Wysłany: Wto 04 Sie, 2009 Bojowa Odznaka Piechoty dla Polaków
DO SZ, 03.08.2009 r.
31 lipca br. na placu apelowym przed siedzibą PRT Ghazni odbyła się uroczysta zbiórka. W jej trakcie kilku żołnierzy piechoty, w tym czterech Polaków, zostało odznaczonych „Bojową Odznaką Piechoty” – jednym z bardziej wyjątkowych wyróżnień.
Po raz pierwszy wśród odznaczonych znaleźli się Polacy: zastępca dowódcy PRT Ghazni ppłk Piotr Lewandowski służący na co dzień w Centralnej Grupie Wsparcia Współpracy Cywilno-Wojskowej w Kielcach oraz żołnierze z 6 Batalionu Desantowo-Szturmowego z Gliwic sierż. Robert Jabłoński, kpr. Łukasz Aksamit i st. szer. Grzegorz Ciesielski.
Odznaka została im przyznana na wniosek poprzedniego dowódcy PRT Ghazni ppłk Timothy Callahama za udział we wspólnej amerykańsko-polskiej operacji „Western Frontier”, która miała miejsce w dniach 11-23 maja br. Jej głównym celem był rekonesans zachodnich dystryktów prowincji Ghazni. W czasie działań prowadzonych w dniu 23 maja konwój został zaatakowany przez rebeliantów i ostrzelany z moździerzy, RPG i broni maszynowej. W uznaniu zasług ppłk Callaham wystąpił o przyznanie tego zaszczytnego wyróżnienia kilku swoim podwładnym, w tym także czwórce Polaków.
- Mam zaszczyt dopełnić ceremonii odznaczenia naszych kolegów żołnierzy poprzez przypięcie im na mundur Bojowej Odznaki Piechoty. To zaszczyt dla nich, ale i święto dla nas. Dlatego mogąc ich odznaczyć odczuwam szczególny rodzaj satysfakcji. Tym bardziej, że wśród naszych kolegów są też Polacy, co cieszy mnie podwójnie – podkreślał obecny dowódca PRT Ghazni ppłk Wilson Marks.
Ostatnim miłym akcentem zbiórki był koleżeński uścisk dłoni, który przypieczętował tę miłą ceremonię. Oprócz odznak żołnierze PRT Ghazni otrzymali stosowne rozkazy uprawniające do noszenia odznaki oraz okolicznościowe certyfikaty.
***
Bojowa Odznaka Piechoty (Combat Infantryman Badge) została ustanowiona przez Departament Wojny USA w dniu 27 października 1943 roku. Wyróżnienie to powstało, aby podnieść morale i prestiż żołnierzy piechoty, a tym samym docenić ich heroizm podczas wykonywania zadań w strefie działań wojennych. Odznaka jest przyznawana do dnia dzisiejszego żołnierzom należącym do korpusu piechoty oraz sił specjalnych, którzy brali aktywny udział w walce.
Jacek Matuszak
Bojowa Odznaka Piechoty.jpg
Plik ściągnięto 5388 raz(y) 20,78 KB
_________________ Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.
Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
Rewizor [Usunięty]
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
Mała rzecz, a cieszy.
Czyli kawałek blaszki za narażenie życie za amerykańskie interesy
Nie tylko blaszka, Rewizor. Był przecież jeszcze uścisk dłoni, który był miłym akcentem miłej ceremonii. Jak towarzysze amerykańscy uścisnęli dłoń, to ho ho. Skąd DO takie teksty bierze, z Żołnierza Wolności?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Kwi 2008 Posty: 3557 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
Czasy się zmieniają, ale teksty pozostają podobne.
Z jedną tylko różnicą - poprzedni Sojusznik nie zabierał nas na takie dalekie wycieczki, pojechał sam, niewdzięcznik jeden :-)
Wiek: 50 Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 29 Skąd: z ognia i dymu
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
Gratulacje dla odznaczonych
Panowie komentujący wcześniej, nie musicie publicznie obnosić się ze swoimi flustracjami. Za kompa miło, łatwo i przyjemnie tworzy się swój literacki heroizm, nieprawda ?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Kwi 2008 Posty: 3557 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
gemini napisał/a:
Gratulacje dla odznaczonych
Panowie komentujący wcześniej, nie musicie publicznie obnosić się ze swoimi flustracjami. Za kompa miło, łatwo i przyjemnie tworzy się swój literacki heroizm, nieprawda ?
Znaczy jestem sfLustrowany, bo nie mam takiej odznaki ? Dobrze kombinuję Panie gemini ?
I o jaki heroizm Ci chodzi ? Ja tam się do żadnego heroizmu nie poczuwam, ani Boże broń nie odbieram takowego żołnierzom PKW -A (choć nie jestem pewny czy aby słowo heroizm to nie nadmierna pompatyczność), skomentowałem jedynie dość zabawną w swojej językowej formie notkę. Nic więcej.
Ps. A tak przy okazji - dużo GI-ów w Afganistanie ma taką odznakę (zdaje się, że łącznie przyznano ok 16 tys CIB za Afganistan i ze dwa i pół razy tyle za Irak), jej walor nie jest zbyt duży, to nie Medal of Honor :-)
Rewizor [Usunięty]
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
nikon napisał/a:
nie dostanie go żaden z oficerów sztabu
A pośmiertnie można dostać
Cała ta dyskusja przypomina mi kawał o radzieckim żołnierzu, który złapał złotą rybkę i miał prawo do jednego życzenia (była oczywiście wojna, rybka była niedożywiona, osłabiona i mogła spełnić tylko jedno zyczenie). A więc riadawoj bez namysłu sobie zażyczył być gierojem sovietskovo sojuza. Żaden problem, stwierdziła rybka, machnęła ogonkiem i nagle riadawoj znalazł się sam w okopie, jeden granat w ręku, a na niego jedzie PzKpfw VI Tygrys. Riadawoj westchął: wot bladź, pasmiertno odznaczyła
Prawie emeryt [Usunięty]
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
Hm... prosiłbym o trochę więcej powagi, to nie jest śmieszne. Może dlatego, że nie mam poczucia humoru?
Wiek: 46 Dołączył: 19 Paź 2007 Posty: 13 Skąd: z matki i ojca
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
Podczas III zmiany tę odznakę otrzymali tylko ci co byli podczas rozdawania w bazie, między innymi panowie z ewidencji... standard Kilka dni po powrocie z Afganistanu nakazano stawić się żołnierzom do jednostki z okazji święta brygady i wręczenia odznaczeń, odznaczenia dostali oficerowie nieobecni na uroczystości którzy nie mieli nic wspólnego z pododdziałami bojowymi, min. wychowawczy
Puchacz [Usunięty]
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
Ja też z zasady nie mam poczucia humoru, ale kiedyś Indianie dostawali lusterka i paciorki różnokolorowe. Blaszkę z czasem rdza zeżre, pieniądze się rozejdą, mundur mole zjedzą, a człowiek który nie rozróżnia dobra od zła, zostanie przez to zło pochłonięty.
Rewizor [Usunięty]
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
Puchacz napisał/a:
Indianie dostawali lusterka i paciorki różnokolorowe
I skończyli marnie w rezerwatach. I tak z reguły bywa jak się nie ma pojęcia o systemach wartości.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Kwi 2008 Posty: 3557 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
Czyli co ?
Żołnierz się ma "zbuntować" i nie brać udziału w misjach stabilizacyjnych (wiem, to słówko bardzo trąci nowomową ale cóż począć) wg. Ciebie ? Czy może tylko nie przyjmować takich odznaczeń od Sojusznika ?
Znajmy Panowie proporcje - co innego "podśmiechiwanie się" z formuły notatki (co i ja uczyniłem) a co innego takie demagogiczne wstawki jak Twoje teksty Rewizor. Polityka zagraniczna czy aktualne sojusze (bo żaden sojusz nie jest wieczny), mają najczęściej mniej niż więcej wspólnego (mimo niekiedy wzniosłych haseł) z "wolnością Waszą i Naszą", w tym wypadku niesioną ludowi Afganistanu, ale na Boga, takie są realia. Jesteśmy członkiem NATO, dla NATO misja w Afganistanie to prestiżowe "być albo nie być" i tyle. Czas najwyższy zaakceptować realia. Obrażanie się na rzeczywistość bynajmniej tej rzeczywistości nie zmieni. Ja osobiście najchętniej bym nie widział WP w Afganistanie. Ale mam świadomość, że jego udział w tej misji w obecnych realiach polityczno-geostrategicznych jest nieunikniony. I tyle. A skoro jest nieunikniony i żołnierz polski już tam jest to trzeba się skupić na tym, żeby zapewnić mu jak najskuteczniejsze narzędzia do wykonywania swoich zadań. A nie dywagować o systemach wartości - bo to jest właśnie demagogia.
Wiek: 36 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 258 Skąd: Bielsko
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
Ajzik masz racje a jeszcze dodam to jakby nas w Afganistanie nie było to i tak by się jakiś powód do malkontenctwa i wyśmiewania znalazł.
Jakby któryś tak z Polaków medal honoru otrzymał tez by się śmiali i narzekali tylko, po co to, komu. Żołnierze otrzymali to wyróżnienie to dobrze i należy im życzyć powodzenia i tyle.
Puchacz [Usunięty]
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
Do ajzik: uważasz te misje za stabilizacyjne ? a wiesz Ty że prawie 80% społeczeństwa jest przeciw tym misjom w Iraku i Afganistanie. A wiesz że nie dla medali żołnierz służy. Natomiast rządzący robią co im się podoba, bo gdzieś mają społeczeństwo, i jego opinie. To tak wygląda demokracja. Pewnie że żołnierz nie może odmówić wyjazdu, jak dostanie rozkaz. I nikt tu nie nawołuje do buntu, ale przynajmniej mówmy prawdę w tym temacie.
Te misje nie są jak dawne pokojowe, nastawione na działalność logistyczną, tylko na działalność wojenno-operacyjną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum