Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dobry kawał tekstowy
Opublikował Wiadomość
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 27 Sty, 2016   

Przychodzi były komunista do księdza i się spowiada:
- Byłem komunistą.
Na to ksiądz:
- A willę synu masz?
nie, tylko zwykłe mieszkanie
- A samochód?
fiata
- A może akcje jakiejś wielkiej spółki?
Nie, no skąd.
- To ty głupek byłeś a nie komunista.
_________________
"Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
 
 
Henryk Kwinto 
6
wonsaty janush z podkarpacia



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1401
Skąd: Groom Lake
Wysłany: Sro 10 Lut, 2016   

Ulubiony bokser Mateusza Kijowskiego?




- Muhammad Ali Menty

H.K. :bye:
_________________
"Polską się nie rządzi, Polsce się służy."
 
 
PDT 
Guru
iuris peritus in spe



Pomógł: 32 razy
Wiek: 54
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 13757
Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Sro 10 Lut, 2016   

thikim napisał/a:
Przychodzi były komunista do księdza i się spowiada:
- Byłem komunistą.
Na to ksiądz:
- A willę synu masz?
nie, tylko zwykłe mieszkanie
- A samochód?
fiata
- A może akcje jakiejś wielkiej spółki?
Nie, no skąd.
- To ty głupek byłeś a nie komunista.


W kontekście powyższego:

Mówi pop do kołchoźnika:
- Synu (!) jeżeli w kołchozie kradniesz to nie grzech.

Albo to:

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 zł na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie).
- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu, ale po drodze spodobał się mu misiek za cale 50 złotych. Kupił misia i pędzi do chaty.Matka na to:
- Jasiu, coś ty zrobił, ty to były ostatnie pieniądze nie będzie co jeść, natychmiast idź sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania, a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy.
Jasiek w szafie do faceta:
- Kup pan misia.
- Spadaj chłopcze.
- Kup pan misia, bo będę krzyczał.
- Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij.
Jasiu dalej do gościa:
- Oddaj misia.
- Nie oddam.
- Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtarza się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami - kawior, krewetki, szynka i całą furę szmalu jeszcze przytargał.
Matka do Jasia:
- Jasiek, chyba bank obrabowałeś, natychmiast do księdza idź się wyspowiadać!!!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
-Ja w sprawie misia...

- Jasiu przecież ci mówiłem że nie mam już pieniędzy ...
_________________
Nec stultis solere succurri.
******* ****
 
 
MarianStonka 
1


Dołączył: 15 Mar 2016
Posty: 1
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 15 Mar, 2016   

Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzi baca z turystą. Ćmią fajeczkę i papierosa:
- Oj baco, baco...
- Łoj turysto, turysto...
- Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie...
- Łoj, łodwalcie się! Nie trza było leźć w góry w tym kozuchu, panie turysto...
_________________
owcajemakowca.pl
 
 
niniwoj 
1


Dołączyła: 20 Cze 2016
Posty: 2
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 20 Cze, 2016   

GRYZLI napisał/a:
Wg statystyk:
10% kobiet uprawiało sex w pierwszej godzinie swojej pierwszej randki
20% mężczyzn odbyło stosunek w jakimś zaskakującym miejscu
36% kobiet akceptuje nagość
45% kobiet preferuje ciemnych mężczyzn z niebieskimi oczami
45% kobiet ma doświadczenia z seksem analnym
70% kobiet preferuje poranny sex
80% mężczyzn nie uczestniczyło w relacjach homoseksualnych
90% kobiet lubi sex w lesie
99% kobiet nigdy nie kochało się w biurze
Wnioski:
Statystycznie rzecz biorąc, łatwiej o stosunek analny, wczesnym rankiem, z nieznajomą kobietą, w lesie - niż o udany sex w biurze pod koniec dnia.
Morał:
Nie zostawaj do późna w pracy. Nic dobrego Ci się tam nie przydarzy...


Rozmawiają dwie prrzyjaciółki z bloku.
-Ty,słyszałam,że byłaś na randce z tym przystojniakiem z siódmego piętra?
-No,byłam....
-Ale jak było?Podobno to fajny gość...?
-Wiesz, postawił mi bilet do kina za dwie dychy,do tego jeszcze colę i popcorn za 8 zł...ale potem to same narzekania...a to cycki za małe...a to dupa za zimna....


Wychodzi dziewczynka z pokoju zamierzając napić się czegoś. Nagle widzi półnagiego faceta, który pije piwo. Dziewczynka pyta się go:
- Czy pan jest nową babysitter?
- Nie, ja jestem nowym motherfucker.


Żona mówi do męża:
- Ale Ty jesteś pierdoła...
- Jesteś taki pierdoła, ze większego na świecie nie ma...
- Wszystko, za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz.
- Gdybyś wystartował w konkursie na największego pieprze, zająłbyś drugie miejsce!
- Dlaczego drugie?
- Bo taka jesteś pierdoła!


Jedzie facet autobusem i kombinuje- nie jest za luzno, ale miejsce siedzace mam. Trzeba podac bilet do skasowania. Obok stoi mezczyzna. Jak sie do niego zwrócic - `Ty`, czy `Pan`? Autobus jest ekspresowy. Jesli mezczyzna nie wysiadl na poprzednim przystanku znaczy, ze jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piekne, znaczy to, ze i kobieta jest piekna. W naszej dzielnicy sa dwie piekne kobiety - moja zona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechac nie moze, bo ja do niej jade. Znaczy, ze jedzie do mojej zony. Moja zona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, móglby mi pan skasowac bilet


Właściciel sex-shopu musiał wyjść na chwilę, więc za ladą zostawił młodego sprzedawcę. Po chwili wchodzi dziewczyna i pyta:
- Ile kosztuje ten biały gumowy fiutek? Sprzedawca mówi:
- 35$ za białego, 35$ za czarnego.
- Hmm... poproszę czarnego, jeszcze nigdy nie miałam czarnego - mówi dziewczyna, płaci i wychodzi. Po pewnym czasie wchodzi Murzynka i pyta:
- Ile kosztuje ten czarny fiutek?
- 35$ za czarnego, 35$ za białego - mówi sprzedawca.
- Hmm... poproszę białego, jeszcze nigdy nie miałam białego - mówi Murzynka, płaci i wychodzi. Po chwili wchodzi blondynka i mówi:
- Po ile są u pana gumowe fiutki?
- 35$ za białego lub czarnego - mówi sprzedawca.
- Hmm... a ten w paski stojący za ladą? - pyta blondynka.
- Ten?... no... to jest bardzo specjalny model, kosztujący 180$ - odpowiada sprzedawca.
- Poproszę! - mówi zdecydowanym głosem blondynka, płaci i wychodzi. Po chwili do sklepu powraca właściciel i pyta:
- No i jak panu poszło?
- Wyśmienicie! - odpowiada sprzedawca - sprzedałem jednego czarnego, jednego białego i sprzedałem pański termos za 180$!!!


Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy. Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył. BMW
zatrzymało się na swiatłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki. Wysiada z niej dwóch byków:
- I co dziadek, przyjebałeś...
- Tak (cienkim wystraszonym głosem)
- Masz kasę?
- Nie
- A ubezpieczenie?
- Nie
- A syna?
- Mam
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz...
Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada
kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś???? Przy*****lił jak cofał?


Kowalski leży na łożu śmierci, lekarz twierdzi, że nie dotrwa do rana...
Nagle poczuł zapach swoich ulubionych czekoladowych ciasteczek, pieczonych przez żonę. Kowalski postanowił spróbować ich po raz ostatni, stoczył się więc z łóżka, sturlał ze schodów i doczołgał do kuchni.
Żona krzątała się przy kuchence, a na stole stał talerz pełen ciasteczek. Kowalski podczołgał się więc do stołu i ostatnimi siłami podciągnął się na tyle, by usiąść na krześle. Siegnął po ciastko, już czuł je w dłoni, świeże, pachnące... gdy nagle żona odwróciła się i zdzieliła go ścierką.
- Zostaw. One są na stypę!



Świetneee :D !!!!
 
 
PDT 
Guru
iuris peritus in spe



Pomógł: 32 razy
Wiek: 54
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 13757
Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Wto 23 Sie, 2016   

****************************************************
****************************************************
****************************************************
****************************************************
- i co się gapisz, śniegu nie widziałe(a)ś :?:
_________________
Nec stultis solere succurri.
******* ****
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11523
Skąd: -)
Wysłany: Czw 25 Sie, 2016   

- Synku, a wiesz, że kiedyś nie było Internetu?
- Tak? A jak długo?
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
PDT 
Guru
iuris peritus in spe



Pomógł: 32 razy
Wiek: 54
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 13757
Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Pon 30 Sty, 2017   

Do pracy przy hodowli zwierząt zgłasza się pewien facet. Dyrektor hodowli pyta go co potrafi.
- Może zainteresuje pana fakt - odpowiada interesant - że rozumiem mowę zwierząt.
- Taa? - pyta zdziwiony dyrektor - to chodźmy do krówek, zobaczymy co pan potrafi.
Wchodzą do krówek a tu krasula "Muuuu!"
- Co ona powiedziała?
- Że daje 10 litrów mleka, a wy wpisujecie tylko 4.
- O kurde! Ale chodźmy do świnek.
Wchodzą do świnek, a tu "Chrum, chrum!"
- A ta co powiedziała?
- Ze daje 5 prosiąt, a wy wpisujecie 3.
- O, ja pier... Chodźmy jeszcze do baranów.
W drodze przez podwórko mijają kozę a ta "Meeeee!"
- Pan jej nie słucha - szybko mówi dyrektor - to było dawno i byłem wtedy pijany...
_________________
Nec stultis solere succurri.
******* ****
 
 
protot 
5
protot


Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 568
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob 20 Maj, 2017   

Wilk zapędził do pułapki lisa( samkę) i loszkę. Loszka mówi:
- Wiem, ze mnie zjesz. Pozwól mi przedtem zaśpiewać.
- Śpiewaj.
Loszka zakwiczała wniebogłosy. Usłyszeli to myśliwi, przyszli i zastrzelili wilka, liskę i loszkę.
Umierając wilk zaklął:
- Qrwa! Miałem jedzenie i seks. Zachciało mi się jeszcze kultury !
_________________
"Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji." Św. Tomasz z Akwinu.
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Pon 11 Wrz, 2017   

"Lekarz: gdzie pan pracuje
Ja: w skarbówce
L: [otwiera szufladę wyciągając kasę fiskalną, mrucząc pod nosem] hmm... jak się to obsługuje..."
https://twitter.com/Agatokles/status/905678784296300544

[ Dodano: Sro 21 Lut, 2018 ]
Usłyszałem właśnie dobre hasło:
Obywatel to białkowy interfejs pomiędzy urzędnikami :lol:

[ Dodano: Sob 28 Lip, 2018 ]
Z przesłuchań w sprawie handlu roszczeniami w Warszawie:
1. Ja tam tych udziałów w lokalach mam nie dużo.
2. Ile?
1. Nie pamiętam.
:D
1. Wykup roszczeń to jest jak gra w totka. Kupuje roszczenie za 500 zł i nie wiem czy wygram milion.
2. To ile Pan już razy wygrał?
1. Nie pamiętam :D
 
 
PDT 
Guru
iuris peritus in spe



Pomógł: 32 razy
Wiek: 54
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 13757
Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018   

Masturbacja przedłuża życie.
Badania przeprowadzono na samcach modliszek.

[ Dodano: Pon 07 Sty, 2019 ]
Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupił tak ze trzy na początek. A sąsiad na to:
- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Miecia. Miecio to jest taki kogut, ze ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Mieciem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi:
- Słuchaj Mieciu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.
Ledwo skończył mówić, SRU! Mieciu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU! Poszedł Miecio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Mieciu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sepy. Podbiega i krzyczy:
- A widzisz Mieciu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto... A Mieciu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób:
- Cissssi, spie**alaj, bo mi sepy płoszysz
_________________
Nec stultis solere succurri.
******* ****
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13499
Skąd: ---
Wysłany: Czw 30 Wrz, 2021   

Zastanawiałem się czy nie umieścić tego w wątku "Wojsko w oczach kobiet"?
Ale tu chyba bardziej pasuje.

Relacjonuje dziś reporterka "Wydarzenia24":
Cytat:
W Krakowie zatrzymano 32-letniego mężczyznę, który w swoim mieszkaniu w 11-piętrowym bloku przechowywał ok. 150 sztuk broni i amunicji.
Ewakuowano mieszkańców.
W wyniku przeszukania ujawniono kilkadziesiąt sztuk amunicji.

Na balkonie przetrzymywał pocisk. Po sprawdzeniu okazało się, że nie było w nim materiałów wybuchowych, gdyż była to łuska.

Ileż bzdur można zawrzeć w jednym zdaniu. Podziwiam:
:brawo: :efendi2: :lol:

[ Dodano: Czw 09 Cze, 2022 ]
Na kanwie meczu piłki nożnej Belgia - Polska 6:1

Rano, żona trenera reprezentacji Polski przychodzi i budzi męża słowami:
Cytat:
Wstawaj! Już siódma.

A on:
Cytat:
Co? Znowu strzelili?
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11523
Skąd: -)
Wysłany: Pon 21 Lis, 2022   

- Wołodia!
- Obecny!
- Wytłumaczyć klasie, na przykładzie, co to jest "niuans".
- Tak proszmpani.
- No więc, na przykład, wojska rosyjskie oswobodziły Chersoń w marcu 2022 roku.
A także - wojska rosyjskie oswobodziły Chersoń w listopadzie 2022 roku.
I tutaj jest właśnie... - niuans.
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group