Dlatego o nowych zabakach dla rakietowców możemy zapomnieć. Zauważcie, że biedniejsze kraje NATO jeszcze do niedawna używały rakiet Nike-Hercules i Aspide. U nas jest teraz podobnie. Pozostaje tylko modernizacja o ile z naszych zestawów da się jeszcze coś wycisnąć, jeśli technicznie i ekonomicznie będzie to niemożliwe to niedługo zostaniemy tylko z Gromami...
_________________ ARMA PACIS FULCRA - Broń dźwignią pokoju
- 1 Brygada ROP (JW 1499) - Bytom
- 3 Brygada ROP (JW 3411) - Ogrodzienice k.Grójca
Od kiedy w Ogrodzienicach jest 3 Brygada ROP????????
JW 3411 to 1 Orrel a przed tem Jw2962 1 Pułkk rrel !
Jak sie nie ma dostatecznej wiedzy to sie głupot nie pisze. Pozdr.
Polecam sie zapoznać.
http://www.jw3411.internetdsl.pl/index.html
ozon [Usunięty]
Wysłany: Czw 13 Gru, 2007
Szkoda ze mamy tak na pienku z rosja, bo oni teraz dysponuja najleprzym systemem plot, i anty-cruise. Ale dopuki mamy kolegow w NATO nie ma co gadac.
Ktos wie jak obrona plot wyglada w Niemczech, w Czechach albo w Skandynawii(np Szwecjii) i jak my wypadamy na tle tego? Dzieki z gory.
Grecja ma swoje potrzeby i wielką przyjaźń z Rosją.
zważ że kolega nie powiedział nic o naszym stosunku do Rosji i Rosji do nas ale doszukiwał się winy w przyjaciołach z NATO a wszak Grecja w NATO jak by nie było jest.
PiterNZ [Usunięty]
Wysłany: Pon 17 Gru, 2007
Mam pytanie.
Z jednej strony PSP mają problem z liczbą posiadanych samolotów bojowych i eskadr lotnictwa taktycznego.
Z drugiej strony na stanie ewidencyjnym utrzymują:
- 2 dywizjony S-200
- 2/3(?) dywizjony Krugów
- 20(?) dywizjonów Newa-SC.
Moje pytanie brzmi jaki jest sens utrzymywania tak dużej liczby dywizjonów rakietowych w sytuacji ciągłego spadku liczby elt?
Czy ktoś widzi jakiekolwiek szanse zastąpienia S-200, Krugów i Newa-SC chociażby w proporcji 1 do 3?
keylan,
chodziło mi o to, że Grecja może świadomie zrezygnować z części interoperacyjności z resztą wojsk NATO, bo najbardziej - w ich przypadku - prawdopodobny konflikt, tj. z Turcja, i tak musieliby rozgrywać sami. NATO nie będzie się ładowało w konflikt pomiędzy członkami Sojuszu.
W naszym przypadku, pomoc NATO jest niezbędna.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 08 Maj 2005 Posty: 3948 Skąd: SZ RP
Wysłany: Nie 23 Gru, 2007
Ale różne zadania.
PiterNZ [Usunięty]
Wysłany: Nie 23 Gru, 2007
Wbrew pozorom nie do końca inne. A OPK jest bardzo rozbudowana w stosunku do mocno zredukowanego lotnictwa. Planowano 10-12 (nie pamiętam dokładnie) eskadr lotnictwa taktycznego a dywizjonów ogniowych / rakietowych tyle samo co obecnie, liczba eskadr spadła a dywizjonów nie.
Wymiany sprzętu w OPK nie będzie w proporcji 1 do 1 ani prawdopodobnie 1 do 2.
Cały czas używane są w PSP S-60 i jeżeli dobrze pamiętam S-2M oraz PKM-2.
Mam wątpliwości co do celowości użytkowania S-200. W szczególności obawiam się, że zestawy te zostaną zniszczone na początku konfliktu.
Podsumowując w celu zaoszczędzenia pieniędzy na kolejne myśliwce i nowe zestawy rakietowe wycofałbym wcześniej te dywizjony rakietowe, które i tak zostaną później zlikwidowane.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 08 Maj 2005 Posty: 3948 Skąd: SZ RP
Wysłany: Nie 23 Gru, 2007
Nie twierdzę że pewna grupa zadań się nie nakłada ale ciężko mi sobie wyobrazić żeby lotnictwo walczyło z taktycznymi rakietami balistycznymi, pociskami samosterującymi, itd.
Niemozliwe jest również aby lotnictwo mogło działać w każdych warunkach przy każdej pogodzie czy to dzień czy to w nocy okrągło przez 24 h.
Z drugiej strony to może ktoś wie ile faktycznie liczą (personel) wojska lotnicze, wojska opl (nie OPK bo tych już chyba dawno nie ma) czy też wojska radiotechniczne?
PiterNZ napisał/a:
Podsumowując w celu zaoszczędzenia pieniędzy na kolejne myśliwce i nowe zestawy rakietowe wycofałbym wcześniej te dywizjony rakietowe, które i tak zostaną później zlikwidowane.
Wszystkim tym zestawom zegar tyka chyba mniej więcej tak samo. A pozatym jakie to oszczędności w stosunku do kosztów nowego zestawu?
PiterNZ [Usunięty]
Wysłany: Nie 23 Gru, 2007
Earpman napisał/a:
Wszystkim tym zestawom zegar tyka chyba mniej więcej tak samo. A pozatym jakie to oszczędności w stosunku do kosztów nowego zestawu?
Zestawom tak ale dywizjonom już nie ponieważ tylko część dostanie nowe zestawy a reszta pójdzie "pod młotek". Dlatego lepiej byłoby uczynić to wcześniej niż później.
Wstępnie zupełnie w ciemno szacowałbym koszta utrzymania jednego dywizjonu rocznie na kilkanaście milionów - ok. 100 żołnierzy i drugie tyle pieniędzy na pozostałe koszty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum