GORĄCE TEMATY - Czy Polsce grozi pucz?

8p - Pon 15 Sty, 2018

Takie pytanie (z dzisiejszej prasy):
https://wpolityce.pl/polityka/376593-nasz-wywiad-dr-kowalski-gen-dukaczewski-objezdza-garnizony-i-agituje-przeciwko-rzadowi-dziwie-sie-ze-minister-kaminski-nie-reaguje
Cytat:
Gen. Dukaczewski spotyka się w garnizonach z kadrą o jednoznacznie negatywnym stosunku do obecnych władz państwa polskiego. Tam podpala się zarzewie przyszłego buntu, który będzie polegał na wypowiedzeniu posłuszeństwa państwu polskiemu.

-Co to ma być? Ja się nie znam na praktyce "odwiedzin w garnizonach" i nie mam innych informacji na ten temat, ale jakaś reakcja MON powinna chyba nastąpić, i to w każdym przypadku - jeśli coś takiego ma miejsce albo, jeśli nie (wtedy wobec głoszącego takie tezy). Bo trzecia możliwość ("nic się nie stało") wydaje mi się najbardziej niepokojąca...

archibald - Pon 15 Sty, 2018

Nie garnizony a miasta i nie próba puczu a oficjalna inicjatywa obywatelska Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP mająca na celu wprowadzenie zmian do ustawy obniżającej świadczenia emerytalne MSW tzw.dezubekizacyjnej. Zmiana polegałaby na tym że przywrócono by świadczenia za służbę po 1990 obniżając jedynie za okres PRL.

Swoją drogą autor wypowiadający się w wywiadzie jest specjalistą od szukania wrogów narodu. Absolwent Akademii im.Feliksa Dzierżyńskiego

Wszystkie przedsięwzięcia są opisane na oficjalnej stronie federacji https://www.fssm.pl/ Taki to i "pucz"Nikt nie spotyka się w jednostkach wojskowych.

Szwejk - Pon 15 Sty, 2018

Cytat:
Tam podpala się zarzewie przyszłego buntu, który będzie polegał na wypowiedzeniu posłuszeństwa państwu polskiemu.

Jak ja uwielbiam tego typu zabiegi erystyczne, jakże często stosowane przez "dobrą zmianę" i jej propagandzistów: nie tej władzy, nie temu rządowi, nie tej partii, tylko... państwu polskiemu :P

gemini - Pon 15 Sty, 2018

Eh ... A może "dohtór" chciał nieśmiało przepleść i uwypuklić wątek nowej swej książki ? Eh ty muszko, ty komuszko ... , że wplotę klasyka ...
jack ols - Pon 15 Sty, 2018

Szwejk napisał/a:
Cytat:
Tam podpala się zarzewie przyszłego buntu, który będzie polegał na wypowiedzeniu posłuszeństwa państwu polskiemu.

Jak ja uwielbiam tego typu zabiegi erystyczne, jakże często stosowane przez "dobrą zmianę" i jej propagandzistów: nie tej władzy, nie temu rządowi, nie tej partii, tylko... państwu polskiemu :P

Trzeba być mocno zwiotczałym populistą, by tak pisać.

buntaro - Pon 15 Sty, 2018

fragment z tego "wywiadu":
Cytat:
Są duże osiedla, gdzie mieszkają rodziny wojskowych i funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Wyrosły na nich kolejne pokolenia ludzi, którzy są jeszcze bardziej ambitni i jeszcze bardziej nie mogą się pogodzić, że pogrzebano przeszłość ich ojców spędzoną w służbach PRL. Będzie z nimi ogromny kłopot

Proponuję eksmitować lokatorów tych osiedli, a same lokale przekazać do programu "Mieszkanie Plus". Suweren oszaleje z zachwytu, a słupki sondażowe wystrzelą pod niebiosa ;)
Trzeba mieć naprawdę mocno "zryty beret" żeby aż po takie argumenty sięgać. Chociaż z drugiej strony coś mi sie kojarzy z historiami ze starych książek. Tylko, że wtedy byli to burżuje i kułacy.
PS. Ale jak sie zajrzy do Wikipedii:
Cytat:
Lech Kowalski – polski historyk wojskowości[1], absolwent Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego[2], oficer polityczny LWP w stopniu pułkownika[2], członek PZPR do 1990 r.[2], w latach 1986–1999 pracował w Wojskowym Instytucie Historycznym[3].

To chyba wszystko staje się jasne. Po prostu stare przyzwyczajenia wobec nowego "wroga" ;)

-=Alex=- - Pon 15 Sty, 2018

Czy to ten pan ?
Cytat:
Lech Kowalski – polski historyk wojskowości[1], absolwent Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego[2], oficer polityczny LWP w stopniu pułkownika[2], członek PZPR do 1990 r.[2], w latach 1986–1999 pracował w Wojskowym Instytucie Historycznym[3].

Jeżeli tak to szkoda drążyć temat.
Neofita się znalazł.
Wybiela się czy robi autopromocję ?

Szwejk - Pon 15 Sty, 2018

jack ols napisał/a:
Trzeba być mocno zwiotczałym populistą, by tak pisać.

Och, jesteś zbyt surowy dla tow. Lecha Kowalskiego. Zresztą, on nie jest zwiotczały, on ma tylko kręgosłup moralny giętki.

markus - Wto 16 Sty, 2018

Szwejk napisał/a:
Cytat:
Tam podpala się zarzewie przyszłego buntu, który będzie polegał na wypowiedzeniu posłuszeństwa państwu polskiemu.

Jak ja uwielbiam tego typu zabiegi erystyczne, jakże często stosowane przez "dobrą zmianę" i jej propagandzistów: nie tej władzy, nie temu rządowi, nie tej partii, tylko... państwu polskiemu :P


Rozumiem, że jak w przyszości wybory wygra partia której kibicujesz to nie będziesz miał pretensji gdy będe stosował Twoją metodę wybiórczej akceptacji?

ToMac - Wto 16 Sty, 2018

Cytat:
wPolityce.pl: Podczas spotkania z generałami Markiem Dukaczewskim i Marianem Janickim kierownictwo Platformy Obywatelskiej zobowiązało się do przywrócenia wyższych emerytur. Co pan sądzi o tym spotkaniu i pomyśle PO?

Dr Lech Kowalski:
Wizyta panów generałów była dalszym ciągiem zabiegów, które czynią niemalże każdego dnia, aby powrócić w łaskach (1)kiedy PO wróci do władzy. Wtedy będą mogli rozdawać karty. Gen. Dukaczewski non stop objeżdża (2)garnizony wojskowo-esbeckie i agituje przeciwko rządowi. Dziwie się, że minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński na to pozwala. Gen. Dukaczewski spotyka się w garnizonach z kadrą o jednoznacznie negatywnym stosunku do obecnych władz państwa polskiego. Tam podpala się zarzewie przyszłego buntu, który będzie polegał na wypowiedzeniu posłuszeństwa państwu polskiemu. Na podgrzewanie nastrojów liczy również PO. Stąd ten sojusz, stąd te wizyty w Sejmie.


(1) Na to się nie zapowiada, sondaże miłościwi mają dobre.
(2) Które to są garnizony wojskowo-esbeckie? Tak na mapie?
(3) W całej odpowiedzi nie ma zdania merytorycznego na temat emerytur.
(4) Zasadniczo gen. M. Dukaczewski był postrzegany jako człowiek prezydenta A. Kwaśniewskiego. Ale nie przeszkadzała jakoś młoda małżonka tłumacz czy L.Kaczyńskiemu, B.Komorowskiemu czy D.Tuskowi. Po objęciu stanowiska szefa WSI zwolnił górę, a więc także upada mit monolitu.

Cytat:
(4)Znam jak mało kto środowisko generałów, poświęciłem im kilka książek.


(4) Pora na autobiografię. Takie ukoronowanie twórczości.

Cytat:
Narzucali swoje stanowisko, korumpowali ludzi, (5)windowali na wysokie stanowiska różne miernoty. (6)Opanowali centra finansowe, handel zagraniczny, MSZ.


(5) To bardzo unikalna praktyka, odróżniająca rzekłbym.
(6) Mieli opanowywać punkty sprzedaży lodów, warzywniaki i biblioteki osiedlowe? Taki biznes.

Cytat:
(7)Są duże osiedla, gdzie mieszkają rodziny wojskowych i funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Wyrosły na nich kolejne pokolenia ludzi, którzy (8)są jeszcze bardziej ambitni i jeszcze bardziej nie mogą się pogodzić, że pogrzebano przeszłość ich ojców spędzoną w służbach PRL.


(7) Hm.... Są tak ambitni że mieszkają dalej z wojskowymi rodzicami? Hm....
(8) Generalnie jest coś takiego jak konflikt pokoleniowy, bunt. Statystycznie się to rozkłada.

Cytat:
Cieszmy się z takiej opozycji, jaką mamy. Mam tu na myśli (9)Nowoczesną czy Kukiz ‘15. Gdyby ta opozycja przepadła, do Sejmu eseldowska i komunistyczna opozycja.


(9) Nie ma się z czego cieszyć. Że Kukiz'15 z małym poparciem a Nowoczesna straciła liderów, którzy szybciutko zamienili sprawy państwowe w przełomowym momencie na utajnione love-story.

Cytat:
Sprawa podburzania pracowników dawnych służb mundurowych z czasów PRL przeciwko obecnym władzom będzie się rozwijała. Będzie to prowadzone do (10)wiosny, czy lata, kiedy będą próbowali wywołać jakieś przesilenie.


(10) Oj panie, co to się na wiosnę w naturze dzieje...

PDT - Wto 16 Sty, 2018

Aż tak się boją utraty władzy, czy tylko dawka "wazeliny" ze strony byłego "Towarzysza" Lecha K. :?: Już na tym Forum dyskutowaliśmy nt. hipokryzji jego i takich ludzi jak On.

Za Wikipedią:
Cytat:
Lech Kowalski – polski historyk wojskowości[1], absolwent Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego[2], oficer polityczny LWP w stopniu pułkownika[2], członek PZPR do 1990 r.[2], w latach 1986–1999 pracował w Wojskowym Instytucie Historycznym[3].

archibald - Wto 16 Sty, 2018

Promuje swoje książki na spotkaniach Klubów Gazety Polskiej. Taka narracja jest więc ze wszech miar pożądana i nabija frekwencje
PDT - Wto 16 Sty, 2018

IMHO zwykły bezideowy aparatczyk, w KL byłby chyba członkiem Kameradenpolizei.
wojtek - Wto 16 Sty, 2018

Ojej to ten znawca środowiska wojskowego bo mieszkał na osiedlu wojskowym? Nawet nie warto o tym człowieku rozmawiać. Jedno można przyznać potrafi wymyślić chwytliwy temat.
ex7TSul - Wto 16 Sty, 2018

"Brak Aurory na Wiśle, w Reichstagu tfu.. Sejmie nie ma remontu, Pałacu Zimowego ani junkrów też nima."
Polska kraj w którym nawet kryzys nie wyszedł.
A tu marzenia o puczu....
Chyba że "świetlany" przykład ostatniego puczu w Turcji....

Bo myśl oderwania 4 liter od stołka jest pewnie sttrrrraszna.
To sprawdzony towarzysz jest jak znalazł.

michqq - Wto 16 Sty, 2018

Polsce nie grozi pucz, pan Lech Kowalski promuje się jako pisarz chcąc sprzedać następną książkę.

Wojskowi służący Polsce mają obowiązek salutować każdemu kolejnemu Ministrowi Obrony który się trafi, mimo że prywatnie jednych z nich witają z entuzjazmem a innych z przerażeniem. NAjwiększa zmiana dokonała się kiedy ci sami oficerowie pod jednym ministrem robili manewry z Bratną Armią Radziecką, a po paru latach, pod innym ministrem, wprowadzali Polskę do NATO.
I jedno i drugie się udawało.
Dało się.
Puczu nie było.
Przejście pomiędzy po a pis albo w drugą stronę to jest przy tym mały pryszcz, więc prosze nie robić sobie jaj z puczami.
:gent:

jack ols - Sro 17 Sty, 2018

Chyba określiłeś linię. Salut za bycie na miejscu, analizie.
PDT - Sro 17 Sty, 2018

Kowalski chyba pozazdrościł Antoniemu "gagów" w stylu: Mistral za dolata, więc wymyślił swój. Kiedykolwiek Kowalski błyśnie to przypomina mi się niesmaczny "dowcip" o Żydach w którym SS-mani chcąc się nad nimi popastwić urządzili zawody w której zwycięzca miał być uznany za Aryjczyka.
buntaro - Sro 17 Sty, 2018

He he he Jaki pucz? Toż ostatnio sam AM stwierdził, że:
Cytat:
Zapytany, czy może dojśc do buntu, odpowiedział stanowczo: "To w ogóle nie wchodzi w grę".

- Ci dawni wojskowi, którzy służą mediom za narzędzie do tworzenia negatywnej atmosfery, nie są zagrożeniem, bo ich wplyw na postawy żołnierzy jest żaden - stwierdził Macierewicz. Podkreślił jednak, że są oni odpowiedzialni za doprowadzenie armii do stanu, kiedy "istniało trzech dowódców o kompetencjach wzajemnie się nakładających, a armia był zmiejszana i zwijana".

- W związku z tym nie mają autorytetu w wojsku, jak bardzo "Gazeta Wyborcza" i TVN starałyby się pokazać ich w pomnikowych pozach - dodał. Zaznaczył też, że szeregowi w Polsce wiedzą, kto sprawił, że mogą być nadal w armii po dwunastu latach służby.

https://wiadomosci.wp.pl/antoni-macierewicz-rzady-pis-to-najlepsza-wladza-6210237527582849a
No i znów materiał źródłowy (czyli artykuł w GP jest płatny).

jack ols - Sro 17 Sty, 2018

Więc znalazl się prowokator.
MagisterPL - Sro 17 Sty, 2018

Tu u Gadowskiego. https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
archibald - Sro 17 Sty, 2018

Dobra zmiana jak ognia boi się jakichkolwiek ruchów społecznych .Bo to i nie wiadomo jak z tym postąpić , ustawa zakazać nie bardzo się da, mandat wygasić i zastąpić Suskim tez się nie da. Ciężko to kontrolować.Stąd pozostaje zmasowany kontratak propagandowy tu w tym przypadku wyglądający tym śmieszniej że przy użyciu "sprzętu" wyprodukowanego przez komunistów .
ToMac - Sro 17 Sty, 2018

No mocne, mocne. Ten fragment szczególnie:

8:32

https://youtu.be/Mt9u7mEw8z0?t=8m32s

Cytat:
LK: Proszę zauważyć, że mamy jak gdyby takich dwóch przywódców, takich guru, w resorcie obrony narodowej to jest gen. Koziej, on jest taki najbardziej opiniotwórczy tutaj i najbardziej krytykuje obecną ekipę rządzącą a tu ze strony MSW to jest właśnie gen. Dukaczewski
WG:... chociaż on był szefem WSI
LK: tak! ale to niczemu nie przeszkadza...


Hm....

A Pan Kazimierz byłego MON A.Macierewicza skąd był?

Albo to:
Cytat:
LK: no po prostu był postacią wręcz anonimową na terenie Stanów Zjednoczonych


Z wikipedii:

Cytat:
W latach osiemdziesiątych XX w. brał udział w operacjach wywiadowczych w Stanach Zjednoczonych i Izraelu. Uczestniczył w kursach GRU w Moskwie (sierpień 1989)[5][6] (później Dukaczewski określił je jako „dwumiesięczne seminarium”)[7]. Jako żołnierz Z II SG WP miał kryptonim „Speedy”[8][9].


https://pl.wikipedia.org/wiki/Marek_Dukaczewski

Hm.... No tak, był na terenie Stanów Zjednoczonych postacią anonimową.

Zioło dzisiaj niepotrzebne,hej! :)

Przypomnijmy, że postacią anonimową nie został pan Wacław, który był tak szybki, że skompromitował się szybciej niż zrobił to nasz kontrwywiad :) Wykończył drogie Caracale za 269 mln sztuka aby dać szansę tańszym np. AW101 za 296 mln sztuka...

Ma w USA osiągnięcia i osobą anonimową tam nie jest :)

Natomiast z LK można się zgodzić w tym miejscu, gdzie twierdzi że ci którzy mieli w PRL uprzywilejowane wyższe pozycje w dużej części po zmianie ustroju je zachowali. Tak to wyglądało początkowo a potem różne transformacje itp. Patologie też.

Vuko - Sro 17 Sty, 2018

archibald napisał/a:
Dobra zmiana jak ognia boi się jakichkolwiek ruchów społecznych .Bo to i nie wiadomo jak z tym postąpić , ustawa zakazać nie bardzo się da, mandat wygasić i zastąpić Suskim tez się nie da. Ciężko to kontrolować.Stąd pozostaje zmasowany kontratak propagandowy tu w tym przypadku wyglądający tym śmieszniej że przy użyciu "sprzętu" wyprodukowanego przez komunistów .
Gwoli ścisłości dobra zmiana wyrosła na ruchach społecznych, typu Rodzina RM, czy kluby GP. Oprócz dobrej zmiany, podobnie było z Kukizem i Razem.

Czy ten wątek nie nadaje się do zamknięcia?

ToMac - Sro 17 Sty, 2018

Warto jeszcze przed ew. zamknięciem wspomnieć, że publicznie wypowiadali się także inni generałowie, np. gen. R. Polko, gen. M. Różański, gen. W. Skrzypczak gdzie ten pierwszy uważany był za sympatyka miłościwych a z kolei gen. Skrzypczak wyrażał początkowo nadzieję, że A.Macierewicz zmiany wprowadzi itp.

I medialnie to raczej oni dominowali. Potem gen. S. Koziej i sporadycznie gen. M.Dukaczewski.

Warto dodać, że gen. W. Skrzypczak twardo mówił, że wojskowi nie wystąpią przeciw obywatelom i państwu polskiemu i są apolityczni.

Wypowiadał się też gen. W. Kukuła ale w kontekście WOT i w nastroju, że zamiast robić zamieszanie to po prostu robi dobrą robotę aby ten WOT coś znaczył.

archibald - Sro 17 Sty, 2018

Vuko napisał/a:
Gwoli ścisłości dobra zmiana wyrosła na ruchach społecznych,


Oczywiście i dlatego doskonale wie jak ważne jest przeciwdziałanie takim ruchom zanim staną się za silne na jakąkolwiek propagandę "prewencyjną".Owsiak, KOD, feministki tam wszędzie będzie ukazywane "zbrojne ramie" którego symbolem będzie Dukaczewski i esbecy.Przerabiamy to od 2 lat.

buntaro - Sro 17 Sty, 2018

Robiąc porządki w piwnicy odnalazłem kilka kilogramów egzemplarzy "Żołnierza Polskiego" z czasów mojej młodości (cześć forumowiczów to jeszcze pamięta, a część pewnie nie). Była tam rubryka w której komentowano aktualne wydarzenia. I gdy tak przeglądałem te szpargały doszedłem do wniosku, że ich treść jest nadal aktualna. Pewnej korekty wymagają jedynie nazwy, bo ogólny "trynd" jest niemal identyczny. Więc jeżeli ktoś przyzwyczajony jest do komentarzy politycznych w formie papierowej (a nie internetowej) to polecam ten sposób. Oszczędza to wydatki na zakup prasy prorządowej ;)
Watelumajorze - Czw 18 Sty, 2018

Odniosę się wprost do tytułu wątku.
Czy PL grozi pucz?
Chyba raczej "kepucz":
https://www.youtube.com/watch?v=dbbque0Y4FU

Nie widzę nikogo, kto byłby zainteresowany puczem, może poza jednym koncesjonowanym łobuzem Kramkiem ( z osób bardziej znanych dzięki mediom; anarchistów i rewolucjonerów-polucjonerów kanapowo-wersalkowych i jutubowych nie liczę i nie biorę pod uwagę).

Ludzie w i. kolejności cenią sobie spokój nawet jeśli jest "ch...wo ale stabilnie".
Jest też w końcu niemała grupa mniej eksponowanych osób, którym spokój jest potrzebny, bo obsadzanie spółek byłego skarbu nawet fasadowego państwa w chaosie i anarchii typu kijowskiego - to żadna atrakcja. Atrakcją jest niczym niezmącone pakowanie siebie forsą i dobrobytem, bo już niekoniecznie władzą. Władzę cedują na innych, którzy po odpowiednim "zgodnym z naszymi oczekiwaniami" obsadzeniu przedsiębiorstw - mają nie przeszkadzać.

Poza tym jaki pucz, dlaczego - że co: dlatego że w kraju trwa pozorna "zażarta walka" jednych z drugimi? Przecież to pozory. Czy to tak trudno zauważyć że między jednymi ( dzierżawcami monopolu na patriotyzm ) i drugimi ( zdrajcami agentami itd.) panuje zgoda poglądów? Przecież oni nawet głosują tak samo.... I w kwestiach kluczowych a niewygodnych milczą tak samo...

ToMac - Czw 18 Sty, 2018

buntaro napisał/a:
Robiąc porządki w piwnicy odnalazłem kilka kilogramów egzemplarzy "Żołnierza Polskiego" z czasów mojej młodości (cześć forumowiczów to jeszcze pamięta, a część pewnie nie). Była tam rubryka w której komentowano aktualne wydarzenia. I gdy tak przeglądałem te szpargały doszedłem do wniosku, że ich treść jest nadal aktualna. Pewnej korekty wymagają jedynie nazwy, bo ogólny "trynd" jest niemal identyczny. Więc jeżeli ktoś przyzwyczajony jest do komentarzy politycznych w formie papierowej (a nie internetowej) to polecam ten sposób. Oszczędza to wydatki na zakup prasy prorządowej ;)


Świetny pomysł i wielka szkoda - wątek na Forum stale porównujący np. wypowiedzi obecnych polityków z wypowiedziami rodem z PRL byłby bardzo kształcący ;)

Watelumajorze napisał/a:
bo obsadzanie spółek byłego skarbu nawet fasadowego państwa w chaosie i anarchii typu kijowskiego - to żadna atrakcja.


Pan Mateusz też cenił stabilność. W ogniu KOD-owej rewolucji stabilnie wystawiał kolejno takie same faktury. A potem zmartwił się że mu się formuła wyczerpała. Też lubi stabilność. "Demokracja fakturowa".

Watelumajorze - Czw 18 Sty, 2018

Bardziej miałem na myśli typ czy model majdanowski.
Nie martwmy się.
Tak wiele się zmieniło, by wszystko mogło pozostać po staremu, że żaden kepucz się nie wyleje.

michqq - Czw 18 Sty, 2018

No to może inaczej.
Polska wbrew pozorom jest krajem łatwo puczującym bo w ostatnim stuleciu mieliśmy dwa pucze. Piłsudskiego i JAruzelskiego. Niektórzy twierdzą ze nawet dwa i pół, doliczając drawski niedopucz Wałęsy.
Pucz to nie przelewki, pucz polega na objeciu i sprawowaniu władzy prez grupę wojskowych oficerów, pociągniętych przez silną charyzmatyczną osobowość.
Wojskowi organizują pucz w sytuacji kiedy w kraju już jest bardzo źle - strajki, rozruchy, i gdy wydaje się im słusznie lub nie, że dla utrzymania jakbytonapisać, bezpieczeństwa państwa, niezbędne jest porzucenie włądzy "normalnej" na rzecz włądzy wojskowych. Puczyści nie sa przy tum głupi i dobrze rozumieją że pucz jest złem tylko są przekonani że mniejszym złem, i że i może się udać tylko:
- gdy kadra oficerska jest albo "za" albo bierna (bo jak nie to wybucha wojna domowa)
- gdy społeczeństwo będzie względnie bierne (bo jak nie to wybuchają ostre zamieszki prowadzące do wojny domowej)
- gdy sprzyja temu sytuacja międzynarodowa (bo jak nie to pojawić się może interwencja zbrojna lub izolacja handlowa)
Polska nie stoi w obliczu puczu, po pierwsze primo z braku charyzmatycznego wojskowego przywódcy który miałby pociągnąć za sobą znaczną liczbę oficerów (myślących o powyższych trzech sprawach) i jeszcze dałby sobie radę administrować państwem.
Polska kadra oficerska jest za słaba żeby zorganizować pucz.
:cool:
(I chwała Bogu)

beryl73 - Pią 19 Sty, 2018

Pytanie zasadnicze: czy któryś z teoretycznych "puczystów" ma za sobą żołnierzy? Na moje nieuzbrojone oko to szybciej na porządny wp...l by się od żołnierzy załapali przy pierwszej takiej próbie (bez względu na posiadany stopień).
Harpooner - Pią 19 Sty, 2018

Pomysł puczu, w głowach GWna zakiełkował równo dwa lata temu.

Czuchnowski na swoim blogu:
http://czuchnowski.blox.p...powiedziec.html

Wygląda na to jednak, że w komentarzach zdrowy duch narodu przemówił :cool:

archibald - Pią 19 Sty, 2018

Reasumując o puczu nikt nic nie wie.Pomysł urodził się w głowie gorliwego propagandzisty, nawróconego politruka który postanowił się wypromować w mediach razem ze swoja książką.
ToMac - Pią 19 Sty, 2018

michqq napisał/a:
Piłsudskiego i JAruzelskiego. Niektórzy twierdzą ze nawet dwa i pół, doliczając drawski niedopucz Wałęsy.

:brawo:

archibald napisał/a:
Reasumując o puczu nikt nic nie wie.Pomysł urodził się w głowie gorliwego propagandzisty, nawróconego politruka który postanowił się wypromować w mediach razem ze swoja książką.


Dać świadectwo nawrócenia to też jest coś. A jeśli się jeszcze na tym zarobi...Dwa w jednym.

PDT - Pią 19 Sty, 2018

ToMac napisał/a:
drawski niedopucz Wałęsy


Eee tam, (pucz, niedopucz?) - zwykle pod********nie przełożonego (tj. ministra) przez generałów.

Smok Eustachy - Sob 20 Sty, 2018

michqq napisał/a:

Polska nie stoi w obliczu puczu, po pierwsze primo z braku charyzmatycznego wojskowego przywódcy który miałby pociągnąć za sobą znaczną liczbę oficerów (myślących o powyższych trzech sprawach) i jeszcze dałby sobie radę administrować państwem.
Polska kadra oficerska jest za słaba żeby zorganizować pucz.
:cool:
(I chwała Bogu)

Próba puczu była w zeszłym roku i się skończyła ciamajdanem. Wtedy fala dymisji w wojsku uniemożliwiła ukonstutuowanie się nowego WRONa.

Obecnie ewentualny pucz odbywałby się przy poparciu Unii Europejskiej a jego naturalnym kierownikiem byłby Donald Tusk, który podjął już wtedy takie działania. Wjechałby do kraju na białym Timmermansie.

Podstawowym problemem jest tu Obrona Terytorialna, która tego nie poprze i tym samym stabilizuje obecny reżim. Dalej: realność takiego scenariusza. Pucz oznaczałby walka z ludnością cywilną na co nie każdy ma ochotę.

Ciamajdan był przeprowadzony tak nieudolnie, że nikomu nic się nie da udowodnić. Ewentualny pucz byłby podobnie emanacja zaburzonych stanów psychicznych - urojenia wielkościowe.
Trzeba by uruchomić duży piniondz i agenturę.

thikim - Sob 20 Sty, 2018

Ja bym to bardziej określił jako test czy pucz jest możliwy. Wyszło że nie. O czym mądrzy ludzie wiedzieli wcześniej.
Powiedzmy sobie szczerze: dziś media zabijają społeczeństwo obywatelskie.
Zamiast tego tworzą grupy wyznawców.

Duku - Sob 20 Sty, 2018

Ciekawe, że o "puczu" ciągle trąbią miłośnicy "dobrej zmiany". Czyżby to miał być pretekst do pewnych działań na wzór Erdogana? Wyznawcy to łykną, tak jak bzdury o wybuchu w skrzydle tupolewa.
S!

ToMac - Sob 20 Sty, 2018

Smok Eustachy napisał/a:

Podstawowym problemem jest tu Obrona Terytorialna, która tego nie poprze i tym samym stabilizuje obecny reżim. Dalej: realność takiego scenariusza. Pucz oznaczałby walka z ludnością cywilną na co nie każdy ma ochotę.

Nie sądzę. To bojowe dziecię ledwie zostało poczęte. W tym czasie jak mówiłem większą wartością były armaty gładkolufowe kotów. Oczywiście do czasu naturalnego psucia się tych zębów. Jakby nie było pasty to..Albo raczej materiału na plomby.

Smok Eustachy napisał/a:

Ciamajdan był przeprowadzony tak nieudolnie, że nikomu nic się nie da udowodnić.


Ale formułę z fakturami można.

Duku napisał/a:
Ciekawe, że o "puczu" ciągle trąbią miłośnicy "dobrej zmiany". Czyżby to miał być pretekst do pewnych działań na wzór Erdogana? Wyznawcy to łykną, tak jak bzdury o wybuchu w skrzydle tupolewa.
S!

Kij ma dwa końce. Acz nie każdy bo są rozgałęzione. A nie dać przeciwnikowi odskoczyć - to uwielbia pan Antoni.

thikim napisał/a:

Powiedzmy sobie szczerze: dziś media zabijają społeczeństwo obywatelskie.

Społeczeństwo obywatelskie dokonuje wyborów. Ma swoją tożsamość. Może zmienić gwałtownie np. bank. Albo preferencje w zakupach. Idealny konsument nie ma narodowości itp.

Rzecznik Prasowy Syfu - Sob 20 Sty, 2018

W Polsce pucz nie ma racji bytu, bo Polacy są za słabi, że o oficerach już nie wspomnę, bo szkoda gadać. Co jeden generał miszcz tefałenu to lepszy, po odejściu narzeka na armię, ale sam dzieciarnie swoja wkręcił w oficerke. A podobno w armii tak źle i tak nie dobrze. Im wyżej w hierarchii tym większa sraka przed postawieniem się, przed pokazaniem jakie się ma zdanie na dany temat. Im więcej na pagonach tym więcej przytakiwania, kiwania głową takjestizmu. Czym tu puczować ? chciało by się napisać :cool: Nasz pucz to byłby niezły materiał na komedię.
archibald - Sob 20 Sty, 2018

Duku napisał/a:
Ciekawe, że o "puczu" ciągle trąbią miłośnicy "dobrej zmiany


Taka retoryka .Proszę zwrócić uwagę tzw. media narodowe nie zajmują się rządem który rządzi w zasadzie już wszystkim a zajmują się opozycją która nie rządzi niczym.
Cytat:

Przestrogi prawicy przed ich „puczem” to propaganda, próba zepchnięcia opozycji w kryminalny zaułek.

Bynajmniej nie przedstawiciel 'lewactwa" to pisze

http://wiadomosci.dzienni...e-polityka.html

Cóż permanentna propaganda dla części suwerena jest miła dla serca można tropić puczystów, ubeków, komunistów i złodziei .Dla dobrej zmiany to dobrze, dla Polski już gorzej bo całkowicie zniekształca jakąkolwiek debatę publiczną tak potrzebną w demokracji.

PDT - Sob 20 Sty, 2018

Duku napisał/a:
Ciekawe, że o "puczu" ciągle trąbią miłośnicy "dobrej zmiany". Czyżby to miał być pretekst do pewnych działań na wzór Erdogana? Wyznawcy to łykną, tak jak bzdury o wybuchu w skrzydle tupolewa.
S!



Za Wikipedią:

Cytat:
Syndrom oblężonej twierdzy - zjawisko polegające na wzbudzaniu poczucia zagrożenia ze strony mniej lub bardziej wyimaginowanego wroga. Grupa społeczna przejawiająca wysoki poziom poczucia zagrożenia o wiele chętniej rezygnuje z indywidualizmu dążąc do homogeniczności i oddaje władzę nad sobą osobom, które deklarują grupie zapewnienie bezpieczeństwa.

Syndrom oblężonej twierdzy jest często wykorzystywany przez polityków, którzy wzbudzają poczucie zagrożenia elektoratu, a następnie oferują ratunek z wyimaginowanej opresji. Elektorat, aby zredukować nieprzyjemne poczucie zagrożenia odda głos na polityka. W tym sensie posługiwanie się syndromem oblężonej twierdzy jest psychomanipulacją.

Literatura:
Gregory Hartley: Podręcznik manipulacji. Warszawa: 2011. ISBN 978-83-11-11977-2.
Paweł Rogaliński: Jak politycy nami manipulują? Cz. 1: Zakazane techniki. Łódź: 2012. ISBN 978-83-272-3732-3.


Moim zadaniem nic dodać i nic ująć.
:gent:

jack ols - Sob 20 Sty, 2018

Duku napisał/a:
Ciekawe, że o "puczu" ciągle trąbią miłośnicy "dobrej zmiany". Czyżby to miał być pretekst do pewnych działań na wzór Erdogana? Wyznawcy to łykną, tak jak bzdury o wybuchu w skrzydle tupolewa.
S!

Bo dla nich odwołanie ex - Mon, Msz, Mś i premier RP, to pucz. Beton is beton.

ToMac - Sob 20 Sty, 2018

PDT napisał/a:
Moim zadaniem nic dodać i nic ująć.


Jak nic jeden temat na lekcji wychowania o społeczeństwie, czy jak to się teraz nazywa... Nie? :)

"Drodzy uczniowie, dzisiaj porozmawiamy o tym, jak to ..."

Smok Eustachy - Sob 20 Sty, 2018

Duku napisał/a:
Ciekawe, że o "puczu" ciągle trąbią miłośnicy "dobrej zmiany". Czyżby to miał być pretekst do pewnych działań na wzór Erdogana? Wyznawcy to łykną, tak jak bzdury o wybuchu w skrzydle tupolewa.
S!
ciekawe, że rozróba była zapowiadana już od wakacji.Wypowiedzi różne takie były ze czas działań pokojowych minął, że siłowe itp.
A Wałęsa wprost zapowiadał wyrzucanie pisiorów z okien. I jest za dobrą zmianą?

[ Dodano: Sob 20 Sty, 2018 ]
ToMac napisał/a:
Smok Eustachy napisał/a:

Podstawowym problemem jest tu Obrona Terytorialna, która tego nie poprze i tym samym stabilizuje obecny reżim. Dalej: realność takiego scenariusza. Pucz oznaczałby walka z ludnością cywilną na co nie każdy ma ochotę.

Nie sądzę. To bojowe dziecię ledwie zostało poczęte. W tym czasie jak mówiłem większą wartością były armaty gładkolufowe kotów. Oczywiście do czasu naturalnego psucia się tych zębów. Jakby nie było pasty to..Albo raczej materiału na plomby.

Ile jednostek nie podlega naszemu dowodzeniu i może dostać rozkaz puczu z jakiegoś NATO czy Unii? W jakiej gotowości są? Ile czego wyprowadzą na ulice z dnia na dzień? Z jakim zapałem przystąpią do bratobójczej walki? Czy termin "bratobójcza" jest tu adekwatny? Pisiorów nie dotyczy?
Cytat:

Duku napisał/a:
Ciekawe, że o "puczu" ciągle trąbią miłośnicy "dobrej zmiany". Czyżby to miał być pretekst do pewnych działań na wzór Erdogana? Wyznawcy to łykną, tak jak bzdury o wybuchu w skrzydle tupolewa.
S!

Kij ma dwa końce. Acz nie każdy bo są rozgałęzione. A nie dać przeciwnikowi odskoczyć - to uwielbia pan Antoni.

Kaczor ich traktuje pobłażliwie. Ale jak zaczną ostrzeliwać Kaczora z helikoptera to się jego cierpliwość może wyczerpać.

[ Dodano: Sob 20 Sty, 2018 ]
A to opozycja jest?
http://natemat.pl/193027,...nie-konstytucji

Jeżeli władza przekroczy granice, to wojsko może kiedyś stanąć w obronie konstytucji

PDT - Nie 21 Sty, 2018

Wyluzuj :!:
Smok Eustachy - Nie 21 Sty, 2018

A ja zacząłem się spinać?
PDT - Nie 21 Sty, 2018

Pucz srucz, żaden przewrót - prędzej anarchia. Puste słowa politruka - oportunisty rzucone aby siać ferment w myśl słów przypisywanych Kurskiemu.
thikim - Nie 21 Sty, 2018

PDT napisał/a:
Puste słowa politruka

Hmm. Tak napisałeś że nie wiadomo czy piszesz o:
p. Lisie
https://dorzeczy.pl/kraj/35667/Albo-Majdan-albo-dyktatura-Tomasz-Lis-ocenia-sytuacje-w-Polsce.html
Cytat:
"Mówiłem ponad rok temu i powtarzam. Albo Majdan albo dyktatura" – napisał dwa dni temu na Twitterze red. nacz. "Newsweeka" red. Tomasz Lis

p. Schetynie
https://www.wprost.pl/swi...lion-ludzi.html
Cytat:
eżeli zrobić następną taką rzecz, to musi być nie na pięćdziesiąt tylko na dwieście tysięcy. Nikt tego nie zrobi, jeśli my tego nie zorganizujemy. Trzeba być gotowym, że będzie 500 tys. ludzi, nawet milion przywieziemy jak będzie trzeba

p. Donaldzie
który przypadkowo akurat znalazł się we Wrocławiu :) chociaż jako stary lis nie powiedział nic jednoznacznego czyli wydymał bardziej tych co mu wierzą niż tych co mu nie wierzą.
czy p. Niesiołowskim:)
https://wpolityce.pl/polityka/294817-jak-po-chce-odzyskac-wladze-niesiolowski-nie-dostrzegam-innej-drogi-niz-majdan-inaczej-ten-rzad-sie-nie-ugnie?strona=2
Cytat:
Nie dostrzegam innej drogi niż Majdan. Inaczej ten rząd się nie ugnie

Wszyscy oni bezpośrednio (poza p. Tuskiem) nawoływali do Majdanu. Majdan to pucz.
Tak rzeczywiście PDT masz rację to były puste słowa politruków.
Pucz Polsce nie grozi. Ale nie dlatego że politycy są tacy a nie inni. Dlatego że społeczeństwo ma w tyłku co robią politycy. Jeśli ktoś wychodzi na ulice to margines - o którym można powiedzieć że powinien się przebadać psychiatrycznie. Normalni ludzie siedzą w domu przed telewizorem albo internetem.
Czy to dobre czy złe nie oceniam. Ale normalne.
Podobnie jak w mowie, tak i w normalności - większość ma zawsze rację. Jak sobie większość wymyśli że na jajko będzie mówić kura to nie większość się zmieni tylko się nowe słowniki wydrukuje. I tak będzie.
Edycja: Dodam jedno pytanie na przemyślenie:
Lepiej jest skazać jednego niewinnego czy uwolnić 99 winnych?

Mars74 - Nie 21 Sty, 2018

Cytat:
czy uwolnić 99 winnych?


A czemu nie uwolnić 999 winnych? Albo 9999winnych? Co sobie mamy żałować.

Powiedz lepiej czy uważasz że wystarczy wśród skazanych tylko 50% winnych +1 by system był ok.

Smok Eustachy - Nie 21 Sty, 2018

Nie no była taka egzaltacja, która potraktowana poważnie świadczyła o zamiarze przewrotu.
gathern - Nie 21 Sty, 2018

Żeby zorganizować pucz czy jakiś majdan trzeba mieć zaplecze w postaci młodych wkurzonych ludzi.

Natomiast w Polsce obecna opozycja jest dla młodych ludzi co najwyżej powodem do olbrzymich salw śmiechu.

Dwa jak wspomniał thikim, jeśli większość powie coś to większość ma rację. I tak ostatnie wybory przegrała koalicja PO-PSL, dobrze wiedzieli że większość obywateli (wyborców) NIE chce w Polsce nielegalnych imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu, a oni zrobili jak im się podobało i nie zgodnie z wolą narodu. No i dostali bęcki w wyborach.

I teraz kolejne wybory też dostaną bęcki, bo wyborcy nadal pamiętają i to siedzi w głowach mocno, że obóz tzw. postępowo-liberalny chce nadal przeprowadzić operację "islamista w każdej gminie", dlatego nie widzę szans by w wyborach cokolwiek zrobili i nic tu nie pomoże.

Tak samo nie wierzę w żadne pucze, bo po prostu za nimi nie ma poparcia społecznego. Zwłaszcza że PiS po latach bredni że PKB rośnie (a faktycznie obywatele g***o z tego mieli), dał ludziom kasę (tak jest to kasa z podatków tych ludzi i lepsze by były obniżki podatków - ale faktem też jest że ta kasa pozwoliła wielu biednym ludziom na odzyskanie choć odrobinę godności o czym w ogóle nie myślała poprzednia ekipa). Bredzenie o tym że zadłużają nas na pokolenia może spławić szybko, zadłużenie Polski nie przekracza 60%, a kraje jak Francja czy Niemcy które chojnie obdarowują obywateli zasiłkami mają dochodzące do 100%. To kto tu jest w dupie ? Czyli Niemcy, Francuzi mogą dawać swoim obywatelom zasiłki a my nie ? Bo co Polacy to naród drugiej kategorii ?

Bimbaj - Nie 21 Sty, 2018

gathern napisał/a:
Bo co Polacy to naród drugiej kategorii ?

Bo może są inne sposoby na polepszenie standardu życia, które przy okazji nie będą budować wśród społeczeństwa stricte roszczeniowych postaw? Zawsze mi się wydawało że wędka jest lepsza od...

gathern - Nie 21 Sty, 2018

Bimbaj napisał/a:
gathern napisał/a:
Bo co Polacy to naród drugiej kategorii ?

Bo może są inne sposoby na polepszenie standardu życia, które przy okazji nie będą budować wśród społeczeństwa stricte roszczeniowych postaw? Zawsze mi się wydawało że wędka jest lepsza od...


Problem w tym że przez te 8 lat rządów koalicji PO-PSL tej wędki nie dawano.

Ba, poza Ustawą Wilczka z początku przemian ustrojowych tą wędkę regularnie kolejne rządy zabierają.

Ale rozumiem o co Ci chodzi, tylko że z tym pokoleniem polityków na to nie ma szans, a była potrzeba by społeczeństwo w pewien sposób wspomóc (m.in. kwestia demografii jest dla nas kluczowa).

PDT - Nie 21 Sty, 2018

thikim napisał/a:
Ale nie dlatego że politycy są tacy a nie inni.


Czyli prędzej anarchia, jak pisałem wcześniej.

thikim napisał/a:
PDT napisał/a:
politruka



Zapomniałeś w cytacie po "politruk" dodać "oportunista".

:gent:

Smok Eustachy - Pon 22 Sty, 2018

gathern napisał/a:
Żeby zorganizować pucz czy jakiś majdan trzeba mieć zaplecze w postaci młodych wkurzonych ludzi.

Natomiast w Polsce obecna opozycja jest dla młodych ludzi co najwyżej powodem do olbrzymich salw śmiechu.

Twoje wywody są błędne nie rozróżniasz bowiem skutecznego puczu od nieskutecznego. Np. Hitlera posadzili po nieskutecznym.

Do nieskutecznego puczu wystarczą zaś urojenia wielkościowe.

michqq - Pon 22 Sty, 2018

Smok Eustachy napisał/a:
Żeby zorganizować pucz czy jakiś majdan trzeba mieć zaplecze w postaci młodych wkurzonych ludzi.


Twoje wywody są błędne bo nie uwzględniasz specyfiki puczu.
Pucz to specyficzna forma bo polega na przejęciu władzy przez juntę wojskowych.
Pucz nie zaczyna się więc od buntu studencików - pucz zaczyna się od buntu wojsk.
:gent:
Dlategoteż pucze mieliśmy dwa, w obu przypadkach była kadra oficerska pociągnięta przez silną osobowość - Piłsudski oraz Jaruzelski - która przejęła władzę.
I to jest pucz.
Majdany i podobne - to nie pucz.
:gent:

i - Pon 22 Sty, 2018

Dopóty, dopóki władza nie w... zdenerwuje narodu to nie grozi.
thikim - Pon 22 Sty, 2018

michqq napisał/a:
Pucz to specyficzna forma bo polega na przejęciu władzy przez juntę wojskowych.

No właśnie, często tak (bo kto inny miałby siłą przejmować władzę?) ale niekoniecznie. Pucz to ogólnie przewrót (zmiana) porządku władzy (nawet niekoniecznie w państwie) - metodami niezgodnymi z prawem, przy czym istotne jest jeszcze że jest grupa ludzi którzy tę władzę chcą zyskać.
Władza może bowiem się zmienić także w wyniku katastrofy naturalnej - ale to nie jest pucz.

PDT - Pon 22 Sty, 2018

Smok Eustachy napisał/a:
Do nieskutecznego puczu wystarczą zaś urojenia wielkościowe.


Jedynemu jakiego znam z takimi urojeniami to status "szarej eminencji" w zupełności wystarcza.

thikim - Pon 22 Sty, 2018

Mars74 napisał/a:
A czemu nie uwolnić 999 winnych? Albo 9999winnych? Co sobie mamy żałować.

Powiedz lepiej czy uważasz że wystarczy wśród skazanych tylko 50% winnych +1 by system był ok.

Chętnie odpowiem. Ale kolejność zadawania pytań wymaga i właściwej kolejności odpowiedzi. Twój ruch :lol:

[ Dodano: Pon 22 Sty, 2018 ]
Cytat:
Czyli prędzej anarchia, jak pisałem wcześniej.

PDT - ale po co te skrajności. Pomiędzy faszyzmem a anarchią jest naprawdę sporo miejsca.

ToMac - Pon 22 Sty, 2018

PDT napisał/a:

Zapomniałeś w cytacie po "politruk" dodać "oportunista".


Jest jeszcze pojęcie "politłuk".

PDT - Pon 22 Sty, 2018

thikim napisał/a:
faszyzmem


... totalitaryzmem ... - ideologiczną otoczkę sobie odpuśćmy.

Smok Eustachy - Pon 22 Sty, 2018

michqq napisał/a:

Dlategoteż pucze mieliśmy dwa, w obu przypadkach była kadra oficerska pociągnięta przez silną osobowość - Piłsudski oraz Jaruzelski - która przejęła władzę.
I to jest pucz.
Majdany i podobne - to nie pucz.
:gent:
Cytowanie Ci się pomiszało. 2. To niby Jaruzelski obalił sam siebie?

PDT napisał/a:
Smok Eustachy napisał/a:
Do nieskutecznego puczu wystarczą zaś urojenia wielkościowe.


Jedynemu jakiego znam z takimi urojeniami to status "szarej eminencji" w zupełności wystarcza.

1. Wałęsa: wyprowadzi 3 miliony ludzi na ulicę i pisiory będą wyskakiwać przez okna.
2. Generalne przekonanie, że miliony ruszą na Warszawę żeby przynieść im koryto w pyskach.
3. Frasyniuka wynieśli! Obraza! Teraz to miliony oburzone obalą Kaczora na pewno.
4. Juncker z Timmermansem: przekonanie, że jak kłapną coś tam, to miliony rzucą się obalać Kaczora bo Unia krzywo patrzy.
5. Kijowski.
6. Trójząb, Bozon i Farmazon.
7. Prof. prezes Rzepliński
8. Nadzwyczajna Kasta.

ToMac - Pon 22 Sty, 2018

Smok Eustachy napisał/a:

1. Wałęsa: wyprowadzi 3 miliony ludzi na ulicę i pisiory będą wyskakiwać przez okna.

Że w tym czasie ktoś wyprowadził 3 miliony to generalnie jest możliwe.

Smok Eustachy napisał/a:

2. Generalne przekonanie, że miliony ruszą na Warszawę żeby przynieść im koryto w pyskach.

Wiesz, ten manewr górnikom wychodził, chociaż nie było ich miliony to wyszły miliony. Acz nie oni koryto nieśli. Bardzo ciekawym aspektem zjawiska jest to, że palili regularnie opony a nie węgiel. Ale też czarne.

Smok Eustachy napisał/a:

5. Kijowski.


3 miliony na alimenty dla Pana Mateusza to z dużą górką, ale brał po 15 o ile pamiętam.

Smok Eustachy - Pon 22 Sty, 2018

ToMac napisał/a:
Smok Eustachy napisał/a:

1. Wałęsa: wyprowadzi 3 miliony ludzi na ulicę i pisiory będą wyskakiwać przez okna.

Że w tym czasie ktoś wyprowadził 3 miliony to generalnie jest możliwe.

Chyba w ruskim filmie
Cytat:

Smok Eustachy napisał/a:

2. Generalne przekonanie, że miliony ruszą na Warszawę żeby przynieść im koryto w pyskach.

Wiesz, ten manewr górnikom wychodził, chociaż nie było ich miliony to wyszły miliony. Acz nie oni koryto nieśli. Bardzo ciekawym aspektem zjawiska jest to, że palili regularnie opony a nie węgiel. Ale też czarne.

Górnicy dla siebie szli

[ Dodano: Pon 22 Sty, 2018 ]
ToMac napisał/a:



3 miliony na alimenty dla Pana Mateusza to z dużą górką, ale brał po 15 o ile pamiętam.


I Kaczora obalił?
Nie da się wyciągnąć puczu z kapelusza na podstawie Diduszki kładącego się na asfalcie.

Mars74 - Pon 22 Sty, 2018

thikim napisał/a:
Chętnie odpowiem. Ale kolejność zadawania pytań wymaga i właściwej kolejności odpowiedzi. Twój ruch :lol:

To po co sądy? Wystarczy tylko prokurator. Mi tam system gdzie z założenia jest 1% niewinnie skazanych się nie podoba bo mówimy o tysiącach ludzi.

thikim - Pon 22 Sty, 2018

Pytanie w ogóle nie ma nic wspólnego z tym, że 1 % jest niewinnie skazanych :lol:
Tu chodzi o 1 % skazanych i 99 % uwolnionych.
"Lepiej jest skazać jednego niewinnego czy uwolnić 99 winnych?"
Po lewej stronie masz 99 winnych których jak podniesiesz rękę lewą to skazujesz a jak prawą to uwalniasz.
Po prawej stronie masz 1 niewinnego którego jeśli podniesiesz rękę lewą to skazujesz a jak prawą to uwalniasz.
Którą rękę podnosisz?
Musiałem to przetłumaczyć bo zdecydowanie nie zrozumiałeś pytania. Nic Ci nie zarzucając przeczytaj uważnie - bo ludzie nie rozumieją tego problemu a odpowiadają.
I od razu odpowiem za Ciebie:
podnosisz lewą - jesteś moralnie czysty, ale rozpieprzasz państwo, bo każdy wtedy jest bezkarny, wiele osób staje się ofiarami.
podnosisz prawą - jesteś moralnie brudny, ale państwo działa i jest w miarę bezpieczne, ratujesz wiele ludzi przed byciem ofiarą przestępstwa.
Odpowiedź że nie skazujemy niewinnych jest równoznaczna z nie ścigamy zbrodni.
W praktyce oczywiście system i tak generuje błędy w skazanych i nie skazanych więc ludzie nie muszą się nad tym zastanawiać.
Chciałbyś żyć w państwie w którym 99 % ludzi mogłoby Cię bezkarnie zabić? :)

Mars74 - Pon 22 Sty, 2018

No tak, a jak skażesz prawie wszystkich wtedy też i przestępcy nie unikną swego losu. Skąd ci się bierze ta proporcja 99 do 1. Pomijając pierdoły typu przechodzenie na czerwonym lub rzucanie papierków na ulicy większość jest uczciwa i nie chce mnie zabić, bez względu na konsekwencje czy ich brak.
Obaj się zgadzamy, że są błędy systemu. Tylko ja uważam, że należy je minimalizować a optymalizować procedury by przestępcy nie unikali odpowiedzialności.
Mam wrażenie, że ty wolisz zmniejszać oczka sieci, nawet kosztem odłowienia zbędnych płotek a ja wolałbym by zmieniono łowisko. Bo łowi się w stawie z karpiami i narzeka że mało szczupaków wpada.

p.s. Bycie moralnie czystym ma dla mnie swoją wartość. Nawet jeśli trzeba ponieść tego konsekwencje.

Lotnik85 - Wto 23 Sty, 2018

Thikim napisał: Jeśli ktoś wychodzi na ulice to margines - o którym można powiedzieć że powinien się przebadać psychiatrycznie. Normalni ludzie siedzą w domu przed telewizorem albo internetem.
Czy to dobre czy złe nie oceniam. Ale normalne.

Thikim - dokończę Twoją myśl " ... siedzą w domu przed telewizorem albo internetem i oglądają TVP lub zaległe filmy typu Korona Królów"
Nie obrażaj ludzi - normalni według Ciebie to kto? Tylko nie ściemniaj mi tu Łonetami, Pełowcami itp. Nie jest to moja bajka.

Stefan Fuglewicz - Wto 23 Sty, 2018

Nie ma czegoś takiego, jak ludzie normalni.
Taki termin nie egzystuje w medycynie, bo "norma" zdrowia psychicznego jest bardzo płynna - jak wiadomo, nie ma ludzi 100-procentowo zdrowych, tylko ludzie źle zdiagnozowani.
W sensie społecznym też nie jest to kategoria obiektywna. Jest to jedno ze starych zachowań społecznych - dostosowywać się do ogólnie przyjętych norm, postępować jak większość danej społeczności. Zapewnia trzymanie się "stada" w kupie, ale też hamuje rozwój. I dla wielu jest etykietą, którą chcą się dowartościować - jeśli czują, że nie kwalifikują się do grupy jednostek wybitnych czy ludzi sukcesu.
Osobiście nie uważam, by przynależność do większości była powodem do dumy - a zwłaszcza do takiej większości, która spędza cały wolny czas przed telewizorem lub kompem.

A poza tym - uważaj Thikim z takimi stwierdzeniami. Bo kim w takim razie są ci, co zamiast siedzieć w domu demonstrowali "przez osiem poprzednich lat", kim są uczestnicy Miesięcznic...?

PDT - Wto 23 Sty, 2018

Stefan Fuglewicz napisał/a:
Bo kim w takim razie są ci, co zamiast siedzieć w domu demonstrowali "przez osiem poprzednich lat", kim są uczestnicy Miesięcznic...?


Nietrzymającymi się stada. ;)

Raven24 - Sro 24 Sty, 2018

Thikim - podziwiam Cię za opanowanie i spokój. Rozmawiasz z innego poziomu. Mało kto zrozumie. Poza tym - lepiej zaoponować niż zburzyć świat w który się wierzy, i który się budowało wokół siebie latami :D

p.s.
zawsze dobrze jest złapać kogoś za słówko jak nie ma innej możliwości
zwykle skuteczne i proste
;)

WILK711 - Sro 24 Sty, 2018

Zawsze będą ludzie, którzy będą się przykuwać do świerków w obronie kornika, albo krzyczeć i lżyć swoich oponentów. Tyle, że jest ich znikomy odsetek, ale za to głośny. Miesięcznice zdaje się kończą się w kwietniu? Idą wybory, wiec krzyków i tak nie zabraknie na ulicy. Większość społeczeństwa ma to obecnie w głębokim poważaniu co dokładnie uwidoczni wynik najbliższych wyborów samorządowych i za dwa lata tych do Parlamentu.
gathern - Sro 24 Sty, 2018

Z czego ten pucz ma być ?

- wzięto się na uszczelnianie VAT-u
- skończono z parodią oddawania nieruchomości "specjalnej kaście" prawników i cwaniaczków w Warszawie (gdzie czasami milionowe nieruchomości szły za 50 zł)
- wzięto się znowu za korupcję i przestępczość, co za poprzednich rządów jakoś słabo szło
- reprezentowane jest stanowisko zgodne z wolą obywateli w kwestii tzw. "uchodźców" (a de facto imigrantów socjalnych z połowy Afryki i BW)(poprzedni rząd po prostu wylał się na opinię publiczną w tej kwestii)
- spółki skarbu państwa nagle zaczynają notować zyski gdzie latami ich nie było (np. zrestrukturyzowane PolRegio, LOT itd.)

Czy naprawdę opozycja jest tak naiwna że Polacy wyjdą na ulice ? Przeciw czemu ?

Zaraz będzie pewnie tekst o obronie Sądów.

Problem w tym że jak się przypatrzyć działalności Sądów, to tam jest niezła patologia (Sędziowie uniewinniający kolegów Sędziów, "specjalna kasta" która może więcej), kasta prawników która też może więcej. Zresztą wymiar sprawiedliwości zawsze wydawał wyroki takie jak pasowały władzy, np. orzeczenie TK w sprawie pieniędzy w OFE, gdzie TK "klepnął" PO zajumanie pieniędzy obywateli.

Także, czy przeciętny obywatel nie ma prawa mieć po prostu tego głęboko w tyłku ? Nic się nie zmieni.

patello - Czw 08 Mar, 2018

Jaki pucz i kto w nim weźmie udział? Ci wojskowi co traktują wojsko nie jak służbę a pracę.
Tytan w dresie - Sro 19 Wrz, 2018

Temat umarł w dzień kobiet, a tym czasem.... http://www.superstacja.tv...-tropie-spisku/
Zastanawiam się tylko, nie wzięła tabletek, czy je przedawkowała? :lol:

thikim - Sro 19 Wrz, 2018

Jednak Kozłowską to Mazguła poparł:
https://wpolityce.pl/polityka/409235-mazgula-oglasza-ze-z-honorami-bronil-ludmily-kozlowskiej

[ Dodano: Sro 19 Wrz, 2018 ]
gathern napisał/a:
Zresztą wymiar sprawiedliwości zawsze wydawał wyroki takie jak pasowały władzy

Nie zawsze. Czasem jeszcze głupie. Jak ostatnie 8 miesięcy więzienia dla matki za to że paczka którą wysłała nie doszła do odbiorcy (mimo iż zwróciła pieniądze)....
8 miesięcy? Pewnie w zawieszeniu? Nie, nie. 2 lata w zawieszeniu na 5 to dostają w Polsce bandyci :)
Złodzieje batoników dostają więzienie bez zawiasów. Złodzieje sędziowie są uniewinniani gdyż nielogiczne jest aby sędzia kradł.

PDT - Sro 19 Wrz, 2018

Tytan w dresie, odpuść sobie poglądy ♀ 65+ z z niezaleczonymi objawami zespołu Kehrera.
michqq - Sro 19 Wrz, 2018

Ona wymienia konkretnego oficera starszego z nazwiska, sugerując mu planowanie akcji zbrojnego przejęcia władzy w kraju, poprzez spisek.

Nie ma się z czego śmiać.

Jest nie do wyobrażenia, żeby w normalnym kraju na coś takiego machnąć ręką.

PDT - Czw 20 Wrz, 2018

Emeryta, michqq, emeryta :!:

Dwa lata temu na FB za AM już raz pierdzieliła o spisku.

michqq - Czw 20 Wrz, 2018

Bez znaczenia.
W dwudziestym szóstym to właśnie jeden emeryt zrobił w Polsce pucz.

PDT - Czw 20 Wrz, 2018

Kombinuje tylko jak Błasikowa po owdowieniu a do Marszałka mu daleko. Nie rób sztucznej sensacji.
i - Czw 20 Wrz, 2018

Pan Mazguła to może sobie wyprowadzić. Psa na spacer.
ntech - Czw 20 Wrz, 2018

Bo Mazgula to tylko pionek. A Rozanski z Dukaczewskim z jakiego powodu pielgrzymkuja po garnizonach? Z tesknoty ?
Dlatego tak im WOT przeszkadza.

archibald - Czw 20 Wrz, 2018

I Mazguła i Różański i Dukaczewski mają prawo do działalności politycznej.Mają prawo do opinii krytycznych wobec władzy, maja prawo szukać zwolenników czy tez elektoratu.To jest rzecz normalna jak najbardziej w demokracji o ile mieści się w granicach prawa.A chyba się mieści? Od 3 lat jesteśmy odbiorcami takiej oto tezy:Każdy kto nie klaszcze 'dobrej zmianie' to do wyboru :ubek, komunista, złodziej, współpracownik gestapo, puczysta, zwolennik opcji niemieckiej/lub sowieckiej/ .Ta teza jest z gruntu rzeczy i chora i szkodliwa.Wypisywanie bzdur że ktoś szykuje jakiś pucz jest obliczone na mało rozgarnięty elektorat który ma uwierzyć w zestaw zero jedynkowy :PiS to Polska a każda opozycja to zdrajcy.Farmazony opowiadane przez posłankę Pawłowicz o puczu wojskowych należy odbierać w kontekście słów wypowiedzianych w chwili szczerości przez towarzysza Piotrowicza że przekaz tvp info zapewne razi inteligentnych wyborców ale my/czytaj dobra zmiana/ chcemy dotrzeć do wszystkich.
239099 - Czw 20 Wrz, 2018

Z drugiej strony było to samo - tylko inne etykiety - "ciemnogród" "katotaliban" itd
Dwie fakcje tej samej partii - PoPiSu stosują te same chwyty - w nieco innych odcieniach, ale te same...

Dziw że ludzie to łapią i jeszcze się dziwują...

Ciekawe kto ma wyjść na ulice - szeregowi którym "PiS dał" możliwość roboty do emerytury?
Za kim - za tymi błaznami w generalskich lampasach?

gathern - Czw 20 Wrz, 2018

Powiedzmy sobie wprost, Polsce potrzebna jest nowa siła polityczna CAŁKOWICIE odcięta od obecnych sił.

Tzw. opozycja tą siłą nie może być, bo po prostu po tych ich spędach KODów, Obywateli RP za dużo tam "dziwolągów", a'la właśnie taki Mazguła, ten od firmy "Farmazon", byli ludzie z WSI itd.

Po prostu obecna opozycja (a raczej jej "przywódcza" część) śmierdzi przekręciarzami, oszustami, generalnie przestępcami i podejrzanymi służbami.

Nowa siła musi mieć za trzon ludzi młodych, ale takich którzy jeszcze nie są skażeni tym cały polskim bagnem.

To co robi obecna władza w pewnych obszarach jest OK, ale w pewnych obszarach niestety poruszają się jak dziecko we mgle i nie mają wizji (np. polityka zagraniczna, bezpieczeństwo wewnętrzne, korupcja, administracja państwowa i lokalna).

No i często to myślenie rodem z filmów Barei.

archibald - Czw 20 Wrz, 2018

Pucz? No to wróćmy do pierwszego wpisu w temacie.Otóż niejaki Lech Kowalski historyk absolwent Wojskowej Akademii Politycznej , zasłużony towarzysz, specjalista od szukania wrogów narodu , dzisiaj zwolennik dobrej zmiany oznajmił na łamach prawicowego portalu że Dukaczewski jeździ po garnizonach i spotyka się z emerytami i szykuje pucz.Dukaczewski owszem zaangażował się w oficjalną inicjatywę obywatelską/zbieranie podpisów/ Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP mająca na celu wprowadzenie zmian do ustawy obniżającej świadczenia emerytalne MSW tzw.dezubekizacyjnej. Zmiana polegałaby na tym że przywrócono by świadczenia za służbę po 1990 obniżając jedynie za okres PRL.Jak łatwo przewidzieć PiS odrzucił projekt obywatelski.

No i to by był cały pucz

ntech - Czw 20 Wrz, 2018

239099 napisał/a:
Ciekawe kto ma wyjść na ulice - szeregowi którym "PiS dał" możliwość roboty do emerytury? Za kim - za tymi błaznami w generalskich lampasach?

Za komuny tez wyszli szeregowi. I to ci ktorzy nie kochali komuny,nienawidzili ruskich a korpusem oficerskim szczerze gardzili. A jednak.
Kazdy obywatel (cywil czy wojskowy w stanie spoczynku) ma w demokracji prawo wyrazania swoich pogladow.Nikt tego nie neguje. Jednak miedzy pogladami a budowaniem poparcia wsrod okreslonej grupy jest roznica. Czasami wystarczy pomruk zeby osiagnac cel polityczny, zaowalona sugestia "mam smoka i nie zawaham sie go uzyc". A politycy sa wrazliwi na pomruki i sugestie.
Taki Brunon K wyciagniety z kapelusza we wlasciwym momencie.

PDT - Czw 20 Wrz, 2018

Zbliżają się wybory a tzw. syndrom oblężonej twierdzy bywa skutecznym narzędziem. To tylko prymitywna demagogia w wykonaniu budzącej spore kontrowersje kobiety.
ntech - Czw 20 Wrz, 2018

To po co daja jej argumenty do reki ?
239099 - Czw 20 Wrz, 2018

ntech napisał/a:
239099 napisał/a:
Ciekawe kto ma wyjść na ulice - szeregowi którym "PiS dał" możliwość roboty do emerytury? Za kim - za tymi błaznami w generalskich lampasach?

Za komuny tez wyszli szeregowi. I to ci którzy nie kochali komuny,nienawidzili ruskich a korpusem oficerskim szczerze gardzili. A jednak.
To jednak inna sytuacja...
Po pierwsze inne realia służby - dyscyplina, odpowiedzialność karna. Nawet w rocie miałeś " przysięgam Narodowi Polskiemu być uczciwym, zdyscyplinowanym, mężnym i czujnym żołnierzem, wykonywać dokładnie rozkazy przełożonych"

Inny był też przepływ informacji wiec i "orientacja" w sytuacji...
No i Rosjanie faktycznie byli w PL - i każdy wiedział że to nie są żarty...

PDT - spokojnie - pycha kroczy przed upadkiem...

bond - Czw 20 Wrz, 2018

ntech, a jakie argumenty?
ntech - Czw 20 Wrz, 2018

239099 napisał/a:
Inny był też przepływ informacji wiec i "orientacja" w sytuacji...
No i Rosjanie faktycznie byli w PL - i każdy wiedział że to nie są żarty...

A teraz dezinformacja dorownuje tamtemu brakowi informacji o ile nie przekracza. Za niewykonania rozkazow przelozonych rowniez obowiazuje odpowiedzialnosc karna. A ruscy moga pojawic sie w dowolnej chwili i miejscu - jak w Donbasie. Wystarczy odpowiednio spreparowac pretekst i komunikat i nikt nie bedzie wiedzial o co chodzi.Wojsko na ulicach,chaos i zamieszanie,sklepy stoja,komunikacja sparalizowana,siec pada,telefony nie dzialaja,ludzie na ulicach miotaja sie, ustalanie kto jest z kim i przeciwko komu. Wystarczy doba,trzy i mozna w tym czasie demokracje zawiesic na czas "ustabilizowania". Oczywiscie stabilizowac bedzie wojsko.EU ze zrozumieniem potraktowalaby takie dzialania i podjelaby rozmowy w celu rozwiazania kryzysu. Oczywiscie ze starannie wyselekcjonowana grupa przedstawicieli narodu.
To wbrew pozorom nie taki fikcyjny scenariusz.

[ Dodano: Czw 20 Wrz, 2018 ]
bond napisał/a:
ntech, a jakie argumenty?

Te z pierwszej strony watku.

MDS - Czw 20 Wrz, 2018

A mnie jest po prostu żal tych wizjonerów od spisków , puczy itp.
Rozwiązanie jest w Senacie. Senator Klich ma lekarską specjalność adekwatną do pewnych problemów zdrowotnych. Recepty też wydaje. Pacjentów mu nie zabraknie.

PDT - Czw 20 Wrz, 2018

ntech napisał/a:
To po co daja jej argumenty do reki ?


Sama je bierze. Trzeba robić zamieszanie wokół siebie aby wyborcy wiedzieli że się jest.

ToMac - Czw 20 Wrz, 2018

gathern napisał/a:

Tzw. opozycja tą siłą nie może być, bo po prostu po tych ich spędach KODów, Obywateli RP za dużo tam "dziwolągów", a'la właśnie taki Mazguła, ten od firmy "Farmazon", byli ludzie z WSI itd.


Jak tak zaczniesz dokładnie wymieniać, to zostanie apolityczna babcia Stefania z Antoniowa.

thikim napisał/a:
Jednak Kozłowską to Mazguła poparł:
https://wpolityce.pl/polityka/409235-mazgula-oglasza-ze-z-honorami-bronil-ludmily-kozlowskiej


No tutaj to się rozpędził.

bond - Czw 20 Wrz, 2018

ntech, jaki ma związek wpis z 15 stycznia z prowokacją Pawłowskiej i wplątanie w to Mazguły? Chyba żartujesz że to jest jakiś argument.... Bo dla mnie nie.
ntech - Czw 20 Wrz, 2018

Bo te pomruki sa wciaz slyszalne i ponawiane :
Cytat:
– Politycy budują nasze bezpieczeństwo. Jeśli nasz kraj dalej będzie dzielony przez polityków, którzy do tego źle traktują naszych sąsiadów i jeśli nasz potencjał gospodarczy będzie obniżany, to wojna tutaj też może nastąpić, tak jak na Ukrainie. To jest rzecz, na którą mamy wpływ – powiedział Różański, który był gościem festiwalu.
– Każda wojna jest bowiem kontynuacją polityki państwa. To politycy tworzą niebezpieczne sytuacje i oni swoją polityką generują napięcie. Zła polityka przeradza się w konflikt zbrojny. A to my mamy wpływ na to, kto nami rządzi. Politycy grają na emocjach i budują na tym swoją popularność, ale od was zależy wyczuwanie prawdziwych intencji ich działania – tymi słowami zwrócił się do uczestników festiwalu w Kostrzynie nad Odrą gen. Mirosław Różański.


Mozna podsmiewywac sie z baby z salatka,ale jezeli generalowie kieruja taki przekaz w mediac to jest juz sprawa dla sluzb. A te same tezy wyglasza w ksiazce "Generalowie". Takie same tezy slyszymy od Kozieja i spolki. Jezeli to nie jest pobrzekiwanie szabelka, to ja jestem fakirem.

bond - Czw 20 Wrz, 2018

ntech, a nie zauważasz czasem kto dzieli Polaków na lepszy i gorszy sort? Na zwykłe i zdradzieckie mordy? Mazguła?
239099 - Czw 20 Wrz, 2018

Wszyscy dzielą...
Taka polityka...

PDT - Czw 20 Wrz, 2018

239099 napisał/a:
PDT - spokojnie - pycha kroczy przed upadkiem...


Nie moja.

239099 - Czw 20 Wrz, 2018

PDT - o Tobie nie mówiłem...
Tylko o partii...

archibald - Czw 20 Wrz, 2018

Z cyklu jak to bywało drzewiej.Rok 2010

Cytat:
Bogdan Klich nie zna się na wojsku – powiedział były dowódca Wojsk Lądowych generał Waldemar Skrzypczak


Reakcja polityków

Cytat:
Wyjątkiem nie są także ostre słowa byłego dowódcy. Polscy emerytowani generałowie już nie raz krytykowali zwierzchników sił zbrojnych. Zdaniem doradcy prezydenta ds. zagranicznej polityki i bezpieczeństwa Romana Kuźniara, takie zachowanie generałów jest niedopuszczalne, ze względu m.in. na cywilne zwierzchnictwo nad armią
.

Odpowiedź generała
Cytat:
Pan Kuźniar i niektórzy politycy źle rozumieją słowa cywilna kontrola nad armią. Oni uważają, że żołnierz ma milczeć, walczyć i ginąć. Nieprawda, oni się bardzo mylą


https://www.tvp.info/2991...stra-za-ghazni#!

Ale przytoczyłem to aby zwrócić uwagę że nikt nikogo nie nazywał "żołdakiem Jaruzelskiego" , nie oskarżał o pucz czy rokosz.Wzorem Cenckiewicza obecnie nikt nie kserował dokumentów z teczki personalnej aby je pokazywać w "dzienniku telewizyjnym" o 19.30.Zwykły spór i dyskusja.Dzisiaj za takie słowa byłby zaszczuty.

ToMac - Czw 20 Wrz, 2018

archibald napisał/a:

Cytat:
Bogdan Klich nie zna się na wojsku – powiedział były dowódca Wojsk Lądowych generał Waldemar Skrzypczak


Reakcja polityków

Cytat:
Wyjątkiem nie są także ostre słowa byłego dowódcy. Polscy emerytowani generałowie już nie raz krytykowali zwierzchników sił zbrojnych. Zdaniem doradcy prezydenta ds. zagranicznej polityki i bezpieczeństwa Romana Kuźniara, takie zachowanie generałów jest niedopuszczalne, ze względu m.in. na cywilne zwierzchnictwo nad armią
.

Odpowiedź generała
Cytat:
Pan Kuźniar i niektórzy politycy źle rozumieją słowa cywilna kontrola nad armią. Oni uważają, że żołnierz ma milczeć, walczyć i ginąć. Nieprawda, oni się bardzo mylą


https://www.tvp.info/2991...stra-za-ghazni#!



Mają moralny obowiązek punktować niekompetencję polityków, jeśli zagraża ona życiu żołnierzy i bezpieczeństwu państwa. A jak ktoś poważnie traktuje wartości "Bóg Honor Ojczyzna" to ma taki obowiązek przed Górą także.

Żołnierz ma prawo być dobrze dowodzony a armia jako całość ma mieć kompetentnych cywilnych zwierzchników. Jeśli cywilne zwierzchnictwo jest niekompetentne obowiązkiem wojskowych jest to nagłaśniać, Szanowny Panie Kuźniar.

Weźmy np. sytuację w innej domenie. Dajmy na to do huty albo kopalni idzie dyrektor z nadania politycznego i obniża normy bezpieczeństwa. I pan Kuźniar powie, że pracownicy huty czy kopalni mają siedzieć cicho, jak decyzje zagrażają życiu. Nie Panie Kuźniar. Za stworzenie zagrożenia życia taki pan polityk powinien pójść do pierdla a jednocześnie być skazanym na społeczną niesławę. Nie ma żadnej różnicy.

thikim - Czw 20 Wrz, 2018

Cytat:
Zdaniem doradcy prezydenta ds. zagranicznej polityki i bezpieczeństwa Romana Kuźniara, takie zachowanie generałów jest niedopuszczalne, ze względu m.in. na cywilne zwierzchnictwo nad armią

A co ma zwierzchnictwo nad armią do emeryta? Nic.
Emerytowany generał nie jest urzędnikiem. Jest z punktu widzenia państwa obywatelem. Może gadać co chce - poza wykluczeniami z zakresu informacji niejawnych, danych osobowych itp.
W szczególności może a nawet powinien krytykować osoby publiczne.
Może też pierdzielić głupoty. Ma do tego prawo. Większe niż doradca Prezydenta.

napisał/a:
Pan Kuźniar i niektórzy politycy źle rozumieją słowa cywilna kontrola nad armią. Oni uważają, że żołnierz ma milczeć, walczyć i ginąć. Nieprawda, oni się bardzo mylą

Generał dalej pierdzieli głupoty komentując inne głupoty :)
Żołnierz nie musi milczeć, ma pewien zakres swobód obywatelskich. Ale jak rozumiem generał pisał o sobie. A w tym kontekście o którym pisał niestety ale nie może się zaliczać w grono żołnierzy. Jest żołnierzem rezerwy. Poza chwilami ćwiczeń i powołań dominująca jego funkcja nazywa się obywatel i w pełni korzysta z praw obywatelskich - w przeciwieństwie do żołnierza.
Przypomina mi to pismo jakie dostałem od ubezpieczyciela że odmawia odszkodowania, generalnie jedna wielka głupota każąca się zastanowić czy twórca pisma jest osobą poczytalną. A jednak to ma moc prawną :) Planuje się odwołać.

[ Dodano: Czw 20 Wrz, 2018 ]
Cytat:
Mozna podsmiewywac sie z baby z salatka,ale jezeli generalowie kieruja taki przekaz w mediac to jest juz sprawa dla sluzb.

Do kogo? Chyba obcych bo własnych nie mamy :lol: od czasów zdaje się Sobieskiego :)

i - Czw 20 Wrz, 2018

ntech,
pisz z łaski swojej po polsku. Lenistwo nie pozwala używać polskich liter?

To nie jest forum dla gimbusów, którym nawet na smartfonie nie chce się przytrzymać ekranu aby wybrać polską literę.

KornikAmator - Czw 20 Wrz, 2018

ToMac napisał/a:
Weźmy np. sytuację w innej domenie. Dajmy na to do huty albo kopalni idzie dyrektor z nadania politycznego i obniża normy bezpieczeństwa. I pan Kuźniar powie, że pracownicy huty czy kopalni mają siedzieć cicho, jak decyzje zagrażają życiu.

Nie. Raczej: przychodzi dyrektor z nadania politycznego i stwierdza, że w zasadzie to nie trzeba kupować nowych walcarek. Pracownik zaczyna krytykować jawnie i otwarcie - pracownik wylatuje. A w innych firmach z branży, w których będzie starał się o pracę ktoś w kadrach powie: "a, to ten..." i odłoży jego papiery na właściwą stertę.

Stevie - Czw 20 Wrz, 2018

Bo u nas myli się "ch... z palcem". Politycy mają sprawować NADZÓR nad armią, wskazywać kierunki rozwoju, a nie dowodzić i zwijać armię! A u nas ciągle starają się właśnie dowodzić i wymyślać cuda. Pomijam już, że niewielu cokolwiek wie o armii (nawet jeden był pacyfistą!) - z minimalnymi wyjątkami. Tu cały szkopuł. Od wielu, wielu lat. :(
:gent:

AZP - Czw 20 Wrz, 2018

Jak ktoś uważa, że żołnierz już w rezerwie nie może wypowiadać się oprócz informacji niejawnych to niech poda podstawę prawną to egzekwującą. Podstawa prawna do blokowania wolności wypowiedzi. Niestety nadzór cywilny podlega krytyce czy się to komuś podoba czy nie. Jeszcze podstawy prawnej zabraniającej krytyki nie ma, ale to może być kwestia czasu uchwalania jej.
thikim - Czw 20 Wrz, 2018

Stevie napisał/a:
Tu cały szkopuł. Od wielu, wielu lat.

Przeciwnie. Ja uważam że armię rozpieprzają żołnierze a nie politycy.
Politycy dają kasę. Owszem, załóżmy że połowę z tej kasy jakoś tam marnują, ale wojsko dostaje zatem do dyspozycji drugą połowę tej kasy. I co z nią robi? Dobrze gospodaruje? Otóż nie.
Marnuje dalej.
To nie polityk decyduje że remontuje się Lublinka wartego 3 tys. za 20 tys. żeby wyglądał jak za 2 tys. Zamiast kupić nawet używanego Ducato za te 20 tys.
To nie polityk wymyślił że trzeba kupić żarówki do samochodu za 1 zł które przepalają się po 100 km. Tak że w dłuższą trasę trzeba brać zamienniki.
Itd.

Stevie - Czw 20 Wrz, 2018

thikim, masz rację, ale od tego jest (powinna być!) "Cywilna Kontrola nad Armią", aby kontrolować żołnierzy i ich wydatki. Czy kierunki rozwoju, wyszkolenie jest na odpowiednim poziomie, czy ta "maszyna" działa poprawnie oraz .... czego potrzebuje by działała jak należy.
:gent:

thikim - Czw 20 Wrz, 2018

Ale właśnie ze swojej istoty to nie działa. Cywile się nie znają i unikają tak naprawdę wtrącania się w sprawy wojskowe.
Owszem, cywile mają duży wpływ na zabawę w PR czyli gdzie jakie przedstawienie zrobić. Ale to jednak duperele.
No ale o czym my mamy gadać jeśli wojskowy: generał czy pułkownik czuje że po prostu musi lecieć i dać kwiatki pani poseł z okolicy która akurat ma imieniny? :)
Czy ona mu kazała? Nie. Sam poleciał. Na szczycie wojska są ludzie którzy zrobią dosłownie wszystko żeby przypodobać się politykom. I to nie są wymuszenia ze strony polityka. To są przypadki że żołnierz stara się działać zgodnie z marzeniami danego polityka i za wszelką cenę zrobić mu dobrze.

michqq - Czw 20 Wrz, 2018

Emerytowani żołnierze w tym oficerowie są niezwykle ważnym elementem cywilnej kontroli nad siłami zbrojnymi.

Są to cywile-eksperci, którzy dysponuja wieloletnią głęboką znajomością Sił Zbrojnych.

KTO ma krytykowac ZŁO w siłach zbrojnych, jak nie CYWILE którzy je poznali?


Zamyka się im gębę na dwa sposoby, albo hasełkami "to czemu nic nie robiłeś jak sam służyłeś", oraz "to naruszenie cywilnej kontroli nad armią".

Sposób pierwszy jest niedorzeczny - żołnierz w służbie czynnej ma małe pole manewru aby coś zmieniać, bo krępuje go właśnie ograniczenie wynikające ze służby. (ALe oczywiście pewne pole ma)

Sposób drugi jest już kompletnie niezrozumiały.
Publiczne wystąpienia emerytowanych żołnierzy, a więc cywilów, sa właśnie dokładnie cywilną kontrolą nad armią, a nie żadnym "zaprzeczeniem" czy "naruszeniem" takiej kontroli.

W czasach służby zasadniczej jeszcze jednym elementem takiej kontroli była sama służba zasadnicza. Dziś jej nie ma, tym cenniejszy jest wkład byłych emerytowanych żołnierzy.

Jako cywil: Dziękuję Wam Panowie.
Ukłony.

239099 - Czw 20 Wrz, 2018

michqq - wierzysz w to co napisałeś?

Czy kiedykolwiek z ust któregokolwiek generała-emeryta usłyszałeś fachową, merytoryczną opinie?

michqq - Pią 21 Wrz, 2018

239099 napisał/a:
Czy kiedykolwiek z ust któregokolwiek generała-emeryta usłyszałeś fachową, merytoryczną opinie?


Nie użyłem słowa "generał". Ale połowa tutejszych grupowiczów to "cywile z odzysku", i wielu z nich pisze dorzecznie.
:gent:

PDT - Pią 21 Wrz, 2018

Ojej, fake news "Pawłowiczówny" wywołał taką ożywią dyskusję. Przecież ona nie potrafi spersonalizować źródła tejże "sensacji".
ntech - Pon 24 Wrz, 2018

Różański stanął na wysokości zadania i dokłada do pieca.
A potem zdziwienie że Kryśka szaleje..

Lumen - Pon 24 Wrz, 2018

Jedyne co mu zostało - budowanie "wizerunku"
Och jaki to był przezorny, jaki niepokorny - gdy się łokciami przepychał w wyścigu po stołek...
Po nominacje od polityków którzy nie nominują niepokornych i czy takich którzy mogliby powiedzięć "nie" ich durnowatym planom...

PDT - Pon 24 Wrz, 2018

ntech napisał/a:
A potem zdziwienie że Kryśka szaleje..



Szaleje to od czego innego, zresztą śp. prof. Bartoszewski ujął to jednoznacznie:



Medycyna już to dawno rozpoznała:

https://www.menopauza.pl/...choroba-wdowia/

-=Alex=- - Pon 24 Wrz, 2018

Profesor ?
Smok Eustachy - Pon 24 Wrz, 2018

-=Alex=- napisał/a:
Profesor ?
Docent doktor habilitowany.
Niemniej ja nie o tym. Nie wiem czy wszyscy wiedzą, o czym mówimy.

Cytat:
Utworzenie stałej bazy USA w Polsce przywołując porozumienia NATO-Rosja z Paryża (1997) w aspekcie przełamania jego zapisów, w moim przekonaniu „zwolni” Rosję z przestrzegania przedmiotowego dokumentu, a to już potęguje zagrożenie naszego bezpieczeństwa.


Jestem entuzjasta puczu. Jakby tylko się dało to nie zawahaliby się ani minuty.


ToMac - Pon 24 Wrz, 2018

Smok Eustachy napisał/a:

Cytat:
Utworzenie stałej bazy USA w Polsce przywołując porozumienia NATO-Rosja z Paryża (1997) w aspekcie przełamania jego zapisów, w moim przekonaniu „zwolni” Rosję z przestrzegania przedmiotowego dokumentu, a to już potęguje zagrożenie naszego bezpieczeństwa.


No to na nutę Gen. Hodgesa...

PDT napisał/a:
ntech napisał/a:
A potem zdziwienie że Kryśka szaleje..

Szaleje to od czego innego, zresztą śp. prof. Bartoszewski ujął to jednoznacznie:


Tu najlepszy występ.

https://youtu.be/v96obAvXkM4?t=59s

PDT - Wto 25 Wrz, 2018

Jaki z tego morał? - jeśli chcesz zaistnieć w polityce to rób publicznie z siebie idiotę. W Gorzowie też jedną taką mamy.
maciejko - Wto 25 Wrz, 2018

ToMac napisał/a:
Smok Eustachy napisał/a:

Cytat:
Utworzenie stałej bazy USA w Polsce przywołując porozumienia NATO-Rosja z Paryża (1997) w aspekcie przełamania jego zapisów, w moim przekonaniu „zwolni” Rosję z przestrzegania przedmiotowego dokumentu, a to już potęguje zagrożenie naszego bezpieczeństwa.


No to na nutę Gen. Hodgesa...

PDT napisał/a:
ntech napisał/a:
A potem zdziwienie że Kryśka szaleje..

Szaleje to od czego innego, zresztą śp. prof. Bartoszewski ujął to jednoznacznie:


Tu najlepszy występ.

https://youtu.be/v96obAvXkM4?t=59s


Wiewiórki gadają, że Rożański został cichym posłańcem USA żeby przekazać ich stanowisko odnośnie stałej bazy stąd ta i inne wypowiedzi. Hmm. Czy to możliwe? Znajomości w pewnych kręgach są.
:gent:

239099 - Wto 25 Wrz, 2018

^Ależ bzdury...
No ale skoro można wierzyć w teorie Smol... to i w owe wysłannictwo tyż można...

ToMac - Wto 25 Wrz, 2018

Nie wykluczyłbym jaszczuroludzi. Nowinki antydronowe użyłbym do wykrycia wszczepionych czipów i kosmicznej transmisji. Kto w wyniku wymierzonej Lancy przestaje chodzić znaczy jest kontrolowany :)

maciejko napisał/a:

Wiewiórki gadają, że Rożański został cichym posłańcem USA żeby przekazać ich stanowisko odnośnie stałej bazy stąd ta i inne wypowiedzi. Hmm. Czy to możliwe? Znajomości w pewnych kręgach są.
:gent:

Nowa specjalizacja tych od czołgów Damiana90? Mało orzechów za temat?

maciejko - Wto 25 Wrz, 2018

Tak samo niemożliwe jak to, że Mosad nam ustawy pisze.

:gent:

PDT - Wto 25 Wrz, 2018

239099 napisał/a:
No ale skoro można wierzyć w teorie Smol... to i w owe wysłannictwo tyż można...


A także w w rzekomy pucz.

Smok Eustachy - Wto 25 Wrz, 2018

maciejko napisał/a:
/.../

Wiewiórki gadają, że Rożański został cichym posłańcem USA żeby przekazać ich stanowisko odnośnie stałej bazy stąd ta i inne wypowiedzi. Hmm. Czy to możliwe? Znajomości w pewnych kręgach są.
:gent:


Pytanie: czy Rosja tej całej umowy przestrzega czy raczej nie?

michqq - Wto 25 Wrz, 2018

Połowicznie.

(To co napisałeś to przykład prostego pytania na które nie ma prostej odpowiedzi)
:gent:

thikim - Wto 25 Wrz, 2018

Smok Eustachy napisał/a:
Docent doktor habilitowany

Że co?
Jeszcze tytułu profesora broniły gadzinówki uzasadniając że i w średniej szkole są "profesorowie". Ale już z habilitacją to jest przegięcie, tego nawet gadzinówki nie próbowały uzasadnić.
maciejko napisał/a:
Wiewiórki gadają, że Rożański został cichym posłańcem USA żeby przekazać ich stanowisko odnośnie stałej bazy

To w końcu USA mają nas wycisnąć z kasy jak cytrynę czy jednak nam odpuszczają bo już się ta narracja rozlatuje.
A Różański odleciał. Proponuje uległość wobec Rosjan, odradzając stałą bazę. Pewnie następnego dnia powie że ci co chcą budować to prorosyjskie trolle. Mimo iż dziś mówi żeby nie drażnić Rosji.
Chyba że jest inaczej: jest tajnos agentos rządu. Podpuszcza opozycję do zrobienia sobie zniżek poparcia <20 %.
Ja nie jestem za bazą USA bo mi obce wojska do szczęścia nie są potrzebne. Ale jeśli by zapłacili to wynajem kawałka ziemi byłbym w stanie rozważyć. To im zależy na tym żeby mieć Rosjan na muszce. Mi to tam lata.

Rzecznik Prasowy Syfu - Wto 25 Wrz, 2018

Różańskiego kiedyś będą cytować.




Jak Kononowicza :cool:

PDT - Wto 25 Wrz, 2018

A Urbana wykładać na wydziałach i instytutach historii.
ToMac - Sro 26 Wrz, 2018

michqq napisał/a:
Połowicznie.


Znaczy co? Preambułę tak, ustaleń nie? :)

maciejko - Sro 26 Wrz, 2018

thikim napisał/a:
Smok Eustachy napisał/a:
Docent doktor habilitowany

Że co?
Jeszcze tytułu profesora broniły gadzinówki uzasadniając że i w średniej szkole są "profesorowie". Ale już z habilitacją to jest przegięcie, tego nawet gadzinówki nie próbowały uzasadnić.
maciejko napisał/a:
Wiewiórki gadają, że Rożański został cichym posłańcem USA żeby przekazać ich stanowisko odnośnie stałej bazy

To w końcu USA mają nas wycisnąć z kasy jak cytrynę czy jednak nam odpuszczają bo już się ta narracja rozlatuje.
A Różański odleciał. Proponuje uległość wobec Rosjan, odradzając stałą bazę. Pewnie następnego dnia powie że ci co chcą budować to prorosyjskie trolle. Mimo iż dziś mówi żeby nie drażnić Rosji.
Chyba że jest inaczej: jest tajnos agentos rządu. Podpuszcza opozycję do zrobienia sobie zniżek poparcia <20 %.
Ja nie jestem za bazą USA bo mi obce wojska do szczęścia nie są potrzebne. Ale jeśli by zapłacili to wynajem kawałka ziemi byłbym w stanie rozważyć. To im zależy na tym żeby mieć Rosjan na muszce. Mi to tam lata.

Co dokładnie Różański miał na myśli to trzeba go spytać gdyż ten twitt jest częścią dyskusji generała z Błaszczakiem. Dlatego trzeba złapać kontekst.
:gent:

beryl73 - Sro 26 Wrz, 2018

Po tej wypowiedzi nikt nie powinien mieć najmniejszej wątpliwości dlaczego ten pan nie powinien być i na szczęście już nie jest DG RSZ. Obudził się strateg.
michqq - Sro 26 Wrz, 2018

ToMac napisał/a:
michqq napisał/a:
Połowicznie.


Znaczy co?


Bardzo wiele ustaleń międzynarodowych strony wypełniaja "połowicznie".

To NIE jest jak w tym dowcipie "nie można być połowicznie w ciąży".
Wzajemne zobowiązania to nie system zerojedynkowy i jak najbardziej można straszyć i grać tym, że strona CAŁKIEM przestanie się stosowac do, a w tej chwili CZĘSCIOWO się stosuje do.
:gent:

maciejko - Sro 26 Wrz, 2018

Patrząc na zdjęcie Pana z artykułu to wygląda na idiotę. Po przeczytaniu artykułu i tego co powiedział to tylko potwierdził diagnozę.

https://www.rp.pl/Polityk...kiej-armii.html

I tacy ludzie są u władzy teraz. Kto nie z nami to lewak, komuch lub agent. Generalnie to już bez problemu może iść do sądu o pomówienie. A, że sądy jeszcze nie są "nasze i prawilne" to sprawa do wygrania.
W sumie mocne słowa pana, który realizuje strategiczne cele Rosji. Oskarżać żołnierza - oficera o zdradę.
:gent:

Smok Eustachy - Sro 26 Wrz, 2018

michqq napisał/a:
Połowicznie.

(To co napisałeś to przykład prostego pytania na które nie ma prostej odpowiedzi)
:gent:

No to my też powinniśmy przestrzegać połowicznie, żeby im się w główkach nie zaczęło przewracać.

Generalnie podstawowa zasada paktowania z Rosją jest taka: Rosja niczego nie przestrzega i nie ma sensu niczego podpisywać dlatego.

jack ols - Czw 27 Wrz, 2018

beryl73 napisał/a:
Po tej wypowiedzi nikt nie powinien mieć najmniejszej wątpliwości dlaczego ten pan nie powinien być i na szczęście już nie jest DG RSZ. Obudził się strateg.


Pomysł, przerwa, analiza. Głębokie konsultacje wewnątrz NATO, takie same z USA. Mniej więcej takie same potwierdzenia z Rosją. Deal, potwierdzenie, baza w Polsce . Kropka. PAP.
Reszta to ostatni news wszędzie na świecie, a lepiej bez newsa.

Teraz to katastrofa dla nas wizerunkowa i USA. Dlatego Amerykanie to odrzucili. To much cocaine.

ntech - Czw 27 Wrz, 2018

Smok Eustachy napisał/a:
Generalnie podstawowa zasada paktowania z Rosją jest taka: Rosja niczego nie przestrzega i nie ma sensu niczego podpisywać dlatego.

Typowa stepowa mentalność. Z silnym rozmawiam lub się go boję ,słabym pogardzam i narzucam mu wolę.Można to zauważyć gdy sie zwiedzi trochę Rosji i Azji za Uralem. Życie jest niełatwe i liczy się wyłącznie spryt,determinacja i siła. Widać to w zachowaniach zwykłych Rosjan, w bezpośrednich kontaktach często gesty z naszej strony uważane za uprzejme są przez nich traktowane ze zdziwieniem lub złą interpretacją , jako oznaka wycofania.
Poza tym trapi nas pewien dysonans poznawczy - z powodu historii i języka zaliczamy Rosjan do Słowian i oczekujemy podobnego do naszego zachowania kultury i mentalności. Nic bardziej mylnego. Tylko 15 % społeczeństwa to Słowianie bądź potomkowie mniej lub bardziej wymieszani. Reszta to miks tajgi,stepu, i kaukazu. Kto był na ulicach miast rosyjskich czy dalej na wschod od Białorusi ten zapewne widział na własne oczy. Rosja to Azja ze wszelkimi tego konsekwencjami.
Słowiańska jako taka pozostała Białoruś i gdyby nie silna rusyfikacja i de facto rosyjska opkupacja szybko wróciłaby w nasz obszar kulturowy i cywilizacyjny.

Co do samych rozmów o bazach , histeryczna reakcja Rosji wskazuje że jednak postrzegają tę możliwość poważnie i bardzo psuje im to kalkulacje.

MDS - Czw 27 Wrz, 2018

Nikt nie powinien mieć wątpliwości......beryl 73 - pozwolisz na samodzielne myślenie, wyciąganie wniosków i własny osąd ? Czy jako wyznawca jedynej prawdy też to narzucisz?
Jest akcja i będzie reakcja. Jak uczy historia zanim USA dadzą się ubłagać o bazę, Putin postawi parę brygad w pobliżu granicy. I znowu będzie krzyk.....

239099 - Czw 27 Wrz, 2018

Ale bądźmy tez obiektywny - opozycja także ubiegałaby sie o bazy

W tej kwestii "cała klasa polityczna" jest zadziwiająco"zgodna"*

*I to przykład że "większość" się myli

ToMac - Czw 27 Wrz, 2018

maciejko napisał/a:

W sumie mocne słowa pana, który realizuje strategiczne cele Rosji. Oskarżać żołnierza - oficera o zdradę.


To jest właśnie tragiczna postać polityki w tzw. demokracji, kiedy płycizna merytoryczna nie pozwala nawiązać realnej walki o zmianę. Kończy się na manipulacjach, oszczerstwach itp. Nazwać zasłużonego ponad 3 dekadową służbą żołnierza agentem wpływu - żołnierza który miał ogromny wkład. Pamiętam że zwróciłem uwagę na gen. Rózańskiego jak wypowiadał się na Anakondzie 2006. Jedyny dowódca NATO który w symulacjach odrzucił potencjalnego przeciwnika? Maksymalny symulant? Coś nie pasuje.

Taka jest właśnie polityka obecna. Płycizna zmusza do manipulacji i oszczerstw.

Należy się powództwo... Jak nic.

Cytat:
- Dziwi mnie, że polski kontrwywiad tak długo pozostawał bierny wobec funkcjonowania takich osób - dodał Bielan.


A wobec dr. Wacława? Ha? Zajmowano się gen. Kraszewskim i relacjami z Miłościwie Panującym. W obliczu sporu MON-Prezydent.

Smok Eustachy napisał/a:

No to my też powinniśmy przestrzegać połowicznie, żeby im się w główkach nie zaczęło przewracać.


Nie. Te podejście nie daje przewagi w tej sytuacji czy lokalnego postępu. W ogólnym sensie przy dobrej grze tego typu oszust przegrywa krok po krok.

ntech napisał/a:

Co do samych rozmów o bazach , histeryczna reakcja Rosji wskazuje że jednak postrzegają tę możliwość poważnie i bardzo psuje im to kalkulacje.


Gra USA-Rosja-Chiny się nie skończyła.

239099 napisał/a:
Ale bądźmy tez obiektywny - opozycja także ubiegałaby sie o bazy

W tej kwestii "cała klasa polityczna" jest zadziwiająco"zgodna"*

*I to przykład że "większość" się myli


Sytuacja jest napięta. Klasyka. Najpierw panowie balowali jako kasta społeczna, prywata, kłótnie itp. a potem nagle rzeczywistość odkrywa karty, wojsko zaniedbane itp. i liniowy aparacik mózgowy proponuje bazę USA w Polsce....

239099 - Czw 27 Wrz, 2018

Ależ przecież zabawa w bazy (i poszukiwanie patrona) jest po to by móc nada "balować" "kłócić się" i generalnie bić piane...
A nie myśleć o prawdziwych problemach i wyzwaniach


Cytat:
Dla nas sojusz z ZSRR jest najważniejszy. To sprawa bytu narodowego, przyszłości tego narodu. Polska przez wiele lat była kartą w grze. Ja często mówię, że w Poczdamie zatwierdzono naszą granicę zachodnią. To nieprawda. Stalin sobie załatwił granicę w Kaliningradzie. Żaden rewizjonista niemiecki jej nie kwestionuje. A naszą – tak. Stalin chciał sobie pozostawić sznureczek, za który mógł pociągać. Dwieście lat nami handlowano. Sądzicie, że dziś już nie ma takich, którzy chcą handlować nami?

A teraz - kto to powiedział*

A w miejsce ZSRR wpiszcie USA a Stalina - Trumpa /Obame - tego tam mieszkańca białego domu...

ToMac - Czw 27 Wrz, 2018

Ano-też.
archibald - Czw 27 Wrz, 2018

Miało być o puczu, ale nikt o nim nie słyszał.Było o bazach, nawet niektórzy rzucali gromy na generała Różańskiego za sceptyczne podejście że niegodzien munduru że 'zwolennik ruskich".No to zobaczmy jak to widzi ojciec naszego premiera, wszak patriota najlepszego sortu:

Cytat:
Ja patrzę, i słyszę, patrzę, z pewną rezerwą na tę inicjatywę polsko-amerykańską. Ja wolałbym żebyśmy polskie pieniądze wydawali na polską armię, na polskich żołnierzy, niż na amerykańskich.

Cytat:

Nie widzę jakby potrzeby, bo to jest jakby szykowanie nas do wojny. My się starajmy poprawić stosunki z Rosją, starajmy się nasycić ten cały układ polityki wschodniej jakąś taką pozytywną treścią, nie szukajmy zwady tutaj.


Cytat:
Tutaj, jeżeli...Ja bym wolał, żeby tą sprawę rozstrzygnęli między sobą Rosjanie i Amerykanie, żeby Putin...


https://naszdziennik.pl/polska-kraj/201491,raport-to-jeszcze-nie-decyzja.html

No i jeszcze Romuald Szeremietiew w zasadzie mówi to co Różański

Cytat:
– Być może dopóki to nie zostanie ustalone, nie dowiemy się, czy Amerykanie zbudują bazę na terenie Polski. Zakładając, że Waszyngton chciałby się jakoś ułożyć z Moskwą, to taka baza byłaby przeszkodą na tej drodze, bo irytowałaby Moskali
.

https://naszdziennik.pl/polska-kraj/201491,raport-to-jeszcze-nie-decyzja.html

manfred - Czw 27 Wrz, 2018

No to są generalnie brednie zwolenników polskiej swoistości, którzy uważają, że jak wydamy 60% PKB na wojsko jak przed wojną, to się obronimy przed FR.
Zawsze nam wtedy (podobnie jak przed wojną) zostaje Rumunia jako jedyny sojusznik.

Różnica (w dużym skrócie) polega na tym, że Amerykanie nie zamykają zwykle polityków w demokratycznych krajach do więzień, a Gomułka za te krowy z Ziem Odzyskanych siedział.
Chociaż.... w końcu Grzesiu Schetyna też grozi, że powsadza PiSowców do więzienia.

Rzecznik Prasowy Syfu - Czw 27 Wrz, 2018

Zgoda z Rosją jest passe i byłby to polityczny strzał w kolano dla publicznego głosiciela takiej idei. Polska jest krajem biednym, z mnóstwem ruskiej naleciałości, ale ma wielkie aspiracje do zachodu. Na każdym kroku to widać, ludzi nie stać na passata/bmw/jeepa, ale bierze kredyt i musi go mieć, chociaż na utrzymanie go po prostu nie stać. Ludzie biorą kredyty na wymarzony dom z polbrukiem i tujami i przy 3/4 inwestycji nagle sie okazuje ze nie ma pieniędzy i jest licytacja. Ubrania muszą być zachodnich marek, bo lepsze. W rodzinie najlepiej wżenić się w kogoś z Niemiec, Anglii, z Francji raczej nie.
Statystyczny Polak w ogóle nie bierze Rosji/Rosjanina, jako partnera do rozmów, interesów. Nie bierze tego kierunku geograficznego na celownik na wakacje. Szok. Wszystko musi być prozachodnie, bo co ludzie powiedzą. Zaściankowość wychodzi z Polaków na każdym kroku.

ToMac - Czw 27 Wrz, 2018

manfred napisał/a:

Różnica (w dużym skrócie) polega na tym, że Amerykanie nie zamykają zwykle polityków w demokratycznych krajach do więzień, a Gomułka za te krowy z Ziem Odzyskanych siedział.
Chociaż.... w końcu Grzesiu Schetyna też grozi, że powsadza PiSowców do więzienia.


Ale różne osobistości maczają tj. podtapiają. Wiadomo, jest różnica. Ale bomby z obu stron są takie same.

Merytorycznie to jeśli Słowianie to 15% Rosji no to jakie będzie nasze podejście?

Nie ulega wątpliwości, że możemy być ofiarą "wjazdu" w sytuacji geopolitycznych perturbacji i napięć. Ale czy mamy to napięcie powiększać?

239099 napisał/a:

Cytat:
Dwieście lat nami handlowano. Sądzicie, że dziś już nie ma takich, którzy chcą handlować nami?

A teraz - kto to powiedział*

A w miejsce ZSRR wpiszcie USA a Stalina - Trumpa /Obame - tego tam mieszkańca białego domu...


Im bardziej uzależnieni od jednej ze stron, tym bardziej podatni na przehandlowanie.

Polityka polityką, zakulisowane ustalenia ustaleniami, ale nazywanie zasłużonego żołnierza agentem to dno. Za to kop w 4 litery i 4 okrążenia Galaktyki.

manfred napisał/a:
Chociaż.... w końcu Grzesiu Schetyna też grozi, że powsadza PiSowców do więzienia.


Oni też grozili. Pytanie kto ma co na sumieniu. I tu o dziwo obie strony jak przychodzi co do czego tracą entuzjazm i determinację...

ntech - Czw 27 Wrz, 2018

239099 napisał/a:
Cytat:
Dla nas sojusz z USA jest najważniejszy. To sprawa bytu narodowego, przyszłości tego narodu. Polska przez wiele lat była kartą w grze. Ja często mówię, że w Poczdamie zatwierdzono naszą granicę zachodnią. To nieprawda. Trump sobie załatwił granicę w Kaliningradzie. Żaden rewizjonista niemiecki jej nie kwestionuje. A naszą – tak. Trump chciał sobie pozostawić sznureczek, za który mógł pociągać. Dwieście lat nami handlowano. Sądzicie, że dziś już nie ma takich, którzy chcą handlować nami?



W sumie nie mam nic przeciwko sasiedztwu z 51 stanem o nazwie "Kingstown".
Zdecydowanie wole niz Kaliningrad.

[ Dodano: Czw 27 Wrz, 2018 ]
ToMac napisał/a:
I tu o dziwo obie strony jak przychodzi co do czego tracą entuzjazm i determinację...

Nie chca stworzyc obosiecznego precedensu.

manfred - Czw 27 Wrz, 2018

Czy bomby są z obu stron takie same, to najlepiej zapytać Koreańczyków.
ToMac - Czw 27 Wrz, 2018

No fakt. Bo Wietnamczyków nie. Tam wjazd po Francji, USA zafundowali im Chińczycy. No i dali radę w tamtym układzie.
maciejko - Czw 27 Wrz, 2018

To tak dla odmiany polecam poczytać tatę:
https://www.rp.pl/Polityk...i-Rosjanie.html

Cytat:
O bazach w Polsce powinni zdecydować w bezpośrednich rozmowach Amerykanie i Rosjanie.


Morawiecki stwierdził, że nie widzi podstaw do tworzenia w Polsce amerykańskich baz wojskowych, bo jest to "szykowanie nas do wojny", a tymczasem Polska powinna naprawiać relacje z Rosją.

Morawiecki mówił również, że nie dostrzega "agresywnej polityki Rosji", a na argument, by pojechał na Ukrainę i tam przyjrzał się sytuacji odparł, że to Kijów najpierw "puścił czołgi na Donbas".

To punkt widzenia części partii rządzącej? Czy demencja starcza?
:gent:

manfred - Czw 27 Wrz, 2018

No przecież syn za czyny ojca nie może odpowiadać (przynajmniej tak zawsze pisali w Wyborczej).
Smok Eustachy - Czw 27 Wrz, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:
Zgoda z Rosją jest passe

Jak to mówią do tanga trzeba dwojga. A Rosja ma specyficzną definicję zgody.

ToMac - Pią 28 Wrz, 2018

maciejko napisał/a:

To punkt widzenia części partii rządzącej? Czy demencja starcza?
:gent:


I tak wąski, zawężony do relacji Ukraina-Rosja, gdy tymczasem do mechanizmy z szerszego kontekstu są istotne.

ntech napisał/a:

Nie chca stworzyc obosiecznego precedensu.


Ano. Wówczas jedynie nieszczęśliwie może wmieszać się ktoś trzeci i wtedy może być jatka. Film poglądowy:
https://www.youtube.com/watch?v=ClHOOEv7kO0

jack ols - Pią 28 Wrz, 2018

manfred napisał/a:
No to są generalnie brednie zwolenników polskiej swoistości, którzy uważają, że jak wydamy 60% PKB na wojsko jak przed wojną, to się obronimy przed FR.
Zawsze nam wtedy (podobnie jak przed wojną) zostaje Rumunia jako jedyny sojusznik.

Różnica (w dużym skrócie) polega na tym, że Amerykanie nie zamykają zwykle polityków w demokratycznych krajach do więzień, a Gomułka za te krowy z Ziem Odzyskanych siedział.
Chociaż.... w końcu Grzesiu Schetyna też grozi, że powsadza PiSowców do więzienia.

Dużo jest wydawane na WOT, i teraz chcą na bazę dla Amerykanów, extra dodatkowe dwa + miliardy na zabezpieczenie bazy. To dużo. Dla mnie niech idzie na sprzęt, szkolenie i modernizację naszej armii. Tylko jak na to zareagują lobbyści?

239099 - Pią 28 Wrz, 2018

manfred napisał/a:
No to są generalnie brednie zwolenników polskiej swoistości, którzy uważają, że jak wydamy 60% PKB na wojsko jak przed wojną, to się obronimy przed FR.
Zawsze nam wtedy (podobnie jak przed wojną) zostaje Rumunia jako jedyny sojusznik.

Różnica (w dużym skrócie) polega na tym, że Amerykanie nie zamykają zwykle polityków w demokratycznych krajach do więzień, a Gomułka za te krowy z Ziem Odzyskanych siedział.
Chociaż.... w końcu Grzesiu Schetyna też grozi, że powsadza PiSowców do więzienia.

A czy to mój problem że nie rozumiesz że gdyby USA miało żywotni interes w bronieniu PL to już by tu byli...
Patrz takie Filipiny czy Turcja - czy USA się wyniosło?
Nawet Pakistan - który trzymał tyle lat oficjalnego "wroga numer 1" w USA czyli Osame Bin Ladena

Nie...

Sojusz czy polityka "pro..." nie oznacza że wieszamy się komuś na szyji i krzyczymy "ratuj mnie! Zbawco"

Baza zwłaszcza w takim kontekście "budowana" jest tylko iluzją...
Do prawdziwego "sojuza" potrzeba aby USA miało w PL żywotni interes...

Inaczej jesteśmy jak prosie - które się tuczy tylko po to by potem ubić i sprzedać...
Proste?

Cytat:
Zgoda z Rosją jest passe i byłby to polityczny strzał w kolano dla publicznego głosiciela takiej idei. Polska jest krajem biednym, z mnóstwem ruskiej naleciałości, ale ma wielkie aspiracje do zachodu. Na każdym kroku to widać, ludzi nie stać na passata/bmw/jeepa, ale bierze kredyt i musi go mieć, chociaż na utrzymanie go po prostu nie stać. Ludzie biorą kredyty na wymarzony dom z polbrukiem i tujami i przy 3/4 inwestycji nagle sie okazuje ze nie ma pieniędzy i jest licytacja. Ubrania muszą być zachodnich marek, bo lepsze. W rodzinie najlepiej wżenić się w kogoś z Niemiec, Anglii, z Francji raczej nie.
Statystyczny Polak w ogóle nie bierze Rosji/Rosjanina, jako partnera do rozmów, interesów. Nie bierze tego kierunku geograficznego na celownik na wakacje. Szok. Wszystko musi być prozachodnie, bo co ludzie powiedzą. Zaściankowość wychodzi z Polaków na każdym kroku.

Dużo w tym prawdy...
choć ja akurat pierwsze "poważne pieniądze" zarobiłem na wschodzie właśnie...
Ale to były trochę inne czasy...
Choć do dziś jest tam na tyle "dziko", że faktycznie Kowalskiemu łatwiej jest robić biznes w UK czy nawet we Włoszech niż w FR.
Tu jednak trzeba wejść w realia...

Z drugiej strony jaka zgoda z FR. Jak miała by wyglądać? Były rządy bardziej ugodowe - coś to dało?
Nie...
Oczywiście nasza polityka wschodnia jest błędna..
I co ciekawe w wielu aspektach jest tak samo prowadzona przez wszystkie ugrupowania które rządziły...
Polityka wobec Białorusi - którą przegraliśmy na własne życzenia..
Polityka wobec Ukrainy - która tak naprawdę obsługuje interesy Berlina

Z FR jest ten problem że oni jedyną zgodę widzą w sytuacji gdy my znów będziemy państwem satelickim. Niekoniecznie z północną grupą wojsk.

manfred - Pią 28 Wrz, 2018

Wielka polityka generalnie nie jest prosta i dla prostych. I m.in. dlatego USA nie zaangażowały się dotychczas w Polsce, budując tu bazę, czy coś w tym stylu. USA to kraj demokratyczny, w którym jednak wyborcom trzeba takie rzeczy tłumaczyć. Nieraz latami, bo kongresmeni, którzy przyznają na to pieniądze są naprawdę zależni od rednecków z Missouri albo Hillbilly'ów z Ozarku.
Problem Polski nie polega na tym, że jest zruszczona, a chce się wzorować na Zachodzie. Polska jest samodzielną kulturą samą w sobie, ani wschodnią, ani zachodnią. Problem polega na tym, że tak jak w XVIw. nie potrafi stworzyć kompletnej, własnej cywilizacji - świata, do czego ma aspiracje (i możliwości), który przyciągałby sąsiadów i był alternatywą dla Zachodu i Wschodu. Dlatego trzeba stawiać na egzotyczne sojusze, które tak naprawdę niewiele kosztują (np. w porównaniu do oparcia się na Niemcach, i w konsekwencji przyjęcia euro).

PDT - Pią 28 Wrz, 2018

manfred napisał/a:
Polska jest samodzielną kulturą samą w sobie, ani wschodnią, ani zachodnią.


W rzeczy samej. Rzec by się chciało: "od przyjaciół Boże chroń, z wrogami sobie poradzę" - niestety to niemożliwe.

michqq - Sob 29 Wrz, 2018

manfred napisał/a:
Polska jest samodzielną kulturą samą w sobie, ani wschodnią, ani zachodnią.


Jak to było?
"Kraj na wschód od Zachodu a na zachód od Wschodu".
:cool:

239099 - Sob 29 Wrz, 2018

manfred napisał/a:
Problem polega na tym, że tak jak w XVIw. nie potrafi stworzyć kompletnej, własnej cywilizacji - świata, do czego ma aspiracje (i możliwości), który przyciągałby sąsiadów i był alternatywą dla Zachodu i Wschodu. Dlatego trzeba stawiać na egzotyczne sojusze, które tak naprawdę niewiele kosztują (np. w porównaniu do oparcia się na Niemcach, i w konsekwencji przyjęcia euro).
Tylko do tego w pierwszej kolejności trzeba zmienić model gospodarczy...
Bo to z "kapitałem" przychodzi model funkcjonowania przedsiębiorstw - pracy a w dalszej kolejności model życia..

A u nas jak zwykle wszystko "na jedną stronę" - bez asekuracji....
Wyrwanie się z arkana zależności gospodarki od Niemiec to zadanie na lata

I niestety pomysły maowieckiego na "elektryczne samochodziki' w których polski będzie montaż + skorupka - a całe clou - silniki i akumulatory będa de facto niemieckie - coż... chyba rozumiecie...


Choć właśnie energetyka w pewnym względzie jest jednym z 'problemów" które powinien rozwiązać rząd...

jack ols - Sob 29 Wrz, 2018

manfred napisał/a:
Wielka polityka generalnie nie jest prosta i dla prostych. I m.in. dlatego USA nie zaangażowały się dotychczas w Polsce, budując tu bazę, czy coś w tym stylu. USA to kraj demokratyczny, w którym jednak wyborcom trzeba takie rzeczy tłumaczyć. Nieraz latami, bo kongresmeni, którzy przyznają na to pieniądze są naprawdę zależni od rednecków z Missouri albo Hillbilly'ów z Ozarku.
Problem Polski nie polega na tym, że jest zruszczona, a chce się wzorować na Zachodzie. Polska jest samodzielną kulturą samą w sobie, ani wschodnią, ani zachodnią. Problem polega na tym, że tak jak w XVIw. nie potrafi stworzyć kompletnej, własnej cywilizacji - świata, do czego ma aspiracje (i możliwości), który przyciągałby sąsiadów i był alternatywą dla Zachodu i Wschodu. Dlatego trzeba stawiać na egzotyczne sojusze, które tak naprawdę niewiele kosztują (np. w porównaniu do oparcia się na Niemcach, i w konsekwencji przyjęcia euro).
Zawsze będziesz przesmykiem, póki się nie zintegrujesz z EURO i NATO. A to Ci nie grozi w obecnych relacjach z USA.
beryl73 - Sob 29 Wrz, 2018

jack ols napisał/a:
póki się nie zintegrujesz z EURO


Co masz na myśli?

jack ols - Sob 29 Wrz, 2018

Europę i mocne zakotwiczenie.
beryl73 - Sob 29 Wrz, 2018

Ok. Tyle tylko, że my jesteśmy z Europą zintegrowani w ramach UE. Nic więcej nam nie jest potrzebne. Ani waluta, ani władza płynąca z Brukseli.
jack ols - Sob 29 Wrz, 2018

Mocne zakotwiczenie w biznesie i przemysle zbrojeniowym.To ostatnie integruje mocniej.
beryl73 - Sob 29 Wrz, 2018

Jest to jakiś pomysł.
jack ols - Sob 29 Wrz, 2018

Marganizowany.
michqq - Sob 29 Wrz, 2018

239099 napisał/a:
I niestety pomysły maowieckiego na "elektryczne samochodziki' w których polski będzie montaż + skorupka - a całe clou - silniki i akumulatory będa de facto niemieckie - coż... chyba rozumiecie...


Niekt nie wskakuje z parteru na piętro jednym krokiem, wspinac się trzeba schodek po schodku.
Sęk w tym żeby miec taka perspektywę, taki plan, i żeby go realizowac.
Ale to potrafił niestety tylko Peerel.
:gent:

239099 - Sob 29 Wrz, 2018

michqq napisał/a:
Niekt nie wskakuje z parteru na piętro jednym krokiem, wspinac się trzeba schodek po schodku.
Sęk w tym żeby miec taka perspektywę, taki plan, i żeby go realizowac.
Ale to potrafił niestety tylko Peerel.
:gent:
Tylko że to co proponuje "mao" to nie jest żaden skok...
Tylko lipa - atrapa w ładnym papierku...

Najpierw niech Mao załatwi nam tanią energie elektryczną...
To jest b. palący problem i który można znacząco wpłynąć na gospodarkę...

I to Mao może zrobić - gdyby tylko prócz excela widział coś więcej...

Riczard - Czw 07 Lut, 2019

W Polsce na chwilę obecną pucz jest praktycznie niemożliwy do zrealizowania.

1. Brak odpowiedniego generała z jajami. Charyzmatycznego przywódcy.
2. Mogłoby zabraknąć sił do zrobienia puczu. Wszechobecne rozluźnienie w wojsku i brak dyscypliny. Coraz więcej żołnierzy pracuje a nie służy.

thikim - Czw 07 Lut, 2019

Gdyby miał być pucz to z 90 % żołnierzy by stwierdziło że jednak pracuje a nie służy :D

[ Dodano: Czw 07 Lut, 2019 ]
michqq napisał/a:
Sęk w tym żeby miec taka perspektywę, taki plan, i żeby go realizowac.

To akurat był po prostu głupi plan.

Riczard - Czw 07 Lut, 2019

I jeszcze jedno. Obawiałbym się w przypadku puczu realizacji ustawy 1066 po noweli bodajże 295.
Tytan w dresie. - Czw 07 Lut, 2019

Jaki pucz? Większość "pracowników" korpusu szeregowych chwali podwyżki i całą "dobrą zmianę". Obsługują i jeżdżą szrotem, ale tylko w "pracy" i tylko do 15.30. Z tej strony rządzącym nic nie grozi.
Grześ102 - Pią 08 Lut, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Jaki pucz? Większość "pracowników" korpusu szeregowych chwali podwyżki i całą "dobrą zmianę". Obsługują i jeżdżą szrotem, ale tylko w "pracy" i tylko do 15.30. Z tej strony rządzącym nic nie grozi.


widzę że nie możesz się pogodzić z tabelą, chciałbym Ci pomóc (pogłaskać, przytulić) ale chyba twój stan psychiczny na to nie pozwoli.

co do puczu to wydaje mi się że nie jest aż tak źle w kraju żeby do niego doszło,

A to że jest więcej pracowników niż żołnierzy to niestety fakt, wczoraj na forum pododdzialu napomknąłem o Kodeksie Honorowym... zostałem zmieszany z błotem.

Tytan w dresie. - Pią 08 Lut, 2019

Pogłaszcz sobie kota i przytul misia. A jak już to zrobisz, to zastanów się nad tym co napisałeś i może dasz radę wyciągnąć wnioski na przyszłość. Bo wychodzi na to, że kodeksu przeczytałeś raczej tylko okładkę.
Grześ102 - Pią 08 Lut, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Pogłaszcz sobie kota i przytul misia. A jak już to zrobisz, to zastanów się nad tym co napisałeś i może dasz radę wyciągnąć wnioski na przyszłość. Bo wychodzi na to, że kodeksu przeczytałeś raczej tylko okładkę.


Ja dobrze wiem co napisałem i nie muszę wyciągać wniosków. Obecnie przeraża mnie twój ból... i to tylko dlatego że ktoś dostał więcej, pasuje Ci twój Nick "...w dresie" Co do puczu to ABW powinno odpowiednio ustosunkować się do tego co piszesz.

-=Alex=- - Pią 08 Lut, 2019

Grześ102 napisał/a:
Co do puczu to ABW powinno odpowiednio ustosunkować się do tego co piszesz.
:?:
A co napisał ?
Może mógłbym "zasygnalizować ?

Bol3k - Pią 08 Lut, 2019

Stwierdzenie: szeregowym się powodzi, to niedopuszczalne! raczej ABW nie nie obchodzi
-=Alex=- - Pią 08 Lut, 2019

Może chodziło o tą "15.30" ? ;)
Tytan w dresie. - Pią 08 Lut, 2019

Grześ102, nie bądź śmieszny z tym ABW. Dostałem więcej podwyżki niż szeregowy i nie ma mnie co boleć. Czytaj chłopie ze zrozumieniem.
Jest coś ważniejszego niż podwyżki. To brak sprzętu, pojazdów, mundurów, butów i narzędzi potrzebnych do właściwego pełnienia żołnierskich obowiązków. Żołnierze chwalą "dobrą zmianę" ciesząc się z kilku groszy bezkrytycznie akceptując resztę dziadostwa. Nie myślą szerzej. Łapiesz już?
Przykład: http://www.nfow.pl/viewto...3daf5dbb#883315
Fajnie nie? A co tam, ważne że dostałeś swoje 300.

PDT - Pią 08 Lut, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Jaki pucz? Większość "pracowników" korpusu szeregowych chwali podwyżki i całą "dobrą zmianę". Obsługują i jeżdżą szrotem, ale tylko w "pracy" i tylko do 15.30. Z tej strony rządzącym nic nie grozi.


Pucz może narodzić się w kręgach władzy wówczas wdzięczni za ich hojność żołnierze są jak znalazł.

Cytat:
26 maja 1992 roku prezydent Lech Wałęsa poinformował marszałka Sejmu o utracie zaufania do gabinetu Olszewskiego i cofnięciu poparcia dla niego. Dzień później Unia Demokratyczna, Kongres Liberalno-Demokratyczny oraz Polski Program Gospodarczy podjęły decyzję o zgłoszeniu wotum nieufności dla rządu. A 28 maja, głosami prawicowych partii (m.in. Porozumienia Centrum braci Kaczyńskich, KPN i ZChN), Sejm przyjął uchwałę zobowiązującą ministra spraw wewnętrznych do przedstawienia informacji o urzędnikach, parlamentarzystach, sędziach, prokuratorach i adwokatach, którzy w PRL współpracowali z Urzędem Bezpieczeństwa i Służbą Bezpieczeństwa. Lista miała zostać przygotowana do 6 czerwca.

Wcześniej – 4 maja, Macierewicz odwołał dowódcę, podporządkowanych MSW, Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych generała brygady Edwarda Wejnera. Zarzucał mu bliskie relacje z prezydentem Wałęsą, z którym rząd był w coraz ostrzejszym konflikcie. Komendę powierzył zastępcy Wejnera – lojalnemu wobec rządu pułkownikowi pilotowi Józefowi Pęcko.

4 czerwca 1992 roku o godzinie 10.00 Antoni Macierewicz wkroczył do Sejmu otoczony ubranymi w garnitury funkcjonariuszami Grupy Antyterrorystycznej podpułkownika Sławomira Petelickiego (później przekształconej w GROM).

Gdy wnosił na Wiejską „listę agentów”, w stan alarmu postawiono 800 żołnierzy, w tym jednostki żandarmerii, Grupę Antyterrorystyczną oraz 103 Pułk Lotnictwa. W pogotowiu czekały ciężarówki, śmigłowce i antyterroryści. Ze ściany w dowództwie zdjęto portret Lecha Wałęsy.

Pułkownik Pęcko rozesłał do jednostek szyfrogram PF 100, zarządzający podwyższone pogotowie (ten szyfrogram by wysłany na rozkaz Piotra Naimskiego – red.).

Wcześniej Macierewicz wysłał do przewodniczących klubów parlamentarnych i marszałków Sejmu listę 64 osób umieszczonych w rejestrach współpracowników UB i SB. W oddzielnym dokumencie, który otrzymali prezydent, marszałkowie Sejmu i Senatu, I prezes Sądu Najwyższego oraz prezes Trybunału Konstytucyjnego, były nazwiska prezydenta Lecha Wałęsy i marszałka Sejmu Wiesława Chrzanowskiego.

Wałęsa zwrócił się wówczas do Sejmu o natychmiastowe odwołanie rządu i przyjechał do parlamentu.

Przed północą premier Olszewski wygłosił w obu programach TVP orędzie o spisku agentów. Po północy Sejm przegłosował wotum nieufności dla jego rządu – 273 posłów głosowało za (m.in. UD, KLD, SLD, KPN, PSL) przy 119 przeciw (m.in. ZChN, PC, NSZZ „Solidarność”) i 33 wstrzymujących się.

http://www.klubinteligenc...-by-sie-oparly/

Bol3k - Pią 08 Lut, 2019

Albo tak (wikipedia)

Cytat:
Obiad drawski – potoczna nazwa wydarzenia mającego miejsce 30 września 1994[1] roku na poligonie drawskim podczas odbywającego się centralnego kursu metodyczno-szkoleniowego najwyższej kadry dowódczej Sił Zbrojnych RP.

W zajęciach brała udział generalicja WP z gen. Tadeuszem Wileckim na czele, Minister Obrony Narodowej, wtedy już emerytowany admirał, Piotr Kołodziejczyk. Pod pretekstem wizytowania wojska przyjechał do Drawska prezydent Lech Wałęsa[2]. Podczas zajęć Wałęsa skrytykował całe cywilne kierownictwo MON oraz sejmową komisję obrony narodowej. Wypowiedź ta poprzedzona była obiadem w wojskowym ośrodku wypoczynkowym w pałacu Brockhausenów w Karwicach nad jeziorem Lubie[3][4], w którym udział wzięli prezydent, minister Mieczysław Wachowski, Szef SG WP gen. Wilecki, dowódcy rodzajów sił zbrojnych i okręgów wojskowych: Edmund Bołociuch, Zbigniew Zalewski, Leon Komornicki, Jerzy Gotowała, Romuald Waga, Janusz Ornatowski, Tadeusz Bazydło, Julian Lewiński i Zenon Bryk oraz biskup polowy WP gen. Sławoj Leszek Głódź[2].

Podczas obiadu prezydent poprosił generałów o szczere wypowiedzi o sytuacji w wojsku. Generałowie jednoznacznie obwiniali za złą, ich zdaniem, sytuację w armii cywilne kierownictwo MON, a szczególnie ministra Kołodziejczyka. Prezydent poparł wojskowych, a gen. Wilecki zaproponował, aby sprawę rozstrzygnąć na miejscu. Wałęsa zarządził głosowanie, kto jest za ministrem, a kto przeciw. Tylko dwóch generałów wstrzymało się od głosu, pozostali byli przeciwko ministrowi[5].

Na forum sejmowej Komisji Obrony Narodowej 12 października 1994 minister Piotr Kołodziejczyk oskarżył prezydenta Lecha Wałęsę i szefa sztabu gen. Tadeusza Wileckiego o próbę pozakonstytucyjnego odwołania ze stanowiska podczas obiadu drawskiego[6].

Pod naciskiem prezydenta i wbrew opinii Komisji Obrony Narodowej 12 listopada 1994 premier Waldemar Pawlak podjął zaskakującą decyzję odwołania ministra Kołodziejczyka[6].

Według tygodnika Przegląd: Wilecki z Malejczykiem należeli do najważniejszych kucharzy przygotowujących słynny «obiad drawski». Byli w tę aferę zanurzeni po epolety. Byli najbliższymi stronnikami Wałęsy prącego do pełni władzy w Polsce. Jeden z najważniejszych celów na tej drodze stanowiło wyjęcie spod władzy i kontroli ministra obrony narodowej – wówczas Piotra Kołodziejczyka – Wojskowych Służb Informacyjnych i podporządkowanie ich szefowi Sztabu Generalnego[2]. Same WSI do tego stopnia kontrolowały działania wysokich przedstawicieli administracji, że podsłuchiwały ich rozmowy, także w czasie „obiadu drawskiego”. Żołnierze Oddziału Radioelektronicznego WSI zarejestrowali rozmowy prowadzone przez generałów Wileckiego i Malejczyka z Szefem UOP gen. Gromosławem Czempińskim oraz rozmowę wiceministra obrony narodowej Jana Kuriaty z gen. Henrykiem Miką. Taśmę z nagraniem zabezpieczono, sporządzono z niej stenogram i przekazano kasetę z nagraniem szefowi zarządu kontrwywiadu, kmdr. Kazimierzowi Głowackiemu. Ten po przedstawieniu materiałów ministrowi Piotrowi Kołodziejczykowi i zwrocie przez ministra, utracił je w nieustalonych okolicznościach[1].

Grześ102 - Pią 08 Lut, 2019

raczej mądrale chodzi mi o wypowiadanie się o władzy w sposób jaki się wypowiada... myślę że jest zdolny do podżegania do puczu. Np sorry ale jest takim samym żołnierzem jak wszyscy i nie ważne kto siedzi przy korycie. poza tym skoro narcyzm go wyprzedza i nie można krytycznie się wypowiedzieć o tym co pisze to nie będę go szanował.

[ Dodano: Pią 08 Lut, 2019 ]
Tytan w dresie. napisał/a:
Grześ102, nie bądź śmieszny z tym ABW. Dostałem więcej podwyżki niż szeregowy i nie ma mnie co boleć. Czytaj chłopie ze zrozumieniem.
Jest coś ważniejszego niż podwyżki. To brak sprzętu, pojazdów, mundurów, butów i narzędzi potrzebnych do właściwego pełnienia żołnierskich obowiązków. Żołnierze chwalą "dobrą zmianę" ciesząc się z kilku groszy bezkrytycznie akceptując resztę dziadostwa. Nie myślą szerzej. Łapiesz już?
Przykład: http://www.nfow.pl/viewto...3daf5dbb#883315
Fajnie nie? A co tam, ważne że dostałeś swoje 300.



napisałeś to ogólnikowo i poczułem się zaszufladkowany... mam w nosie kiełbasę wyborczą i patrzę dokladnie na poczynania wszystkich stron. ale masz też racje co do niektórych zolnierzy

Bol3k - Pią 08 Lut, 2019

Cytat:
sorry ale jest takim samym żołnierzem jak wszyscy i nie ważne kto siedzi przy korycie.


Że wojsko ma być apolityczne, musiał przypomnieć szeregowy. No Grześ, czapki z głów :gent:

beryl73 - Pią 08 Lut, 2019

Grześ102 napisał/a:
ale jest takim samym żołnierzem jak wszyscy i nie ważne kto siedzi przy korycie.


Widzisz, niektórzy tu na forum już tak mają, że jak jesteś obiektywny i nie zawsze krytykujesz rządzących (a są tu specjaliści od wszystkiego: od koni po samoloty, od geopolityki po czołgi, od ekonomii po okręty), albo co gorsza za coś pochwalisz to już z urzędu masz przypiętą łatkę. Bo według niektórych tu udzielających się, to cokolwiek by się nie działo musi być źle, bo robi to obecna władza. Ciekaw jestem co by było pisane gdyby tych podwyżek nie było... Pozdrawiam.

Tytan w dresie. napisał/a:

Żołnierze chwalą "dobrą zmianę" ciesząc się z kilku groszy bezkrytycznie akceptując resztę dziadostwa.


Przecież każdy wie, że przed zmianą władzy wszystko w wojsku było wspaniałe i cudowne i było zawsze wszystko: mundury, buty, gore, nówki czołgi i BWP-y. A podwyżek nie było, bo było tak dobrze...Tylko Ci niedobrzy ludzie tak jakoś się nie poznali i zagłosowali, że te niedobre do władzy doszły i wszystko popsuły. I mundury i buty i gore i nowe czołgi i BWP-y. I niedobre podwyżki dali bo jest tak źle... Masakra.

A Ty się nie cieszysz z podwyżki? Tak szczerze.

Tytan w dresie. - Pią 08 Lut, 2019

Tak, cieszę się. I tak samo bym się cieszył z nowego munduru i butów. Przypominam, że to ta zmiana zerwała bezmyślnie kontrakty na ich dostawę.
Fidelis - Pią 08 Lut, 2019

Zamiast pisać o jakimś puczu, oficerze trzymającym parasolki, szeregowych i ich wysokości wynagrodzenia - weźcie się za służenie :cool: temat do zamknięcie - do niczego nie prowadzi a powoli zaczynają się "zgrzyty"
gathern - Nie 21 Kwi, 2019

BUM !

https://www.thetimes.co.u...putin-p9zsjghsn

Cytat:
Scottish companies are said to have laundered more than £26m, some of which was used to fund an organisation accused of working with Russian security agents to spread misinformation and destabilise countries opposed to Vladimir Putin’s regime.

Evidence compiled by the Moldovan parliament suggests that about £1.5m has been washed through the accounts of businesses registered in Glasgow and Edinburgh and ended up in the bank account of the Warsaw-based non-government organisation Open Dialogue Foundation (ODF)

Its director Lyudmyla Kozlovska was banned from travelling in the European Union last August.

The cash was allegedly used to fund lobbying campaigns on behalf of Veaceslav Platon, a Moldovan oligarch jailed last year for his part in a billion-dollar banking fraud, and Mukhtar Ablyazov.


Cytat:

Szkockie firmy zostały posądzone o wypranie 26 mln funtów, z których część posłużyła za finansowanie organizacji oskarżanych o pracę dla rosyjskich służb specjalnych działając prowadząc dezinformację i wywołując niepokoje w państwach przeciwnych Putinowi.

Dowody przedstawione przez mołdawski parlament, sugerują że 1,5 mln funtów zostało wyprane przez konta w Glasgow i Edynburgu oraz trafiły na konta organizacji Otwarty Dialog z siedzibą w Warszawie.

Jej szefowa Kozlowska otrzymała w sierpniu zeszłego roku zakaz wstępu na teren UE.


Tutaj dłuższy artykuł bez paywalla.:
https://eutoday.net/news/politics/2019/open-dialog-foundation-implicated-in-money-laundering-claims

No proszę mamy szkocki wątek z praniem pieniędzy łączący z Putinem :)

I kto w jednej z kluczowych ról ? Ano najsza Liudmiła i jej przydupas Kramek.

A trzeba jeszcze przypomnieć zabawną fotkę pewnego byłego szpiega holenderskiego, słynnego szczekacza antypolskiego:



Jak to mawiają starożytni Polacy: NA ZDROWIE FRANS !

:brawo:

Wychodzi na to że połowa tych szpicli we władzach UE to są pachołki Putina.

Tytan w dresie. - Pon 22 Kwi, 2019

Jesteś .......................... (usunięto)

Za takie odzywki masz podwójne ostrzeżenie. Radzę tego typu wypowiedzi zachować dla siebie, albo potrollować gdzie indziej, bo pożegnamy się bardzo szybko. Stevie


Watelumajorze - Pon 22 Kwi, 2019

gathern napisał/a:
pewnego byłego szpiega holenderskiego


A tuś mię Pan łąskawy zaintrygował....

To przenośnia, czy dosłownie...?
Pytam bo serio nic nie wiem.

zielony1 - Pon 22 Kwi, 2019

Watelumajorze napisał/a:
gathern napisał/a:
pewnego byłego szpiega holenderskiego


A tuś mię Pan łąskawy zaintrygował....

To przenośnia, czy dosłownie...?
Pytam bo serio nic nie wiem.


Franz to poliglota.Słuzby sie nim zainteresowały w połowie lat 80 tych .Bardzo dobrze zna rosyjski. Od połowy lat 80 tych pracownik holenderskiego MSZ , a zarazem funkcjonariusz etatowy i nieetatowy holenderskiego wywiadu wojskowego - Militaire Inlichtingen Veiligheidsdienst -MIVD - zadaniowany na kierunku Rosja .Na początku lat 90 tych pracownik ambasady Holandii w Moskwie.

gathern - Pon 22 Kwi, 2019

Frans nas koleszka był żołnierzem wywiadu holenderskiego zajmującym się przesłuchaniami rosyjskich szpiegów.

Z oficjalnego dossier z wiki:
https://en.wikipedia.org/wiki/Frans_Timmermans

Cytat:
On 6 January 1986, he was conscripted in the Royal Netherlands Army as a Private first class for the Dutch Military Intelligence and Security Service as a Russian Prisoner of War interrogator.


Po służbie wojskowej najwyraźniej na tyle się wykazał że został "funkcjonariuszem" cywilnych struktur.

Cytat:
Timmermans joined the Dutch Civil Service as an officer in the Integration Department at the Ministry of Foreign Affairs, in The Hague. On 1 July 1990, he was appointed Deputy Secretary of the Dutch Embassy in Moscow, Russia. On 1 September 1993, he returned to the Ministry of Foreign Affairs, as Deputy Head of the Bureau for European Development Cooperation.


Gdzie w latach 1990-1993 "służył" w Moskwie.

Można spekulować czy był w wywiadzie cywilnym, oczywiście tego nikt oficjalnie teraz zapewne nie potwierdzi. Ale pewnie był.

zielony1 - Pon 22 Kwi, 2019

Pomijając dzisiejsze działania Franza wobec Polski , to ma on wielkie zasługi w wyboistej drodze przywracania pamięci w głowach Holendrów zasług polskich żołnierzy w wyzwalaniu Holandii podczas II WS . Jego ojciec mieszkaniec Bredy był świadkiem wyzwolenia miasta przez żołnierzy generała Maczka . To dzięki inicjatywie poselskiej Fransa Timmermansa i walce w parlamencie holenderskim królowa Holandii odznaczyła sztandar 1 SBS Orderem Wojskowym Wilhelma a samego generała Sosabowskiego pośmiertnie Medalem Brązowego Lwa ( nawiasem mówiąc Holendrzy nie chcieli go odznaczać pośmiertnie) . Ponadto dzięki niemu Muzeum 1DPanc w Bredzie (Generaal Maczek Museum ) wyszło z dołka finansowego , ponieważ udało mu się przeforsować w parlamencie w części jego finansowanie. W 2006 roku Prezydent RP Lech Kaczyński w uznaniu tych zasług odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Zasług RP.
Watelumajorze - Pon 22 Kwi, 2019

gathern napisał/a:
Z oficjalnego dossier z wiki:
https://en.wikipedia.org/wiki/Frans_Timmermans
Cytat:
as a Russian Prisoner of War interrogator.



Dzięki, interesujące. Tylko tych Rus.POW-s to się chyba Franiu za wielu nie naprzesłuchiwał....
:cool:
Private 1st class to swoją drogą... też niewysoko :) )))) JAK NA TAK FACHOWEGO GOŚCIA.

gathern - Pon 22 Kwi, 2019

Watelumajorze napisał/a:
gathern napisał/a:
Z oficjalnego dossier z wiki:
https://en.wikipedia.org/wiki/Frans_Timmermans
Cytat:
as a Russian Prisoner of War interrogator.



Dzięki, interesujące. Tylko tych Rus.POW-s to się chyba Franiu za wielu nie naprzesłuchiwał....
:cool:


Pewnie nie, ale szkolenie przeszedł ;)

Bez powodu na wycieczkę do Moskwy na 3 lata nie pojechał.

No chyba żeby zgłębiać rosyjską literaturę piękną.

Watelumajorze - Pon 22 Kwi, 2019

Ja też jeździłem... A egzaminy z języka handlowego zdawałem przed takimi, że strach pomyśleć. I to u nas, w cieniu Kościoła Mariackiego oraz Sukiennic.
zielony1 - Pon 22 Kwi, 2019

Watelumajorze napisał/a:

Private 1st class to swoją drogą... też niewysoko :) )))) JAK NA TAK FACHOWEGO GOŚCIA.


Bo w przeciwieństwie do RP , na zachodzie posiadanie szerokiego i fachowego wykształcenia nie uprawnia na nadawaniu na dzień dobry wojskowego stopnia feldmarszałka.

Watelumajorze - Pon 22 Kwi, 2019

No ale chociaż sierżanta... :cool:
Kamuflaż kamuflażem, a życie kosztuje....

zielony1 - Pon 22 Kwi, 2019

Watelumajorze napisał/a:
No ale chociaż sierżanta... :cool:
Kamuflaż kamuflażem, a życie kosztuje....


Bedąc w Moskwie rekompensowała mu to pensja II Sekretarza Ambasady . ;)

manfred - Pon 22 Kwi, 2019

To tylko w dzikich krajach jak znasz nietypowy język albo masz podobne zdolności, od razu oficerem zostajesz. Np. w Syrii tzw. lajsonowie przy UNDOFie, a na Białorusi i w Rosji np. kompanie oficerskie w wojskach specjalnych.
maciejko - Pon 22 Kwi, 2019

Jaki związek ta dyskusja ma tytułem wątku?
:gent:

gathern - Pon 22 Kwi, 2019

Taki że swego czasu Ljudmiła z Kramkiem nawoływała do majdanu w Warszawie.

A potem strzelała sweetfocie z Fransem, ba, nawet wygłaszała jakiś tam referat o demokracji w Bundestagu.

:gent:

ToMac - Pon 22 Kwi, 2019

A taki, czy jej hotelowy przyjaciel nie dał na to kapki z zaiwanionej wg niektórych pecuni też?
manfred - Pon 22 Kwi, 2019

Fajny tytuł na WP: "ABW mogła mieć rację". Na GW milczenie.
gathern - Pon 22 Kwi, 2019

Tak tylko przypomnę:
https://niezalezna.pl/235929-niemcy-zaprosili-kozlowska-z-powodu-ich-interesu-narodowego-to-prowokacyjne-zachowanie

Cytat:
Zaproszenie Ludmiły Kozłowskiej do Bundestagu to prowokacyjne zachowanie, oczekiwalibyśmy od Niemców solidarności z Polską - ocenił dziś wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. Jak zaznaczył, należy podjąć wszelkie dyplomatyczne zabiegi, aby takie sytuacje się nie zdarzały.


Czyżby wywiad niemiecki nie wiedział ? Jak nie wiedział, to ich służby chyba są w głębszej d*pie niż nasze, albo po prostu było to zaplanowane działanie - w końcu zaprosili z powodu "ich interesu narodowego".

:cool:

ToMac - Wto 23 Kwi, 2019

My też ostatnio dużo zapraszaliśmy. Na konferencję pokojową. Ę ą.

[ Dodano: Wto 23 Kwi, 2019 ]
gathern napisał/a:
Tak tylko przypomnę:


Przyzwyczaili się.

Po niemiecku to byłoby: Ich werde ihm ein Huhn geben.

thikim - Wto 23 Kwi, 2019

napisał/a:
oczekiwalibyśmy od Niemców solidarności z Polską - ocenił dziś wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński

Hmm. Raczej ciężko oczekiwać solidarności z Niemcami jak:
1. Siedzi się po uszy w USA.
2. Ma się z tymi Niemcami non stop sprzeczne interesy.
No, ale załóżmy że powiedział to co musiał powiedzieć. Polityka.
Cytat:
Fajny tytuł na WP: "ABW mogła mieć rację". Na GW milczenie.

Jeśli ABW miała rację to rozumiem że jutro już ABW będzie przesłuchiwało kilku posłów opozycji którzy robili sobie zdjęcia z p. Ludmiłą w kierunku podejrzenia zdrady. To jak przesłucha?
Tak myślałem :lol:
Durne tytuły za którymi nie idą nigdy żadne działania. Tylko mielenie ozorem jednej i drugiej strony: kogo to nie wsadzimy w czasie rządów.
Jak to nie wstaniemy z kolan.
Powiem że w tej konkretnie kwestii: wstawanie z kolan - zawiedli na całej linii. Ostatnio to nas chyba tylko caryca Katarzyna traktowała podobnie.

michqq - Wto 23 Kwi, 2019

Ludmiła Kozłowska nie jest kliką generałów przygotowywujących się do przejęcia władzy w kraju za pomocą wojska.

Pucz to bardzo specyficzna sytuacja, nie mająca nic wspólnego z Kozłowską.
Poproszę w inny wątek.

ToMac - Pon 06 Maj, 2019

Gen. Różański do puczu nie wzywa, chociaż w opozycji do miłościwych w MON:

"Niezrozumiała defilada"

https://wiadomo.co/gen-miroslaw-rozanski-niezrozumiala-defilada-nie-przykryje-wyrwy-w-systemie-bezpieczenstwa/

Defilada z udziałem różnych służb mundurowych to pomysł bardzo dobry, natomiast istotnie za gen. Różańskim defilada to koszty. Na 15 sierpnia trzeba by przygotować jakąś szczególną imprezę bez takiego rozmachu ale i ciekawą.

To jest ciekawe zjawisko:

Cytat:
Jestem aktywnym dyskutantem w mediach społecznościowych i widzę wpisy jednego z dowódców szczebla taktycznego, który każdy komunikat, który jest zamieszczony przez premiera czy ministra, nawet niezwiązany z kwestią wojska, lajkuje. Zatem albo ten oficer zajmuje się tylko obserwowaniem mediów, także w godzinach służbowych - na co wskazują godziny jego aktywności - albo ta forma aktywności jest dla niego ścieżką do robienia kariery zawodowej, co jest niepokojące.


Jak to mówił mi kiedysiejszy mistrz marketingu i sprzedaży, co to brał tyle, że stać lidera IT było na pół etatu - każdy kanał sprzedaży jest dobry, byle poznać jego uwarunkowania i możliwości.

Kto dużo lajkuje
już nie defiluje
wokoło babunie
a on na trybunie

gathern - Pon 06 Maj, 2019

Chyba wiem o kogo chodzi. :cool:
Stevie - Wto 07 Maj, 2019

I napisał to generał, który (jak jeszcze służył) non stop coś publikował na FB :lol: :)
Nie trzeba non stop siedzieć w necie, żeby interesujące nas osoby (ich wpisy) obserwować. W dobie smartfonów to nic nadzwyczajnego. Pan Generał jako osoba obeznana z mediami społecznościowymi zna chyba przycisk dzwoneczka na TT? "Wykuka" od razu gdy dana osoba coś napisze. :roll:
:gent:

P.S. A o kogo chodziło?

manfred - Sob 24 Sie, 2019

Adam atakuje, ale jak to w Polsce wszystko rozchodzi się po kościach, i żadnego puczu nie będzie.

Mazguła startuje

gathern - Sob 24 Sie, 2019

Mamy JOW do Senatu, więc mu wolno, no i to jest właśnie demokracja. Wyborcy osądzą.
jack ols - Nie 25 Sie, 2019

Stevie napisał/a:
I napisał to generał, który (jak jeszcze służył) non stop coś publikował na FB :lol: :)
Nie trzeba non stop siedzieć w necie, żeby interesujące nas osoby (ich wpisy) obserwować. W dobie smartfonów to nic nadzwyczajnego. Pan Generał jako osoba obeznana z mediami społecznościowymi zna chyba przycisk dzwoneczka na TT? "Wykuka" od razu gdy dana osoba coś napisze. :roll:
:gent:

P.S. A o kogo chodziło?

Nikogo. Powinieneś znać dystans.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group