Można zauważyć, że w temacie zniszczonych dokumentów osoba gen. Packa często się pojawia. Może chcą wyeksponować kolejnego winnego. Farmacja zna takie przypadki.
Można zauważyć, że w temacie zniszczonych dokumentów osoba gen. Packa często się pojawia. Może chcą wyeksponować kolejnego winnego. Farmacja zna takie przypadki.
Mają Arabskiego . Ale to mało. Przecież trzeba mieć całą spiskową siatkę.
Przeczytałem... nowych danych brak, wraku co niby miał być kluczowym dowodem w sprawie zmiany oceny katastrofy brak, komisji międzynarodowej brak, nowych dowodów brak a cały prawie temat jedzie o jakimś odtwórczym dokumencie gdzie służba dyżurna zapisywała takie "porażające" wieści jak o której otrzymała inf taką czy śmaką, kiedy dokonała kontroli tego czy owego, kogo powiadomiono względem tego czy tamtego i o której wdrożyła sygnał taki czy owaki.
Nie ma to nic wspólnego z badaniem katastrofy ani nie widać by cokolwiek powstał w nadchodzących latach co przebije wynalazki niegdysiejszego ZP Pana Antoniego i jego zespołu jedynej słusznej partii.
To po co ten temat funkcjonuje? Teorie spiskowe są takie ważne?
Mamy dwa raporty w miarę miarodajne tj MAKu i tzw Komisji Millera... poza tym nie ma nic. Tylko pustosłowie i emocjonalne wypowiedzi polityków o zerowej wiedzy w przedmiocie badania katastrof. To po co to ciągnąć?
Proponuję zamknąć ten temat aż do momentu gdy poza doniesieniami gazetek czy magazynów pojawi się cokolwiek miarodajnego.
_________________ Nihil est in intellectu, quod non fuerit antea in sensu. J.Locke XVII w.
Nisi ipse intellectum. Leibnitz XVIII w.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Pon 15 Lut, 2016
Czy teorie spiskowe są ważne?
Jeśli wpływają na wynik wyborów i kierunek dokąd zmierza Polska to chyba są ważne.
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Można zauważyć, że w temacie zniszczonych dokumentów osoba gen. Packa często się pojawia. Może chcą wyeksponować kolejnego winnego. Farmacja zna takie przypadki.
Mają Arabskiego . Ale to mało. Przecież trzeba mieć całą spiskową siatkę.
To co Panowie? kolejnywasz wasz kolega, płk. Berdychowski też Sławomir, popelnił samobójstwo?
48 lat, jak podaje Fakt, "facet z jajami" z perspektywą na generała strzela sobie w głowę..Jak tak dalej pójdzie, to wojny nie będzie potrzeba..
...a cały prawie temat jedzie o jakimś odtwórczym dokumencie gdzie służba dyżurna zapisywała takie "porażające" wieści jak o której otrzymała inf taką czy śmaką, kiedy dokonała kontroli tego czy owego, kogo powiadomiono względem tego czy tamtego i o której wdrożyła sygnał taki czy owaki.
Widzę, że jesteś doskonale zorientowany co do treści zapisów w Dzienniku Działań DSO SZ RP dokonanych w dniu 10.04.2010 r. Czytałeś te zapisy, czy tylko wnioskujesz poprzez analogię do meldunku OD JW, i to meldunku typowego, kiedy w jednostce nic ważnego nie wydarzyło się?
bolec71, na razie Cie oszczędziłem, ale kolejny wpis w tym tonie (odrzuciłem go) zotanie "nagrodzony" podwójnie. Ostrzegam.
Każdy ma prawo do swojego zdania, ale nie oznacza to obrażania interlokutora.
_________________ Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.
Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
Jeśli do mnie to pytanie, to odpowiadam: nie wiem, bo nie czytałem tego dokumentu - dowodowo przełomowego, jak go raczyłeś określić, choć nie wiem na jakiej podstawie.
I jeszcze kontrpytanie:
A mógłbyś napisać co takiego "nieważnego" mogło być w tym dokumencie , że go zniszczono wbrew przepisom.
Kos, o ile dobrze zrozumiałem posty wyżej - dokument został zniszczony przed wymaganym czasem na jaki został podany archiwizacji.
Odpowiedz mi więc na pytanie dlaczego został zniszczony przed czasem? Czy dlatego, że nie zawierał żadnych ważnych danych? Jest jakiś przepis dotyczących archiwizacji, który mówi - dokument z mało istotnymi danymi może być zniszczony przed czasookresem na jaki powinien być zarchiwizowany?
No o ile ja pamiętam, to najpierw należałoby taki dokument przeklasyfikować - z konkretnym uzasadnieniem, pod przeklasyfikowaniem ktoś się musi podpisać.
Tak samo jak można - o ile dobrze pamiętam - przeklasyfikować np z B5 do B10 itd.
Jest trochę dziwne - ale może to przypadek - że w momencie kiedy władzę przejmuje ta opcja, która ma inną optykę na kwestię Smoleńską - pewne dokumenty zostają nagle zniszczone - i o ile doniesienia medialne są prawdziwe - zniszczone chyba niezgodnie z przepisami archiwalnymi.
To bardzo niebezpieczne z punkty widzenia państwowości kraju.
_________________ Tylko umarli widzieli koniec wojny. Platon
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum