Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Raport Komisji po katastrofie CASY w obszarze ATC
Opublikował Wiadomość
fsoul 
5



Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 920
Skąd: mil atc
Wysłany: Sro 02 Kwi, 2008   Raport Komisji po katastrofie CASY w obszarze ATC

W związku z tym, iż sprawa jest bardzo poważna a dogłębne poruszanie tego tematu na forum w zakładce Przegląd Mediów może sprawić, iż dla szerszego grona nie musi być zrozumiałym, jak to wyjaśniamy i do tego podchodzimy, uważam iż należy wiele spraw poruszyć dokładnie w miejscu dla MIL ATC.

Chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami całkiem na gorąco.

Czekałem z niecierpliwością ... słuchałem uważnie i szkoda, że nie notowałem baboli słownych popełnianych przez obydwu wypowiadających się panów pułkowników, których poprawiał i uzupełniał MON. Pomijane wyrazy oraz z pewnością pomijane całe zdania ( zresztą było to widoczne na przerzucanych szybko do przodu slajdach). Nie chciałbym użyć słowa "niekompetencji" bo zapewne to co mógł powiedzieć, a raczej to czego nie mógł powiedzieć i na tym się skupiał pan pułkownik, spowodowało te błędy, chociaż na przygotowanie się do wystąpienia Komisja miała sporo czasu. Wydaje się, iż oddanie głosu fachowcom, zapewne niższym stopniem, dałoby dużo lepszy efekt.

Poruszono tu winę COP. Dla mnie ni z gruszki nie z pietruszki.Moim zdaniem COP nie ma tutaj nic do rzeczy. D-ca załogi jest zobowiązany do zapoznania się z warunkami atmosferycznymi na lotnisku lądowania. Ponadto kontroler przekazuje informację o warunkach atmosferycznych panujących na lotnisku d-cy załogi i to on podejmuje decyzję o lądowaniu lub nie.

Mówiono także o tym, iż kontroler nie wydał instrukcji wykonania lotu na lotnisko zapasowe. (pokłosie filozofii dowodzenia lotnictwem z czasów RL86 i starszych). Z pewnością kontroler nie ma obowiązku, ani nawet nie powinien nakazywać pilotowi czegokolwiek, w tym także wykonania lotu na lotnisko zapasowe.

Ponadto kontroler przekazywał informacje o wysokości w metrach a pilot posługiwał się jednostkami miar w stopach. Jest to pokłosie przepisów ruchu lotniczego wykorzystywanego w SZ RP. Piloci tej eskadry od wielu lat wykonują lot wg przepisów ICAO. Nawet w Iraku czy Afganistanie. W SZ RP te przepisy są wprowadzane stopniowo i nie kompleksowo i często kłócą się z przepisami "wojskowymi narodowymi". Ale jak dla mnie - jeżeli pilot posługuje się stopami jako jednostkami wysokości to kontroler powinien posługiwać się także stopami. Przy czym bardzo ważne jest podanie odpowiedniej wartości ciśnienia.

Ponadto uważam i może tutaj wywołam dyskusję, iż RSL nie spełnia wymogów podejścia PAR gdyż jak określisz dokładnie wysokość lotu przy odległości 4,3,2 km? Jak daleko zaprowadzisz samolot do progu pasa przy takie wrażliwości na zakłócenia od obiektów stałych, deszczu itp.? GCA w jego części kontroli podejścia końcowego spełnia wg mnie te wymogi. Wg jakiej ścieżki zniżania wrysowanej na ekran radiolokatora prowadzisz samolot? Dobrze wiesz że każdy tym SP ma inny profil podejścia. To nie ILS, który zmusza pilota do utrzymywania się automatycznego na ścieżce.

Następnie - ja nie znam opublikowanej procedury podejścia PAR, oprócz EPKS. Nawet zerknijcie w WYKAZ. Nie ma tam żadnego podejścia wg RSL z USL, jego wartości minimalnych, minimalnej wysokości wektorowania itd itp.

"nieumiejętne sprowadzanie samolotu do lądowania przez krl PAR" - jedna z przyczyn katastrofy - chciałbym wiedzieć konkretnie o co chodzi.

"niewłaściwe komendy radiowe krl PAR, sugerujące w ostatniej fazie lotu przeniesienie uwagi załogi na zewnątrz kabiny samolotu" - wydaje się, iż kontroler przy wartościach minimalnych lotniska chciał uzyskać informację od d-cy załogi czy wykonuje już lot z widocznością, a jeżeli nie - to przekazałby informację o wykonaniu procedury po nieudanym podejściu.

"brak doświadczenia krl PAR lotniska MIROSŁAWIEC w sprowadzaniu samolotów innych niż Su-22" - wg mnie bzdura ( gdy na lotnisko przyleci Boeing 737 i chce lądować to go nie sprowadzę bo nie mam doświadczenia w sprowadzaniu tego typu samolotu? )

"nieumiejętne doprowadzenie samolotu do strefy MATZ przez krl APP" - prawdopodobnie samolot był zbyt wysoko, może coś jeszcze...

"brak właściwych procedur podejścia do lądowania w obowiązujących dokumentach normatywnych" - podstawowa i bardzo ważna sprawa wielokrotnie opisywana w różnych miejscach na forum

Zauważam tu także inne sprawy, którym należy się przyjrzeć, a mianowicie :
- sposób szkolenia kontrolerów;
- system szkolenia i nadawania uprawnień:
- weryfikacja uprawnień;
- stan psychofizyczny kontrolerów.

Zapewne zaczną pojawiać się nowe przepisy. Będą wprowadzane zmiany, ot choćby słynna już tabelka opisana jako warunki minimalne lotniska w zależności od kategorii SP i odnoszącej się do różnych rodzajów podejścia końcowego do lądowania będąca wielką bzdurą. Gdyby ona nosiła tytuł WM pilota lub SP to zrozumiałbym. Starałbym się.

Niedługo będą pojawiać się nowe rozwiązania. Zapraszam do dyskusji i podzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem.
_________________
just pure truth...
 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Sro 02 Kwi, 2008   


To już trzeci temat... litości :modli:



 
 
28ATC 
5
I like dealing with traffic


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 320
Skąd: ATC
Wysłany: Czw 03 Kwi, 2008   

fsoul napisał/a:
Następnie - ja nie znam opublikowanej procedury podejścia PAR, oprócz EPKS. Nawet zerknijcie w WYKAZ. Nie ma tam żadnego podejścia wg RSL z USL, jego wartości minimalnych, minimalnej wysokości wektorowania itd itp.

"nieumiejętne sprowadzanie samolotu do lądowania przez krl PAR" - jedna z przyczyn katastrofy - chciałbym wiedzieć konkretnie o co chodzi.

"niewłaściwe komendy radiowe krl PAR, sugerujące w ostatniej fazie lotu przeniesienie uwagi załogi na zewnątrz kabiny samolotu" - wydaje się, iż kontroler przy wartościach minimalnych lotniska chciał uzyskać informację od d-cy załogi czy wykonuje już lot z widocznością, a jeżeli nie - to przekazałby informację o wykonaniu procedury po nieudanym podejściu.

"brak doświadczenia krl PAR lotniska MIROSŁAWIEC w sprowadzaniu samolotów innych niż Su-22" - wg mnie bzdura ( gdy na lotnisko przyleci Boeing 737 i chce lądować to go nie sprowadzę bo nie mam doświadczenia w sprowadzaniu tego typu samolotu? )

"nieumiejętne doprowadzenie samolotu do strefy MATZ przez krl APP" - prawdopodobnie samolot był zbyt wysoko, może coś jeszcze...

Hej Fsoul!
Jeśli mogę to odniosę się do tego fragmentu napisanego przez Ciebie!
1.Nawet w EPKS nie ma takiej procedury oficjalnie opublikowanej w AIP, natomiast ona istnieje i jest to podejściówka TACAN/PAR, ale problem w tym, że w Krzesinach w godzinach działania MCTR-u nie ma dostępnej służby PARa, bo kontrolerzy z takimi uprawnieniami powinnni miec licencje na rating PARa.Niestety PAŻP nie kształci już PARowców od lat.
2.Jeżeli chodzi o doświadczenie tego kontrolera to nie było ono imponujące 4 lata po promocji a uprawnienia zrobione tylko na Su-22.I nie zgodze sie z tobą fsoul że nie miało to żadnego znaczenia, bo przy podejściach Su-22 mamy doczynienia z zupełnie innymi prędkościami czy gradientem zniżania (Su-22 latają 2,4 a na świecie lata sie standartowo 3,3).Ponadto kontroler ten współpracował z pilotami, którzy to lotnisko znali jak własną kieszeń, więc można domniemywac, że wiele błędów młodych kontrolerów sami korygowali, polegając niejednokrotnie na swoim doświadczneniu.
3.Jeśli pilot melduje krl. APP bardzo wysoki FL (chyba 160) a on wkreca go odrazu na 20km prostą i nie pyta sie o to czy zdąży wytracic wysokośc, czy może dac mu jakiś wektor dla wytracenia wysokości, to znaczy że albo krl. nie wiedział jak przeliczyc fl lub stopy na metry albo myslał że chłopaki z CASy dadza radę-bo oni z tego co wiem nie zaprotestowali.
To tylko takie moje przemyślenia mogę się gdzieś mijac z prawdą, jeśli tak to proszę o poprawki!
:viktoria:
_________________
Pozdrawiam MIL ATC
 
 
po
[Usunięty]

Wysłany: Pią 04 Kwi, 2008   

A mam pytanie czy używa sie jeszcze SO-69? Niby ma pomagać RSL, ale czy pomaga?

A jak wygląda z gradientem u Su22? Chyba nie 2,4
Na DRL jest około 200m , a na BRL około 50 m

CASA 20 km przed progiem miała pewnie 2400 feetow a nie 2400 m jak to powiedzial przewodniczący, czyli miała około 700-750 metrow, czyli na moje mogła lecieć ladować z gradientem 3,3 stopnia[/code][/list]
 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Pią 04 Kwi, 2008   


Proszę kontynuować w którymś z istniejących tematów.



 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group