W skrócie:
(1) Smażymy większą ilośc placków ziemniaczanych, odpowiedniego rozmiaru, odkładamy.
(2) Smażymy płaskie burgery z mielonego mięsa, może byc i drobiowe (takie jest na zdjęciu)
(3) "basic assembly required" - łączymy placki ziemniaczane i wkładke miesną, dodając według uznania plaster sera, plastery pomidorów, plastry cebuli, sałatę i inne. Można wzmocnic wykałaczką.
W ramach czytania o Białorusi natknąłem się na wywiada z Białorusinami, skąd wypłyneło słowo "dranik burger". Poszukawszy przepisu przystapiłem do, ponieważ czasem w niedziele Pan Domu bierze sie do kuchni.
Dranik burger całkowicie mi nie wyszedł.
Realizujac punkt (1), to jest "Smażymy większą ilośc placków ziemniaczanych, odpowiedniego rozmiaru, odkładamy", natknąłem się na problem wyjadania przez rodzine placków ziemniaczanych w takim samym tempie w jakim je tworzyłem.
Po czym nikt nie był głodny.
Niemniej jednak w przyszłości dranik burgera dam radę zralizowac do końca, a w ramach forum "na każdy temat" dzielę się z innymi pomysłem i przepisem.
:-)
P.S - Powyższy zdjęciowy burger jest fachowy - ponieważ placki ziemniaczane i i kotleta mielonego smażono z użyciem takiego kółka rozmiarówki.
Hm.
Chyba sobie zainwestuję.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum