Ali, czy ty nie uważasz że każdy pełni jakąś rolę? Czy tylko twoje zadania są ważne? Czy uważasz że żandarmi są niepotrzebni? Pułkownicy i majorowie również? To kto jest potrzebny wg. Ciebie? Kucharze i Ty.... Trochę pokory... Choć na kucharzami można się zastanowić....
Pomijając wszystko powyżej nie mieszałbym "aparatu ucisku" ŻW z ich OS -ami. Obie te grupy "odcinają" się od siebie dosyć stanowczo... Poza tym akurat ci z OS-ów mają zadanie zasuwać z ANP (POMLT) ato ani łatwe, ani przyjemne ani bezpieczne nie jest.
A tak w ogóle o ile pułkownik robi swoje, wie jak dbać o siebie oraz innych dookoła zależnych od jego osoby chociażby w przypadku ostrzału i potrafi czasami rękawy zakasać jeśli sytuacja tego wymaga to nie widzę problemu. Niestety tak często nie jest i nie dotyczy to tylko panów z ŻW.
_________________ Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2010 Ali i jego "opowieści dziwnej treści"
Witam forumowiczów i pragnę uspokoić nasz "niby" towarzysz wojaczki Ali jest wszędzie i wszystko widział...
Ali napisał:
Cytat:
... Zginął bo wyszedł z namiotu, zapalił papierosa i do schronu miał jakieś 3 metry - gdyby nie olał pewnych zagadnień to pewnie by żył. I nie denerwuj mnie ptysiu barowy bo akurat byłem jednym z tych którzy zbierali go z ziemi. Nie zginął poza bazą, był na kursie obsługi i miał pecha - są inni, którzy nadstawiają tyłek każdego dni, po to żeby namiotowi bohaterowie w pomarańczowych berecikach mogli wykazać się statystyką złapanych na alkomat - pomyśl nad tym. OŻ Mińsk - to nie czasem bohaterowie od wyciągania ludzi znad talerza zupy przy śniadaniu
" (totalny absurd chłopaki z POMLT-2 i 5 z Warriora robią naprawdę dobra robotę i to nie tylko moje zdanie, a nasz Ali to nawet sobie przypisał to co na niebiesko, aż żal bom tam wtedy był a Ali jak sądzę by chciał niestety...).
Cytat:
...budynek TOCu jest rzeczywiście drewniany i jest w związku z tym nadzieja, że w końcu właśnie w niego trafi rakieta, liczymy na to w większości tutaj, szczególnie biorąc pod uwagę, że większość rannych i zabitych w tej zmianie to niewątpliwa zasługa tam przesiadujących...!!!
Ali w wielu postach pisze o tym o czym nie ma pojęcia raz, że dowodzi innym razem, że nie potem jest w Ghazni a innym razem w Warriorze no kolo istny Transformers, mamy tu takich co priorytet to walnąć 200 fotek na NK i gość-misjonarz, ależ przykro że są tacy ...
Kilka cytatów kolegi Aliego, miłej lektury:
Cytat:
"...walą do Was z tej samej wioski od pół roku, wywalają na ładunkach a Wy nie potraficie sobie z tym poradzić - może zawodzi coś w cudownym planie opanowania małego - 30 km obszaru wokół Warriora...z jakiej wioski chłopie???;
...ja nie dowodzę ale mam prawo wytykać błędy... - tu nie dowodzi!!!
"...2 miesiące przetrzymam choćbym miał ten burdel krytykować za każdym razem kiedy tylko coś spieprzą i będzie to miało wpływ na zdrowie/życie moich ludzi... - a tu już zaniepokojony idealny dowódca hmmm!!!
a na koniec jeszcze kilka kwiatków z zasobów Aliego omnibusa...
Cytat:
…odpowiedź dlaczego tak się stało sama się nasuwa. Tą dzicz trzeba likwidować ich własną bronią - wypalać w nich chęć walki żelazem a nie rozdawaniem kocyków i budowaniem studni, ta metoda od dawna się nie sprawdza w afgańskiej rzeczywistości...
...oni obcinają złapanym głowy więc odstrzelenie brudasa, który i tak po paru dniach zostanie przez obecne władze tego kraju wypuszczony na wolność wydaje się mocno humanitarne...
...skoro oni nas zabijają to czemu nie odpowiadać tym samym, zastrzelony przy próbie ucieczki brzmi wystarczająco dobrze prawda?...
...byłbym bardzo ale to bardzo ostrożny w nazywaniu pana Guta komandosem z krwi i kości. W mojej opinii trąci od tego pana mocną trepozą i bezwzględną lojalnością wobec przełożonych mającą na celu pozyskanie kolejnej gwiazdki "za wszelka cenę" - człowiek wygodny dla psychiatry...
...faktem jednak jest, że ludzi uciekają z tego fachu bo geniusz-generał postanowił zcentralizować wszystkie zespoły we wsi Inowrocław (co za łatwość w znalezieniu pracy dla żon zoł. zaw.) i ludzie wyszkoleni zmieniają tą specjalność jeśli jest to tylko możliwe unikając przeniesienia do zapyziałego garnizonu - cóż, realia polskiej armijki...
...gdy nie matura lecz chęć szczera... - ulubione powiedzonko;
..jeśli dowódca jest wioskowym d***iem... - i znowu przypływ inteligencji
ufff chyba starczy...
Jakiś Admin powinien przeanalizować posty tego gościa bo są one z pokroju pewnej partii, której jedynym celem jest siać ferment. Przepraszam, ale GTW nie jest od analizy i rozbioru cudzych postów. Przykro się czyta co kolo wypisuje, jestem pewien że chłopakom z VIII zmiany też "otworzy oczy...". Z mojej strony życzę Ali abyś jeśli w ogóle wracasz skądkolwiek dokładnie poddał się badaniom na TWKL bo to na pewno nie węgorek tylko głowa szwankuje. Pozdrawiam.
Cytując, naciśnij przycisk i podaj źródło oraz w celu sprawdzenia jak to wygląda. Czytelniej. Poprawiłem.
Nie używaj czerwonego koloru Czcionka ta jest używana przez moderatorów do dopisków w postach. Dla odróżnienia. Kłania się Regulamin punkt II/10. Poprawiłem. P_ E
Dołączył: 24 Paź 2007 Posty: 303 Skąd: Z piekieł ku niebu...
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011
Niedawno obchodziliśmy przekazanie obowiązków D-cy PKW.
Otóż gdy owa VIII zaczęła się wycofywać - został po niej typowo Polski "Brud, smród i ubóstwo..."
Aby to wyjaśnić podam przykład choćby namiotów które zostały pozostawione w okrutnym stanie, a o sprzęcie już nie wspomnę - głębokie potrzeby obsługi, serwisu i ogólnej konserwacji zostały spowodowane nie faktem częstej używalności a zwyczajnym niedbalstwem i tumiwisizmem personelu.
Oczywiście nie każdy ma coś na sumieniu, aczkolwiek parę ładnych "kwiatków" by się znalazło. Chociaż by pewna ekipa z GEM, do namiotu strach wejść, sprzęt przekazany w opłakanym stanie, a zachowanie - mówiące samo za siebie...
Widać powiedzenie: "Pochodzi ze Świntuchowa" - nabiera tu nowego znaczenia.
! WSTYD Panie i Panowie po prostu WSTYD !
_________________ "Co Cię nie zabije to Cię wzmocni lecz mierz siły na zamiary a nigdy odwrotnie..."
Ratownik z powołania i zawodu...
kosaelk jak wiadomo była VIII a teraz jest IX i będzie X i jak się domyślasz to taka sama opinia będzie o WAS bo najlepiej narzekać , a najwięcej mają do powiedzenia ci co jadą na patrol , raczej na wycieczkę za bramę porobić sobie parę fotek i w kraju opowiadać co on to nie robił w Afganistanie ( przeżyłem piekło ...... Bagram) . Wracajcie cali i zdrowi do kraju. Pozdrawiam !!!
Czy stosuje się taką praktykę, że pododdziały będące w odwodzie w kraju, jadą na zmianę następną jako PKW ISAF? Np. XII zmiana odwód, XIII misja. Numery zmian podane dla przykładu.
*poprawiłem Kempczol
Ostatnio zmieniony przez recznikowy Sro 20 Cze, 2012, w całości zmieniany 1 raz
Odwodem dla XI zmiany jest kompania z 1bz. Czy ci ludzie będą mogli wyjechać na XII zmianę? Bo tak chyba wynika z tekstu.
Ostatnio zmieniony przez recznikowy Sro 20 Cze, 2012, w całości zmieniany 1 raz
kempczol [Usunięty]
Wysłany: Sro 20 Cze, 2012
recznikowy, to jest niemożliwe ze względów formalnych. Odwód zabezpiecza daną zmianę. Tak przynajmniej ja to rozumiem.
Cytat:
Zakończone ćwiczenie, według opinii kapitana Piotra Puchały, szefa zespołu analizy, oceny i omówienia ćwiczenia, posłuży do wypracowania wniosków do szkolenia 1 batalionu w ramach przygotowania do XII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie.
Nad interpretujesz moim zdaniem. Tutaj chodzi o doświadczenia z tego szkolenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum