Tytanie,
szkoda prądu na takiego ludzika.
W życiu bym go nie dopuścił do obsługi sprzętu.
Jeśli taki nie potrafi nawet napisać coś po polsku - to jaki byłby z niego żołnierz?
Chroń nas Panie przed takimi kandydatami.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Lepiej usuń w swoim podpisie Katowice, gdyż przynosisz hańbę Śląsku.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Lepiej usuń w swoim podpisie Katowice, gdyż przynosisz hańbę Śląsku.
Widzisz to nie ja jestem ograniczony tylko ty jak łykasz wszystko co na profilu piszę jak bym wpisał Parzymiechy to tez byś pewnie uwierzył i na google sprawdzał czy taka miejscowość istnieje Beka dożywotnia z ciebie
Sam sobie wystawiłeś świadectwo.
Wojsko takich nie potrzebuje. Idź do Biedronki.
Choć nie - lepiej - do psychiatry.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Sam sobie wystawiłeś świadectwo.
Wojsko takich nie potrzebuje. Idź do Biedronki.
Choć nie - lepiej - do psychiatry.
Świadectwo? na razie ty i drugi kolega wyżej pokazaliście swój poziom " ynteligencji " widać w jaki sposób piszecie i to wystarczy żeby z kimś takim dalej nie polemizować
Wystarczy.
Nie przedmówcy, lecz ty pokazałeś, iż "słoma z gumo-filców wystaje". Obrażasz, nie przyjmujesz argumentów. Zarówno zgadzam się z opiniami przedmówców - nie rokujesz perspektywy pozostania nawet "byle jakim" żołnierzem. SZ takich nie potrzebują.
Ostrzegam, iż dalszego trolowania nie będę tolerował, poddaję do rozwagę i do przemyślenia.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Ten temat był już poruszany, ale może komuś jeszcze przyjdzie coś do głowy - jakie inne liceum niż wojskowe proponujecie wybrać pod kątem późniejszego pójścia do wojska?
Cześć, jestem tu nowy i zamierzam wstąpić w szeregi wojskowe, a więc mam kilka pytań, które mnie nurtują:
1. Czy po studiach cywilnych na Uniwersytecie nie związanym bezpośrednio z wojskiem, z tytułem magistra (kierunek logistyka) ciężko jest się dostać na SP oficerską?
2. Na jakie zarobki może teraz liczyć "nowy" w służbie?
3. Ciężko jest otrzymać powołanie z rezerwy do zawodowej?
melto1, postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania:
1. Kandydaci na oficerów kształceni są nie w SP, ale w akademiach wojskowych. Taki jak Ty absolwent cywilnej uczelni z tytułem magistra może się ubiegać o przyjęcie na 12 miesięczne szkolenie wojskowe. Szkolenie to kończy się mianowaniem na stopień podporucznika i powołaniem do zawodowej służby wojskowej (formalnie na wniosek, ale w praktyce, co do zasady, nie przewiduję odmów).
Ciężko czy lekko to pojęcia względne, zależne od różnych czynników. Najlepiej spróbować. Możesz to zrobić choćby nawet w tym roku, bo termin składania wniosków o przyjęcie na takie szkolenie upływa dopiero 31 maja. Jeśli chodzi o kierunki logistyczne, to można uderzyć do dwóch uczelni wojskowych: do Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni - nabór na kierunek ogólnologistyczny (18 miejsc) lub do Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu - nabór na kierunek infrastruktura (4 miejsca).
2. Zarobki wg obecnych stawek:
- w trakcie nauki - 4 560 zł brutto,
- po powołaniu do zawodowej służby wojskowej w stopniu podporucznika - 6 300 brutto + ewentualne dodatki.
3. Z powołaniem z rezerwy do zawodowej służby wojskowej różnie bywa, jednak na ogół nie ma i nie będzie problemu, choćby dlatego, że planowane jest poważne zwiększenie liczebności armii. Ale w tym punkcie wkroczyliśmy na zupełnie inną drogę, niż ta opisana powyżej.
Wielkie dzięki za tak szybką i kompletną odpowiedź
Ale, dalej:
1. Ciężko jest się dostać na takie szkolenie?
2. Czy w ogóle mam jakieś pole do wyboru?
3. Czy właśnie, gdy będę w takim momencie i złożę aplikację, to brać co daje WKU, czy czekać na odpowiednią sytuację?
1. Myślę, że prawdopodobieństwo dostania się na roczne przeszkolenie jest odwrotnie proporcjonalne do ilości kandydatów na dany kierunek. Ile osób jest chętnych na logistykę w tym roku i ile ich było w latach poprzednich - tego nie wiem. Oczywiście istotny jest też wynik uzyskany przez kandydata w postępowaniu rekrutacyjnym, w tym ze sprawdzianu sprawności fizycznej.
2. Zależy, o jaki zakres wyboru pytasz. Jeśli chodzi Ci o wybór innego kierunku szkolenia oficerskiego, to owszem, możesz się jeszcze ubiegać o przyjęcie do AWL na kierunek pancerno-zmechanizowany (17 miejsc).
Ale możesz też skorzystać z innej, na pewno łatwiejszej i pewniejszej drogi do zawodowej służby wojskowej. Mianowicie możesz zgłosić się do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, składającej się z 28 dniowego szkolenia podstawowego oraz 11 miesięcznego szkolenia specjalistycznego. Służbę tę kończy się w stopniu szeregowego i w takim też stopniu żołnierz może być powołany do zawodowej służby wojskowej. Aby potem zostać oficerem, a choćby tylko podoficerem, muszą upłynąć lata. Tak wynika z dotychczasowych doświadczeń, choć może obecnie będzie łatwiej, bo za kilkanaście dni wchodzą w życie zupełnie nowe przepisy dotyczące służby wojskowej.
Dodam jeszcze, że z dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej będzie można zrezygnować już po szkoleniu podstawowym i wówczas także będzie można zostać szeregowym zawodowym, ale już nie tak łatwo, jak po pełnej służbie.
3. Nie wiem, o co pytasz. W jakim sensie brać co WKU (po nowemu: wojskowe centrum rekrutacji) daje? Chodzi Ci o rodzaj służby, miejsce służby, czy jeszcze coś innego?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum