Wysłany: Pią 14 Sie, 2020 Służba w wojsku a przygotowanie
Witam,
obecnie mam 26 lat i skończone studia licencjackie na kierunku bez znaczenia w kontekście wojskowym.
Chciałbym służyć Polsce, najlepiej w przyszłości w jednostkach specjalnych. Mam złożone już papiery do służby przygotowawczej do korpusu podoficerów, niestety facet w WKU powiedział, że najbliżej to w lutym, ale nie jest to pewne, bo niby sporo ludzie czeka - jak to jest w praktyce, ciężko się dostać na samą przygotowawczą?
Chciałbym w 2021 roku już być w wojsku, aby jak najszybciej zacząć i móc szkolić się.
Jeżeli chodzi o warunki fizyczne, to do tej pory byłem biegaczem ultra, biegi w górach itd.
Mam obecnie rozpisany trening siłowy, marsze z obciążeniem, pływanie.
Interesuje mnie również kwestia szkoleń i kursów (aby mieć papiery, że coś potrafię dodatkowo). Na początku myślałem o zrobieniu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy. Kolejna rzecz to strzelectwo - co mogę w tym kierunku zrobić? Z tego co się dowiadywałem, to musiałbym zapisać się do jakiegoś klubu strzeleckiego i starać się na początku o patent strzelecki, co o tym sądzicie? W dalszych planach mam szkolenia survivalowe z elementami przetrwania i nawigacji oraz poszerzenia umiejętności w strzelectwie.
Jakie jeszcze wartościowe szkolenia polecacie w kontekście przygotowania do służby i jak mogę zwiększyć swoje szanse dostania się do wojska, prócz oczekiwania na powołanie do służby przygotowawczej?
Skoro interesuje Cię służba w Wojskach Specjalnych, jesteś ponadprzeciętnie wysportowany i jako tako znasz j. angielski lub inny obcy, to możesz starać się o przyjęcie do Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu. Tam prowadzą nabór także spośród zupełnych cywili, więc służba przygotowawcza nie jest potrzebna. Jeśli zależy Ci na czasie, to musiałbyś złożyć dokumenty najpóźniej jutro, bo taki jest najbliższy termin. Zasady kwalifikowania kandydatów znajdziesz tu: https://jwk.wp.mil.pl/pl/articlessuzba-w-jednostce-j/2018-12-18v-rekrutacja-do-jwk/
Wiek: 34 Dołączył: 09 Cze 2010 Posty: 457 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 15 Sie, 2020
Ja bym proponował zamiast strzelectwa sportowego (które się różni od bojowego - jedynie manual pozostaje z grubsza ten sam), wziąć się np. za kurs nurkowania czy skoczka spadochronowego.
Mam nadzieję, że w lutym 2021 powołają mnie do służby przygotowawczej. Rzeczywiście w obecnych czasach jest tylu chętnych, że ciężko się dostać na przygotowawczą? Wiem, że na szeregowego pewnie raz dwa bym awansował, ale chciałbym trochę wyżej, stąd też podoficerka.
[ Dodano: Sob 15 Sie, 2020 ]
Co więcej, czy to rzeczywiście możliwe co mi powiedział Pan z WKU, że ma osoby, które czekają 1-2 lata na służbę przygotowawczą do podoficerki? Z tego co się słyszy, to wojsko ciągle potrzebuje ludzi do służby.
Chyba, że kręcił trochę, bo mocno naciskał, abym złożył papiery na szeregowego. Co sądzicie w tym temacie?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Maj 2005 Posty: 379 Skąd: WL
Wysłany: Nie 16 Sie, 2020
Obecnie nie ma szkół podoficerskich szkolących podoficerów zawodowych dla chętnych z cywila.
Wyjątek stanowią rzadkie specjalności wojskowe, na stanowiska w których brak możliwości wyszkolenia w MON, np. pielęgniarstwo, ratownictwo medyczne, kryptologia i cyberbezpieczenstwo, rozpoznanie i zakłócenia elektroniczne, a do niedawna również muzyków do orkiestr.
Obecnie praktycznie we wszystkich jednostkach jest sporo chętnych wśród szeregowych zawowodowych, którzy przez lata czekali na zielone światło i zgodę z Departamentnu Kadr na kurs podoficerski.
Nie dziw sie, więc, że w jednostkach najczęściej wolą mieć podoficerów z byłych szeregowych, którzy przez ostatnie 5 - 10 lat zdobyli znacznie większą wiedzę i doświadczenie aniżeli cywil po krótkim przeszkoleniu.
Dodam tylko, że wytyczne MON są takie, by na stanowiska podoficerskie powoływać w pierwszej kolejności byłych szeregowych po kursie pdf, a na koncu z cywila, jeżeli nie ma możliwości obsadzenia stanowiska żołnierzem zawodowym.
Dodam od siebie, że cywil po takim przeszkoleniu nie wie kompletnie nic i robi z siebie tylko pośmiewisko w oczach swoich podwładnych szeregowych z wieloletnim doświadczeniem, bardzo czesto z wykształceniem wyższym I lub Ii stopnia.
[ Dodano: Nie 16 Sie, 2020 ]
Tak więc ukończenie takiego kursu o którym mówisz nie gwarantuje Ci dostania się do sluzby zawodowej lub może to trwać bardzo długo.
Obecnie nie ma szkół podoficerskich szkolących podoficerów zawodowych dla chętnych z cywila.
Wyjątek stanowią rzadkie specjalności wojskowe, na stanowiska w których brak możliwości wyszkolenia w MON, np. pielęgniarstwo, ratownictwo medyczne, kryptologia i cyberbezpieczenstwo, rozpoznanie i zakłócenia elektroniczne, a do niedawna również muzyków do orkiestr.
Takie informacje to już generalnie pieśń przeszłości. W tym roku 200 miejsc na SPSP Dęblin i 115 miejsc na SPWL Poznań. To już nie są małe liczby a realne szanse żeby dostać się do takiej szkoły są w moim mniemaniu dla przygotowanego kandydata wysokie. A nie nazwałbym SIL, OPL czy RiWE rzadkimi czy mało wojskowymi specjalnościami.
A jeżeli chodzi o możliwości dodatkowego ćwiczenia siłowego (z masą własnego ciała/siłownia) czy biegania na służbie przygotowawczej, to jak to wygląda? Jest na to czas, można coś podziałać czy raczej plan dnia jest zagospodarowany w całości?
Jak czytam takie komentarze to najpierw polecam ochłonąć. Służba przygotowawcza ( wiem z doświadczenia) to bardzo dobry okres, żeby zobaczyć jak funkcjonuje jednostka na codzień. Najpierw to nauczysz się żołnierskiego zachowania, maszerowania a potem monotonii i powtarzalności a jeżeli to Cię przeraża to lepiej, rzeczywiście, startuj od razu do jednostek specjalnych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum