Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nie tylko Hardware......
Opublikował Wiadomość
Ted1
4



Dołączył: 20 Cze 2004
Posty: 254
Wysłany: Nie 27 Cze, 2004   Nie tylko Hardware......

Modernizacja komputera, relacja na żywca.

Trafił mi się ostatnio sprzęt, w którym trzeba było wymienić płytę główną i procesor. Kolega wybrał sobie płytę Microstara na chipsecie i815 EPT, do tego Celeron 1 GHz Tualatin. Reszta podzespołów bez zmian, czyli prosta sprawa.
Zaczęło się...

5 luty 200x, godzina 17.05
Kolega siedzi grzecznie z boku, rozmawiamy sobie miło, w tle jakaś muzyka. Idealne warunki, piwko chłodzi się w lodówce, na stole pączki i kawa, sielanka.
Smaruję nowy procesor srebrną pastą i wkładam go w gniazdo, na procka przypinam firmowy (wersja BOX) cooler. Jak na mój gust, to docisk jest zbyt słaby, radiator nie siedzi sztywno i może poruszać się nieco na boki. No cóż, zanim zacznę wyginać blaszkę dociskową popatrzę na temperaturę pracy procesora; jeśli będzie w normie to zostawię blaszkę w spokoju.
Po wyjęciu starej płyty i wydmuchaniu kilograma kurzu z obudowy przykręcam nową płytę z zamontowanym już procesorem i pamięciami SDRAM. Kilka śrubek, kilka wtyczek... normalka. Sprzęt gotowy do odpalenia. Czas na kawę.

5 luty 200x, godzina 19.30
Włączam komputer, startuje bez problemu. Ustawiam w BIOS-ie ostrożne parametry dla pamięci i nominalne dla procesora, startuje Windows Me jeszcze z poprzedniej płyty głównej i instaluje sobie nowe urządzenia, czekamy cierpliwie. Format dysku i instalację nowego systemu kolega zrobi sobie sam w domu, teraz chcę tylko sprawdzić, jak komputer pracuje.

5 luty 200x, godzina 20.30
Spróbowałem puścić Celerona na 133 MHz. Podniosłem mu lekko napięcie, ustawiłem temperaturę alarmową w BIOS-ie na 70°C i podczas ładowania się Windy komputer wykonał nagły restart. No nic... może innym razem. Poza tym podkręcanie tego sprzętu miałoby niewielki sens ze względu na dosyć słabą kartę graficzną. Wróciłem do nominalnych ustawień, kolega zapakował sprzęt do pudła i pojechał do domu. Koniec.

6 luty 200x, godzina 16.00
Telefon...
Po sformatowaniu dysku i zainstalowaniu Windows XP sprzęt wiesza się co kilka minut, nawet jak nic się w danej chwili nie robi. Kolega nie wie co robić, ja przez telefon niewiele jestem w stanie zdziałać, czyli niech spakuje sprzęt i przyjeżdża. Po drodze wstępuje do sklepu po płyny chłodnicze dla naszych procesorów.
I wszystko zaczyna się od początku...

6 luty 200x, godzina 17.20
Sprzęt leży na warsztacie, sprawdzam czy karty i kości RAM wskoczyły dokładnie na swoje miejsca, weryfikuję poprawność połączeń kabli i taśm. Wszystko w porządku, odpalam sprzęt, wchodzę do BIOS-u, ładuję domyślne ustawienia i startuję komputer z dyskietki.
Szybki format dysku i instalacja Windows XP, przebieg bezproblemowy. Długo to trwa, ale w końcu mamy świeży system który... po kilku minutach wisi.
Cholera!

6 luty 200x, godzina 21.05
Przerwa na kawę i pączka, odżywiamy się jak amerykańscy policjanci, oni wiedzą co robią. Dzięki takiej diecie są sprawni fizycznie i umysłowo.

6 luty 200x, godzina 22.10
Wyciągam kości RAM. Jedna to Samsung 7.5 ns a druga bliżej nieznanej mi firmy KIC o czasie dostępu 6 ns. Zostawiam w sprzęcie tylko Samsungi, ale bez zmian – zwis za zwisem. To samo na KIC-ach, czyli nie jest to wina pamięci. Robi się późno, czas spać i śnić koszmary o wisielcach.

6 luty 200x, godzina 00.00
Pstryk! Dobranoc...

7 luty 200x, godzina 17.30
Może to kwestia programowa? Instaluję directx w wersji 8.1pl, dodaję poprawkę Intela dla i815. Windowsowe sterowniki do karty graficznej zamieniam na Detonatory 21.88 w wersji 2000/XP. Restart komputera, co będzie dalej?

7 luty 200x, godzina 22.20
Trzy minuty...
Właśnie tyle potrzeba, aby kursor myszki zamarł w bezruchu. Jestem już nieco zdezorientowany, wkurzony i zniecierpliwiony. Tyle cennego czasu straconego na wymianie płyty głównej i procesora???
W myślach robię po raz kolejny przegląd sprzętu i wyznaczam punkty krytyczne, które mogą powodować zwisy systemu.
Karta graficzna: to Riva TNT Leadteka, ma już trzy latka, czyli jak na kartę graficzną to poważny wiek. Nie obsługuje AGPx4, ale też w BIOS-ie płyty głównej nie ma opcji regulacji trybu AGP, czyli płyta robi to automatycznie i powinna ustawić sobie podwójną prędkość szyny AGP. Powinna... a jeśli tego nie robi?
Czyli muszę sprawdzić to pod Windows.
Obudowa: zasilacz 235-watowy, czyli nie jest to zbyt dużo. Ale Celeron nie jest prądożernym procesorem, w komputerze są tylko podstawowe podzespoły, moim zdaniem 235 wat powinno wystarczyć. Może napięcia, które zasilacz podaje na płytę nie są stabilne? To można sprawdzić zarówno w BIOS-ie, jak i pod Windows. Ale już nie dzisiaj...

8 luty 200x, godzina 16.15
Instaluję PowerStripa w najnowszej wersji, pokazuje tryb pracy karty graficznej: AGPx2, czyli tak, jak ma być.
Do płyt głównych firmy Microstar dołączany jest mały programik PC Alert, monitorujacy parametry pracy, na którym sprawdziłem wartości napięć dostarczanych do poszczególnych podzespołów płyty. Co prawda linie wykresów tych napięć nie były tak proste, jak powinny, ale wahania nie przekraczały dopuszczalnej granicy. Znowu wszystko w porządku, to czemu się wiesza???
Może to niekompatybilność któregoś podzespołu z Windows XP? Jakieś ukryte konflikty? Muszę sprawdzić na innym systemie, instaluję Windows Millennium. Włączam chłodzenie szarych komórek piwkiem.

8 luty 200x, godzina 19.30
Podczas instalacji WinMe rozmyślam... właściwie to można by zrobić test różnych gatunków piwa pod kątem ich zdolności do obniżania temperatury mózgu. Taaak... klasyczny test z wykresami, charakterystykami wydajności, wyszczególnieniem skutków ubocznych... Chyba się tym zajmę, może w lipcu?

8 luty 200x, godzina 20.30
Kawa i pączki w dużych ilościach.
Instalacja skończona, wrzucam directx-a i sterowniki, odpalam test stabilności i czekam na zwis. Hm... czekam, czekam... już zaczynam się niecierpliwić, przecież od dawna powinien wisieć, co jest???

8 luty 200x, godzina 21.15
Coś mi się pomieszało. Przecież to dobrze, że nie wisi!

8 luty 200x, godzina 21.55
Ziewam z nudów... Czekam na zwis, który nie następuje. Włączam różne aplikacje, robię rzeczy dziwne i głupie, znęcam się nad każda częścią systemu i wszystko stabilne niczym Linux.
Teraz mógłbym sprawdzić, co sprawiało, że komputer i Windows XP nie tolerowały się nawzajem. Mógłbym zamienić kartę graficzną na jakiś nowy model i podpiąć to do 300-watowego zasilacza. Ale to wiązałoby się z ponowną reinstalacją systemu, potem jeszcze raz, a ja mam ja na razie dosyć. Dzwonię do kolegi, żeby zabrał sobie sprzęt do domu.

11 luty 200x, godzina 20.05
Telefon... kumpel mówi, że po uruchomieniu sprzętu system nie widział modemu, po zaistalowaniu sterowników i restarcie modem się pojawił, ale przy kontrolerach IDE pojawiły się wredne, żółte znaki zapytania. Aaaa...
Umawiamy się na następny dzień. Po drodze kumpel kupi pączki i piwo... Kawę mam.

Podsumowanie, którego właściwie nie będzie

(':lol:')
15 luty 200x, godzina bliżej nieokreślona
Jak widzicie, modernizacja potrwała 10 dni. Zakończyła się pomyślnie, sprzęt działa stabilnie pod Windows 98, ME oraz XP, wszystko jest tak, jak powinno być. Przyczyna, która powodowała te problemy została wykryta i usunięta bezlitośnie.

reszta Hardware i nie tylko na http://www.benchmark.pl/
(';)')
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group