PRZEGLĄD MEDIÓW - Dezubekizacja żołnierzy i funkcjonariuszy.

Szwejk - Pon 08 Paź, 2018
Temat postu: Dezubekizacja żołnierzy i funkcjonariuszy.
Ciąg dalszy karania za datę urodzenia oraz gwałcenia Konstytucji:
Cytat:
Dziwna zmiana zdania albo pomyłka. Tak można skomentować stanowisko, które zajęli posłowie PiS podczas posiedzenia komisji ustawodawczej. Zgodzili się bowiem z twierdzeniem, że obcięcie emerytur byłym policjantom, którzy załapali się jeszcze na pracę w PRL, jest niekonstytucyjne.

Źródło: https://www.money.pl/gosp...,0,2418030.html

Osobiście stawiam na pomyłkę.

-=Alex=- - Pon 08 Paź, 2018

Może nie wiedzieli za czym głosują, albo zagranie PR-owskie. Wybory, te sprawy ...
archibald - Pon 08 Paź, 2018

Doskonale wiedzieli nad czym i jak głosują.Doskonale wiedzieli że wiele zapisów tej ustawy jest niekonstytucyjne.Ustawa miała jeden cel -propagandowy.Załatwiała dwie sprawy dawała "żer' dla twardego elektoratu i pozwalała wmanipulować w szaty"obrońców ubeckich emerytów" opozycję, prawników, sędziów.Teraz się okazuje że jakby nie kombinować to nawet Julia Przyłębska takiego szpagatu aby uznać za zgodną z konstytucją tę ustawę może nie dać rady wykonać nie mówiąc już o możliwej kompromitacji przed ETPCz .Na razie to jedynie stanowisko komisji i w praktyce nic nie oznacza.Decyzja zapewne zapadnie na Nowogrodzkiej czy idziemy w zaparte czy pora się okrakiem wycofać.
Wbrew pozorom sprawa jest niesłychanie ważna i dla obecnie służących bo patrząc na sprawę czysto pod względem prawnym rozstrzyga czy wypracowane emerytury po 1990 przyznane ustawą są nienaruszalne czy też można je dowolnie w przyszłości obniżać w/g wizji polityków.

manfred - Pon 08 Paź, 2018

Czasem wykrok trzeba zrobić. Byle w dobrą stronę. O tu np. minister Błaszczak oddaje hołd siepaczom Moskwy z PSBS-u.

Lubliniec

Szwejk - Pon 08 Paź, 2018

Specjalnie dla Ciebie utworzyłem ten temat Kolego manfred. Cieszę się, że przypadł Ci do gustu ;)
PDT - Pon 08 Paź, 2018

archibald napisał/a:
Doskonale wiedzieli że wiele zapisów tej ustawy jest niekonstytucyjne.Ustawa miała jeden cel -propagandowy.


To by tłumaczyło brak determinacji przy wojskowym odpowiedniku ustawy.

Jeszcze orzecznictwo.

http://prawo.sejm.gov.pl/...=WDU20100360204

wesoły sanitariusz - Wto 09 Paź, 2018

manfred napisał/a:
Czasem wykrok trzeba zrobić. Byle w dobrą stronę. O tu np. minister Błaszczak oddaje hołd siepaczom Moskwy z PSBS-u.

Lubliniec


Kurcze tyle słyszę o utajnianiu wizerunku żołniezry wojsko specjalnych a tu ... jak na dłoni.
Czy to potrzebne??
Widocznie jednak nie traktuje sie tych spraw poważnie.
Tak samo przyczepianie tabliczki do pojazdu że jest wojsk specjalnych.
Pochwalić się ???
to po co pisać "cisi ...." jak wszyscy wokół muszą wiedzieć ze specjalsi jadą.

KornikAmator - Wto 09 Paź, 2018

wesoły sanitariusz napisał/a:
Kurcze tyle słyszę o utajnianiu wizerunku żołniezry wojsko specjalnych a tu ... jak na dłoni.

"ale to już było..."
http://wiadomosci.dzienni...nisterstwa.html
Swoją drogą, nie ma podstawy prawnej do jakiegokolwiek "utajniania" wizerunków żołnierzy WS. Widocznie ktoś w JWK uznał, że ciemne okulary są wystarczającą ochroną anonimowości. Chociaż prawdę mówiąc jakiekolwiek ukrywanie zdjęć to tylko niewielkie utrudnienie.

thikim - Wto 09 Paź, 2018

archibald napisał/a:
.Doskonale wiedzieli że wiele zapisów tej ustawy jest niekonstytucyjne

To czy jest konstytucyjne czy nie to zależy jedynie od talentu prawnika który to będzie referował.
Znam takich co najpierw by przed sądem dowiedli że jest niekonstytucyjna a za 5 minut daliby radę dowieść że jest konstytucyjna :)
archibald napisał/a:
Wbrew pozorom sprawa jest niesłychanie ważna i dla obecnie służących bo patrząc na sprawę czysto pod względem prawnym rozstrzyga czy wypracowane emerytury po 1990 przyznane ustawą są nienaruszalne czy też można je dowolnie w przyszłości obniżać w/g wizji polityków.

To już dawno rozstrzygnięto :)
Można obniżać.

[ Dodano: Wto 09 Paź, 2018 ]
wesoły sanitariusz napisał/a:
Kurcze tyle słyszę o utajnianiu wizerunku żołniezry wojsko specjalnych a tu ... jak na dłoni.

Mają okulary i berety. Ja np. na przysiędze lata temu nie miałem okularów a i tak rodzona mama mnie nie poznała i zrobiła zdjęcie koledze :cool:
Utajnianie wizerunku specjalsów ma jakiś tam sens, ale bez przesady, to nie oddziały specjalne Policji, ale nie ma podstawy prawnej.

-=Alex=- - Wto 09 Paź, 2018

wesoły sanitariusz napisał/a:
Tak samo przyczepianie tabliczki do pojazdu że jest wojsk specjalnych.
Zakrywają numery rejestracyjne.
Zdjęcie z tej samej "imprezy", zaklejona naklejka na szybie
http://www.mon.gov.pl/d/z...10/_dry6524.jpg
TAJNE/SUPER TAJNE.

thikim - Wto 09 Paź, 2018

Tylko właściwie po co zaklejona?
Padnie odpowiedź:
żeby ktoś nie rozpoznał.
Ja zapytam: kto?
Ktoś odpowie: wróg.
Ja odpowiem: my nie mamy wrogów :D
itd.
no więc pomijając to: dlaczego mają się aż ta utajniać? Chyba że dla treningu?
Co innego policjant z jakiś tam specjalnych oddziałów który faktycznie działa w Polsce czyli na wrogim terenie :D
Gdzie faktycznie bandyta może mieć interes zastraszyć rodzinę.
A czy ktoś sobie wyobraża że załóżmy talib zamiast na własnym terenie robić zamach przebrnie w kamuflażu parę tysięcy km żeby zorganizować zamach na specjalsa w Polsce?
Zdarzyło się tak chociaż raz w historii?
A jak wróg chce dane specjalsów to niech uderza do departamentu kadr - tam będzie miał wszystko na tacy :D

[ Dodano: Wto 09 Paź, 2018 ]
PDT napisał/a:
Jeszcze orzecznictwo.

http://prawo.sejm.gov.pl/...=WDU20100360204

Ciekawa sprawa bo np. ostatnio wbrew temu orzeczeniu zastosowano odpowiedzialność zbiorową zakonu za gwałt jednego jego członka.
Mimo że jak byk TK w tym napisał:
Cytat:
Występek lub zbrodnia mogą być popełnione przez osoby, a nie przez organy
władzy, czy też przez określone służby

lub zakony :lol:
Jak pisałem. Można na podstawie naszej Konstytucji wszystko.

ToMac - Wto 09 Paź, 2018

thikim napisał/a:

Ciekawa sprawa bo np. ostatnio wbrew temu orzeczeniu zastosowano odpowiedzialność zbiorową zakonu za gwałt jednego jego członka.


Poetycko albo jak tytuł opowiadania. Co ciekawe, można modyfikować "Gwałt jednym jego członkiem".

Ale w praktyce to było w czasie czynności służbowych i skargi do zakonu były. Wzięli więc odpowiedzialność. Moralną przynajmniej, że nie reagowali.

thikim napisał/a:

Jak pisałem. Można na podstawie naszej Konstytucji wszystko.

Konstytucja nie ma jednorodnej konstytucji.

thikim - Wto 09 Paź, 2018

ToMac napisał/a:
Poetycko albo jak tytuł opowiadania

Wyszło niechcący :D
ToMac napisał/a:
Moralną przynajmniej, że nie reagowali.

Zdecydowanie wzięli finansową. W przeciwieństwie do sprawcy którego nie opłacało się skarżyć o kasę.
A co do moralnej odpowiedzialności.
Chcesz powiedzieć że TK w cytowanym orzeczeniu pomylił się gdyż pracownicy służb bezpieczeństwa którzy nie torturowali - powinni ponosić odpowiedzialność moralną? :D W końcu czynności służbowe. Nie skazywano na śmierć kryjąc się przed innymi pracownikami służb bezpieczeństwa tylko jawnie.

ToMac - Sro 10 Paź, 2018

thikim napisał/a:
ToMac napisał/a:
Poetycko albo jak tytuł opowiadania

Wyszło niechcący :D
ToMac napisał/a:
Moralną przynajmniej, że nie reagowali.

Zdecydowanie wzięli finansową. W przeciwieństwie do sprawcy którego nie opłacało się skarżyć o kasę.

Ot, forma nauczki aby nie chronić sprawcy. Pytanie kto był informowany, jakie funkcje pełnił, szczebel jaki zajmował, kto niejako chronił sprawcę poprzez tolerowanie działań sprawcy. Trzeba poznać szczegóły.

thikim napisał/a:

A co do moralnej odpowiedzialności.
Chcesz powiedzieć że TK w cytowanym orzeczeniu pomylił się gdyż pracownicy służb bezpieczeństwa którzy nie torturowali - powinni ponosić odpowiedzialność moralną? :D W końcu czynności służbowe. Nie skazywano na śmierć kryjąc się przed innymi pracownikami służb bezpieczeństwa tylko jawnie.


Ot, odniosłem się okazyjnie do przypadku, gdzie sprawcę chroniono. W praktyce do rozważenia w indywidualnych przypadkach. Więc TK jest ok. Pytanie o miejsce w organizacji, szczebel, możliwość utrzymania przy zajmowaniu mniej istotnych stanowisk, itp. Jeśli jeden funkcjonariusz wyrywał paznokcie a drugi podawał mu obcęgi czy co tam sprawa jasna. Ogólnie uczestniczenie w tejże strukturze w pewnym miejscu to jest odpowiedzialność moralna. Zresztą natura ten problem rozwiązuje. Kto z kim przestaje takim się staje.

Ale z kolei znam przypadek, gdzie milicjant a potem policjant, dobrotliwy człowiek jak wspominałem, został zaliczony na listę SB no bo robił gazetki ścienne w komendzie wojewódzkiej. Zresztą do dziś działa - na Facebooku :) I bynajmniej nie pisze o wyrywaniu paznokci. Udziela się kulturalnie. Wraz z przerywnikami na bogato uposażone lecz odziane babeczki.

archibald - Sro 10 Paź, 2018

Przypomnę tylko że ustawa o której mowa nie objęła tylko SB, co więcej nie objęła nawet tylko funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa.Jej działanie było było znacznie szersze, aby to usankcjonować użyto "beletrystycznego" sformułowania "służący totalitarnemu państwu" aby dowolnie układać katalog osób objętych tzw.'dezubekizacją' .I mamy tam funkcjonariuszy BOR dla przykładu tylko po to aby upokorzyć gen.Janickiego i jego matkę.Reasumując obecnie znaleziono więcej "esbeków" niż było ich w 1990 roku .Nie wymierają a wręcz przeciwnie rozmnażają się.
zielony1 - Sro 10 Paź, 2018

archibald napisał/a:
Przypomnę tylko że ustawa o której mowa nie objęła tylko SB, co więcej nie objęła nawet tylko funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa.Jej działanie było było znacznie szersze, aby to usankcjonować użyto "beletrystycznego" sformułowania "służący totalitarnemu państwu" aby dowolnie układać katalog osób objętych tzw.'dezubekizacją' .I mamy tam funkcjonariuszy BOR dla przykładu tylko po to aby upokorzyć gen.Janickiego i jego matkę.Reasumując obecnie znaleziono więcej "esbeków" niż było ich w 1990 roku .Nie wymierają a wręcz przeciwnie rozmnażają się.


Odnośnie BOR
- Zarządzenie 0140 MSW z 11.10.1975 w sprawie uposażenia wg szczebla B dla stanowisk w komórkach organizacyjnych SB
- Zarządzenie nr 00102 MSW z 09.12.1989 w sprawie zasad działalności operacyjnej SB
Ponadto sprawy ochrony rządu w okresie PRL zaliczano do ochrony bezpieczeństwa państwa - Rozporządzenie MSW Z 18.09.1983 w sprawie szczegółowego działania MSW.
Tyle historia.
Inna sprawa w jaki sposób została skonstruowana ustawa z 2016 roku ( w jaki sposób potraktowano służących po 1990 roku - gwoli prawdy ustawa z 2009 tak samo służbę w BOR traktowała jako na rzecz OBP i w jaki sposób została uchwalona ta z 2016 )

bond - Sro 10 Paź, 2018

Ustawa też obejmuje również dużą ilość wdów po milicjantach, WOP-istach, a nawet SOK-istach którzy w podlegali pod ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, pod które to też należało UB i inne służby jak milicja, SOK itp. Niektórzy z nich byli jeszcze podchorążymi szkół oficerskich, czy podoficerskich bo one też podlegały temu ministerstwu.
archibald - Sro 10 Paź, 2018

zielony1 napisał/a:
Odnośnie BOR
- Zarządzenie 0140 MSW z 11.10.1975 w sprawie uposażenia wg szczebla B dla stanowisk w komórkach organizacyjnych SB
- Zarządzenie nr 00102 MSW z 09.12.1989 w sprawie zasad działalności operacyjnej SB
Ponadto sprawy ochrony rządu w okresie PRL zaliczano do ochrony bezpieczeństwa państwa - Rozporządzenie MSW Z 18.09.1983 w sprawie szczegółowego działania MSW


Tak tylko jeśli ktoś wstępował do BOR to....wstępował do BOR a nie SB raczej z myślą roboty "za ochroniarza" a nie walki z opozycją.Nie miał też żadnego wpływu że ktoś wyda zarządzenie które go gdzieś podporządkuje.Jestem nawet bliski przekonania że zwykły "borowik" mógł o tych zarządzeniach nie słyszeć.

Obecnie stanowisko Marszałka Sejmu w postępowaniu przed TK jest takie:
Cytat:

2) art. 15c ust. 2 i 3 ustawy powołanej w pkt 1, w zakresie, w jakim ma
zastosowanie do wymiaru wysokości emerytury za okres służby w Policji po
1 sierpnia 1990 r., ograniczając jej wysokość do kwoty przeciętnej emerytury
wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i pomijając możliwość jej
- 2 -
wzrostu z tytułu inwalidztwa powstałego w związku ze służbą w Policji, jest
niezgodny z art. 32 ust. 1 Konstytucji;


Czyli uchwala sie ustawę aby po blisko 2 latach osoby ją uchwalające uznały ją w jej podstawowym aspekcie za niekonstytucyjną.

bond - Sro 10 Paź, 2018

A co z oficerami po promocji kierowanymi rozkazem do BOR? Z mojego rocznika jeden taki przypadek.... Na pewno było więcej takich oficerów. I nie było żadnego wstępowania....
poszedł do UB?

-=Alex=- - Sro 10 Paź, 2018

Cytat:
Nie wymierają a wręcz przeciwnie rozmnażają się.
Podobnie jak z kombatantami.
MDS - Sro 10 Paź, 2018

A co mają robić i mówić ci których następcy robią dokładnie to samo co oni. Obecni są ok, tamtym zabrali emerytury. Np. Osoby od bazy PESEL.
zielony1 - Sro 10 Paź, 2018

archibald napisał/a:
zielony1 napisał/a:
Odnośnie BOR
- Zarządzenie 0140 MSW z 11.10.1975 w sprawie uposażenia wg szczebla B dla stanowisk w komórkach organizacyjnych SB
- Zarządzenie nr 00102 MSW z 09.12.1989 w sprawie zasad działalności operacyjnej SB
Ponadto sprawy ochrony rządu w okresie PRL zaliczano do ochrony bezpieczeństwa państwa - Rozporządzenie MSW Z 18.09.1983 w sprawie szczegółowego działania MSW


Tak tylko jeśli ktoś wstępował do BOR to....wstępował do BOR a nie SB raczej z myślą roboty "za ochroniarza" a nie walki z opozycją.Nie miał też żadnego wpływu że ktoś wyda zarządzenie które go gdzieś podporządkuje.Jestem nawet bliski przekonania że zwykły "borowik" mógł o tych zarządzeniach nie słyszeć.



To jest tak samo jak z żołnierzami WOP - załogi Granicznych Placówek Kontrolnych , strażnic skadrowanych oraz szyfrantów ( robili na papierach Biura C ) - wszyscy jako Zwiad WOP . Trafionych ustawą jest około 1500 emerytowanych funkcjonariuszy SG ( którzy wcześniej służyli w/w pionach WOP ) ,którzy są świadczeniobiorcami ZER MSWiA - ci którzy odeszli na emki wojskowe do 1991 roku ,to się im upiekło na nich ustawa nie oddziałowuje.

archibald - Czw 11 Paź, 2018

No i kolejna wolta. Szczerze mówiąc wydaje mi się że 'dobra zmiana" już się zaplątała we własnej propagandzie .Na 10.10.2018 wygląda to tak :

Cytat:
W nawiązaniu do doniesień medialnych oraz komentarzy w tej sprawie, Centrum Informacyjne Sejmu wyjaśnia, że opinia Komisji Ustawodawczej z 4 października dotycząca uchwalonej w grudniu 2016 r. tzw. ustawy dezubekizacyjnej, w części dotyczącej niezgodności art. 15c ust. 2 i 3 ustawy z Konstytucją, nie jest oficjalnym stanowiskiem Marszałka Sejmu. Zgodnie z art. 121 ust. 2 Regulaminu Sejmu stanowisko Komisji Ustawodawczej ma jedynie charakter opinii, którą Marszałek Sejmu nie jest związany. W ocenie Marszałka Sejmu przepisy przyjęte przed prawie dwoma laty są w całości zgodne z Konstytucją - takie stanowisko zostanie przedstawione Trybunałowi Konstytucyjnemu


http://sejm.gov.pl/Sejm8....1258322002D9E35

thikim - Czw 11 Paź, 2018

-=Alex=- napisał/a:
Podobnie jak z kombatantami.

Zawsze najlepszym sposobem rozmnożenia ludzi chętnych do wzięcia jest danie im czegoś :)
Jako symetrysta wspomnę także o cudownym rozmnożeniu 128 latków w okolicy Warszawy :D

pitt45 - Czw 11 Paź, 2018

archibald napisał/a:
No i kolejna wolta. Szczerze mówiąc wydaje mi się że 'dobra zmiana" już się zaplątała we własnej propagandzie .Na 10.10.2018 wygląda to tak :

Cytat:
W nawiązaniu do doniesień medialnych oraz komentarzy w tej sprawie, Centrum Informacyjne Sejmu wyjaśnia, że opinia Komisji Ustawodawczej z 4 października dotycząca uchwalonej w grudniu 2016 r. tzw. ustawy dezubekizacyjnej, w części dotyczącej niezgodności art. 15c ust. 2 i 3 ustawy z Konstytucją, nie jest oficjalnym stanowiskiem Marszałka Sejmu. Zgodnie z art. 121 ust. 2 Regulaminu Sejmu stanowisko Komisji Ustawodawczej ma jedynie charakter opinii, którą Marszałek Sejmu nie jest związany. W ocenie Marszałka Sejmu przepisy przyjęte przed prawie dwoma laty są w całości zgodne z Konstytucją - takie stanowisko zostanie przedstawione Trybunałowi Konstytucyjnemu


http://sejm.gov.pl/Sejm8....1258322002D9E35


Prawnicy, Komisja Ustawodawcza swoje a ogrodnik swoje. Kto ma rację? To jest jakiś cyrk. Widać, że nie ma zgodności w pisie odnośnie tej ustawy złodziejskiej.

ToMac - Czw 11 Paź, 2018

Kto ma rację? Wyborcy. Do momentu wrzucenia poprawnego głosu do urny.
Szwejk - Czw 11 Paź, 2018

Cytat:
W ocenie Marszałka Sejmu przepisy przyjęte przed prawie dwoma laty są w całości zgodne z Konstytucją - takie stanowisko zostanie przedstawione Trybunałowi Konstytucyjnemu.

Nie wiem dlaczego, ale od trzech lat mam wrażenie, że żyję w rzeczywistości jeśli jeszcze nie stalinowskiej, to już na pewno urojonej...

ToMac - Czw 11 Paź, 2018

No musisz do przyszłego weekendu zebrać siły.

Polska mądrość ludowa oferuje dwie różne formuły:
- "Lepszy rydz niż nic"
- "Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu".

Jest kompletna znaczy się...

Szwejk - Czw 11 Paź, 2018

Znam jeszcze inne powiedzenie, chyba bardziej adekwatne do obecnej sytuacji politycznej w Polsce: "wybierać między dżumą a cholerą" :(
thikim - Czw 11 Paź, 2018

Szwejk napisał/a:
Nie wiem dlaczego, ale od trzech lat mam wrażenie, że żyję w rzeczywistości jeśli jeszcze nie stalinowskiej, to już na pewno urojonej...

Cały problem że dopiero od trzech lat to dostrzegasz. Że jak "bili obcych" to tego Twoja świadomość nie rejestrowała. Dopiero jak zaczęli swoi jęczeć to zacząłeś reagować.
Bo Konstytucja jak widzę jest ważna tylko gdy chodzi o swoich. Jak ją łamano wobec obcych (czytaj przeciwników politycznych) to było jak widzę dopuszczalne.
Do pupy z takimi obserwacjami rzeczywistości.

Szwejk - Czw 11 Paź, 2018

Wybacz thikim, ale chyba projektujesz na mnie swoje własne odczucia. Bo ja, w przeciwieństwie do Ciebie, żadnych "swoich" wśród polityków nie mam. Dla mnie rządzili i rządzą "oni".
thikim - Czw 11 Paź, 2018

Tak by było gdybyś nie napisał:
Cytat:
ale od trzech lat mam wrażenie, że żyję w rzeczywistości jeśli jeszcze nie stalinowskiej, to już na pewno urojonej...

Ale napisałeś. Twoje słowa przeciw Tobie. Zmieniła Ci się perspektywa po zmianie władzy.
Mi się nie zmieniła. To o czym Ty pisałeś ja widzę od wielu lat niezależnie od rządu. A Ty widzisz zależnie od rządu.
Rządziła PO - nie widziałeś.
Rządzi PiS - widzisz.
Kto tu ma "swoich"? Swoi mogą dziennikarzy aresztować, dzwonić do sądów po wyrok, kpić z Konstytucji, przywłaszczać cudze pieniądze z emerytur, mieszać się w afery, robić biznesowe spotkania na których kpią z prawa - ale dla Ciebie jest ok, tego nie widzisz - nie chcesz widzieć.
Co innego jak to samo zrobią następcy :)
Typowe postępowanie: moi mogą, inni - nie mogą.
To piszesz że od trzech lat masz wrażenie że jest jeśli nie stalinizm to coś urojonego? :lol:

Szwejk - Czw 11 Paź, 2018

Oj, chyba trafiłem w Twój czuły punkt thikim. No, nie irytuj się już. Nie wiem, czy z zachowań projekcyjnych można się wyleczyć, ale po koleżeńsku radzę spróbować. W każdym razie bardzo Ci współczuję :(


PS
Dałem Ci "pomógł". Może ten drobny dowód uznania choć na chwilę Cię odstresuje...

WILK711 - Czw 11 Paź, 2018

Nie no powinni dać z powrotem UBekom wysokie emerytury, a ich ofiarom przynajmniej minimalną. O ile te ofiary przeżyły.

Jeszcze trochę wody w Wiśle musi upłynąć, żeby tacy ludzie jak thikim, byli w większości na mundurowych forach.

thikim, - szacun :gent:

buntaro - Czw 11 Paź, 2018

Tak dla rozluźnienia atmosfery:
Cytat:
Stanisław Piotrowicz nie czuje się "prokuratorem stanu wojennego". "To sugeruje, jakobym był jego twórcą" Można powiedzieć, że jestem w jakimś stopniu również ofiarą tamtego czasu - mówił o stanie wojennym Stanisław Piotrowicz. Polityk PiS opowiadał na zarzuty jednego z kandydatów do sejmiku, który był przez niego przesłuchiwany w czasach PRL. Ja w tamtym okresie czasu, żeby ten pan nie poniósł konsekwencji, bo się z nim solidaryzowałem, choć formalnie byłem po drugiej stronie bariery (...), dołożyłem wszelkich starań, żeby wyszedł na wolność. I tak się stało - powiedział w rozmowie z portalem pr24.pl Stanisław Piotrowicz.
Polityk PiS nawiązał do sytuacji Antoniego Pikula, który startuje z listy Koalicji Obywatelskiej do sejmiku województwa podkarpackiego. W czasach PRL, był działaczem "Solidarności", którego Piotrowicz, jako prokurator przesłuchiwał. Sprawę ostatecznie umorzono. Poseł uważa, że mu pomógł, Pikul twierdzi, że tak nie było. Złamałem w tamtym okresie prawo, poniosłem nawet konsekwencje służbowe. Żyłem w przeświadczeniu, że zrobiłem coś dobrego. Zawsze kierowałem się sumieniem, nie zmieniłem się, zawsze miałem takie poglądy - powiedział Piotrowicz.

https://wiadomosci.wp.pl/stanislaw-piotrowicz-nie-czuje-sie-prokuratorem-stanu-wojennego-to-sugeruje-jakobym-byl-jego-tworca-6304875562072193a
Pogłowie kombatantów rośnie :brawo:
Szczyt bezszczelności..galopującej (cytując klasyka). Warto poczytać komentarze pod artykułem.

i - Czw 11 Paź, 2018

Nie, żebym bronił tych, którzy wyrządzali zło.

Ale tak mi się przypomniało:

Kiedy naziści przyszli po komunistów, milczałem,
nie byłem komunistą.
Kiedy zamknęli socjaldemokratów, milczałem,
nie byłem socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem,
nie byłem związkowcem.
Kiedy przyszli po Żydów, milczałem,
nie byłem Żydem.
Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować.

buntaro - Czw 11 Paź, 2018

Wracając do tego wywiadu z Piotrowiczem, znajduje się on tutaj: https://www.polskieradio2...dego-panstwa-UE trzeba jednak odsłuchać plik audio. Pierwsze 6 minut (póki jeszcze tam jest).
KornikAmator - Pią 12 Paź, 2018

i napisał/a:
Nie, żebym bronił tych, którzy wyrządzali zło.

Ale tak mi się przypomniało: [...]

Jeśli już chcesz porównywać sytuację społeczno-polityczną do Niemiec, to nie te czasy. Raczej Niemcy wczesnych lat .90, albo NRD w okolicach odwilży. Podejście do funkcjonariuszy byłego systemu jest podobne.

archibald - Pią 12 Paź, 2018

Narracja o emeryturach "ubekow" ma wymiar czysto propagandowy .Proszę uważnie przeanalizować watek.Tu nie ma wariantu przywrócenia emerytur "ubeckich".Mowa jest tylko i wyłącznie o emeryturach należnych za służbę po 1 sierpnia 1990 roku w Policji, UOP,CBŚ, Straży Granicznej i.t.p. Tylko o emeryturach funkcjonariuszy MSWiA wolnej Polski.Tak na marginesie nie przypominam sobie dyskusji w 2009 gdy obniżano emerytury faktycznie za służbę w UB i SB.A i protestów nie było.Wszyscy potraktowali to jako konieczność a ubecy i esbecy sprawy przegrali we wszystkich sądach.
Generalnie chodzi o prawne ustalenie statusu osoby objętej ustawą .Jeśli ktoś przesłużył np.rok w biurze paszportów a później 25 lat w policji to jaki status jest tej osoby.Prawo i logika mówi że jest emerytowanym funkcjonariuszem policji i należy mu się emerytura na zasadach ustawy zaopatrzeniowej z 1994 z późn.zm. roku.Ustawa mówi ze jest ubekiem.

bond - Pią 12 Paź, 2018

WILK711, jakim UB-ekiem jest żołnierz z mojej "fali" który trafił do BOR po promocji? Jego ofiary żyją? :x :x :x :x I dla ułatwienia , nie była to promocja w latach 50 czy 60 a nawet nie 80...
Czytasz bez zrozumienia albo w ogóle nie czytasz polegając na narracji rządzącej partii bez własnej refleksji.

MDS - Pią 12 Paź, 2018

Cytat:
Art. 42. Konstytucji.

Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Zasada ta nie stoi na przeszkodzie ukaraniu za czyn, który w czasie jego popełnienia stanowił przestępstwo w myśl prawa międzynarodowego.

Każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Może on w szczególności wybrać obrońcę lub na zasadach określonych w ustawie korzystać z obrońcy z urzędu.

Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.

Czy doprawdy trudno zrozumieć taki zapis? Szczególnie ten na samym dole??

bond - Pią 12 Paź, 2018

Dla fanatyków ustawy tak. Trudno. Bo oni już zdecydowali.
WILK711 - Pią 12 Paź, 2018

bond, pisałem o UBekach. Wątpię aby z twojej fali ktoś nim był. Chociaż … nie wiem. tak naprawdę. Twój kolega kogo ochraniał? Jeśli członków komunistycznego Rządu to za te lata emeryturę można obniżyć.
Uważam jednak że np. większość młodych ludzi - w roku 1990 służących np. w Wojskach Ochrony Pogranicza (WOP), nic złego nikomu nie zrobiła. Im nie obniżać.
Ustawa nie jest idealna, ale większość społeczeństwa ma poczucie , że przywraca ona sprawiedliwość.

i - Sob 13 Paź, 2018

WILK711 napisał/a:
Ustawa nie jest idealna, ale większość społeczeństwa ma poczucie , że przywraca ona sprawiedliwość.

Rozumiem, że zapytałeś trzydziestu ośmiu milionów ludzi. I ta Twoja większość potwierdziła? Zechciałbyś podać coś na potwierdzenie owych wyników?

archibald - Sob 13 Paź, 2018

Obecnie w wielu aspektach naszego życia codziennego nad faktami, logiką i prawem prym wzięła propaganda.I mamy sytuacje gdzie każdy sędzia to złodziej a policjant odchodzący na emeryturę w 2015 roku to stalinowski ubek, pomimo że "za Stalina" nie było go jeszcze na świecie.

WILK711 napisał/a:
Jeśli członków komunistycznego Rządu to za te lata emeryturę można obniżyć.


I tak zrobiono.Obniżono już w 2009 roku.Główna ideą obecnej ustawy jest drastyczne obniżenie świadczeń za służbę po 1990.I tylko o tym jest dyskusja.
Cytat:

Ustawa nie jest idealna, ale większość społeczeństwa ma poczucie , że przywraca ona sprawiedliwość.


No i odejdźmy chociaż na chwile od propagandy a przejdźmy do faktów.Badanie wykonano na zlecenie większości sejmowej a wykonała go instytucja rządowa.Dokument z dnia 05.04.2018 , dostępny na stronie Sejmu http://www.sejm.gov.pl/se...BAS.xsp?nr=1105

Cytat:
Przykład tzw. ustawy dezubekizacyjnej, czyli obniżenia świadczeń emerytalnych funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa, niebędących żołnierzami, który spotkał się z pozytywną oceną zaledwie 1% respondentów CBOS
,
Watelumajorze - Sob 13 Paź, 2018

Żywi UBecy, jeśli ktokolwiek widział choć jednego, pewnie bardziej chodzi o SB-eków, ale w tym narodzie to jest wsjo rawno miód ili gawno -
- zatem ci nieliczni, leżą na łóżkach za granicą ( bo pouciekali po 56 i po marcu 68, ale po 56 najwięcej) i leją pod siebie, nie rozpoznając otoczenia i krewnych.

Znajomej były mąż - był stójkowym milicjantem, patrolował klatki na osiedlach, interwencje, wyciąganie żuli lejących w blokach po piwnicach. Romantyzm służby RYCHTYCZNEGO esbeka. Trzasnęli go po emeryturze bo "esbek".

I tyle w temacie na temat tej waszej, towarzyszu WILK - bolszewickiej sprawiedliwości SPOŁECZNEJ.
PRL był komuną? Może. Bardziej był pierwszym socjalizmem, a WY - łoooo, paaaanie, to dopiero bolszewia: zabierać, rekwirować, konfiskować, donosić, kablować, łupić, rozkułaczać, domiar dowalać.

Tytułem przerywnika taka lekturka: https://dwagrosze.com/2018/10/zeznanie-poslubne/

[ Dodano: Sob 13 Paź, 2018 ]
Edyta:

*w temacie na temat, :) oczywiście niepotrzebne wykreślić.

Szwejk - Sob 13 Paź, 2018

WILK711 napisał/a:
...pisałem o UBekach. Wątpię aby z twojej fali ktoś nim był.

Zapewniam Cię, że nikt z tej fali UB-ekiem nie był i ze względu na wiek być nie mógł. A zastanawiałeś się, dlaczego władza posługuje się tym określeniem w odniesieniu do wszystkich represjonowanych przez nią osób? Właśnie po to, żeby tzw. prości ludzie, choć nie tylko tacy, bo moc propagandy potrafi być ogromna, wyobrażali sobie owych funkcjonariuszy i żołnierzy, bez względu na okres, w którym przyszło im żyć i pełnić swoją służbę, i bez względu na to, co faktycznie robili, jako krwiożerczych, sadystycznych, prymitywnych bandytów. Niestety, zbyt wielu ludzi bezrefleksyjnie daje się na ten chwyt złapać.

PDT - Sob 13 Paź, 2018

Watelumajorze napisał/a:
I tyle w temacie na temat tej waszej, towarzyszu WILK - bolszewickiej sprawiedliwości SPOŁECZNEJ.
PRL był komuną? Może. Bardziej był pierwszym socjalizmem, a WY - łoooo, paaaanie, to dopiero bolszewia: zabierać, rekwirować, konfiskować, donosić, kablować, łupić, rozkułaczać, domiar dowalać.



No cóż, jakiś "wróg dialektyczny" musi być.

Cytat:
Fiszer: Nie będzie porządku w Polsce, jeśli się nie rozstrzela 750000 szubrawców.
Na to ktoś zauważa sceptycznie: Czy myślisz, że jest aż 750000 szubrawców?
Fiszer: Nic nie szkodzi. W razie czego dobierzemy z uczciwych.


https://pl.wikiquote.org/wiki/Franciszek_Fiszer

:tongue10:

bond - Sob 13 Paź, 2018

wilk711 dla ułatwienia kumpel z promocji [pierwszej] Lecha Wałęsy.... faktycznie ochraniał komunistyczny rząd. Ale na plus ze przeczytałeś co ja i inni napisali i zacząłeś się zastanawiać.... a wcześniej, sorry za określenie łykałeś jak pelikan propagandę rządu.
WILK711 - Nie 14 Paź, 2018

Watelumajorze, tego twojego znajomego policjanta stójkowego (pewnie ktoś z rodziny, a nie znajomy znajomej? ) to dobrze , że trzasnęli po emeryturze, takie moje zdanie. Mogę mieć swoje zdanie? Rozumiem, że wolałbyś abym zdania nie miał , chyba , że takie jak ty, ale wybacz pozostanę przy swoim.
I nie porównuj mnie do towarzyszy bo nikomu w tył głowy nie strzelałem i majątków nie szabrowałem, krwi niewinnych ludzi na rękach nie mam więc bastuj z tym towarzyszem :nie2:

Szwejk, przepraszam, ale sama służba w wymienionych formacjach wiązała się w tamtych czasach z wysługiwaniem się totalitarnemu systemowi. Byli zapewne tacy co świństw nie robili, ale to nie ma znaczenia, byli sługusami tamtego systemu, czy im się to teraz podoba czy nie i czerpali z tego tytułu profity.

bond, moje zdanie jest takie, totalitaryzm w Polsce skończył się 4 czerwca 1989 roku, jednakże Sejm Kontraktowy trwał i rządził do 1991 roku, więc twój kolega z promocji być może tak , a być może nie ochraniał komunistów. Jeśli to ode mnie by zależało, grubą kreskę postawiłbym w 1989.
Nie wszystko łykam, ale podoba mi się, że w końcu ktoś robi porządek .
Podoba się to jak widzę większości społeczeństwa o czym świadczą wyniki wyborów : tych ostatnich i tych za tydzień - to tak dla wiadomości tego usera co mnie pytał skąd mam informacje , że większość uważa ustawę za społecznie sprawiedliwą.

-=Alex=- - Nie 14 Paź, 2018

WILK711 napisał/a:
Nie wszystko łykam, ale podoba mi się, że w końcu ktoś robi porządek .
Uważaj aby za kilkanaście, kilkadziesiąt lat ktoś z Tobą porządku nie zrobił, wszak służysz w określonej formacji.
MDS - Nie 14 Paź, 2018

Wilk711- ten Twój świat to według czego funkcjonuje? Bo na świecie to raczej fundamentem jest dokument zwany Konstytucją, a pewien fragment zacytowałem powyżej. Piszesz o strzelaniu w głowe , taka argumentacja nie przystoi do tego forum , bo tu nie znajdziesz nikogo kto popiera zbrodniarzy i bandytów w formacji którą nazwano UB czy SB. Ale od tego są sądy i to jest ich zadanie w całym cywilizowanym świecie.
archibald - Nie 14 Paź, 2018

Nawet taka potęga jak 'dobra zmiana' nie jest wieczna. Niektórym się wydaje ze następcy nie będą mieli pokusy rozliczyć obecnie służących "za służbę autorytarnemu systemowi i bierny udział w łamaniu konstytucji i praworządności"? Czasy się zmieniają ale raz wprowadzone metody bywają powtarzane przez następców.I gwarantuje ze wtedy na forum znajdą się i tacy którzy to poprą "bo takie mają zdanie'.I tez powołają się na wygrane wybory i na sprawiedliwość. A suweren to poprze Zła karma wraca.
-=Alex=- - Nie 14 Paź, 2018

archibald, to już się dzieje. Czyszczenie w resortach po poprzednikach.

P.S.
Jedno z haseł wyborczych kandydata do sejmu było rozliczenie "najemników" biorących udział w misjach "stabilizacyjnych".

Watelumajorze - Nie 14 Paź, 2018

Wilk711 - nie zbastuję z towarzyszem, bo masz bolszewicką mentalność. I to jest MOJE ZDANIE. Może wolałbyś żebym go nie miał.
Takim jak ty zasadniczo lepiej jest w rozciapkanym socjalizmie dla biednych i nieporadnych.
A w rodzinie miałem milicjanta, ale w kryminalnej i oficera, a nie ciecia stójkowego. Nie dożył dzisiejszych czasów, zmarł na początku 2000-nych i całe szczęście dla niego.

Idiotom, którzy chcą po bolszewicku karać domiarem proponuję wyjazd na bezludną wyspę i stworzenie bolszewickiego raju.

Jeśli kogoś jest za co postawić przed sądem za przeszłe łajdactwa - to należy to zrobić: albo ma coś za uszami i w pasiaki, albo nie zawracać gitary.
A nie wszystkich od linijki walić po emeryturze. Jeśli świadczenie legalnie się należy, to albo jesteśmy legalistami, albo zachowujemy się jak Czerezwyczajnaja komissyja.
Bo ciebie kiedyś też ktoś złupi być może pod gównianym zupełnie pretekstem uznając za niegodnego świadczeń i nie będziesz mógł narzekać, bo zastosowana zostanie twoja własna logika.

bond - Pon 15 Paź, 2018

WILK711, zdanie może mieć każdy ale żeby kogoś osądzić, ukarać to w aktualnych ramach prawnych może tylko sąd. Sprawiedliwość ludowa tfu, społeczna to inny ustrój. No i jeszcze obowiązuje brak odpowiedzialności zbiorowej. Chyba że po wyborach i to się zmieni. Niestety jest to obosieczny miecz i władza kiedyś się zmieni i może stosować te same metody ale w stronę popleczników aktualnie rządzących.
buntaro - Pon 15 Paź, 2018

Wilk711 tak z czystej ciekawości: żołnierz WSW (albo i ten nieszczęsny SB-ek, lub UB-ek - gatunek który już praktycznie wymarł) dokonuje przeszukania na polecenie prokuratora. Kto jest tym momencie tym złym? Chcesz ukarać rękę, czy miecz?
wildone - Pon 15 Paź, 2018

Zastanawiam się, kiedy ktoś dojdzie do wniosku, że do Kopalni Wujek, to nie WSW wjeżdżało czołgami? Wszak w etacie czołgów nie mieli. Jak nie WSW wjeżdżało, to kto?
dziamdziak - Pon 15 Paź, 2018

A ja zastanawiam się, jak to możliwe, że niektórzy mają tak krótką i wybiórczą pamięć historyczną? Oto zderzenie pewnych tragicznych zdarzeń (i bilans m.in. ich ofiar).
Oto proszę - rok 1923, Kraków.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamieszki_krakowskie_1923_roku
A tu - rok 1981, Kopalnia "Wujek".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pacyfikacja_kopalni_Wujek
Przy tej okazji zwracam uwagę, na to, że tragedia w Kopalni "Wujek", była po latach przedmiotem dochodzenia prokuratorskiego, postępowania sądowego (tomy akt), zatem skąd Twoje Wildone zapytanie? Wszak odpowiedzi są znane. W jednym i w drugim przypadku na polecenie władzy politycznej, brało udział m.in. wojsko. Konsekwencje tragedii z 1923r., i to wyłącznie polityczne poniósł tylko Wojewoda i dowódca V Okręgu Korpusu Wojska Polskiego (pierwszy odwołany, drugi zdymisjonowany). Żadnych zarzutów nigdy im nie postawiono.
Sprawa podobnie tragicznych "wypadków krakowskich", nigdy w ten w/w sposób (prokuratura, sądy) nie została zbadana. Nie było ku temu ówcześnie woli politycznej, ani też nie było jej po wojnie.
Nasza historia, jest bardzo skomplikowana. Nie ma co unikać prawdy, choćby była dla nas bolesna. Jej ocena, jeśli ma coś wnosić - jakąś naukę dla kolejnych pokoleń, warunkowana jest m.in. obiektywizmem, a także umiejętnością wyciągania prawidłowych wniosków. Dystans czasowy do tych zdarzeń, to umożliwiający, jest już dawno wystarczający.

Gecko - Pon 15 Paź, 2018

Niektórzy to by chcieli tak prosto zero-jedynkowo poświęcając dużo energii na gadaniu o jasnych standardach i zasadach tego zeo-jedynkowania. Gdy jednak zaczynają rysować linię separacji zero-jedynkowej to zaniast jakiejś krzywej łamanej otrzymują za każdym razem jeden wielki supeł. I to niezależnie od kolejnych zmian procedur cały czas wychodzi ten supeł. Co więc robią? Wrzucają te zera i jedynki to wspólnego wora i potrząsają nim. W efekcie wszyscy są traktowani jak zera a obowiązek udowodnienia że są jedynkami zostaje przerzucony na sądzonych. Dokładnie tak samo bolszewicy odseparowywali arystokrację od "ludu pracującego miast i wsi". Każdy był podejrzany o bycie arystokratą i musiał pokazać łapki by za pomocą odcisków udowodnić że należy do części jedynkowej społeczeństwa.
Ja jestem ciekaw reakcji Wilk711 jak zaczną zabierać wszystkim wspieraczom sukcesu ludowej ojczyzny - np. górnikom, hutnikom, stoczniowcom, itp. Każdy kto przepracował 5 lat - 10 lat - 25 lat w tych trzech przemysłach dostawał z urzędu odpowiednio brązowy - srebrny - złoty krzyż zasługi PRL - nadano krzyży 3,5 milionowi ludzi. Doliczyć do tego wszelkich zasłużonych dla ... i wyjdzie, że w Polsce nie ma nieumoczonej rodziny. A jak się spojrzy na "rozliczaczy PRL" to można dojść do wniosku że większość zagłusza swe własne sumienia.
Pozdrawiam

KornikAmator - Pon 15 Paź, 2018

Gecko napisał/a:
Dokładnie tak samo bolszewicy odseparowywali arystokrację od "ludu pracującego miast i wsi". Każdy był podejrzany o bycie arystokratą i musiał pokazać łapki by za pomocą odcisków udowodnić że należy do części jedynkowej społeczeństwa.

Przesadzasz. Tak to mogło być w 1917, kiedy morjaki byli siłą polityczną. Ale bolszewicy nie byli idiotami i doskonale wiedzieli, kto jest arystokratą, a kto nie. Podobnież jak wiedzieli, że arystokraci mogą być przydatni. Wystarczy tu porównać losy Rennenkampfa i jego następcy, Litwinowa.

Gecko napisał/a:
Doliczyć do tego wszelkich zasłużonych dla ... i wyjdzie, że w Polsce nie ma nieumoczonej rodziny.

To jest chyba podstawowy problem z jakimkolwiek rozliczaniem. Dopóki nie ma jakichś jasnych kryteriów kogo uważamy za umoczonego a kogo nie, to zabawa idzie w "na kogo padnie, na tego bęc". A niestety ja nie wyobrażam sobie jakichś właściwych reguł do ustalenia przynajmniej w obecnej chwili. W 1990 można byłoby ustalić jako umoczonych oficerów SB ze stosownych pionów (bo chyba pion szyfrów nie miał za wiele okazji do pałowania opozycji), etatowych pracowników PZPR i jeszcze część IW. Do tego szybkie cięcie w prokuraturze i sądach.
A teraz? Niemal 30 lat minęło, wszystkie grupy się wymieszały. I tak jakiś czas temu rozmawiałem z chorążym ZOMO, który mówił, że "komuchów trzeba było gonić jeszcze w 1989". I nie był to jakiś gaciowy. Więc teraz zabawa w jakąkolwiek dezubekizację, pomimo nawet najlepszych chęci, jest bezensowna. I nawet umoczeni mieli prawie 3 dekady na naprawę swoich win.

thikim - Pon 15 Paź, 2018

napisał/a:
i wyjdzie, że w Polsce nie ma nieumoczonej rodziny.

Są. Nie wszyscy robili kariery w PRLu. Jakkolwiek trochę to bezsensowne całe rodziny umaczać, bo odpowiedzialność jest zawsze jednostkowa i konkretna.
Ale z drugiej strony nie tylko ci co katowali odnosili korzyść z tego katowania. Bo często rodzina odnosiła ale to już poza tematem.
Zresztą z prawnego punktu widzenia ciężko to podzielić ze względu na braki dowodowe. Ale z moralnego punktu widzenia można ludzi jednak podzielić na:
- katów i oprawców - jestem zwolennikiem kontrowersyjnej tezy że Polacy nie są masochistami co się sami zamęczali w katowniach
- ludzi którzy brali udział w procesach decyzyjnych dotyczących katowania ludzi, sami nie katowali ale albo zachęcali innych albo przyczyniali się do tego katowania
- ludzi którzy robili swoje udając że to że ich współpracownicy katują ich nie dotyczy, przymykali oczy i pracowali dla "systemu"
- ludzi którzy nie mieli z katowaniem nic wspólnego jednakowoż popierali system komunistyczny, często robiąc w nim karierę
-ludzi którym był całkowicie obojętny system, żyli w nim tylko dlatego że akurat znaleźli się w takim miejscu i czasie
- ludzi którzy walczyli z systemem biernie
- ludzi którzy walczyli z systemem aktywnie.

Gecko - Pon 15 Paź, 2018

W naszych realiach to jak nie ma wyroku sądowego to nie zaliczony do I grupy - pozywającym powinien być IPN.
Najciekawiej mogłoby być z dwoma ostatnimi grupami. Co większy bohater walki aktywnej lub biernego oporu to jednocześnie zaraz znajduje się na niego teczka i zostaje zaliczony do grupy 3 lub 4 od góry albo i nawet 2.
Trzeba było w 1989 , max 1991-2 to wszystko albo odtajnić i rozliczyć katów, szubrawców i szuje albo spalić i udawać że nie było PRL. Rozliczanie po niemal 30 latach z przeniesieniem kary na wdowy jest zwykłym tematem zastępczym na potrzeby konkretnego elektoratu a nie żadną sprawiedliwością społeczną. To bardzo niebezpieczny precedens, który może stawiać pod znakiem zapytania sens służby Państwu.
Pozdrawiam

Szwejk - Pon 15 Paź, 2018

thikim, nie wiem, czy pisząc o katach, katowniach i oprawcach miałeś na myśli tylko ten najciemniejszy, tużpowojenny okres RP/PRL, czy także lata późniejsze, bo według mojej wiedzy, esbeckie metody z lat 70/80 znacznie się różniły od tych ubeckich z lat 40/50, że o formach działania innych "umoczonych" służb i urzędów nie wspomnę. Ale mniejsza z tym, nie będę się spierał. Podobnie jak Ty, ja także jestem przeciwnikiem rządów totalitarnych i rzeczywistych przestępców-funkcjonariuszy tego typu państw najchętniej widziałbym za kratkami. Dlatego chyba zgodzisz się z przedstawioną poniżej trawestacją Twojej wypowiedzi, dotyczącą innego niż PRL totalitarnego państwa polskiego? - tam gdzie to było możliwe, zachowałem pisownię oryginalną.

Nie wszyscy robią kariery w obecnej PRL bis. Robi je tylko władza i jej klakierzy. Jakkolwiek odpowiedzialność powinna być zawsze indywidualna, to władza autorytarna nie musi się tą zasadą przejmować – bo nie po to „reformuje” sądy oraz usuwa i weryfikuje sędziów, żeby ci mieli inne niż przewodnia siła narodu zdanie, zaś „wraże” trybunały międzynarodowe to ta władza ma w d… I nie tylko ci co katują (na razie dzięki Bogu tylko materialnie i psychicznie) odnoszą ze swego niecnego procederu korzyści, ale także ich rodziny mają się całkiem dobrze.
Z prawnego punktu widzenia winny jest tylko ten, komu udowodniono winę – już starożytni Rzymianie tę zasadę znali i ją respektowali. Ale byli to ludzie cywilizowani – w przeciwieństwie do ówczesnych barbarzyńców, którzy uważali, że to nie wina, ale niewinność wymaga udowodnienia… najwidoczniej taki barbarzyński sposób rozumienia sprawiedliwości jest ponadczasowy.
No to spójrzmy teraz na moralne postawy naszego społeczeństwa wobec totalitarnych rządów obecnej władzy. Otóż, ze względu na postawy moralne Polaków, można ich podzielić na:
- katów i oprawców (na razie dzięki Bogu tylko w formie prześladowań politycznych) - jestem zwolennikiem kontrowersyjnej tezy że Polacy nie są masochistami co się sami prześladują,
- ludzi którzy biorą udział w procesach decyzyjnych dotyczących represjonowania ludzi, sami nie prześladują ale albo zachęcają innych albo przyczyniają się do tego prześladowania,
- ludzi którzy robią swoje udając że to że ich współpracownicy represjonują ich nie dotyczy, przymykają oczy i pracują dla "systemu",
- ludzi którzy nie mają z represjonowaniem nic wspólnego jednakowoż popierają obecny system bolszewicki, często robiąc w nim karierę,
- ludzi którym jest całkowicie obojętny system, żyją w nim tylko dlatego że akurat znaleźli się w takim miejscu i czasie,
- ludzi którzy walczą z systemem biernie,
- ludzi którzy walczą z systemem aktywnie.

Mam nadzieję, że jesteś zwolennikiem sprawiedliwości - nie społecznej, nie ludowej, ale po prostu sprawiedliwości sprawiedliwej i dlatego przyklaśniesz mojej ocenie rzeczywistości obecnej, jak ja przyklaskuję Twojej ocenie rzeczywistości słusznie minionej :gent:

thikim - Czw 25 Paź, 2018

Gecko napisał/a:
Trzeba było w 1989 , max 1991-2 to wszystko albo odtajnić i rozliczyć katów, szubrawców i szuje albo spalić i udawać że nie było PRL

Wydaje mi się że masz świadomość że było to niemożliwe.
Szwejk napisał/a:

thikim, nie wiem, czy pisząc o katach, katowniach i oprawcach miałeś na myśli tylko ten najciemniejszy, tużpowojenny okres RP/PRL, czy także lata późniejsze, bo według mojej wiedzy, esbeckie metody z lat 70/80 znacznie się różniły od tych ubeckich z lat 40/50, że o formach działania innych "umoczonych" służb i urzędów nie wspomnę

Och, takie metody i dzisiaj się stosuje chociaż zdecydowanie rzadziej i zdecydowanie mniej legalnie. Ja jednak miałem na myśli cały okres PRLu niezależnie od tego że różna w różnych okresach była intensywność i różnymi metodami to było kamuflowane.
Szwejk napisał/a:
- katów i oprawców (na razie dzięki Bogu tylko w formie prześladowań politycznych)

No tu się musiałeś trochę pogimnastykować bo ukułeś określenie kaci i oprawcy w formie prześladowań politycznych.
Tak z czystej ciekawości kto jest tym prześladowanym politycznie przez katów i oprawców?
Szwejk napisał/a:
dlatego przyklaśniesz mojej ocenie rzeczywistości obecnej

No właśnie jakbym widział tych ludzi katowanych, tych ludzi mordowanych, tych ludzi prześladowanych to może bym i mógł zauważyć katów i oprawców.
Ale bez prześladowanych to ciężko określić że są prześladowcy i kaci i mordercy i tym trudniej taką pochwalić ocenę rzeczywistości.
Obecny rząd jakkolwiek podejmuje wiele głupich decyzji - jest wyjątkowo tolerancyjny wobec demonstracji i politycznych przeciwników. Zdecydowanie za bardzo tolerancyjny ponieważ toleruje łamanie prawa.
A porównywanie obecnych czasów gdzie każdy włącznie z Tobą może tu publicznie napisać że rząd to kaci i oprawcy - i nie czeka go za to żadna kara ani prześladowanie, z czasami poprzednimi gdzie ludzie za samo pochodzenie szli do piachu to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. To absurd.

[ Dodano: Czw 25 Paź, 2018 ]
Szwejk napisał/a:
obecny system bolszewicki

Ty to chyba jednak nie wiesz jaki był system bolszewicki. To tak odrobinę przypomnę że zdobyli władzę przemocą i władzę przemocą utrzymywali. I nie taką przemocą z wyobraźni przeciwników politycznych tylko taką przemocą polegającą na mordowaniu wrogów klasowych, milionów wrogów.
Chciałbym to usłyszeć ile to ten system bolszewicki który masz na myśli wymordował ludzi. Albo jakie to okrutne tortury stosuje.
Są oczywiście pewne podobieństwa, Lenin miał dwie ręce i dwie nogi i Jarosław ma dwie ręce i nogi.
Gdybyś napisał że obecny rząd psuje państwo to bym się nawet zgodził. Ale tak absurdalnych zarzutów jak o katach, prześladowcach i bolszewikach nie sposób poprzeć.

PDT - Czw 25 Paź, 2018

thikim napisał/a:
Wydaje mi się że masz świadomość że było to niemożliwe.


No i dowiadujemy się potem kto był "Bolkiem" , kto "Balbinką", kto przypisywał sobie zasługi na rzecz działalności opozycyjnej kiedy w rzeczywistości próbował robić karierę podoficera LWP etc. Pokolenie "opozycjonistów" niebawem zacznie wymierać i zobaczymy jakie jeszcze teczki ujrzą światło dzienne.

WILK711 - Czw 25 Paź, 2018

PDT, myślę, że thikim, miał na myśli układ zawarty w Magdalence. Uzgodniono w nim , że rozliczenia nie będzie, tylko podział władzy i majątku. Podejrzewam, że powodem tego układu były teczki, ludzka chciwość itp.
-=Alex=- - Czw 25 Paź, 2018

PDT napisał/a:
No i dowiadujemy się potem kto był "Bolkiem" , kto "Balbinką", ...
No i trzebaby uj.... połowę społeczeństwa i nie można z kogo utworzyć nowego rządu. :efendi2:

PDT, rosną nam nowi opozycjoniści. :D

Szwejk - Czw 25 Paź, 2018

thikim, dziesięc dni dręczyłeś się moim postem, dziesięć dni kombinowałeś, jaką by ripostą mi odpowiedzieć, aż w końcu... niestety, spaliłeś. A wiesz dlaczego? Bo riposta to odpowiedź nie tylko trafna, nie tylko krótka, ale przede wszystkim szybka. Twoja zaś twórczość, wybacz, nie spełnia żadnego z tych warunków, że o innych walorach przez grzeczność nie wspomnę. Poza tym, zwróć uwagę, że swój wywód określiłem jako trawestację, co już powinno Cię skłonić do patrzenia na ten tekst z lekkim przymrużeniem oka. Przykro mi, że mimowolnie stałem się przyczyną Twoich frustracji, a może nawet deprecjacji wyznawanego przez Ciebie poglądu o wyższości sprawiedliwości społecznej nad sprawiedliwością :(

Jeśli zaś chodzi o dalsze spieranie się z Tobą, to nie zamierzam, bo po pierwsze, po tylu dniach Twojego milczenia straciłem wątek, a po drugie, przekonanego i tak nie przekonam... co najwyżej mogę sobie z jego wypowiedzi trochę pożartować :P

michqq - Czw 25 Paź, 2018

trawestatom mówimy stanowczo NIE.

Natomiast obaj przelewacie z pustego w próżne.

W Polsce jak nawet morderstwo się przedawnia po trzydziestu latach, to trochę za późny jest pomysł żeby w 2018tym rozliczać za 1989ty - i to jeszcze zbiorczo.

Szwejk - Czw 25 Paź, 2018

michqq napisał/a:
trawestatom mówimy stanowczo NIE.

Dobre :brawo:

zielony1 - Pią 15 Mar, 2019

Ulice WOP w Krosnie Odrzańskim zlikwidowali.
Patron szkoły w Kostrzynie nad odrą tez do wymiany

https://gazetalubuska.pl/kostrzyn-nad-odra-ipn-nie-zgadza-sie-na-zaproponowana-przez-rade-miasta-nazwe-szkoly-podstawowej-nr-4-co-teraz/ar/13945448

http://93.175.128.31/atta...mienia_SP_4.pdf

maxikasek - Pią 15 Mar, 2019

W mojej rodzinnej miejscowości też zlikwidowali ulicę Wopistów.
zielony1 - Pią 15 Mar, 2019

Plus taka karteczka w każdej Izbie Tradycji Komend Oddziałów SG . Ośrodków Szkolenia SG

https://pl-pl.facebook.com/264912013606802/photos/a.733908070040525/1853138338117487/?type=3&eid=ARByXHvPJfYhGWGHR5aFTqT881X7jwNnC_SPrZqkiC6zLuqyJsLR6ACJh50GP2ZgjKGNAARiYAj1fRyS&__xts__%5B0%5D=68.ARCx7krfUpQfYJLBg1j2TW0iTPw4Hkdgjb5PuHL1HRc6d4O6VpLMSInEys0i3d0KiYr8HtDdJ1rdjFY5ZpyHF9c0l6Jx6uaGpxxg9i5isII7BLSTBrpw-f6TOlmwz4i4509viq9qob2rFL1ZUqZ0n28vdahplg_JZEjTV32dp_ulP9JzBsOKjfbNGCnELsgUSlekodKmCqNOjAtqtWyRK96lAQ6aASySa9URjGgQPTenDclz3PPBj2pQTEsivaAgz_kzQaHHxS0jVA6BE1wh8Pul-mdlNgLZDxczhmthJvlU070Z1ua_y3z0dvex7-x-4VcBjY-8m69jDnEy7L-inkUweQ&__tn__=EHH-R

dziamdziak - Sob 23 Mar, 2019

Warto przeczytać, aby uzyskać wiedzę i... zrozumieć.
http://www.klubinteligenc...kow-ich-rodzin/

zielony1 - Sob 23 Mar, 2019

dziamdziak napisał/a:
Warto przeczytać, aby uzyskać wiedzę i... zrozumieć.
http://www.klubinteligenc...kow-ich-rodzin/


Co tu zrozumieć ? Przecież to jakiś bełkot nawiedzonego antysemity. Poza argumentami antysemickimi to reszta godna toku myślenia towarzysza prokuratora Stanisława Piotrowicza który rozsadził komunę od środka.

Stevie - Sob 23 Mar, 2019

zielony1, poczytaj trochę książek historycznych zanim zabierzesz głos.
Fakt, tekst dziwnie napisany, ale jak poznasz historię, to rozjaśni Ci się w głowie. Może.
A tak na szybko, jakiej narodowości jest też brat Michnika (były prokurator skazujący na śmierć)?
Albo kto to był Salomon Morel? Albo "Krwawa Luna" Brystygierowa?
Książki nie gryzą.
Nie szastaj określeniem antysemita, bo nie przystoi to do faktów. A tego nie zmienisz.
:gent:

KornikAmator - Sob 23 Mar, 2019

@Stevie
Ale nie widzisz, że cały tekst jest napisany... Hm.
Cytat:
ludobójstwo band banderowskich kierowane z dużym udziałem przez żydów

Cytat:
sowieckie NKWD składające się w 84 % z żydów: w połowie polskich i w połowie rosyjskich.

Cytat:
nastąpiło pozbawienie życia tego wszechwładnego szefa NKWD przez marszałka Żukowa ( kiedy Beria postanowił zjednoczyć państwo Niemieckie w granicach z 1937 r.) Przez powyższe Rosjanie uzyskali przewagę militarną nad ich własną żydokomuną w ZSRR. Efektem tych wydarzeń było otrucie żyda, prezydenta RP – Bieruta w Moskwie (maszynistę dowożącego pociągiem oficerów polskich i rosyjskich do kaźni straceń w Katyniu w 1940 r.) co stworzyło warunki do odwilży w Polsce i dojście do władzy Władysława Gomułki, dzięki poparciu kilkuset tysięcznej demonstracji na Placu Defilad przed Pałacem Kultury w Warszawie w 1956 r.

Cytat:

Nie można wykluczyć, że wiele tych zbrodni obciąża tych, którzy chcieli dorwać się do władzy. Przykładem może być zamordowanie ks. Jerzego Popiełuszki. Jak ujawnia Albin Siwak w ostatniej swojej książce, na podstawie odtajnionych dokumentów, decyzja o złożeniu go na „ołtarzu ofiarnym Solidarności” zapadła w Ambasadzie Amerykańskiej wśród samych żydów m.in.: Zbigniewa Brzezińskiego, biskupa Orszulika, arcybiskupa Dąbrowskiego ( kardynał Glemp odmówił poparcia tej decyzji). Ponieważ jak stwierdził Brzeziński suma pieniędzy za zamordowanie nie grała roli, więc wynajęto ludzi z MSW do zatrzymania księdza Popiełuszki tym, którzy tą zbrodnie wykonali.

Cytat:
przy tworzeniu prawa używana jest składnia i semantyka językowa z języka jidysz.


Trudno nawet z tym dyskutować. Tak, jak trudno dyskutować z płaskoziemcami. Nie można używać argumentów wobec kogoś, kto żyje w swojej własnej wersji świata.

maxikasek - Sob 23 Mar, 2019

A jakiej narodowości była czołówka sędziów (pod względem wydanych wyroków śmierci) Stevie? W pierwszej 10-ce było z tego co pamiętam dwóch Żydów i jeden komunista "z awansu społecznego". Reszta to przedwojenni oficerowie i to część z pięknym rodowodem z AK. To prawda- była nadreprezentacja Żydów na kierowniczych stanowiskach- stanowili ok.30 % w PUBP i prawie 40% w MBP, choć stanowili niecałe 2% ogółu pracowników UB. Jednak nie można na nich zwalać wszystkiego, bo wyjdzie że pozostałe 98% to niewinne "lilije".
zielony1 - Sob 23 Mar, 2019

Stevie napisał/a:
zielony1, poczytaj trochę książek historycznych zanim zabierzesz głos.
Fakt, tekst dziwnie napisany, ale jak poznasz historię, to rozjaśni Ci się w głowie. Może.

:gent:


W artykule powołują się na "tezy " zawarte w książce towarzysza Albina Siwaka - rzeczywiście rozjaśni mi to pogląd na historię . Przecież to smierdzi z daleka towarzystwem z kręgu Grunwaldu oraz Mietka Moczara. To,że Żydzi stanowili z 30 % aparatu MBP nie zwalnia z myślenia . A reszta to co Marsjanie ?
Jak napiszę ,że Mossor,Olbrycht ,Żymierski po 1945 ganiali po lasach "wyklętych" to legioniści Piłsudskiego są winni walki z podziemiem niepodległościowym po 1945 roku ?

maxikasek - Sob 23 Mar, 2019

Cytat:
Efektem tych wydarzeń było otrucie żyda, prezydenta RP – Bieruta w Moskwie (maszynistę dowożącego pociągiem oficerów polskich i rosyjskich do kaźni straceń w Katyniu w 1940 r.)

:lol: Jeśli wszystko jest tam tak rzetelne.... Bierut miał wiele ciekawostek w życiorysie np. był działaczem ...Bułgarskiej Partii Komunistycznej (jak prawdziwy zawodowy internacjonalista), był też zaufanym człowiekiem Stalina- ale że tak ważny działacz dorabiał na boku jako maszynista :x

KornikAmator - Sob 23 Mar, 2019

maxikasek napisał/a:
Bierut miał wiele ciekawostek w życiorysie np. był działaczem ...Bułgarskiej Partii Komunistycznej (jak prawdziwy zawodowy internacjonalista)

Jednym z punktów na mojej liście "do zweryfikowania" jest pogłoska, jakoby Bierut był oryginalnie szykowany na stanowisko w Bułgarii - z powrotem na odcinek polski został skierowany, kiedy towarzysze polscy zaczęli wykazywać się nadmierną samodzielnością.

Stevie - Nie 24 Mar, 2019

zielony1, acha, to znasz tylko tę jedną książkę/artykuł? :oops1: Akurat Siwaka nie czytałem, ale ogólnie nie minął się z prawdą (choć wyczuć trochę konfabulację).
Na początek polecam Ten artykuł - patrz bibliografia (cały portal jest pełen ciekawych rzeczy). Następnie zasób IPN. A tam to dopiero wychodzą ciekawe sprawy.
:gent:

P.S. Polecam do obserwowania ten profil na TT - Anita Schelde. Skarbnica wiedzy w pigułce.

P.S.2: Sporą bibliografię masz w tym ARTYKULE

zielony1 - Nie 24 Mar, 2019

Stevie napisał/a:
zielony1, acha, to znasz tylko tę jedną książkę/artykuł? :oops1: Akurat Siwaka nie czytałem, ale ogólnie nie minął się z prawdą (choć wyczuć trochę konfabulację).
Na początek polecam Ten artykuł - patrz bibliografia (cały portal jest pełen ciekawych rzeczy). Następnie zasób IPN. A tam to dopiero wychodzą ciekawe sprawy.
:gent:

P.S. Polecam do obserwowania ten profil na TT - Anita Schelde. Skarbnica wiedzy w pigułce.

P.S.2: Sporą bibliografię masz w tym ARTYKULE


Kolejna " teza " z podlinkowanego przez @dziamdziaka artykulu

Piłsudski przeprowadził zamach majowy wraz z żydomasonerią .

To co napisałem wcześniej tylko potwierdza ,że optyka polityczna strony oraz sam artykuł to 'twórczość" gości z kręgu Grunwaldu i Mietka Moczara .

Stevie - Nie 24 Mar, 2019

zielony1, od prawdy nie uciekniesz. Możesz wykonywać ekwilibrystykę słowną. Możesz ten stan porównywać (nawet do Hitlera - nomen omen też Żyda ), ale to nie zmieni faktów. Samo użycie takich określeń stawia Cię w niekorzystnym świetle, bo powtarzasz retorykę, by zamiast merytorycznie dezawuuje się oponenta określeniem np. "moczarowiec".
Tak więc używanie w znaczeniu pejoratywnym określenia "moczarowiec" jest bezbłędnym znakiem po której stronie sporu stawia się użytkownik tego hasła i jaka jest jego polityczna proweniencja. Ci, którzy sięgają po tego typu epitety jednoznacznie zdradzają swoje korzenie i sympatie. Liczą na to (i najczęściej się nie mylą), że pamięć ludzka jest krótka a znajomość historii mizerna.
:gent:

zielony1 - Nie 24 Mar, 2019

Stevie napisał/a:
zielony1, od prawdy nie uciekniesz. Możesz wykonywać ekwilibrystykę słowną. Możesz ten stan porównywać (nawet do Hitlera - nomen omen też Żyda ), ale to nie zmieni faktów. Samo użycie takich określeń stawia Cię w niekorzystnym świetle, bo powtarzasz retorykę, by zamiast merytorycznie dezawuuje się oponenta określeniem np. "moczarowiec".
Tak więc używanie w znaczeniu pejoratywnym określenia "moczarowiec" jest bezbłędnym znakiem po której stronie sporu stawia się użytkownik tego hasła i jaka jest jego polityczna proweniencja. Ci, którzy sięgają po tego typu epitety jednoznacznie zdradzają swoje korzenie i sympatie. Liczą na to (i najczęściej się nie mylą), że pamięć ludzka jest krótka a znajomość historii mizerna.
:gent:


Wbrew temu co sądzisz ,to rozróżniam język neomoczarowców od języka mądrali z salonu z Czerskiej.

thikim - Nie 24 Mar, 2019

napisał/a:
A tak na szybko, jakiej narodowości jest też brat Michnika (były prokurator skazujący na śmierć)?

Tej samej co Michnik? :lol:
Czy też innej? :ciekawe:
Można by zrobić studium przypadku rotmistrza Pileckiego bo jest dość łatwo dostępne i szybko generuje kolejne szlaki zbrodni:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eugeniusz_Chimczak
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czes%C5%82aw_%C5%81api%C5%84ski_(wojskowy)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Hryckowian
https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Badecki
https://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Humer
Część pochodziła z AK. Pytanie jednak zasadnicze jak to było że jeden akowiec ujawniał się i dostawał awanse a drugi ujawniał się i dostawał kulę.
To chyba nie było przypadkowe. Trochę się mówi o kretach pracujących dla Niemców ale musiało być przecież nawet więcej kretów pracujących dla Stalina.
Z karalnością było jak to w Polsce zdiagnozował Sienkiewicz: .... i kamieni kupa. Po polskiemu :lol:

Żydzi w nadreprezentacji ale tu nie szukałbym niczego więcej niż:
- inteligencja
- wspieranie swoich
- internacjonalistyczne poglądy, słaba asymilacja z jakimkolwiek innym narodem (ale to chyba Polacy jako cechę powinni cenić żyjąc 123 lata pod zaborami).
Stevie napisał/a:
nawet do Hitlera - nomen omen też Żyda

Bzdura dla ludzi którzy widzą Żyda w każdym mijanym człowieku. A jak się nazwisko kończy na -ski to już plują z daleka (tak rzucę parę przykładowych nazwisk :D Kaczyński, Komorowski, Kwaśniewski, Sikorski, Piłsudski, Dmowski). :lol:
Korwinowi też się dostało Żydem mimo braku -ski. Chyba tylko Tusk dzięki pięknej niemieckiej karcie się uchronił przed losem Żyda :tongue10: - a może to jednak nie był przypadek?

[ Dodano: Nie 24 Mar, 2019 ]
napisał/a:
był też zaufanym człowiekiem Stalina- ale że tak ważny działacz dorabiał na boku jako maszynista

Ja też dorabiam na boku :lol: Czego te pieniądze nie robią z ludzi.
PS. Gabinet cieni:
http://gabinetcieni.org/
Zwróćcie uwagę jak mało tam jest nazwisk na -ski. Przypadek?

[ Dodano: Nie 24 Mar, 2019 ]
Monty Python: Czy jest czarownicą? Pasuje tu jak ulał. Takie wieloznaczne.
https://www.youtube.com/watch?v=4PEqB8IZxDo

dziamdziak - Nie 24 Mar, 2019

Nie bardzo wiem, jaki cel miała Twoja thikim, powyższa wypowiedź, co chciałeś w niej wyrazić. Co do istoty sprawy, nie da się ukryć, że są potwierdzone analizami, badaniami naukowymi fakty, których nie da się zmienić.
http://www.fronda.pl/blog...unie,17386.html

thikim - Nie 24 Mar, 2019

Cytat:
Nie bardzo wiem, jaki cel miała Twoja thikim, powyższa wypowiedź, co chciałeś w niej wyrazić

Wiem. Może chociaż film obejrzyj :)
Pozwolę sobie wkleić fragment z Twojego linku:
Cytat:
Oczywiście można tak jak pseudo-historyk Gross powiedzieć, że:„Komuniści pochodzenia żydowskiego […] pracowali w bezpieczeństwie, jako komuniści, a nie, jako Żydzi”, ale wtedy Pani Alina Cała, sam Gross i cała reszta tropicieli polskiego zwierzęcego antysemityzmu nie powinni winić całego polskiego narodu za udział w holokauście i antysemityzm i przyjąć, że na przykład Polak, z chwilą podjęcia się obrzydliwego procederu szmalcownictwa przestawał być Polakiem i działał już nie jako Polak ale szmalcownik.

Czy autor sam rozumie co napisał? :)
To teraz przeczytaj to od końca :)
Wyjścia są dwa:
Albo Gross nie ma racji i autor nie ma racji.
Albo Gross ma rację i autor ma rację :lol:
W każdym razie bardzo umiejętnie autor zrównał się z pseudohistorykiem Grossem.

ToMac - Nie 24 Mar, 2019

thikim napisał/a:

Żydzi w nadreprezentacji ale tu nie szukałbym niczego więcej niż:

Podstawowa metoda "pchania się do góry" lub "trzymania z wierchuszką" uzupełniona przez traumę holokaustu - teraz dodatkowo jako sposób na przetrwanie. Psychologicznie ofiara która staje się gorsza od oprawcy (vs Rotmistrz Pilecki i jego porównanie z Auschwitz).

Co ciekawe, podobne problemy generowali w organizacjach kulturowo i religijnie odrębnych, gdzie były bardzo twarde rygory. Formowali nieformalne grupy gromadzące kapitał i wywierające presję. Ci którzy to analizowali twierdzą, że jest to głęboko zakorzenione w wychowaniu. Powodowało to oczywiście powstanie nieshomogenizowanych lub półshomogenizowanych tworów mentalnych co rodziło psychiczne problemy w tych grupach. Wewnętrzne walki. Archetypów, memów itp.

bond - Pon 25 Mar, 2019

Jaki mają związek kilka powyższych wypowiedzi z tematem wątku? Ułatwię, żaden. Następne nie na temat wylecą w kosmos. A na szukanie winnych wśród innych nacji to może przenieście się na inne portale. Jest ich kilka w necie.
zielony1 - Pon 01 Kwi, 2019

Prawie 4 tysiące wybrało korzystniejsze świadczenie

https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/594823,byli-esbecy-uciekaja-do-zus-ipn-emerytura-renta-pieniadze.html

archibald - Wto 02 Kwi, 2019

Kolejny pomysł

Cytat:
13. emerytura nie dla wszystkich. Rząd rozważa pozbawić jej byłych funkcjonariuszy SB

Chodzi jednak o tych przedstawicieli poprzedniego systemu, którzy od 1 października 2017 r. w efekcie ustawy dezubekizacyjnej pobierają niższe emerytury i renty – pisze "SE".

To osoby, które działały w tamtym systemie, funkcjonowały i narobiły wiele szkód czy zła. Trzeba się nad tym zastanowić – zaznaczył na łamach "SE" wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed.

https://finanse.wp.pl/13-emerytura-nie-dla-wszystkich-rzad-rozwaza-pozbawic-jej-bylych-funkcjonariuszy-sb-6365916525746305a

[ Dodano: Wto 02 Kwi, 2019 ]
Decyzje min.Zielińskiego w sprawie "łaski
Cytat:
"Nie legitymuje się wybitnymi osiągnięciami" – napisał o Piotrze Wróblu wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński, w odpowiedzi na odwołanie policjanta od decyzji zmniejszającej mu emeryturę wskutek tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Mowa o funkcjonariuszu, który zwerbował „Masę” na świadka koronnego, likwidował hurtownie amfetaminy i stał na czele walki z mafią pruszkowską. O jego losach nakręcono serial „Odwróceni”.


https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wiceminister-zielinski-zaskakujaco-o-slynnym-policjancie-piotrze-wroblu-nie-byl/0qmmk2q

PDT - Wto 02 Kwi, 2019

zielony1 napisał/a:
Prawie 4 tysiące wybrało korzystniejsze świadczenie

https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/594823,byli-esbecy-uciekaja-do-zus-ipn-emerytura-renta-pieniadze.html


To przedruk tego artykułu:

https://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1406033,czesc-bylych-esbekow-przeszla-do-zus.html


Pani Bożena Wiktorowska (autorka artykułu) nie jest nie jest zbyt sumienna w tym co napisała. Podtytuł krzykliwy zaś treść nieco stonowana:

Cytat:
Wojskowi następni
Dlaczego to takie ważne? Ponieważ w kolejce do deubekizacji czekają żołnierze. W Sejmie jest rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin (druk nr 1105), zgodnie z którym 12 tys. pobierających świadczenia z wojskowych biur emerytalnych może mieć obniżone świadczenia. Na drodze do wprowadzenia zmian stoi jednak ocena skutków regulacji przygotowana przez Biuro Analiz Sejmowych. Eksperci uznali, że „wprowadzenie rozwiązań mogłoby być postrzegane również jako naruszenie zasady zaufania do państwa i stanowionego prawa, a także mieć negatywny wpływ na wizerunek zawodowej służby wojskowej, jako służby państwu, niezależnej od polityki”.


W mojej ocenie ze sprawy wycofali się "raczkiem" i nie wrócą do tego:

http://www.sejm.gov.pl/Se...roc.xsp?nr=1105

dziamdziak - Wto 02 Kwi, 2019

Po pierwsze ustawa ta, zbiorową odpowiedzialnością objęła nie tylko b. funkcjonariuszy SB, ale m.in. żołnierzy WOP, zatem jak to się ma do :
Cytat:
13. emerytura nie dla wszystkich. Rząd rozważa pozbawić jej byłych funkcjonariuszy SB.
Poza tym w treści czytamy:
Cytat:
Chodzi jednak o tych przedstawicieli poprzedniego systemu, którzy od 1 października 2017 r. w efekcie ustawy dezubekizacyjnej pobierają niższe emerytury i renty – pisze "SE".
Jest w retoryce pewna zmiana - nie nazwano ich "oprawcami".(Nota bene ustawa ta de facto nie dotyczy b. UB-ków, gdyż ci dawno, w większości poumierali i to często... poza Polską). Zatem mamy przekaz medialny wzajemnie logicznie sprzeczny.
Natomiast w świetle ustawy o IPN b. żołnierze pełniący niegdyś służbę we wskazanych w niej jednostkach, mają tę samą cechę wspólną, jak b. funkcjonariusze objęci tzw. dezubekizacją.
Jeśli będzie taka potrzeba polityczna, kto wie, czy nie wróci ustawa dot. żołnierzy? Nie kalkuluje się politycznie jedynie odbierać rolnikom ziemi nadanej im przez władze ludową dekretami PKWN. Ot polityka - taka gra na emocjach, trzy dekady później.

PDT - Wto 02 Kwi, 2019

dziamdziak napisał/a:
Nie kalkuluje się politycznie jedynie odbierać rolnikom ziemi nadanej im przez władze ludową dekretami PKWN


Ich także w zasadzie nie ma bo proces ich wymierania dobiega końca.

archibald - Wto 02 Kwi, 2019

Dzisiaj tysiące emerytowanych funkcjonariuszy pluje sobie w brodę że zamiast ułożyć sobie życie na nowo "w cywilu" po 1989 to stanęli do weryfikacji i później latami szarpali się z bandytami, kosztem zdrowia i rodziny.
Modrak - Wto 02 Kwi, 2019

A to przykład PiS-owskiej arogarcji i zarozumialstawa... zamiast się wycofać delikatnie z decyzji

Normalnie ręce opadają ..... "Nie legitymuje się wybitnymi osiągnięciami" – napisał o Piotrze Wróblu wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński :zly4:
Mam nadzieję że pomysł deubekizacji dotyczący żołnierzy już nie powróci .....

dziamdziak - Wto 02 Kwi, 2019

Ciekaw jestem, czy gdyby zwrócili się do niego o "łaskę" b. funkcjonariusze SB, a potem UOP bohaterowie operacji Samum, też zająłby takie samo stanowisko?
https://www.newsweek.pl/p...erytury/3y6xwjh
Gdyby tam polegli i nie uratowali życia tych agentów, chyba byłoby dla nich lepiej. Od Polski doczekali upokorzenia, zemsty i określania ich zbiorowo mianem m.in. "oprawców", choć to oczywista nieprawda.
https://www.rp.pl/Kraj/17...acji-Samum.html
To oni dzięki swojej odwadze, wiedzy, doświadczeniu, profesjonalizmowi, uratowali życie amerykańskich agentów. W zamian USA umorzyło Polsce dług w kwocie 16,5 mld USD. Tych bohaterów Polska haniebnie uznała za oprawców. Może jest szansa, że TK zachowa się sprawiedliwie. Może większość składu sędziowskiego uzna te ustawę za niezgodną z Konstytucją RP. Oby tak się stało i jak najszybciej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Samum
Oto co na temat "aktu łaski" napisał były policjant mł. insp. w st. spocz. Tomasz Piechowicz
https://www.facebook.com/...00394003414921/

i - Sro 03 Kwi, 2019

A ja tak się zastanawiam:
Czy zdążę przed śmiercią dowiedzieć się, iż byłem SB'ekiem?

-=Alex=- - Sro 03 Kwi, 2019

i, po śmierci łatwiej wykazać, że byłeś, bo nie będziesz mógł się bronić. ;)
klm - Sro 03 Kwi, 2019

dziamdziak napisał/a:
Od Polski doczekali upokorzenia, zemsty i określania ich zbiorowo mianem m.in. "oprawców", choć to oczywista nieprawda.


Nie pisz proszę Polska, bo ta banda baranów, która to przegłosowała to nie Polska, a z całą pewnościa nie cała Polska.

ToMac - Sro 03 Kwi, 2019

To skutki zgrubnej polityki historycznej, czyli wrzucanie do jednego worka, spotęgowanej samymi mechanizmami demokracji (proste wyraziste przekazy, granie na emocjach, dychotomia i tumaniony lud) oraz dorobek poprzedników którzy oportunizmem i niefrasobliwością w większości pchnęli suwerena w ramiona miłościwych.

klm napisał/a:

Nie pisz proszę Polska, bo ta banda baranów, która to przegłosowała to nie Polska, a z całą pewnościa nie cała Polska.


Demos, krateo. Vs podział ludzi na 3%, 12% i 85%. Z których 2 pierwsze grupy rozumieją i realnie próbują wpłynać na rzeczywistość badając jej własności...

Miłościwie panujący zrobili szereg rzeczy dobrze. Szereg schrzanili. No ale elity jako całość mogły inaczej. Niestety zabawa trwała aż do końca "końca historii"...

[ Dodano: Sro 03 Kwi, 2019 ]
dziamdziak napisał/a:

Gdyby tam polegli i nie uratowali życia tych agentów, chyba byłoby dla nich lepiej. Od Polski doczekali upokorzenia, zemsty i określania ich zbiorowo mianem m.in. "oprawców", choć to oczywista nieprawda.


To taki paradoks albo namacalny dowód. Że część uczestników poprzedniego systemu chętnie, z ulgą, czy wiarą chciało budować nową Polskę a w PRL uczestniczyli w systemie z powodu kolei losu, społecznej inercji itp. Natomiast część tzw. opozycji, frakcja, faktycznie miała zapędy fanatyczno-mściwe i tej się najbardziej obawiała wierchuszka PRL.

[ Dodano: Sro 03 Kwi, 2019 ]
O tych co wyrywali paznokcie oczywiście też nie można zapominać. Problem jednak z odpowiedzialnością zbiorową występuje często. Nawet w religijnej doktrynie grzechu pierworodnego. "Adaś i Ewa. A ja za co?". "Za psinco".

thikim - Sro 03 Kwi, 2019

ToMac napisał/a:
spotęgowanej samymi mechanizmami demokracji

Otóż to :) jednak mało kto to rozumie. Najmniej ci co drą buzie: "demokracja" podobnie jak kibole "patriotyzm".
Gdyby tak jednak spotkali się jedni z drugimi - postawiłbym na wygraną kiboli :lol:

[ Dodano: Sro 03 Kwi, 2019 ]
klm napisał/a:
Nie pisz proszę Polska, bo ta banda baranów, która to przegłosowała to nie Polska, a z całą pewnościa nie cała Polska.

Pełzające podważanie demokracji :lol:

ToMac - Czw 04 Kwi, 2019

Bardziej widowiskowym paradoksem demokracji byłaby sytuacja, kiedy parlamentarzyści w większości przegłosowaliby spalenie na stosie redaktora Adama i dokonali tego wraz z podburzonym suwerenem. Ten pewnie wrzeszczałby "Demokracja". Ale w to, że na stosie byłby red. Jarosław Kurski a stos ku uciesze tłumu podpalałby Jacek Kurski nie uwierzę w ogóle.
klm - Czw 04 Kwi, 2019

thikim napisał/a:
Pełzające podważanie demokracji :lol:


E tam podważanie, stwierdzenie faktu. Politycy to nie cała Polska, nawet większość sejmowa. No chyba, że przyjmiemy, że ci co głosowali przeciw to nie Polska. Wykluczasz z polskości tych, którzy nie zgadzają się z rządem :lol: ?

thikim - Pią 05 Kwi, 2019

Skądże :) Dlaczego miałbym wykluczać? Skąd ten irracjonalny pomysł?
Jeśli się uznaje demokracje to uznaje się prawo reprezentantów ludu do rządzenia. Bo inaczej się nie da.
Ci co głosują przeciw - przecież też biorą udział w głosowaniu. Istotą demokracji jest właśnie brak jednomyślności ale postępowanie zgodne z wolą większości głosujących.
Poza kilkoma wyjątkowymi wyborami w rodzaju: wybór Prezydenta, referenda - nigdzie do rządzenia państwem nie stosuje się demokracji bezpośredniej. Więc od razu sprecyzujmy że lud rządzi pośrednio. I tak też się stało. Podważanie tego to podważanie demokracji - pełzające.
Jeślibyś chciał chronić przed dezubekizacją to powinieneś się przedstawić jako zwolennik republiki.

michqq - Pią 05 Kwi, 2019

Cytat:
 
Skądże Dlaczego miałbym wykluczać? Skąd ten irracjonalny pomysł?
Jeśli się uznaje demokracje to uznaje się prawo reprezentantów ludu do rządzenia. Bo inaczej się nie da


Hmmmm...
Do przemyślenia:
Czy demonstracje uliczne SĄ częścią mechanizmów demokratycznych czy podważaniem demokracji?
:gent:

zielony1 - Sob 13 Kwi, 2019

To jest dobre
Gdzie jest generał ? A raczej był .


https://wiadomosci.onet.pl/kraj/general-stanu-wojennego-nie-zostal-osadzony-bo-byl-uwazany-za-zmarlego/r9jpnbh

michqq - Sob 13 Kwi, 2019

Przyschnie.
ToMac - Sob 13 Kwi, 2019

To jest generał schroedingerowski. Był żywy a zarazem martwy. W zasadzie głównym obserwatorem który by mógł najwięcej o tym fenomenie powiedzieć jest pani Basia, mityczna albo faktyczna nie muza a powierniczka najskrytszych tajemnic Prezesa.

Hm.....

To pozwala nam sformułować kolejne prawo fizyki polityczno-ekonomiczno-militarnej (lub na odwrót).

Gdzie za dwie wieże nie płacą, tam generał może być żywy lub martwy.

thikim - Sob 13 Kwi, 2019

michqq napisał/a:
Czy demonstracje uliczne SĄ częścią mechanizmów demokratycznych czy podważaniem demokracji?

Dopóki są realizowane zgodnie z prawem - to są częścią mechanizmów demokratycznych ujętych w legislacji.
Owszem, to kwestia dyskusyjna co jak przekraczają prawo i w jakich warunkach.
Przy czym bycie "częścią" nie oznacza jeszcze że ma być po naszemu.
zielony1 napisał/a:
Gdzie jest generał ? A raczej był .

Jak się okazuje wystarczy w dobrym miejscu kogoś "umrzeć" żeby nie miał problemów z życiem :lol:

michqq - Sob 13 Kwi, 2019

thikim napisał/a:
Dopóki są realizowane zgodnie z prawem - to są częścią mechanizmów demokratycznych ujętych w legislacji.
Owszem, to kwestia dyskusyjna co jak przekraczają prawo i w jakich warunkach.


No nie do końca się zgadzam.
Tak zwane obywatelskie nieposłuszeństwo jest jednak częścią mechanizmów demokratycznych.
Przypadek Rosy Parks powiedzmy - jej demonstracja polegała na celowym łamaniu prawa.

Ludzie maja prawo do przekraczania prawa, a bywa że ta metodą, w rezultacie ostatecznym, prawo zmieniają.

ToMac - Sob 13 Kwi, 2019

Już tak pro-forma:

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/slawomir-cenckiewicz-o-sprawie-gen-janiszewskiego-nigdy-nie-bylem-slepy-na-jedno-oko/ynj4s4l

Zaatakowany S.Cenckiewicz w temacie przeoczenia gen. Janiszewskiego.

Cytat:
"Mój związek z pionem śledczym IPN jest po prostu żaden"


Większy związek jest ze śledzonym prezydentem Lechem Wałęsą.

Cytat:
Stacja TVN dotarła również do prokuratora Piotra Piątka, którego podpis znajduje się pod wspomnianym aktem oskarżenia. - Ja w tej sprawie nie wykonywałem niemal żadnych czynności śledczych. To głównie mój brat, to wszystko co mam do powiedzenia - uciął rozmowę śledczy. Jego brat to Przemysław Piątek, zastępca prokuratora generalnego w latach 2006-2007. Dziennikarzom nie udało się z nim skontaktować.


Brat brata...tra-ta-ta-ta.

manfred - Sob 13 Kwi, 2019

Natomiast dolepiane związki gen. Janiszewskiego z PiSem itp., to już zwykłe żemlenie.
archibald - Nie 14 Kwi, 2019

Jeden uśmiercony za życia w tu nawet po śmierci nie darują

Cytat:
W wieku 97 lat zmarł kontradmirał Hieronim Henryk Pietraszkiewicz. Jutro w Gdyni odbędzie się jego pogrzeb. IPN jednak nie zgodził się na ceremoniał wojskowy. Środowisko marynarzy jest oburzone. – Kontradmirał Pietraszkiewicz miał wielkie zasługi dla Marynarki Wojennej. Nie było drugiego takiego admirała, który tak odważnie bronił bandery – mówią.


https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/najstarszy-polski-admiral-odszedl-na-wieczna-wachte-ipn-nie-zgodzil-sie-na-ceremonial/7wr7vwl

ToMac - Nie 14 Kwi, 2019

Cały IPN czy jakaś osoba z imienia i nazwiska? Nie wszyscy do jednego worka. Może jakiś nacisk polityczny.
Tytan w dresie. - Nie 14 Kwi, 2019

manfred napisał/a:
Natomiast dolepiane związki gen. Janiszewskiego z PiSem itp., to już zwykłe żemlenie.

Widzę, że na posterunku do upadłego. Nikt Ci nie wmówi, że czarne jest czarne. Zuch mołodiec!
Jak PiS przegra wybory, to pewnie popełnisz harakiri? :lol:

LBJ - Nie 14 Kwi, 2019

Myślałem, że dowódca garnizonu wydaje zgodę na udział asysty honorowej w pogrzebie, nie IPN.
dziamdziak - Nie 14 Kwi, 2019

W 1923r. miały miejsce tzw. zamieszki krakowskie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamieszki_krakowskie_1923_roku
Zginęły w ich trakcie 32 osoby. Po stronie rządowej dowodził gen. dyw. Józef Czikiel.
https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Czikel
Za to do czego tam doszło (regularna bitwa z robotnikami), nie został postawiony przed sądem karnym (sprawstwo kierownicze).
Cytat:
Mieszkał w Krakowie przy ul. Wolskiej 24. W czasie okupacji niemieckiej podpisał volkslistę i wyjechał do Wiednia, zmarł tamże 7 kwietnia 1973 roku[8].

Po zakończeniu II wojny, władza ludowa, wywodząca się m.in. z PPS (działacze PPS kierowali po stronie robotniczej walkami w 1923r.), nie wpadła na pomysł degradowania tegoż generała, ani za to do czego doprowadził w 1923r., ani za zdradę w postaci podpisania volkslisty. Władza ludowa nie miała zamiaru w ogóle stawiać go przed sądem.
Zamach majowy z 1926r. był de facto nielegalnym obaleniem konstytucyjnej władzy przy pomocy wojska. Podczas walk zginęło ok. 400 osób. Tu również władza ludowa, nie posunęła się do rozliczeń, a przecież bez problemu mogła to uczynić.
Z kolei wojskowa ustawa dezubekizacyjna przewidywała ex lege, bez wyroku sądowego zbiorowe administracyjne degradowanie generałów WP i oficerów WP, w tym m.in. za to tylko, że byli członkami WRON.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Micha%C5%82_Janiszewski_(1926%E2%80%932016)
Gen. Janiszewski, który urodził się trzy lata po zamieszkach krakowskich- w roku zamachu majowego - 1926r., a służbę wojskowa zaczął w 1950r., w świetle tej ustawy, za to tylko, że był członkiem WRON byłby m.in. zdegradowany. Zatem gen. Czikiel ewidentny zdrajca i sprawca tragedii z 1923r. formalnie jest OK, a gen. Janiszewski i inni ewentualnie objęci całe szczęście zawetowana przez Prezydenta ww. ustawą, bez sądu byliby zbiorowo, mocą wsteczną ustawy m.in. zdegradowani (nie ważne ich jakiekolwiek zasługi, cała służba) Standardem prawa jest, że każda odpowiedzialność jest indywidualna (personalna) i dotyczy oceny konkretnych czynów/czynu - działania lub zaniechania. Obawiam się, że gdyby gen. Czikiel zmarł obecnie, to IPN formalnie nie mógłby mieć nic przeciwko , aby pochować go z honorami wojskowymi. Czy to jest uczciwe, sprawiedliwe, moralne - Niech każdy sam w swoim sumieniu oceni.

manfred - Nie 14 Kwi, 2019

Żeby tylko przypomnieć, to były mniej więcej te same czasy.
proces komandorów

"Instytut polskiej nienawiści" Antek mu podziękował, to sië teraz wyżywa. Jak może tak dzielić społeczeństwo?

Tytan w dresie. - Nie 14 Kwi, 2019

Zapytaj prezesa. Dzielić potrafi perfekcyjnie. Gorszy sort, zdradzieckie mordy, my i wieczni ONI. Kilka cytatów jakbyś nie pamiętał.
-=Alex=- - Nie 14 Kwi, 2019

LBJ Tak, jeżeli nie jest to uroczystość państwowa to
Cytat:
... decyduje dowódca garnizonu właściwego dla miejsca przeprowadzenia uroczystości. Podejmując decyzję, dowódca garnizonu może zasięgnąć opinii rodziny zmarłego, organizatora uroczystości pogrzebowej, dowódców jednostek (instytucji) wojskowych, przewodniczących organizacji i środowisk kombatanckich, właściwych organów publicznych (rządowych lub samorządowych) lub kierowników urzędów centralnych.

Już jeden kiedyś podjął i jakie były skutki.

ToMac - Nie 14 Kwi, 2019

manfred napisał/a:
Żeby tylko przypomnieć, to były mniej więcej te same czasy.
proces komandorów


http://zolnierzeniezlomni...otr-parzeniecki

Cytat:

Jego ojciec Wojciech był woźnym szkolnym. Piotr Parzeniecki w latach 1914-1917 służył w Armii Carskiej. Po rewolucji w Rosji (1917) ochotniczo w Armii Czerwonej, w tym od 1919 roku. w sowieckich służbach specjalnych: WCzK, GPU, OGPU. W 1924 roku ukończył kurs prawniczy w Saratowie. W 1941 roku walczył w obronie Moskwy.


Odróżnianie wymaga wysiłku.

manfred - Nie 14 Kwi, 2019

I dlatego powołano IPN, Dla ignorantów wyszkolonych w Leningradzie i Moskwie "instytut nienawiści".
zielony1 - Pon 15 Kwi, 2019

dziamdziak napisał/a:
W 1923r. miały miejsce tzw. zamieszki krakowskie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamieszki_krakowskie_1923_roku
Zginęły w ich trakcie 32 osoby. Po stronie rządowej dowodził gen. dyw. Józef Czikiel.
https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Czikel
Za to do czego tam doszło (regularna bitwa z robotnikami), nie został postawiony przed sądem karnym (sprawstwo kierownicze).
i podpisania volkslisty. Władza ludowa nie miała zamiaru w ogóle stawiać go przed sądem.
i.


Za zamieszki krakowskie wydalony z wojska ,oprócz tego skazany na 3 miesiące twierdzy, Prezydent RP odroczył wykonanie kary ze względu na stan zdrowia . Odgrażał sie Kiernikowi ,że opublikuje dokumenty które wskazywałyby na wykonywanie jego telefonicznych poleceń .Na pogrózkach się skończyło i sprawa zdechła - patrz strona nr 1

http://bc.wimbp.lodz.pl/C...lroczeNr109.pdf

Za podpisanie volkslisty i tutaj sie mylisz - Sąd Okręgowy w Krakowie w 1949 roku skazał go zaocznie na 10 lat więzienia - patrz notatka prasowa strona 3. Czyli otrzymał maksymalny wyrok zawarty w Dekrecie Rady Ministrów z 28.06.1946 roku.
http://mbc.cyfrowemazowsz...0-%20P10019.pdf

W związku z czym na podstawie obowiązującego do dzisiaj Dekretu Rady Ministrów z 1946 o odpowiedzialności karnej za odstepstwo od narodowości polskiej w latach 1939-45 nie przysługiwałby mu pogrzeb z ceremoniałem wojskowym

manfred - Pon 15 Kwi, 2019

Kolejny historyczny ignorant. Zauważyłem że ludzie mający blade pojęcie o historii własnego kraju najczęścięj używają tych komunałów w stylu "instytut nienawiści", " dzielą Polskę", "idź do prezesa", " nie róbmy polityki" itp.

superhistoria

dziamdziak - Pon 15 Kwi, 2019

Zielony 1 napisał/a:
Cytat:
W związku z czym na podstawie obowiązującego do dzisiaj Dekretu Rady Ministrów z 1946 o odpowiedzialności karnej za odstępstwo od narodowości polskiej w latach 1939-45 nie przysługiwałby mu pogrzeb z ceremoniałem wojskowym


Niewątpliwie przywołałeś informacje mi nieznaną.
Przywołany przez Ciebie dekret przewidywał w art. 2 § 1. Obok kary pozbawienia wolności sąd może orzec grzywnę i jako kary dodatkowe: utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych oraz przepadek całości lub części majątku. Ponadto sąd może zarządzić ogłoszenie wyroku skazującego w pismach na koszt skazanego.
Jednakże z notatki prasowej wynika, że wyrok skazywał gen. Czikiela na 10 lat więzienia i został on wymierzony tylko za podpisanie volkslisty. Sformułowanie "b. generał", odnosi się raczej do tego, że był w stanie nieczynnym.
Reasumując, nie został on zdegradowany i nie pozbawiono do wyrokiem praw honorowych.
Cytat:
Za zamieszki krakowskie wydalony z wojska ,oprócz tego skazany na 3 miesiące twierdzy, Prezydent RP odroczył wykonanie kary ze względu na stan zdrowia .

Owszem, ale w trybie dyscyplinarnym, bez pozbawienia praw honorowych i nie wyrokiem sądu.
Oczywiście rozważania te są hipotetyczne, bowiem gen. Czikiel zmarł w latach 70 tych ub. wieku i został pochowany bez honorów wojskowych.

grzeg_sz - Pon 15 Kwi, 2019

Dziwne że PiS-owi nie przeszkadzają byli towarzysze z PZPR czy PRL-owscy prokuratorzy. Widzę manfred, że "W pustyni i w puszczy" jest Twoją ulubioną powieścią, a ulubionym bohaterem Kali.
zielony1 - Pon 15 Kwi, 2019

manfred napisał/a:
Kolejny historyczny ignorant.


Pijesz do mnie ?

manfred - Pon 15 Kwi, 2019

Piję do znanego propagatora dziwnych teorii na forum kolegi dziamdziaka.
Tobie natomiast chciałem wyrazić uznanie za głęboką wiedzę historyczną, znajomość źródeł daleko wykraczającą poza Wikipedię, a przede wszystkim chęci. Wielki szacun.

Ps. PiS przyjęło prosty sposób odróżniania. Byłeś w SBecji albo TW - byłeś zdrajcą. Byłeś w PZPR - niekoniecznie. Najlepszy przykład - zahamowanie ustawy dezubekizacyjnej żołnierzy. Tam odróżnianie rzeczywiście nie byłoby takie proste.

dziamdziak - Pon 15 Kwi, 2019

Oczywiście masz prawo mieć manfred swoje zdanie. Wydaje mi się, że przedstawiam uwarunkowania faktyczne i prawne, ze wskazaniem źródeł. Historia, w szczególności Polski, nie jest taka prosta, jak się wydaje - jak to wskazałeś 0 - 1 - czarno - biała.
Widać to m.in. na podstawie osoby gen. Z Berlinga. Dla jednych bohater, dla innych nadal zdrajca.
https://dorzeczy.pl/95420/Zdrada-Berlinga-Marzyl-ze-zostanie-namiestnikiem-Stalina.html
Jak ocenić powojenną postawę gen. Żeligowskiego?
https://historia.org.pl/2012/09/29/gen-lucjan-zeligowski-bohater-wilna-w-sluzbie-bieruta/
Bohater, czy zdrajca?
Gen. Petelicki był w SB. Jest zdrajcą? Kogo zdradził?
http://solidarni2010.pl/3...-petelicki.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82awomir_Petelicki
Szczęśliwie nie przyszło nam żyć w tamtych czasach. Nie wiadomo, jak ślepy los, okoliczności, przypadek, bądź nasza wola pokierowałyby nas. Łatwo dziś się ocenia czasem nawet osądza, określa epitetami.

manfred - Pon 15 Kwi, 2019

Berlingowi pogrzeb z asystą zrób. I może Świerczewskiemu jeszcze...
zielony1 - Pon 15 Kwi, 2019

dziamdziak napisał/a:
Zielony 1 napisał/a:
Cytat:
W związku z czym na podstawie obowiązującego do dzisiaj Dekretu Rady Ministrów z 1946 o odpowiedzialności karnej za odstępstwo od narodowości polskiej w latach 1939-45 nie przysługiwałby mu pogrzeb z ceremoniałem wojskowym


Niewątpliwie przywołałeś informacje mi nieznaną.
Przywołany przez Ciebie dekret przewidywał w art. 2 § 1. Obok kary pozbawienia wolności sąd może orzec grzywnę i jako kary dodatkowe: utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych oraz przepadek całości lub części majątku. Ponadto sąd może zarządzić ogłoszenie wyroku skazującego w pismach na koszt skazanego.
Jednakże z notatki prasowej wynika, że wyrok skazywał gen. Czikiela na 10 lat więzienia i został on wymierzony tylko za podpisanie volkslisty. Sformułowanie "b. generał", odnosi się raczej do tego, że był w stanie nieczynnym.
Reasumując, nie został on zdegradowany i nie pozbawiono do wyrokiem praw honorowych.
Cytat:
Za zamieszki krakowskie wydalony z wojska ,oprócz tego skazany na 3 miesiące twierdzy, Prezydent RP odroczył wykonanie kary ze względu na stan zdrowia .

Owszem, ale w trybie dyscyplinarnym, bez pozbawienia praw honorowych i nie wyrokiem sądu.
Oczywiście rozważania te są hipotetyczne, bowiem gen. Czikiel zmarł w latach 70 tych ub. wieku i został pochowany bez honorów wojskowych.


Bo nie mógł być sądzony 2 razy za to samo. Wyrok na jego wydał Wojskowy Sąd Okręgowy w Krakowie.

dziamdziak - Pon 15 Kwi, 2019

Szacunek zielony 1 za Twoja wiedzę.
Manfred, nie odniosłeś się merytorycznie do tego co napisałem. W imię czego jesteś tak nieobiektywny, jednostronny. Gdyby nie m.in. gen. Berling, być może wszyscy ci nasi żołnierze idący od wschodu byliby ubrani w radzieckie mundury, nie byłoby 1 i 2 AWP.
Bądź chociaż trochę obiektywny. Wszyscy płyniemy wielka rzeką zdarzeń. W większości nie mamy wpływu na jej kierunek, nurt, szczególnie w momentach, kiedy jej nurt staje się wartki a przed nami wodospady, katarakty, meandry. Ślepa nienawiść, zemsta jest złym doradcą. Do niczego dobrego nie doprowadzi
Tu masz pogrzeb wg Ciebie zdrajcy - b. SB-ka, gen. Petelickiego - z honorami wojskowymi.
https://www.youtube.com/watch?v=rQlXJ1-3LlY
https://www.youtube.com/watch?v=b4UEtJ20CfQ
Nawet, jeśli masz manfred rację "...Kto jest bez winy, niech pierwszy kamieniem rzuci". Przebaczenie jest cechą ludzi odważnych i świadomych tego kim tu jesteśmy. Dziś Ty oceniasz, jutro tak samo jednoznacznie mogą ocenić Ciebie. "Wybaczenia uczymy się tylko wtedy, kiedy my sami potrzebowaliśmy, by nam wybaczono”. Jesteśmy ludźmi i prędzej czy później, wszyscy potrzebujemy przebaczenia"

KornikAmator - Pon 15 Kwi, 2019

@dziamdziak
Opierając się o tę wykładnię nie można uznać nikogo za postać złą, a to chyba oczywista bzdura? Bo każdy ma jakieś "okoliczności", których można użyć do tłumaczenia.
Tylko rola tzw. polityki historycznej jest też wychowawcza - promowanie jednych postaw i potępianie innych. Kablowanie na kolegów do organizacji, która nie miała problemu z torturami jest raczej tą drugą kategorią. Nawet Rosjanie nie uznają współpracy z "organami" za chwalebną, mimo, że same "organy" otaczają czcią i szacunkiem, czego o IW nie możemy powiedzieć.
Francuzi Petaina i Lavala ocenili dosyć jasno i dziś raczej nie ma na ten temat dyskusji.

dziamdziak - Pon 15 Kwi, 2019

Owszem, ale marsz. Petain i premier Laval mieli procesy karne. Poza tym nie wiadomo, jak w przyszłości zostaną ocenione dane czasy i ich ludzie, którzy je kształtowali. Obaj ww. Francuzi -politycy byli w pełni przekonani, że czynią dla Francji słusznie. W to wierzyli. Ludzie, kiedy w coś się naprawdę angażują, są przekonani, że czynią słusznie, że jest to właściwe. Towarzyszy temu entuzjazm i energia vide np. wyprawy krzyżowe. Tak jest od zawsze. Z perspektywy lat, skutków pojawia się krytycyzm, refleksja, bilans i energia się wyczerpuje, następuje zmiana ocen. Zjawisko to dotyczy m.in. a może w szczególności polityki. Niemcy za czasów III Rzeszy dokąd nie zaczęli przegrywać, byli w pełni przekonani do słuszności faszyzmu i geniuszu wodza. Wierzyli w to.
A czy np. Amerykanie swego czasu nie wierzyli w słuszność polityczną i militarną np.wojny wietnamskiej? Kiedy zaczęło się im to zmieniać?
Czy por. William Calley nie był przekonany, że to co zrobił jest słuszne? To zbrodniarz, czy bohater?
Cytat:
Porucznik William Calley został w 1971 roku skazany na karę dożywotniego więzienia za morderstwo z premedytacją, jednak dwa dni później prezydent Richard Nixon rozkazał wypuścić go z więzienia. Calley otrzymał 3,5 roku aresztu domowego w swojej kwaterze w Fort Benning (Georgia), a potem został zwolniony decyzją sądu federalnego.
On nie został przez Prezydenta USA ułaskawiony. Prezydent USA nie uznał wyroku, nie uznał w ogóle winy tegoż oficera. Gdyby bowiem uznał, uderzałoby to w m.in. jego narrację polityczną, którą realizował przy pomocy wojny. Sąd Federalny też nie uchylił wyroku, tylko go zwolnił z więzienia.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Masakra_w_M%E1%BB%B9_Lai
Czyż wojny w Wietnamie, nie przedstawiano jako krucjaty z komunizmem. Per analogiam -" Zabijajcie wszystkich Bóg rozpozna swoich" - czyje to słowa i kiedy i do kogo wypowiedziane? To właśnie jest polityka i towarzysząca jest narracja, propaganda, która pociąga za sobą ludzi, którzy w to wierzą, że to słuszne.

KornikAmator - Pon 15 Kwi, 2019

Pardon, czy te przykłady nie wskazują przypadkiem, że niezależnie od przekonań osoby, świństwo pozostaje świństwem? Mamy tutaj wnioski takie, jak:
- jak już cię okupują, to nie ułatwiaj im roboty,
- strzelanie do cywilów nie jest dobre.
Nie sądzę, żeby za 100 czy 200 lat ktoś powiedział: "nie no, strzelanie do wietnamskich wieśniaków było całkiem spoko".

manfred - Pon 15 Kwi, 2019

UBecy na Powązkach, AKowcy na śmietniku. Historia nie jest czarnobiała.
grzeg_sz - Pon 15 Kwi, 2019

manfred, a PRL-wscy prokuratorzy jako uzdrowienie wymiaru sprawiedliwości ;)
manfred - Pon 15 Kwi, 2019

Przeczytaj mój post z 07.56 dzisiaj.
grzeg_sz - Pon 15 Kwi, 2019

manfred, równie dobrze można wprowadzić podział blondyni/bruneci albo kobiety/mężczyźni. To partia rządziła służbami a nie odwrotnie.
manfred - Pon 15 Kwi, 2019

Najlepiej zabetonować teczki, jak radził pewien redaktor, który kilka tygodni buszował w archiwum SB za pozwoleniem Kiszczaka.
Nie, absolutnie nie. Jest różnica między pracownikiem, który pracował w czasach PRLu, nawet przodownikiem pracy, nawet prokuratorem, który ścigał przestępców, a funkcjonariuszem policji politycznej czy zawodowym działaczem PZPR. To nie jest różnica brunet - blondyn.

ToMac - Pon 15 Kwi, 2019

Najlepiej to pod pozorem zabezpieczania teczki Lecha czy Bolka zwinąć teczkę Antoniego. Ze szczerzej miłości do Związku Radzieckiego.
archibald - Pon 15 Kwi, 2019

A jak skręcić teczki się nie da, zawsze w odwodzie pozostaje casus "Wolfganga' , autora co prawda takiego 'miłosnego wyznania' skierowanego do esbecji:

Cytat:
„Kierując się patriotycznym obowiązkiem i chcąc przyczynić się do utrzymania ładu i porządku w PRL i triumfu prawdy, wyrażam zgodę na udzielanie pomocy SB. Fakt ten zachowam w całkowitej tajemnicy. Będę starannie i rzetelnie relacjonował interesujące SB zdarzenia i fakty. Obieram pseudonim Wolfgang”.


ale się nie zmaterializowała jego miłość więc się nie liczy.I tak ci z biur paszportowych to mordercy, Wolfgang patriota na etacie w Niemczech i jak przed laty walczy o triumf prawdy.

grzeg_sz - Pon 15 Kwi, 2019

manfred, ja jestem by ujawnić wszystko co się da, po za wywiadem :)
wiesz,manfred, strajkujący np w 1970 czy 1980 też łamali prawo. Więc co się tam czepiać prokuratorów, SB-ków, czy ZOMO-wców - przecież oni tylko ścigali przestępców.

manfred - Pon 15 Kwi, 2019

I zwykłych kryminalistów pewnie też. Coś ci się już zapętliło.
Przyłębski został zlustrowany i nie został uznany za kłamcę lustracyjnego.

archibald - Pon 15 Kwi, 2019

I to kolejny paradoks.Podpisać zobowiązanie , przybrać pseudonim , zadeklarować wierną służbę dla SB i teraz otrzymać od IPN świadectwo moralności.Tylko dlatego że dla SB był mało przydatny.A tak się chłop starał.
ToMac - Pon 15 Kwi, 2019

Mozart!
buntaro - Pon 15 Kwi, 2019

manfred napisał/a:

Przyłębski został zlustrowany i nie został uznany za kłamcę lustracyjnego.

To jeszcze o niczym nie świadczy ;) . SB-cy też byli pozytywnie weryfikowani i uznani godnymi służby w Policji i innych instytucjach. I co? Po latach jednak sobie o nich przypomniano i okrzyknięto "oprawcami".

manfred - Pon 15 Kwi, 2019

Poruszajmy się w granicach obowiązującego prawa.
maciejko - Pon 15 Kwi, 2019

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2282060328683844&id=1442544729302079&anchor_reactions=true

Mali ludzie niech mają radość - i tak przeminą.

:gent:

Tytan w dresie. - Pon 15 Kwi, 2019

manfred napisał/a:
Poruszajmy się w granicach obowiązującego prawa.

I w granicach tego prawa taki Piotrowicz powinien zniknąć z życia publicznego, a nie pracować dla idei jak Karczewski.

manfred - Pon 15 Kwi, 2019

Podaj przepis.
Tytan w dresie. - Pon 15 Kwi, 2019

Udowodniono mu oskarżanie działacza opozycji. Obecny IPN nie podepnie go pod coś? Gdyby tylko chcieli...
manfred - Pon 15 Kwi, 2019

Jakiś wyrok, sygnatura?
Tytan w dresie. - Wto 16 Kwi, 2019

Ano właśnie, to jest hit. Zamiast wyroku, "reformuje" gościu sądownictwo które powinno się nim zająć, a nie on sądami. Taki człowiek nie powinien się nigdy pojawić w obecnej przestrzeni publicznej.
Wszystko jest w porządku?
Wypominają Michnikowi brata, ale że gdy sądził Kryże, to były krzyże już nikogo z twoich ulubieńców nie rusza.
Kali, idolem PiS.

KornikAmator - Wto 16 Kwi, 2019

manfred napisał/a:
Jakiś wyrok, sygnatura?

Pg.Śl. II 276/82, Stanisław Piotrowicz jest tam jako "Twórca aktu oskarżenia z dnia 24 IX 1982 r.", akt oskarżenia został zmieniony 6 dni później i śledztwo przejął Zdzisław Pęcak z prokuratury wojskowej.

Tytan w dresie. napisał/a:
Ano właśnie, to jest hit. Zamiast wyroku, "reformuje" gościu sądownictwo które powinno się nim zająć, a nie on sądami.
Wszystko jest w porządku?

Pozwól, że zadam Ci dwa pytania.
1)Na podstawie jakich przepisów sąd powinien "zająć się" p. Piotrowiczem?
2)Jak już (nie)odpowiesz na poprzednie pytanie, pojawi się drugie: kto miał -naście lat na zmianę tego stanu?

Tytan w dresie. napisał/a:
Wypominają Michnikowi brata, ale że gdy sądził Kryże, to były krzyże już nikogo z twoich ulubieńców nie rusza.

Jest różnica. Stefan Michnik żyje, Roman Kryże nie - i to jeśli pamięć mnie nie myli od ponad 3 dekad.

grzeg_sz - Wto 16 Kwi, 2019

KornikAmator, nie czujesz lekkiej nieprzyzwoitości że PRL-owski prokurator, odznaczony w stanie wojennym, jest "twarzą" zmian w wymiarze sprawiedliwości??? I nawet nie wspominam o odpowiedzialności prawnej, ale o zwykłej, ludzkiej przyzwoitości. Nie każdy czyn zgodny z prawem jest moralny, uczciwy.
manfred - Wto 16 Kwi, 2019

Na podstawie przepisu zawartego w ustawie pod nazwą OTUA. § 13 ust. 3 "wszystko co robi PiS i prawica jest złe"
i - Wto 16 Kwi, 2019

grzeg_sz,
też tak to odbieram.

MDS - Wto 16 Kwi, 2019

Odrobinę zmodyfikuję - Na podstawie przepisu "wszystko co robi PiS i prawica a jest niezgodne z Konstytucją i prawem jest złe"
KornikAmator - Wto 16 Kwi, 2019

@grzeg_sz
Po pierwsze: mowa była o tym, że powinien stanąć przed sądem - a nie o "zwykłej, ludzkiej przyzwoitości".
Po drugie: do polityki podchodzę w sposób utylitarny. "wyznaczenie" Piotrowicza do tego "zadania" wskazuje na to, że "wyznaczający" przewidywał duże ryzyko, więc postawił człowieka, którego będzie można pod byle pretekstem usunąć. Skoro się udało to wyszło brzydko, ale ewidentnie ktoś zakładał tutaj minimalizację strat w przypadku niepowodzenia.

manfred - Wto 16 Kwi, 2019

Czy Polską powinien rządzić ktoś, kto stwierdził, że "polskość to nienormalność"? Czy to jest moralne i uczciwe?
grzeg_sz - Wto 16 Kwi, 2019

manfred, znaczy że lepiej jak rządzą kłamcy?
manfred - Wto 16 Kwi, 2019

A wcześniej nie rządzili? Decydują demokratyczne wybory. Gorzej, że byty idealne konstruowane są dla delegitymizacji ugrupowań tylko po jednej stronie.
KornikAmator - Wto 16 Kwi, 2019

@grzeg_sz
Sprawny kłamca, pod warunkiem, że cokolwiek interesuje się tzw. dobrem wspólnym nie jest taki zły.

@manfred
Może dajmy nieco bardziej obszerny cytat.
Cytat:
„Polskość to nienormalność” – takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać, a zrzucić nie potrafię (nie chcę mimo wszystko?), wypaliły znamię i każą je z dumą obnosić. Więc staję się nienormalny, wypełniony do granic polskością, i tam, gdzie inni mówią człowiek, ja mówię Polak; gdzie inni mówią kultura, cywilizacja i pieniądz, ja krzyczę Bóg, Honor i Ojczyzna (wszystko koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy, powstajemy i giniemy. I tylko w krótkich chwilach przerwy rozważamy nasz narodowy etos odrobinę krytyczniej, czytamy Brzozowskiego i Gombrowicza, stajemy się normalniejsi.

W całości jest to nieco mniej szokujące, chociaż budzi we mnie to skojarzenie z niedojrzałym przeintelektualizowaniem szukającym dowodów swojej jakości w kontestacji.

grzeg_sz - Wto 16 Kwi, 2019

KornikAmator, sorry, ale nie kupuję Twojej argumentacji. Od razu przypominają mi się obrońcy Polańskiego: "przecież artystom wolno więcej"
manfred - Wto 16 Kwi, 2019

Palikot chciał czytać Gombrowicza.
KornikAmator - Wto 16 Kwi, 2019

@grzeg_sz
Jest dla mnie zupełnie możliwy do zaistnienia dobry artysta nie dobierający się do młodych/b.młodych dziewcząt, natomiast nie potrafię sobie wyobrazić skutecznego polityka, który nie byłby kłamcą.

Tytan w dresie. - Wto 16 Kwi, 2019

KornikAmator napisał/a:
manfred napisał/a:
Jakiś wyrok, sygnatura?

Pg.Śl. II 276/82, Stanisław Piotrowicz jest tam jako "Twórca aktu oskarżenia z dnia 24 IX 1982 r.", akt oskarżenia został zmieniony 6 dni później i śledztwo przejął Zdzisław Pęcak z prokuratury wojskowej.

Tytan w dresie. napisał/a:
Ano właśnie, to jest hit. Zamiast wyroku, "reformuje" gościu sądownictwo które powinno się nim zająć, a nie on sądami.
Wszystko jest w porządku?

Pozwól, że zadam Ci dwa pytania.
1)Na podstawie jakich przepisów sąd powinien "zająć się" p. Piotrowiczem?
2)Jak już (nie)odpowiesz na poprzednie pytanie, pojawi się drugie: kto miał -naście lat na zmianę tego stanu?

Tytan w dresie. napisał/a:
Wypominają Michnikowi brata, ale że gdy sądził Kryże, to były krzyże już nikogo z twoich ulubieńców nie rusza.

Jest różnica. Stefan Michnik żyje, Roman Kryże nie - i to jeśli pamięć mnie nie myli od ponad 3 dekad.

Nie jestem prawnikiem, ale sądzę, że mógłby odpowiadać za służbę na rzecz totalitarnego systemu i wymierne efekty tej pracy.
W tych kilkunastu latach, również PiS miało kilka swoich. Co w tej kwestii zrobili? W czasie ich przednich rządów syn Romana Kryże był podsekretarzem stanu w, o ironio, Ministerstwie Sprawiedliwości. Dziadek Tuska w Wehrmachcie wypada przy tym blado.
O ile chęć osądzenia Michnika jest słuszna, to plucie na jego brata przy tej okazji to zwykłe świństwo.

manfred - Wto 16 Kwi, 2019

To jest właśnie poziom wiedzy OTUA. Odpowiedzialność
Cytat:
za służbę na rzecz totalitarnego systemu i wymierne efekty tej pracy.
.
Może nie zaczynajmy dyskusji czy polityk może kłamać, bo pewnie - na poziomie OTUA - skończymy na "może, ale jeśli działa przeciw PiS".
Akurat Adam Michnik wielokrotnie bronił swojego brata i jego kolegów, tudzież ich spadkobierców i jako publicysta może być za to jak najbardziej atakowany.

ToMac - Wto 16 Kwi, 2019

KornikAmator napisał/a:
@grzeg_sz
Sprawny kłamca, pod warunkiem, że cokolwiek interesuje się tzw. dobrem wspólnym nie jest taki zły.


Jeśli interesuje się dobrem wspólnym. Tutaj w przypadku poprzedników i mediów opiniotwórczych w ówczesnej fazie (przed zmianą nieco kursu trochę bliżej ku merytoryce i podejściu rownowagowemu) proces dyrdymałowania trwał ale nie zadbano o tych, co zagłosowali na miłościwych.

Czy byli sprawnymi kłamcami?

Tak czy siak jest natura zjawisk i brak dobra wspólnego wychodzi bokiem. Gdy zginą pracujące morloki to zginą i elfy no bo kto da żreć w pałacu?

Tu był błąd narracji B.Komorowskiego. Zamiast "dużo osiągneliśmy, jest dobrze" lepsze byłoby "dużo osiągnęliśmy, są jeszcze sprawy do załatwienia, przegrupujmy się i do dzieła". Nieco dłuższe ale znów - zręczność PRowców.

A tak Miłościwie Nam Panujący wszedł i zabrał fortunę polityczną.

A potem pojawił się w międzyczasie Pan Mateusz K. ale za dużo jeździł na motorze i wiatr przewiał mu głowę...

KornikAmator - Wto 16 Kwi, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Nie jestem prawnikiem, ale sądzę, że mógłby odpowiadać za służbę na rzecz totalitarnego systemu i wymierne efekty tej pracy.

Będziesz uprzejmy podać jakiś konkretny przepis?

Tytan w dresie. napisał/a:
W tych kilkunastu latach, również PiS miało kilka swoich. Co w tej kwestii zrobili?

Noo... Próbowali postawić Stefana Michnika przed sądem, ale tak jakby Szwecja miała coś przeciw.

Tytan w dresie. napisał/a:
W czasie ich przednich rządów syn Romana Kryże był podsekretarzem stanu w, o ironio, Ministerstwie Sprawiedliwości. Dziadek Tuska w Wehrmachcie wypada przy tym blado.

Złap dziesięciu ludzi na ulicy i spytaj, co by woleli: być synem Romana Kryże czy wnukiem żołnierza Wehrmachtu. A potem powiedz, czy którykolwiek z nich słyszał o Romanie Kryże.

@ToMac
Kluczowe jest "jeśli". Tak czy inaczej kłamstwo w polityce to podstawa i polityk niekłamiący nie może zaistnieć. Chociażby dlatego, że ludzie chcą usłyszeć: "zrobimy X", a nie: "jeśli zostanie spełnione A, B i C, a ponadto nie zaistnieją żadne nieprzewidziane do tej pory niekorzystne okoliczności, to zrobimy X".

klm - Wto 16 Kwi, 2019

KornikAmator napisał/a:
Sprawny kłamca, pod warunkiem, że cokolwiek interesuje się tzw. dobrem wspólnym nie jest taki zły.


Ale obronę, usprawiedliwianie pedofila trudno uznać za dobro wspólne.

ToMac - Wto 16 Kwi, 2019

KornikAmator napisał/a:

@ToMac
Kluczowe jest "jeśli". Tak czy inaczej kłamstwo w polityce to podstawa i polityk niekłamiący nie może zaistnieć. Chociażby dlatego, że ludzie chcą usłyszeć: "zrobimy X", a nie: "jeśli zostanie spełnione A, B i C, a ponadto nie zaistnieją żadne nieprzewidziane do tej pory niekorzystne okoliczności, to zrobimy X".


Każdy wyborca chciałby dostać więcej waluty od polityków. Ale oni nie mają tylko dzielą to co państwowe. W jakimś stopniu. No ale wszystkim nie dadzą więcej w nowym podziale. Można dać uniwersalną narrację polityczną:

"Brakuje Wam pecunii. Ja też uważam że podział nie jest sprawiedliwy. Wybierzcie mnie a podzielę sprawiedliwie".

Lud wyraża aprobatę. "Tak mądry człowiek, tak, ma rację facet".

No i dzieli. Niesprawiedliwie bo dostawał za mało. Więc daje sobie więcej.

Kłamstwo zwiększa entropię. Jeśli ktoś myśli że coś zbuduje na kłamstwie to jest ignorantem.

I potem mamy wypadkową. Prawo wprowadza porządek. Przestrzegający prawa plus pilnujący - na ile sami przestrzegają a jak wiem po znajomych to po 3 dekadach miewają z tym problemy.

Kłamstwo to koszty. Brak precyzji to koszty. Nie uświadomione, nie obliczone. Dawałem przykład: główna gazeta opiniotwórcza pisze, że jest robota w Warszawie dla dajmy na to kaletników. No i nagle zjechało się ich 1000. Wydają młodzi zaskórniaki na bilet, 3 miesiące wynajmu i chcą nowe życie. Ale brak było informacji że rynek ich weźmie góra 50. Zarobiły koleje, zarobią wynajmujący na krótko, młodzi wrócą, sen o sukcesie w Stolicy prysnął jak bańka.

Taki pan Rumak - z definicji sieje zamęt. Wzrost entropii. Robi sobie przedpole na wspinanie się, ale system - otoczenie - z definicji się rozpada.

A taki gen. Różański czy gen. Skrzypczak albo gen. R. Andrzejczak i im podobni mozolnie w systemie, gdzie natura z definicji ma tendencję do nie malenia entropii nie dość że próbują budowąć to rekonstruować, optymalizować. Dużo cięższe zadanie.

manfred - Wto 16 Kwi, 2019

Nie twierdzę, że Antoni to Mistrz Manole, ale całkiem prawdopodobne, że bez ofiary założycielskiej nie dało się budować armii nowego wzoru.
Albo inaczej. Jak kiedyś powiedział pewien ppłk (który dzisiaj jest już generałem) "żeby dobrze sobie klocki ułożyć, najpierw trzeba wszystko rozpier.... lić".

ToMac - Wto 16 Kwi, 2019

Przy okazji narobił złej fali. Najgorsze co mu się może trafić jak fala wróci pokazuje sek. 57:

https://youtu.be/WffR6HrEqTA?t=53

Który z liderów jest generatorem konstruktów? Jakoś nie widać. Padawani Rumaka słabo. Specjalista z apteki. Młody politruk z USA.

Do firmy inżynierskiej samochodowej z trudem odzyskującej świetność dawną w nowych realiach - pan który nie odróżnia dostawcy od odbiorcy.

Systemowi leszcze. Nic nie zbudują.

Mistrzowie dyrdymałowania także nic. I cywilizacyjna geriatria także nic.

manfred napisał/a:
Jak kiedyś powiedział pewien ppłk (który dzisiaj jest już generałem) "żeby dobrze sobie klocki ułożyć, najpierw trzeba wszystko rozpier.... lić".


Które klocki? Ile kosztują? A co jak przez swoje ograniczenia ro...lić SKO batalionu Leopardów? O których stanie się nie mówi?

W systemie zbyt złożonym, w sytuacji napięć zbyt łatwo się niszczy a ciężko - z definicji - buduje bo należy dołożyć do systemu bardzo dużo informacji. Przykład - piękny dom z łatwopalnego materiału. Dajmy na to wydaliśmy na najdroższych rzeźbiarzy którzy w każdym pokoju zrobili unikalny cud. Przychodzi lato, gorące, jakiś nieświadomy niezdarny albo nieodpowiedzialny jełop zaprósza ogień. Wszystko się pali.

michqq - Wto 16 Kwi, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
W czasie ich przednich rządów syn Romana Kryże był podsekretarzem stanu w, o ironio, Ministerstwie Sprawiedliwości.


Znaczy, bo niebardzorozumiem, w ramach deubekizacji zaczynasz już rozmawiać o idei żeby za grzechy ojców karać ich synów?

manfred - Wto 16 Kwi, 2019

Tam synów. Do siódmego pokolenia trzeba eksterminować.
Tytan w dresie. - Wto 16 Kwi, 2019

michqq napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
W czasie ich przednich rządów syn Romana Kryże był podsekretarzem stanu w, o ironio, Ministerstwie Sprawiedliwości.


Znaczy, bo niebardzorozumiem, w ramach deubekizacji zaczynasz już rozmawiać o idei żeby za grzechy ojców karać ich synów?

Ja?? Przecież to retoryka PiSu! Mówi Ci coś nazwisko Kurski?

klm - Wto 16 Kwi, 2019

manfred napisał/a:
Tam synów. Do siódmego pokolenia trzeba eksterminować.


Jak to się ta książka nazywała? Resortowe dzieci? A Kryże skazał m.in Komorowskiego. To jak to jest, PIS twierdzi, że PRL nie był niepodległym państwem, ale człowieka który za to skazywał robi sekretarzem stanu?

Tytan w dresie. - Sro 17 Kwi, 2019

Kryże i Piotrowicz rozbijali system od środka, a
"Wolfgang" im trochę pomagał.
:lol:

zielony1 - Czw 09 Maj, 2019

Petycji nadano dalszy bieg. Czy coś się z tego urodzi ?

https://www.infosecurity2...za-sluzbe-w-prl

https://www.sejm.gov.pl/S...BKSP-145-325/18

pozycja nr 307 https://www.senat.gov.pl/...-i-petycji.html

-=Alex=- - Czw 09 Maj, 2019

zielony1 napisał/a:
Czy coś się z tego urodzi ?
Nic się nie urodzi.
Cytat:
7 głosów za nieuwzględnieniem, 4 głosy przeciw nieuwzględnieniu, nikt się nie wstrzymał. Zatem Komisja nie uwzględnia żądania będącego przedmiotem tej petycji.

Sprawy czy to z powództwa cywilnego czy komisji nie zostaną rozstrzygnięte, do czasu kiedy wnioski skierowane do TK nie zostaną rozpatrzone. Chodzi o zgodność ustawy z Konstytucją RP.

zielony1 - Czw 09 Maj, 2019

-=Alex=- napisał/a:
zielony1 napisał/a:
Czy coś się z tego urodzi ?
Nic się nie urodzi.
Cytat:
7 głosów za nieuwzględnieniem, 4 głosy przeciw nieuwzględnieniu, nikt się nie wstrzymał. Zatem Komisja nie uwzględnia żądania będącego przedmiotem tej petycji.

Sprawy czy to z powództwa cywilnego czy komisji nie zostaną rozstrzygnięte, do czasu kiedy wnioski skierowane do TK nie zostaną rozpatrzone. Chodzi o zgodność ustawy z Konstytucją RP.


Prawda ,ale to było głosowanie nad petycją z posiedzenia sejmowej komisji z czerwca 2018 roku i zostało uwalone.W senackiej na posiedzeniu z dnia 08.05. 2019 petycja przeszła remisem i skierowano do dalszych prac legislacyjnych .

[ Dodano: Czw 16 Maj, 2019 ]
Opcja zero od 01.10.2019 ?



https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/597931,dekomunizacja-sluzby-mundurowe-bezpieka-prl.html

buntaro - Czw 16 Maj, 2019

Ciąg dalszy "zabawy". Obniżono emerytury, to teraz aktywnym zawodowo odbierze się jeszcze pracę. Tylko co zrobić z TW "Wolfgang"? :x
Cytat:
Nowy projekt ustawy o ochronie informacji niejawnych pozbawi dostępu do nich byłych funkcjonariuszy bezpieki PRL, którzy zostali pozytywnie zweryfikowani po 1989 r. Dziś pracują oni nie tylko w służbach specjalnych, ale też w wojsku czy prywatnym biznesie. Brak dostępu do informacji klauzulowanych może oznaczać koniec kariery.
... pod koniec kwietnia Mariusz Kamiński, minister koordynator służb specjalnych, zaprezentował Stałemu Komitetowi Rady Ministrów projekt nowej ustawy o ochronie informacji niejawnych, który przewiduje, że poświadczenia bezpieczeństwa nie będą otrzymywać osoby zatrudnione m.in. w SB, komunistycznym wywiadzie czy kontrwywiadzie wojskowym. Dotyczy to także tych, którzy z tymi instytucjami współpracowali. Ten termin jest tak szeroki, że w praktyce może dotyczyć wszystkich, którzy mieli z nimi cokolwiek wspólnego – kilku, a nawet kilkunastu tysięcy osób.
...Projekt ma być procedowany w trybie pilnym, a osobą odpowiedzialną za jego wprowadzenie jest Maciej Wąsik, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Nie wiadomo, jaki ostateczny kształt przyjmie ustawa, ale projekt zakłada również m.in. rozbudowanie ankiety bezpieczeństwa osobistego. Zakładana data wejścia ustawy w życie to 1 października 2019 r.

Jak przekonują autorzy projektu, powodem zmian ma być „występowanie nowych zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa, w tym dla informacji niejawnych”. Zdaniem rozmówców DGP proponowane zmiany to opcja zerowa, która daje możliwość przeprowadzenia rewolucji kadrowej.

Tuż przed majówką, 26 kwietnia Mariusz Kamiński, minister koordynator ds. służb specjalnych, skierował pismo do sekretarza Stałego Komitetu Rady Ministrów, w którym przekazuje do rozpatrzenia projekt ustawy „z pominięciem pozostałych etapów procesu legislacyjnego określonych Regulaminem Pracy Rady Ministrów”. Powodem ma być „pilne dostosowanie obecnych rozwiązań do obserwowanych w ostatnim okresie zmian i występowania nowych zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa, w tym dla informacji niejawnych”.

Sam projekt liczy 12 rozdziałów i 101 artykułów. Nowe rozwiązania pojawiają się np. w art. 30, który mówi o tym, kiedy organ prowadzący postępowanie sprawdzające odmawia wydania wspominanego wyżej poświadczenia bezpieczeństwa. Taka odmowa będzie automatyczna, gdy „osoba sprawdzana była zatrudniona lub współpracowała z organami bezpieczeństwa, o których mowa w art. 2. ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa wewnętrznego państwa z lat 1944–1990”.

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1412591,dekomunizacja-w-sluzbach-i-biznesie.html
I ciekawy komentarz w tym artykule:
Cytat:
To jest czyszczenie przedpola dla środowiska związanego ze służbami dzisiaj. Na wypadek zmiany władzy, będzie im dużo łatwiej znaleźć pracę, bo tych z przeszłością zawodową w PRL już nie będzie. Stąd też taki pośpiech przy wprowadzaniu tej ustawy – wyjaśnia funkcjonariusz.

ToMac - Czw 16 Maj, 2019

Będąc obiektywnie nastawionym do Miłościwych, starając się być sprawiedliwym w ocenie, czy miejscami dając kredyt zaufania coraz bardziej widzę, że kolejna kadencja im się nie należy. Suweren zdecyduje, ale rozsądnie myślący człowiek powoli postawi kreskę. Żałosne. Albo groźne.
maciejko - Czw 16 Maj, 2019

To ja jeszcze dorzucę głupiej zmianie:

https://www.rp.pl/Sluzby-...j1qdLUgrP0UV5eE
Cytat:
Wojciech Raczuk, były milicjant, wygrał przed sądem z MSWiA. Został niesłusznie zdezubekizowany – uznał sąd. To precedensowy wyrok.

Sąd stwierdził, że nie wystarczy zaświadczenie IPN, by zabrać komuś rentę lub emeryturę. – Każdą sprawę należy ocenić indywidualnie – uzasadniała przewodnicząca składu.

Historię porucznika Wojciecha Raczuka opisaliśmy w „Rzeczpospolitej" w ubiegłym roku. Raczuk od 1983 r. jest inwalidą II grupy, po tym jak w pościgu za zabójcą Józefem Koryckim został podziurawiony kulami z broni maszynowej. Był wtedy funkcjonariuszem wydziału kryminalnego, inspektorem w sekcji zabójstw Komendy Wojewódzkiej MO w Białej Podlaskiej. 8 lutego 1982 roku podczas próby zatrzymania jednego z najgroźniejszych wówczas przestępców kryminalnych, ściganego za zabójstwo został ciężko ranny – dostał 18 kul z broni maszynowej. Gdyby nie portfel, który miał w kieszonce na piersi, Raczuk by nie przeżył – jedna z kul trafiła w serce. Ten cud uratował mu życie. Nigdy do służby nie wrócił – po długiej rekonwalescencji, w sierpniu 1983 r. przeszedł na dożywotnią rentę inwalidzką.

Po 35 latach Raczuk z bohatera stał się esbekiem, który nie zasługuje na wysoką rentę – znalazł się wśród 32 tys. byłych funkcjonariuszy, których objęła ustawa dezubekizacyjna rządu PiS. W lipcu 2017 r. roku otrzymał decyzję dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA o obniżeniu mu renty inwalidzkiej z 2,8 tys. zł netto do 854 złotych (ustawa dotknęła także jego żonę).

Dlaczego Raczuk został dezubekizowany? Bo kiedy on walczył o życie w szpitalu, jego przełożeni zdecydowali, że „awansują" go na stanowisko zastępcy kierownika MO ds. polityczno-wychowawczych w komendzie, by miał wyższą rentę, a jego rodzina zapewniony byt. Raczuk nigdy tej pracy (5,5 miesiąca) nie wykonywał, bo od czasu wypadku był na L4. IPN, wydając opinię, że służył totalitarnemu państwu, wiedział o tym – co wynika z decyzji o obniżeniu mu renty. Raczuk odwołał się od tej decyzji, a sprawa została przeniesiona z Sądu Okręgowego w Warszawie do Sądu Okręgowego w Lublinie.

We środę sąd uznał skargę Wojciecha Raczuka jako w „pełni uzasadnioną". – Tej służby na rzecz totalitarnego państwa nigdy nie podjął – wytknął sąd, podkreślając, że ustawodawcy o to chodziło w ustawie, by obniżyć świadczenia tym, którzy faktycznie wykonywali służbę na rzecz organów państwa. Sąd podkreślił również, że także stanowisko zastępcy kierownika MO ds. polityczno-wychowawczych nie zostało w ustawie wymienione.

– Samo zaświadczenie IPN bez analizy konkretnego przypadku dotyczącego konkretnej osoby, funkcjonariusza nie może być podstawą decyzji dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA o obniżeniu świadczenia, obniżenia tak drastycznego w skutkach – mówił sąd.

Wojciech Raczuk w rozmowie z „Rzeczpospolitą" przyznał, że cieszy się nie tylko z przywrócenia mu wysokości renty, ale również ze „zdjęcia odium esbeka". Wyrok nie jest prawomocny.


Oczywiście sami idioci za to nie zapłacą, pójdzie z naszych podatków.
:gent:

Watelumajorze - Czw 16 Maj, 2019

Bo to nie ich pieniądze.
Dopóki jeden urzędas i poseł z drugim cwaniaczkiem posłem nie odpowiadają za nic w tym kraju, to mogą sobie pozwolić na buble legislacyjne rodem ze śmietnika.
Chłop robił w kryminalnej, jeździł na trupa, użerał się z elementem, ale oczywiście sbek. Ba - UBek... Enkawudzista...
Tak samo podpadli krawężniki, którzy na osiedlach klatki i piwnice patrolowali, wyciągali lumpów, chodzili na interwencje po piętrach.

Harcerzyki z #PiS4you

Taki, hashtagiem się to dziadostwo teraz reklamuje na Twitterze.

Szambo im się całkiem wylało przed wyborami i próbuja to zasłonić filmem Sekielskich, Kiciuś Kuchcinski w panice zdejmuje z porządku obrad projekt ustawy antyroszczeniowo-antywyłudzeniowej, Sekielscy już gotowi - hop, jest temat.
Jak trzeba uwalić to uwalą. A jak trzeba knota przepchnąc w 1 dzień nawet po nocy to przepchną,.

manfred - Czw 16 Maj, 2019

Czyli nawet byli milicjanci zauważają, że bycie esbekiem to odium, którego dobrze się pozbyć.
maxikasek - Pią 17 Maj, 2019

Byli milicjanci zawsze tak uważali. Coś jak wojsko i żandarmeria przed wojną :cool:
Brzytwa - Pią 17 Maj, 2019

A cóż to za odium było być żandarmem przed 1939 rokiem? Co za bzdury?! :lol:
Sierżant2018 - Sob 18 Maj, 2019

Takie samo jak teraz ;)
i - Sob 18 Maj, 2019

Taką sobie Brzytwa robotę wybrałeś. Twój wybór.
Tylko nie próbuj wmawiać nam, że żołnierze kochają żandarmów.
Wiem, wiem - mówicie o sobie, że też jesteście żołnierzami. Gie prawda.

Przemoc domowa? Wystarczy Policja Państwowa.
Kolizja lub wypadek drogowy? Wystarczy Policja Państwowa.
Przekręty przy przetargach? Wystarczy CBA.

Z jednym się zgodzę. Działaniami na terenie JW. A zwłaszcza z przeciwdziałaniem narkomanii.

zielony1 - Sob 18 Maj, 2019

i napisał/a:

Wiem, wiem - mówicie o sobie, że też jesteście żołnierzami. Gie prawda.

Przemoc domowa? Wystarczy Policja Państwowa.
Kolizja lub wypadek drogowy? Wystarczy Policja Państwowa.
Przekręty przy przetargach? Wystarczy CBA.

Z jednym się zgodzę. Działaniami na terenie JW. A zwłaszcza z przeciwdziałaniem narkomanii.


A od przestrzegania dyscypliny wojskowej też ma być PP,CBA ?

i - Sob 18 Maj, 2019

Znasz pojęcie - dowódca? Lub (jak wolisz) - przełożony?
zielony1 - Sob 18 Maj, 2019

i napisał/a:
Znasz pojęcie - dowódca? Lub (jak wolisz) - przełożony?


Taak i jeszcze ten dowódca/przełożony będzie wszczynał dochodzenia,śledztwa , uzupełniał akta, zbierał i zabezpieczał dowody,wysyłał kwity do ekspertyzy, zaznajamiał z aktami sprawy podejrzanych lub ich papugi ,biegał po wytyczne do proroka oraz stawiał się na wezwania sądów.Powodzenia.

Sierżant2018 - Sob 18 Maj, 2019

A jaki problem dorzucić zadania policji?
Zajmują się całym KK poza częścią wojskową, opanowanie jej to nie fizyka kwantowa.
ŻW jest reliktem starych czasów. A szczególnie pion prewencji- zajmuje się głównie wymyślaniem coraz kreatywniejszych sposobów na wypisanie mandatu, sprawdzaniem czy w legitymacji żołnierz ma grupę krwi wbitą i tym podobnym czynnościom.

i - Sob 18 Maj, 2019

Drogi zielony1,
napisałeś, iż z granicy. I ja to szanuję.
Nie będę rozwijał wątku o tych, którzy zajmują się samochodami. Gdyż wyszedł by z tego elaborat. I niektórzy mogliby poczuć się pomówieni.
A ja nie zamierzam narażać się na sprawy sądowe.

Sama nazwa wątku jest idiotyczna: dezubekizacja. Kto jeszcze pamięta czasy UB? Ci już dawno wąchają kwiatki od spodu. SB to i owszem - SB'ecy jeszcze żyją.

Życie mnie nauczyło, że nic nie jest czarno-białe. Pomiędzy tymi kolorami istnieje jeszcze mnóstwo odcieni.

A co do karania kogokolwiek winno odnosić się indywidualnie a nie zbiorowo.

zielony1 - Sob 18 Maj, 2019

i napisał/a:



Życie mnie nauczyło, że nic nie jest czarno-białe. Pomiędzy tymi kolorami istnieje jeszcze mnóstwo odcieni.



I to jest święta prawda .

[ Dodano: Sob 18 Maj, 2019 ]
Sierżant2018 napisał/a:
A jaki problem dorzucić zadania policji?


Uwierz ,że PP broniła by się przed kolejnym wrzodem na ...... - vide zamiary polityków na wcisnięcie SG do PP po wejściu do strefy Schengen oraz próby wciśnięcia PP zadań SOK, a i jeszcze niedawny wzorem brytyjskim zadania dawnego BOR.

[ Dodano: Sob 18 Maj, 2019 ]
Sierżant2018 napisał/a:

ŻW jest reliktem starych czasów.


No to wychodzi ,że ten relikt starych czasów funkcjonuje w 95% wszystkich armii świata , ma się dobrze i nikt nie chce go likwidować.

Brzytwa - Sob 18 Maj, 2019

i napisał/a:

Wiem, wiem - mówicie o sobie, że też jesteście żołnierzami. Gie prawda.


Naprawdę mi przykro. Sama Ustawa o ŻW o tym mówi i to już w pierwszych punktach.

Sierżant2018 - Sob 18 Maj, 2019

Problemem jest nie sam fakt istnienia formacji znanej jako ŻW - a fakt rozliczania jej żołnierzy z "wyników". To jest rak toczący wszelkie "opresyjne" formacje mundurowe.

Jak zwykły żołnierz zawodowy ma szanować żandarmów, skoro chowają się oni za rogiem czyhając na popełnienie jakiegoś idiotycznego wykroczenia w myśl zasady "pokaż mi człowieka a znajdę na niego paragraf"?

I sypią się mandaty bo ktoś przeszedł przez jeznię na skos albo przeszedł "nie po pasach". Meldunki o braku grupy krwi już wyszły z mody - ktoś uświadomił "muchomorki" w moich okolicach, że niezbyt mają prawo trgo wymagać.

Dodatkowo bywają sytuacje gdy żołnierz z braku pasów przechodzi w obrębie skrzyżowania - a dzielny żw bezpodstawnie proponuje mu "kwita". Nie będę wnikał czy z braku znajomości odpowiedniej ustawy czy z powodu braku wyrobienia "normy mandatowej".

PS Poza tym uważam, że odpłyneliśmy w siną dal od tematu wątku.

i - Nie 19 Maj, 2019

Brzytwa napisał/a:
i napisał/a:

Wiem, wiem - mówicie o sobie, że też jesteście żołnierzami. Gie prawda.


Naprawdę mi przykro. Sama Ustawa o ŻW o tym mówi i to już w pierwszych punktach.


Jeśli Cię uraziłem to przepraszam. Nie moją jest winą to, że żołnierze postrzegają was jak NKWD. Nie jako żołnierzy, którzy będą na pierwszej linii lecz tych, którzy będą strzelać do uciekających z pierwszej linii.

Wracając do tematu wątku:

Każde prawo, które wprowadza odpowiedzialność zbiorową jest złe. Od odpowiedzialności zbiorowej specjalistami to są Niemcy.
Winnych oczywiście należy ukarać. Ale - indywidualnie. Przedstawić zarzuty, przeprowadzić proces, dać możliwość obrony.

Ale to uważam za skandal:
Cytat:
Były kapitan SB Grzegorz Piotrowski (64 l.) pod zmienionym nazwiskiem mieszka w Łodzi. Według nieoficjalnych informacji do dziś pobiera resortową emeryturę. Przez lata zarabiał, pisząc do „Faktów i Mitów”. Drugi z morderców, były por. Leszek Pękala ( 63 l.) jako Paweł Nowak przez lata sprzedawał ogłoszenia do „Życia Warszawy”. Dziś mieszka w Tarnowie. Porucznik Waldemar Chmielewski (60 l.) mieszka w Warszawie, kilka lat temu prowadził firmę handlującą sprzętem sportowym. Obecnie podobno zmienił branżę na budowlaną. Adam Pietruszka (77 l.), który nie brał bezpośredniego udziału w zabójstwie, ale został skazany jako bezpośredni przełożony funkcjonariuszy, za kierowanie zbrodnią otrzymuje co miesiąc 3900 zł emerytury. Żaden z winnych nie odsiedział pełnej kary. Po osobistej interwencji gen. Czesława Kiszczaka (90 l.) w 1986 r. trzem skazanym drastycznie obniżono wyrok. Grzegorzowi Piotrowskiemu w wyniku amnestii zmniejszono wyrok z 25 na 15 lat.

Winni gnić do końca życia w więzieniu.

zielony1 - Nie 19 Maj, 2019

i napisał/a:


Ale to uważam za skandal:
Cytat:
Były kapitan SB Grzegorz Piotrowski (64 l.) pod zmienionym nazwiskiem mieszka w Łodzi. Według nieoficjalnych informacji do dziś pobiera resortową emeryturę. Przez lata zarabiał, pisząc do „Faktów i Mitów”. Drugi z morderców, były por. Leszek Pękala ( 63 l.) jako Paweł Nowak przez lata sprzedawał ogłoszenia do „Życia Warszawy”. Dziś mieszka w Tarnowie. Porucznik Waldemar Chmielewski (60 l.) mieszka w Warszawie, kilka lat temu prowadził firmę handlującą sprzętem sportowym. Obecnie podobno zmienił branżę na budowlaną. Adam Pietruszka (77 l.), który nie brał bezpośredniego udziału w zabójstwie, ale został skazany jako bezpośredni przełożony funkcjonariuszy, za kierowanie zbrodnią otrzymuje co miesiąc 3900 zł emerytury. Żaden z winnych nie odsiedział pełnej kary. Po osobistej interwencji gen. Czesława Kiszczaka (90 l.) w 1986 r. trzem skazanym drastycznie obniżono wyrok. Grzegorzowi Piotrowskiemu w wyniku amnestii zmniejszono wyrok z 25 na 15 lat.

Winni gnić do końca życia w więzieniu.


I to jest całe polskie dziennikarstwo . Piszą a nie sprawdzą informacji.
3 z 4 wymienionych funkcjonariuszy SB nie pobiera resortowych emerytur. Emeryturę pobiera tylko Adam Pietruszka trafiony ustawą w wysokości 1700 zeta.
Wszyscy 4 zostali zdegradowani do stopnia szeregowego SB
Piotrowski ,Pekala , Chmielewski po prostu nie mogli/mogą pobierać resortowych emek ponieważ w momencie dyscyplinarnego ich zwolnienia w dniu 31.10. 1984 nie mieli minimalnej wysługi emerytalnej 15 lat ( do reformy Kiszczaka w dniu 23.03. 1983 roku minimalna wysługa emerytalna wynosiła 10 lat a od tego dnia minimalna wysługa uprawniająca do emki resortowej 15 lat ). Wszyscy trzej mieli wysługę do 8 lat służby w MO i SB ). 2 z nich dodatkowo w okresie studiów mieli zaliczony SOR w wymiarze 12 mscy.

[ Dodano: Nie 19 Maj, 2019 ]
Jedna sprawa jest jasna - Kiszczak na mocy ustawy o amnestii z dnia 17.07.1986 zmniejszyl im wyroki .
No ale problem z naginaniem prawa na linii polityk - wyrok sądu jest do dzisiaj.

maxikasek - Nie 19 Maj, 2019

Brzytwa napisał/a:
A cóż to za odium było być żandarmem przed 1939 rokiem? Co za bzdury?! :lol:

Za podanie ręki oficerowi żandarmerii groził oficerowi innego rodzaju wojsk ostracyzm do sądu koleżenskiego włącznie. Zresztą to samo za utrzymywanie kontaktów pozasłuzbowych z podoficerem (tzn. bez kontekstów ;) , mam na myśli np. zwykłe sąsiedzkie).

zielony1 - Pon 20 Maj, 2019

maxikasek napisał/a:

Za podanie ręki oficerowi żandarmerii groził oficerowi innego rodzaju wojsk ostracyzm do sądu koleżenskiego włącznie. .


Bzdury - oficerów żandarmerii rekrutowano z oficerów innych rodzajów broni . Przez kilkanaście zorganizowanych kursów aplikacyjnych w 20-leciu międzywojennym przewineło sie kilkuset oficerów innych broni nie mówiąc już o oficerach rezerwy.
Oficerowie innych broni nosili na rękach podczas organizowanych na jego cześć popijaw alkoholowych w Warszawie medalistę olimpijskiego w szermierce w Amsterdamie i Los Angeles majora ŻW Władysława Segde ( nawiasem mówiąc dziadek aktorki Doroty Segdy )
[ Dodano: Pon 20 Maj, 2019 ]
maxikasek napisał/a:
Zresztą to samo za utrzymywanie kontaktów pozasłuzbowych z podoficerem (tzn. bez kontekstów ;) , mam na myśli np. zwykłe sąsiedzkie).


To akurat prawda . Żadnej fraternizacji z podoficerami , nawet żony oficerów nie mogły utrzymywać stosunków towarzyskich z żonami podoficerów. Najbardziej widocznym symbolem tych stosunków była plaża wojskowa nad Wisłą w Warszawie - część oficerska od części podoficerskiej była rożdzielona drutem kolczastym konserwowanym dwa razy w roku.
Najgorzej mieli chorążowie - stali w rozkroku - mogli pić z oficerami w kasynie oficerskim lecz nie mieli żadnych praw zawartych w Oficerskim Kodeksie Honorowym

MDS - Pon 20 Maj, 2019

Po co to zaklinanie rzeczywistości? Rzeczywistość jest taka że z żołnierzem z WSW czy ŻW / różnica niewielka/ nieroztropnie jest napić się wódeczki czy nawet porozmawiać prywatnie. Nawet kiedy jest się już na emeryturze.
zielony1 - Pon 20 Maj, 2019

MDS napisał/a:
Po co to zaklinanie rzeczywistości? Rzeczywistość jest taka że z żołnierzem z WSW czy ŻW / różnica niewielka/ nieroztropnie jest napić się wódeczki czy nawet porozmawiać prywatnie. Nawet kiedy jest się już na emeryturze.


Pić to trzeba wiedzieć z kim , niezależnie od profesji . Podpier........ to mogą nawet najlepsi koledzy.

mutama - Pon 20 Maj, 2019

i napisał/a:
Taką sobie Brzytwa robotę wybrałeś. Twój wybór.
Tylko nie próbuj wmawiać nam, że żołnierze kochają żandarmów.
Wiem, wiem - mówicie o sobie, że też jesteście żołnierzami. Gie prawda.

Przemoc domowa? Wystarczy Policja Państwowa.
Kolizja lub wypadek drogowy? Wystarczy Policja Państwowa.
Przekręty przy przetargach? Wystarczy CBA.

Z jednym się zgodzę. Działaniami na terenie JW. A zwłaszcza z przeciwdziałaniem narkomanii.


CBA w przetargach zorganizowanych w zamkniętych , wręcz hermetycznych jednostkach wojskowych? Ciekawe, wtedy dla skręcających przetargi hulaj dusza piekła nie ma
Nie mówiąc o innych przestępstwach popełnianych na terenie JW

Nie zapominajmy ponadto że wojsko jest na czas W, także Żandarmeria, która będzie wtedy potrzebna

i - Pon 20 Maj, 2019

Tu rodzi się proste pytanie:
Do czego?

michqq - Pon 20 Maj, 2019

Cytat:
To akurat prawda . Żadnej fraternizacji z podoficerami , nawet żony oficerów nie mogły utrzymywać stosunków towarzyskich z żonami podoficerów. Najbardziej widocznym symbolem tych stosunków była plaża wojskowa nad Wisłą w Warszawie - część oficerska od części podoficerskiej była rożdzielona drutem kolczastym konserwowanym dwa razy w roku.


Bo oficer to z panów a szeregowy i kapral to z chłopa.
Postfeudalizm.
Po IIgiej Światowej Peerel stopniowo nam wytworzył społeczeństwo dosyć egalitarne.

Współczesnie jest tak że jakiś przysłowiowy Stachu i Zdzichu chodzą do jednej klasy od podstawówki do klasy maturalnej, jeden drugiemu daje odpisać zadanie domowe, razem w piłkę grają i na dyskoteki chodzą.

A potem Stachu zda mature i idzie do WSOWL, a Zdzichu oblawszy maturę zostaje szeregowym.

Jak w dosłownie kilka lat po tej klasie maturalnej spotykają się w jednym plutonie to gdzie tu miejsce na drut kolczasty...

maxikasek - Pon 20 Maj, 2019

zielony1 napisał/a:


Bzdury - oficerów żandarmerii rekrutowano z oficerów innych rodzajów broni . Przez kilkanaście zorganizowanych kursów aplikacyjnych w 20-leciu międzywojennym przewineło sie kilkuset oficerów innych broni nie mówiąc już o oficerach rezerwy.
.

O tym ostracyźmie czytałem kiedyś bodajże we wspomnieniach kawalerzysty.


michqq napisał/a:
Bo oficer to z panów a szeregowy i kapral to z chłopa.
Postfeudalizm.

Raczej z klasy średniej. "Panów" w wojsku nie było zbyt wielu. Mieli kasę, to i ciekawsze zajęcia ;) Odwalali obowiązkową służbę i w świat.
Do WP szli za to synowie klasy średniej , mieszczaństwa i chłopów- bo to dla nich była awans społeczny. Choćby przykład : mjr Sucharski- syn wiejskiego szewca.

Sierżant2018 - Sro 22 Maj, 2019

i napisał/a:
Tu rodzi się proste pytanie:
Do czego?


Do tego, do czego oddziały NKWD w czasie II WŚ ;)
Ktoś musi pilnować, żeby duch walki był w żołnierzu silny.

michqq - Pią 24 Maj, 2019

porze napisał/a:
Może gdyby ludzie nie powtarzali PRLowskich bzdur - nie byłoby "zapotrzebowania" na dezubekizację???


Dziwny masz argument i nie do końca rozumiem do czego pijesz.
Peerel był państwem powstałym po IIgiej Światowej i za jego trwania wiele sie pozmieniało, elektryfikacja, asfaltyzacja kraju, poprawa edukacji, i tak dalej - efekty tego pozostają do dziś.

Niekiedy działo się to co w innych krajach Europy, bo byliśmy na tej samej "fali" powojennych zmian, niekiedy działo się to co w ZSRR bo z nimi też byliśmy - chcąc nie chcąc - na tej samej fali zmian.

Ustruj był (w rozmowie o takich przemianach) sprawą dość drugorzędną, w Europie były kraje niekomunistyczne a równie bidne, które przeszły podobną drogę zmian.
Toż nawet w Norwegii takie było zadupie, że pierwszą utwardzoną drogę przez cały kraj z ołudnia na północ to im Niemcy wybudowali, podczas IIgiej Światowej.

Jeżeli nie podoba Ci się tak bardzo hasło:
"Po IIgiej Światowej Peerel stopniowo nam wytworzył społeczeństwo dosyć egalitarne."

To dokonaj sobie przyetłumaczenia na swoją wersję polszczyzny, np.:

"Po drugiej Wojnie Światowej równiez i w Polsce, tak samo jak w innych krajach Europy stopniowo powstało społeczeństwo egalitarne, nawet pomimo że mieliśmy Peerel"
:cool:
Ale rzeczywistości nie zmieniaj.

Cytat:
Awans społeczny w II RP był o wiele bardziej wartościowy od komunistycznego.


Ja myśłę że gdyby ludzie nie prowadzili takich głupich porównań to może nie byłoby zapotrzebowania na dezubekizaję.

Na całym świecie były dwie fale przemian społecznych - po Iszej i po IIgiej wojnie światowej, i my "jechaliśmy" na tej samej fali zmian co reszta świata.
:gent:

zielony1 - Sob 01 Cze, 2019

maciejko napisał/a:
To ja jeszcze dorzucę głupiej zmianie:

https://www.rp.pl/Sluzby-...j1qdLUgrP0UV5eE
Cytat:
Wojciech Raczuk, były milicjant, wygrał przed sądem z MSWiA. Został niesłusznie zdezubekizowany – uznał sąd. To precedensowy wyrok.

Sąd stwierdził, że nie wystarczy zaświadczenie IPN, by zabrać komuś rentę lub emeryturę. – Każdą sprawę należy ocenić indywidualnie – uzasadniała przewodnicząca składu.

Historię porucznika Wojciecha Raczuka opisaliśmy w „Rzeczpospolitej" w ubiegłym roku. Raczuk od 1983 r. jest inwalidą II grupy, po tym jak w pościgu za zabójcą Józefem Koryckim został podziurawiony kulami z broni maszynowej. Był wtedy funkcjonariuszem wydziału kryminalnego, inspektorem w sekcji zabójstw Komendy Wojewódzkiej MO w Białej Podlaskiej. 8 lutego 1982 roku podczas próby zatrzymania jednego z najgroźniejszych wówczas przestępców kryminalnych, ściganego za zabójstwo został ciężko ranny – dostał 18 kul z broni maszynowej. Gdyby nie portfel, który miał w kieszonce na piersi, Raczuk by nie przeżył – jedna z kul trafiła w serce. Ten cud uratował mu życie. Nigdy do służby nie wrócił – po długiej rekonwalescencji, w sierpniu 1983 r. przeszedł na dożywotnią rentę inwalidzką.

Po 35 latach Raczuk z bohatera stał się esbekiem, który nie zasługuje na wysoką rentę – znalazł się wśród 32 tys. byłych funkcjonariuszy, których objęła ustawa dezubekizacyjna rządu PiS. W lipcu 2017 r. roku otrzymał decyzję dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA o obniżeniu mu renty inwalidzkiej z 2,8 tys. zł netto do 854 złotych (ustawa dotknęła także jego żonę).

Dlaczego Raczuk został dezubekizowany? Bo kiedy on walczył o życie w szpitalu, jego przełożeni zdecydowali, że „awansują" go na stanowisko zastępcy kierownika MO ds. polityczno-wychowawczych w komendzie, by miał wyższą rentę, a jego rodzina zapewniony byt. Raczuk nigdy tej pracy (5,5 miesiąca) nie wykonywał, bo od czasu wypadku był na L4. IPN, wydając opinię, że służył totalitarnemu państwu, wiedział o tym – co wynika z decyzji o obniżeniu mu renty. Raczuk odwołał się od tej decyzji, a sprawa została przeniesiona z Sądu Okręgowego w Warszawie do Sądu Okręgowego w Lublinie.

We środę sąd uznał skargę Wojciecha Raczuka jako w „pełni uzasadnioną". – Tej służby na rzecz totalitarnego państwa nigdy nie podjął – wytknął sąd, podkreślając, że ustawodawcy o to chodziło w ustawie, by obniżyć świadczenia tym, którzy faktycznie wykonywali służbę na rzecz organów państwa. Sąd podkreślił również, że także stanowisko zastępcy kierownika MO ds. polityczno-wychowawczych nie zostało w ustawie wymienione.

– Samo zaświadczenie IPN bez analizy konkretnego przypadku dotyczącego konkretnej osoby, funkcjonariusza nie może być podstawą decyzji dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA o obniżeniu świadczenia, obniżenia tak drastycznego w skutkach – mówił sąd.

Wojciech Raczuk w rozmowie z „Rzeczpospolitą" przyznał, że cieszy się nie tylko z przywrócenia mu wysokości renty, ale również ze „zdjęcia odium esbeka". Wyrok nie jest prawomocny.


Oczywiście sami idioci za to nie zapłacą, pójdzie z naszych podatków.
:gent:


Czy musiał zapaść wyrok sądowy i nagłaśnianie w mediach - wcześniej chłop chodził na kolanach do Pana z MSWiA i jak grochem o ścianę . Ale jak się chce to można .Premier przyznał dodatkowo rentę specjalną

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/premier-morawiecki-przyznal-rente-specjalna-ofierze-tzw-ustawy-dezubekizacyjnej/sp9dxpr

ToMac - Sob 01 Cze, 2019

porze napisał/a:

My byliśmy w niewłaściwym bloku i doszukiwanie sie korzyści jakie on nam przyniósł nie ma sensu. Wystarczy porównać oba państwa niemieckie i oba państwa koreańskie.

Prawda, pół-prawda a zarazem nieprawda.

W sensie gospodarczym - nie ma dużych wątpliwości. Plan Marshalla, mechanizmy tzw. wolnorynkowe - to tak. Niemniej w przypadku RFN naturalną rzeczą był porządek i zaawansowanie techniczne i technologiczne, kultura i organizacja pracy itp. NRD miało swoją paranoję, podobnie jak obecnie widać w przypadku Korei Północnej. W przypadku Korei Południowej skok gospodarczy jest bardzo ostro widoczny. Ale to są aspekty czysto gospodarcze, czy materialne i to w początkowej fazie.

Jeśli chodzi o aspekty gospodarcze w Polsce to znów trzeba pamiętać, że to przez Polskę przetoczyły się największe armie. Rabunek, eksterminacja. Start z innego punktu.

Potem PRL - gospodarczo system niewydolny ale w czasie kiedy na Zachodzie rósł konsumpcjonizm w Polsce w niewoli, przy wyparciu obłudzie czy partyjnym zakłamaniu rozwijała się np. awangardowa kultura. Specyficzna egzystencjalna wrażliwość. Szukanie oparcia w wierze, interesowne co prawda albo sytuacyjne a nie absolutne ale zawsze coś.

W ujęciu systemowym, w rozumieniu transformacji społeczeństw, widoczny jest na Zachodzie upadek wartości rodzinnych itp. itd. proces nie zaskakujący i tysiące lat temu opisany szlaczkami a poparty badaniami współcześnie - co prawda na myszach. Zbyt duża wygoda i dostatek wpycha społeczeństwo w marazm i upadek. Patologie itp. Nawet dyrdymałowanie w jednym z opisów tego cyklu jest uważane za charakterystyczne. Naukowe podstawy istnienia i chakteru treści red. Adama.

A wracając do tematu wątku z tej dygresji - są miejsca gdzie zbytnie uogólnianie rodzi problemy.

zielony1 napisał/a:

Czy musiał zapaść wyrok sądowy i nagłaśnianie w mediach - wcześniej chłop chodził na kolanach do Pana z MSWiA i jak grochem o ścianę . Ale jak się chce to można .Premier przyznał dodatkowo rentę specjalną

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/premier-morawiecki-przyznal-rente-specjalna-ofierze-tzw-ustawy-dezubekizacyjnej/sp9dxpr


Przydałoby się jakieś "przepraszam".

pitt45 - Nie 02 Cze, 2019

zielony1 napisał/a:
maciejko napisał/a:
To ja jeszcze dorzucę głupiej zmianie:

https://www.rp.pl/Sluzby-...j1qdLUgrP0UV5eE
Cytat:
Wojciech Raczuk, były milicjant, wygrał przed sądem z MSWiA. Został niesłusznie zdezubekizowany – uznał sąd. To precedensowy wyrok.

Sąd stwierdził, że nie wystarczy zaświadczenie IPN, by zabrać komuś rentę lub emeryturę. – Każdą sprawę należy ocenić indywidualnie – uzasadniała przewodnicząca składu.

Historię porucznika Wojciecha Raczuka opisaliśmy w „Rzeczpospolitej" w ubiegłym roku. Raczuk od 1983 r. jest inwalidą II grupy, po tym jak w pościgu za zabójcą Józefem Koryckim został podziurawiony kulami z broni maszynowej. Był wtedy funkcjonariuszem wydziału kryminalnego, inspektorem w sekcji zabójstw Komendy Wojewódzkiej MO w Białej Podlaskiej. 8 lutego 1982 roku podczas próby zatrzymania jednego z najgroźniejszych wówczas przestępców kryminalnych, ściganego za zabójstwo został ciężko ranny – dostał 18 kul z broni maszynowej. Gdyby nie portfel, który miał w kieszonce na piersi, Raczuk by nie przeżył – jedna z kul trafiła w serce. Ten cud uratował mu życie. Nigdy do służby nie wrócił – po długiej rekonwalescencji, w sierpniu 1983 r. przeszedł na dożywotnią rentę inwalidzką.

Po 35 latach Raczuk z bohatera stał się esbekiem, który nie zasługuje na wysoką rentę – znalazł się wśród 32 tys. byłych funkcjonariuszy, których objęła ustawa dezubekizacyjna rządu PiS. W lipcu 2017 r. roku otrzymał decyzję dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA o obniżeniu mu renty inwalidzkiej z 2,8 tys. zł netto do 854 złotych (ustawa dotknęła także jego żonę).

Dlaczego Raczuk został dezubekizowany? Bo kiedy on walczył o życie w szpitalu, jego przełożeni zdecydowali, że „awansują" go na stanowisko zastępcy kierownika MO ds. polityczno-wychowawczych w komendzie, by miał wyższą rentę, a jego rodzina zapewniony byt. Raczuk nigdy tej pracy (5,5 miesiąca) nie wykonywał, bo od czasu wypadku był na L4. IPN, wydając opinię, że służył totalitarnemu państwu, wiedział o tym – co wynika z decyzji o obniżeniu mu renty. Raczuk odwołał się od tej decyzji, a sprawa została przeniesiona z Sądu Okręgowego w Warszawie do Sądu Okręgowego w Lublinie.

We środę sąd uznał skargę Wojciecha Raczuka jako w „pełni uzasadnioną". – Tej służby na rzecz totalitarnego państwa nigdy nie podjął – wytknął sąd, podkreślając, że ustawodawcy o to chodziło w ustawie, by obniżyć świadczenia tym, którzy faktycznie wykonywali służbę na rzecz organów państwa. Sąd podkreślił również, że także stanowisko zastępcy kierownika MO ds. polityczno-wychowawczych nie zostało w ustawie wymienione.

– Samo zaświadczenie IPN bez analizy konkretnego przypadku dotyczącego konkretnej osoby, funkcjonariusza nie może być podstawą decyzji dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA o obniżeniu świadczenia, obniżenia tak drastycznego w skutkach – mówił sąd.

Wojciech Raczuk w rozmowie z „Rzeczpospolitą" przyznał, że cieszy się nie tylko z przywrócenia mu wysokości renty, ale również ze „zdjęcia odium esbeka". Wyrok nie jest prawomocny.


Oczywiście sami idioci za to nie zapłacą, pójdzie z naszych podatków.
:gent:


Czy musiał zapaść wyrok sądowy i nagłaśnianie w mediach - wcześniej chłop chodził na kolanach do Pana z MSWiA i jak grochem o ścianę . Ale jak się chce to można .Premier przyznał dodatkowo rentę specjalną

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/premier-morawiecki-przyznal-rente-specjalna-ofierze-tzw-ustawy-dezubekizacyjnej/sp9dxpr


Totalna ściema tej wspaniałej zmiany. Przed wprowadzeniem złodziejskiej ustawy ten milicjant miał 2880 zł emerytury więc po waloryzacjach na chwilę obecną będzie miał około 3000 zł. Przyznano mu specjalną rentę w wysokości 2500 zł. No proszę jacy dobrodzieje. Jakieś pytania?

Wojciech Łabuć - Czw 06 Cze, 2019

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/oficerowie-legendarnej-operacji-samum-objeci-ustawa-dezubekizacyjna/flqxnbc

Za złego POTUSa zrobili swoje, na Ford Trump to już nie wpłynie, o umorzonym długu dawno zapomniano zresztą kto by się przejmował takimi drobiazgami więc tryby odpowiedzialności zbiorowej przemielą odpowiednio aby wszyscy widzieli, że jest "sprawiedliwość". Nie chce mi się kursywy używać, jeśli już coś to raczej posłac kilka ku... autorom mechanizmów "sprawiedliwości społecznej" rodem z PRL.

manfred - Czw 06 Cze, 2019

Niech składają odwołania. Ponoć sądy w Polsce są ostatnią ostoją państwa prawa. Przez paru funkcjonariuszy, którzy dokonali bohaterskich czynów, tysiące eSBeków ma uniknąć odpowiedzialności?
grzeg_sz - Czw 06 Cze, 2019

manfred, widzę że wartości chrześcijańskie są Ci obce.
archibald - Czw 06 Cze, 2019

A może odwrócić kolejność tak jak nakazują już nie tylko reguły prawa ale i logika. Może szukać winnych naruszenia prawa którzy krzywdzili opozycjonistów, sądzić , karać , pozbawiać emerytur resortowych zamiast odwracać reguły prawne i nakazywać emerytom udowadniania swojej niewinności ? Tak tylko pytam.

Odwoływać się mogą fakt.Jest tylko jedno ale tak z półtora roku Pani Przyłębska małżonka TW Wofganga prezes zreformowanego dobrozmianowo TK nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie sądu ; czy zapisy ustawy są konstytucyjne? Wiec wszelkie odwołania są zawieszone

kolega - Czw 06 Cze, 2019

manfred napisał/a:
Przez paru funkcjonariuszy, którzy dokonali bohaterskich czynów, tysiące eSBeków ma uniknąć odpowiedzialności?


Może zaproponować równość społeczną. Wszyscy którzy pobierali naukę, pracowali za czasów Państwa totalitarnego ustawowo obdarzyć emeryturą 1800 zł. Od przysłowiowej sprzątaczki, poprzez posła na Biskupie i Prezydencie skończywszy. Może taka sprawiedliwość dla spragnionej publiki i pod publikę będzie słuszna.

Pomyśl jakie oszczędności w budżecie.

MDS - Czw 06 Cze, 2019

A może zapytać tych piewców psudosprawiedliwości i pesudoprawa dlaczego po trzech latach sprawowania władzy i posiadania wszystkich atutów w swoich rękach nie postawiono przed sądami tych których nazywa się zbrodniarzami? A w zamiam ucieka się do odpowiedzialności zbiorowej i orzekaniiu o winie nie przez sądy,a przez polityków. I żeby było jasne jestem za karaniem każdego kto złamał prawo ale tylko przez sądy i w sposób przyjęty przez cywilizowane społeczeństwa.
kolega - Czw 06 Cze, 2019

Kolego MDS, może dlatego, że niektórzy są członkami dobrej zmiany. Działali na rzecz totalitarnego Państwa, tylko jako uśpieni agenci przeprowadzając inwigilacje systemu w czasie rzeczywistym poprzez piastowanie odpowiednich funkcji :) .
manfred - Czw 06 Cze, 2019

Myślę, że te 1800 zł. byłoby wybawieniem dla wielu byłych opozycjonistów, którzy stracili zdrowie w walce z komuną. Po to, żebyśmy my i nasze dzieci mogły normalnie żyć.

Pretensje do Adama Michnika, Tadeusza Mazowieckiego, Bronisława Geremka itp., dzięki którym niszczono akta, wprowadzano "grubą kreskę", betonowano archiwa itp.

Sierżant2018 - Czw 06 Cze, 2019

Pozbawianie emerutury szeregowca SB, co na etacie kierowcy woził miejscowego szefa to rzeczywiście kwintesencja sprawiedliwości społecznej.
Są ludzie, co byli kierowcami, pracowali przy paszportach, kończyli oficerkę w Legionowie a dnia w prawdziwym SB nie przesłużyli. Nie każdy co był w SB był bandytą. Śmiem twierdzić, że mniejszość.

Niech zabierają emerutury w cholerę ale WINNYM. A nie WSZYSTKIM.

kolega - Czw 06 Cze, 2019

Dyskusja Panowie do niczego nie prowadzi w tym temacie.

Jestem za karaniem osób którzy popełnili przestępstwo, nie mniej jednak za ukaraniem sprzątaczki która wykonywała pracę w urzędzie UB, (po sprawdzeniu przez UB) już nie.

To tak jakby postawić pytanie, czy poseł Piotrowicz który był w czasach poprzednich był prokuratorem, jest przestępcom bo wykonywał zawód na rzecz Totalitarnego Państwa czy tez nie ?

Do niczego to nie prowadzi Panowie.

manfred - Czw 06 Cze, 2019

Nikt nikomu emerytury nie zabrał. Tylko urealnił. Stosownie do zasług. Każdy wiedział, że wstępuje do bandyterki.
kolega - Czw 06 Cze, 2019

manfred napisał/a:
Nikt nikomu emerytury nie zabrał. Tylko urealnił. Stosownie do zasług. Każdy wiedział, że wstępuje do bandyterki.


Kolego, dotyczy to również wspomnianych oficerów którzy pracowali w Iraku, tych którzy przyczynili się do umorzenia długu dla Polski ?
Czy może tego milicjanta który został postrzelony z pogoni za złodziejem ?

To jest odpowiedzialność zbiorowa, a to już jest przestępstwo i bandytyzm.

manfred - Czw 06 Cze, 2019

W takim razie księgowi i kucharze z Auschwitz zostali niesłusznie skazani! Rety! Rehabilitacja się należy!
zielony1 - Czw 06 Cze, 2019

manfred napisał/a:

Pretensje do Adama Michnika, Tadeusza Mazowieckiego, Bronisława Geremka itp., dzięki którym niszczono akta, wprowadzano "grubą kreskę", betonowano archiwa itp.


Manfred powiedz to Augustynowi Skitkowi funkcjonariuszowi SB który współpracował z Solidarnościa z Gorzowa Wlkp oraz księdzem Witoldem Andrzejewskim . A.S już raz się szarpał w sądzie na przełomie 2009/10 kiedy został trafiony ustawą z 2009 roku , bo ZER MSWiA miał w d.... kwity zgromadzone w IPN oraz zeznania księdza Andrzejewskiego mówiące o czynnej współpracy z podziemiem i kościołem . W 2010 roku sąd wystawił mu tzw świadectwo moralności oraz nakazał mu przywrócić emke w poprzedniej wysokości z wyrównaniem . W 2016/17 ZER MSWiA oraz minister SWiA miał w d... wyrok sądu z 2010 roku oraz kwity z IPN . Chłop ponownie poszedł do sądu ,no i wygrał. No ale trzeba było przeczołgać chłopa przez 1,5 roku . Ta sama sytuacja z milicjantem Wojciechem Raczukiem.
Ponadto kilka tysięcy osób złożyło odwołania do ZER-u niezgadzając sie z zakwalifikowaniem ich do służby OBP . I wyobraż sobie IPN przyznał sie do błedów ( po prostu żle ich zakwalifikował ) jak na razie dotyczy to 279 !!!! osób a jeszcze nie wszystkie odwołania zostały rozpatrzone.
Ot k.... ( przepraszam) taka sprawiedliwość w wykonaniu obecnych ministrów swia oraz fachowców w IPN ( kogo oni tam zatrudniają - gimbaze ze szkolnego kółka historycznego ? ) Co jak co ale w pewnych urzędach powinien być zachowany profesjonalizm

Wojciech Łabuć - Czw 06 Cze, 2019

Manfred za porównanie ludzi takich jak Wojciech Raczuk czy ludzi zaangazowanych w operacje Samum do obsługi obozu Auschwitz powinieneś odwiedzić sąd.:

Cytat:
W takim razie księgowi i kucharze z Auschwitz zostali niesłusznie skazani! Rety! Rehabilitacja się należy!


Chamski trolling najniższego lotu. W niezwykle k... sposób obraziłeś mnóstwo ludzi, którzy nie zrobili niczego złego a wręcz przeciwnie. Nie wiem jaką ograniczoną gnidą trzeba być aby zazwyczaj zwykłych ludzi, którzy nie zrobili niczego porównywalnego z tym co działo się w Auschwitz porównać do obsługi tegoż obozu. Co złego dla społeczeństwa zrobiła osoba wypisująca paszporty? Co złego zrobili ludzie, którzy zostali w zgodzie z prawem prześwietleni i niczego im nie zarzucono? Bandyctwo Manfred to jest jak ktoś robi z mordy szmatę i obraża ludzi, których nie zna i nie ma pojęcia o tym co Ci ludzie zrobili. Po prostu bo ich nie lubi i uważa, że to daje mu prawo do mnieszania ludzi z gnojem.

archibald - Pią 07 Cze, 2019

A tu okazuje się że nawet po prawie 40 latach można poszukiwać winnych przestępstw zgodnie z obowiązującym prawem zamiast karać na oślep bolszewickimi dekretami.

Cytat:
W Chorwacji - jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa - zatrzymano Romana Zdzisława S. - byłego funkcjonariusza plutonu specjalnego MO, który 16 grudnia 1981 r. podczas stanu wojennego - według ustaleń prokuratury - strzelał do górników kopalni Wujek. W śledztwie IPN Roman S. był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Od czwartku wieczorem jest już w rękach policji w Polsce. Władze Chorwacji zdecydowały o wydaniu podejrzanego polskim organom wymiaru sprawiedliwości.


https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/599668,milicjant-strzelal-gornicy-kopalnia-wujek-zatrzymanie-chorwacja-ziobro.html


I komentarz do ustawy represyjnej, jeden z wielu ale na portalu katolickim, miejscu które trudno posądzić o 'bronę esbeków'.

Cytat:
Choć jest to truizm, warto podkreślić, że historia Polski jest zawiła i skomplikowana. Wielokrotnie mogliśmy przekonać się, że sprawy nie zawsze mają się tak jak przedstawiają to dokumenty z czasów PRL. Kilka świstków nie musi przesądzać o tym, czy mamy do czynienia z dobrym czy złym człowiekiem. Jak się okazuje, to także za mało, aby pozbawić kogoś prawa do godnej emerytury. Wszelkie uproszczenia i stosowanie odpowiedzialności zbiorowej są tutaj fatalną drogą na skróty, która wielu może skrzywdzić i pozbawić dobrego imienia. Ci, którzy stanowią prawo w naszym kraju, powinni brać to pod uwagę.


https://misyjne.pl/obnizono-emerytury-39-tys-osob-ipn-przyznaje-sie-do-bledow/?fbclid=IwAR3Xw7cK0-DZWTOWc2Xnt5vHTMJ4IrykRVZUMM-vAunODDI2OCnLKCwD2os

kolega - Pią 07 Cze, 2019

Manfred, informuję cię, że przekaże ten tekst zainteresowanym o którym pisaliśmy wyżej, może one nauczą cię rozumu.

manfred napisał/a:
W takim razie księgowi i kucharze z Auschwitz zostali niesłusznie skazani! Rety! Rehabilitacja się należy!


Rozumiem dyskusję, wypowiedzi na różny temat, lecz obrażanie ludzi. Tego nie pojmuję, Manfred. Pisałem już, przestępców należy karać, lecz tych którym się udowodniło popełnienie tego czynu.

manfred - Pią 07 Cze, 2019

Ale się boję.
Tytan w dresie. - Pią 07 Cze, 2019

manfred napisał/a:
W takim razie księgowi i kucharze z Auschwitz zostali niesłusznie skazani! Rety! Rehabilitacja się należy!


Napisał to gościu, który ma w profilu motto wspomnianych księgowych i kucharzy.

manfred - Pią 07 Cze, 2019

Ignorant. Jak większość wypowiadających się w tym temacie. Do nauki! Później dyskutować
bond - Pią 07 Cze, 2019

Co wy tu wszyscy o karaniu winnych? Łatwiej i szybciej odpowiedzialność zbiorową zastosować, bo szybciej i skuteczniej. Są tacy którzy złamali prawo, a przynajmniej jest do tego podejrzenie a prokuratorzy tego nie widzą... Za to rozmydlają temat zajmując się np. żądaniem tłumaczenia dokumentów... . Feliks Dzierżyński zawsze żywy! Jak to szło? Dajcie człowieka ....

Oby za kilka (kilkanaście) lat nie zastosowano tego samego wytrychu wobec innych. Wszak schemat został sprawdzony.

A i dla manfredaodnośnie składania odwołań. Sprawy utknęły w sądach bo wszyscy boją się ich ruszyć. Trybunał Konstytucyjny również. A bez wyroku (obojętnie jakiego) nie może być odwołania.

manfred - Pią 07 Cze, 2019

SB była organizacją przestępczą i dużą łaską dla jej członków jest to, że nikt nie chce ich karać za samą przynależność.
Gdzie tu mowa o nagrodach?
Co do wypowiedzi bonda, to od czterech lat słyszymy równie głupkowate wypowiedzi o narastającej w Polsce dyktaturze, likwidowaniu demokracji, praw obywatelskich itp., a tak naprawdę wolność i prawa obywatelskie kwitną, nie mówiąc o gospodarce.

dziamdziak - Pią 07 Cze, 2019

Manfred napisał/a:
Cytat:
SB była organizacją przestępczą i dużą łaską dla jej członków jest to, że nikt nie chce ich karać za samą przynależność.

Tu pogrzeb i wspomnienia podwładnych gen. Petelickiego.
https://www.youtube.com/watch?v=_mSaRDOlWbs
Gdyby nie zmarł, być może został zamordowany (?), jako b. funkcjonariusz SB (1969-90) (Departamentu I MSW), byłby objęty tzw. dezubekizacją, pomimo tego, że kiedy w 1969r. zaczął służbę, UB nie istniała już 12 lat. Nota bene większość funkcjonariuszy b. UB w okresie 1957- 68 opuściła Polskę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82awomir_Petelicki
Rzeczywiście, tak jak Manfred napisałeś spotkała go łaska - nie dożył. Gdyby bowiem dożył, byłby zbiorową odpowiedzialnością administracyjną, ukarany właśnie za sama przynależność, ba nazwano by go oprawcą. Co ciekawe krytycznie wypowiadał się o władzy PO, a cios w serce otrzymałby ze strony tych, których wspierał. Czy Ty Manfred też tak byś Go nazwał? Wszak 21 lat był funkcjonariuszem SB.
Gratuluję Ci Manfred doskonałego samopoczucia, braku wątpliwości i zazdroszczę tej bezkrytycznej oceny rzeczywistości. W sierpniu 1939r. władza też karmiła naród propagandową narracją sprowadzającą się do hasła - "Jesteśmy silni, zwarci i gotowi." A w praktyce okazało się - jak było? Czas pokaże, czy masz rację.
Z mojej strony dla śp. gen. Petelickiego - Cześć Jego pamięci. A z Twojej?

manfred - Pią 07 Cze, 2019

Petelicki mnie zbytnio nie obchodzi. To pojedynczy przypadek. Zwłaszcza, że zdobywane przez niego informacje wywiadowcze przekazywane były Rosjanom. Na szczęście większości z nich kacapy nie potrafiły wykorzystać, ale i tak wzmacniały komunizm i sowiecką władzę nad Polską. I to mnie obchodzi o wiele bardziej.
W 1972 r. w związku z wizytą Nixona w Polsce, eSBecy wyłapywali długowłosych młodych ludzi na ulicach i golili ich do skóry. I było to jedno z mniejszych przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy tej formacji.
Rozumiem, że to Ci się podoba. W takim świecie chciałbyś żyć.

zielony1 - Pią 07 Cze, 2019

manfred napisał/a:

W 1972 r. w związku z wizytą Nixona w Polsce, eSBecy wyłapywali długowłosych młodych ludzi na ulicach i golili ich do skóry. I było to jedno z mniejszych przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy tej formacji.


Ale też zapomniałeś dodać ,że SB w ramach zabezpieczenia wizyty na życzenie strony amerykańskiej aby wyeliminować zagrożenie dla POTUS-a wywiozła z Warszawy i Łodzi wszystkich studentów z Wietnamu Północnego , Angoli ,Kuby i z Bliskiego Wschodu . I to na pewno odpowiadało standartom amerykańskiej demokracji. :)

archibald - Pią 07 Cze, 2019

Tylko nad oceną działań SB nikt nie dyskutuje.Została ona oceniona i potępiona.Ustawa z 2009 roku potraktowała SB jako "gorszą służbę".Emerytury obniżono a wszystkie trybunały w tym międzynarodowe uznały to za działanie zgodne z prawem.Nawet sami esbecy okresu służby w SB nie bronią.

Tu mowa jest o emeryturach wysłużonych po 1990 roku , w Policji, CBŚ,UOP, Straży Granicznej.W wolnej Polsce.Przyznanych ustawą nie z PRL ale z 1994 roku.Bo ustawa z 2016 roku jest tak skonstruowana że najbardziej tracą Ci którzy najdłużej służyli nie w SB a po 1990.

Tytan w dresie. - Pią 07 Cze, 2019

manfred napisał/a:
Ignorant. Jak większość wypowiadających się w tym temacie. Do nauki! Później dyskutować

Jawohl, herr manfred!

manfred - Pią 07 Cze, 2019

Zawsze do usług :gent:
Tytan w dresie. - Pią 07 Cze, 2019

Szkoda tylko, że ciemnej stronie mocy.
manfred - Pią 07 Cze, 2019

:krecik:
ToMac - Pią 07 Cze, 2019

Ale dlaczego czeskosłowacki? :-o
julk1 - Pią 07 Cze, 2019

manfred napisał/a:
i tak wzmacniały komunizm


Czy możesz napisać jaka grupa społeczna czy zawodowa w okresie PRL, oprócz Ciebie i Twoich rodziców, nie - jak to określasz - wzmacniały komunizmu? A jeżeli wzmacniały ustrój uczciwie pracując czy ucząc się, to tez należy im "urealnić" emerytury?

manfred - Sob 08 Cze, 2019

Havel nie kazał betonować archiwów jak Michnik.
Jak ktoś uważa, że praca tzw. "zwykłego robotnika" niczym nie różniła się od pracy eSBeka, to chyba nie powinien zabierać głosu w tej dyskusji.

kolega - Sob 08 Cze, 2019

manfred napisał/a:
Jak ktoś uważa, że praca tzw. "zwykłego robotnika" niczym nie różniła się od pracy eSBeka, to chyba nie powinien zabierać głosu w tej dyskusji.


A S. Piotrowicz nie służył na rzecz totalitarnego Państwa jako przyszły robotnik intelektualista :) Już w wieku 24 jako student prawa S. Piotrowicz był członkiem Socjalistycznego Związku Studentów, również jak wielu rodaków jeździło na wczasy w słusznym kierunku do ZSRR.

Manfred, kto pierwszy jest bez winy niech rzuci kamieniem. W naszym przypadku zostańmy przy argumentach w tej dyskusji.

archibald - Sob 08 Cze, 2019

Jak rząd dobrej zmiany próbował wytłumaczyć Amerykanom odbieranie emerytur oficerom wywiadu

Cytat:
Jak wynika z informacji DGP, wisienką na torcie w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości było dostarczanie przedstawicielom władz USA przez stronę polską materiałów archiwalnych z okresu PRL na temat ludzi takich jak Jasik czy Czempiński. Dokumenty miały być swoistym kompromatem uzasadniającym obniżenie ich emerytur.

Amerykanie mieli dziwić się, dlaczego obce państwo dostarcza im takie dane o swoich obywatelach. Zwłaszcza że Czempińskiego czy Jasika dobrze znali ze współpracy z lat 90. (o czym pisaliśmy w czwartkowym wydaniu DGP) i dysponowali własną wiedzą na ich temat z okresu PRL. Przekazywanie czegoś, co miało być dodatkowym materiałem obciążającym, nie miało precedensu w skali globu


https://www.gazetaprawna....nski-jasik.html

manfred - Sob 08 Cze, 2019

W ogóle rozliczenie z PRLem było powiedzmy, oględne. Nie ma sensu porównywać Piotrowicza do eSBeków. Ani prokuratorzy, ani sędziowie nie byli objęci rozliczeniami. W ogóle rozliczenia z tym okresem to bardziej komedia i krzywdzenie niewinnych.
Wildstein skazany

kolega - Sob 08 Cze, 2019

manfred napisał/a:
Nie ma sensu porównywać Piotrowicza do eSBeków. Ani prokuratorzy, ani sędziowie nie byli objęci rozliczeniami.


Manfred, tak jak pisałem wcześniej, jak pisali inni, nie można porównać wszystkich którzy mieli incydent lub pracowali w jednostkach, instytutach zaliczanych do struktur totalitarnego Państwa, z osobami którzy dokonali zbrodni, dokonali przestępstw. Nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej.

thikim - Sob 08 Cze, 2019

Odpowiedzialność zbiorowa nie jest zalecaną metodą dochodzenia sprawiedliwości. Niemniej jest najpowszechniej stosowaną i zawsze tak będzie.
Gdyby był cień szansy na dojście sprawiedliwości w drodze indywidualnych procesów to zapewne można by odpuścić. Ale niech mi ktoś powie że po latach niszczenia akt, po latach dawania sobie nawzajem alibi, po latach sądów dokonywanych przez kolegów - istnieje jakakolwiek szansa na dochodzenie sprawiedliwości na drodze indywidualnej - to go wyśmieje.

Wojciech Łabuć - Sob 08 Cze, 2019

Cytat:
Odpowiedzialność zbiorowa nie jest zalecaną metodą dochodzenia sprawiedliwości. Niemniej jest najpowszechniej stosowaną i zawsze tak będzie.
Gdyby był cień szansy na dojście sprawiedliwości w drodze indywidualnych procesów to zapewne można by odpuścić. Ale niech mi ktoś powie że po latach niszczenia akt, po latach dawania sobie nawzajem alibi, po latach sądów dokonywanych przez kolegów - istnieje jakakolwiek szansa na dochodzenie sprawiedliwości na drodze indywidualnej - to go wyśmieje.


Z góry godząc się na karanie tych, któych karać nie trzeba w czym staniesz się lepszy od tych, których chcesz karać? Wiem, że tego typu "sprawiedliwość" ma długie tradycje jednak kiedyś przychodzi czas aby przestać zachowywać się jak NKWD czy jeszcze wcześniejsi wyznawcy takich rozwiązań. A już szczególną obłudą jest udawanie, że to ma cokolwiek wspólnego z sprawiedliwością jesli kara dotyczy okresu wypracowywania emerytury w czasach, kiedy SB nie było. W ramach 'sprawiedliwości dziejowej" zajumać pieniądze wypracowane w normalny sposób. Wspaniałe rozwiązanie i jakie szanse na rozszerzenie na inne grupy wedle potrzeb. Ci, którzy nie przeszli lustracji i nie załapali się do pracy w nowych służbach byliby dumni, że ich metody sprostały wyzwaniom czasu. I jeszcze jak bardzo jest to niechrześcijańskie. Dierżyński musi być dumny z niektórych rodaków. :gent:

archibald - Sob 08 Cze, 2019

Propagowanie komunizmu chyba jest karalne ? Bo jak po wojnie nie mogli udowodnić że burżuje i kułacy dorobili się na krzywdzie ludu pracującego to profilaktycznie zabrali wszystkim.

Konstytucja

Cytat:
Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu


Kodeks Postępowania Karnego

Cytat:
§ 1. Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem.
§ 2. Niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego.


Pomijając już wiele międzynarodowych aktów prawnych


Art. 11 ust. 1 Powszechna Deklaracja Praw Człowieka stanowi, że: Każdy człowiek oskarżony o popełnienie przestępstwa ma prawo, aby uznawano go za niewinnego dopóty, dopóki jego wina nie zostanie mu udowodniona zgodnie z prawem podczas publicznego procesu, w którym miał wszystkie gwarancje konieczne dla swojej obrony;
art. 14 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych przewiduje, że: Każda osoba oskarżona o popełnienie przestępstwa ma prawo być uważana za niewinną aż do udowodnienia jej winy zgodnie z ustawą;
art. 6 ust. 2 Europejska Konwencja Praw Człowieka potwierdza, że: Każdego oskarżonego o popełnienie czynu zagrożonego karą uważa się za niewinnego do czasu udowodnienia mu winy zgodnie z ustawą.

parys - Sob 08 Cze, 2019

archibald napisał/a:
Jak rząd dobrej zmiany próbował wytłumaczyć Amerykanom odbieranie emerytur oficerom wywiadu

Cytat:
Jak wynika z informacji DGP, wisienką na torcie w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości było dostarczanie przedstawicielom władz USA przez stronę polską materiałów archiwalnych z okresu PRL na temat ludzi takich jak Jasik czy Czempiński. Dokumenty miały być swoistym kompromatem uzasadniającym obniżenie ich emerytur.

Amerykanie mieli dziwić się, dlaczego obce państwo dostarcza im takie dane o swoich obywatelach. Zwłaszcza że Czempińskiego czy Jasika dobrze znali ze współpracy z lat 90. (o czym pisaliśmy w czwartkowym wydaniu DGP) i dysponowali własną wiedzą na ich temat z okresu PRL. Przekazywanie czegoś, co miało być dodatkowym materiałem obciążającym, nie miało precedensu w skali globu


https://www.gazetaprawna....nski-jasik.html


Pięknie rząd pis wstał z kolan. Teraz tak się wypina na każdym kroku i jeszcze z pokorą płaci ciężkie pieniądze za to, że jest walony. Nie mają żadnych skrupułów. Zero. Nawet jak nie są proszeni to sami wychodzą z inicjatywą.

ToMac - Sob 08 Cze, 2019

Cytat:
I każdy przedstawia służbę w okresie komunizmu jako działalność peerelosceptyczną, co nie zawsze brzmi wiarygodnie.


Pewnie byli i tacy, co pojechali na Zachód, poznali korzystne aspekty kapitalistycznego dobrobytu niemniej twardo stali przy bolszewickiej ideologi :)

"Jeśli jest coś, co nie da się wytłumaczyć obowiązującą ideologią, czego niezwykła skuteczność zaprzecza ideologicznym podstawom, to to coś należy za wszelką cenę zniszczyć".

Zdjęcie L.H.Oswalda zawsze przy sobie..

[ Dodano: Sob 08 Cze, 2019 ]
parys napisał/a:

Pięknie rząd pis wstał z kolan. Teraz tak się wypina na każdym kroku i jeszcze z pokorą płaci ciężkie pieniądze za to, że jest walony. Nie mają żadnych skrupułów. Zero. Nawet jak nie są proszeni to sami wychodzą z inicjatywą.


To przyzwyczajenie z czasów...PRL. Zmienił się jedynie obiekt admiracji i posłuszeństwa..

Wojciech Łabuć - Sob 08 Cze, 2019

Swoją drogą to jak mamy odbierać działania osób, które same z własnej woli przekazują innemu państwu dokumentację dotyczącą własnych obywateli w sytuacji kiedy inne państwo ich nawet o to nie prosiło? Czy obecny rząd ma na to jakieś wiążące akty prawne, które pozwalają na takie działanie czy po prostu w błaganiu o odrobinę uśmiechu ze strony USA można łamać wszelkie prawa i posuwać się do aktów, które powinny kończyć się trybunałem stanu (dla niektórych) i sprawami sądowymi za bardzo poważne przestępstwa? Nawet jeśli ten uśmiech ze strony USA będzie uśmiechem politowania to dla niektórych jest on warty takiego postępowania? I o co chodzi w sytuacji, kiedy niektórzy bronią obecną "dobrą zmianę" tłumacząc, że nie ma dowodów, bo dokumentacja zniszczona a tu ktoś coś udowadnia jednak nie przed sądem tylko przed obcym państwem? To mają dowody czy nie? Czy może te emerytury to obniżane będą za przestępstwa przeciw USA?

Czekam na listy z osobami źle mówiących o USA, LM, Boeingu i innych zasługujących na wiernopoddańcze uwielbienie. Oraz pozbawianie takich niecnych osób wszelkich praw obywatelskich. Następnie należy zastapić PLN jedyną słuszną walutą aby ułatwić jednostronny przepływ kapitału. Oraz ustanowić nowe standardy w walce z niesłuszną przeszłością i zastąpić kadrę na najwyższych stanowiskach w wojsku kadrą amerykańską. To zdecydowanie zwiększy interoperacyjność. W dodatku takie proste działanie nawet z udziałem kilkudziesięciu-kilkuset oficerów zwiększy obecność US Army w Polsce o 3 dywizje! Same plusy. Tylko nie wolno zatrzymywać sie w pół drogi. I druga poprawka coby każdy prawilny mógł mieć broń.

archibald - Wto 11 Cze, 2019

Cytat:
Kodeks karny to kodeks karny a ubezpieczenia społeczne to ubezpieczenia społeczne.


No niekoniecznie jak się przeczyta chociażby pobieżnie art.10 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r.o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji/.../ .Karalność za niektóre kategorie przestępstw dyskwalifikuje z możliwości korzystania z emerytury mundurowej .Jest tylko jedno ale kryminaliści którzy popełnili przestępstwa podczas służby są często w znacznie lepszej sytuacji/w zakresie ubezpieczenia emerytalnego/ niż objęci ustawą wobec których żadnych zarzutów poza epizodem służby w PRL nie ma .Składki byłych policjantów-przestępców są przelewane do ZUS wg wskaźnika 1,3/nawet za lata służby w których prowadzili działalność przestępczą/ , mają prawo doliczać do emerytury lata pracy przed służbą/objęci ustawą nie/ , mają prawo doliczać lata pracy po zakończeniu służby /objęci ustawą nie/ .Nikt przestępcom nie ogranicza emerytury do średniej z ZUS dostaną tyle ile sobie wypracują/objęci ustawą nie/.Reasumując kryminalista który podczas służby był np.policyjną wtyczką mafii jest nierzadko w lepszej sytuacji w przedmiocie ubezpieczania społecznego niż ten który uczciwie służył przez 30 lat.

archibald - Sro 12 Cze, 2019

To jakie to poczucie sprawiedliwości grupowej daje przesłanki do obniżania emerytur za okres służby po 1990 ? Bo to jest istotą sprawy.Nie emerytury za służbę w PRL ale ta cześć wysłużona w wolnej Polsce.
archibald - Sro 12 Cze, 2019

Cytat:
A to z punktu widzenia ideologów IV RP


A który to z nich nie zawdzięcza kariery tej paskudnej III RP ? Nieetatowy naczelnik? Premier?

Brzmiałoby to na pograniczu logiki gdyby nie fakt że całość fundamentów reform prawno-ustrojowych tej IV RP od Trybunału Konstytucyjnego, KRS, Sądów i Prokurator jest w głównych założeniach jednego autorstwa .Autorem ich jest sprawdzony towarzysz kierownik szkolenia partyjnego członek egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie.

ToMac - Sro 12 Cze, 2019

Myśl reformacji z Krosna
to narodu i państwa wiosna

zielony1 - Wto 02 Lip, 2019

Po trzech latach 22- óm się udało. Pierwsze a czy ostatnie - życie pokaże .


http://nszzp.pl/aktualnos...ch-przypadkach/

MDS - Sro 10 Lip, 2019

Co się kształtuje? Bezprawie chyba, a nie żadna doktryna.

[ Dodano: Pon 26 Sie, 2019 ]
Cytat:
"Ustawa dezubekizacyjna jest sprzeczna z prawem". Pierwszy taki wyrok
Ustawa dezubekizacyjna jest sprzeczna z Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności – orzekł Sąd Okręgowy w Częstochowie. Zdecydował, że byłemu funkcjonariuszowi należy ponownie przyznać odebrane świadczenia emerytalne. To przełomowa decyzja.

https://www.money.pl/emer...450094209a.html

Trajan - Pon 16 Wrz, 2019

Do obecnych i przyszłych emerytów wojskowych.
To może Was czekać
https://www.youtube.com/watch?v=VllzDGzFO1g
Osobiście znam emeryta, który po wejściu ustawy
http://www.sejm.gov.pl/se...roc.xsp?nr=1061
odszedł z grona emerytów mundurowych w styczniu 2017 roku.
Druk nr 1105
https://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/druk.xsp?nr=1105
leży i czeka - na razie - nie umarł śmiercią naturalną i to co mówią o nim nie jest żadnym gadaniem głupot.

MDS - Pon 16 Wrz, 2019

Trajan a Ty coś za jeden?? Wlazłeś i myślisz że jakies rewelacje tu napisaleś? To co piszesz to tu było roztrzepane na 100 sposobów.
-=Alex=- - Pon 16 Wrz, 2019

Cytat:
Trajan a Ty coś za jeden??
Pewnie multikonto.
http://www.nfow.pl/viewto...f1760f82#897842

P.S.
Już usunięte.

Szwejk - Pon 16 Wrz, 2019

"Ludzie ludziom zgotowali ten los"... :(

PS
Jakkolwiek zdaję sobie sprawę, że zapewne użytkownika Trajan-a nie przywiodło na nasze forum współczucie dla represjonowanych funkcjonariuszy i żołnierzy, jednakże zdecydowałem się podjąć temat, bo "ten kto biernie akceptuje zło, jest za nie tak samo odpowiedzialny jak ten, co je popełnia" (Martin Luther King).

MDS - Pon 16 Wrz, 2019

Szwejk - absolutnie masz rację. W tej sprawie każdy kto nosił lub nosi mundur jakikolwiek powinien mówic jednym głosem. Draństwo jest draństwem. Dodatkowym dramatem jest fakt ze jesteśmy jako eks mundurowi o kiepskim PESELu bezbronni wobec bezprawia czynionego w imie sprawiedliwości.
i - Pon 16 Wrz, 2019

Obejrzałem ten film z pierwszego linku'u.
Wysłuchałem uważnie.
I cóż ja mogę powiedzieć? Zawsze byłem przeciwnikiem stosowania odpowiedzialności zbiorowej.
Znaleźć tego, który torturował, bił, złamał ludziom życie - przedstawić dowody, osądzić i wydać wyrok.
Ale - wydawać wyrok bez udowodnienia winy? To nie mieści się w pojęciu Państwa Prawa.

Czekam, kiedy mnie to dotknie. Jak mnie to dotknie to nie będę się wieszał. Po prostu - opuszczę ten Kraj.

KornikAmator - Wto 17 Wrz, 2019

i napisał/a:
Znaleźć tego, który torturował, bił, złamał ludziom życie - przedstawić dowody, osądzić i wydać wyrok.

Jest rok 2019. Ponad rok temu zmarł świadek tortur w jednym z obozów NKWD/UB w latach 1944-1946, nie mam pojęcia, czy pozostali przy życiu jeszcze jacyś. Z resztą, był JEDEN - więc co miałoby znaczyć jego słowo przeciwko słowu trzech śledczych, którzy przecież wszystkiego by się wyparli? Dodajmy, że tortury odbywały się w piwnicy, za zamkniętymi drzwiami, więc nie można byłoby udowodnić indywidualnej winy żadnego z nich, bo przecież nie wiadomo, który konkretnie torturował.
To o jakich dowodach (warunek do bycia dowodem: możliwość podtrzymania go przed sądem) mówimy?

archibald - Wto 17 Wrz, 2019

Jest rok 2019. Ubekom jeśli żyją obniżono świadczenia w roku 2009 skutecznie.Istotą ustawy z 2016 roku jest obniżenie tej części emerytury która została wysłużona po 1990.Ubecy po 1990 nie służyli.Specyfika konstrukcji obecnej ustawy polega na tym ze najbardziej krzywdzi tych którzy za PRL służyli krótko a w wolnej Polsce długo.
MDS - Wto 17 Wrz, 2019

Cytat:
To o jakich dowodach (warunek do bycia dowodem: możliwość podtrzymania go przed sądem) mówimy?
Masz rację. Ale czy uczciwym jest w ramamach sprawiedliwości społecznej zastosować odpowiedzialność zbiorową? Paradoksem jest że ci którzy faktycznie byli zbrodniarzami juz nie zyją, a konsekwencje ich czynów ponosi ktoś inny. Zrobiono z krzywdy ludzkiej i draństwa ludzkiego z drugiej strony paliwo do swoich celów politycznych....
KornikAmator - Wto 17 Wrz, 2019

Nie odbierz tego jako reductio ad hitlerum, ale przykład karania niemieckich zbrodniarzy po drugiej wojnie światowej pokazuje, że udowodnienie indywidualnej winy z przyczyn formalnych staje się wręcz niemożliwe.
Wiesz, że Stropp był jak najbardziej w stanie uciec od odpowiedzialności za pacyfikację getta? Gdyby nie to, że zachował się podpisany przez niego raport włos by mu z głowy nie spadł. Bo ze względu na jakiś zator w biurokracji w czasie, kiedy dowodził mordowaniem ludzi w warszawskim getcie formalnie był do dyspozycji zdaje się dowódcy SS na Ukrainę. Miał na to kwit i tyle, nic z tego, że AK na niego polowało w tym samym czasie w Warszawie.

Podstawową kwestią jest tutaj rozgraniczenie. Robienie z dowódców plutonów czy kompanii "komunistycznych oficerów wprowadzających stan wojenny" to nieporozumienie, ale z drugiej strony nie ma co rozgrzeszać IW.

Szwejk - Wto 17 Wrz, 2019

KornikAmator napisał/a:
Wiesz, że Stropp był jak najbardziej w stanie uciec od odpowiedzialności za pacyfikację getta? Gdyby nie to, że zachował się podpisany przez niego raport włos by mu z głowy nie spadł.

Widocznie ówcześni źli komuniści, nieprawi i niesprawiedliwi, uważali, że "lepiej uniewinnić dziesięciu winnych niż ukarać jednego niewinnego", zaś współcześni dobrzy komuniści, prawi i sprawiedliwi, wyznają zasadę przeciwną, że "lepiej ukarać tysiąc niewinnych niż uniewinnić jednego winnego".

i - Wto 17 Wrz, 2019

"Nie można udowodnić winy".

Coś mi to przypomina.
Zabito w Warszawie niemieckiego oficera. Nie możemy znaleźć sprawców. No to weźmy z ulicy trzystu ludzi i rozstrzelajmy ich w Palmirach.

KornikAmator - Wto 17 Wrz, 2019

Szwejk napisał/a:
Widocznie ówcześni źli komuniści, nieprawi i niesprawiedliwi, uważali, że "lepiej uniewinnić dziesięciu winnych niż ukarać jednego niewinnego", zaś współcześni dobrzy komuniści, prawi i sprawiedliwi, wyznają zasadę przeciwną, że "lepiej ukarać tysiąc niewinnych niż uniewinnić jednego winnego".

Albo po prostu wiedzieli, że i tak ma czapę od Amerykanów. Tak czy inaczej skończy na szubienicy, a różnica jest tylko w tym u kogo zawiśnie.

Cytat:
"Nie można udowodnić winy".
Coś mi to przypomina.
Zabito w Warszawie niemieckiego oficera. Nie możemy znaleźć sprawców. No to weźmy z ulicy trzystu ludzi i rozstrzelajmy ich w Palmirach.

Miałem wątpliwości, czy moje porównanie jest adekwatne. Ty, jak widać, nie masz.
Jakieś 3 dekady temu był czas, żeby sprawę załatwić elegancko i grzecznie. Ale zamiast tego teczki płonęły albo magicznie dostawały nóżek i lądowały w szafach u tych i owych. Świadkowie żyli i pamięć mieli nieco świeższą. Ale jakoś nie szło. A jak już szło, to opieszale - sprawa kopalni Wujek zakończyła się dopiero w 2011 roku. I tak sytuacja narastała, narastała... Aż się przelało.

parys - Wto 17 Wrz, 2019

Nic się nie przelało. Po prostu znalazła się głupia partia, która wykorzystała to do celów politycznych, do tego ciemny lud potrzebował chleba i igrzysk. Ot tajemnica bezprawia i niesprawiedliwości.
Szwejk - Wto 17 Wrz, 2019

KornikAmator napisał/a:
Jakieś 3 dekady temu był czas, żeby sprawę załatwić elegancko i grzecznie.

A skoro nie udało się 3 dekady temu elegancko i grzecznie z winnymi, to teraz trzeba po chamsku z niekoniecznie winnymi... bo "ich nie interesuje prawo, ich interesuje sprawiedliwość".

i - Wto 17 Wrz, 2019

KornikAmator napisał/a:
Ty, jak widać, nie masz.

Masz rację. Nie mam. Niemcy stosowali odpowiedzialność zbiorową.
Zadam proste pytanie: Jesteś Niemcem?

Riczard - Wto 17 Wrz, 2019

Nawiązując do tematu.
To co napiszę może być dla niektórych śmieszne a niektórzy się zdenerwują. Po 1989 roku z funkcjonariuszami UB, SB, TW itp trzeba było zrobić tak:


-jeśli chodzi o polityków wszystkie teczki odtajnić i ujawnić
-jeśli chodzi o innych, nieważne co zrobili zaproponować służbę dla IIIRP a ich teczki zniszczyć.Jeżeli by nie chcieli współpracować zlikwidować.

To niepoprawne politycznie ale tak właśnie się robi. Nie marnuje się potencjału. Albo się zatrudnia albo likwiduje. Do służb specjalnych nie biorą byle quejka. Tacy ludzie są jednocześnie bardzo przydatni ale też niebezpieczni.

zielony1 - Wto 17 Wrz, 2019

Z Niemcami z DDR to było tak .
Praktycznie wszystkich funkcjonariuszy/żołnierzy Grenztruppen der DDR zwolniono ( z marszu zatrudniono jako pracowników cywilnych grupę 4500 osób do rekultywacji z urządzeń militarnych dawnej granicy wewnątrzniemieckiej ) Jeśli zainteresowany chciał służyć w BGS musiał wypełnić rozległą ankietę bodajże kilkudziesięciostronnicową . Był prześwietlany w archiwach pod kątem członkostwa w SED i Stasi. Jeśli wyszło że był na uchu Stasi automatyczny aut ze służby ( chociaż u Niemca Instytut Gaucka dobrze funkcjonował ,to i tak na początku lat 2000 -nych wyszło na jaw ,że około 1800 funkcjonariuszy BGS , urzędu policji kryminalnej ,BND było współracownikami Stasi - po ujawnieniu wszyscy wylecieli ze służby )
To samo w armii DDR - NVA z 36 tysięcy zawodowych oficerów i podoficerów do Bundeswehry przyjęto tylko 3,2 osób po obniżeniu im o jeden ,dwa stopnie służbowe.
Z 86 tysięcy policjantów DDR do służby w policjach landowych przyjęto tylko połowę - i to też po obniżeniu stopni ( nawet z oficerskiego na podoficerski) Po za tym ( zależy od landu) musieli sie dokształcać na kursach od kilkutygodniowych do 3 letnich - jeśli nie zaliczyli go automatyczny aut ze służby .
Ponadto do emerytur Niemcy podeszli dość racjonalnie - emki mundurowe za służbę w formacjach mundurowych zostały obniżone .Różnica między funkcjonariuszami i żołnierzami obydwu krajów po zjednoczeniu na korzyść tych z RFN gdzieś o 1/3 .
Ponadto wytoczono kilkaset procesów przeciwko żołnierzom z Grenztruppen der DDR za strzelanie do osób przekraczających mur berliński oraz granicę wewnątrzniemiecką oraz około 1200 procesów przeciwko funkcjonariuszom Stasi za łamanie praw człowieka. Około 90 % tych procesów slończyło sie wyrokami skazującymi włacznie z pzobawieniem praw emerytalnych za służbę w organac h DDR.
Znam Niemca który robił w Grenztruppen der DDR około 12 lat - służbę zakończył w stopniu majora .Po zjednoczeniu przystąpił do weryfikacji do BGS . Przeszedł nią -ale został zatrudniony na etacie podoficerskim w stopniu Polizeihauptwachtmeister - czyli sierżanta sztabowego.

maxikasek - Wto 17 Wrz, 2019

Dwóch oficerów Stasi przeszło pozytywnie weryfikację ponoć. Jednego z nich znałem osobiście- w DDR pracował w szkole dla pograniczników (wg jego słów), nauczał języka polskiego. W stopniu pułkownika czy podpułkownika. Po weryfikacji w BGS, dalej jak podejrzewam "na odcinku polskim".
Riczard - Wto 17 Wrz, 2019

Komuniści niemieccy byli bardziej roztropni w tym temacie. Początkowe kadry Stasi rekrutowane były z Abwehry i Gestapo. Zresztą w Niemczech Zachodnich było podobnie.
zielony1 - Wto 17 Wrz, 2019

Riczard napisał/a:
Nawiązując do tematu.
To co napiszę może być dla niektórych śmieszne a niektórzy się zdenerwują. Po 1989 roku z funkcjonariuszami UB, SB, TW itp trzeba było zrobić tak:


-jeśli chodzi o polityków wszystkie teczki odtajnić i ujawnić
-jeśli chodzi o innych, nieważne co zrobili zaproponować służbę dla IIIRP a ich teczki zniszczyć.Jeżeli by nie chcieli współpracować zlikwidować.

To niepoprawne politycznie ale tak właśnie się robi. Nie marnuje się potencjału. Albo się zatrudnia albo likwiduje. Do służb specjalnych nie biorą byle quejka. Tacy ludzie są jednocześnie bardzo przydatni ale też niebezpieczni.


Realia Polskie

Przykład towarzysza generała Buły
W latach 1988-89 zmikrofilmował wszystkie materiały GZI MON oraz WSW a następnie je puścił przez komin .Zmikrofilmowane wylądowały na Kremlu.
Procesy wobec niego ?
W 1990 roku akt oskarżenia wobec niego za numer z kwitami GZI i WSW .Proces wobec niego trwał do 1996 roku - wyrok 2 lata w zawiasach .
2001 kolejny proces wobec niego za służbę w stalinowskich służbach - akt oskarżenia za fabrykowanie oskarżeń jako oficer IW wobec 17 członków AK oraz WP . Proces się tak długo wlókł ,że aż towarzysz generał umarł w 2012 roku .

markii - Wto 17 Wrz, 2019

zielony1 napisał/a:
Z Niemcami z DDR to było tak


A u nas była "gruba kreska" i "magdalenka" niestety . Ale do takich rozwiązań jak w Niemczech potrzeba polityków a nie dyletantów, którzy boją się własnego cienia. Zielony1 mógłbyś podesłać te rozwiązania "niemieckie" Błaszczakowi albo komuś z otocznia …...Ale byłby krzyk :-o

zielony1 - Wto 17 Wrz, 2019

markii napisał/a:
zielony1 napisał/a:
Z Niemcami z DDR to było tak


A u nas była "gruba kreska" i "magdalenka" niestety . Ale do takich rozwiązań jak w Niemczech potrzeba polityków a nie dyletantów, którzy boją się własnego cienia. Zielony1 mógłbyś podesłać te rozwiązania "niemieckie" Błaszczakowi albo komuś z otocznia …...Ale byłby krzyk :-o


Jak przyznał na początku lat 90 tych premier Tadeusz Mazzowiecki brak weryfikacji w służbach wojskowych był efektem pookrągłostołowych uzgodnień z ówczesnym szefem MON generałem Florianem Siwickim.

KornikAmator - Sro 18 Wrz, 2019

parys napisał/a:
Nic się nie przelało. Po prostu znalazła się głupia partia, która wykorzystała to do celów politycznych, do tego ciemny lud potrzebował chleba i igrzysk. Ot tajemnica bezprawia i niesprawiedliwości.

A może po prostu "ciemnemu ludowi" się przelało i wybrał takich, którzy mieli załatwić sprawę? Taki urok demokracji.

i napisał/a:
Masz rację. Nie mam. Niemcy stosowali odpowiedzialność zbiorową.
Zadam proste pytanie: Jesteś Niemcem?

MTS w Norymberdze też zastosował odpowiedzialność zbiorową. Aczkolwiek Geoffreyem Lawrencem nie jestem.

Riczard napisał/a:
Komuniści niemieccy byli bardziej roztropni w tym temacie. Początkowe kadry Stasi rekrutowane były z Abwehry i Gestapo. Zresztą w Niemczech Zachodnich było podobnie.

Kiedy masz z definicji świński system, warto dobierać sobie do niego ludzi już ześwinionych. Chociaż Abwehra niezbyt się wykazała w czasie wojny.

[ Dodano: Sro 18 Wrz, 2019 ]
parys napisał/a:
Nic się nie przelało. Po prostu znalazła się głupia partia, która wykorzystała to do celów politycznych, do tego ciemny lud potrzebował chleba i igrzysk. Ot tajemnica bezprawia i niesprawiedliwości.

A może po prostu "ciemnemu ludowi" się przelało i wybrał takich, którzy mieli załatwić sprawę? Taki urok demokracji.

i napisał/a:
Masz rację. Nie mam. Niemcy stosowali odpowiedzialność zbiorową.
Zadam proste pytanie: Jesteś Niemcem?

MTS w Norymberdze też zastosował odpowiedzialność zbiorową. Aczkolwiek Geoffreyem Lawrencem nie jestem.

Riczard napisał/a:
Komuniści niemieccy byli bardziej roztropni w tym temacie. Początkowe kadry Stasi rekrutowane były z Abwehry i Gestapo. Zresztą w Niemczech Zachodnich było podobnie.

Kiedy masz z definicji świński system, warto dobierać sobie do niego ludzi już ześwinionych. Chociaż Abwehra niezbyt się wykazała w czasie wojny.

buntaro - Sro 18 Wrz, 2019

zielony1 napisał/a:

Z 86 tysięcy policjantów DDR do służby w policjach landowych przyjęto tylko połowę - i to też po obniżeniu stopni ( nawet z oficerskiego na podoficerski) Po za tym ( zależy od landu) musieli sie dokształcać na kursach od kilkutygodniowych do 3 letnich - jeśli nie zaliczyli go automatyczny aut ze służby .
Ponadto do emerytur Niemcy podeszli dość racjonalnie - emki mundurowe za służbę w formacjach mundurowych zostały obniżone .Różnica między funkcjonariuszami i żołnierzami obydwu krajów po zjednoczeniu na korzyść tych z RFN gdzieś o 1/3 .

Ta różnica dotyczy okresu służby przed zjednoczeniem? Czy ci nieliczni, którzy pozytywnie przeszli to gęste sito weryfikacji dalej są (lub zostali potraktowani ) jako funkcjonariusze drugiej kategorii i ich emerytura za ciągła służbę już po zjednoczeniu jest również niżej naliczana :?: Nie wiem, więc się pytam.

[ Dodano: Sro 18 Wrz, 2019 ]
KornikAmator napisał/a:
parys napisał/a:
Nic się nie przelało. Po prostu znalazła się głupia partia, która wykorzystała to do celów politycznych, do tego ciemny lud potrzebował chleba i igrzysk. Ot tajemnica bezprawia i niesprawiedliwości.

A może po prostu "ciemnemu ludowi" się przelało i wybrał takich, którzy mieli załatwić sprawę? Taki urok demokracji.

"Ciemny lud" nawet nie wie, że policjant z kilkunastoletnim stażem, który uratował mu zdrowie lub dobytek (a miał epizod w SB) dostaje taką samą emeryturę jak esbek z IV. Dopiero przy indywidualnej rozmowie taki przedstawiciel "ciemnego luda" robi :???: i zaczyna przebąkiwać, żo to jednak nie jest sprawiedliwe.

zielony1 - Sro 18 Wrz, 2019

buntaro napisał/a:
zielony1 napisał/a:

Z 86 tysięcy policjantów DDR do służby w policjach landowych przyjęto tylko połowę - i to też po obniżeniu stopni ( nawet z oficerskiego na podoficerski) Po za tym ( zależy od landu) musieli sie dokształcać na kursach od kilkutygodniowych do 3 letnich - jeśli nie zaliczyli go automatyczny aut ze służby .
Ponadto do emerytur Niemcy podeszli dość racjonalnie - emki mundurowe za służbę w formacjach mundurowych zostały obniżone .Różnica między funkcjonariuszami i żołnierzami obydwu krajów po zjednoczeniu na korzyść tych z RFN gdzieś o 1/3 .

Ta różnica dotyczy okresu służby przed zjednoczeniem? Czy ci nieliczni, którzy pozytywnie przeszli to gęste sito weryfikacji dalej są (lub zostali potraktowani ) jako funkcjonariusze drugiej kategorii i ich emerytura za ciągła służbę już po zjednoczeniu jest również niżej naliczana :?: Nie wiem, więc się pytam.


Tak mieli obniżone świadczenia - różnica między wysokością emki Niemca z formacji mundurowych RFN a tego z NRD około 30 % na niekorzyść tego z NRD .
Oprócz tego Ci którzy dostali pajdy z wyroków sądowych pozbawieni świadczeń emerytalnych - Sam byłem świadkiem jak Niemiec z BGS podczas wspólnej służby ze mną we Frankfurcie/ Odrą pod koniec lat 90 tych pokazywał mi paluchem zdekomunizowanego Niemca z Grenztruppen der DDR w stopniu Hauptmanna. Chłop pozbawiony na mocy wyroku sądowego emki za okres w mundurze DDR nurkował w śmietniku pod Kauflandem .

Niemcy poszli jeszcze dalej - zlustrowali cały aparat sprawiedliwości - trwało to do 1995 roku- i w 1996 roku w aparacie sprawiedliwości RFN na terenie dawnego NRD pozostało 18 % sędziów a prokuratorów 30 % z dawnego NRD. %

buntaro - Sro 18 Wrz, 2019

zielony1 Tak dla pełnej jasności. Hipotetycznie załóżmy. że Ty w 1988 rozpoczynasz służbę w BGS, ja natomiast zaczynam w Greztztruppen der DDR. Po zjednoczeniu (i pozytywnej weryfikacji) trafiam do BGS. W tym roku obaj odchodzimy na emeryturę (o ile to możliwe z równorzędnych stanowisk). Jak rozumiem ty będziesz miał 30% więcej ode mnie?
Nawet jeśli tak, to jest znacznie rozsądniejsze, niż nasza sprawiedliwość społeczna.
Natomiast nie mam wątpliwości co do pozbawienia emerytury na podstawie wyroku sądowego za popełnione przestępstwo, tutaj sprawa jest jasna.

zielony1 - Sro 18 Wrz, 2019

buntaro napisał/a:
zielony1 Tak dla pełnej jasności. Hipotetycznie załóżmy. że Ty w 1988 rozpoczynasz służbę w BGS, ja natomiast zaczynam w Greztztruppen der DDR. Po zjednoczeniu (i pozytywnej weryfikacji) trafiam do BGS. W tym roku obaj odchodzimy na emeryturę (o ile to możliwe z równorzędnych stanowisk). Jak rozumiem ty będziesz miał 30% więcej ode mnie?
Nawet jeśli tak, to jest znacznie rozsądniejsze, niż nasza sprawiedliwość społeczna.
Natomiast nie mam wątpliwości co do pozbawienia emerytury na podstawie wyroku sądowego za popełnione przestępstwo, tutaj sprawa jest jasna.


Tak zgadza się .Rozwiązanie podobne jak pierwsza ustawa z 2009 roku .Może wybrańcy narodu z PO i PIS wtedy wzorowali sie na przykładzie niemieckim.

buntaro - Sro 18 Wrz, 2019

Tak myślałem :gent: . Na ustawę z 2009 służący ze mną trochę ponarzekali, ale cóż, każdy z nich zaczynał góra w 1987 r. Wychodzili więc z założenia, że "ewentualne straty finansowe" nadrobią służbą w Policji.
ToMac - Sro 18 Wrz, 2019

Niemcy chcieli sie zrehabilitować no bo taki np. H. Reinefahrt był burmistrzem do 1967 roku...
MDS - Sro 18 Wrz, 2019

Chyba to lekka przesada analizując co zrobili Niemcy w90 latach? Piszemy...chyba ..o sytuacji w zdecydowanie odmiennej rzeczywistości.
Upłynęło 30 lat. Jesteśmy państwem demokratycznym, członkiem UE i NATO. Przez 30 lat nikt nie blokował pracy wymiaru sprawiedliwości. Mało tego pion prokuratorski IPN też wielkich sukcesów nie zanotował....a tu nagle...łup..dezubekizacja po raz drugi.

pitt45 - Czw 19 Wrz, 2019

Jeśli ktoś zainteresowany jak sprawy wyglądały w Niemczech z emeryturami po zjednoczeniu, to polecam poniższą lekturę. Nie jest to moje opracowanie a dostałem to kiedyś ma emaila. Podaję linki do dwóch istotnych wyroków Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe w Niemczech, odnoszące się do obniżki emerytur w służbach mundurowych w tym do obniżki emerytur byłym funkcjonariuszom MfS. Proszę zauważyć, iż cały proces legislacyjny w Niemczech oraz spór przed sądami dotyczył wysokości naliczania emerytur za wykonaną pracę do 1990 roku. Sprawą zaś bezsporną był zakaz obniżania emerytur za pracę dla zjednoczonych Niemiec po 1990 roku. Federalny Trybunał Konstytucyjny orzekł w 1999 roku, że obniżki emerytur dla funkcjonariuszy b. NRD są niegodne z konstytucyjnym prawem własności oraz są sprzeczne z konstytucyjnym prawem równości. W mojej ocenie faktyczny przebieg spraw w Niemczech znacznie się różni od przedstawionego w uzasadnieniu wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego - wyrok TK z 24.02.2010 r. sygn. 6/09, ustalonego właśnie na podstawie jednego pisma z IPN. Ten zaś wyrok polskiego TK miał decydujące znaczenie dla późniejszych spraw przed wszystkimi sądami związanych z obniżką emerytur służb mundurowych w Polsce wprowadzonej ustawą z 2009 roku. Sądu polskie orzekając w sprawie obniżki emerytur wprowadzonej ustawą z 2009 roku, powoływały się w uzasadnieniu rozstrzygnięcia właśnie na wyrok TK 6/09 oraz opierały swoje wyroki na twierdzeniu, że w innych krajach bloku wschodniego podjęte zostały analogiczne rozstrzygnięcia. Adwokat dr Benfried Helmers i adwokat- notariusz Benno Bleiberg sporządzili szczegółowe sprowadzanie z przebiegu całości spraw związanych z obniżką (urealnieniem) emerytur służb mundurowych w Niemczech z jednoczesnym omówieniem niemieckiego orzecznictwa i piśmiennictwa w tym zakresie. Sprowadzanie sporządzone zostało na dzień 9 lutego 2017 roku i uwzględnia chronologicznie całość spraw w tym zakresie od 1989 roku. W załączniku przesyłam link do sprawozdania w języku niemieckim.

https://www.bundesverfass...1bvl001194.html

https://www.bundesverfass...1bvr108912.html

http://www.isor-sozialver...ege_01-2017.pdf

Miłej lektury oraz konstruktywnych wniosków na przyszłość w odniesieniu do prawa polskiego i unijnego, bowiem przykładowo: prawo własności na terenie Unii powinno być jednolicie chronione przed zastosowaniem politycznych i ekonomicznych represji do wybranych grup obywateli.
Dla tych, którzy pragną samodzielnie zapoznać się tym jak przebiegał całościowy proces ograniczania (urealnienia) emerytur na terenie Niemiec, polecam książkę:
Das Recht der gesetzlichen Rentenversicherung und die Deutsche Einheit, autor: Judith Kerschbaumer
Oraz uzasadnienia do wyroków Niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, przykładowo sygn. 1 BvL 9/06 tutaj znajdziecie szczegółowy opis.
Proponuję zaś rozpocząć zapoznawanie się od wyroku kończącego sprawę na terenie Niemiec: sygn.
1 BvR 1089_12 (i 6 połączony) wyrok z 7.11.2016 r.
„Auch trifft es sicher zu, dass die Einkommen im MfS/AfNS über den gesamten Zeitraum der Existenz dieses Dienstes hinweg in sich differenziert waren; auch das stellt allerdings die maßgeblichen Annahmen aus dem Urteil von 1999 nicht in Frage. Vielmehr haben Dr. Miethe und Prof. Dr. Weißbach festgehalten, dass im Jahr 1988 nur 21 % der Mitarbeiter des MfS/AfNS lediglich über ein Einkommen verfügt hätten, das unter dem Niveau der Volkswirtschaft gelegen habe.“

W tym wszystkim jest także bardzo ważny wyrok Bundesverfassungsgerichts z 28.04.1999 r. orzekający o niekonstytucyjności ograniczeń, z uzasadnienia Federalnego Trybunału Konstytucyjnego wynika, iż ograniczenia dotyczyły tylko okresu do 1989 roku, natomiast zarobki po 1989 roku nie podlegały obniżce. Następnie drugi wyrok Bundesverfassungsgerichts z 23.06.2004 roku i zmiana ustawowa z 21.06.2005 r. AAUG-Änderung.

De Marco - Czw 19 Wrz, 2019

MDS napisał/a:
..a tu nagle...łup..dezubekizacja po raz drugi.

W tej sprawie nic nie powstało nagle.Jest kilka przesłanek świadczących o tym,że temat obniżenia emerytur byłym żołnierzom służącym przed 1990 rokiem zostanie ponownie podjęty.
Pierwszą przesłanką jest to ,że projekt ustawy jest nadal w sejmie, pomimo licznych apeli stowarzyszeń mundurowych i środowisk byłych żołnierzy zawodowych o jego wycofanie oraz pomimo wielu negatywnych opinii prawnych. http://sejm.gov.pl/Sejm8....1258080004C54AD
Kolejną przesłanką jest opinia rządu w tej sprawie https://www.fssm.pl/odpow...rytury-wojskowe
Opinia nadal aktualna,nigdy nie zdementowana.
Następną przesłanką jest postulat Dyrektora WBH, członka Kolegium IPN,jednego z ideologów polityki historycznej rządzącej partii cytuję: Skończmy zatem z mitologizacją LWP i odbierzmy im przywileje emerytalne! Na początek ludziom tajnych służb: Informacja Wojskowa/WSW i Oddział II/Zarząd II, a później następnym.
Żródło:https://dorzeczy.pl/kraj/37291/Zdecydowany-apel-Cenckiewicza-Skonczmy-z-mitologizacja-Ludowego-Wojska-Polskiego.html
Prawdopodobnym terminem podjęcia prac legislacyjnych nad ustawą może być rocznica wprowadzenia stanu wojenego.

archibald - Czw 19 Wrz, 2019

porze napisał/a:
A jak mawiał towarzysz Mao - rewolucja to nie jest proszony obiad, a tym bardziej nie taki spożywany przy okrągłym stole.


Trafne i właściwe przytoczenie 'eksperta".Bo całe to przedsięwzięcie o którym piszemy to rozliczanie komuny metodami komuny.

ToMac - Czw 19 Wrz, 2019

Z takich metod jedności narodowej z tego nie będzie. A bez jedności w takim ścisku to nie bałdzo...Za to wicie, kapciatka dla tych od światowego H.Niewiadomskiego i spółki (o czym pisałem dawno).
PDT - Czw 19 Wrz, 2019

archibald napisał/a:
Bo całe to przedsięwzięcie o którym piszemy to rozliczanie komuny metodami komuny.


No właśnie, mieli "dobrych" nauczycieli. Zmieniły się tylko techniki opresyjne.
Za wikipedią:

Cytat:
Opresja społeczna (łac. oppressio – ucisk) – wykluczanie, marginalizowanie, a nawet unicestwianie danych grup społecznych głównie w celu podkreślenia wyższości opresora, uprzywilejowania go i utrzymania go u władzy.
Opresja społeczna nie potrzebuje formalnie ustanowionego wsparcia instytucjonalnego do uzyskania pożądanego efektu – może odbywać się w sposób nieformalny, na gruncie indywidualnym. Stanowi ona metodę wzmocnienia grupowej tożsamości opresora poprzez zdefiniowanie go jako lepszego, bardziej wartościowego i stojącego na wyższym poziomie od wykluczonej grupy. (...)

Turcy mieli Ormian, otumanieni prze Hitlera (nb mischlinga) Niemcy Żydów, etc.
Jedynie Obywatele - ignorantów ( owca wg. Orwella), pomijając praktycznych oportunistów, "łyka" te ideologiczne bzdury o sprawiedliwości dziejowej, społecznej, nazywajmy to jak chcemy ale demagogia pozostanie demagogią.

i - Sob 05 Paź, 2019

Obejrzyjcie ilustrację filmową, która towarzyszy tej piosence:

Sztywny pal Azji - Nie gniewaj się na mnie Polsko

Nie tylko obniżyć ale pozbawić emerytury należałoby tych, którzy pałowali. Zwróćcie uwagę na tego, który kobietę targał. Oraz na innych.
Kierowca samochodu, który przejechał człowieka z premedytacją winien siedzieć w więzieniu do końca swoich dni.

Ale obniżanie emerytury kobiecie, która sprzątała w SB to chamstwo.

klm - Sob 05 Paź, 2019

Inna sprawa, że większość kadrów z teledysku, to nie materiały archiwalne ale fragment filmu. "Czarny czwartek" bodajże. Co oczywiście nie oznacza, że takie sceny nie miały miejsca.
zielony1 - Sob 05 Paź, 2019

klm napisał/a:
Inna sprawa, że większość kadrów z teledysku, to nie materiały archiwalne ale fragment filmu. "Czarny czwartek" bodajże. Co oczywiście nie oznacza, że takie sceny nie miały miejsca.


Większość materiału filmowego to materiały operacyjne SB. Film z przejechania chłopaka to orginalny materiał filmowy nakręcony przez Wojciecha Wójcika z V piętra wieżowca we Wrocławiu przy ulicy Nabycińskiej ( udokumentował zamieszki uliczne we Wrocławiu w dniu 31.08.1982 ).Materiał został przemycony do Szwecji i opublikowany przez prasę zachodnią .

[ Dodano: Sob 05 Paź, 2019 ]
i napisał/a:
Obejrzyjcie ilustrację filmową, która towarzyszy tej piosence:

Sztywny pal Azji - Nie gniewaj się na mnie Polsko

Nie tylko obniżyć ale pozbawić emerytury należałoby tych, którzy pałowali. Zwróćcie uwagę na tego, który kobietę targał. Oraz na innych.
Kierowca samochodu, który przejechał człowieka z premedytacją winien siedzieć w więzieniu do końca swoich dni.

Ale obniżanie emerytury kobiecie, która sprzątała w SB to chamstwo.


Sprawą zomowca kierowcy Stara który przejechał chłopaka zajęła się tzw Komisja Rokity działająca w latach sierpień 1989 - wrzesień 1991 . Prokurator wszczął śledztwo a następnie umorzył,bo uznał ,że milicjant jest winny nieumyślnego przestępstwa .Sprawa się przedawniła .Po 7 latach procesu Jarosław Hyk ( bo to on jest tym rozjechanym chłopakiem) otrzymał od policji 14 tysięcy zlp odszkodowania.

https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/195376,cudem-przezyl-atak-zomo.html

klm - Sob 05 Paź, 2019

zielony1 napisał/a:
Większość materiału filmowego to materiały operacyjne SB.
.

Nie, większość to fragment filmu. Sceny kręcone w Gdyni, przy końcu ulicy Świętojańskiej, przy Urzędzie Miejskim. Już na samym początku, tam gdzie widać czołg, widać lodowosko - biały namiot, które powstało w latach dwutysięcznych i wielki krzyż. Ten krzyż, to Pomnik Ofiar Grudnia 70. Sceny gdy milicja prowadzi ludzi, kręcone są przy wejściu do Urzędu Miejskiego od ulicy Piłsudskiego, jeśli się przyjżysz, to zobaczysz, że drzwi wejściowe do UM i okna są plastikowe. W 1970 takich nie było. Kolejna scena idący Świętojańską robotnicy i biegnący na nich milicjanci. Milicjanci biegną od Piłsudskiego na ulicę Świętojańską, gdy wybucha petarda, w lewym rogu widać filmowca z mikrofonem na tyczce. W tym samym czasie jedzie samochód, który przesłania czołg, samochód współczesny. Itd. I to jest pierwsze pół teledysku. Potem też jeszcze pojawiają się te sceny, gdzie np. ludzie spokojnie maszerują z ulicy Bema na Piłsudskiego, jakiś facet coś robi na drabinie - i to wszystko w czasie gdy milicjanci pałują ludzi, wybuchają petardy. Niewykluczone, że te sceny bazowały na jakichś materiałach SB, ale same w sobie zostały nakręcone znacznie później.

Ale są też sceny parawdziwe, jak ta z przejechaniem człowieka.

zielony1 - Sob 05 Paź, 2019

klm napisał/a:
zielony1 napisał/a:
Większość materiału filmowego to materiały operacyjne SB.
.

Nie, większość to fragment filmu. Sceny kręcone w Gdyni, przy końcu ulicy Świętojańskiej, przy Urzędzie Miejskim. Już na samym początku, tam gdzie widać czołg, widać lodowosko - biały namiot, które powstało w latach dwutysięcznych i wielki krzyż. Ten krzyż, to Pomnik Ofiar Grudnia 70. Sceny gdy milicja prowadzi ludzi, kręcone są przy wejściu do Urzędu Miejskiego od ulicy Piłsudskiego, jeśli się przyjżysz, to zobaczysz, że drzwi wejściowe do UM i okna są plastikowe. W 1970 takich nie było. Kolejna scena idący Świętojańską robotnicy i biegnący na nich milicjanci. Milicjanci biegną od Piłsudskiego na ulicę Świętojańską, gdy wybucha petarda, w lewym rogu widać filmowca z mikrofonem na tyczce. W tym samym czasie jedzie samochód, który przesłania czołg, samochód współczesny. Itd. I to jest pierwsze pół teledysku. Potem też jeszcze pojawiają się te sceny, gdzie np. ludzie spokojnie maszerują z ulicy Bema na Piłsudskiego, jakiś facet coś robi na drabinie - i to wszystko w czasie gdy milicjanci pałują ludzi, wybuchają petardy. Niewykluczone, że te sceny bazowały na jakichś materiałach SB, ale same w sobie zostały nakręcone znacznie później.

Ale są też sceny parawdziwe, jak ta z przejechaniem człowieka.


Tak masz rację :gent: od 1.55 do 2.50 minuty filmu to sceny autentyczne plus fragmenty po 3.25 minuty. Reszta to inscenizacja filmowa do filmu .

De Marco - Sro 09 Paź, 2019

Pojawiła się kolejna przesłanka,świadcząca o tym,że temat obniżenia emerytur żołnierzom zawodowym zostanie podjęty w kolejnej kadencji.Mowa jest nawet o tym,że mogłaby ona(ustawa) dotyczyć wszystkich żołnierzy służących w armii w okresie stanu wojennego.
Żródło: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/zaskakujace-wyznania-posla-gryglasa-z-klubu-pis-dezubekizacja-polskich-zolnierzy-i/5hcmjfb

dziamdziak - Czw 10 Paź, 2019

https://www.youtube.com/w...fWcoJy3rT7x54PQ
Trajan - Pią 11 Paź, 2019

De Marco napisał/a:
... temat obniżenia emerytur żołnierzom zawodowym zostanie podjęty w kolejnej kadencji...

Jeszcze jedno żródło
https://www.money.pl/emer...061253249a.html
Jest więc coś na rzeczy.

Szwejk - Pią 11 Paź, 2019

Gdyby nie to, że ich elektorat to w znacznej mierze ludzie starsi, pewnie pozabieraliby emerytury i renty wszystkim urodzonym w niewłaściwym czasie, pozostawiając furtkę tylko dla siebie i dla swoich Piotrowiczów. No bo przecież według ich kryteriów piętnowania Polaków, wszyscy starzy jak nie służyli, to pracowali na rzecz totalitarnego państwa. Kiedyś dorwą się do władzy inni "prawi i sprawiedliwi" i będą eksterminować z kolei dzisiejszych funkcjonariuszy, żołnierzy i Bóg wie kogo jeszcze z racji ich służby/pracy na rzecz tym razem pisowskiego totalitarnego państwa.
archibald - Pon 14 Paź, 2019

Logika wskazuje że obniżanie emerytur mundurowych jako takich a już na pewno tych wysłużonych po 1990 roku powinno budzić i sprzeciw i niepokój całego środowiska i emerytów i obecnie służących.Istotą ustawy represyjnej,/ jeśli odrzucimy propagandę dobrozmianową/ to nie odbieranie emerytur mitycznym ubekom/bo to wykonano już w 2009 roku/ a obcięcie emerytur za służbę w wolnej Polsce do średniej z ZUS.Historia uczy że wszelkie pomysły w odbieraniu znajdują często naśladowców. Bo to i łatwe i przyjemne dla budżetu i rządzących.
bond - Pon 14 Paź, 2019

Dokładnie , przykładem jest 80% za L4, najpierw zachwyt niektórych a potem "a czemu mi?"...
thikim - Pon 14 Paź, 2019

A potem: ty idziesz w kwietniu, ja idę w maju i się zastępujemy :lol:
zielony1 - Wto 22 Paź, 2019

Ale się q... zapędzili :)

https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/610837,ipn-cia-oficerowie-dane-osobowe-ujawnienie.html

-=Alex=- - Wto 22 Paź, 2019

To nie pierwsza wtopa IPN-u.
ToMac - Wto 22 Paź, 2019

Budowa międzynarodowej wiarygodności dla pokoju światowego to podstawa.

Każdy słowo naszych dyplomatów i obietnice zachowania poufności np. w trakcie mediacji uzna za święte.

PDT - Wto 22 Paź, 2019

-=Alex=- napisał/a:
To nie pierwsza wtopa IPN-u.


WIH nie lepszy.

ToMac - Pon 28 Paź, 2019

Wysłała do więzienia wielu groźnych gangsterów. A potem przycięto jej emeryturę

http://wiadomosci.gazeta....tml#s=BoxOpImg4


Cytat:
Złożyłam odwołanie w lutym 2017 roku. W maju tego roku dostałam odpowiedź negatywną. Napisano, że dwa lata i 11 miesięcy mojej pracy w PRL-owskim Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, które jest traktowane jako Służba Bezpieczeństwa, pozwoliło mi przyswoić i utrwalić specyfikę pracy tej służby. Co ciekawe, wdowy po funkcjonariuszach czy panie z wydziału paszportowego też są przez tę ustawę traktowane jako pracownice SB.


Czyli co? Że spośród pospolitych przestępców ścigała tylko tych z Solidarności?? Hm...

Cytat:
Współpracuję z biurem detektywistycznym, prowadzę zajęcia z kryminologii dla studentów.


Może coś doradzi w temacie współpracowników pana Banasia...

Soldat511 - Pon 28 Paź, 2019

Jeszcze siedzi na jednostkach pełno chorazych z wysługą + 25 lat

Trzeba sie pozbywać :gent:

MDS - Pon 28 Paź, 2019

Soldat 511- trzeba się pozbywać- mozesz wyjaśnic?
Soldat511 - Pon 28 Paź, 2019

Cytując sierzanta ode mnie z jw

"Komuna dawno się skończyła, a gady dalej żyją" :brawo:

Za obrażanie chorążych z wysługą 25+, którzy także są użytkownikami tego forum - ostrzeżenie.
Szwejk

-=Alex=- - Pon 28 Paź, 2019

Soldat511, już był taki jeden minister co się "pozbywał" wszystkiego i wszystkich.
maciejko - Pon 28 Paź, 2019

Chciałbym poznać tych sierżantów, którzy pod pozorem pozbycia się "tych gadów" czekają na stanowiska które te gady zwolnią. Zawiść czy głupota?
:gent:

Wojciech Łabuć - Pon 28 Paź, 2019

A co myślą o ekspedientkach ludszie, którzy przyszli do sklepu mięsnego, mieli kartki a tu puste haki?
ToMac - Pon 28 Paź, 2019

Pani Jadzia mąż w PZPR to jeden target, a pani Krysia mąż w Solidarności to drugi. A młoda Janka trzymała z kierowniczką sklepu i gospodarzami bloków...Szpetna lecz za to zgrabna też jakby nie ale i tak miała wzięcie.
buntaro - Pon 28 Paź, 2019

porze napisał/a:

Ciekawe co o "paniach z wydziału paszportowego" sądzą ludzie, którzy nie dostali paszportu bo nie podpisali zobowiązania do napisania donosu na towarzyszy podróży zagranicznej?
.
Jedna taka "pani z wydziału paszportowego" służyła w mojej jednostce. O ile staż jej służby w "paszportach" wyniósł jedynie półtora roku, to późniejsze 25 lat przerobiła w "dochodzeniówce" zajmując się sprawami rodzinnymi. Nie słyszałem żadnych opinii dotyczących jej początków służby, natomiast znam opinie ludzi którym pomogła, już służąc w Policji. Ostatnio najczęstszym komentarzem jaki słyszę, gdy mój rozmówca dowiaduje się, że Ala dostała 1800 zł emerytury to: "czyste sqrwysyństwo"

archibald - Pon 28 Paź, 2019

porze napisał/a:
Ciekawe co o "paniach z wydziału paszportowego" sądzą ludzie, którzy nie dostali paszportu bo nie podpisali zobowiązania do napisania donosu na towarzyszy podróży zagranicznej?


Trudno powiedzieć można jedynie przypuszczać że myślą ze słusznie wprowadzono ustawę z 2009 roku która obniża świadczenia pań z wydziałów paszportowych jak poniżej Czyli potraktowano tę służbę jak bezrobocie/okres nieskładkowy/
Cytat:

1) 0,7% podstawy wymiaru - za każdy rok służby w organach
bezpieczeństwa państwa w latach 1944–1990;


Jednocześnie zastanawiają się dlaczego w 2016 roku obniżono paniom z wydziałów paszportowych emeryturę tym razem za służbę po 1990 roku w Policji, ABW, CBŚ czy Straży Granicznej.

Wojciech Łabuć - Pon 28 Paź, 2019

Cytat:
Pan zapewne kupował w sklepie dla LWP, skoro takie pytania zadaje.

Klient sklepu z pustymi hakami wie doskonale, że mięso jest, tylko pod ladą i trzeba mieć znajomości, żeby je kupić.


Autor zapewne niewiele pamięta z czasów schyłkowego PRLu bo pod ladą to mogło coś być góra przez kilka godzin po dostawie a przez pozostałe kilka-kilkanascie dni zalegiwało tam powietrze. Jak się miało znajomości to się dostało coś wyjątkowego lub coś bez kartek lub coś lepszego za gorszy kawałek kartki zaraz po dostawie a później to pomimo walki włądzy z kościołem aktualne stawało się, że "z póstego i Salomon nie naleje" i biblia okazywała wyższość nad nieudolną adaptacją Marksa i Engelsa. W tamtych czasach to nawet mięso z nielegalnego własnego chowu trzeba było przemycać od rodziny ze wsi. Chyba, że ktoś kupował w "resortowych" sklepach gdzie braki nie były aż tak dotkliwe.

[ Dodano: Pon 28 Paź, 2019 ]
P.S. Przepraszam za "póstego". Zastanawiam się nad odpowiednią karą dla samego siebie za popełnienie takiej zbrodni na ojczystym jezyku.

michqq - Pon 28 Paź, 2019

Wojciech Łabuć napisał/a:
Zastanawiam się nad odpowiednią karą dla samego siebie za popełnienie takiej zbrodni na ojczystym jezyku.


...posypcie języki popiołem...

Cytat:
biblia okazywała wyższość nad nieudolną adaptacją Marksa i Engelsa.


W bieżącym układzie politycznym modne jest bowiem odwrotne stosowanie wielkich liter.
:cool:

Tytan w dresie. - Wto 29 Paź, 2019

Soldat511 napisał/a:
Cytując sierzanta ode mnie z jw

"Komuna dawno się skończyła, a gady dalej żyją" :brawo:

Czytając takie buraczane teksty cieszę się, że nigdy nie musiałem być sierżantem.

MDS - Czw 31 Paź, 2019

Porze - przeczytaj czego dotyczyło słowo ,, gady,, a potem wygłaszaj te swoje teksty.
PDT - Czw 31 Paź, 2019

Wojciech Łabuć, z tym nielegalnym chowem to przesadziłeś.
Tytan w dresie. - Pon 04 Lis, 2019

porze, cytowany przez Ciebie MDS ma rację. Przeczytaj wszystko jeszcze raz, bo my o zupie, a Ty o dupie. My o nazywaniu przez sierżantów, chorążych gadami, a Ty o gadach z wydziału paszportowego.
Wojciech Łabuć - Pon 04 Lis, 2019

Maxikasek o takich rozwiązaniach nie słyszałem ale w takich sytuacjach przynajmniej kierownictwo miało na tyle "oleju w głowie", że samo z siebie coś organizowało. Widziałem za to jak świnki nigdzie nie zaewidencjonowane trzymane były w jakichś małych pomieszczeniach "aby tylko do świąt". I nawet lokalna milicja przymykała oko na to, że jeden z psów kwiczy i chrumka a nie szczeka.

Nawet z panem milicjantem to było jak w tym co my tu piszemy. Były "świnie" jak i byli normalni w nienormalnych czasach. Teraz to człowiek zastanawia się kto "bydlę" czy "świnia" bo chwilami ciężko rozróżnić pomiędzy tymi co obecnie chcą karać wszystkich "jak leci" a tymi, którzy w PRLu ubabrali się w gnoju. Zasadniczo to łatwo znaleźć wspólny mianownik dla tych obu grup czyli "koryto". I nawet nasz offtop wpisuje się w wątek ;p

archibald - Pon 04 Lis, 2019

Panią z paszportowego należy napiętnować i za nawet 1 dzień służby w PRL obniżyć emeryturę wysłużoną po 1990.To logiczne.Tak samo logicznym jest aby kierownika szkolenia partyjnego czasów stanu wojennego w prokuraturze w Krośnie mianować teraz sędzią Trybunału Konstytucyjnego.To się trzyma kupy i tylko lewactwo tego nie rozumie.

Cytat:
Stanisław Piotrowicz, Krystyna Pawłowicz i Elżbieta Chojna-Duch są kandydatami Prawa i Sprawiedliwości na sędziów Trybunału Konstytucyjnego – poinformował Ryszard Terlecki w rozmowie z Polską Agencją Prasową
.

https://www.rmf24.pl/fakt...-na,nId,3316742

ToMac - Pon 04 Lis, 2019

"No ale mógł pomagać..."
Wojciech Łabuć - Pon 04 Lis, 2019

Cytat:
Tak samo logicznym jest aby kierownika szkolenia partyjnego czasów stanu wojennego w prokuraturze w Krośnie ...


Bo on zasiewał ziarno wątpliwości. To równie wymierny wkład w walkę z komunistycznym reżimem jak kradzież paliwa czy technicznego spirytusu w LWP.

Szwejk - Pon 04 Lis, 2019

archibald napisał/a:
Panią z paszportowego należy napiętnować i za nawet 1 dzień służby w PRL obniżyć emeryturę wysłużoną po 1990.To logiczne.

Skoro już mowa o logice karania w kontekście tzw. dezubekizacji, to przypomniała mi się historia Walgierza Wdałego, opowiadana w sienkiewiczowskich "Krzyżakach" księżnie Danucie i jej dworowi przez benedyktyna Hidulfa. A logika ta wyglądała następująco:
Cytat:
A brat Hidulf rzekł:
— Gdyby był chrzest przyjął i Tyniec benedyktynom oddał, może by mu Bóg grzechy odpuścił, ale że tego nie uczynił, przeto go ziemia pożarła.
— A to benedyktyni byli już w tym Królestwie?
— Benedyktynów w tym Królestwie nie było, albowiem sami tu wówczas żyli poganie.
— To jakże mógł chrzest przyjąć albo Tyniec oddać?
— Nie mógł — i właśnie dlatego skazan jest do piekła na męki wiekuiste — odrzekł z powagą zakonnik.

No cóż, choć średniowiecze jako epoka historyczna dawno minęło, to w mentalności wielu "patriotów" - prawych i sprawiedliwych, niestety, pozostało.

ToMac - Pon 04 Lis, 2019

Wojciech Łabuć napisał/a:
Cytat:
Tak samo logicznym jest aby kierownika szkolenia partyjnego czasów stanu wojennego w prokuraturze w Krośnie ...


Bo on zasiewał ziarno wątpliwości. To równie wymierny wkład w walkę z komunistycznym reżimem jak kradzież paliwa czy technicznego spirytusu w LWP.


Pozytywistyczna praca u podstaw dziś kulminuje w pracy bez podstaw.

maxikasek - Wto 05 Lis, 2019

Wojciech Łabuć napisał/a:
Nawet z panem milicjantem to było jak w tym co my tu piszemy. Były "świnie" jak i byli normalni w nienormalnych czasach.

Oczywiście. Ale wówczas generalnie na wsiach milicjanci byli szeryfami (przynajmniej w moich rejonach). Wiele spraw załatwiano bez "wyższej instancji" ('zośka" w dłoń). Po prostu żyli w tej społeczności. Komendant wiedział kto bimber pędzi, kto ma nielegalną broń i kłusuje. Póki "zostaje wszystko w rodzinie " i nie robi tego na handel i nie kłapie dziobem- przymykał oko.
Ale trafiały się i świnie. Jednemu posterunkowemu komendant pałą łomot spuścił, bo już nie wytrzymał jego "wyskoków".

dziamdziak - Wto 17 Gru, 2019

W świetle brzmienia art. 54 Konstytucji RP, każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów.
Zatem ma m.in. ów poseł prawo mieć takie poglądy i je wyrażać.
Zastanawia mnie jednak dlaczego ograniczył się tylko do wywiadu wojskowego i osób z nim związanych, dlaczego uznał wszystkie te osoby za komunistów? Jak to się ustalił?
Czemóż to nie ma (lub nie prezentuje oficjalnie), podobnego poglądu wobec prokuratorów z okresu PRL, czy sędziów, milicjantów, itd., a przede wszystkim polityków ówczesnej jedyni słusznej partii. Z jakich powodów kształt polityczny ówczesnego państwa przypisuje się odpowiedzialność, ba winę funkcjonariuszom i żołnierzom? Czyżby nie było sejmu, rady państwa, władzy ustawodawczej tworzącej prawo? Czyżby to funkcjonariusze i żołnierze kształtowali ustrój polityczny państwa, uchwalali ustawy i do nich akty wykonawcze?
Zastanawia mnie też z jakiego powodu ów poseł pominął wywiad cywilny? Wojskowy wywiad niedobry, a cywilny dobry? Zastanawia mnie też dlaczego nie wymienił kontrwywiadu wojskowego, wszak m.in. on zwalczał agenturę wobec ówczesnego państwa polskiego. A może tylko w wywiadzie wojskowym służyli komuniści, a w kontrwywiadzie już - nie?
Ciekawe kiedy jakiś polityk ogłosi, że będą chłopom odbierać ziemię, która ich przodkowie w latach 40 tych ub. wieku dostali dekretem PKWN od władzy ludowej w ramach reformy rolnej?

ToMac - Wto 17 Gru, 2019

Cytat:
- Mam nadzieje ze uda nam się w tej kadencji dołożyć ten drugi element, który dotknie również komunistycznych zbrodniarzy z wywiadu wojskowego i całej agentury - mówił Kowalski w kontekście rozszerzenia tzw. ustawy dezubekizacyjnej.


Ale to chyba po panie Banasiu...

Tytan w dresie. - Wto 17 Gru, 2019

Banaś poczeka. Są dużo ważniejsze sprawy. Trzeba np. "komuchów" usunąć z Powązek itp.
Od razu Polakom życie się polepszy.

ToMac - Wto 17 Gru, 2019

Ich szczątki już tylko tam leżą i nikomu nie zagrażają. Ale głupota w mózgach naszych polityków jak najbardziej.
zielony1 - Sro 18 Gru, 2019

ToMac napisał/a:
Ich szczątki już tylko tam leżą i nikomu nie zagrażają. Ale głupota w mózgach naszych polityków jak najbardziej.


Zgadzam sie z Tobą - ale czy tylko naszym ? - socjaliście Sanchezowi Franco też przeszkadzał i dlatego wykopał go z Doliny Poległych ku uciesze hiszpańskich komuchów.

manfred - Sro 18 Gru, 2019

Cóż, jeśli komuś nie przeszkadza, że na Powązkach na dole, w anonimowym grobie leżeli Przybyszewski z Mieszkowskim, a na górze obok z honorami ich oprawca Wenelczyk z Humerem, to tylko Mackiewicza zacytować wypada, że okupacja niemiecka zmieniała ludzi w bohaterów, a sowiecka w g***o.
ToMac - Sro 18 Gru, 2019

A teraz w niewolników...

Są takie sprawy jak mandat do porządków oraz priorytety.

PRIORYTETY: Jak ktoś wyciągnął rękę po włądze, wypadałoby aby dbał - zgodnie z resztą z obietnicami - o dobro państwa i narodu. Po co zajmować się tematami pobocznymi? Może to tylko przykrywka? Mało problemów z sądownictwem?

Jakoś nie widzę poprawy w sądownictwie. Poza może tym, że ostatni z sądów jaki widziałem nie ma już kompletu ludzi...

Albo Agencja Uzbrojenia - kolejne 4 lata lecą - gdzie jest Agencja Uzbrojenia? Ma usprawnić proces nabywania i zarządzania cyklem produktu. No bo że pecunia jest do wydania co roku to jest, więc i chętni są.

Gdyby były efekty tego typu, rekonstrukcji państwa - o wiele trudniejsze do zrobienia - niech i robią porządki tego typu.

MANDAT:
Mandat - moralny - do wywalania martwych z grobów mogą mieć ci, którzy sami coś reprezentują. Ani w nich partyjniactwa, ani obłudy, jest i - ups - honor - są prawdomówni i tak dalej. Służbę wojskową wzorcowo odbyli...Paliwa i wódki nie kradli...

Czujemy klimacik...

A tak to tylko polityka. No to skoro to polityka, to ze względu na koszty a te ponosi obywatel to może lepiej niech sobie tam leżą, bo koszyk podstawowych produktów drożeje. No i śmieci.

No można by długo opowiadać i snuć narrację tą i czy inną.

Nie jest to wiarygodne, jeśli porządkom w świadomości czy pamięci narodowej nie towarzyszą realne systemowe zmiany.

Wygląda to tylko na przykrywkę nieudaczników.

zielony1 - Sro 18 Gru, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
. Trzeba np. "komuchów" usunąć z Powązek itp.
.


Prace na Powązkach na tzw Łączce to trwały od 2012 roku i zostały zakończone w połowie 2017 roku.

[ Dodano: Sro 18 Gru, 2019 ]
manfred napisał/a:
na Powązkach na dole, w anonimowym grobie leżeli Przybyszewski z Mieszkowskim, a na górze obok z honorami ich oprawca Wenelczyk z Humerem .


Rechot historii - a miedzy nimi SS-Rotenfuhrer Alfred Milke, SS- Scharfuhrer Walter Mellentin ( same asy z warszawskiego gestapo) a na dokładke Myrosław Onyszkiewicz Orest .

Tytan w dresie. - Sro 18 Gru, 2019

To idź ich wykop i wyrzuć na śmietnik. Zapytam tylko, po co?
To jest historia, tych ludzi już nie ma i nie mają najmniejszego wpływu na to co jest i co będzie.

manfred - Sro 18 Gru, 2019

Polska kultura nie pozwala na wyrzucanie szczątków zmarłych na śmietnik. Nawet zbrodniarzy . Podobnie jak na honorowanie ich czy wspólne grzebanie ofiar z katami. To są zwyczaje sowieckie.
Do państwa i narodu trzeba podchodzić całościowo. Potrzebne są różne działania a w tym i w zakresie pamięci narodowej.
Ta narracja że „są ważniejsze sprawy” suflowana przez Michników i im podobnych zawsze przynosiła opłakane skutki. Pamiętam dobrze “nie ma pieniędzy na wojsko, bo głodne dzieci w Bieszczadach”. A i tak nie było ani na wojsko, ani na dzieci, tylko dla swoich były.
Jakoś Wyborcza przy upamiętnianiu Żydów nigdy się nie zacięła, że są ważniejsze sprawy.

dziamdziak - Sro 18 Gru, 2019

Manfred napisał/a:
Cytat:
Polska kultura nie pozwala na wyrzucanie szczątków zmarłych na śmietnik. Nawet zbrodniarzy . Podobnie jak na honorowanie ich czy wspólne grzebanie ofiar z katami. To są zwyczaje sowieckie.

Pytanie, tylko, kogo uważasz za katów? Ostatnio bowiem w świetle politycznej narracji dość obficie rzuca się oskarżenia typu oprawcy, czy bandyci. Dokąd jest to bezkarne...
Tu mamy cały wątek o tym jak nazwano żołnierzy 1. Armii WP. http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=42588
Czy wg Ciebie manfred to oprawcy, bandyci, kaci, itp., czy też bohaterscy żołnierze, którzy własna krwią....
https://www.youtube.com/watch?v=CHlP3hg0dy0
Wielu z nich, poległych w 1944r. spoczywa pod lasem krzyży na cm. wojskowym Powązki. czy trzeba ich wykopać, usunąć - jak uważasz?

buntaro - Pią 20 Gru, 2019

Niestety dziamdziak, obecnie obowiązuje taka argumentacja:
Cytat:
Z jednej strony patronem jest gen. bryg. Stanisław Sosabowski, a z drugiej gen. Edwin Rozłubirski, były żołnierz Armii Ludowej. Takiej sytuacji nie można akceptować. To jest wręcz skandal i mam nadzieję, że jedynie niedopatrzenie kolejnych ekip kierujących resortem obrony. Być może uznano, że uzbrojenie i reforma armii jest dla nich ważniejsza. Ale zwracajmy też uwagę na to, kto patronuje żołnierzom – podkreśla dr Wojciech Muszyński.

A sprawa dotyczy patronów 3 batalionów w 6 Brygadzie Powietrznodesantowej:
Cytat:
Problem z komunistycznymi patronami dotyczy 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie. Chociaż ona sama nosi imię gen. bryg. Stanisława Franciszka Sosabowskiego, to jednak w podległych jej jednostkach nie zmieniono komunistycznych patronów. W Gliwicach 6. Batalion Powietrznodesantowy nosi imię gen. dyw. Edwina Rozłubirskiego z Armii Ludowej. W Krakowie 16. Batalionowi Powietrznodesantowemu patronuje gen. bryg. Marian Zdrzałka z Ludowego Wojska Polskiego. Patronem 6. Batalionu Dowodzenia w Krakowie jest gen. broni. Józef Kuropieska, też z LWP.

https://naszdziennik.pl/polska-kraj/216134,czerwoni-patroni-w-wojsku.html

ToMac - Pią 20 Gru, 2019

Cóż, życie jest skomplikowane. Krzyżakom patronowała Najświętsza Maria Panna co prawda Domu Niemieckiego ale za to w Jerozolimie a zamek w Malborku dalej stoi jak i Pałac Kultury i Nauki już nie Józefa Stalina ale nawiązuje do amerykańskiego Empire State Building....
zielony1 - Pią 20 Gru, 2019

buntaro napisał/a:
a z drugiej gen. Edwin Rozłubirski, były żołnierz Armii Ludowej. Takiej sytuacji nie można akceptować. To jest wręcz skandal i mam nadzieję, że jedynie niedopatrzenie kolejnych ekip kierujących resortem obrony. Być może uznano, że uzbrojenie i reforma armii jest dla nich ważniejsza. Ale zwracajmy też uwagę na to, kto patronuje żołnierzom – podkreśla dr Wojciech Muszyński l


To mu jeszcze zabiorą Virtuti Militari otrzymane z rąk hrabiego Komorowskiego.

[ Dodano: Sob 21 Gru, 2019 ]
Szkoda babki

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/krystyna-jakubiak-historia-kariery-w-policji-i-walka-o-emeryture/jz8vlpg

PDT - Sob 21 Gru, 2019

zielony1 napisał/a:
Szkoda babki
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/krystyna-jakubiak-historia-kariery-w-policji-i-walka-o-emeryture/jz8vlpg

Jaki z z tego morał dla młodzieży :?:

Tytan w dresie. - Sob 21 Gru, 2019

Jakich miałkich i malutkich ludzików suweren dopuścił do władzy. :( Cieszę się, że ja do tego ręki nie przyłożyłem.
i - Nie 22 Gru, 2019

Cytat:
Jaki z z tego morał dla młodzieży?

Pytanie retoryczne.

zielony1 - Nie 22 Gru, 2019

W załodze mojej PSG jest jeden rozgarnięty "młody" w wieku 25 lat . Oczytany w temacie emek .
Ostatnio podczas siedzenia w krzakach powiedział tak - Ja ich wszystkich pier ..... , robię wszystkie kursy jakie się da włącznie z kursem palacza. Odkładam w skarpetę ,rozwijam znajomość języka obcego i nie oczekuje od "nich" ( czytaj strony rządowej- obojętnie jakiej opcji) jakiejkolwiek łachy za 20 lat . Za 20 lat to mogą już być emki obywatelskie - po bolszewicku po tysiaku netto dla każdego.
Zdrowe podejście.

archibald - Nie 22 Gru, 2019

Trudno aby młodzi z obniżania emerytur wysłużonych po 1990 roku do średniej ZUS nie wyciągali logicznych wniosków.
ToMac - Nie 22 Gru, 2019

zielony1 napisał/a:
Ja ich wszystkich pier ..... , robię wszystkie kursy jakie się da włącznie z kursem palacza. Odkładam w skarpetę ,rozwijam znajomość języka obcego i nie oczekuje od "nich" ( czytaj strony rządowej- obojętnie jakiej opcji) jakiejkolwiek łachy za 20 lat . Za 20 lat to mogą już być emki obywatelskie - po bolszewicku po tysiaku netto dla każdego.
Zdrowe podejście.


Ambitny, kreatywny człowiek. Nie pasożyt. Ale wszystkich kursów nie musi. Te które są darmo-można. Te które dają największy efekt-koszt - warto obejrzeć i ustalić priorytety. W praktyce klinowe wejście 2 lata w jedną branże z dużą koncentracją też daje efekty. Poziom eksperta światowego to 10 tys. h na temat. Stawiać na siebie istotnie lepiej w krajach bogatszych. Tam i na takich stawiają. W Polsce z racji sytuacji i mentalu się oszczędza. A być może celowej wypychanki.I tak dalej.

Są oczywiście tacy, to rozwijają się w podnoszeniu pozycji i odcinaniu od tego kuponów. Z triady BMW stawiają maksymalnie na W a potem przy dobrej okazji -W. Bardzo ciekawe przypadki mam wśród znajomych. Gdzie skopany po twarzy w kryzysie lata 2000 kolega z wysokim wykształceniem 2 x fakultet SGH zmuszony do twardej walki po latach spotkał się z kolegą co doszedł wysoko, bardzo wysoko w zachodniej strukturze, że nawet udziały dostał i co się okazało - że tamten ma kupony - ale jest trybem w maszynie. Poza zasadami maszyny nie może - NIC. A ten jest wilkiem, skopanym, poranionym, zrehabilitowanym i umie ścigać, dopaść, zagryźć, zjeść i się nie boi burzy.

Każdy orze jak może. Niektórzy z natury nie potrafią się "sk...ć". Kłamać, lizać 4 litery. Innym z natury przychodzi to wyśmienicie. Że nawet się podoba. Niektórzy mają bogatego ojca co przekazał firmę, a inni co wypędził i wysłał ostatnie rachunki za telefon.

Tak czy siak byt sobie zapewni. Stały przychód to i kredyt dostanie. Mieszkanko dla babeczki, a że ona będzie miała hybrydowe oczekiwania w stylu dużo-uwagi i dużo pieniędzy, no to będzie się starać bardzo. A że ona potencjalnie znajdzie sobie pocieszyciela no bo suma uwagi i pieniędzy siłą rzeczy będzie za mała, no to przeżyć może potencjalnie szok. Chyba że wspólnie poczytają GW...

dziamdziak - Nie 22 Gru, 2019

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/krystyna-jakubiak-historia-kariery-w-policji-i-walka-o-emeryture/jz8vlpg
Władza absolutna, deprawuje absolutnie...
https://www.youtube.com/watch?v=syrX7NfB1L4

thikim - Nie 22 Gru, 2019

dziamdziak napisał/a:
Czy wg Ciebie manfred to oprawcy, bandyci, kaci, itp., czy też bohaterscy żołnierze, którzy własna krwią....

Bohaterstwo nie wyklucza działania w złej sprawie.
Akurat gen. Rozłubirski ma całkiem piękny życiorys.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Edwin_Roz%C5%82ubirski
Ale nie wszyscy taki mają.
Te tysiące zamordowanych, więzionych, prześladowanych w Polsce w latach PRLu - nie przyjmuję tej wersji że sami się mordowali, więzili i prześladowali i winnych nie ma i lepiej udawajmy że nic się nie stało a stan wojenny to było wydarzenie kulturalne.
Ja oglądam czasem i p. Jaruzelską i p. Millera i p. Czarzastego i wersja że Jaruzelski ratował Polskę wielokrotnie - tylko nie wiadomo przed kim - nie przejdzie. Możliwe że jednak sam nie wiedział przed kim ją ratuje. Bo przecież nie mógł ratować Polski przed Armią Czerwoną która zawsze Polsce przynosiła tylko wolność.
Tak, drwię. Tak, z wielu z Was.
To że nasz kraj jest dziś wielokrotnie biedniejszy niż Niemcy to nie przez wojnę. Niemcy miały podobnie. Tylko przez tę czerwoną zarazę która poprzez swoich namiestników rządziła w Polsce.

dziamdziak - Nie 22 Gru, 2019

Cytat:
To że nasz kraj jest dziś wielokrotnie biedniejszy niż Niemcy to nie przez wojnę. Niemcy miały podobnie. Tylko przez tę czerwoną zarazę która poprzez swoich namiestników rządziła w Polsce.

No dobrze, ale to, że tak się stało jest pochodna klęski wrześniowej, tragicznej polityki władz polskich na emigracji i...ostatecznie Jałty, gdzie nas sojusznicy sprzedali. Za kształt państwa odpowiadają politycy, nie funkcjonariusze, czy żołnierze. Jedni i drudzy wykonują polecenia czynnika politycznego, tak jak obecne misje wojskowe, za które hejt wylewa się na polskich żołnierzy. Poza tym, może Ci o tym thikim nie wiadomo po 1956r. nastąpiły w Polsce istotne zmiany. W kwestii odpowiedzialności, nawet zbiorowej jakoś wyłączono z niej posłów na sejm PRL (uchwalali prawo), prokuratorów PRL (egzekwowali prawo), sędziów PRL (stosowali to prawo) i ....polityków PRL - kształtowali to państwo.
Poza tym
Cytat:
skoro Bohaterstwo nie wyklucza działania w złej sprawie
, jakiej złej sprawie służyli żołnierze I Armii WP zdobywający Berlin? To oni nie służyli Polsce, a jeśli tak - to komu? Na koniec, czy Twoim zdaniem ta zmarła policjantka została godnie potraktowana przez państwo, czy Ty też nie udzieliłbyś jej odpowiedzi na jej odwołanie lub rozpatrzył negatywnie?
Cytat:
Tak, drwię. Tak, z wielu z Was.
Przemawia przez Ciebie pycha. Wiesz czym ona się kończy.
ToMac - Nie 22 Gru, 2019

Niemcy nie były aż tak zniszczone. Fakt miliony żołnieży zginęło. Maszyny, przemysł - stał dalej w jakiejś części. Plus co nakradli. Nas i oni i czerwoni okradli. I nie tylko nas u nas. Taki pałac w Kamieńcu Ząbkowickim - czerwoni okradli, podpalili a marmury na Pałac Kultury...(amerykańska symbolika no może oprócz socrealistycznych pomników i frędzelków, sowiecka inspiracja i częściowa realizacja a marmury własność rodziny niderlandzkiej).

A co do oprawców to takiego Stefana M ze Szwecji nie Sowieci puścić nie chcą.

Potraktowanie K. Jakubiak skandaliczne. To pokazuje że i druga strona jest płytka. Nie zrobi różnicy. Kontrpartyjniackie partyjniactwo. Inna ideologia coś tam może systemowo wpływająca, inny folklor, symbolika ale trzon zachowań partyjniacki. Kłamstwa itp. A układy z otoczeniem te same. Ktoś bada "współczynnik podatności na łapówkarstwo"?

Albo "współczynnik merytoryczności głów króliczych" oraz towarzyszący "współczynnik merytoryczności głów okołokróliczych" a) koledzy b) rodzina. Wektor taki.

[ Dodano: Nie 22 Gru, 2019 ]
Jeszcze mamy "stopień ukróliczenia struktur organizacyjnych" ze 'współczynnikiem głębokości ukróliczenia" z podziałem na branże oraz "strukturalnym opisem przewagi kolegów nad rodziną".

[ Dodano: Nie 22 Gru, 2019 ]
Albo "współczynnik rozbieżności obszarów merytorycznych paradygmatów króliczego sprawowania władzy".

Czyli pan jest piekarz a ma zarządzać np. firmą lotniczą. Albo z domu kultury do firmy samochodowej.

I jak to pomierzyć? Jakie miary wprowadzić?

ToMac - Pon 23 Gru, 2019

Nie można dezubekizować W. Putina bo moc naszego prawa kończy się na naszej wschodniej granicy.

Natomiast, po chrześcijańsku tym razem patrząc, to "Pan dał świat we władanie diabła" w odróżnieniu od wymiaru gdzie prawo to Miłość. Więc razem z diabłem dla regulacji dał Prawo a dla wiedzy proroków. Regulacja stosunków na tym padole - gdzie pełno konfliktów z zysku i innych pożądliwości - opiera się o prawo. Nasze prawo jest jakaś niedoskonałą manifestacją Prawa. Forma ochrony społeczeństwa wedle Boskiego zamierzenia. I jeśli nawet w paskudnych PRLowych okolicznościach dany milicjant chronił to społeczeństwo a defekty prawa w stosunku do Prawa załatwiał własnym sumieniem, to obawiam się, że plucie na niego - tego sprawiedliwego to obraza Boskiej woli i porządku.

Pani K. Jakubiak jak się to w wpisuje? Nie jest tak, że dobry wojak czy glina reprezentuje ramiona Pana na tym padole?

Obal to.

archibald - Pon 23 Gru, 2019

W ten świąteczny czas . Fragment kazania ks. płk Mariusza Tołwińskiego z Mszy św. w Katedrze Polowej WP w intencji ofiar ustawy represyjnej. Trudno go chyba posądzić o sympatie do mitycznych "esbeków"

Cytat:
"Kościół staje zawsze po stronie skrzywdzonych, by być ich głosem, ale też wyrzutem sumienia dla tych, którzy dopuszczają się krzywdzenia innego człowieka...
...Dziś w Katedrze gromadzą się ludzie, którzy od 2016 r. w swych sercach noszą poczucie wyrządzonej krzywdy. Krzywdy spowodowej nie przez konieczność ukarania winnych za tzw. zbrodnie komunistyczne, ale spowodowane odpowiedzialnością zbiorową za czyny, których ogromna większość nie popełniła, czy z którymi nie miała nic wspólnego. Odpowiedzialność zbiorowa nigdy nie nosi znamion sprawiedliwości, a często niesie ze sobą krzywdę, wyrządza wielkie cierpienie niewinnym...
...Bóg nigdy nie ocenia zbiorowo, zawsze ocenia indywidualnie każdego człowieka za jego osobiste czyny popełnione całkowicie świadomie, całkowicie dobrowolnie. Taki jest Bóg w swoich osądach. Od Niego trzeba się uczyć miłości, cierpliwości do człowieka i wielkiego szacunku dla każdego życia. I dla każdej historii życia.
Szacunek, to niezwykle ważne słowo. To słowo, o które warto walczyć. Nie ustawajcie na tej drodze walki o szacunek, godność i dobre imię swoje i swoich najbliższych.
Dziękujemy dzisiaj tym wszystkim, którzy mimo niezwykle trudnych okoliczności, zawsze służyli Polsce i Polakom, którzy podjęli ogromny trud odbudowy zniszczonej po wojnie Ojczyzny, którzy niejednokrotnie kosztem rodziny i najbliższych nieśli pomoc i chronili obywateli Rzeczypospolitej.
Modlimy się dzisiaj o odpowiedzialność indywidualną i błagamy Boga o ocalenie prawdy i dobrych Polaków.
W dniu dzisiejszym wspominamy ze smutkiem i żalem tych, którzy niestety nie wytrzymali tej wielkiej próby i tej ogromnej niesprawiedliwości."

michqq - Pon 23 Gru, 2019

Cytat:
Obal to.


Jezus nauczał w kraju znajdującym się pod okupacją - rzymską. Cała historia interakcji Jezusa z urzędnikami rzymskimi zakończona wyrokiem za "usiłowanie zostaniem królem żydowskim", jest defacto historią dławienia ruchu niepodległościowego przez urzędników i wojsko okupanta.
Takzwani "celnicy" a w tłumaczeniach anglosaskich "tax collectors" byli lokalnymi kolaborantami Rzymu którzy na rzecz tego okupanta ściągali podatki jaskrawo sprzeczne z Prawem Mojżeszowym.
Przychodzili też do Jezusa "żołnierze" pytając "jak się zbawić".
Kim byli owi żołnierze? Byli funkcjonariuszami mundurowymi policjowojskowymi, bo wtedy to łączono, który NIE sluzyli w nijakiej samoobronie lokalsów, tylko zaciągneli się do wojska okupanta.
Doprawdy słabo znasz Nowy Testament w ujęciu historycznym, jeśli nie rozumiesz że pokazuje on funkcjonowanie ludzi w warunkach sprzeczności pomiędzy Prawem Mojżeszowym a Prawem Rzymskim, a funkcjonowanie Narodu w warunkach okupacji i konieczności kolaboracji jest tam poprostu wręcz tłem wszystkich wydarzeń.
Paralele do Peerelu są więc trochę inne niż sobie wymyśliłeś, bo "prawo" było już wtedy "dwuwątkowe".
Bogu co boskie a Cesarzowi co cesarskie

archibald - Pon 23 Gru, 2019

Warto przypomnieć że za chwilę minie 2 lata jak ten zreformowany "dobrozmianowo" Trybunał Konstytucyjny nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie : czy ustawa jest zgodna z Konstytucją? W związku z powyższym zdecydowana większość spraw jest przez sady zawieszona.Blisko 1000 spraw umorzono z powodu śmieci funkcjonariuszy którzy nie doczekali rozstrzygnięcia.

Warto pamiętać ze nawet posłowie PiS z Komisji Ustawodawczej przyjęli stanowisko przesłane do TK zgodnie z którym obniżenie emerytur funkcjonariuszom policji, służb specjalnych i BOR za okres służby po 1989 r., zgodnie z tzw. ustawą dezubekizacyjną, było bezprawne. Na czele komisji ustawodawczej stał poseł Ast .Z zawodu radca prawny .Jego stanowisko wycofał marszałek Kuchciński z zawodu ogrodnik.Nowe stanowisko sejmu jest takie że emerytury wysłużone po 1990 roku można obniżać.

ToMac - Pon 23 Gru, 2019

michqq napisał/a:

Jezus nauczał w kraju znajdującym się pod okupacją - rzymską. Cała historia interakcji Jezusa z urzędnikami rzymskimi zakończona wyrokiem za "usiłowanie zostaniem królem żydowskim", jest defacto historią dławienia ruchu niepodległościowego przez urzędników i wojsko okupanta.
Takzwani "celnicy" a w tłumaczeniach anglosaskich "tax collectors" byli lokalnymi kolaborantami Rzymu którzy na rzecz tego okupanta ściągali podatki jaskrawo sprzeczne z Prawem Mojżeszowym.
Przychodzili też do Jezusa "żołnierze" pytając "jak się zbawić".
Kim byli owi żołnierze? Byli funkcjonariuszami mundurowymi policjowojskowymi, bo wtedy to łączono, który NIE sluzyli w nijakiej samoobronie lokalsów, tylko zaciągneli się do wojska okupanta.

Partyjność u hierarchów i kaznodzieji religii to podstawa. Strach jako sposób kontroli nad owieczkami to metoda. "Nie będziesz zbawiony". Poczucie przynależności do grupy, jako tzw. "ego poszerzone". Zapewnienie poczucia wygody zbawienia to klasyczna propozycja każdej grupy o charakterze partyjnym (wstąpienie to zbawienie). Wszystko jedno potem jak się to nazwie. I teraz faktycznie, zaciągali się do wojska okupanta i dylemat- zbawiony czy nie zbawiony.

Interesuje mnie to z punktu widzenia Absolutu jako odniesienie. Stąd i komentarze.

Wracając do Prawa Mojżeszowego na ten czas istotnie powstał dylemat. Tyle że religijna hierarchia władzy już kompletnej nie miała. Podzielone między namiestnika rzymskiego, Sanhendryn i Heroda. Kasa zgadzać się musi wszystkim - to jest absolutnie pewne :)
W absolutnym sensie odpowiedzialność rozkłada się na tych kilku dominatorów.

Mogło powstać by inteligentne pytanie, skoro potomkowie Mojżesza u władzy już nie są, to na ile Prawa Mojżeszowego przestrzegać trzeba. Na ile ono pomieszane ma sprawy ducha z czysto organizacyjnymi.

Tak nawiasem inna forma strachu tzw. kapłanów to strach wzbudzany nie na podstawie doktryny religijnej ale np. zwykłej doczesnej wiedzy. Egipt - wiedza astronomiczna, zaćmienie i cyk - lud przerażony, więc będzie potulny.

Tak czy siak co miał robić Jezus - transcendentalista - bunt polityczny czy stawiać sprawy Ducha? Proponował dawać co cesarzowi należne i szukać zbawienia u Pana. A że był odbierany politycznie np. podobnież Judasz chciał w nim widzieć buntownika i rozczarowany sprzedał - no to inna sprawa.

michqq napisał/a:

Doprawdy słabo znasz Nowy Testament w ujęciu historycznym, jeśli nie rozumiesz że pokazuje on funkcjonowanie ludzi w warunkach sprzeczności pomiędzy Prawem Mojżeszowym a Prawem Rzymskim, a funkcjonowanie Narodu w warunkach okupacji i konieczności kolaboracji jest tam poprostu wręcz tłem wszystkich wydarzeń.


Ujęcia historyczne interesowały mnie bardziej w zakresie korekt doktryny, niż indywidualne opisane wybory jednostek. A tych korekt fundamentalnych sporo. Tak, te jednostki mając swoje indywidualne pozycje w ówczesnym społeczeństwie musiały wybierać.

michqq napisał/a:

Paralele do Peerelu są więc trochę inne niż sobie wymyśliłeś, bo "prawo" było już wtedy "dwuwątkowe".
Bogu co boskie a Cesarzowi co cesarskie


No my mamy teraz wielowątkowe. Mamy PRL narośla po XX-leciu, potem zmiany "złej zmiany" a potem "Europa" a teraz "dobrej". Gimnastyka nieodzowna. No przynajmniej "miks" + "Europa". A przepraszam, w zakresie kasy to Bretton Woods. Ale leci.

Trzeba więc absolutne odniesienie.

porze napisał/a:

Debile debilom zgotowali taką prawdę )))))


Mnie tam bardziej interesuje, żeby nie upodlić naprawdę zasłużonych. Żeby cała żonglerka słowna nie ukryła faktu, że zasłużonych funkcjonariuszy w nowych czasach zmieszano z "g". Abstrahując od zabranej pecunii i jej ilości.

Manewr z Absolutem wykonał przypominam Budda. Wytrącił kapłanom z ręki "nieomylność Wed", podniósł ahinsę do góry a na koniec przywalił zakazem budowy hierarchi. Tempo sukcesu nowej wiary dramatyczne szybkie - no do czasu powrotów następców. Ale wracając do chrześcijaństwa to...

To ta poniższa końcówka idealna.

archibald napisał/a:
W ten świąteczny czas . Fragment kazania ks. płk Mariusza Tołwińskiego z Mszy św. w Katedrze Polowej WP w intencji ofiar ustawy represyjnej. Trudno go chyba posądzić o sympatie do mitycznych "esbeków"



Cytat:


(ciach)
...Bóg nigdy nie ocenia zbiorowo, zawsze ocenia indywidualnie każdego człowieka za jego osobiste czyny popełnione całkowicie świadomie, całkowicie dobrowolnie. Taki jest Bóg w swoich osądach. Od Niego trzeba się uczyć miłości, cierpliwości do człowieka i wielkiego szacunku dla każdego życia. I dla każdej historii życia.
(ciach)


michqq - Pon 23 Gru, 2019

ToMac, to nie na tym polega żeby pościemniać metodą prześliźnięcia się po temacie używaniem nieczytelnych skrótów myślowych.
Pisz jasno i krótko zamiast niejasno i rozwlekle - ja wiem (po sobie też) że to jest trudno - niemniej warto się starać.

W okresie średniowiecza cesarz i król byli pomazańcami bożymi i funkcjonowała idea jedności Prawa.
Prawo postrzymskie i prawo postmojżeszowe scalone w jedno.
Współcześnie funkcjonuje generalnie rodział religii od państwa i - ponownie - Prawo rozdziela się na dwa wątki.

I nie jest to powód do płaczu. Jezus celowo przyszedł do społeczeństwa w którym prawo świątynne było niekompatybilne z prawem urzędowym i uczy nas jak funkcjonować właśnie w takim układzie.

To właśnie późniejsze próby scalania państwa z Kościołem były naiwnym błędem nadgorliwców.
:gent:

ToMac - Pon 23 Gru, 2019

Myśl jest prosta - w gąszczu przepisów i tak jest elementarna sprawiedliwość. I ideologia z tępawą egzekucją ją zawsze naruszy. Koniec.

ps. mechanika siłowa + zasada wiodąca złej sumy (nie do końca, siła wiedzy, siła popędowa plus entropia - 14 rozdział książeczki, pani T. Gabbard mówi że ją lubi ale mówią że nie bardzo). A po co ona? Ona broni kochanego przez Miłościwych D.Trumpa.

https://edition.cnn.com/2019/12/18/politics/tulsi-gabbard-present-impeachment/index.html

Wszystkiego Dobrego :)

archibald - Pon 23 Gru, 2019

porze napisał/a:
A nasze sądy nie chcą brać na siebie decyzji o zasługach dla III RP tylko wolą "poczekać" na wyrok konstytucyjny.

Bronicie tych sądów jak jakiejsć świętości, a jak one są do d-py to szukacie winnych wszęzie tylko nie tam, gdzie oni są.

Gdyby system był sprawny to na wyrok konstytucyjny czekała garstka funkcjoinraiuszy biurowo-gaciowych.

Za bardzo są zajęci bronieniem konstytucji - na sprawy szarego obywatela nie ma już czasu )))))


Do rozpatrzenia spraw ustawowo wyznaczono SO w Warszawie.SO w Warszawie został zmieniony kadrowo przez ministra Ziobrę i obsadzony jego zaufanymi ludźmi. Trzymajmy się faktów a nie propagandy.

ToMac - Pon 23 Gru, 2019

porze napisał/a:

Desowietyzacja to odchodzenie od nazywnia manipulacji prawdą.

Poprzez inną manipulację?

michqq napisał/a:

Prawo postrzymskie i prawo postmojżeszowe scalone w jedno.
Współcześnie funkcjonuje generalnie rodział religii od państwa i - ponownie - Prawo rozdziela się na dwa wątki.

I nie jest to powód do płaczu. Jezus celowo przyszedł do społeczeństwa w którym prawo świątynne było niekompatybilne z prawem urzędowym i uczy nas jak funkcjonować właśnie w takim układzie.

To właśnie późniejsze próby scalania państwa z Kościołem były naiwnym błędem nadgorliwców.
:gent:


No jakoś trzeba sobie radzić :)

michqq - Pon 23 Gru, 2019

ToMac napisał/a:
Myśl jest prosta - w gąszczu przepisów i tak jest elementarna sprawiedliwość. I ideologia z tępawą egzekucją ją zawsze naruszy. Koniec.

Teraz zrozumiałem.
Zakładasz a priori że istnieje Elementarna Sprawiedliwość, którą usiłują w różny sposób z różnymi efektami jakośtam wdrażać różne organizacje. Zarówno bojówki Czerewonych Khmerów jak i Hiszpańska Inkwizycja jak i Wiec Sądowy Eskimosów to różne nieudolne warianty wdrażania Elementarnej Sprawiedliwości. Która jest dla wszystkich ludzi i czasów taka sama jedynie tylko - wykoślawiana.
To piękna myśl, co do której wielu by się zgodziło, choć jedni wywodzą taką Sprawiedliwość od jakiegoś Pana Boga a inni od uniwersalizmów kulturowych. Polska preambuła do Konstytucji zawiera podobne odwołania.
Niemniej jednak istnieją i inne myśli na temat Sprawiedliwości, w tym i to o czym ja piszę - uporczywa na przestrzeni wieków i kultur wielowątkowość Prawa i Sprawiedliwości, prowadzić może do przekonania o trwałości takiej wielowątkowości, a co za tym idzie, przepraszam, no ale może wcale takiej uniwersalnej Sprawiedliwości NIE MA.

ToMac - Pon 23 Gru, 2019

porze napisał/a:
W celu obrony jedynieszłusznejprawdy sie przytacza fuckty.

religie od państwa rozdziela najbardziej współczesny szariat.

Miłego zycia w demoliberalnej bańce medialnej,


Usilnie dychotomizujesz, ale to dobrze. Mało nas pisze to są jakieś pozory ze to kogoś nurtuje.

michqq - Pon 23 Gru, 2019

Cytat:
religie od państwa rozdziela najbardziej współczesny szariat


Nie tylko szariat toż Watykan jako państwo funkcjonuje jako ustrój totalitarny w którym jedna osoba skupia całość władz sądowniczych ustawodawczych i wykonawczych.
Nie dziwne więc że jest to najbardziej zmilitaryzowany kraj na świecie - biorąc pod uwagę proporcje liczebne gwardii papieskiej do obywateli Watykanu.
Jest to kraj o największej na świecie przestępczości.
Cóż z tego że bierze się ten wskaźnik z policzenia kradzieży kieszonkowych na Placu Swietego Piotra - fakty pozostaja faktami.
Osservatore Romano podlega cenzurze i brak w kraju wolnych mediów itede itepe.
:cool:

ToMac - Pon 23 Gru, 2019

michqq napisał/a:
ToMac napisał/a:
Myśl jest prosta - w gąszczu przepisów i tak jest elementarna sprawiedliwość. I ideologia z tępawą egzekucją ją zawsze naruszy. Koniec.

Teraz zrozumiałem.
Zakładasz a priori że istnieje Elementarna Sprawiedliwość, którą usiłują w różny sposób z różnymi efektami jakośtam wdrażać różne organizacje. Zarówno bojówki Czerewonych Khmerów jak i Hiszpańska Inkwizycja jak i Wiec Sądowy Eskimosów to różne nieudolne warianty wdrażania Elementarnej Sprawiedliwości. Która jest dla wszystkich ludzi i czasów taka sama jedynie tylko - wykoślawiana.
To piękna myśl, co do której wielu by się zgodziło, choć jedni wywodzą taką Sprawiedliwość od jakiegoś Pana Boga a inni od uniwersalizmów kulturowych. Polska preambuła do Konstytucji zawiera podobne odwołania.
Niemniej jednak istnieją i inne myśli na temat Sprawiedliwości, w tym i to o czym ja piszę - uporczywa na przestrzeni wieków i kultur wielowątkowość Prawa i Sprawiedliwości, prowadzić może do przekonania o trwałości takiej wielowątkowości, a co za tym idzie, przepraszam, no ale może wcale takiej uniwersalnej Sprawiedliwości NIE MA.

A nawet jak nie ma to i tak dynamizm jest. Dużo można by rozwinąć. Tak, da się obadać powody zmian i dominujące czynniki są te same. Polityka, kasa, przestrzeń, mentalność etc.

michqq - Pon 23 Gru, 2019

Cytat:
Mało nas pisze to są jakieś pozory ze to kogoś nurtuje.


Szlag, prosiłem żeby pisać krótko i treściwie tom dostał com chciał.
Podsumował.
:brawo:

kundelek - Pon 23 Gru, 2019

archibald napisał/a:
(…) sympatie do mitycznych "esbeków"

Mitycznych?

No fakt. Zawsze uważali siebie za kogoś w rodzaju Zeusa i reszty ferajny.

archibald - Pon 23 Gru, 2019

Coś w tym musi być.Jak podają źródła esbeków było w 1989 roku

Cytat:
W końcowej fazie swojego istnienia (sierpień 1989) ta służba specjalna zatrudniała 24,3 tys. funkcjonariuszy


https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82u%C5%BCba_Bezpiecze%C5%84stwa_(PRL)

Po 30 latach PiS ich znalazł prawie 40 tyś. Bo blisko tyle wydano decyzji o obniżeniu świadczeń.

Czyli nie umierali na pewno a wręcz przeciwnie

dziamdziak - Pon 23 Gru, 2019

Zadałem parę dni temu proste pytanie -
Cytat:
W kwestii odpowiedzialności, nawet zbiorowej jakoś wyłączono z niej posłów na sejm PRL (uchwalali prawo), prokuratorów PRL (egzekwowali prawo), sędziów PRL (stosowali to prawo) i ....polityków PRL - kształtowali to państwo.

Żaden z wypowiadających się na forum fundamentalistów, zwolenników odpowiedzialności zbiorowej, nie odniósł się do tego zapytania, nawet nie próbował na nie odpowiedzieć. Czyżby było za trudne?
Tym którzy tak gorliwie popierają tę zbiorową odpowiedzialność, ba cieszą się z niej, dedukuje to: " Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą."

zielony1 - Pon 23 Gru, 2019

archibald napisał/a:
Coś w tym musi być.Jak podają źródła esbeków było w 1989 roku

Cytat:
W końcowej fazie swojego istnienia (sierpień 1989) ta służba specjalna zatrudniała 24,3 tys. funkcjonariuszy


https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82u%C5%BCba_Bezpiecze%C5%84stwa_(PRL)

Po 30 latach PiS ich znalazł prawie 40 tyś. Bo blisko tyle wydano decyzji o obniżeniu świadczeń.

Czyli nie umierali na pewno a wręcz przeciwnie


Z tej liczby do weryfikacji przystąpiło 14 tysięcy - 10 tysięcy przeszło pozytywnie ją .
40 tysięcy decyzji o obniżeniu świadczeń - prosta matematyka - świadczeniobiorcy z przed 1989 roku oraz z lat póżniejszych , do tego dodaj żołnierzy BOR oraz żołnierzy Zwiadu WOP ( na dzień dzisiejszy jest około 1500 funkcjonariuszy SG trafionych ustawą - żołnierze Zwiadu WOP którzy odeszli na emerytury wojskowe do 1991 roku nie są trafieni ustawą ) Oprócz tego kilkuset emerytów policyjnych którzy byli żołnierzami zawodowymi WSW zanim przeszli do Policji , SG BOR-SOP.

archibald - Pon 23 Gru, 2019

Zakres działania ustawy jest znacznie szerszy niż tylko SB, szerszy również niż organy bezpieczeństwa państwa, szerszy niż ustawy obniżającej świadczenia z 2009 roku .Nie bez przyczyny stworzono nowy katalog "służba totalitarnemu państwu".
zielony1 - Pon 23 Gru, 2019

[quote="dziamdziak"]Zadałem parę dni temu proste pytanie -
Cytat:
W kwestii odpowiedzialności, nawet zbiorowej jakoś wyłączono z niej posłów na sejm PRL (uchwalali prawo), prokuratorów PRL (egzekwowali prawo), sędziów PRL (stosowali to prawo) i ....polityków PRL - kształtowali to państwo.

W 1989 roku powstała KRS ,która odebrała do 2009 roku uposażenia za stan spoczynku tylko 42 sędziom stalinowskim i 21 członków rodzin zmarłych sędziów .
W 2007 SN odmówił IPN ścigania sędziów stanu wojennego

https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/66288,sad-najwyzszy-broni-komunistycznych-sedziow.html

A z drugiej strony czka się partiokracja = pamięta ktoś towarzysza Andrzeja Kryże członka rządu PIS ?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Kry%C5%BCe

nie mówiąc juz o towarzyszu prokuratorze Piotrowskim .

maciejko - Pon 23 Gru, 2019

michqq napisał/a:
Cytat:
religie od państwa rozdziela najbardziej współczesny szariat


Nie tylko szariat toż Watykan jako państwo funkcjonuje jako ustrój totalitarny w którym jedna osoba skupia całość władz sądowniczych ustawodawczych i wykonawczych.
Nie dziwne więc że jest to najbardziej zmilitaryzowany kraj na świecie - biorąc pod uwagę proporcje liczebne gwardii papieskiej do obywateli Watykanu.
Jest to kraj o największej na świecie przestępczości.
Cóż z tego że bierze się ten wskaźnik z policzenia kradzieży kieszonkowych na Placu Swietego Piotra - fakty pozostaja faktami.
Osservatore Romano podlega cenzurze i brak w kraju wolnych mediów itede itepe.
:cool:


https://szczecin.naszemiasto.pl/szczecin-wojsko-sprzedalo-teren-pod-nowy-kosciol-za-5/ar/c1-7480807?utm_source=facebook.com&utm_medium=moje-miasto-szczecin&utm_campaign=szczecin-wojsko-sprzedalo-teren-pod-nowy-kosciol-za-5&fbclid=IwAR279HB1SY4MEGx_9TFcQ21vWP9QiQ5j6ujAKaGbRejujzFSinCEs2qikP0

:gent:

dziamdziak - Wto 24 Gru, 2019

Skoro tak wszystko porze wiesz lepiej, na każdy temat i tak Twoje zdanie jest jedynie słuszne, nie masz żadnych wątpliwości, to może zechciałbyś doprecyzować, jaki z tym co napisałeś związek, miała ta kobieta - Naczelnik wydziału do walki z przestępczością zorganizowaną w stołecznym CBŚ?

https://www.msn.com/pl-pl...ocid=spartandhp

dziamdziak - Wto 24 Gru, 2019

Jak widzę Ty porze nawet nie czytasz za linkowanych artykułów, a wypowiadasz się. Jesteś już na etapie wszystkowiedzącego.
Cytat:
(...) ustawa dezubekizacyjna dotknęła także ją. Zdecydował o tym splot nieszczęśliwych zdarzeń. Latem 1980 r., niedługo po narodzinach Marty, zwróciła się do przełożonych z prośbą o bezpłatny urlop wychowawczy. Do pracy wróciła po dwóch latach, ale w międzyczasie jej etat w wydziale kryminalnym zajęła inna milicjantka. Z konieczności zatrudniono ją na stanowisku maszynistki w Służbie Bezpieczeństwa. Przez kilkanaście miesięcy wykonywała proste prace biurowe. Z rozpracowywaniem politycznej opozycji nigdy nie miała nic wspólnego, a gdy w „kryminalnych” zwolnił się etat, od razu wróciła do dawnych obowiązków.

W świetle oficjalnej politycznej narracji uczynniono z niej oprawcę...To wg Ciebie słuszna ocena jej 30 lat służby m.in. w Policji? To godne zachowanie się Państwa wobec niej jako w dacie śmierci b. funkcjonariusza wysokiego rangą oficera Policji?
Napisałeś porze:
Cytat:
Gwarantuje ci, ze wtedy te kilka złotych więcej i utrzymanie się w elicie było dla niej złapaniem Pana Boga za nogi. Teraz sie musi tłumaczyć,

Ona zmarła w końcu 2017r. - nie może się tłumaczyć. Jej odwołanie zignorowano, nie rozpatrzono go nigdy. Poza tym z czego miała się tłumaczyć, że wyznaczono ja na wolny etat. Poza tym kiedy zwolnił się etat w kryminalnej, wróciła do swojej pracy dochodzeniowo śledczej. ( nota bene w wojsku powszechne było wyznaczenia żołnierzy na wolne etaty, nawet lekarz wojskowy mógł być na etacie w WSW, a realizował praktykę lekarską w innej jednostce, przy czy o tym gdzie jest "zawieszony" nie wiedział). Uważasz, że tego b. lekarza wojskowego trzeba "zdezubekizować" - tak jak tę b. Policjantkę?
Cytat:
Na pogrzebie zjawiło się mnóstwo osób, w tym wielu byłych policjantów, prokuratorów i sędziów.
Czy wg Ciebie porze oni przyszli na pogrzeb oprawcy, przestępcy? Nie wiem co dzieje się w Twojej głowie, skąd ten jad, ta organiczna nienawiść i....pewność, brak jakichkolwiek wątpliwości. Poza tym, Tobie brakuje merytorycznej wiedzy, posługujesz się narracją propagandową (ile masz lat?). Na koniec, ode mnie - Cześć Jej Pamięci.
ToMac - Wto 24 Gru, 2019

A wiecie o co tu chodzi naprawdę? Tu chodzi o paznokcie:

Cytat:
W kwestii odpowiedzialności, nawet zbiorowej jakoś wyłączono z niej posłów na sejm PRL (uchwalali prawo), prokuratorów PRL (egzekwowali prawo), sędziów PRL (stosowali to prawo) i ....polityków PRL - kształtowali to państwo.


Ubecy wyrywali paznokcie albo sobie je łamali na maszynie do pisania.

Posłowie, prokuratorzy, sędziowie i politycy - nie.

Rozpracowane..

ToMac - Wto 24 Gru, 2019

No to porze, dla ukompletnienia szarada. Teologiczno-prawniczo-matematyczno-informatyczna.

Zastanów się, czy na Sądzie Ostatecznym dajmy na to 300 tys. archaniołów per rozprawa, każdy z umysłem demiurga z dostępem do systemu rejestracji z pamięcią poszczególnego pierdnięcia muchy uzna sprawę za zamkniętą dla zleceniodawców i ideologów :)

No bo np. niektórzy mówią, że rozstrzygnięcia na tym padole taniej wychodzą. Np. czapka dla mordercy w domenie doczesnej jest mniej bolesna :)

archibald - Wto 24 Gru, 2019

Warto w ferworze dyskusji trzymać się faktów.
SB zostało jednoznacznie ocenione jako złe.Winnych popełnionych przestępstw należy ścigać i karać .Tu już nie ma wytłumaczenia że sędziowie bronią esbeków. Prokuratury a teraz i sądy stały się narzędziem woli politycznej rządzących , do tego dochodzi IPN. Narzędzia są i nikt przestępców nie będzie bronił .Konsekwencją ewentualnych wyroków jest i uzusowienie /obniżenie/ emerytury.

Przywileje emerytalne za służbę w SB zostały odebrane w 2009 roku i wszystkie sądy i trybunały w tym międzynarodowe uznały to za zgodne z prawem.
Nie przypominam sobie aby ktoś wtedy bronił esbeków.
Problem zaistniał gdy obniżono emerytury za służbę po 1990 roku, za służbę w wolnej Polsce.I to jest jawnie i niesprawiedliwe i niezgodne z prawem i nielogiczne.

archibald - Wto 24 Gru, 2019

Tak tylko takie rozumowanie jest rozumowaniem państwa propagandy a nie państwa prawa. Na marginesie to w wielu obszarach obserwujemy raczej powrót do komunizmu, czego przykładem jest ustawa o której mowa.Takie odcinanie się od komunizmu i postkomunizmu bolszewickimi metodami.
ToMac - Wto 24 Gru, 2019

Oni natomiast najbardziej walczyli o kapitalizm i lubią go bardzo:

Cytat:
posłów na sejm PRL (uchwalali prawo), prokuratorów PRL (egzekwowali prawo), sędziów PRL (stosowali to prawo) i ....polityków PRL - kształtowali to państwo.


Najbardziej walecznym i zaciekłym wojownikiem był p. Piotrowicz. Straszliwy wzrok, płomienne mowy zasiewające wątpliwości wśród kolegów w pracy, wzniosłe okrzyki conajmniej jak przy Jungingenie pod Grunwaldem...

https://youtu.be/YBs4a4Io49I?t=42

I poszła pożoga wolności ku zbawieniu świata, a przynajmniej Europy Środkowej...

Kazamaty same się otwierały, rzesze więzionych z niedowierzaniem i radością parły ulicami wolnego świata..

buntaro - Nie 29 Gru, 2019

ToMac Co do wzniosłych okrzyków p. Piotrowicza nie trzeba nawet sięgać do Grunwaldu, wystarczy to:
https://www.youtube.com/watch?v=69t0u3Xvqj0
:impra2:

WILK711 - Wto 31 Gru, 2019

Całe UB to całe, maszynistka też, Wiedziała gdzie pracuje. Miała wtedy lepiej niż inne maszynistki , które tam nie pracowały. Taka wykładnia historyczno-prawna,. Obniżono jej tylko emeryturę, nie skazano jej za to. Wielu jej "kolegów" się ustawiło, dziś są oni i ich rodziny krezusami . Rodziny katowanych przez nich rodaków pewnie takiej szansy nie miały. To sprawiedliwe?
archibald - Czw 02 Sty, 2020

WILK711 napisał/a:
Wielu jej "kolegów" się ustawiło, dziś są oni i ich rodziny krezusami


I to jak najbardziej świadczy o bezsensie ustawy obniżającej świadczenia za służbę po 1990 roku.Ci którzy w 1990 nie przystąpili do weryfikacji lub jej nie przeszli ułożyli sobie życie w cywilu .Emerytury z ZUS i majątku nikt im nie ruszy. Ci którzy służyli kosztem zdrowia i rodzimy po 1990 roku teraz się dowiedzieli ze ich służba dla wolnej Polski została wyceniona na max średnią z ZUS.Po 30 latach.Nielogiczne i odbierające wiarę w państwo jako takie.

archibald - Czw 02 Sty, 2020

Za bycie maszynistą to już zabrano przywileje w 2009. Teraz zabrano za służbę po 1990. Ci co poszli w biznes mają tyle ile wypracowali i ile ZUS wyliczył.Nikt im nic nie obniża.Nawet przestępcom.
Duku - Czw 02 Sty, 2020

porze napisał/a:
którzy z mlekiem matki ssali pogadrę dla prawa w imię bolszewickiej czujności i bezkompromisowości.

Ot, świetne podsumowanie tych, którzy tą ustawę wymyślili oraz tych, którzy "władzunię" bezrefleksyjnie popierają, jak porze, manfred czy inni. Ciekawe, że bardzo często są to potomkowie partyjnych kacyków, ubeckich funkcjonariuszy, którzy nie przeszli weryfikacji i zwykłych kapusiów.
Jestem teraz w Jeleniej Górze i dwu takich "kolegów z dzieciństwa" spotkałem. Obaj aktywni działacze skrajnej "prawicy". Charaktery jak u tatusiów, tylko szyld partyjny inny.

PS. Bydle piotrowicz jako wyżót sómienia 2019 r.
https://wpolityce.pl/polityka/480188-piotrowicz-wyrzut-sumienia-prawicy-za-2019-rok
Cokolwiek tam biorą, musi być mocno skondensowane.
S!

ToMac - Czw 02 Sty, 2020

Duku napisał/a:
Ciekawe, że bardzo często są to potomkowie partyjnych kacyków, ubeckich funkcjonariuszy, którzy nie przeszli weryfikacji i zwykłych kapusiów.


To takie zjawisko. W domenie religijnej objawia się tak, że dewotkami zostają najczęściej tzw. puszczalskie które potem dla hipotetycznych "zasług u Góry" tępią każdą łydkę, ramię a za pośladek czy ściskanie wieczorem pod blokiem - furia (porównując pokolenie do etapu życiowego).

klm - Czw 02 Sty, 2020

To zależy kiedy został. Bo tak się czasem dziwnie składa, że niektórzy walczą z komuną gdy już jej nie ma, a gdy była to nie tylko nie krytykowali rodziców, ale bywa, że i sami komunę wspierali. Ot choćby Kryże czy Targalski. A pewnie z prawej strony znalazłoby się wiele więcej.

[ Dodano: Czw 02 Sty, 2020 ]
Duku napisał/a:
PS. Bydle piotrowicz jako wyżót sómienia 2019 r


Uczciwy człowiek :lol: Uczciwy człowiek, będąc prokuratorem nie broni pedofila.

ToMac - Czw 02 Sty, 2020

porze napisał/a:
Bajki z mchu i paproci ciąg dalszy.

Próby pisania o tym jak działa system i dlaczego tak a nie inaczej konczzą się inwektywami.

Jakaś taka publicystka Michalik stwierdziła, ze jest gorzej niż w czasach PZPRu, wobec czego trzeba zaostrzyć walkę klasową, znaczy polityczną.

5-

Własnymi słowami, ale ciągle 5.

porze napisał/a:

Jesli syn widząc ojca konformistę kapusia wysługującego się czerwonym został narodowcem to chyba nie ma w tym nic dziwnego )))))

Minus za interpunkcję.

klm napisał/a:

Uczciwy człowiek :lol: Uczciwy człowiek, będąc prokuratorem nie broni pedofila.


Szacunek. Zawsze szacunek (nie brać przykładu ze mnie). Trzeba cenić dobrowolną rezygnację z kamienia młyńskiego. Służbiści piekielni też muszą mieć i odmianę i rozrywkę. Ile można obsługiwać drobne kradzieże. A i służba zejdzie szybciej aby się narodzić w jakiejś ciurlandii...

[ Dodano: Czw 02 Sty, 2020 ]
porze napisał/a:

Jakaś taka publicystka Michalik stwierdziła, ze jest gorzej niż w czasach PZPRu, wobec czego trzeba zaostrzyć walkę klasową, znaczy polityczną.


A na poważnie, to czy Miłościwi czy poprzednicy, to i tak płacimy odsetki od długu. Inny kolor, inny folklor ale w dalszym ciągu bulimy jako państwo.

zielony1 - Czw 02 Sty, 2020

"Święte słowa " starego esbeka :)

https://www.youtube.com/watch?v=fdJn9M703V4

ToMac - Czw 02 Sty, 2020

Ano. Stąd nie ma się co śpieszyć do nienaturalnego luksusu. Jakiś dynamizm życia, pracy, nauki, ducha i konsumpcji itd. w jakimś balansie.
zielony1 - Pią 03 Sty, 2020

ToMac napisał/a:
Cytat:
- Mam nadzieje ze uda nam się w tej kadencji dołożyć ten drugi element, który dotknie również komunistycznych zbrodniarzy z wywiadu wojskowego i całej agentury - mówił Kowalski w kontekście rozszerzenia tzw. ustawy dezubekizacyjnej.


Ale to chyba po panie Banasiu...


Banasia sobie odpuścili . Jednak "pancerny" . Rzeczpospolita Bananowa :)

https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/616993,sasin-banas-odwolanie-mozliwosc-prawna.html

maciejko - Pią 03 Sty, 2020

Nie odpuścili tylko się dogadali.
Banaś utajnił raport o powstaniu ot:
https://wiadomosci.wp.pl/marian-banas-pierwszy-raz-utajnia-raport-nik-chodzi-o-utworzenie-wojsk-obrony-terytorialnej-6463408138438785a?fbclid=IwAR2L3GeGSDdwU3OH63Y_c9Pbni6xjw22sRaNvB4PM8Z6HveRVda-Uym_dSE

Republika bananowa.
:gent:

Tytan w dresie. - Pią 03 Sty, 2020

Nie tyle bananowa, co banasiowa.
Patologiczne układy i parszywe czasy.

ToMac - Pią 03 Sty, 2020

Jak z Piekielnika pochodzi, to gdzie skończy? :)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Bana%C5%9B

O ten hotel się bym nie czepiał (niech się ciurlają prywatnie a nie przy Metro Centrum w modelu europejskim), ale czepiał bym się za wątek kolegów po-VATcie i oświadczenia majątkowe.

O to jest ciekawe:

Cytat:
Doradzał ministrowi spraw wewnętrznych Antoniemu Macierewiczowi w okresie rządu Jana Olszewskiego.


Facet z Piekielnika doradzał panu Antoniemu... Niebywały spisek...

Dżaba - Pią 03 Sty, 2020

maciejko, jakbyś znał przepisy to byś wiedział doskonale, że raport NIK mówiący o obronności winien być utajniony... ale lepiej powielać bzdury, zwłaszczaza za wp.pl. niż znać prawdę.
ToMac - Pią 03 Sty, 2020

Zresztą jakich sensacji w temacie WOT należałoby się spodziewać? Że projekt potrzebny a upolityczniony i szkód wiele? Że gen. Kukuła robi swoje? Że MSBS ma czerwone plamy?

No chyba że towarzysze gdzieć upłynnialiby dużo pecuni no to tak.

zielony1 - Pią 03 Sty, 2020

maciejko napisał/a:

Banaś utajnił raport o powstaniu ot:
https://wiadomosci.wp.pl/marian-banas-pierwszy-raz-utajnia-raport-nik-chodzi-o-utworzenie-wojsk-obrony-terytorialnej-6463408138438785a?fbclid=IwAR2L3GeGSDdwU3OH63Y_c9Pbni6xjw22sRaNvB4PM8Z6HveRVda-Uym_dSE

:



Tak jak pisze @Dżaba

https://www.defence24.pl/...rakter-niejawny

maciejko - Pią 03 Sty, 2020

Zielony1 a zastanawiałeś się jak to działa, że raport utajnia ktoś kto nie ma prawa go poznać po utajnieniu?
:gent:

ToMac - Pią 03 Sty, 2020

"Utajnianie w ciemno". Dobre maciejko :)
PDT - Pią 03 Sty, 2020

Jak się boją ujawnić to chyba że wstydu. ;)
zielony1 - Sob 04 Sty, 2020

maciejko napisał/a:
Zielony1 a zastanawiałeś się jak to działa, że raport utajnia ktoś kto nie ma prawa go poznać po utajnieniu?
:gent:


No i tu sie mylisz - zgodnie z prawem obowiązującym w Rzeczpospolitej Bananowej niezależnie od opcji politycznej - akurat ma .
Wszystkim wybrańcom narodu na Wiejskiej to pasuje , bo akurat nie zmieniali prawa w tym temacie ( osoby piastujące najwyższe stanowiska na dworze ) od kilku kadencji .

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/marian-banas-straci-dostep-do-tajemnic-nik-odpowiada-abw/89c3b4x

Taki manewr to mogli przeprowadzić jak był kandydatem na Prezesa NIK, a nie jak już był Preziem

http://orka.sejm.gov.pl/p...tawy/2791_u.htm

grzeg_sz - Sob 04 Sty, 2020

maciejko, a dlaczego prezez NIK nie może poznać raportu? ;)
maciejko - Sob 04 Sty, 2020

A jak zostawi raport w pokoju na godziny to co? Zadzwoni znów ten Pan i powoła się na Mariana?
https://m.facebook.com/watch/?v=1325891307617831&_rdr
Koniec off topu.
:gent:

m_niebieski - Pon 10 Lut, 2020

Ten artykuł https://osluzbach.pl/2020/02/07/kampania-prezydencka-tk-zajmie-sie-ustawa-deubekizacyjna/ chyba znowu służy wprowadzeniu zamieszania, mimo że nie przypomina o druku sejmowym z zamrażarki, który nadal czeka na użycie w odpowiedniej chwili. Drżyjcie wszyscy co służyli w wojsku w rozpoznaniu, zwłaszcza w rozpoznaniu skażeń... :cry:
zielony1 - Sro 11 Mar, 2020

Pełzająca dekomunizacja

https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/6455138,pis-pelzajaca-dekomunizacja.html

thikim - Sro 11 Mar, 2020

Cytat:
nowela mogłaby dotknąć nawet 90 tys. z ok. 130 tys. zatrudnionych w pionach zajmujących się ochroną informacji niejawnych.

To tam jest ich ponad 60 % z rodowodem? :???: Przy informacji niejawnej? Jak muchy do ....

Tytan w dresie. - Sro 11 Mar, 2020

Do listy powinni jeszcze dorzucić Trybunał Konstytucyjny.
-=Alex=- - Wto 11 Sie, 2020

Cytat:
Wykonując wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA wypłacił byłemu funkcjonariuszowi wyrównanie emerytury za czas od 1 października 2017 r. do sierpnia tego roku. To różnica między wysokością świadczenia przed wejściem w życie tzw. ustawy dezubekizacyjnej a kwotą po obniżeniu w wyniku nowych przepisów.

W grę wchodzą więc dziesiątki tysięcy złotych. Dotąd Zakład wydał ponad 55,5 tys. decyzji obniżających emerytury i renty, w tym rodzinne. Objęły ok. 43 tys. osób, z których blisko 27 tys. odwołało się do sądów powszechnych. W ok. 400 przypadkach zapadły już wyroki I instancji, korzystne dla byłych funkcjonariuszy.
https://biznes.interia.pl/emerytury/news-sad-przyzna-racje-bylym-funkcjonariuszom-sb-a-budzet-zaplaci,nId,4661656
Pozostaje kwestia tych co nie dożyją i nie złożą odwołania.

MDS - Wto 11 Sie, 2020

Porze- co Ty za dziwy wypisujesz? Ustawa chociażby za wprowadzenie odpowiedzialnosci zbiorowej powinna być wywalona do kosza. A masz jeszcze w zapasie - kilka spraw które gwałcą prawo w państwie demokratycznym.
thikim - Pią 14 Sie, 2020

Cytat:
Ustawa chociażby za wprowadzenie odpowiedzialnosci zbiorowej powinna być wywalona do kosza

Nie. Odkąd Kwaśniewski wprowadził zapis: "demokratyczne państwo prawa realizujące zasady sprawiedliwości społecznej" - nic nie powinno lądować w koszu.
Bo nie ma takiej możliwości żeby stwierdzić czy coś realizuje zasady sprawiedliwości społecznej. Bo nikt nie wie co to jest sprawiedliwość społeczna - w sposób obiektywny oczywiście. Subiektywnie każda społeczność ma własną sprawiedliwość społeczną.
Tak więc byli żołnierze także powinni wiedzieć komu podziękować.
W państwie prawa łatwiej byłoby powiesić niż odebrać emeryturę. Co kto woli :)

thikim - Pią 14 Sie, 2020

Co z tego że się pochylają? I jak to mierzą? W kg? W metrach? Tego się nie da zmierzyć ani nawet gorzej - nie da się wydać obiektywnej decyzji: TAK, NIE - co do zgodności z zasadą sprawiedliwości społecznej.
Jedno muszę sprostować. Nie Kwaśniewski napisał Konstytucję tylko Michnik rękami Kwaśniewskiego.
Kiedyś Korwin zrobił akcję i w tej samej sprawie złożył 4 takie same wnioski do 4 różnych sądów uzyskując 4 całkowicie różne wyroki.
Więc to że się sędziowie pochylają to fajnie ale dobrze by było jakby z tego pochylania jakieś sensowne wyniki były. Chyba że to pochylanie się jest ważniejsze niż sprawiedliwy wyrok.

thikim - Pią 14 Sie, 2020

Hmm. Nie dodawaj: "w politologii".
Wybrałeś jednego autora i jego definicje, a pominąłeś że są inne, że wielu się nie zgadza z nimi.
Tak więc możesz to co najwyżej nazwać:
"sprawiedliwość społeczna wg Chaïma Perelmana"
Tylko co to ma wspólnego z sędzią X który wydaje wyrok w oparciu o własne poczucie sprawiedliwości społecznej?
Nic.
A już próba zastosowania któregokolwiek z tych rodzajów (nie wiadomo nawet dlaczego sędzia miałby wybrać któryś z nich - bo na jakiej podstawie? ) skończyłaby się błazenadą.
Bo jak sędzia który nie ma czasu żeby nawet akta sprawy przeczytać miałby ocenić:
zasługi, dzieła itd.
Chyba pozycję najłatwiej. Na tej zasadzie rodzina Wałęsów od lat była uwalniana od konsekwencji przeróżnych przestępstw i głupot jakie robili. Ale od samobójstwa to już sąd nie jest w stanie uwolnić.
Przypomnijmy słynne:"może i Pan Wałęsa popełnił przestępstwo ale jest osobą o takich zasługach że nie może być ukarany".
I to właśnie jest praktyczny przykład realizacji sprawiedliwości społecznej (w tym wypadku według pozycji i zasług). Błazenadą były te wyroki sądowe. I nie tylko te ale i wyroki w sprawach niejednego celebryty.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie uzna tych wyroków za sprawiedliwe.
Biedny człowiek skazany na więzienie za kradzież batonika - to też był przykład "każdemu według pozycji".
I na tej samej zasadzie za gwałt zbiorowy w którym brał udział syn pewnego polityka - były zawiasy.
I na tej samej zasadzie zawiasy dla twórcy Amber Gold były.
Tylko to przecież nie jest żadna sprawiedliwość.
To ja powiem więcej. To nawet takiemu pojęciu jak sprawiedliwość społeczna ubliża.
Bo jeśli można się pokusić o definicję sprawiedliwości społecznej to powinna ona brzmieć:
- decyzja oparta o poczucie sprawiedliwości danej społeczności.
Co oczywiście jest w żaden sposób niemierzalne, nieweryfikowalne ani nie do zastosowania w praktyce.

michqq - Pią 14 Sie, 2020

thikim napisał/a:
decyzja oparta o poczucie sprawiedliwości danej społeczności.


W Polsce społeczeństwo jest z każdym rokiem coraz bardziej spolaryzowane.

Zresztą, własciwie zawsze były są i będa stronnictwa różne.
To nie jest tak prosto wydzielić czy określić poczucie sprawiedliwości społeczności.

Hmmm... To stronnictwo ma rację które głośniej krzyczy?
:czytanie:

Cytat:
Tylko co to ma wspólnego z sędzią X który wydaje wyrok w oparciu o własne poczucie sprawiedliwości społecznej?


A no właśnie - i wracamy do indywidualnej oceny pojedynczego sędziego..

To może taka definicja:

"Sprawiedliwe społecznie jest to co się sędziom wydaje sprawiedliwym społecznie"?

Heh:
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich studentów prawa chowanie".
:cool:

ToMac - Pią 14 Sie, 2020

porze napisał/a:
Dziwy, dziwy.

Na przykład udział w zbiegowisku jest przestępstwem opartym na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej.


W kraju katolickim a więc gdzie teoretycznie większość akceptuje inną odpowiedzialność zbiorową czyli grzech pierworodny..

porze napisał/a:

Władze Warszawy zarabiają cztery razy więcej od włądz państwa. Mają z czego, bo podnieśli stawki za parkowanie bez biletu.

Ludzie, którzy głosowali na ślcznego "trzask i po długospisie", albo tego nie wiedzą, albo mają to gdzieś, bo dla nich to są grosze.


Ludzie obecnej dobrej zmiany wiedzieli i widzieli parę lat temu niejedno, i na nie jednym spotkaniu było im mówione ale nic nie zostało do dziś zrobione. A dlaczego, zapytałby nieznany poeta?

porze napisał/a:

W politologii, ze względu na kryteria, wyróżnia się zasadniczo pięć rodzajów sprawiedliwości społecznej (wg Chaïma Perelmana), jednak niektórzy dopuszczają również szóstą możliwość.

każdemu to samo – czyli pogląd zakładający, że wszyscy członkowie społeczności powinni być traktowani jednakowo, niezależnie od jednostkowych uwarunkowań. W praktyce zaprzeczenie zasady sprawiedliwości społecznej ze względu na utopijny charakter.
każdemu według jego zasług – każdy członek społeczności powinien być traktowany według swoich zasług. To kryterium należy do subiektywnych, rodzi się bowiem pytanie: jak owe zasługi mierzyć?
każdemu według jego dzieł – pod uwagę brane są efekty działalności jednostki, których wartość utożsamia się najczęściej z ich wartością wymienną, a nie wkład pracy. Jest to kryterium pragmatyczne, jego stosowanie w praktyce przyczynia się do wykształcania elit gospodarczych. W tym ujęciu nie są uwzględniane naturalne uwarunkowania jednostki, które wpływają na efektywność jej pracy.
każdemu według potrzeb – jest to zasada oparta na poczuciu solidarności, zakłada równość w zaspokajaniu przynajmniej podstawowych potrzeb jednostki. Znajduje zastosowanie w prawodawstwie socjalnym i koncepcjach państwa opiekuńczego, prowadzi jednak do problemów wynikających ze zróżnicowania potrzeb oraz kwestii ich finansowania.
każdemu według pozycji – kryterium arystokratyczne, wywodzące się z koncepcji hierarchicznej budowy społeczeństwa. Zakłada dystrybucję dóbr według pozycji społecznej.
każdemu według tego, co przyznaje prawo – kryterium w istocie tautologiczne. Pytanie, co prawo powinno przyznawać, pozostaje bez odpowiedzi.


Bardzo dobry post.

thikim napisał/a:

Bo jak sędzia który nie ma czasu żeby nawet akta sprawy przeczytać miałby ocenić:
zasługi, dzieła itd.


To prawda. Wysoki standard wymagający długotrwałego badania. Rejonowe upraszczają sobie bardziej. Jeśli wiadomo że z mocy prawa kandydat jest niewinny, ale statystyka będzie korzystna a obwiniony nie ma obrońcy to rachunek zysków i strat wydaje się być oczywisty. No bo gdzie to ryzyko?

porze napisał/a:

Esbecy delegowali Michnika na arbitra moralności to mają za swoje.

Mniej informacji w jednostce czasu?

"A dlaczego?"

"Kolego, kolegom?
naszym lebiegom?
dokopiesz Waści
bratu innej maści?
nie łam zasady!
to nasze układy"

thikim - Pią 14 Sie, 2020

Cytat:
Każda sprawiedliwość tak działa.

Nie. Sprawiedliwość oznacza: każdemu według tego na co zasłużył (nie wedle jego zasług).
Cytat:
Hitlerowcy w ten sposób eksterminowali Żydów.

Tak. Owszem w wykonaniu hitlerowców to była właśnie sprawiedliwość społeczna :)
I to czyli ta sprawiedliwość społeczna chyba tak samo Tobie się podoba jak i większości Twoich rozmówców.
Z pewnością znajdzie się tysiące: pisarzy, naukowców - którzy zdefiniują sprawiedliwość społeczną zgodnie z aktualnym zapotrzebowaniem.
A to nie o to chodzi w sprawiedliwości. Sprawiedliwość to coś przekraczającego społeczeństwa i czasy.
Kradzież jest niesprawiedliwa - niezależnie od czasu, niezależnie od społeczeństwa.

archibald - Pią 14 Sie, 2020

ToMac napisał/a:
Bardzo dobry post.


Skopiowany i wypadałoby podać źródło.

Cytat:
W politologii, ze względu na kryteria, wyróżnia się zasadniczo pięć rodzajów sprawiedliwości społecznej (wg Chaima Perelmana), jednak niektórzy dopuszczają również szóstą możliwość.

1. każdemu to samo – czyli pogląd zakładający, że wszyscy członkowie społeczności powinni być traktowani jednakowo, niezależnie od jednostkowych uwarunkowań. W praktyce zaprzeczenie zasady sprawiedliwości społecznej ze względu na utopijny charakter.
2. każdemu według jego zasług – każdy członek społeczności powinien być traktowany według swoich zasług. To kryterium należy do subiektywnych, rodzi się bowiem pytanie: jak owe zasługi mierzyć?
3. każdemu według jego dzieł – pod uwagę brane są efekty działalności jednostki, których wartość utożsamia się najczęściej z ich wartością wymienną, a nie wkład pracy. Jest to kryterium pragmatyczne, jego stosowanie w praktyce przyczynia się do wykształcania elit gospodarczych. W tym ujęciu nie są uwzględniane naturalne uwarunkowania jednostki, które wpływają na efektywność jej pracy.
4. każdemu według potrzeb – jest to zasada oparta na poczuciu solidarności, zakłada równość w zaspokajaniu przynajmniej podstawowych potrzeb jednostki. Znajduje zastosowanie w prawodawstwie socjalnym i koncepcjach państwa opiekuńczego, prowadzi jednak do problemów wynikających ze zróżnicowania potrzeb oraz kwestii ich finansowania.
5. każdemu według pozycji – kryterium arystokratyczne, wywodzące się z koncepcji hierarchicznej budowy społeczeństwa. Zakłada dystrybucję dóbr według pozycji społecznej.
6. każdemu według tego, co przyznaje prawo – kryterium w istocie tautologiczne. Pytanie, co prawo powinno przyznawać, pozostaje bez odpowiedzi.


http://demokracjaisprawie...sprawiedliwosc/

thikim - Pią 14 Sie, 2020

porze napisał/a:
Esbecy delegowali Michnika na arbitra moralności to mają za swoje.

Hmm. Trochę się zgadzam a trochę nie.
Michnik był nawet dla esbeków przed 1989 zbyt wielkim komunistą.
A delegował się sam. Ale to że dziś można odbierać emerytury to jego zasługa.
Taka zagadka:
Kto to napisał:
Cytat:
Tym samym opowiadamy się przeciw systemowi parlamentarnemu. Doświadczenie obydwu dwudziestoleci wykazuje bowiem, że nie stanowi on zabezpieczenia przed dyktaturą, a jednocześnie nawet w najdoskonalszej postaci nie jest on formą ludowładztwa. W systemie parlamentarnym partie rywalizują o głosy wyborców: z chwilą, gdy kartki wyborcze zostaną wrzucone do urny, programy wyborcze mogą być wrzucone do kosza. […] Formalnemu głosowaniu raz na cztery lub pięć lat przeciwstawiamy stały udział klasy robotniczej, zorganizowanej w system Rad, partie polityczne i Związki Zawodowe, w podejmowaniu, korygowaniu i kontroli wykonania decyzji gospodarczych i politycznych wszystkich szczebli. […] Dlatego demokracja robotnicza jest zarazem społecznie najszersza i stwarza najpełniejsze warunki dla swobodnego rozwoju całego społeczeństwa

:efendi2:

[ Dodano: Pią 14 Sie, 2020 ]
ToMac napisał/a:
To prawda. Wysoki standard wymagający długotrwałego badania

Nie wysoki. Absurdalny.
Sędzie jest po to aby ocenić kto na co zasługuje. A nie kto jakie ma zasługi. Podobne słowa. Różnica zasadnicza.

[ Dodano: Pią 14 Sie, 2020 ]
Taka jak pomiędzy sprawiedliwością (na co zasługujesz?) a sprawiedliwością społeczną (na co zasługujesz według społeczeństwa).
I nawet rozmycie tego na: zasługi, pozycję itp. nie zmienia tego że to nie jest sprawiedliwość.
Kilogram to kilogram - ilość substancji bez względu na cywilizację, czasy itd.
Tak się nie da odnośnie sprawiedliwości, ale na ile się da to próbować trzeba.

[ Dodano: Pią 14 Sie, 2020 ]
Samo youtube mi właśnie podrzuciło (Amerykanie jednak szpiegują):
https://www.youtube.com/watch?v=2pnWqkKPON8

ToMac - Pią 14 Sie, 2020

thikim napisał/a:
Taka jak pomiędzy sprawiedliwością (na co zasługujesz?) a sprawiedliwością społeczną (na co zasługujesz według społeczeństwa).
I nawet rozmycie tego na: zasługi, pozycję itp. nie zmienia tego że to nie jest sprawiedliwość.
Kilogram to kilogram - ilość substancji bez względu na cywilizację, czasy itd.
Tak się nie da odnośnie sprawiedliwości, ale na ile się da to próbować trzeba.

Za kradzież batonika czy 50 zł sędzia powinien dostać karę wyższą czy rozmytą niższą a jak się do tego ma Boskie spojrzenie? :)

maciejko - Pią 11 Wrz, 2020

Coś dla manfredo podobnych zwolenników dojnej zmiany.
Państwo pis w pigułce:
https://www.onet.pl/infor...qk9x7h,79cfc278

Przyłębska na smyczy Kaczyńskiego, nie jest w stanie przełamać opór i zawyrokować o ustawie dezubekizacyjnej pod dyktando minidyktatora.
:gent:

manfred - Pią 11 Wrz, 2020

Myślałem, że sędziowie są niezawiśli. Jak zwykle "z wyjątkiem byłych SBeków".
ToMac - Pią 11 Wrz, 2020

To temat stary i o małej stawce. Dzisiaj się liczy "you look amazing sister"
thikim - Pią 11 Wrz, 2020

Cytat:
Za kradzież batonika czy 50 zł sędzia powinien dostać karę wyższą czy rozmytą niższą a jak się do tego ma Boskie spojrzenie?

Za kradzież każdy powinien zwracać siedmiokroć.
Tylko że sędzia poza zwrotem kasy powinien być krystalicznie czysty.
Tak samo jak nie potrzebujemy księdza wyjątkowego grzesznika tak nie potrzebujemy nieuczciwego sędziego. Tak samo nie potrzebujemy lekarza który więcej szkodzi niż leczy.

[ Dodano: Pią 11 Wrz, 2020 ]
ToMac napisał/a:
Dzisiaj się liczy "you look amazing sister"

Z pewnością aktorzy i celebryci mają większą siłę przebicia dzięki mediom niż inne grupy zawodowe. Ubecy też mieli swój czas. Jednocześnie dziś ciężko ocenić kto był ubekiem i w ilu procentach.
Jak się rozejrzysz to zobaczysz że w wielu takich sprawach jest jeden powtarzający się wspólny mianownik: media.
Media są oczami społeczeństwa dzisiaj. A są to wyjątkowe złe oczy.

Brzytwa - Pią 11 Wrz, 2020

thikim napisał/a:

Za kradzież każdy powinien zwracać siedmiokroć.


Jaka to piękna teoria. Przykro mi, nierealna.

ToMac - Pią 11 Wrz, 2020

thikim napisał/a:

Z pewnością aktorzy i celebryci mają większą siłę przebicia dzięki mediom niż inne grupy zawodowe.

Zwłaszcza do umysłów półgłówków, oportunistów i tępaków.

thikim napisał/a:
Media są oczami społeczeństwa dzisiaj. A są to wyjątkowe złe oczy.

Tak jak krew gałki oczne, tak pecunia zasila media. Jak nie ma pecuni, to nie widzą...

michqq - Pią 11 Wrz, 2020

thikim napisał/a:
Media są oczami społeczeństwa dzisiaj. A są to wyjątkowe złe oczy.


Media są oczami społeczeństwa od czasów napoleońskich, ale wtedy mediami były gazety.
Co zaś do jakości przekazu - wiesz, ja się stosunkowo niedawno dowiedziałem że amerykańskie społeczeństwo nie wiedziało że Franklin Delano Roosvelt, kiedy był urzędującym prezydentem, jeździł na wózku inwalidzkim.

Podczas kampanii wyborczej podniesiony z wózka (pod łokciami) był w stanie wyjść zza zasłonki i podejść nawet do kilku metrów do swojej specjalnej mównicy. Mównicę z nim wożono, była dostosowana do tego żeby opierał sie w niej na łokciach. Po przemówieniu odwracał się i robił na powrót kilka kroków za zasłonke, gdzie czekał wózek.

Wystarczyło!

A to były już lata trzydzieste i czterdzieste...

Istnieje niezwykle mało filmów pokazujących jak idzie - za każdym razem kilka metrów, trzymany pod ręke, z barierką na koniec trasy.

Na serio ludzie nie wiedzieli.

Ciekawe jakie TERAZ sprawy się daje ukrywać.
:gent:

thikim - Pią 11 Wrz, 2020

michqq napisał/a:
Media są oczami społeczeństwa od czasów napoleońskich, ale wtedy mediami były gazety.

No raczej nie. Wtedy mało kto umiał czytać.
Co do Roosvelta to faktycznie mnie zaskoczyłeś.
Ale jednak jest pewna różnica. Kiedyś media były słabsze i politycy decydowali co będzie ukryte. Teraz media są nieporównywalnie silniejsze niż politycy i to media teraz decydują co będzie ukryte.
Z dwojga złego, wolę polityków - oni w jakiś sposób pochodzą w dużej mierze z wyborów. A media nie.

Dziś ukrywa się nie fakty jak kiedyś. Dziś ukrywa się dużą część rzeczywistości. Fakty mogą być podawane. Bo dziś media sterują sposobem myślenia ludzi. Więc fakty nie są istotne, nie trzeba ich ukrywać.
Zobacz sprawę tego Michała co jest niebinarny. Fakty takie jak to że jest chuliganem są nie ważne. Część mediów podaje że bijąc on się broni, że bijąc jest ofiarą. I ludzie to łykają.
Fakty przestały mieć znaczenie.
Jeśliby kogoś zabił to media te opozycyjne by to nazwały aktem rozpaczy, obroną w obronie własnej itd.
Wiadomo że media rządowe mają z kolei misję pisania dobrych rzeczy o rządzie i złych o opozycji.
Media zyskały znaczenie gdy ludzie nauczyli się powszechnie czytać i zyskali wolny czas od pracy. Przy czym ze względu na to że w internecie są już od nastu lat filmy to w zasadzie umiejętność czytania przestaje być potrzebna.
Internet ma jednak też zalety. Każdy może tam publikować. A nie każdy może w środowisku celebryckim głosić swoje poglądy.
Przy czym jak wiadomo ostatnio dostrzeżono że w internecie jest za dużo wolności i ograniczenia wdzierają się tam zewsząd.

[ Dodano: Pią 11 Wrz, 2020 ]
ToMac napisał/a:
Zwłaszcza do umysłów półgłówków, oportunistów i tępaków.

Myślę że do wszystkich.
Do jednych bezpośrednio, do innych bardziej miękko.
Reklama działa - jakby nie działała to myślę że by za nią nie płacono tyle kasy.
Wszystko co zmysły człowieka odbierają - dociera i do jego umysłu. Tam jest interpretowane ale i tak zostawia ślad.

manfred - Pon 14 Wrz, 2020

Jeszcze by mu się z dwóch ławników przydało typu Buliński albo Godyń.

Sędzia Iwulski zajmie się dekomunizacją.

zielony1 - Pon 14 Wrz, 2020

manfred napisał/a:
Jeszcze by mu się z dwóch ławników przydało typu Buliński albo Godyń.

Sędzia Iwulski zajmie się dekomunizacją.


@manfred ja bym się tak nie bulwersował - w TK przewodniczącą składu sędziowskiego jest była członkini Socjalistycznego Związku Studentów Polskich oraz żona TW Wolfgang . Dobrze ,że do składu orzekającego nie dokoptowali członka egzekutywy partyjnej PZPR towarzysza prokuratora.
Z jednej ( SN) jak i z drugiej (TK) same komuszki - Sąd nad UB,SB itd - wychodzi komusza dintojra.

thikim - Wto 15 Wrz, 2020

On tam w stopniu kaprala był. To też warto dostrzec.
Cóż mogę napisać. Zawiodłem się na tych co obiecywali że dokończą dezubekizację. Dużo krzyczeli - mało zrobili. Jak coś robili to zazwyczaj tak koślawo że pierwszy lepszy sąd to negował.
Za to w zdobywaniu władzy i kasy tu już byli profesjonalistami.
Ale jest nadzieja: jak PiS porządzi jeszcze 20 lat - to wszyscy tzw. ubecy wymrą i będzie mógł PiS odtrąbić sukces.
Hmm. Jakby rządził koń, czy osioł - też by w taki sposób osiągnął sukces.

zielony1 - Wto 15 Wrz, 2020

thikim napisał/a:
On tam w stopniu kaprala był. To też warto dostrzec.



Tak,tak jaki on biedny - zapomniałeś że przez 5 lat był członkiem Związku Młodzieży Socjalistycznej a dalsze 13 lat członkiem PZPR . W stanie wojennym orzekał wyroki w 7 sprawach przeciwko działaczom opozycji .
Tłumaczenie jego godne towarzysza prokuratora Piotrowicza - skazywał ,to w kontekście majacej nastapić amnestii ,licząc na złagodzenie wyroków
:)

manfred - Wto 15 Wrz, 2020

Po prostu nie zdążył. Wszystkim polecam biografię sędziego Godynia. Gdyby nie PiS pewnie dalej by sądził.
buntaro - Sro 16 Wrz, 2020

I tak, jeżeli chodzi o dezubekizację powinno być od samego początku:
Cytat:
W dniu 16 września br. Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów po rozpoznaniu w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zagadnienia prawnego w sprawie o sygn. III UZP 1/20, podjął uchwałę następującej treści:

Kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz. U. z 2020 r., poz. 723) powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.

http://www.sn.pl/aktualno...katy_o_sprawach
Choć pewnie co poniektórzy zaraz się zagotują ;)

MDS - Sro 16 Wrz, 2020

Sukces.... Trzeba SN żeby powiedział po 3 latach to, co każdy w miarę wykształcony obywatel wie - że nie ma odpowiedzialności zbiorowej.
A wyroku TK nadal nie ma......

manfred - Sro 16 Wrz, 2020

Z pamiętnika młodego SBeka:

Cytat:

5 listopada 1984 r.
Grzechu i Waldek z sąsiedniego pokoju śmiali się, że jak wrzucali jakiegoś katabasa pod Włocławkiem do bagażnika, to się wyrywał, ale co się ruszył, to mu się pętla na szyi zaciskała i tak śmiesznie jęczał jak prosiak i dyszał. Ale to jakieś żarty sobie robią. Ja przysięgałem wiernie służyć partii i władzy ludowej, a przecież partia nie może się mylić, a ja wstąpiłem do służby, żeby ścigać wrogów ustroju socjalistycznego.


brawo panie Iwiński, brawo, teraz czekamy na rehabilitację funkcjonariuszy Gestapo, Kripo. Zasada represji wszechświatowej zdaje się jeszcze w prawie polskim obowiązuje, więc można próbować, nawet jak Niemcy nie będą chcieli.

morelowy_gosc - Sro 16 Wrz, 2020

manfred, przeczytaj ze zrozumieniem cytat z postu buntaro,
Ale tak kilka razy, a najlepiej jakby gdzieś w Twoim pobliżu był ktoś kto byłby w stanie wytłumaczyć sens tego cytatu

manfred - Sro 16 Wrz, 2020

Aha, panie Iwulski, od granatowych policjantów trzeba zacząć. To Polacy byli, więc nie będzie problemu. Nawet jak tam jakiś Żydów postrzelali, to się nie liczy, bo Żydzi wtedy zgodnie z prawem nie mieli żadnych praw, więc nie mogli ich naruszyć.

Za sianie nienawiści, propagowanie politycznych kłamstw, negatywne uogólnianie wizerunku prześladowanych przez totalitarną władzę funkcjonariuszy, manipulowanie faktami i wreszcie, za kolejną próbę uczynienia z Forum politycznego rynsztoku - miesięczne wykluczenie.
Szwejk

maciejko - Sro 16 Wrz, 2020

manfred napisał/a:
Jeszcze by mu się z dwóch ławników przydało typu Buliński albo Godyń.

Sędzia Iwulski zajmie się dekomunizacją.


Ja tam towarzysz Piotrowicz w pseudotrybunale i żona TW Wolfganga? Biedaczyska nie mogą spełnić woli minidyktatora:
https://www.onet.pl/infor...qk9x7h,79cfc278

A tak w ogóle:

Cytat:
Jozef Iwulski od początku lat 80. był aktywnym działaczem „Solidarności” i wiceprzewodniczącym komisji zakładowej. Uczestniczył w pracach Centrum Obywatelskich Inicjatyw Ustawodawczych Solidarności. 30 sierpnia 2016 r. prezydent Andrzej Duda powołał go na stanowisko prezesa SN.

:gent:

morelowy_gosc - Sro 16 Wrz, 2020

Z tego co się orientuję to granatowa policja nie została uznana za organizację zbrodniczą. Tak dla Twojej wiadomości bo możesz tego nie wiedzieć manfred to organy państwa podziemnego (jakże houbinego przez tą władzę) tego też nie uczyniło. A nawet więcej-uznało ją za ,,pożyteczną". To co insynujesz było na bieżąco penalizowane.
manfred - Sro 16 Wrz, 2020

Tym bardziej trzeba ich rehabilitować.
morelowy_gosc - Sro 16 Wrz, 2020

Echhhhhh.....Tak jak myślałem. Przypadek z tych mniej rokujących. Napisać beznadziejny nie mogę.
Wygłasza,ana formułka ,,W IMIENIU RZECZPOSPOLITEJ......" nie była podważana nawet przez następców PKWN. Nawet supervisor Piotrowicz na to nie wpadł

manfred - Sro 16 Wrz, 2020

Przecież granatowi policjanci w większości nie łamali ówczesnego prawa.
morelowy_gosc - Sro 16 Wrz, 2020

Rozmywasz temat. Granatowa policja była na bieżąco "rozliczana" przez sądownictwo PPP. Dla Twojej wiadomości ten skrót oznacza PODZIEMNE PAŃSTWO POLSKIE. Nie wiem czy dobrze napiszę, ale żadny wyrok wydany przez jego organy nie został zakwestionowany. I nigdy nawet w tych warunkach wojennych nie była stosowna, zasada odpowiedzialności zbiorowej organizacji.
zielony1 - Sro 16 Wrz, 2020

morelowy_gosc napisał/a:

nie była podważana nawet przez następców PKWN.


Gwoli prawdy historycznej to czapa wydana z wyroku PPP nie , ale prawa emerytalne juz tak.
I tak nowelizacją ustawy z 1 lipca 1949 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy państwowych i żołnierzy zawodowych pozbawiono art 18.1 praw do emerytury byłych funkcjonariuszy Policji Państwowej , Straży Granicznej, Straży Więziennej , żołnierzy KOP , pracowników organów bezpieczeństwa publicznego i wojskowego - ba nawet zabrano emki tym którzy staneli do weryfikacji w okresie 1946-47 - a było ich około 9 tysięcy .

[ Dodano: Sro 16 Wrz, 2020 ]
maciejko napisał/a:


A tak w ogóle:

Cytat:
Jozef Iwulski od początku lat 80. był aktywnym działaczem „Solidarności” i wiceprzewodniczącym komisji zakładowej. Uczestniczył w pracach Centrum Obywatelskich Inicjatyw Ustawodawczych Solidarności. 30 sierpnia 2016 r. prezydent Andrzej Duda powołał go na stanowisko prezesa SN.

:gent:


co nie przeszkodziło mu w latach 1982-83 wydać 7 wyroków skazujących na działaczach opozycji. nosz to Konrad Wallenrod :)

morelowy_gosc - Sro 16 Wrz, 2020

Zgadzam się.
Chodzi mi o to że każdy przypadek był rozpatrywany indywidualne. Tylko albo aż tyle.
W wersji oblubieńców manfreda jest jeden wór. I jak widać dziurawy

zielony1 - Czw 17 Wrz, 2020

morelowy_gosc napisał/a:
Zgadzam się.
Chodzi mi o to że każdy przypadek był rozpatrywany indywidualne. Tylko albo aż tyle.
W wersji oblubieńców manfreda jest jeden wór. I jak widać dziurawy


Ja wiem,że mówimy o nowelizacji ustawy z 2016 roku a nie tej z 2009 roku - i że SN orzekł ,że powinno być to rozliczane indywidualnie . Z tym indywidualnie to jest spory problem - i to robią/robili nie tylko oblubieńcy @manfreda - bo przy okazji nowelizacji ustawy z 2009 roku - TK w 2010 roku ustami sędziego Rzeplińskiego stwierdził - esbek pozytywnie zweryfikowany to nie to samo co niewinny . Pozytywna opinia nie może być równoznaczna z niewinnością.

Także ci co po 2016 roku poszli do sądów a jest ich chyba 25 tysięcy to jeszcze trochę powiszą na wokandach . Każdy sąd do którego trafi ich sprawa będzie mielił ich z rok ,dwa ,trzy ?

Ciekawe co 6 pażdziernika powie na ten temat żona TW WOLFGANGA ?

Partiokracja - zależy komu pierdnąć na słodko.

morelowy_gosc - Czw 17 Wrz, 2020

No nie wiem. Piszę jako ja czyli morelowy-gosc. Za rodziców sam wiesz
zielony1 - Czw 17 Wrz, 2020

morelowy_gosc napisał/a:
No nie wiem. Piszę jako ja czyli morelowy-gosc. Za rodziców sam wiesz


?????

morelowy_gosc - Czw 17 Wrz, 2020

Wywaliło pewno coś.
Szwejk - Czw 17 Wrz, 2020

zielony1 napisał/a:
co nie przeszkodziło mu w latach 1982-83 wydać 7 wyroków skazujących na działaczach opozycji

Prawdę powiedziawszy, wolałbym oceniać sędziów według stopnia ich niezawisłości, a nie ze względu na stosowane przez nich prawo, na które przecież nie mieli i nie mają wpływu. Zarówno w czasach PRL-u, jak i obecnie, znajdziemy w środowisku sędziowskim ludzi niepodatnych na wpływy zewnętrzne, zwłaszcza polityczne, ale także kreatury gotowe na każde świństwo w imię własnej kariery lub po prostu dla przypodobania się aktualnej władzy.
Dlatego jak dla mnie, sam udział w sądzeniu i skazaniu na podstawie obowiązującego wówczas prawa osób hurtem uznanych w przyszłości za postacie pozytywne (choć różnych znałem "opozycjonistów"), nie czyni jeszcze z tego sędziego czarnego charakteru.

zielony1 - Czw 17 Wrz, 2020

Szwejk napisał/a:

Dlatego jak dla mnie, samo sądzenie i skazanie na podstawie obowiązującego wówczas prawa osób hurtem uznanych w przyszłości za postacie pozytywne (choć różnych znałem "opozycjonistów"), moim zdaniem nie czyni jeszcze z tego sędziego czarnego charakteru.


Czyli Maria Gurowska ,Igor Andriejew ,Emil Merz ,Mieczysław Widaj ,Filip Feld ,Wiktor Adamski , Stefan Michnik albo taki Zarako- Zarakowski oraz i wielu innych są "białymi"charakterami ? . Przecież sądzili w sprawach politycznych na podstawie obowiązującego prawa .Dobre. Chowanie głowy w piasek.

Taki Józef Iwulski albo ulubieniec pewnego czasu obecnej partii rządzącej Andrzej Kryże nie powinni być obecni w wymiarze sprawiedliwości po 1989 roku. I tyle.

morelowy_gosc - Czw 17 Wrz, 2020

Przede wszystkim Gurowska i inne Michniki wydawali wyroki na polityczne ,zamówienie mając pełną tego świadomość. I nikt z tego,,towarzystwa" nie został rozliczony na zasadzie zbiorowej tak jak funkcjonariusze.
Jak widać są równi i równiejsi.

morelowy_gosc - Czw 17 Wrz, 2020

Gruba kreska została zrealizowana tak jak ustalono. Zwłaszcza podczas rozmów w Magdalence.
zielony1 - Czw 17 Wrz, 2020

porze napisał/a:


Sąd Najwyższy orzekł, ze nie wolno z automatu przyjmować ustaleń IPNu, bo decyzja administracyjna wymaga zebrania dowodów,

Czyli znowu to nie prawo jest złe, ale wykonawcy słabi.


Jak to Fryce określili w 2001 roku - Polska zastosowała wobec funkcjonariuszy aparatu komunistycznego zasadę "względnej bezkarności" - no ale oni mają doświadczenie - po 1949 zrobili to samo wobec swoich bezpaństwowych "nazistów" :)

Chociaż po zjednoczeniu wyczyścili DDR w 90 %.

morelowy_gosc - Czw 17 Wrz, 2020

Jak każda władza-swoich chroni do upadłego jak niepodległości a konkurencję kosi ile wlezie. Nihil novi.
Tylko że obserwując wybielanie takiego kryształu jak prokurator Piotrowicz to się śmiać odechciewa

ToMac - Czw 17 Wrz, 2020

zielony1 napisał/a:

Jak to Fryce określili w 2001 roku - Polska zastosowała wobec funkcjonariuszy aparatu komunistycznego zasadę "względnej bezkarności" - no ale oni mają doświadczenie - po 1949 zrobili to samo wobec swoich bezpaństwowych "nazistów" :)


"... hipokryzja nie od dziś ..."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Heinz_Reinefarth

Cytat:
Po wojnie zachodnioniemiecki polityk. W latach 1951–1967 burmistrz miasta Westerland, w okresie 1958–1967 poseł do Landtagu Szlezwika-Holsztynu.

Nigdy nie poniósł odpowiedzialności za popełnione zbrodnie[1].

morelowy_gosc - Czw 17 Wrz, 2020

Taki von Bach-Zalewski został skazany i nawet rozstał się z tym łez padołem w więzieniu. Tylko nie za te dziesiątki tysięcy zamordowanych warszawiaków, ale za kumpli z SA w trakcie nocy długich noży.
zielony1 - Czw 17 Wrz, 2020

ToMac napisał/a:
zielony1 napisał/a:

Jak to Fryce określili w 2001 roku - Polska zastosowała wobec funkcjonariuszy aparatu komunistycznego zasadę "względnej bezkarności" - no ale oni mają doświadczenie - po 1949 zrobili to samo wobec swoich bezpaństwowych "nazistów" :)


"... hipokryzja nie od dziś ..."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Heinz_Reinefarth

Cytat:
Po wojnie zachodnioniemiecki polityk. W latach 1951–1967 burmistrz miasta Westerland, w okresie 1958–1967 poseł do Landtagu Szlezwika-Holsztynu.

Nigdy nie poniósł odpowiedzialności za popełnione zbrodnie[1].


Polak - idiota . Fryc z Ludwigsburga pali głupa i udaje że nic nie ma.

https://dzieje.pl/aktualnosci/ipn-polska-wyslala-do-niemiec-ok-63-tys-dokumentow-z-danymi-o-zbrodniach-niemieckich

maxikasek - Sob 19 Wrz, 2020

porze napisał/a:


Sąd Najwyższy orzekł, ze nie wolno z automatu przyjmować ustaleń IPNu, bo decyzja administracyjna wymaga zebrania dowodów,

Czyli znowu to nie prawo jest złe, ale wykonawcy słabi.


Czyli klasyczne: car dobry , tylko źli bojarzy.
Albo- mordowali naziści, a nie Niemcy....

zielony1 napisał/a:

Polak - idiota . Fryc z Ludwigsburga pali głupa i udaje że nic nie ma.

https://dzieje.pl/aktualnosci/ipn-polska-wyslala-do-niemiec-ok-63-tys-dokumentow-z-danymi-o-zbrodniach-niemieckich


Bo części pewnie już nie ma. Okres przechowywania akt sądowych to 30 lat, ponieważ strona polska nie upominała się o te dokumenty- zostały pewnie zniszczone. Tak jak prawdopodobnie się stało z częscia dokumentacji śledztwa w/s zbrodni w Podgajach (wysłano je na koniec lat 60-tych lub początek 70-tych - o ile dobrze pamiętam).

ToMac - Sob 19 Wrz, 2020

zielony1 napisał/a:
[
Polak - idiota . Fryc z Ludwigsburga pali głupa i udaje że nic nie ma.
https://dzieje.pl/aktualnosci/ipn-polska-wyslala-do-niemiec-ok-63-tys-dokumentow-z-danymi-o-
zbrodniach-niemieckich


Cytat:
Przyznał, że obecnie Polska nie ma "instrumentów", których mogłaby użyć w staraniach o ich zwrot.


Styropiany też ogłupiałe. Pytanie za ile. Dobra zmiana też się władowała tyle że z powodu finansowania socjalu. Ogólnie rzecz biorąc po przejściu historii w 8 klasach szkoły podstawowej, szkoły średniej i po studiach Mości Panowie (i Panie) Politycy - dla mnie jesteście beznadzieja. Oprócz paru wyjątków. Szkoda że nie ma nagrań z piekła :)

zielony1 - Sob 19 Wrz, 2020

maxikasek napisał/a:


Bo części pewnie już nie ma. Okres przechowywania akt sądowych to 30 lat, ponieważ strona polska nie upominała się o te dokumenty- zostały pewnie zniszczone. Tak jak prawdopodobnie się stało z częscia dokumentacji śledztwa w/s zbrodni w Podgajach (wysłano je na koniec lat 60-tych lub początek 70-tych - o ile dobrze pamiętam).


Nie wszystkie sadowe ale przechowuje się max do 50 lat . Polak - idiota bo nie zrobił kopii . Nie pilnował tematu .Ostatnie oryginały poszły do Germanii w 1999 roku. Fryc dalej palił głupa.
Jeśli chodzi o Podgaje to śledztwo było prowadzone tylko w Polsce . Zawieszono je w 1974 roku.Odwiesil je cos kolo 2010 IPN Szczecin .

thikim - Sob 19 Wrz, 2020

Tak działają urzędnicy. Robią najgłupsze z możliwych rzeczy i winnych nigdy nie ma :viktoria:
Na przemyślenie: czy gdyby któryś z Was miał prywatnie dokumenty o takiej wartości - oddałby je na święte nigdy? Czy raczej sprzedałby kopie?
Ale inaczej się zarządza swoim a inaczej cudzym:
Ewangelia wg św. Jana:
"Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; /najemnik ucieka/ dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach."
Do niektórych to jednak nigdy nie dotarło.

maxikasek - Sob 19 Wrz, 2020

zielony1 napisał/a:
Jeśli chodzi o Podgaje to śledztwo było prowadzone tylko w Polsce . Zawieszono je w 1974 roku.Odwiesil je cos kolo 2010 IPN Szczecin .

Ta informacja padła gdzieś w dyskusji o Podgajach. Teraz nie znalazłem, ale fragment z pracy Jurgena Fritza i Edwarda Andersa o zbrodni w Podgajach (najnowszego opracowania) potwierdza zniknięcie tychże:
Cytat:
Nie było możliwe dotarcie do trzech głównych źródeł
podstawowych: protokołów przesłuchania Furgały oraz Bondzelwskiego,
jak również raportu Komisji Badawczej pod dowództwem płk. K. Litwińskiego. Ani CAW, ani Instytut Pamięci Narodowej ich nie mają i zasugerowano nam, że mogą znajdować się w posiadaniu Okręgowej Komisji
Ścigania Zbrodni Hitlerowskich w Koszalinie. Dr Tomasz Ceran z IPN
dowiadywał się o nie w naszym imieniu, lecz nie uzyskał odpowiedzi.

buntaro - Pon 21 Wrz, 2020

A durny elektorat to "łyka":
Cytat:
Premier @MorawieckiM o orzeczeniu SN ws. ustawy dezubekizacyjnej: Haniebny wyrok, który świadczy o tym, jak potrzebne jest pozbycie się komunistycznych zaszłości. Zwalnia z odpowiedzialności funkcjonariuszy UB i SB, którzy mordowali polskich patriotów.

https://twitter.com/PremierRP/status/1306672132236210178
Himalaje hipokryzji :x

ToMac - Pon 21 Wrz, 2020

porze napisał/a:

Niemcy uważali, ze Hitler to ludzki człowiek, tylko jego pomagierzy to źli ludzie.

Ale w praktyce nieliczni postawili na szali życie. No tutaj chwalebny przykład Świadków Jehowy w Niemczech.

porze napisał/a:

Tyle, że roziiczenie ze specsłużbami PRLu było raczej sposobem na wbicie się w zapotrzeboiwanie w celu zdobycia elektoratu, a nie idee fix jednego człowieka,.

Historia wszędzie od zawsze pokazuje, że rzadko kto dobrowolnie rezygnuje z wygody/przywilejów. Ludzie pokroju C.G. Mannerheim'a rzadko się trafiają. Elity starej władzy dogadają się z uzurpatorami, kogoś niewygodnego się wykończy, dostosuje się ideologię, religię i tak dalej. Nic nowego. Z wygody w formie ofiary rezygnowali np. słupnicy. W Polsce mafia korzysta z wygody słupów..

Nowe to by było jakby pies przemówił ludzkim głosem w polskiej wsi po niemiecku i cytowałby z pamięci Lenina... Połowa dzieł w Aszura, połowa w Holi.

buntaro napisał/a:
A durny elektorat to "łyka":
Cytat:
Premier @MorawieckiM o orzeczeniu SN ws. ustawy dezubekizacyjnej: Haniebny wyrok, który świadczy o tym, jak potrzebne jest pozbycie się komunistycznych zaszłości. Zwalnia z odpowiedzialności funkcjonariuszy UB i SB, którzy mordowali polskich patriotów.

https://twitter.com/PremierRP/status/1306672132236210178
Himalaje hipokryzji :x


Za takie rzeczy warto rozliczyć w swoim czasie. Przyrównywanie wszystkich funkcjonariuszy do morderców - z tym fałszywym świadectwem to jakiej jest kategorii?

archibald - Pon 21 Wrz, 2020

Trybunał Konstytucyjny , rozprawa o przedmiotowej ustawie, sierpień b.r. .Nadmienić warto że sędzia Muszyński został wybrany do TK głosami PiS.

Cytat:
A czy w demokratycznym państwie prawnym, w sposób arbitralny, można godzić w prawa nabyte osób, które te prawa nabyły na podstawie ustawy uchwalonej w demokratycznym państwie, bo w 1994 roku – zapytał znowu wiceprezes TK. I dodał: - Czy w demokratycznym państwie prawnym dopuszczalna jest sankcja w postaci obniżenia świadczenia bez indywidualnego procesu?
Jak zauważył sędzia Muszyński, w ten sposób także w przyszłości może się znaleźć ustawodawca, który uzna, że obniży świadczenia za lata 2015-2023, czyli okres, co do którego są zastrzeżenia dotyczące praworządności Polski.


https://www.prawo.pl/kadr...Aznm1v3-Lih0ROA

Szwejk - Pon 21 Wrz, 2020

Cytat:
Haniebny wyrok, który świadczy o tym, jak potrzebne jest pozbycie się komunistycznych zaszłości.

Raczej neokomunistycznej dzisiejszości panie Morawiecki, bo dla każdego uczciwego i samodzielnie myślącego człowiekato oczywistym jest, że to nie wyrok sądu, ale wasza ustawa jest haniebna! Może Bóg łaskawy wam odpuści, ale na ludzkie przebaczenie nie liczyłbym na waszym miejscu.

manzfac - Pon 21 Wrz, 2020

Dla mnie haniebne było że byli pracownicy SB dostawali wyższe emerytury niż ich ofiary. A jeśli chodzi o pracowników technicznych: kierowców , informatyków itp to z jakiej parady przysłowiowa sprzątaczka pracująca w SB ma mieć większa emeryturę niż sprzątaczka pracująca w szpitalu czy szkole?
ToMac - Pon 21 Wrz, 2020

manzfac napisał/a:
Dla mnie haniebne było że byli pracownicy SB dostawali wyższe emerytury niż ich ofiary. A jeśli chodzi o pracowników technicznych: kierowców , informatyków itp to z jakiej parady przysłowiowa sprzątaczka pracująca w SB ma mieć większa emeryturę niż sprzątaczka pracująca w szpitalu czy szkole?


A to nie hańba, że statystycznie rzekoma tarcza antykryzysowa jak się policzy wspiera kilkukrotnie bardziej pracowników korporacji niż drobnych przedsiębiorców?

Każdy wielki brat zakrzywia...

porze napisał/a:

Zastrzeżenia do "naszości" sadów to jednak co innego niż zabójstwo Popiełuszki.

A o wielu rzeczach się nie mówi. O każdej z zaangażowanych stron.

ToMac - Pon 21 Wrz, 2020

porze napisał/a:
Przed chwila przeczytalem u jednego zaangażowanego publicysty, że Kaczyński doszedł do władzy strzasząc Polaków rzekomą przestępczością.

Niezależnie od tej rzekomości dobra zmianę ciężko by nazwać krystaliczną....

porze napisał/a:

Czyli, że w Polsce zadnych gangów nie było, sampochodów nikt nie kradł, torebek nie wyrywał, to były fejki.

Były, ale dobra zmiana kara też tych, co z nimi walczyli. A że ogłupienie jest po obu stronach i dla bieżącej narracji wszystko się plącze to już inna sprawa.

porze napisał/a:

Mityczne sprzadaczki z SB, co to nikogo nie biły, ale mają wysokie emerytury.

Nie wiem jak w SB, ale w jednej z post-PRLowych organizacji sprzątaczka dostała ponoć odprawę 2,5 raza taką, jak kierownik IT, który poleciał z okazji prywatyzacji tejże organizacji.

porze napisał/a:
Psy Pasikowskiego by ci ludzie chociaż sobie obejrzeli, bo dyskutują na podstawie bredni.

"a pan dalej w komisji"
ps. znam milicjanta który też miał małżonkę PRLowego dostojnika i to też nie była dobra kobieta. Ale on nie strzelał z komina czy dachu. Ostatnia żona wypominała mu zacieki na kafelkach nad wanną. Liczył prowokacje i po stu kilkudziesięciu uciekł.

i - Pon 21 Wrz, 2020

Czepiacie się kobiet, których jedyną "winą" było to, że akurat nie sprzątały po przedszkolach, szkołach, zaś sprzątały w budynkach SB.

A wciąż brylujący w mediach, udzielający się publicznie, kreowany na eksperta, posiadający zdanie na każdy temat, były I Sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej d/s propagandy wam nie przeszkadza?
Że już o różnych prokuratorach i sędziach nie wspomnę.

archibald - Pon 21 Wrz, 2020

O sprzątaczkach .Brak przykładów ale skąd się wzięła wysoka emerytura maszynistki z SB można przeczytać.
Pani była 2 lata maszynistką w SB , pozytywnie zweryfikowana później wiele l lat w Policji po 1990

Cytat:
Grażyna Biskupska, była naczelnik wydziału ds. zwalczania aktów terroru w Komendzie Stołecznej Policji, a potem naczelnik w Centralnym Biurze Śledczym Komendy Głównej Policji.


https://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,25346205,wyslala-do-wiezienia-wielu-groznych-gangsterow-a-potem.html

W 2009 obniżono jej wskaźnik za służbę w SB.Natomiast w 2016 zabrano 2/3 emerytury wysłużonej w Policji.Za kare że była 2 lata maszynistką.Tak to działa.

Jedna z kancelarii adwokackich prowadzi sprawę 'rekordzisty" chyba.Totalitarnemu państwu służył 4 dni , w tych 4 dniach była sobota i niedziela.Później 27 lata w Policji .Stracił 70% wysłużonej emerytury.
I właśnie Sąd Najwyższy wskazał że sądy powinny się pochylić nad takimi sytuacjami.

buntaro - Pon 21 Wrz, 2020

porze napisał/a:

Zastrzeżenia do "naszości" sadów to jednak co innego niż zabójstwo Popiełuszki.

Jeżeli chodzi o emerytury zabójców księdza Popiełuszki, to warto zapoznać się z interpelacją jaką złożyła poseł Małgorzata Zwiercan:
Cytat:
Interpelacja nr 13942
do ministra rodziny, pracy i polityki społecznej

w sprawie pobierania wysokich emerytur przez morderców ks. Jerzego Popiełuszki

Zgłaszający: Małgorzata Zwiercan

Data wpływu: 03-07-2017

Szanowna Pani Minister!

Ks. Jerzy Popiełuszko († 37 l.) został porwany 19 października 1984 roku. Jedenaście dni później z zalewu na Wiśle koło Włocławka wyłowiono jego zwłoki. Duchowny miał skrępowane ręce. Żeby nie wypłynął, oprawcy obciążyli ciało workiem z kamieniami. Sekcja zwłok wykazała jednoznacznie, że ksiądz przed śmiercią był brutalnie torturowany. 30 lat temu - 7 lutego - 1985 r. jego mordercy zostali skazani.

Jednym z nich jest Grzegorz Piotrowski, który od 15 lat żyje na wolności pobierając wysoką, zusowską emeryturę. Według posiadanych przeze mnie informacji Grzegorz Piotrowski po zabójstwie księdza Popiełuszki został wyrzucony ze służb i w związku z tym pobiera emeryturę z ZUS. Dlatego nie odnosi się do niego działanie tak istotnej ustawy dezubekizacyjnej. Piotrowski ma nadal naliczaną emeryturę według przyjętego w ZUS wzoru ze wskaźnikiem wysokości podstawy wymiaru emerytury 1,3.

Mordercy i kaci ks. Jerzego Popiełuszki - jak, np. Adam Pietruszka - nie tylko odsiedzieli zmniejszone wyroki, ale dzisiaj żyją bardzo wygodnie otrzymując kilka tysięcy złotych emerytury od polskiego państwa.

W związku z powyższym proszę o odpowiedź na poniższe pytanie:

Co ministerstwo zamierza zrobić, aby nie dochodziło do takich patologii?

http://www.sejm.gov.pl/Se...sp?key=52CE95FF
I otrzymuje taka odpowiedź:
Cytat:
Odpowiedź na interpelację nr 13942
w sprawie pobierania wysokich emerytur przez morderców ks. Jerzego Popiełuszki

Odpowiadający: podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marcin Zieleniecki

Warszawa, 21-08-2017

Szanowny Panie Marszałku,

w odpowiedzi na wystąpienie Pana Marszałka z dnia 12 lipca 2017 r., znak: K8INT13942, dotyczące interpelacji Pani Poseł Małgorzaty Zwiercan w sprawie pobierania wysokich emerytur przez morderców ks. Jerzego Popiełuszki uprzejmie informuję, że w dniu 21 lipca 2017 r. wystąpiłem do Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o przekazanie niezbędnych danych w celu wykorzystania ich w odpowiedzi na ww. interpelację. Prezes ZUS pismem z dnia 28 lipca br. poinformował, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie prowadzi rejestru oraz nie oznacza odrębnie świadczeń dla byłych funkcjonariuszy wydalonych ze służby. Osoby takie mogą ubiegać się o świadczenie emerytalne ustalane na zasadach ogólnych. Zasady nabywania prawa do emerytury zostały uregulowane w ustawie z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2017 r., poz. 1383, j. t.).

W związku z tym, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie prowadzi odrębnej identyfikacji świadczeniobiorców, którzy są byłymi funkcjonariuszami wydalonymi ze służby, tym samym nie jest w stanie podać informacji na temat: liczby pobierających świadczenie emerytalne, przeciętnej wysokości świadczenia, przeciętnej wysokości kapitału początkowego.

http://sejm.pl/Sejm8.nsf/...sp?key=371D3D3E
I teraz chętnie przeczytałbym, jak taką "sprawiedliwość społeczną" interpretuje np. manfred (niestety ma miesięczny "szlaban" ;) )
Wynika jednak z tego, że rozsądniejszym wyjściem dla byłych funkcjonariuszy SB było rozpoczęcie pracy w cywilu niź kontynuacja służby w UOP, Policji itp. W wielu przypadkach nawet 26 lat służby poszło się ....
Właśnie o tym napisał wcześniej archibald. I przykład z mojego podwórka. Koleżanka po półtora roku służby w "paszportach" a następnie 25 w Policji (dochodzeniówka) musi siedzieć w Niemczech i podcierać tyłki staruszkom :zly2: .

PDT - Pon 21 Wrz, 2020

buntaro napisał/a:
(niestety ma miesięczny "szlaban


Znowu "kwarantanna"? :???: - gdzie On się obraca?

archibald - Wto 22 Wrz, 2020

Cytat:
Użycie przez sędziego słowa sankcja w kontekście emerytury jest sprzeczne ze stanowiskiem sądownictwa europejskiego, które ten temat poruszało a propos obniżania emerytur Grekom, Hiszpanom itd.


A co do obniżenia emerytur Grekom miało sądownictwo europejskie?
Skoro na szczeblu krajowym tę sprawę rozstrzygnięto definitywnie.

Cytat:
Najwyższy Sąd Administracyjny Grecji uznał, że obniżanie emerytur w latach 2015-2016 przez rząd spełniający wówczas wymogi zagranicznych pożyczkodawców było niezgodne z konstytucją. Decyzję władz w tej sprawie zaskarżyło 250 tys. emerytów
.

https://biznes.interia.pl/emerytury/news-grecja-ciecia-emerytur-niezgodne-z-konstytucja,nId,4610898

zielony1 - Pon 12 Paź, 2020

Co Wy tam q.... palicie ?
Nie palimy ,ale wynosimy :tongue10:

https://www.onet.pl/infor...n7p4gb,79cfc278

thikim - Pon 12 Paź, 2020

porze napisał/a:
zasady ubezpiecznia społecznego są ogólnoeuropejskie

Absolutnie nie można tak napisać.
Kwestie ubezpieczeń społecznych są regulowane na poziomie unijnym w związku ze zwiększoną migracją w ramach UE. Ale to nie to samo co "zasady ubezpieczenia społecznego są ogólnoeuropejskie". To zupełnie inne pojęcia.
Wkraczanie instytucji unijnych w krajowe systemy ubezpieczeń to wejście jak złodzieja z wytrychem.

[ Dodano: Pon 12 Paź, 2020 ]
https://dorzeczy.pl/kraj/156828/akcja-ipn-i-abw-odnaleziono-ponad-sto-tajnych-dokumentow-sb.html
Cytat:
Dokumenty pochodzą z lat 1970–1990. Znajdowały się u byłego funkcjonariusza wywiadu PRL, zajmującego następnie wysokie stanowisko służbowe w Urzędzie Ochrony Państwa.

Tam to chyba jakąś manię mieli trzymania dokumentów po domach. Tak prewencyjnie dobrze byłoby wszystkich sprawdzić :lol:

ToMac - Pon 12 Paź, 2020

porze napisał/a:

Wojsko jest niedemokratyczne, ale nadzór nad wojskiem jest demokratyczny, samo zaś wojsko nie ma realizować zadań sprzecznych z interesem RP. Wtedy było zupełnie inaczej, "wielki brat" sam sobie te role przydzielił i trzymał się jej jawną przemocą, nawet dużych pozorów nie generując (vide Węgry 1956, Czechosłowacja 1968). Nad służbami mamy nadzór wynikający z puralizmu, odspawa się od wladzy jednych to drudzy rozliczą afery. PRL był jesli nie totalitarny to monopolistyczny.
Służby były sędzią we własnej sprawie. Jak sie opłacało skazać zabójców Popiełuszki, to ich skazali, jak sie nie opłacało, to księży zabijali nn. sprawcy.

To prawda ale ten totalitaryzm nie miał jeszcze takiego oblicza jak w ZSRR czy III Rzeszy. Natomiast ta narracja powoli nie będzie się sprzedawać. Nowe czasy nowe formy totalitaryzmu i serwilizmu. Tylko względem innych kręgów. Innego "wielkiego brata". I to nie tylko poprzednicy (np. sprzedaż PKP Energetyka) ale i Miłościwi (głęboki antychiński manewr doodbytniczy). Kilkukrotnie większe wspieranie tarczą dużych organizacji (eufemistycznie mówiąc) a nie małych przedsiębiorców. Protestujący rolnicy. Manipulacje wyborami. Maseczkowy przymus przy ograniczonej i zmniejszonej śmiertelności (jako serwilizm względem finansjery - kolejnego brata). Wojsko a zadania sprzeczne z interesem RP? Wprost oczywiście jeszcze nie. MON? Ale polityka wydawania miliardów za granicą bez znaczących korzyści (pamiętając o niewydolności PPO) to nie wygląda ładnie. Gierek za te sumy dostał znacznie więcej (acz obliczone na uzależnienie). Obecnie znów państwo wygląda na monopol jednej partii która z pięknego mitu zamieniła się w totalną kompromitację. No i oczywiście hańbiące potraktowanie żołnierzy. Czy właśnie funkcjonariuszy za służbę po PRL. To i paru innych modelowych szkodników zaprzepaściło przynajmniej na chwilę obecnę odnowę w pierwotnym możliwych kształcie.

thikim napisał/a:

Kwestie ubezpieczeń społecznych są regulowane na poziomie unijnym w związku ze zwiększoną migracją w ramach UE. Ale to nie to samo co "zasady ubezpieczenia społecznego są ogólnoeuropejskie". To zupełnie inne pojęcia.

Wkraczanie instytucji unijnych w krajowe systemy ubezpieczeń to wejście jak złodzieja z wytrychem.


W niewyprostowanym bananie czai się twardy gwóźdź. Pytanie czyjej trumny.

ps. A zapomniałem - teraz próba ogolenia emigracji zarobkowej. Ogromne bariery zmusiły ludzi do wyjazdu a Miłościwi teraz chcą ze swojej strony kopnąć ich w 4 litery i okraść. Kiedy ich wsparcie było znaczącą pozycją w budżecie. Hańba za hańbą.

thikim - Pon 12 Paź, 2020

ToMac napisał/a:
Ogromne bariery zmusiły ludzi do wyjazdu a Miłościwi teraz chcą ze swojej strony kopnąć ich w 4 litery i okraść

Skończy się mniejszą ilością obywateli.

archibald - Pon 12 Paź, 2020

Złudna wiara że dzisiaj nie wynoszą

Pani prokurator

Cytat:
"Zrobiono przeszukania w jej gabinecie oraz w jej mieszkaniu. Znaleziono u niej akta różnych spraw, których nie prowadziła. Nie znaleziono jednak wszystkich dokumentów, które od miesięcy ginęły w Prokuraturze Okręgowej.


https://www.msn.com/pl-pl...enty/ar-BBYA5d1

Pan policjant

Cytat:
Prokuratura wznowi śledztwo w sprawie policjanta, który przez lata wynosił z pracy tajne akta


https://kielce.wyborcza.pl/kielce/7,47262,21588946,prokuratura-wznowi-sledztwo-w-sprawie-policjanta-ktory-przez.html

Pan urzędnik
Cytat:
Policja wszczęła dochodzenie w sprawie tajnych dokumentów Urzędu Skarbowego, które jeden z kontrolerów bezprawnie wyniósł poza urząd i pozostawił na przystanku autobusowym
.

https://tvn24.pl/polska/policja-sprawdzi-kto-zostawil-tajne-dokumenty-na-przystanku-autobusowym-ra265616-3503468

ToMac - Pon 12 Paź, 2020

Kolejni dobrodzieje złudnej wiary
zielony1 - Pon 12 Paź, 2020

Sposób na życie.Na każdego haki.
focus - Wto 20 Paź, 2020

Bunt sędziów w Trybunale. Julia Przyłębska odwołuje wyrok w sprawie dezubekizacji
ToMac - Wto 20 Paź, 2020

focus napisał/a:
Bunt sędziów w Trybunale. Julia Przyłębska odwołuje wyrok w sprawie dezubekizacji



Cytat:
Według naszych informacji większość sędziów chciała w nim uznać dezubekizację za bezprawną.


Tylko że to nie jest dezubekizacja od tego należałoby zacząć. Ponownie zacząć.

maciejko - Wto 20 Paź, 2020

focus napisał/a:
Bunt sędziów w Trybunale. Julia Przyłębska odwołuje wyrok w sprawie dezubekizacji


Bezprawie i niesprawiedliwość.
:gent:

Szwejk - Wto 20 Paź, 2020

ToMac napisał/a:
Tylko że to nie jest dezubekizacja od tego należałoby zacząć.

Pewnie, że nie jest to dezubekizacja, lecz tzw. dezubekizacja, a sama ustawa nazywana jest drugą ustawą dezubekizacyjną. W rzeczywistości jest to ustawa represyjna, zbiorowo karząca upatrzoną grupę obywateli - niekoniecznie ubeków bądź esbeków, niekoniecznie bestii ociekających krwią niewinnych patriotów - za to, że urodzili się i żyli w niewłaściwym czasie. Ku przestrodze dzisiejszym nadgorliwym funkcjonariuszom, ale także tym, którzy tak jak pani Przyłębska, ponad etyką zawodową stawiają służalczość wobec władzy politycznej: historia lubi się powtarzać!

PDT - Wto 20 Paź, 2020

Cytat:
Przyłębska

Z Wikipedii można wyczytać, że tatuś był paj... w PZPR. Ale co tam, jej życiorys jest ciekawszy.
Ten fragment jest niczego sobie:
Cytat:
W 2001 złożyła wniosek o powołanie na sędziego Sądu Okręgowego w Poznaniu. Jej kandydatura została negatywnie zaopiniowana przez właściwe organa Sądu Okręgowego z uwagi na liczne błędy przy wydawaniu orzeczeń[9], ponadprzeciętną liczbę uchylanych wyroków oraz wysoką absencję w pracy, co złożyło się na konkluzję, że jej powrót do orzekania byłby niekorzystny dla wymiaru sprawiedliwości

:gent:

manfred - Sro 21 Paź, 2020

Dalszy ciąg działalności Kieresów, Zollów, Wydackich itp. na szkodę tzw. zwykłych ludzi. Ale co się dziwić. Od początku III RP idzie zmasowany atak w obronie eSBeków, od tzw. „autorytetów” , przez kulturę - jak „Psy” do mianowanych przez Radę Państwa „sędziów”, który ma przekonać społeczeństwo, że jego ciemiężyciele byli prawie że zbawcami.
Że przekonano „zwykłą” sekretarkę, że jej odpowiedniczka - owa legendarna sekretarka z SB, która ponoć tylko parzyła kawki mordercom księży, ma mieć 4x wyższą emeryturę, mogę zrozumieć, znając polskie, pańszczyźniane społeczeństwo od stuleci kręcone do spółki przez dziedziców i mośków. Ale jeśli takie stanowisko podzielają owi sędziowie, to coś jest nie halo. Znaczy PiS ma rację w tym względzie.

i - Sro 21 Paź, 2020

Przeczytałem to co podaliście z owej Wikipedii.

I zastanowiłem się nad czymś.

Czy to będzie 312 lat temu, czy 109 lat temu, czy 53 lata temu - nigdy nie zabraknie ludzi, którzy się zeszmacą.

Do dziś pamiętam kobietę, która była nad zwyczaj czynną działaczką PZPR. A jak nastał "wiatr zmian" była pierwszą, która zapisała się do Solidarności.

manfred - Sro 21 Paź, 2020

To można się zapytać takiego nie zeszmaconego solidarucha, który od początku działał w związku, był internowany czy siedział, nigdy się do partii nie zapisał, co sądzi o tzw. "dezubekizacji". Jeszcze paru zostało.
Tytan w dresie. - Sro 21 Paź, 2020

manfred napisał/a:
Że przekonano „zwykłą” sekretarkę, że jej odpowiedniczka - owa legendarna sekretarka z SB, która ponoć tylko parzyła kawki mordercom księży, ma mieć 4x wyższą emeryturę, mogę zrozumieć, znając polskie, pańszczyźniane społeczeństwo od stuleci kręcone do spółki przez dziedziców i mośków. Ale jeśli takie stanowisko podzielają owi sędziowie, to coś jest nie halo. Znaczy PiS ma rację w tym względzie.

A pani Basia z biura "kaczelnika" państwa, to komu wcześniej parzyła kawkę?

ToMac - Sro 21 Paź, 2020

Barbara von Wallenrode...Nie wiadomo, co tam dosypywała...L. Wałęsa nie zna jej zasług.
Miluś - Sro 21 Paź, 2020

manfred napisał/a:
Jeszcze paru zostało


Niewielu już z nich zostało. Niewielu ma jakieś wpływy i przebicie. Coś tam im dorzucili do emerytur za działalność opozycyjną. Przykre to wszystko, gdy się widzi kariery a la Piotrowicz - ot taki policzek dla tych ludzi którzy działali wtedy dla dobra ogółu i święcie wierząc, że tak trzeba :(

ToMac - Sro 21 Paź, 2020

Miluś napisał/a:
manfred napisał/a:
Jeszcze paru zostało


Niewielu już z nich zostało. Niewielu ma jakieś wpływy i przebicie. Coś tam im dorzucili do emerytur za działalność opozycyjną. Przykre to wszystko, gdy się widzi kariery a la Piotrowicz - ot taki policzek dla tych ludzi którzy działali wtedy dla dobra ogółu i święcie wierząc, że tak trzeba :(


To i tak dalej wąskie postrzeganie. Jeśli nawet założymy, że członkowie aparatu represji się dobrze usytuowali, a opozycjoniści klepią biedę to co z innymi grupami? I co z tym zrobiła obecna dobra zmiana i inni wcześniej? Duże obciążenia ubezpieczeniowe i poplątane prawo podatkowe utrudniało prowadzenie działalności - 2 miliony wyjechały. Dopiero teraz jest ulga na start czy uwaga - IP BOX no bo przecież najlepsi wtedy wyjechali i z tego durnego zysku same straty (powiększają cudzą przewagę). I teraz dalej - czy dobra zmiana jest inna? Ano wpadł do głowy pomysł obciążenia tych co zarabiają za granicą. Znów śmierdzi. Dlaczego statystycznie pracownik mikrofirmy jest kilkukrotnie mniej wspierany niż dużej organizacji (w domyśle spółek zachodnich korporacji)? To esbecy zmusili dobrą zmianę do tego?

I tak można by kontynuować. Jak widzisz manfred, dobra zmiana wyszła z komuny ale komuna z niej nie wyszła. Pomieszała się z proamerykańskim serwilizmem.

Tak więc manfred walczysz starą metodą z podstarzałym demonem, kiedy kolejnych pojawiło się wielu.

A do tego dołóżmy rozwalony przemysł zbrojeniowy - obecna dobra zmiana to zapoczątkowała a następcy kontynuowali dzieło i inne.

Wychodzi na to, że wszystko co zostaje, to karanie ludzi służb zasłużonych w III RP pod płaszczykiem dezubekizacji.

A jeszcze teraz kolejne pomysły ministra Ziobry...

Nic tu się nie broni ale walczyć nawet nie trzeba - samo się sypnie.

PDT - Sro 21 Paź, 2020

manfred napisał/a:
nigdy nie zabraknie ludzi, którzy się zeszmacą.

A co powiesz o pewnym ex-plutonowym? Ja jestem ciekawy czy on zajumał wówczas tenże "spirt" czy tylko nie umiał rozpisać tego co mu "konowały" w mundurach wychlały. Coś musiało być na rzeczy skoro rzekomo dobrze zapowiadający podoficer zostaje wyj.... z (L) WP bez prawa do tytułów wojskowych.

morelowy_gosc - Sro 21 Paź, 2020

manfred, Takie szybkie pytanie do Ciebie- ulubieńcy obecnej władzy jak np. Piotrowicz to zeszmacił się w czasach komuny czy teraz. A może wcale? Od zawsze byli oni Wallenrodami?

[ Dodano: Sro 21 Paź, 2020 ]
Pytam się bo nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego że być może gdzieś tam w naszym pięknym kraju rośnie sobie, albo za chwilę zostanie poczęty nowy zbawca narodu ,który za kilkadziesiąt lat stwiedzi,że to tacy ludzie jak manfred, się zaprzedali złu w najczystszej postaci

zielony1 - Sro 21 Paź, 2020

Tytan w dresie. napisał/a:
manfred napisał/a:
Że przekonano „zwykłą” sekretarkę, że jej odpowiedniczka - owa legendarna sekretarka z SB, która ponoć tylko parzyła kawki mordercom księży, ma mieć 4x wyższą emeryturę, mogę zrozumieć, znając polskie, pańszczyźniane społeczeństwo od stuleci kręcone do spółki przez dziedziców i mośków. Ale jeśli takie stanowisko podzielają owi sędziowie, to coś jest nie halo. Znaczy PiS ma rację w tym względzie.

A pani Basia z biura "kaczelnika" państwa, to komu wcześniej parzyła kawkę?

20 lat wcześniej swojemu szefowi - była sekretarką generała Janiszewskiego członka grupy przestępczej pod nazwą Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego.
Z nim to też IPN odwalił numer - IPN "błędnie" uznał go za zmarłego i nie postawił go w stan oskarżenia w procesie grupy przestępczej wprowadzającej stan wojenny . Ja tam w takie przypadki nie wierzę :) Ciekawe jak ten "zeszmacony solidaruch " się czuje jak Prezes dezubekizuje wybranych oraz wybiera sobie współpracowników z tak "patriotyczną kartą" :) Tak nawiasem mówiąc kierowcą najlepszego ministra ON jakiego miała do tej pory RP był Kazimierz Bartosik ,który kilkadziesiąt lat wcześniej był kierowcą generała Janiszewskiego - nic nie jest z przypadku :)
https://tvn24.pl/polska/michal-janiszewski-komunistyczny-general-pominiety-przez-ipn-ra926798-2312340

Komuszki dzieli się na dobrych - bo nasi i tych złych -bo nie nasi. :)

[ Dodano: Sro 21 Paź, 2020 ]
PDT napisał/a:
manfred napisał/a:
nigdy nie zabraknie ludzi, którzy się zeszmacą.

A co powiesz o pewnym ex-plutonowym? Ja jestem ciekawy czy on zajumał wówczas tenże "spirt" czy tylko nie umiał rozpisać tego co mu "konowały" w mundurach wychlały. Coś musiało być na rzeczy skoro rzekomo dobrze zapowiadający podoficer zostaje wyj.... z (L) WP bez prawa do tytułów wojskowych.


Ja bym jeszcze dorzucił Kazia Kujdo ..,tfu zapomniałem poprawiam się TW Ryszard. :)


https://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Kujda

ToMac - Sro 21 Paź, 2020

zielony1 napisał/a:

20 lat wcześniej swojemu szefowi - była sekretarką generała Janiszewskiego członka grupy przestępczej pod nazwą Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego.
Z nim to też IPN odwalił numer - IPN "błędnie" uznał go za zmarłego i nie postawił go w stan oskarżenia w procesie grupy przestępczej wprowadzającej stan wojenny . Ja tam w takie przypadki nie wierzę :) Ciekawe jak ten "zeszmacony solidaruch " się czuje jak Prezes dezubekizuje wybranych oraz wybiera sobie współpracowników z tak "patriotyczną kartą" :) Tak nawiasem mówiąc kierowcą najlepszego ministra ON jakiego miała do tej pory RP był Kazimierz Bartosik ,który kilkadziesiąt lat wcześniej był kierowcą generała Janiszewskiego - nic nie jest z przypadku :)
https://tvn24.pl/polska/michal-janiszewski-komunistyczny-general-pominiety-przez-ipn-ra926798-2312340

Komuszki dzieli się na dobrych - bo nasi i tych złych -bo nie nasi. :)

No to trzeba poprosić manfreda, aby coś więcej powiedział. Aczkolwiek wymienieni raczej paznokci nie wyrywali. Pan Kazimierz wyrywał samochodem do i z Torunia z panem Antonim.

Palenie opon. Bliżej do górników związkowców. Tylko nie w Warszawie.

manfred - Sro 21 Paź, 2020

To, że pojawiły się nowe demony nie znaczy chyba, że nie trzeba walczyć ze starymi?
Przecież to zawsze był sztandarowy argument michnikowszczyzny - "na czołgi są pieniądze, chociaż nie będzie żadnej wojny, a dzieci w Bieszczadach głodują".

Naprawdę nie rozumiem, co wspólnego ma jakiś plutonowy czy Piotrowicz z eSBekami? Może też pozbawiać części emerytur ogrodników albo kierowców MPK?

Kujda przestał pełnić funkcje po ujawnieniu faktu współpracy, a pani Basia, kto wie dla kogo tak naprawdę pracowała? Bo prawda pewnie jest zupełnie inna, niż piszą w Polityce.

Ja nie mam zamiaru trząść portkami przed dePiSizacją. I tu się kryje clou problemu dezubekizacji. Bo niezeszmacone solidaruchy to byli ludzie, którzy się nie bali. Znam jednego, który został puszczony z Polski na emigrację dosłownie w skarpetkach. Musiał oddać albo sprzedać prawie wszystko (łącznie z mieszkaniem) co miał. Komunę zniszczyli ci, którzy się nie bali. Bo komuną zawsze rządził strach. Więc dzisiaj ci, co się nie bali, nie mogą mieć emerytur niższych, niż ci, co ze strachu albo konformizmu lizali dupę opartego na strachu systemu.

zielony1 - Sro 21 Paź, 2020

manfred napisał/a:


a pani Basia, kto wie dla kogo tak naprawdę pracowała? Bo prawda pewnie jest zupełnie inna, niż piszą w Polityce.



Tak,tak napisz jeszcze że była agentką i kochanką rotmistrza Kuklińskiego :)

thikim - Sro 21 Paź, 2020

manfred napisał/a:
Kujda przestał pełnić funkcje po ujawnieniu faktu współpracy, a pani Basia, kto wie dla kogo tak naprawdę pracowała? Bo prawda pewnie jest zupełnie inna, niż piszą w Polityce.

Ja pierniczę że też Wam się już nie znudziło - wiesz dla kogo ściganie wrogów wewnątrz zawsze było ważniejsze od tych na zewnątrz? Wiesz :)
Weźcie wypowiedzcie w końcu wojnę Chinom to przynajmniej znikniecie z honorem.
manfred napisał/a:
Przecież to zawsze był sztandarowy argument michnikowszczyzny - "na czołgi są pieniądze, chociaż nie będzie żadnej wojny, a dzieci w Bieszczadach głodują

Przecież to i Wasz argument przy wprowadzaniu 500+. Dzieci głodują i tyle a tyle z ubóstwa wyprowadziliśmy.
POPiS. Jeśli chodzi o kierunek polityczno-gospodarczy to różnic nie ma.
Socjaldemokracja.
Jedni trochę więcej faszyzmu brali a drudzy trochę więcej anarchizmu.
Jedni robią laskę Amerykanom a drudzy Niemcom.
A po za tym i jedni i drudzy są populistami którzy się martwią o to że matka nie dała kubka mleka dziecku.

ToMac - Sro 21 Paź, 2020

zielony1 napisał/a:
manfred napisał/a:


a pani Basia, kto wie dla kogo tak naprawdę pracowała? Bo prawda pewnie jest zupełnie inna, niż piszą w Polityce.



Tak,tak napisz jeszcze że była agentką i kochanką rotmistrza Kuklińskiego :)


Albo pułkownika Kuklinowskiego..

manfred - Sro 21 Paź, 2020

Może jest kochanką Jarosława, tylko wtedy pada ta wersja kolportowana przez WSI z tym porucznikiem. Chyba że w trójkącie, i teraz go szantażuje.
Rozliczenia z komunizmem to w ogóle ciężka sprawa. Nawet w USA się rozliczali, chociaż nigdy tam komunizmu nie było.
Jak się przyjrzeć l. 90tym, to wtedy to był w porównaniu do dzisiaj wolny rynek. I co? Co drugi największy przedsiębiorca to albo agent albo jego oficer prowadzący. Stąd są to bardzo ważne sprawy, a nie jakaś zemsta.
Od Michników to jest jedna różnica. Kiedyś nie było ani na wojsko, ani na głodne dzieci. Teraz jest na to i na to.
A socjaldemokracja, to w zasadzie od kiedy Marks zaczął straszyć komunizmem, to nie ma innej drogi. Wcześniej czy później wszyscy będziemy socjaldemokratami (o ile nie będziemy komunistami, bo anarchizm ze swojej istoty nigdy nie miał szans).
Z jednym się zgodzę. Ta nadwrażliwość na punkcie matek z bąbelkami jest koszmarna. Ale to raczej wynika z infantylizacji całego społeczeństwa i dostosowywania się do tego przez rządzących.
Jedzie matka 1,0%° ale prosto wózkiem z dzieckiem i dostaje zarzuty za spowodowanie zagrożenia. Jedzie facet 1,0%° ciężarówką 40 ton prosto i dostaje tylko zarzuty za kierowanie pod wpływem.

buntaro - Sro 21 Paź, 2020

manfred napisał/a:

Z jednym się zgodzę. Ta nadwrażliwość na punkcie matek z bąbelkami jest koszmarna. Ale to raczej wynika z infantylizacji całego społeczeństwa i dostosowywania się do tego przez rządzących.
Jedzie matka 1,0%° ale prosto wózkiem z dzieckiem i dostaje zarzuty za spowodowanie zagrożenia. Jedzie facet 1,0%° ciężarówką 40 ton prosto i dostaje tylko zarzuty za kierowanie pod wpływem.

Tak Ciebie to dziwi?. Zajrzyj do kodeksu karnego i zobaczysz, że:
Cytat:
Art. 160
§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

To w temacie mamuśki z promilem. A teraz, o ile chodzi o kierowcę ciężarówki:
Cytat:
Art. 178a.
§ 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Jeżeli więc "miłościwie nam panujący" nie uznają wózka za pojazd mechaniczny, a kierującego ciężarówką do obowiązku opieki nad prowadzonym przez siebie pojazdem, to stawiający zarzuty prokurator będzie się raczej trzymał obowiązujących go przepisów ;)
Co innego, gdy prosto jadąca matka z wózkiem wejdzie na kurs kolizyjny z prosto jadącą ciężarówką. Wtedy zaczyna się "jazda" z kwalifikacją takiego zdarzenia.

manfred - Czw 22 Paź, 2020

Ale to narażanie dziecka zaczyna się po 1, 2 czy 3 piwach? Bo w przypadku kierowania tam jest jasno określone 0,25 i 0,5, a to dla jednego może być 1 a dla innego nawet i 2 piwa.
buntaro - Czw 22 Paź, 2020

Na to nie ma żadnej reguły. Zresztą art. 160 kk ma zastosowanie, gdy coś się już naprawdę stanie. Tak na "dzień dobry" zawsze można wykorzystać art. 106 kw:
Cytat:
Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany.

I chyba już wystarczy tej dyskusji nie na temat.

manfred - Czw 22 Paź, 2020

Nie ma żadnej reguły, więc jak można komuś zarzucać przestępstwo? Po uważaniu? A właśnie od kilku lat tendencja jest taka, że zarzuty się stawia jak się nic nie stanie. Czyli „ kwalifikowanie przez alkohol”.
michqq - Czw 22 Paź, 2020

manfred napisał/a:
Nie ma żadnej reguły, więc jak można komuś zarzucać przestępstwo? Po uważaniu?


Tak.

Po uważaniu.

Jest zapis (art. 160 kk, art. 106 kw) w związku z którym sędzia subiektywnie ocenia stopnień szkodliwości społecznej i orzeka.

Zrozumże - sądzenie w zasadzie polega na subiektywnej ocenie sędziego, paragrafy są mu właściwie głownie zarysem granic w których sie porusza.

Może zawsze znaleść okoliczności łagodzące lub obciążające i zobowiązany jest je ocenić.

Im mniej szczegołów prawa spisanego tym więcej tej subiektywności, natomiast ta subiektywność zawsze była jest i będzie.

Sędziowie sądza w ten sposób od tysięcy lat, niewiele to zmienia że prawo dawniej było trochę mniej szczegółowo opisane.

manfred - Czw 22 Paź, 2020

To w tzw. III RP chyba.
Miluś - Czw 22 Paź, 2020

Cytat:
Sędziowie sądza w ten sposób od tysięcy lat,


Bo jeszcze nie wymyślono takiego prawa, które zastąpi zdrowy rozsądek. Stąd policja jest niby od egzekwowania przepisów, ale o winie rozstrzyga sąd. Przy czym dobrze jakby policja też mózgów czasem używała, niby też ludzie i kultura istotna przy dialogu z nimi. No ogółem to zabójstwo teściowej może być dalece niejednoznaczne samo w sobie i czy aby kwalifikacja czynu aby w ogóle podchodzi pod morderstwo itp.


:gent:

buntaro - Pią 23 Paź, 2020

manfred napisał/a:
Nie ma żadnej reguły, więc jak można komuś zarzucać przestępstwo? Po uważaniu? A właśnie od kilku lat tendencja jest taka, że zarzuty się stawia jak się nic nie stanie. Czyli „ kwalifikowanie przez alkohol”.

Zdziwiony :?: I to właśnie Ty :?:
Skoro można było obniżyć (lub jak Ty to nazywasz: "urealnić") emerytury policjantom, czy strażnikom granicznym z długoletnim stażem emerytury tylko dlatego, że mieli krótki epizod przed 1990 r., to czemu nie można "przyklepać" mamuśce z promilami narażenie dziecka na niebezpieczeństwo? Jak lecieć, to po całości, po co zajmować się indywidualnymi przypadkami ;) . Przecież "kwalifikowanie przez alkohol po uważaniu" jak leci, jest dla mnie tym samym jak uznanie, że każdy SB-ek to przestępca i jego późniejsza służba w innych formacjach nie ma znaczenia. No ale "dura lex sed lex" ;)
Miluś napisał/a:
No ogółem to zabójstwo teściowej może być dalece niejednoznaczne samo w sobie i czy aby kwalifikacja czynu aby w ogóle podchodzi pod morderstwo itp.:

Dlatego znalezienie w łazience zwłok teściowej z głową wsadzoną do klozetu kwalifikowano jako nieszczęśliwy wypadek polegający na zatruciu podczas czyszczenia muszli "Domestosem" ;)

thikim - Pią 23 Paź, 2020

Narażenie musi być bezpośrednie. Inaczej:
naraziłem manfred i Miluś na utratę zdrowia bądź życia ponieważ przez czytanie tego posta wyszli z domu minutę później i wjechała w nich ciężarówka.
No ale jak się zaczyna interpretować że nie musi być narażenie bezpośrednie - to cuda na kiju można wymyślić.
A najlepiej oddać dzieci urzędnikom - zadbają jak nie o swoje :)

archibald - Pią 23 Paź, 2020

porze napisał/a:
na esbeków, bo oni operują w sferze powiązań niejasnych, Tak sobie wybrali w młodości


Z tym że wielu z nich po 1989 dokonało kolejnego wyboru.Wyboru służby dla niepodległego państwa.I niepodległe państwo ich zweryfikowało, zaakceptowało i nałożyło nowe obowiązki ale tez dało prawa.Dzisiaj się im mówi że obowiązki co prawda spełnili ale praw się ich pozbywa.
W temacie często dominuje propagandowy przekaz.Fakty są takie że od 2009 roku emerytury byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa którzy kontynuowali służbę po 1990 składały się z 2 części.Do 1990 roku służba traktowana jako okres nieskładkowy.I służba po 1990 roku która do 2016 traktowana była tak samo jak służba pozostałych.
Pisanie więc ze dopiero teraz są pozbawiani przywilejów jest manipulacją.
W 2016 roku obniżono im emerytury wysłużone już w wolnej Polsce.
Jaki sens .Moralny, prawny, logiczny, społeczny,inny ma obniżanie emerytur wysłużonych w Policji, UOP,Straży Granicznej?Przyznanych ustawą z 1994 roku a nie dekretem Bieruta.
Podczas posiedzenia TK w sierpniu na takie pytania sędziów poseł Mularczyk odpowiadał że chodzi o równość obywateli ' bo nauczyciele i pielęgniarki mają mniej".
To co dzieje się z przedmiotową ustawą w Trybunale to groteska.Już prawie 3 lata prezes Przyłębska kombinuje jak tu ustawę "upchnąć' .Obecnie chyba 9 raz odroczono ogłoszenie orzeczenia.Proste pytanie Sądu Okręgowego.Po prostu nawet sędziowie z nadania PiS /14 na 15 wszystkich/ dostrzegają jasne sprzeczności w ustawie.Pani prezes kombinuje dalej .

manfred - Pią 23 Paź, 2020

Urealnianie emerytur byłym eSBekom jest czymś zupełnie innym, niż stawianie zarzutów, czy skazywanie za przestępstwa.
Po prostu ustawodawca uznał, że służba w takiej organizacji nie zasługuje aż na taką aprobatę, żeby "nagradzać" funkcjonariuszy, którzy wysługiwali się zbrodniczemu systemowi.


Cytat:
niepodległe państwo ich zweryfikowało


dobre żarty piszesz. hehe

Lesiak

Przepraszam, mogę cię nazwać oszustem i kłamcą? Bo kłamiesz i oszukujesz. eSBekom po 2009 r. każdy rok wysługi liczył się jako 0,7% do wysługi. I tak łaskawie, uwzględniając fakt, że poprzednio za to co robili liczył im się tak, jak uczciwie służącym żołnierzom, milicjantom, strażakom itp.

Tytan w dresie. - Pią 23 Paź, 2020

archibald, mała poprawka. "Trybunał" i "prezes".
archibald - Pią 23 Paź, 2020

0,7 trudno nazwać okresem "składkowym" w rozumieniu służby określonej w ustawie emerytalnej .To nie był okres traktowany jako służba a liczony kilka razy mniejszym wskaźnikiem. Obecnego wskaźnika 0,0 nie znajdujemy w systemie ubezpieczeń społecznych przy jakimkolwiek zatrudnieniu.Oczywiście pojęcie 'nieskładkowy" samo w sobie było uproszczeniem bo w systemie emerytur mundurowych jest nielogiczne.
Znajdywanie błędów i niedopatrzeń w procesie weryfikacji nie jest powodem do jej "unieważnienia" w całości
Błąd w nazewnictwie "esbecy" .To pojęcie jest adekwatne wobec tych którzy zakończyli służbę w SB. Przyjęci do służby po 1990 roku stali się funkcjonariuszami RP. I to nie jest tylko moje zdanie ale było wyrażane przez większość sędziów Trybunału Konstytucyjnego podczas rozpraw nad przedmiotową ustawą.
Jak można nazwać esbekiem dla przykładu gen.Janickiego "Od 1987 zatrudniony w służbach mundurowych, od 1988 w Biurze Ochrony Rządu. Był kierowcą w kolumnie transportowe"?Nad kim On tam się znęcał?
I to jeden z tysięcy przykładów.
Rozprawa TK sierpień 2020 .Sędzia Muszyński pyta posła Mularczyka :"ile razy można komuś obniżać emeryturę? I czy są plany na 3 i kolejne obniżenie? Czy planowane jest dopisanie do katalogu kolejnych grup funkcjonariuszy ? Poseł Mularczyk :" Obecnie nie , ale IPN nad tym pracuje.Muszyński nie pił z 'esbekami'.

Cytat:
A czy w demokratycznym państwie prawnym, w sposób arbitralny, można godzić w prawa nabyte osób, które te prawa nabyły na podstawie ustawy uchwalonej w demokratycznym państwie, bo w 1994 roku – zapytał znowu wiceprezes TK. I dodał: - Czy w demokratycznym państwie prawnym dopuszczalna jest sankcja w postaci obniżenia świadczenia bez indywidualnego procesu?
Jak zauważył sędzia Muszyński, w ten sposób także w przyszłości może się znaleźć ustawodawca, który uzna, że obniży świadczenia za lata 2015-2023, czyli okres, co do którego są zastrzeżenia dotyczące praworządności Polski.




https://www.prawo.pl/kadr...Aznm1v3-Lih0ROA

thikim - Pią 23 Paź, 2020

porze napisał/a:
A wiesz dlaczego tak było?
Bo tylko wróg wewnętrzny był w stanie ich zniszczyć. Żaden gnijĄcy kapitalizm na zachodzie palcem by nie kiwnął, a głodni proletariusze komunizm by rozwalili.

Odważna teza bez dowodu. Ja tam myślę że to bardziej skomplikowane zagadnienie.
Tak samo jak temat "dezubekizacji" jest bardziej skomplikowany.
Bo biurokracja potrzebuje jasnych wytycznych kogo karać - nawet nie tylko jasnych ale i takich dla idiotów, a ludzkie postępowanie się temu wymyka.
Generalną zasadą jest uniewinnianie winnych w przypadku braku dowodów - tak żeby nie karać niewinnych.
Ale jest też sprawiedliwość społeczna - zapisana zresztą w konstytucji przez postkomunistów - która to sprawiedliwość społeczna jak najbardziej dopuszcza ofiary wśród niewinnych.
No więc wielu esbeków zasłużyło na procesy i kary. Ale nie za bardzo można było znaleźć dowody które sami zresztą niszczyli.
I teraz można sobie nawet by taki wykres zrobić gdzie przewiny są wprost proporcjonalne do czasu służby w tych formacjach. Ci co dołączali na końcu - nie mieli nawet czasu kiedy zrobić coś złego.

manfred - Pią 23 Paź, 2020

Pisowski "pseudotrybunał" składający się z bezprawnie powołanych sędziów z niekompetentną prezes na czele kiedy ma orzec na korzyść eSBeków nagle cudownie zmienia się w ostoję praworządności i ostatnią szansę ratunku dla skrzywdzonych.
Widać, gdzie bije serce tego nieszczęsnego kraju, a raczej jak eSBecki ogon merda psem i kto mu w tym pomaga.

ToMac - Pią 23 Paź, 2020

thikim napisał/a:

Generalną zasadą jest uniewinnianie winnych w przypadku braku dowodów - tak żeby nie karać niewinnych.
Ale jest też sprawiedliwość społeczna - zapisana zresztą w konstytucji przez postkomunistów - która to sprawiedliwość społeczna jak najbardziej dopuszcza ofiary wśród niewinnych.
No więc wielu esbeków zasłużyło na procesy i kary. Ale nie za bardzo można było znaleźć dowody które sami zresztą niszczyli.

Prawda. Ale mówią, że jest i wyższa sprawiedliwość i na dodatek kary wymierzone od razu na tym padole są .. niższe.

thikim napisał/a:

I teraz można sobie nawet by taki wykres zrobić gdzie przewiny są wprost proporcjonalne do czasu służby w tych formacjach. Ci co dołączali na końcu - nie mieli nawet czasu kiedy zrobić coś złego.

Winy są indywidualne. Szacowalne, nawet te typu "przyzwolenie".

manfred napisał/a:
Pisowski "pseudotrybunał" składający się z bezprawnie powołanych sędziów z niekompetentną prezes na czele kiedy ma orzec na korzyść eSBeków nagle cudownie zmienia się w ostoję praworządności i ostatnią szansę ratunku dla skrzywdzonych.
Widać, gdzie bije serce tego nieszczęsnego kraju, a raczej jak eSBecki ogon merda psem i kto mu w tym pomaga.

No ale sam powiedz, usprawiedliwiałeś branie do spółki np. pana Piotrowicza ?

maciejko - Pią 23 Paź, 2020

Ache te kulinarne odkrycia pseudodyktatora.


Żona TW Wolfgang na zawołanie merda ogonem.
https://www.msn.com/pl-pl...faed?li=BBr5MK7
:gent:

manfred - Pią 23 Paź, 2020

Niezależne sądy idą

Trybunał zawsze był upolityczniony. Zależy po prostu od tego, jaką opcję polityczną popierasz.

thikim - Sob 24 Paź, 2020

ToMac napisał/a:
Winy są indywidualne. Szacowalne, nawet te typu "przyzwolenie".

Nie przeczę. Ale w państwie rządzą statystyki albo powinny rządzić.
Bo jak będziesz chciał rządzić indywidualnymi przypadkami to Ci komputerów nie starczy ani urzędników do realizacji potencjalnych zadań.
Zaczniesz liczyć np. liczbę emerytów - i po chwili będziesz wiedział że nie jesteś jej w stanie obliczyć na rok następny - a budżet trzeba zrobić. I po to jest statystyka. Nie liczysz ilu ich będzie - co jest niemożliwe do obliczenia. Szacujesz. To wystarcza.
A jak to się ma do dezubekizacji? Ano tak że się szacuje czy przestępstwa łącznie miały na tyle wielką wagę że należy się tym zająć czy jednak to jest nieistotny szczegół na poziomie państwa.
Wydaje mi się że można postawić tezę że im dalej od tych rzeczy czasowo tym mniejsze mają znaczenie.
I teraz gdyby nasz system sprawiedliwości opierał się na zadośćuczynieniu to sprawa byłaby prosta. Nie musimy ścigać - wystarczy zadośćuczynić ofiarom - zwłaszcza że krzywdzono ludzi w majestacie państwa.
Ale ponieważ mamy co mamy - to jest jak jest.
Państwo po raz kolejny stwierdziło że tej opozycjonistce dorzucić do emerytury jest drożej niż zabrać temu ubekowi :tongue10: :lol:

piomar - Sob 24 Paź, 2020

Znowu piszesz bzdury.
Po pierwsze nie ma takiego pojęcia w żadnym systemie społecznym (w tym emerytalno-rentowym", jak "urealnianie emerytur". Co to znaczy jak kilkadziesiąt lat proporcjonalnie do zarobków tzw. "esbeków" Państwo Polskie (uznane międzynarodowo, jako suwerenny podmiot) odprowadzało składki i podatki do wspólnego koszyka pieniądze, z których ówcześni emeryci w tym cywilni, w tym opozycjoniści pobierali swoje emerytury - osoba od której zarobków odprowadzało się te składki, ma nagle obniżaną emeryturę do ok. 1000 zł na rękę *netto)? Dla mnie to imbecylizm moralny i prawny. Rozumiem że trudniej jest ustalić 1-2-3-5-10% faktycznie torturujących spośród kilkudziesięciu tysięcy osób, niż to co zrobiono czyli pozbawienie wszystkich wrzuconych do jednego zbioru osób z naklejką "esbecy" nabytych praw. Praw a nie przywilejów. Nawet w Trybunale Norymberskiem nie stosowano odpowiedzialności zbiorowej, a mówimy tam o zbrodniarzach zabijających w tym okrutnie (np. cyklon B) miliony ludzi a nie kilka tysięcy przez 45 lat PRL-u. Tak ścigano wszystkich Gestapowców, ale gościa zatrudnionego jako lekarz stomatolog Himmlera nie był karany za bycie w SS mimo, że SS był uznana za organizację przestępczą. Ani UB, ani SB, ani inne służby specjalne PRL nigdy formacje za takie, jako organizacje nie zostały uznane. Plus kilkanaście - kilkadziesiąt tysięcy torturowanych przez promil osób które przewinęły się przez UB, SB i WSW, ...Znajdźcie ten promil, wytoczcie im indywidualne procesy, skażcie i zgodnie z obecnie obowiązującymi ustawami emerytalnymi pozbawcie prawa do wysłużonej emerytury na rzecz najniższej ok. 1000 zł. A nie jak jacyś ziejący nienawiścią katoliccy inkwizytorzy w XVI-XVII wieku. Zmniejszyliśmy do 0,7 nie zmarli z głodu, zmniejszymy do 0,0.

Druga bzdura, to używanie pojęcia "zbrodniczy system" w ustawie używa się pojęcia "totalitarne państwo" ale nigdzie go nie zdefiniowano. Definicją zajęła się doktryna i orzecznictwo za "totalitarne państwo" uznaje się PRL od 1944 do 1956, później już nie - a PRL określa się pojęciem "autorytarne" analogicznie do II RP od przewrotu majowego 1926 do klęski 1939.

Trzecia bzdura to użycie pojęcia "nagadzanie" w przypadku emerytur. Emerytury nigdy nie były i nie są nagrodą tylko wypracowanym uprawnieniem. Konstytucyjnym. W 2009 r. złamano tę zasadę, onbniżając wskaźnik emerytalny do poziomu 0,7, a w 2016 do 0,0.

To co zrobiono za pierwszym razem było niezgodne z Konstytucją, a za drugim razem to było jak orzeczenie zbiorowej sankcji wobec winnych i niewinnych. Zamiast orzeczeń sądowych - indywidualnych wydaje się quasi decyzje administracyjne od których odwołanie trwa po 3-4 lata-albo pośmiertnie.

manfred napisał/a:
Urealnianie emerytur byłym eSBekom jest czymś zupełnie innym, niż stawianie zarzutów, czy skazywanie za przestępstwa.
Po prostu ustawodawca uznał, że służba w takiej organizacji nie zasługuje aż na taką aprobatę, żeby "nagradzać" funkcjonariuszy, którzy wysługiwali się zbrodniczemu systemowi.


Cytat:
niepodległe państwo ich zweryfikowało


dobre żarty piszesz. hehe

Lesiak

Przepraszam, mogę cię nazwać oszustem i kłamcą? Bo kłamiesz i oszukujesz. eSBekom po 2009 r. każdy rok wysługi liczył się jako 0,7% do wysługi. I tak łaskawie, uwzględniając fakt, że poprzednio za to co robili liczył im się tak, jak uczciwie służącym żołnierzom, milicjantom, strażakom itp.

ToMac - Sob 24 Paź, 2020

thikim napisał/a:

Ale ponieważ mamy co mamy - to jest jak jest.
Państwo po raz kolejny stwierdziło że tej opozycjonistce dorzucić do emerytury jest drożej niż zabrać temu ubekowi :tongue10: :lol:

Widać to, co jest podstawą do determinacji w dogłębnej analizie systemowej. Brak umiejętności identyfikacji, redukcji, unikania grawitowania i kodyfikacji zredukowanego nieomijalnego łatwo prawa. I inne.

thikim napisał/a:
ToMac napisał/a:
Winy są indywidualne. Szacowalne, nawet te typu "przyzwolenie".

Nie przeczę. Ale w państwie rządzą statystyki albo powinny rządzić.

Statystyki jako podstawa, ale to za mało. Niemniej - wysoka szkoła jazdy. Więc oczywiście się system destabilizuje, rozchwiewa (oscylacje podsystemów; inne kryteria niestabilności bo część akceptowalnych) lub jest destabilizowany przez "prymitywne sztuczki" rządzących. To co widać nie jest zaskoczeniem.

Antyklasyka regulacji. Durny regulator na dziadowskim obserwatorze z cudzymi wartościami zadanymi...I co 4 lata podważanie wypracowanych decyzji.

I ktoś jeszcze próbuje dynamikę zmienić dostawą książąt, kretyńskich memów przez media albo lub oby nie - zmianę genotypu szczepionkami. Albo tajemniczym wpływie mięsa na świniach w klatkach i na hormonach.

piomar napisał/a:
Nawet w Trybunale Norymberskiem nie stosowano odpowiedzialności zbiorowej, a mówimy tam o zbrodniarzach zabijających w tym okrutnie (np. cyklon B) miliony ludzi a nie kilka tysięcy przez 45 lat PRL-u. Tak ścigano wszystkich Gestapowców, ale gościa zatrudnionego jako lekarz stomatolog Himmlera nie był karany za bycie w SS mimo, że SS był uznana za organizację przestępczą. Ani UB, ani SB, ani inne służby specjalne PRL nigdy formacje za takie, jako organizacje nie zostały uznane.

Ładna laurka.

manfred - Sob 24 Paź, 2020

W ogóle komuna wypala ludziom w mózgach dziury średnicy 5zł. I trudno to potem zaleczyć. Zwłaszcza u potomków pańszczyźnianych chłopów, pasionych przez wiejskich proboszczów ewangelicznymi opowieściami o wybaczaniu (Zwłaszcza takim mitycznym esbekom, co siedzą teraz przy szklance wrzątku i suchym chlebie, bo im zabrano emeryturę. Co innego sąsiad, jakby spróbował tylko po mojej łące przejechać, to szpadlem).
W takiej II RP na przykład, to był taki gen. Grąbczewski. Syn powstańca styczniowego, ale całe życie spędził w służbie rosyjskiej. Żadną świnią nie był, bo służył poza krajem priwiślańskim, wręcz miał olbrzymie zasługi w badaniu Azji Środkowej. No ale jakby nie było, to robił to na chwałę cara i jego imperium. Nawet pomierzył K-2 i mało brakowało, że nazywałaby się ona Góra Mikołaja II, bo tak ją nazwał. Później tam jakieś jeszcze tajne misje dla Denikina wykonywał.
Po I wojnie wrócił do Polski i wystąpił o emeryturę. I co z takim zrobić? W II RP co by o niej nie mówić nie zarażonej sowieckim duraczeniem, to było proste. Spierd... do bolszewików po emeryturę, jak żeś tak carowi służył, że skończyło się rewolucją. I jeszcze na szkodę UK działałeś, a UK co prawda tych Hindusów, Pakisów gnębiło LLoyd George jaki był, taki był, no ale bardziej się polskiej niepodległości przysłużyli niż carska Rosja. I cześć. I trzeba było książki pisać żeby przeżyć (zresztą całkiem ciekawe).
A powstańcy styczniowi - szacuneczek, stopnie oficerskie, mundury, emerytury. I to była II RP.
Więc teraz z tymi eSBekami jest tak, jakby powstańcy styczniowi żebrali pod śmietnikiem, a Grąbczewski (to powiedzmy "przyzwoity" eSBek) dostawał generalską emeryturę. I to jest tzw. III RP.

thikim - Sob 24 Paź, 2020

napisał/a:
Nawet w Trybunale Norymberskiem nie stosowano odpowiedzialności zbiorowej, a mówimy tam o zbrodniarzach zabijających w tym okrutnie (np. cyklon B) miliony ludzi a nie kilka tysięcy przez 45 lat PRL-u

Tam to dopiero stworzono dziwne prawa. Prawa zwyciężczów działające wstecz. Ale owszem tam nie użyto odpowiedzialności zbiorowej, tam przeciwnie zastosowano odpowiedzialność indywidualną za działania zbiorowe :lol:
Dlatego fajnie że użyłeś tego "nawet" - pasuje.
manfred napisał/a:
Zwłaszcza u potomków pańszczyźnianych chłopów, pasionych przez wiejskich proboszczów ewangelicznymi opowieściami o wybaczaniu

Kurcze, ja wiem że religia jest dla Was instrumentalna ale ukrywaj to chociaż w warstwie słownej a nie tak bezpośrednio walisz po mordzie wierzących.

manfred - Sob 24 Paź, 2020

Cytat:
Norymberskiem, norymberskiem

Kiedyś mieliśmy nauczycielkę rosyjskiego, Polkę, bardzo późną repatriantkę z ZSRR, która podobnie kaleczyła język polski. Opowiadała, że w sojuzie były czasy, że musieli się zamykać we własnym domu i zasłaniać okna żeby jeść obiad łyżką i widelcem, bo miejscowi mogli na nich donieść, że są burżujami. Ale jak jej mówiliśmy, że sojuz to g***o, to potrafiła przynieść testament Lenina i tłumaczyć, że to Stalin wszystko zepsuł.

A co do polskich chłopków, to oddajcie Bogu co boskie, a cesarzowi co cesarskie. Ksiądz to jeszcze nie Jezus.

piomar - Sob 24 Paź, 2020

Ojej złapałeś mnie na literówce. Ale mi wstyd. Tobie pewnie się nigdy, żadna nie zdarzyła. Mistrzu.


manfred napisał/a:
Cytat:
Norymberskiem, norymberskiem

Kiedyś mieliśmy nauczycielkę rosyjskiego, Polkę, bardzo późną repatriantkę z ZSRR, która podobnie kaleczyła język polski. Opowiadała, że w sojuzie były czasy, że musieli się zamykać we własnym domu i zasłaniać okna żeby jeść obiad łyżką i widelcem, bo miejscowi mogli na nich donieść, że są burżujami. Ale jak jej mówiliśmy, że sojuz to g***o, to potrafiła przynieść testament Lenina i tłumaczyć, że to Stalin wszystko zepsuł.

A co do polskich chłopków, to oddajcie Bogu co boskie, a cesarzowi co cesarskie. Ksiądz to jeszcze nie Jezus.

i - Nie 25 Paź, 2020

Choć zawsze używam podglądu postu przed jego wysłaniem to czasem zdarza mi się, iż coś przeoczę. Ale to przecież nie temat o literówkach.

Przypowieści są niczym bajki. Dlaczego? Gdyż istotą bajki jest przekazanie morału.
Pamiętacie zapewne ową krótką przypowiastkę o pewnym, niemieckim duchownym? Co to mówił, iż nie protestował gdyż jego coś nie dotyczyło. Aż kiedy go dotknęło to nie było już komu protestować.

Nie wiem dlaczego niektórzy z taką zajadłością odrzucają twierdzenie, że stosowanie odpowiedzialności zbiorowej to zło.
Gdybym pochwalał takie myślenie postawiłbym się po tej samej stronie co ci, którzy czynili krzywdy.

Co powiedział Gustlik do Janka?
A co powiedział Maćko z Bogdańca do Zbyszka?

Brakuje mi w owej dyskusji pewnego aspektu.
A mianowicie - powiedzenia o tych, którzy może i nie byli donosicielami ale czerpali korzyści.
Czasem było to ułatwienie drogi zawodowej lub naukowej. Czasem paszport. Talon na samochód. Czy co tam kto jeszcze pragnął.

Kiedy podczas olimpiady polonistycznej pisałem swoją pracę to nie cytowałem w niej dzieł Lenina. Można było? Można.

Sądzić należy indywidualnie a nie zbiorowo. To, że dla kogoś jest to za trudne nie jest żadnym usprawiedliwieniem.

buntaro - Nie 25 Paź, 2020

manfred napisał/a:
W ogóle komuna wypala ludziom w mózgach dziury średnicy 5zł .I trudno to potem zaleczyć.

Dla odmiany tzw. "dobra zmiana" wypala mózgi w całości ;) . I to jest już niestety już całkowicie nieuleczalne.
Przykładem niech będzie tok manfredowego myślenia:
manfred napisał/a:

W takiej II RP na przykład, to był taki gen. Grąbczewski. Syn powstańca styczniowego, ale całe życie spędził w służbie rosyjskiej. Żadną świnią nie był, bo służył poza krajem priwiślańskim, wręcz miał olbrzymie zasługi w badaniu Azji Środkowej. No ale jakby nie było, to robił to na chwałę cara i jego imperium. Nawet pomierzył K-2 i mało brakowało, że nazywałaby się ona Góra Mikołaja II, bo tak ją nazwał. Później tam jakieś jeszcze tajne misje dla Denikina wykonywał.
Po I wojnie wrócił do Polski i wystąpił o emeryturę. I co z takim zrobić? W II RP co by o niej nie mówić nie zarażonej sowieckim duraczeniem, to było proste. Spierd... do bolszewików po emeryturę, jak żeś tak carowi służył, że skończyło się rewolucją. I jeszcze na szkodę UK działałeś, a UK co prawda tych Hindusów, Pakisów gnębiło LLoyd George jaki był, taki był, no ale bardziej się polskiej niepodległości przysłużyli niż carska Rosja. I cześć. I trzeba było książki pisać żeby przeżyć (zresztą całkiem ciekawe).

Mam tylko manfredzie jedno pytanie do Ciebie: czy gen. Grąbczewski wstąpił do służby państwowej w II RP, czy też od razu wystąpił o emeryturę? Jest to dość ważnie, bo w swoim zacietrzewieniu nie zwróciłeś uwagi na obowiązujące wówczas przepisy, a dokładniej Ustawę emerytalną funkcjonarjuszów państwowych z dnia 28 lipca 1921 r. (Dz. U. R. P. Nr 70, poz. 466)
. Chodzi mi choćby o takie zapisy tej ustawy:
Cytat:
Art. 42.
Funkcjonarjuszom, którzy przed wstąpieniem do służby państwowej polskiej pozostawali w służbie jednego z byłych państw zaborczych i przechodzą na emeryturę ze służby państwowej polskiej, zalicza się do wysługi emerytalnej pełną ilość lat służby w byłem państwie zaborczem, podlegających zaliczeniu według przepisów emerytalnych odnośnego państwa, tudzież lata służby państwowej polskiej. Uposażenie emerytalne wymierza się według zasad ustawy niniejszej, biorąc za podstawę ostatnio pobierane uposażenie w służbie czynnej (art. 14).
Art. 47. 12
Wdowom i sierotom do funkcjonarjuszach, którzy ze służby w byłych państwach zaborczych przeszli do służby w Państwie Polskiem, wymierza się pensję wdowią, względnie sierocą, według norm art. 22 i następnych ustawy niniejszej od tej kwoty, któraby się zmarłemu należała tytułem uposażenia emerytalnego (art. 42).

Widocznie wtedy przepisy również były tworzone przez:
Cytat:
potomków pańszczyźnianych chłopów, pasionych przez wiejskich proboszczów ewangelicznymi opowieściami o wybaczaniu
:cool:
Chyba do tej pory umknęło Tobie, że w całej tej dyskusji chodzi o emerytury tych, którzy służyli później w Policji, czy innych służbach, a nie o tych SB-ków, którzy zakończyli służbę w 1990 r.
Cytat:
Więc teraz z tymi eSBekami jest tak, jakby powstańcy styczniowi żebrali pod śmietnikiem, a Grąbczewski (to powiedzmy "przyzwoity" eSBek) dostawał generalską emeryturę. I to jest tzw. III RP.

Tak więc musisz drogi manfredzie jeszcze trochę popracować nad swoją argumentacją, bo raczej nie liczę, że dasz sobie spokój w tym temacie
:gent:

thikim - Nie 25 Paź, 2020

manfred napisał/a:
A co do polskich chłopków, to oddajcie Bogu co boskie, a cesarzowi co cesarskie. Ksiądz to jeszcze nie Jezus.

To prawda ale to jest jeden z czołowych argumentów wrogów kościoła katolickiego. Jak już pisałem: instrumentalnie traktujecie religię. Ksiądz byłby dobry gdyby był Waszym urzędnikiem, najlepiej gdyby na księdza dało się szybko wyznaczyć kogoś z rodziny. A i najlepiej jakby płacił haracz na partię jak na innych urzędniczych stanowiskach ludzie płacą. 10 % z tacy na PiS.
Tutaj przewrotnie napiszę:
odebranie esbekom i nie tylko - części emerytur jest praworządne ale nie sprawiedliwe. Sprawiedliwie to tych co bili powinny dziś ofiary (a raczej ich dzieci) dorwać i też palce połamać - w drodze odpowiedzialności indywidualnej oczywiście.
Ci co mają na ustach praworządność - powinni popierać odbieranie emerytur - chyba że nie rozumieją Konstytucji - którą też na ustach mają.
Ci co mają na ustach sprawiedliwość powinni być przeciwni odbieraniu emerytur - za to powinni w krzaki zaciągnąć konkretne osoby i wymierzyć w 30 minut sprawiedliwość jako i esbecy robili. I to raczej nie ci co zahaczyli o miesiąc czy rok służby w końcu lat 80-tych - tak to sprawiedliwość ludzka wyprzedza sprawiedliwość urzędniczą - bo nie musi się kierować praworządnością :)
:lol:

[ Dodano: Nie 25 Paź, 2020 ]
i napisał/a:
A mianowicie - powiedzenia o tych, którzy może i nie byli donosicielami ale czerpali korzyści.

Pewne rzeczy są nienaprawialne. Raczej powinno chodzić od początku o zadośćuczynienie pokrzywdzonych niż o karanie wszystkich wszędzie. My nie rozstrzygnęliśmy jak traktować PRL. I nigdy tego już nie rozstrzygniemy. Gdyby przewrót był rewolucyjny to można by zrobić wszystko. Ale przewrót był ewolucyjny (lepszy moim zdaniem) i trzeba było zaakceptować PRL. Mimo iż moralnie w wielu kwestiach nie było to akceptowalne. Ale w życiu wybory przeważnie nie są w 100 % moralne.

ToMac - Nie 25 Paź, 2020

manfred napisał/a:

A co do polskich chłopków, to oddajcie Bogu co boskie, a cesarzowi co cesarskie. Ksiądz to jeszcze nie Jezus.

Dlatego co gospodyni dać może księdzu a ksiądz gospodyni. W drugim pokoleniu dopiero gorzej działa...

i napisał/a:

Kiedy podczas olimpiady polonistycznej pisałem swoją pracę to nie cytowałem w niej dzieł Lenina. Można było? Można.


Podejście do dzieł komunistów i ich autorów było różne:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pol_Pot

Cytat:
Tam Saloth Sar zapoznał się z dziełami komunizmu: „ABC komunizmu” Nikołaja Bucharina i Jewgienija Prieobrażenskiego, „Manifestem komunistycznym” Karola Marksa i Fryderyka Engelsa, oraz „O nowej demokracji” Mao Zedonga[30]. Saloth Sar wyznał, że miał problemy ze zrozumieniem dzieł Karola Marksa, za to bardzo spodobał mu się stalinizm, który był oficjalną ideologią Francuskiej Partii Komunistycznej [FPK] – te zainteresowania zaczęły się objawiać zimą 1951 roku.

manfred - Nie 25 Paź, 2020

No właśnie o ile sam Marks w wielu sprawach (zwłaszcza odnośnie analizy pewnych zjawisk, niekoniecznie reakcji na nie) miał rację, to recepcja jego poglądów po początkowych leninowskich eksperymentach przybrała w większości "państw socjalistycznych" formę stalinizmu (który też oczywiście ewoluował), który z Marksem miał już raczej luźny związek, a jego zasadniczym elementem był terror. I tak już pozostało do końca.

Natomiast jak ktoś nie widzi, to Kaczyński i jego instrumentalne traktowanie KK (nie wiary) jest jednym z czynników, które sprawiają, że Polska idzie drogą środka, nie ulegając fundamentalistom z lewej ani prawej strony. Co jest olbrzymią wartością. Dlatego też PiS i Kaczyńscy są tak j...ni z obu stron.

239099 - Nie 25 Paź, 2020

manfred napisał/a:
Dlatego też PiS i Kaczyńscy są tak j...ni z obu stron.

Tak sobie tłumacz...

Nawet zadeklarowane pisiory którzy mają okazje podejrzeć co się dzieje na zapleczu - wyją z wściekłości na to co się wyprawia...

manfred - Nie 25 Paź, 2020

Ale co to ma za związek?
239099 - Nie 25 Paź, 2020

Prosty - jesteś bezkrytycznym wielbicielem pewnej partii politycznej...
ToMac - Nie 25 Paź, 2020

manfred napisał/a:
No właśnie o ile sam Marks w wielu sprawach (zwłaszcza odnośnie analizy pewnych zjawisk, niekoniecznie reakcji na nie) miał rację, to recepcja jego poglądów po początkowych leninowskich eksperymentach przybrała w większości "państw socjalistycznych" formę stalinizmu (który też oczywiście ewoluował), który z Marksem miał już raczej luźny związek, a jego zasadniczym elementem był terror. I tak już pozostało do końca.

Jak to automatycy wiedzą, system ma swoją dynamikę, liniowy, nieliniowy itp. To że akurat punkt pracy systemu przesunie się w obszar atrakcji też są w stanie przewidzieć. Studentom to się takie rysunki robi. Nawet sami je robią!

Można spojrzeć na uwarunkowania historyczne w Prusach, Rosji itp. i zidentyfikować przyczynę niezadowolenia klasy robotniczej czy chłopstwa, ale jak się okazało lepsze jest wrogiem słabego. Za Davies'em - za cara 1 egzekucja polityczna na 2 tygodnie, za Stalina kilka tysięcy na dzień.

I nie, nie jest tak, że terror nie miał związku z Marksem. W punkcie pracy systemu Marks i Engels przedstawili swoje koncepcje. Podchwycił je Lenin którego w try miga wysłano do Rosji, której gospodarka miała wtedy wielkie perspektywy. Lenin jako ten swoisty konstruktor nowego regulatora postanowił go zaimplementować ale już potknął się na temacie identyfikacji systemu i to nawet nie na zjawiskach. Ot, nagle się zorientował, że więcej w Rosji jest chłopów..

No a jeśli teraz robi się kompletny "pierd...nik" i brutalna wierchuszka musi kryć błędy, to najlepiej eliminując wszystkich krytykantów. Bliskich, dalekich, licznych. Mienszewików, eserowców, dowódców...Partyjne wyparcie pomieszane z gruzińską, góralską mentalnością. Plus jak mówią paranoja lub ksobność.

Jak kiedyś pisałem - posługując się zredukowanym aparatem pojęć nabudowanym na jedną z teori, opis dynamiki zjawisk bolszewickiego przewrotu i następstwa można opisać na 1 stronie A4.

manfred napisał/a:

Natomiast jak ktoś nie widzi, to Kaczyński i jego instrumentalne traktowanie KK (nie wiary) jest jednym z czynników, które sprawiają, że Polska idzie drogą środka, nie ulegając fundamentalistom z lewej ani prawej strony. Co jest olbrzymią wartością. Dlatego też PiS i Kaczyńscy są tak j...ni z obu stron.

Instrumentalne traktowanie KK też niekoniecznie jest zaletą. Obecny ruch z kolei z aborcją TK nie jest drogą środka. Pytanie czyja to inicjatywa czy intryga.

Natomiast w innych obszarach wygląda to różnie. Rolnicy, podatki (plus IP Box, ulga na start, minus z zabezpieczaniem majątku bez sądu itp. - czysta komuna), wspieranie większych organizacji itp.

Jak się to wszystko przeleci to jest niejednoznacznie z porażkami (jak obecnie deficyt - co jednak wymaga uściślenia - ile z tego zrobiło się długu zagranicznego).

PS. A ogólnie upraszczając - tutaj przykład z mojego żywota o którym mówiłem - swego czasu na balkonie z kolegą po pomieszaniu 1,5 kg saletry z cukrem wysunąłem koncepcję, że będzie fajnie, jak małe kupki się wypali. Niestety zapaliło się całe 1,5kg...

Tytan w dresie. - Nie 25 Paź, 2020

239099 napisał/a:
Prosty - jesteś bezkrytycznym wielbicielem pewnej partii politycznej...

Dodałbym, że fanatycznym. Każde draństwo PiS-u manfred, próbujesz wybielić. Chora obsesja.

PDT - Nie 25 Paź, 2020

Może ktoś mu za to płaci.
manfred - Nie 25 Paź, 2020

Cytat:
draństwo PiSu
jaki wspaniały, nowy oksymoron.
ToMac - Nie 25 Paź, 2020

Albo pisomoron.

Cóż, trzeba było na prawdę zachowywać się ładniej i nie kraść. A byłoby lepiej. A, no i nie popaść w obłęd rozdawnictwa dla utrzymania władzy, by nie wpakować się w finansowe łapki aby lepiej manewrować w czasie "pandemii".

Punkt pracy systemu od początku sygnalizował, że stare sztuczki są już bardzo ryzykowne.

Tytan w dresie. - Nie 25 Paź, 2020

manfred napisał/a:
Cytat:
draństwo PiSu
jaki wspaniały, nowy oksymoron.

Kolejne potwierdzenie twojego bezgranicznego fanatyzmu. ;)

manfred - Nie 25 Paź, 2020

Następny - „uczciwy polityk”.
PDT - Nie 25 Paź, 2020

A Ty :?:
manfred - Nie 25 Paź, 2020

W Polsce wiele rzeczy jest przejaskrawionych albo zinfantylizowanych, wiele bierze się ze zwykłego szczucia . Wieloletni wyborca jakiejś mainstreamowej partii nazywany jest fanatykiem, a facet, który poszedł pierwszy raz od 20 lat na wybory żeby głosować przeciw swoim interesom jest obrońcą demokracji.
W tych warunkach na pewno lepiej być fanatykiem umiarkowanej partii politycznej, która odpowiada interesom wyborcy i spełnia obietnicę niż naiwniakiem który dał sobie wmówić, że głosując znowu na tych samych cwaniaków, których jedynym programem jest ratowanie Polski właśnie Polskę uratował.

thikim - Nie 25 Paź, 2020

Piękne podsumowanie rzadów PiSu:
https://www.donald.pl/art...polityce-xddddd
Cytat:
Okazuje się, że wicepremier i minister aktywów państwowych, który wydał 70 mln złotych na wybory, które się nie odbyły, został wyróżniony za "udowodnienie, że patriotyzm gospodarczy oznacza przede wszystkim sprawne podejmowanie odważnych i bezkompromisowych decyzji oraz działań, których celem nadrzędnym jest bezpieczeństwo kraju i obywateli, a także rozsądne łączenie w polityce antycovidowej zachowania bezpieczeństwa pracowników i utrzymania gospodarki".

Sasin zostaje wyróżniony za sprawne podejmowanie odważnych i bezkompromisowych decyzji w celu zwiększenia bezpieczeństwa:
czyli za wybory których nie było ale kosztowały 1 sasina.
:lol:
Nie da się zaprzeczyć że zmarnowanie 70 mln złotych bez podstaw prawnych - to była odważna i bezkompromisowa decyzja :) Bezkompromisowa z prawem.
Jeśli to jest kompas 2020 to 2021 roku dla Polski nie będzie.

Wojciech Łabuć - Nie 25 Paź, 2020

Umiarkowanej w sensie, że mogli ubrać przecież brunatne mundurki lub czapki budionówki i trochę podkręcić atmosferę w Polsce? Albo zacząć palić ludzi na stosach? Ale się umiarkowali :)

Ktoś pisał o oksymoronach. PiS i umiarkowanie.

thikim - Nie 25 Paź, 2020

Cytat:
Instrumentalne traktowanie KK też niekoniecznie jest zaletą. Obecny ruch z kolei z aborcją TK nie jest drogą środka. Pytanie czyja to inicjatywa czy intryga.

To akurat da się wyjaśnić. Dwa powody:
1. Najłatwiej po wyborach bo za 4 lata nikt tego pamiętać nie będzie.
2. Zagrożenie ze strony Konfederacji która się zaczyna z Ziobrą układać.
Dlatego PiS wybrał datę. Wyroku nie musiał wybierać. Każdy TK łącznie z TK z Rzeplińskim podjął by taką decyzję w oparciu o postkomunistyczną Konstytucję jaką mamy. Innej się nie dało - nie robiąc z siebie skończonego idioty. Być może gdyby tam były w TK same hard feministki to decyzja byłaby inna. Ale one się nie przejmują rozumem.
Więc jedynie co PiS zrobił to wybrał datę. Wyroku nie wybierał.
A trzecia sprawa: przykrycie COVIDA - wyszło przypadkowo. Kiedy podejmowano decyzję o dacie tej decyzji to nie było jeszcze tego wzrostu zachorowań.
A teraz mamy moralny dylemat tych co się COVIDA boją: iść protestować i nie liczyć się z wirusem czy jednak bać się wirusa i nie iść protestować :)
Część podjęła taką a część inną decyzję. Tak czy inaczej jest zabawa.

ToMac - Nie 25 Paź, 2020

thikim napisał/a:

Sasin zostaje wyróżniony za sprawne podejmowanie odważnych i bezkompromisowych decyzji w celu zwiększenia bezpieczeństwa:
czyli za wybory których nie było ale kosztowały 1 sasina.

Puder krzepi

thikim napisał/a:

To akurat da się wyjaśnić. Dwa powody:
1. Najłatwiej po wyborach bo za 4 lata nikt tego pamiętać nie będzie.

Reguła tym razem może nie do końca zadziałać ale można mieć nadzieję.

thikim napisał/a:

2. Zagrożenie ze strony Konfederacji która się zaczyna z Ziobrą układać.

Racjonalne wyjaśnienie

thikim napisał/a:

Dlatego PiS wybrał datę. Wyroku nie musiał wybierać. Każdy TK łącznie z TK z Rzeplińskim podjął by taką decyzję w oparciu o postkomunistyczną Konstytucję jaką mamy. Innej się nie dało - nie robiąc z siebie skończonego idioty. Być może gdyby tam były w TK same hard feministki to decyzja byłaby inna. Ale one się nie przejmują rozumem.

Być może chętnie się tym razem z P*Sem zgodzili...

thikim napisał/a:

A trzecia sprawa: przykrycie COVIDA - wyszło przypadkowo.

To trochę przypomina sytuację, kiedy wparowuje mąż do niewiernej żony, a ona aby odwrócić uwagę od gołego tyłka kochanka woła drugiego z szafy...

manfred - Nie 25 Paź, 2020

Naprawdę zgodziłbym się z wami, gdyby nie to, że za rogiem czai się jakiś kretyn w stylu JKM, który ogłosi, że w monarchii Sasin by nie zmarnował ani grosza, albo że zamiast wyborów będzie losowanie.
Miluś - Nie 25 Paź, 2020

ToMac napisał/a:
To trochę przypomina sytuację, kiedy wparowuje mąż do niewiernej żony, a ona aby odwrócić uwagę od gołego tyłka kochanka woła drugiego z szafy...


No tak i woła: "patrz jaki on brzydki kochanie" :brawo:

thikim napisał/a:
Najłatwiej po wyborach bo za 4 lata nikt tego pamiętać nie będzie.


Patrząc na tych jołopów to wszystko jest wyzwaniem. To jak dojenie krowy przez miejską babke - nic z tego nie wyjdzie. Zgarneli ostatnio wszystko (no wiem senat, ale litości). Mają spokój na wiele lat do przodu. Teraz. Co sie dzieje? Ustwa futerkowa i gierki wewnątrz partyjne w momencie największego kryzysu od upadku braci Karamazow lub Lehmanów zza wody. No to jest Polska i nasi wirtuozi local polytic w matecznym wydaniu. Opozycja tylko liczy, że się PiS na kryzysie wypie... no wiadomo coś tam zrobi.

To takie nasze, rodzime podejście do rzeczy: "może się sami wykrzaczą". PiS czekał 8 lat to ci moga i 20.

:gent:

ToMac - Nie 25 Paź, 2020

Miluś napisał/a:
Co sie dzieje? Ustwa futerkowa i gierki wewnątrz partyjne w momencie największego kryzysu od upadku braci Karamazow lub Lehmanów zza wody.

I jeden manewr z pochodnią wywołać może pożogę...

Miluś - Nie 25 Paź, 2020

manfred napisał/a:
losowanie


Najgłupsza rzecz to losować. Ile razy się w totka wyrało? No więc. Potem inne grzechy jak krótkowzroczność i dbanie wyłącznie by mi było dobrze.


Kiedyś byli tam tacy królewskie rodziny. Oni uczyli dzieci o rządzeniu i takie inne. Warto się kształcić zanim zacznie się wybierać i podejmować decyzje. Można bez tego i wtedy mamy co mamy. Gołodupiec z 500+ to dalej gołodupiec choć w jego mniemaniu to się ku,,,, narobiło :nie2:

ToMac - Nie 25 Paź, 2020

Miluś napisał/a:
Mają spokój na wiele lat do przodu.


Spokój właśnie widać. Pytanie co dalej. Deficyt, poleci 500+ czy lasy? Protesty. Taki to "formalny" spokój.

Ps. pochodnię można było zagłuszyć, ale ktoś dął lecz we własne zaplecze. I niezbyt długo na dodatek troszkę fałszując. Starczyło jednak na posadę. Ale nie na pożar.

i - Nie 25 Paź, 2020

Pewna refleksja mnie naszła.
Nie miałem telefonu stacjonarnego do 1991. roku.

Może to i dobrze? Wszak nie byliśmy podsłuchiwani.

Dlatego dziwią mnie te filmy, w których każdy w 1939. roku ma w domu telefon.

Miluś - Nie 25 Paź, 2020

ToMac napisał/a:
Pytanie co dalej. Deficyt, poleci 500+ czy lasy?


Dla luckości (ludzkości) - focus bez znaczenia chyba. Ja tam tak bardzo w polityce biegły nie jestem, jakaś tam kartka głosowanie i wysyp debili - chyba czas w końcu przestać.

Nasi się nie poddadzą i nawet tysiąc lat po upadku systemu będą prezentacje, że warto było i tylko coś tam jeśli/lub/takjakby. No znamy to i wiele razy się prawie udało.

ToMac - Nie 25 Paź, 2020

Lasy to jedno z podstawowych dóbr narodowych. Producent tlenu. Szansa na zarobek dla biedoty. Lekarz psychiki i inne.
manfred - Nie 25 Paź, 2020

Shinrin Yoku. też polecam.
i - Pon 26 Paź, 2020

ToMac napisał/a:
Szansa na zarobek dla biedoty.

Więcej szacunku dla ludzkiej pracy. Na szczęście Polska to nie Francja - u nas wstęp do lasów jest wolny. Nie bez przyczyny lasy nazywają się u nas państwowe a nie - prywatne. Choć pewnym ludziom przychodziło już do głowy aby to zmienić.

Tylko nie bardzo potrafię wykoncypować - co mają lasy, aborcja do tzw. dezubekizacji.

ToMac - Pon 26 Paź, 2020

i napisał/a:
ToMac napisał/a:
Szansa na zarobek dla biedoty.

Więcej szacunku dla ludzkiej pracy.

A gdzie tu niedomiar szacunku dla ludzkiej pracy? Dla leśników? W razie sprzedaży część poleci a część dostanie pracę w podejrzanym funduszu, u goldmana albu bauera.

i napisał/a:

Tylko nie bardzo potrafię wykoncypować - co mają lasy, aborcja do tzw. dezubekizacji.

Czyli dalej nie rozumiesz jednego z założeń tego "projektu".

manfred - Pon 26 Paź, 2020

i napisał/a:


Tylko nie bardzo potrafię wykoncypować - co mają lasy, aborcja do tzw. dezubekizacji.


To proste. W lasach kryją się eSBecy, którzy po urealnieniu ich emerytur przez PiS dokonują tam nielegalnych aborcji, żeby zarobić na życie. Dlatego PiS chce lasy sprywatyzować - po części oddając je za darmo Amerykanom, żeby sobie je wycinali i budowali bazy jak w Powidzu, po części sprzedać Żydom. Wtedy w lasach porządek z eSBekami zrobią prywatni gajowi na żydowskich usługach.Bo PiS nie może się tym oficjalnie zająć, ze względu na protesty ich obrońców na NFOW. Jak za sanacji. Proste?
Przynajmniej do takich wniosków można dojść czytając posty tu niektórych. A w ogóle to **** ***

ToMac - Pon 26 Paź, 2020

Żałosne manfred. Próbujesz wykorzystać każdą okazję słabości oponentów aby znów realizować obce projekty.

Wczoraj:

https://www.newsweek.pl/b...ie-plus/9vpelgd

Cytat:
PiS przez lata zarzucało swym politycznym przeciwnikom, że chcą prywatyzować należące do całego narodu polskie lasy. Teraz samo otwiera furtkę do sprzedaży terenów leśnych, by sfinansować program Mieszkanie Plus.


I dziś.

https://wyborcza.pl/7,155287,26204849,pis-po-cichu-prywatyzuje-lasy-wykiwani-lesnicy-i-andrzej.html

Cytat:
Lasy Państwowe będą jednak musiały przekazać działki do rządowego banku ziemi. Pod przykrywką walki ze skutkami koronawirusa rząd zmienia przepisy, przy okazji dyskredytując Andrzeja Dudę.


Kto to wymyślił?

Zmniejszone emerytury to statystycznie kredyty polecą. Co za świeża dostawa na rynek...Kombinują i kombinować będą. Tu wrzutka o handlu umowami z zabezpieczeniem, tu kolejne. I tak do potopu. Lub wojny atomowej.

i - Pon 26 Paź, 2020

Skoro oceniasz innych - bądź gotów na ocenę.

Od dawna wiem, że język polski nie jest Twoim rodzimym językiem.

ToMac - Pon 26 Paź, 2020

To źle wiesz. Acz po części możesz mieć rację. Znajomość kilkudziesięciu języków programowania (ach te anglojęzyczne manuale przez, zaraz, ponad 3 dekady) faktycznie wpływa. No i dewastacja.

Możemy oczywiście zabawić się w otwarte pozaforumowe karty. Tak więc kiedy chcesz i z kim chcesz.

manfred - Pon 26 Paź, 2020

Chińcyk?
ToMac - Pon 26 Paź, 2020

Mandaryński? Nie, nie dałem rady 9 lat temu. Mentalnie? Sporo. Żadne wyzwanie oszukać metodą braci starszych. Taka legenda determinacji Jacka Ma to faktycznie pokaz.

Był mit pucybuta, były chińskie małe rączki i tu faktycznie oddaję chińskim rączkom sprawiedliwość.

Inna część wątku chińskiego musiałaby być wyjaśniona przez naukę. A ta jest zbyt prymitywna na dzień dzisiejszy.

Czy chiński walec sprawiłby mi przyjemność w rozjechaniu żołnierzy zza wody? Żadnej. Aroganckich obłudnych elit odpowiedzialnych za ofiary w Iraku? Wielką.

thikim - Pon 26 Paź, 2020

Gniesz się tutaj moralnie manfred żeby realizować partyjną linię aż żal patrzeć.
Losowanie zawsze będzie lepsze kiedy do władzy pchają się takie osoby jakie się manfredowi podobają.
Losować można ze wszystkich. A wybierać tylko z tych no i złodziei. I to się właśnie manfredowi podoba.

ToMac - Pon 26 Paź, 2020

porze napisał/a:
Ofiary w Iraku ciebie interesują tylko w kontekście USA, czy może także Iranu i reżimu Saddama.

Bo wciskanie kitu o mlekiem i miodem płynącym Iraku zaatakowanym przez złych Jankesów już nam się troche znudziło.


Masz układ korzyści z oprawcami to rynsztok jest niewygodny lub już Cię zalał.

I żeby to jeszcze "kur.....e" się dało jakieś korzyści to można by powiedzieć że krew na rękach za coś. A tu nic . Posłano tylko naszych chłopaków brak udział w "gó....e" i żeby to jeszcze z porządną bronią.

Czujesz to bo ja czuję.

porze napisał/a:

Tak samo te kapitalistyczne pieski, co to stały na drodze modernizacji Chin.


Nigdy tak nie napisałem. Dogadali się aby Chiny były lewarem w wyścigu z ZSRR. A o metodach Mao wspominałem ale wy proamerykańscy agenci wpływu lubujecie się w zapominaniu. Potem jeszcze chiński naród musiał wziąć udział w tym wyścigu za dolara za godzinę od sprzedaży pierdółek i krok po kroku teraz buduje lotniska na wysepkach. Straszna ofiara. Można zadać pytanie o moralną stronę poświęcenia lat narodu. Spanie w klatkach.

I było im tam miło. Ale jak Skośnoocy skoncentrowali kapitał (np. skupowali śmieci od debilów Europy i naszych własnych debilów), dokradli know-how, rozpędzili gospodarkę i napłodzili się na 1,4 mld i handlują, budują bazy na łańcucach wysp, rakiety i okręty to teraz wyłazi jeden z drugim bo jest im nie miło i że Ameryka okradana.

Jeszcze trochę i zaczną skomleć. To możliwe. Pierwsze hipotetyczne lanie w bitwie i będzie skomlenie. No bo bo - przecież na Hawajach nakupili tyle włości że szkoda się rozstać..

porze napisał/a:

Z Chinami jest ten problem, że konfucjanizm to w zasadzie praźródło kultu jednostki i pogardy dla indywidualności. Sowiecki komunizm przy tym to zwykła grupa przestępcza o charakterze zbrojnym bez prawdziwej ideologii.

No bo to teraz nowa śpiewka Brooklyńskiej Rady Żydów. Nie da się dalej tak łatwo tumanić, bałagan w kraju to nagle pozory poszanowania. Podlizywanie się Black Lives Matter. Co za "ku....o".

A jak to wyglądało u Grossa? Albo u tych od holocaust industry? W Polsce 3mln ofiar nazizmu Żydzi (nasza biedota), ofiar to 3mln Polacy ale Polacy to mordercy z Jedwabnego.

Nie próbujcie dalej bo będzie niemiło.

To jest wasza stara żydowska sztuczka. Dychotomizowanie. Ale przypomnę Wam, i zacytuję posty, gdzie podkreślam odrębność kulturową Chin czy zagrożenie nową hegemonią.

Lew Lejba Bronstein Trocki był ideologiem komunizmu.

Ale wasi mocodawcy próbują dalej, no lewar to teraz Indie, to posyłają idiotkę do premiera, ale niestety bywa że kosmetyczki mają za długi język.

manfred - Pon 26 Paź, 2020

Chińcyk z Tajwanu (żeby zatrzeć ślady łącza), ale zwolennik Jingpinga.
ToMac - Pon 26 Paź, 2020

A Wy, towarzyszu Manfred, gdybyście byli Chińczykiem - gotowi bylibyście własnoręcznie i samodzielnie, jedną szmatą zetrzeć ślady przemarszu Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej na jedno skinienie Cesarza?

https://youtu.be/7395qcF2MGA?t=2534

Miluś - Pon 26 Paź, 2020

ToMac napisał/a:
A tu nic .


Coś tam kasy dostaliśmy, czy tam nam umorzono pożyczki. Takie rzeczy było gdzieś w prasie.

ToMac napisał/a:
Potem jeszcze chiński naród musiał wziąć udział w tym wyścigu za dolara za godzinę od sprzedaży pierdółek i krok po kroku teraz buduje lotniska na wysepkach.


Potrafili to odpowiednio skalkulować w domenie długoterminowej inwestycji i teraz owoce zbierają. W USA jak zwykle kowboje chciały po najmniejszej linii oporu - ludzie morza mają swoje teorie, a imperia lądowe wiedzą swoje. Dla imperiów zawsze największym zagrożeniem byli tacy magnaci, czy oligarchy, czy tam korporacje, bo tacy realizują swój własny interes jako interes podstawowy. Wpływy, pieniądz, a polityk z czegoś żyć musi i kampania też kosztuje.

ToMac napisał/a:
lewar to teraz Indie


To tak nie działa. Tu góry, tam dżungla, wielka woda i na lądzie znów z drugiej strony takie Pakole dość niemiło nastawione. Tam nie będzie lewaru. Zresztą Indie organizacyjnie nie dają rady.

ToMac - Pon 26 Paź, 2020

Miluś napisał/a:
ToMac napisał/a:
A tu nic .


Coś tam kasy dostaliśmy, czy tam nam umorzono pożyczki. Takie rzeczy było gdzieś w prasie.

To prawda. Za akcję, której bohaterowie niezbyt ładnie ponoć zostali potraktowani - projektem z tematu tego wątku.

Miluś napisał/a:

Potrafili to odpowiednio skalkulować w domenie długoterminowej inwestycji i teraz owoce zbierają. W USA jak zwykle kowboje chciały po najmniejszej linii oporu - ludzie morza mają swoje teorie, a imperia lądowe wiedzą swoje. Dla imperiów zawsze największym zagrożeniem byli tacy magnaci, czy oligarchy, czy tam korporacje, bo tacy realizują swój własny interes jako interes podstawowy. Wpływy, pieniądz, a polityk z czegoś żyć musi i kampania też kosztuje.

To prawda. Oni też z resztą popełniają błędy i to widać. Ale głębsze podstawy mają.

Miluś napisał/a:

ToMac napisał/a:
lewar to teraz Indie

To tak nie działa. Tu góry, tam dżungla, wielka woda i na lądzie znów z drugiej strony takie Pakole dość niemiło nastawione. Tam nie będzie lewaru. Zresztą Indie organizacyjnie nie dają rady.

Szlaki mogliby poprzecinać. Broni trochę zakupili. Mogliby nie kupować od Rosjan. No i pytanie jak z kapitałem w Hongkongu. Ponoć dominował hinduski. Tak mówił mi jeden pan co po polsku mówił, strzelał i do niego strzelali. Na safari.

ToMac - Wto 27 Paź, 2020

porze napisał/a:
Cytat:
A Wy, towarzyszu Manfred, gdybyście byli Chińczykiem - gotowi bylibyście własnoręcznie i samodzielnie, jedną szmatą zetrzeć ślady przemarszu Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej na jedno skinienie Cesarza?


Jesli nie radzisz sobie z miękką siłą to ją nazywasz agenturą wpływu.
Putin nawet taką ustawę zrobił, żeby nie oddzielać agentury od miękkiej siły, tylko zwaczać po całości.


To prawda. I tu nieraz mnie poniosło w humorze, bo kursywą sugerowałem rozstrzelać.

porze napisał/a:

A coca cole ludzie nadal piją.

To nie jest zła propozycja. Nawet z powodu ilości cukru, obecności karmelu amoniakalno-siarczynowego, kwasu fosforowego czy kofeiny.

Można podjąć się dyskusji, co gorsze, chińskie zupki (a może wietnamskie) z glutaminianem czy Cola.

Nie będę obiektywny - chodziło się do empiku kupować Coca-Colę w socjaliźmie.

porze napisał/a:

Japonia jakoś na jedno skinienie Cesarza zakończyła wojnę i przestawiła się na rywalizację wolnorynkową.

Tak, Cesarz schylił głowę po dwóch bombach atomowych. Ale ten sam Cesarz liczył na zwycięstwo w 1941 pomimo ostrzeżeń "półrocznej cezury" Isoroku Yamamoto.

porze napisał/a:

Też po drodze sprzedawali tandetę, aż stali się symbolem najwyższej jakości.

Doktrynę niemniej znów korygują.

porze napisał/a:

Korea poszła w ich ślady, niestety nie cała, Wietnam wojnę wygrał, za to pokój przegrał do usranej.

Północ pójść nie mogła. Natomiast liczenie na to, że Wietnamczycy zaakceptują "amerykańskie g****o" jako lepsze od chińskiego czy francuskiego to spora naiwność. Oczywiście jakoś to szło w Wietnamie Południowym, tylko nie za bardzo premier był miły dla buddystów. Nie było dla nich miejsca?

No i pamiętajmy, że amerykańska młodzież w czasie wojny w Wientamie wieszała na uniwersytetach na Hawajach flagę Vietcongu...

porze napisał/a:

Chiny mają już jakość, ale nie mają tego, co jest smarem handlu - zaufania klienta.

Jest ten element ale mają sposób i kapitał. Dlaczego na dużej ilości smartfonów w rękach Warszawiaków jest "made in China"? Dlaczego sprzęt polskich firm /marek np. elektroniki medycznej w praktyce jest chiński? Co z laptopami?

porze napisał/a:

Napisałem o filmie, w którym Chińczycy ubrani po sowiecku atakują Chińczyków ubranych po amerykańsku. Czyli nie bardzo kult Cesarza, ale kult coca coli i american dream, american way of life.

Tak, i ten american way of life pomieszał się z konfucjanizmem, komunizmem i przejawia się teraz jako budowa rakiet Długi Marsz. Loty w kosmos i tak dalej.

porze napisał/a:

American way of life to też Niemcy, a już Merkel do kwadratu, stąd jej pomysły multi-kulti.

Tak, to te same Niemcy które co? Jak mowią mi znajome firmy, przestały w okolicach pandemii chętnie kupować towary od polskich firm bezpośrednio. Sprzedaż idzie, ale przez polskich pośredników w Niemczech. Zmuszeni jesteśmy do bardziej chińskiej taktyki. No ale to jeden rynek więc nie można wyrokować.

porze napisał/a:

Imperia azjatyckie nie lubią wolnych korporacji, ale kochają swoich oligarchów.
Bo jak sie zaczną rypać, to zawsze można ich otruć.


Korporacje nie są wolne. Weźmy nasze - znasz takie giganty, gdzie grupka 20-letnich zasiedziałych tuż pod zarządem decyduje kto awansuje, a wybranki są zapraszane na wyjazdy zakrapiane alkoholem, wyznaniami i biciem w pokoju? Można podać...

Towarzysze! Przestańcie żyć iluzją ideologii! Prawdziwe życie jest tu i teraz obok was. Mydło, powidło, gruszka, pietruszka i gó***o. Otwórzcie oczy na świat i zmieniajcie go!

ToMac - Sro 28 Paź, 2020

Zawsze macie wyjaśnienia.

A czy to się wzięło z zaufania? Coś wiecie o "duńskich transferach"?

https://www.money.pl/giel...556205697a.html

porze napisał/a:

Do chwili, w której zwykły człowiek nie awansuje na stanowisko wrażliwe, a wtedy może zacząć żałować, ze na chińskim sprzęcie wchodził na strony takie nie inne, pisał na czatach, to a nie tamto, koresponodował tak a nie inaczej.


Pewnie, nie jak na Czarnej Jagodzie z transferem do serwera.

Tak samo jak transferem Alicji "parametrów lotu".

Beznadzieja, towarzysze, w Waszych słowach, w wierze w Waszą beznadzieję i beznadzieja Twierdzy Prezesa.

Jesteście beznadziejni. Bo dla Was 1 gospodarka świata to nie istnieje. Wyparcie maksymalne.

michqq - Sro 28 Paź, 2020

porze napisał/a:
Myśle, że spójność NATO nadal rozbija tzw. ruch pokojowy, czyli rozmaite Antify plus lewicowy establishment.


Myślę że NATO rozbija to po pierwsze upadek wspólnego wroga, którego wszyscy się bali, dla którego pakt ten powstał.
A po drugie, spadek znaczenia NATO wynika z przeniesienia kierunku zainteresowań, ze spraw atlantyckich na pacyficzne.
USA zwracają się w stronę SEATO i ANZUS.
Poza SEATO i ANZUS pozostają bilateralne pakty obronne pomiedzy USA a Koreą, Japonią i Filipinami.

I tam jest teraz zainteresowanie.

W rezultacie NATO zamienia się w instytucję po pierwsze standaryzacyjną, do stpraw stanagów, po drugie doczepiona do tego jest grupa sztabów i biur "planowania do szuflady".
:gent:


Cytat:
Natomiast porzucenie NATO dla benefitów azjatyckich to pomysł wariata.


Zapiszmy się do SEATO! Francja i Anglia juz tam są! :idea:

ToMac - Sro 28 Paź, 2020

porze napisał/a:
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/chi%C5%84ski-wywiad-prowadzi-w-polsce-intensywne-rozpoznanie-gazeta-polska-publikuje-list%C4%99-nazwisk/ar-BB1asTrb?ocid=msedgdhp

Tyle w temacie zaufania.


Wiele razy autor wyglądał że się bardzo stara, ale nie dochodził do końca. Dlaczego. Lista? Jak chcą robić duże interesy robią listy. Że mają interesy nie nowina, i strategiczne zainteresowanie też nie nowina. Różnica jest taka że to nie oni dają offset -50%. Nie wspominając już, kto wsparł zakupem cywilnej części HSW, której Pan Antoni ku chwale Ojczyzny i własnej dał duże zamówienie.

porze napisał/a:

Myśle, że spójność NATO nadal rozbija tzw. ruch pokojowy, czyli rozmaite Antify plus lewicowy establishment.


Też. A są tam rzekomi sojusznicy co grają jak wszędzie na kilka stron. Miło jak mamy aktywa a potem robol. I biały kołnierzyk od nas robi, a to np. szczur-zwycięzca, życie leci w gruzy a potem zarabia na noszeniu desek. Po polskiej stawce. A że dbał o szmaciaków to nikt nie pamięta. Zwłaszcza stamtąd. I to nie teoria a praktyka.

Nie wierzcie mi na słowo.

Both eyes open.

ps. ajajajaj

Cytat:
wyciekła baza danych zawierająca informacje o 2,4 mln wpływowych osób i ich rodzinach z całego świata.


A wicie, baza ryzyka (ubezpieczenia), taka integrowana od wszystkich na rynku - kto co ma z Rodaków i dlaczego i za ile, czy pije i po nocach bije (a nie to nie). Jest! Gdzie? Zapytajcie Polaków co służyli dla Czerwonych Diabłów. Są oczywiście plusy, no bo można spotkać na zleceniu dobrego kolegę sprzed lat..

Tak więc wiesz porze, zamiast straszyć dyrdymałami, to się dobrze rozejrzyj. Albo zapytaj naszych kolegów co się rozglądali. W zasadzie chyba wywalonych.

[ Dodano: Sro 28 Paź, 2020 ]
ps. Starczy prawd objawionych bo to nie miejsce na nawracanie.

Miluś - Czw 29 Paź, 2020

porze napisał/a:
Chiński wywiad wojskowy zbiera dane polskich żołnierzy żeby zrobić interes?


Żeby lepiej chronić wspólne interesy. Idzie kapitał, a za nim jego ochrona, płyną statki, a za nimi okręty wojenne zupełnie naturalna kolej rzeczy. W cywilizowanym świecie nie można się tak obnosić może być to źle odebrane i szkodzić więc wykorzystuje się wywiad i kapitał w kopertach.

:gent:

michqq - Czw 29 Paź, 2020

porze napisał/a:
Chiński wywiad wojskowy zbiera dane polskich żołnierzy żeby zrobić interes?


Cytat:
Żeby lepiej chronić wspólne interesy.


Tak.

Podobno przy kontraktach na autostrady próbowali robić w Polsce biznes na sposób "jak w Europie Zachodniej", to jest wierząc w solidność podwykonawców i czystą kapitalistyczna grę.

Zawiedli się sromotnie.

W ramach drugiego podejścia będa próbować robienia interesów "jak w Europie Wschodniej", to jest najpierw muszą się zorientowac kto jest kto i kto z kim.
:gent:

thikim - Pią 30 Paź, 2020

porze napisał/a:
Do chwili, w której zwykły człowiek nie awansuje na stanowisko wrażliwe, a wtedy może zacząć żałować, ze na chińskim sprzęcie wchodził na strony takie nie inne, pisał na czatach, to a nie tamto, koresponodował tak a nie inaczej.

Ja to kojarzę że żałowali ci co używali amerykańskiego sprzętu :)
To w ogóle jest mistrzostwo PRu. Raz po raz wychodzi jak Amerykanie szpiegują, jak zmuszają swoje firmy do różnego rodzaju sztuczek żeby móc szpiegować - ale zawsze winni są Chińczycy :lol:
Prawda jest taka że każdy kraj szpieguje. Nawet my. Chociaż każdy szpieguje w zakresie w jakim technologicznie jest w stanie to robić. Czyli my bardzo mizernie.
Najbardziej USA, może Chiny je niedługo przegonią, potem Rosja, Izrael, Francja :) a może i gdzieś Watykan po drodze.
Pełna demokracja - znaczy zarówno państwa demokratyczne jak i niedemokratyczne (Chiny, Rosja, Izrael).
Szpieguje po prostu kto może i czym może. My to tam wiadomo :lol: możemy krzyczeć ile wlezie że szpiegowanie jest złe - bo najmniej szpiegujemy.
Ale jakie dane ma FB i Google? Chyba niektórzy tego nie rozumieją. Ale dane które ma FB i Google pozwalają przewidywać wyniki wyborów na całe miesiące przed. Ba, nawet pozwalają sterować społeczeństwami jak i ludźmi. Kto wie, może nawet da się tak prowokować przewroty i mordy polityczne.

[ Dodano: Pią 30 Paź, 2020 ]
michqq napisał/a:
W ramach drugiego podejścia będa próbować robienia interesów "jak w Europie Wschodniej", to jest najpierw muszą się zorientowac kto jest kto i kto z kim.

Problem w Polsce jest taki że i to zawiedzie :) My w tej chwili jesteśmy nie wiadomo gdzie. Odpowiedzialność jest na tyle rozmyta że już nie wiadomo kto co może. Przykład: Kaczyński i jedna wieża :) Dyktator co na własnym terenie nie może sobie wybudować wieży bo mu miasto zabrania. A wszędzie indziej pozwala :lol:

ToMac - Pią 30 Paź, 2020

porze napisał/a:
Zmuszani do kupowania smartfonów i korespondowania przy pomocy "pewnych" komunikatorów zdajemy się na rzetelność i uczciwość firmy, która się zajmują technologią,
tak jak kiedyś wybierając między pocztą a kurierem.
Dane masowe są analizowane zawsze, dane indywidualne za tzw. "zgodą".

Jeśli ktoś nie jest tego świadom, to "brawo Jasiu".

Zwiększ świadomość i popij sobie trochę z jakimś administratorem w koncernie. Warto się też zapoznać z pojęciem "regresja".

Co do samych zakupów a nie danych, to zadajmy też parę filozoficznych pytań, dlaczego skośnoocy robią listy a Chorwaci nie mogli kupić samolotów "prosto z Izraela".

Wracając do danych, to znów zadajmy filozoficzne pytanie, jak to możliwe, że bank który rzekomo zamknął nam rachunek wysyła smsy po 4 latach z nową ofertą przy okazji np. założenia działalności kiedy nie ma tam telefonu.

Zadajmy kolejne filozoficzne pytanie, jak to możliwe, że zmiana adresu u operatora telefonii, dokonana w panelu oraz wielokrotnie sygnalizowana telefonicznie nie powiodła się przez 4 lata?

Co do natomiast poszanowania prawa Rzeczypospolitej Polskiej to "zróbmy prawdziwy test".

https://www.nbp.pl/home.a...ty/wymiana.html

Do naszego testu potrzebne będą:
- Władysław II Jagiełło
- Kartka biała A4
- długopis
- smartfon z mapą Google
- cały dzień
- 3 czapki,
- 1 dodatkowa kurtka

Odgryzamy róg "Władysława II Jagiełły", ale nie więcej niż 45%.

Cytat:
Banki zobowiązane są – na mocy zarządzania prezesa NBP – wymienić zniszczony banknot, jeśli więcej niż 45 proc. jego pierwotnej powierzchni zachowało się w jednym kawałku i możliwe jest rozpoznanie jego nominału


I idziemy po centrum dużego miasta i chcemy "wymienić".Wyniki zapisujemy do tabelki. Jako przestępca musimy też wrócić kilka razy w to samo miejsce. Pada filozoficznie pytanie, dlaczego nagle "bank w tej chwili nie ma tej opcji włączonej w systemie" albo "my nie wymieniamy banknotów".

Uzupełniamy tabelkę. Kolejne pytanie filozoficzne jest wtedy, kiedy wracamy znów w to samo miejsce ale najlepiej w innej czapce i kurtce i akurat znów bank w tej chwili nie może wymienić banknota.

Na koniec pada filozoficzne pytanie:

Cytat:
W celu ułatwienia klientom wymiany zużytych lub uszkodzonych banknotów waluty polskiej Narodowy Bank Polski wprowadził od 1 października 2020 r.


Co stało się 1 października 2020?

porze napisał/a:

Tak, tak - jesli skośnooki restaurator jest przy okazji pułkownikiem wywiadu wojskowego, to świadczy wyłącznie o wysokiej jakości służb kwatermistrzowskich armii wietnamskiej, że tak świetnie uczy gotować drużynke kuchenną w czasie unitarki,
a pułkownik woli sie kłaniać polskim obdartusom w klitce zwanej "chińczykiem" (co jest dla Wietnamczyka obelgą taką, jakby Polaka nazywać ruskiem) zamiast oddawać saluty podwładnym w sztabie generalnym.
Wiadomo, że polska jadłodajnia z trzema stolikami to super biznes w porównaniu z jakimś tam wietnamskim sztabem generalnym, w którym pułkownicy pracują za miskę ryżu.
No i tu skośnoocy pułkownicy mają wolność, a lepszy na wolności kąsek lada jaki, niźli w niewoli przysmaki


Też kiedyś tak myślałem.


Mnie oni nie niepokoją. Natomiast elegancko i zbyt bystro i śniado spoglądający pan wizytujący kebab w źle pomalowanej budzie już bardziej.

thikim - Pią 30 Paź, 2020

Cytat:
Mnie oni nie niepokoją. Natomiast elegancko i zbyt bystro i śniado spoglądający pan wizytujący kebab w źle pomalowanej budzie już bardziej.

Mnie nikt nie niepokoi dopóki to jest on, ona - osoby. Niepokoją mnie tłumy.
To jest zasadnicza różnica czy mamy w Polsce 1000 Wietnamczyków czy 5 000 000. I nie ważne czy to Wietnamczycy czy ktokolwiek inny. Ważne żeby nie zagrażali innym. A gdy są ich miliony to zawsze będą zagrażać.

buntaro - Sob 14 Lis, 2020

No co to się porobiło. Takie rzeczy w prawicowym portalu :?: ;) :
Cytat:
Dlaczego prezydent nie podpisał "ustawy degradacyjnej"? Andrzej Duda: Byłoby to fatalne dla Polski, pod każdym względem...
...Prezydent Andrzej Duda na VI Nadzwyczajnym Zjeździe Online Klubów Gazety Polskiej wyjaśnił, dlaczego w 2018 roku podjął decyzję o zawetowaniu tzw. ustawy degradacyjnej. Ustawa daje możliwość pozbawiania stopni wojskowych osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943-1990 swoją postawą „sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu”. Czy coś z tym się wydarzy? - zapytał podczas zjazdu Klubów Gazety Polskiej redaktor Tomasz Sakiewicz - czytamy na portalu niezalezna.pl....

https://wpolityce.pl/polityka/526443-duda-ustawa-degradacyjna-to-fatalne-rozwiazanie
Mnie "wbiły w fotel" takie cytaty:
Cytat:
Nawet zbrodniarz przed sądem ma obrońcę, a w tej ustawie było rozwiązanie, że w sposób automatyczny degradujemy członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego

Skutek jest taki, że zbrodniarze stalinowscy byliby lepiej potraktowani, niż ci z WRON. To daleko idąca niesprawiedliwość, niepojęta. Nie wszyscy we WRON, na litość boską, byli zbrodniarzami

Wiedziałem, że ta decyzja spotka się z niezrozumieniem. Podjąłem tę decyzję z bólem, ale kierując się interesem RP i zdrowym rozsądkiem

Oj, pewnym osobom może to się nie spodobać. :cool:

klm - Sob 14 Lis, 2020

Cytat:
Nie wszyscy we WRON, na litość boską, byli zbrodniarzami


Na myśl przychodzi mi teść jednego z posłów.

ToMac - Sob 14 Lis, 2020

Teść jego cześć!
buntaro - Sob 14 Lis, 2020

I jeszcze to:
Cytat:
Byli ludzie, o których nie można powiedzieć, że mieli ręce ubrudzone we krwi

i to:
Cytat:
Mielibyśmy postępowania przed międzynarodowymi trybunałami, które byśmy przegrali. I byłaby to kompromitacja, ku radości środowisk lewicowych, które by budowały swoje "bohaterstwo i cierpienie". To było złe rozwiązanie, na które ja nie mogłem się zgodzić, bo byłoby ono fatalne dla Polski, pod każdym względem.

https://niezalezna.pl/363744-ustawa-degradacyjna-prezydent-wyjasnia-swoje-weto-to-bylo-zle-rozwiazanie

buntaro - Sob 14 Lis, 2020

No tak, ustawa ma braki formalne ;) . Same buble prawne :zly4:
A tak w temacie innej ustawy (która widocznie też ma braki formalne) Na stronie FSSM zamieszczono przedruk artykułu GW (wiem, dla co niektórych to nie jest żadne źródło):
Cytat:
Choć rozprawa w sprawie dezubekizacji jest już zakończona – wszystkie strony przesłuchane, wnioski rozpatrzone – i nie pozostaje nic innego, jak orzeczenie ogłosić, to Julia Przyłębska nie zamierza tego zrobić ani w tym roku, ani w najbliższej przyszłości. Dlaczego? Zapytaliśmy ją o to.
Odpowiedzi nie dostaliśmy.

Ustawa w Trybunale jest od lutego 2018 r. Prezes Julia Przyłębska od razu wyznaczyła się na przewodniczącą składu orzekającego, ale przez dwa lata nie podała nawet terminu rozprawy.W międzyczasie zastosowała też inny fortel. Nie mając pewności co do wszystkich sędziów wyznaczyła na 14 października drugą rozprawę dezubekizacyjną. Tu skład orzekający stanowią sami PiS-owscy "pewniacy", m.in była posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Tyle że drugą rozprawę Przyłębska też odwołała i nie podała jej nowego terminu. Gdy w końcu wyznaczyła termin, zaczęła przeciągać sprawę, jak tylko się da. Kilkakrotnie przesuwała terminy. W końcu jednak na początku października 2020 r. oświadczyła, że zamyka postępowanie, bo Trybunał
ma już dostateczną wiedzę, aby sprawę rozstrzygnąć. Wydanie orzeczenia pani prezes wyznaczyła na 13 października. Orzeczenia nie ma jednak do tej pory. Ba, nie ma nawet wyznaczonego nowego terminu. Powód? Orzeczenie będzie wydawał cały skład Trybunału. A to
powoduje, że Przyłębska nie ma pewności, czy jej zdanie zostanie uznane przez większość. Z nieoficjalnych informacji wynika, że jest w konflikcie m.in ze swoim zastępcą Mariuszem Muszyńskim, który jest zwolennikiem pewnego złagodzenia przepisów dezubekizacyjnych. Przyłębska ma też problem z innymi sędziami TK. Niezależną politycznie postawę prezentuje Leon Kieres, a także sędziowie już z nadania PiS, tacy jak Piotr Pszczółkowski czy Jarosław Wyrembak. Według naszych informacji także inni sędziowie mają już dość Przyłębskiej.

https://fssm.pl/ckfinder_pliki/files/2020.11.12.L.Kostrzewski-Przy%C5%82%C4%99bska%20nie%20wyda%20orzeczenia.pdf
Pewnie wyrok j(aki by nie był) też służyłby do manipulacji :oops1:

Szwejk - Sob 14 Lis, 2020

A więc niesubordynacja wśród PiS-owskich sędziów nasila się. Ale to jeszcze pikuś, bo przyjdzie czas upadku Dobrej zmiany i wszyscy wierni dziś pretorianie zmienią front, stając się jej najzagorzalszymi krytykami. Bo taka już jest natura ludzi małych, interesownych sługusów, że zawsze płyną z nurtem, nigdy pod prąd, silnego pana po rękach całują, słabego jako pierwsi dobiją... Skąd to wiem? Ano widziałem upadek komuny.
ToMac - Sob 14 Lis, 2020

porze napisał/a:
Buble bywają przydatne.


Oczywiście ale nie tylko buble. Wsiądziesz z kałem na marynarce i spodniach, to do pętli masz miejsce siedzące w zasadzie gwarantowane.

buntaro - Sob 14 Lis, 2020

Szwejk napisał/a:
A więc niesubordynacja wśród PiS-owskich sędziów nasila się. Ale to jeszcze pikuś, bo przyjdzie czas upadku Dobrej zmiany i wszyscy wierni dziś pretorianie zmienią front, stając się jej najzagorzalszymi krytykami. Bo taka już jest natura ludzi małych, interesownych sługusów, że zawsze płyną z nurtem, nigdy pod prąd, silnego pana po rękach całują, słabego jako pierwsi dobiją... Skąd to wiem? Ano widziałem upadek komuny.

Lub obawiają się, że w nieodległej przyszłości następne rządy pójdą taką samą ścieżką i uznają "dobrą zmianę" za ustrój totalitarny. Więc lepiej nie tworzyć precedensów ;) .
Dawno temu (zaraz na początku istnienia tego tematu) wkleiłem krążący w sieci projekt ustawy "depisizacyjnej" :cool:

[ Dodano: Sob 14 Lis, 2020 ]
Poprawka: to było jeszcze wcześniej i nie w tym temacie, ale dotyczyło tej samej sprawy.

archibald - Nie 15 Lis, 2020

Z tym że złudzeniem jest wiara że rządy PiS są wieczne.
buntaro napisał/a:

Lub obawiają się, że w nieodległej przyszłości następne rządy pójdą taką samą ścieżką i uznają "dobrą zmianę" za ustrój totalitarny. Więc lepiej nie tworzyć precedensów .
Dawno temu (zaraz na początku istnienia tego tematu) wkleiłem krążący w sieci projekt ustawy "depisizacyjnej


Złudzeniem też jest wiara że tych służących PiSowi w poniższy sposób dzisiejsza opozycja nie zechce rozliczyć.

Cytat:
Służby specjalne zbierają informacje mające kompromitować działaczy opozycji. Wybrane materiały są przekazywane do prorządowych mediów. Trwa to od początku rządów PiS – twierdzą informatorzy "Gazety Wyborczej".

Cały system ma nazywać się "wirówką Wąsika" od nazwiska Macieja Wąsika, posła PiS, zastępcy koordynatora służb specjalnych oraz szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.


https://natemat.pl/326445,wirowka-wasika-sluzby-specjalne-zbieraja-haki-na-opozycje-i-marte-lempart

klm - Nie 15 Lis, 2020

Kiedyś była "szafa Lesiaka", dziś to pewnie cały "pokój Lesiaka".
Szwejk - Nie 15 Lis, 2020

A pod artykułem komentarz:
Cytat:
Jeśli są uczciwi to służby mogą sobie szukać. Jeśli jednak nie są to dobrze że szukają. Po to przecież są.

Naiwny czy głupi?

Wojciech Łabuć - Nie 15 Lis, 2020

Wierny partyjnej wersji.

https://www.portalsamorza...ewko,22337.html

buntaro - Nie 15 Lis, 2020

Szwejk napisał/a:
Naiwny czy głupi?

Wierzący inaczej ;)
A tak swoją drogą (wracając do Twojego wcześniejszego postu). Legendą na komendzie jest gość, który pisał donosy już od połowy lat 80-tych. O ile zmienili się ludzie, których te donosy dotyczą, o tyle charakter pisma (gość zawsze pisze odręcznie) pozostał ten sam. Ot, takie hobby. Delikwent co prawda zmienił poglądy polityczne, ale reszta pozostała bez zmian ;)

Tytan w dresie. - Pon 16 Lis, 2020

Kiedyś może być ten pierwszy raz. I powinien, bo nikt wcześniej tyle draństwa co PiS, to nie narobił.
ToMac - Pon 16 Lis, 2020

porze napisał/a:

Senator nadal w Komisji.

A Franc i Olo mogą sobie pod Rakowiecką poszczekać.


I z czego wy się towarzyszu cieszycie? Państwo i władza jak kundel wobec obcych interesów, bezradne działania w pandemii a wy towarzysze jeszcze macie jakąś arogancję?

manfred - Pon 16 Lis, 2020

Naprawdę nic już z tego nie rozumiem. Skoro PiS zrobił tyle zła, to chyba dobrze, że jest taki bezradny?
ToMac - Pon 16 Lis, 2020

Czy chcecie towarzyszu manfred ponieść moralne skutki niedotrzymanych obietnic obiektu własnych politycznych admiracji?

Oprócz tego co może się wydarzyć. Mówię o przymusie szczepień, tematu lasów czy dokonań sądów oraz ministra Z?

Uważam, że jeśli jesteście pewni krystalicznej postawy obiektu własnej admiracji politycznej, widzicie świetlaną przyszłość dla Partii i Narodu, to nie powinno to być dla Was problemem, towarzyszu manfred.

Wy także pogardzacie przecież gołosłownością - jak głęboko wierzę..

ToMac - Pon 16 Lis, 2020

Czerwoni mnie nie obchodzą. Obchodzą mnie np. bezradne klientki MOPSów którym komornicy zabierają środki nie podlegające egzekucji a banki na to pozwalają - a to są ostatnie grosze na przeżycie. Gdzie ta poprawa systemu?

I po całych peanach ministra Ziobry na docisk pan komornik jeden z drugim posuwa się do łgarstw (pisemnie!) które łatwo obalić bo zakłamuje ustawy, sądy rejonowe mylą się na skargi w jednym jedynym merytorycznym zdaniu a okręgowe nie uznają zażalenia jednocześnie przyznając że komornik nie miał prawa tak robić.

A zajmuje się np. emerytce konto zanim upłynie termin skargi...

manfred - Pon 16 Lis, 2020

Powiem, że od pięciu lat ponoszę owe skutki i nigdy dotąd nie było to tak słodkie i zaszczytne (do czasu pandemii COVID - 19).
A za komentarz Stasiu Żerko


Cytat:
Zamykam oczy i wyobrażam sobie, że premierem jest nadal Ewa Kopacz, ministrem zdrowia znany dziś hejter B. Arłukowicz, a ministrem spraw wewnętrznych ta b. katechetka od serniczka, która bała się jeździć na spotkania szefów resortów spraw wewnętrznych państw UE...

kolega - Pon 16 Lis, 2020

Zawsze byli MY, WY, ONI.
Teraz to oni zbierają haki :)
Takie PIS Państwo.

239099 - Pon 16 Lis, 2020

https://www.youtube.com/watch?v=uirN7yRjLgo

Ale przynajmniej...

Tytan w dresie. - Pon 16 Lis, 2020

porze napisał/a:
Nie obchodzą cie następni do koryta?

że choćby potop, byle odspawać PiS?


PiS to potop.

manfred - Pon 16 Lis, 2020



potop

ToMac - Pon 16 Lis, 2020

Ta bajka lepsza, ale muszę przyznać, że polubiłem bardzo obu bohaterów:

https://www.youtube.com/watch?v=xEvb7B4O698

Tytan w dresie. - Wto 17 Lis, 2020

manfred, uściślę w takim razie. PiS to potop dyletanctwa, buractwa i chaosu.
Tytan w dresie. - Wto 17 Lis, 2020

Oby jak najszybciej!
https://wiadomosci.wp.pl/lech-kolakowski-zawieszony-posel-pis-moze-stracic-wiekszosc-6576527584799328a

ToMac - Wto 17 Lis, 2020

Wszystko jedno czy lewicowe czy prawicowe, ale dobre pomysły. Czym innym jest pomysł dokarmiania głodującej babci od dokładania narkomanowi do kieszeni.
Tytan w dresie. - Wto 17 Lis, 2020

Dokładnie tak.
ToMac - Wto 17 Lis, 2020

porze napisał/a:

Nieźle się pogubiłeś. Jesli pierwsze zdanie ma miec przykąłd w drugim, to dokarnianie głodnych jest tym samym, co sponsorowanie narkomanów i innej patologii,


To prawda. Nie podołałbym ani intelektualnie (koncepcyjnie), ani wizualnie czy literalnie podać jakiś "przykąłd".

manfred - Wto 17 Lis, 2020



potop haosu

239099 - Wto 17 Lis, 2020

Manfred - rozumiem że jak potop to Jarek jest jak Radziwiłł który chce składać hołd lenny zamorskiemu imperium - byleby nie wpaść w łapska Rosjan...
ToMac - Wto 17 Lis, 2020

Raczej Jarosław jest jak rozmarzony Radziwiłł, którego ludzie póki "żywi i naokoło" szarpią postaw czerwonego sukna.
manfred - Wto 17 Lis, 2020

No właśnie interpreracje mogą być różne. A Sienkiewicz nieźle też Janusza obsmarował. Ale czego się dziwić, Trylogia to w dużej mierze taka biblia pauperum, pisana dla infantyli, których wtedy przecież też nie brakowało. Coś jak dzisiaj TVN czy Okopress.
manfred - Wto 17 Lis, 2020

Raczej przygody Polaków podczas wojny secesyjnej. Fakt, świetna literatura przygodowa i patriotyczna w ciemnych czasach, nadaje się do gotowania zupy na starych kościach, ale budować na tym nowoczesne społeczeństwo trudno (zresztą podobnie jak na Gombrowiczu czy Tokarczukowej).
Tytan w dresie. - Wto 17 Lis, 2020

manfred napisał/a:
No właśnie interpreracje mogą być różne. A Sienkiewicz nieźle też Janusza obsmarował. Ale czego się dziwić, Trylogia to w dużej mierze taka biblia pauperum, pisana dla infantyli, których wtedy przecież też nie brakowało. Coś jak dzisiaj TVN czy Okopress.

A TVPis dla intelektualistów. :lol: :lol:

buntaro - Wto 17 Lis, 2020

A ja na mam paskudne "psie czucie", że niedługo kolejny temat zostanie zamknięty. I tak po kolei przez kilku fanatyków następne wątki będą. stopniowo wygaszane lub totalnie rozmydlane :(
Może i wchodzę w nie swoje buty, ale posłużę się ikonką używaną przez moderatorów: :statek:
Co ostatnich 30 postów ma wspólnego z tematem tego wątku :?: :?: :?:

michqq - Wto 17 Lis, 2020

manfred napisał/a:
świetna literatura przygodowa i patriotyczna w ciemnych czasach, nadaje się do gotowania zupy na starych kościach, ale budować na tym nowoczesne społeczeństwo trudno


Nie ma czegoś takiego jak "nowoczesne" społeczeństwo.
Albo inaczej - każde pokolenie sobie mysli że jest nowoczesne, a wszystkie poprzednie były staroczesne.
Nowoczesność społeczeństwa jest pojęciem niejako kroczącym, z tegoteż powodu wszystkie społeczeństwa były nowoczesne - w swoim własnym czasie, i wszystkie beda staroczesne - z perspektywy pokoleń późniejszych.

Społeczeństwo bieżące zaś buduje się, jakkolwiek górnolotnie to zabrzmi, przepraszam, opierając się na przeszłości i myśląc o przyszłości równocześnie. Samo patrzenie na przeszłość to stagnacja (jaką np Egipt ma przeszłość, hohoho...), ale i samo myślenie o przyszłości bez wsadu przeszłosciowego to jakby probować podskoczyć nie mając punktu oparcia.



I wiele jest społeczeństw które nie maja tego przeszłościowego punktu podparcia, np w niektórych krajach postkolonialnych. Zwłaszcza źle w takich ktore powstały jako postkolonialna mieszanina wzajemnie nielubiących się narodów i granice od linijki - oni niekiedy z przeszłości nie mają NIC. (Poza negacją czasów kolonialnych)

:gent:

Cytat:
A ja na mam paskudne "psie czucie", że niedługo kolejny temat zostanie zamknięty


Bardzo możliwe.

Cytat:
Co ostatnich 30 postów ma wspólnego z tematem tego wątku


Obiecuję się powstrzymywać.
:czytanie:

buntaro - Wto 17 Lis, 2020

Spoko. To akurat Ciebie bezpośrednio nie dotyczyło.
:gent:
A tak swoją drogą. Rozmawiałem dzisiaj z kumplem , który kiedyś przeniósł się do CBA. Co prawda zajmuje się tylko informatyką śledczą, ale już ironicznie twierdzi, że nie będzie zdziwiony, gdy podzieli los informatyków z PESELU ;) .

manfred - Wto 17 Lis, 2020

I tak i nie. Oczywiście "nowoczesność" jest pojęciem względnym i nawet w jednym państwie może z tym być różnie. W tym sensie, że np. w Polsce w dużych miastach masz gaz, bieżącą wodę i LTE, a na wsi z tym jest różnie (wystarczy sobie pooglądać program Dowborowej, jak to wygląda).

Natomiast porównywać trzeba w skali regionu czy świata i wtedy o "nowczesności" państwa czy społeczeństwa decyduje kombinacja czynników, przesądzających o tym, że państwo radzi sobie ze stojącymi przed nim wyzwaniami, a zwłaszcza skutecznie konkuruje z innymi państwami. Na wielu polach, które są zmienne w czasie.
W tym sensie np. w XVIII w. Prusy były nowoczesne, bo miały powszechne szkolnictwo, które uczyło dzieci rachunków, geometrii, buchalterii i posłuszeństwa dla państwa, nowoczesną, stałą armię, opartą na wykorzystaniu zaawansowanej technicznie broni jak i wyszkoleniu żołnierza i prężną ekonomię, opartą o zasady merkantylizmu, która pozwalała na finansowanie owych nowoczesnych instytucji.
W polskich kościelnych szkołach nauczano wówczas, że słońce kręci się wokół ziemni, a ksiądz proboszcz jest najważniejszą osobą w twoim życiu, husaria posługiwała się koszmarnie drogimi, jednorazowymi kopiami, a podstawą ekonomii była praca chłopów pańszczyźnianych.
Rosja natomiast mimo np. reform Piotra I, trudno uznać, że była państwem nowoczesnym. Na pewno miała nowocześniejszą armię niż Rzeczpospolita, i większość jej wrogów była jeszcze mniej "nowoczesna". Ale np. z innym znanym naśladowcą europejskości czyli Turcją, już tak łatwo nie szło.
A taka np. Japonia? Dzisiaj zewnętrznie jedno z najbardziej "nowoczesnych" państw świata, ale wewnętrznie nie rezygnujące z tradycji.
Więc jest to ciągle przedmiot dyskusji, tym bardziej ostry właśnie w Polsce, bo tak naprawdę nie mamy uzgodnionego na czym się oprzeć, co tu właśnie zostało poruszone.
Np. obecnie jednym z największych bólów dupy laickich, lewicowych "teologów" w Polsce jest kwestia w jaki sposób stworzyć język i świat pojęciowy, wolny od zaszłości historycznych, który można by użyć jako punkt wyjścia do stworzenia "nowoczesnego" polskiego społeczeństwa.
Stare - na których można się oprzeć - jak właśnie szlachecki, sienkiewiczowski się nie nadaje, chłopskiego czy mieszczańskiego praktycznie nie ma. Więc trzeba sobie klecić coś na nowo. Przy czym oczywiście następuje odwołanie do "nowoczesnych" wzorców zachodnich jak rewolucja seksualna, wielokulturowosć, LGTB itp.
W polskim przypadku z wyżej opisanych powodów stworzenie takiej "nowoczesności" musi oznaczać zniszczenie tradycji i natychiastowy konflikt z bardziej konserwatywną częścią społeczeństwa. M..in. z tego powodu owe polskie spory są tak silne.

W tym sensie sienkiewiczowskie uniwersum to rzeczywiście marnowany dzisiaj potencjał. I nie dziwi, że komuna też tak piętnowała sarmację i sanację, bo nie nadawały się one w żadnym razie do tworzenia "nowoczesnego" w jej rozumieniu społeczeństwa.

A Czarnek? Po prawdzie nie jestem jego fanem. Dziwi mnie np. powoływanie JPII jako autorytetu dla nauki. Był to z pewnością wielki człowiek, mąż stanu i przede wszystkim działacz, w takim dobrym polskim, wszechogarniającym stylu (kiedy rządzę, rządzę po całości).
Natomiast jako teolog, to raczej słabiej. I Polacy raczej śpiewali z papieżem, niż czytali jego encykliki. Natomiast pozytywna jest np. zapowiedź ministra, że konserwatywni profesorowie nie będą karani za poglądy. Właśnie takiego czegoś potrzebowaliśmy, po ostatnich wyczynach hunwejbinów z uczelni. Podobnie TVP jest elementem równowagi dla nieustannego szczucia lewicowych mediów.
Kończąc już ten przydługi wywód życzę nam wszystkim osiągnięcia kompromisu w dochodzeniu do owej nowoczesności. Może Japonia, nie Holandia.

michqq - Wto 17 Lis, 2020

manfred napisał/a:
A taka np. Japonia? Dzisiaj zewnętrznie jedno z najbardziej "nowoczesnych" państw świata, ale wewnętrznie nie rezygnujące z tradycji.


Ja się w tym wykładzie najbardziej to nie zgadzam ze słówkiem "ale" w tymtutaj zdaniu.

Otóż, należy odrożnić nowoczesność od westernizacji.

Westernizacja jest pewnym trendem upodobniania wszystkiego co się da do wyglądu Świata Usa i Świata Europy, z pewnym "centrum wzorcowym" ktorym w Stanach jest Kalifornia a w Europie - kraje skandynawskie.

Tymczasem Japonia jest przykładem na to, że daje się budować nowoczesność na własnej tradycji, zamiast negować wszystko aby tylko się upodobnić do Kaliforni/Skandynawii.
(Tym większy szacun że dali sobie radę mimo okupacji USA, a baaardzo mocno ich po kulturze przeczołgali)

Niektórzy szydza np. ze wskaźników typu HDI - Human Developemnet Index - że jest to miara pokazująca jak bardzo kraj jest skandynawski.
Cos w tym jest - Japonia wypada w nim niewiele wyżej niż Hiszpania i Słowenia.

Tutaj nie ma ale tylko jest a przy tym równocześnie
:!:

Polska koncentruje się bardziej na westernizacji niż na nowoczesności.
Nie jesteśmy w takim podejściu jedyni, prawdaprawda - ale to dosyć marne pocieszenie.

:gent:

Cytat:
Np. obecnie jednym z największych bólów dupy laickich, lewicowych "teologów" w Polsce jest kwestia w jaki sposób stworzyć język i świat pojęciowy, wolny od zaszłości historycznych, który można by użyć jako punkt wyjścia do stworzenia "nowoczesnego" polskiego społeczeństwa.


Ale to już było...

morelowy_gosc - Wto 17 Lis, 2020

manfred napisał/a:
Natomiast pozytywna jest np. zapowiedź ministra, że konserwatywni profesorowie nie będą karani za poglądy. Właśnie takiego czegoś potrzebowaliśmy, po ostatnich wyczynach hunwejbinów z uczelni. Podobnie TVP jest elementem równowagi dla nieustannego szczucia lewicowych mediów.

Jezusie z Nazaret...czy Ty to czytasz? Bo piszący nawet w to wierzy..... A ostanie zdanie to chyba wołanie o pomoc egzorcysty

ToMac - Wto 17 Lis, 2020

buntaro napisał/a:

Co ostatnich 30 postów ma wspólnego z tematem tego wątku :?: :?: :?:


Oczywiście. I ten dowcip poniższy też nic nie ma wspólnego:

https://wyborcza.pl/7,75410,26519302,kiedy-firma-kladaca-dachowki-moze-dostac-pieniadze-z-funduszu.html?disableRedirects=true#s=BoxWyboImg1

- Dlaczego firma kładąca dachówki dostała pieniądze z Funduszu Wsparcia Kultury
- Bo musi przyjmować dużo spadochroniarzy :)

michqq napisał/a:

Niektórzy szydza np. ze wskaźników typu HDI - Human Developemnet Index - że jest to miara pokazująca jak bardzo kraj jest skandynawski.
Cos w tym jest - Japonia wypada w nim niewiele wyżej niż Hiszpania i Słowenia.


Ale z demografią słabo. Może się okazać, że akty miłosne to już tylko w teatrze. Albo na witrynie, jak tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=xat1GVnl8-k

ps. i kim jest Jonny Daniels...

https://www.youtube.com/watch?v=0VaJc3T9B3s

manfred - Wto 17 Lis, 2020

Westernizacja przez jakieś 200 - 250 lat w praktyce utożsamiana była z modernizacją. Coś jak dzisiaj globalizacja - albo się włączasz albo kompletnie wypadasz z globalnej gry.
Niektórzy naprawdę skorzystali - jak skolonizowane państwa afrykańskie, Turcja, Indonezja (wystarczy porównać z nieodległą Papuą Nową Gwineą) no i Japonia. A np. taki Egipt wypieprzył się na próbach modernizacji z różnych względów i w końcu stał się wylęgarnią muzułmańskiego fundamentalizmu. Afganistan np. się odciął ze skutkiem wiadomym.
Dzisiaj trendy się odwracają, i coraz częściej idzie to w drugą stronę. A prekursorem też była Japonia, zaczynając od sztuk walki, które stały się popularne na całym świecie. Nie Kung fu czy Kalarippajattu, ale karate czy judo.
Ale to trzeba było mieć po pierwsze know how - doskonalone przez setki lat systemy i ludzi, którzy chcieli je zwesternizować, bo przecież judo niewiele już przypomina tradycyjne ju jutsu. A za tym później szły japońskie motorowery, motocykle, samochody. Początkowo traktowane jako tandeta, później symbol trwałości i niezawodności. Ale jak ktoś widział uczniów Jigoro Kano kładących przeciwnika jednym rzutem na matę, to o wiele łatwiej było mu się do takiego samochodu przekonać. Potem już Japończycy zaczęli narzucać swoje rozwiązania jak lean menagement.
Z Polską natomiast może być problem, bo co byśmy mogli zaoferować światu? Pańszczyźnianą mentalność i naszych plebanów? Chociaż, być może w czasach pandemii zasada “jakoś to będzie” i modlitwa mogą być atrakcyjne.

ToMac - Wto 17 Lis, 2020

manfred napisał/a:

Z Polską natomiast może być problem, bo co byśmy mogli zaoferować światu? Pańszczyźnianą mentalność i naszych plebanów? Chociaż, być może w czasach pandemii zasada “jakoś to będzie” i modlitwa mogą być atrakcyjne.


To nie tak i wręcz przeciwnie. Wyrzuciło się z Polski parę milionów ludzi.

Wielu ludzi zdolnych wyjechało. Budują przewagę obcych przedsiębiorstw. Gazety 2 dekady temu pisały o niektórych.

Poza tym co masz na myśli "jakoś to będzie"? Kogo masz na myśli? Rządzących? Co uprościli nieprzyjazne prawo podatkowe? Który zarządzili lockdown a jednocześnie mają zamiar wprowadzić np. rejestrację umów o dzieło? Kolejny problem? Kolejny obowiązek?

Dlaczego durne zasady nie wspierały mikrofirm ? W pandemii?

I dlaczego tych których okoliczności zmusiły do wyjazdu a słali ogrom kasy ma się jeszcze ogolić?

O czym Ty manfred rozmawiasz.

Cała złodziejska kasta nie była nastawiona pro rozwojowo czy obywatelsko tylko za prywatę się bawiła.

Oczywiście jest też sporo znanych figur, które pracują dla obcych korporacji i znam takich prywatnie. Szybko dostali dobrze opłacane posady. Niektóre fiu fiu fiu poprzez zasiedzenie. Jedno korpo po studiach, drugie korpo i jest nr 1.

Mnie jakoś nie imponuje. Na krwawicy narodu ale z drugiej strony - fiu fiu fiu. Nie każdy w zachodnim korpo elitarnym może być ten nr 1. Albo nr 2. Ten 2 od zdobywania pecunii.

I to jaki chichot losu :) Pan co za młodego w PRL robił pewne tematy został nr 2.. O matko Boska, ubaw po pachy.. :)

Popatrz manfred co robią stare załogi w urzędach. Zrobisz docisk to skomlenie. Ale tak to bezradnych i mało odważnych bez skrupułów rżną w czasie pandemii.

Tak czy siak - skoro takie firmy jak WB potrafią sprzedawać - da się. Skoro jest u nas wiele poddostawców firm inżynierskich - da się. Skoro są u nas duże firmy IT - da się.

Wystarczy też popatrzeć na firmy softwareowe MSP. Weszła ustawa o VAT i ile firm powstało. A jak gwałtownie. Zaorany rynek w dekadę.

Albo te traktowanie ludzi? To wina kobity wraku na kasie z MOPSa że komornik zajmuje jej ostatnie 400 zł z MOPSa pomimo ustawy z 2016 o wglądzie? Bankom trudno to zaimplemenować?

A może bankom trudno wymieniać zniszczone banknoty zgodnie z tym co pisała strona NBP? Gdzie nie poszedłeś to "system akurat nie działa", "nie wymieniamy". W d..e mają państwo polskie.

A no oczywiście, zostają też tacy, co to kupili dom pod Stolicą, blisko wylotówki, działka 500, domek las itp. Ekspert od szkód. Za młodu nabrał doświadczenia bo natłukł ponoć ze 200.

A jego kumpel z ferajny ponoć założył działalność, zero rejestru w ZUS, itp. Faktury wystawiał. Jak go kuntrol dopadła to się ponoć od razu zorientowała że szkoda czasu...

A ja też miałem i układ i propozycję. I inne. Ale z propozycji kolega. 2 dekady temu. Pracuj tutaj. A ja mówie że rekrutacja. A on mówi że tu jest pani Carolyn, ślesz CV i masz już job. Ho ho ho. No ale myślałem - kto tu będzie Ojczyznę orać jak wszyscy wyjadą...

Starałem się. Ale jak przekonała mnie Dobra Zmiana - zrobiłem swoje. Dalej chyba nie warto.

[ Dodano: Wto 17 Lis, 2020 ]
I postscriptum-
Bechatka pożegnał Kacpra "Plutonowego" aby go biesy w tyłek za ten czyn.

Nieee. Musiałoby to być jakieś wybitne namaszczenie. Za tę służbę to nie ma mowy.

Natomiast dla złodzieji politykierów co ten kraj rozwalali oby ich najpodlejszym zardzewiałym prętem..

manfred - Sro 18 Lis, 2020

No i też twoje tutaj wpisy zaskakująco przypominają żale pańszczyźnianego chłopa, na krzywdę od dziedzica.
Bo też co więcej mamy, co moglibyśmy zaoferować światu? (a świat by to chciał).
Krew i ziemniaki? Prawie 20 lat już się ciągamy po różnych zadupiach świata z Amerykanami i niedługo wyrównamy rekord ciągania się z Napoleonem. I wtedy też mieliśmy do zaoferowania tylko krew i ziemniaki.

manfred - Sro 18 Lis, 2020

Tak. I pamiętajmy, że eSBecy to też byli strażnicy „nowoczesności” w sowieckim stylu.
ToMac - Sro 18 Lis, 2020

manfred napisał/a:
No i też twoje tutaj wpisy zaskakująco przypominają żale pańszczyźnianego chłopa, na krzywdę od dziedzica.

Nie mam żalu do dziedzica, bo mogłem sobie dawno wyjechać i wybór świadomy. Nie żale z utraty korzyści. Tylko gniew za niszczenie kraju.

manfred napisał/a:

Bo też co więcej mamy, co moglibyśmy zaoferować światu? (a świat by to chciał).

Oj, nasi koledzy np. w największych spółkach w tej Ameryce mają już swoje patenty.

Rozumiesz manfred, jakie masz braki intelektualne?

Oczywiście niektórzy tam uczelnie zaliczali i się chwalili pracami.W przerywnikach chcieli wszystko tu nukować a potem przechodzili do propozycji biznesowych z dziadowską umową której prezentacja odbywała się w kafejce pod Warszawą, a sporządzał ją jakiś prawnik co bierze 500 tys. USD tylko na takich warunkach to lepiej chodzić po jadłodajniach.

Aj. I na tyle słaby że nie zwracał uwagi na rosyjskojęzyczną rodzinę co obok zajadała lody.

porze napisał/a:

Mam wrażenie, że ten postulat doprowadził do zabrania esbekom wysokich emerytur.
Jakby nie patrzeć esbecja obsiadajac najwyższe stołki w Policji i UOP (Urząd Ochrony Państwa) wzięła na siebie odpowiedzialność za osłonę transformacji ustrojowej.

Tymczasem Policja niewiele potrafiła, a UOP zajmował się teczkami dawnej opozycji, a nie ochroną państwa.
A to wszystko pod dwoma hasłami "kiedyś to byli fachowcy, nie to co teraz", "transformacji zawsze towarzyszy wzrost przestępczości, a tak w ogóle to pierwszy milion trzeba ukraść".

Kto by nie był odpowiedzialny a istotnie - warto listę dobrą zrobić - projekt był słaby w długim okresie. Chińczycy to by wypunktowali a bracia starsi na to liczyli.

Wy nawet nie wiecie, że kiedy odpalacie sobie okienka od pana Rachunka to tu jest polska krwawica...

Swoją drogą głębia tej pracy to może na zaliczenie laborki...

A skalę utraconego dobra pokazuje wkład pracujących Ukraińców w Polsce...

Aj. Zapomniałem że podpisanie umowy to tylko po 30 minutowym spóźnieniu dobrodzieja...

maciejko - Sro 18 Lis, 2020

I powiedzcie, że dojna zmiana to nie postkomuna:
https://mobile.twitter.com/SzpitalNarodowy/status/1328774974740566027
:gent:

ToMac - Sro 18 Lis, 2020

Aż trzech do jednego? Bali się że ucieknie? To trochę jak dobrodziejstwo w NRD.
manfred - Sro 18 Lis, 2020

ToMac napisał/a:



Oj, nasi koledzy np. w największych spółkach w tej Ameryce mają już swoje patenty.

Rozumiesz manfred, jakie masz braki intelektualne?


Nic nowego. W XVII w. praca pańszczyźnianych chłopów i geniusz dziedziców również wspierały głównie Holendrów.

ToMac - Sro 18 Lis, 2020

Dlatego Skośnoocy Przyjaciele etapowo od sprzedaży pierdołek, z gromadzeniem kapitału choćby na skupie śmieci przy ogromnej ugodzie jak mieszkanie w klatkach postanowili wytrzymać. A po historycznym bałaganie 1899 - 1901 i współczesnych afrontach naiwny jest ten, kto myśli, że odpuszczą.

A to zmienia układ...

Ale otwarcie mówią, że nie podobają im się długie ramiona i podwójne standardy:

https://youtu.be/c-RDXyxmnxU?t=464

Przynajmniej do ew. zmiany hegemona można pooglądać karcenie arogancji.

Aj nr 3. Zapomniałem o rozmowie sprzed 1,5 dekady z naszymi AI specami co pracowali dla koncernów w USA...

Rozumiesz manfred...

manfred - Sro 18 Lis, 2020

Nie strasz, nie strasz, bo się zesrasz.
Fairbairn z Sykesem też w Szanghaju szeroką miotłą chińskie g***o wymiatali. Ale to trzeba chcieć.

O tu na przykałd

Były funkcjonariusz ABW

buntaro - Sro 18 Lis, 2020

porze napisał/a:

A teraz Buntaro zamknie nam temat za wpisy "fanatyków" niezgodne z jedynie słuszną linią partii broniącej esbeków.

Nie jestem od zamykania tematów (to raz).
Dwa - nie bronię esbeków. Bronię policjantów i innych f-szy, którzy przez kilkanaście lat uczciwie zap..li w służbach i raptem fanatykom przyszło na myśl ich rozliczać.
Trzy - staram się trzymać tematu
Cztery- Twój tekst o czołówce producentów ysprzętu AGD coś mi przypomniał (a już nie wspomnę jak rozśmieszył). Tylko wtedy chodziło bardziej o wydobycie węgla, produkcję stali itp. Kojarzysz o co mi chodzi :?: :?: :?: ;)

ToMac - Sro 18 Lis, 2020

manfred napisał/a:
Nie strasz, nie strasz, bo się zesrasz.

Przypominam, nie mój interes. Wam towarzysze niewygodnie, bo benefitów nie będzie. Ale za arogancję - twoje życzenie.

manfred napisał/a:

Fairbairn z Sykesem też w Szanghaju szeroką miotłą chińskie g***o wymiatali. Ale to trzeba chcieć.

Ale F-35 nie upilnowali. Weźcie manfreda...

manfred napisał/a:

Były funkcjonariusz ABW

A to kosztowało miliardy?

manfred - Sro 18 Lis, 2020

Taki tam, głos rozsądku:

Cytat:
Ja urodziłem się kilka lat po wojnie.Po maturze postanowiłem pójść do szkoły oficerskie.Byłem wzywany do SB,ale też Ci panowie wypytywali moich sąsiadów i znajomych o moją rodzinę .Po jakimś czasie dostałem odpowiedż że ze względu na to że brat mojej mamy był w Armii Andersa i pozostał na zachodzie nikt nie ma pewności że ja będę postępował po linii partyjnej.Czyli dostałem odmowę.A dzisiaj jeden z drugim UBek mówi.Ja nikogo nie skrzywdziłem, dlaczego obniżono mi emeryturę?Jeżeli w jakiejś bandzie jeden jest szefem drugi kradnie ,a trzeci stoi na czatach,czy to znaczy że winny jest tylko ten co kradnie?Oni wszyscy tworzyli jedną bandę i tyle.Wszyscy działali przeciwko Polsce i wszyscy powinni ponieść konsekwencje.Brat mojej mamy był w Armii Andersa,a mnie za to ukarano po 30 latach.Tak się starali i co po sobie zostawili.Szkoda słów.

michqq - Sro 18 Lis, 2020

Acha.
Swoja ścieżką - ciekawe czy ci którzy teraz mają zawód odmawiaja wydania poświadczenia bezpieczeństwa - w oparciu o podobne kryteria, tylko sojusznik jest inny - będą ciachnięci po emeryturze.
Taktylkopytam.

Cytat:
5. CZY KIEDYKOLWIEK PODCZAS POBYTU ZA GRANICĄ BYŁA PANI WYPYTYWANA (BYŁ PAN WYPYTYWANY) LUB W
INNY SPOSÓB INDAGOWANA (INDAGOWANY) PRZEZ OBCE WŁADZE (IMIGRACYJNE, SKARBOWE, INNE) NA TEMATY
ZWIĄZANE Z ZAGADNIENIAMI BEZPIECZEŃSTWA LUB OBRONNOŚCI PAŃSTWA? CZY WIADOMO PANI (PANU) COŚ O
ANALOGICZNYCH ZAINTERESOWANIACH WOBEC SWOJEGO WSPÓŁMAŁśONKA, PARTNERA (PARTNERKI) LUB
INNYCH OSÓB POZOSTAJĄCYCH WE WSPÓLNYM GOSPODARSTWIE DOMOWYM BĄDŹ INNYCH CZŁONKÓW
RODZINY? JEŚLI TAK, PROSZĘ ZAKREŚLIĆ WŁAŚCIWE POLE. PROSZĘ NIE PODAWAĆ śADNYCH DALSZYCH
SZCZEGÓŁÓW. ZOSTANĄ ONE Z PANIĄ (PANEM) OMÓWIONE PRZEZ PRZEDSTAWICIELA ABW ALBO SKW,
PROWADZĄCEGO POSTĘPOWANIE SPRAWDZAJĄCE.
(...)
7. CZY PANI (PAN) LUB PANI (PANA) WSPÓŁMAŁśONEK ALBO PARTNER (PARTNERKA) UTRZYMUJECIE LUB UTRZYMYWALIŚCIE
W OKRESIE OSTATNICH 20 LAT KONTAKTY PRYWATNE LUB SŁUŻBOWE Z OBYWATELAMI INNYCH PAŃSTW?
(PROSZĘ ZAZNACZYĆ ODPOWIEDNIE POLE WYBORU – w przypadku zaznaczenia odpowiedzi „TAK” – proszę wypełnić tabelę)

ToMac - Sro 18 Lis, 2020

manfred napisał/a:
Taki tam, głos rozsądku:

Cytat:
Ja urodziłem się kilka lat po wojnie.Po maturze postanowiłem pójść do szkoły oficerskie.Byłem wzywany do SB,ale też Ci panowie wypytywali moich sąsiadów i znajomych o moją rodzinę .Po jakimś czasie dostałem odpowiedż że ze względu na to że brat mojej mamy był w Armii Andersa i pozostał na zachodzie nikt nie ma pewności że ja będę postępował po linii partyjnej.Czyli dostałem odmowę.A dzisiaj jeden z drugim UBek mówi.Ja nikogo nie skrzywdziłem, dlaczego obniżono mi emeryturę?Jeżeli w jakiejś bandzie jeden jest szefem drugi kradnie ,a trzeci stoi na czatach,czy to znaczy że winny jest tylko ten co kradnie?Oni wszyscy tworzyli jedną bandę i tyle.Wszyscy działali przeciwko Polsce i wszyscy powinni ponieść konsekwencje.Brat mojej mamy był w Armii Andersa,a mnie za to ukarano po 30 latach.Tak się starali i co po sobie zostawili.Szkoda słów.


Nie było to wszystko jednoznaczne:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Spychalski

Cytat:
Zwolennik realizacji idei armii ogólnonarodowej i wciągania do WP środowisk poakowskich i opozycyjnych oraz polonizacji korpusu oficerskiego. Jego polityka kadrowa w wojsku budziła krytykę strony radzieckiej. 10 marca 1948 Wiktor Lebiediew, ambasador ZSRR w Polsce w liście do ministra spraw zagranicznych ZSRR Wiaczesława Mołotowa pisał, iż Spychalski należy do frakcji działaczy komunistycznych „uważających się za prawdziwych Polaków” skupionej wokół Gomułki. Zarzucał Spychalskiemu, że podejmuje decyzje personalne w wojsku polskim, kierując się „uczuciem nienawiści do ludzi radzieckich”.


Znów stary manewr manfreda.

A prywatnie jeśli o mnie chodzi jak pisałem - babka żołnierz AK, powstaniec, a dziadek Niezłomny ale wstąpił do UB. Jak to możliwe?Przez całe życie głosu na babkę nie podniósł - wedle przekazu. I przez jakieś obozy się przewinął. Ale już nie dopytam? Dlaczego? Dobry zaszczuty przez k*****o wuj nie żyje. Służba zdrowia mu też pomogła. Pchali mu 12 lat badziew co rozwalił nerki i wątrobę a się okazało na daremnie (oj, to tylko zła diagnoza). Pomimo spełniania 2 wykluczeń dostał abonamentem RTV za okres kiedy był w domu opieki. Nie mógł iść na pocztę bo nie chodził. Baba z opieki konkubentowi dała jego kartę płatniczą.

To SB/UB jest winne jego zgnojenia?

A co zostawili w Polsce? No coś zostawili, skoro styropiany mogły opchnąć. Kto dostał pałacyk?

Aj, i jeszcze pamiętam historię zaszczutego w PRL wojskowego, za którym dwóch łaziło. Dużo stresu ale w końcu go przeprosili no bo im zlecili.

manfred - Sro 18 Lis, 2020

W sumie. No bo co taki Stefan Michnik zrobił? Przecież ci, co ich skazywał, też byli amerykańskimi albo brytyjskimi szpiegami. Nawet się do tego przyznawali.
ToMac - Sro 18 Lis, 2020

No ale kto go nie chciał puścić? Szwedzka emigracja dzieci SB/UB?
manfred - Sro 18 Lis, 2020

Solidaruchy. Wiadomo.
ToMac - Sro 18 Lis, 2020

Każdemu według zasług. A nie partii.
manfred - Czw 19 Lis, 2020

Jak dzisiejsi „siepacze PiSu” będą tak rozliczani, jak ci PRLowscy, to w sumie nie mają się co martwić.


buntaro - Czw 19 Lis, 2020

manfred a przynajmniej wiesz skąd jest to zdjęcie. Znałem autora tej fotografii i 2 osoby na niej widniejące.
porze :x

manfred - Czw 19 Lis, 2020

Każdy głupi wychowany na Wyborczej i Newsweeku wie.



buntaro - Czw 19 Lis, 2020

Hmmm, a ja głowę dałbym, że to Lubin.
Tytan w dresie. - Czw 19 Lis, 2020

Bo to jest Lubin, a ta reklama to hańba.
manfred - Czw 19 Lis, 2020

Hańba taka, jak i nie rozliczenie eSBeków z tych ich paszportów. A i wiedza wychowanej na Psach młodzieży taka, jak twórców tej reklamy.
klm - Czw 19 Lis, 2020

porze napisał/a:
a jednocześnie zatrudnia w charakterze zastępcy córkę komendanta komisariatu MO


Poważnie, takie rzeczy? Chcesz by dzieci były napiętnowane za grzechy rodziców?

manfred - Czw 19 Lis, 2020

Germanofile od siedmiu boleści nie zauważyli, że w Niemczech jedyne co wolno dzieciom nazistów w przestrzeni publicznej, to potępiać swoje matki i swoich ojców.
michqq - Czw 19 Lis, 2020

porze napisał/a:
zatrudnia w charakterze zastępcy córkę komendanta komisariatu MO przy ul. Jezuickiej, który brał udział


A wnuczkę można?
Do ilu pokoleń należy rozliczac synów za grzechy ojców?
:gent:

(klm już pisał, ech, znowu najpierw piszę potem czytam, złe przyzwyczajenie)

[ Dodano: Czw 19 Lis, 2020 ]
manfred napisał/a:
Hańba taka, jak i nie rozliczenie eSBeków z tych ich paszportów.


Nie mówiliśmy o paszportach, tylko o kryterich naboru do zawodowej słuzby wojskowej (kiedys) a o poswiadczeniu bezpieczeństwa (dziś).
analogie.

klm - Czw 19 Lis, 2020

porze napisał/a:
Córka takiego taty angażująca się w zwalczanie kościoła to jak córka nazisty zwalczająca syjonizm.


Ale to działa tylko w jedną stronę? Bo przypomnę, że w rządzie rzekomo walczącym z komuną, rządzie PIS, wiceministrem sprawiedliwości był człowiek sam w tę komunę umoczony, skazujący opozycjonistów, którego ojciec był mordercą, jednym z większych s... w PRL. To jest w porządku, gdy rząd zatrudnia typowe resortowe dziecko, komunistę i syna mordercy? Wtedy komunistyczna przeszłość nie tylko ojca ale i tego człowieka nie były przeszkodą? Kryże się ten człowiek nazywa, gdyby ktoś nie wiedział.

To jest właśnie hipokryzja. Ukarać jednych, by innych, gorszych, wynosić na szczyt.

manfred - Czw 19 Lis, 2020

No to pomówmy o paszportach i analogiach.
Tutaj urzędnicy biura paszportowego w Lubinie w 1982 oderwali się na chwilę od pracy, żeby powstrzymać klerykalnych przeciwników postępu



a tutaj zwolennicy postępu prześladowani dzisiaj przez PiSowskich siepaczy


Franek Sterczewski w trampkach
Cytat:
Dziś pobity został marszałek @wlodekczarzasty , posłance @MWielichowska połamano legitymację, a posłanka @MagdaBiejat dostała gazem łzawiącym. A doba się jeszcze nie skończyła...


No analogia jak jasny hultaj.

michqq - Czw 19 Lis, 2020

porze napisał/a:


Gdyby w ankiecie była rubryka pochodzenie społeczne i nie przyjmowano by ludzi o pochodzeniu jakimśtam - wtedy miałbyś rację.



Mówimy o pewnym fragmencie rzeczywistości z czasów słusznieminionych, konkretnie o tym:

Cytat:
Ja urodziłem się kilka lat po wojnie.Po maturze postanowiłem pójść do szkoły oficerskie.Byłem wzywany do SB,ale też Ci panowie wypytywali moich sąsiadów i znajomych o moją rodzinę .Po jakimś czasie dostałem odpowiedż że ze względu na to że brat mojej mamy był w Armii Andersa i pozostał na zachodzie nikt nie ma pewności że ja będę postępował po linii partyjnej.Czyli dostałem odmowę.A dzisiaj jeden z drugim UBek mówi.Ja nikogo nie skrzywdziłem, dlaczego obniżono mi emeryturę?Jeżeli w jakiejś bandzie jeden jest szefem drugi kradnie ,a trzeci stoi na czatach,czy to znaczy że winny jest tylko ten co kradnie?Oni wszyscy tworzyli jedną bandę i tyle.Wszyscy działali przeciwko Polsce i wszyscy powinni ponieść konsekwencje.Brat mojej mamy był w Armii Andersa,a mnie za to ukarano po 30 latach.Tak się starali i co po sobie zostawili.Szkoda słów.


I to w tej sytuacji doszukuję się analogii do ankiety bezpieczeństwa, a nie w pytaniach o pochodzenie społeczne.
:gent:

Ułatwiony start i kariera ludzi ze względu na ich pochodzenie społeczne to była pewna forma inżynierii społecznej którą, gdyby szukać analogii, można porównać do współczesnej polityki ułatwionego startu i kariery kobiet-żołnierzy.

Dawniej to dawali punkty za chłopskość - dziś są punkty za babskość.

manfred - Czw 19 Lis, 2020

Nie, nie. Ty michqq pisałeś o pracownikach obecnych tajnych służb, którzy wyszukują zagranicznych kontaktów, podobnie jak to niby robili eSBecy, szukając krewnych od Andersa.
Tylko, że ci od Andersa strzelali do Niemców, a eSBecy strzelali do Polaków. Do dupy ta analogia.

michqq - Czw 19 Lis, 2020

Cytat:
W ankiecie bezpieczeństwa chodzi o to, że taki brat matki w Moskwie może być np. aktywnym szpiegiem.
Jeśli nie jest, nie masz problemu. Jeśli jest zaczynasz mieć problem.


Miałoby sens, to co piszesz.

Czy dobrze rozumiem: Jeśli zgłosisz że brat Twojej matki wyjechał na stałe do Moskwy w ramach protestu przeciwko bieżącym polskim władzom, to oni sprawdzają w swojej bazie danych ze szpiegami, czy jest w niej, a jak nawet i jest, to dodatkowo jeszcze czy taki ptaszek "aktywny" jest przy jego zdjęciu zaznaczony czy odznaczony.
Jak odznaczony, to problemów nie masz.

Nie wiedziałem że to tak działa - czy ktoś mógłby potwierdzić?

[ Dodano: Czw 19 Lis, 2020 ]
manfred napisał/a:
Nie, nie. Ty michqq pisałeś o pracownikach obecnych tajnych służb, którzy wyszukują zagranicznych kontaktów, podobnie jak to niby robili eSBecy, szukając krewnych od Andersa.


Analogia nie jest ścisła, bo żadna analogia taką nie jest.

Osobiscie to straciłem zaufanie do władz kiedy obcięli po emeryturze programistów tworzących w peerelu baze PESELa. Być moze został mi uraz nadmierny (choć nie dotyka mnie to osobiście), niemniej jednak - uważam to co uważam. Wiele rodzajów prac prowadzonych "dla władz" wygląda tak samo niezależnie od rodzaju władz.
Ocena personelu pod kątem powiązań zagranicznych JEST taką własnie robotą.

Cytat:
Efektem tej inżynierii jest buractwo zamiast elit.


Efekty takich rodzajów inżynierii zawsze mają przykre skutki uboczne. Inżynieria polegająca na ukobiecaniu wojsk czy np. parlamentów - też.

ToMac - Czw 19 Lis, 2020

manfred napisał/a:
Hańba taka, jak i nie rozliczenie eSBeków z tych ich paszportów. A i wiedza wychowanej na Psach młodzieży taka, jak twórców tej reklamy.


Manfred, jeśli chodzi o sprawiedliwość gdzieś tam na końcu pada kwestia czy masz jaja i weźmiesz Ty a nie ktoś inny udział.

Dajmy na to 3 dopalaczowych młodzieńców robi zamieszanie, może bije kobietę. I jesteś sam, Policja może za 30 min. Czy w imię sprawiedliwości Ty właśnie weźmiesz w tym udział nie pomny na koszty ewentualne a raczej bardziej niż prawdopodobne...

Albo nie zaszkodzisz kolegom. Kolegom komornikom, sędziom itp. Swoim kolegom. Bo był dobry ale miał słabości..

porze napisał/a:
Trzaskowski poleca słuzbom miejskim przegląd zapisów monitoringu, żeby ujawniać policyjne nadużycia a jednocześnie zatrudnia w charakterze zastępcy córkę komendanta komisariatu MO przy ul. Jezuickiej, który brał udział we wrabianiu medyków w zabicie maturzysty, którego tak naprawde zatlukli jego podwładni.

To jego miasto...

klm napisał/a:
porze napisał/a:
Córka takiego taty angażująca się w zwalczanie kościoła to jak córka nazisty zwalczająca syjonizm.


Ale to działa tylko w jedną stronę? Bo przypomnę, że w rządzie rzekomo walczącym z komuną, rządzie PIS, wiceministrem sprawiedliwości był człowiek sam w tę komunę umoczony, skazujący opozycjonistów, którego ojciec był mordercą, jednym z większych s... w PRL. To jest w porządku, gdy rząd zatrudnia typowe resortowe dziecko, komunistę i syna mordercy? Wtedy komunistyczna przeszłość nie tylko ojca ale i tego człowieka nie były przeszkodą? Kryże się ten człowiek nazywa, gdyby ktoś nie wiedział.

To jest właśnie hipokryzja. Ukarać jednych, by innych, gorszych, wynosić na szczyt.


Ano właśnie.

Swoją drogą Prezes się zdenerwował a pod TVP akcja. Czy ktoś może powiedzieć znów coś brzydkiego? Tylko nie cham i prymityw...

i - Czw 19 Lis, 2020

Zamknijcie ten temat.
Zobaczymy, który ToMac i michqq znów ...

michqq - Czw 19 Lis, 2020

Słuchaj i, jakbymjawiedział że znalezienie w internecie i pokazanie palcem informacji czym różni się pozycja "Sel A" od "Sel B" na APX-119 zrobi z Ciebie MojegoOsobistegoWroga to bym sie był powstrzymał.

Niestety jest za późno.

Liczę że być może z czasem się odwrażliwisz.

Doprawdy każdy specjalista w każdej dziedzinie może szczelić takie linijki tekstu z ktorych laik zrozumie tylko spójniki.

Lekarz, księgowy, lutnik, hydraulik - no każdy.

Ot, coby długo nie szukać, w wątku dyskusji o oprogramowaniu w LockheedMartin mógłbym KornikAmatorowi napisać:

W zakresie static code analisys to w naszej firmie mamy na post-commit hook w SVN podpięty Cppcheck i Lizard.


I on by zrozumiał, a wszyscy wkoło nie, i moglibysmy dalej nawijac takim kodem maszynowym

tylko po.

:gent:

ToMac - Czw 19 Lis, 2020

i napisał/a:
Zamknijcie ten temat.
Zobaczymy, który ToMac i michqq znów ...


Ale powiedz coś brzydkiego..

michqq napisał/a:
Słuchaj i, jakbymjawiedział że znalezienie w internecie i pokazanie palcem informacji czym różni się pozycja "Sel A" od "Sel B" na APX-119 zrobi z Ciebie MojegoOsobistegoWroga to bym sie był powstrzymał.

Niestety jest za późno.

Liczę że być może z czasem się odwrażliwisz.

Ja tam ostatnio patrzę w kopię protokołu i badam czym różni się podpis na oryginale i kopii.A to nie jest moje miasto....

michqq napisał/a:

Ot, coby długo nie szukać, w wątku dyskusji o oprogramowaniu w LockheedMartin mógłbym KornikAmatorowi napisać:

Ja wolę sceny filmowe:

https://youtu.be/w0Z44BIDPPc?t=81

michqq napisał/a:

W zakresie static code analisys to w naszej firmie mamy na post-commit hookup w SVN podpięty Cppcheck i Lizard.


A było coś takiego w teleturnieju. Astrospektroskop. Czy może gastrospektroskop??

michqq - Czw 19 Lis, 2020

A nie, ja bardziej pamiętam to:

Cytat:
Ślusarz
Julian Tuwim

W łazience co się zatkało, rura chrapała przeraźliwie, aż do przeciągłego wycia, woda kapała ciurkiem. Po wypróbowaniu kilku domowych środków zaradczych (dłubanie w rurze szczoteczką do zębów, dmuchanie w otwór, ustna perswazja etc.) - sprowadziłem ślusarza.
Ślusarz był chudy, wysoki, z siwą szczeciną na twarzy, w okularach na ostrym nosie. Patrzył spode łba wielkiemi niebieskiemi oczyma, jakimś załzawionym wzrokiem. Wszedł do łazienki, pokręcił krany na wszystkie strony, stuknął młotkiem w rurę i powiedział:
- Ferszlus trzeba roztrajbować.
Szybka ta diagnoza zaimponowała mi wprawdzie, nie mrugnąłem jednak i zapytałem:
- A dlaczego?
Ślusarz był zaskoczony moją ciekawością, ale po pierwszym odruchu zdziwienia, które wyraziło się w spojrzeniu sponad okularów, chrząknął i rzekł:
- Bo droselklapa tandetnie zblindowana i ryksztosuje.
- Aha, - powiedziałem - rozumiem! Więc gdyby droselklapa była w swoim czasie solidnie zablindowana, nie ryksztosowała by teraz i roztrajbowanie ferszlusu byłoby zbyteczne?
- Ano chyba. A teraz pufer trzeba lochować, czyli dać mu szprajc, żeby tender udychtować.
Trzy razy stuknąłem młotkiem w kran, pokiwałem głową i stwierdziłem:
- Nawet słychać.
Ślusarz spojrzał doć zdumiony:
- Co słychać?
- Słychać, że tender nie udychtowany. Ale przekonany jestem, że gdy pan mu da odpowiedni szprajc przez lochowanie pufra, to droselklapa zostanie zablindowana, nie będzie już więcej ryksztosować i, co za tym idzie ferszlus będzie roztrajbowany.
I zmierzyłem ślusarza zimnem, bezczelnem spojrzeniem. Moja fachowa wymowa oraz nonszalancją, z jaką sypałem zasłyszanemi poraz pierwszy w życiu terminami, zbiła z tropu ascetycznego ślusarza. Poczuł, że musi mi czem zaimponować.
- Ale teraz nie zrobię, bo holajzy nie zabrałem. A kosztować będzie reperacja - wyczekał chwilę, by zmiażdżyć mnie efektem ceny - kosztować będzie... 7 złotych 85 groszy.
- To niedużo, - odrzekłem spokojnie - myślałem, że co najmniej dwa razy tyle. Co się za tyczy holajzy, to doprawdy nie widzę potrzeby, aby pan miał fatygować się po nią do domu. Spróbujemy bez holajzy.
Ślusarz był blady i nienawidził mnie. Uśmiechnął się drwiąco i powiedział:
- Bez holajzy? Jak ja mam bez holajzy lochbajtel kryptować? Żeby trychter był na szoner robiony, to tak. Ale on jest krajcowany i we flanszy culajtungu nie ma, to na sam abszperwentyl nie zrobię.
- No wie pan, - zawołałem, rozkładając ręce - czegoś podobnego nie spodziewałem się po panu! Więc ten trychter według pana nie jest zrobiony na szoner? Ha, ha, ha! Pusty śmiech mnie bierze! Gdzież on na litoć Boga jest krajcowany?
- Jak to, gdzie? - warknął ślusarz - Przecież ma kajlę na uberlaufie!
Zarumieniłem się po uszy i szepnąłem wstydliwie:
- Rzeczywiście. Nie zauważyłem, że na uberlaufie jest kajla. W takim razie zwracam honor: bez holajzy ani rusz.
I poszedł po holajzę. Albowiem z powodu kajli na uberlaufie trychter rzeczywiście robiony był na szoner, nie za krajcowany, i bez holajzy w żaden sposób nie udałoby się zakryptować lochbajtel w celu udychtowania pufra i dania mu szprajcy przez lochowanie tendra, aby roztrajbować ferszlus, który źle działa, że droselklapę tandetnie zablindowano i teraz ryksztosuje.

:gent2:

zielony1 - Czw 19 Lis, 2020

manfred napisał/a:
Nie, nie. Ty michqq pisałeś o pracownikach obecnych tajnych służb, którzy wyszukują zagranicznych kontaktów, podobnie jak to niby robili eSBecy, szukając krewnych od Andersa.
Tylko, że ci od Andersa strzelali do Niemców, a eSBecy strzelali do Polaków. Do dupy ta analogia.


@ manfred nic nie jest czarno białe a tym bardziej polska historia . 70-90 tysięcy od Andersa i Maczka wpierw strzelało do Polaków , Aliantów dopiero póżniej do Niemca . Starszyzna od Andersa zwała ich kesserlingami :)

i - Czw 19 Lis, 2020

michqq napisał/a:
Doprawdy każdy specjalista w każdej dziedzinie może szczelić takie linijki tekstu z ktorych laik zrozumie tylko spójniki.

Czy linie kodu też szczelasz?

manfred - Czw 19 Lis, 2020

zielony1 napisał/a:

@ manfred nic nie jest czarno białe a tym bardziej polska historia . 70-90 tysięcy od Andersa i Maczka wpierw strzelało do Polaków , Aliantów dopiero póżniej do Niemca . Starszyzna od Andersa zwała ich kesserlingami :)


a jakby ktoś na ochotnika wstąpił do SS i poźniej zgłosił do Andersa, to też mu to do emy trzeba było zaliczyć.

zielony1 - Czw 19 Lis, 2020

manfred napisał/a:
zielony1 napisał/a:

@ manfred nic nie jest czarno białe a tym bardziej polska historia . 70-90 tysięcy od Andersa i Maczka wpierw strzelało do Polaków , Aliantów dopiero póżniej do Niemca . Starszyzna od Andersa zwała ich kesserlingami :)


a jakby ktoś na ochotnika wstąpił do SS i poźniej zgłosił do Andersa, to też mu to do emy trzeba było zaliczyć.


Pewien przedwojenny oficer kontraktowy WP do Andersa nie wstąpił ,ale wybłagał u niego żeby nie oddać jego i jego niedobitków z 14 SS Hałyczyna Sowietom. Ba nawet w 1965 za wrzesień 1939 otrzymał Virtuti Militari . 176 jego kolegów z UAN trafiło do Andersa - kto wie ? - jak by dożyli dzisiejszych czasów - to doliczyliby :)

Tytan w dresie. - Czw 19 Lis, 2020

A jak brzmi nazwisko tego oficera?
klm - Czw 19 Lis, 2020

manfred napisał/a:
a jakby ktoś na ochotnika wstąpił do SS i poźniej zgłosił do Andersa, to też mu to do emy trzeba było zaliczyć.


Albo np. na ochotnika do armii niemieckiej czy rosyjskiej. A jednak przed wojną służyli w polskim wojsku. I nikt generałom nie obcinał emerytury.

zielony1 napisał/a:
70-90 tysięcy od Andersa i Maczka wpierw strzelało do Polaków , Aliantów dopiero póżniej do Niemca


Dla tych to akurat pełen szacunek. Mogli siedzieć bezpiecznie do końca wojny w obozie, a ryzykowali życie.

[ Dodano: Czw 19 Lis, 2020 ]
Tytan w dresie. napisał/a:
A jak brzmi nazwisko tego oficera?


https://pl.wikipedia.org/wiki/Paw%C5%82o_Szandruk

zielony1 - Czw 19 Lis, 2020

Tytan w dresie. napisał/a:
A jak brzmi nazwisko tego oficera?


Pawło Szandruk

michqq - Czw 19 Lis, 2020

i napisał/a:
michqq napisał/a:
Doprawdy każdy specjalista w każdej dziedzinie może szczelić takie linijki tekstu z ktorych laik zrozumie tylko spójniki.

Czy linie kodu też szczelasz?


Poziom wypowiedzi niekiedy dostosowuje się do poziomu kontrrozmówcy, a niekiedy - do okoliczności wypowiedzi.

:gent:

Sam musisz rozstrzygnąć z którego z tych powodów zastosowałem taką stylizację.

Z pewnościa sobie z tym poradzisz, na przykład chwaliłeś sie kiedyś olimpiadą polonistyczną...
A ja tam nigdy nie byłem na tak wysokim poziomie sprawności w polszczyźnie.

:bye:

maxikasek - Czw 19 Lis, 2020

klm napisał/a:


Poważnie, takie rzeczy? Chcesz by dzieci były napiętnowane za grzechy rodziców?

Porze po prostu za bardzo nasiąkł Wyszyńskim... tow. Wyszyńskim ;)

zielony1 napisał/a:

@ manfred nic nie jest czarno białe a tym bardziej polska historia . 70-90 tysięcy od Andersa i Maczka wpierw strzelało do Polaków , Aliantów dopiero póżniej do Niemca . Starszyzna od Andersa zwała ich kesserlingami :)


I gdyby nie oni- to nie dałoby się ukompletować 1.DPanc, 1.SBS czy II Korpusu.

i - Pią 20 Lis, 2020

michqq napisał/a:
Z pewnościa sobie z tym poradzisz, na przykład chwaliłeś sie kiedyś olimpiadą polonistyczną...

Chwalenie? Daleki jestem od tego.
Fakt. Napisałem to. Czy ma to być dla mnie powód do wstydu?
Aż poszukałem. Spojrzałem na dyplom i na te wojskowe odznaczenia. Gdybym miał cokolwiek wyrzucić to zgadnij co pójdzie.

Widzę, że mam fana.
Czy będzie to dla Ciebie obrazą jeśli napiszę, że nie śledzę Twoich wypowiedzi?

Moje zdanie pozostaje niezmienne - NIE dla odpowiedzialności zbiorowej.

piomar - Pią 20 Lis, 2020

Dla mnie z tych 50 stron postów na ten temat najważniejsze i kończące całą ta dyskusję zdanie: "NIE dla odpowiedzialności zbiorowej."

i napisał/a:
michqq napisał/a:
Z pewnościa sobie z tym poradzisz, na przykład chwaliłeś sie kiedyś olimpiadą polonistyczną...

Chwalenie? Daleki jestem od tego.
Fakt. Napisałem to. Czy ma to być dla mnie powód do wstydu?
Aż poszukałem. Spojrzałem na dyplom i na te wojskowe odznaczenia. Gdybym miał cokolwiek wyrzucić to zgadnij co pójdzie.

Widzę, że mam fana.
Czy będzie to dla Ciebie obrazą jeśli napiszę, że nie śledzę Twoich wypowiedzi?

Moje zdanie pozostaje niezmienne - NIE dla odpowiedzialności zbiorowej.

239099 - Pią 20 Lis, 2020

Bo ich stać :cool:
A poważniej - statystyka....
Na takiej S8 na warszawskim odcinku nie ma dnia by nie było wypadku - jak nie Broniewskiego, do Prymasa, jak nie prymasa do na moście...

239099 - Pią 20 Lis, 2020

Tak to jest gdy państwo żyruje komuś interes...
Nie byłoby obowiązku posiadania OC (tylko system w którym skutecznie ściągamy zobowiązania ze sprawcy - gdy ten nie jest uzbezpieczony) a składki OC byłby z 1/3 niższe...

A tak po co ubezpieczyciele maja walczyć o cenę - skoro łatwiej się dogadać i podzielić rynek?

ToMac - Pią 20 Lis, 2020

i napisał/a:

Czy linie kodu też szczelasz?


liniaCzyKodu = 'szczelasz'; tez=1;

piomar napisał/a:
Dla mnie z tych 50 stron postów na ten temat najważniejsze i kończące całą ta dyskusję zdanie: "NIE dla odpowiedzialności zbiorowej."

Precz z grzechem pierworodnym? Swoją drogą to można różnie zrozumieć.

Albo:
liniaKodu = 'szczelasz'; tez=1;
liniaKodu = 'szczelasz'; tez=1;
liniaKodu = 'szczelasz'; tez=1;

3 linie...

Albo:

if (linieKodu) then
eval(linieKodu);
szczelasz();
endif

ToMac - Pią 20 Lis, 2020

System modyfikowany roszczeniami grawituje i nie jest optymalny. Jak murarz wypałuje większe korzyści niż piekarz, to piekarz upiecze mu chleb w gorszych warunkach lub dołoży coś do masy...

Przedostatnia wersja:

if (linieKodu) szczelasz(linieKodu);
function szczelasz(par) { eval(par); }

Nie doceniacie mocy pochodów pierwszomajowych...

I ostatnia:

kod = 'szcz';
kod+='ela';
kod+='sz';

i - Pią 20 Lis, 2020

Jak to się mówiło kiedyś? Tania prowokacja.

Wracając do tematu.
Proszę mi nie zarzucać tęsknoty za PRL.em.

Ot, zdarzyło się rzucać śnieżkami w orła bez korony. Stare dzieje.
Wezwali rodziców i powiedzieli - jak syn się nie poprawi to będziemy musieli go usunąć ze szkoły.

Jaki ja dostałem od Ojca wpier... to tylko ja wiem.

"Komuna" mi nic złego nie zrobiła.
Do milicjanta to nikt nie "podskoczył". Jak to mawia młodzież - był szacun na dzielni.
Pamiętam jak zaraz po rozdaniu świadectw udałem się na Komendę.
Tam się mnie w okienku pyta dyżurny: "A co ty dziecko chcesz?"
A ja mu na to: "Chciałem zdawać na kartę rowerową".
"To idź do pokoju 107".

Padły tam trzy pytania o znaki drogowe. Na każde znałem odpowiedź.
I - dostałem kartę.

Nikt mi palców nie połamał.

Wiem. Są ludzie pokrzywdzeni.
Jak ktoś krzywdził - to go znajdźcie. Postawcie mu zarzuty i (ewentualnie) skażcie. Choćby miał i 90 lat.

ToMac - Pią 20 Lis, 2020

i napisał/a:
Jak to się mówiło kiedyś? Tania prowokacja.

Lepiej powiedz, która jest błędna. A która nie zredukowana. Jak potrafisz...

manfred - Pią 20 Lis, 2020

Tak. A jak ktoś był w bandzie UPA, tylko dwa lata na przykład, i tylko ziemianki sprzątał, a później wstąpił do WP, to też mu powinni ten okres do emerytury zaliczyć. Nic złego nie robił przecież.
ToMac - Pią 20 Lis, 2020

porze napisał/a:

Postępowanie administracyjne od karnego rózni się tym, że karnista udowadnia winę, a
administracja oczekuje, że człowiek udowodni, że nie jest wielbłądem.


Udowadnianie winy? W postępowaniach wykroczeniowych w rejonowych sądach zapadały wyroki rażąco naruszające prawo. Mało tego. Przy błędnie sporządzonych notatkach np. w zajściu uczestniczyło n osób, nie spisano pozostałych. Pan przedstawiciel oskarżyciela pofałszował sobie trochę albo próbował ukryć. Tylko niestety to widać...Albo oświadczenia się kompletnie nie zgadzają.

Statystyka.

A co dalej z ofiarami? Dekadę temu w bójce z przeważającym przeciwnikiem pod monopolowym (dzięki Ci Panie że wziął kretyn dodatkowo te 30 zł) po całej sprawie, a zwłaszcza niepamięci sprawców i kierowniczki sklepu i sprzedawczyń jako posiłkowy srzeciwiłem się dobrowolnemu i parę złotych to naprawdę kosztowało. Ale nawiązka? Do dzisiaj nie zobaczyłem.

i - Pią 20 Lis, 2020

porze napisał/a:
To SB wydawało karty rowerowe?

A skąd Ci to nagle przyszło do głowy?
Otrzymywało się w Komendzie Milicji.

Tytan w dresie. - Pią 20 Lis, 2020

i, olej fanatyka. Temu gościowi wszystko kojarzy się z SB. No prawie wszystko. TW Balbina i Wolfgang, pracowali dla kosmitów.
Typowy wyborca PiS.

manfred - Pią 20 Lis, 2020

No tak. Niedługo się tu dowiemy, że SB zajmowała się wydawaniem paszportów i kart rowerowych, a Polaków prześladowali opozycjoniści - w przyszłości zwolennicy PiSu.
ToMac - Pią 20 Lis, 2020

manfred napisał/a:
a Polaków prześladowali opozycjoniści - w przyszłości zwolennicy PiSu.

A docenci opozycjoniści, niekoniecznie zwolennicy PiS'u - było coś takiego.

klm - Pią 20 Lis, 2020

manfred napisał/a:
A jak ktoś był w bandzie UPA, tylko dwa lata na przykład, i tylko ziemianki sprzątał, a później wstąpił do WP, to też mu powinni ten okres do emerytury zaliczyć.


Ten w WP? No zdaniem obecnych władz i wielu zowlenników nie do końca. Niezależnie od tego jak bardzo byłby zasłużony dla WP.

[ Dodano: Pią 20 Lis, 2020 ]
manfred napisał/a:
a Polaków prześladowali opozycjoniści - w przyszłości zwolennicy PiSu.


No jak nie jak tak. Jeden później zrobił karierę w Trybunale Konstytucyjnym. Piotrowicz się nazywa. :lol:

i - Pią 20 Lis, 2020

Tytan w dresie. napisał/a:
i, olej fanatyka.

Nie chcę nikogo (jak się wyraziłeś) olewać.

Jak to było w pewnym filmie?

Mamy dobrą wolę waszych racji wysłuchać.

Tytan w dresie. - Pią 20 Lis, 2020

Słuchaj i nie bierz do głowy.
zielony1 - Pon 30 Lis, 2020

A w temacie - nie ma lekko - jak zapowiedział szef postkomunistów gdy dojdą do władzy powołają Komisję Weryfikacyjną :) :) :) Czyli nic nowego ;) Tradycja narodowa.

https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/8025509,wlodzimierz-czarzasty-policja-protest-aborcja-tk-pis-jaroslaw-kaczynski-kobiety.html

zielony1 - Wto 01 Gru, 2020

Szwejk napisał/a:
zielony1 napisał/a:
co nie przeszkodziło mu w latach 1982-83 wydać 7 wyroków skazujących na działaczach opozycji

Prawdę powiedziawszy, wolałbym oceniać sędziów według stopnia ich niezawisłości, a nie ze względu na stosowane przez nich prawo, na które przecież nie mieli i nie mają wpływu. Zarówno w czasach PRL-u, jak i obecnie, znajdziemy w środowisku sędziowskim ludzi niepodatnych na wpływy zewnętrzne, zwłaszcza polityczne, ale także kreatury gotowe na każde świństwo w imię własnej kariery lub po prostu dla przypodobania się aktualnej władzy.
Dlatego jak dla mnie, sam udział w sądzeniu i skazaniu na podstawie obowiązującego wówczas prawa osób hurtem uznanych w przyszłości za postacie pozytywne (choć różnych znałem "opozycjonistów"), nie czyni jeszcze z tego sędziego czarnego charakteru.


Na postawienie zarzutów III RP zajeło to 30 lat a samemu IPN -owi 20 lat . Ciekawe ile bedą go sądzić - znając realia polskiego sądownictwa - chyba z 15 lat ?

https://www.rmf24.pl/fakt...odz,nId,4888908

[ Dodano: Wto 01 Gru, 2020 ]
porze napisał/a:

Swoją drogą - partyjniak i działacz komunistyczny PRLu, którego żona uwałaszczyła się na firmie państwoej MUZA dorabiajac się akcji wartych milionów złotych, będzie wyrzucał z roboty antyterrorystów, którzy za śmieszne pieniądze narażają życie.

Lewica pełną gębą i całą mordą,


Porze bądż dokładny - już niedługo towarzysz prokurator na spółę z żoną TW Wolfanga będzie orzekał w TK nad ustawą "dezubekizacyjną" .Nie ma to jak - hej ,hej ułani swierzo malowani.

ToMac - Wto 01 Gru, 2020

zielony1 napisał/a:

Porze bądż dokładny - już niedługo towarzysz prokurator na spółę z żoną TW Wolfanga będzie orzekał w TK nad ustawą "dezubekizacyjną" .Nie ma to jak - hej ,hej ułani swierzo malowani.


Ułani? Odbiór społeczny TK lokuje bardziej w NSDAP czy Bolszewików chociaż ruch prawicowy.

zielony1 - Wto 01 Gru, 2020

ToMac napisał/a:
chociaż ruch prawicowy.


:) :) :) a od kiedy to PIS jest partią pawicową? - chcieli by być partią prawicową - a są socjaldemokratami lub socjalistami albo socjalistycznymi autokratami . Samozwańcza prawica jest tak naprawdę lewicą :)

michqq - Wto 01 Gru, 2020

Cytat:
Prawdę powiedziawszy, wolałbym oceniać sędziów według stopnia ich niezawisłości, a nie ze względu na stosowane przez nich prawo, na które przecież nie mieli i nie mają wpływu. Zarówno w czasach PRL-u, jak i obecnie, znajdziemy w środowisku sędziowskim ludzi niepodatnych na wpływy zewnętrzne, zwłaszcza polityczne, ale także kreatury gotowe na każde świństwo w imię własnej kariery lub po prostu dla przypodobania się aktualnej władzy.
Dlatego jak dla mnie, sam udział w sądzeniu i skazaniu na podstawie obowiązującego wówczas prawa osób hurtem uznanych w przyszłości za postacie pozytywne (choć różnych znałem "opozycjonistów"), nie czyni jeszcze z tego sędziego czarnego charakteru.


Opozycjoniści byli różni i na całym świecie SĄ różni, ponieważ skłaniają się w kierunku idei "cel uświęca środki", która to idea jest szalenie śliska. Stąd łamanie rożnych praw jest niejako dobudowane do bycia opozycjonistą. W niektórych krajach własnie celowo daje się pewien "luz" traktując opozycjonistów różnej maści odpowiednio ulgowo, celowo unikając np. karania za rozróby na ulicach.

Teraz, różni sędziowie (i nie mówię o Polsce) różne będą na opozycjonistów patrzeć, niektórzy przychylą się do idei iż cel uświęcił środki (gdy cel jest bliski ich sercu) a niektórzy surowo ukarają za owe środki (gdy "cel" ich nie przekonuje, gdy ów cel im nie leży).

Stąd np w takich krajach gdzie są agresywne grupy przeciwaborcyjne (aż do podpalania klinik aborcyjnych koktailami), osąd sedziego bardzo mocno zależy, jak powyżej napisałem, czy "cel" jest mu osobiście zgodny z tym co sam wyznaje czy tez nie jest.

Ocenianie sędziów nie jest prostą sprawą.
Niezawisłość niezawisłością, ale jak który sędzia w Peerelu był np, komunistą z przekonania, niezawisłym aż do bólu, wcale że władzy się nie przypodobujący, po prostu z przekonania?

To nie są łatwe tematy i żadnej czarnobiałosci nie da się zastosować.
Niezawisłość też nie jest idealnym kryterium.

Sędzia... sędzia to ma być porządny człowiek... A teraz proszę, śmiejcie się. Mnie samego to śmieszy, niemniej jednak (tu gest bezradnego rozkładania rąk) sędzia to ma być porządny człowiek.
:gent:

ToMac - Wto 01 Gru, 2020

zielony1 napisał/a:
ToMac napisał/a:
chociaż ruch prawicowy.


:) :) :) a od kiedy to PIS jest partią pawicową? - chcieli by być partią prawicową - a są socjaldemokratami lub socjalistami albo socjalistycznymi autokratami . Samozwańcza prawica jest tak naprawdę lewicą :)


Granice się zatarły, keine Grenzen. Przeszczepy, przechrzty, tip itp.

Ale są i nawiązania do tradycji. Np. "Kaczko wściekła, won do piekła".

michqq - Wto 01 Gru, 2020

ToMac napisał/a:
Samozwańcza prawica jest tak naprawdę lewicą


Zawsze była.

W Polsce partie mówiące iż są prawicowe wywodzą się z... robotniczych związków zawodowych. (!)

W rezultacie - W Polsce mamy podział na lewicę prokościelną i lewicę antykościelną jak ktoś kiedyś powiedział, i jest to bardzo celne nazwanie spraw.

W krajach Ameryki Łacińskiej sprawy zaszły jeszcze bardziej, wytworzył się lokalny koloryt Kościoła lewicowego, (nie lewicy prokościelnej tylko kościoła lewicowego) znany jako tzw. "teologia wyzwolenia".
Który to nurt teologiczny głosił jakoby postać Jezusa Chrystusa była ideologicznie zbliżona do postaci walczącego rewolucjonisty komunistycznego.

Wojtyła dość ostro z tym postąpił, i nurt ten stopniowo wygasł.

:gent:

Tytan w dresie. - Sro 02 Gru, 2020

porze napisał/a:
. Ci co walczyli o Polskę Ludową jako protektorat Moskwy sie nawrócili na inny Sojuz, niektórzy z nich dostali po łapach, a niektórzy bronią kolegów, bo są następni w kolejce do rozliczenia przez historię.

A jeszcze inni zasiadają w 'Trybunale Kulinarnym".

archibald - Sro 02 Gru, 2020

Faktycznie.Na pierwszy rzut oka widać że z komunizmem nie miał nic wspólnego
Cytat:
W 1978 rozpoczął pracę w Prokuraturze Rejonowej w Dębicy, następnie w 1980 został przeniesiony do Prokuratury Wojewódzkiej w Krośnie, a na początku lat 80. do Prokuratury Rejonowej w Krośnie[1]. Od 1978 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej[1]. Był członkiem egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie[2], a także kierownikiem szkolenia partyjnego i społecznym inspektorem pracy

klm - Sro 02 Gru, 2020

porze napisał/a:
Tak to skomentował sam zaintersowany, zapytany, czy był komunistą.


A co miał napisać? Pedofila też bronił i groził sądem każdemu, kto o tym pisał. Żadnej rozprawy nie było. Kłamca i bydlę.

klm - Sro 02 Gru, 2020

Czy ja pisałem cokolwiek o Łętowskiej albo czyjejkolwiek biografii na wikipedii? Czy życiorys Łętowskiej w jakikolwiek sposób usprawiedliwia to co robił Piotrowicz? Będziesz bronił każdego bydlaka, "bo życiorys Łętowskiej"?
ToMac - Sro 02 Gru, 2020

klm napisał/a:
porze napisał/a:
Tak to skomentował sam zaintersowany, zapytany, czy był komunistą.


A co miał napisać? Pedofila też bronił i groził sądem każdemu, kto o tym pisał. Żadnej rozprawy nie było. Kłamca i bydlę.


Zasłużył na pręta.

archibald - Sro 02 Gru, 2020

Jeśli się z walki z pozostałościami komunizmu czyni ideologię i odbiera emeryturę kierowcy z BOR który wstąpił do służby w 1988 czy nawet 1989 roku a następnie służył prawie 30 lat w wolnej Polsce to trzeba swoje szeregi mieć krystalicznie czyste.
A z prawicowością w praktyce jest rożnie

Cytat:
Jozsef Szajer przyznał się do udziału w nielegalnym seksparty z udziałem ponad 20 mężczyzn. To jeden z założycieli węgierskiej partii Fidesz, bliski współpracownik premiera Viktora Orbana, zadeklarowany obrońca chrześcijańskich wartości, który odpowiada za zmiany w konstytucji Węgier wymierzone przeciwko społeczności LGBT.


https://www.onet.pl/infor...enev5l,79cfc278

klm - Sro 02 Gru, 2020

porze napisał/a:
Zły pedofil, bo ksiądz - dobry pedofil, bo top model imigrant.


No wiesz, z programu poleciał. Nikt go do innej parafii nie przenosił. Więc jak widać media, jak je nazwałeś, głównego ścieku, z pedofilem porządek zrobiły. W odróżnieniu od wielu purpuratów.

ToMac - Sro 02 Gru, 2020

porze napisał/a:

Swoja drogą nam sie tu niezly zboczeniec ujawnia, jakiś miłośnik penetrowania odbytów prętami.


To że nie znasz piekielnego regulaminu nie upoważnia Cię do obrażania systemu. Tak jesteś pewny swojej przyszłości? Kto wie, czy za te obrazy nie spotkasz się z tym surowszym i bardziej skrupulatnym wypełnianiem piekielnych obowiązków :)

porze napisał/a:

Warto ten film zobaczyć, zanim sie zacznie pisać o wsadzaniu prętów na podstawie artykułu z gazety.

Film to sztuka. Sam lepiej jedź z kolegami na takie party a potem napisz na Forum...

michqq - Sro 02 Gru, 2020

porze napisał/a:


na Wikipedii tekst o Piotrowiczu zaczyna się od PZPRu i jest wszystko o jego "karierze"
na tej samej Wikipedii "całe życie" Łętowskiej zaczyna się po 1990 roku.


To przepisz zamiast jojczyć.

Życie wszystkich ludzi "wcześniejurodzonych" składa się z dwu rozdziałów - przed 89tym i po 89tym, z samym rokiem 89tym jako okresem przejścia.

:gent:

PDT - Sro 02 Gru, 2020

porze napisał/a:

Orwell i nic więcej.


hmm.

Cytat:
All animals are equal, but some animals are more equal than others.



Twórczość Orwella można, niczym Pismo Święte, na wiele sposobów interpretować.

ToMac - Sro 02 Gru, 2020

porze napisał/a:
Kiedyś byłem na targach erotycznych i poznałem sympatyczną tancerkę egzotyczną. Targi były legalne i tylko na tym polega różnica.
Reszta to dziennikarski bełkot o "profilu podobnym do", "seksie uprawianym w czasie...".


Targi erotyczne to płaska sztampówka. Piorunujące wrażenie na targach książki zrobiła na mnie dekady temu filigranowa tancerka ze Śląska. Zespołu Pieśni i Tańca.

michqq - Sro 02 Gru, 2020

ToMac napisał/a:
Targi erotyczne to płaska sztampówka. Piorunujące wrażenie na targach książki zrobiła na mnie dekady temu filigranowa tancerka ze Śląska. Zespołu Pieśni i Tańca.


zrozumieliśmy że nie była płaska
znaczy, no... sztampówka, że nie była płaska
;)

ToMac - Sro 02 Gru, 2020

michqq napisał/a:

zrozumieliśmy że nie była płaska
znaczy, no... sztampówka, że nie była płaska
;)

No tam niektórzy się boją kobiet...

porze napisał/a:

Wielki brat nadal patrzy, choć już podmieniony.

Wielcy bracia nie zmienili punktów siedzeń, nadal mają interesy a niektórzy większy stres i parcie.

W lesie np. jest jeleń. Jeden paśnik pada, to idzie do drugiego. Gdzie go zapraszają itp. Ten pewnie też padnie.

Brzytwa - Sro 02 Gru, 2020

No litości, co mu lizali?! Co to za bzdury?!

Adminie, nie śpij :!:

ToMac - Pią 04 Gru, 2020

Jak na razie węgierski uciekinier i piewca spekulacyjnego pokoju proponuje wieczystą opłatę za usługi poligraficzne. Nie ta skala co kominiarze. Wiele zer więcej. A wygląda z twarzy znacznie gorzej...
manfred - Sob 09 Sty, 2021

O, k.... Jeżeli ktoś ma jeszcze wątpliwości, że dezubekizacja była koniecznością, to powinien to przeczytać. Tudzież poszukać sobie w internecie na temat tego pana. Ale on w tzw. wolnej Polsce był tylko kadrowcem :gwizdze:

Roman Kurnik zaszczepiony

Tytan w dresie. - Sob 09 Sty, 2021

Wstrząsające! :lol:

A kiedy Sasin odda 70 baniek? To obywateli bardziej interesuje. :cool:

ToMac - Sob 09 Sty, 2021

Cytat:
Oj panocki, wy Pona Bucka i śmierzci nie omyrdocie....


[ Dodano: Sob 09 Sty, 2021 ]
https://www.fakt.pl/pieni...emeryta/hesb8wy

Cytat:
:zly4: Dość głodowych emerytur – mówią twardo politycy Lewicy. I szykują zmiany w waloryzacji emerytur. Państwo nie mogłoby wypłacać seniorom mniej niż 1600 zł na rękę, a sama podwyżka miałaby wynieść co najmniej 122 zł netto. Emerytura byłaby podnoszona o tę stawkę co roku. To aż trzy razy tyle, ile proponuje rząd!


"Powrót dobrodzieji III"

manfred - Nie 18 Kwi, 2021

Wygląda na to, że oni wszyscy robili w paszportach.

Ulga meldunkowa

piomar - Nie 18 Kwi, 2021

Ależ oczywiście, że nikt nie pracował w UB i SB oraz IW, inaczej niż tylko przy nielegalnych przesłuchaniach wyłącznie niewinnych, nieuzbrojonych, patriotycznie nastawionych niepełnoletnich członków byłej AK ... (!) żaden nie zajmował się niczym innym niż bicie, tortury i okaleczanie ... Masz rację (!) nikt nie wydawał paszportów, nikt nie pracował w magazynie lub archiwum, nikt nie stał na warcie przed urzędem bezpieczeństwa, nikt nie walczył z Werwolfem, z UPA, ....i zwykłymi bandytami (niezależnie od tego za kogo się podawali), nikt nie ochraniał zakładów przemysłowych i kopalni przed klasyczną (polityczną lub nie) dywersją i sabotażem, nikt nie zwalczał szabrownictwa...., nikt nie poszukiwał poza granicami Polski zbrodniarzy hitlerowskich, nikt nie chronił dygnitarzy, nikt nie czyścił i nie naprawiał broni, ...nikt nie chronił nowych granic Polski powojennej. .....Tak przy Twoim poziomie wiedzy historycznej o tamtych czasach pewnie tak było (ale uwaga tylko w Twojej głowie ....i takich ludzi jak Ty. Co to niewiele wiedzą ale o wszystkim się wypowiedzą....).

manfred napisał/a:
Wygląda na to, że oni wszyscy robili w paszportach.

Ulga meldunkowa

archibald - Nie 18 Kwi, 2021

Jeśli młody oficer po szkole Dzierżyńskiego pracował 'w paszportach" to mu za karę obniżyli emeryturę za ten okres w 2009 roku.Tylko dlaczego w 2016 roku obniżono mu emeryturę za służbę po 1990 ?
Bezsensowne.
No i jak można było przewidzieć i jak uczy doświadczenie "kontynuatorzy" już są :
Cytat:

Po przegranych wyborach przez PiS wszyscy policjanci, prokuratorzy i agenci CBA, którzy zostaną skazani za przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków, stracą uprawnienia emerytalne. To pomysł mecenasa Romana Giertycha, który przygotowuje projekt ustawy.


https://wiadomosci.onet.pl/lublin/roman-giertych-zapowiada-projekt-ustawy-dotknie-agentow-cba-i-policjantow/qr3q4rv

manfred - Nie 18 Kwi, 2021

Romek teraz jakimś waszym autorytetem jest?
Kiedyś uczniów podpuszczaliście, żeby krzyczeli
Cytat:
Giertych do wora, wór do jeziora


już sam fakt, że to on wystąpił z taką propozycją oznacza, że to blef.

piomar - Nie 18 Kwi, 2021

Moim zdaniem onet to nie debile, ale podobnie jak większość polskich dziennikarzy są albo słabo wykształceni (wyjątek to gł. sportowi i motoryzacyjni)...albo zależni (od linii kreowanej prze wydawcę) oraz nieobiektywni (tak jak Ty) .

Po raz kolejny albo nie rozumiesz (bo nie chcesz...bo nie jeseś w stanie?). Dezubekizacją zresztą dwukrotną objęto nie indywidualnie winnych różnego rodzaju przestępstw, ale wszystkich (w większości niewinnych), wsadzonych do jednego ustawowego worka...wopistów, ubeków, sbeków, milicjantów, urzędników ministerialnych, pracowników biurowych....wystarczy że zmieścili się w zbiorowej kategorii i choćby w życiu nikogo nie pobili, nie torturowali (nie mówiąc o zabiciu) już z wypracowanej emerytur spadali na starość do np. 910 złotych....

A jeśli chodzi o metryki to naucz się czytać po polsku ze zrozumieniem (no chyba że intelektualnie masz z tym problem - to przepraszam z osób ułomnych nigdy się nie wyśmiewam). W jednym z moich postów opisałem dla której polskiej organizacji pozarządowej tłumaczę (plus indeksuję) od niedawna szereg metryk z języka rosyjskiego (który w zaborze rosyjskim był przez większość czasu językiem urzędowym). Pomaga to wielu osobom w budowaniu wielopokoleniowych drzew genealogicznych. Masz z tym problem bo nigdy nikomu nie pomogłeś bezpłatnie?

porze napisał/a:
Onet to debile?

StrażGraniczna PRLu i formacja policyjna? WOP i SB.

Młody oficer po szkole im Dzierżyńskiego pomaga ludziom załatwiając im paszporty.
Bić nie musiał.

Teraz jemu pomagają. Taka karma.

piomar, ty te metryki digitalizujesz dla Moskwy?

archibald - Nie 18 Kwi, 2021

Wątek kontynuowania odbierania emerytur w przyszłości pojawił się podczas rozprawy TK .Sędzia Muszyński nie jest kolegą Giertycha.Czasami tak jest głupi pomysł znajduje naśladowców chcących się odegrać.

Cytat:
Jak zauważył sędzia Muszyński, w ten sposób także w przyszłości może się znaleźć ustawodawca, który uzna, że obniży świadczenia za lata 2015-2023, czyli okres, co do którego są zastrzeżenia dotyczące praworządności Polski.


https://www.prawo.pl/kadr...Aznm1v3-Lih0ROA

ToMac - Nie 18 Kwi, 2021

manfred napisał/a:
Romek teraz jakimś waszym autorytetem jest?
Kiedyś uczniów podpuszczaliście, żeby krzyczeli
Cytat:
Giertych do wora, wór do jeziora


Twarz Romana nie śniła się z rana.

Rozwiązanie jest proste, rozkaz: "Żołnierzu, zdezubekizujcie się!".

kolega - Nie 18 Kwi, 2021

Porze, Manfred, jak sprzątaczka pracuje w organizacji ŻW która mogła by zostać uznana za .....
To jak by była możliwość obniżenia emerytury to by było to sprawiedliwe czy nie ????


W każdej organizacji działali ci co szkodzili i personel poboczny na stanowiskach podstawowych.

:cool:

manfred - Nie 18 Kwi, 2021

Człowieku, weź se otwórz kodeks karny na słowniczku i tam jest dokładnie wyjaśnione, kim jest np. funkcjonariusz publiczny.
Cytat:
4) osoba będąca pracownikiem administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe, a także inna osoba w zakresie, w którym uprawniona jest do wydawania decyzji administracyjnych;


z dawna przyjęło się, że sprzątaczka, konserwator itp. nim nie jest. Jednak mundurowa sekretarka czy pan, który tylko wydawał paszporty (czasami w przerwach w nudnej robocie strzelając do zrewoltowanych robotników, jak w Lubinie) jak najbardziej.

ToMac, znowu bierdolisz. Wojsko się nie deubekizuje, dzięki temu panu. W sumie, patrząc na kształt owej deubekizacji, to dobrze.


ToMac - Nie 18 Kwi, 2021

manfred napisał/a:

ToMac, znowu bierdolisz. Wojsko się nie deubekizuje, dzięki temu panu. W sumie, patrząc na kształt owej deubekizacji, to dobrze.

Może to i dobrze, bo by jeszcze wykonali lot na niedźwiedziowego pałkarza na bazie donbasowej...

Tak czy siak dzięki dużej odwadze ze wsparciem, poszczuliśmy na A. Łukaszenkę, podparliśmy sankcje wrakiem a w nagrodę dostaniemy wersję H sztuk 5 za 14.. To kolejna korzystna transakcja po Wiśle oraz Harpii.

buntaro - Nie 18 Kwi, 2021

Pewnie za kilka lat okaże się, że za "dobrej zmiany" wszyscy służyli w pionie kryminalnym, nikt w prewencji (ani tym bardziej w OPP) i nikt nie zabezpieczał demonstracji, nie obstawiał domu prezesa (a tym bardziej nie dowodził) ;)
A już tak na poważnie:
Cytat:
Policja dzisiaj jest silna dla słabych i słaba dla silnych. Co to ma być, że na Jasną Górę, w szczycie pandemii przyjeżdża kilka tysięcy motocyklistów, a policjantka mówi, że cieszy się, że mogą się spotkać w tak licznym gronie? – złości się były antyterrorysta.

Przypomina także słowa Zbigniewa Maja z początku jego kadencji. Ówczesny komendant główny zapewniał, że żaden policjant, służący przed 1989 r. nie będzie zwalniany. Takie otrzymali zapewnienia, a później ruszyła karuzela zwolnień.

Zwolnienia ze względu na "zły PESEL" na dużą skalę rozpoczęły się po Światowych Dniach Młodzieży. Dlaczego wtedy? Bo tę pracę musieli wykonać doświadczeni policjanci, nie żółtodzioby po dwa–trzy lata służby. Kiedy Światowe Dni Młodzieży minęły, politycy gratulowali sobie sprawnie przeprowadzonej akcji. Były ordery, premier i listy gratulacyjne.

Dla tych, którzy odwalili czarną robotę – zwolnienia.

https://magazyn.wp.pl/informacje/artykul/psy-4-jak-sie-lamie-kregoslupy

ToMac - Nie 18 Kwi, 2021

buntaro napisał/a:

Cytat:
Policja dzisiaj jest silna dla słabych i słaba dla silnych. Co to ma być, że na Jasną Górę, w szczycie pandemii przyjeżdża kilka tysięcy motocyklistów, a policjantka mówi, że cieszy się, że mogą się spotkać w tak licznym gronie? – złości się były antyterrorysta.

Aby ktokolwiek nas lubił...

buntaro napisał/a:

Przypomina także słowa Zbigniewa Maja z początku jego kadencji. Ówczesny komendant główny zapewniał, że żaden policjant, służący przed 1989 r. nie będzie zwalniany. Takie otrzymali zapewnienia, a później ruszyła karuzela zwolnień.

"...zimny maj...miasto śpi...czarodziejskie śnią się sny..."

buntaro napisał/a:


Zwolnienia ze względu na "zły PESEL" na dużą skalę rozpoczęły się po Światowych Dniach Młodzieży. Dlaczego wtedy? Bo tę pracę musieli wykonać doświadczeni policjanci, nie żółtodzioby po dwa–trzy lata służby. Kiedy Światowe Dni Młodzieży minęły, politycy gratulowali sobie sprawnie przeprowadzonej akcji. Były ordery, premier i listy gratulacyjne.

PESEL. Fatalna nazwa. Masz pesel? Mam. To wylatujesz. Już lepszy były "4-bajtek"...

maciejko - Wto 20 Kwi, 2021

Widać, że tupolewizm dojnej zmiany dobrze się trzyma:
https://wiadomosci.wp.pl/ujawniamy-oto-jak-tuszowano-incydent-z-udzialem-prezydenta-dudy-6630853453376352a?fbclid=IwAR0mViIFWqFR4kD7J8FmGS0NcR7Ak8vuW8GCS221lB1UJ0w5HSWDfxq_byM

Cytat:
Niebezpieczny incydent, do którego doszło podczas lotu Andrzeja Dudy latem 2020 r., próbowali zatuszować urzędnicy, władze LOT-u, szef agencji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo lotów, doradca prezydenta Dudy oraz dwóch wiceministrów. Wirtualna Polska dotarła do stenogramów rozmów, z których wynika, że prezydent lub ktoś z jego otoczenia naciskał na pilotów. A ci w konsekwencji złamali przepisy podczas lotu z Zielonej Góry do Warszawy.


:gent:

ToMac - Wto 20 Kwi, 2021

To z thrillera "Zapraszanie śmierci - o jeden przepis za daleko".
Tytan w dresie. - Wto 20 Kwi, 2021

Jak nic, to wina Tuska. :lol:
Karton, karton i jeszcze raz karton.

ToMac - Wto 20 Kwi, 2021

Upamiętnijmy to chwalebne wydarzenie i przed każdym wylotem dmijmy w kartonowe dudy...
manfred - Wto 20 Kwi, 2021

E, tam takie popłuczyny. Tu jest materiałKopacz matka smoleńska

na Onecie. Albo trzeba rozbroić bombę, albo podorywka do
Cytat:
Szymon musisz!!!

ToMac - Wto 20 Kwi, 2021

Rynsztok.

Cytat:
Ewa Stankiewicz jest wśród spiskowców największą ekstremistką — wierzy, że Rosjanie dobijali rannych, którzy przeżyli katastrofę

Możliwe jak pisałem. Parę żyjących korpusów - bo tyle zostało z ludzi. Była taka podobna relacja - chyba Jerzego Dziewulskiego.

Granie tym to kolejne dno.

Mam nadzieję, że dobrą zmianę w piekle wyleczą.

buntaro - Wto 20 Kwi, 2021

Tak z czystej ciekawości. Jak ostatnie wpisy mają się do tematu? :gent:
manfred - Wto 20 Kwi, 2021

Naprawdę dziwisz się, że pojawiają się takie teorie? Po tym co w sprawie Smoleńska zrobiła ekipa Tuska? O tym jest ten artykuł.
ToMac - Wto 20 Kwi, 2021

buntaro napisał/a:
Tak z czystej ciekawości. Jak ostatnie wpisy mają się do tematu? :gent:

J.Dziewulski?

buntaro - Wto 20 Kwi, 2021

OK, to w porządku ;) Choć moim zdaniem bardziej pasuje to do tematów "okołosmoleńskich".

[ Dodano: Sro 21 Kwi, 2021 ]
ToMac Składam samokrytykę, pomyliłem się. Jednak można połączyć temat dezubekizacji (lustracji) ze Smoleńskiem ;)
Cytat:
(1/2) Jakżeż ten piątkowy wydawca boi się lustracji! Pisząc o Smoleńsku pokazuje moje zdjęcie z 2005 r. z dyskusji o lustracji. Słusznie: gdyby nie zablokowanie lustracji nigdy nie doszłoby do dramatu smoleńskiego.
(2/2) BOR, ABW, SWW i SKW wypełniłyby swoje obowiązki i obroniły Prezydenta RP, a premier polskiego rządu nie oddałby postępowania w rosyjskie ręce. Ostrzegałem wówczas, że brak lustracji skończy się tragedią Polski. I tak się stało już 5 lat później.

https://twitter.com/Macierewicz_A/status/1384668395120037889

maciejko - Sob 08 Maj, 2021

https://wiadomosci.wp.pl/ustawa-dezubekizacyjna-elementem-dealu-lewicy-z-pis-kluczowa-rola-tk-6637148596247520a

Uuu, po cichaczu pisokomuna dogaduje się z byłą komuną? Fiu, fiu.

Cytat:
Według kuluarowych informacji Lewica - przy okazji prowadzonych poza kamerami negocjacji ws. Krajowego Planu Odbudowy - miała rozmawiać z rządem PiS na temat emerytur służb mundurowych. Oficjalnie politycy w rozmowach z WP zaprzeczają, ale nieoficjalnie słychać, że ustawa dezubekizacyjna mogła być elementem "tajnego protokołu".


:gent:

manfred - Nie 09 Maj, 2021

Cytat:
Polityka partyjna jest sztuką transakcji. Jeżeli Lewica poszła na układ z PiS, który jest jej ideologicznym przeciwieństwem — atakuje aktywistów LGBT i zaostrza aborcję — to na stole musiał leżeć jakiś deal. W politycznym światku trwa odliczanie do decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który wkrótce ma wydać orzeczenie w sprawie emerytur funkcjonariuszy, którzy pracowali w bezpiece w czasach PRL. Tzw. ustawa dezubekizacyjna drastycznie obniżyła ich emerytury, nawet jeśli w III RP byli bohaterami zwalczającymi przestępczość. To orzeczenie ważne dla starszego elektoratu Lewicy. Stąd plotki, że szef PiS Jarosław Kaczyński — kontrolujący Trybunał Konstytucyjny — może dać prezent swym koalicjantom od Funduszu Odbudowy.

Warto więc obserwować to, co wydarzy się w Trybunale w maju i czerwcu w sprawie emerytur mundurowych. Ale warto też zwrócić uwagę na to, kto dopinał porozumienie Lewicy z PiS: były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Gdy w latach 2006-2009 roku jako szef CBA Mariusz Kamiński zajął się badaniem majątku Kwaśniewskiego, już wtedy pojawiały się teorie, że to materiał atrakcyjny politycznie. Czemu? W otoczeniu Kamińskiego pojawiały się pomysły, że to śledztwo może skłonić Kwaśniewskiego do poparcia kandydata PiS na prezydenta w drugiej turze wyborów w 2010 r. — pierwotnie miał być nim oczywiście Lech Kaczyński. Dziś śledztwo toczy się nadal, wznowił je Kamiński po dojściu PiS do władzy.


No zobaczymy, zobaczymy. W każdym razie co za dużo, to niezdrowo.

ToMac - Czw 27 Maj, 2021

Ciąg dalszy:

Cytat:
"Zwierzak" przez 13 lat pracował jako policjant pod przykryciem. Wcielał się w rolę płatnych zabójców, handlarzy narkotyków i gangsterów. Przenikał do najgroźniejszych mafii w Polsce. Każdego dnia ryzykował życie i przebywał wśród niebezpiecznych bandytów, psychopatów i zwyrodnialców. Mieszkał z nimi, pił, przyjaźnił się, robił interesy, a na końcu posyłał ich za kratki.


https://wiadomosci.onet.pl/kraj/policjant-ktory-byl-czlonkiem-mafii-wszyscy-bali-sie-mu-podskoczyc/78v5m6r

Dobra zmiana zostawiła parę złotych, chyba 1.7K, ale książka się ponoć dobrze sprzedaje.

https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/600104,krakowiak-gang-policjant-przykrywkowiec-emerytura-dezubekizacja.html

Cytat:
Jerzy jest dziś na emeryturze. Dostaje ok. 1700 zł, bo objęła go ustawa dezubekizacyjna. To dlatego, że przez niespełna cztery lata pracował w SB. Najpierw pracował w Biurze C, czyli w archiwum, a następnie w Departamencie V, czyli dzisiejszym odpowiedniku tzw. dojebu, czyli Departamentu Ochrony Interesów Ekonomicznych Państwa. – W 1989 r. miałem 32 lata. Mogłem sobie dać spokój z RP i zrobić to, co mój przyjaciel. Obaj byliśmy już spakowani. On wyjechał do Legii Cudzoziemskiej, ja zostałem. Włączył mi się sentyment za AT (oddziały antyterrorystyczne) – mówi. Wspomina, jak w latach 90. w USA, w Arizonie odbywały się szkolenia organizowane dla polskich oficerów. Amerykanie wiedzieli, gdzie wcześniej pracował. Nie przeszkadzało im SB. Szkolenia przykrywkowe przechodził potem w Niemczech w 1996 r.

i - Nie 30 Maj, 2021

Zapewne Twój ulubiony Stanisław Piotrowicz jest więcej wart.
Drugie "zapewne":
Zapewne też narażał życie sporządzając akty oskarżenia.

Ktoś temu Piotrowiczowi odebrał emeryturę?
Pytanie jak wołanie na puszczy.

ToMac - Nie 30 Maj, 2021

porze napisał/a:

Ale włączył mu sie sentyment do starych kolegów.

Przykrywkowcy z FBI też miewali sentymenty. Niektórych nawet pokonał.

porze napisał/a:

PiS by lepiej tego nie ujął.

A jak i o jakiej porze ująć dokonania "formalne" członka PiS? Byłego przewodniczącego zakładowej "S"? Krokodyle by go rozszarpały...


i napisał/a:
Zapewne Twój ulubiony Stanisław Piotrowicz jest więcej wart.

Był w środku, nie podjął gry ale mógł podjąć...

zielony1 - Nie 30 Maj, 2021

porze napisał/a:
Kolejny politruk, który wie lepiej, kto czyj ulubiony i zamiast o zupie, chce gadać o dupie.

Trzeba było dać spokój RP, jak sie miało sentyment do PRL.
Refleksja o 30 lat spóźniona.


Porze, porze - czyżbyś był taki pewien ? Piewcy obecnej władzy mają także swoich politruków ,którzy mieli sentyment do PRL-u , pieszczochy obecnej władzy - ach te pisokomuszki :)

https://www.youtube.com/w...ewizjaRepublika

https://pl.wikipedia.org/wiki/Lech_Kowalski_(historyk)

kolega - Nie 30 Maj, 2021

porze napisał/a:
Kolejny politruk, który wie lepiej, kto czyj ulubiony i zamiast o zupie, chce gadać o dupie.

Trzeba było dać spokój RP, jak sie miało sentyment do PRL.
Refleksja o 30 lat spóźniona.


Porze, uczniu mój, zlituj się.
Ulubiony nowej władzy tak na szybko: Episkopat, Ojciec Tadeusz, Pani prof. Krystyna, Pan Prokurator Stanu Wojennego :)

i - Nie 30 Maj, 2021

zielony1 - aż trzy razy przesłuchałem gdyż nie byłem pewien.
Ale się upewniłem.
Doktor (jakich nauk nie wiem i szukać nie zamierzam) mówi "som".
Brakuje mi tylko jeszcze aby mówił: "Wiecie panie redaktorze".
Dałem po tym "som" sobie spokój z dalszym słuchaniem.

Moja rada dla użytkowników: dajcie sobie spokój z polityką na NFoW.
Idźcie sobie na jakieś forum polityczne i tam wylewajcie swoje opinie.

Już raz dopuszczono na NFoW dyskutowanie o polityce.
Czym to się rozpoczęło? Ano ludzie zaczęli skakać sobie do gardeł i obrzucać inwektywami.
Czym to się zakończyło? Ano tym, iż wielu zostało zbanowanych, zaś wielu opuściło Forum.

Ja politykę mam w głębokim poważaniu. Czy też jak to pewien majster powiedział: we d...

Czym innym jest bowiem polityka a czym innym wytykanie ludziom hipokryzji.
Hipokryzją brzydzę się od nastoletniości.

Lumen - Nie 30 Maj, 2021

i napisał/a:
Hipokryzją brzydzę się od nastoletniości.

To jak się uchowałeś w MON przez tyle lat?

ToMac - Nie 30 Maj, 2021

Takie postawy wyjaśnił już nasz wieszcz narodowy (litewski).
i - Nie 30 Maj, 2021

Lumen napisał/a:
i napisał/a:
Hipokryzją brzydzę się od nastoletniości.

To jak się uchowałeś w MON przez tyle lat?

Normalnie. Odmówiłem przynależności do przybudówki. Odmówiłem przynależności do partii.
Jakoś mnie nie wyrzucili. Dlaczego? Nie wiem.

[ Dodano: Pon 31 Maj, 2021 ]
kolega napisał/a:
Ulubiony nowej władzy tak na szybko: Episkopat, Ojciec Tadeusz, Pani prof. Krystyna, Pan Prokurator Stanu Wojennego :)

Drobna uwaga. Owa Krystyna nie posiada tytułu naukowego profesora.
Posiada jedynie tytuł doktora habilitowanego.
Swoją drogą - ci którzy chcą drążyć mogą się przyjrzeć temu kto nadał jej tytuł doktora oraz kto zatwierdził jej habilitację.

Ale ... przy obecnym Adrianie? Kto to wie? Może i zostanie profesorem.

buntaro - Pon 31 Maj, 2021

porze napisał/a:
Mógł dać sobie spokój z RP.

Ale włączył mu sie sentyment do starych kolegów.

PiS by lepiej tego nie ujął.

Hmm, i to napisał bywszy (podobno) policjant. Trochę więcej szacunku dla "ppp"

ToMac - Pon 31 Maj, 2021

Wszystko się zmienia. Ludzie też. Na początku Konrad Wallenrod(e) a potem być może Conrat Fallenrot, Comrade Wallenrotte i tak dalej...
i - Pon 31 Maj, 2021

Zaś Ty masz coś innego. Lecz się, jeszcze nie jest za późno.

Młodyś. Całe życie przed Tobą.

buntaro - Pon 31 Maj, 2021

porze napisał/a:
Jakby mnie poniosło nie takie historie bym opowiedział.

To akurat zdążyłem zauważyć ;)
PS. Tak swoją drogą, już 7 lat temu poseł Lassota zadał kilka pytań w swojej interpelacji:
Cytat:
1. Czy nie uważa Pan, że takie publiczne opowiadanie przez osoby w przeszłości związane z opisanymi wyżej działaniami może stanowić duże ryzyko dla policjantów aktualnie wykonujących działania pod przykryciem?
2. Czy o czynnościach, które są operacyjne i ujęte w wewnętrznych niejawnych przepisach, można opowiadać publicznie?
3. Czy publiczne opowiadanie o swoich operacyjnych działaniach pod własnym nazwiskiem, kiedy w przeszłości były prowadzone pod zmienioną tożsamością nie będzie nosiło negatywnych następstw?
4. Jakie kroki zamierza podjąć Pański resort, by informacje udzielane przez byłych funkcjonariuszy o operacyjnych sposobach działań policyjnych i innych służb trafiały w bardziej okrojonym zakresie do publicznej wiadomości?

https://www.sejm.gov.pl/s...sp?key=01C196EA
A tutaj odpowiedź:
https://www.sejm.gov.pl/s...sp?key=7E897193
Ale spoko, skoro Kola (dla innych Tomasz Kaczmarek) się "wysypał" , to można snuć wspomnienia.

ToMac - Pon 31 Maj, 2021

buntaro napisał/a:

PS. Tak swoją drogą, już 7 lat temu poseł Lassota zadał kilka pytań w swojej interpelacji:

Nie jest z dobrej zmiany. A kto nie jest z dobrej zmiany, to się nie liczy bo nie będzie dobrej zmiany...

buntaro napisał/a:

Ale spoko, skoro Kola (dla innych Tomasz Kaczmarek) się "wysypał" , to można snuć wspomnienia.


"Aktorki i nauczycielki"
"Posłanki i striptizerki"

ToMac - Sro 02 Cze, 2021

porze napisał/a:
Media są dla fraglesów i frajerów, i dziennikarze z tego żyją.

Napoleon miał inne zdanie.

porze napisał/a:

Bo to zła kobieta była,

Żona dyrektora kombinatu to prawda.

porze napisał/a:

i na koniec zabrali mi emeryturę, bo wiesz, bo ja jestem pies pomielony razem z budą.

Zabierali ale nie tylko oni. Pożyczki na pierdoły z MLM są też oprocentowane. A na koniec przy upadłości konsumenckiej dobija cię mecenas, który podzleca kretynowi, aby stwierdził że suma miesięcznych zobowiazań to 170 zł... Wszyscy się zmówili :)

michqq - Sro 02 Cze, 2021

porze napisał/a:
Facet żył w czasach, kiedy idioci byli analfabetami. Dzisiaj idioci są grafomanami.


Hm.
To właściwie nawet bardzo celnie powiedziane.

ToMac - Sro 02 Cze, 2021

A jednak prasa do kogoś docierała, skoro niepokoiła samego Napelona Bonaparte'go.
ToMac - Sro 02 Cze, 2021

Takie czasy. Władza słaba, opozycja słaba, euroelita ogłupiała, brak wizji nowej Europy tylko wciąż niejasne środki ciężkości interesów. No to jest jak jest.
buntaro - Sro 02 Cze, 2021

porze napisał/a:
Media są dla fraglesów i frajerów, i dziennikarze z tego żyją.

Jak ktoś ma porównanie między tym, na czym postawiono gryf sekretności, a tym, co wypisuje łonet, to sie śmieje w kułak z tych, którzy to kupują.

Taka poetyka esbecka, która była dobra w 1992.

[/i]


No popatrz, jakoś z tego "źródełka" media każdej strony na tym żyją. Choćby i przypadek Piotra Wrońskiego:
Cytat:
Od czasu przejścia na emeryturę zajął się działalnością literacką i publicystyczną[31]. Związał się ze środowiskami prawicowymi[32]. Został stałym komentatorem Telewizji Republika[33]. Pisywał, a także udzielał wywiadów do tygodników „Sieci”, „Do Rzeczy” i „Gazety Polskiej” oraz kwartalnika „Fronda”[34]. Był także komentatorem oraz współprowadzącym w telewizji internetowej wRealu24[35] oraz występował w audycjach Radia Wnet[36]. Gościł i udzielał prelekcji w dyskusyjnym Klubie Ronina[37].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Wro%C5%84ski
Aż portal wpolityce.pl wystawił mu laurkę:
Cytat:
A czytając jego słowa, lub słuchając ich w mediach (mediach ostatnich miesiącach autor dość często wypowiada się w stacjach telewizyjnych), nie można nie odnieść wrażenia, że nawrócony esbek częściej mówi prawdę niż uznani bohaterowie opozycji. Odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się dzieje, jest banalnie prosta. Nawróceni esbecy kłamać nie muszą, bo nie mają nic do stracenia. Natomiast umoczone w agenturalną współpracę i niezdrowe kompromisy „autorytety moralne” muszą łgać do końca życia. Inaczej stracą twarz.

https://wpolityce.pl/kultura/305985-spowiedz-zycia-u-wrot-czyscca-banalne-zycie-szpiega-recenzja
Trzeba być tylko odpowiednio "nawróconym" ;) ;)

kolega - Czw 03 Cze, 2021

porze napisał/a:
Media są dla fraglesów i frajerów, i dziennikarze z tego żyją.

Jak ktoś ma porównanie między tym, na czym postawiono gryf sekretności, a tym, co wypisuje łonet, to sie śmieje w kułak z tych, którzy to kupują.

Taka poetyka esbecka, która była dobra w 1992.

Bo to zła kobieta była, codziennie mogli mnie odpalić, mogłem sobie dać spokój z RP, ale mi sie sentyment do antyterroru włączył, co ty wiesz o zabijaniu, i na koniec zabrali mi emeryturę, bo wiesz, bo ja jestem pies pomielony razem z budą.


Porze, dzieciaku, uczniu mój, za dużo alkoholu za mało wiedzy.
Szkoda że ty podobno ŻW zaliczyłeś :)

Tytan w dresie. - Czw 03 Cze, 2021

Jak już, to w izbie zatrzymań. :lol:
buntaro - Czw 03 Cze, 2021

Pewnie w ramach zdobywania nowych sprawności ;)
porze napisał/a:
Kontakt z mediami jest kolejną "sprawnością harcerską", którą w życiu zawodowym musiałem zaliczyć.

ToMac - Czw 03 Cze, 2021

Kompletnie spojrzenie to spojrzenie z każdej strony i pozycji.
buntaro - Sro 16 Cze, 2021

No i ruszyło w temacie: "Obniżenie wysokości policyjnej renty inwalidzkiej byłego funkcjonariusza pełniącego służbę na rzecz totalitarnego państwa":
Cytat:
Sygn. akt P 10/20

WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Warszawa, dnia 16 czerwca 2021 r.

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Julia Przyłębska – przewodniczący
Zbigniew Jędrzejewski
Leon Kieres
Krystyna Pawłowicz
Stanisław Piotrowicz
Justyn Piskorski
Piotr Pszczółkowski
Bartłomiej Sochański – sprawozdawca
Jakub Stelina
Wojciech Sych
Michał Warciński
Rafał Wojciechowski
Jarosław Wyrembak
Andrzej Zielonacki,

protokolant: Krzysztof Zalecki,

po rozpoznaniu, z udziałem Prokuratora Generalnego, na rozprawie w dniu 16 czerwca 2021 r., pytania prawnego Sądu Okręgowego w Krakowie,

czy art. 22a ust. 1 i 2 oraz art. 13 ust. 1 pkt 1c w związku z art. 13b ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 708, ze zm.), w brzmieniu nadanym przez art. 1 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. poz. 2270) w związku z art. 2 ustawy z 16 grudnia 2016 r., są zgodne z art. 2, art. 30, art. 32 ust. 1 i 2, art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji,

o r z e k a:

Art. 22a ust. 2 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2020 r. poz. 723) jest zgodny z art. 2 oraz z art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Ponadto p o s t a n a w i a:

umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.

Orzeczenie zapadło większością głosów.

Julia Przyłębska
Zbigniew Jędrzejewski
Leon Kieres (votum separatum)
Krystyna Pawłowicz
Stanisław Piotrowicz
Justyn Piskorski
Piotr Pszczółkowski (zdanie odrębne)
Bartłomiej Sochański
Jakub Stelina
Wojciech Sych
Michał Warciński
Rafał Wojciechowski
Jarosław Wyrembak
Andrzej Zielonacki

https://trybunal.gov.pl/postepowanie-i-orzeczenia/wyroki/art/11564-obnizenie-wysokosci-policyjnej-renty-inwalidzkiej-bylego-funkcjonariusza-pelniacego-sluzbe-na-rzecz-totalitarnego-panstwa
Mnie tylko zastanawia jedna (co prawda hipotetyczna) sytuacja: co by było gdyby taki były funkcjonariusz realizował swego czasu postanowienie o przeszukaniu podpisane przez pewnego czynnego wówczas prokuratora?. Przecież ten prokurator nie musiał być referentem sprawy, wystarczy, że miał mieć dyżur i tylko "kwity" podpisał?.
Pewnie ktoś znajdzie wytłumaczenie

-=Alex=- - Sro 16 Cze, 2021

A poniżej część "opisowa".
https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-ustawa-dezubekizacyjna-trybunal-konstytucyjny-wydal-orzeczen,nId,5300715

Wypowiedzi sędziego Sochańskiego "bezcenne".

buntaro napisał/a:
Mnie tylko zastanawia jedna (co prawda hipotetyczna) sytuacja: co by było gdyby taki były funkcjonariusz realizował swego czasu postanowienie o przeszukaniu podpisane przez pewnego czynnego wówczas prokuratora?. Przecież ten prokurator nie musiał być referentem sprawy, wystarczy, że miał mieć dyżur i tylko "kwity" podpisał?.
Mogła dopaść przy podpisywaniu np. tzw pomroczność. ;)
buntaro - Czw 17 Cze, 2021

Hmm, może idąc tym tokiem rozumowania:
Cytat:
Sędzia TK w uzasadnieniu zaznaczył ponadto, że co najwyżej sytuacja życiowa byłych funkcjonariuszy przestanie być korzystniejsza wobec innych grup rencistów, w szczególności wobec osób represjonowanych "co przywraca poszanowanie konstytucyjnych zasad sprawiedliwości społecznej".

obniżyć choćby uposażenia poselskie? ;)
Tak mi się tylko zamarzyło :D
Jestem wciąż tego zdania, że jak odbierać, to indywidualnie, na podstawie udowodnionej przed sądem winy.

i - Czw 17 Cze, 2021

Ty to rozumiesz, ja to rozumiem. Ale jak widać człowiek mieniący się być sędzią nie rozumie.

Udowodnić winę i zabrać nawet wszystko. Ale - udowodnić winę.
Tymczasem wszak łatwiej jest powoływać się na komunistyczne argumenty o rzekomej "sprawiedliwości społecznej".

Ma być "sprawiedliwość społeczna"? To ograniczyć wszystkim pensje (renty, emerytury) do góra 1.200 zł miesięcznie. Dać kotlet mielony raz na tydzień, schabowy zaś raz na miesiąc.
W drodze wyjątkowej łaski - sałatkę niedoszłej profesor.

manfred - Pią 18 Cze, 2021

Znaczy udowodnić winę, ale że co? Że popełniali przestępstwa? Może wyjaśnisz, jakie?
buntaro - Pią 18 Cze, 2021

A proszę bardzo:
Cytat:
Prokurator IPN Robert Janicki poinformował nas, że  od powstania IPN, a dokładnie powstania Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (w 2001 r.) do dnia 22 grudnia 2020 r. prokuratorzy Oddziałowych Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wnieśli do sądów 365 aktów oskarżenia w sprawach o zbrodnie komunistyczne przeciwko 552 osobom, w tym:

104 byłym funkcjonariuszom Powiatowych Urzędów Bezpieczeństwa Publicznego
97 byłym funkcjonariuszom Wojewódzkich Urzędów Bezpieczeństwa Publicznego
142 byłym funkcjonariuszom MO
23 byłym funkcjonariuszom Informacji Wojskowej
27 byłym sędziom i prokuratorom
159 innym funkcjonariuszom publicznym państwa komunistycznego (MBP, Służba Więzienna, MSW)
Akty oskarżenia dotyczyły najczęściej :

fizycznego i psychicznego znęcania nad zatrzymanymi – 247 aktów oskarżenia
bezprawnego pozbawienia wolności z mocy decyzji o internowaniach - 25 aktów oskarżenia
bezprawnego pozbawienia wolności – 19 aktów oskarżenia
kierowania gróźb – 15 aktów oskarżenia.
Dotąd sądy skazały 160 oskarżonych, wymierzając im kary od  8 miesięcy pozbawienia wolności do 10 lat pozbawienia wolności.  


Sądy umorzyły natomiast postępowania wobec 165 osób uznając, iż ustała karalność zarzucanych im czynów, ponadto wobec 91 osób wobec śmierci oskarżonych i wobec 53 osób stosując ustawę o amnestii.

https://www.prawo.pl/kadr...-za,505624.html
Czyli jednak można.

manfred - Pią 18 Cze, 2021

No, jak ktoś nikogo nie torturował, ani nie zabił, tylko zwyczajnie bliźnich podsłuchiwał i śledził, żeby przyniesiona na sowieckich bagnetach władza trzymała się jak najdłużej, to ma mieć większą emeryturę, niż ten śledzony i podsłuchiwany. Eeeeextra.
MDS - Pią 18 Cze, 2021

Manfred masz racje. Trzeba ścigać, a takich szczególnie. Np. prokuratora który zlecił żeby kobieta w zaawansowanej ciąży była przewożona do aresztu, później przesłuchana na porodówce . Po drodze przerwano akcje porodową. Jak byś określił takiego urzędnika?
Tylko widzisz to nie było za PRLu i sbeków , a niedawno. I ten prokurator nie dosyć że nie został ukarany to jeszcze należy do ulubieńców obecnego super prawnika i super ministra. Zaniechaj więc swoich demagogicznych tekstów usprawiedliwiających rozbój posłów stosujących odpowiedzialność zbiorową nad sporą grupą ludzi. A zajmij się współczesnymi wybitnymi ,,humanistami".
Cytat:
https://wiadomosci.wp.pl/zlecil-przesluchiwanie-kobiety-podczas-porodu-prokurator-adam-roch-moze-zostac-sedzia-sn-6288792138737281a

buntaro - Pią 18 Cze, 2021

manfred napisał/a:
No, jak ktoś nikogo nie torturował, ani nie zabił, tylko zwyczajnie bliźnich podsłuchiwał i śledził, żeby przyniesiona na sowieckich bagnetach władza trzymała się jak najdłużej, to ma mieć większą emeryturę, niż ten śledzony i podsłuchiwany. Eeeeextra.

Typowe dla Ciebie. Zadałeś konkretne pytanie o przestępstwa - dostałeś konkretną odpowiedź. Skoro jednak odpowiedź nie spełniła Twoich oczekiwań, to należało ruszyć z gadką do "ciemnego luda" o władzy przyniesionej na sowieckich bagnetach.
Zwróć jednak uwagę, że "zwyczajne bliźnich podsłuchiwanie i śledzenie żeby władza (obojętnie jaka) trzymała się jak najdłużej" jakoś do tej pory funkcjonuje i ma się dobrze ;)
Skoro jednak otworzono furtkę, to będzie kupa śmiechu gdy ktoś skorzysta z tej ścieżki i zacznie rozliczać obecnych funkcjonariuszy.

manfred - Pią 18 Cze, 2021

I po co głupca udajesz? Przecież wiadomo, że urealnienie emerytur zostało dokonane z powodów aksjologicznych, a nie dlatego że SBecy popełniali przestępstwa, i było częścią rozliczeń z poprzednim systemem a nie karą za nie.
michqq - Pią 18 Cze, 2021

manfred napisał/a:
wiadomo, że urealnienie emerytur zostało dokonane z powodów aksjologicznych, a nie dlatego że SBecy popełniali przestępstwa, i było częścią rozliczeń z poprzednim systemem


Ależ wystrzeliłeś.

Ale dobrze - no to w takim razie krytyka owego urealnienia także jest wyprowadzana z pozycji aksjologicznych, a mianowicie chodzi o realizację (w właściwie - o brak realizacji) aksjologicznej idei państwa opartego na prawie, w którym kara się i rozlicza - za przestępstwa.
:cool:

Cytat:
I po co głupca udajesz?


Tak więc nie ma mowy o głupocie tylko jest mowa o żądaniu urzeczywistnienia obcych Ci idei aksjologicznych.
:cool:

(Skoro już chcesz przenieść na taki grunt)

Rozumiesz gdzie jest problem moralny:

Współczesni pracownicy resortów siłowych widzą, że nie ma znaczenia czy jesteś w swoich działaniach umiarkowany, trzymający się prawa, i "starający się być człowiekiem" - czy też na odwrót - brutalny, nieuczciwy, "nieludzki" i naginający prawo do potrzeb.

Z ich punktu widzenia:
Przy zmianie systemu powinni się spodziewać rozliczenia hurtowego.
Nie ma więc (w tym zakresie, w tym przypadku) przesadnej motywacji żeby "byc czlowiekiem".

Rozumiesz więc krytykę z pozycji aksjologicznych

Polska porozbiorowa zaliczyła defacto ze cztery republiki:
- II Rzeczypospolita demokratyczna: 1918-1926
- II Rzeczpospolita sanacyjna i londyńska: 1926-1939-1945 (władze londyńskie tylko częściowo suwerenne)
- Rzeczpospolita Ludowa: 1944-1989 (państwo częściowo suwerenne)
- III Rzeczpospolita: 1990-dziś

Kryterium podziału:
Na kazdym z powższych przełomów - rozliczano ludzi służących ustrojowi poprzedniej Rzeczpospolitej. I można by - na każdym z przełomów - analizowac JAK.
Również z pozycji współczesnych wartości, jako wzorca.

:gent:

Cytat:
Zwróć jednak uwagę, że "zwyczajne bliźnich podsłuchiwanie i śledzenie żeby władza (obojętnie jaka) trzymała się jak najdłużej" jakoś do tej pory funkcjonuje i ma się dobrze


To nie tylko o to chodzi - chodzi też o zadziwiające poszerzenie kategorii owych "osób słuzących państwu totalitarnemu".
Mnie osobiście, jako że się łatwo utożsamiam, zaszokowało ukaranie ludzi (informatyków poprzedniego pokolenia) odpowiedzialnyc za stworzenie bazy danych PESEL.
Przeciez oni palców n aprzesłuchaniach nie wyłamywali, oni robili państwową bazę danych administracyjnych.
Doprawdy, a dlaczemu by nie doliczyc kolejarzy i listonoszów. :zly3:

zielony1 - Pią 18 Cze, 2021

buntaro napisał/a:
A proszę bardzo:
Cytat:
Prokurator IPN Robert Janicki poinformował nas, że  od powstania IPN, a dokładnie powstania Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (w 2001 r.) do dnia 22 grudnia 2020 r. prokuratorzy Oddziałowych Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wnieśli do sądów 365 aktów oskarżenia w sprawach o zbrodnie komunistyczne przeciwko 552 osobom, w tym:

104 byłym funkcjonariuszom Powiatowych Urzędów Bezpieczeństwa Publicznego
97 byłym funkcjonariuszom Wojewódzkich Urzędów Bezpieczeństwa Publicznego
142 byłym funkcjonariuszom MO
23 byłym funkcjonariuszom Informacji Wojskowej
27 byłym sędziom i prokuratorom
159 innym funkcjonariuszom publicznym państwa komunistycznego (MBP, Służba Więzienna, MSW)
Akty oskarżenia dotyczyły najczęściej :

fizycznego i psychicznego znęcania nad zatrzymanymi – 247 aktów oskarżenia
bezprawnego pozbawienia wolności z mocy decyzji o internowaniach - 25 aktów oskarżenia
bezprawnego pozbawienia wolności – 19 aktów oskarżenia
kierowania gróźb – 15 aktów oskarżenia.
Dotąd sądy skazały 160 oskarżonych, wymierzając im kary od  8 miesięcy pozbawienia wolności do 10 lat pozbawienia wolności.  


Sądy umorzyły natomiast postępowania wobec 165 osób uznając, iż ustała karalność zarzucanych im czynów, ponadto wobec 91 osób wobec śmierci oskarżonych i wobec 53 osób stosując ustawę o amnestii.

https://www.prawo.pl/kadr...-za,505624.html
Czyli jednak można.


Eee cieniasy - 20 lat i tylko 365 akty oskarżenia . Fryce gnoje głaskali swoich "nazistów" po głowie jak anglosasi dali im wolną reke po 1949 ale komuchów z NRD chwycili za jaja - fakt żadna szyszka z dowództwa nie poszła siedzieć - wszczeli 100 tysiecy postepowań , 2 tysiące komuchów postawili przed sądem ale do kryminału wsadzili tylko 50 :cool:

W ciągu 5 lat od zjednoczenia w 80% wyczyścili prokuraturę na terenie NRD i dzisiaj nie ma żadnego prokuratora z nadania NRD . A u nas nawet towarzysz prokurator ocenia w TK postepowanie bijącego serca partii. Rechot historii.

buntaro - Pią 18 Cze, 2021

Fakt, cieniasy to są ;) .
Tak bliżej Twojej służby:
Cytat:
W dniu 15 czerwca 2021 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpoznał sprawę sygnatura akt III AUa 1335/20 i oddalił Apelację ZER MSWiA od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 13 listopada 2020 r. w sprawie AA, sygnatura akt XIII 1U 12049/18, emeryta Straży Granicznej, byłego żołnierza Wojsk Ochrony Pogranicza –(w tym czasie: kontrolera, słuchacza WSO, st. kontrolera ruchu granicznego), którym to przywrócono ubezpieczonemu emeryturę od dnia 1 października 2017 r. na warunkach sprzed jej obniżenia

Cytat:
W ostatnim okresie Sąd Okręgowy w Warszawie przywrócił świadczenia emerytalne na warunkach sprzed ich obniżenia od dnia 1 października 2017 r. kolejnym kontrolerom byłego GPK WOP Warszawa Okęcie a następnie funkcjonariuszom Placówki SG :
- w dniu 27 maja 2021 r. w sprawie TK , sygnatura akt XIII 1U 20642/18
-w dniu 20 maja 2021 r. w sprawie KP , sygnatura akt XIII 1U 21973/18
Pozytywny wyrok w sprawie naszego kolegi mi. st. kontrolera GPK Okęcie wydał także Sąd Okręgowy w Gdańsku w dniu 7 maja, w sprawie dot. AM , sygnatura akt VII U 2413/19
Jak dotychczas mamy potwierdzone n/w trzy przypadki pozytywnych orzeczeń Sądów Apelacyjnych w sprawach byłych żołnierzy WOP , w dwóch orzeczenia zostały już przez ZER zrealizowane :
1)Sąd Apelacyjny w Warszawie w dniu 11 marca 2021 r. w sprawie dot. ZJ, sygnatura akt III AUa 1195/20 oddalił apelację ZER od wyroku SO w Warszawie z dnia 02 października 2020 r., sygnatura akt XIII 1U 20603/18
2)Sąd Apelacyjny w Łodzi w dniu 10 marca 2021 r. w sprawie dot. AW, sygnatura akt III AUa 1917/20 oddalił apelację ZER od wyroku SO w Łodzi z dnia 30 lipca 2020 r. , sygnatura akt VIII U 37/20
3)SA w Katowicach w trybie zaocznym w dniu 09 marca 2021r. w sprawie dot. JR , sygnatura akt III AUa 2554/19 oddalił apelację ZER od wyroku SO w Gliwicach IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Rybniku z dnia 23 października 2019 r. sygnatura akt IX U 179/19

http://pogranicznicy.pl/

zielony1 - Pią 18 Cze, 2021

buntaro napisał/a:
Fakt, cieniasy to są ;) .
Tak bliżej Twojej służby:
Cytat:
W dniu 15 czerwca 2021 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpoznał sprawę sygnatura akt III AUa 1335/20 i oddalił Apelację ZER MSWiA od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 13 listopada 2020 r. w sprawie AA, sygnatura akt XIII 1U 12049/18, emeryta Straży Granicznej, byłego żołnierza Wojsk Ochrony Pogranicza –(w tym czasie: kontrolera, słuchacza WSO, st. kontrolera ruchu granicznego), którym to przywrócono ubezpieczonemu emeryturę od dnia 1 października 2017 r. na warunkach sprzed jej obniżenia

Cytat:
W ostatnim okresie Sąd Okręgowy w Warszawie przywrócił świadczenia emerytalne na warunkach sprzed ich obniżenia od dnia 1 października 2017 r. kolejnym kontrolerom byłego GPK WOP Warszawa Okęcie a następnie funkcjonariuszom Placówki SG :
- w dniu 27 maja 2021 r. w sprawie TK , sygnatura akt XIII 1U 20642/18
-w dniu 20 maja 2021 r. w sprawie KP , sygnatura akt XIII 1U 21973/18
Pozytywny wyrok w sprawie naszego kolegi mi. st. kontrolera GPK Okęcie wydał także Sąd Okręgowy w Gdańsku w dniu 7 maja, w sprawie dot. AM , sygnatura akt VII U 2413/19
Jak dotychczas mamy potwierdzone n/w trzy przypadki pozytywnych orzeczeń Sądów Apelacyjnych w sprawach byłych żołnierzy WOP , w dwóch orzeczenia zostały już przez ZER zrealizowane :
1)Sąd Apelacyjny w Warszawie w dniu 11 marca 2021 r. w sprawie dot. ZJ, sygnatura akt III AUa 1195/20 oddalił apelację ZER od wyroku SO w Warszawie z dnia 02 października 2020 r., sygnatura akt XIII 1U 20603/18
2)Sąd Apelacyjny w Łodzi w dniu 10 marca 2021 r. w sprawie dot. AW, sygnatura akt III AUa 1917/20 oddalił apelację ZER od wyroku SO w Łodzi z dnia 30 lipca 2020 r. , sygnatura akt VIII U 37/20
3)SA w Katowicach w trybie zaocznym w dniu 09 marca 2021r. w sprawie dot. JR , sygnatura akt III AUa 2554/19 oddalił apelację ZER od wyroku SO w Gliwicach IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Rybniku z dnia 23 października 2019 r. sygnatura akt IX U 179/19

http://pogranicznicy.pl/


Wg danych na grudzień 2020 - pozytywnie dla trafionych ustawą ( na 26 tysiecy odwołań ) rostrzygnięć padło w Sadach Okręgowych 784 w Apelacyjnych 39.

Patrzę na to z boku - trochę mi ich szkoda , trochę mam mieszanych uczuć . Jak sie spierdoliło sprawę 30 lat temu z grubą kreską , zaczęto pisać ustawy na kolanie i wyszły prawne cuda ,to z czasem Państwo będzie płacic grube pieniądze .Fakt - w polskich sądach trzeba mieć końskie zdrowie - bo mielenie petenta trwa i z kilkanaście lat . Państwo bedzie płacić grubą kasę z czasem bo i wyrównania od 2017 roku.

[ Dodano: Pią 18 Cze, 2021 ]
[quote="michqq"]

Polska porozbiorowa zaliczyła defacto ze cztery republiki:
- II Rzeczypospolita demokratyczna: 1918-1926
- II Rzeczpospolita sanacyjna i londyńska: 1926-1939-1945 (władze londyńskie tylko częściowo suwerenne)
- Rzeczpospolita Ludowa: 1944-1989 (państwo częściowo suwerenne)
- III Rzeczpospolita: 1990-dziś

Kryterium podziału:
Na kazdym z powższych przełomów - rozliczano ludzi służących ustrojowi poprzedniej Rzeczpospolitej. I można by - na każdym z przełomów - analizowac JAK.
Również z pozycji współczesnych wartości, jako wzorca.

:gent:

W przypadku pierwszym
za krótki okres bytności Państwa - schorowanych i stetryczałych mundurowych wysyłano na rentę lub zasiłek z państwowej kasy.
drugi
no to mieli Berezę i Rothesay
trzeci
stalinowskie dekrety z 1954 i 55 całkowicie wykluczały renty i emerytury dla mających służbę w sanacyjnej armii i służbach mundurowych a także w "reakcyjnym " podziemiu oraz PSZ na Zachodzie

czwarty

ustawy z 2009 ( moim zdaniem najrozsadniejsza ) oraz z 2016

no i dziś a może i przyszłość - adwokat uciśnionych Roman Giertych coś ma przygotować w drodze ustawy dla obecnych " pisowskich ciemiężycieli w mundurach" . Na zasadzie Polak nie daruje.

manfred - Pią 18 Cze, 2021

No a jak inaczej rozliczać, jeśli nie aksjologicznie? Natomiast krytyka prawnokarna, której próbował nasz forumowy mędrzec



jest bez sensu. Równie dobrze można udowadniać legalność "akcji polskiej", bo tam przecież jakieś albumy z danymi osób do rozstrzelania zatwierdzone przez odpowiednie władze były. Podczas wielkiego terroru też jakieś tam trójki sędziowskie skazywały. Idąc tym tokiem, w sumie mord w Katyniu, Ostaszkowie i Twerze też by trzeba usprawiedliwić, bo decyzję podjęło Politbiuro. Nikt nie brał przypadkowych ofiar z domu i nie rozstrzeliwał na ulicy. Państwa komunistyczne były na swój sposób praworządne, a po okresie Stalinowskim, to ta praworządność przybrała formy nawet pozornego państwa prawa (prokuratura, sądy, procedura odwoławcza).
Więc jak rozliczać prawnokarnie, skoro były takie przestępstwa jak publiczne nawoływanie do czynów skierowanych przeciwko jedności sojuszniczej z państwem sprzymierzonym lub ich pochwalania” (art. 133 k.k.), rozpowszechnianie fałszywych wiadomości, mogących wyrządzić poważną szkodę interesom Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej albo rozpowszechnianie wiadomości mających osłabić gotowość obronną PRL? Skazanym można było zostać za sam udział w nielegalnym stowarzyszeniu. Poza tym system miał inne narzędzia jak zwalnianie z pracy, czy z uczelni, zmuszanie do wyjazdu za granicę albo i odmowa wydania paszportu. A najbardziej na to pracowali eSBecy. I to jest aksjologia. i nawet wtedy eSbecy (oprócz może najbardziej zatwardziałych) wiedzieli co robią, i że to jest nie halo. I ci, co dzisiaj porównują PRL z IIIRP to też wiedzą co robią. Wstyd.

buntaro - Sob 19 Cze, 2021

Aksjologicznie powiadasz? Otóż forumowy specjalisto od wartości zważ, że Państwo posiada narzędzia do skutecznych rozliczeń. I tak po kolei, na początek ustawa o IPN:
Cytat:
Art. 2. 1. Zbrodniami komunistycznymi, w rozumieniu ustawy, są czyny popełnione przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego w okresie od dnia 8 listopada 1917 r. do dnia 31 lipca 1990 r. polegające na stosowaniu represji lub innych form naruszania praw człowieka wobec jednostek lub grup ludności bądź w związku z ich stosowaniem, stanowiące przestępstwa według polskiej ustawy karnej obowiązującej w czasie ich popełnienia. Zbrodniami komunistycznymi są również czyny popełnione przez tych funkcjonariuszy w okresie, o którym mowa w zdaniu poprzedzającym, zawierające znamiona czynów zabronionych określonych w art. 187, 193 lub 194 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 11 lipca 1932 r. – Kodeks karny albo art. 265 § 1, art. 266 § 1, 2 lub 4 lub art. 267 ustawy z dnia 19 kwietnia 1969 r. – Kodeks karny, dokonane przeciwko dokumentom w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944–1990 oraz treści tych dokumentów"(Dz. U. z 2020 r. poz. 2141) na szkodę osób, których te dokumenty dotyczą.

kogo to dotyczy?
Cytat:
2. Funkcjonariuszem państwa komunistycznego, w rozumieniu ustawy, jest funkcjonariusz publiczny, a także osoba, która podlegała ochronie równej ochronie funkcjonariusza publicznego, w szczególności funkcjonariusz państwowy oraz osoba pełniąca funkcję kierowniczą w organie statutowym partii komunistycznych.

He he, czyli dość dużo ludzi kwalifikuje się do tej grupy, nie tylko byli SB-cy. Że o pewnym sędzi TK nie wspomnę :cool:

Aby ta grupa nie mogła spać spokojnie, to obecnie:
Cytat:
Art. 4. 1.3) Zbrodnie:
1) stanowiące według prawa międzynarodowego zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne,
o których mowa w art. 1 pkt 1 lit. a, oraz
2) komunistyczne, w rozumieniu art. 2 ust. 1, niebędące zbrodniami wojennymi lub zbrodniami przeciwko ludzkości
– nie ulegają przedawnieniu.

Chcesz ukarać SB-ka urealnieniem emerytury? Chodzi mi o tych, którzy po 1990 r. pełnili dalej służbę. Bardzo proste, po wyroku skazującym uruchamia się art. 10 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym:
Cytat:
1.
Prawo do zaopatrzenia emerytalnego na podstawie ustawy nie przysługuje funkcjonariuszowi, który został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne lub przestępstwo skarbowe umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego, popełnione w związku z wykonywaniem czynności służbowych i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, albo za przestępstwo określone w art. 258 Kodeksu karnego lub wobec którego orzeczono prawomocnie środek karny pozbawienia praw publicznych za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, które zostało popełnione przed zwolnieniem ze służby.
2.
Skazanie emeryta albo rencisty prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne lub przestępstwo skarbowe umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego, popełnione w związku z wykonywaniem czynności służbowych i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, albo za przestępstwo określone w art. 258 Kodeksu karnego lub wobec którego orzeczono prawomocnie środek karny pozbawienia praw publicznych za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe popełnione przed zwolnieniem ze służby, powoduje utratę prawa do zaopatrzenia emerytalnego na podstawie ustawy.

4
W przypadku, o którym mowa w ust. 2, emeryt albo rencista nabywa prawo do świadczeń pieniężnych z ubezpieczenia emerytalnego i rentowych, jeżeli spełnia warunki określone w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

A to, że mało kto z tego korzysta, to już "insza inszość". Daruj więc sobie górnolotną argumentację, bo niestety ona na mnie nie działa
PS. Jak już wklejasz jakieś memy, to staraj się to robić w pełnych rozmiarach.

[ Dodano: Sob 19 Cze, 2021 ]
Ale prościej było w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym dodać art. 13a, 13b i 15c i uznać sprawę za załatwioną

manfred - Sob 19 Cze, 2021

Pouczać to se możesz swoją starą. Dzieci ewentualnie w wieku szkolnym.
Co do meritum, to albo nie rozumiesz, albo dalej pajacujesz. Urealnienie emerytur nie nastąpiło, bo ktoś popełnił „zbrodnie komunistyczną”, bo nikt nie był taki głupi (no prawie nikt, np. mordercy Przemyka czy Pyjasa), żeby w l. 80 tych kogoś lać pałą na przesłuchaniu albo wywozić do lasu.
W tym sensie urealnienie emerytur jest i zasadne i sprytniejsze niż działania eSBeków, którzy myśleli, że najpierw można se było łamać wszystkie zasady cywilizowanego państwa, a potem się na te zasady się powoływać.

buntaro - Sob 19 Cze, 2021

Nerwy puszczają, a może to wpływ upału?
A jeśli chodzi o to:
Cytat:
bo nikt nie był taki głupi (no prawie nikt, np. mordercy Przemyka czy Pyjasa), żeby w l. 80 tych kogoś lać pałą na przesłuchaniu albo wywozić do lasu.

No popatrz, a za "dobrej zmiany" do lasu się wywozi ;) :
- rok 2017
Cytat:
Policjanci z Wałbrzycha zawieźli bezdomnego mężczyznę do lasu, po czym pojechali do innych czynności. Gdy po paru godzinach wrócili na miejsce, aby sprawdzić co się stało z mężczyzną, okazało się, że ten nie żyje. 57-latek zmarł z wyziębienia.

- rok 2018
Cytat:
Sąd Rejonowy w Gnieźnie skazał byłych policjantów na karę roku więzienia z warunkowym jej zawieszeniem. Byli oskarżeni ws. śmierci mężczyzny. Karolina F. i Filip S., wezwani na interwencję do pijanego 36-latka, zamiast podjąć odpowiednie działania, zawieźli go do lasu. Tam mężczyzna zmarł.

- że już nie wspomnę o wpuszczaniu w środek demonstracji policjantów z BOA wyposażonych w "batony", lub wystawianie wniosków o ukaranie za udział w zgromadzeniach, które to wnioski "padają" później w sądach.
No i na koniec:
Cytat:
W tym sensie urealnienie emerytur jest i zasadne i sprytniejsze niż działania eSBeków, którzy myśleli, że najpierw można se było łamać wszystkie zasady cywilizowanego państwa, a potem się na te zasady się powoływać.

Faktycznie, jakoś nie mogę zrozumieć, że stosowanie odpowiedzialności zbiorowej jest jedną z zasad cywilizowanego państwa. I pewnie stąd to pajacowanie. :gent:

manfred - Sob 19 Cze, 2021

Powiedz mistrzu, po co ci eSBcy te swoje akta w ’89 palili? Za mało mieli miejsca w szafach?
i - Sob 19 Cze, 2021

buntaro, ludzikowi nie przetłumaczysz.
Podasz mu rzeczowe argumenty to Ci wyskoczy ze "sprawiedliwością społeczną".
Podasz kolejne argumenty to Ci wyskoczy z "paleniem akt".

Aż dziw, że taki ktoś jest Żandarmem.

Tytan w dresie. - Sob 19 Cze, 2021

buntaro, nie dyskutuj z PiScepem. To fanatyk.
manfred - Nie 20 Cze, 2021

Za PiSu jednak jest postęp, bo funkcjonariuszy, którzy wywożą do lasu zwalnia się ze służby i bezwzględnie ściga. Kiedyś wyglądało to jednak inaczej:
Cytat:
Po śledztwie prowadzonym przez prokurator Ewę Chałupczak i milicjanta Jacka Ziółkowskiego skazano dwóch sanitariuszy, w tym Michała Wysockiego oraz lekarkę Barbarę Makowską-Witkowską, która przesiedziała w więzieniu trzynaście miesięcy. Według Wysockiego zmuszono go do przyznania do winy groźbami zabicia rodziny. Zostali oni zwolnieni w wyniku amnestii.

W 1984 Czesław Kiszczak przyznał nagrody pieniężne funkcjonariuszom MSW za „ujawnienia wobec opinii publicznej rzeczywistej prawdy”

kogo chcecie bronić? Morderców i tych, którzy im pomagali?

buntaro - Nie 20 Cze, 2021

manfred napisał/a:
Powiedz mistrzu, po co ci eSBcy te swoje akta w ’89 palili? Za mało mieli miejsca w szafach?

Odpowiem żartobliwie, ale to pasuje do poziomu Twojej argumentacji ;) :
https://www.youtube.com/w...channel=ajwilku

A już na poważnie, zobacz jak temat można załatwić działając na zasadach cywilizowanego państwa:
Cytat:
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu informuje, że w dniu dzisiejszym skierowała do Sądu Rejonowego w Legnicy akt oskarżenia przeciwko byłemu funkcjonariuszowi SB Bogdanowi M. z zarzutem o to, że:w okresie od 30 sierpnia do 4 września 1984r. w Legnicy, jako funkcjonariusz Wydziału V Służby Bezpieczeństwa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Legnicy na stanowisku inspektora, a zarazem funkcjonariusz państwa komunistycznego, przekraczając swoje uprawnienia, w celu uzyskania od Henryka K. określonych informacji znęcał się nad nim psychicznie i fizycznie w ten sposób, że poddawał go wielokrotnym nieutrwalonym protokolarnie przesłuchaniom, podczas których usiłował wymusić udzielenie informacji o osobach prowadzących podziemną działalność opozycyjną na terenie Lubina w zdelegalizowanym wówczas N.S.Z.Z. „Solidarność”, a kiedy spotkał się z odmową ze strony pokrzywdzonego wyzywał go słowami wulgarnymi, groził popełnieniem przestępstwa twierdząc, że „są po naradzie u ministra Kiszczaka i teraz zrobią z nami porządek”, pozwalał na stosowanie wobec Henryka K. przemocy fizycznej w postaci bicia go podczas przesłuchania przez innego funkcjonariusza i miał pełną świadomość stosowania tej przemocy, a widząc ślady pobicia u pokrzywdzonego w żaden sposób na to nie zareagował i groził dalszym trwaniem tego stanu mówiąc: „mamy przed sobą całą noc...”, umyślnie nakłonił Henryka K., by przyznał się do prowadzenia działalności opozycyjnej, by mógł skorzystać z Ustawy o amnestii, obiecując w zamian wyjście na wolność, po czym warunku tego nie spełnił i dopuścił do dalszego pozbawienia go wolności, w wyniku czego pokrzywdzony załamał się psychicznie i uciekł z budynku MO, przy czym zachowań tych dopuszczał się w czasie pozbawienia wolności Henryka K., które to zachowania w czasie ich popełnienia stanowiły czyny zabronione, określone w art.184 § 1 k.k., art.166 k.k. i art. 246 § 1 k.k. – Ustawy z 19 kwietnia 1969 roku - kodeks karny (Dz.U.Nr 13, poz.94 z późn. zm.), tj. o czyn z art.246 k.k. w zw. z art. 247 § 1 k.k. w zw. z art. 231 § 1 k.k. w zw. z art.2 ust.1 i 2 Ustawy z 18 grudnia 1998r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz.U. Nr 155 z 19 grudnia 1998r., poz. 1016 z późn. zm.).Jednocześnie informuję, że spośród wymienionych przepisów najwyższą sankcją – karą pozbawienia wolności od roku do lat 10 – zagrożony jest czyn z art.246 k.k.W stosunku do osoby, która bezpośrednio znęcała się nad pokrzywdzonym stosowne materiały wyłączono do odrębnego postępowania, bowiem domniemany sprawca zmarł w roku 2004.

Jakoś tam nie zauważyłem wzmianek o "sprawiedliwości społecznej" :cool:

PS. Ktoś tu broni morderców? Ocknij się chłopie :x
PS1.
Cytat:
Za PiSu jednak jest postęp, bo funkcjonariuszy, którzy wywożą do lasu zwalnia się ze służby i bezwzględnie ściga

Chyba sobie chłopie jaja robisz. Przecież idąc Twoim tokiem rozumowania, to już należałoby wszystkich policjantów (w ramach tej sprawiedliwości społecznej) "uwalić"

manfred - Nie 20 Cze, 2021

Ty mi bardziej tych przypominasz:
Cytat:
Od samego początku władze (Jerzy Urban, Czesław Kiszczak) oraz Służba Bezpieczeństwa prowadziły działania dezinformacyjne, mające na celu odwrócenie uwagi od milicji i zrzucenie winy na lekarzy

Morderców niewinnych Polaków broni. Wstyd.

buntaro - Nie 20 Cze, 2021

Po takim posumowaniu pozostaje mi jedynie zgodzić się całkowicie z opiniami i oraz Tytana w dresie :gent:

[ Dodano: Nie 20 Cze, 2021 ]
podsumowaniu

[ Dodano: Nie 20 Cze, 2021 ]
A skoro już cytujesz Wikipedię, to zapomniałeś dodać, że:
Cytat:
Po 1989 wyroki te uchylono i wznowiono proces. W 1997 wydano wyroki skazujące Denkiewicza – oficera dyżurnego komisariatu – oraz Kazimierza Otłowskiego z b. Komendy Głównej MO, któremu zarzucono próbę zniszczenia akt sprawy Przemyka w 1989. Kościuk został uniewinniony[11]. Po ostatecznej decyzji Sądu Najwyższego z 1999 Otłowski został uniewinniony, a Denkiewicz skazany. Denkiewicz uniknął jednak kary z powodów zdrowotnych.

IPN prowadzi osobne śledztwo w sprawie odpowiedzialności za bezprawne działania władz PRL w całej sprawie.

Sąd, który w piątym procesie w 2008 roku skazał Ireneusza Kościuka za pobicie Grzegorza Przemyka na cztery lata, uznał iż oskarżony nie wiedział, kim jest Grzegorz Przemyk. Jego zatrzymanie było przypadkowe i wiązało się z tym, że nie miał on przy sobie dowodu osobistego. Zdaniem sądu, zatrzymując Grzegorza Przemyka, Kościuk nie mógł wiedzieć, że jest on synem Barbary Sadowskiej. 27 maja 2008 Kościuk został skazany na cztery lata za „niebudzące wątpliwości” śmiertelne pobicie Przemyka[12].

W połowie grudnia 2009 roku sąd apelacyjny w Warszawie uznał, że sprawa śmierci Grzegorza Przemyka przedawniła się 1 stycznia 2005. Tym samym umorzył proces Ireneusza Kościuka[13].

i - Nie 20 Cze, 2021

Nie życzę tego manfredowi.
Ale byłoby chichotem historii gdyby tak za "dzieścia" lat ktoś uznał, iż owa ŻW była organizacją przestępczą i bez sądu a ustawą poodbierał lub obniżył emerytury.

manfred - Nie 20 Cze, 2021

Trochę już służę, ale nie przypominam sobie, żebyśmy np. zrzucali kogoś ze schodów albo topili w zalewie.
buntaro - Nie 20 Cze, 2021

A to ciekawe :cool: . 7 tygodni temu, w innym temacie napisałeś manfredzie coś takiego:
manfred napisał/a:

i, no wybacz, takich szczegółów to nie znałem, gratuluję osiągnięć, przypominam, że nie jestem żandarmem, a jakie nowe wojska szykuje Wyborcza? Te same co zawsze.

Czyżbyś w którymś momencie mijał się z prawdą?

Tytan w dresie. - Nie 20 Cze, 2021

Kiedyś pisał, że żandarmem był. Mam wrażenie, że poleciał za poprzednich rządów i stąd ten fanatyzm w poparciu obecnej komuny.
manfred - Nie 20 Cze, 2021

Człowieku, nie wiem ile masz lat i od kiedy służysz, ale wiem, że gdyby w l. 80tych. był internet i NFOW, a ty byś sobie w podpisie umieścił ***** PZPR i Jaruzela, to byś wyleciał ze służby. A to, że teraz możesz tak robić zawdzięczasz tylko tym, których prześladowali eSBecy, których tak bronisz. Taką mamy komunę.
maxikasek - Nie 20 Cze, 2021

manfred napisał/a:

Morderców niewinnych Polaków broni. Wstyd.


Podobną argumentację stosowali pewnie funkcjonariusze UB i IW. Czasy się zmieniają, a mentalność ludzi zostaje. Jak pisał w dyrektywie prokurator Wyszyński do sądów w czasie Wielkiej Czystki, zeby mniej przywiązywali wagę do paragrafów a bardziej do socjalistycznej świadomości prawnej.

Nikt tu nie broni, osób które łamały prawo. Ale stosowanie bolszewickiej sprawiedliwości stawia apologetów tej ustawy w jednym szeregu z byłymi esbekami.

manfred - Nie 20 Cze, 2021

Tak. Zwłaszcza np. z Grzegorzem Piotrowskim.
Tytan w dresie. - Nie 20 Cze, 2021

manfred napisał/a:
Człowieku, nie wiem ile masz lat i od kiedy służysz, ale wiem, że gdyby w l. 80tych. był internet i NFOW, a ty byś sobie w podpisie umieścił ***** PZPR i Jaruzela, to byś wyleciał ze służby. A to, że teraz możesz tak robić zawdzięczasz tylko tym, których prześladowali eSBecy, których tak bronisz. Taką mamy komunę.

Problem w tym, że gdyby dać wolną rękę obecnej komunie, to taki stan nie trwałby wiecznie i w końcu bym wyleciał.
PiSkomuna robi z Piotrowicza sędziego TK. Fakt, że niezgodnie z prawem i tylko protezy TK, ale kasę zgarnia i bezczelnie ciśnie swoich dawnych kolegów.
Utrwalacz władzy. Znasz taki termin z historii?
Nie bronię żadnych SB-ków, tylko potępiam dzisiejszą władzę, bo to komuna i pajdokracja "polityków" w krótkich spodenkach, którzy uprawiają bezprawie na każdym kroku.

Szwejk - Nie 20 Cze, 2021

manfred napisał/a:
Tak. Zwłaszcza np. z Grzegorzem Piotrowskim.

Żeby usprawiedliwić krzywdę wyrządzoną tysiącom Polaków, posłużyłeś się manipulacją, polegającą na przywołaniu pojedyńczego, skrajnie negatywnego przykładu. Metoda często stosowane przez przedstawicieli totalitarnych reżimów, zarówno tych minionych, jak i obecnych. Ale tym razem trafiłeś jak kulą w płot, a nawet powiem, wyświadczyłeś niedźwiedzią przysługę swoim politycznym idolom, bo akurat ten człowiek, w przeciwieństwie do wielu normalnych ludzi, często bardzo zasłużonych dla III RP, nie został przez "prawych i sprawiedliwych" zdezubekizowany w sensie obniżenia mu emerytury. Oto interpelacja poselska na ten temat: https://www.sejm.gov.pl/S...sp?key=52CE95FF Pochodzi ona z 2017 roku, więc może w międzyczasie sprawiedliwości stało się zadość. Wiesz coś o tym?

maxikasek - Nie 20 Cze, 2021

Warto dodać odpowiedź:
https://www.sejm.gov.pl/S...D3D3E&view=null
Cytat:
Szanowny Panie Marszałku,

w odpowiedzi na wystąpienie Pana Marszałka z dnia 12 lipca 2017 r., znak: K8INT13942, dotyczące interpelacji Pani Poseł Małgorzaty Zwiercan w sprawie pobierania wysokich emerytur przez morderców ks. Jerzego Popiełuszki uprzejmie informuję, że w dniu 21 lipca 2017 r. wystąpiłem do Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o przekazanie niezbędnych danych w celu wykorzystania ich w odpowiedzi na ww. interpelację. Prezes ZUS pismem z dnia 28 lipca br. poinformował, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie prowadzi rejestru oraz nie oznacza odrębnie świadczeń dla byłych funkcjonariuszy wydalonych ze służby. Osoby takie mogą ubiegać się o świadczenie emerytalne ustalane na zasadach ogólnych. Zasady nabywania prawa do emerytury zostały uregulowane w ustawie z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2017 r., poz. 1383, j. t.).

W związku z tym, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie prowadzi odrębnej identyfikacji świadczeniobiorców, którzy są byłymi funkcjonariuszami wydalonymi ze służby, tym samym nie jest w stanie podać informacji na temat: liczby pobierających świadczenie emerytalne, przeciętnej wysokości świadczenia, przeciętnej wysokości kapitału początkowego.


Krótko mówiąc- ci którzy faktycznie zasłużyli, to PiS nic im nie jest w stanie zrobić. Ba nawet nie interesuje się tym.

manfred - Nie 20 Cze, 2021

Może jeszcze oświecicie, jak urealnić emeryturę komuś, kto płacił na nią składki w systemie powszechnym?
archibald - Nie 20 Cze, 2021

Problem polega na tym że objętym ustawą z 2016 roku znacznie bardziej 'opłaciłoby się" popełnić przestępstwo i być pozbawionym na podstawie art.10 ustawy zaopatrzeniowej uprawnień emerytalnych a za ten okres mieć wyliczoną emeryturę przez ZUS. Co więcej teraz pracując mieliby doliczane okresy zatrudnienia i podwyższane świadczenia.Reasumując nie popełniając przestępstwa stracili.I odwrotnie każdy esbek pozbawiony uprawnień wyrokiem sądu okresy służby w SB nawet te kiedy popełniał przestępstwo ma liczone w ZUS tak jak każdy inny pracownik i jego emerytura jest nietykalna..Zyskuje więc wobec objętych ustawą z 2016 roku .Taka schizofrenia.
manfred - Nie 20 Cze, 2021

Mogli popełniać przestępstwa ha, ha, ha!
Szwejk - Nie 20 Cze, 2021

manfred napisał/a:
Może jeszcze oświecicie, jak urealnić emeryturę komuś, kto płacił na nią składki w systemie powszechnym?

Twierdzisz, że dla TEJ władzy jest to niewykonalne? Pewnie ze względu na przyrodzony szacunek dla zasad praworządności ;)
A może przy okzazji wyjaśnisz, dlaczegóż to urealniono hurtem świadczenia emerytalno-rentowe funkcjonariuszom służb mundurowych, a nie uczyniono tego samego ze świadczeniami PRL-owskich prokuratorów i sędziów, czy PZPR-owskich działaczy? Coś kiepska ta pisowska sprawiedliwość społeczna, skoro karany jest miecz, a nie ręka, która tym mieczem wymachiwała.

PS
To drugie pytanie było retoryczne, więc nie musisz na nie odpowiadać. Doskonale wiemy, dlaczego komunistyczni towarzysze i prokurotorzy są przez PiS chronieni, a niektórzy wręcz hołubieni.

manfred - Nie 20 Cze, 2021

Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy choćby ustawowymi zadaniami SB a prokuratury i sądów (nawet PRLowskich)?
Nie mówiąc już o faktycznych działaniach. Słyszałeś, żeby prokuratorzy albo sędziowie porwali księdza i utopili?
Czy funkcjonariusze PZPR mają emerytury płacone z budżetu państwa?

buntaro - Nie 20 Cze, 2021

Specjalnie dla Ciebie manfred cytat z ustawy z dnia 14 kwietnia 1967 r. o Prokuraturze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej:
Cytat:
Art. 2.
1.Zadaniem Prokuratora Generalnego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i podległych mu prokuratorów jest strzeżenie praworządności ludowej, a w szczególności ściganie przestępstw, czuwanie nad ochroną własności społecznej, zapewnienie poszanowania praw obywateli.
2.Działalność Prokuratury ma na celu ochronę i umacnianie ustroju politycznego i społeczno-gospodarczego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

Wiem wiem, nie ma tam nic o topieniu lub wywożeniu do lasu ;)

manfred - Nie 20 Cze, 2021

No a SB, sądy?
manfred - Pon 21 Cze, 2021

Myślę, że tzw. „rządy PiSu” pewnie przejdą do historii jako „gdybykracja”. Jak nie można czegoś zarzucić, to chociaż se o tym pomarzyć można.
Tytan w dresie. - Pon 21 Cze, 2021

Przejdą do historii jako rządy cynicznych cwaniaków, ale też i gamoni potykających się o własne nogi. Czyli gang Olsena, kierowany przez pijawki.
Malutki przykład, twórczości dzisiejszych "elit". :lol:
https://wiadomosci.wp.pl/pawlowicz-zaapelowala-do-szwedow-bezlitosnie-odpowiedzial-jej-marek-belka-przypominajac-wpadke-bylej-poslanki-w-sejmie-6652965431790528a

manfred - Pon 21 Cze, 2021

34% po 6. latach rządzenia. PO miała 22. Dziękujemy.
MDS - Pon 21 Cze, 2021

Wysoki procent poparcia za łapówki polityczne i demagogie. Doprawdy tego nie widzisz?
manfred - Pon 21 Cze, 2021

Chwała Bogu. Dajcie więcej.
maciejko - Pon 21 Cze, 2021

MDS tyle procent cieszy się, że jest głupkami oszukiwanymi za swoje pieniądze.
Poza tym dojna zmiana.
:gent:

manfred - Pon 21 Cze, 2021

Niedojrzali, ciągle nie dojrzeli do demokracji.
ToMac - Pon 21 Cze, 2021

manfred napisał/a:
Chwała Bogu. Dajcie więcej.

Raczej mamonie. Więcej? Przy wstrzymanych inwestycjach, deklarowanych wyjazdach, zadłużonych spółkach, inflacji - raczej czekamy na załamanie.

manfred napisał/a:
Niedojrzali, ciągle nie dojrzeli do demokracji.

Stąd ta propozycja sądów kapturowych...

A co do Boga, to dla towarzyszy partyjnych i upartyjnionej z nimi części Kościoła, dziękujących za Prezesa z jego jezusową prawie pokorą ("mordy zdradzieckie") pasują te słowa:

Cytat:
Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"


Wielu to wielu...

manfred - Pon 21 Cze, 2021

Nie sądźcie, żebyście nie byli sądzeni.
ToMac - Pon 21 Cze, 2021

Zwłaszcza niejawnie...
Tytan w dresie. - Pon 21 Cze, 2021

manfred napisał/a:
Nie sądźcie, żebyście nie byli sądzeni.

Dobre przesłanie dla PiSlamistów. :brawo:
manfred, jesteś typowym wyborcą dojnej. PiSda! Więcej, więcej! Bez względu na wszystko. Nie ważne, że dodrukowane, pożyczone, niech daje. Nie ważne, że podwyżki już dawno zjadła inflacja.
A PiS będzie dawał, bo kupuje elektorat i może kosić z koryta ile wlezie. Jesteście manfred durniami, wybierając tych cwaniaków.

Dawno tu nie byłem ale skoro jestem to sprzątam. Czerwona baretka za naruszenie Regulaminu pkt II.6 i I.8
Gecko

manfred - Pon 21 Cze, 2021

Dopiero teraz się zorientowałeś? Napisał ci przecież mądrzejszy kolega, że 34% wyborców w Polsce to głupki.
maxikasek - Pon 21 Cze, 2021

manfred napisał/a:
Chwała Bogu. Dajcie więcej.

Gierka też kochali, dopóki system nie poleciał na ryj. Każdy socjalizm tak się kończy.

manfred - Pon 21 Cze, 2021

A co by towarzysze se sprywatyzowali, jakby nie inwestycje za gierkowe kredyty, które my spłacaliśmy?
Tytan w dresie. - Pon 21 Cze, 2021

Spłacałeś Gierka i tak ci się spodobało, że chcesz spłacać Jarka.
Brawo ty...

manfred - Pon 21 Cze, 2021

Nie bój się. Spłacają poprywatyzowani, wykształceni, z większych ośrodków i tacy tam. My nie.
ToMac - Pon 21 Cze, 2021

To zależy, czy starczy jeszcze na amerykańskie zabawki. Jak nie starczy może się okazać że jednak wy - w Norylsku..
Tytan w dresie. - Pon 21 Cze, 2021

manfred napisał/a:
Nie bój się. Spłacają poprywatyzowani, wykształceni, z większych ośrodków i tacy tam. My nie.

Czyli co? Jesteś dumnym z siebie pasożytem.

Sprzątania część dalsza. Kolejna czerwona baretka za naruszenie Regulaminu pkt II.6
Gecko

manfred - Pon 21 Cze, 2021

Tak. Uwielbiam to. :)
ToMac - Pon 21 Cze, 2021

Przy kasie supermarketu życia opróżnią ci koszyczek, wystawią rachunek a za bramą południową pozbawią i dumy...
kolega - Pon 21 Cze, 2021

manfred napisał/a:
Tak. Uwielbiam to. :)


Manfred, ja wiem że dzisiaj upał, ale chłopie więcej zimnej wody na głowę.
Pisz merytorycznie, a nie siej dezinformacji. Odpowiedz gdzie zakończyłeś służbę na jakim U.

manfred - Pon 21 Cze, 2021

Że tak powiem
Cytat:
dostosowuję swój styl do interlokutorów

Tytan w dresie. - Pon 21 Cze, 2021

Wydaje ci się tylko.
manfred - Pon 21 Cze, 2021

Wszystko
Cytat:
gdyby
, wszystko
Cytat:
wydaje się
wszystko
Cytat:
za 30 lat
albo
Cytat:
to zależy
. Jakiś matrix.
michqq - Pon 21 Cze, 2021

-> https://www.pudelek.pl/
:zly3:

manfred - Pon 21 Cze, 2021

Dooierdolić jej.
80% podatku.

Sprzątania część dalsza. Czerwona baretka za naruszenie Regulaminu pkt I.8
Gecko

i - Pon 21 Cze, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
Spłacałeś Gierka i tak ci się spodobało, że chcesz spłacać Jarka.
Brawo ty...

Otóż to nie jest tak. Amerykanie podarowali nam dług za to co ci "eSBecy" zrobili dla ich ludzi.
Choć akurat to byli ludzie ze znienawidzonej przez pewnego pana na literę "M" WSI.

Tak - wiem. Opieram się na filmie a nie na faktach.

manfred - Pon 21 Cze, 2021

Czyli jak zwykle.
To UOP akurat był. A te 16 mld $ to głównie we wspomnieniach Czempińskiego.

ToMac - Wto 22 Cze, 2021

Ojeju, nie tylko, np. w Wikipedii:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Samum

Cytat:
W nagrodę za tę pomoc, rząd USA obiecał zwrócić się do pozostałych państw by umorzyły połowę długu zagranicznego Polski zaciągniętego w okresie PRL, czyli 16,5 miliarda USD[2]. W rezultacie tej akcji Stany Zjednoczone Ameryki pomogły też w zorganizowaniu JW GROM, a Gromosław Czempiński za tę akcję uzyskał odznakę CIA.


https://en.wikipedia.org/wiki/Operation_Simoom

Co ważne:

Cytat:
None, successfully escaped without raising any suspicion


Tłumaczenie:
Cytat:
Brak, udało się uciec bez wzbudzania podejrzeń


Twoi towarzysze manfred nie potrafią nawet wysyłać maili bez wzbudzenia sensacji.

ToMac - Wto 22 Cze, 2021

Schudnij pasztecie
Sprzątania część dalsza. Czerwona baretka za naruszenie Regulaminu pkt II.6
Gecko

Gecko - Wto 22 Cze, 2021

A teraz wracać grzecznie do wątku bo inaczej ja się wezmę za dezforumizację co niektórych "zasłużonych bezobjawowo" użytkowników. Upałem nie da się wytłumaczyć braku szacunku do interlokutorów czy wulgaryzowania.
Pozdrawiam
Gecko

i - Wto 22 Cze, 2021

manfred napisał/a:
To UOP akurat był.

Niech Ci będzie. Nie będę się spierał.
O pewnych sprawach nie rozmawia się publicznie. Pewne sprawy zabiera się ze sobą do grobu.

buntaro - Wto 22 Cze, 2021

archibald napisał/a:
Problem polega na tym że objętym ustawą z 2016 roku znacznie bardziej 'opłaciłoby się" popełnić przestępstwo i być pozbawionym na podstawie art.10 ustawy zaopatrzeniowej uprawnień emerytalnych a za ten okres mieć wyliczoną emeryturę przez ZUS. Co więcej teraz pracując mieliby doliczane okresy zatrudnienia i podwyższane świadczenia.Reasumując nie popełniając przestępstwa stracili.I odwrotnie każdy esbek pozbawiony uprawnień wyrokiem sądu okresy służby w SB nawet te kiedy popełniał przestępstwo ma liczone w ZUS tak jak każdy inny pracownik i jego emerytura jest nietykalna..Zyskuje więc wobec objętych ustawą z 2016 roku .Taka schizofrenia.

Dokładnie tak (i nawet bez popełniania przestępstw). Znam bywszego f-sza z IV wydziału (od 1985 r.) który nie przeszedł weryfikacji i poszedł do pracy w kopalni (nawet nie praca fizyczna). Mam kolegę przyjętego do SB w 1988 r. (II wydział), który po pozytywnej weryfikacji do 2013 służył w Wydziale Kryminalnym. Obaj są na emeryturze.
I jak myślicie? Kto ma lepiej?

buntaro - Wto 22 Cze, 2021

Jak rozumiem wiesz, na czym polega praca w górnictwie.
No i szacun dla bywszego (podobno) policjanta za "uszanowanie" służby tych z WK (nie ma to jak solidarność zawodowa) :cool:

buntaro - Wto 22 Cze, 2021

Faktycznie, mogę mieć problem mentalny ;)
Z bardzo prostej przyczyny. Nim zacząłem służbę w wojsku (a później w Policji - w pionie operacyjnym) zdążyłem (z racji ukończonej szkoły) przepracować pewien czas "na dole". Więc raczej nie są mi są obce "te klimaty". Tak swoją drogą, czasem żałuję, że nie wróciłem do kopalni. Emerytura takiego "nadsztygara" (którą miałbym po studiach jakie ukończyłem), byłaby znacznie atrakcyjniejsza. :gent:
Idąc pewnym tokiem rozumowania, za parę lat (gdy np. władzę obejmą "ekolodzy") "urealni" się emerytury górnikom z Turoszowa, bo przecież szkód narobili
;)

kolega - Wto 22 Cze, 2021

i napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
Spłacałeś Gierka i tak ci się spodobało, że chcesz spłacać Jarka.
Brawo ty...

Otóż to nie jest tak. Amerykanie podarowali nam dług za to co ci "eSBecy" zrobili dla ich ludzi.
Choć akurat to byli ludzie ze znienawidzonej przez pewnego pana na literę "M" WSI.

Tak - wiem. Opieram się na filmie a nie na faktach.


Dodaj również, budowę bsl3 w Polsce, wymianę informacji na temat broni chemicznej, oraz wiele innych ulg i usług z DARPY.

Tytan w dresie. - Sro 23 Cze, 2021

Prawo i sprawiedliwość wygrywa z PiS. :viktoria:
https://www.money.pl/emer...306145728a.html

i - Sro 23 Cze, 2021

Wiem, wiem - z lubością oddajesz się polityce. Ja nie. Politykę mam głęboko w ... poważaniu.

Teraz napiszę brutalnie: Jakbym był skurwielem to bym się wziął za politykę.

ToMac - Sro 23 Cze, 2021

Ty i inni zaangażowani wojskowi, pracujący ciężko obywatele, sanitariusze, pielęgniarki czy przedsiębiorcy itp. budują aby politycy mogli kraść i niszczyć...

Gdzieś w tym sosie są sędziowie.

Tytan w dresie. - Sro 23 Cze, 2021

i napisał/a:
Wiem, wiem - z lubością oddajesz się polityce. Ja nie. Politykę mam głęboko w ... poważaniu.

Teraz napiszę brutalnie: Jakbym był skurwielem to bym się wziął za politykę.

Gdzie tu widzisz politykę? Wygrywa PRAWO, a nie polityczne zagrywki.

manfred - Sro 23 Cze, 2021

Rzepliński locuta, causa finita. Proste.
Tytan w dresie. - Sro 23 Cze, 2021

Ty jak zwykle, palcem w doope.
Post nie na temat i to polityczny. Regulamin pkt II.5
Gecko

manfred - Czw 24 Cze, 2021

Tytuś uważaj, bo zabierają się za takich jak ty.

Dyscyplinarka

ale pamiętaj, ja bym cie nigdy nie podspawał.

Post nie na temat Regulamin pkt II.5
Gecko

Tytan w dresie. - Czw 24 Cze, 2021

No i kolejny krok z stronę Białorusi. Co wy z tym krajem robicie?!

Ja widzę, że jednak okres urlopowy ma swoje prawa. Post nie na temat i to polityczny. Regulamin pkt II.5
Gecko

Lumen - Czw 24 Cze, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
No i kolejny krok z stronę Białorusi. Co wy z tym krajem robicie?!
Silne, bezpośrednie uwiązanie gospodarki do gospodarki państwa sąsiedzikiego (oni - z Rosja, my z Niemcami )
Wobec totalnej degrengolady własnych SZ bezpośrednie uwiązanie systemu bezpieczeństwa z mocarstwem militarnym (Białoruś z Rosją, my z USA)
Hmm dobra analogia...

archibald - Czw 24 Cze, 2021

Kiedy i jaki organ Unii Europejskiej wypowiedział się o obniżeniu emerytur polskim funkcjonariuszom oraz w Grecji? I co ta UE orzekła w tych sprawach?
archibald - Czw 24 Cze, 2021

Rok 2013 Europejski Trybunał Praw Człowieka orzeka że odebranie przywilejów za służbę w SB nie jest złamaniem praw człowieka .Gdzie tu mowa o obniżeniu emerytur wysłużonych w demokratycznym państwie po 1990 roku?.Gdzie tu Unia Europejska? .No i jeszcze gdzie tu obniżenie emerytur w Grecji ?
buntaro - Czw 24 Cze, 2021

Hmm, sądzę że porze miał na myśli choćby decyzję ETPC z dnia 14 maja 2013 r., skarga nr 15189/10 .
Cytat:
Trybunał przyjmuje likwidację przywilejów finansowych natury politycznej byłych funkcjonariuszy reżimów totalitarnych przez wyeliminowanie niesprawiedliwych lub nadmiernych świadczeń z ubezpieczeń społecznych otrzymywanych przez członków elity komunistycznej, policji politycznej i sił zbrojnych w krajach post - komunistycznych za uprawniony cel realizowany przez ustawodawcę. Podjęte środki nie mogą być jednak nieproporcjonalne. Osoby korzystające z takich przywilejów nie mogą w sposób uprawniony oczekiwać, że po zmianach w kierunku demokracji zachowają swoją uprzywilejowaną pozycję.

Tutaj jest omówienie tej decyzji:
https://www.hfhr.pl/wp-co...iwko_Polsce.pdf

No właśnie, ETPC odniósł się do wyroku TK z 2010 r. A tak w uzasadnieniu jest choćby coś takiego:
Cytat:
Celem ustawodawcy kierującego się zasadą sprawiedliwości społecznej było obniżenie emerytur funkcjonariuszom organów bezpieczeństwa Polski Ludowej do poziomu przeciętnego w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych. Narzędziem do tego celu było obniżenie tym funkcjonariuszom podstawy do wymiaru emerytur policyjnych z 2,6% na 0,7% przy jednoczesnym zachowaniu dotychczasowych korzystniejszych niż w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych podstaw wymiaru emerytur policyjnych. Uzyskany efekt wskazuje, że przeciętna emerytura funkcjonariusza organów bezpieczeństwa Polski Ludowej w styczniu 2010 r. była niższa o niecałe 500 zł, przewyższając w dalszym ciągu przeciętną emeryturę wypłacaną w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych. Takie obniżenie wysokości świadczeń emerytalnych ogranicza, nie zaś znosi, strukturalnie nadmiernie, niesłusznie nabyte wysokie świadczenia funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa Polski Ludowej. Takie ograniczenie wskazuje też, że celem ustawodawcy nie była zemsta na funkcjonariuszach organów bezpieczeństwa Polski Ludowej.

https://ipo.trybunal.gov.pl/ipo/view/sprawa.xhtml?&pokaz=dokumenty&sygnatura=K%206/09
A wystarczy jeszcze doczytać, czego dotyczył ostatni wyrok TK:
Cytat:
Pytanie prawne zostało przedstawione Trybunałowi Konstytucyjnym na kanwie sprawy rozpatrywanej przez Sąd Okręgowy w Krakowie, dotyczącej renty inwalidzkiej byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, który rozpoczął pełnienie służby w roku 1980 a zakończył w roku 1988. Kwota wypłacanej w takim wypadku renty określona jest tylko w jednym z zakwestionowanych przepisów ustawy zaopatrzeniowej, tj. w art. 22a ust. 2. Z mocy tego przepisu, osobie zwolnionej ze służby przed dniem 1 sierpnia 1990 r. rentę inwalidzką wypłaca się w kwocie minimalnej według orzeczonej grupy inwalidzkiej.

https://trybunal.gov.pl/postepowanie-i-orzeczenia/komunikaty-prasowe/komunikaty-po/art/11565-obnizenie-wysokosci-policyjnej-renty-inwalidzkiej-bylego-funkcjonariusza-pelniacego-sluzbe-na-rzecz-totalitarnego-panstwa

Tak więc dalej nierozstrzygniętą jest kwestia emerytur "wysłużonych" już po 1990 r.

[ Dodano: Czw 24 Cze, 2021 ]
PS. Warto jeszcze zwrócić uwagę na taki drobne szczegóły w komunikacie TK:
Cytat:
W wyroku z 24 lutego 2010 r., sygn. K 6/09, Trybunał Konstytucyjny uznał, że ustawa z 2009 r. nie koliduje z Konstytucją. Na temat rent inwalidzkich w sprawie K 6/09 Trybunał się nie wypowiadał. Renty zostały obniżone po raz pierwszy dopiero wskutek wejścia w życie obecnych przepisów.

maciejko - Pią 25 Cze, 2021

Uuu patoprawica odlatuje na forum na całego.
Porównywać moderację forum do esbeków? Fiu, fiu.
:gent:

Lumen - Pią 25 Cze, 2021

Ale że co?

kolega - Sob 26 Cze, 2021

porze napisał/a:
Jak gecko obraża to jest moderacja. Jak podważają głupie decyzje gecko to jest naruszenie regulaminu. Emerytury zabierzesz. Nawyki zostaną.


Porze, chyba wypiłeś za dużo mleka :)
Twoje wypowiedzi są nie na miejscu, rozumiem że twój poziom merytoryki wraz z upałami się zmniejsza do 0.
Chłopie, zapisz się lepiej do straży ojca Tadeusza, wyliż mu d........ i przestań pisać głupoty.

manfred - Sob 26 Cze, 2021

maxikasek napisał/a:
Ale stosowanie bolszewickiej sprawiedliwości stawia apologetów tej ustawy w jednym szeregu z byłymi esbekami.


Eeee tam, nie takie porównania tu już szły….

piomar - Sob 26 Cze, 2021

Niewielu z piszących, na ten temat trzyma się go w miarę logicznie (ostatnio może z 1/3). Coraz więcej przepychanek poza tematem. Potem pretensje do moderatorów że reagują.

Ja jedyną pretensję do moderatorów to mam o to że nie reagowali wcześniej i ostrzej. Do wyrzucenia z NFOW włącznie.

Jak lecą otwarte inwektywy, bełkot i pomyje to przestańcie ostrzegać tylko wystawcie klienta z lokalu (o nazwie NFOW).

manfred - Sob 26 Cze, 2021

Czyli tak jak u was.
Czy wiecie, że w FR jak jest jakieś spotkanie i publiczne zadawanie pytań, to zwykle trzeba je pisać na kartkach i przekazywać do moderatora, który decyduje, czy w ogóle je zadać?

ToMac - Sob 26 Cze, 2021

Karteczki? Tak samo jak amerykańskie sekty w Polsce na publicznych spotkaniach...
manfred - Sob 26 Cze, 2021

A w Chinach po prostu ktoś znika po spotkaniu. A czasem przed.
ToMac - Sob 26 Cze, 2021

W dzisiejszych czasach ludzie znikają przed narodzinami...Na skalę przemysłową.
manfred - Sob 26 Cze, 2021

No, Chińczycy to chyba byli tego trendu prekursorami.
buntaro - Pon 28 Cze, 2021

manfred napisał/a:
A w Chinach po prostu ktoś znika po spotkaniu. A czasem przed.

No to u nas nie jest tak źle. U nas np. prokuratorzy "znikają" ze swoich macierzystych Prokuratur (ale na szczęście szybko się "odnajdują", co prawda w innym miejscu) ;) :
Cytat:
Blisko 90-stronicowy raport przygotowany przez niezależne od władzy Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia" pokazuje na przykładach, jak rządzący polską prokuraturą traktują tych śledczych, którzy nie okazali się bezwzględnie posłuszni i lojalni. Poza masowymi degradacjami powstał też system "karnych" delegacji, często kilkaset kilometrów od miejsca zamieszkania - bez względu na sytuację rodzinną danego prokuratora...
Wśród metod osób kierujących prokuraturą wymieniają masowe degradacje (tylko w 2016 r. zdegradowano 114 doświadczonych prokuratorów), postępowania dyscyplinarne, stawianie prokuratorom zarzutów karnych oraz "karne" delegacje do miejsc odległych o kilkaset kilometrów od miejsca zamieszkania
Takie właśnie represje spotkały na początku 2021 r. siedmioro prokuratorów związanych z LSO, którzy - bez możliwości zgłoszenia sprzeciwu wobec tej decyzji - zostali z woli Bogdana Święczkowskiego delegowani na pół roku do prokuratur odległych od ich domów - w jednym z przypadków - o nawet ponad 600 km. Na przenosiny dostali półtora dnia

https://www.onet.pl/infor...qch9pv,79cfc278

To tak w kontekście tego, co kiedyś napisałeś:
Cytat:
Poza tym system miał inne narzędzia jak zwalnianie z pracy, czy z uczelni, zmuszanie do wyjazdu za granicę albo i odmowa wydania paszportu. A najbardziej na to pracowali eSBecy.

Czyli co? System się zmienił, ale metody pozostały? :cool:

ToMac - Pon 28 Cze, 2021

Przeklejam tu manfreda z koronawirusa bo tam było też nie na temat:

manfred napisał/a:
To teraz generale Gocuł proszę o odpowiedź - o jakim przestępstwie pan mówi? Konkretnie, z paragrafem.
Może panu pomoże znany specjalista od OIN gen. Pytel.


i link wywiadu z Gen. Mirosławem Gocułem:
https://www.tygodnikprzeg...darci-niegotowi

nie do końca na manfreda temat i bez paragrafu:

Cytat:
Potencjał obronny państwa składa się z sił zbrojnych, dyplomacji, przemysłu obronnego i służb. Może chociaż te ostatnie są coś warte?
– Proszę sobie przypomnieć 6 maja 2016 r. Minister obrony zabiera głos z trybuny sejmowej i mówi o dokumencie ściśle tajnym. Sam fakt istnienia takiego dokumentu jest ściśle tajny, a on opowiadał o jego treści. Omawiał proces modernizacji, oczywiście w typowej dla siebie, oskarżycielskiej retoryce. I nie spotkały go żadne konsekwencje. Bo służby już wtedy nie istniały. Wojskowy wywiad i kontrwywiad zajmowały się wyłącznie katastrofą smoleńską. Poszukiwaniem śladów wybuchu i innych rzekomych niegodziwości. Patrząc na to, jak dziś rozgrywają nas Rosjanie, wiem, że niewiele się zmieniło.

manfred - Pon 28 Cze, 2021

A co zrobić z hierarchicznie podporządkowanym prokuratorem, któremu coś się pomyliło i wydaje mu się, że nie wypełniając poleceń służbowych walczy z "reżimem"? Albo wiesza sobie na ścianie portret Kaczyńskiego w nazistowskim mundurze? Co by się stało, gdyby tak zaczęli postępować żołnierze?

A Gocuł podobnie. Jak ten tow. Gwozdiew z Batalionu aniołów. Niby zatroskany o los żołnierzy, nie chce ich na śmierć wysyłać, z generałem warunki ataku negocjuje, a potem do Niemca latareczką mruga, kiedy będzie natarcie. Bo to przecież u Niemca też proletariusze walczą, a nie powinni przeciw sobie. A że nasi przerżną i straty poniosą, bo Niemiec przecież nie taki głupi, to co tam. Ważne, żeby było na nasze. Czysty bolszewizm.

michqq - Pon 28 Cze, 2021

manfred napisał/a:
A co zrobić z hierarchicznie podporządkowanym prokuratorem, któremu coś się pomyliło i wydaje mu się, że nie wypełniając poleceń służbowych walczy z "reżimem"? Albo wiesza sobie na ścianie portret Kaczyńskiego w nazistowskim mundurze? Co by się stało, gdyby tak zaczęli postępować żołnierze?


Nie wiem, zapytaj piewców Kuklinowicza.

A na serio:
Dlaczego [przykładasz miarkę posłuszeństwa żołnierzy, ktorzy są bardzo specyficznym środowiskiem bazującym na specyficznym posłuszeństwie nawet w obliczu smierci (zwłaszcza w obliczu śmierci) - z posłuszeństwem w tym korpo prawniczym, podlegającym ministrowi?

Czy w ministerstwie dajmynato, Klimatu i Środowiska - równiez spodziewasz się wojskowej dyscypliny pracowników na zasadzie "za zwierzchnikiem idziemy na śmierć"?

manfred - Pon 28 Cze, 2021

No jak dlaczego?
Cytat:
Zasady działania prokuratury
Zasada jednolitości.
Zasada centralizmu.
Zasada hierarchicznego podporządkowania.
Zasada dewolucji.
Zasada substytucji.
Zasada indyferencji.
Zasada niezależności.
Zasada samodzielności.


prokurator jest hierarchicznie podporządkowany przełożonym. W czasie P, prawie jak żołnierz. Jaki to byłby przykład?

michqq - Pon 28 Cze, 2021

manfred napisał/a:
prokurator jest hierarchicznie podporządkowany przełożonym


Sama idea jakiegokolwiek "przełożonego" wiąże się z ideą hierarchicznego podporządowania, jak w makdonaldzie jakimś - Starszy Nasypywacz Frytek wydaje polecenia Młodszemu Nasypywaczowi Frytek to też mają swoje hierarchiczne podporządkowanie przełozonemu.

Stosunek pracy - w tym w prokuraturze - jest jakościowo czymś całkiem innym niż stosunek służbowy żołnierzy.

Nie przykałdaj więc miarki zdyscyplinowania wojskowego do hierarchii niewojskowych.
:lol:

buntaro - Pon 28 Cze, 2021

manfred napisał/a:
A co zrobić z hierarchicznie podporządkowanym prokuratorem, któremu coś się pomyliło i wydaje mu się, że nie wypełniając poleceń służbowych walczy z "reżimem"? Albo wiesza sobie na ścianie portret Kaczyńskiego w nazistowskim mundurze? Co by się stało, gdyby tak zaczęli postępować żołnierze?
.

Co zrobić? Proste. Wszczyna się postępowanie dyscyplinarne i po udowodnieniu przewinienia stosuje się odpowiednią karę. Jedną z nich jest przeniesienie na inne stanowisko służbowe lub też usunięcie z funkcji.
Jak rozumiem wszyscy prokuratorzy wymienieni w tym raporcie mieli prowadzone postępowania dyscyplinarne? ;) :
https://drive.google.com/file/d/1el7LsJNfFipEEKooapcHzMY48qp5xvLc/view
A co do prokuratora, który powiesił sobie zdjęcie Kaczyńskiego, to proszę bardzo:
Cytat:
Poznański prokurator stracił immunitet za to, że w gabinecie służbowym miał zawieszony obraźliwy mem z Facebooka z prezesem PiS w roli głównej.
Orzeczenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, które zapadło w czwartek w tej sprawie, jest prawomocne i pozwala postawić już zawieszonemu w czynnościach prokuratorowi zarzuty karne.

https://www.rp.pl/Sadowni...Kaczynskim.html

PDT - Pon 28 Cze, 2021

Jeszcze otrzyma status prześladowanego przez ...
Lumen - Pon 28 Cze, 2021

Dla mnie gość (ten prokurator) to powinien z automaty być wyrzucony na bruk...
Jak ktoś mentalnie jest gimbusem (a tak można tylko ocenić wieszanie sobie "memów" w służbowym gabinecie) to nie powinien pracować na tak poważnych stanowiskach...

manfred - Pon 28 Cze, 2021

No, ale Izba Dyscyplinarna jest zgodnie z orzeczeniem jakiegoś tam najwyższego trybunału ponoć nie tego.

Nie można porównywać hierarchicznego usytuowania prokuratora z pracownikiem McDonalda. To tak, jakbyś porównywał żołnierza, który ma zapisany obowiązek dbania o kondycję fizyczną, WFy i egzaminy z brzuchatym magazynierem, który też ma w obowiązkach dźwiganie jakiś paczek.

Kiedyś miałem kolegę, fana techno, który na zmechu wrócił z jakiegoś koncertu z włosami pofarbowanymi na czerwono. D-ca plutonu kazał mu je przefarbować na „naturalny”. No to on na taki żółty rażący i mówi, że to naturalny blond. I co miał ten d- ca zrobić? Biegłego powołać, czy to naturalny czy nie? Nie dostał przepustki aż mu nie odrosły naturalne i tyle. Czyli szykanowany w zasadzie był. A reszta plutonu patrzyła, jak się sprawa skończy.
A prokuratorzy to różne sztuczki prawnicze znają. Więc chociaż takich metod nie ma co pochwalać, czasem inaczej z typowymi hnojkami się nie da.

buntaro - Pon 28 Cze, 2021

manfred napisał/a:
No, ale Izba Dyscyplinarna jest zgodnie z orzeczeniem jakiegoś tam najwyższego trybunału ponoć nie tego.

A co, nie można było załatwić tej sprawy już podczas I instancji (sąd dyscyplinarny przy PG)?:
Cytat:
Przed sądem dyscyplinarnym I instancji – przy prokuratorze generalnym, prokurator wyjaśniał, że był to obrazek satyryczny – mem z Facebooka, ale sąd zawiesił go już w zeszłym roku w czynnościach służbowych na sześć miesięcy, a potem zawieszenie przedłużał.

michqq - Pon 28 Cze, 2021

Tutaj sprawa rozbija sie także i o czasówkę:
Czy Kaczyński w momencie o którym mowa był szeregowym posłem, czy był wicepremierem nadzorującym Ministerstwo Sprawiedliwości, a co za tym idzie - owego prokuratora pośrednio.

Jeżeli była bowiem szeregowym posłem to sprawa wygląda inaczej.

Niemniej jednak - i tak i tak - w większości demokratycznych krajów świata popatrzyliby na całą sprawę ze współczuciem dla POLAKÓW.
Polityk obieralny, czy to prezydent czy zwłaszcza parlamentarzysta, po to jest by na niego wylewac pomyje, i ma być na to odporny.









Za takie obrazki nikt nikogo po sądach nie ciągnie.

Polacy mają inklinację do kultu jednoski.

buntaro - Pon 28 Cze, 2021

Zwłaszcza, że ten zarzut z art. 216 par.1 kk, czyli:
Cytat:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

jakoś nie pasuje mi do tego opisu:
Cytat:
Zdjęcie, a dokładniej fragment plakatu propagandowego, było przyklejone do nieaktualnego już kalendarza ściennego wiszącego w niewidocznym dla postronnych miejscu gabinetu prokuratora.

Ale jak widać życzliwych kolegów nie brakuje ;) :
Cytat:
Nie wiadomo, kto dokładnie zrobił zdjęcie tego fotomontażu i wysłał je do przełożonych w Prokuraturze Krajowej, w każdym razie gabinet Krzysztofa L. przeszukał wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej, który zabezpieczył nadto komputer prokuratora.

Lumen - Pon 28 Cze, 2021

michqq napisał/a:


Niemniej jednak - i tak i tak - w większości demokratycznych krajów świata popatrzyliby na całą sprawę ze współczuciem dla POLAKÓW.
Polityk obieralny, czy to prezydent czy zwłaszcza parlamentarzysta, po to jest by na niego wylewac pomyje, i ma być na to odporny.

Czy jesteś idiotą? Czy może za dużo już browarków w upał poszło?

Naprawdę nie rozumiesz istoty sprawy?
Prokurator - funkcjonariusz państwowy i to jeszcze tak ważnej części "państwa" jak władza sądownicza;
w służbowym - czytaj nie swoim - państwowym gabinecie w którym reprezentuje powagę instytucji - powagę państwa, bawi się w "demonstracje" swych sympatii politycznych i to jeszcze w tak infantylny sposób...

Tu nie ma wyjaśnienia - to jest zwykły zjeb, który nie ogarnął tak podstawowej sprawy że profesjonaliści to poglądy polityczne mają - w domu.
W pracy są apolityczni...


Mylisz się, prokurator nie sprawuje władzy sądowniczej. Ale ja nie będę Cię wyzywał od idiotów, a po prostu daję ostrzeżenie za naruszenie punktu II.6 Regulamini Forum.
Szwejk

i - Pon 28 Cze, 2021

Gdybyś darował sobie "idiotę", "browarki", "zjeba" to mógłbym przychylić się do reszty Twojej wypowiedzi.
Tymczasem stosując takie zabiegi "erystyczne" stawiasz się na takiej samej pozycji jak ten prokurator.

michqq - Pon 28 Cze, 2021

Lumen napisał/a:
profesjonaliści to poglądy polityczne mają - w domu.
W pracy są apolityczni...


Mylisz dwie rzeczy - bycie nieprofesjonalnym i bycie przestępcą.
Jak by sie ubrał w hawajską koszulkę szorty i sandały, i tak usiłował wykonywac swoje obowiązki służbowe - to byłby nieprofesjonalny, i za to powinien dostać od swojego przełożonego czy nawet sądu koleżeńskiego - odpowiednie pouczenie, upomnienie, naganę - co tam regulaminy przewidują.
Głupi plakat z tematem głupiego polityka jest, na całym świecie, takim samym poziomem nieprofesjonalizmu, jak hawajska koszulka.
No nieprzystoi. Faktycznie nie przystoi.

W Polsce jednak robi się z igły widły - takie pierdułka urasta powagą że robią z tego sprawę sądową na miarę Obrazy Pierwszego Sekretarza Mao Tse Tunga.
:gent:

manfred - Wto 29 Cze, 2021

Te przykłady, które podałeś to z Ameryki. A tam faktycznie wolność słowa jest o wiele dalej posunięta, łącznie z istnieniem partii nazistowskiej, możesz se np. głosić, że Hitler miał rację, sfastę nosić na ramieniu i nic.
W Europie - chociaż zależy od kraju- jest to jednak ograniczane.
Problem jednak polega nie na ściganiu prokuratora, który poniżył, czy znieważył JK (nb. to chyba kolejna fantastyczna interpretacja prokuratury, co dzieje się już od dawna - próby penalizacji wszelkich zachowań negatywnie odbieranych społecznie).
Problem polega na tym, że prokurator, czyli urzędnik państwowy miesza się tym samym do polityki, podważając jedną z podstawowych zasad działania prokuratury. Podobnie jest z tymi wszystkimi stowarzyszeniami sędziów i prokuratorów. I widać to po wyrokach, np. w sprawie Piekary czy żony Jaśkowiaka.
Dlatego - nie pochwalając takich działań jak delegacje prokuratorów (nb. zgodne z prawem) - jest to środek skuteczny, bo inaczej nie da się zapobiec dalszej bolszewizacji prokuratury. Inni prokuratorzy to widzą, i trzymają się z daleka.

Lumen - Wto 29 Cze, 2021

i napisał/a:

Tymczasem stosując takie zabiegi "erystyczne" stawiasz się na takiej samej pozycji jak ten prokurator.
Nie, bo ja to mówię, prywatnie, jako osoba prywatna, która nie pełni takich funkcji publicznych.
i w godzinach "po pracy"

Dla mnie dyskutowanie na ten temat- nie mówiąc o jakiejkolwiek próbie "bronienia"/ bagatelizowania takiego zachowania jest przejawie totalnego nierozumienia rzeczywistości. (która może być związana z ograniczeniami intelektualnymi )

Ponieważ Ty nie jesteś ograniczony intelektualnie, więc na pewno zdajesz sobie sprawę, że powiedzieć o adwersarzach w ten sposób, to to samo, co nazwać ich idiotami. Tym razem poprzestanę na upomnieniu, ale jeśli nadal będziesz obrażał tych, z którymi się nie zgadzasz, zarobisz w dwójnasób.
Szwejk

ToMac - Wto 29 Cze, 2021

manfred napisał/a:

Problem polega na tym, że prokurator, czyli urzędnik państwowy miesza się tym samym do polityki, podważając jedną z podstawowych zasad działania prokuratury.

A jak prokurator (wojskowy) ma na ścianie wizerunek admirała i to całkiem okazały?

Lepszy byłby może orzeł w koronie ale nad łodzią..

i - Wto 29 Cze, 2021

Z całej tej wielostronicowej dyskusji wynika tylko to:

Jedni uważają, że obniżać lub pozbawiać emerytur można jedynie w indywidualnych przypadkach i to po udowodnieniu winy przez sąd, zaś nie gremialnie - stosując odpowiedzialność zbiorową - ustawą.

Drudzy uważają, że "sprawiedliwość społeczna" wymaga aby nie "bawić się" w takie "hocki klocki". I, że odpowiedzialność zbiorowa jest (mówiąc językiem młodzieżowym) cool.

Szwejk - Wto 29 Cze, 2021

I będą ci drudzy tak uważali, dopóki na własnej skórze nie doświadczą zbiorowej odpowiedzialności. A prawdopodobieństwo tego jest spore, bo raz, że ścieżka nieprawości w tym względzie została już utorowana, a dwa, że pojęcia sprawiedliwości i niesprawiedliwości, czy też dobra i zła, wcale nie są tak uniwersalne, jak im się to wydaje.
michqq - Wto 29 Cze, 2021

i napisał/a:
Jedni uważają, że obniżać lub pozbawiać emerytur można jedynie w indywidualnych przypadkach i to po udowodnieniu winy przez sąd, zaś nie gremialnie - stosując odpowiedzialność zbiorową - ustawą.

Drudzy uważają, że "sprawiedliwość społeczna" wymaga aby nie "bawić się" w takie "hocki klocki". I, że odpowiedzialność zbiorowa jest (mówiąc językiem młodzieżowym) cool.


Dobrze podsumowałeś, ale jest jeszcze więcej punktów widzenia:

Cytat:
"sprawiedliwość społeczna" wymaga aby nie "bawić się" w takie "hocki klocki". I, że odpowiedzialność zbiorowa jest (mówiąc językiem młodzieżowym) cool.


W polskim (i niektórych innych, ale nie wszystkich) krajach jest jeszcze coś takiego jak przedawnienie. Są i tacy ktorzy uważają że sprawiedliwośc społeczna (bez cudzysłowiu) pozwala oceniać ludzi hurtowo za czyn przynależności do organizacji, owszem owszem, ale nie oznacza to że dzisiaj mamy oceniać ludzi za ten czyn jeżeli był popełniony trzydzieści lat temu.

Dalej:
Wielkie przemiany wiążą się z wielkiemi amnestiami i abolicjami.
W rozmowach o żołnierzach niezłomnych udajemy że nie pamiętamy - że sa to ludzie którzy "nie poszli na amnestię". Większość (tzw lwia) żołnierzy AK zdecydowała się skorzystać z którejś z wczesnopowojennych amnestii, i tą metodą ułozyli sobie resztę życia. W Peerelu. Oni nie byli ludźmi małymi oni byli ludźmi mądrymi.

Duże zmiany wiążą sie z dużymi amnestiami.
W konflikcie Hutu kontra Tutsi doszło do wydarzeń strasznych. Ten "naród dwu plemion" nie ma możliwości ułożyć sobie przyszłości drogą sądów, bo nie mają aż tylu lat i aż tylu sądów żeby wszystkich osądzić.
Hurtowo tego nie załatwią, bo hurtowo tentego - próbowali...
Ratuje ich tylko powszechna wszechamnestia.

Sprawiedliwość...
Sądy nie sa od sprawiedliwości, prawo nie jest od tego żeby było sprawiedliwie - prawo jest od tego żeby uregulować życie społeczeństwa. To nie to samo. Uregulowanie życia społeczeństwa niekiedy wiąże się z dużymi amnestiami - dzięki temu że przekreślamy przeszłość - układamy przyszłość.

Dalej:
Jak ktoś przesłużył w służbach bezpieczeństwa peerelu trzydzieści lat, a potem pięć lat dosłużył w III RP, to mu nowomodne pomysły rozliczania emerytur nic nie szkodzą. On już umarł. Jak jednak ktoś w służbach peerelu przesłużył 5 lat a potem trzydzieści lat dosłużył w III RP to nowomodne pomysły emerytalne dotkną własnie jego.

Podsumowując:

Trzydzieści lat temu doszło do pewnego, być może i złego - porozumienia.
Do pewnych rozstrzygnięć i do pewnego pomysłu na przyszłość. Chodzi tu konkretnie o weryfikację ludzi i możliwość ich dalszej służby, co na dobrą sprawe zapewniło ciągłość instytucji.
Niezależnie od tego jak to porozumienie ocenimy - w tej chwili nie da się tego wycofać.
Tym ludziom obiecano noramalną służbę z normalnymi tej służby konsekwencjami, a więc formę amnestii czyteż abolicji. PO WERYFIKACJI.
Nie ma technicznej możliwośći żeby się cofnąć w czasie o trzydzieści lat i powiedzieć im co innego.

W co my się usiłujemy kurnachata - dzisiaj bawić.

:gent:

buntaro - Wto 29 Cze, 2021

manfred napisał/a:
Problem jednak polega nie na ściganiu prokuratora, który poniżył, czy znieważył JK (nb. to chyba kolejna fantastyczna interpretacja prokuratury, co dzieje się już od dawna - próby penalizacji wszelkich zachowań negatywnie odbieranych społecznie).
Problem polega na tym, że prokurator, czyli urzędnik państwowy miesza się tym samym do polityki, podważając jedną z podstawowych zasad działania prokuratury. Podobnie jest z tymi wszystkimi stowarzyszeniami sędziów i prokuratorów. I widać to po wyrokach, np. w sprawie Piekary czy żony Jaśkowiaka.
Dlatego - nie pochwalając takich działań jak delegacje prokuratorów (nb. zgodne z prawem) - jest to środek skuteczny, bo inaczej nie da się zapobiec dalszej bolszewizacji prokuratury. Inni prokuratorzy to widzą, i trzymają się z daleka.

Czyli jak to powiedziała swego czasu p. B.Mazurek: "To sytuacja, która nie powinna mieć miejsca, ale też ich rozumiem ;)
Ale już na poważnie. Zwróć uwagę, że np. jeżeli chodzi o prokuratorów, to oprócz takiego stowarzyszenia jak "LSO" funkcjonuje również stowarzyszenie "Ad Vocem" (popierające tzw. "dobrą zmianę"). A z tym stowarzyszeniem jest znowu kłopot tego typu:
Cytat:
Zdaniem autorów raportu podstawowym kryterium arbitralnych decyzji o powoływaniu wybranych prokuratorów na stanowiska są ich powiązania lub prowadzenie sztandarowych śledztw w okresie pełnienia przez Zbigniewa Ziobro funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego w latach 2005–2007. Wzajemne relacje tej grupy prokuratorów zostały utrwalone przez przynależność do założonego w 2008 roku Stowarzyszenia Prokuratorów Ad Vocem. Autorzy raportu szacują, że 50 proc. liczącego około 30 członków stowarzyszenia Ad Vocem awansowało po 4 marca 2016 r., czyli od wejścia w życie nowych regulacji.  

https://www.prawo.pl/praw...for,335843.html
Więc o co chodzi z tym "trzymaniem się prokuratorów z daleka"?
Dobra, ale prokuratorzy to wątek poboczny, który może niepotrzebnie wywołałem swoim wpisem o "znikaniu". Wróćmy jednak do tematu tzw. "dezubekizacji". Najkrócej (i najtrafniej) sformułował to i. I może to zabrzmi trochę śmiesznie, "kropkę nad i" postawił michqq.

manfred - Wto 29 Cze, 2021

Generalnie jestem przeciwnikiem wszelkich stowarzyszeń sędziowskich i prokuratorskich o zabarwieniu politycznym. Ale też trzeba zauważyć, że to właśnie te przeciwne "dobrej zmianie" znacząco zaangażowały się w politykę, kontestując wprowadzane zmiany, i to głównie przecież te sprzeczne z partykularnym interesem tych środowisk.

Natomiast odrywanie prawa od sprawiedliwości, to skrajny pozytywizm. Prawo jest zawsze nośnikiem jakichś wartości. W PRLu sprawiedliwość społeczna polegał na zabieraniu niby burżujom i dawaniu niby biednym, dzisiaj własność prywatna jest niby świętością.
Co do "amnestii", to zawsze jest to kwestia oceny, a czasem (jak w PRLu) po prostu braku miejsca w więzieniach po zbytnim rozregulowaniu polityki karnej i nadmiernych represjach.
A czemu agentom Ochrany nie zaliczyli służby w niej w II RP? Służba w armii imperatorskiej się zwykle zaliczała do wysługi w WP? Królestwo Polskie istniało w zasadzie do 1918 r., i tego się nie kwestionowało. Jak wziąłeś ślub albo kupiłeś dom przed carskim urzędnikiem, tak samo byłeś żonaty i właścicielem za II RP. To czemu nie tym z Ochrany?
Mylicie odpowiedzialność karną, opartą na winie indywidualnej, z odpowiedzialnością majątkową, która może być oparta na innych przesłankach, np. na ryzyku. Albo kilku magazynierów jest współodpowiedzialnych za magazyn i płaci, nawet jak dopełnili wszystkich obowiązków, nawet jeśli nie sposób udowodnić konkretnemu człowiekowi winy.
To kwestia oceny, niczego więcej.

morelowy_gosc - Wto 29 Cze, 2021

Akurat z ostatnim zdaniem michqq to się nie zgodzę.
Wbrew pozorom aktualnie panujący śmiało i ochoczo kroczą ścieżką wytyczoną przez bolszewików w 1917, a następnie w pełni zalegalizowaną przez min. pana prokuratura Wyszyńskiego. Zapewne kojarzysz z historii, że główny zarzut czy oskarżenia wobec obywateli polskich deportowanych czy też mordowanych po 17.09.1939 to było ,,działalność na szkodę ZSRR". Nawet prowadzona przed agresją sowiecką. A takie pierdoły, że nie byli wtedy obywatelami ZSRR i mieszkali w innym państwie.....
To już manfred wytłumaczył. Że czasami musi zadziałać ,,...surowa ręką sprawiedliwości ludowej ". Starsi żołnierze wiedzą z czego to cytat :gent:

i - Wto 29 Cze, 2021

Zapewne znów wyjdę na piewcę PRL'u.

Zanim zaczniecie mnie oceniać to przypomnę: nigdy nie byłem członkiem ZSMW, ZSMP, ZSP, PZPR i co tam sobie jeszcze wymyślicie.

Ale przypomina mi się pewna wypowiedź z wyśmiewanego filmu "Czterej pancerni i pies". Jak to Olgierd powstrzymał Janka od zastrzelenia Niemca mówiąc:
Cytat:
Chcesz być tacy jak oni?

Pomijając inne kwestie - ten film jednak przemycał pewne wartości. Pod rozwagę.

ToMac - Wto 29 Cze, 2021

A tymczasem w tle:

https://www.bankier.pl/wi...ad-8114539.html

Cytat:
Zejście do 10 proc. wydaje się jednak propozycją z kategorii "łatajdziura". W dylemacie "ZUS czy IKE" po obniżce kwoty wolnej ZUS dla wielu emerytów zyska bardziej niż IKE w przypadku ścięcia opłaty do 10 proc. Przy takiej kwocie wolnej od podatku, jak ta z Polskiego Ładu, ani 15 proc., ani 10 proc. opłaty przekształceniowej poszukiwaniem "sprawiedliwego rozliczenia" uzasadnić się już nie da. Brnięcie dalej w to rozwiązanie zapewne zwiększy jeszcze wśród Polaków poczucie, że opłata przekształceniowa to po prostu manewr mający na celu zgarnięcie kasy, a nie "wyrównywanie" czegokolwiek.

Wydaje się, że projekt wymaga ponownego przemyślenia, a nie gaszenia pożaru, który nagle odkryto. Rząd powinien się przyznać, że zawalił sprawę, proponując dwa sprzeczne ze sobą projekty, i zaproponować nowy plan na OFE. Tyle że to przedłuży i tak przedłużające się "zamykanie" OFE" o kolejne miesiące.

michqq - Wto 29 Cze, 2021

manfred napisał/a:

Natomiast odrywanie prawa od sprawiedliwości, to skrajny pozytywizm.


To porozmawiajmy o amnestiach, abolicjach, przedawnieniach i zasiedzeniu - w kontekście sprawiedliwości lub jej braku.

Akurat na czasie - bo w polskim porządku prawnym pojawia się nowy pomysł, 30-to letniego przedawnienia roszczeń w zakresie mienia związanego z Żydami.
Ja wiem że to inaczej sformułowano, niemniejjednak efekt jest jaki jest.

Którą sprawiedliwość popierasz. Będziesz domagał się utrzymywania roszczeń w ramach ponadtrzydziestoletniej sprawiedliwości czy sprawiedliwości w postaci sprawiedliwego skasowania zbyt starych już roszczeń?


Co do sądu i sprawiedliwości to kabaret TEY z lat 80tych miał taki skecz, ponadczasowy.
Oskarżony wielokrotnie i uparcie zwraca się do sędziego: "Wysoka Sprawiedliwości", zamiast "Wysoki Sądzie".
Raz drugi trzeci.
Wreszcie zdenerwowany sedzia wyjaśnia:
"Tu nie ma żadnej Sprawiedliwości! Tu jest Sąd!"
:cool:

ToMac - Wto 29 Cze, 2021

I aktualniejsze:

https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/emerytury/likwidacja-ofe-reforma-stoi-w-miejscu-jakie-zmiany-planuje-rzad/lxclyy3

Cytat:
Z początkiem czerwca miała wejść w życie ustawa likwidująca Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE). W kwietniu prace w tej sprawie stanęły jednak w miejscu i nie wiadomo, co stanie się z projektem. Członkowie rządu deklarują, że sprawa cały czas jest otwarta.


Cytat:
Jednym z problemów stała się nagle opłata przekształceniowa, która straciła rację bytu, gdy PiS zapowiedziało zniesienie podatku od emerytur


Cytat:
Mamy kierunek wyznaczony, żeby dać sobie trochę czasu - mówił Buda w rozmowie z money.pl.


Wspaniale wyznaczony kierunek. Zarządzanie czasoprzestrzenią. Dobranie wektora [x,y,z,...] da trochę czasu..

Cytat:
Dodał, że obawia się, że kwestie związane z OFE nie zostaną w tym roku rozwiązane. - Wiele razy, pracując w OFE, likwidowałem ten system. Moim zdaniem, w tym roku ta decyzja nie zostanie podjęta - ocenił Marcin Żółtek.

Ilekroć potrząsano jajeczko z pękniętą skorupką, tylekroć się coś wylewało..

manfred - Wto 29 Cze, 2021

Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać



jeszcze se Szeregowca Ryana obejrzyj, tam jest pokazane, co zrobił taki ocalony Niemczur. Ale to tylko filmy, Naprawdę jest przecież zwykle całkiem inaczej. Niestety eSbecy sprowadzili swoją narracją tą dyskusję do filmu - bajki o walce sprawiedliwych ze złym PiSem.

Natomiast co do nowelizacji KPA, jest to całkiem słuszne, bo głupotą (i to była tylko wina naszych szacownych sądów, oderwanych często właśnie od sprawiedliwości - bo przecież i za obecnego KPA istniała taka możliwość i powinna była być stosowana) było unieważnianie decyzji po tylu latach.
Co innego reprywatyzacja, odszkodowanie, wyliczenia co do nakładów itp. (niektórzy sędziowie tak robili i zdarzało się, że mazurskie Niemczury rezygnowali z restytucji, bo by prawie musieli dopłacić).

morelowy_gosc - Wto 29 Cze, 2021

manfred napisał/a:

A czemu agentom Ochrany nie zaliczyli służby w niej w II RP? Służba w armii imperatorskiej się zwykle zaliczała do wysługi w WP? Królestwo Polskie istniało w zasadzie do 1918 r., i tego się nie kwestionowało. Jak wziąłeś ślub albo kupiłeś dom przed carskim urzędnikiem, tak samo byłeś żonaty i właścicielem za II RP. To czemu nie tym z Ochrany?
.


Przeoczyłem tego posta z poprzedniej strony, ale do brzegu.
Akurat ten fragment jest najciekawszy, bo obrazuje Twoją całkowitą niewiedzę w temacie jak i niedopuszczanie do świadomości pewnych zasad.

Na początek zapoznaj się z tym https://pl.wikipedia.org/wiki/Ochrana

Dlaczego agentom Ochrany nie zaliczyli służby ??? Bo w ochranie agentów nie było, byli natomiast (liczymy od dołu) :
-donosiciele sporadyczni ( takie po naszemu OZI).
-donosiciele stali (tacy OZI opłacani regularnie)
-wywiadowcy ( połączenie oficera prowadzącego z TW)
To tak w największym skrócie możliwość kariery przez polaków w Ochranie. Wyjątki oczywiście się zdarzały,ale to było rzadkie. Po zajęciu ziem polskich przez armię niemiecką cała wierchuszka Ochrany dała drapaka na wschód, a na miejscu gdzie nie gdzie pozostali zasadniczo wywiadowcy. Po odzyskaniu niepodległości materiał raczej niezbyt przydatny do tworzenia nowych struktur w odradzającym się państwie.
Nasze służby bardzo niechętnie byłych Ochroniarzy przyjmowały do siebie i w zasadzie tylko do zwalczania ruchu bolszewickiego.

I teraz najważniejsze-co tyczy tego tematu. Jeżeli BYŁY z Ochrany załapał się do jakiejkolwiek służby-czy to wojsko,policja czy KOP to nikt mu za służbę w ochranie emerytury nie zmniejszył.

manfred - Wto 29 Cze, 2021

Bzdury piszesz, ale tak jest jak się korzysta z Wikipedii. W skład Ochrany wchodzili żandarmi, którzy prowadzili śledztwa i tajni agenci, którzy prowadzili pracę operacyjną. Jak ktoś był żandarmem, czyli żołnierzem i go przyjęli to tak - zgodnie z ustawą o powszechnym obowiązku wojskowym. Ale agenci Ochrany o których pisałem (czyli funkcjonariusze w cywilu) nigdy.
maxikasek - Wto 29 Cze, 2021

Do pionu wojskowego Ochrany zaliczano nie tylko żandarmów ale i policjantów.
manfred - Sro 30 Cze, 2021

Raczej w drugą stronę. O ile żandarmi mieli podwójne podporządkowanie wojskowe i pod MSW, to agenci z wojskiem nie mieli nic wspólnego (no mogli mieć, kiedy np. rozpracowywali żołnierzy). Mówimy oczywiście o okresie powiedzmy od l. 90tych XIX w.
morelowy_gosc - Sro 30 Cze, 2021

Sam piszesz bzdury manfred, Ale nie to jest tematem. To że emerytury za te lata nie dostali,to jest jak najbardziej zrozumiałe. Wszak byli funkcjonariuszami innego państwa. Polska mogła to zrobić, ale nie musiała. I teraz to o czym dyskutujemy- wskaż mi na Boga choć jeden przedwojenny przepis o obniżeniu wypracowanej w II RP emerytury z powodu służby w Ochranie.....jeden jedyny wystarczy.
manfred - Sro 30 Cze, 2021

Zaraz ci wskażę, tylko dostanę się do drugiego komputera. A ty wskaż chociaż jednego agenta Ochrany albo choćby i żandarma, który w II RP został przyjęty do służby.
morelowy_gosc - Sro 30 Cze, 2021

I jedna bardzo ważna sprawa której w swoim zacietrzewieniu nie chcesz zauważyć manfred,
Każdy żołnierz czy policjant przechodził WERYFIKACJĘ.
Jak pozytywnie to jego działania przed 1918 oddzielała gruba kreska i zasadniczo miał carte blanche z życiorysem.

i - Sro 30 Cze, 2021

O obniżeniu nie może być mowy. Bo niby czego? Przecież nie przyjmowano ludzi z przeszłością w Ochranie.
Cytat:
W lipcu 1939 roku unieważniono przyjęcie starszego posterunkowego Franciszka Krajewskiego. W 1913 roku został on skazany za napad rabunkowy i zabójstwo na 10 lat katorgi oraz pozbawienie wszelkich praw. Poza tym istniało podejrzenie, że współpracował z Ochraną, czym tłumaczono stosunkowo niski wyrok (zesłanie na osiedlenie) za członkostwo w PPS-Lewicy. Wstępując do Policji zataił te fakty, czym dopuścił się złamania zasady "nieskazitelnej przeszłości".

Jak widzisz manfred - wskazałem Ci.

manfred - Sro 30 Cze, 2021

Jesteś na dobrym tropie i. Aczkolwiek mówimy raczej o etatowych pracownikach, a nie tzw. zewnętrznych.
i - Sro 30 Cze, 2021

No to zweryfikujmy swoje źródła. Powiedz mi - skąd pochodzi ten cytat?
morelowy_gosc - Sro 30 Cze, 2021

Wyrzucano ze służby i pozbawiano świadczeń. Ale nie za sam fakt służby w Ochranie, ale za zatajenie tego przy przyjęciu.
Poza tym wcześniej już pisałem, że byłych etatowców Ochrany przyjmowano bardzo niechętnie i zasadniczo tylko do zwalczania ruchu bolszewickiego. I tych etatowców po zajęciu kongresówki przez Niemców to jak na lekarstwo, bo większość wiała na wschód razem z carską armią. To co zostało to donosiciele i niewielka część wywiadowców. Wyższe stanowiska były dla Polaków niedostępne.

manfred - Sro 30 Cze, 2021

Przepis? Proszę, np. art. 4 ustawy z 1923 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszów państwowych (tych ustaw było kilka).
Cytat:
o ile kto w podobny sposób uzyskał wyższy wymiar zaopatrzenia emerytalnego od przypadającego mu w myśl niniejszej ustawy, traci prawo do dalszego zaopatrzenia

z podejrzanych służb zaborczych nie przyjmowano do wojska czy innej służby państwowej, bo kandydatów było znacznie więcej niż potrzeba.

buntaro - Sro 30 Cze, 2021

Tak dla ścisłości. Od listopada 1935 r. art. 4 ustawy z 1923 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszów państwowych brzmiał tak:
Cytat:
Osoby, które podstępnie uzyskały zaopatrzenie lub wyższy wymiar zaopatrzenia emerytalnego od przypadającego im na zasadzie niniejszej ustawy oraz osoby, które w byłych państwach zaborczych działały na szkodę interesów Narodu Polskiego, mogą być pozbawione orzeczeniem dyscyplinarnem prawa do dalszego pobierania tego uposażenia, niezależnie od ewentualnej odpowiedzialności karno - sądowej i obowiązku wynagrodzenia szkody wyrządzonej Skarbowi Państwa. Właściwość i tryb postępowania komisyj i dyscyplinarnych określa rozporządzenie Rady Ministrów. Minister Skarbu jest uprawniony do natychmiastowego zawieszenia wypłaty całości lub części uposażenia emerytalnego (pensji wdowiej, sierocej) do czasu uprawomocnienia się orzeczenia dyscyplinarnego.

W razie pozbawienia osób, określonych w ust. 1 niniejszego artykułu, na mocy orzeczenia komisji dyscyplinarnej prawa do dalszego pobierania uposażenia emerytalnego (pensji wdowiej, sierocej) kwoty, których wypłata została przez Ministra Skarbu zawieszona, ulegają przelaniu na rzecz Skarbu Państwa.

W przypadku pozbawienia emeryta prawa do dalszego pobierania uposażenia emerytalnego właściwa władza naczelna może żonie i dzieciom takiego emeryta przyznać stały zasiłek, nieprzekraczający ich pensji wdowiej lub sierocej.

Kwoty, nienależnie pobrane przez emeryta (wdowę, sierotę), tytułem uposażenia emerytalnego (pensji wdowiej, sierocej), podlegają zwrotowi bez względu na to, czy miało miejsce świadome wprowadzenie władzy w błąd przez zainteresowaną osobę, niezależnie od ewentualnej odpowiedzialności karno-sądowej.

Czyli wynika z tego, że każdy przypadek byłby rozpatrywany indywidualnie, a nie "hurtem".

archibald - Sro 30 Cze, 2021

Art.4 ustawy z 1923 dotyczył utraty świadczenia w sytuacji wyłudzenia tegoż świadczenia lub uzyskania go poprzez oszustwo, fałszerstwo, wprowadzenie w błąd organu czyli reasumując dotyczy wyłudzenia emerytury.
maxikasek - Sro 30 Cze, 2021

manfred napisał/a:
Raczej w drugą stronę. O ile żandarmi mieli podwójne podporządkowanie wojskowe i pod MSW, to agenci z wojskiem nie mieli nic wspólnego (no mogli mieć, kiedy np. rozpracowywali żołnierzy). Mówimy oczywiście o okresie powiedzmy od l. 90tych XIX w.

A co rozumiesz pod słowem agenci? Filerzy nie byli policjantami. Pion obserwacji zewnętrznej składał się z policjantów i filerów (cywili). Pion obserwacji wewnętrznej z prowokatorów i agentów wewnątrz rozpracowywanych organizacji (cywili). Tych prowadzili żandarmi. DO tego kancelaria, gdzie urzędnicy zajmowali się papierologią, tłumaczeniem dokumentów itp.
Np w białostockim oddziale Ochrany w 1905 pracowało około 20 urzędników-cywilów, 5-6 oficerów i podoficerów oraz około 50 filerów.

morelowy_gosc - Sro 30 Cze, 2021

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19240060046

I to czego nie doczytał a najprawdopodobniej nie rozumie piewca PIS-u
Artykuł 82 tejże ustawy dawał emerytowanym w czasie carskiej Rosji funkcjonariuszom OCHRANY uznanym za obywateli Rzeczypospolitej Polskiej emerytury!!!! Do 75% wymiaru z zastrzeżeniem artykułów Rozdziału 2 tejże ustawy.
I manfred, co ty na to?????


:gent:

maxikasek - Sro 30 Cze, 2021

Również ustawy:
-Ustawa z dnia 13 lipca 1920 r. o uposażeniu urzędników i niższych funkcjonarjuszów państwowych.
-Ustawa z dnia 13 lipca 1920 r. o uposażeniu wyższych i niższych funkcjonarjuszów policji państwowej.
Dawały prawo do naliczenia do 20 lat (było to weryfikowane indywidualnie) funkcjonariuszom i urzędnikom służącym w państwach zaborczych jeśli najpóźniej do 3 miesięcy od wejścia w życie ustawy wstąpią do policji lub służby państwowej. Później musieli się wykazać ważnym powodem zwłoki, żeby mieć doliczony ten okres do wysługi.

morelowy_gosc - Sro 30 Cze, 2021

Wniosek jest taki maxikasek,
Nie było ustawowej urawniłowki wszystkich wg widzimisię jakiegoś zacietrzewieńca.
Nie to co dzisiaj.

manfred - Sro 30 Cze, 2021

To czemu oni się nie przyznawali do służby w tej Ochranie, jak im się wszystko zaliczało?
morelowy_gosc - Sro 30 Cze, 2021

Bo Polak w Ochranie mógł być kapusiem albo co najwyżej wywiadowcą. Emerytura należała się od stanowiska wywiadowca, o wyższych stanowiskach w tej ,,firmie" nasz rodak mógł zapomnieć.
A emerytura w RP należała się osobom uznanym za OBYWATELI POLSKICH.
Tych Polaków etatowców w Ochranie były śladowe ilości i większość z nich zwiała razem z carską armią na wschód. Po roku 1918 raczej niewielu z nich wróciło. i tyle w tym temacie

manfred - Sro 30 Cze, 2021

Czyli dyskryminacja.
morelowy_gosc - Sro 30 Cze, 2021

Polityka narodowościowa zaborcy. Rusyfikacja w carskiej Rosji, germanizacja w Cesarstwie Niemieckim.
Zapodałeś ustawę z grudnia 1923 o urzędnikach państwowych, przeczytaj ze zrozumieniem całą i odpowiedz na pytanie dlaczego jest tak wiele wyłączeń jeżeli chodzi o ludzi z byłego rozbioru austriackiego czyli tzw. Galicji. :gent:

manfred - Sro 30 Cze, 2021

Nie ma tam żadnych takich wyłączeń.
morelowy_gosc - Sro 30 Cze, 2021

tiaaaaa...
art 81 jest przykładem
więcej uczyć nie będę

piomar - Czw 01 Lip, 2021

michqq napisał/a:

Akurat na czasie - bo w polskim porządku prawnym pojawia się nowy pomysł, 30-to letniego przedawnienia roszczeń w zakresie mienia związanego z Żydami.
Ja wiem że to inaczej sformułowano, niemniejjednak efekt jest jaki jest.



Ciekawy wątek poruszyłeś w tym poście.
Bo rzadko zastanawiamy się nad terminami/okresami przedawnienia.
No bo za zabójstwo nawet popełnione ze szczególnym okrucieństwem jest okres przedawnienia karalności w Kodeksie karnym (inaczej mówiąc po upływie 30 lat nie można wszcząć, wszczęte się umarza, orzec kary nie wolno - w postępowaniu karnym....). W przypadku prawa cywilnego zabraną komuś nielegalnie nietuchomość można legalnie już dziś zasiedzieć po 30 latach (w złej wierze). Więc zmiana w KPA, jest tylko logiczną konsekwencją przepisów cywilnych.

Natomiast w omawianym przypadku w ramach odpowiedzialności zbiorowej, bez udowodniena popełnienia jakiejkolwiek zbrodni, w trybie automatycznym/quasiadministracyjnym traktuje się okresy pracy/służby byłych funkcjonariuszy jako "niebyłe" i zeruje się uprawnienia emerytalne tych osób do poziomu 1000 zł, ....sankcja skutkującą często biologiczną śmiercią (brak pieniędzy na leki a wiek średnio70-80 lat), obniżeniem statusu życiowego (np. brak pieniędzy na opłaty mieszkaniowe...). możemy być na to obojętni, bo przecież jak już wrzuciliśmy kogoś do szufladki "ubek" to przestajemy go traktować, jak człowieka.

OK można sobie tych ludzi nie lubić, nienawidzić zbiorowo, ale karać ich dłużej niż jakiegoś wielokrotnęgo zabójcę ...? Dłużej bo w nieskończoność (aż do ich śmierci).... To nie tylko głupie i niesprawiedliwe to również niekonsekwentne prawnie i nielogiczne.

Powtarzam, jak mantrę jedną rzecz, jeżeli komuś nie udowodnimy winy za czyn zabroniony w chwili jego popełnienia (czyli kardynalną zasadnę konstytucyjnego Państwa prawa), to w czym jesteśmy lepsi od tych których nazywamy ubekami, a indywidualnej winy nie potrafimy/nie chcemy im wykazać i udowodnić.

manfred - Czw 01 Lip, 2021

Piomar, miałeś wczoraj urodziny? Ale życzenia składać dzisiaj, czy za 13 dni?

[ Dodano: Sro 21 Lip, 2021 ]
Jeżeli z takich skurwysyństw, jak pochowanie Ciastonia na Powązkach Wojskowych będą robić taką aferę, jak z wizyty Kaczyńskiego na zamkniętym cmentarzu, to ja już nic nie będę pisał.

Cytat:
"14 czerwca na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie został powołany Władysław Ciastoń, komunista, generał dywizji Milicji Obywatelskiej, funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa, wiceminister spraw wewnętrznych PRL, jeden z głównych podejrzanych o sprawstwo kierownicze zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki" – informował na Twitterze Michał Kozłowski, historyk i pracownik Wojskowego Biura Historycznego.

"Powązki Wojskowe podlegają Zarządowi Cmentarzy Komunalnych w Warszawie, instytucji samorządowej" – odpowiadał wówczas oburzonym internautom wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.


gen Szklarski zostanie pochowany na Powązkach

buntaro - Pon 29 Lis, 2021

Cytat:
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok, na mocy którego zmienił zaskarżoną decyzję dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA i przywrócił gen. Gromosławowi Czempińskiemu prawo do emerytury obniżonej na podstawie tzw. ustawy dezubekizacyjnej.

https://www.onet.pl/infor...mq76y9,79cfc278
I pewnie znów komuś ciśnienie skoczy ;)

Tytan w dresie. - Wto 30 Lis, 2021

No właśnie. I co? On nie współpracował z SB? Przecież "klienta" do aktu oskarżenia, dostał zapewne od nich.
kolega - Wto 30 Lis, 2021

Może ten Pan, posiada w jakieś szafie dokumenty do biografii Naczelnika, dlatego takie uznanie :)
Tytan w dresie. - Wto 30 Lis, 2021

Kaczyński na pytanie Tuska, dlaczego ma wokół siebie tylu łajdaków odpowiedział, że w kraju można zrobić porządek używając nawet brudnej szmaty.
https://wiadomosci.wp.pl/kontrowersyjny-wpis-tuska-lajdaki-6710108711287424a

i - Wto 30 Lis, 2021

A ja ustawicznie proszę:

Nie linkujcie czegoś czego nie da się przeczytać.

Wszelkie "wp", "onety" i inne Gówniane Gazety.

Lumen - Wto 30 Lis, 2021

Papla napisał/a:


Facet, dzieki ktoremu mamy, a wlasciwie mielismy, zanim szalony Antos M wszystko rozpieprzyl, wywiad,
"
To mówisz że przed 2015 mieliśmy wywiad?
manfred - Wto 30 Lis, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
Kaczyński na pytanie Tuska, dlaczego ma wokół siebie tylu łajdaków odpowiedział, że w kraju można zrobić porządek używając nawet brudnej szmaty.
https://wiadomosci.wp.pl/kontrowersyjny-wpis-tuska-lajdaki-6710108711287424a


dobre podsumowanie Jakubiaka
Cytat:
"Osobiście nie wierzę, że Tusk mógł to napisać bowiem nie sądzę aby był debilem !"

ToMac - Wto 30 Lis, 2021

manfred napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
Kaczyński na pytanie Tuska, dlaczego ma wokół siebie tylu łajdaków odpowiedział, że w kraju można zrobić porządek używając nawet brudnej szmaty.
https://wiadomosci.wp.pl/kontrowersyjny-wpis-tuska-lajdaki-6710108711287424a


dobre podsumowanie Jakubiaka
Cytat:
"Osobiście nie wierzę, że Tusk mógł to napisać bowiem nie sądzę aby był debilem !"

Szmaticzku na paticzku?

i napisał/a:
A ja ustawicznie proszę:

Nie linkujcie czegoś czego nie da się przeczytać.

Wszelkie "wp", "onety" i inne Gówniane Gazety.


https://infobrzeszcze.pl/

InfoBrzeszcze.pl - Nowy wymiar informacji

Może być?

Tytan w dresie. - Wto 30 Lis, 2021

manfred napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
Kaczyński na pytanie Tuska, dlaczego ma wokół siebie tylu łajdaków odpowiedział, że w kraju można zrobić porządek używając nawet brudnej szmaty.
https://wiadomosci.wp.pl/kontrowersyjny-wpis-tuska-lajdaki-6710108711287424a

:

dobre podsumowanie Jakubiaka
Cytat:
"Osobiście nie wierzę, że Tusk mógł to napisać bowiem nie sądzę aby był debilem !"

Też sobie znalazłeś autorytet. :lol:

Każdy z nas wie, jak można posprzątać brudną szmatą. To widać i czuć.

ToMac - Wto 30 Lis, 2021

"Brudna szmata - smród na lata"
Szwejk - Wto 30 Lis, 2021

manfred napisał/a:

dobre podsumowanie Jakubiaka
Cytat:
"Osobiście nie wierzę, że Tusk mógł to napisać bowiem nie sądzę aby był debilem !"

Zgadzam się z Tobą manfred, podsumowanie dobre, ja także nie sądzę, aby Tusk był debilem. A czy mógł TO napisać? Nieistotne, ważniejsze jest to, czy Kaczyński mógł TO powiedzieć. Biorąc pod uwagę, jakimi banasiami, mejzami, czy innymi piotrowiczami robi "porządek" w kraju, to nie tylko mógł, ale zapewne powiedział. Lecz sprzątanie brudnymi szmatami ma to do siebie, że brudne miejsca stają się jeszcze brudniejsze, a przy okazji i z czystych robi się brudne.

manfred - Wto 30 Lis, 2021



to raczej chodzi o to, że on się zafiksowała na walce ze złem, jak kiedyś na cieplej wodzie w kranie. Skutki będą podobne.

Szwejk - Wto 30 Lis, 2021

Chcesz przez to powiedzieć, że głupie, czy wręcz naganne, jest nie to, co jakoby zapowiedział (i realizuje!) Kaczyński, ale to, że Tusk tę wypowiedź ujawnił?
manfred - Wto 30 Lis, 2021

Tusk sobie różne rzeczy przypomina. Np. kiedyś sobie przypomniał, jak Kaczyński chciał go zastrzelić małym pistolecikiem w windzie. A z Amber Gold nic nie pamiętał.
Naprawdę jednak dziwi mnie to, że taki wytrawny i cyniczny gracz próbuje robić z polityki jakiś moralitet, co raczej nie jest wiarygodne.

michqq - Wto 30 Lis, 2021

manfred napisał/a:
Tusk sobie różne rzeczy przypomina. Np. kiedyś sobie przypomniał, jak Kaczyński chciał go zastrzelić małym pistolecikiem w windzie.


Jeździli niekiedy jedną windą, a Kaczyński potwierdza że chodził w tamtych czasach z małym pistoletem w kieszeni. O "incydencie z pistoletem" wspominał Tusk w 2007mym, a teraz zaś nie wspomina - w tej chwili obaj Panowie tematu nie rozwijają, ponieważ byłoby to słowo przeciwko słowu, więc nic się uzyskać nie da.

Cytat:
chciał go zastrzelić


Tusk nic takiego nie powiedział, opowiadał o okazywaniu broni w windzie i głupkowatych odzywkach.
Gdyby taka hipotetyczna sytuacja grożenia/szpanowania się wydarzyła, to zapewne faktycznie by to zapamiętał na trwale. Każdy by był.
:gent:

manfred - Wto 30 Lis, 2021

Już chyba nikt nie chce sobie tego przypominać. Ale jakiś powód musiał być. Piotr Zaręba przypomniał sobie, że Kaczyński groził Tuskowi kiedy ten nazwał encyklikę „Rerum Novarum” - „Lelum Polelum”.
ToMac - Wto 30 Lis, 2021

manfred napisał/a:
Obrazek

to raczej chodzi o to, że on się zafiksowała na walce ze złem, jak kiedyś na cieplej wodzie w kranie. Skutki będą podobne.


A ten chciał uczyć, leczyć chore dzieci i....

https://www.onet.pl/infor...5ldw56,79cfc278

Cytat:
Beneficjent projektu Lubuskie Bony Rozwojowe, Agencja Rozwoju Regionalnego, nie była w stanie udokumentować, jak wyglądały szkolenia świadczone w ramach programu. ARR nie była także w stanie udowodnić uczestnictwa 18 osób w szkoleniach.

Cytat:

"Gazeta Wyborcza" wskazuje, że departament EFS zrobił konkurs, wybrał dwóch operatorów do rozdziału bonów, które miały pomóc firmom w pandemii. I to operator, czyli ARR, wskazał spółkę Mejzy. Przeszkolonych miało być przez ludzi Mejzy ponad 70 firm.


Cytat:
- Proste plansze, głos lektora, możesz logować się nawet w środku nocy. Ty śpisz, płyta się "nawija". Byli tacy, co nie wylogowali się do rana - mówił o szkoleniach informator "Gazety Wyborczej". To wzbudziło wątpliwości kontrolerów, a także fakt, że nie było można się dodzwonić do wielu firm, które były szkolone.


Podła Wyborcza, podły Onet... Nawinął im się poseł ale czy dalej nawija?

Cytat:
W piątek w Radiu RMF FM Marek Suski przyznał, że trwa sprawdzanie oświadczeń majątkowych ministra Mejzy. - Bo był problem. Oświadczenie majątkowe jest badane nie tylko przez komisję etyki (poselskiej), ale również przez służby. Jeżeli wykaże nieprawidłowości, to będzie dymisja - zapowiedział Suski.


Poseł Suski, seks francuski,
polskie służby, oświadczenia,
i dowody zniewolenia...

maciejko - Wto 30 Lis, 2021

ToMac, za chwilę kucharka minidyktatora na jego zamówienie "orzecze" o niekonstytucyjności przepisów o dostępie do informacji publicznej i dojna zmiana będzie mogła kręcić wały na całego, do tego chwalona w tvpis.
:gent:

ToMac - Wto 30 Lis, 2021

Tylko ludzie jakoś widzą inaczej:

https://www.onet.pl/styl-...mssjsh,2b83378a

Cytat:
Rozmawiamy z policjantem. – W Warszawie słyszymy: „spierd***j psie!”. Tu nam dziękują. Choć wiadomo, nikt nie chce jechać. Niewdzięczna robota. Nie wpuścimy migrantów i znowu będzie na nas, że kobietom i dzieciom wykręcamy ręce. Nie chcemy jechać na tę polityczną ustawkę – mówi.


Cytat:
W kościele jesteśmy parę razy. Na żadnym kazaniu proboszcz nie mówi o polityce. Mówi za to: „módlmy się za tych, którzy bronią polskich granic. I módlmy się za tych biednych ludzi, których oszukano i przyjechali do nas myśląc, że granica Polski jest dla wszystkich otwarta”.


Cytat:
– Politycy mają usta pełne frazesów. Wszyscy tu przyjeżdżają tu, dziękują nam, ale wiemy, że niektórzy to tylko na pokaz. Może gdyby ludzie w Polsce wiedzieli, jak ciężka jest ta służba, może byłoby inaczej. Ale nie wiedzą. Bo nie możemy o tym mówić nawet rodzinom, nie wolno nam rozmawiać z dziennikarzami. Zresztą i tak nie wolno im tu przyjeżdżać – słyszymy od jednego z żołnierzy.


Cytat:
– Chcemy zachować Polskę, ziemię, o którą walczyli nasi przodkowie, w których leżą prochy naszych matek i ojców. I chcemy zachować ich wiarę w sercu. Bez nienawiści do „obcych”, bez nacjonalistycznych uprzedzeń – w Kuźnicy są dumni z tego, że są Polakami. Są dumni z flagi. Taki patriotyzm nam się marzy.


Wały? Fazotronem ich. Zbudowanym m.in. w zgodzie z jedną z teorii "Wałowej teorii Bola". Hipotetycznymi cząstkami bozokami. Lub antonionami...Jak wiemy w naturze Antonowy-2 są dwupłatowe. Nagromadzenie się antonionów powoduje podział płata na 2 częsci...

manfred - Wto 30 Lis, 2021

Cytat:
"Ponad pół tysiąca ofiar zarazy, rekordowa drożyzna, a Polską rządzą Mejzy. Mroczny czas"


Wszystkiego czego potrzebujemy w obecnej sytuacji to upadek rządu z powodu jakiegoś Mejzy. Wtedy policjanci i żołnierze odetchną, bo będą wypędzać emigrantów z ziemi przodków, ale „przyjaźnie”.

Tytan w dresie. - Wto 30 Lis, 2021

Mejza, to tylko malutki kamyczek do dojnego ogródka.
focus - Wto 30 Lis, 2021

manfred napisał/a:
Wszystkiego czego potrzebujemy w obecnej sytuacji to upadek rządu z powodu jakiegoś Mejzy.


Kolejny Mejza, który przykrywa ten bajzel ciągnący się od lat.

http://100aferpis.pl :czytanie:

Tytan w dresie. - Wto 30 Lis, 2021

Lista już dawno się podwoiła...
ToMac - Wto 30 Lis, 2021

Tak, to wersja skrócona...

manfred napisał/a:
Cytat:
"Ponad pół tysiąca ofiar zarazy, rekordowa drożyzna, a Polską rządzą Mejzy. Mroczny czas"


Wszystkiego czego potrzebujemy w obecnej sytuacji to upadek rządu z powodu jakiegoś Mejzy. Wtedy policjanci i żołnierze odetchną, bo będą wypędzać emigrantów z ziemi przodków, ale „przyjaźnie”.


Pewnie...Jeszcze parę ciepłych ziemniaczków pcim swędem...

manfred - Sro 01 Gru, 2021

Do tego jeszcze trzeba dodać kolejne afery z Onetu, Gazety G ѣwnianej, GrupyGranica itp. dotyczące SZ RP:
1. Do sklepu w Białowieży weszli żołnierze z długą bronią, strasząc znajdujące się tam dzieci.
2. W Hajnówce „wojskowi poczęstowali uczniów czymś ze swoich pakietów żywieniowych. Sprawa oparła się o dyrekcję i ich dowódcę, bo rodzice byli tym zbulwersowani.

Lumen - Sro 01 Gru, 2021

focus napisał/a:
manfred napisał/a:
Wszystkiego czego potrzebujemy w obecnej sytuacji to upadek rządu z powodu jakiegoś Mejzy.


Kolejny Mejza, który przykrywa ten bajzel ciągnący się od lat.

http://100aferpis.pl :czytanie:

Ależ to nie jest poważne...
Podniecacie się która leżąca w gnoju po uszy świnia bardziej obrzucić druga (taką samą) ową gnojowicą...

Przecież to wszystko aferały - i każdego polityka zasiadającego II kadencje w sejmie/senacie można z czystym sumieniem wsadzić na 5 lat,
a takiego co jest III kadencje i więcej to na 10 lat + przepadek mienia....


Wy naprawdę myślicie ze o czym myślą i co robią szeregowi posłowie i senatorowie?! (Pomijam już to że większość z Was nie jest w stanie od ręki wymienić 20 posłów obecnej kadencji i 10 senatorów - a przecież to tylko ułamek watahy)

i - Sro 01 Gru, 2021

Nie wiem jak to bywa u Ciebie.
Aż zerknąłem do szafki.

Wciąż mam "Seven Oceans". Emergency Drinking. Water. Compact.

Napisali: To be replaced not later than five years.

Wiem: trzeba tłumaczyć.
Woda. Wymiana nie później jak co pięć lat.

Jestem już wystarczająco "zdezubekizowany"?

Tytan w dresie. - Sro 01 Gru, 2021

manfred napisał/a:
Do tego jeszcze trzeba dodać kolejne afery z Onetu, Gazety G ѣwnianej, GrupyGranica itp. dotyczące SZ RP:
1. Do sklepu w Białowieży weszli żołnierze z długą bronią, strasząc znajdujące się tam dzieci.
2. W Hajnówce „wojskowi poczęstowali uczniów czymś ze swoich pakietów żywieniowych. Sprawa oparła się o dyrekcję i ich dowódcę, bo rodzice byli tym zbulwersowani.

Nie chcę Cię obrażać i ograniczę się tylko, do stwierdzenia faktu. Jesteś TOTALNYM PiSOwskim betonem.
Nic do Ciebie nie dociera.

i - Sro 01 Gru, 2021

Nie bardzo z kolei potrafię zrozumieć Twoje zacietrzewienie.

Chłopak ma swoje zdanie i się jego trzyma.
Ja swojego nie wypowiadam tutaj. Nie o tym to Forum.

maciejko - Sro 01 Gru, 2021

Ten osobnik jest na takim samym poziomie umysłowym jak jego ulubieńcy:

Cytat:
Prof. Adam Glapiński, Prezes #NBP, dla „Gazety Polskiej”: "Stworzyliśmy warunki, bez których uruchomienie tarcz antyinflacyjnych byłoby niemożliwe. Ogólnie, sytuacja gospodarcza Polski jest bardzo dobra".


https://mobile.twitter.com/nbppl/status/1465970089983938564?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5Etweet

Cytat:
Nie wszyscy tracą na podwyższaniu stóp procentowych. Dotychczasowe podwyżki stóp procentowych NBP przyniosły bankom nawet około 4 mld zł dodatkowego zysku w skali roku. Każda dalsza podwyżka o 1 pkt proc. to kolejne kilka miliardów.

https://mobile.twitter.com/BiuroNbp/status/1465723590616231943?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5Etweet&fbclid=IwAR1s4m7zJpS3Qu42Kab3_LGM8mYBRgIsTN0apmT3FgoEbzebOb2iGvx9bb8

https://mobile.twitter.com/PremierRP/status/1465759565006487552

Wyborca pisu chce być traktowany jak idiota więc dojna zmiana tak go traktuje. Manfredowi się to widocznie podoba, myślą za niego, co więcej mu trzeba?
:gent:

Tytan w dresie. - Sro 01 Gru, 2021

Odróżnij zacietrzewienie od trzeżwego postrzegania g***a, które od kilku lat nas otacza. Co się musi jeszcze stać, żeby dojrzeć fakt, że dojna to dramat dla Polski?
ToMac - Sro 01 Gru, 2021

maciejko napisał/a:
Ten osobnik jest na takim samym poziomie umysłowym jak jego ulubieńcy:

Cytat:
Prof. Adam Glapiński, Prezes #NBP, dla „Gazety Polskiej”: "Stworzyliśmy warunki, bez których uruchomienie tarcz antyinflacyjnych byłoby niemożliwe. Ogólnie, sytuacja gospodarcza Polski jest bardzo dobra".


To ciekawe. Które branże, jaki model, sprzedaż zagraniczna czy rynek wewnętrzny. No bo w niektórych to od 3 tygodni mocny spadek zainteresowania B2B.

maciejko napisał/a:

Cytat:
Nie wszyscy tracą na podwyższaniu stóp procentowych. Dotychczasowe podwyżki stóp procentowych NBP przyniosły bankom nawet około 4 mld zł dodatkowego zysku w skali roku. Każda dalsza podwyżka o 1 pkt proc. to kolejne kilka miliardów.


A, bo cała Polska pracuje w bankach...O to chodzi...Dobrodzieje i patrioci. Kolejne kilka miliardów wyszarpane obywatelom i firmom w czasie pandemii i obostrzeń. I wałów bankowych - popytać mecenasów..I braku pecunii z Unii. No naprawdę jest się czym chwalić. Plus za przyznanie się.

michqq - Sro 01 Gru, 2021

i napisał/a:
"Seven Oceans". Emergency Drinking. Water. Compact.
Napisali: To be replaced not later than five years.


No.
Też mam swój magazynek prepersa.
Jednak co do wody, to niektórzy twierdza że zamiast tego lepiej przejść na przechowalnictwo wina butelkowanego.
W przeciwieństwie do wody - nie zepsuje się nie że przez pięć, ale nawet przez kilkadziesiąt lat, ponadto jak czasem niespodziewanie przyjdą koledzy to może się okazać że właśnie się trafiło owo Emergency Drinking.
:viktoria:

Cytat:
Jestem już wystarczająco "zdezubekizowany"?


To jest dobry temat do rozmowy na Emergency Drinking

Tytan w dresie. - Sro 01 Gru, 2021

Jak myślisz manfred, Duda użyje swojej, specjalnej, nadanej przez PiS prerogatywy i ułaskawi typa przed skazaniem? :cool:
https://wiadomosci.wp.pl/lukasz-mejza-falszowal-podpisy-pod-listami-poparcia-jest-zawiadomienie-do-prokuratury-6710729970195040a

manfred - Sro 01 Gru, 2021

Myślę, że Onet albo Ojkopress podadzą, że ułaskawił. Coś jak z tym rejestrem ciąż, którego nie będzie.
Tytan w dresie. - Sro 01 Gru, 2021

Nie będzie rejestru, bo podali. :lol:
A podadzą jak ułaskawi.

Też tak robisz? :lol: To z Twojego "gangu Olsena".
https://glos24.pl/stary-sacz-awantura-o-lgbt-radna-pis-wstala-i-zaspiewala-bogurodzice
Świeckie państwo, w XXI wieku, w środku Europy.
A dziwią się Talibom...

manfred - Sro 01 Gru, 2021

Śpiewać se nie można?
Tytan w dresie. - Sro 01 Gru, 2021

Coraz częściej myślę, że Ty sobie robisz tylko jaja i że teraz, po sześciu latach patologicznych rządów, po prostu się z nami droczysz, bo wstyd Ci się przyznać do fatalnego wyboru.
Naprawdę cężko mi jest uwierzyć, że można tak bezrefleksyjnie bronić tego gangu PiSolsena.

manfred - Sro 01 Gru, 2021

Jak zazwyczaj się mylisz. Widzisz, ja od jakiejś wzmożonej radnej bardziej obawiam się Unii Europejskiej, która atakuje chrześcijaństwo.

Cytat:
Komisja posuwa się do tego, że odradza nawet używanie imion chrześcijańskich. "Dlatego zamiast »Maria i Giovanni są parą międzynarodową«, musimy powiedzieć »Malika i Giulio są parą międzynarodową«"


Cytat:
Komisja Europejska podkreśla konieczność unikania "uznania kogokolwiek za chrześcijanina”. Autorzy dokumentu tłumaczą to faktem, że nie każdy obchodzi święta Bożego Narodzenia.

W imię polityki równości Komisja Europejska atakuje Boże Narodzenie, zachęcając jednocześnie, aby w trakcie rozmów nie używać zwrotów kojarzących się z chrześcijaństwem. I tak np. zaleca się, aby nie używać sformułowania „okres świąteczny może być stresujący”, ale „okres wakacyjny może być stresujący”.



Unia atakuje chrześcijaństwo

michqq - Sro 01 Gru, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
To z Twojego "gangu Olsena".


Na szczeblu rady miasta różnych ludzi się spotyka.
Afery finansowe na miliardy czy setki milionów to jedno, a radna jakiegos miasteczka z silnie religijnymi poglądami to zupełnie co innego, Tytan.
Jedno to wolność zlodziejstwa a drugie to wolność słowa w skali miejskiego samorządu - w żadnym razie nie stawiajmy tu jakichkolwiek znaków porównujących.
:gent:

Cytat:
Świeckie państwo, w XXI wieku, w środku Europy.

Rada miasta nie jest państwem.

Tytan w dresie. - Sro 01 Gru, 2021

Ale to miasto i ta rada jest w państwie świeckim. Śpiewać każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej... Istotne jest to, dlaczego taki katolicki "talib" śpiewa, w takim miejscu, śpiewa taki repertuar.
Czy to na pewno odpowiednie miejsce? FANATYZM rodzi zło!

kolega - Sro 01 Gru, 2021

Taki, mamy kraj, nawet Pan Andrzej Duda może publicznie śpiewać.
Taką mamy demokrację,
Takie mamy społeczeństwo.
Tacy jesteśmy
:cool:

michqq - Sro 01 Gru, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
Ale to miasto i ta rada jest w państwie świeckim.


Słusznie. Ale nie w państwie ateistycznym.
:gent:

Tytan w dresie. - Sro 01 Gru, 2021

Powtarzam, to nie czas i miejsce.
michqq - Sro 01 Gru, 2021

Nie ma problemu - ależ sobie powtarzaj.
Zgadzamy sie że się nie zgadzamy.
W mojej opinii - Ta Pani zmieściła się w prawie do wolności słowa.
Ja bym czegos takiego nie zrobił i widząc to bym się raczej, tentego, dziwnie poczuł, niemniejjednak, w mojej opinii zmieściła sie w prawie do wolności wypowiedzi.
Uszanować cierpliwie i machnąć ręką.

:gent:

i - Sro 01 Gru, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
Odróżnij zacietrzewienie od trzeżwego postrzegania g***a, które od kilku lat nas otacza. Co się musi jeszcze stać, żeby dojrzeć fakt, że dojna to dramat dla Polski?

Nie zgodzę się z Tobą.
Mam nadzieję, iż nie odmawiasz mi takiego prawa?

Jest dobrze.
Ludzie jacyś tacy szczęśliwsi.

A malkontenci zawsze byli i będą.

manfred - Sro 01 Gru, 2021

Reakcja emocjonalna i może i nie przystoi radnemu na sesji. Ale trzeba pamiętać, że chodziło o to, że chcą nam ukraść Boże Narodzenie. A raczej mamy je sprzedać za kasę z Brukseli.
michqq - Sro 01 Gru, 2021

manfred napisał/a:
chcą nam ukraść Boże Narodzenie


On the contrary my friend - Plan jest taki żeby wprowadzić jeszcze wydłużone Boże Narodzenie, a mianowicie trwające około miesiąca, to jest tak od BlackFriday do Nowego Roku.
Stąd też i niemiecki zwyczaj choinki wigilijnej powoli zamieniamy w amerykański zwyczaj choinki całoadwentowej.
Niektórzy mówią też że dawniej były to święta ku czci niejakiego Jezusa Chrystusa, ale pod koniec XX wieku trochę o nim zapomniano, wprowadzając w to miejsce nowe bóstwo, z kategorii bóstw obfitosci - jest to dawca prezentów, przedstawiany w postaci brzuchatego brodacza z workiem, który jest przebrany za krasnoludka.
:gent:

manfred - Sro 01 Gru, 2021

Czyli reakcja pani radnej jak najbardziej odpowiednia. Obawiam się tylko, że skończy jak luddyści.
Tytan w dresie. - Sro 01 Gru, 2021

Powinna jeszcze zatańczyć na stole.
michqq - Czw 02 Gru, 2021

Papla napisał/a:
To, ze w Starym Saczu, na debacie, gdy radna PiSu zaczyna spiewac Bogurodzice, wszyscy inni radni, wlaczajac tego ktory skladal wniosek o usuniecie ustawy, oraz pan protokolant i pani ladna wstaja, to jest kurua mac kompromitacja na caly kontynent.


Papla, malo widziałeś i mało wiesz.

W Starym Sączu, na debacie, gdy radna PiSu zaczyna spiewac Bogurodzice, wszyscy inni radni, wlaczajac tego ktory skladal wniosek o usuniecie ustawy, oraz pan protokolant i pani ladna wstają - natomiast wynik głosowania jest przeciwny tej Pani która śpiewa, i wszyscy - wraz z nią - z szacunkiem przechodzą nad tym do porządku dziennego, bez rzucania koktaili mołotowa czy wyciagania noży.

Tak jest, tak ma być.
I jestem z tego dumny.
Z nich wszystkich.
:gent:

i - Czw 02 Gru, 2021

Możecie przybliżyć temat?
Gdyż nie bardzo wiem o jakim Bożym Narodzeniu piszecie.

manfred - Czw 02 Gru, 2021

Komercjalizacja Bożego Narodzenia jest faktem, ale to proces powiedzmy dobrowolny. Nie odbiera ona przecież religijnego charakteru świąt. To coś jak prezenty na komunie, które wypaczają sens tego obrzędu, ale nadal jest to sakrament.
Trudno w tym co prawda nieuczestniczyć, ale zasadniczo jak ktoś chce obchodzić święta jak 30 lat temu, to może, chociaż będzie trudniej.
Tu natomiast chodzi o marksizację, czy też sowietyzację świąt. Oficjalnym pismem przygotowanym przez jakiegoś urzędasa bez choćby demokratycznego nadania - chociaż na razie są to zalecenia - wskazuje się, że pewnych słów nie należy używać. Mimo, że są one związane z mającą kilka tysięcy lat tradycją. Orwell się kłania, tudzież towarzysze Lenin i Stalin.
To jest wstyd i dramat, a nie śpiew tej radnej.

i - Czw 02 Gru, 2021

Rozumiem, że jakaś tam radna gdzieś w Polsce coś tam "palnęła".
A mało to głupców?

Stare powiedzenie stanowi: Ich nie sieją, sami się rodzą.

Ludzie ich wybierają. Taka cena demokracji. Wbrew temu co twierdzi dyktator Łukaszenka - w Polsce nie wsadza się ludzi do więzień za poglądy.

Zawsze znajdą się idioci, co będą głosować na pedałów tudzież jakieś Jachiry.

manfred - Czw 02 Gru, 2021

No, ksiądz Brzóska na przykład.
Nb. naczelny kapelan w stopniu generała. To Polska, nie Singapur.

i - Czw 02 Gru, 2021

A co powiecie o Pierwszym Sekretarzu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej do spraw propagandy?

Marek ma na imię.

Niektóre media lansują go na autorytet.

ToMac - Czw 02 Gru, 2021

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27866932,kaczynski-na-zamknietym-posiedzeniu-pis-niemcy-chca-budowy.html#s=BoxOpImg3

Cytat:
Niemcy wyłożyły karty na stół i chcą budowy IV Rzeszy. My na to nie pozwolimy - miał powiedzieć do partyjnych kolegów Jarosław Kaczyński.


Prezes Naczelnik twierdzi, że spełnia się przepowiednia. Z kim Ojczyznę obroni... Wróg kolejny tylko że te łańcuchy dostaw....

Na ile IV Rzesza wyszkoli sobie pracowników poza Polską. Myślą szeroko przecież ale i lokalnie też. 2019 nawet Albania, gdzie bogiem jest Mercedes.

Bidna polska, niezagospodarowana, za bidna na amerykańskie lenno jako porzucony bękart może zostać wówczas podzielona...

Naczelnik nie ma dzieci, jeno kota, jak Gargamel. Aczkolwiek Marszałek też sobie nie radził a miał córki. Tyle że żon więcej. Niestabilnie.

Papla napisał/a:

Swieckosc panstwa i szacunek dla kraju, a nie poddanstwo kultowi i uzednikom obcego panstwa.

W świeckim państwie też potrzebne są wartości. Nie kradnij jest w Dekalogu ale ma też odbicie i w Kodeksie Karnym i Cywilnym. I dalej.

Papla napisał/a:

"Księża zawsze wykorzystają ciemnotę i przesądy ludu, posłużą się religią – w co nie możecie wątpić – jako maską, by przykryć swą hipokryzję i niegodziwość swych przedsięwzięć. "

Jakie mają cele. Jeśli nieduchowe to skutki nieuchronnie się zamanifestują. Nie da się oszukać. To tylko kwestia czasu czyli stałej czasowej. Jak szybko zajdzie pewien proces. Owieczka obserwuje, traci wiarę i następuje odrzucenie. Ważny moment jest, kiedy wiara jest utracona ale następuje - KALKULACJA. "Calculation mode"...

maxikasek - Czw 02 Gru, 2021

i napisał/a:
A co powiecie o Pierwszym Sekretarzu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej do spraw propagandy?

Marek ma na imię.

Niektóre media lansują go na autorytet.

On był "tylko" sekretarzem d/s propagandy w KC PZPR ;) I sekretarz był tylko jeden.
Ale został nim po wyborach w 1989, kiedy wszyscy co mieli trochę oleju uciekali z tonącego okrętu. A on- do końca chciał się nachapać.

michqq - Czw 02 Gru, 2021

Papla napisał/a:


Ja raczej oczekiwalbym, ze choc jedna osoba powiedziala - pani Kasiu, chce pani sobie spiewac koledy, to prosze do kosciolka, albo w gronie przyjaciol, tutaj jest urzad. A pani Kasia powinna wiedziec, co wypada i gdzie.



Odpowiem Ci troszkę nie na temat, ponieważ to co napisałes wymaga bardziej takiej... dygresji.

W najdzikszych krajach, jakieś Iraki i Afganistany, najważniejszą władzą jest starszyzna wioski.
Rząd jest daleko, rząd jest w stolicy, a starszyzna wioski jest "swoja".
Co więcej, okazuje się że w praktyce brakuje przełożenia pomiedzy władzami w Stolicy a starszyzną wioski.

Jak zmienia się rząd w stolicy to nikt starszyzny wioski nie wymienia, ponieważ nojaktotak, jedno wynika z pozbierania się chłopów, a drugie to jakas abstrakcja która jest dalekodaleko, i co najwyżej zbiera podatki, bierze do wojska a, prawda - i organizuje pocztę.

Rozumiesz, jedną z większych klęsk Mojego Kraju, Polski, jest ta, że nie udało się wbić ludziom do głów tego, co w Afganistanie jest zrozumiałe samo przez się.

Że wybrana starszyzna wioski nie jest urzedem państwowym.

Urząd szczebla państwa, to w Afganistanie jedynie co może to zorganizowac współdziałanie z wybraną oddolnie starszyzną wioski.

W Polsce młodzi ludzie (ukłon) do tego stopnia nierozumieją jak to działa, że nawet nie zastanawiają się czy Starszyzna Wioski JEST urzedem państwowym czy NIE JEST - w ich rozumie nie tylko JEST, ale wyciągają z tego bycia dalsze wnioski niejako automatycznie.

Drogi Papla - Rada Miasta nie jest państwowym urzędem.

Funkcjonuje w takim samym stopniu i na takiej samej zasadzie, jak Rada Bloku ktorą oddolnie zorganizowałbył Stanisław Anioł w Alternatywy 4.

Jak oni tam zdecydowali "nie będzie kabaretu, będzie chór", to Państwo nie ma nic do tego.

Państwo, czy to afgańskie czy to polskie nie "nadaje władzy" owym starszyznom wioski, tylko jedynie organizuje sobie z nimi, lepiej lub gorzej - wspołpracę. Ustawy państwowe niczego nie "nadają" tym oddolnym władzom. Ustawy jedynie akceptują rzeczywistość. Państwo nie przydziela władzy owym oddolnym Starszyznom, bo one są dawniejszymi i pierwotniejszymi od Państwa (A tak. u nas tego nie widać, w Afganistanach różnych dopiero to widać.)


To po pierwsze primo.


Po drugie primo, to Bogurodzica nie jest modlitwą.
A może inaczej: Bogurodzica JEST modlitwą, ale takie twierdzenie to przykład jak "połowa prawdy jest całym kłamstwem."
Powiedzieć o niej po prostu "modlitwa" to tak jakby powiedziec o braciach Kaczyńskich że są aktorami znanymi z filmów dziecięcych.
No... są...
:cool:

Sorki że skręciłem w inna stronę niż oczekiwałeś.
:cool:

morelowy_gosc - Czw 02 Gru, 2021

No nie wiem czy do końca masz michqq, rację. Papli bardziej chodziło o zachowaniu pewnego standardu zachowania się adekwatne do miejsca. To,że mamy wolność słowa, światopoglądu itepee to w żaden sposób nie pozwala mi abym powołując się na tą moją wolność np. biegał w utytłanych w świńskim gnoju gumiakach po meczecie bo mi się tak chce. O synagodze nie wspomnę, wiesz , zapewne domyślasz się czemu.
michqq - Czw 02 Gru, 2021

morelowy_gosc napisał/a:
Papli bardziej chodziło o zachowaniu pewnego standardu zachowania się adekwatne do miejsca.


A to - to tak.
No to zachowanie adekwatne do miejsca nie było, ja się zgadzam, niemniejjednak - skrzywić się i tolerować.

Tolerowanie polega na tym że to coś co tolerujemy nam się NIE PODOBA, niemniej jednak tegoczegoś - nie blokujemy.
:gent:

morelowy_gosc - Czw 02 Gru, 2021

Tolerancja-zgoda.
Tylko,że z drugiej strony tolerując pewne rzeczy utwierdzamy osoby ,,popełniające'' ,że to jest właściwe, a potem przychodzi uczucie bezkarności. Sam cytowałeś credo pewnego duchownego, że jak przyszli po niego to nie było już komu protestować.
Tylko,że to jest temat rzeka :(

manfred - Czw 02 Gru, 2021

W Europarlamencie przyjmuje się rezolucje o „powszechnym prawie do aborcji”, Spurkowa pajacuje z postulatami o akcyzie na mięso i mleko albo zakazie wędkowania i to jest OK.
Tymczasem radna śpiewająca Bogurodzicę, która nie chce sprzedać Bożego Narodzenia to wstyd na całą UE. Absurd.

morelowy_gosc - Czw 02 Gru, 2021

manfred, Nie wiem czy zauważyłeś, ale ta patola działa w obie strony.
Pytanie-gdzie jest (będzie) środek. :modli:

ToMac - Czw 02 Gru, 2021

manfred napisał/a:
W Europarlamencie przyjmuje się rezolucje o „powszechnym prawie do aborcji”, Spurkowa pajacuje z postulatami o akcyzie na mięso i mleko albo zakazie wędkowania i to jest OK.
Tymczasem radna śpiewająca Bogurodzicę, która nie chce sprzedać Bożego Narodzenia to wstyd na całą UE. Absurd.

Klasyczne zniewolenie. Polityczno-religijno-duchowe. Religijne bo "deifikacja Maryji" czyli niekażde wyznanie uznaje. Duchowe bo swoboda seksualna ponad wartość życia. Dla niektórych nie zniewolenie a opętanie. Radna może. Lokalne zwyczaje czy wierzenia.
Sam kult maryjny a zwłaszcza deifikacja czyli formalnie henoteizm ma podstawy - Jahwe miał małżonkę:
https://www.tygodnikpowsz...zlowieka-161519
Cytat:
Po piąte, Bóg Biblii prawdopodobnie miał małżonkę. Świadczą o tym choćby świeże odkrycia archeologiczne z Kuntillet Ajrud, gdzie odnaleziono inskrypcję „Berachti etchem l’JHWH Szomron ul’Aszerato”, czyli: „Błogosławię was przez JHWH z Samarii i jego Aszerę”

Jednak nie matkę Jezusa. Antropomorficzne dla jednych ale i z podstawami.

morelowy_gosc napisał/a:
To,że mamy wolność słowa, światopoglądu itepee to w żaden sposób nie pozwala mi abym powołując się na tą moją wolność np. biegał w utytłanych w świńskim gnoju gumiakach po meczecie bo mi się tak chce. O synagodze nie wspomnę, wiesz , zapewne domyślasz się czemu.

Zawsze można poprosić Nergala o wykonanie testu - podarcie Koranu wśród słuchaczy np. Wahabitów...

morelowy_gosc - Czw 02 Gru, 2021

ToMac, Tutaj by trzeba wstawić zmienną, gdzie ten artystyczny szoł by Pan Nergal zrobił.
Czy powiedzmy w Kuszynianach czy w.Abu Zabi :viktoria:

ToMac - Czw 02 Gru, 2021

Trasa! Kuszyniany start. A potem dalej. M.in. Abu Zabi itd. Jak da radę Mekka...

Performance...

morelowy_gosc - Czw 02 Gru, 2021

Od tematu dezukibizacji do artystycznego performansu....rozrzut jest. ;)
239099 - Pią 03 Gru, 2021

manfred napisał/a:
Spurkowa pajacuje z postulatami o akcyzie na mięso i mleko albo zakazie wędkowania
A Jarek likwiduje futerka...
I to jest O.K.

morelowy_gosc - Pią 03 Gru, 2021

Papla, Oj zmienia się zmienia, w zależności od regionu z mniejszą lub większą intensywnością.
Biologia robi swoje i nawet w tradycyjnych matecznikach widać rysy. Niedawno w prasie były publikowane dane dotyczące religijności czy liczby powołań które jasno pokazują aktualne trendy.
Kwestia czy tempo tych zmian będzie zbliżone do poziomu obecnego czy jak przewidują niektóre osobniki nastąpi efekt śnieżnej kuli.

Wolfchen - Sro 08 Gru, 2021

michqq napisał/a:
W mojej opinii - Ta Pani zmieściła się w prawie do wolności słowa.
Zgadzam się.

michqq napisał/a:
Ja bym czegos takiego nie zrobił i widząc to bym się raczej, tentego, dziwnie poczuł, niemniej jednak, w mojej opinii zmieściła się w prawie do wolności wypowiedzi.
Mnie zastanawia natomiast, czemu inni wstali. Sam bym nie wstał i nie rozumiem powodów. Na ślubowaniu podobnie, choć to składałem w mniejszym gronie i parę osób się z dezaprobatą do tego pominięcia odniosło.

Osobiście jako bezwyznaniowy uczestniczyłem w przysiędze wojskowej (po prostu nie wypowiedziałem ostatniego zdania przysięgi, nie odpowiadałem na wywody kapelana), w opłatkach w obecnej instytucji nie uczestniczę i żyję sobie obok tego wszystkiego. Natomiast delikatnie mówiąc denerwuje mnie to, że zarabiam połowę tego, co kapelan, a nad nim nie wisi hipotetyczna odpowiedzialność karna za wydawane decyzje.

ToMac - Sro 08 Gru, 2021

Wolfchen napisał/a:
Mnie zastanawia natomiast, czemu inni wstali. Sam bym nie wstał i nie rozumiem powodów. Na ślubowaniu podobnie, choć to składałem w mniejszym gronie i parę osób się z dezaprobatą do tego pominięcia odniosło.

A 2 tysiące lat temu Ktoś powiedział "Wstań, weź swoje łoże i idź do domu!" do paralityka. I ten wstał. A Tego kto powiedział ukrzyżowali..

Nie ma tu sensu...

Szwejk - Sro 08 Gru, 2021

Wolfchen napisał/a:
Osobiście jako bezwyznaniowy uczestniczyłem w przysiędze wojskowej (po prostu nie wypowiedziałem ostatniego zdania przysięgi...

Czy nadal żołnierz składający przysięgę potwierdza ten fakt swoim podpisem na karcie z tekstem roty? Jeśli tak, to czy dla ateistów sporządzane są osobne teksty, bez sformułowania: "Tak mi dopomóż Bóg"?

michqq - Sro 08 Gru, 2021

Cytat:
Jeśli tak, to czy dla ateistów sporządzane są osobne teksty, bez sformułowania: "Tak mi dopomóż Bóg"?


W Polsce obowiązują dwa standardy zapisania w ustawach rot/przysiąg, niekiedy pisze iż "Przysięga może byc złożona z dodaniem zdania <Tak mi dopomóz Bóg>", a niekiedy pisze odwrotnie, tj. "można odstąpić od wypowiedzenia zdania <Tak mi dopomóż Bóg>".

Ustawa o przysiędze wojskowej:

http://isap.sejm.gov.pl/i...O/D19920386.pdf

Jest właśnie "drugiego rodzaju, tj. ""można odstąpić od wypowiedzenia zdania <Tak mi dopomóż Bóg>"

Zdanie to jest jednak niejako na stałe częścią roty, można jedynie go nie wypowiadać.

W mojej opinii to jest skandal - Rota powinna występować w kilku równoprawnych wersjach, tak jak występowała w czasach II RP.

W czasach II RP była nawet i wersja z wezwaniem Allaha pod koniec (dla Tatarów) i nikomu to nie przeszkadzało. Wersje te, o ile wiem, były równoważne.
:gent:

Tak więc, niestety Szwejk, w tej chwili ustawowy tekst Roty jest jednolity - gdyby ktoś sporzadził tekst niekompletny (co ma sens!) to byłby to tekst pozaustawowy.

Wolfchen napisał/a:
Osobiście jako bezwyznaniowy

Szwejk napisał/a:
czy dla ateistów sporządzane są osobne teksty


Te niuanse, te niuanse.... Jak pisze "bezwyznaniowy" to mu nie pisz "ateista", bo niektórym te niuanse są wazne.

Szwejk - Czw 09 Gru, 2021

michqq napisał/a:
Tak więc, niestety Szwejk, w tej chwili ustawowy tekst Roty jest jednolity - gdyby ktoś sporzadził tekst niekompletny (co ma sens!) to byłby to tekst pozaustawowy.

Niezupełnie, należy odróżnić przypadek ogólny od indywidualnego. Indywidualny tekst pisany, który żołnierz potwierdza swoim podpisem, musi odzwierciedlać tekst przez niego wypowiedziany, a skrócona wersja roty (bez ostatniego zdania) także jest zgodna z ustawą.

michqq napisał/a:
Jak pisze "bezwyznaniowy" to mu nie pisz "ateista"

Moje pytanie było natury ogólnej, nie odnosiło się wyłącznie do tego jednego przypadku. Czy ktoś zna odpowiedź na nie?

michqq - Czw 09 Gru, 2021

Szwejk napisał/a:
Niezupełnie, należy odróżnić przypadek ogólny od indywidualnego. Indywidualny tekst pisany, który żołnierz potwierdza swoim podpisem, musi odzwierciedlać tekst przez niego wypowiedziany, a skrócona wersja roty (bez ostatniego zdania) także jest zgodna z ustawą.


Tu się nie zgadzamy - tekst jest jaki jest, a ekwiwalentem pisanym prawa do "niewypowiedzenia ostatniego zdania" byłoby zapewne prawo do wykreslenia ostatniego zdania (wykreslenie odręcznego, przy podpisywaniu) z tekstu drukowanego.

Na zdrowy rozum wg ustawy idąc - tekst roty powinien być wydrukowany "z gwiazdką" a przy gwiazdce wytłumaczenie "niepotrzebne skreślić", ewentualnie jakoś w nawiasie kwadratowym wyznaczone to zdanie do opcjonalnego wykreślenia.


Tylko że cos takiego to właśnie byłaby granda i skandal. Wykreślenie Boga jest bowiem zupełnie innym aktem niż nieuwzględnienie Boga, jest decyzją znacznie bardziej drastyczną.
Nikt kto miałby życzenie nieuwzględniać Boga nie powinien byc skłaniany czy zmuszany do wykreślania Boga, bo to jest nietosamo.
Jeżeli komus się wydaje że niepotrzebnie dziele włos na czworo - coż, to nie ma racji. Bardzo wielki procent ludzi to wierzący ale wątpiący, lubteż niewierzący ale wątpiacy, i dla takich ludzi podobne niuanse maja wielkie znaczenie osobiste.

Niemmniej jednak, ja tu sobie teoretyzuje a tymczasem Szwejk pyta wprost:

Szwejk napisał/a:
Moje pytanie (...) Czy ktoś zna odpowiedź na nie?


Dopisuje się do pytania.
:gent:

i - Czw 09 Gru, 2021

Czy mogę mieć małą, malutką przyjemność?

Skończyły się czasy kiedy to żołnierz, odbierając telefon musiał się wpierwej przedstawiać.
Pada sakramentalne, komunistyczne pytanie: Kto przy telefonie?

Kocham wprawiać w zakłopotanie ludzi mówiąc:
A kto pyta?

Wolfchen - Czw 09 Gru, 2021

ToMac napisał/a:
I ten wstał. A Tego kto powiedział ukrzyżowali..
Przy czym nie da się tego dowieść, gdyż brak obiektywnych dowodów - ale to nie ten temat ;)
Szwejk napisał/a:
Czy nadal żołnierz składający przysięgę potwierdza ten fakt swoim podpisem na karcie z tekstem roty?
Jak jest teraz, nie wiem - ja składałem w 2008 roku (tego zaś nie pamiętam, ogólnie sporo wtedy się podpisywało sporo dokumentów, pobierało wkładki - chyba karty urlopowe - do książeczek).
michqq napisał/a:
Jak pisze "bezwyznaniowy" to mu nie pisz "ateista", bo niektórym te niuanse są wazne.
W sumie to mój stosunek do świata religii określa słowo "apateizm", szat bym nie darł, dla mnie to nie istotne - jednak celowo nie używam słowa "ateista", żeby mi nikt nie wyjeżdżał z tekstem "a udowodnij mi...", lecz stwierdzam, że nie przynależę do żadnego wyznania, tak formalnie, jak i mentalnie.

-> Po składaniu ślubowania podpisywałem dokument zawierający dosłowny cytat ze stosownej ustawy, tyle, że tam występuje forma zdania fakultatywnego "chcący dopowiada". :gent:

Lumen - Czw 09 Gru, 2021

Nie, nie podpisuje się - tak samo przed przysięga podkreśla się że jeśli ktoś nie chce to nie musi wypowiadać zwrotu "tak mi dopomóż Bóg"
Szwejk - Czw 09 Gru, 2021

Lumen napisał/a:
Nie, nie podpisuje się

Dziękuję za wyjaśnienie :gent:

Wolfchen napisał/a:
Po składaniu ślubowania podpisywałem dokument zawierający dosłowny cytat ze stosownej ustawy, tyle, że tam występuje forma zdania fakultatywnego "chcący dopowiada".

No tak, przysięga wojskowa jest chyba jedynym aktem tego typu kończącym się słowami: "Tak mi dopomóż Bóg". W tekstach innych przysiąg/ślubowań ten zwrot bezpośrednio nie występuje. Co ciekawe, istnieją też służby, dla których ustawy w ogóle nie przewidują tego zwrotu (Policja, SG, PSP, ABW i AW).

michqq - Czw 09 Gru, 2021

Szwejk napisał/a:
W tekstach innych przysiąg/ślubowań ten zwrot bezpośrednio nie występuje.


Przysięgi bezposrednio z Konstytucji, przewiduja że "może być złożona z dodatkiem".

:gent:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group