Ankiety - Co sądzisz o PZ ?

Prawie emeryt - Nie 20 Mar, 2005
Temat postu: Co sądzisz o PZ ?
Różne rzeczy pisano tu o PZ. Może uda się tą niedoskonałą (ale zawsze) ankietą pokazać MON, SG i gazecie co środowisko wojskowe o nich sądzi. Nie będzie to ankieta fałszowana, będzie niezależna.

Jakie błędy popełnia, czy istnieją jej dobre strony :?:


miki - Sro 18 Kwi, 2007

Wybierane są dziwne tematy, w którymś numerze jak się uparli to wszystkie wiadomości były o misjach zagranicznych. Czasami czytam to pismo, brak tam naprawdę realnych informacji o tym co aktualnie dzieje się w armii "bez owijania w bawełnę". Chyba na tym polega praca dziennikarzy, a nie pojechać do SG i zrobić wywiad z Panem, który jednostki nie widział od kilku lat. Pozdrawiam. :)
bolec71 - Sro 18 Kwi, 2007

Ostatnio nigdzie nie można kupić PZ :zly3:
miki - Sro 18 Kwi, 2007

Przyjedź do mnie do jednostki to Ci dam jeden egzemplarz, może jakieś wnioski wyciągniesz. :czytanie:
bolec71 - Sro 18 Kwi, 2007

Dzięki ale wolałem jak była w kioskach, teraz czytam w internecie ale tam są tylko bieżące numery :gent:
Prawie emeryt - Sro 18 Kwi, 2007


Proszę o korzystanie z przycisku





Draken1970 - Sro 18 Kwi, 2007

Dotychczasowe wyniki zasadniczo odzwierciedlają moje zdanie na temat PZ. Jest zmanipulowana, tendencyjna, wygodna dla władz. To pismo MON, a nie żołnierzy. Z drugiej strony - trudno dziwić się zawartości. PZ nie będzie, wszak, kąsać ręki, która ją karmi.

Niezależność prasy nie ma tu zastosowania.

:gent:

Jankes - Sro 18 Kwi, 2007

Draken1970 - Ty rzeczywiście jesteś expertem :) .
Nie wiem dlaczego ;) ,ale odnoszę identyczne wrażenie.
Chociaż wydaje Mi się ,że kiedyś artykuły były bardziej na czasie i przystępniejsze niż obecnie.

Meridan - Czw 19 Kwi, 2007

Pare lat wstecz były takie fajne dodatki w kolorze niebieskim :czytanie: . Bardzo duzo mozna sie było dowiedzieć o prawach,ustawie i innych sprawach. Nawet były artykuły z krytyką w tle a dzisiaj no cóz .... :zly4: :!: :!: :!:
Tenchi-nage - Czw 19 Kwi, 2007

PZ.... coś w stylu "Pani Domu" lub "Z Życia Wzięte" (czy jakoś tak), tyle że w wersji moro, nadzorowane przez dużych chłopców z wybitnie postępującą megalomanią. Kłamstwo goni kłamstwo, bajka - bajkę, ...jeśli już kreować wizerunek i opisywać w superlatywach, to inteligentnie! a nie na poziomie wypracowań przeciętnego gimnazjalisty. :(

PS.: P_E - dzięki za poprawkę dot. cytowania:)

Do usług :gent: :cool:

quest71 - Czw 19 Kwi, 2007

Meridan napisał/a:
Pare lat wstecz były takie fajne dodatki w kolorze niebieskim :czytanie: . Bardzo duzo mozna sie było dowiedzieć o prawach,ustawie i innych sprawach. Nawet były artykuły z krytyką w tle a dzisiaj no cóz .... :zly4: :!: :!: :!:


Przecież nie będą podawać przepisów za pomocą których żołnierze wiedzieli też o swoich prawach. O obowiązkach wszak jesteśmy informowani z wyprzedzeniem. :zly3:

Tytus de Zoo - Sob 21 Kwi, 2007

Część redaktorów prcujących dla PZ dostaje konkretny temat do napisania. Niestety bardziej niezależne prace są "wygładzane" zanim pójdą do druku.
Taki system pracy już chyba kiedyś był stosowany ....????
:???:

czoper - Sob 21 Kwi, 2007

witam :gent:
Uważam:
1. bardzo dobry papier
2. bardzo dobra zawartość merytoryczna
3. bardzo dobra znajomość problematyki wojska / kadry i ich rodzin , prac cyw woj
, żołnierzy
4. w dziale ważniejszych wydarzeń wieści wielkich garnizonów - bardzo dobrze
5. bardzo dobre sformułowania / nie wojna - a w dalszym ciągu misja /
6. wogóle trafione koncepcje , buzdygany oraz twarze , które mają zarezerwowane swoje
okienka
dlatego też ocena bardzo wysoka - tak trzymać :brawo:

quest71 - Sob 21 Kwi, 2007

czoper napisał/a:
Uważam:
1. bardzo dobry papier

Z "Żołnierza Wolności" nadawał się chociaż jako zastępczy do toalety.
czoper napisał/a:
2. bardzo dobra zawartość merytoryczna

Jakoś nie zauważyłem.
czoper napisał/a:
3. bardzo dobra znajomość problematyki wojska / kadry i ich rodzin , prac cyw woj
, żołnierzy

Chyba tylko w wielkich garnizonach. Warszawa, Wrocław itp. U nas nie pytają o takie rzeczy.
czoper napisał/a:
5. bardzo dobre sformułowania / nie wojna - a w dalszym ciągu misja /

Wielki Brat czuwa.
czoper napisał/a:
6. wogóle trafione koncepcje , buzdygany oraz twarze , które mają zarezerwowane swoje
okienka
dlatego też ocena bardzo wysoka - tak trzymać

To tak jak w "Niedzieli" i TV Trwam. :)

nad - Nie 22 Kwi, 2007

Odnosze wrażenie, że zawartość merytoryczna (to dość przewrotne) zadowolić może głównie cywili, a i spośród nich co bystrzejsi spostrzegą, iż obraz armii jaki się jawi przez pryzmat artykułów jest "nieco" podkoloryzowany.
Dlaczego JW dostają PZ za friko?
a)może jest to delikatny element propagandy MON
b)ale napewno niewielu żołnierzy wydało by na nią własne pieniądze:P
Jednak moim głównym zarzutem jest niezbyt ambitna forma tygodnika: lwia część nie wymaga żadnego wysiłku intelektualnego od czytelnika.
O ile opinia publiczna w obiegowych sądach może (chociażby poprzez dowcipy o żołnierzach) uważać ich za istoty o niezbyt lotnych umysłach, o tyle redakcja tygodnika powinna z większym szacunkiem podejść do wiedzy i możliwości odbiorców.

the naturat - Nie 22 Kwi, 2007

Cytat:
To pismo MON, a nie żołnierzy

i
Cytat:
głównym zarzutem jest niezbyt ambitna forma tygodnika: lwia część nie wymaga żadnego wysiłku intelektualnego od czytelnika

Te dwa fragmenty dały mi do myślenia.

quest71 - Sro 25 Kwi, 2007

Do dzisiaj nie wiem za co Buzdygana dostał gen. Jaklewicz? Może Wy wiecie?
Draken1970 - Czw 26 Kwi, 2007

Chyba to ten PAN :-o
A za co buzdygan? Któż to wie? Może za miły wyraz twarzy? W końcu:

Artur Goławski napisał/a:
(...) regulamin jako taki spis zasad na kartce nie istniał i nie istnieje (...)
Regulamin przyznawania Buzdyganów.

:gent:

quest71 - Czw 26 Kwi, 2007

Ten Pan dostał Buzdygana jeszcze dowodząc Siedemnastą. Nikt z nas nie wie do dzisiaj za co. Pewnie za NASZE wyniki. :(
obcy - Czw 26 Kwi, 2007

Ja mam ogólnie złe zdanie o PZ.Uważam,że przekręcają wiele faktów i redaktorzy (bez urazy) są jakby mało rzetelni.Ostatnio usłyszałem od kolegi pytanie czemu on mnie widzi skoro on przeczytał właśnie,w którymś z ostatnich numerów PZ (ja osobiście tego nie czytałem),że operatorzy mojego działu z DOR są na szkoleniu w Szwecji.Ciekawa sprawa pomyślałem sobie :)
I właśnie przez takowe informacje wyrobiłem sobie takie,a nie inne zdanie na temat PZ.

quest71 - Sro 30 Maj, 2007

Maruda, masz rację z niedostępnością PZ w necie. Przecież tego chyba i tak nikt nie kupuje oprócz jednostek wojskowych, gdzie jest dostępne za darmo. Może to tylko lenistwo odpowiedzialnych za portal PZ?
Deron - Sro 30 Maj, 2007




Odkąd odszedłem na emeryturę nie mam dostępu do PZ (tylko do wersji elektronicznej, która jest bardzo bardzo okrojona)
A szkoda, bowiem zawsze lubiłem ją poczytać.

Pozdrawiam


WMM - Czw 31 Maj, 2007

Nigdy nie lubiłem czytać tego, co mi narzucali, taka lekka dewiacja. PZ dotyczy to szczególnie, natomiast użyteczność tego wydawnictwa zawsze ceniłem, było i jest w okresie zimowym bezcenne dla wojska, bo nikt nie wyprodukował lepszego obuwia zimowego niż walonki z wkładką. Może to dosyć kontrowersyjne, co napisałem ale prawdziwe.
Sterowiec - Czw 31 Maj, 2007

Napewno nie jest to pismo w pełni niezależne. Staranne omijanie spraw trudnych i niewygodnych to taka cecha szczególna tej gazety. Ale cóż, nigdy nie była głosem dołów a raczej tubą naczalstwa. A przecież nikt nie gryzie ręki,która go karmi ;)
miki - Czw 31 Maj, 2007

PZ podoba mi się tylko dlatego, że mam do niego dostęp jak do każdej innej gazety. Entuzjazm kończy się jak zaczynam czytać wybrane artykuły związane z moją profesją i inne. Raz, że tematyki tej wszyscy boją się dotknąć bo można zrobić krzywdę ludziom którzy zabrali głos. Ponadto jakoś ten cały ramowy układ gazety po prostu mi nie odpowiada. Jakaś ta szata graficzna bardzo toporna, a czasami zdjęcia to wyglądają jak solidny fotomontaż. Wiarygodność no cóż jeżeli do wypowiedzi dopuszczani są tylko Ci którzy mogą się wypowiadać w mediach, zostawiam temat dalej bez komentarza. Może tak musi być bo jest lepiej :?: Wolałbym, żeby na opisywany temat w PZ wypowiadali się żołnierze z jednostek a nie decydenci z centrali, którzy czasami wypowiadają się jakby w oderwaniu od rzeczywistości. Pozdrawiam. :cool:
Ais - Pią 01 Cze, 2007

PZ?Śmiechu warte :D Opisywanie jak to powstała afera,bo pan X w stopniu... nakrzyczał na pieska pani Y,która jest żoną gen.Y z-cy d-cy od spraw niepotrzebnych w JW...
Albo jakie to my mamy wspaniale wyszkolone wojsko SZ itd,itp...Przykładów mogę tak wymieniać bez liku.Po prostu wojskowy "Playboy"Nie nadaje się nawet od kibelka(bo za śliski papier i...)

quest71 - Pią 01 Cze, 2007

Ais napisał/a:
Nie nadaje się nawet od kibelka(bo za śliski papier i...)
pod tym względem jest gorszy nawet od "Żołnierza Wolności". ten sie chociaż do toalety nadawał.
Sterowiec - Pią 01 Cze, 2007

A propos Buzdyganów.. Czy ktoś wie na czym polegało według PZ nowatorstwo przy wdrażaniu F-16 ? Bo jakoś we wszystkich mediach oprócz (z zalożenia) gazety,która powinna być najlepiej poinformowana czytamy raczej o zaniedbaniach. Z resztą ostatnie decyzje MON potwiedziły to dobitnie. Więc o co tu chodzi?
atram6412 - Pią 01 Cze, 2007

Świetna ankieta. Strzał w 10!!! Polemizowałem już kilka razy o PZ na łamach forum. To czasopismo dla :
- polityków którzy nie mają pojęcia o wojsku
- generałów którzy już zapomnieli jak wygląda życie w JW, lub którzy mają to zwyczajnie gdzieś (wszak mają ciepło w gabinecie, wysługa juz taka że, ho, ho...)
- redektorów którzy tam pracują - podobnie jak w Polskiej zbrojeniówce , produkują głównie złom , ale etaty są...
- miła lektura w której można wyczytać o dzielnych żołnierzach zmagających się z przeciwnikiem na poligonach jak Polska długa i szeroka (zawsze wygrywają). Tajemnicą poliszynela jest że, ćwiczenia te często nie mają sensu, są dalekie od rzeczywistości a ślepaki wydano tylko na czas zdjęć i wizyty PZ. JW trzeba w końcu sprzedać.

Niewielu redaktorów którzy tam pracują ma pojęcie o wojsku (excluding Mr Goławski), wie jak to wygląda od kuchni. Aby to wiedzieć trzeba troszkę w JW popracować lub rzetelnie z ludzmi porozmawiać. Reportaże przypominają głupkowate relacje z Faktu lub Super Expresu.

PZ nie ma nawet zresztą ambicji aby z tego amoku wyjść. Nawet gdyby chciała , nie ma sił. SG czuwa nad wywrotowymi zapędami kolektywu. Nieposłuszni są karani (Pan gen. Polko kilka lat temu).

Na szczęście jest NFoW :viktoria:

Prawie emeryt - Pią 05 Paź, 2007



Artykuł Piotra Bernabiuka o Mirosławie K. można ściągnąć stąd (szybciej) lub stąd (wolno)



robert - Wto 23 Paź, 2007

Zgadzam sie z Tobą Meridan zupełnie sam byłem kiedyś kolekcjonerem niebieskich stron PZ które nie raz i nie dwa mi pomogły a teraz nie ma nic badziew w którym nie ma o czym czytać :brawo: :zly3:
~~Ad~~ - Sob 21 Cze, 2008

O "poziomie" PZ może zaświadczyć jeden istotny aczkolwiek często pomijany fakt przez dziennikarzy tej gazety, a mianowicie rynek. Gdyby to była dobra gazeta, to by się sprzedała na tzw. wolnym rynku,a jak z tym jest to chyba sami możemy sobie odpowiedzieć na to pytanie :???: :-o
O poziomie władz tej gazety niech świadczy brak merytorycznej polemiki na krytykę ze strony naszego forum. Doczekaliśmy się jedynie epitetów i obrażania się na fakty, a ostatnio "wymowne" milczenie ze strony Naczelnego... :gent:

~~Ad~~ - Sob 21 Cze, 2008

Rysiu, jak mawiał klasyk- daremne żale , daremny trud.
Nowych młodych -gniewnych nie da się niczego nauczyć dopóki życie nie kopnie ich porządnie w pewną część ciała :gent:

miki - Czw 26 Cze, 2008

Masz rację TRY_206 i to jest ta cała niekonsekwencja w słowie pisanym.
Ostatnio zauważyłem a zaznaczam, że czytam niektóre artykuły z każdego numeru bo mam w miarę łatwy dostęp do PZ, że Panowie redaktorzy jakoś na siłę uszczęśliwiają nas relacjami z misji. Rozumiem należy w tym temacie się wypowiadać ale bez zbędnej przesady. Natomiast kącik prawniczy jak był tak i jest niezmieniony od wieków. A jak widzimy u żołnierzy istnieje głód wiedzy z podstawowych Ich praw oraz interpretacji tych praw przez specjalistów.
Takie moje drobne uwagi.

Pozdrawiam miki :cool:

janekkos - Nie 27 Lip, 2008

Gazeta pisząca zgodnie z linią ludzi "na wysokich stokach". Do mojej jednostki przyszedł pewnego dnia rdaktor P. z Wrocławia. Najpierw dowódca przypomniał, że od udzielania wywiadów jest rzecznik ;) , potem redaktor P. porozmawiał z rzecznikiem w obecności dowódcy :efendi2: , nastepnie napisał stek bzdur, z których kadra śmiała się przez 2 miesiące. :-o :?: A może rzeczywiście podadać z "dolami" i dać rzetelną informację :?:
Madzia - Nie 27 Lip, 2008

Patrząc na rynek wojskowych czasopism odnoszę wrażenie, że PZ to taki, jakby tu elegancko... pażdzierz.
Tenchi-nage porównał:
Cytat:
PZ.... coś w stylu "Pani Domu" lub "Z Życia Wzięte"

Mnie kiedyś, podczas lektury rzeczonego pisma, przyszło do głowy porównanie do tych pisemek o gwiazdach i gwiazdeczkach srebrnego ekranu. Wszystko ładne, kolorowe, a jak takie nie jest, to fotoshop pomoże...lukier mi spływa z tych łamów i paskudzi biurko. Ale grunt, że wszyscy są zadowoleni, i redakcja i ci, którzy bywają na łamach.
quest71 napisałeś:
Cytat:
czoper napisał/a:
Uważam:
1. bardzo dobry papier

Z "Żołnierza Wolności" nadawał się chociaż jako zastępczy do toalety.

Od siebie dodam, że nie tylko do toalety. Bardzo dobrze znaczki się suszyło na tym...teraz nie ma na czym, ech...
nad napisał:
Cytat:
Odnosze wrażenie, że zawartość merytoryczna (to dość przewrotne) zadowolić może głównie cywili, a i spośród nich co bystrzejsi spostrzegą, iż obraz armii jaki się jawi przez pryzmat artykułów jest "nieco" podkoloryzowany.

To ja, wzorem pana Zagłoby, pozwolę sobie uzupełnić, że nawet blondynki mają większe wymagania, co do zawartości. Nawet blondynki w cywilu :D
Mam wrażenie, że nie ma na to konkretnego pomysłu, dlatego takie to jakieś rozmemłane.

Antonio - Nie 21 Gru, 2008

Kiedy Pan redaktor-reżyser naczelny napisze jakiś sensowny i konkretny wstępniak? Na razie jakieś historyczne dysputy, niby powiązane z rzeczywistością, ale nuuudneeeee....

Jeżeli już jest uparty i będzie nadal pisał nazwiskami, bitwami itd. to to wyłuszczanie nazwisk w tekście (po co?) bije po oczach... :-o

Madzia - Nie 21 Gru, 2008

Historyczne rozważania też mogą być ciekawe, nawet dla tych, co na stałe w tematyce historyczno-wojskowej nie siedzą. Tylko trzeba mieć jakiś koncept. A w PZ tego nie uświadczysz, mam wrażenie, że rządzi przypadek. Chociaż przeczytałam, że z założenia teksty bywają dowcipne i inteligentne. Znaczy, znowu czegoś nie zrozumiałam.
A co do wstępniaka. Panie Redaktorze Szanowny, Naczelny. Przecież są czasopisma, które świetnie się czyta i bez wstępniaka od naczelnego, tudzież jego zastępców. Zamiast popełniać wstępniak w bólach, można z niego zrezygnować. Wtedy i Redaktor Naczelny zadowolony i czytelnicy jakby nieco mniej nerwowi.
:bye:

Artur Goławski - Sro 13 Sty, 2010

Rysio napisał/a:
Tyle lat w "Gwoździu", więc się nie dziw, jednak najbliższe prawdy bedzie chyba stwierdzenie:
Artur Goławski napisał/a:
póki jestem w słuzbie czynnej

którego ne muszę tłumaczyć. Kończę to OT i :bieg:


Dlaczego Ty mnie tak nie lubisz? Czy ja Ci lizaka w szkole ukradłem czy ściągać na klasówce nie pozwoliłem? (żart, różnica wieku zbyt duża, pewnie bym dostał za takie grzechy w ucho od Ciebie, co?)

Czy Ty, w trakcie swej zaszczytnej i długiej służby występowałeś na apelu/zbiórce i waliłeś jak z cekaemu, że Twój przełozony to jest kawał drania po czym rozwijałeś wątek i czekałeś na oklaski? Czy zdarzyło sie, ze wystąpił Twój podwładny i ogłosił, że jesteś niedobrym człowiekiem, po czym otrzymywał od Ciebie oklaski, a od kolegów szampana, a nastepnie zmieniały się zwyczaje w całych siłach zbrojnych?

To my chyba w różnych siłach zbrojnych służyliśmy! Takie rzeczy robi się inaczej, chyba że jest stan wyższej konieczności, zdarza się rozkaz bezprawny. Dzis można narychtować donos obywatelski do przełozonych, do prokuratury, pewnie do innych urzędów, ostateczności można nielubianej personie powiedzieć, że jest złą osobą w złym mmiejscu i złym czasie, ale to w 4 oczy, a nie przy gawiedzi. Trzeba też mieć dowody. Ja nie czuję się w tym wypadku powołanym do bycia oskarżycielem i sędzią. Nie ze względów braku odwagi, a ze względu na "służbowe wychowanie".

Ponadto po kilku doświadczeniach i błędach liczę się z tym, że mogę sie mylić, ułomny jestem. Ty się nigdy nie mylisz, jesteś zapewne Oplem i Omegą. Czego Ci i Twojej rodzinie serdecznie życzę.

kempczol - Sro 13 Sty, 2010

Panie pułkowniku... :cool:
Powiem wprost...
Proszę nie dziwić się, że jest Pan ciągle na cenzurowanym.
Reprezentuje Pan organ prasowy popularny wśród żołnierzy. :lol:
Mało tego stopień i ogrom odpowiedzialności też powala nas zwykłych żołnierzy.
Jesteś Waść piewcą sukcesu Sił Zbrojnych RP.
Pozdrawiam. :gent:

zero - Pią 15 Sty, 2010

grom17 w innym temacie napisał/a:
Czy kiedyś w takiej gazecie jak Polska Zbrojna ujrzą światło dzienne właśnie takie tematy a nie jak jest dobrze a bedzie jeszcze lepiej? Panowie redaktorzy zacznijcie pisać o problemach!

Gdyby nie NFoW i jego użytkownicy, to z tego zacnego pisma za nic nie wyczytalibyśmy, że coś jest nie ten tego, to chyba taka urbanowa propaganda sukcesu?

Arsen - Pią 15 Sty, 2010

"PZ" nie pisze prawdy. Np. o kursie PATROL. Wiedzą to płetwale z Krosna, którzy szukali w wodzie Bardzo Ważnego Przedmiotu, który zgubił zwycięzca edycji 2009.
Antonio - Pią 15 Sty, 2010

A co zgubił? :-o
taki jeden - Pią 15 Sty, 2010

Prawdą jest.
:gent:

ero03 - Pon 15 Sie, 2011

Nigdy nie oceniałem PZ jako organ żołnierzy WP. Cały czas odnosiłem wrażenie, że PZ jest na garnuszku MON-u i tańczy (pisze) jak mu MON zagra.
Owszem, na przełomie kilkudziesięciu lat (pierwszy raz miałem w ręce PZ w 1973r.) diametralnie zmieniła swoją szatę graficzną na in plus, ale swojej podległości nigdy się nie wyrzekła, ot taka gazetka partyjna, oj przepraszam, resortowa ;)

MK-J - Pon 15 Sie, 2011

A cóż to szanowny Kolega ero03 tak intensywnie reanimuje stare tematy jak by bieżących było mało? :oops1: M.
ero03 - Pon 15 Sie, 2011

Z nudów.
Jest długi weekend i nie mam co robić, a pierwszy raz trafiłem na dział Ankiety. Ponieważ poszczególne ankiety nie zostały zamknięte, to wprawdzie z dużym opóźnieniem, ale oddałem swój skromny głos i skomentowałem ten fakt ;)

A swoja drogą wiele ankiet faktycznie zakończyły swój żywot 2-3 lata temu, ale do dnia dzisiejszego nie zostały podsumowane i niektóre są nadal aktualne ;)

Stevie - Pon 15 Sie, 2011

ero03, a kto jest właścicielem PZ (od zawsze)?
Więc cóż w tym dziwnego?

:gent:

ero03 - Pon 15 Sie, 2011

Nic dziwnego, ale było pytanie "Co sądzisz o PZ ?", więc tylko wyraziłem swoją opinię.
Stevie - Pon 15 Sie, 2011

A pytanie z którego roku? :roll:

:gent:

ero03 - Pon 15 Sie, 2011

Tak, wiem, że z 2005r., ale jak już wyjaśniałem w innym wątku, że na dział Ankiety trafiłem dopiero dzisiaj, a że nie miałem co robić w przedłużony weekend, więc przejrzałem poszczególne ankiety i wziąłem w nich udział, skoro nie zostały podsumowane i zamknięte.

Myślę, że nie popełniłem jakiegoś poważnego wykroczenia :?:

Stevie - Pon 15 Sie, 2011

Wykroczenia - nie, ale ... :roll:
A swoją drogą - wynik jest porażający.
Może min. Klich czytał tylko PZ? :cool: Stąd nie wiedział, co się dzieje w "jego" resorcie. ;)
:gent:

MK-J - Sro 08 Lut, 2012

Poszukując wiadomości o Buzdyganach - nagrodach PZ znalazłam takie oto ogłoszenie o przetargu (fragmenty):
Cytat:

Usługa obsługi imprezy rozdania nagród tygodnika Polska Zbrojna BUZDYGANY 2011


ZAMAWIAJĄCY
I. 1) NAZWA I ADRES: Wojskowy Instytut Wydawniczy w Warszawie , Al. Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa 60, woj. mazowieckie, tel. 22 6845365, faks 22 6845503.
(...)
Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia:
Przedmiotem zamówienia jest usługa obsługi imprezy rozdania nagród tygodnika Polska Zbrojna Buzdygany 2011. Wykonawca zobowiązuje się do obsługi technicznej i cateringowej imprezy. Liczba osób biorących udział w imprezie: 400-450. Zamawiający zobowiązuje się do potwierdzenia ostatecznej liczby osób na tydzień przed imprezą, tj. do 17 lutego 2012 roku. Impreza rozdania nagród tygodnika Polska Zbrojna Buzdygany 2011 odbędzie się w 24 lutego 2012 roku, od godziny 19.00. 1.Wykonawca dysponuje obiektem na terenie miasta stołecznego Warszawy. 2.Wykonawca zobowiązuje się do zapewnienia w czasie imprezy na terenie obiektu : a)sali do części oficjalnej (bankietowej) z miejscem na catering i oddzielnymi stałymi dwoma bufetami na wydawanie napojów. Sala wyposażona jest w rzutnik multimedialny zamocowany na stałe pod sufitem, ekrany które umożliwiają oglądanie prowadzonej na scenie imprezy oraz ekran wielkoformatowy, b)sali VIP wyposażonej w stały bufet, z miejscem dla minimum 20 osób, c)dwóch pomieszczeń technicznych dla: -jedno pomieszczenie dla pracowników Zamawiającego - (garderoba) (ok. 16 osób), -drugie pomieszczenie dla gości Zamawiającego (ok. 30 osób) d)miejsc parkingowych dla 200 samochodów, e)miejsca dla co najmniej dwóch posterunków reprezentacyjnych - 5 m2 każdy (dopuszcza się miejsce przed obiektem), f)miejsca o powierzchni maks. 80 m2 w bezpośrednim sąsiedztwie sali do części oficjalnej (bankietowej) dla 10 stoisk, g)wystroju sali (przystrojenia w kwiaty) o wartości minimum 300 zł, h)nagłośnienia konferencyjnego, i)zainstalowania ekranów, j)mikrofonów, k)klimatyzacji, l)zaciemnienia sal, m)obsługi cateringowej, n)dwóch hostess do zbierania datków i sprzedawania losów, 3.W dniu imprezy o godzinie 15.00 Wykonawca przekaże przygotowaną do gali salę główną, salę VIP, pomieszczenia techniczne oraz wszystkie miejsca wymienione w ust. 1 pkt d) - f) do dyspozycji Zamawiającego. 4.Zamawiający dokona odbioru obiektu. Wszelkie uzasadnione uwagi zostaną niezwłocznie uwzględnione. Wykonawca spełnia wszelkie warunki przewidziane w obowiązujących przepisach prawa dla prowadzących tego typu działalność, jest odpowiednio profesjonalnie przygotowany oraz posiada stosowne doświadczenie oraz kwalifikacje w dziedzinie objętej przedmiotem niniejszego postępowania. Wykonawca zobowiązuje się wykonywać obowiązki wynikające z umowy zawartej w wyniku przedmiotowego postępowania według najwyższej staranności, zgodnie z odpowiednimi przepisami oraz według swojej najlepszej wiedzy. Zorganizowanie imprezy będzie objęte ubezpieczeniem OC Wykonawcy w ramach prowadzonej przez niego działalności. Wykonawca zapewnia podczas imprezy menu składające się z: -8 dań gorących (zupa, cztery dania z drobiu, wieprzowiny oraz ryb, trzy dania wegetariańskie) oraz stacja z kucharzem (owoce morza plus szynka staropolska), -16 przekąsek (dania mięsne, jarskie, sałaty, ryby), -7 deserów (owoce, musy czekoladowe, tiramisu), -napojów alkoholowych i bezalkoholowych, Szczegółowe menu zostanie ostatecznie przedstawione po uzgodnieniach z Zamawiającym w terminie nie późniejszym niż do 17 lutego 2012

Podkreślenia - moje. Pełna treść TUTAJ

PDT - Sro 08 Lut, 2012

Cytat:
sali VIP wyposażonej w stały bufet, z miejscem dla minimum 20 osób,


Cytat:
-napojów alkoholowych


Ale będzie :balanga: :!:

Ryś - Czw 09 Lut, 2012

Cytat:
Liczba osób biorących udział w imprezie: 400-450


Ale impra :beer:

PDT - Czw 09 Lut, 2012

Ciekawy jestem czy co niektórych będą musieli pozszywać lekarze jak niegdyś bywało po po wiejskich weselach na których jak nie było zadymy to znaczy, że było nieudane. :cool:
MK-J - Czw 09 Lut, 2012

Jakoś dziwnie wygląda przetarg, w którym wojskowa instytucja zamawia m.in. alkohol. :czytanie: M.
kempczol - Czw 09 Lut, 2012

MK-J, bo tam pracują tacy sami żołnierze jak w zespołach sportowych. :roll:
-=Alex=- - Czw 09 Lut, 2012

Chciałbym zauważyć, że na forum wstawiona została stara wersja :)
Jest upgrade http://eprzetargi.org/Ogloszenie.aspx?pid=1279864 :lol:

MK-J - Wto 21 Lut, 2012

PZ napisał/a:

Co z tą „Polską Zbrojną”?


Drodzy Czytelnicy,

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak na swoim profilu na Facebooku zapytał o przyszłość naszej gazety.
Czy POLSKA ZBROJNA zaspokaja potrzeby informacyjne żołnierzy? Czy drukowana co tydzień gazeta to dobry nośnik informacji, czy należy się skupić na mediach elektronicznych: stronie internetowej, Facebooku, Twitterze.

Co o tym sądzicie? Naszą misją jest tworzenie gazety o Was i dla Was. Dlatego zachęcamy do podjęcia dyskusji.

Na Wasze wypowiedzi czekamy na naszym profilu na Facebooku, możecie je też przesłać na adres: portal@zbrojni.pl


LINK

Chyba Minister baczniej się przygląda resortowym pieniądzom wydawanym na produkcję tygodnika. Ostatnio nawet nasz kosmiczny gen. B. Pacek nie publikuje na orbicie PZ swoich złotych myśli... :roll: M.

~~Ad~~ - Wto 21 Lut, 2012

To może Władze Forum niech prześlą linki do naszej kilkuletniej dyskusji w tej kwestii i wszystko będzie jasne dla MON...:) :gent:
McSimus - Wto 21 Lut, 2012

Zamknąć, zakopać, zaorać.
Zauważcie tylko, że są jeszcze w tym kraju jednostki wojskowe, w których internet jest - jak ktoś ma prywatny.
Tu drukowana wersja jeszcze długo będzie miała swoją pozycję.
Poza tym cała zabawa MON z FB i Twitterem zaczyna mnie delikatnie mówiąc wkurzać bo dostęp do wszystkich portali i serwisów społecznościowych jest przynajmniej na INTER-MW zablokowany. A oni tu takie hocki robią http://promilitaria21.org...gtxe9=8335#last


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group