Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zatkać uszy...... "stoperem"
Opublikował Wiadomość
ZikZak 
2



Dołączył: 11 Lut 2005
Posty: 83
Skąd: 16 DZ
Wysłany: Wto 30 Sie, 2005   Zatkać uszy...... "stoperem"

Do niektórych jednostek dywizji trafił fax (podpisany przez Dowódcę ZT) o przekazaniu (i dostarczeniu) pewnej jednostce ochronników słuchu ("stoperów") w ilości 108 szt. Koszt jednego "stopera" to 0,72 zł; realizacja zamówienia w firmie produkującej - około 3-4 dni; koszt wysyłki ponosi producent.
Reasumując: koszt : 77,76 zł, realizacja: 4 dni.
Tymczasem po w/w piśmie każda z jednostek musi zamówić "stopery" i dostarczyć je do M. Jeśli odbędzie się to pojazdem służbowym to w trasę wyjedzie 5 pojazdów. W najlepszym wypadku - 2. Każdy z nich przejedzie 100km.
Reasumując: koszt - 77,76 zł + 199 zł (koszt paliwa) + diety dla żołnierzy; realizacja 5-6 dni. :mrgreen:
Można pokusić się o wyliczenie kosztów przejazdu środkami komunikacji publicznej ale na pewno będzie drożej i dłużej niż zamówienie "stoperów" u producenta.
Dlaczego umieszczam to w kąciku absurdów? Bo krew mnie zalewa jak jednostka z takimi pierdołami głowę zawraca dywizji i sama nie jest w stanie sobie z tym poradzić. Kierowniczej kadrze tej jednostki należałoby podziękować i zwolnić do cywila, a żołnierzom niższego szczebla należy współczuć, że tacy nieudacznicy nimi dowodzą.
Pozdrawiam i życzę aby tacy nigdy wami nie rządzili. :gent:
P.S. 108 "stoperów" zmieści się do pudełka po obuwiu :viktoria:
_________________
... nikt nigdy nie umiera na zawsze...
 
 
Rekin którego nie ma
[Usunięty]

Wysłany: Wto 06 Wrz, 2005   

A nie można ich zamówic przez telefon i przesłać pocztą?

tak już jest chyba tylko w wojsku.
 
 
Ozzy 
7


Pomógł: 12 razy
Wiek: 61
Dołączył: 27 Mar 2005
Posty: 2564
Skąd: zach-pom
Wysłany: Wto 06 Wrz, 2005   

A co powiesz na coś takiego (ja osobiście uważam to za anegdotę, jednak pewności nie mam): Do jednostki dotarła informacja, że jest do odbioru kilka "gwizdów dwutonowych". Nikt z techników nie wiedział co to za cudo, ale ze względu na to, że było i ch kilka i, wg fachowców, każdy ważył po dwia tony (wszak nazwa na to wskazywała) wysłano po nie gościa z zestawem niskopodwoziowym (to takie cacko do przewożenia czołgów). Jakież było jego zdziwienie (magazyniera który sprzęt wydawał również) gdy okazało się, że owe dwutonowe gwizdy to nic innego, jak zwyczjne gwizdki, ale potrafiące wydać z siebie dwa dźwięki (w muzyce zwane tonami). Pozdrawiam
:gent:
_________________
Cieszmy się, nad Siłami Zbrojnymi wstał kolejny dzień czasu "P"
 
 
 
quest71 
9
Życie to nie bajka - to bitwa jest.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2005
Posty: 5129
Skąd: lubuskie
Wysłany: Sro 07 Wrz, 2005   

Ozzy napisał/a:
A co powiesz na coś takiego (ja osobiście uważam to za anegdotę, jednak pewności nie mam): Do jednostki dotarła informacja, że jest do odbioru kilka "gwizdów dwutonowych". Nikt z techników nie wiedział co to za cudo, ale ze względu na to, że było i ch kilka i, wg fachowców, każdy ważył po dwia tony (wszak nazwa na to wskazywała) wysłano po nie gościa z zestawem niskopodwoziowym (to takie cacko do przewożenia czołgów). Jakież było jego zdziwienie (magazyniera który sprzęt wydawał również) gdy okazało się, że owe dwutonowe gwizdy to nic innego, jak zwyczjne gwizdki, ale potrafiące wydać z siebie dwa dźwięki (w muzyce zwane tonami). Pozdrawiam
:gent:

Słyszałem coś takiego, tylko że o syrenach wilelotonowych. Nikt niestety nie zadzwonił do składnicy aby się zapytać ile "ton" ma taka syrena.
_________________
Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa.
 
 
mimo66 
6
Zadowolony Emeryt



Pomógł: 2 razy
Wiek: 57
Dołączył: 22 Cze 2004
Posty: 1429
Skąd: Landsberg
Wysłany: Sro 07 Wrz, 2005   

Podobna sytuacja.
Z JW był do przewiezienia agregad pradotwórczy do remontu.
Zwykły agregadzić który spokojnie mozna załadować na stara i wywieżdz,ale nasi 'madrzy" przysłali zestaw niskopodwoziowy do przewozy czołgów itp.
Kierowcy tego zestawu wstydzili się jechać z takim czymś co było ledwo widać po wepchnięciu na naczepę.
Ile kosztuje 1km przejazdu Starem ,a 1 km zestawem ??
Może róznicą obciażyc wydajacego takie polecenia?

Pozdr :gent:
_________________
www.irekmo.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group