[michqq]

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-wielkie-manewry-panstw-poradzieckich-rosji-nie-zaproszono,nId,7452533

Pięć krajów poradzieckich przygotowuje się do wielkich ćwiczeń wojskowych na wybrzeżu Morza Kaspijskiego. W manewrach wezmą udział Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Uzbekistan.

Rosji nie zaproszono.

Wiadomość o planowanych ćwiczeniach "Birlestik 2024" pojawiła się 4 kwietnia, po spotkaniu przedstawicieli ministerstw obrony czterech krajów Azji Centralnej i Azerbejdżanu. Organizatorem lipcowych manewrów będzie Kazachstan. 

Wygląda na to, że poradzieckie kraje Azji Centralnej zminiają podejście do Federacji Rosyjskiej:
Najazd na Ukrainę, a także przedłużająca się wojna na Ukrainie (wszak defilada zwycięstwa miała być po paru tygodniech a nie po paru latach) łącznie sprawiają, że Federacja jest bardziej prawdopodobnym przyszłym przeciwnikiem niż sojusznikiem.

Federacja weszła w fazę agresywnego imperializmu.

Jak pisałem tutaj już dawno ale powtórzę:
Spodziewać się można, że następna wojna Rosji to będzie wojna o niepodległość Kazachstanu, i ciekawe kto stanie w jego obronie.

Dotychczas się wydawało że przeciwko Rosji to nikt nie stanie, a ponadto nikt nie ma szans.
Przedłużający się konflikt na Ukrainie zmienia percepcję dotyczącą Federacji:

Z Rosją Da Się Walczyć.

Hm. Sojusze obronne w Azji Centralnej zaczynają mieć sens.

Wbrew tytułowi "wielkim nieobecnym" na tych ćwiczeniach nie jest więc Federacja, tylko Turkmenistan.

[zielony1]