Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Kwi 2007 Posty: 396 Skąd: Polska
Wysłany: Nie 18 Lut, 2024
Jak zauważam potwierdza się moja opinia o niby "inerlokutorze". Powiedziałbym, że to hańba i wstyd mieć takiego za nibymundurowego.
Zero argumentów, wiedzy ogólnej i szczegółowej, rozumowania, analizy informacji.
Zero umiejętności prowadzenia dyskusji. Nie potrafisz obronić żadnego swojego argumentu, nawet nie dałeś sobie takiej szansy. Ale czego można spodziewać się po takim ignorancie i kuloodpornym na wiedzę i argumenty typie.
Szkoda tylko, że licznik forum na koncie Gveir zlicza te brednie o niczym. Zrób sam sobie reset z korzyścią dla siebie i tego forum bo uczestniczący w tym temacie również byli narażeni na twoje wywody o niczym.
O psychologii również nie masz pojęcia.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 2454 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 18 Lut, 2024
szczecin419 napisał/a:
Jak zauważam potwierdza się moja opinia o niby "inerlokutorze". Powiedziałbym, że to hańba i wstyd mieć takiego za nibymundurowego.
Zero argumentów, wiedzy ogólnej i szczegółowej, rozumowania, analizy informacji.
Zero umiejętności prowadzenia dyskusji. Nie potrafisz obronić żadnego swojego argumentu, nawet nie dałeś sobie takiej szansy. Ale czego można spodziewać się po takim ignorancie i kuloodpornym na wiedzę i argumenty typie.
Szkoda tylko, że licznik forum na koncie Gveir zlicza te brednie o niczym. Zrób sam sobie reset z korzyścią dla siebie i tego forum bo uczestniczący w tym temacie również byli narażeni na twoje wywody o niczym.
Skończ już, typie. Nudny jesteś.
_________________ O bezpieczeństwie informacji w plutonie
manfred napisał/a:
I co masz takiego ważnego, do zaszyfrowania na tym poziomie?
Kto tego będzie odsłuchiwał?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 6063 Skąd: z nikąd
Wysłany: Nie 25 Lut, 2024
Czyta, czytam i tak się zastanawiam
A nie łatwiej kupić jakiś nowoczesny hełm stalowy (ze stopu metalu zamiast tworzywa)
Jeśli nie na wszystkich to dla "II linii"
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 2454 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 25 Lut, 2024
239099 napisał/a:
Czyta, czytam i tak się zastanawiam
A nie łatwiej kupić jakiś nowoczesny hełm stalowy (ze stopu metalu zamiast tworzywa)
Jeśli nie na wszystkich to dla "II linii"
I tutaj w sukurs przychodzi pan generał Kukuła.
W twitcie Remova odnośnie hełmów stalowych (swoją drogą jestem ciekaw jak szybko Remov zapieniłby się w starciu z słowami szczecin419 który cóż.. rozbił narracje Remova o hełmie wz.67/75), pojawiła się odpowiedź generała propos nowoczesnych metalowych hełmów:
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 511 Skąd: Wybrzeże
Wysłany: Nie 24 Mar, 2024
Póki co odpowiedzią Wrogich Oddziałów Gospodarczych na tak postawione zadanie są… skargi na żołnierzy, że zbyt rzadko odwiedzają magazyn (jakbym nie miał dość tych tandetnych skarpet).
Mój śpiwór osiągnął właśnie pełnoletność… a oni dalej swoje. Tego nie wymyśliłby nawet Machiavelli. P… ludzie renesansu.
Na służby chodziłem ze swoim. Prywatnym.
O wojskowym nawet nie chce mi się pisać.
Ja nie wiem kto kupuje te różne rzeczy dla Armii. Ja bym większości z tego nie wziął.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 2454 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 25 Mar, 2024
philiprvn napisał/a:
Póki co odpowiedzią Wrogich Oddziałów Gospodarczych na tak postawione zadanie są… skargi na żołnierzy, że zbyt rzadko odwiedzają magazyn (jakbym nie miał dość tych tandetnych skarpet).
Mój śpiwór osiągnął właśnie pełnoletność… a oni dalej swoje. Tego nie wymyśliłby nawet Machiavelli. P… ludzie renesansu.
Ja rozumiem, że trzeba wydać, trzeba pobrać i wojsko musi mieć PUiW ale to co wydawane jest na magazynach jest dalekie od jakości jaka powinna być dla wojska.
Niepotrzebne mi kolejne pary skarpet czy komplety bielizny/ocieplaczy wątpliwej jakości.
Dobrze, że są ale mam prywatne, o wiele lepsze.
_________________ O bezpieczeństwie informacji w plutonie
manfred napisał/a:
I co masz takiego ważnego, do zaszyfrowania na tym poziomie?
Kto tego będzie odsłuchiwał?
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-niepokojacy-raport-o-mlodych-polakach-pilka-sprawia-im-probl,nId,7440499#google_vignette
Temat mocno powiązany z wyposażeniem osobistym. Podejrzewam, że kondycja wśród młodzieży szkół ponadpodstawowych jest niewiele lepsza. A wojskowy szpej swoje waży. I jak teraz za kilka lat ta młodzież będzie wstępować do wojska, to w świetle coraz bardziej rozbuchanych wymagań co do wyposażenia, to ci młodzi ludzie z taką kondycją najzwyczajniej nie będą w stanie tego całego wyposażenia unieść. Może zabrzmi to kontrowersyjnie, ale wojskowe wyposażenie trzeba raczej dostosowywać do poziomu fizycznego żołnierzy którzy je mają nosić. Bo wymogi to sobie można zrobić nie wiedzieć jak rozbuchane, ale rzeczywistości poziomu ludzkich możliwości to się i tak nie przeskoczy.
Może zabrzmi to kontrowersyjnie, ale wojskowe wyposażenie trzeba raczej dostosowywać do poziomu fizycznego żołnierzy którzy je mają nosić. Bo wymogi to sobie można zrobić nie wiedzieć jak rozbuchane, ale rzeczywistości poziomu ludzkich możliwości to się i tak nie przeskoczy.
Widziałem gdzies wi internecie przedwojenne polskie instrukcje dotyczące walki lancą.
Przywiązywano do tego sporą wagę, najpierw żołnierz ćwiczył walkę lanca pieszo (śmiesznie to musiało wyglądać), dopiero po odpowiednio wielu długotrwałych ćwiczeniach gdy nabrał biegłości następnym etapem było ćwiczenie walki z konia.
Gdy porzyszedł wrzesień 39tego żołnierzom wydano lance które zdeponowali do rowów i krzaków, ponieważ były jedynie zbędnym obciążeniem w świecie cekaemów, samolotów i wczesnych czołgów.
Ja myślę że rozbuchane pomysły na wyposażenie ścierają się z dwoma ograniczeniami "realnościowymi".
1) Nieważne co jest w tabelkach, i tak w praktyce wydane zostanie to co jest, a nie to co teoretycznie jest.
2) Jak przyjdzie co do czego to zbędne obciążenie (zdaniem szeregowych) ulegnie zagubieniu. Jak lance.
A dodatkowo będą się prywatnie starać o sprzęt nieetatowy.
Polska ma niepowtarzalną szanse przyjżeć się realnemu konfliktowi i wyciągac wnioski, w tym co do wyposażenia potrzebnego i co do wyposażenia zbędnego.
( Obserwowac można obie stony konfliktu. )
Czy je wyciągniemy - to innna sprawa.
Kto miałby się tym zająć, tj zebrać obserwacje (zlecić obserwacje?) wyciągnąć wnioski, przełożyć wnioski na praktyczne zaleceina, te na realne normy stabelkowane, i następnie zakupić szpeju nowego a upłynnić szpej niepotrzebny?
W skali całych Sił Zbrojnych?
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Wiek: 50 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 497 Skąd: z Wrocka
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2024
Z tymi lancami to bzdura - wydano tego ilości homeopatyczne i jeśli w ogóle gdzieś się pojawiły, to leżały w wozach taborowych (przytłaczająca większość została w koszarach i magazynach)...
Ideę słuszną zapodałeś, ale zilustruj ją lepiej jakimś rzeczywistym przykładem, nie legendami...
_________________ Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor!!!
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 2454 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 13 Kwi, 2024
Na pewno nie z kamizelki.
Na pewno to urealnić jaką ochronę potrzebują jednostki liniowe, a jakie wsparcia i tyłowe.
Artylerzysta czy saper nie walczą na pierwszej linii, więc nie potrzebują takiego pancerza jak zmechol. Nie debatuję nad potrzebą pancerza - to oczywiste.
Zrezygnowałbym z kamuflażu Bigos, który jest nam potrzebny jak świni siodło.
Chamska kradzież fińskiego M/05 - nawet nie starali się zmienić kolorystyki. Kamuflaż tak genialny, że testowali go od 2017 roku. I ten niemal morski kolor polaru. No geniusz to wymyślił.
Już nie wspomnę o tym, że nowy krój munduru to uwstecznienie się do "rzepozy" z wz.2010
Wszędzie rzepy, kieszenie na rzepy. Wz.2019 nie jest zły, jedyne co bym zmienił to wywalenie tych zbędnych rzep pod kolanami i na kostkach. Nie od parady ściągacze w formie taśm są wszyte w rant nogawek. Można jest lekko ściągnąć, to nie wymagało dużej filozofii.
_________________ O bezpieczeństwie informacji w plutonie
manfred napisał/a:
I co masz takiego ważnego, do zaszyfrowania na tym poziomie?
Kto tego będzie odsłuchiwał?
Obecnie tzw eksperci dostają pi...ca na punkcie tego że na UA to żołnierze gdyby mogli to by się okryli osłonami przeciwodłamkowymi niczym późno-średniowieczni rycerze zbroją.
Sęk w tym, że pierwszą i podstawową bolączką ukraińskim żółnierzy jest to że siedzą w okopach okładanych przez ruską artylerię i lotnictow - i nie mogą z nich wyleźć bo po drugiej stronie w okopach siedzą ruskie których nijak przepędzić nie mogą...
I czy my w hipotetycznym konflikcie mamy doprowadzić do takiej sytuacji?
Właśnie...
A gdyby wojna wróciła do swego manewrowego i szarpanego charakteru...
To jakie potrzeby miałby ten sam ukraiński żołnierz?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum