Wróćmy do tematu
Polskim Homarem stał się koreański klon M270 - stworzony m.in z powodu zaprzestania produkcji M270. Koreańczycy nie chcieli mniejszych Himarsów bo potrzebują zdolności do masowego rakietowego odwetu. (Więc ilość pestek na wyrzutni ma znaczenie)
Przy okazji program koreańskich rakiet jest na tyle świeży że podlega jeszcze wielu istotnym zmianom.
I tak na poczet klientów eksportowych pomysłowe Dobromiry postanowiły - do starszego pocisku o zasięgu 180km wstawić lżejsza głowice (500 kg vs 220 kg) - by latał dalej - ale nie więcej niż 300km by Amerykanów nie drażnić. A pocisk nowej generacji dopiero powstaje (KTSSM-II)
Prezentowany jeszcze rok, dwa lata temu "mały balistyk" kal. 400 mm który w założeniu miał niszczyć górskie umocnienia został zawieszony. W jego miejsce ma się pojawić pocisk 280mm (300) , którego zaletom ma być to że jeden kontener weźmie nie 2 lecz nawet 5 pocisków...
Nie wiem jak to się przykłada na ew. rewizje założeń związane z wysoką zdolnością do penetracji umocnień. (Przy 200 km zasięgu to byłby ciekawy pocisk do gruzowania infrastruktury w obwodzie)
Po za tym Koreańczycy mają ambitne plany na przyszłość- no bo pocisk 239mm z silnikiem strumieniowym - to chyba po to by testować tego typu silniki...
Ciekawy aczkolwiek jeszcze w powijakach jest projekt amunicji krążacej
Przy tym Koreańczycy nie porzucają amunicji niekierowanej i powstaje ich 230 (232)mm pocisk z subamunicją. Zasięg 45 km jest wystarczający do ognia kontr-bateryjnego i generalnie wsparcia a i 500 podpocisków w pocisku o CEP mniejszym niż 100m to też czyni to rozwiązanie sensownym.
BTW pocisk ten ma kosztować połowę wersji kierowanej, a jego produkcji ma się rozpocząć w tym roku.
Czemu to piszę - ano aby pokazać, że w chwili obecnej Koreańczycy owszem posiadają dość szerokie i ambitne plany rozwoju tego systemu. Aczkolwiek nie są one ostateczne. Widać że koncepcje się zmieniają i podlegają ewolucji.
W tym momencie taki duży klient - jak PL naprawdę ma pole manewru. Ostatecznie zawsze można wesprzeć czy nawet przejąc prace nad ty czy owym typem amunicji.
Na chwilę obecną kupiono "to co jest". A doklejenie 122mm w zasadzie rozwiązuje temat amunicji szkolnej.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12887 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pon 29 Kwi, 2024
Lumen napisał/a:
Czemu to piszę - ano aby pokazać, że w chwili obecnej Koreańczycy owszem posiadają dość szerokie i ambitne plany rozwoju tego systemu. Aczkolwiek nie są one ostateczne. Widać że koncepcje się zmieniają i podlegają ewolucji.
W tym momencie taki duży klient - jak PL naprawdę ma pole manewru. Ostatecznie zawsze można wesprzeć czy nawet przejąc prace nad ty czy owym typem amunicji.
Na chwilę obecną kupiono "to co jest". A doklejenie 122mm w zasadzie rozwiązuje temat amunicji szkolnej.
No i co? To źle, że kupiono?
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Tawariszczu politłuku - a gdzie kiedy napisałem że zakup Chunmoo był kolejną "pisowską zbrodnią na obronności"?
Czy mam znaleźć swoje posty sprzed 2022 gdzie w kontekście programu Homar sugerowałem rozważenie koreańskich systemów?
Problemem jest to, że wszystko robimy od tyłu - jak zwykle. Taktyka przyjęta przez MON jest kuriozalna - nikt normalny nie kupuje ogromnych ilości wyrzutni tylko po to by po tym przystąpić do negocjacji w sprawie produkcji amunicji. Casus mk 44 w zakupionych Hitfistach się kłania...
Nie pospiech nie jest argumentem - w ramach pospiechu mogli kupić np. 72 wyrzutnie i 23 tys pocisków - a 218 mieć w ew. opcji - opcji podpisanej po ostatecznej umowie amunicyjnej...
Przy tej skali zamówienia można budować naprawdę wiele modelów współpracy/ kooperacji przemysłowej. Łącznie z wizją koreańskiego (a nie PGZowego) zakładu w PL.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12887 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pon 29 Kwi, 2024
Nie trzeba przed 2022 r. Wystarczy sprzed kilku dni.
Najpierw trzeba było kupić amunicję, potem sprzęt , a transfer technologii dostać za te 72 wyrzutnie darmo.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Póki co za zakup 288 wyrzutni - czyli pewnie tyle ile systemów tej klasy ma reszta NATO (poza USA) poskładamy w kraju 60 z nich (czyli 20%).
A w ramach zakupu 23 tyś pocisków - dostaniemy możliwość wstawienia kontenerka z własnymi 122 pociskami, których zapewne w magazynach już nie ma - bo pojechały na wschód.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum