach określonych w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. z 2014 r. poz. 121 i 827).

Yellowchina - Wto 02 Sie, 2016

Więc trzeba napisać do D-cy JW pismo w tej sprawie z dołączonym ksero orzeczenia, ciekawe jakie będzie jego stanowisko.
gregorcr - Sro 02 Lis, 2016

Widzę, że od sierpnia cisza, a przecież ważą się losy naszego L4 . Propozycja rządu to 30 dni/rok 100% płatne. Może uda się jeszcze coś ugrać? :D
foxi - Sro 02 Lis, 2016

Radca WP gdzie ten zwrot kasy za L4.
looker - Sro 02 Lis, 2016

gregorcr napisał/a:
Może uda się jeszcze coś ugrać? :D


A co więcej można chcieć w tym temacie ? Proponowane rozwiązanie jest wg mnie bardzo dobrym kompromisem. Postulowane przez związkowców 90 dni to było chyba ciut za dużo jednak...

gregorcr - Czw 03 Lis, 2016

looker napisał/a:
Postulowane przez związkowców 90 dni to było chyba ciut za dużo jednak...


Nie rozumiem... jak za mało? Trzeba brać na maksa ile tylko się da. Nie tak dawno było 100% i nikt nie narzekał. A co, kaca moralnego będziesz miał, że chcesz więcej? Nie ma sentymentów. Takie czasy , że nikt z nikim się nie liczy. Bierze (jak ma okazję) ile się da. A dlaczego tak mówię. A no dlatego, że jak widzę w TV jak jedna Pani na akcjach w W-wie na ziemi i kamienicach przytula 38 mln zł to ja co mam myśleć? Nie nie, nie popieram złodziejstwa i jak inni kradną to nie znaczy , że ja też muszę.

beryl73 - Czw 03 Lis, 2016

http://www.money.pl/gospo...,0,2182484.html osobiście podzielam zdanie looker-a. 30 dni całkowicie wystarczy (w normalnych przypadkach). A artykuł... no cóż według mnie napisany tendencyjnie. Już się uodporniłem.
looker - Czw 03 Lis, 2016

gregorcr napisał/a:
Trzeba brać na maksa ile tylko się da....A co, kaca moralnego będziesz miał, że chcesz więcej? Nie ma sentymentów.


No to ja w takim razie jestem jakiś inny. Poza tym - ostatnio na L-4 byłem w 2012 roku (szpital i operacja) i dziękuję Bogu za dobre zdrowie. Czego oczywiście życzę wszystkim kolegom mundurowym.

klm - Czw 03 Lis, 2016

gregorcr, tak mi się skojarzyło:

Cytat:
Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy.

Anewik - Sro 14 Gru, 2016

Takie pytanie żołnierz zastępuje żołnierza. Wniosek jest rozkaz jest. Brak pieniędzy dowódca wstrzymuje wypłatę. Pytam z ciekawości?? Dodatkowo czy w takim razie może odjąć temu co poszedł na L4?
klimad - Pon 16 Sty, 2017
Temat postu: L4
Tak się zastanawiam jest juz ustawa o zwolnieniach lekarskich dającą 100% za 30 dni czy umarło to ?
kroll - Pon 16 Sty, 2017

Cisza. Też się zastanawiałem co w tym temacie. U mnie w jednostce też cisza. Temat przewodni podwyżki. Poczekamy może temat odżyje. ;)
Modrak - Pon 16 Sty, 2017

Pojawił się projekt MSWiA dotyczący L4 i wspominanych , faktycznie 30 dni wolnych od potrąceń ... projekt to 2 kartki z kilkoma zmianami w ustawie o L4, najważniejsze to :
1. pierwsze 30 dni zwolnienia wolne od potrącenia ,
2. potrącenia za L4 na fundusz nagród i dowódca rozdziela wg uznania , może NIE tylko dla zastępujących...
3. 25% potrącenia za niedostarczenie w terminie 7 dni zwolnienia ..... od 8-go dnia .

W MON chwilowo cisza :gent:

-=Alex=- - Pon 16 Sty, 2017

Oj, a tak miało być pięknie z tymi 80% płatnościami za zwolnienia lekarskie. Zastępujący mieli dostawać większą kasę za zastępstwo, leserzy mieli przestać korzystać ze zwolnień ... Co to się porobiło. :-o


Ad.1 Dobre rozwiązanie.
Ad.2 Złe.
Ad3. Dziwne rozwiązanie. Dlaczego nie 20%, albo 30% ?
Obecnie jest
Cytat:
5. W przypadku niedopełnienia obowiązków, o których mowa w ust. 2–4, żołnierz zawodowy traci prawo do uposażenia za cały okres zwolnienia, chyba że niedostarczenie zaświadczenia, oświadczenia albo decyzji nastąpiło z przyczyn niezależnych od żołnierza.

kroll - Wto 17 Sty, 2017

Alex masz rację jestem tego samego zdania. :brawo:
aquirre - Pią 03 Lut, 2017

Prawdę mówiąc, ta większa kasa za zwolnienia to też lekkie wypaczenie. Pomysł był niezły, natomiast z wykonaniem... jak to u nas :) Niestety, z poziomu jednostki wojskowej (nie instytucji) wygląda to niezbyt ciekawie. W większości przypadków to czysta fikcja, jedyna aktywność zastępującego w zamian za chorego, to podanie punktu w rozkazie o zastępowaniu. Głównymi beneficjentami tego programu są szeregowi - czyli jedyny korpus osobowy, w którym ilość zwolnień lekarskich się nie zmniejszyła po wprowadzeniu zmian ustawowych. Niechciałbym, aby interpretować to w ten sposób, że wszyscy szeregowi to kombinatorzy i naciągacze, na szczęście znakomita większość z nich to bardzo porządni i zaangażowani żołnierze, a czarna owca wszędzie się trafi.
foxi - Pią 03 Lut, 2017

Zastępstwo to patologia i fikcja dla dziobaków .

[ Dodano: Pią 03 Lut, 2017 ]
Potrącenia 20% bez orzekania związku, d ca orzecznik.

-=Alex=- - Pią 03 Lut, 2017

foxi napisał/a:
Potrącenia 20% bez orzekania związku, d ca orzecznik.
A poniższy zapis jest dla Ciebie zrozumiały ?
Cytat:
Art. 89a. 1. W okresie przebywania na zwolnieniu lekarskim żołnierz zawodowy otrzymuje 80% uposażenia.

foxi - Pią 03 Lut, 2017

A skąd wiadomo ze zwolnienie nie jest spowodowane chorobą lub zchorzeniem związku ze służbą, np.praca na powietrzu prz - 20.
looker - Pią 03 Lut, 2017

foxi, pytasz poważnie ? Przecież ten przepis funkcjonuje już chyba ze 2 lata. To WSzW decyduje czy Twoje zwolnienie miało związek ze służbą czy nie. Po orzeczeniu pozytywnym zwracana jest różnica w uposażeniu (20%).
foxi - Pią 03 Lut, 2017

Czyli żołnierz pisze wniosek do Wszw.
-=Alex=- - Pią 03 Lut, 2017

foxi, przeczytaj, a następnie zadawaj pytania :gent:
http://kdkowp.wp.mil.pl/p...etacja%20L4.pdf

looker - Pią 03 Lut, 2017

Dzięki -=Alex=- ;)
-=Alex=- - Pią 03 Lut, 2017

foxi, a tutaj bardziej obrazowo
http://kdkowp.wp.mil.pl/p...%20MON%20L4.pdf

[ Dodano: Pią 03 Lut, 2017 ]
foxi napisał/a:
A skąd wiadomo ze zwolnienie nie jest spowodowane chorobą lub zchorzeniem związku ze służbą, np.praca na powietrzu prz - 20.

Cytat:
100% UPOSAŻENIA PRZYSŁUGUJE W RAZIE PRZEBYWANIA NA ZWOLNIENIU LEKARSKIM Z POWODU CHOROBY POWSTAŁEJ W ZWIĄZKU ZE SZCZEGÓLNYMI WŁAŚCIWOŚCIAMI LUB WARUNKAMI SŁUŻBY

A te właściwości to
Cytat:
1 ) Zatrucia ostre i przewlekłe substancjami chemicznymi oraz następstwa tych zatruć;
2) Pylica płuc;
3) Przewlekłe choroby układu oddechowego;
4) Choroby spowodowane działaniem promieni jonizujących i ciał promieniotwórczych;
5) Trwałe uszkodzenie zdrowia w wyniku oddziaływania pola elektromagnetycznego;
6) Trwałe skutki odmrożeń;
7) Zmiany w układzie nerwowym, naczyniowym i ruchowym wywołane zespołem wibracyjnym;
8) Przewlekłe choroby układu ruchu powstałe w warunkach służby;
9) Choroby narządu wzroku wywołane zawodowymi czynnikami fizycznymi lub chemicznymi;
10) Trwały ubytek słuchu typu ślimakowego spowodowany hałasem;
11) Przewlekłe choroby narządu głosu spowodowane nadmiernym wysiłkiem głosowym;
12) Przewlekłe choroby skóry i błon śluzowych spowodowane warunkami pracy;
13) Nowotwory złośliwe skóry, dróg moczowych, układu oddechowego;
14) Choroby wywołane pracą w ciśnieniu oraz w warunkach znacznych przyspieszeń;
15) Choroby zakaźne i inwazyjne (pasożytnicze, odzwierzęce oraz tropikalne i inne);
16) Żylaki podudzi z trudno gojącymi się owrzodzeniami;
17) Ostry zespół przegrzania i jego następstwa;
18) Zaburzenia reaktywne oporne na leczenie: zaburzenia stresowe pourazowe –PTSD, psychozy reaktywne, trwałe potraumatyczne zmiany osobowości.

W takim przypadku dowódca kieruje żołnierza do WKL, która orzeka o związku (lub nie) choroby ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby. Na podstawie tego orzeczenia jeżeli jest pozytywne jest zwracane 20%.

Slajd nr 27.

gs3136 - Nie 05 Lut, 2017

Jak u Was w jednostkach respektowane jest zwolnienie od zajęć w polu, służb, zajęć z wf ... (i innych przedsięwzięć dotyczących wyjścia poza budynek), a wystawiane przez lekarzy na różnego rodzaju "świstkach" papieru z opisem "ZAŚWIADCZENIE" i podbite pieczątka lekarzy różnych specjalności?
wujek dobra rada - Pon 06 Lut, 2017

Zaświadczenie podajemy do gazety codziennej, archiwizujemy, respektujemy. Z wszelkimi konsekwencjami /np. nie może iść na zajęcia, więc wykorzystuje wolne. Przymusowo, dowiaduje się również z gazety/.
ben_eb - Wto 28 Lut, 2017

Dzień dobry. Chciałbym zapytać czy jeżeli żołnierz ma zwolnienie z wf musztry itp. musi w tym czasie wykorzystać dni wolne jeżeli posiada? Czy na to są jakieś akty prawne?
PDT - Wto 28 Lut, 2017

Można wykorzystywać.
looker - Wto 28 Lut, 2017

Dochodzą mnie słuchy, że próbują nas (ŻZ) "wyślizgać" z 30-dniowego okresu pełnopłatnego zwolnienia.
Ponoć nie ma jak na razie żadnego projektu aktu prawnego obejmującego nas. Jak na razie takie zapisy są w procedowane w nowelizowanej/nowej ustawie o Policji.

maciejko - Wto 28 Lut, 2017

Dobre słuchy do Ciebie docierają.
Artykuł o tym jest na portal-mundurowy.pl

buntaro - Wto 28 Lut, 2017

looker napisał/a:
. Jak na razie takie zapisy są w procedowane w nowelizowanej/nowej ustawie o Policji.

Zgadza się. Poniżej potwierdzenie, że takie prace trwają.
https://www.facebook.com/...?type=3&theater

maciejko - Wto 28 Lut, 2017

Konwent Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych: "Nie został bowiem osiągnięty zasadniczy cel, czyli zmniejszenie absencji w korpusie szeregowych zawodowych".

Wg danych przytaczanych na tym forum, wśród oficerów liczba zwolnień spadła o ponad 60%.
:gent:

looker - Wto 28 Lut, 2017

Można by z tego wysnuć wniosek, że to właśnie w grupie oficerów "lewych" zwolnień było najwięcej... :cool: Do tego to oni nominalnie tracą najwięcej na obniżeniu wynagrodzenia o 20%.
Szeregowi bardzo często dorabiają na zwolnieniach więc utrata 20% boli mniej.

Za takie i temu podobne podejście do tematu cierpimy wszyscy. Osobiście musiałbym się dobrze zastanowić kiedy ostatnio byłem na L-4... Na pewno nie w ciągu ostatnich 4 lat. Wcześniej raz szpital i operacja. Ale co z tego...
Już w jednostkach słyszałem teksty w stylu: "Podobno będziemy mieli 30 dni zwolnienia do wykorzystania w ciągu roku". Ręce opadają...

zino - Wto 28 Lut, 2017

Też nie pamiętam kiedy ostatnio byłem na L-4 - jakoś na razie zdrowie dopisuje i niech tak zostanie. Mam jednak obawy, że spora liczba żołnierzy ewentualne 30 dni na 100% potraktuje jak OBOWIĄZEK - że się NALEŻY i trzeba iść - podobnie jak z urlopami nagrodowymi - NALEŻY się 12 dni więc tyle trzeba mieć i wykorzystać. L-4 to temat rzeka. Żołnierz jako specyficzny zawód powinien być traktowany ulgowo pod względem ewentualnej absencji chorobowej - ale niestety proceder był bardzo nadużywany więc go przycięto. Tracą na tym Ci co faktycznie chorują na "zwykłe" choroby zawodowe jak przeziębienie, bóle różnego rodzaju itp. Ci co "planowali urlopy z NFZ" to do tej pory je "wykorzystują" bo najzwyczajniej w świecie mają w d.. -20% lub "dorobią" w tym czasie więcej. Pomijam już krótkotrwałe L-4 w połączeniu z weekendem - gdy kto inny musi wziąć służbę lub jechać na ćwiczenia a "strata" finansowa za 2 dni to tyle co nic.
Dlatego przywrócenie 100% jest jak najbardziej poprawne i oczekiwane ale za tym należy znacznie uszczelnić system co by lekarze nie wypisywali zwolnień lekką ręką :zly4:

aquirre - Sob 04 Mar, 2017

Nie sposób nie zgodzić się z zino. Żołnierz sam sobie zwolnienia nie wypisuje. No i niestety, słuszny wniosek lookera. Skoro w korpusie oficerów i pdf ilość zwolnień radykalnie spadła, oznacza to wskazuje to, które korpusy brały "lewe" zwolnienia. Osobiście uważam, że do zmniejszenia ilości zwolnień, przysłużyła się nieco rekonwersja. Przed potrąceniami za L4, niemal każdy "szanujący się" ;) kandydat na emeryta, po złożeniu wypowiedzenia szedł na l4 aż do terminu zakończenia służby,w tej chwili idą na "praktyki zawodowe". Taką teorię opieram na własnych obserwacjach w macierzystej jednostce.
-=Alex=- - Sob 04 Mar, 2017

aquirre napisał/a:
No i niestety, słuszny wniosek lookera. Skoro w korpusie oficerów i pdf ilość zwolnień radykalnie spadła, oznacza to wskazuje to, które korpusy brały "lewe" zwolnienia.
Nie prawda. To są tylko procenty (%).
Rzeczywistość jest inna
http://orka.sejm.gov.pl/D...24File/3621.pdf

aquirre - Sob 04 Mar, 2017

Kilka liczb z wymienionego dokumentu:
Po wejściu w życie ustawy zanotowano spadek o 20,7%, z czego:
- oficerowie -o 44,2%;( średnio 7,1 dnia w roku- poprzednio 12,7)
- podoficerowie - o 36,9%;( średnio 11,3 dnia w roku- poprzednio 18)
- szeregowi - o 1,9%.( średnio 22 dni w roku- poprzednio 22,4).

k_r_y_s - Nie 05 Mar, 2017

Najzabawniejsze jest przyznawanie pieniędzy za zastępstwo osobie zastępującej. Mój kierownik poszedł na zwolnienie, zasuwałem za niego dwa miesiące....kto zgarnął kasę oczywiście szef. Mega motywacja, najlepsze rozwiązanie, to się wykręcać i czekać aż ktoś wróci ze zwolnienia.
looker - Nie 05 Mar, 2017

-=Alex=- napisał/a:
Nie prawda. To są tylko procenty (%).Rzeczywistość jest inna
http://orka.sejm.gov.pl/D...24File/3621.pdf


Ale właśnie te procenty wskazują na to co napisałem wcześniej. Odpowiednie cytaty przytoczył kolega aquirre.

-=Alex=- - Nie 05 Mar, 2017

Macie rację. Moja pomyłka. :gent:
foxi - Nie 26 Mar, 2017

To zastępstwo to ściema , a jak przełożony bierze za podwładnego to ok.
wujek dobra rada - Pon 27 Mar, 2017

W mojej JW zastępstwo działa. Szeregowi niejednokrotnie dostają kilkaset złotych.
Anewik - Wto 28 Mar, 2017

Nie muszą być to lewe zwolnienia. Po prostu wcześniej jak żołnierz musiał jechać na badania to brał L4 teraz wykorzystuje dni wolne. Albo jak był przeziębiony to też L4 i w domu ,a teraz idzie z takim przeziębieniem czy zapaleniem gardła do pracy ,bo niestety ,ale dla nie których 100zł to jest dużo. Stąd moim zdaniem jest mniejsza liczba zwolnień.
foxi - Wto 28 Mar, 2017

Zrobić porządek z rolnikami żołnierzami .
chorąży - Sro 29 Mar, 2017

Anewik napisał/a:
Nie muszą być to lewe zwolnienia. Po prostu wcześniej jak żołnierz musiał jechać na badania to brał L4 teraz wykorzystuje dni wolne. Albo jak był przeziębiony to też L4 i w domu ,a teraz idzie z takim przeziębieniem czy zapaleniem gardła do pracy ,bo niestety ,ale dla nie których 100zł to jest dużo. Stąd moim zdaniem jest mniejsza liczba zwolnień.


Zdecydowanie zgadzam się z kolegą. Przeziębienia, grypy itp. zjawiska - zamiast być leczone w domy to są rozsiewane w pracy i później jest problem. Gdzie nie wejdziesz do kancelarii to jest kichanie i smarkanie.

EnzoMayol - Czw 30 Mar, 2017

Rada Ministrów nie poparła – pomimo wsparcia wpływowego szefa MSWiA - nowelizacji ustawy policji, w której zapisano możliwość wprowadzenia dla funkcjonariuszy 100 proc. uposażenia w przypadku choroby trwającej nie dłużej niż 30 dni. :cry:
http://www.portal-mundurowy.pl/

-=Alex=- - Czw 30 Mar, 2017

Link do powyższej informacji
http://promilitaria21.hom...funkcjonariuszy
Cytat:
(...) Z komunikatu Zarządu Głównego NSZZ Policji jasno wynika, że za tym rozwiązaniem było jedynie MSWiA a pozostałe resorty były temu przeciwne. A to oznacza, że przeciwko częściowemu przywróceniu pełnej odpłatności za zwolnienie lekarskie był także MON z ponad stutysięczną armią osobiście zainteresowanych żołnierzy zawodowych oraz Ministerstwo Sprawiedliwości, w której jest Służba Więzienna,.

Takie stanowisko zaskoczyło policyjnych związkowców, którzy liczyli na spełnienie obietnic wyborczych PiS. Obecna ekipa rządząca zapowiadała bowiem przywrócenie płatnych w 100 proc. zwolnień lekarskich obowiązujących sprzed 1 czerwca 2014 r. Początkowo była mowa o pełnym uposażeniu za okres nie dłuższy niż 90 dni w roku kalendarzowym. Następnie uzgodniono z kierownictwem MSWiA, że będzie to tylko 30 dni. (...)
W resorcie obrony narodowej zauważono , że nie został osiągnięty zasadniczy cel, czyli zmniejszenie absencji w korpusie szeregowych zawodowych, spadły natomiast o prawie jedną piątą zwolnienie lekarskie w korpusie podoficerskim i oficerskim , ale ze znacznie niższego poziomu. Z informacji przedstawionej w Sejmie po roku obowiązywania tak zwanej ustawy o L4 z 24 stycznia 2014 r. wynikało, że o ile na jednego szeregowego w 2014 r. przypadało średnio 22 dni nieobecności w służbie, to w korpusie podoficerskim – 11,3 dni, a oficerskim – zaledwie 7,1 dnia, czyli trzykrotnie mniej niż w pozornie zdrowszym i młodszym korpusie szeregowych zawodowych. Ponadto odnotowano, że nagminnie występują zwolnienia m.in. przed ćwiczeniami wojskowymi i poligonami. (...)

A MON wprowadzi płatne 30 dni zwolnienia i będzie wesoło. :efendi2:

i - Czw 30 Mar, 2017

Mamy automatyków na forum. Zapewne potwierdzą, że słowo stabilność jest bardzo ważne. Bez stabilności najlepszy układ się popsuje.
Modrak - Pią 31 Mar, 2017

EnzoMayol napisał/a:
Rada Ministrów nie poparła – pomimo wsparcia wpływowego szefa MSWiA - nowelizacji ustawy policji, w której zapisano możliwość wprowadzenia dla funkcjonariuszy 100 proc. uposażenia w przypadku choroby trwającej nie dłużej niż 30 dni. ......

MSWiA wystąpiło z projektem tylko dla swoich służb (Policja, ABW, BOR....) a ponieważ ustawa o L4 dotyczy wszystkich mundurowych (także żołnierzy w MON , funkcjonaruszy SKW, SWW...., Służbę Więzienną -MS) trzeba ponownie złożyć projekt obejmujący wszystkich mundurowych .... czy razem MSWIA + MON + MS :czytanie: :cool:

-=Alex=- - Pią 31 Mar, 2017

Modrak napisał/a:
(...) a ponieważ ustawa o L4 dotyczy wszystkich mundurowych (także żołnierzy , funkcjonaruszy SKW, SWW....)
Bzdury.
EnzoMayol - Pią 31 Mar, 2017

https://bip.kprm.gov.pl/kpr/bip-rady-ministrow/prace-legislacyjne-rm-i/prace-legislacyjne-rady/wykaz-prac-legislacyjny/r2006950976,Projekt-ustawy-o-zmianie-ustawy-o-Policji-oraz-niektorych-innych-ustaw.html :czytanie:
NIE MON :zly4:

Modrak - Pią 31 Mar, 2017

Wprowadzając ustawę z dnia 24 stycznia 2014 r. o zmianie ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o Biurze Ochrony Rządu, ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu, ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, ustawy o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego, ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw , dotyczącą obniżenia do 80 % uposażenia przebywających na zwolnieniach lekarskich objęto nią wszystkich funkcjonariuszy i żołnierzy.
I nagle MSWiA proponuje dokonać zmian ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o Biurze Ochrony Rządu.... już bez MON i Służby Więziennej , co powoduje że policjant pierwsze 30 dni L4 w roku będzie miał 100% płatne a żołnierz tak jak dotychczas czyli każde L4 to 80 % uposażenia ... :x

Szwejk - Pią 31 Mar, 2017

Modrak, przyjmij do wiadomości, że władza niczego dobrowolnie nie daje "robolom", trzeba jej to wydrzeć. A jak jeszcze długo policjanci i inni funkcjonariusze MSWiA mają walczyć za żołnierzy?
looker - Sob 01 Kwi, 2017

W sumie wcale nie muszą i specjalnie nie walczą. A jeśli uda się im czasem coś nam załatwić to raczej przypadkiem i przy okazji.
Ale z drugiej strony w przeciwieństwie do nas mają jakiekolwiek możliwości nacisku na rządzących... My możemy tylko w napięciu czekać na ich (rządzących) łaskę i niełaskę...

vibovit - Pon 03 Kwi, 2017

Modrak napisał/a:
I nagle MSWiA proponuje dokonać zmian ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o Biurze Ochrony Rządu.... już bez MON i Służby Więziennej , co powoduje że policjant pierwsze 30 dni L4 w roku będzie miał 100% płatne a żołnierz tak jak dotychczas czyli każde L4 to 80 % uposażenia ... :x


Spokojnie, żołnierze też będą mieli podobnie. :cool:

Pozdrawia serdecznie!

Anewik - Sro 17 Maj, 2017

Pytanie. Żołnierz zastepuje kolege w pracy ,ktory jest na L4. Wyznaczony rozkazem. Doeodca jednostki nie przyznaje mu nagrody za zastepowanie ,poniewaz zbiera pieniadze w fundusz nagrodowy i potem daje nagrody komu chce. Czy tak moze ?
-=Alex=- - Sro 17 Maj, 2017

Cytat:
Art. 89c. 1. Środki finansowe uzyskane z tytułu zmniejszenia uposażeń żołnierzy zawodowych w okresie przebywania na zwolnieniu lekarskim przeznacza się w całości na nagrody uznaniowe za wykonywanie zadań służbowych w zastępstwie żołnierzy zawodowych przebywających na zwolnieniach lekarskich.
2. Środki finansowe, o których mowa w ust. 1, zwiększają fundusz na nagrody uznaniowe i zapomogi.
3. Rozdział środków finansowych, o których mowa w ust. 1, odbywa się po zakończeniu okresu rozliczeniowego, trwającego nie krócej niż jeden miesiąc kalendarzowy i nie dłużej niż trzy miesiące kalendarzowe, przy czym wybór okresu rozliczeniowego uzależnia się od wielkości środków finansowych uzyskanych z tytułu zmniejszenia uposażeń żołnierzy zawodowych.

Anewik - Sro 17 Maj, 2017

No tak ale w tym artykule nie jest napisane dla kogo. Tzn czy może wypłacić te pieniądze innemu zastępującemu ,który zastępował tydzień zupełnie na innej kompanii innego żołnierza i dostanie 1500zł a drugi nie dostanie nic.
-=Alex=- - Sro 17 Maj, 2017

Anewik napisał/a:
No tak ale w tym artykule nie jest napisane dla kogo.
I to jest właśnie problem, który omawialiśmy na forum.
Anewik napisał/a:
Tzn czy może wypłacić te pieniądze innemu zastępującemu ,który zastępował tydzień zupełnie na innej kompanii innego żołnierza i dostanie 1500zł a drugi nie dostanie nic.
Teoretycznie tak, ponieważ brak jest jednoznacznego zapisu w przepisach, że nagrodę uznaniową otrzymuje osoba zastępująca. Jednakże biorąc pod uwagę zapisy rozporządzenia MON w sprawie trybu przyznawania nagród uznaniowych i zapomóg żołnierzom zawodowym, śmiem twierdzić, że prokurator miałby co robić w kwestii przestrzegania przepisów tego rozporządzenia przez niektórych dowódców jednostek.
W rozporządzeniu opisana jest procedura przyznawania nagród uznaniowych.
Cytat:
§ 3. 1. Nagrody uznaniowe przyznaje się:
(...)
4) na wniosek bezpośredniego przełożonego żołnierza zawodowego, w razie wykonywania zadań służbowych za innego żołnierza zawodowego przebywającego na zwolnieniu lekarskim.
2. Wnioski, o których mowa w ust. 1 pkt 2–4, przesyła się drogą służbową.
3. Wniosek, o którym mowa w ust. 1 pkt 4, składa się w miesiącu kalendarzowym następującym po miesiącu, w którym zastępstwo miało miejsce.
4. Wniosek, o którym mowa w ust. 1 pkt 4, dowódca jednostki wojskowej rozpatruje nie rzadziej niż raz na kwartał.

Pozostaje teraz kwestia odnalezienia tych/tego wniosku. :efendi2:

Dodam jeszcze, że
Cytat:
Art. 84. 1. Żołnierzom zawodowym mogą być przyznawane:
1) nagrody uznaniowe – w szczególności w związku z przejawianiem inicjatywy w służbie albo wykonywaniem zadań służbowych wymagających szczególnie dużego nakładu pracy, w tym poza określonym czasem służby, w skróconych terminach lub warunkach szczególnie utrudnionych;
(...)
1d. Warunkiem przyznania żołnierzowi zawodowemu nagrody uznaniowej jest uzyskiwanie wysokich wyników w wykonywaniu zadań służbowych. Żołnierzowi zawodowemu można również przyznać nagrodę uznaniową za wykonywanie zadań służbowych o wysokiej odpowiedzialności albo zadań wykraczających poza zwykłe obowiązki służbowe.

Anewik - Czw 18 Maj, 2017

Tak tylko gorzej jak dowódca wydał dla wszystkich takie wytyczne. To teraz kto zmusi przelozonego o napisanie takiego wniosku.
foxi - Pią 30 Cze, 2017

To zastępstwo to patologia , a l4 i 20 % potrącanie bez komisji to też patola .
-=Alex=- - Pią 30 Cze, 2017

Jest tak
wypadek - potrącone 20% - w związku ze służbą - zwrot 20%
wypadek - potrącone 20% - bez związku ze służbą

a wystarczyłaby odwrotna procedura
wypadek - w związku ze służbą - nie potrącone 20%
wypadek - bez związku ze służbą - potrącone 20%

Radca WP - Pią 30 Cze, 2017

Ja będę nadal uważał, że owszem ustawa dała możliwość potrącenia z uposażenia 20% za wszystko, co nie jest związane ze służbą (choroba, wypadek), ale dopiero po orzeczeniu właściwej komisji lekarskiej, ponieważ organ z ustawy nie został upoważniony do badania prejudykatu. Z niecierpliwością oczekuję na sprawę, w której będę mógł podnieść ten argument przed właściwym do tego celu sądem.
foxi - Pią 30 Cze, 2017

Radca WP ma rację , pierwsze wyroki sądowe załatwią sprawę.
-=Alex=- - Pią 30 Cze, 2017

Nic nie załatwią. Bo po pierwsze, trzeba najpierw założyć sprawę, a druga rzecz, to polski wymiar sprawiedliwości ma problemy ze spójną linią orzeczniczą.
thikim - Pią 30 Cze, 2017

-=Alex=- napisał/a:
Jednakże biorąc pod uwagę zapisy rozporządzenia MON w sprawie trybu przyznawania nagród uznaniowych i zapomóg żołnierzom zawodowym, śmiem twierdzić, że prokurator miałby co robić w kwestii przestrzegania przepisów tego rozporządzenia przez niektórych dowódców jednostek.

Jeśli jeden żołnierz dostałby 1500 a drugi zero to tak.
Ale już w sytuacji: jeden 1000 a drugi 500 - w zasadzie prokurator nic by nie mógł zdziałać zgodnie z literą prawa. No chyba że dochodziłoby do dodatkowych naruszeń np. szykanowania, złego podziału zadań itd.

pchorek89 - Pią 27 Paź, 2017

Ustawa ustawą, ale co wtedy z tymi 20%, które brał zastępujący? będzie robił ku chwale ojczyzny na dwóch etatach?
foxi - Sro 01 Lis, 2017

Zastępstwo to fikcja.
wujek dobra rada - Sro 01 Lis, 2017

Fikcja? To nie bierz kasy.
gregorcr - Nie 28 Kwi, 2019

W mojej JW płaca 100% za L4.Kilku kolegów w lutym, marcu i kwietniu było na L4 i pieniądze albo im zwrócono albo w ogóle nie zostały potrącone. Czy coś się zmieniło o czym nie wiemy?
-=Alex=- - Nie 28 Kwi, 2019

Nic się nie zmieniło.
gregorcr, a dobrze znasz zasady wypłaty i pomniejszania uposażenia ?

foxi - Nie 28 Kwi, 2019

Super jednostka jak nie potraca za L4. :brawo:

[ Dodano: Nie 28 Kwi, 2019 ]
Może mieli wypadek związku ze służbą.

Siasiek - Pon 29 Kwi, 2019

Anewik napisał/a:
Pytanie. Żołnierz zastepuje kolege w pracy ,ktory jest na L4. Wyznaczony rozkazem. Doeodca jednostki nie przyznaje mu nagrody za zastepowanie ,poniewaz zbiera pieniadze w fundusz nagrodowy i potem daje nagrody komu chce. Czy tak moze ?


Dowódca nie może zbierać pieniędzy na funduszu nagrodowym. Taki fundusz przyznaje mu przełożony. Niewykorzystane środki pieniężne za zwolnienia lekarskie dowódca oddaje-nie może ich gromadzić i przeznaczyć na inny cel.

-=Alex=- - Pon 29 Kwi, 2019

foxi napisał/a:
Może mieli wypadek związku ze służbą.
Albo byli w ciąży. :)

Siasiek napisał/a:
Dowódca nie może zbierać pieniędzy na funduszu nagrodowym. Taki fundusz przyznaje mu przełożony. Niewykorzystane środki pieniężne za zwolnienia lekarskie dowódca oddaje-nie może ich gromadzić i przeznaczyć na inny cel.

Cytat:
Art. 89c. 1. Środki finansowe uzyskane z tytułu zmniejszenia uposażeń żołnierzy zawodowych w okresie przebywania na zwolnieniu lekarskim przeznacza się w całości na nagrody uznaniowe za wykonywanie zadań służbowych w zastępstwie żołnierzy zawodowych przebywających na zwolnieniach lekarskich.
2. Środki finansowe, o których mowa w ust. 1, zwiększają fundusz na nagrody uznaniowe i zapomogi.
3. Rozdział środków finansowych, o których mowa w ust. 1, odbywa się po zakończeniu okresu rozliczeniowego, trwającego nie krócej niż jeden miesiąc kalendarzowy i nie dłużej niż trzy miesiące kalendarzowe, przy czym wybór okresu rozliczeniowego uzależnia się od wielkości środków finansowych uzyskanych z tytułu zmniejszenia uposażeń żołnierzy zawodowych.

zolnierzmon - Pon 30 Lis, 2020

Nie znalazłem nigdzie jednoznacznej odpowiedzi.
Ile można być na zwolnieniu lekarskim nieprzerwanie?
Jestem 5 miesięcy nieprzerwanie na zwolnieniu po złamaniu, cały czas mam rehabilitacje (od 4.5 miesiąca). Czy po połowie roku obligatoryjnie muszę wrócić do służby ?

Tytan w dresie. - Pon 30 Lis, 2020

Nie musisz. Jeżeli jesteś na kontrakcie, to możesz siedzieć nawet do końca kontraktu. Jeżeli w służbie stałej, to do końca leczenia i staniesz przed komisją.
przypadeek - Pon 30 Lis, 2020

Możesz siedzieć do momentu zakończenia leczenia ale dodatkowo rząd zadbał aby żołnierz, który wykonuje Twoje obowiązki jako dodatkowe za tzw. zastępstwo również otrzymywał jakąś zapłatę... a wróć jednak nie, już rząd zmienił zdanie i jednak będzie robił to za darmo :cool: :czytanie:
zolnierzmon - Sro 02 Gru, 2020

Dziękuję Panowie za informację. :D
Pozdrawiam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group