Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Quiz historyczny
Opublikował Wiadomość
Ari 
4



Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 07 Sty 2005
Posty: 207
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Sro 23 Lis, 2005   

Mam zaległe pytanie, więc pozwolę sobie przerwać panujący na forum zastój.
26.03.1944 w Berchtesgaden odbyła się, zwołana w pilnym trybie przez będącego w stanie furii Hitlera narada, z udziałem Göringa, Himmlera i Keitla. Jakie wydarzenie było przyczyną zwołania tej narady i jakie były jej konsekwencje?
Pozdrawiam
 
 
ZXR
[Usunięty]

Wysłany: Sro 23 Lis, 2005   

Eee tam zastój... wczoraj to od emocji aż się łącza grzały! :)

Śliczna stronka o Eagle's Nest http://www.thirdreichruins.com/kehlsteinhaus.htm
A ja nie wiadomo czego szukałem...

:!: WIELKA UCIECZKA :!:
http://www.muzeum.eline2....hp?id=15&lng=pl
Cytat:
Na wieść o masowej ucieczce jeńców ze Stalagu Luft III w Żaganiu Adolf Hitler wpadł w furię i zwo-łał 26 marca 1944 r. natychmiastową naradę z udziałem Göringa, Himmlera i Keitla. Na wstępie zakazał jej protokołowania, a następnie oświadczył, że wszystkich schwytanych zbiegów należy na-tychmiast rozstrzelać.
Przeciwko takiemu rozwiązaniu zaoponował Göring, stwierdzając, że takiej akcji nie da się zachować w tajemnicy, a alianci mogą wziąć odwet na przebywających w niewoli lotnikach Luftwaffe i innych jeńcach wojennych. Wobec oporu Hitlera, który upierał się żeby rozstrzelać ponad połowę złapanych Himmler zaproponował stracenie 50 spośród pojmanych zbiegów, co zyskało aprobatę wszystkich obecnych na naradzie w bawarskim Berchtesgaden.
Wykonanie decyzji podjętej w kwaterze Hitlera, Himmler powierzył Ernstowi Kaltenbrun-nerowi, szefowi Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA). O decyzji tej zostali poinformo-wani również generał H. von Graevenitz, szef Urzędu ds. Jeńców Wojennych oraz jego następca na tym stanowisku generał – major Adolf Westhoff. W poniedziałek 27 marca 1944 r. Kaltenbrunner wydał tzw. „Sagan – Befehl” (Rozkaz żagański):
„Rosnąca liczba ucieczek jeńców wojennych stanowi zagrożenie bezpieczeństwa wewnętrzne-go Rzeszy oraz sabotaż w stosunku do wysiłku narodu niemieckiego w jego walce przeciwko wrogom Wielkich Niemiec, poprzez zakłócanie transportu i angażowanie w pościgu jednostek wojskowych oraz ludności cywilnej. Dotychczasowe środki zapobiegawcze okazały się niewystarczające. Dla odstrasze-nia Führer nakazał nakazał rozstrzelanie przeszło połowy ujętych jeńców.
Rozkazuję zatem, aby policja kryminalna przekazała złapanych jeńców – oficerów RAF do dyspozycji gestapo. Po przesłuchaniu, zgodnie z przekazaną listą nazwisk ustaloną przez szefa policji kryminalnej Nebego oraz szefa tajnej policji państwowej Müllera, należy jeńców wywieźć w kierunku macierzystego obozu i w drodze rozstrzelać. Trzeba to uzasadnić próbą ucieczki lub stawianiem opo-ru. Nikt ze znajdujących się na liście nie może być ranny ani uratować się. W razie następnych ucie-czek stosowany będzie analogiczny sposób postępowania – przy czym należy wstrzymać się do czasu wydania przeze mnie decyzji wykonawczych. Osoby o znanych nazwiskach mają zostać inaczej potrak-towane. Ich dane należy przekazać mnie i czekać na moją decyzję. Rozkaz ten trzeba utrzymać w ści-słej tajemnicy.”
W Berlinie Kaltenbrunner wykonanie „Sagan – Befehl” powierzył Heinrichowi Müllerowi, szefowi wydziału IV RSHA, a ten zadanie zorganizowania całej operacji, w tym również imiennego wytypowania przeznaczonych do zastrzelenia jeńców, przydzielił Arturowi Nebe, szefowi policji kryminalnej i wydziału V RSHA.
W krótkim okresie po ucieczce schwytano niemal wszystkich jej uczestników (z wyjątkiem trzech). Wtedy to A. Nebe sporządził listę jeńców wytypowanych przez niego do rozstrzelania. Świadkiem tych czynności był jego sekretarz – Hans Wilhelm Merten. Na liście znaleźli się przed-stawiciele państw walczących z Niemcami oraz Australijczycy, Kanadyjczycy, obywatele RPA oraz ci z Brytyjczyków, którzy mieli na swoim koncie największą ilość ucieczek.
Większość jeńców zostało schwytanych na terenie Dolnego Śląska, dlatego też egzekucji mieli dokonać na ogół gestapowcy z Wrocławia. W związku z tym Nebe wezwał do Berlina Wilhelma Scharpwinkela, dowódcę wrocławskiego gestapo oraz Maksa Wielena (szefa policji kryminalnej) nakazując przekazanie gestapo wszystkich uciekinierów schwytanych przez policję kryminalną.
Na rozkaz Scharpwinkela utworzono specjalny pluton egzekucyjny pod dowództwem porucz-nika Erwina Luxa, jego zastępcą został Walter Pattke. W skład tego oddziału weszło jeszcze kilka osób, m.in. Paul Kiske, Walter Knappe, Kreuzeer, Lang, prawdopodobnie także Kühnel i Prosse. W niektórych zabójstwach uczestniczyli także W. Scharpwinkel, jego zastępca – radca kryminalny Erwin Wieczorek, komisarze kryminalni Dankert i Lauffer oraz Walter Hampel i Günter Absa-lon.
Pierwszej egzekucji dokonano już 29 marca 1944 r. na trasie Jelenia Góra – Żagań. Zastrzelo-no wówczas Jamesa Wernhama, Sotirisa Skaziklasa, Antoniego Kiewnarskiego i Kazimierza Pawluka. Ciała zamordowanych lotników spalono w krematorium. W podobny sposób zastrzelono pozostałych 46 schwytanych jeńców. Po każdej egzekucji sporządzano protokół stwierdzający, że jeńcy zostali zastrzeleni podczas próby ucieczki, ciała palono w krematoriach, by uniemożliwić usta-lenie rodzaju i charakteru odniesionych ran oraz utajnić faktyczne okoliczności śmierci
 
 
Ari 
4



Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 07 Sty 2005
Posty: 207
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Sro 23 Lis, 2005   

Nic dodać, nic ująć.
Twój ruch. :gent:
Pozdrawiam
 
 
ZXR
[Usunięty]

Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

Pytania się rozmnożyły i poszły sobie dwa posty dalej, a to tu zostało, bo funkcji usuń jeszcze nie znalazło.
:lol:
Ostatnio zmieniony przez ZXR Czw 24 Lis, 2005, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
SIVSON 
6
ŻANDARM



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 27 Lut 2005
Posty: 1526
Skąd: ŻANDARMERIA WOJSKOWA
Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

ZXR napisał/a:
PS: SIVSON - a gdzie Twoje pytania :???:


Witam Szanownych Kolegów :!: Drogi ZXR ... daj mi czas heheh ... pomyślę nad dwoma pytankami ... takimi extra ... :mrgreen: Na razie musisz mi wybaczyć, ale czasu brak by coś fajnego zamieścić ... CIERPLIWOŚCI ... niebawem będą napewno :efendi2:

PZDR SIVSON ;)

ZXR napisał/a:
Kiedy i gdzie Stalin zdał egzamin ze strzelania :?:


Stalin z podania Lenina strzelił gola. ... hehehe to taki mały żarcik :P :roll: ... Niebawem zamieszczę moje dwa pytanka, tymczasem staram się "rozszyfrować" pytanie Kolegi ZXR ... :( :???:

PZDR :gent:
_________________
"Nie ma dobrej armii bez policji wojskowej" - Napoleon Bonaparte- www.zw.wp.mil.pl www.oszw.sztab.org www.zw.sztab.org www.pl.wikipedia.org/wiki...rmeria_Wojskowa <ŻW><MP><SZKARŁAT GÓRĄ>
 
 
ZXR
[Usunięty]

Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

1. Kiedy i gdzie Stalin zdał egzamin ze strzelania :?:

2. Największy okręt wojenny noszący nazwę polskiego miasta :?:

3. Dlaczego Wielka Brytania w 1939r. zgodnie z prawem nie musiała wspierać Polski :?:

:roll: Czekam na pojedyncze odpowiedzi od wszystkich :roll:
 
 
Tulio
3



Dołączył: 12 Lis 2004
Posty: 143
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

ZXR napisał/a:
Największy okręt wojenny noszący nazwę polskiego miasta :?


Jak na razie znalazłem Poznań. Był nim kaizerowski SMS Posen.
http://www.armianiemiecka.tpf.pl/Flota/posen.htm

PS. Mam nadzieję, że o ten okręt chodziło. Niestety, Polska nigdy nie należała do potęg morskich. Troche żal. :(
_________________
"Jeśli wojna przypadkiem cię nie zabiła, to musiała skłonić do zastanowienia ..." G. Orwell
 
 
ZXR
[Usunięty]

Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

Tulio napisał/a:
ZXR napisał/a:
Największy okręt wojenny noszący nazwę polskiego miasta :?


Jak na razie znalazłem Poznań. Był nim kaizerowski SMS Posen.
http://www.armianiemiecka.tpf.pl/Flota/posen.htm

PS. Mam nadzieję, że o ten okręt chodziło. Niestety, Polska nigdy nie należała do potęg morskich. Troche żal.


Jeśli USA nie miało "romansu" z jakąś "Warsaw", to wygląda na to, że właśnie Poznań był największy - i pomyśleć, że od 100 lat niczego podobnego nie było!

Gratuluję - zadajesz pytanie!

Pozostają do odgadnięcia...

1. Kiedy i gdzie Stalin zdał egzamin ze strzelania :?:

3. Dlaczego Wielka Brytania w 1939r. zgodnie z prawem nie musiała wspierać Polski :?:
 
 
Tulio
3



Dołączył: 12 Lis 2004
Posty: 143
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

ZXR napisał/a:
Dlaczego Wielka Brytania w 1939r. zgodnie z prawem nie musiała wspierać Polski :?: [/b]


Może dlatego że miała to zrobić tylko Francja - na początku w sposób ograniczony, a w 15 dniu wojny przystapić do ofensywy siłami głównymi. Tak wynika z podpisanego 4 września protokołu uzupełniającego umowy sojusznicze.
??

http://www.1939.pl/wprowadzenie/sojusznicy.htm
_________________
"Jeśli wojna przypadkiem cię nie zabiła, to musiała skłonić do zastanowienia ..." G. Orwell
 
 
ZXR
[Usunięty]

Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

Tulio napisał/a:
ZXR napisał/a:
Dlaczego Wielka Brytania w 1939r. zgodnie z prawem nie musiała wspierać Polski :?: [/b]


Może dlatego że miała to zrobić tylko Francja - na początku w sposób ograniczony, a w 15 dniu wojny przystapić do ofensywy siłami głównymi. Tak wynika z podpisanego 4 września protokołu uzupełniającego umowy sojusznicze.
http://www.1939.pl/wprowadzenie/sojusznicy.htm


Pudło! :( "Zdrada" UK to jeden z większych mitów 39r.
 
 
Tulio
3



Dołączył: 12 Lis 2004
Posty: 143
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

ZXR napisał/a:
Tulio napisał/a:
ZXR napisał/a:
Dlaczego Wielka Brytania w 1939r. zgodnie z prawem nie musiała wspierać Polski :?: [/b]


Może dlatego że miała to zrobić tylko Francja - na początku w sposób ograniczony, a w 15 dniu wojny przystapić do ofensywy siłami głównymi. Tak wynika z podpisanego 4 września protokołu uzupełniającego umowy sojusznicze.
http://www.1939.pl/wprowadzenie/sojusznicy.htm


Pudło! :( "Zdrada" UK to jeden z większych mitów 39r.


Ależ UK nie "zdradziło". Z tego co wycztałem to tylko Francja miała prowadzić działania wojenne. Ponieważ tylko z tym krajem mieliśmy podpisany odowiedni protokól dotyczący działań wojennych. WB nie podpisała takiego papierku.
_________________
"Jeśli wojna przypadkiem cię nie zabiła, to musiała skłonić do zastanowienia ..." G. Orwell
 
 
ZXR
[Usunięty]

Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

A gwarancja niepodległości (cytuję z pamięci)?

Cytat:
Właściwie każda praktycznie sprawa, która dotyczy II wojny światowej, wymaga albo nowej interpretacji, albo głębokiego zastanowienia. Bo okazuje się, że to nie Sucharski dowodził obroną Westerplatte, lecz Dąbrowski, że wojna wybuchła nie o 4.45 tylko o 4.32 i tak dalej, od najdrobniejszych faktów po wielkie interpretacje. Po zadanie fundamentalnego pytania, które brzmi szokująco, ale Polacy powinni je sobie w końcu postawić: czy warto było w 1939 roku stawiać opór Niemcom, czy nie trzeba było pójść z Niemcami przeciw ZSRS?

To tak "przy okazji"...
 
 
Tulio
3



Dołączył: 12 Lis 2004
Posty: 143
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

http://republika.pl/dyku/nowe/rzadpolski.htm
Cytat:
Ośmiopunktowy układ o wzajemnej pomocy między Rzeczpospolitą Polską a Zjednoczonym Królestwem stanowił iż „Wielka Brytania zobowiązuje się udzielić bezzwłocznie wszelkiej pomocy i poparcia Polsce na wypadek agresji z zewnątrz.” Dołączony do traktatu tajny protokół precyzował, iż za potencjalnego agresora należy uważać Niemcy. W przypadku agresji z innej strony umawiające się państwa podejmą konsultacje co do sposobu reagowania”. Po 17 września Anglicy nawet nie udawali, że chcą cokolwiek z nami konsultować. Właściwie żaden z punktów układu nie został wypełniony przez Wielką Brytanię do końca. „Bezzwłoczna pomoc” nie nadeszła do końca walk wrześniowych. Agresja sowiecka na Polskę przez rządy aliantów została skwitowana tylko notami werbalnymi. Francuzi potwierdzali w niej, że rząd polski dalej istnieje. Anglicy byli bardziej szczodrzy: potwierdzali istnienie rządu, natomiast wytłumaczenie agresji sowieckiej uważali za niewystarczające.

hM ... . Odpowiedź na to pytanie jest chyba bardziej złożona niż początkowo sądziłem. A czy wszystkie dokumenty dotyczące umów polsko - brytyjskich są juz odtajnione i przebadane przez historyków?
Poszukiwania odkładam na jutro, no chyba, że ktoś mnie wyręczy i znajdzie właściwą odpowiedź.
Pozdrawiam! :gent:
_________________
"Jeśli wojna przypadkiem cię nie zabiła, to musiała skłonić do zastanowienia ..." G. Orwell
 
 
Tulio
3



Dołączył: 12 Lis 2004
Posty: 143
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

ZXR napisał/a:
A gwarancja niepodległości (cytuję z pamięci)?

Cytat:
Właściwie każda praktycznie sprawa, która dotyczy II wojny światowej, wymaga albo nowej interpretacji, albo głębokiego zastanowienia. Bo okazuje się, że to nie Sucharski dowodził obroną Westerplatte, lecz Dąbrowski, że wojna wybuchła nie o 4.45 tylko o 4.32 i tak dalej, od najdrobniejszych faktów po wielkie interpretacje. Po zadanie fundamentalnego pytania, które brzmi szokująco, ale Polacy powinni je sobie w końcu postawić: czy warto było w 1939 roku stawiać opór Niemcom, czy nie trzeba było pójść z Niemcami przeciw ZSRS?

To tak "przy okazji"...


A ja znalazłem taki artykulik. Może troche kontrowersyjny i do dyskusji, ale chyba o to chodzi. Polecam!

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3462

PS. Teraz możemy sobie gdybać na temat historii, ale chyba najważniejsze jest żeby z tych gdybań wyciągnąć jakowyś morał. :viktoria: Czego nam, a przede wszystki politykom nas reprezentującym życzę.
_________________
"Jeśli wojna przypadkiem cię nie zabiła, to musiała skłonić do zastanowienia ..." G. Orwell
 
 
ZXR
[Usunięty]

Wysłany: Czw 24 Lis, 2005   

Tulio napisał/a:
http://republika.pl/dyku/nowe/rzadpolski.htm
Cytat:
Ośmiopunktowy układ o wzajemnej pomocy między Rzeczpospolitą Polską a Zjednoczonym Królestwem stanowił iż „Wielka Brytania zobowiązuje się udzielić bezzwłocznie wszelkiej pomocy i poparcia Polsce na wypadek agresji z zewnątrz.” Dołączony do traktatu tajny protokół precyzował, iż za potencjalnego agresora należy uważać Niemcy. W przypadku agresji z innej strony umawiające się państwa podejmą konsultacje co do sposobu reagowania”. Po 17 września Anglicy nawet nie udawali, że chcą cokolwiek z nami konsultować. Właściwie żaden z punktów układu nie został wypełniony przez Wielką Brytanię do końca. „Bezzwłoczna pomoc” nie nadeszła do końca walk wrześniowych. Agresja sowiecka na Polskę przez rządy aliantów została skwitowana tylko notami werbalnymi. Francuzi potwierdzali w niej, że rząd polski dalej istnieje. Anglicy byli bardziej szczodrzy: potwierdzali istnienie rządu, natomiast wytłumaczenie agresji sowieckiej uważali za niewystarczające.

hM ... . Odpowiedź na to pytanie jest chyba bardziej złożona niż początkowo sądziłem. A czy wszystkie dokumenty dotyczące umów polsko - brytyjskich są juz odtajnione i przebadane przez historyków?
Poszukiwania odkładam na jutro, no chyba, że ktoś mnie wyręczy i znajdzie właściwą odpowiedź.
Pozdrawiam! :gent:

Pytanie zaliczam - możesz zadawać swoje!

Temat jest faktycznie obszerny i warto byłoby go w oddzielnym wątku udokumentować i omówić - zwłaszcza, że wiele spraw jest znanych od niedawna. Zatem tylko w największym skrócie.

1. Brytyjczycy przez cały 1939r. równolegle negocjowali z ZSRR.

2. W "gwarancjach" dla Polski zastrzegli sobie, że nie dotyczy to napaści ze strony ZSRR. Zresztą sami Polacy ponoć ich w tym poparli, bo byli przekonani, że ZSRR z Niemcami się nie dogadają.

3. Pakt R-M "załatwił" sprawę i od tego momentu UK czuła się ze wszystkiego zwolniona, nawet prawnie - m.in.:
Cytat:
O pakcie i dołączonym do niego tajnym protokole, już w dniu jego zawarcia, wiedzieli Amerykanie. Tuż po podpisaniu dokumentu przez Ribbentropa i Mołotowa poufnie poinformował o tym fakcie Charlesa Bohlena, sekretarza ambasady USA w Moskwie, najbliższy współpracownik niemieckiego ambasadora Schulenburga, Hans von Herwarth. Ujawnił on częściowo motywy swego postępowania: "Miałem &raquo;niearyjskie&laquo; pochodzenie, moja babka po kądzieli była Żydówką". Wyraził jednocześnie zdziwienie, że rządy USA i brytyjski, który również został poinformowany, nie przekazały wiadomości o pakcie i tajnym protokole władzom polskim ("Amerykanie znali pakt. Rozmowa z Hansem von Herwarthem", "Życie Warszawy" 30 X 1992).
http://mazowsze.k-raj.com.pl/111801743567144.shtml

4. W dwóch miejscach znalazłem informacje, że polski wywiad też zawczasu poznał treść traktatu. Jednym źródłem mieli być komuniści, a drugim jakiś "przeciek" z UK - wiele aspektów to potwierdza.
Zatem 1.IX polskie najwyższe władze zdawały sobie sprawę, że:
a) Żadna realna pomoc aliancka nie przybędzie.
b) ZSRR ich zaatakuje, dokonując rozbioru.
Cytat:
23 VIII
Joachim von Ribbentrop i Wiaczesław Mołotow podpisują na Kremlu, w obecności Józefa Stalina, pakt o nieagresji między Związkiem Radzieckim a Niemcami na lat dziesięć. Do paktu dołączono tajny protokół dodatkowy, w którym faktycznie dokonano rozbioru Polski

24 VIII
Rozpoczyna się w Polsce tajna mobilizacja kartkowa, która obejmuje 75% stanu Wojska Polskiego (WP).

25 VIII
W Londynie podpisany zostaje układ o wzajemnej pomocy między Polską a Wielką Brytanią, w którym obie strony zapewniały o wzajemnej pomocy w wypadku zaatakowania któregoś z państw przez "jedno z mocarstw europejskich". Układ uzupełniono o tajny protokół, w którym wyjaśniano, że przez określenie "jedno z mocarstw europejskich" należy rozumieć Niemcy.

29 VIII
Polska ogłasza mobilizację powszechną, po czym, pod naciskiem ambasadorów Francji i Wielkiej Brytanii, wstrzymuje ją.

30 VIII
Obwieszczenie o mobilizacji powszechnej w Polsce.

31 VIII
ORP Błyskawica, Grom i Burza udają się do Anglii (plan "Pekin") A. Hitler wydaje ściśle tajną dyrektywę nr 1 do prowadzenia wojny, w której wyznacza godzinę 4.45 1 września jako moment ataku na Polskę. O 18.30 odbywa się ostatnia rozmowa ambasadora Polski w Niemczech J. Lipskiego z ministrem J. Ribbentropem. O 21.00 niemieckie radio nadaje tekst ultimatum wobec Polski, zaś radziecka agencja prasowa TASS informuje o wzmocnieniu garnizonów na zachodniej granicy ZSRR. Przebrani Niemcy pozorują atak polskich jednostek na radiostację w Gliwicach, oskarżając następnie Polskę o wtargnięcie polskich oddziałów w głąb Niemiec.
http://historicus.pl/kalendarium/xx/wrzesien.htm

Zwróćmy uwagę na "synchronizację" zdarzeń i działań różnych krajów - polska mobilizacja zaczyna się nazajutrz po podpisaniu tajnego protokołu.
A dwa dni po traktacie UK podpisuje traktat, który już w dniu podpisania jest "nie do zrealizowania", bo wiadomo, że ZSRR zaatakuje.
Zresztą polskie władze czekały na to na granicy rumuńskiej. Wszyscy wszystko wiedzieli - reszta była propagandą i polityką... a najgłośniej krzyczały polskie władze! I to właśnie było nadużycie wobec Narodu, które miało swoje reperkusje później. Apogeum tego zakłamania była hekatomba Powstania Warszawskiego.
Ale to duży temat na odrębną dyskusję...

Pozostaje główne pytanie:

:?: Kiedy i gdzie Stalin zdał egzamin ze strzelania :?:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group