Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Weganin w wojsku
Opublikował Wiadomość
StanB 
1


Dołączył: 11 Paź 2021
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 11 Paź, 2021   Weganin w wojsku

Dzień dobry / cześć,

chciałbym z góry poprosić o zachowanie uwag dotyczących mojego stylu życia dla siebie. Nie zamierzam wnikać w kwestie osobistych wyborów kogokolwiek tutaj, gdyż zakładam, że nie jest to do tego odpowiednie miejsce i oczekiwałbym takiego samego podejścia wobec mnie.

Mam następujący problem - marzy mi się kariera w wojsku, ale jestem weganinem. To znaczy, że w miarę możliwości staram się maksymalnie minimalizować mój udział w wykorzystywaniu zwierząt w jakikolwiek sposób (nie jem mięsa, mleka, jajek, ich pochodnych oraz produktów z ich zawartością; nie noszę skóry, wełny, jedwabiu...) Zdaję sobie sprawę, że póki co prawdopodobnie nie uda mi się przeskoczyć kwestii ekwipunku, na przykład butów, które są zrobione ze skóry zwierzęcej, aczkolwiek jeśli istnieje na to jakieś obejście (na przykład możliwość zakupu na własną rękę butów z syntetycznych, bądź roślinnych materiałów, które są dopuszczone do użytku w WP), to byłbym wdzięczny za taką informację.

Zastanawie mnie jednak głównie kwestia wyżywienia. Z tego co udało mi się do tej pory ustalić, nie ma możliwości spersonalizowania wyżywienia, zapewnianego przez Wojsko Polskie. Chciałbym zapytać o wszelkie pomysły osób, które już coś o żywieniu w WP wiedzą, jak mógłbym sobie w takim wypadku radzić, zakładając że staram się zminimalizować wykorzystanie produktów odzwierzęcych W MIARĘ MOŻLIWOŚCI. Nie mam za dużego pojęcia na jakich zasadach działa wyżywienie w wojsku, dlatego interesują mnie naprawdę wszelkie rozwiązania, jak również informacje o tym kiedy utrzymanie mojego stylu życia będzie wyjątkowo utrudnione (szkolenia, poligony, misje, etc...) i na czym utrudnienia te będą polegały. Czy jako żołnierz zawodowy, pełniący służbę w kraju będę mógł przywozić jedzenie z domu? Słyszałem coś o cateringach, ale domyślam się, że nie na każdym etapie kariery jest to możliwość. Czy gdy nie ma innej opcji niż wyżywienie zapewniane przez wojsko, istnieje możliwość zamiany na przykład kotleta na dodatkową porcję kaszy? Wzięcia ze sobą jakichś odżywek? Dostania odpowiednio większej ilości sucharów zamiast pełnego MRE? Nie wiem praktycznie nic, więc pomocna będzie naprawdę każda informacja i pomysł.
 
 
Tytan w dresie. 
10


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 30 Sty 2019
Posty: 6982
Skąd: Z Polski
Wysłany: Pon 11 Paź, 2021   

Wedle życzenia, bez komentarza. Nie da rady pogodzić Twojej diety ze służbą wojskową. Żołnierz je to, co dostaje. Chyba, że będziesz się żywił za własne pieniądze, a to bije po kieszeni.
 
 
-=Alex=- 
Guru



Pomógł: 282 razy
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 15890
Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 11 Paź, 2021   

Tutaj trochę o wegetarianiźmie w wojsku
http://www.nfow.pl/viewto...arianin++wojsku
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
 
 
Tytan w dresie. 
10


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 30 Sty 2019
Posty: 6982
Skąd: Z Polski
Wysłany: Pon 11 Paź, 2021   

Wegetarianin, to jedzcze pół biedy.
 
 
-=Alex=- 
Guru



Pomógł: 282 razy
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 15890
Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 11 Paź, 2021   

Tytan w dresie., zgadza się, ale przynajmniej będzie wiedział z czym się zmierzyć.
No bo po co powtarzać to, co zostało już napisane.
[Pomoc] służba w wojsku a wegeterianizm?
http://www.nfow.pl/viewto...der=asc&start=0
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
 
 
Tytan w dresie. 
10


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 30 Sty 2019
Posty: 6982
Skąd: Z Polski
Wysłany: Pon 11 Paź, 2021   

Racja. ;)
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11480
Skąd: -)
Wysłany: Pon 11 Paź, 2021   

Jak widać z lektury powyższych linków - wegetarianizm, byleby był "wegeterianizmem w miare możliwości" - DAJE się godzić z zawodową służbą wojskową,

Natomiast StanB jest weganinem, który chce/potrzebuje zrezygnować nie tylko z mięsa i tłuszczów zwierzęcych, ale również i z jajek, serów, twarożków, masła, śmietany, jogurtów, żelatyny - o ile sprawy rozumiem.
Unika jedwabiu, jako produktu zwierzęcego, to zapewne, przez analogię, też do listy zakazanych dopisuje i miód.

No to żeby się nie okazało że poza chlebem i solą, wodą i surówkami do obiadu - musi resztę organizowac samodzielnie, co mogło by byc nie do przeskoczenia w praktyce.

Do niedawna jesszcze tak było, że stosunkowo niewielu wegan czy wegetarian decydowało się na zawód wiążący się z zabijaniem ludzi na rozkaz i z wydawaniem rozkazów prowadzących do zabijania ludzi.
Niezgrywało się jedno z drugim za bardzo.
Zmienia się to jednak coraz to bardziej, wegetarianizm i weganizm dziś ma już zupełnie inne podstawy filozoficzno-światopoglądowe niż dawniej - koniec końców - depopulacja homosapiens jest dziś właśnie jak raz modnym trendem proekologicznym.

Cytat:
chciałbym z góry poprosić o zachowanie uwag dotyczących mojego stylu życia dla siebie.


z góry przepraszam.
:gent:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12723
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pon 11 Paź, 2021   



Mi się z tym trochę kojarzy.
Cytat:
Natalia Siwiec pozuje w płaszczu ze skóry jagnięcia za 6,5 TYSIĄCA. Internauci: "ŻAŁOSNE! Nie jesz mięsa, a promujesz produkty ze skóry!"


Natalia Siwiec
Cytat:
Po pierwsze, jestem pescowegetarianką i nie noszę futer :) Zwracam też uwagę na to, czy kosmetyki są cruelty free i to jedyne deklaracje, które komunikowałam . Produkty uboczne jedzenia mięsa nadal noszę
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
wujek dobra rada 
5
kwitoman wizjoner



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 726
Wysłany: Pon 11 Paź, 2021   

Jeśli to nie fejk, to jak chcesz pogodzić minimalizację szkód zwierząt z likwidacją siły żywej przeciwnika? Chyba że chcesz być kapelanem albo służyć w orkiestrze....
_________________
w naszym zoo jest wesoło
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13479
Skąd: ---
Wysłany: Wto 12 Paź, 2021   Re: Weganin w wojsku

StanB napisał/a:
Dzień dobry / cześć,
chciałbym z góry poprosić o zachowanie uwag dotyczących mojego stylu życia dla siebie. Nie zamierzam wnikać w kwestie osobistych wyborów kogokolwiek tutaj, gdyż zakładam, że nie jest to do tego odpowiednie miejsce i oczekiwałbym takiego samego podejścia wobec mnie.

Twoje preferencje żywieniowe to Twoja sprawa. Tego nie oceniam.
Ocenię coś innego: nie nadajesz się do wojska.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11480
Skąd: -)
Wysłany: Wto 12 Paź, 2021   

i napisał/a:
Twoje preferencje żywieniowe to Twoja sprawa. Tego nie oceniam.
Ocenię coś innego: nie nadajesz się do wojska.


I, oceniasz zbyt pochopnie po zbyt małej ilości danych.
Kazdy ma swoją listę wartości i potrzeb, i poświęca jedne dla drugich.

Wyobraź sobie pokrewne pytanie, że ktoś napisze: "Wybieram się do wojska jestem wyznawca prawosławia. Jaki jest - w miarę możliwości i na rożnych etapach służby - dostęp do posługi kapłańskiej, do nabożeństw w cerkwi, jak wygląda żywienie w czasie Wielkiego Postu prawoslawnego. Jakie bym miał możliwości brania wolnego w okresie świąt prawosławnych".

Otóż, prawosławni w polskim wojsku służą, jednakże poświęcając jedne wartości dla drugich wartości.

Na wczesnych etapach służby zapewne jek rozumiem - kompromisow nie ma żadnych, na poźniejszych etapach służby dają radę zorganizowac sobie wolne w te akurat święta co im pasuje.

W miare możliwości i poświęcając jedne wartości dla innych warości.

Jak ktoś jest weganem "w miarę możliwości" - no to właśnie jak raz wykazuje zdroworozsądkowe podejście.

Ja rozumiem co tutaj Cie uwiera. Że się Pyta zamiast Iść w Ciemno.
Bo TY ileśdziesąt lat temu poszedłeś "w ciemno".

No więc, kiedyś internetu nie było i "nurkowało się w ciemno" - dziś internet jest, i zapytać można, niczego na tym nie tracąc.
Świat się zmienia - kiedyś dyliżanse dziś autokary. Ma internet to pyta.
Ot i tyle.
:gent:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12723
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Wto 12 Paź, 2021   

Z tymi prawosławnymi to akurat wcale tak źle nie wygląda, bo mają prawa wynikające nie tylko z ustawy o gwarancji wolności sumienia i wyznania, ale i z ustawy o stosunku do kościoła prawosławnego i tam nawet są zagwarantowane prawa do wolnego w święta prawosławne i posługi. Generalnie to mają wolne i w święta katolickie i prawosławne, jak niżej

Cytat:

Art. 14. 1. Osoby należące do Kościoła mają prawo do obchodzenia świąt
prawosławnych również według kalendarza juliańskiego; są to:
1) 7 stycznia – pierwszy dzień Bożego Narodzenia;
2) 8 stycznia – drugi dzień Bożego Narodzenia;
3) 19 stycznia – Chrzest Pański;
4) 7 kwietnia – Zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny;
5) drugi dzień Wielkiej Nocy;
6) 19 sierpnia – Przemienienie Pańskie;
7) 28 sierpnia – Zaśnięcie Najświętszej Maryi Panny.
2. Osobom określonym w ust. 1 przysługuje zwolnienie od pracy lub nauki
w tych dniach bez prawa do wynagrodzenia, jeżeli święta te nie są dniami ustawowo
wolnymi od pracy.

i
Cytat:
2. Żołnierzom w czynnej służbie wojskowej zapewnia się możliwość
uczestniczenia – poza terenem jednostek wojskowych – w Liturgii Świętej
w niedziele i święta prawosławne, jeżeli w miejscowości stacjonowania jednostki
wojskowej lub w jej pobliżu znajduje się cerkiew prawosławna i jeżeli nie koliduje to
z ważnymi obowiązkami służbowymi.

w ogóle to prawosławny zawsze się przyda, bo bierze służbę w święto katolickie i odwrotnie.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
PDT 
Guru
iuris peritus in spe



Pomógł: 32 razy
Wiek: 54
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 13756
Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Wto 12 Paź, 2021   

wujek dobra rada napisał/a:
Jeśli to nie fejk, to jak chcesz pogodzić minimalizację szkód zwierząt z likwidacją siły żywej przeciwnika? Chyba że chcesz być kapelanem albo służyć w orkiestrze....


No fakt, człowiek to tylko jeden z gatunków ssaków.
Jak weganie odnoszą się do karmienia niemowląt piersią ?
_________________
Nec stultis solere succurri.
******* ****
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13479
Skąd: ---
Wysłany: Sro 13 Paź, 2021   

michqq napisał/a:
I, oceniasz zbyt pochopnie po zbyt małej ilości danych. Ja rozumiem co tutaj Cie uwiera. Że się Pyta zamiast Iść w Ciemno.
Bo TY ileśdziesąt lat temu poszedłeś "w ciemno".

Mylisz się.
Rozmowy z ludźmi z rodziny co w wojsku? Wizyty w WKU (niekoniecznie swojej).
Kto dziś przejdzie 13 km "z buta" w środku nocy, potem wsiądzie do "ogórka", przejedzie kolejne kilometry aby się spotkać z kapitanem w WKU?
A potem znów " z buta" do domu.

Zapewne ten kapitan z WKU już dawno nie służy. Być może jest też już ś.p. Bardzo mi pomógł.

26 km.

Wszystko wiedziałem. Tylko, że jest pewna różnica. Ja wszystko wychodziłem i wyjeździłem. I nie oczekiwałem niczego podanego na tacy.

Jak ktoś oczekuje , że w wojsku trzeba być miętkim - to niech da sobie spokój.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group