Wiek: 62 Dołączyła: 09 Sie 2015 Posty: 715 Skąd: Myszykiszki
Wysłany: Wto 17 Kwi, 2018
Poprawka : rakiety z USS Porter (23)/ USS Ross (36)nadeszły z M.Srodziemnego (stały na płd. od Cypr"u) czyli zutylizowano ok.84.mln.$
Uzyte Tomahawk RGM-109 mod.D/E były z roku 2015
- part Cartridge Starter
p.s
Inna opcja to to ,że wystrzelono nie 103/ tylko mniejszą ilość rakiet( 59 )
O uzyciu nowych JASSM-ER nie ma mowy.
Atak Uk-Francja to pic.
Poleciały dla towarzystwa
Taki swoisty szum psychologiczno-propagandowy w czasach postprawdy!
Wczoraj premier UK p.TM była ponad 3h pod ogniem ostrej krytyki parlamentu (atak bez zgody!)
_________________ Przyszłam wcześniej, gdyż nie miałam co robić.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 937 Skąd: Góry Świętokrzyskie
Wysłany: Wto 17 Kwi, 2018
Rosyjskie WRE to już miały: tworzyć bańkę antydostępową nad całą Syria; terroryzować marynarzy z USS Donald Cook a nawet wykrywać F35. W krytyce okazało się, że wyzwaniem dla Rosjan są chałupniczo robione "drony".
Wkrótce ponownie się okaże, że newsy Sputnika i bezmyślnie kopiujacych je internautów warte są tyle, co wiatry po wojskowej grochówce.
_________________ Byłe niebydło zorientowało się, że jest poślednim sortem. Kwik wzbił się pod niebiosa!
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto 17 Kwi, 2018
bigscentofawoman napisał/a:
Poprawka : rakiety z USS Porter (23)/ USS Ross (36)nadeszły z M.Srodziemnego (stały na płd. od Cypr"u) czyli zutylizowano ok.84.mln.$
Uzyte Tomahawk RGM-109 mod.D/E były z roku 2015
- part Cartridge Starter
Zdecyduj się. Piszesz o ostatnim ataku czy wklejasz zdjęcie tabliczki z ataku sprzed roku...
Rosyjskie WRE to już miały: tworzyć bańkę antydostępową nad całą Syria; terroryzować marynarzy z USS Donald Cook a nawet wykrywać F35. W krytyce okazało się, że wyzwaniem dla Rosjan są chałupniczo robione "drony".
Taka śmieszna sprawa z def24:
Cytat:
Rosjanie bardzo często sami wpadają we własną, propagandową pułapkę. Przykładowo, przy okazji przeprowadzania ćwiczebnych strzelań rakiet przeciwlotniczych S-300 i S-400 za każdym razem zaznaczają, że odbywały się one przy silnym przeciwdziałaniu radioelektronicznym przeciwnika. Za każdym razem strzelania kończą się sukcesem, co automatycznie oznacza, że rosyjskie systemu walki radioelektronicznej są mało skuteczne nawet przeciwko bardzo dobrze znanym radarom.
W wypadku przechwycenia przez srodki obrony pplot. owe pociski Nie Rozpadają sie na molekuły, atomy!.
Ponieważ lot odbywa się na małej wysokości (30-50-70m) zaleznie od ukształtowania terenu w wypadku przechwycenia jej > spada natychmiastowo na ziemię z min. rorzutem odłamków
I zachowuje stan jak na pokazanym zdjęciu po uderzeniu w ziemię z prędkością >800 km/h?
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Sie 2015 Posty: 715 Skąd: Myszykiszki
Wysłany: Sro 18 Kwi, 2018
Piszę o ost. ataku i tabliczkę , foto.(http://maxpark.com/static/u/article_image/17/04/11/tmptyg2iE.png) dałem ,aby można podłączyć pod to skojarzenie
Cytat:
? jeśli syryjska OPL twierdzi ,że przechwyciłą 30 ?-40 ? -71 ? rakiet , zna miejsce upadku i sa to ich rejony kontrolowane to nie problem pokazac owe elementy?!
BlockIV jak podaja ma zmniejszoną masę łąd. wybuchowego ( 345kg) w głowicy bowiem zwiekszono masę paliwa (jak podają dla wykonywania dodatkowych manewrów w strefie wyczekiwania , czekając na nowe komendy ...przed uderzeniem w cel)
Wczesne miały ( warhead weight : 450 kilograms 1,000 pounds)
Etap "marszowy" dolotu.. poprzez TERCOM z wsparciem satelitarnego systemu nawigacji NAVSTAR.
*po odpaleniu kontrolowany przez TERCOM (pierwsza korekcja)
Ostatni etap to kontrola poprzez DSMAC (Digital Scene Matching Area Correlator)
_________________ Przyszłam wcześniej, gdyż nie miałam co robić.
Ma ktoś konkretny pomysł z odpowiedzią na pytanie: O co chodziło z tym ostatnim ostrzałem Syrii przez USA, Wielką Brytanię i Francję?
Przecież nie wywalili tyle kasy w pociski, całe przygotowanie i zabezpieczenie, żeby zniszczyć kilka budynków (pewnie pustych bo co wartościowsze, to pewnie wyniesiono z nich wcześniej po tylu ostrzeżeniach o ataku samych atakujących ).
Ma ktoś konkretny pomysł z odpowiedzią na pytanie: O co chodziło z tym ostatnim ostrzałem Syrii przez USA, Wielką Brytanię i Francję?
Wiadomo ogólnie, że nie niszczy się magazynów broni chemicznej przez ich zbombardowywanie.
Masz rację co do tego że ostrzał miał inne cele (cele polityczne ale pewno też i "fizyczne") niż je nam przedstawiono.
Reszta to spekulacje.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12902 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2018
Jak zwykle pewnie kilka czynników:
1. Blamaż Rosji i udowodnienie, że jej żołnierze i sprzęt nadają się tylko do walki z rozbrajającymi się sami przez 25 lat Ukraińcami albo szuszwolami w adidasach
Cytat:
Jeśli Stany Zjednoczone wystrzelą rakiety w stronę Syrii - zestrzelimy je - zapowiedział rosyjski ambasador w Libanie Aleksander Zasypkin.
he, he...
2. Pokazanie, że Ameryka jest naprawdę jedynym światowym mocarstwem, które może uderzyć nawet w Rosję (co prawda pośrednio, ale wojny nie wywołali)
2. Zemsta za Skripala
3. Wypracowanie mocniejszych pozycji do ostatnio zapowiedzianych negocjacji z Rosją, tudzież Koręą Płn., (nie bał się uderzyć w Rosję, to i w Koreę nie będzie się bał).
4. Pokazanie, że jednak nie będzie tolerancji dla gazujących dzieci.
5. Last but not least sprawdzenie sprzętu i użyteczne pozbycie się rakiet, którym wychodził termin użycia.
A że starannie omijano jakiekolwiek rosyjskie cele - to już taki teatr na potrzeby gawiedzi
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Żeby turbopatrioci wielbiący Wołodię wybawcę białej rasy mieli sobie nad czym głowy łamać.
Wybawcą białej rasy to raczej niedźwiedzi. Osłabianie Europy nie jest wybawianiem białej rasji. Miliony muzułman w Moskwie to także nie jest wybawianie prawosławnego chrześcijaństwa. Tak czy siak łamanie sobie głowy lepsze jest, niż wziąć udział w jakiejś kabale/rozróbie z Rosją i oberwać atomowym podarkiem. Nie będzie czym myśleć. Żółta rasa rośnie w siłę. Japonia zgodnie z estymacjami podejmie bardziej agresywne kroki.
manfred napisał/a:
Jak zwykle pewnie kilka czynników:
1. Blamaż Rosji i udowodnienie, że jej żołnierze i sprzęt nadają się tylko do walki z rozbrajającymi się sami przez 25 lat Ukraińcami albo szuszwolami w adidasach
Cytat:
Jeśli Stany Zjednoczone wystrzelą rakiety w stronę Syrii - zestrzelimy je - zapowiedział rosyjski ambasador w Libanie Aleksander Zasypkin.
he, he...
Licytują wysoko bo muszą.
manfred napisał/a:
2. Pokazanie, że Ameryka jest naprawdę jedynym światowym mocarstwem, które może uderzyć nawet w Rosję (co prawda pośrednio, ale wojny nie wywołali)
W Syrii tak, w Rosji europejskiej niespecjalnie.
manfred napisał/a:
3. Wypracowanie mocniejszych pozycji do ostatnio zapowiedzianych negocjacji z Rosją, tudzież Koręą Płn., (nie bał się uderzyć w Rosję, to i w Koreę nie będzie się bał).
Pośrednio ciśnienie na skośnookich przyjaciół. A oni swoje:
W środę chińska marynarka wojenna urządziła ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji w Cieśninie Tajwańskiej, a chińskie lotnictwo prowadziło w ostatnich dniach manewry "okrążania wyspy" - wynika z komunikatów Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ChALW). W działaniach tych uczestniczyły m.in. bombowce H-6K, myśliwce Su-30 i J-11 oraz samoloty zwiadowcze.
Cytat:
"Choć pokojowe zjednoczenie z Tajwanem jest wyjściem optymalnym, w Chinach kontynentalnych poważnie rozważa się możliwość zjednoczenia siłowego" - napisał w piątek w artykule redakcyjnym państwowy chiński dziennik "Global Times". "W rzeczywistości im bardziej Waszyngton wspiera tajwańskich separatystów, tym szybciej nadejdzie ich koniec" - stwierdza znana z ostrej nacjonalistycznej retoryki gazeta.
Pokojowe zjednoczenie wyjściem optymalnym. Ciekawe nieoptymalne dla Tajwanu opcje.
manfred napisał/a:
4. Pokazanie, że jednak nie będzie tolerancji dla gazujących dzieci.
Jakoś nie wierzę w to miłosierno-rycerskie podejście po Iraku itp.
manfred napisał/a:
5. Last but not least sprawdzenie sprzętu i użyteczne pozbycie się rakiet, którym wychodził termin użycia.
Kto nie szczela błędy powiela...
manfred napisał/a:
A że starannie omijano jakiekolwiek rosyjskie cele - to już taki teatr na potrzeby gawiedzi
Jak się chce mieć sojusznika w presji nie można przekroczyć pewnej granicy.
A co my tasm wiemy.
Kilkadziesiąt lat po wojnie o Falklandy-Malwiny wiadomo że główną przyczyną konfliktu była sytuacja w Hongkongu. Konczyła się wieczysta dzierżawa i należało z Chinami wynegocjować umowę na jego temat.
A Imperium Brytyjskie niby jechało do przodu ale rozpadało się, jak jak... jak rower z Biedronki.
Ostatecznie do podpisania umowy chińsko-brytyjskiej zawartej doszło w 1984tym, ale żeby jej kształt był taki jaki Wielkiej Brytanii pasowało, to koniecznie musiała zademonstrować swoją siłe i wolę jej użycia.
Zorganizowano to w 1982gim na Falklandach.
Zapewne kiedyś dowiemy się o co właściwie chodziło w tych nalotach.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Sie 2015 Posty: 715 Skąd: Myszykiszki
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2018
W temacie (zamach w Nicei...) napisano dzisiaj
Cytat:
In briefing to Congress, DNI, SecDef, and SecState provided zero real evidence. Referenced info circulating online. Which means either they chose not to provide proof to Congress or they don’t have conclusive proof that Assad carried out gas attack. Either way, not good
Podczas briefingu w Kongresie, DNI, Sekretarz Obrony i Sekretarz Stanu nie przedłożyli żadnych realnych dowodów.
Co oznacza że zdecydowali nie pokazywać dowodów Kongresowi ?! lub nie posiadają dowodów na to że Assad przeprowadził atak gazowy.
Pomógł: 3 razy Wiek: 48 Dołączył: 11 Sie 2015 Posty: 1699 Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2018
Michqq jest jeden ale za to zasadniczy problem z bajkami, jak to UK zorganizowała sobie Falklandy. Bo to Argentyna zaatakowała Falklandy. Nie sądzę aby argentyńska junta chciała dać okazję do pokazania "cojones" przez Brytoli i gotowa była w tym celu przegrać wojnę i utracić władzę w rezultacie. A to, czy Wielka Brytania chciałą pokazać siłe z powodu Hong Kongu czy nie to już kwestia drugorzędna. Mieli prawo odbić Falklandy i lać Argentyńczyków więc zrobili to. I imperium im się już nie sypało bo imperium już nie było od jakiegoś czasu. Jak już tworzymy teorie spiskowe to przynajmniej z sensem
Bigscentofwoman i dlatego nie dopuszczaliście specjalistów z OPCW i dlatego zablowaliście sprawę w ONZ? Bo skoro USA, Wielka Brytania i Francja się myliły to czy nie byłoby oczywistym , że im wcześniej dotrą tam ludzie z OPCW tym lepiej dla prawdy? Widocznie trzeba prawdzie pomóc i popracować nad nią to i czasu potrzeba aby prawilni spece z Putinlandii popracowali na miejscu nad "zbędnymi" dowodami. Po co rozpraszać komisję z OPCW duperelami? Lepiej przygotować wszystko tak, aby się nie pomylili z rozproszenia i aby sprawa przycichła.
Patrząc na ilość wystrzelonych pocisków na tylko 3 cele przy nie najnowocześniejszej obronie, to ilość JASSM którą mamy posiadać wydaje się symbolicznie-propagandowa.
Ta ilość jaką mamy musiałaby zostać użyta maksymalnie precyzyjnie w priorytetowe cele. Totalnej demolki nie zrobi. To oznacza potrzebę bardzo dobrego rozpoznania.
Wojciech Łabuć napisał/a:
Kolego Przypadeek gdyby CNN czy jakiekolwiek media amerykańskie stworzyły i wemitowały takie fake newsy jak to robi Sputnik czy RT to zostałyby zbankrutowałyby po procesach a "dziennikarze" trafiliby za kratki. Podam Ci kilka, takich bardziej barwnych i soczystych, przykłądów jak w Rosji tworzy się wieści. Jak trzeba to z naocznymi świadkami:
To że prorosyjskie media są niewiarygodne lub zakrzywiają rzeczywistość zbyt mocno nie znaczy, że wiarygodne są proamerykańskie. Są subtelniejsze. Ale robią swoje.
deacon fr3y napisał/a:
Rosyjskie WRE to już miały: tworzyć bańkę antydostępową nad całą Syria; terroryzować marynarzy z USS Donald Cook a nawet wykrywać F35. W krytyce okazało się, że wyzwaniem dla Rosjan są chałupniczo robione "drony".
Gdy pojawią się roje o różnych taktykach dynamicznego rozpraszania, to dopiero będzie jazda.
Wojciech Łabuć napisał/a:
Bigscentofwoman i dlatego nie dopuszczaliście specjalistów z OPCW i dlatego zablowaliście sprawę w ONZ? Bo skoro USA, Wielka Brytania i Francja się myliły to czy nie byłoby oczywistym , że im wcześniej dotrą tam ludzie z OPCW tym lepiej dla prawdy? Widocznie trzeba prawdzie pomóc i popracować nad nią to i czasu potrzeba aby prawilni spece z Putinlandii popracowali na miejscu nad "zbędnymi" dowodami. Po co rozpraszać komisję z OPCW duperelami? Lepiej przygotować wszystko tak, aby się nie pomylili z rozproszenia i aby sprawa przycichła.
Nie można utożsamiać OPCW z prawdą czy jej prorokiem. Pytanie jaki klimat, jak głęboko badają a przede wszystkim dowody. Dowody. Ten marny skanik który był to lipa. Gdzie dowody. Oczywiście nie musimy się dopytywać sojusznika ale lepiej wiedzieć.
deacon fr3y napisał/a:
No tak, w Stanach jest wolność słowa. U nas jest. U Was nie ma i to widać nie że nie umiesz jej używać.
Wystarczy zajść komuś za skórę i zbadać tę wolność. Ale weźmy wolność do stanowienia prawa. Mieliśmy przykład - ustawa o IPN i już pomruki. Nie ma sensu operować ogólnikami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum