Ze swojej strony mogę z czystym sumieniem polecić Kaspersky Internet Security i Norton Internet Security. Oczywiście do wyboru bo zainstalowane razem na jednym komputerze mogłyby wywołać niezły Sajgon.
Pomógł: 34 razy Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 2875 Skąd: z Polski
Wysłany: Nie 17 Cze, 2012
Dawno, dawno temu stosowałem avast plus coś-tam. Później przeszedłem na Nortona )pełny pakiet). Uważałem, że zabiera za dużo pamięci (nieźle wyposażony komputer pod XP), i zmieniłem na Kaspersky'ego.
Kaspra (pełny pakiet) używam od 4, 5 lub 6 lat i nie narzekam. Faktem jest, że ostatnio czytam o znacznym zmniejszeniu pamięciożerności Nortona, ale ja już tym autobusem jechałem i wysiadłem.
W maju po raz kolejny wykupiłem licencję KIS, zwiększając ilość stanowisk na 5, tak to bywa
_________________ Dawniej znieważający panującego narażał się na śmierć, później na uwięzienie. Musiał być gotów na karę. Dzisiaj wystarcza być chamem z dostępem do internetu by znieważać każdego, a brak kary rozzuchwala idiotów.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej. Albert Einstein
Uważam że Nod32 czyli popularny Eset jest najlepszym wyborem. Starsze wersje serii 3 doskonale zabezpieczą ten wiekowy sprzęt i system. Małe obciązenia procesora oraz niewielkie wymagania co do pamięci.
Niestety MSE to produkt "antywirusopodobny". Lepiej zainstalować choćby darmowego Avasta.
Za to nie daje "fałszywie pozytywnych" wyników czyli nie wykrywa Ci bezpiecznych plików jako zawirusowanych jak niestety wiele tych programów o największej wykrywalności.
Myślę, że wszyscy użytkownicy Windows powinni zainstalować program darmowy EMET od Microsoftu, który uodparnia częściowo na 0day i zmienić "kontrolę konta użytkownika" na najbardziej rygorystyczną.
Jak ktoś zwiedza "niebezpieczne" strony, może to robić na koncie gościa, a do sprawdzania poczty czy obsługi banku korzystać z normalnego konta.
Pozdrawiam
_________________ It’s a whole lot better to go up
the river with seven studs
than a hundred shitheads.
Też coś wtrącę w tym temacie.
Avast- może wielu nie zgodzi się z moją opinią a nawet mnie za nią skarci ale wolę nie mieć wcale oprogramowania antywirusowego niż ów program. Przyczyn jest wiele ale powiem tylko tyle: mając go wcześniej na swoim dysku miałem 200 tys wirusów z czego 75% to były trojany. Nie wiem jakim cudem komputer działał ale teraz na pewno go nie zainstaluję.
Na pozycji pierwszej mojej listy znajdują się 2 antywirusy:
-Kaspersky
-ESET NOD32
Obecnie używam tego drugiego i jestem zadowolony.
Mogę wspomnieć jeszcze o G Data który także jest dość dobrym oprogramowaniem ale jego dużym mankamentem jest długie skanowanie filmików np na youtubie co czasem potrafi zdenerwować. Poza tym jest OK.
He,he... na systemie linuksowym Ubuntu 12.04 nie używam żadnego programu antywirusowego.
Natomiast na pozostałych systemach Windows 7 Ultimate 32 bit oraz Windows 7 Home Premium 64 bit używam wyłącznie ochrony Kaspersky Internet Security 2014 (nie stwierdziłem aby KIS zamulał komputery).
_________________ "Doświadczenie zmienia się proporcjonalnie do zrujnowanego sprzętu."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum