Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Żandarmeria Wojskowa - jak oceniasz ich pracę?

Jak oceniasz pracę Żandarmerii Wojskowej?
Pozytywnie
14%
 14%  [ 13 ]
Raczej pozytywnie
12%
 12%  [ 11 ]
Raczej negatywnie
25%
 25%  [ 23 ]
Negatywnie
46%
 46%  [ 42 ]
Nie mam zdania - nie interesuje mnie to
2%
 2%  [ 2 ]
Głosowań: 91
Wszystkich Głosów: 91

Opublikował Wiadomość
wojtek 
7



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Lut 2005
Posty: 2781
Skąd: w-wa
Wysłany: Sob 29 Gru, 2007   

Antonio, nio zwłaszcza, że pewien pan z Twojej formacji sprawdzał w moim prywatnym aucie płyn do spryskiwaczy. Jako funkcjonariusz może mi wyjaśnisz w jaki sposób miałem wyśmiać owego pana? jakiś pomysł-jakby nie patrzyć to on jest kontrolującym?Co mam zrobic wezwac policjanta lub innego żandarma/ten może będzie sprawdzał czy mam czyste popielniczki/ Po prostu powinno wam się zabrać prawo do kontroli pojazdów prywatnych i problem sam znika.
_________________

 
 
 
the naturat 
5


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 663
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sob 29 Gru, 2007   

Antonio napisał/a:
Czasem wystarczy jedynie poszukać i poczytać ze zrozumieniem :lol: W szczególności mam na myśli kpk i kk :)

Kolego, jeśli dyskutując z żandarmem trzeba mu cytować przepisy obowiązujące w naszym kraju, a jego samego stać jest jedynie na krótkie pytania w stylu:
Cytat:
(...)Dlaczego z urzędu miałby się tą sprawą zajmować prokurator a nie ŻW? (...)
Cytat:
(...)Ale gdzie jest mowa o prokuratorze?(...)

to na Twoim miejscu nie poruszałbym bardzo drażliwego dla ŻW tematu znajomości przepisów i profesjonalizmu tej formacji.

Cała nasza wymiana zdań, z której pochodzą cytaty TUTAJ
_________________
Kontrola najwyższa formą zaufania
 
 
Żeton 
5
orderly regulation



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 613
Skąd: Żandarmeria
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

Ja natomiast z miłą chęcią i ochotą poruszę temat znajomości przepisów i profesionalizmu owej formacji dalej zwanej ŻW. Od stycznia 2008r. będę miał sposobności przyglądać się nowemu żołnierzowi w naszej formacji - ŻW. Oczywiście, żołnierz owy przychodzi z jednostki liniowej. Gdyby to jeszcze z kompanii regulacji ruchu to rozumiem ale nie. Wogołe niezwiązny z "branżą" no chyba, że ... czołgową. Na pytanie do owego żołnierza "jak się czuje w przepisach, może już studiuje "kodeks drogowy", odpowiada, że zna tyle o ile bo jeździ samochodem.
Zapewne wiedza jego na ten temat jest taka jak przeciętnego polskiego kierowcy - niewielka.
No ale nic. Pewnie ten żołnierz będzie przechodził miesięczny kursy, szkolenia itp. mające na celu wyuczenie go tej przysłowiowej "działki żandarma".
Co się okazuje? Szkolenia dla tego żołnierza nie ma!
Jest natomiast dla niego zaplanowany patrol ruchu drogowego w czwarty dzień służby w ŻW, następnie dwa czy trzy dublery oficera dyżurnego a po dwóch tygodniach owy żołnierz zaczyna pełnowartościową przygodę ze służbą w ŻW.
Zastanawiające?
Po dwóch tygodniach owy żołnierz może niemalże wyprawiać wszystko w garnizownie co znaleść może się w dziale "Kąciku absurdu".
Taki żołnierz może sprawdzać legalizację gaśnicy, może patrzeć w apteczkę pierwszej pomocy i szukać gumowych rękawiczek(oczywiście [dzieki Bogu] bez nakładania mandatów - bo trzeba mieć odpowiednie świadectwo). Taki żołnierz wiele może. Chciał się stać żandarmem i proszę. Jest - ale checa, szkarłatny beret jest, biały pas z kaburą jest.
I myśli sobie owy żołnierz, że jest "Panem i Władcą garnizonu i okolicznych rubieży"
Cóż no począć. Żołnierz owy będzie się uczył na własnych błędach kosztem innym żołnierzy ŻW. Opinia, renoma - łatwo utracić.
Może za pewien czas skierują owego świeżego ŻW na jakiś kurs, szkolenie. Dobrze będzie jeżeli do tego czasu nie wyrobi sobie żandarm złych nawyków.
Zastanawiające ilu żołnierzy NIE-ŻW w roku 2007r. zasiliło szeregi ŻW.
Są świeżymi ale czy dobrymi żołnierzami?
Szkoda ... bo nie raz słyszę narzekania nadterminowych służących już i po trzy lata o ich kiepskich perspektywach.
Ów żołnierz ŻW nawet za rok służby nie będzie dysponował taką wiedzą jak ci żandarmi.
I trudno, że taki zdeprymowany nadterminowy starszy szeregowy nie odda honoru porucznikowi, kiedy ktoś inny z liniówki zabiera mu miejsce.

Jeżeli popełniłem jakieś błędy albo nielogiczności to przepraszam ale jest już późno i jestem śpiący. Pozdrawiam wszystkich żołnierzy ŻW ... i NIE ŻW tysz :)

A dodam, że będe bacznie się przyglądał owemu świeżakowi. Będę jego drugim sumieniem i trzecim cieniem. Jestem niezmiernie ciekaw - może coś trafi do "Kącika absurdu" :D
 
 
przemo 
5
Emeryt 01.06.2010



Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 448
Skąd: Z warsztatu
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

Oj Antonio nie masz innych problemów? Przeczytać ze zrozumieniem kk kpk i może jeszcze Pismo Święte???Bo w sumie grzechem jest także łamanie przepisów.....A znasz żołnierzu regulamin pola walki?Mam nadzieję że jesteś żołnierzem........Wszystkiego dobrego w nowym roku :wino:
_________________
SALUS REIPUBLICAE SUPREMA LEX
 
 
@sD 
5


Dołączył: 30 Gru 2004
Posty: 856
Skąd: Stamtond
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

Oj Żeton, Żeton - sam wystawiłeś świadectwo formacji, którą reprezentujesz. Nigdy nie dopuściłem do strzelania z wozu bojowego żołnierza po odpowiednim przeszkoleniu czy do kierowania nim bez adekwatnych uprawnień (a były czasy, że w ramach uzawodowienia dostawałem ludzi wszelkiej specjalności). A już na pewno nie robiłbym z takiego gościa mojego obiektu dochodzenia i obserwacji. Ani chybi następstwem takowego w Twoim wykonaniu będzie donos albo od razu zatrzymanie....
_________________
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo
 
 
~~Ad~~ 
Banita
Już rezerwa...


Pomógł: 14 razy
Wiek: 58
Dołączył: 20 Cze 2004
Posty: 7297
Skąd: Teraz: Roztocze.
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

To co napisał Żeton, jest delikatnie mówiąc jakieś chore :-o :???:
A później dziwią się Koledzy żandarmi, że mają taką opinię w społeczności wojskowej.
Zamiast pomóc , wprowadzić , doradzić młodszemu czy też nowemu koledze, to Ten będzie obserwował :zly3:
Czy w tej formacji, to już na prawdę nie można znaleźć jakichś pozytywów (pytanie coś mi się wydaje z gatunku retorycznych) :?:
_________________

„…Nic nie poradzę, że nie lubię faryzeuszy, obłudników, kameleonów, kurew, karierowiczów, itp..."


"Jeśli chcesz zachowywać się moralnie to najgorszym miejscem by szukać rad jest religia..."
 
 
Żeton 
5
orderly regulation



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 613
Skąd: Żandarmeria
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

Toż przecież pisze wyraźnie, że będę jego drugim sumieniem. Nawet mi nie przeszło przez myśl aby śmiać się i być obojętnym wobec jego błędów. Jeżeli nowa o jakichkolwiek błędach to będą one w czasie niedokonanym. W razie potrzeby pomoc także i będzie. Chce podkreślić że aby być żandarmem nie należy jedynie przejść kwalifikacje. Ważna jest takze praca własna. A tej mało widzę obecnie w ludziach z liniowek
 
 
@sD 
5


Dołączył: 30 Gru 2004
Posty: 856
Skąd: Stamtond
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

Mało pracy - hehe - chcesz nas obrazić czy wywyższasz się? Moglibyśmy policytować się w ilości np. ostatni wprowadzonych i przyswojonych instrukcji i regulaminów - i wszystkie oczywiście poznaliśmy na kursach... Ech Żeton, Żeton - jak już Cię ktoś zjechał to teraz się pokrętnie tłumaczysz i bawisz się w czasy dokonane i niedokonane a żeby w ogóle to jakoś zabrzmiało to najlepiej zaatakować posługując się ogólnieniami i obrażając tego, który jest nieobecny i nie może się odezwać, jak i pozostałych z "liniówek".
Jak już wspomniałem wcześniej swoimi słowami wystawiasz "najlepsze" świadectwo swojej formacji - przecież skoro aby być żandarmem nie wystarczy przejść kwalifikacje to co ten facet robi na służbie albo na patrolu w czwartym dniu swojej służby w ŻW???? W tej sytuacji to należy się cieszyć, że chociaż to prawo jazdy ma. Tak już poza konkursem to ciekawe jakby to było gdyby żołnierz postrzelił się na strzelaniu z broni, której wcześniej nie miał w rękach (np. członek załogi wozu z glauberytem na stanie, który strzelał z beryla). Toż pierwszy zarzut by był, że żołnierz nie przeszkolony z obsługi broni choć z drugiej strony strzelać umie przecież. A w ŻW można jak widać. Ciekawe kto będzie winny jak na tym patrolu dokona kontroloi w miejscu gdzie zatrzymywanie pojazdu stanowi zagorożenie i spowoduje to wypadek????
Niew ma się co dziwić, że takie noty zbieracie w sondażach.
_________________
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo
 
 
Żeton 
5
orderly regulation



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 613
Skąd: Żandarmeria
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

Po pierwsze zjechać to możesz na sankach z górki. Nie po to jest to forum. Po drugie wyjasniam by ktos taki jak Ty nie nadinterpretowal tego co mialem na mysli.
 
 
Boba Fett 
Banita
Bounty Hunter


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 1050
Skąd: Kamino
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

Żeby czego nie robił? :lanie:
_________________
What if he doesn't survive? He's worth a lot to me.
 
 
Antonio 
9



Pomógł: 13 razy
Wiek: 45
Dołączył: 01 Paź 2004
Posty: 4337
Skąd: stąd
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

Ojej ojej i co jeszcze. Na dekiel padło? Dobrze zwroty. Wobec ŻW na tym forum padały już różne stwierdzenia, ale jak kolega z ŻW napisał coś podobnego w drugą stronę to od razu kim jesteście itd. Zabolało? Ojej, no przykro mi. Żałosne, że aż śmieszne to marudzenie :lol:
_________________
####### - Zdrap zdrapkę, a zobaczysz opis.
 
 
Boba Fett 
Banita
Bounty Hunter


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 1050
Skąd: Kamino
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

Nie, żandarmie, nie zabolało.
Maruda jedynie unaocznił wszystkim jak traktujecie innych.
Nie zrozumiałeś? Nie dziwi mnie to...
_________________
What if he doesn't survive? He's worth a lot to me.
 
 
wojtek 
7



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Lut 2005
Posty: 2781
Skąd: w-wa
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

Po tym co napisał Żeton to po prostu ręce mi opadły.Nie rozumiem jak ŻW może sobie rościć prawa.Jeszcze chcą nabyć uprawnienia policyjne.Jeju szer policji zanim wyjdzie na ulice aby patrolować,od tego zaczyna każdy policjant,musi przejść szkolenie podstawowe podczas którego uczy się aktów prawnych,zasad postępowania z zatrzymanym itd. A ,,nasz"ŻW już po 4 dniach wysyła faceta na ulice. Koledzy z ŻW was trzeba leczyć :x
_________________

 
 
 
the naturat 
5


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 663
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   

Panowie - jedziecie po bandzie :nie2: wojtek od leczenia są odpowiednie instytucje. Nie jestem zwolennikiem ŻW ale obrażacie ludzi.

Wyciszcie emocje w tej noworocznej atmosferze ;)
_________________
Kontrola najwyższa formą zaufania
 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Nie 30 Gru, 2007   



:nie3: :nie3: :nie3: :nie3:


Szczególnie Wojtek ze swym skierowaniem do doktora.


 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group