Jestem żołnierzem zawodowym i prywatnie skaczę ze spadochronem. Czy istnieje jakaś możliwość załapania się na wojskowy kurs spadochronowy??? Jestem na etacie nie związanym ze skokami, więc służbowo nikt mnie na takie coś nie wyśle. Jakie są inne możliwości? Wiem, że kiedyś można było wziąć udział w takim kursie "na lewo", po uprzednim dogadaniu się z instruktorem i dowódcą JW organizującej szkolenie. Czy nadal jest to możliwe? Dziękuję za wszelkie sugestie i informacje.
Pomógł: 2 razy Wiek: 46 Dołączył: 26 Mar 2007 Posty: 721 Skąd: Z komina
Wysłany: Sro 03 Paź, 2007
fakundo napisał/a:
Wiem, że kiedyś można było wziąć udział w takim kursie "na lewo", po uprzednim dogadaniu się z instruktorem i dowódcą JW organizującej szkolenie. Czy nadal jest to możliwe?
Tak, ale musisz być min ppłk. i być "frendem moralesem" d-cy "skaczącej" JW
A tak na poważnie kadra z etatów skaczących ma problemy z oddaniem odpowiedniej liczby skoków w roku żeby mieć dodatek , a co mówić o "chętnych" z innych JW. Skaczesz prywatnie - to skacz dalej , bo to o wiele ciekawsze niż wojskowe i zaoszczędzisz sobie nerwów. Ja już to przerabiałem. Poza tym nie masz etatu skaczącego - nie dostaniesz żadnej extra kasy za to że masz wojskowe skoki. Chyba że , chcesz tylko gapę.
_________________ Powyższy post wyraża opinię autora jedynie w dniu publikacji. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny : )
No właśnie o to chodzi, że zależy mi wyłącznie na gapie. Nie chcę extra kasy ani darmowych skoków. Chciałbym "tylko" mieć prawo do noszenia gapy. Wiem o tym, że doskonalić swoje umiejętności będę mógł raczej tylko w cywilu. Niedawno usłyszałem, że skoki na wolne otwarcie (ze swobodnym spadaniem) wykonują w wojsku tylko instruktorzy lub trzy jednostki (GROM, Formoza, Lubliniec). Pytanie zatem jest takie: Co zrobić, żeby mieć gapę?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Gru 2004 Posty: 62 Skąd: Z dużego pokoju
Wysłany: Nie 07 Paź, 2007
Ciekawe co piszesz - wydaje mi się że do wymienionych jednostek należy doliczyć jeszcze Ośrodek Szkolenia Służby Wysokościowo-Ratowniczej z Bydgoszczy.
Niech mnie ktoś poprawi jeśli trwam w błędzie
Pozdrawiam
Maciej
Rzeczywiście, całkowicie o nich zapomniałem. Na swoją obronę mogę dodać, że chyba wszyscy skaczący z Ośrodka mają uprawnienia instruktorskie, więc w sumie ich również wspomniałem
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Gru 2004 Posty: 62 Skąd: Z dużego pokoju
Wysłany: Wto 09 Paź, 2007
Poznałem kilku skoczków z Ośrodka i z tego co wiem to nie wszyscy mają instruktora pomimo wyskakanych kilkunastu setek skoków.
Poza tym jest to też, w pewnym sensie, odpowiedź na to jak "zdobyć" wojskową gapę
Bo nie sądzę żeby można było załatwić skakanie w Formozie lub Gromie a w Ośrodku już łatwiej...
Pozdrawiam
Maciej
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 401 Skąd: Polska "A"
Wysłany: Pią 12 Paź, 2007
Witam! Obecnie nie jestem na etacie skaczącym, ale to nie jest przeszkodą do kontaktu ze "spadakiem". Czy do ogólnej liczby skoków wojskowych można doliczyć oddane skoki w cywilnym aeroklubie? Potrzebne jest jakiś dokument analogiczny do wojskowej karty oddanych skoków? Wszak wartość "gapy" wzrosłaby.
Czy do ogólnej liczby skoków wojskowych można doliczyć oddane skoki w cywilnym aeroklubie? Potrzebne jest jakiś dokument analogiczny do wojskowej karty oddanych skoków? Wszak wartość "gapy" wzrosłaby.
Dlaczego mieszasz??
"gapa cywilna" (spadochronik) jest inna niż wojskowa, więc dlaczego ma być liczona współnie ??
Pomógł: 2 razy Wiek: 46 Dołączył: 26 Mar 2007 Posty: 721 Skąd: Z komina
Wysłany: Nie 14 Paź, 2007
Co ma do tego naszywka? Skok to skok. Z tego co wiem to można doliczyć skoki z cywilnego aeroklubu, trzeba mieć książkę skoków. Szczegółów jednak nie znam tzn. do kogo pisać wniosek itp. Poszukaj kogoś np. z 6BDSZ na forum i napisz na PW.
_________________ Powyższy post wyraża opinię autora jedynie w dniu publikacji. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny : )
"gapa cywilna" (spadochronik) jest inna niż wojskowa, więc dlaczego ma być liczona współnie ??
Z tego co wiem to przepisy dopuszczają sumowanie wojskowych i cywilnych skoków, ale na 100 % peiwen nie jestem.
Dżaba napisał/a:
w wojsku na gapę masz wymóg wykonania skoków bojowych, czyli z zasobnikiem itp. - w aeroklubie tego nie dokonasz
Nie ujmując niczego skokom wojskowym (desantowym) to będę bronił skakania w cywilu. Skoki na linę (static line) jakie w przeważającej większości są wykonywane w wojsku (czy z zasobnikiem czy bez) są tak naprawdę wypadnięciem z samolotu. Aby przeszkolić "cywilnego" skoczka do użycia zasobnika przy skokach na linę potrzeba ile minut ?? Natomiast do nauczenia skakania na wolne otwarcie z wysokości 3000-4000 m potrzeba o wiele więcej czasu (pomijam szkolenie wiadomych trzech JW plus Ośrodka bo to już inna bajka). Dlatego sugerowanie, że skoki cywilne są gorsze jest lekko nie na miejscu. Pozdrawiam.
_________________ "Nie należy mylić prawdy z opinią większości" Unknown... chyba
Witam.Cywilne skoki mozna doliczyc trzeba jedynie skaczac w aeroklubie prowadzic wojskowa liste planowa taka jak w wojsku a potem ja zlozyc u oficera odpowiadajacego za szkolenie spad. w danej jw.Pozdrawiam
Rozumiem, że posiadając odznakę skoczka wojsk powietrzno-desantowych można doliczyć skoki wykonywane cywilnie. Nadal jednak nie wiem, jak uzyskać odznakę skoczka? Skaczę dużo, ale zawsze w cywilu. Nie mam zamiaru "naciągać" wojska na skoki, ale chciałbym posiadać jakąś zewnętrzną oznakę mojej pasji. JAK TO ZROBIĆ ??? !!!
Pozdrawiam wszystkich skoczków !!!
P.S. Zima kiedyś się skończy
_________________ "Nie należy mylić prawdy z opinią większości" Unknown... chyba
Pomógł: 2 razy Wiek: 46 Dołączył: 26 Mar 2007 Posty: 721 Skąd: Z komina
Wysłany: Czw 08 Lis, 2007
Na mundurze wyjściowym możesz nosić cywilną odznakę Związku Spadochroniarzy jako przynależności do Stowarzyszeń Cywilnych. Żeby uzyskać "gapę" musisz zaliczyć skoki wojskowe. Proponuje przenieść się do jednostki "skaczącej" na etat skaczący. Brzmi prosto- prawda? Wiem że nie, ale ja nie widzę innej drogi (chyba że chcesz szukać dojść , kombinować i załatwiać). Osobiście zadowoliłem się skokami cywilnymi (Aeroklub Lubelski-Radawiec).
_________________ Powyższy post wyraża opinię autora jedynie w dniu publikacji. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny : )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum