Witam !!!
Od ponad trzech lat jestem użytkownikiem Linuxa i pakietu OO. Od pewnego czasu jestem także nieetatowym administratorem systemu teleinformatycznego w JW. Najpierw zabrałem się za walkę z piractwem. Na wszystkich komputerach, które nie miały legalnego oprogramowania zainstalowałem Linuxa. W obecnej chwili coraz częściej zdarza się, że pudełka z Windows trafiają do sejfu a Linux przejmuje ich rolę. Skończyły się kłopoty z wirusami i konieczność zakupu drogiego oprogramowania antywirusowego. Fakt, że ludziom trudno było się przyzwyczaić do nowego oprogramowania. Wiele funkcji nie działa tak jak w Windows, a sam OpenOffice otwiera się znacznie wolniej od swojego konkurenta. Mimo wszystko ma on wiele zalet i jest darmowy, co jest a raczej powinno być bardzo ważne dla tak biednego państwa. Mam nadzieję, że zalety i bezpłatność tego oprogramowania dostrzegą w końcu decydenci u góry.
Bardzo gorąco polecam Linuxa i oprogramowanie pod nim działające. Proszę mi uwierzyć, że można dostać darmowy odpowiednik prawie każdego komercyjnego programu i to bez większego trudu. (powiedziałbym nawet, że bez żadnego trudu )
Jeżeli ktoś nie wie a chce zobaczyć jak wygląda Linuks to z chęcią podeśle zrzuty ekranu.
Służę także pomocą przy instalacji i konfiguracji tego systemu. Wszystkie pytania proszę kierować na gadu - gadu. Mój nr to 144180
polecam zarejestrowanie się. na forum jak zwykle wiele przydatnych informacji
Uzi4U [Usunięty]
Wysłany: Czw 26 Maj, 2005
Mała uwaga. Prosze nie mylić OpenOfficePL a OpenOffice.org. Jedno i drugie bazuje na tych samych źródłach ale PL jest rozwijana i sprzedawana pod licencję komercyjną!! Dla wścibskich są pewne subtelen różnice!!
jak w pakiecie OOo ktory znalazlem w Mandrivie 2006 Free ustawic cale MENU na jezyk polski? probowalem w ustawieniach jezykowych w writerze tools->options->language settings ale dupa z tego wyszla... czekam na konkretne wskazowki...
a po wgraniu spolszczenia jakis komunikat o niezgodnosci wyszedl...
pozdrawiam Piotr
_________________ ...chciałbym aby moi dowódcy mówili "za mną" a nie "na przód"... Ja chcę być taki...
Ostatnio zmieniony przez Rasyesion Sro 03 Maj, 2006, w całości zmieniany 1 raz
prawdopodobnie nie masz zainstalowanego spolszczenia do OO,trzeba doinstalować pakiet
openoffice.org-i18n-pl
Black^Widow [Usunięty]
Wysłany: Sro 03 Maj, 2006
Robert napisał/a:
Od ponad trzech lat jestem użytkownikiem Linuxa i pakietu OO. Od pewnego czasu jestem także nieetatowym administratorem systemu teleinformatycznego w JW. Najpierw zabrałem się za walkę z piractwem. Na wszystkich komputerach, które nie miały legalnego oprogramowania zainstalowałem Linuxa.
Witaj
Pare lat temu kiedy administrowalem sredniej wielkosci siecia w jednej z firm mialem podobny problem. Podobny, poniewaz firma, choc nie mala, jednak wszedzie upatrywala oczywiscie maxymalnych ciec i oszczednosci .. :-) Zreszta mnie to nie dziwilo. Ale rozwiazanie, okazalo sie nie tak proste, z paru powodow. Po pierwsze - problem samych uzytkownikow administracji tejze firmy (np. panie w sekretariacie) od lat wykonujace te same plus minus czynnosci, sa (i musza byc) w nich b.szybkie, bo maja caly czas to samo dobrze rozpracowane, znajome oprogramowanie. Jakiekolwiek zmiana na tym polu owocowalaby duzymi niewygodami i oporem z ich strony, a przestawienie sie z przyzwyczajeniami u osob w srednim wieku - nie jest tak proste jak w przypadku np. studentow czy pracownikow mlodszych. W kazdym razie nie bardzo widzac dodatkowe dziesiatki godzin ktore musialbym poswiecic na nauke chocby podstaw pracy na linuxie (w srodowisku graficznym) - godzin za ktore prawdopodeobnie i tak nikt by mi nie zaplacil, zrezygnowalem z tego pomyslu.
Powod drugi. Newralgiczna czescia kazdego predsiebiorstwa jest wezel Kadry-Place. W tamtej firmie wszystkie operacje ksiegowo finansowe byly realizowane przez siec na Novellu (Netware 5) ktora byla wogole odseparowana od reszty (czyli serwerow poczty ,stron, portalow dynamicznych i ogolnie sieci dla uzytkownikow). Jakakolwiek ingerencja (poza konserwacja) w te siec rownalaby sie - samobojstwu i to przy uzyciu bardzo wymyslnych narzedzi . Oczywiscie moglbym doradzic szefowi - upgrde do Netware 6,5 gdzie podstawa (sugerowana przez Novelka) jest linux SUSE, no ale za taki upgrade KTOS oczywiscie musialby zaplacic, a to juz stalo naprzeciw wymaganym ode mnie oszczednosciom i dyscyplinie finansowej
Tak wiec w koncu (po paru miesiacach ambinych projektow i pomyslow) pozostalem na mieszanej sieci - Serwery na bezpiecznym i wydajnym Woodym oraz Slacku i stacje robocze w wiekszosci na Windzie (moje pare kompow, na ktotrych bezposrdnio pracowalem byly oczywiscie postawione na Slackware/z domieszkami Hand-Made
Pamietam humorystyczna sytuacje - kiedy to do mojego biura (przerosnietej serwerowni wlasciwie) przyszedl sam szef i patrzac mi na ekran spytal co to za "dziwny" system mam, odpowiedzialem ze to linux, a on mi na to "ale prosze tez zalinstalowac na tym komputerze Windowsa zeby ktos inny mogl jeszcze tu pracowac oprocz Pana" ...
Odpowiedzialem mu ze w zadnym wypadku - nie zgodze sie na takie rozwiazanie, jesli mam pracowac i odpowiadac za jego serwery i ich zawartosc (!!) to MOJA stacja moze3 byc Tylko i wylacznie na linuxie ze wzgledow bzpieczenstwa. Inaczej sobie tego nie wyobrazam Dal spokoj i wiecej od tematu nie wrocil.
Poddobne sytuacje mozna spotkac w wielu polskich firmach, niestety pod wzgeldem znajomosci oprogramowania (nie tylko JEDNEJ firmy) oraz sieci, jestesmy bardzo bardzo w tyle.... Wina za ten stan mozna obarczyc takze i ubiegle rzady ,zaden z nich wlasciwie nie popieral rownouprawnienia i rozwoju konkurencji na rynku oprogramowania, chocby w tak waznej dziedzinie jak edukacja. A to co stanowi tresc kursow, zajec w szkolach , to przeciez potem jest podstawa do pracy dla wielu ludzi. Nie kazdy ma chec i czas na szperanie godzinami w sieci w poszukiwaniu ciekawy i pozytecznych , alternatywnych rozwiazan
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Black^Widow Pią 12 Maj, 2006, w całości zmieniany 1 raz
Robert 74. Gdzie Ty pracujesz?? Mnie się nikt nie pyta czy użycie danego programu jest zgodne z prawem, tylko dlaczego to jeszcze nie jest zrobione....-przecież miałeś na to całą służbę......itd.... O czym my tu tutaj mówimy? Open office - super - ale dla ludzi , którzy mają pojęcie o komputerach, a nie o wydawaniu rozkazów , za których wykonawstwo i tak nie zapłacą, bo mają swoje 15 daleko za sobą.... Bądźmy realistami.Pozdrawiam.
Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 287 Skąd: Z emerytury
Wysłany: Czw 09 Sie, 2007
ardent napisał/a:
Robert 74. Gdzie Ty pracujesz?? Mnie się nikt nie pyta czy użycie danego programu jest zgodne z prawem, tylko dlaczego to jeszcze nie jest zrobione....-przecież miałeś na to całą służbę......itd.... O czym my tu tutaj mówimy? Open office - super - ale dla ludzi , którzy mają pojęcie o komputerach, a nie o wydawaniu rozkazów , za których wykonawstwo i tak nie zapłacą, bo mają swoje 15 daleko za sobą.... Bądźmy realistami.Pozdrawiam.
Ech..., malkontent z Ciebie.. Pracuję w linii od zawsze, jestem podoficerem- dowódcą plutonu i jakoś nie mam z tym problemu, by poznać OO, KOffice, MSOffice, czy inne ABIWord-y...
Trza chcieć
P.S. 15- także mam za sobą
_________________ Ech....
Robal2pl [Usunięty]
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
Witam,
"Podepnę" się pod temat z małym problemem. Otóż używam (pod Windows) Open Office 3.2.1 i potrzebuje dokonać konwersji przypisów dolnych na końcowe - jak dotąd nie znalazłem sposobu na ich "zmechanizowaną" przeróbkę a niestety jest ich kilkadziesiąt...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum