Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
ROWER i wszystko co się z nim wiąże.
Opublikował Wiadomość
sirpsycho9 
4



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 180
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2007   ROWER i wszystko co się z nim wiąże.

Zapraszam do dyskusji zarówno "górali" jak i "szosowców" nie zapominając też oczywiście o "turystach". Uważam, że rower to wspaniała forma wypoczynku. Nie ma to jak odstresować się w ten sposób po pracy. Na rowerze jest czas na przemyślenia.

Nie każdy użytkownik dwóch kółek radzi sobie z naprawami swojego sprzętu. Ja też do nich należę. Głupia (wydawałoby się) regulacja przedniej przeżutki może doprowadzić do szału mniej cierpliwych. Albo kto z początkujących wie, że łańcuch należy wymieniać po przejachaniu 1000 km? W ten sposób oszczędzamy kasety (koła zębate) i przeżutki. Myślę że możnaby się wymienić tu właśnie na forum cennymi poradami.

Inna sprawa to scieżki rowerowe. Jest ich bardzo mało więc jeśli ktoś zna jakąś fajną trasę (gładki asfalt, mały ruch, strome podjazdy, piękne widoczki, ciekawe miejsca itp.) to mógłby się podzielić takimi wiadomościami. Oczywiście podając miejsce w Polsce, z którego pochodzi.

No i oczywiście można poradzić się co do zakupu dwóch kółek. Ja osobiście od 4 lat jeżdżę na tym samym rowerze czyli na MERIDA model Kalahari 590 z drobnymi przeróbkami. Właściwie to podstawowej wersji została już tylko rama, kółka i amortyzator.


A pierwsze pytanie jakie chciałbym zadać to jaka przeżutka na tył :?:
_________________
sirpsycho9
 
 
oczko 
5
Emeryt pracujący


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 410
Skąd: WLKP
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2007   

Polecam dla wszystkich bikerów:

www.bikestats.pl

ps. z tym łańcuchem to nie tak :) , bo ja bym musiał wymieniać go 10 razy w roku, wszystko zależy od klasy sprzętu i jak sie o niego dba.

Ciekawy temat, bedę tu czesto napewno zaglądał.
 
 
sirpsycho9 
4



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 180
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2007   

Miałem wczesniej: przeżutka tył ACERA, przód ACERA, kaseta i korba chyba jeszcze z nizszej półki. Teraz z tyłu mam DEORE XT, przód ALIVIO, korba i kaseta też ALIVIO. Czy uważasz, że na tym zestawie łańcuch nie zetnie mi szybciej tylnej kasety? Że mogę śmiało jeździć na jednym łańcuchu np. 5000 km?
_________________
sirpsycho9
 
 
oczko 
5
Emeryt pracujący


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 410
Skąd: WLKP
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2007   

Jeżeli chodzi o trwałośc napędu, podstawowa sprawa jak już wyżej wspomniano to jego czystość. Osobiście stosuje oliwkę Rolhoof ( jakoś tak ), jestem zadowolony. Wskazane jest przy czyszczeniu łancucha, oczywiście sciagając go i mocząc np w ekstraktycyjnej, aby następnie założyc go na tzw lewą stronę, pozwala to na właściwe docieranie sie napędu. W/w zestaw bedzie długo pracował pod warunkiem choć znikomej konserwacji. Wiadomo napęd ni emoże być tlusty zawalony olejem itd, to so ma być smarowane jest głównie w środku łancucha. Osobiście katuję swój rower na rożnego rodzaju MTB , maratonach itd, w bardzo ciężkim terenie, korba Alivio i podobej klasy kaseta trzymają się dzielnie już z 6 tyś. Lecz nadchodzi wymiana na XT nie z konieczności ale z innych wzgłędów. :)
 
 
oczko 
5
Emeryt pracujący


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 410
Skąd: WLKP
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2007   

Mam tarczóweczki, rewelacja. 3 lata i żadnej wymiany klocków, a czasami sa ostro katowane na długich zjazdach.
Do v-ek nie ma co porównywać, nigdy nie brudzą się, skuteczność dużo lepsza, poprostu brzytwa. Mam zwykłe mechaniczne, żadne hydrauliki i jest super, regulacja dokladna itd, żadnego palenia klocków na feldze. Trzeba sie tylko oswoić z nimi bo jak to tarczówka np.: w motorze, za mocno przyciśniesz i koło się bardzo szybko blokuje.
 
 
sirpsycho9 
4



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 180
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2007   

El Lobo napisał/a:
Jak jeździsz jak wariat po ulicach takiego miasta jak Warszawa


Jeżdżę raczej poza miastem. Raczej równym tempem. Średnio jakieś 30-60 km. Średnia wychodzi mi około 26-28 km/h.

oczko napisał/a:
Wiadomo napęd ni emoże być tlusty zawalony olejem itd


To wiem. Smar chłonie piasek i inne syfy i robi się w układzie wspaniała pasta polerska, która ściera wszystko.

oczko napisał/a:
Mam tarczóweczki, rewelacja.


Jaka firma i w jakiej cenie?

A i coś jeszcze. Na początku tego sezonu kupiłem licznik rowerowy SIGMA BC 1606L. Jestem nim zachwycony. Ma wszystko co potrzeba (podświetlanie i licznik kadencji też). Cena około 70 zł. Gorąco polecam. :gent:
_________________
sirpsycho9
 
 
sirpsycho9 
4



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 180
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Sro 17 Paź, 2007   

Czarodziej napisał/a:
Mam SIGMĘ 1200 z RDS i jest to już moja kolejna Sigma i zawsze sprawuje się bez zarzutu.


Z RDS? No powiem, że robi wrażenie. A łączy się z internetem? Mnie licznik zwykły wystarczy. Uważam, że licznik kadencji to już wypas. Jakbym miał zbyt rozbudowany licznik to chyba wiecej uwagi poświęcałbym jego wskazaniom niż jeździe. A gdzie wtedy przyjemność? :cool:
_________________
sirpsycho9
 
 
sirpsycho9 
4



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 180
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Czw 18 Paź, 2007   

Cytat:
Nowy tegoroczny model 1606 jest podświetlany


No właśnie taki model posiadam ale zapłaciłem za niego tyle, że jeżeli masz model dwa razy tańszy to chyba dostaleś go za darmo... 70 złotych za SIGMA 1606L to chyba niezbyt wygórowana cena? A może przepłaciłem? Aż tak się nie znam na licznikach. Jestem zadowolony z tego modelu. Pozdrawiam. :gent:
_________________
sirpsycho9
 
 
sirpsycho9 
4



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 180
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Pią 19 Paź, 2007   

Czarodziej napisał/a:
Pochwal się lepiej na jakim baiku śmiagasz ?


No chyba Cie rozczaruję. Nic szczególnego. MERIDA Kalahari 590 z drobnymi przeróbkami. Korby Alivio, kaseta Alivio, przeżutka przód Alivio, tył Deore XT. Ja jestem bardzo zadowolony. Może jak dłużej pojeżdżę to zainwestuję w coś lepszego. Na razie wystarcza. Pozdrawiam. :cool:
_________________
sirpsycho9
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Nie 21 Paź, 2007   

Tak nawiasem mówiąc, jeszcze u mnie w stodole stoi rower przedwojenny :D , bez jakiegoś szczególnego dbania, fakt rzadko uzywany, ale działa do tej pory :P , a tu mowa o wymianie łańcucha co 1000 km :P
Uwielbiam wycieczki rowerowe, najbardziej w połączeniu z fotografowaniem, czyli raczej spokojna jazda, zwiedzanie, turystyka,trasy od 30 do 100 km. Jak z każdym sportem nie należy jednak przesadzać, bo to niezdrowe bywa.
 
 
sirpsycho9 
4



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 180
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Nie 21 Paź, 2007   

Czarodziej napisał/a:
Kalahari 590 nieźle wygląda w czarnym kolorze z tarczówkami.


Moja "Kalaharynka" jest czarno-czerwono-biała. Tylko takie mieli wtedy dostępne kolory. :cool:
_________________
sirpsycho9
 
 
sirpsycho9 
4



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 180
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Sro 24 Paź, 2007   

El Lobo napisał/a:
thikim, Miałem przyjemność przeprowadzić remont generalny podobnie starego roweru.


Mam nadzieję, że nie masz na myśłi mojej Kalaharynki, bo jeżeli tak to się chyba popłaczę... :cool:

Jeżeli remontowałeś to podaj proszę kilka wskazówek dotyczących eksploatacji... Pozdrawiam. :gent:
_________________
sirpsycho9
 
 
Krismeister 
3
Hell is just Iwo Jima Island:D:D:D



Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 138
Skąd: Szprotawa
Wysłany: Sro 30 Sty, 2008   

Ja miałem orginalnego Lincolna ale na słabym osprzęcie więc sobie zrobiłem składaka z niego, ale ciągle osprzęt mam za słaby. Mam ramę, siodełko i piasty z Lincolna, skoczek tylni Shimano Achera, przedni Eksadże (czy jakoś tak) zamontowałem od kolażówki, zebatka przednia też Eksadże eliptyczna od kolażówki, klamkomanetki Shimano. razem dałem za niego 545zł. Wiem, że to mało, ale na wiosne chce sobie kupić jakąś Meride kompletną nową ze sklepu gdzieś za 3000zł. Co do pytania ja jestem ze Szprotawy w Lubuskim i nie znam żadnych ścieżek rowerowych bo ja zawsze w trasie międzymiastowej. Wole rowerki szosowe MTB z jednym amultyzatorem. :D :cool:
_________________

 
 
 
BAZAR 
1
zdegustowany sytuacją



Wiek: 42
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 38
Skąd: POLSKA
Wysłany: Pią 01 Lut, 2008   

A ja się pochwale że jestem w trakcie składania rowerku na kalahari 590 tylko że rama będzie cała w kolorze czarny mat
_________________
Nie walcz z idiotą bo najpierw zrówna Cię do swojego poziomu ,a później pokona doświadczeniem.
 
 
neo11
[Usunięty]

Wysłany: Nie 03 Lut, 2008   

El Lobo napisał/a:
Jednak nawet po przetarciu ramy, aby kolor (płomienie, jakże by inaczej) się lepiej trzymał nie wiele to daje


Żeby na lakierze proszkowym trzymał się inny lakier to musisz go dobrze zmatowić a potem pomalować akrylem nic innego nie będzie się trzymać. Dobrze też na to położyć bezbarwny ale też akrylowy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group