Na każdy temat - Tatuaż a wojsko

Deeleyt - Pon 16 Wrz, 2019
Temat postu: Tatuaż a wojsko
Witam,
Mam pytanie, a mianowicie planuje wstąpić do wojsko, natomiast mam wytatuowany rękaw czy będe opisany jako niezdolny do służby ? Mam wytatuowanego wilka, kompas i mape

-=Alex=- - Pon 16 Wrz, 2019

Tatuaże nieszpecące - Zdolny
Tatuaże szpecące - Niezdolny

Decyzję podejmuje komisja.

Deeleyt - Pon 16 Wrz, 2019

A ok dzięki, bo wyczytałem ze rekaw jest od razu uznawany za szpeczący
-=Alex=- - Pon 16 Wrz, 2019

Gdzie to wyczytałeś ?
Deeleyt - Pon 16 Wrz, 2019

http://www.nowastrategia....w-na-zolnierzy/
Jest tam taka wstawka: "Właśnie tutaj pojawia się wiele implikacji i problemów. Rok temu dodano bowiem paragraf o tym, że tatuowanie twarzy, szyi i przedramion dyskwalifikuje kandydata na określone stanowisko służbowe w wojsku. Takie tatuaże kwalifikowane są z miejsca jako szepczące, co skutkuje uznaniem kandydata za niezdolnego do służby"

-=Alex=- - Pon 16 Wrz, 2019

To było w starym rozporządzeniu
Cytat:
Tatuaże twarzy, szyi i przedramion należy kwalifikować jako szpecące


Powyższego zapisu już nie ma i teraz komisja lekarska decyduje co jest, a co nie tatuażem szpecącym.

Obecnie obowiązuje poniższe rozporządzenie
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 30 grudnia 2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie orzekania o zdolności do zawodowej służby wojskowej oraz właściwości i trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach.

Deeleyt - Pon 16 Wrz, 2019

A no dobra, Dzięki wielkie za pomoc :)
Stiwen - Wto 17 Wrz, 2019

Jak jesteś z Poznania i będziesz w RWKLu w Bydgoszczy to od razu Ci mówie, że stracisz czas.
Deeleyt - Sro 06 Lis, 2019

Stiwen napisał/a:
Jak jesteś z Poznania i będziesz w RWKLu w Bydgoszczy to od razu Ci mówie, że stracisz czas.
dlaczego stracę czas? Odrqzu odrzucaja?
Tytan w dresie. - Sro 06 Lis, 2019

O tak!
i - Wto 11 Maj, 2021

Jak dla mnie - każdy tatuaż winien czynić człowieka niezdolnym do wykonywania zawodowej służby wojskowej.
Świadczy tatuaż o zaburzeniach osobowości.

No ale niestety - ja nie decyduję.

Gdyby to ode mnie zależało - każdego (lub każdą) z tatuażem bym odrzucał.

wujek dobra rada - Wto 11 Maj, 2021

i napisał/a:
Jak dla mnie - każdy tatuaż winien czynić człowieka niezdolnym do wykonywania zawodowej służby wojskowej.


Mam w swojej komórce żołnierza z tatuażem i jest bardzo dobrym i solidnym żołnierzem. Tatuaże zrobił w służbie.

i - Wto 11 Maj, 2021

Jest wiele innych służb, w których mógłby się pięknie odnaleźć. Np. służba więzienna.
michqq - Wto 11 Maj, 2021

i napisał/a:
Jak dla mnie - każdy tatuaż winien czynić człowieka niezdolnym do wykonywania zawodowej służby wojskowej.
Świadczy tatuaż o zaburzeniach osobowości.


Nadmiernie konserwatywne podejście, całkowicie nieuwzględniające istnienie specyfiki Rodzajów Sił Zbrojnych.
W Marynarcei Wojennej ograniczonych rozmiarów tatuaże - to od zawsze były tolerowane - a już zwłaszcza o tematyce marynistycznej.

Ludzie morza sie tatuowali, specyficzna subkultura morska.

Marynarka Wojenna Polski została stworzona przektycznie od zera - oficerowie w 72% z zaboru rosyjskiego, 6% z zaboru niemieckiego i 22% z zaboru austriackiego, jak poucza internet, i przejęto zwyczaje i dziedzictwo kulturowe z tych wlaśnie krajów. Dlaczego uważasz "i" że teraz po po stu latach powinno sie to zmienić?

Natomiast, oczywiście - tatuaże te nie wystawały spod mundurów.
:gent:

i - Wto 11 Maj, 2021

Dlaczego?
Są granice, których przekraczać się nie powinno.

A ci, którzy przekroczyli?
Odpowiem językiem młodzieżowym - sorry koczis.

michqq - Wto 11 Maj, 2021

No cóż - zgadzamy się że się nie zgadzamy.
:gent:

Tytan w dresie. - Wto 11 Maj, 2021

i napisał/a:
Dlaczego?
Są granice, których przekraczać się nie powinno.

Granice powinno wyznaczać prawo, a nie czyjś gust, lub jego brak.
Sam mam kilka tatuaży i nie przeszkadza mi to absolutnie, w pełnieniu obowiązków służbowych.

michqq - Wto 11 Maj, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
Granice powinno wyznaczać prawo, a nie czyjś gust, lub jego brak.


Nodobrze - Ale skąd się powinno brać to prawo?
:cool:

Tytan w dresie. - Wto 11 Maj, 2021

Powinno być uchwalane przez ludzi, o niezbyt skrajnych poglądach.
Jestem żołnierzem, mam tatuaże, bo prawo mi tego nie zabrania.

i - Wto 11 Maj, 2021

A powinno.
maxikasek - Wto 11 Maj, 2021

Zawsze zostaje Nowa Zelandia :cool:

Tytan w dresie. - Wto 11 Maj, 2021

Stara maoryska tradycja, a nie zbiorowe problemy psychiczne, jak zapewne uważa i.
I do niego też pytanie. Dlaczego prawo ma mi zabraniać mieć tatuaże? Bo naruszają Twoje poczucie estetyki? Czy to wystarczający powód? Moje naruszają wąsy i wielkie brzuchy u żołnierzy. Ja nie mam, ani jednego, ani drugiego, a ich posiadacze mi po prostu wiszą. To ich dylemat.

cthsqd - Wto 11 Maj, 2021

I, w swoim własnym rozumieniu chce trzymać się zdrowych zasad. W takim samym rozumieniu robi to np. porze, czy Manfred. Rzecz w tym, że potrzeba dużego dystansu do siebie aby pojąć, czym ten zdrowy rozsądek jest :cool: a brak tego dystansu, to nasza genetyczna, narodowa przypadłość.
Yoseikan - Wto 11 Maj, 2021

i napisał/a:
Jak dla mnie - każdy tatuaż winien czynić człowieka niezdolnym do wykonywania zawodowej służby wojskowej.
Świadczy tatuaż o zaburzeniach osobowości.

No ale niestety - ja nie decyduję.

Gdyby to ode mnie zależało - każdego (lub każdą) z tatuażem bym odrzucał.


Moim zdaniem, właśnie takie stwierdzenie świadczy o zaburzeniach... Czy osobowości to nie wiem, nie znam się, ale ocenianie kogoś po wyglądzie jest słabe i świadczy o posiadaniu kompleksów.

michqq - Sro 12 Maj, 2021

Znaczy... Ja się nie zgadzam z nadmierną konserwatywnością "i" w sprawie tatuaży, ale z Twoją opinią właściwie też się nie zgadzam.

Technicznie rzecz biorąc "i" nie ocenia tatuowanych po ich wyglądzie, tylko po ich czynie.
:gent:

Jestto, jakbytonapisać alteracja wyglądu z pogranicza samookaleczenia

Niektóre "alteracje wyglądu z pogranicza samookaleczenia" kulturowo akceptujemy a niektóre inne - kulturowo odrzucamy ( A jest ich kilka, od dziur na kolczyki poczynając do skrócenia o napletek końcąc. A technicznie rzecz biorąc to i makijaż permanentny jest pewną formą tatuażu. )
:gent:

Tytan w dresie. - Sro 12 Maj, 2021

Z czym też się nie zgadzam. Czyny przestępcze, trzeba potępiać, ale zrobienie sobie tatuażu?
i - Sro 12 Maj, 2021

michqq napisał/a:
(...) Technicznie rzecz biorąc "i" nie ocenia tatuowanych po ich wyglądzie, tylko po ich czynie. (...)

Dokładnie tak.

Tytan w dresie. - Sro 12 Maj, 2021

Jednym słowem, gównoburza.
zielony1 - Sro 12 Maj, 2021

Niech się tatuują - zawsze to więcej cech charakterystycznych na bębnie :cool:
PDT - Sro 12 Maj, 2021

zielony1 napisał/a:
Niech się tatuują

Zwłaszcza podchorążowie i oficerowie i to miejscach które zazwyczaj ma się odsłonięte a im bardziej wyszukane tattoo tym lepiej. :snajp:

Franz - Sro 12 Maj, 2021

Dziwnym trafem to najczęściej brzuchaci, starzy żołnierze (czy to chorążowie czy oficerowie starsi) mają problem z tatuażami. A z moich obserwacji wynika, oczywiście brzydko uogólniam, że tacy wytatuowani to najczęściej albo wysportowani, albo przypakowani. Co do korpusów się nie wypowiadam, bo obejmuje to wszystkie korpusy, acz żołnierzy stosunkowo młodszych. Choć zdarzało mi się widzieć oficerów starszych z dziarami na rękach, których na co dzień nie widać rzecz jasna.
Jest naleciałość z poprzednich czasów odnośnie tatuaży, jak i często posiadania broni - broń jest obywatelom niepotrzebna, bo obywatele są za głupi.
Skupiłbym się raczej na rzeczywistej zdolności bojowej danej żołnierza, wykształceniu czy przygotowaniu merytorycznym odnośnie swojej specjalności.
Któż z nas nie spotkał dowódców, którzy znali się jedynie na porządkach i wyglądzie zewnętrznym :gent: ?
No i jak któryś z komentujących słusznie wspomniał o WĄSACH, na które żadnej zgody mieć nie trzeba, a broda to już godzi w powagę munduru, obniża morale pododdziału i przekreśla żołnierza jako sumiennego i odpowiedzialnego. Społeczeństwo ewoluuje, a że wojsko składa się z obywateli, to cóż... Pewne zmiany są nieuniknone.

i - Pią 14 Maj, 2021

Lubisz wrzucać wszystkich do jednego worka?
Nie jestem (jak to ująłeś) brzuchatym. Trzymam formę.
Organicznie zaś brzydzę się tatuażami.
Dla mnie - jest to samookaleczanie.

A dla zwolenników samookaleczania nie powinno być miejsca w wojsku.

cthsqd - Pią 14 Maj, 2021

Tyle, że to nie ma absolutnie nic wspólnego z samo okaleczeniem. Albo ma mniej więcej tyle, ile wspólnego ma malowanie pasów na drogach z podkładaniem IED na tychże. Ale oczywiście każdemu wolno sobie budować dowolny światopogląd, jak bardzo niedorzeczny by on nie był :cool:
Nie lubisz być wrzucany do jednego worka, a chętnie to sam robisz :gent:

i - Pią 14 Maj, 2021

Jak to było w tym filmie?
Cytat:
Nie musimy się lubić.
Wystarczy abyś wykonywał rozkazy.

cthsqd - Pią 14 Maj, 2021

Wystarczy sobie swoje uprzedzenia schować, i kierować się profesjonalizmem :cool:
Yoseikan - Pią 14 Maj, 2021

Panowie, nie widzę tutaj ani jednego argumentu, konkretnego argumentu, który miałby w jakikolwiek sposób dyskredytować posiadających tatuaże, mających zamiar sobie je zrobić... To, że komuś mogą się tatuaże nie podobać, to rozumiem, ale dlaczego miało by to pociągać za sobą jakieś problemy w armii? Jak kogoś coś obrzydza to musi sobie jakoś z tym poradzić, bo to jest jego problem. I nie rozumiem też jak powiązać tatuaż z samookaleczaniem..., a już stwierdzenie, że nie powinno być miejsca w w armii dla ludzi z tatuażami to kojarzy mi się tutaj jakaś zażyłość z księdzem Natankiem.
Ja..., wręcz odwrotnie, uważam ludzi, którzy opierają swoją opinię o innych ludziach na podstawie ich tatuaży, że to oni mają problem. Nie wiem, może by też chcieli mieć, ale się wstydzą, boją się reakcji rodziny, za bardzo boją się tego, co powiedzą o nich inni..., nie wiem. W każdym bądź razie, dla mnie osobiście większym problem jest reakcja na tatuaże ludzi, którzy ich nie chcę mieć, niż one same...
Oczywiście miejsca gdzie ludzie je robią mogą stanowić pewien problem, bo to sprawa uwarunkowań i kulturowych, i związanych z tradycjami, i uwarunkowania obyczajowe, a te kształtują się jak stereotypy, bardzo długo..., i długi też jest czas, żeby się one zmieniły.

i - Sob 15 Maj, 2021

zielony1 napisał/a:
Niech się tatuują - zawsze to więcej cech charakterystycznych na bębnie :cool:

Nie wypada się nie zgodzić.

Tytan w dresie. - Sob 15 Maj, 2021

Yoseikan napisał/a:
Panowie, nie widzę tutaj ani jednego argumentu, konkretnego argumentu, który miałby w jakikolwiek sposób dyskredytować posiadających tatuaże, mających zamiar sobie je zrobić... To, że komuś mogą się tatuaże nie podobać, to rozumiem, ale dlaczego miało by to pociągać za sobą jakieś problemy w armii? Jak kogoś coś obrzydza to musi sobie jakoś z tym poradzić, bo to jest jego problem. I nie rozumiem też jak powiązać tatuaż z samookaleczaniem..., a już stwierdzenie, że nie powinno być miejsca w w armii dla ludzi z tatuażami to kojarzy mi się tutaj jakaś zażyłość z księdzem Natankiem.
Ja..., wręcz odwrotnie, uważam ludzi, którzy opierają swoją opinię o innych ludziach na podstawie ich tatuaży, że to oni mają problem. Nie wiem, może by też chcieli mieć, ale się wstydzą, boją się reakcji rodziny, za bardzo boją się tego, co powiedzą o nich inni..., nie wiem. W każdym bądź razie, dla mnie osobiście większym problem jest reakcja na tatuaże ludzi, którzy ich nie chcę mieć, niż one same...
Oczywiście miejsca gdzie ludzie je robią mogą stanowić pewien problem, bo to sprawa uwarunkowań i kulturowych, i związanych z tradycjami, i uwarunkowania obyczajowe, a te kształtują się jak stereotypy, bardzo długo..., i długi też jest czas, żeby się one zmieniły.


Nie wypada się nie zgodzić.

i - Sob 15 Maj, 2021

Może mi się uda. Może mi się nie uda.
Lecz jeśli się uda to wielbiciele tatuaży polecą z Armii.

Do biedronek.

Silmeor - Sob 15 Maj, 2021

i, jeśli Ci się uda to mam nadzieję, że przyjdziesz zastąpić każdego z nich w każdej JW. Kilka etatów znajdę Ci na moim pododdziale...
Tytan w dresie. - Sob 15 Maj, 2021

Pieprzenie bez sensu. W każdej niemal armii służą żołnierze z tatuażami. Od zwykłego piechocińca, do pilota i komandosa.
A że komuś się to nie podoba, nie ma żadnego znaczenia. Jak pisałem wcześniej. Nie lubię wąsów, ale mam gdzieś, że ktoś je nosi.

-=Alex=- - Wto 18 Maj, 2021

Zdjęcia z „MIL MED Challenge 2021”.
https://www.wojsko-polski...13/img_0993.jpg
https://www.wojsko-polski...2a/img_0998.jpg
https://www.wojsko-polski...51/img_1089.jpg
https://www.wojsko-polski...c1/img_1107.jpg

Całość
https://www.wojsko-polski...challenge-2021/

Tytan w dresie. - Wto 18 Maj, 2021

Sami psychole. :lol:
-=Alex=- - Wto 18 Maj, 2021

Nie, medycy. ;)
Tytan w dresie. - Wto 18 Maj, 2021

Trzeba ich wyrzucić z wojska! ;)
przypadeek - Sro 19 Maj, 2021

Na fb jest zdjęcie dowódcy Żelaznej Dywizji podczas szczepienia... oczywiście tattoo też jest ;)
Yoseikan - Czw 20 Maj, 2021

Zasłyszane... Jak ktoś nie toleruje laktozy, to po prostu nie pije mleka..., a nie lata po mieście i drze ryja - "pieprzyć KROWY".
i - Pią 18 Cze, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
Trzeba ich wyrzucić z wojska! ;)

Wiem, wiem - kursywa.
A dlaczegóż "wyrzucić"? Po prostu nie przyjmować nowych.

-=Alex=- - Wto 14 Cze, 2022

Żołnierz dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.
https://istotne.pl/temp/images/image_main/data/upload/istotne_images/2022_06/134839.jpg

Tytan w dresie. - Wto 14 Cze, 2022

Ma dwie ręce? Ma dwie nogi? To czego się czepiasz? :lol:
-=Alex=- - Wto 14 Cze, 2022

I głowę ma. ;)
Tytan w dresie. - Wto 14 Cze, 2022

No tak. Jakby nie było, trzeba na czymś beret nosić. ;)
WG - Wto 14 Cze, 2022

Co miał siedzieć na ławeczce z kumplami i rapować, a tak chociaż 4500 wpadnie.
Tytan w dresie. - Wto 14 Cze, 2022

Ciekawe, jak długo. :lol:
i - Sro 15 Cze, 2022

Moje zdanie w temacie tatuaży znacie.
Dla mnie to jest kultura więzienna.

Nie ode mnie to zależy.
Gdyby zależało - odrzucałbym każdego.

PDT - Czw 16 Cze, 2022

-=Alex=- napisał/a:
Żołnierz dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.
https://istotne.pl/temp/images/image_main/data/upload/istotne_images/2022_06/134839.jpg


AKM w 10BKPanc. ? :???:

Tytan w dresie. - Czw 16 Cze, 2022

A czemu nie? Wszystko zapewne z ZW.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group