Akurat danie kasy w dość niesprawiedliwy sposób może przyczynić dla armii więcej straty niż korzyści.
Dlaczego żołnierz nie ma prawa wyboru internat czy kwatera (sorki ma - przyjmuje kwaterę lub płaci za internat).
Dlaczego WAM na siłę wciska mieszkania nierozumiejąc, iż dany garnizon nie jest atrakcyjny dla żołnierza ze względu na pracę żony, szkołę dzieci czy też dalszy rozwój zawodowy nie koniecznie w strukturach MON.
Dlaczego mimo likwidacji JW WAM wciska mieszkania. To jest zachęta do dalszej służby
Co do zwrotu kosztów dojazdu. Wydamy z naszej opodatkowanej pensji na bilet miesięczny np. 200 zł a otrzymamy kwotę o stawkę podatku mniej (to jest logiczne?).
Lecz należy to przyjąć jako gest dobrej woli lub próbę powstrzymania odpływu kadry z WP.
Witam!
Ciekawa jestem jak przepis zostanie zinterpretowany. Dla mnie mimo, iż ktoś wykupił mieszkanie z WAMU nie powino być przeszkodą na wypłatę rozłąkowego.
Celem jest odciążenie domowych budżetów, przynajmniej małżonek na jakąś kwotę na wyżywienie.
Ja codziennie czytam przepisy i interpretacje są różne. I to jest dramat polskiego prawa.
Pomógł: 15 razy Dołączył: 06 Maj 2005 Posty: 933 Skąd: Polska
Wysłany: Czw 18 Paź, 2007
Witam
Po lekturze projektu rozporządzenia a w szczególności -
Cytat:
Dodatek za rozłąkę przysługuje żołnierzowi posiadającemu członków rodziny, o których mowa w § 3 ust. 2, w przypadku gdy nie przesiedlili się oni wraz z nim do nowego miejsca pełnienia służby i zamieszkują w miejscowości, do której nie jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu.
mam pytanie.
Czy młody podoficer, np. kapral, który rozpoczyna swoją służbę wojskową (jest to jego pierwsza jednostka) a mający żonę i dzieci np. 100 km od tej jednostki, otrzyma ten dodatek??? Bo mi się wydaje, że nie
Jeśli tak by było, to te rozporządzenie jest mimo wszystko niedopracowane, gdyż własnie masa nowych podoficerów (i nie tylko) jest właśnie w takiej sytuacji.
Z drugiej strony patrząc jest to rozporządzenie w sprawie należności żołnierzy zawodowych za przeniesienia i podróże służbowe, lecz mimo wszystko powinno wg mnie obejmować także tych o których pisałem wyżej, wszak to oni mają najniższe uposażenie (st. szer. zaw. i kaprale)
(...)Dla mnie mimo, iż ktoś wykupił mieszkanie z WAMU nie powino być przeszkodą na wypłatę rozłąkowego. (...)
A po wypłacie rozłąkowego, powinno mu się należeć następne mieszkanie od WAM'u, w nowym miejscu pełnienia służby, które by z kolei wykupił, potem dalej domagał się rozłąkowego i kolejnego mieszkania ... i tak dalej. Czy Wyście powariowali
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
I żeby remont mieszkania robili za darmo żołnierze z JW, tak jak bywało kiedyś:)
Brakuje jeszcze tylko zapisu o tym, żeby każdemu, kto w ciągu ostatnich 3 lat nie awansował wypłacać jakiś dodatek motywacyjny:) Np. przy okazji świąt państwowych. A dla tych, którzy zostali przeniesieni do innych garnizonów zakupić Złote Karty InterCity, żeby jeździli pociągami za darmo.
Fajnie jest tak sobie pomarzyć Ale kto wie, może kiedyś....
(...)Dla mnie mimo, iż ktoś wykupił mieszkanie z WAMU nie powino być przeszkodą na wypłatę rozłąkowego. (...)
A po wypłacie rozłąkowego, powinno mu się należeć następne mieszkanie od WAM'u, w nowym miejscu pełnienia służby, które by z kolei wykupił, potem dalej domagał się rozłąkowego i kolejnego mieszkania ... i tak dalej. Czy Wyście powariowali
Właśnie nie, kto tutaj wspominał o kilku mieszkaniach Jedno w zupełności wystarcza.
Ale życie róznie się układa.... wiec mąż pracuje jakiś czas poza domem, a żona zostaje w domu z dziećmi, np.
Nikt od nikogo nic wieciej nie żąda, tym bardziej od WAMU
Istotą problemu jest fakt, iż pieniądze jako rozłąkowe pozwalają na odciązenie budżetu rodzinnego, (bo pewnie taki jest sens dania 23zł na dzień dla żołnierza), co by nie pisać trzeba prowadzić 2 gospodarstwa domowe.... a to kosztuje
Zresztą ......
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 234 Skąd: Poland
Wysłany: Pią 19 Paź, 2007
Jestem w takiej sytuacji, że nie przyjąłem rok temu mieszkania w miejscowości pobliskiej( piece kaflowe i 30 km od J.W) i teraz płacę za internat 100% a na wekendy dojeżdżam do rodziny. Koszt paliwa, internatu no i wyżywienia to najmniej 350 - 400 złoty. Czekałem na to rozłąkowe ale chyba nie potrzebnie bo go nie dostane( tak myślę). Ale mam pytanie do szanownych kolegów na Forum. Jak myślicie czy po ponownym wyznaczeniu na stanowisko w tym samym garnizonie gdy znów będzie mi się należało mieszkanie od WAM a ja złożę kwity o ekwiwalent zryczałtowany to dostanę rozłąkowe czy nie Jeżeli ktoś będzie miał konkrety to proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.
włatca muh [Usunięty]
Wysłany: Pią 19 Paź, 2007
Zwrot kosztów dojazdu to dla mnie porażka ,mieszkam w miescowości pobliskiej ,ale czas dojazdu wyniesie np. 59 min w jedną stone -kto to zmierzy, zakazy ,nakazy na trasie itp. mieszkam na przeciwległym końcu miasta w stosunku do jednostki, ok 10 km do rogatek czas przejazdu ok 15 min.(światła skrzyżowania natężenie ruchu.itp.) a te "dogodne "środki komunikacji na autobusik miejski trzeba dojść,odczekać pojechać, poczekać na "DOGODNY" środek komunikacji dojechać do miejscowości służby i dojść do jednostki. Cuż znowu poczułem się , ale jestem ciekawy jak to w Wa-wie rozwiązane z jednego końca na drugi .lub z miejscowości pobliskiej do Wa-wy gdzie korki czasem występują
Dla mnie mimo, iż ktoś wykupił mieszkanie z WAMU nie powino być przeszkodą na wypłatę rozłąkowego.
Celem jest odciążenie domowych budżetów, przynajmniej małżonek na jakąś kwotę na wyżywienie.
dokładnie ! wykupił - nie wykupił ! co ma piernik do wiatraka ?! I ten pierwszy i ten drugi żyje na dwa domy. Te niższe czynsze we wspólnotach Was bolą czy jak ?
Myślę, że nie ma co się denerwować... życie pokaże jak przepisy zostaną zinterpretowane.
Wspomnę raz jeszcze, niestety przepisy prawne są tak niejednoznacznie sformowane, że rodzą się wątpliwości.... na ale to tak bywa, niestety.
Najważniejsze, że coś takiego jak rozłąkowe wprowadzono i pewna część (zobaczymy która) skorzysta z tego dofinansowania.
Myślę, że jak fachowcy wypowiedzą się, będziemy mieli już jasność, kto dostanie a kto nie.
Rozłąkowe otrzymają:
- osoby które otrzymały ekwiwalent
- osoby które wykupiły kwaterę
- osoby które nie będą ubiegały się w miejscu pełnienia służby o prawo do zamieszkania
(dotyczy również internatu - bo szybko otrzymają kwaterę)
- i osoby które złożą wniosek o prawo do zamieszkiwania a WAM nie będzie miał akurat
kwatery do "wciśnięcia" (dotyczy to kilku dużych garnizonów)
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 16007 Skąd: POLSKA
Wysłany: Sob 20 Paź, 2007
bmwwojtek napisał/a:
Co do zwrotu kosztów dojazdu. Wydamy z naszej opodatkowanej pensji na bilet miesięczny np. 200 zł a otrzymamy kwotę o stawkę podatku mniej (to jest logiczne?).
Pomyślałem o tym samym.
Jednakże
Cytat:
Żołnierzowi przeniesionemu służbowo do miejscowości, do której jest możliwy codzienny dojazd publicznymi środkami transportu, przysługuje zwrot kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby i z powrotem, w wysokości udokumentowanej imiennym biletem miesięcznym na przejazd środkiem publicznego transportu kolejowego lub autobusowego.
nie ma nic na temat pomniejszenia o stawkę podatku. A jeżeli już to niech wypłacają zwrot kosztów powiększony o podatek (cena biletu + 19%).
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum