Jeżeli chodzi o zasób wiedzy, to poza metodyką (bo zajęć z tego przedmiotu jako szeregowy nie miałem ani razu) wszystko jest podstawową wiedzą jaką każdy żołnierz powinien posiadać. Problemem są tylko "klucze" odpowiedzi niczym na maturze i często (choć nie wiem jak w poznaniu) mimo, że żołnierz zna i rozumie jakieś zagadnienie czasami brak przecinka czy 2 przekręcone słowa powodują utratę punktów... chociaż do tego był czas przywyknąć gdyż na instruktażach do służb również obowiązki czy prawo użycia broni trzeba znać co do słowa...
Jeżeli chodzi o ten brak motywacji, to nie chodzi o to aby komuś dawać coś za darmo ale jeśli żołnierz się stara, robi wszystko aby być najlepszym, ma bardzo dobre wyniki, poparcie przełożonych i dodatkowo spełnia wszystkie wymagania a po raz wtóry zamiast niego na kurs idą pociotki lub żołnierze którzy rąbią drewno starszym oficerom pod domem to żołnierz dochodzi do wniosku, że to nie ma sensu i albo ich morale i chęć do pracy znacznie spada stając się nic nie wartymi żołnierzami albo sami odchodzą do cywila...
ale ten lament na temat problemów powszechnie znanych to nie w tym temacie... tutaj chodzi konkretnie o moją - mało zrozumiałą dla mnie sytuacją Bez wizyty w S-1 jednak wiem, że żadne moje wątpliwości nie zostaną rozwiązane
Pomógł: 65 razy Wiek: 84 Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 6445 Skąd: Getarnte Option von ...
Wysłany: Sro 29 Sty, 2014
Pan_Kierowca napisał/a:
Jeżeli chodzi o ten brak motywacji, to nie chodzi o to aby komuś dawać coś za darmo ale jeśli żołnierz się stara, robi wszystko aby być najlepszym, ma bardzo dobre wyniki, poparcie przełożonych i dodatkowo spełnia wszystkie wymagania a po raz wtóry zamiast niego na kurs idą pociotki lub żołnierze którzy rąbią drewno starszym oficerom pod domem to żołnierz dochodzi do wniosku, że to nie ma sensu i albo ich morale i chęć do pracy znacznie spada stając się nic nie wartymi żołnierzami albo sami odchodzą do cywila...
By ustrzec się takiego typu anomalii, wraz z przedstawicielami pionu szkolenia, opracowaliśmy procedury wstępnej kwalifikacji szeregowych - kandydatów do egzaminu na podoficera.
Są zbieżne z tymi które zdają kandydaci do SP. Kandydatów do egzaminu wstępnego zgłaszają przełożeni od szczebla - batalion, dowództwo elementu - grupy - sekcji.
Na podstawie uzyskanych wyników z egzaminów (WF, ogniowe, regulaminy, OPBMR, teoria, wiedza o świecie, etc ... ) szef szkolenia sporządza listę rankingową wg uzyskanych wyników względem ustalonej punktacji (ogólnie dostępna).
Protokół z kwalifikacji, w tym listę kandydatów rezerwowych zatwierdza - Naczelny. Zaakceptowana dokumentacja przekazywana jest do przedstawicieli kadr w celu analizy pod kątem spełnienia przez kandydatów wymogów formalnych i ustawowych. Ponadto rolą szefa kadr jest ''dopasowanie'' zatwierdzonych kandydatów do wakujących stanowisk.
Nie zawsze jest to możliwe (brak wymaganych kwalifikacji w stosunku do wolnych stanowisk), dlatego, też istnieje tzw. lista rezerwowa kandydatów którzy zaliczyli egzamin z niższym wynikiem, a posiadają wysokie kwalifikacje. Do egzaminu nie mogą przystąpić szeregowi którzy otrzymali w ostatniej opinii ocenę niższą niż bardzo dobrą, byli karani sądownie lub dyscyplinarnie, nie uzyskali poparcia przełożonego (co najmniej dowódca batalionu), ''nadużywali'' L-4, etc ..., to ma być podoficer z powołania nie nadania ....
_________________
Ludzie , nie udzielam porad ''prawnych'' za pośrednictwem
Zwyczajnie. Musisz być twardzielem i nie wolno Ci chorować, bo "podoficerowie przyszłości" to prawdziwi zawodowcy i nigdy nie chorują! Zwykła selekcja - silniejszy i zdrowszy wygrywa.
Pomógł: 14 razy Wiek: 47 Dołączył: 23 Paź 2004 Posty: 745 Skąd: Z dużego pokoju
Wysłany: Czw 30 Sty, 2014
Czepiacie się.
Wystarczy kogoś, kto ma np. 90 dni zwolnienia średnio na rok "wypunktować" za dyspozycyjność. Zresztą jak się pokrywa termin "planowanego" zwolnienia z wyjazdem na poligon bo trzeba jeździć na tirach to co? Przymknąć oko? Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie. Inaczej jest jak ktoś miał uraz lub operację a inaczej gdy ktoś ma przewlekły katar i pracuje jako cieć w nocy na zwolnieniu.
A może w ogóle nie poruszać tematu zwolnień?
Niech idzie na szkołę podoficerską i po szkole dalej chodzi na L-4 ale już w służbie stałej?
FAZI 1, jasne, że dobrze wiemy. Ale jeśli chcemy coś ubrać w zasady, wg których komisja ma "punktować" delikwenta to te zasady muszą być JASNE.
Co cwańszy kandydat zaraz znajdzie tu nieformalne elementy oddziaływania/karania niepokornych. I nawet jak będzie w 100% lewusem to i tak mamy słabe argumenty i okaże się, że dyskryminujemy kogoś tylko dlatego, że w danym okresie zdrowie mu trochę nie dopisało ;-)
misio - a udowodnij mu te TIR-y czy "cieciowanie"... Jeszcze można z pomówienia się tłumaczyć ;-)
_________________ "Wojna uczy najwięcej kiedy coś idzie nie tak"
Jocko Willink
Pomógł: 14 razy Wiek: 47 Dołączył: 23 Paź 2004 Posty: 745 Skąd: Z dużego pokoju
Wysłany: Pią 31 Sty, 2014
Lepsze jakieś zasady "punktowania" i kwalifikacji na kurs podoficerski niż np. "widzimisię" dowódcy, tak naprawdę to nikt się nie musi Panu szeregowemu tłumaczyć że postanowił go awansować do innego korpusu. System punktowy przyjęty w 17 BZ moim zdaniem powinien zadziałać pomimo wszelkiej maści malkontentów dla których wszystko co nowe to złe.
Oczywiście może to się nie podobać niektórym w jaki sposób są żołnierze kwalifikowani, ważne żeby to było robione uczciwie jak tylko się da.
ważne żeby to było robione uczciwie jak tylko się da.
zycze sobie i wszystkim szeregowym doczekania tych czasow
ciekaw jestem praktycznego funkcjonowania tego systemu punktowego w 17Bzm bo w praktyce brzmi to niezle
Pomógł: 65 razy Wiek: 84 Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 6445 Skąd: Getarnte Option von ...
Wysłany: Pią 31 Sty, 2014
looker napisał/a:
Jak kwalifikujecie "nadużywanie L-4" ?
Benon napisał/a:
Czyli wojskowym zwyczajem komisja ocenia czy L4 wystawione przez innego lekarza były zasadne, czy nie.
Benon, głupszego pytania nie mogłeś zadać ?
Nie ma opracowanego schematu dla oceny nadużywania L-4 i czy było ''zasadnie wystawione''. Zarówno do egzaminu podchodzą szeregowi chorzy, po wypadkach i zakończonej rehabilitacji, jak i chorowici inaczej (służba, poligon, kurs, praca ponad normatywny czas, ps - notoryczne L-4). Komórka kadrowa przedstawia zestawienie liczbowe w postaci ogólnej ilości dni zwolnienia lekarskiego, częstotliwości zwolnień, liczby zwolnień, czy L-4 było następstwem wypadku, etc ...
Ostatnią kwalifikacją objęto ok. 80 szeregowych, którzy podeszli do egzaminów wstępnych. Zakwalifikowano do egzaminów wstępnych do SP 10 + 3 rezerwowych.
Najbardziej chorowity szeregowych (do 30 dni L-4 w ciągu 2013 roku) nie uzyskał akceptacji komisji i dowódcy.
Więcej dopowiedz sobie samemu na zadane pytanie ....
_________________
Ludzie , nie udzielam porad ''prawnych'' za pośrednictwem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum