Wysłany: Sro 03 Lip, 2013 Gdzie zaczyna się ..... przyzwoitość?
Cytat:
Gdzie zaczyna się …..przyzwoitość?
Bodźcem do polemiki z Pawłem K. Malickim (prawdopodobnie administratorem) jest zamieszczony w serwisie „Gdzie zaczyna się wojsko” Jego artykuł pt."Zamknięcie niezależnego forum”.
Autor posługuje się z w swoim artykule wieloma nieprawdziwymi lub nie do końca sprawdzonymi twierdzeniami lub insynuacjami. Dlatego postanowiłem sprostować to i owo.
Zacząć należy od samego tytułu (rodem z Faktu): „Zamknięcie niezależnego forum”. Czy Forum jest zamknięte? Czy Autor szuka taniej sensacji, aby przyciągnąć internautów do siebie? Jak będziemy chcieli zamknąć, to na pewno z dużym wyprzedzeniem powiadomimy o tym fakcie naszych Użytkowników.
Następnie wspomina „coś o kastracji”. Panie Pawle, wątek został zamknięty, a nie (taką posiadam informację) jak u Was na FB* (poniżej tekst przysłany na maila) wykasowany, bo polemizował z autorem i odsłaniał nierzetelność tekstu. Więc: kto i gdzie jest „kastrowany”?
Co do braku odpowiedzi na prywatną wiadomość do mnie. Z racji tego, że nauczono mnie, iż prywatna korespondencja jest tajemnicą , więc napisze tylko, iż ton „uwag” nie sugerował, że Paweł K. Malicki oczekuje odpowiedzi. Wręcz pisał, że to tylko „życzliwa opinia”. Jak to się ma do napastliwego tonu artykułu, nie mam pojęcia. Może ten artykuł to też taki rodzaj „życzliwej opinii”? "Od fałszywych przyjaciół - chroń mnie Boże. Z wrogami sobie sam poradzę."
Potem następuje mentorski ton o niezrozumieniu praw Internetu, społeczności, bucie itp. Przyznaję, nie jestem biegły w Internecie i nie znam go aż tak dobrze, bo czyż można go poznać i jego mechanizmy, gdy dopiero od 1996 roku tak naprawdę zacząłem go używać?
Paweł Malicki nie rozumie (lub nie chce), że są projekty/serwisy nastawiane na zysk (typowo komercyjne), które generują duży ruch, więc za reklamy "słono" każą sobie płacić. Są i typowo społeczne, które same się utrzymują ze składek czy dotacji. Formy tej działalności są różne, tak jak różne są podmioty prowadzące (fundacje czy stowarzyszenia ). My nie należymy do żadnej z tej grupy. Ot, grupa zapaleńców (wojskowych, emerytów i cywili), co powtarzam po raz n-ty, aby w końcu adwersarze przestali ją pomijać w swoich wypowiedziach i analizach.
Paweł Malicki chyba wie, żeby przyjąć do realizacji publikacje reklam trzeba prowadzić działalność gospodarczą. NFoW nie jest komercyjne i takie założenie było od początku. Gdyby chciał, to by się zapytał i wiedziałby, że już próbowaliśmy (na samym początku działalności) umieścić serwis na tzw. darmowych kontach. Nie są one takie darmowe, a ponadto nie dawały takiej konfiguralności i bezpieczeństwa. Te walory uzyskaliśmy dopiero na obecnym koncie komercyjnym. Czy Pan Paweł Malicki mógł zapytać o ww. rzeczy zanim zaczął ferować wyroki? Mógł, ale nie zrobił, co pozostawiam do oceny czytających.
Nawet, gdy nie chciał się zniżyć do zapytania, to odpowiedź znalazłby na samym Forum (w temacie: „Powstanie nowego NFoW”
Paweł Malicki zarzuca nam brak przejrzystości w finansowaniu. Tu akurat trafił kulą w płot, gdyż jasno w swojej wypowiedzi podałem wyszczególnienie kwot (czego u P. Malickiego w serwisie nie widać, choć sam ma prośbę o wsparcie). Przynajmniej ja nikomu do kieszeni nie zaglądam, ale rozumiem, że Paweł Malicki tak lubi. Cóż, różne są kółka zainteresowań.
Taki spec od Internetu, a nie wie, że sporo firm ma po kilka wykupionych domen (zaparkowanych), aby konkurencja nie podszywała się pod znany serwis? Coś u Niego krucho z tym znawstwem.
Następnie Autor zżyma się, że pisze dużo, relacjonuje przebieg targów, traci czas na pisanie i mu nie płacą! Jaka jawna niesprawiedliwość! Na szfot ze mną!Profesjonaliści jeśli robią to komercyjnie to przysyłają tekst do redakcji oraz (z reguły) podpisują się imieniem i nazwiskiem. Wszak na cenę danej publikacji składa się jej rzeczowość i profesjonalizm jak i nazwisko autora. Być może P.M. pomylił serwisy, może miał na myśli wcześniejszego pracodawcę (Altair)?
Konkludując: na początku nie chciałem odnosić się do „tego rodzajów ataków” na nasz serwis (zawsze znajdzie się grupa malkontentów), lecz gdy doszło do mych uszu, że ktoś próbował sprostować i mu to udaremniono, więc postanowiłem sam to zrobić.
Nie prosiliśmy i nie prosimy o Bóg wie jakie wpłaty, ale symboliczną złotówkę (były/są takie wpłaty!). Chodzi jedynie o solidarność, o zacieśnianie więzi społeczności, o utożsamianie się z tym miejscem. Są tacy, którzy to rozumieją. Tacy co nie patrzą , aby tylko brać, ale coś od siebie potrafią dorzucić i to bez płakania i jęczenia. Im zależy na tym miejscu, do niego czują sentyment, a to bardzo ważne.
To także znaczy, że warto było do tej pory poświecić kilkadziesiąt tysięcy godzin wolnego czasu, trochę zdrowia, szczęścia rodzinnego, aby NFoW pomagało. I będzie robiło to tak długo, na ile starczy nam sił, środków i będą osoby w potrzebie oraz zainteresowane.
Jarosław "Stevie" Bąder
Założyciel i Administrator NFoW
wykasowany tekst z FB przysłany na maila przez Rudy Olaf napisał/a:
P. Malicki (kolega przytaczanego Remova) nie potrafi odróżnić wielu spraw. A już czytać ze zrozumiem ma baaaaardzo duży problem. Jak zauważyłem, to tylko jeden dział jest dostępny dla osób wspierających - CZYTAĆ NADAL MOŻE KAŻDY, lecz zabierać głos pewna grupa. Ponad 40 działów dostepnych jest nadal bez żadnych ograniczeń.
Co do rozliczeń - panie Malicki, a co napisane jest w tej wypowiedzi: http://www.nfow.pl/viewtopic.php?p=684612#684612 ?
Pan Malicki nie odróżnia (razem z kolegą Rermov) różnicę w finansowaniu np. Wikipedii. A o tym tez napisano: http://www.nfow.pl/viewtopic.php?p=684401#684401 Wystarczyła odrobina wysiłku.
Podejrzewam, że ilość utrzymywanych domen jest podyktowana zwykłą zapobiegliwością, żeby ktoś inny nie podszywał się pod rozpoznawalną markę/serwis/produkt. Praktyka stosowana przez bardzo wiele serwisów. Więc co w tym dziwnego?
Trochę dziwny tekst - takie rzucenie błotem i ucieczka.
_________________ Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.
Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro 03 Lip, 2013
Nie wtrącałem się do dyskusji o wsparciu dla forum bo szkoda cennego transferu Od bodajże 3 czy 4 lat, kiedy mnie o to poprosił jeden z modów czy userów- raz do roku wpłacam symboliczną kwotę i uważam, że z mojej strony jest to fair. Kto chce płaci- kto nie chce nie musi. Ale niech nie oczekuje takiego samego traktowania.
Ale teraz nie wytrzymałem- zawsze k... musi się trafić ktoś z syndromem Mesjasza Nie potrafię tego zrozumieć. To jest forum prywatne (albo Pan Malicki sam nie rozumie praw internetu albo mu się wszystko z komunizmem kojarzy), czyli należy do SNFOW (o ile się orientuję). Tzn. że członkowie sotwarzyszenie poprzez wybrane przez siebie władze decydują o kształcie forum i to oni mają prawo rozliczać admina z jego poczynań. Jeśli jest to forum prywatne Stevie'go- sprawa jeszcze prostsza- on sam sobie sterem i okrętem. Każdy kto rejestruje się, ma oczywiście prawo do swojej opinii i jej wyrażania, ale nikt go tu siłą nie trzyma. Jak mi się jakieś forum nie podoba-to przestaję je odwiedzać. Ale nie przemeblowuję będąc gościem mieszkania gospodarzy- bo imho nie mają gustu.
Ale zawsze musi się trafić jakiś gość leczący swoje kompleksy, co będzie robił za męczennika i "cierpiał za miliony" i tłumaczył administracji, że wszystko robi źle. Sam jestem modem i więc znam to z autopsji.
Jeśli administracja robi źle- to forum umrze, jak setki innych. Ale to jej wybór- bo to forum prywatne. Tak samo jak jeśli właściciel prywatnej firmy zechce zbankrutować- to jego sprawa.
Krótko mówiąc- wstępując do jakiegoś klubu decyduję się przestrzegać jego regulaminu i zasad. Nie podobają mi się albo zostają zmienione zasady gry w trakcie- nikt na siłęnie każe mi tam pozostać.
Muszę przyznać, że dopiero po lekturze tych wiadomości zrozumiałem, jak wielu było tych, którym pasowało pasożytowanie.
Cóż też broniło temu panu na "M" prowadzić swój własny portal dyskusji militarnych? Pewnie nic.
Jak rozumiem - wygodnie było pasożytować na NFoW.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Swoją drogą ... aż taka reakcja świadczy o tym, że portal NFoW ma swoją renomę.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Pomógł: 32 razy Wiek: 54 Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 13764 Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Sro 03 Lip, 2013 Po cholerę ten spór ?
Tylko kto mi wytłumaczy, po co tyle awantury o to czy ktoś się dołożył do kosztów utrzymania tego portalu czy nie. To i tak tylko sprawa sumienia zarówno tych co się dokładają albo nie ... w "imię zasad".
Portal "jest bezpłatny a datki mile widziane" - i co tu dyskutować ? - szkoda transferu
i napisał/a:
Cóż też broniło temu panu na "M" prowadzić swój własny portal dyskusji militarnych? Pewnie nic.
Aby wyartykułować tą myśl nie umiałem znaleźć ... eufemizmu. Ciekawy jestem czy przypadkiem Pan "M" jest z tzw. generacji "Y" ( to by wiele tłumaczyło - a może nawet z "Z"(?)) - Ja jestem z generacji "X" ,Ty i, jak przypuszczam, jesteś z tych "baby boomers" .... .
... a może to wszytko to tylko ... nieuczciwa konkurencja
_________________ Nec stultis solere succurri.
******* ****
Administracja NFOW wykazuje się całkowitym niezrozumieniem sposobu, w jaki działają w Internecie serwisy opierające się na społecznościach.
I vice versa, panie na "M".
Cytat:
Rażąca jest buta, z jaką traktuje się wszystkich krytykujących decyzje
Ja nie zauważyłem żadnej "buty". U nas, na NFoW, wszyscy, którzy chcą rzeczowo porozmawiać - są mile widziani.
Cytat:
Jeśli dobrze rozumiem jest to poniżej godności administracji forum (a żebranie o pieniądze nie jest)?
Sądzę po tej wypowiedzi, iż mogę sobie pozwolić, aby na chwilę "puściły mi nerwy".
Nikt na NFoW o nic nie żebrze. Kto chce, to sam z własnej woli dokłada się do projektu jakim jest NFoW. Nikt tu nikogo do niczego nie zmusza.
Ale wkurwienie mnie jasne zbiera, jak czytam takie pretensje. Nie chcesz człowieku? To wrzuć na luz, załóż inny portal - i krzyż Ci na drogę oraz wszelka szczęśliwość i powodzenie. A od społeczności NFoW się od...stosunkuj.
Cytat:
Brak przejrzystości w finansowaniu forum
Ja nie mam z tym problemów. Rozumiem, iż interesuje Cię również przejrzystość w finansowaniu mojego, prywatnego życia?
NFoW człowieku, to forum prywatne. I nic nikomu do tego, jak jest finansowane. Możesz nasłać na mnie ABW, CBŚ, ITD i wszelkie inne instytucje z Urzędem Skarbowym włącznie. To moją wyłączną sprawą jest to, jak dysponuję swoimi zasobami finansowymi.
Cytat:
gdy opisuję, co widziałem na tych targach na forum powinienem jeszcze dopłacać za możliwość dzielenia się moją wiedzą?
O rzesz w mordę. A ja cały czas dzieliłem się swoją wiedzą za darmo. Kilku ludziom pomogłem. I nie miałem takich problemów jak Ty.
Cytat:
Kto jest właścicielem moich postów, ja czy administracja NFOW?
Ktoś tu się przyznaje do nieznajomości zasad funkcjonowania internetu.
Czy ktoś podpisał z Tobą jakąś umowę o dzieło? Zapłacił Ci za umieszczanie postów, a potem nie wywiązał się z umowy? Jeśli tak, to podaj go do sądu. Zaś jeśli nie, to wiedz, że wszystko co pisałeś z własnej woli staje się własnością wszystkich czytających.
Cytat:
Na razie polecam Militarium
Ja też wszystkim polecam Militarium.
Przynajmniej będę miał gwarancję, że ja tego obrazu już nigdy więcej nie zobaczę.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Paweł K. Malickidodał(a) post w obszarzeServire in gloria - Służąc w chwale
Tak jeszcze wracając do tematu NFOW, od osób deklarujących brak powiązania z NFOW zacząłem dostawać już pogróżki w stylu "...a sami skończycie żywot wcześniej niż krytykowane bezpodstawnie forum." To już się kwalifikuje pod paragraf czy jeszcze zaczekać z wycieczką na Policję ?
Lubię to! · · 2 godz. temu ·
2 osoby lubią to.
Zobacz więcej komentarzy (8)
Paweł K. Malicki Danych mam dość by mogli delikwenta namierzyć, jak chcą to potrafią. Zabiorą laptopa komuś na 2 lata to mu się odechce.
około godziny temu · Lubię to!
Wojciech Piotr Paweł, uwierz mi - nawet jak na tacy im podasz to zajmie to tyle czasu, że wejdzie przedawnienie albo pacjent ze starości zejdzie
około godziny temu · Lubię to!
Agnieszka Szepelak Rulon, Rulon bo jakoś mi do niego pasuję taki tekst
15 minut(y) temu · Lubię to!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum