Tak zawodowej. Jak to wygląda formalnie, wnioskuję się o. Zgodę na dalsze prowadzwnie działalność przed zatrudnieniem? Czy już w trakcie składa takie wnioski?
Wniosek o zezwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej składa się dopiero po rozpoczęciu służby. Natomiast wcześniej można "wybadać grunt" w danej jednostce, najlepiej w bezpośredniej rozmowie z jej dowódcą, jeżeli będziesz miał taką możliwość.
Panowie i jeśli są tu też Panie to potrzebowałbym pomocy w okreslieniu co może mi grozić za pracę w ostatnim miesiącu wypowiedzenia (umowa o pracę). Mam doganą świetną robotę w filli zagranicznej firmy na podstawie umowy o pracę. Odchodzę bez emerytury, bo niestety nie jestem aż tak wytrwały na ten beton . Natomiast w przeciągu mojej dosyć krótkiej służby, bo zaledwie szkoła oficerska i 4 lata zawodowej, udało mi się wypracować w tym wyzysku naprawdę ogrom dni wolnych za pełnione służby (w tej chwili około 90 dni wolnych, nie wspominając już o urlopach zarówno nagrodowych jak i wypoczynkowych ), które zabezpieczają mi cały okres wypowiedzenia. Wiem od prawnika, że mógłbym zrobić niezłe zamieszanie odnośnie tak wielu dni wolnych zgromadzonych i niewykorzystanych, bo przecież ustawa nie przewiduje żadnej innej rekompensaty za to, ale już mniejsza oto. Sęk w tym już żeby ta firma dała mi spokój i dała swobodną możliwość pracy w ostatnim miesiącu wypowiedzenia, czytałem że jeśli praca trwa miesiąc to mogą mnie cmoknąć, ale no... jest to umowa o pracę. Czy informacja o zawarciu takiej umowy o pracę dociera do dowódcy? Wydaje mi się, że nie. Natomiast kolegów jako bardziej doświadczonych chciałbym zapytać co ewentualnie może za takie coś grozić. Dodam, że raczej zgoda na podjęcie zatrudnienia tudzież inne praktyki nie wchodzą w grę, gdyż nasz stary nie jest zbytnio miłym wujkiem w te klocki i z tego co zdążyłem zauważyć po rozmowie u niego to woli raczej być źle zapamiętany przy odejściu niż dobrze . Dzięki za odpowiedź.
czytałem że jeśli praca trwa miesiąc to mogą mnie cmoknąć, ale no... jest to umowa o pracę.
Ten limit czasowy dotyczy tylko pracy wykonywanej na podstawie innego tytułu niż stosunek pracy, a więc w zasadzie na podstawie umów cywilnoprawnych (np. umowy o dzieło, czy umowy zlecenia). Natomiast na wykonywanie pracy zarobkowej na podstawie umowy o pracę żołnierz zawodowy zawsze jest obowiązany uzyskać zgodę dowódcy.
dmaul007 napisał/a:
Czy informacja o zawarciu takiej umowy o pracę dociera do dowódcy? Wydaje mi się, że nie.
Pracodawca nie ma obowiązku informowania organów wojskowych o zatrudnieniu żołnierza.
dmaul007 napisał/a:
Natomiast kolegów jako bardziej doświadczonych chciałbym zapytać co ewentualnie może za takie coś grozić.
Może to grozić postępowaniem dyscyplinarnym, a w konsekwencji nawet dyscyplinarnym zwolnieniem ze służby. Ale nie sądzę, aby udało się to przeprowadzić w czasie krótszym niż miesiąc.
A od kiedy to można zwolnić żołnierza ze służby z dwóch tytułów?
Jak już żołnierz złożył wypowiedzenie stosunku służbowego to "pozamiatane".
Inną sprawą jest to, że do dnia zwolnienia masz obowiązek wykonywać swoje zadania wojskowe.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Maj 2020 Posty: 777 Skąd: Wojsko Polskie
Wysłany: Czw 22 Gru, 2022
Nie ma czegoś takiego jak "zadania wojskowe", są natomiast obowiązki służbowe. A jednym z Twoich obowiązków jest wykorzystać np. urlop wypoczynkowy. Na Twoim miejscu napisałbym oficjalny wniosek o wykorzystanie urlopów nagrodowych, w dalszej kolejności dni wolnych.
Na prace na podstawie umowy o prace musisz mieć zgodę Dcy, jednak żeby Dca ukarał Cę dyscyplinarnie (a jedynie to Tobie grozi) musiałby ruszyć tak czasochłonny proces, że czasami i rok nie wystarcza, a znam przypadek gdzie żołnierz 3 lata przepracował i ... i nic.
A od kiedy to można zwolnić żołnierza ze służby z dwóch tytułów?
Kiedyś ten problem był poruszany na Forum i jeden z prawników tu piszących wyraził pogląd podobny do Twojego. Chodziło, tak jak tu, o żołnierza, który złożył wypowiedzenie, a następnie zaistniały przesłanki do zwolnienia go ze służby z innego tytułu. Otóż ja jestem innego zdania, bo wyobraźmy sobie, przykładowo, sytuację zrzeczenia się obywatelstwa polskiego, albo osiągnięcia 60 lat życia. W takich przypadkach zwolnienie musi nastąpić, niezależnie od tego, na jakim etapie jest postępowanie zwolnieniowe wskutek wypowiedzenia, choćby nawet decyzja w tej sprawie została już wydana.
Wiem, że zaistnienie tych konkretnych sytuacji w praktyce jest mało prawdopodobne, ale teoretycznie są one możliwe. Natomiast ustawa wymienia jeszcze inne przyczyny obligatoryjnego zwolnienia ze służby i te mogą okazać się już mniej abstrakcyjne. Reasumując: złożenie wypowiedzenia nie chroni żołnierza przed zwolnieniem z innych tytułów.
Powyżej skupiłem się na obligatoryjnych przyczynach zwolnienia, przyczyny fakultatywne to trochę inny temat.
A od kiedy to można zwolnić żołnierza ze służby z dwóch tytułów?
Kiedyś ten problem był poruszany na Forum i jeden z prawników tu piszących wyraził pogląd podobny do Twojego.
Żołnierz ma w każdej chwili prawo do złożenia wypowiedzenia stosunku służbowego.
Niewolnictwa u nas nie ma.
Jeśli żołnierz złożył wypowiedzenie stosunku służbowego to już żadne WKL, RWKL, CWKL i inne KL mają gie do tego.
Mogą się cmoknąć w swoje cztery litery.
Opinii szeregowego zawodowego - kierowcy komentował nie będę. Szkoda klawiatury.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Maj 2020 Posty: 777 Skąd: Wojsko Polskie
Wysłany: Pią 23 Gru, 2022
i napisał/a:
Szwejk napisał/a:
i napisał/a:
A od kiedy to można zwolnić żołnierza ze służby z dwóch tytułów?
Kiedyś ten problem był poruszany na Forum i jeden z prawników tu piszących wyraził pogląd podobny do Twojego.
Żołnierz ma w każdej chwili prawo do złożenia wypowiedzenia stosunku służbowego.
Niewolnictwa u nas nie ma.
Jeśli żołnierz złożył wypowiedzenie stosunku służbowego to już żadne WKL, RWKL, CWKL i inne KL mają gie do tego.
Mogą się cmoknąć w swoje cztery litery.
Opinii szeregowego zawodowego - kierowcy komentował nie będę. Szkoda klawiatury.
Dziodek, kimanie w fotelu Ci nie służy Weź tam doczytaj może
Klaszcz sobie. Ja wyszkoliłem tysiące żołnierzy.
A Ty ilu? Pochwal się:
szeregowy zawodowy, kierowco.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Dzięki Panowie za pomoc, co do wykonywania swoich obowiązków w okresie wypowiedzenia to rzecz oczywista. Nie zapomnajcie jednak, że moja ilość dni wolnych (nie liczę urlopów za które przysługuje ekwiwalent) przewyższa okres wypowiedzenia. Konsultowałem sprawę z prawnikiem i wiem, że nic mi z tego względu poza odbiorem dni wolnych się nie należy, nie mniej jednak jest to miecz na przełożonych, gdyż tak jak ja mam obowiązek wykonywać swoje obowiązki w okresie wypowiedzenia, tak przełożeni nie powinni dopuścić do sytuacji w której zgromadzonych mam aż tyle dni wolnych. Nie udzielenie mi ich z jakiekogolwiek powodu może prowadzić dla nich konsekwencje dyscyplinarne. Należy pamiętać, że to przełożony udziela wolnego a nie żołnierz sam sobie, co więcej nie musi się o nie prosić tylko to OBOWIĄZEK przełożonego, skoro kazał trzymać dyżury w weekendy i święta to powinien ponieść tego konsekwencje i wywiązywać się do stosownych przepisów. Wiadomo jak jest w rzeczywistości, dopóki nie złoży się wypowiedzenia każdy miał to gdzieś. W każdym razie, dzięki za każdą podpowiedź. Zdrowych wesołych świąt Panowie!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
REGULAMIN i FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Galeria
Download
. Natomiast w przeciągu mojej dosyć krótkiej służby, bo zaledwie szkoła oficerska i 4 lata zawodowej, udało mi się wypracować w tym wyzysku naprawdę ogrom dni wolnych za pełnione służby (w tej chwili około 90 dni wolnych, nie wspominając już o urlopach zarówno nagrodowych jak i wypoczynkowych ), które zabezpieczają mi cały okres wypowiedzenia. Wiem od prawnika, że mógłbym zrobić niezłe zamieszanie odnośnie tak wielu dni wolnych zgromadzonych i niewykorzystanych, bo przecież ustawa nie przewiduje żadnej innej rekompensaty za to, ale już mniejsza oto. Sęk w tym już żeby ta firma dała mi spokój i dała swobodną możliwość pracy w ostatnim miesiącu wypowiedzenia, czytałem że jeśli praca trwa miesiąc to mogą mnie cmoknąć, ale no... jest to umowa o pracę. Czy informacja o zawarciu takiej umowy o pracę dociera do dowódcy? Wydaje mi się, że nie. Natomiast kolegów jako bardziej doświadczonych chciałbym zapytać co ewentualnie może za takie coś grozić. Dodam, że raczej zgoda na podjęcie zatrudnienia tudzież inne praktyki nie wchodzą w grę, gdyż nasz stary nie jest zbytnio miłym wujkiem w te klocki i z tego co zdążyłem zauważyć po rozmowie u niego to woli raczej być źle zapamiętany przy odejściu niż dobrze 
Weź tam doczytaj może 
