Na serio piszesz że możliwe jest ograniczenie wolności człowieka z takiego powodu?
michqq napisał/a:
Jak rozumiesz "zaproponują".
Kajdanki mu założą? Tonfą zaczepiwszy pociągną po chodniku?
michqq napisał/a:
I uważasz, że wygodniej jest na wszelki wypadek nosić przy sobie szufladę dokumentów, niż obsłużyć - korespondencyjnie i kserem - takie późniejsze wezwanie w celu?
Gecko napisał/a:
W kontekście żołnierza rezerwy to "wezwać" nie bardzo. Po zdjęciu munduru przez rezerwistę ŻW traci właściwość do delikwenta.
Pewnie masz rację Gecko. Zauważyłem ten problem w trakcie pisania posta, ale nie widziałem potrzeby drążenia go i rozbijania na atomy, bo wyszedłem z założenia, że dla takiego delikwenta to wszystko jedno, czy "nęka" go ŻW, czy Policja na zlecenie/prośbę ŻW.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 4649 Skąd: Z innej bajki
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2018
No niby tak. Tylko z kolei Policja nie jest właściwa w sprawie noszenia odznak wojskowych. I koło się zamknęło.
Pozdrawiam
_________________ Proszę nie naciskać na likwidację agentury. W każdej szanującej się rodzinie powinno być jakieś zwierzątko. Świat jest wtedy weselszy.
Nie chciałbym wdawać się w dyskusję na temat zasad postępowania w sprawach o wykroczenia, bo to nie moja dziedzina, ale tak sobie myślę, że skoro Policja jest oskarżycielem publicznym we wszystkich sprawach o wykroczenia, czyba że ustawa stanowi inaczej (art. 17 § 1 k.p.w.), zaś ŻW jest upoważnienie do karania mandatem za nieuprawnione noszenie munduru i odznak (rozporządznie MON - Dz. U. z 2017 r. poz. 746), to albo jedni, albo drudzy mają prawo do prowadzenia czynności wyjaśniających w tym zakresie.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 4649 Skąd: Z innej bajki
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2018
Poczytałem, popytałem i ...
ŻW ma prawo dowalić delikwentowi za nieprawne posługiwanie się mundurem, odznakami, odznaczeniami mandat w wysokości do ... tadaaaaaaam ... 1 tys. zł. Wysokość grzywny określa 61KW. Jest rozporządzenie MON zgodnie, z którym ŻW ma prawo karać za to wykroczenie. Można odmówić mandatu i sprawa idzie do sądu. Tam, ŻW przedstawia wyciąg z teczki delikwenta i wskazuje, że nie ma prawa nosić czegoś tam. Delikwent jak nie pokaże uprawnienia to sąd wali grzywnę za bezprawne używanie munduru, stopnia, odznaki czy odznaczenia.
Byłem w błędzie - przepraszam za zamieszanie.
Pozdrawiam
_________________ Proszę nie naciskać na likwidację agentury. W każdej szanującej się rodzinie powinno być jakieś zwierzątko. Świat jest wtedy weselszy.
Można odmówić mandatu i sprawa idzie do sądu. Tam, ŻW przedstawia wyciąg z teczki delikwenta i wskazuje, że nie ma prawa nosić czegoś tam. Delikwent jak nie pokaże uprawnienia to sąd wali grzywnę za bezprawne używanie munduru, stopnia, odznaki czy odznaczenia.
No to sprawa jasna.
Albo zgadzamy się z mandatem i go płacimy, albo odmawiamy przyjęcia mandatu i wtedy to ŻW musi sama zaglądac do teczek, żey sformułowac zarzuty.
Po czym decyduje czy sprawa trafi przed sąd czy też nie będzie zarzutów.
Nosić dokumentów przy sobie nie trzeba.
Zresztą, to logiczne.
- ŻW ma prawo do kontrolowania.
- Kontrolowany ma prawo do nienoszenia papierów.
MUSI być więc jakieś sensowne i nieuciążliwe rozwiązanie które pozwoli obu stronom na realizację ich praw. Obu praw.
Rozwiązanie polegające na tym żeby jedna strona zrezygnowała ze swoich praw (np. prawa do nienoszenia papierów) - jest w oczywisty sposób, no, ułomne.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Z automatu?
Pytam bo nie wiem.
O co mi chodzi - jeżeli sprawę ma rozpatrzyć sąd to ŻW musi zgromadzić materiał dowodowy.
Kto kieruje sprawę do sądu - czy ŻW podejmuje decyzję na ten temat, po przeglądnięciu materiału dowodowego (a w tym przypadku on jest ZW dostępny) czy też sprawa MUSI iść do sądu, nawet jeśli przejżawszy teczkę takiego ukaranego mandatam - widac że nie ma podstaw do?
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Pomógł: 32 razy Wiek: 54 Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 13764 Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Sro 26 Wrz, 2018
michqq napisał/a:
O co mi chodzi - jeżeli sprawę ma rozpatrzyć sąd to ŻW musi zgromadzić materiał dowodowy.
Dowodem tu będzie brak dowodu.
W mojej ocenie po dokonaniu czynności kontrolnych przez jeżeli nie jest żołnierzem sprawę musi przejąć Policja. Vide: art. 17. § 1 k.p.ws.ow. Rada Ministrów nie nadała ŻW uprawnień oskarżyciela publicznego na mocy § 4 tego artykułu.
Prawo do noszenia munduru wojskowego i oznak wojskowych przez osoby nie będące żołnierzami w czynnej służbie wojskowej pomijając dyskusyjną sprawę nie będących już żołnierzy służbie czynnej nie wynika bezpośrednio z wolności praw i obowiązków ex lege dotyczących wszystkich obywateli ale z uprawnień wynikających z danego statusu który posiada węższa grupa obywateli lub indywidualnego nadania takich uprawnień i udowodnienie prawa spoczywa na korzystającym z niego.
_________________ Nec stultis solere succurri.
******* ****
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum