Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Film "Katyń"
Opublikował Wiadomość
Robin Hód
[Usunięty]

Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

Napastliwość Dehumanizera służy tylko i wyłącznie propagowaniu sposobu "myślenia" nijakich Drakena i Azalei.
I niczemu więcej.
 
 
Dehumanizer 
4
Latawiec


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 285
Skąd: Silent Hill
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

Uwierz, nie "tylko" i nie "wyłącznie".

Wprost24 napisał/a:
Krzyk Katynia

Numer: 38/2007 (1291)

Wajda przestał kręcić filmy. Patrzy tylko, do jakiej wzniosłej sprawy doczepić swoje nazwisko
Katyń" to nie jest film. To podniosła inscenizacja telewizyjna z elementami patriotycznego szantażu. Stacja Discovery mogłaby to kupić, pociąć i po kawałku wykorzystać jako ilustrację programu historycznego. A i tak oddałaby twórcom przysługę. Bo oni nie potrafili nawet sensownie zmontować tego, co nakręcili.

Ludzik u dołu ekranu
Aż się prosi, żeby w kinie, u dołu ekranu – jak w programie komputerowym – wyskakiwał ludzik i objaśniał widzowi, co się akurat rozgrywa. Bo absurdy zaczynają się od pierwszych scen „Katynia". Jest wrzesień 1939, młody rotmistrz poszedł na wojnę. A tu jego żona bierze córeczkę na rower i robi pół tysiąca kilometrów, szukając męża wzdłuż całej wschodniej granicy. To kompletnie niezrozumiałe, bo kto jak kto, ale żona zawodowego wojskowego powinna wiedzieć, co to jest wojna i służba. Ale w tym momencie – załóżmy – wyskakuje ludzik z tłumaczeniem. Tylko co on biedny ma powiedzieć? Że żona przyjechała, ot tak sobie, w odwiedziny na pierwszą linię? Bo się stęskniła? Po dwóch tygodniach? I nie przeszkadzało jej, że w ogólnym rozgardiaszu miała zerowe szanse, by odnaleźć męża. A mimo to pcha się z dzieckiem pod kule? Ludziku, ratuj, bo biedna głowa widza wysiada.
A to dopiero początek. Bo za chwilę zdarza się cud. Rotmistrzowa odnajduje męża, który popadł w sowiecką niewolę. I kolejny cud. Sowieci pilnują słabo, można uciec. Więc ona biegnie z cywilnymi ciuchami i rowerem. Żeby się rotmistrz przebrał i wiał. Polska i rodzina czekają. W dodatku wiadomo, że Rosja nie podpisała konwencji genewskiej. Dla enkawudzisty zabić jeńca to tyle, co splunąć. Co wiadomo i bez konwencji. Ale rotmistrz – odmawia. Bo honor oficerski nie pozwala mu uciec z sowieckiej niewoli. Gdzie ten ludzik? Niech on to wytłumaczy! A jak nie ludzik, to zwołajcie sesję naukową. I niech grono profesorskie objaśni decyzję tego rotmistrza. Bo z filmu wynika, że nasi oficerowie wierzyli w honor NKWD, a w lasku katyńskim po prostu tylko boleśnie rozczarowali się do tych „ludzi honoru".

Klasa czwarta idzie do kina
Szantaż patriotyczny wynika stąd, że „Katyń" jest filmem państwowym. Wysokim protektoratem objął go minister kultury. Premiera odbyła się – z udziałem najwyższych władz – w Teatrze Narodowym. Szkoły wykupują seanse (a próbowałyby nie wykupić!), ruszają kampanie billboardowe, programy edukacyjne, sympozja historyczne. Tak się nie wprowadza na ekrany dzieła filmowego. Tak się lansuje agitkę. Nie idziesz na „Katyń", nie podziwiasz? To sam się wykluczasz ze społeczeństwa. Gorzej – nie jesteś patriotą. Przedsmak tego mieliśmy już w wypadku „Pana Tadeusza” i „Zemsty”. Powiedzmy to jasno: Wajda przestał kręcić filmy. Robi kobylaste patriotyczne inscenizacje dla szkół. I szuka, do jakiej jeszcze wzniosłej sprawy doczepić swoje nazwisko. Żeby się odbyła ta cała patriotyczna pompa.

Autor: Wiesław Kot
Za komentarz - właściwie tylko to, co w podpisie (na dole).
_________________
Odi profanum vulgus et arceo
 
 
Antonio 
9



Pomógł: 13 razy
Wiek: 45
Dołączył: 01 Paź 2004
Posty: 4337
Skąd: stąd
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

Oczywiście, uważam że "Katyń" arcydziełem nie jest (miało który film jest), ale bez przesady. Podejmuje temat trudny, po raz w filmie fabularnym, ale jakże ważny...

Gdyby otrzymał "Oscara", byłaby to ogromna promocja Polski i jej tragicznej historii. I nie widzę powodów, aby z tej tragedii nie czerpać.

Przykładowo Amerykanie nakręcili masę filmów o wojnie w Wietnamie czy o innych swoich ranach narodowych i co? Ano nic. Każdy kolejny film był raczej lepszy od poprzedniego i miał bardzo dużą widownię. Także w innych krajach. Pamiętacie jak wyglądał "Łowca jeleni"? Też arcydziełem nie był, a poruszał jako jeden z pierwszych otwarte rany społeczeństwa po wojnie wietnamskiej.

Oby powstały kolejne filmy o zbrodni katyńskiej. I o innych fragmentach naszej historii. Dosyć już kręcenia lektur w rodzaju kolejnej wersji "Zemsty". Przynajmniej na jakiś czas :)
_________________
####### - Zdrap zdrapkę, a zobaczysz opis.
 
 
Earpman 
8



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 08 Maj 2005
Posty: 3948
Skąd: SZ RP
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

W międzyczasie zachęcam by oddac swój głos :viktoria:
Cytat:
Nikt nie może oczywiście przesądzić o wyniku głosowania członków Amerykańskiej Akademii Filmowej, ale oto nadarza się okazja, by jednym kliknięciem na klawiaturze komputera wywindować "Katyń" w oscarowym plebiscycie czytelników, rozpisanym przez internetową stronę "New York Timesa", najbardziej opiniotwórczej gazety w USA, z którą codziennie zapoznają się miliony Amerykanów.

Głosowanie

:gent:
 
 
rex7
[Usunięty]

Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

Ze swojej strony dodam - dla dobra sprawy - że w zasadzie głos można oddać tylko raz, ale... jeśli się w przeglądarce ustawi usuwanie cookies po zakończeniu sesji (chyba nie pokręciłem), to można głosować więcej niż jeden raz. Dziś oddałem swój drugi głos, czego i Wam życzę.
:gent:
A nawet trzeci...
 
 
coyota
[Usunięty]

Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

Robin Hód i Dehumanizer , Panowie, wystarczy :!:
Resztę wyjaśnijcie sobie na

 
 
Antonio 
9



Pomógł: 13 razy
Wiek: 45
Dołączył: 01 Paź 2004
Posty: 4337
Skąd: stąd
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

Earpman napisał/a:
W międzyczasie zachęcam by oddac swój głos :viktoria:
Cytat:
Nikt nie może oczywiście przesądzić o wyniku głosowania członków Amerykańskiej Akademii Filmowej, ale oto nadarza się okazja, by jednym kliknięciem na klawiaturze komputera wywindować "Katyń" w oscarowym plebiscycie czytelników, rozpisanym przez internetową stronę "New York Timesa", najbardziej opiniotwórczej gazety w USA, z którą codziennie zapoznają się miliony Amerykanów.

Głosowanie

:gent:


Głosujmy :) Jak na razie wyniki obiecujące :cool:

Cytat:
FOREIGN LANGUAGE FILM


Beaufort, Israel:
2 % Total votes: 2331

The Counterfeiters, Austria:
2 % Total votes: 2567

Cytat:
Katyn, Poland:
92 % Total votes: 109204


Mongol, Kazakhstan:
2 % Total votes: 1837

12, Russia:
2 % Total votes: 2163
_________________
####### - Zdrap zdrapkę, a zobaczysz opis.
 
 
Dehumanizer 
4
Latawiec


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 285
Skąd: Silent Hill
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

rex7 napisał/a:
(...) dla dobra sprawy - że w zasadzie głos można oddać tylko raz, ale... jeśli się w przeglądarce ustawi usuwanie cookies po zakończeniu sesji (chyba nie pokręciłem), to można głosować więcej niż jeden raz. Dziś oddałem swój drugi głos, czego i Wam życzę.
:gent:
A nawet trzeci...
A co z tzw. uczciwością? Śmiesznie brzmi "dla dobra sprawy"? I znowu moralność Kalego...
Gratulacje...

P.S.
Cytat:
(...) Dehumanizer , Panowie, wystarczy
Sorry, ale nie rozumiem. To nie wolno już cytować krytyków filmowych w wątkach dotyczących filmów? Czy może tylko niektórych krytyków?

Wiesław Kot
_________________
Odi profanum vulgus et arceo
 
 
rex7
[Usunięty]

Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

Dehumanizer, poza tym, że z niezłym skutkiem, starasz się "zamulić" każdy temat, to w zasadzie o co Ci chodzi?
Każdy może wspierać dowolny film i głosować tyle razy, ile organizator konkursu zezwoli - masz jeszcze jakiś problem, poza standardowym marudzeniem?

Nie podoba Ci się Katyń, nie lubisz Polski i Polaków, to oddaj 10 głosów na inny film, który pewnie widziałeś i uważasz za znacznie lepszy od Katynia.

Poza tym, niezależnie od subiektywnej oceny filmu, nazwisko Wajdy jest znane w całym filmowym świecie i gwarantuje to, że produkcja takiego filmu pozyska fundusze, a sam film na świecie zostanie przynajmniej odnotowany. A na koniec odpowiedz sobie na pytanie - ilu polskich reżyserów zostało nagrodzonych amerykańskim Oskarem?
Ostatnio zmieniony przez rex7 Pią 08 Lut, 2008, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dehumanizer 
4
Latawiec


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 285
Skąd: Silent Hill
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

Hmmm... zezwolił, a raczej przyzwoitość zezwoliła raz. Twoje zdanie na temat moich sympatii narodowościowych zachowaj dla siebie, bo nie ma znaczenia w tym wątku. Ten, jak sądzę, dotyczy filmu i jego walorów artystycznych.

P.S. Rozumiem, że wyrażenie zdania odmiennego od powszechnie akceptowanego jest - w Twoim mniemaniu - "zamulaniem". Brawo.
_________________
Odi profanum vulgus et arceo
Ostatnio zmieniony przez Dehumanizer Pią 08 Lut, 2008, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Świtek 
8
Kontestator ;)


Pomógł: 6 razy
Wiek: 55
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 3581
Skąd: Kościan, Wielkopolska
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

Nie karmić Trolla




Przepraszam za OT ale nie mogłem sie powstrzymać
_________________
Mądrzy i głupcy popełniają taką samą liczbę błedów. Mądrzy ciągle nowe, głupcy zawsze te same.
 
 
 
Robin Hód
[Usunięty]

Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

rex7 napisał/a:
to oddaj 10 głosów na inny film, który pewnie widziałeś i uważasz za znacznie lepszy od Katynia.


"Czapajewa" i "17-u mgnień wiosny" nie wystawili do konkursu.
 
 
coyota
[Usunięty]

Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

Dehumanizer napisał/a:
Cytat:
(...) Dehumanizer , Panowie, wystarczy
Sorry, ale nie rozumiem. To nie wolno już cytować krytyków filmowych w wątkach dotyczących filmów? Czy może tylko niektórych krytyków?

Przytoczę Ci całego mojego posta a nie fragment, który uznałeś za stosowny.
Cytat:
Robin Hód i Dehumanizer , Panowie, wystarczy :!:
Resztę wyjaśnijcie sobie na


Co tu jest niezrozumiałego? I co ma to wspólnego z krytykami? To wytłumaczę byś miał jasność. Chodziło o Wasze wzajemne przepychanki niekoniecznie związane z tematem, które możecie sobie na PW ciągnąć a nie na forum.
Czy teraz jest to wystarczająco jasne?
Uprzedzam, że następne posty OT* będą usuwane.

* OT czyli obok tematu.
 
 
Dehumanizer 
4
Latawiec


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 285
Skąd: Silent Hill
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008   

Robin Hód napisał/a:
(...) "Czapajewa" i "17-u mgnień wiosny" nie wystawili do konkursu.
Czy to się nadaje do określenia mianem ignorancji, czy nie? Cóż, nie moja sprawa. Gratuluję taktu i wychowania. Ale to tylko nieistotny margines problemu.
Jak widzę, teza Wieśka (mam nadzieję, że wybaczy mi tę poufałość) Kota okazała się niezwykle trafna.
Wiesław Kot w Tygodniku WPROST napisał/a:
(...) Tak się lansuje agitkę. Nie idziesz na „Katyń", nie podziwiasz? To sam się wykluczasz ze społeczeństwa. Gorzej – nie jesteś patriotą. (...)
Wykluczam się, zatem, z dyskusji wobec potwierdzenia tezy. Upewniajcie się w świadomości własnej nieomylności.

Pozdrawiam
_________________
Odi profanum vulgus et arceo
 
 
Tommy
[Usunięty]

Wysłany: Sob 09 Lut, 2008   

Przepraszam za małe OT, ale czytając ten wątek odnoszę wrażenie, że "Katyń" nie ma prawa się niepodobać. Wydaje mi się, że co innego kwestionowanie prawdy historycznej o ludobójstwie w Katyniu (czego chyba jednak nikt nie robi) a co innego krytykowanie filmu, jeśli komuś się ten film nie podoba. A tu krytyków "Katynia" odsądza się od czci i wiary. Nie tędy droga :nie2: Czasy jednomyślności na szczęście już minęły. Ale czy aby na pewno...?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group